Mamusie majowo- czerwcowe 2014 :-)

[asiulka_22]

Napisane przez Magdi555

Zmykam na wizytę - proszę o kciuki! Stresuje się...

powodzenia !

[JJJustynAAA]

Napisane przez ZamyslonaRoztargniona

Zabieg krótki, bezbolesny, ciśnienie mi spadło i odleciałam, więc to jak każda operacja - ryzyko jakieś jest.
Do siebie doszłam bardzo szybko. Pokroili mnie w środę, w sobotę wypisali do domu, w niedzielę byłam na godzinnym spacerze. Od poniedziałku normalnie funkcjonowałam w domu - sprzątanie, gotowanie.
Ale ja zawzięta jestem. No i wiedziałam że nikt tego za mnie nie zrobi, więc nie mogłam polegiwać. Kuzynka przez 2 tygodnie z łóżka nie wstała, ale miała obsługę

Teraz panicznie boję się SN, konkretnie niedotlenienia dziecka.
Zrobię co w mojej mocy, żeby mieć kolejną cesarkę. (no oprócz cięcia w prywatnej klinice, bo na to mnie nie stać)

Najmniej uśmiecha mi się sytuacja jaką miała bratowa. Wielogodzinny poród SN, nacięte krocze, dziecko nie chce wyjść. Wreszcie spada tętno dziecka i cesarka. Dziecko urodziło się w zamartwicy i walczy o życie.

Zastanawiam się kogo powinno się obwiniać o taką sytuację jak u bratowej??? CIągle słyszę że w trakcie ciąży dziecko zdrowe a podczas poropdu komplikacje... Ja to się tego najbardziej obawiam, że nie będzie odpowiedniej osoby która odpowiednio wcześnie zareaguje...

Napisane przez muffinka90

co do picia to tez malo pije i w ciazy i nie w ciazy niestety... teraz staram sie pic owocowe herbaty zamiast czarnych/czerwonych, po wodzie mnie mdli okropnie, za to dobrze wchodzi domowy sok z malin

Justyna kliknelam

---------- Dopisano o 14:49 ---------- Poprzedni post napisano o 14:47 ----------

Dziękmi

Ja nie mogę pić herbatek owocowych bo mnie od nich odpycha...blech

Napisane przez kasiab91

O Justynka to razem przeżywamy bolącą nogę... U mnie w domu wszyscy krzyczą, żebym nie chodziła dużo... Ból jest dla mnie straszny do tego stopnia, że w nocy chciałam na pogotowie jechac, żeby zobaczyli co się dzieję.

To mi raczej doskiera ból biodra, takie kłucie i ciągnięcie ale to zazwyczaj wieczorem, po całym dniu biegania np po schodach.

Napisane przez Magdi555

Tak pędzicie, że przeoczyłam pytanie

Ja robię podobnie, jak napisała asiulka.
Szybko i prosto. Smażę cebulke z wyciśniętym czosnkiem, potem dodaję pokrojoną w kostę pierś z kuraka i też podsmażam. Na osobnej patelni podsmażam szpinak na masełku (jeśli masz świeży to polecam). Po wysmażeniu, kurczaka łącze ze szpinakiem dodaję pokrojony w kostkę ser feta (mlekovity - według mnie najlepszy ) i chwilkę gotuję. Doprawiam solą morską, pieprzem ziołowym i dużą ilością gałki muszkatołowej. Gotuję makaron penne i polewam go przyrządzonym sosem Smacznego

Jejku jadę na obiad do domu... Pyszne to musi być... Jutro będę pichcić. Dzięki.

Napisane przez kasiab91

Herbatki owocowe lubię, a nawet bardzo. Tylko to też musi ochota przyjśc na nią i jakiś smak. Na początku piłam zieloną z płatkami róży a teraz mi śmierdzi, że tak powiem.
Fetę kocham, ale wyczytałam że nie powinno się jej jeśc i zaprzestałam.

Napisane przez Magdi555

Dlaczego fety nie wolno? Wystarczy sprawdzić czy jest z mleka pasteryzowanego i ok Mozzarellę też wcinam, ale kupuję taką, która robiona jest właśnie z mleka pasteryzowanego Bez fety nie dała bym rady, bo uwielbiam sałatkę grecką i brokułową

Justyna - kliknęłam

Nie rizumiem. Uwielbiam fete i nie wyobrażam sobie jej nie jesc!!! Pleśniaków nie jem - chociaż też bardzo lubie. Co feta ma w sobie że nie można jej jeść w ciąży?>???

[santom]

dzien dobry

za Wami nadazyc to trzeba byc artysta

bylam dzis na wizycie, w koncu jestem oficjalnie w ciazy w Norwegii termin na 28 kwietnia wg nich, ale ja bardziej obstawialabym 26 no ale dobra, przyjmijmy, ze 28 za 2 tygodnie mam prenatalne usg, dzis nabrali krwi ode mnie, az mi sie krwiaczek na rece zrobil, a nigdy z tym problemow nie mialam. no ale anemii nie mam, bo od razu sprawdzaja hemoglobine tam. no i chyba byloby na tyle u mnie

mama teraz jest u nas, ale w sumie od 3ech tygodni nie bylismy z Tz sami i troche juz mi sie teskni za nasza *samotnoscia*
a no i w pracy mam problem, bo moja szefowa wyjezdza na tydzien do siebie do tajlandii i chce mnie sama zostawic, a ja sie boje, bo zwyczajnie nie chce dzwigac, a w kafejce zawsze cos takiego sie znajdzie, ze trzeba bedzie podzwigac, czy stac dluzej na nogach i musze jej powiedziec jutro, zeby mi kogos wziela do pomocy.

[h0pe]

ja pierniczę , czy Wy zdajecie sobiee sprawę, ile stron dziś natłukłyście ?))
a do wieczora jeszcze trochę! mislam zajecie przez godzinę
OK, piszę co następuje:

Napisane przez pomarancza24

... masakra obudziłam się o 5 i nie umiałam zasnąć.

pomarańczko te sny to juz chyba jakas norma. Bedziemy przezywac i co uspokimy stres za dnia to nocą się odbije i wyśni;/ oby nie no ale kurcze mi codziennie cos sie nieprzyjemnego sni.

Napisane przez ilkas

Pierwsze dziecko urodziłam SN więc drugie też bym tak chciała Ale jeśli coś będzie nie tak i będzie potrzebne CC no to trudno. Choć nie ukrywam, że liczę jednak na SN
h0pe Cieszę się, że wszystko ok! Ale czemu lekarz sceptyczny? Tzn co mówił?

też liczę na SN... Każda metoda ma plusy i minusy jednak dojść szybciej do siebie bym wolała. co do lekarza to może napiszę taką ogólną relację z wizyty bo wczoraj juz bylam padnięta. także luknij pod odpowiedzi.

Napisane przez VwVampirka

Jeśli chodzi o badania prenatalne, to ja raczej nie będę chciała ich robić. Gdyby mogły one coś pomóc maleństwu to takie owszem, ale z tego co się naczytałam o nich, to dają one jedynie wiedzę o tym, czy dziecko będzie chore czy nie... Oczekiwanie na "takie" dziecko było by dla mnie zbyt ciężkie, ale i tak bym go nie usunęła, nawet gdyby miało tylko rok życia przed sobą. Jeśli dany mu byłby ten rok, to nie mogłabym mu go zabrać Prędzej bym oddała takie dziecko.

kochana mam takie samo podejscie jak Ty. Ja mysle ze jesli lekarz cos wypatrzy na USG to zrobię dokładniejsze badania ale te nieinwazyjne na pewno.

Napisane przez Magdi555

Hope, trzymam za Was mocno kciuki!
Ja dziś o 16:15 mam pierwszą wizytę, mam nadzieję, że zobaczę moją Kruszynkę i Jej serduszko Proszę Was o kciuki

dziękuję Ci kochana i trzymam kciukasy mocno!

Napisane przez Aldrin

Mam nadzieję, że można dołączyć do Waszego grona

Witaj Pisz jak najwiecej

Napisane przez kasiab91

W ogóle to cieszę się, że do Was zagadałam, będę miała się komu wygadywac ze swoich ciążowych problemów. Wy mnie zrozumiecie

Hej Kasiu super ze jestes, ze na nas wpadlas i pisz pisz czesto jak tam u CIebie.

Napisane przez kasiab91

O Justynka to razem przeżywamy bolącą nogę... U mnie w domu wszyscy krzyczą, żebym nie chodziła dużo... Ból jest dla mnie straszny do tego stopnia, że w nocy chciałam na pogotowie jechac, żeby zobaczyli co się dzieję.

Ojjj baby baby jak Was noga bardzo boli to trzebaby z lekarzem skonsultowac czy to nie jakies zatory albo moze rwa kulszowa ktora moja kolezanka w ciazy miala. Nie mam zamiaru straszyc, pewnie to nic takiego , ale czy nie warto by sobie ulżyć?

Napisane przez Magdi555

Dlaczego fety nie wolno? Wystarczy sprawdzić czy jest z mleka pasteryzowanego i ok Mozzarellę też wcinam, ale kupuję taką, która robiona jest właśnie z mleka pasteryzowanego Bez fety nie dała bym rady, bo uwielbiam sałatkę grecką i brokułową

Magdi ty masz takie smaki jak ja normalnie grecką tez uwielbialam ale myslalam ze nie ma takiej fety z niepast i odpuscilam. chyba wiem co juz bede jadla na stale
santoooom
"przytul: ja ci niegdyś po Twojej ostatniej wizycie takiego dziekczynnego posta napisalam o tym jaka jestes dla mnie nadzieją a ty wyfrunelas... jak nie widzials to nic, mnie tez by sie nie chcialo go szukac... ale nic sie nie zmienilo ciesze sie ze sie pokazalas i pisz wiecej
_________________________ ______
co do mojej wczorajszej wizyty - poszlam, przypomnialam ze bylam w szpitalu z powodu pojenynczego plamienia i ze teraz minely dwa tyg odkad wyszlam i ze bylo czysto tylko raz mialam w sobote podobne plamienie jak za 1 razem. I on do mnie znowu, czy zgadzam sie na szpital... Normalnie gościu widzi ze nie wytrzymuje w szpitalu, ze nic mi nie zrobili konkretnego jak lezalam uprzednio 9 dni, i teraz znowu ? po co? lezeci brac duphaston jak to samo robie w domu w milej atmosferze, z laptopikiem wizażem mówię mu : -"na pewno nie". No to duphaston i w domku dalej. Na USG dziecko rosnie jak należy. Ale to moje kulawe HCG i plamienia sa taką wyrocznią że nie daje mi szans... zeby jeszcze sie nie cieszyc itd. powiedzial, ze za 2 tyg to usg n przeziernosc zrobimy i ze jesli wyjdzie ok to widocznie taka uroda mojej ciąży. Oczywiscie w jego slowach padla sugestia, ze za dwa tygodnie o ile wczesniej nie poronię... I widzicie, człowiek idzie na wizytę z duszą na ramieniu, kiedy widzi na usg ze dziecko żyje i rośnie, to ulga, uśmiech. ale lekarz skutecznie schładza cię i wypuszcza z gabinetu z ponownym zmartiweniem. On jest miły, delikatny, spokojny wyważony, ale moja kolezanka ktora prowadziłą u niego dwie ciąże twierdzi, że on nie potrafi żadnej decyzji podjąć jeśli coś się dzieje tylko do szpitala i do szpitala. że to typ lrekarza ktory nie pomoże i nie zaszkodzi. Wiele moich koleżanek poleca mi się w swojej sytuacji do takiej doktorki, która jest hmmm lekko mówiąc żandarmem - ale ponoc jest fachowa i doprowadzila kilkaproblemowych ciąż znajomych z happy endem. Ja o niej nigdy nie pomyslalam ,bowiem niegdys u niej bylam z kilka lat temu i skutecznie mnie odstraszyla.. mozna powiedziec nie wrocilam w trakcie kuracji na ndzerkę wiec obawiam się, pewnie jak się uda zaloguję sie u niej na noowe nazwisko jak sie nie skapnie. Postanowilam dzis zadzwonic powiedzialam recepcjonisce swoja sytuacje i okazalo sie ze mam przyjsc jeszcze dzis... zwlaszcza ze mam plamienia po wczorajszym badaniu to moze cos stwierdzi... moze w koncu poznam przyczyne swoich plamien, bo tak naprawde do tej pory bylo jak plamisz to niedobrze, leż, ale nie sprawdził co plami, skąd plami. A moze to ta moja ndżerka plami, w koncu te nasze narządy podczas ciązy są tak mocniej ukrwione... nie wiem , tyle sie juz oczytalam ze fiksuje, ale potrzebuje konsultacji... sorki za tasiemca. Buziaki

[santom]

w przypadku fety i innych *soft* serow chodzi wylacznie o to, zeby byly robione z pasteryzowanego mleka, zeby nie zarazic sie listerioza. inaczej, wg tego, ze nie mozna jesc serow to rowniez nie moznaby bylo pic mleka. a sery w sklepach sa wylacznie z pasteryzowanego mleka, no chyba, ze sie kupuje juz totalnie na wypasie bo wtedy te wszystkie prawdziwe francuzkie sery itp podejrzewam ze sa z niepasteryzowanego mleka

[pomarancza24]

Napisane przez Dark lady

Hejka


Karmiłam prawie rok, i laktator w torebce mi się nie widzi . Ale to indywidualna sprawa.

A czy jest wśród was jakaś mamusia zatrudniana na umowę zlecenie lub z działalnością, albo bezrobotna? Zastanawiam się jak wtedy rozwiązać problem macierzyńskiego.

Ja mam działalność, ale widzę ze dziewczyny ci juz powiedziałby co robić

Napisane przez Aldrin

Witam, wszystkie obecne i przyszłe mamusie

@ powinnam dostać 25 września, dwa testy i badania beta wykazały, że się udało i będę mamusią, niestety jeszcze nie byłam u lekarza ale planuje w najbliższym czasie i tam się wybrać

Mam nadzieję, że można dołączyć do Waszego grona




Wiem co zrobić aby na działalności dostawać dosyć duży macierzyński ale niestety podczas umowy zlecenia raczej macierzyńskie nie przysługuje

Cześć

Napisane przez kasiab91

Witam wszystkie mamusie

Mogę dołączyc
Jestem kasia i od 3 tygodni wiem, że będę mamcią Jestem w 12 tyg ciąży licząc od miesiączki. TP mam podane 3, ale najbardziej podoba mi się 4 maja i przy nim chciałabym zostac

Pozdrawiam

Cześć

[sylwia.gda]

Napisane przez santom

w przypadku fety i innych *soft* serow chodzi wylacznie o to, zeby byly robione z pasteryzowanego mleka, zeby nie zarazic sie listerioza. inaczej, wg tego, ze nie mozna jesc serow to rowniez nie moznaby bylo pic mleka. a sery w sklepach sa wylacznie z pasteryzowanego mleka, no chyba, ze sie kupuje juz totalnie na wypasie bo wtedy te wszystkie prawdziwe francuzkie sery itp podejrzewam ze sa z niepasteryzowanego mleka

A to mi dalas do myslenia, tutaj mam do dyspozycji w sklepach okolo 10 gatunkow fety, takiej jak Bog przykazal - czyli koziej albo owczej i watpie ze sa pasteryzowane :/
Wieprzowiny tu nie uswiadcze, ale za to pokochalam jagniecine.

Bardzo brakuje mi jednak naszego rodzimego, pysznego twarogu w kostkach...

Dziewczyny, a czy podczas ciazy wspomagacie intymna flore bakteryjna np Lacibiosem, Lactovaginalem, albo Ecovagiem?

[santom]

sylwia mi lekarz kazal miec zawsze w pogotowiu invag. kilka dni temu po przutulankach, troche cos mnie tam zaczelo podszczypywac, chociaz sama pewna do konca nie bylam czy szczypie czy to tylko moja glowa, ale na wszelki wypadek zaczelam tygodniowa kuracje wlasnie in vagiem. mysle, ze to nie szkodzi, bo to bakterie ktore naturalnie wystepuja u nas w broszce, wiec mam jeszcze 2op w lodowce

ooo, o jagniecinie to nie pogadam, bo smierdzi mi to mieso nawet jak nie bylam w ciazy
ale Ty rzeczywiscie jesli nie masz pewnosci co do pasteryzacji mleka z ktorego sa robione sery, to moze nie ryzykuj...
a przypomnij mi jeszcze gdzie dokladnie mieszkasz?

[sylwia.gda]

W Bahrajnie, malutkie krolestwo miedzy Arabia Saudyjska a Katarem.

---------- Dopisano o 16:38 ---------- Poprzedni post napisano o 16:32 ----------

Napisane przez santom

sylwia mi lekarz kazal miec zawsze w pogotowiu invag

Dzieki Bogu ktos z PL przywiozl mi Ecovag. Tutaj nie slyszano o takich cudach jedyne co jest, to tabletki doustne po-antybiotykowe.

[Emilia 25]

Napisane przez sylwia.gda

W Bahrajnie, malutkie krolestwo miedzy Arabia Saudyjska a Katarem.

Ale Cię wywiało w świat! Za miłością? Jak się tam żyje?

[sylwia.gda]

Napisane przez Emilia 25

Ale Cię wywiało w świat! Za miłością? Jak się tam żyje?

To taki "mniejszy Dubaj", choc fakt, ze rzadzi tu islam, moze wydawac sie przerazajacy.
Moj TZ dostal tu kontrakt no i tak sobie zyjemy

Zyje sie dobrze, ale nieco inaczej niz w Europie. Jesli chodzi o zakupy, jest Carrefour, Geant i wszystko to, co znamy z Europy. Ceny niektorych produktow wyzsze, niektorych nizsze niz w PL.
Acha, za poziom beta HCG placilam np 160 zl w przeliczeniu :/

Nieco osobliwe jest tu dzialanie aptek. Antybiotyki oraz leki, ktore powinny byc na recepte, dostaje sie od farmaceuty prosto do reki bez zadnego badania.
Dzis bylam swiadkiem, jak matka powiedziala ze chce dla dziecka antybiotyk bo ma katar i goraczke, aptekarz zapytal tylko o wiek dziecka (dziecka nie widzac na oczy), no i kazal dawkowac jak na ulotce. Dziecko w domu, bez zadnego badania / osluchania dostanie antybiotyk! To tu normalka. Apteka to instytucja zastepujaca lekarza i szpital (!!!)

[kasian86]

Napisane przez Magdi555

Dlaczego fety nie wolno? Wystarczy sprawdzić czy jest z mleka pasteryzowanego i ok Mozzarellę też wcinam, ale kupuję taką, która robiona jest właśnie z mleka pasteryzowanego Bez fety nie dała bym rady, bo uwielbiam sałatkę grecką i brokułową

Justyna - kliknęłam

Ja miałam fazę na fetę na początku 1 ciąży, po prostu mogłam pochłaniać niezliczone ilości i też uwielbiam sałatkę grecką

Napisane przez Nikii89

To u mnie na odwrót bo Oskar w brzuszku spokojny, mało co kopał i wszyscy myśleli i mówili mi że będę miała spokojne dziecko, a tu ...... nie usiedzi na miejscu, już kłóci się po swojemu pokazuje charakterek

A wiesz może zbierał siły żeby pokazać na co go stać po porodzie

A wiecie jak jest u mnie? Ja potrzebuję bardzo dużo miejsca do spania, muszę być rozwalona, bardzo się wiercę i przewalam przez sen. Moja mama mówiła, że to dlatego, że w brzuchu miałam bardzo dużo miejsca i też tak się przewalałam, bo ona miała te powłoki ponaciągane po moim rodzeństwie - bliźniakach, a ja już sama tyle miejsca nie potrzebowałam no i niestety przewalanie zostało mi do dziś

Napisane przez h0pe

co do mojej wczorajszej wizyty - poszlam, przypomnialam ze bylam w szpitalu z powodu pojenynczego plamienia i ze teraz minely dwa tyg odkad wyszlam i ze bylo czysto tylko raz mialam w sobote podobne plamienie jak za 1 razem. I on do mnie znowu, czy zgadzam sie na szpital... Normalnie gościu widzi ze nie wytrzymuje w szpitalu, ze nic mi nie zrobili konkretnego jak lezalam uprzednio 9 dni, i teraz znowu ? po co? lezeci brac duphaston jak to samo robie w domu w milej atmosferze, z laptopikiem wizażem mówię mu : -"na pewno nie". No to duphaston i w domku dalej. Na USG dziecko rosnie jak należy. Ale to moje kulawe HCG i plamienia sa taką wyrocznią że nie daje mi szans... zeby jeszcze sie nie cieszyc itd. powiedzial, ze za 2 tyg to usg n przeziernosc zrobimy i ze jesli wyjdzie ok to widocznie taka uroda mojej ciąży. Oczywiscie w jego slowach padla sugestia, ze za dwa tygodnie o ile wczesniej nie poronię... I widzicie, człowiek idzie na wizytę z duszą na ramieniu, kiedy widzi na usg ze dziecko żyje i rośnie, to ulga, uśmiech. ale lekarz skutecznie schładza cię i wypuszcza z gabinetu z ponownym zmartiweniem. On jest miły, delikatny, spokojny wyważony, ale moja kolezanka ktora prowadziłą u niego dwie ciąże twierdzi, że on nie potrafi żadnej decyzji podjąć jeśli coś się dzieje tylko do szpitala i do szpitala. że to typ lrekarza ktory nie pomoże i nie zaszkodzi. Wiele moich koleżanek poleca mi się w swojej sytuacji do takiej doktorki, która jest hmmm lekko mówiąc żandarmem - ale ponoc jest fachowa i doprowadzila kilkaproblemowych ciąż znajomych z happy endem. Ja o niej nigdy nie pomyslalam ,bowiem niegdys u niej bylam z kilka lat temu i skutecznie mnie odstraszyla.. mozna powiedziec nie wrocilam w trakcie kuracji na ndzerkę wiec obawiam się, pewnie jak się uda zaloguję sie u niej na noowe nazwisko jak sie nie skapnie. Postanowilam dzis zadzwonic powiedzialam recepcjonisce swoja sytuacje i okazalo sie ze mam przyjsc jeszcze dzis... zwlaszcza ze mam plamienia po wczorajszym badaniu to moze cos stwierdzi... moze w koncu poznam przyczyne swoich plamien, bo tak naprawde do tej pory bylo jak plamisz to niedobrze, leż, ale nie sprawdził co plami, skąd plami. A moze to ta moja ndżerka plami, w koncu te nasze narządy podczas ciązy są tak mocniej ukrwione... nie wiem , tyle sie juz oczytalam ze fiksuje, ale potrzebuje konsultacji... sorki za tasiemca. Buziaki

Kochana właśnie miałam się pytać czy nie miałabyś możliwości skonsultowania sytuacji z innym lekarzem a tu piszesz, że już się umówiłaś to czekamy na wieści co powie pani doktor oby jakieś konkrety

Napisane przez sylwia.gda

To taki "mniejszy Dubaj", choc fakt, ze rzadzi tu islam, moze wydawac sie przerazajacy.
Moj TZ dostal tu kontrakt no i tak sobie zyjemy

Zyje sie dobrze, ale nieco inaczej niz w Europie. Jesli chodzi o zakupy, jest Carrefour, Geant i wszystko to, co znamy z Europy. Ceny niektorych produktow wyzsze, niektorych nizsze niz w PL.
Acha, za poziom beta HCG placilam np 160 zl w przeliczeniu :/

Nieco osobliwe jest tu dzialanie aptek. Antybiotyki oraz leki, ktore powinny byc na recepte, dostaje sie od farmaceuty prosto do reki bez zadnego badania.
Dzis bylam swiadkiem, jak matka powiedziala ze chce dla dziecka antybiotyk bo ma katar i goraczke, aptekarz zapytal tylko o wiek dziecka (dziecka nie widzac na oczy), no i kazal dawkowac jak na ulotce. Dziecko w domu, bez zadnego badania / osluchania dostanie antybiotyk! To tu normalka. Apteka to instytucja zastepujaca lekarza i szpital (!!!)

No patrz tego bym się nie spodziewała. To my jesteśmy gdzieś na środku w tym podejściu do antybiotyków, bo przecież np w UK antybiotyków często nie dają nawet przy cięższych chorobach.
Ale Was tam wywiało daleko

[madziuuula]

No ledwo nadrobić idzie ;p

Napisane przez kasian86

Ja właśnie wróciłam ze spaceru. Na dworze pięknie, ale zimno okrutnie. Muszę czapkę i rękawiczki sobie wyjąć, bo cały spacer marzły mi uszy

Ja od pn nosze czapajke i rękawiczki rano

Napisane przez kasiab91

Magdi - dziękuję

Coś tu piszecie o popcornie, mam na niego ochotę od dłużeszego czasu, ale nie mogę się zmobilizowac i zrobic... Ehhh Niestety w ciąży nie mam czasu na nic, a tak naprawdę to nic nie robię Mam straszne zaległości we wszystkim

W Biedronce jest gotowy hehe Albo ten do mikrofali

Napisane przez muffinka90

Oj tak, moja sasiadka z sali byla jak mleczarnia juz dobe po porodzie (rodzilysmy godzine po sobie) stala a pod nia kaluza mleka, a u mnie susze, susze, susze...

Mi tez tak leciało w szpitalu, akurat tam nawał mnie spotkał, bo 5 dni nas trzymali

Napisane przez JJJustynAAA

Ja mam podobny problem. W ogóle nie mam ochoty na wodę. kawy nie piję i tylko herbata no i jakiś jogurt... i wiem że to za mało

Mnie jakoś od picia odrzuca teraz ;/

Napisane przez muffinka90

madziuula jak czytam o Twoim Olafie to jakbym o moim slyszala identico, nikt mi w ciazy nie wierzyl, ze on ciagle sie wierci, po porodzie tez i nigdy nie spal w rozku czy jakims otulaczu, bo sie wkrzal, jak nie mogl sie wiercic

Napisane przez Magdi555

Zmykam na wizytę - proszę o kciuki! Stresuje się...

Kciuki

Napisane przez JJJustynAAA

Zastanawiam się kogo powinno się obwiniać o taką sytuację jak u bratowej??? CIągle słyszę że w trakcie ciąży dziecko zdrowe a podczas poropdu komplikacje... Ja to się tego najbardziej obawiam, że nie będzie odpowiedniej osoby która odpowiednio wcześnie zareaguje...

Ja od początku panikowałam wszystkim położnym na sali że mały owinięty pępowiną i chcę ktg i tylko się w ekran wgapiałam jak miałam skurcze zamiast się na parciu skupiać, ale widziałam że bardziej pilnują tego

Napisane przez sylwia.gda

A to mi dalas do myslenia, tutaj mam do dyspozycji w sklepach okolo 10 gatunkow fety, takiej jak Bog przykazal - czyli koziej albo owczej i watpie ze sa pasteryzowane :/
Wieprzowiny tu nie uswiadcze, ale za to pokochalam jagniecine.

Ta tania feta jest nieszkodliwa

Ktoś tu podpowiedział o makaronie z twarogiem, chyba zmieniłam plany na jutrzejszy obiad

My za to mamy fazę na deserek żłobkowy całą rodziną: kisiel z bitąśmietaną i owocami

[VwVampirka]

Hope, najwyższa pora zmienić lekarza! na dzisiejszą wizytę. Ale mimo wszystko, jeśli ani obecny, ani ta dzisiejsza ginka Ci nie odpowiada, to może warto szukać dalej Dla mnie bardzo ważne jest to, by lekarz mnie nie straszył, bo mi np. dużo nie potrzeba, bym zaczęła panikować i sobie jeszcze bardziej szkodziła
A za to przerwane leczenie nadżerki to masz ode mnie

Santom, koniecznie musisz mieć pomoc! Myślę, że szefowa zrozumie (z tego co pamiętam, to na początku nawet Ci na rękę poszła z godzinami z mniejszym ruchem).

[kasian86]

Napisane przez madziuuula

Ja od pn nosze czapajke i rękawiczki rano

Ktoś tu podpowiedział o makaronie z twarogiem, chyba zmieniłam plany na jutrzejszy obiad

No muszę sobie też zorganizować czapa gdzieś jest, gorzej z rękawiczkami ja mam do tego takie ręce, że jak jest trochę chłodniej na dworze to od razu mam całe popękane i obszczypane, więc muszę bardzo dbać, bo potem przy każdym kontakcie z wodą piecze

Lubię makaron z twarogiem też a ja jeszcze robię na "słono", tzn biorę makaron świderki ugotowany, do tego przygotowuję twaróg przyprawiony pieprzem, solą i dużą ilością oregano, do tego cebulka drobno posiekana podsmażona. Wszystko mieszam i do naczynia żaroodpornego, to posypuję jeszcze żółtym serem i do piekarnika na jakieś 30-40minut. Robi się mega szybko a jest pyyyyycha ja ogólnie lubię jeść

---------- Dopisano o 18:22 ---------- Poprzedni post napisano o 18:20 ----------

Aaa dziewczyny podrzucam Wam taką stronkę http://babystrology.com/tickers/
Ja przy Hani codziennie wchodziłam i patrzyłam jak się zmienia z tygodnia na tydzień

[wiola883]

wkoncu udało mi sie nadrobic was

Napisane przez Dark lady

A jak się karmi piersią to jak zostawić dziecko z kimś? Pomijam kwestię karmienia, bo można odciągnąć, ale piersi nie wytrzymają, będzie bardzo bolało i ciekło.


Ktoś pytał jak kto dochodził do siebie po porodzie - fizjologicznie połóg był jak wszystkie, około 6 tygodni krwawień po pewnym czasie bardzo malutkich. Natomiast rana po cesarce bolała dość długo, miałam kaszel pooperacyjny i to był problem. Chociaż największym problemem był niewyobrażalny ból kręgosłupa, oj to przeszło dopiero jak młody zaczął raczkować - miałam to raczej po złym znieczuleniu - studencik usiłował się wbić 3 razy i dopiero za 4 już anestezjolog z doświadczeniem to zrobił. Mam nadzieję że tym razem nie będę też mieć baby bluesa i nie życzę go żadnej z was. Do tej pory jest mi smutno jak pomyślę że inne mamy się tak cieszyły dziećmi, a ja tylko marzyłam o odpoczynku (spędziłam 3 ostatnie tygodnie w szpitalu z duszą na ramieniu z powodu zatrucia ciążowego) i miałam dość jego płaczu . Sama płakałam bez powodu i co chwila, ale przeszło i jest ok Kocham mojego szkraba nad życie, ale nie bardzo się z niego cieszyłam po porodzie, właśnie z racji baby bluesa.

ja tez bym chciala karmic piersia ale wlasnie obawiam sie jak ja zostawie malenstwo z mama a pokarm , to ciezkie mialas przejscia


Ja pracowałam na umowę zlecenie do 4mc (pierwszej ciąży) potem mi nie przedłużyli umowy. Nie miałam odciąganych składek chorobowych więc nie miałam co liczyć na nic. Nie miałam minimalnego wynagrodzenia więc nie mogłam też liczyć na zasiłek z PUP.
Teraz jestem na bezrobotnym.[/QUOTE]
ja tez bezrobotna

Napisane przez Aldrin

Witam, wszystkie obecne i przyszłe mamusie

@ powinnam dostać 25 września, dwa testy i badania beta wykazały, że się udało i będę mamusią, niestety jeszcze nie byłam u lekarza ale planuje w najbliższym czasie i tam się wybrać

Mam nadzieję, że można dołączyć do Waszego grona




Wiem co zrobić aby na działalności dostawać dosyć duży macierzyński ale niestety podczas umowy zlecenia raczej macierzyńskie nie przysługuje

witam

Napisane przez kasiab91

Witam wszystkie mamusie

Mogę dołączyc
Jestem kasia i od 3 tygodni wiem, że będę mamcią Jestem w 12 tyg ciąży licząc od miesiączki. TP mam podane 3, ale najbardziej podoba mi się 4 maja i przy nim chciałabym zostac

Pozdrawiam

witam

ktoras tu pisala o snach i budzeniu sie w srodku nocy tez tak mam

[agus7ia]

Aldrin, Kasiab91 witajcie

dziewczyny mam pytanie, czy ktoras z was meczy zgaga? Jak tak to macie na nia jakis sposob? Ja juz czasami normalnie nie moge

A co do snow to ja tez miewam ich ostatnio wiecej, sa dziwne oczywiscie zwiazane ze ciaza i wiekszosc niestety nieprzyjemna.

[asia27100]

nie wiem co to zgaga, ale jeśli to takie uczucie jakby ci się cofało powietrzem, to chyba mam dziś pierwszy dzień...ble..

[h0pe]

Napisane przez madziuuula

No ledwo nadrobić idzie ;p
My za to mamy fazę na deserek żłobkowy całą rodziną: kisiel z bitąśmietaną i owocami

no nie? dzisiaj dziewczyny aktywne jak szalone oby tak bylo! ale narobilyscie smaka tymi pysznosciami....

Napisane przez VwVampirka

Hope, najwyższa pora zmienić lekarza! na dzisiejszą wizytę. Ale mimo wszystko, jeśli ani obecny, ani ta dzisiejsza ginka Ci nie odpowiada, to może warto szukać dalej Dla mnie bardzo ważne jest to, by lekarz mnie nie straszył, bo mi np. dużo nie potrzeba, bym zaczęła panikować i sobie jeszcze bardziej szkodziła
A za to przerwane leczenie nadżerki to masz ode mnie

no właśnie z tymi zmianami to chyba nie mam juz za bardzo czasu... jestem w 10 tc, no i nie wiem jak by zareagowal jakis lekarz gdybym przyszla do niego jeszcze pozniej... jak bedzie koniecznosc to na pewno poszukam.
kasia no to ciesze sie ze jestes po mojej mysli za konsultacja kim innym
a ja mam lopot z suchoscia dloni, wogole mi sie nie pocą i w efekcie miewam takie dolegliwosci jak Ty. pomagają Ci jakieś kremy?

wizyta o 20:50

[carolyna86]

Witajcie mamusie i ciocie!! Dziś lekarz potwierdził moją 7 tygodniową ciążę więc w końcu chciałabym dołączyć do was, a podczytywałam was od samiuśkiego początku z nadzieją że to będzie również mój wątek.
Nazywam się Karolina, mam 27 lat i to moja druga ciąża, pierwszą niestety w czerwcu samoistnie #. Teraz lekarz powiedział że wszystko w jak najlepszym porządku, wg usg dzieciątko ma 1 cm! ciąża nieco starsza niż wg OM, więc postanowiłam że będę patrzeć na usg i TP wychodzi na 20 maja

[agus7ia]

Carolyna86 witaj i gratuluje. Termin masz o tydzien wczesniejszy niz ja, bo mi lekarz wyliczyl na 27 maja. Z tym, ze moja ciaza jest o tydzien mlodsza z usg niz wynika z terminu OM

[VwVampirka]

Napisane przez kasian86

Aaa dziewczyny podrzucam Wam taką stronkę http://babystrology.com/tickers/
Ja przy Hani codziennie wchodziłam i patrzyłam jak się zmienia z tygodnia na tydzień

Dodałam do podpisu

Napisane przez carolyna86

Witajcie mamusie i ciocie!! Dziś lekarz potwierdził moją 7 tygodniową ciążę więc w końcu chciałabym dołączyć do was, a podczytywałam was od samiuśkiego początku z nadzieją że to będzie również mój wątek.
Nazywam się Karolina, mam 27 lat i to moja druga ciąża, pierwszą niestety w czerwcu samoistnie #. Teraz lekarz powiedział że wszystko w jak najlepszym porządku, wg usg dzieciątko ma 1 cm! ciąża nieco starsza niż wg OM, więc postanowiłam że będę patrzeć na usg i TP wychodzi na 20 maja

Witam

[h0pe]

Napisane przez carolyna86

Witajcie mamusie i ciocie!! Dziś lekarz potwierdził moją 7 tygodniową ciążę więc w końcu chciałabym dołączyć do was, a podczytywałam was od samiuśkiego początku z nadzieją że to będzie również mój wątek.
Nazywam się Karolina, mam 27 lat i to moja druga ciąża, pierwszą niestety w czerwcu samoistnie #. Teraz lekarz powiedział że wszystko w jak najlepszym porządku, wg usg dzieciątko ma 1 cm! ciąża nieco starsza niż wg OM, więc postanowiłam że będę patrzeć na usg i TP wychodzi na 20 maja

no to swietnie ze dzidziol rosnie jak na drozdzach ! super!-witaj i pisz co u Ciebie kiedy tylko masz okazję

[sylwia.gda]

Rosniemy w sile, coraz wiecej nas

Witam nowe Mamusie!

[JJJustynAAA]

Napisane przez santom

dzien dobry

za Wami nadazyc to trzeba byc artysta

bylam dzis na wizycie, w koncu jestem oficjalnie w ciazy w Norwegii termin na 28 kwietnia wg nich, ale ja bardziej obstawialabym 26 no ale dobra, przyjmijmy, ze 28 za 2 tygodnie mam prenatalne usg, dzis nabrali krwi ode mnie, az mi sie krwiaczek na rece zrobil, a nigdy z tym problemow nie mialam. no ale anemii nie mam, bo od razu sprawdzaja hemoglobine tam. no i chyba byloby na tyle u mnie

mama teraz jest u nas, ale w sumie od 3ech tygodni nie bylismy z Tz sami i troche juz mi sie teskni za nasza *samotnoscia*
a no i w pracy mam problem, bo moja szefowa wyjezdza na tydzien do siebie do tajlandii i chce mnie sama zostawic, a ja sie boje, bo zwyczajnie nie chce dzwigac, a w kafejce zawsze cos takiego sie znajdzie, ze trzeba bedzie podzwigac, czy stac dluzej na nogach i musze jej powiedziec jutro, zeby mi kogos wziela do pomocy.

Powiedz jak najszybciej żeby na ciebie nie spadły jakieś cieżkie obowiązki. Mamy podobne terminy porodu. U mnie 30 kwiecień. Chociaż z usg wynika 3 maj

Napisane przez sylwia.gda

Dziewczyny, a czy podczas ciazy wspomagacie intymna flore bakteryjna np Lacibiosem, Lactovaginalem, albo Ecovagiem?

Ja nie używam niczego poza płynem do higieny intymnej - i to jak nie zapomnę zwykły balsam do kąpieli lub żel pod prysznic.

Napisane przez h0pe

_________________________ ______
co do mojej wczorajszej wizyty - poszlam, przypomnialam ze bylam w szpitalu z powodu pojenynczego plamienia i ze teraz minely dwa tyg odkad wyszlam i ze bylo czysto tylko raz mialam w sobote podobne plamienie jak za 1 razem. I on do mnie znowu, czy zgadzam sie na szpital... Normalnie gościu widzi ze nie wytrzymuje w szpitalu, ze nic mi nie zrobili konkretnego jak lezalam uprzednio 9 dni, i teraz znowu ? po co? lezeci brac duphaston jak to samo robie w domu w milej atmosferze, z laptopikiem wizażem mówię mu : -"na pewno nie". No to duphaston i w domku dalej. Na USG dziecko rosnie jak należy. Ale to moje kulawe HCG i plamienia sa taką wyrocznią że nie daje mi szans... zeby jeszcze sie nie cieszyc itd. powiedzial, ze za 2 tyg to usg n przeziernosc zrobimy i ze jesli wyjdzie ok to widocznie taka uroda mojej ciąży. Oczywiscie w jego slowach padla sugestia, ze za dwa tygodnie o ile wczesniej nie poronię... I widzicie, człowiek idzie na wizytę z duszą na ramieniu, kiedy widzi na usg ze dziecko żyje i rośnie, to ulga, uśmiech. ale lekarz skutecznie schładza cię i wypuszcza z gabinetu z ponownym zmartiweniem. On jest miły, delikatny, spokojny wyważony, ale moja kolezanka ktora prowadziłą u niego dwie ciąże twierdzi, że on nie potrafi żadnej decyzji podjąć jeśli coś się dzieje tylko do szpitala i do szpitala. że to typ lrekarza ktory nie pomoże i nie zaszkodzi. Wiele moich koleżanek poleca mi się w swojej sytuacji do takiej doktorki, która jest hmmm lekko mówiąc żandarmem - ale ponoc jest fachowa i doprowadzila kilkaproblemowych ciąż znajomych z happy endem. Ja o niej nigdy nie pomyslalam ,bowiem niegdys u niej bylam z kilka lat temu i skutecznie mnie odstraszyla.. mozna powiedziec nie wrocilam w trakcie kuracji na ndzerkę wiec obawiam się, pewnie jak się uda zaloguję sie u niej na noowe nazwisko jak sie nie skapnie. Postanowilam dzis zadzwonic powiedzialam recepcjonisce swoja sytuacje i okazalo sie ze mam przyjsc jeszcze dzis... zwlaszcza ze mam plamienia po wczorajszym badaniu to moze cos stwierdzi... moze w koncu poznam przyczyne swoich plamien, bo tak naprawde do tej pory bylo jak plamisz to niedobrze, leż, ale nie sprawdził co plami, skąd plami. A moze to ta moja ndżerka plami, w koncu te nasze narządy podczas ciązy są tak mocniej ukrwione... nie wiem , tyle sie juz oczytalam ze fiksuje, ale potrzebuje konsultacji... sorki za tasiemca. Buziaki

Moim zdaniem lekarz nie powinien ci mówić że niejeszcze nie pora sie cieszyć. Ja tez plamiłam, musiałam leżeć ale za każdym razem jak wychodziłąm od gina to słyszałam że gin "trzyma za nas kciuki". Optymistyczne podejście... I chyba takie powinno byc podejście lekarza.
Może powinnaś zmienić lekarza ?

Napisane przez sylwia.gda

W Bahrajnie, malutkie krolestwo miedzy Arabia Saudyjska a Katarem.

---------- Dopisano o 16:38 ---------- Poprzedni post napisano o 16:32 ----------

Kurcze, ale miejsce... Co cię tam zaniosło??? maam koleżankę w kuwejcie... Podobno inny świat!

Napisane przez carolyna86

Witajcie mamusie i ciocie!! Dziś lekarz potwierdził moją 7 tygodniową ciążę więc w końcu chciałabym dołączyć do was, a podczytywałam was od samiuśkiego początku z nadzieją że to będzie również mój wątek.
Nazywam się Karolina, mam 27 lat i to moja druga ciąża, pierwszą niestety w czerwcu samoistnie #. Teraz lekarz powiedział że wszystko w jak najlepszym porządku, wg usg dzieciątko ma 1 cm! ciąża nieco starsza niż wg OM, więc postanowiłam że będę patrzeć na usg i TP wychodzi na 20 maja

Fajnie z

Napisane przez carolyna86

Witajcie mamusie i ciocie!! Dziś lekarz potwierdził moją 7 tygodniową ciążę więc w końcu chciałabym dołączyć do was, a podczytywałam was od samiuśkiego początku z nadzieją że to będzie również mój wątek.
Nazywam się Karolina, mam 27 lat i to moja druga ciąża, pierwszą niestety w czerwcu samoistnie #. Teraz lekarz powiedział że wszystko w jak najlepszym porządku, wg usg dzieciątko ma 1 cm! ciąża nieco starsza niż wg OM, więc postanowiłam że będę patrzeć na usg i TP wychodzi na 20 maja

Fajnie z

Napisane przez carolyna86

Witajcie mamusie i ciocie!! Dziś lekarz potwierdził moją 7 tygodniową ciążę więc w końcu chciałabym dołączyć do was, a podczytywałam was od samiuśkiego początku z nadzieją że to będzie również mój wątek.
Nazywam się Karolina, mam 27 lat i to moja druga ciąża, pierwszą niestety w czerwcu samoistnie #. Teraz lekarz powiedział że wszystko w jak najlepszym porządku, wg usg dzieciątko ma 1 cm! ciąża nieco starsza niż wg OM, więc postanowiłam że będę patrzeć na usg i TP wychodzi na 20 maja

Fajnie z

Napisane przez carolyna86

Witajcie mamusie i ciocie!! Dziś lekarz potwierdził moją 7 tygodniową ciążę więc w końcu chciałabym dołączyć do was, a podczytywałam was od samiuśkiego początku z nadzieją że to będzie również mój wątek.
Nazywam się Karolina, mam 27 lat i to moja druga ciąża, pierwszą niestety w czerwcu samoistnie #. Teraz lekarz powiedział że wszystko w jak najlepszym porządku, wg usg dzieciątko ma 1 cm! ciąża nieco starsza niż wg OM, więc postanowiłam że będę patrzeć na usg i TP wychodzi na 20 maja

Fajnie że do nas dołączyłaś... 3 mamy za was kciuki... Na pewno będzie ok.

[santom]

Napisane przez agus7ia

Aldrin, Kasiab91 witajcie

dziewczyny mam pytanie, czy ktoras z was meczy zgaga? Jak tak to macie na nia jakis sposob? Ja juz czasami normalnie nie moge

A co do snow to ja tez miewam ich ostatnio wiecej, sa dziwne oczywiscie zwiazane ze ciaza i wiekszosc niestety nieprzyjemna.

mnie dzis pomeczyla, ale poki co narazie szklanka mleka mi pomogla. ale z tego co wiem w ciazy mozna brac jakies specyfiki na zgage, nie wiem czy tutaj nawet dziewczyny nie pisaly co

Napisane przez asia27100

nie wiem co to zgaga, ale jeśli to takie uczucie jakby ci się cofało powietrzem, to chyba mam dziś pierwszy dzień...ble..

nie, zgaga to raczej takie pieczenie w przelyku i gardle, od cofajacych sie kwasow zoladkowych

Napisane przez carolyna86

Witajcie mamusie i ciocie!! Dziś lekarz potwierdził moją 7 tygodniową ciążę więc w końcu chciałabym dołączyć do was, a podczytywałam was od samiuśkiego początku z nadzieją że to będzie również mój wątek.
Nazywam się Karolina, mam 27 lat i to moja druga ciąża, pierwszą niestety w czerwcu samoistnie #. Teraz lekarz powiedział że wszystko w jak najlepszym porządku, wg usg dzieciątko ma 1 cm! ciąża nieco starsza niż wg OM, więc postanowiłam że będę patrzeć na usg i TP wychodzi na 20 maja

gratuluje i witam

malo mam z czerwca sie dopisuje ale w sumie chyba dopiero zacznie sie sezon na nie

[kasian86]

Napisane przez wiola883

ja tez bezrobotna

I ja

Napisane przez agus7ia

dziewczyny mam pytanie, czy ktoras z was meczy zgaga? Jak tak to macie na nia jakis sposob? Ja juz czasami normalnie nie moge
.

Moja bratowa brała normalnie rennie, ponoć można w ciąży. Ja wolałam nie brać takich rzeczy i próbowałam zawsze zapić dziada, tzn wlewałam w siebie litry wody raczej nie pomagało na szczęście męczyło tylko pod koniec ciąży, pocieszające, że zaraz po porodzie minęło

Napisane przez h0pe

kasia no to ciesze sie ze jestes po mojej mysli za konsultacja kim innym
a ja mam lopot z suchoscia dloni, wogole mi sie nie pocą i w efekcie miewam takie dolegliwosci jak Ty. pomagają Ci jakieś kremy?

wizyta o 20:50

Wiesz co no ja chodziłam do dermatologa wiele razy i miałam jakieś kremy robione, ale ogólnie mam sposób od wielu lat. Pomaga mi krem neutrogena, zwyczajny zapachowy lub bezzapachowy. Codziennie wieczorem po kąpieli wsmarowuje grubą warstwę. Jak jeden dzień nie posmaruje to od razu są efekty w postaci suchych rąk teraz staram się smarować ze dwa razy dziennie ale nie zawsze mi się to udaje, bo nie mam czasu po prostu na siedzenie z kremem

Napisane przez carolyna86

Witajcie mamusie i ciocie!! Dziś lekarz potwierdził moją 7 tygodniową ciążę więc w końcu chciałabym dołączyć do was, a podczytywałam was od samiuśkiego początku z nadzieją że to będzie również mój wątek.
Nazywam się Karolina, mam 27 lat i to moja druga ciąża, pierwszą niestety w czerwcu samoistnie #. Teraz lekarz powiedział że wszystko w jak najlepszym porządku, wg usg dzieciątko ma 1 cm! ciąża nieco starsza niż wg OM, więc postanowiłam że będę patrzeć na usg i TP wychodzi na 20 maja

Witaj

Napisane przez JJJustynAAA

Ja nie używam niczego poza płynem do higieny intymnej - i to jak nie zapomnę zwykły balsam do kąpieli lub żel pod prysznic.

To tak jak ja, tzn ja używam normalny płyn do higieny intymnej aktualnie biały jeleń po porodzie używałam lactacyd polecany przez żanetkaleta

Napisane przez santom

malo mam z czerwca sie dopisuje ale w sumie chyba dopiero zacznie sie sezon na nie

Na mamy czerwcowe jeszcze czas. Ja mam niby termin na 4.06, a jeszcze u lekarza nie byłam nawet, więc pewnie mamy czerwcowe dopiero się zaczną pojawiać

[Light Limara]

Napisane przez asiulka_22

ja rodzić SN bardzo się boje , wolałabym cesarkę

Ja też wolałabym cesarkę. Boję się, że nie wytrzymam bólu i że coś będzie nie tak. Prywatnie cesarka kosztuje u nas w klinice 2 tysiące. Chyba będę musiała wziąć mini pozyczkę z banku

Napisane przez agus7ia

Aldrin, Kasiab91 witajcie

dziewczyny mam pytanie, czy ktoras z was meczy zgaga? Jak tak to macie na nia jakis sposob? Ja juz czasami normalnie nie moge

A co do snow to ja tez miewam ich ostatnio wiecej, sa dziwne oczywiscie zwiazane ze ciaza i wiekszosc niestety nieprzyjemna.

Mnie męczy dziwny smak śliny- w ogóle dużo jej, odbijanie i uczucie pełności w żołądku. Jestem głodna, ale kiedy jem to zrobię ok 3 kęsów i już czuję full w żoładku po czym po 5 min. znowu głód.
A i tak się cieszę, bo od 3 dni nie odczywam już ciągłych mdłości. To dopiero był koszmar. Musiałam wstawać w nocy żeby coś zjeść na siłę żeby nie wymiotować "niczym".

Napisane przez carolyna86

Witajcie mamusie i ciocie!! Dziś lekarz potwierdził moją 7 tygodniową ciążę więc w końcu chciałabym dołączyć do was, a podczytywałam was od samiuśkiego początku z nadzieją że to będzie również mój wątek.
Nazywam się Karolina, mam 27 lat i to moja druga ciąża, pierwszą niestety w czerwcu samoistnie #. Teraz lekarz powiedział że wszystko w jak najlepszym porządku, wg usg dzieciątko ma 1 cm! ciąża nieco starsza niż wg OM, więc postanowiłam że będę patrzeć na usg i TP wychodzi na 20 maja

Witaj

[pomarancza24]

Napisane przez carolyna86

Witajcie mamusie i ciocie!! Dziś lekarz potwierdził moją 7 tygodniową ciążę więc w końcu chciałabym dołączyć do was, a podczytywałam was od samiuśkiego początku z nadzieją że to będzie również mój wątek.
Nazywam się Karolina, mam 27 lat i to moja druga ciąża, pierwszą niestety w czerwcu samoistnie #. Teraz lekarz powiedział że wszystko w jak najlepszym porządku, wg usg dzieciątko ma 1 cm! ciąża nieco starsza niż wg OM, więc postanowiłam że będę patrzeć na usg i TP wychodzi na 20 maja

Cześć, ja mam termin na 19 maja

[Seleniti]

Witam się późnym wieczorem :-*

Wybaczcie braku mojego udziału w wątku, ale studia mi się zaczęły, rano wychodzę a jak wracam po południu to śpię aż do samego rana
Hah i wiem od czego miałam te potworne mdłości, bo zastanawiałam się od czego mnie tak trzymają całe dnie i zaczęłam myśleć, może to witaminy i wiecie co sprawdziłam i rzeczywiście nie wzięłam ich i mdłości zniknęły, teraz biorę je jak przebudzam się wieczorami, noce przesypiam a za dnia mam przynajmniej spokój. ;-)

Zazdroszczę mamą, które już mają doświadczenie ;-) mam nadzieję,że dane mi będzie karmienie piersią i SN

A jak tam u Was ? Ciążowe objawy powoli przechodzą, czy dalej dają się ze znaki? ;-)

I gratuluję pierwszych widocznych juz zaokrąglonych brzuszków :-*

Życzę Wam zdrówka, żeby choróbska się Was nie łapały w tę wstrętną pogodę ;-)
No i oczywiście trzymam za wizyty ;-) Niech nasze maleństwa zdrowo rosną :-*

Ja również mam termin na 19 maja ale mam nadzieję, że dociągnę do 20 , żeby mojej mamie taki urodzinowy prezent sprawić

I witam nowe mamusie ;-)

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.