Mamy majowo-czerwcowe 2013 cz. 3 na odchowalni ;)

[candace1]

Justi ja go nigdy nie zapinałam jak wychodziłam na 1-2min..
A teraz już nie ma opcji, żeby go w nim zostawić nawet jak jest zapięty.
Dzis w takiej pozycji był w zapiętym bujaczku wiec dla mnie to definitywny koniec bujaczkowania bo oka z niego spuscic nie można.
Dzis Z. krzyczy "mamoooo szybkioo zobacz co on zrobił.."
Wpadam do pokoju jak po ogień a ten mały świr leży pod komodą
Przeturlał się ze swojego zabawkowego legowiska i wylądował po drugiej stronie pokoju pod komodą.
Chyba muszę mu kupić kojec do zabawy

[salviae]

Napisane przez XxXJuSstiii

cooo

kurczę, Anoxee jedzie do rodzinki w sb, czwartek jest jutro moja droga w piątek nam nie pasuje, więc umówimy sie jak Anoxee wróci


Can a czy ja dobrze widzę czy Michaś nie był zapięty?

myslałam, że dzisiaj piątek na macierzynskim czasu się nie liczy, chodzi mi o nastepny czwartek

a od jutra w tesco -30% na baby, jade po bodziaki nowe

[diabli]

Napisane przez deb

Mój TŻ - znawca tematu żywienia który nic na ten temat nie czytał stwierdził właśnie że najpierw podamy ziemniaka bo marchewka jest słodka.

bo dla polakow ziemniak to podstawa!!!

[Magiusa]

Napisane przez candace1

Ale super.
Ja Wam pokarze jak ostatnio młodego zastałam na bujaczku a wyszłam tylko po sloiczeka dla niego do kuchni. Po minucie moje dziecko wygladalo tak:
[kuźwa za duże zdjęcie]

W każdym bądź razie pożegnamy się na dniach z bujaczkiem.Jeszcze chwilka i by wypadl
Akrobata utrzymywal tak nogi w gorze na tyle długo, że jeszcze fotę pstryknęłam ;-P

Napisane przez candace1

Justi ja go nigdy nie zapinałam jak wychodziłam na 1-2min..
A teraz już nie ma opcji, żeby go w nim zostawić nawet jak jest zapięty.
Dzis w takiej pozycji był w zapiętym bujaczku wiec dla mnie to definitywny koniec bujaczkowania bo oka z niego spuscic nie można.
Dzis Z. krzyczy "mamoooo szybkioo zobacz co on zrobił.."
Wpadam do pokoju jak po ogień a ten mały świr leży pod komodą
Przeturlał się ze swojego zabawkowego legowiska i wylądował po drugiej stronie pokoju pod komodą.
Chyba muszę mu kupić kojec do zabawy

ale Ty masz z nim przygody. Tzn.ja się domyślam, że Tobie z tym do śmiechu nie jest i Ci serce w gardle staje, ale wygląda to przezabawnie.

A dziewczyny mam pytanko o to wprowadzanie glutenu. Czy w trakcie można zmienić sposób? Tzn. z piersi na mm? No bo np. załóżmy, że zacznę wprowadzać po skończonym 5mies., a do 6 będę karmiła, więc czy mogę wtedy od 6mies. zmienić właśnie ten sposób i ile wtedy należy prowadzić ekspozycję?

[Mysia mysz]

Napisane przez xal

Widziałam w M1 w Czeladzi jak byliśmy w niedzielę kupić teściowej TV (tak nawiązując do twojego nowego bajeranckego tv ) ale co tam się kupuje to nie wiem, zapytaj Mysi co tam ciekawego dają, ona była po nosidełko.

Ciężko stwierdzić co ciekawgo ja tam nie jeżdżę po konkretną rzecz tylko żeby wypaczyć coś fajnego dla małego, dla mnie coś markowego albo coś do domu oni mają pojedyncze sztuki więc zawsze coś oryginalnego można znaleźć no i rzeczy których nie ma w Polsce

wsadzam brownie do piekarnika i lecę ćwiczyć

[diabli]

Napisane przez puchatkowa

Trochę się boję, ale z drugiej strony Lenka nie wypija mi ostatnio porcji mleka jakie powinna (są dni, że ani razu nie zje 120ml (a w czwartym miesiącu powinnam jej już w sumie dawać 150ml nawet ) no i boję się czy będzie na wadze odpowiednio przybierać. Szepienie i ważenie mamy za 3tyg dopiero.

ee kazde dziecko je inaczej. Nela tez max. 120 zjada, a synek koleżanki tylko tydzień od niej starszy już od dobrych kilku tygodni wcina po 180...

[candace1]

Napisane przez Magiusa

ale Ty masz z nim przygody. Tzn.ja się domyślam, że Tobie z tym do śmiechu nie jest i Ci serce w gardle staje, ale wygląda to przezabawnie.

A dziewczyny mam pytanko o to wprowadzanie glutenu. Czy w trakcie można zmienić sposób? Tzn. z piersi na mm? No bo np. załóżmy, że zacznę wprowadzać po skończonym 5mies., a do 6 będę karmiła, więc czy mogę wtedy od 6mies. zmienić właśnie ten sposób i ile wtedy należy prowadzić ekspozycję?

Moja koleżanka zawsze mi zwracala uwagę na to, ze on jest baaardzo ruchliwy-no to mam

A co do glutenu to nie pomoge bo nie wiem

[diabli]

Napisane przez XxXJuSstiii

a co do rozszerzania diety to przeczytałam wczoraj jak jedna mamusia się chwali, że jej dziecko, które ma 3,5m je papkę z... ziemniaka, brokuła i ... parówki PARÓWKI
jak jej jedna napisała, że parówki nie są dla dzieci, zwłaszcza tak małych to mamusia odpisała "matek się nie krytykuje"

a dzieci nie truje hehe.

[vujka]

Melduje, że żyjemy Paweł już prawie zdrowy ale do końca tygodnia mamy nie wychodzić na spacery vil, deb miałam nadzieję, ze uda nam się spotakć, ale musimy jeszcze poczekać
wczoraj byłam z małym na kontroli. zapakowałam go do wózka, wychodzę z domu i okazało się, ze winda nie działa wróciłam się z powrotem zapakowałam małego do nosidła( zdążyl się zgrzać i rozpłakać) i mieliśmy spacer z 9 piętra i z powrotem - myślalam, że wyzionę ducha P. waży już 7,2kg.

Nadrabiam szybko i idę spać

[XxXJuSstiii]

Napisane przez candace1

Justi ja go nigdy nie zapinałam jak wychodziłam na 1-2min..
A teraz już nie ma opcji, żeby go w nim zostawić nawet jak jest zapięty.
Dzis w takiej pozycji był w zapiętym bujaczku wiec dla mnie to definitywny koniec bujaczkowania bo oka z niego spuscic nie można.
Dzis Z. krzyczy "mamoooo szybkioo zobacz co on zrobił.."
Wpadam do pokoju jak po ogień a ten mały świr leży pod komodą
Przeturlał się ze swojego zabawkowego legowiska i wylądował po drugiej stronie pokoju pod komodą.
Chyba muszę mu kupić kojec do zabawy

no ja zapinam nawet jak siedzę koło niego, mam takie zboczenie
kurcze ae no to faktycznie Michaś już powinien się z bujakiem pożegnać...:/


Salvi a no tak, zakochani czasu nie liczą Nie wiem na ile Anoxee jedzie, zgadamy się
a ciuchów mam na 5 lat, nic nie chcę nowego

[karolina2121]

Napisane przez puchatkowa

Super! Masz zdjęcia?

mam, ale to nie na ogólnym

Napisane przez MoTyleKsw

Cześć

Meldujemy się ,że żyjemy, choć nikt nie tęsknił

ja się zastanawiałam gdzie się podziałyście

[diabli]

Napisane przez XxXJuSstiii

Dziewczyny które karmią piersią i rozszerzają już dietę - czy to będą jakieś stałe pory? Bo u nas na żądanie, niby co 3 godziny ale nie z zegarkiem w ręku i w sumie nie wiem jak to ogarnąć

u nas tak to się wszystko jakos wyregulowalo, ze z karmienia na zadanie wyszly naprawdę stale pory. od sierpnia notowałam każdy dzień - godzina, cyc, kupa, zmiana pieluszki. na koniec dnia taka analiza ile razy co. robiłam to z mysla o szpitalu,zeby babcia i tatuś mieli pojecie jak wygląda nasz dzień, ile mala je itd. im tez było wygodniej, bo jak się zmieniali to drugi miał czarno na białym kiedy dziecko jadlo albo czy za długo nie ma pieluchy i tak się jakos go tego przyzwyczaiłam, ze notowałam dalej, by wiedzieć ile mm w nia wlewam, ile razy cyc, czy idziemy w dobrym kierunku eliminując butle... gdyby na to popatrzyl ktoś z zewnątrz pomyslalby, ze mamy grafik idealny. także mysle, ze latwo będzie wcisnąć pomiędzy inne posilki i wszyscy będą zadowoleni, bo układ sam powstal i bardzo nam pasuje. od 19 mamy wolny wieczor. dzień tez tak intensywnie zaczynamy kolo 9...

[XxXJuSstiii]

Napisane przez Magiusa

A dziewczyny mam pytanko o to wprowadzanie glutenu. Czy w trakcie można zmienić sposób? Tzn. z piersi na mm? No bo np. załóżmy, że zacznę wprowadzać po skończonym 5mies., a do 6 będę karmiła, więc czy mogę wtedy od 6mies. zmienić właśnie ten sposób i ile wtedy należy prowadzić ekspozycję?

ekspozycję niby 2 miesiące się przeprowadza, planujesz przejść na mm?

---------- Dopisano o 21:50 ---------- Poprzedni post napisano o 21:48 ----------

Napisane przez diabli

u nas tak to się wszystko jakos wyregulowalo, ze z karmienia na zadanie wyszly naprawdę stale pory. od sierpnia notowałam każdy dzień - godzina, cyc, kupa, zmiana pieluszki. na koniec dnia taka analiza ile razy co. robiłam to z mysla o szpitalu,zeby babcia i tatuś mieli pojecie jak wygląda nasz dzień, ile mala je itd. im tez było wygodniej, bo jak się zmieniali to drugi miał czarno na białym kiedy dziecko jadlo albo czy za długo nie ma pieluchy i tak się jakos go tego przyzwyczaiłam, ze notowałam dalej, by wiedzieć ile mm w nia wlewam, ile razy cyc, czy idziemy w dobrym kierunku eliminując butle... gdyby na to popatrzyl ktoś z zewnątrz pomyslalby, ze mamy grafik idealny. także mysle, ze latwo będzie wcisnąć pomiędzy inne posilki i wszyscy będą zadowoleni, bo układ sam powstal i bardzo nam pasuje. od 19 mamy wolny wieczor. dzień tez tak intensywnie zaczynamy kolo 9...

może też powinnam zacząć notować... tylko my raz śpimy do 8:00 a raz do 10:00

[vil84]

Napisane przez Ag_nes

Umówiłam się jutro do fryzjera i mam dobry humor. Moje dziecko ktoś mi podmienił, dziś nic nie płakała, jest grzeczna i uśmiechnięta w domu jest stanowczo za cicho
Ach i zepsuł nam się TV stracił kolory i obraz jest zielono- siny. Ludzie mają zielone gęby i sine usta, ciągle mi się zdaje że oglądam jakiś horror a tu np zwykły klan czy na wspólnej leci

mojemu mężowi by się przydało coś takiego w ramach odwyku
btw kiedy na bioderka przyjeżdżasz?

Napisane przez vujka

Melduje, że żyjemy Paweł już prawie zdrowy ale do końca tygodnia mamy nie wychodzić na spacery vil, deb miałam nadzieję, ze uda nam się spotakć, ale musimy jeszcze poczekać
wczoraj byłam z małym na kontroli. zapakowałam go do wózka, wychodzę z domu i okazało się, ze winda nie działa wróciłam się z powrotem zapakowałam małego do nosidła( zdążyl się zgrzać i rozpłakać) i mieliśmy spacer z 9 piętra i z powrotem - myślalam, że wyzionę ducha P. waży już 7,2kg.

Nadrabiam szybko i idę spać

omg .... ja ledwie żyje jak wnoszę kluchę na drugie piętro teraz w kurtkach ....
spotkanie i tak musiałoby być w przyszłym tyg, bo jutro muszę siedzieć w domu (ma przyjść facet od gazu ale nie wie kiedy) a potem jedziemy na 3 dni do Gliwic
a w pon i wt ja nie mogłam a dziś Deb


zamówiłam kombinezonik. priorytetem. jak nie przyjdzie w pt to się wkurzę, bo w weekend mąż wypierze i jak wrócimy w pon to będzie ...

[Magiusa]

Napisane przez XxXJuSstiii

ekspozycję niby 2 miesiące się przeprowadza, planujesz przejść na mm?

---------- Dopisano o 21:50 ---------- Poprzedni post napisano o 21:48 ----------

może też powinnam zacząć notować... tylko my raz śpimy do 8:00 a raz do 10:00

Nie wiem czy planuję, ale nie wiem po prostu czy dam radę, tym bardziej, że dziś mi TŻ odebrał pewność w cycki i stwierdził, że może Daruś taki marudny bo głodny, a wieczorem jak chciałam odciągnąć coś laktatorem to poleciało jakieś 20 ml, mimo, że po naciśnięciu ręką leciało dalej i miałam wrażenie, że w piersi jest co nieco, ale już w siebie zwątpiłam i po prostu nie wiem jak nam wyjdzie z tym karmieniem.
Stąd moje pytanie.

Albo zastanawiam się np. czy można wprowadzać gluten przy pomocy tego
http://hipp.dodomku.pl/salon_hipp/ka...cy_kaszki.html

Pierwsze 2 słoiczki są z kaszką manną, tylko cholera wie ile i dlatego nie wiem ile bym musiała podać.
Nie wiem po prostu co zrobić i jak, jeśli faktycznie okaże się, że cyckami się Daro nie najada, a gluten będę wprowadzała.
Stąd moja prośba o poradę.

[deb]

Vujka niech maly zdrowieje ladnie
Pisze z tableta blee wkurza mnie

[XxXJuSstiii]

Napisane przez Magiusa

Nie wiem czy planuję, ale nie wiem po prostu czy dam radę, tym bardziej, że dziś mi TŻ odebrał pewność w cycki i stwierdził, że może Daruś taki marudny bo głodny, a wieczorem jak chciałam odciągnąć coś laktatorem to poleciało jakieś 20 ml, mimo, że po naciśnięciu ręką leciało dalej i miałam wrażenie, że w piersi jest co nieco, ale już w siebie zwątpiłam i po prostu nie wiem jak nam wyjdzie z tym karmieniem.
Stąd moje pytanie.

Albo zastanawiam się np. czy można wprowadzać gluten przy pomocy tego
http://hipp.dodomku.pl/salon_hipp/ka...cy_kaszki.html

Pierwsze 2 słoiczki są z kaszką manną, tylko cholera wie ile i dlatego nie wiem ile bym musiała podać.
Nie wiem po prostu co zrobić i jak, jeśli faktycznie okaże się, że cyckami się Daro nie najada, a gluten będę wprowadzała.
Stąd moja prośba o poradę.

Bacik dla męża pierwsza i podstawowa zasada: nie wątpimy w swoje cyce
ja mam ostatnio ciąąąągle miękkie, w ogóle się nie napełniają, laktatorem kiepsko mi idzie a bąk połyka jak szalony i marudzi też,.... ale kto by nie marudził w taką pogodę

nie wiem czy takim słoczkiem powinno się wprowadzać gluten, nie mam pojęcia

[diabli]

Napisane przez MoTyleKsw

Cześć

Meldujemy się ,że żyjemy, choć nikt nie tęsknił

ale glupoty opowiadasz Motyl, ja dzisiaj o Was myslalam, naprawdę! caly dzień mi Matylda po glowie wedrowala. już chciałam Ci pisać, ze masz wylazic z dolka, bo na forum fajne pogawędki gdzie bylyscie jak Was nie było coooo?

Napisane przez MoTyleKsw

Diabli, Nelcia jest boska!

dawaj mamuska fotke Matyldziowej ja tez się chce pozachwycać.

Napisane przez MoTyleKsw

Aaaa i jeszcze polecam Szczeniaczka Kiwaczka z fp, młoda zachwycona, choć jest od 6 msc Zamówiliśmy też matę piankową, jak przyjdzie to dam znać

hehe myslalam, ze jest tylko szczeniaczek uczniaczek fajny ten kiwak, musze poszukać. a pianke jaka? z literkami czy gladka?

Napisane przez MoTyleKsw

Aaaa i jeszcze po raz drugi na aros.pl super ceny książek od -30 proc. do 13 października i dla tych co zakupiły książki z wierszykowa jest 6 nowych części

[banka26]

Helo czytam Was ale nie mam hu.oru na pisanie, odpisywanie czy cytowanie mega deprecha mnoe dopadla
Color super ze sprawy ida do przodu
Puchatkowa ale jak wrazenia z fryca zadowolona z Przemka? Salon sie podoba ?
My sie xhyba nigdy nie spotkamy hehe
Can Michas akrobata niezle wywija mam taki sam lezaczek ale moj M. Az tak sie nie obraca hehe
Agnes nie mam weny na ciasta i wsYtkie przepisy mi wysLy z glowy i z kompa teraz ja od ciebie bede brala hehhe
Nuna pomysl ze teraz napewno bedzie lepij 3x w tyg. Da szybciej rezultaty

Aa Marchewka jak nie tesknilysmy jak tesknilysmy
Moj m. Za owocami nie przepadabjutro moze miwsny posilek mu dam ale troszKe tylko jakos nie widze tego ze obiad zastepuje posilek mleczny i jedzenie co 4 h 200 ml mleka ehhhh
W poradni sZepien profilaktycznych p. Doktor wyrazila zgode na dalsze sZepienia i zalecila wizyte neurologa

A wogole to dzisij mamybz tz roznice poznania sie 5 lat i ładny prezent dostalismy:banghead:

Zapomnielismy odebrac wyniki D. Wiwc jutro bedzie t musial pojexhac z rana

m. Lepiej ale smarkaty dalej jest i nauczyl sie mnie bic jak tylko zblizam sie z frida hehhe leje mnienreka i macha szybko glowa na boki nieraz nie.daje rady.unieruchomic go drze sie wtedy a jak tylko przestaje to takie nerwowe okrzyki wydaje na zmiane z usmiecham hehe
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Veronic]

Napisane przez Magiusa

Nie wiem czy planuję, ale nie wiem po prostu czy dam radę, tym bardziej, że dziś mi TŻ odebrał pewność w cycki i stwierdził, że może Daruś taki marudny bo głodny, a wieczorem jak chciałam odciągnąć coś laktatorem to poleciało jakieś 20 ml, mimo, że po naciśnięciu ręką leciało dalej i miałam wrażenie, że w piersi jest co nieco, ale już w siebie zwątpiłam i po prostu nie wiem jak nam wyjdzie z tym karmieniem.
Stąd moje pytanie.

Albo zastanawiam się np. czy można wprowadzać gluten przy pomocy tego
http://hipp.dodomku.pl/salon_hipp/ka...cy_kaszki.html

Pierwsze 2 słoiczki są z kaszką manną, tylko cholera wie ile i dlatego nie wiem ile bym musiała podać.
Nie wiem po prostu co zrobić i jak, jeśli faktycznie okaże się, że cyckami się Daro nie najada, a gluten będę wprowadzała.
Stąd moja prośba o poradę.

moim zdaniem jak już się zacznie ekspozycję to chyba się jej nie przerywa, bez względu na to czy karmisz piersią czy mm ale to nie wiem na 100%


aa i nie wątp w swoje cycki dały radę wcześniej to dadzą i teraz

a co do słoiczków to ja bym jednak tego nie dawała... bo nie wiadomo czy Młody zje cały słoiczek naraz ...

my już jedziemy z glutenem gotuję zwykłą kaszkę manną z moim mlekiem i daję łyżeczką Wojtuś zadowolony

[diabli]

Napisane przez XxXJuSstiii

wiesz czym ja teraz pompuję? Załącznik 5430871
wczoraj się wkurzyłam i dokończyłam ręcznie

o mamoooo podziwiam szlag traflby mnie po 5 min w szpitalu pielęgniarki czy tam salowe komentowaly jak to "za naszych czasow" trzeba było się doic recznie... a wcale nie były stare.

[maarchewka]

jeszcze mam sporo zaległosci ale
diabli- co do fryzury i męża... mąż mnie nie poznał i się zastanawiał cytuje "co to za laska mu wchodzi do samochodu" czasami umie posłodzic:p

a co do teścowej i smoczku na spacerach. Powiedz jej, że mój Wojtus non stop ciumka smoczka na spacerach i co raz chory.. ostatnio 2 tygodnie przeziębienia, tydzien przerwy i teraz znowu

A i ciągle zapominam napisać Annoinnette.. Ten Katarek do odkurzacza zmniejsza ciśnienie i nie jest to niebezpieczne dla dziecka.. Tak jak CI dziewczyny pisaly jedna koncówka to taki stozek i się powinna dopasowac do rurki.. Wydaje mi się, żę nawet jak masz stary odkurzacz to powinna pasować. Zmierz może jaką ma średnicę rurka to sprawdze czy to wejdzie. I ogólnie jeszcze raz polecam.. Tych gilów gruszką by nie dało się wyciągnąc.. Mały tak się rzuca, odpycha ręką.. a tak podsuwam rachu ciachu i gile wyciągnięte

A i Lonely - super łowy cuszkowe, kurteczka boska

[humpback]

Napisane przez diabli

pfff wesela? muzyka wszystko zagłuszy wyobraz sobie mega cichy szpital...slychac oddech (chciałam napisac muchy, ale wstep owadom zakazany ). i nagle wpadam ja z mini electric...teraz rozumiem dlaczego pielerniarki milkly albo uciszaly się za każdym razem jak przechodziłam

taa wejdzie ktoś do toalety, i usłyszy kosiarkę..mini electric ma moc

Napisane przez XxXJuSstiii

no właśnie ja wiem, że każda matka wie co dobre dla jej dziecka ale jeśli ktoś ewidentnie źle robi to myślę, że warto zasugerować, że coś jest nie tak... sama bym wolała zostać uświadomiona

ja chciałabym zostać uświadomiona, ale na większość uświadamiających mnie osób moja reakcja jest taka żeby mi się nie wtrącać bo ja wiem lepiej czego potrzebuje moje dziecko (i kij że czasem absolutnie nie wiem o co mu chodzi). tylko ewentualnie później zweryfikowałabym kto ma rację

Napisane przez XxXJuSstiii

Hump póki co rezygnuję z laktatora, Potterka ma mi wysłać silniczek ze swojego i będę działała tym co mam ale jak nie sprzedasz i to nie zda u nas egzaminu to odezwę się jeszcze

ok

Napisane przez deb

Hmm też może bym czekała ale po poprzednim szczepieniu nie wiem kiedy by się obudziła...obudziłam ją na jedzenie po 7 godzinach
Zapaliłam godzinę temu światło wybudziła się delikatnie, umyłam buzie, rączki pupę i nakarmiłam, śpi dalej ale niespokojnie coś

7 h to nieźle..tyle to jeszcze nie mieliśmy, jak spał kiedyś 5h po szczepieniu to byłam w szoku że potrafi tak długo spać

Napisane przez salviae

wybieram zdjecia do wtwolania i nie moge z tego

rewelacyjne zdjęcie

[colorblue]

Kochane!

Piszę w związku z moją wczorajszą prośbą o pomoc

Fundacja Dobro Powraca przyjęła moją mamę pod swoje skrzydła!!!.
Zeskanowałam wszystkie dokumenty,wypisy ze szpitala z diagnozą. Fundacja to zweryfikowała i na tej podstawie założyła mojej mamie subkonto,na które jeśli znajdą się dobre serca można wpłacać darowizny a po Nowym roku 1% zwrotu z podatku

Napisałam już do Adminki AgiZ z prośbą o przypięcie mojego apelu na głównej stronie Wizażu.. Zgoda jest więc czekam na realizację

Ale jeśli mogę to i tu wkleję dane,które otrzymałam od Fundacji:

Dane do przelewu darowizny to:

Dobro Powraca-fundacja na rzecz Chorych na stwardnienie rozsiane
ul. Hłaski 34/12, 54-608 Wrocław

Numer konta: 95 1140 1140 0000 2133 5400 1001

W tytule przelewu : Elżbieta Dolata



Teraz wszystko jest zweryfikowane i jak najbardziej legalne i sprawdzone..

Więc jeśli ktoś, coś.... to byłabym przeogromnie wdzięczna

[diabli]

Napisane przez pearl87

co Ty piszesz jak nie tęsknili? i jakie zaginie w tłumie

jutro ma być wynik, oby tylko nie szpital... zobaczymy. Choć ten antybiotyk też mnie przeraża, bo jeśli to jest ta pałeczka ropy błękitnej, to jest lekooporna nie chcę nawet o tym myśleć. Skąd to kurna się wzięło, mam nawet podejrzenie, że ze szpitala, ale nie wiem czy tak długo by się nie objawiło. Nie będę Wam smęcić, ale mnie to rozbraja kilka razy dziennie na łopatki. Niepotrzebnie jeszcze net przegrzebałam w tym kierunku

nie dobijaj się internetowymi wieściami, bo ja tez po wynikach biopsji przeczytałam, ze "Dziesięcioletnie przeżycie wynosi 98%," i do smiechy mi nie było...będzie dobrze. antybiotyk da rade. a szpital to tez nie wielki dramat - będziecie razem i szybko się uporacie z jakims syfem.

[maarchewka]

A i Wojtuś dalej maruda i dalej śpi na brzuszku Nie czaje swojego dziecka.. Dobrze Ash mowila, że jak się pozna już zwyczaje dziecka to on zaraz zmienia i trzeba się uczyć od nowa...

A i muszę się koniecznie pochwalic Mama -1kg do kg sprzed ciąży.. Zostały mi 4 kg do mojej pierwszej dream wagi zaczyna to być coraz bardziej realne

[lonely_lady]

Melduję ze jesteśmy juz u moich rodziców. Troszke Was podczytywalam, ale mam tu słabego neta.. Ni i rodzicami nacieszyć sie nie mogę
Tz pije wodę ognista z moim tata i prowadzą ciekawe rozmowy. Mały śpi a ja siedzę z mamusia

[diabli]

Napisane przez deb

Hihi Justi chciałabym dać radę przetrzymać, ale widzisz jak front tutaj się łamie i po kolei rozszerza dzieciom horyzonty smakowe...swoją drogą Twój Bartuś już też przecież zaczął jadać...a właściwie lizać jabłuszko

wszystkie pekaja tz chciał dzisiaj Neli dac polizać czekolade stwierdził, ze tak to żadne dziecko nie ma rozszerzanej diety i co tam marchewka, niech zaczyna od najlepszego! na szczęście tylko wkrecal mamuske. moja mina musiala być bezcenna

[karolina2121]

tak sie zastanawiam jak to jest z ta odpornoscia u dzieci karmionych mm i kp... niby dzieci na mm maja gorsza, ale co raz ktoras mama kp pisze ze dziecko przeziebione ... to chyba zalezy od dziecka ? moj na mm i nawet kataru nie mial ani razu ( tfu tfu oby nie zapeszyc)

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[humpback]

Napisane przez karolina2121

tak sie zastanawiam jak to jest z ta odpornoscia u dzieci karmionych mm i kp... niby dzieci na mm maja gorsza, ale co raz ktoras mama kp pisze ze dziecko przeziebione ... to chyba zalezy od dziecka ? moj na mm i nawet kataru nie mial ani razu ( tfu tfu oby nie zapeszyc)

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

bo mleko matki zawiera przeciwciała ale nie gwarantuje 100% odporności. dużo zależy od dziecko i jego predyspozycji

Napisane przez maarchewka

A i muszę się koniecznie pochwalic Mama -1kg do kg sprzed ciąży.. Zostały mi 4 kg do mojej pierwszej dream wagi zaczyna to być coraz bardziej realne

pięknie