Nasze dzieci to aniołki-gdyby nie skoki, nocne wrzaski i kolki!Mamy VII-VIII '13 cz.2

[Agrafka86]

Ewusia brawa za bezkolizyjna jazdę

Neni u mnie jak Tż jest to tylko wodę przygotować ma i później po kapaniu posprzatac ja też wolę sama, bo z Tztem tracę logistykę

Fiazo pamiętam jak Michał nie mógł baka puścić:banghead: płakał no masakra, spać nie mógł. Teraz, tfu tfu wali jak stary chłop

Surka moja nie weźmie Małego na spacer, a tesc w ogóle nie miał Go na rękach:banghead: także chwalić teściową musisz

U nas dziwny dzień. Mały mało spał. Mnie boli głowa. Eh pewnie pogoda tak działa.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[domciatko]

ktoś kiedyś pytał o laktator elektryczny
ja mam AMEDA elektryczny , działa dobrze, fajnie działa

---------- Dopisano o 15:19 ---------- Poprzedni post napisano o 15:16 ----------

dziewczyny od ktorego miesiaca planujecie rozszerzac diete dziecka i jakies warzywka i owoce, kaszki wprowadzac??

[993cbb8736fd7ff43d80e12db3e1b3b563c869fb_62bf7e975b609]

Napisane przez Ghia

Tak w ogóle to jestem padnięta. Tosiek ma taki schemat że śpi od 20 do 1 w nocy potem karmienie następne o 3 i od 3 co godzinę pobudka na cyca na 5 minut i tak do 6-7 rano. Co daje łącznie 7-8 pobudek w nocy. Nie wiem kiedy mu się to w końcu przestawi

Odgapił schemat od mojego szkraba


moja tesciowa nie mysli. ..
wczoraj przywiozła nam zamrożone jedzenie.. Zgadnijcie co?...
Dla matki karmiacej: UWAGA- bigos, gołabki i kapuśniak . brawa dla tej pani.
A jak powiedzialam ze dziekujemy bardzo za obiadki odmroze chlopakom bo ja nie moge tego jesc to chyba sie obrazila... Tak wiem swinia jestem A gdzie wdziecznosc do grobowej deski, no gdzie ??!!

---------- Dopisano o 16:31 ---------- Poprzedni post napisano o 16:22 ----------

Napisane przez domciatko

ktoś kiedyś pytał o laktator elektryczny
ja mam AMEDA elektryczny , działa dobrze, fajnie działa

---------- Dopisano o 15:19 ---------- Poprzedni post napisano o 15:16 ----------

dziewczyny od ktorego miesiaca planujecie rozszerzac diete dziecka i jakies warzywka i owoce, kaszki wprowadzac??

NajprAwdopodobniej w piątym-szóstym

[eveewe]

Napisane przez domciatko

ktoś kiedyś pytał o laktator elektryczny
ja mam AMEDA elektryczny , działa dobrze, fajnie działa

---------- Dopisano o 15:19 ---------- Poprzedni post napisano o 15:16 ----------

dziewczyny od ktorego miesiaca planujecie rozszerzac diete dziecka i jakies warzywka i owoce, kaszki wprowadzac??

ja od 4 z racji karmienia MM

[domciatko]

Ghia
moja Sara podobnie sypia.
jeszcze pierwsza faza snu idzie nam dobrze i zdarza się jej spac od 11 do 3
a pozniej juz co godzinke sie przebudza, wierci sie, kreci, marudzi, i o 6 kupa idzie i tak co nocke.

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez domciatko

ktoś kiedyś pytał o laktator elektryczny
ja mam AMEDA elektryczny , działa dobrze, fajnie działa

---------- Dopisano o 15:19 ---------- Poprzedni post napisano o 15:16 ----------

dziewczyny od ktorego miesiaca planujecie rozszerzac diete dziecka i jakies warzywka i owoce, kaszki wprowadzac??

Jak będę dalej kp, to od 6., gotowana marchewka, jabłuszko + manna.

[surka]

Ją wam powiem, że im więcej czytam o rozszerzeniu, tym bardziej jestem głupia. Jak będę u pediatry to zapytam o rozszerzenie diety.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[dzoan]

Hej
Mały jeszcze śpi, zdrzemnęłam się z nim..od rana marudny..krótkie drzemki..byliśmy na godzinnym spacerze z czego połowa przeryczana..chciałam kupić chleb i mięso na obiad..jak tylko przekroczyliśmy drzwi, oczy otwarte, w tył zwrot i do domu

W nocy wyciągałam odkurzać i działaliśmy z Katarkiem (rzeczywiście świetna sprawa), bo już nie mogłam słuchać glutów przy każdym wdechu..Olek też przez to już źle spał. Nie wiem skąd mu się nagle tyle wydzieliny zaczęło gromadzić.. z noska mu nie cieknie, gorączki brak, więc to chyba nie katar?? Nie wiem co mam robić..co mu podać...leczyć jakoś??

Cynamonki się odzywały?

[surka]

Też muszę kupić ten katarek tylko nie wiem czy stacjonarnie czy przez internet.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[edytkaac]

Napisane przez eveewe

ja chce - tzn poprosze. Adres podac

Dostarczyć kurierem czy pocztą? A może odbiór osobisty?

Napisane przez elaine-blath

Edytka my jemy juz wszystko i jedyne po czym mały ma wysypkę to czekolada. A tak żadnych problemów z załatwianiem. A jak cały dzień kupy nie robi to mama na noc oprócz rumianku strzeli szklaneczke pepsi. Pomaga wprowadzaj nowe rzeczy powoli ale wprowadzaj. Dziecko musi się smaków uczyc

No będę musiała jeść coraz więcej różnych rzeczy. Nie mam nic przeciwko bo już mi tęskno za "normalnym" jedzeniem.

Słuchamy i śpiewamy piosenki o kotkach
http://www.youtube.com/watch?v=Ik8A7Asvaoo
Mały to uwielbia. Cieszy się jak wariat

[skylie]

MALACZARNA- ja mam Brauna i za to sobie bardzo chwale

SURKA- dla tesciowej !!!

[tweedledee]

Hej kochane w końcu mam chwilę na nadrobienie

Napisane przez cynamon_owa

Hej,
Operacji dzisiaj nie będzie. Kardiochirurg stwierdził, ze nie ma czasu i w piątek zajmie sie Adasiem jeśli nie będą mieli nagłego przypadku i jeśli znajdzie sie łóżko na intensywnej terapii... :banghead:
Nie mam siły- fizycznie i psychicznie. Dopiero teraz kładę sie na 2-3 godziny od poniedziałku rano. To co sie dzieje w szpitalu to jakiś cyrk.
Jesteśmy jedynymi rodzicami, którzy są ze swoimi dzieckiem 24h na dobę. Inni rodzice śpią w hotelu przy szpitalu- no bo są zmęczeni... Wychodzą o 19, przychodzą o 9-10 rano, w międzyczasie idą na obiad...
Przez to, ze koczujemy przy łóżku Adasia krzywo na nas patrzą i mówią, ze jesteśmy przewrazliwieni. No i fajnie. Co kto lubi. Nie zostawię Adasia choćby na minutę bo nie ufam personelowi.
Wczoraj w nocy maluszek z łóżka obok, w tym samym wieku co Adaś zaczął wymiotowac. Nikt do niego nie przyszedł. Dzieciak po skomplikowanej operacji serca musiał radzić sobie sam. Maz nawet szukał pielęgniarek ale żadnej nie było
Chore to wszystko.
Di napisania.

cynamonku, dasz rade wytrzymać tę parę dni, skoro lekarze zwlekają, to znaczy że stan Adasia jest całkiem ok,a to przecież dobry znak... wierzę, że nasze kciuki pomagają...

Napisane przez Samantha7

Ogladalam ma YT tego Zawitkowskiego i nauczylam sie zmieniac pieluche bez lapania za stopki

Ja od początku tak małego łapałam, chociaż przy moim biegaczu to wyczyn, żeby ostatecznie nie łapać za stópki, tak wierzga

Napisane przez roxi1980

Mała dalej śpi

Pies puszcza bąki, ja nadal w koszuli nocnej, mąż mnie zaprasza na przejażdżkę "konnym ekspresem", ale chyba odmówię, nie mam ochoty na kontakt ze "zwierzakiem" z rana

Roxi
Ty bestio, ciesze się, że możesz "pojeździć"

[domciatko]

edytka tez to puscilam teraz mojej malej)

[tweedledee]

Napisane przez domciatko

jak to nie pozwala??
jak zjesz trojkat pizzy to co maly robi????
jak reaguje po kawalki pizzy??
i skad wiesz ze to po pizzy?

jak zjeść tylko trójkąt pizzy?

ja wolę w ogóle nie jeść, bo po jednym kawaku byłabym tylko zła jak osa, że więcej nie mogę

Chociaż też mam właśnie taką dość ubogą dietę, bo nie chcę, żeby ew. mały się męczył, chociaż powoli próbuję różnych rzeczy, bo za niedługo chyba padnę...
Ostatnio zjadłam lekko podsmażone pierogi i małemu nic nie było, to myślę, że super delikatnego brzuszka nie ma

Napisane przez eveewe

nas to przewialo w niedziele. Poszlismy do CH i w jednym ze sklepow bylo mega duszno. Zagotowalismy sie, a pozniej biegiem na parking biegiem, a tam pi..z.d.z.i.lo i gotowe. Cala trojka na raz.

U nas też ostatnio taka tragiczna pogoda, przez okno pięknie, na słońcu znośnie, a w cieniu
Dzisiaj skończyłam spacer chyba po 30min, bo myślałam, że mi mózg wywieje

[eveewe]

Napisane przez edytkaac

Dostarczyć kurierem czy pocztą? A może odbiór osobisty?

jakbys mieszkala blizej to odbior osobisty, ale chyba kurier to bylo by to

Napisane przez surka

Też muszę kupić ten katarek tylko nie wiem czy stacjonarnie czy przez internet.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

dowiedz sie ile stacjonarnie a ile w necie, bo jak ja chcialam kupic to w aptece byl 20 zl drozszy niz na necie razem z przesylka. i polecam - u mnie odkurzacz od ponad tygodnia stoi w sypialni i noca tez "dzialam"

A ja jem Twixa i doopa rosnie.

roxi ciesz sie ze mozesz pojezdzic, ja nawet jakbym chciala to nie mam jak tzn z kim

ghia domi moj na MM, a jak usnie o 19 to budzi sie o polnocy (a wczesniej do 2-3 spal) i od tej pory co 1,5-2 h i je po okolo 25 minut. czuje sie fatalnie przez to bo mam wrazenie ze ja cala noc go karmie. I zjada malusko bo nie wypija calego 90 ml co niby na mleku pisze ze 120-150 ml powinno dziecko jesc.

[lachryma]

Napisane przez domciatko

poprosze wiec przepis na dobre sprawdzone ciasto!!!

to jest przepis En, pozwolę sobie zacytować ją nawet
ok, raz jeszcze przepis na pizze:

2 szklanki mąki, jedno jajko, 1 łyżka oleju z oliwek, pół łyżeczki soli, pół łyżeczki cukru, łyżeczka oregano, szklanka mleka i 75dkg drożdży. mleko podgrzewamy i rozkruszamy w nim drożdże.. dajemy 2 minuty i wszystkie składniki łączymy. Potem czekamy około 20-30 minut żeby ciasto w cieple wyrosło.. no i wałkujemy.. potem ciasto jeszcze trochę urośnie tak czy tak na blaszce. Mąki dajemy na oko tyle, żeby nie było ciasto lejące i żeby dało się rozwałkować, więc mi tak czy tak zawsze wyjdzie ponad te 2 szklanki


Drożdże zazwyczaj opakowanie to 100, to 3/4 dajesz. Stopni 220 daję, żeby pizza się w środku zrobiła i z zewnątrz. no i patrzysz jak się będzie robić i na pewno się zorientujesz jak już będzie gotowa

[dzoan]

Napisane przez cynamon_owa

Hej,
Operacji dzisiaj nie będzie. Kardiochirurg stwierdził, ze nie ma czasu i w piątek zajmie sie Adasiem jeśli nie będą mieli nagłego przypadku i jeśli znajdzie sie łóżko na intensywnej terapii... :banghead:
Nie mam siły- fizycznie i psychicznie. Dopiero teraz kładę sie na 2-3 godziny od poniedziałku rano. To co sie dzieje w szpitalu to jakiś cyrk.
Jesteśmy jedynymi rodzicami, którzy są ze swoimi dzieckiem 24h na dobę. Inni rodzice śpią w hotelu przy szpitalu- no bo są zmęczeni... Wychodzą o 19, przychodzą o 9-10 rano, w międzyczasie idą na obiad...
Przez to, ze koczujemy przy łóżku Adasia krzywo na nas patrzą i mówią, ze jesteśmy przewrazliwieni. No i fajnie. Co kto lubi. Nie zostawię Adasia choćby na minutę bo nie ufam personelowi.
Wczoraj w nocy maluszek z łóżka obok, w tym samym wieku co Adaś zaczął wymiotowac. Nikt do niego nie przyszedł. Dzieciak po skomplikowanej operacji serca musiał radzić sobie sam. Maz nawet szukał pielęgniarek ale żadnej nie było
Chore to wszystko.
Di napisania.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Rany! przy takim personelu nie odstąpiłabym dziecka na krok.. macie rację, że nie zostawiacie Adasia. Nie w porządku, że kardiochirurg każe Wam czekać. Przesyłam Wam dużo sił na przetrwanie najbliższych dni w szpitalu Z niecierpliwością czekam na kolejne wieści..

Agrafka za 5kg Maluszka

PieknaMariola witaj

Napisane przez czarownica1

nie piszę wiecej, poszłam zmienić mokrą pieluchę i co? wsadziłam palce w świeżutka, pachnącą kuuuuupeee, zmykam

NIAMI!

Napisane przez Samantha7

Wiecie jaka ja jestem glupia az zal. Nazarlam sie marchewekvz octu ostrych i ostre spaghetti i moj maly zrobil taka musztardowa wodnista kupke. Bidulek nie mogl zasnac i spi mi na ramieniu wtulony a my z rana mamy rozmowe z urzedasem jakims zeby mi pokryli cZesc porodu a jest 1.

mnie nie musisz mówić.. po moim meksykańskim daniu, Mały 2 dni bąki puszczał

[eveewe]

Napisane przez tweedledee

U nas też ostatnio taka tragiczna pogoda, przez okno pięknie, na słońcu znośnie, a w cieniu
Dzisiaj skończyłam spacer chyba po 30min, bo myślałam, że mi mózg wywieje

ja juz nie pamietam kiedy bylam na spacerze, bo Aleks w sumie to odkad wrocilismy od TZ ma glutyale tamte w porownaniu z tymi od poniedzialku to pikus. Niby jak katar mozna, ale on sie strasznie poci, nawet jak ma body z krotkim i bluze i boje sie ze go dalej zawieje, a kolejny raz do szpitala z dzieckiem nie mam ochoty gnac.

[lachryma]

Napisane przez tweedledee

ja wolę w ogóle nie jeść, bo po jednym kawaku byłabym tylko zła jak osa, że więcej nie mogę

ja mam tak z czekoladą, wiadomo, że jak otworzę, to po to, by zjeść całą, a nie pasek

[Anulka_p]

Napisane przez elaine-blath

Anulka twoja kuzynka od zabawek wchodzi na fb bo miesiąc temu napisałam wiadomość i cisza((

Wchodzi. Moja siostra się z nią kontaktowała w zeszłym tygodniu. Dziwne...Napiszę do niej.

Napisane przez domciatko

[/COLOR]dziewczyny od ktorego miesiaca planujecie rozszerzac diete dziecka i jakies warzywka i owoce, kaszki wprowadzac??

w piątym miesiącu chcę wprowadzić gluten, w w szóstym jabłuszko, marchewkę, ziemniaczka, dynię itd.

[dzoan]

Napisane przez surka

Też muszę kupić ten katarek tylko nie wiem czy stacjonarnie czy przez internet.

ja kupiłam w stacjonarnej aptece, bo chciałam JUŻ mieć.. 57,77zł zapłaciłam..

Napisane przez tweedledee

jak zjeść tylko trójkąt pizzy?

ja wolę w ogóle nie jeść, bo po jednym kawaku byłabym tylko zła jak osa, że więcej nie mogę

ja też nie mam pojęcia.. wolę od razu okrąg zjeść

Napisane przez lachryma

to jest przepis En, pozwolę sobie zacytować ją nawet
ok, raz jeszcze przepis na pizze:

2 szklanki mąki, jedno jajko, 1 łyżka oleju z oliwek, pół łyżeczki soli, pół łyżeczki cukru, łyżeczka oregano, szklanka mleka i 75dkg drożdży. mleko podgrzewamy i rozkruszamy w nim drożdże.. dajemy 2 minuty i wszystkie składniki łączymy. Potem czekamy około 20-30 minut żeby ciasto w cieple wyrosło.. no i wałkujemy.. potem ciasto jeszcze trochę urośnie tak czy tak na blaszce. Mąki dajemy na oko tyle, żeby nie było ciasto lejące i żeby dało się rozwałkować, więc mi tak czy tak zawsze wyjdzie ponad te 2 szklanki


Drożdże zazwyczaj opakowanie to 100, to 3/4 dajesz. Stopni 220 daję, żeby pizza się w środku zrobiła i z zewnątrz. no i patrzysz jak się będzie robić i na pewno się zorientujesz jak już będzie gotowa

ja też do tej pory na tym przepisie jadę

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

A ja mam mega durne pytanie:
więc skoro poradniki mówią o rozszerzaniu diety W szóstym miesiącu przykładowo, to oznacza dzień, w którym dziecko ma SKOŃCZONE pięć miesięcy?

Czyli jeśli teraz Art ma skończone 3 + ileś tam dni i byłby na mm, to miałabym już rozszerzać?

[lachryma]

domi, my na mm, więc będziemy rozszerzali dietę w 5 miesiącu.
moja mama jak to usłyszała, to stwierdziła, że chyba żartuję i że mała będzie głodna do tego czasu i że powinnam wcześniej

ale ogólnie zasada jest taka: przy mm od 4-5 msca, przy kp od 6 msca.

---------- Dopisano o 17:13 ---------- Poprzedni post napisano o 17:11 ----------

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;43092903]A ja mam mega durne pytanie:
więc skoro poradniki mówią o rozszerzaniu diety W szóstym miesiącu przykładowo, to oznacza dzień, w którym dziecko ma SKOŃCZONE pięć miesięcy?

Czyli jeśli teraz Art ma skończone 3 + ileś tam dni i byłby na mm, to miałabym już rozszerzać?[/QUOTE]
ja nigdy nie wiem jak to jest jak podają różne rzeczy dotyczące dzieci i jest info, że np w 4 miesiącu czy tam od 10 tygodnia. nigdy nie wiem czy to jest wiek skończony czy ten w który dziecko dopiero wkracza.

[edytkaac]

Przedstawiam wam Kacperka Bo go tu jeszcze nie było

[edytkaac]

Napisane przez domciatko

edytka tez to puscilam teraz mojej malej)

Fajne nie?

[stokrotka24]

Dzień dobry

Napisane przez domciatko

dziewczyny od ktorego miesiaca planujecie rozszerzac diete dziecka i jakies warzywka i owoce, kaszki wprowadzac??

ja sama nie wiem, dla mnie to czarna magia jeszcze

[1=993cbb8736fd7ff43d80e12 db3e1b3b563c869fb_62bf7e9 75b609;43092161]


moja tesciowa nie mysli. ..
wczoraj przywiozła nam zamrożone jedzenie.. Zgadnijcie co?...
Dla matki karmiacej: UWAGA- bigos, gołabki i kapuśniak . brawa dla tej pani.
A jak powiedzialam ze dziekujemy bardzo za obiadki odmroze chlopakom bo ja nie moge tego jesc to chyba sie obrazila... Tak wiem swinia jestem A gdzie wdziecznosc do grobowej deski, no gdzie ??!! [/QUOTE]
teściowa chyba nie przemyślała trochę tego jedzenia

Napisane przez edytkaac

Dostarczyć kurierem czy pocztą? A może odbiór osobisty?


No będę musiała jeść coraz więcej różnych rzeczy. Nie mam nic przeciwko bo już mi tęskno za "normalnym" jedzeniem.

Słuchamy i śpiewamy piosenki o kotkach
http://www.youtube.com/watch?v=Ik8A7Asvaoo
Mały to uwielbia. Cieszy się jak wariat

mój też lubi te kołysanki

Napisane przez enlevee

Hej Wam !
Znowu mnie mało, widziałam, że nawet Neni mnie wywoływała, ale kurcze no jakoś nie umiem sobie za ch*lerę dnia zorganizować
Odkąd z teściami jesteśmy na ścieżce wymiany komunikatów, to w dzien jak wychodzę z psem na spacer to małego też muszę wziąć albo na ręce, albo do wózka, ale jak w wózku jedziemy to wtedy smycz psa się zaplątuje w koła po prostu masakra, a z psem wyjść trzeba

Widziałam, że pisałyście o asymetriach, napięciach i noszeniu dziecka prawidłowym.. ja mam takie zdanie jak Perse- jak będę szukała czegoś na siłę, to to znajdę.. dlatego obserwuję bacznie Tomka, ale nie przesadzam z tym wszystkim.

Wczoraj bylismy z Tztem i małym u pediatry natomiast, bo ropieje mu oczko od 2 tyg, a sól fizjologiczna, ani przegotowana woda nie pomagały. Dała kropelki no i.. te czopki uspokajające Debricol czy jakos tak bo młody urządził swoją popisową akcję u niej w gabinecie.. była pełna podziwu dla jego płuc i stwierdziła, że niektóre dzieci po prostu tak mają, że drą paszczę tak jak Tomek. Potem stwierdziła, że jakbym karmiła piersią to młody by wisiał na mnie niczym Tarzan na lianie i tu widziałam przerażenie w oczach Tzta

jakie kropelki dostaliście do oczka? my teraz używamy Chibroxin bo też oczka ropieją i łzawią. łatwo Ci się zakrapia oczka Tomusiowi? bo ja mam problem z trafieniem do oka tak mały się rusza

Napisane przez arrabbiata

Byłam dzisiaj u ginki i mam zielone światło na seksik i ćwiczenia Więc witaj ewo chodakowska No i może coś dzisiaj uskutecznimy z tż. Chociaż nie wiem, jestem wkurzona na niego a to przez pierdołę- chciał wpisać imię Kubusia do książeczki zdrowia i tak nabazgrał, że wyszło JAKOB nosz kur...jak to wygląda... jakby ktoś chciał napisać jakób przez "ó" albo nie wiem co. Zastanawiam się, jak to poprawić ale nie chcę jeszcze bardziej nabazgrać

super, że na wizycie wszystko dobrze

Cynamonku trzymam kciuki za operację Adasia

my byliśmy wczoraj u okulisty bo małemu oczko ropiało od jakiegoś czasu i muszę synka pochwalić bo był bardzo dzielny i tylko pomarudził i skopał Panią okulistkę dostaliśmy kropelki i już widzę poprawę. W kolejce czekaliśmy chyba 1,5 h i żaden moher nas nie przepuścił bo pewnie mają wszyscy napięte grafiki dnia. A jutro do ortopedy idziemy.

[eveewe]

Napisane przez edytkaac

Przedstawiam wam Kacperka Bo go tu jeszcze nie było

jaki slodziak i jak fajnie glowke zadziera

magolinko hop hop - gdzie jestes? jak w nowym mieszkanku? co slychac u was?

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

No właśnie Lachryma, ja też

[stokrotka24]

Napisane przez edytkaac

Przedstawiam wam Kacperka Bo go tu jeszcze nie było

ale śliczny i jak ładnie trzyma główkę

Napisane przez lachryma

ja mam tak z czekoladą, wiadomo, że jak otworzę, to po to, by zjeść całą, a nie pasek

też tak mam, wczoraj o 22 pochłonęłam pół czekolady

Damcia śliczna jest Sara, fajne to zdjęcie z lusterkiem, my mamy takie lusterko nad głową małego w macie i też się patrzy na nie

wczoraj Łukaszek skończył 2 miesiące mój słodziak ciągle się śmieje

[lachryma]

Napisane przez stokrotka24

też tak mam, wczoraj o 22 pochłonęłam pół czekolady

słaba jesteś

za 2 miesiące