Mamusie majowo- czerwcowe 2014 :-)

[kasian86]

Nadrabiam ile się da, tzn na ile mi dziecko pozwoli normlnie z domu wyjść nie można, żeby być na bieżąco

Napisane przez madziuuula

Przestraszyłaś mnie no aż musiałam sprawdzić i wyczytałam, że jest krem pharmaceris z serii ciążowych który napewno można stosować w ciaży To może nie o urea chodzi tylko inny składnik? Ja mam rosmanowy jakiś.

Wiesz co ja się nie znam zupełnie na tym, na pewno masz rację, że chodzi o inny składnik

Napisane przez Zytus

Jejku dziewczyny, zwolnijcie!! Bo nie mam kiedy nadrobić i nie wiem co u której!!
z tego co pamietam miało być parę wizyt we wtorek i w srodę ( w tym moja ) i mam nadzieje ze wszytkie wizyty przebiegły pomyślnie.
Rzuciło mi sie w oczy zdjęcie bejbika lolitki
I ja wrzuce mojego prawie 7 centymetrowego stworka

Napisane przez h0pe

ja jstem taka glodna ale mdlosci odstraszaj mnie od pojscia do kuchni... moje pierwsze dopiero.a ty babino nie myśl o diecie - co tam jedna paczuszka, paczuszeczka... sama powiedz, no co to jest.... : ))))

______
kurcze we wtorek bylam na usg i byl dzidziol 20 mm a wczoraj 16? co to małe tak się kuli chowa, spi jak matka w kłębek czy jak? czy sprzęt "aż tyle" może się machnąć? bo to mi wyszedł pieron przez to tydzień mniejszy niz dzien wczesniej a chodzi mi o to zeby mi sie przez to nie przepadły te prenatalne bo tamten gin z poniedzialku ustalił mi je na za dwa tyg, juz nie pojde, a u tej ginki tez mam wizyte za dwa tyg ale jak spytalam czy bedziemy robic te przeziernosc to powiedziala ze jest jeszcze za mały no i bądź tu mądra może się wyjasni za dwa tyg


az boje sie kliknąć "wyslij odpowiedz " bo pisalam to chyba ponad godzine a wy w godzine to tłuczecie nową stronę

No w sumie masz rację z tą dietą ale nie nie, nie mogę przytyć tyle co w 1 ciaży

Wiesz co ja bym już na Twoim miejscu chyba zaufała tej pani doktor. Pewnie to wszystko zależy od sprzętu, wszystko się wyjaśni za te 2 tygodnie

Napisane przez Nikii89

Tak jak Wam obiecałam posyłam zdjęcia jak czasem śpi Oskar , a więc tam gdzie ma głowę śpię ja a tam gdzie nogi TŻ, tak więc synuś więcej miejsca mamusi zostawia

PS. nie patrzcie na ścianę ;/ mieliśmy mały problem z grzybem ;/

No to teraz rozumiem czemu musiałaś się oduczyć spania na dużej powierzchni


Dzięki dziewczyny za odpowiedzi w sprawie kombinezonu w takim razie poszukam jakiś dwuczęściowy

Odnośnie badań to mi pewnie gin zleci na wizycie, w 1 ciąży za pierwszy zestaw badań zapłaciłam 170zł wiecie co to jest wkurzające, że człowiek pracuje, oddaje te składki a później jak przyjdzie co do czego to nawet za głupie badania trzeba płacić z własnej kieszeni

[Magdi555]

Mój lekarz zarówno w pierwszej, jak i tej ciąży powiedział, że witaminki dopiero w drugim trymestrze, a teraz tylko kwas foliowy Ja jeszcze piję olej lniany naturalne kwasy omega

[h0pe]

Napisane przez muffinka90

hope swietnie nawet nie wiesz jak sie ciesze!
wiesz, gin dostaje prezenty od przedstawicieli to i zleca mi teraz kazal kupic witaminy (wyniki idealne mam) z kwasami omega, ktore przydatne sa w III trymestrze, ale ja tez swoj rozum mam, pokiwalam glowa i dalej lykam kwas foliowy

Napisane przez carolyna86

i masz rację mój mi powiedział, że jego koledzy przepisują wiele suplementów/witamin z kwasami omega, których on nie jest zwolennikiem i radzi żeby racjonalnie się odżywiać i lepiej rybkę zjeść. Generalnie kazał dalej łykać kwas foliowy, aczkolwiek zaznaczył że 30% kobiet nie wchłania go z tabletek (chyba dobrze zapamiętałam), więc powtórzył żeby racjonalnie się odżywiać

no dokladnie dziewczyny, ja uwazam ze suplementy dopiero pozniej, z reszta oczytalam sie o tym ze niektore witaminy nie sa wskazane w duzej ilosci w 1 trymestrze wiec tez odpuscilam, pewnie niebawem dostane bo juz zaczelam 2. ale poki co tez kwas foliowy. No i z wielu stron slyszalam ze witaminki szczegolnie w 1 trym powoduja lub wzmagaja mdlosci wiec jesli nie ma potrzeby to lepiej wyluzowac z nimi. I tak jak mówią dziewczyny - giny przepisują nie raz i nie dwa wlasnie z powodu cichych umów farmaceutycznych. Ostatnio nawet w uwadze o tym bylo. podobnie mam wrazenie jest z tym duphastonem ktory przepisuja bez badan progestetonu nawet kobietom bez dolegliwosci. oj....Niestety w dzisiejszych czasach trzeba miec swoj rozum...

Napisane przez kasian86

No w sumie masz rację z tą dietą ale nie nie, nie mogę przytyć tyle co w 1 ciaży

Wiesz co ja bym już na Twoim miejscu chyba zaufała tej pani doktor. Pewnie to wszystko zależy od sprzętu, wszystko się wyjaśni za te 2 tygodnie
Dzięki dziewczyny za odpowiedzi w sprawie kombinezonu w takim razie poszukam jakiś dwuczęściowy

Odnośnie badań to mi pewnie gin zleci na wizycie, w 1 ciąży za pierwszy zestaw badań zapłaciłam 170zł wiecie co to jest wkurzające, że człowiek pracuje, oddaje te składki a później jak przyjdzie co do czego to nawet za głupie badania trzeba płacić z własnej kieszeni

no to prawda! a ile jeszcze bedziemy musialy wydac... ech.

[dwakolory1]

Jej!!!
ALE napisałyście dużo, jeden dzień mnie nie było a tu chyba z 10 stron przybyło. Ledwo nadrobiłam

Napisane przez VwVampirka

Ja też malutko pije... a jak już, to napój gazowany pomarańczowy A herbatkę owocową mam i nie mogę jej pić, bo mnie odrzuca... wodę mogę, ale nie lubię...

Ja też nie lubię wody, piję trochę herbaty i kompoty. Ale to i tak mniej niż powinnam

Napisane przez kasian86

Lubię makaron z twarogiem też a ja jeszcze robię na "słono", tzn biorę makaron świderki ugotowany, do tego przygotowuję twaróg przyprawiony pieprzem, solą i dużą ilością oregano, do tego cebulka drobno posiekana podsmażona. Wszystko mieszam i do naczynia żaroodpornego, to posypuję jeszcze żółtym serem i do piekarnika na jakieś 30-40minut. Robi się mega szybko a jest pyyyyycha ja ogólnie lubię jeść [COLOR="Silver"]

Ja też robię na słono. PYCHA

Napisane przez h0pe

Jestem po wizycie u tej lekarki ktorej tak sie balam... Dzis tesciowa moja tez przyszla z pracy i choc nie byla za tym bym szla do tej doktorki to mowi ze jej kolezanki z pracy tez ja polecily i cocwecej wspomnialy ze zmienila podejscie. No i ... Poszlam. Oczywiscie stresowalam sie bo mialam z nia swoje doswiadczenie. Ale okazala sie przynajmjiej na tej wizycie bardzo dobra, mila, dokladna, nie pospieszala mnie. Sprawdzila a potem wytlumaczyla co moze byc powodem tych plamien. I powiedziala ze patrzy na to wszystko optymistycznie. Ze mam powtorzyc badanie hcg i zadzwonic do niej i podac zeby sie nie martwila (!). Ciesze sie ze do niej poszlam i najpewniej u niej zostane. Mam zdjecie na ktorym moj maluszek wyglada jak zelek mis haribo doslownie takze grzecznie wracam do lozka i caluje Was, dziekuje za okazane zainteresowanie i troske. Jestescie moimi bratnimi duszami... Z radosci Was jeszcze sciskam mocno mocno ! Buziaki;*

Całe szczęscie że wszystko ok. Teraz już z górki będzie. Tak to u nas jest, że co lekarz to opinia.

Napisane przez asiulka_22

już na tym etapie wiesz ze będziesz miała CC?
A wiecie moze czy przy CC może być obecny tata dziecka? bo przy SN to oczywiście, a cc? to przecież operacja

U mojej koleżanki był mąż. To zależy od szpitala

Napisane przez lolitka888

Witam Mamusie

Bardzo dziękuje, że trzymałyście za mnie kciuki wczoraj! Jestem taka szczęśliwa
Na badaniach prenatalnych wyszło wszystko prawidłowoPrzezierność karkowa,kość nosowa,rączki 2,nóżki 2,pęcherz moczowy jest,żołądek,serduszko bije w klatce piersiowej,mózg jest,żeberka są,prosty kręgosłupik jest aaahhh
Okazało się,że jestem w 12t3d dzisiaj i mam poród na 14 kwietnia a nie na 21Troszke mi smutno bo chciałam dotrzymać do 22 kwietnia do moich i mojego taty urodzin a teraz będzie ciężko
Ze wzruszenia płakałam całą wizytę heh..

Witam wszystkie nowe Mamusie
i trzymam kciukasy mocno za wszystkie przyszłe wizyty by były równie udane jak moja

a na osłodę tego zimnego dnia pochwale się Wam moim małym Skarbem

Śliczności!!!!!

Napisane przez Nikii89

Tak jak Wam obiecałam posyłam zdjęcia jak czasem śpi Oskar , a więc tam gdzie ma głowę śpię ja a tam gdzie nogi TŻ, tak więc synuś więcej miejsca mamusi zostawia

PS. nie patrzcie na ścianę ;/ mieliśmy mały problem z grzybem ;/

Mój syn też tak śpi, tylko że mój ma 10 lat, jak męża nie ma to on śpi ze mną, i wtedy ja nie mam gdzie się zmieścic

Napisane przez Magdi555

Mój lekarz zarówno w pierwszej, jak i tej ciąży powiedział, że witaminki dopiero w drugim trymestrze, a teraz tylko kwas foliowy Ja jeszcze piję olej lniany naturalne kwasy omega

Mi po witaminach było bardziej niedobrze. Mój gin też mówi że na witaminy jeszcze przyjdzie czas.

[Dark lady]

Hejka

Napisane przez asiulka_22

zrobiłam sobie własnie marchewke z jabłkiem+ troche śmietany, cukier i odrobina chrzanu..... jakie dobreeee ma ktoś ochote hehe ?

Też to wczoraj miałam, ale bez chrzanu bo nie lubię

Napisane przez muffinka90

co do porodu to moze nie jestem zafiksowana na SN, ale panicznie boje sie cesarki, poza tym teraz nie moge pozwolic sobie na dlugie dochodzenie do siebie, bo i drugie w domu i ten slub zaraz za rogiem.
Synka rodzilam krotko ale intensywnie oby i teraz tak poszlo, ale tak naprawde to na to czy z dzieckiem w trakcie porodu naturalnego wszystko bedzie ok (tzn. np nie zacznie spadac tetno) nie mamy wielkiego wplywu, wiec jesli bedzie potrzebne cc to nie bede sie opierac

Napisane przez ZamyslonaRoztargniona

Zabieg krótki, bezbolesny, ciśnienie mi spadło i odleciałam, więc to jak każda operacja - ryzyko jakieś jest.
Do siebie doszłam bardzo szybko. Pokroili mnie w środę, w sobotę wypisali do domu, w niedzielę byłam na godzinnym spacerze. Od poniedziałku normalnie funkcjonowałam w domu - sprzątanie, gotowanie.
Ale ja zawzięta jestem. No i wiedziałam że nikt tego za mnie nie zrobi, więc nie mogłam polegiwać. Kuzynka przez 2 tygodnie z łóżka nie wstała, ale miała obsługę

Teraz panicznie boję się SN, konkretnie niedotlenienia dziecka.
Zrobię co w mojej mocy, żeby mieć kolejną cesarkę. (no oprócz cięcia w prywatnej klinice, bo na to mnie nie stać)

Najmniej uśmiecha mi się sytuacja jaką miała bratowa. Wielogodzinny poród SN, nacięte krocze, dziecko nie chce wyjść. Wreszcie spada tętno dziecka i cesarka. Dziecko urodziło się w zamartwicy i walczy o życie.

CC też da się znieść, chociaż ja akurat się nacierpiałam, ale leżeć nie leżałam - bo nie wolno! Bo się człowiek zastoi.

A nie możesz np. od okulisty załatwić zaświadczenia że musisz cc??

Ja mam niestety duże prawdopodobieństwo że będzie cc.

Napisane przez h0pe

co do mojej wczorajszej wizyty - poszlam, przypomnialam ze bylam w szpitalu z powodu pojenynczego plamienia i ze teraz minely dwa tyg odkad wyszlam i ze bylo czysto tylko raz mialam w sobote podobne plamienie jak za 1 razem. I on do mnie znowu, czy zgadzam sie na szpital... Normalnie gościu widzi ze nie wytrzymuje w szpitalu, ze nic mi nie zrobili konkretnego jak lezalam uprzednio 9 dni, i teraz znowu ? po co? lezeci brac duphaston jak to samo robie w domu w milej atmosferze, z laptopikiem wizażem mówię mu : -"na pewno nie". No to duphaston i w domku dalej. Na USG dziecko rosnie jak należy. Ale to moje kulawe HCG i plamienia sa taką wyrocznią że nie daje mi szans... zeby jeszcze sie nie cieszyc itd. powiedzial, ze za 2 tyg to usg n przeziernosc zrobimy i ze jesli wyjdzie ok to widocznie taka uroda mojej ciąży. Oczywiscie w jego slowach padla sugestia, ze za dwa tygodnie o ile wczesniej nie poronię... I widzicie, człowiek idzie na wizytę z duszą na ramieniu, kiedy widzi na usg ze dziecko żyje i rośnie, to ulga, uśmiech. ale lekarz skutecznie schładza cię i wypuszcza z gabinetu z ponownym zmartiweniem. On jest miły, delikatny, spokojny wyważony, ale moja kolezanka ktora prowadziłą u niego dwie ciąże twierdzi, że on nie potrafi żadnej decyzji podjąć jeśli coś się dzieje tylko do szpitala i do szpitala. że to typ lrekarza ktory nie pomoże i nie zaszkodzi. Wiele moich koleżanek poleca mi się w swojej sytuacji do takiej doktorki, która jest hmmm lekko mówiąc żandarmem - ale ponoc jest fachowa i doprowadzila kilkaproblemowych ciąż znajomych z happy endem. Ja o niej nigdy nie pomyslalam ,bowiem niegdys u niej bylam z kilka lat temu i skutecznie mnie odstraszyla.. mozna powiedziec nie wrocilam w trakcie kuracji na ndzerkę wiec obawiam się, pewnie jak się uda zaloguję sie u niej na noowe nazwisko jak sie nie skapnie. Postanowilam dzis zadzwonic powiedzialam recepcjonisce swoja sytuacje i okazalo sie ze mam przyjsc jeszcze dzis... zwlaszcza ze mam plamienia po wczorajszym badaniu to moze cos stwierdzi... moze w koncu poznam przyczyne swoich plamien, bo tak naprawde do tej pory bylo jak plamisz to niedobrze, leż, ale nie sprawdził co plami, skąd plami. A moze to ta moja ndżerka plami, w koncu te nasze narządy podczas ciązy są tak mocniej ukrwione... nie wiem , tyle sie juz oczytalam ze fiksuje, ale potrzebuje konsultacji... sorki za tasiemca. Buziaki

Dobrze że zmieniłaś, ja w poprzedniej koło 20 zmieniłam, bo już z tą głupią babą nie dało się wytrzymać. Uważam że lekarz nie ma prawa na mnie krzyczeć i traktować jak jakiejś idiotki.

Napisane przez santom

w przypadku fety i innych *soft* serow chodzi wylacznie o to, zeby byly robione z pasteryzowanego mleka, zeby nie zarazic sie listerioza. inaczej, wg tego, ze nie mozna jesc serow to rowniez nie moznaby bylo pic mleka. a sery w sklepach sa wylacznie z pasteryzowanego mleka, no chyba, ze sie kupuje juz totalnie na wypasie bo wtedy te wszystkie prawdziwe francuzkie sery itp podejrzewam ze sa z niepasteryzowanego mleka

No właśnie tak myślałam że przecież pasteryzowane jest odkażone a nie niepasteryzowane

Napisane przez agus7ia

dziewczyny mam pytanie, czy ktoras z was meczy zgaga? Jak tak to macie na nia jakis sposob? Ja juz czasami normalnie nie moge

Jak nie chcesz farmakologicznie (ja nie chciałam), to zamiast wody pij mleko kiedy się da.

Napisane przez Nikii89

super że wieści takie optymistyczne

Co do zgagi ja nigdy nie miałam i nie wiem co to za uczucie, ale mówi się że jak zgaga męczy w ciąży to dziecku włosy rosną

Coś dzisiaj kiepsko spałam, jeszcze od rana mam w domu marudę, bo Oskar wstał i płacz bo chce ściągnąć piżamkę, za chwile płacz bo on ta piżamkę chce mieć ubraną. Potem chce otworzyć drzwi do pokoju dziadka , jak otwarte to znów źle bo mają być zamknięte ;/ i bądź tu matko mądra

Miałam zgagę z 3 miesiące a Mati łysy jak kolano był

Napisane przez asiulka_22

już na tym etapie wiesz ze będziesz miała CC?
A wiecie moze czy przy CC może być obecny tata dziecka? bo przy SN to oczywiście, a cc? to przecież operacja

W niektórych szpitalach może, bardzo rzadko jednak.

Po moim CC mogę powiedzieć że wolałabym żeby był, nie dla mnie, a dla dzidzi, żeby przypilnował jak robią badania itd.

Napisane przez muffinka90

wiesz, gin dostaje prezenty od przedstawicieli to i zleca mi teraz kazal kupic witaminy (wyniki idealne mam) z kwasami omega, ktore przydatne sa w III trymestrze, ale ja tez swoj rozum mam, pokiwalam glowa i dalej lykam kwas foliowy

Ja mam takiego co prawdę ci powie czyli żadnych witamin jeśli morfologia dobra, takto kwas foliowy, a później jod, ewentualnie potas z czymś tam, a w ostateczności całe suplementy. Mi powiedział że:
1. rosną dzieci giganty w brzuchach
2. bardzo często kobiety masakrycznie tyją przez nie w połączeniu z hormonami i u mnie tak było

[dwakolory1]

Napisane przez Dark lady

Hejka

A nie możesz np. od okulisty załatwić zaświadczenia że musisz cc??

Ja właściwie to samam nie wiem co bym chciała. I poród był SN. A teraz nie wiem. Boję się trochę znów tego bólu. A męża raczej ze mną by nie było bo by zemdlał na wejściu. Boję się też niedotlenienia dziecka. CC też ma minusy. Boję się obwisłego brzucha i wielkiej blizny. Ale chyba- na chwilę obecną- wolę cesarkę. Zobaczymy. Jakby co to ja mam właśnie wadę wzroku, więc nie wiem czy tego nie wykorzystam. A może moja wada jest taka że okulista stwierdzi że nie mam wyjścia i będzie CC

[Magdi555]

A co do kosztów wizyt i wszelkich badań, to jeśli macie możliwość z pracy lub od TŻ z pracy (jako partner) to wykupcie sobie pakiet Lux Med. U mnie w pierwszej ciąży sprawdził się rewelacyjnie. Płace 39zł i mam wizyty u różnych specjalistów i mnóstwo badań w ramach tego pakietu za darmo Ja bardzo dużo zaoszczędziłam, zwłaszcza, że oprócz gina byłam również pod stałą kontrolą endokrynologa.

[Emilia 25]

Napisane przez Magdi555

A co do kosztów wizyt i wszelkich badań, to jeśli macie możliwość z pracy lub od TŻ z pracy (jako partner) to wykupcie sobie pakiet Lux Med. U mnie w pierwszej ciąży sprawdził się rewelacyjnie. Płace 39zł i mam wizyty u różnych specjalistów i mnóstwo badań w ramach tego pakietu za darmo Ja bardzo dużo zaoszczędziłam, zwłaszcza, że oprócz gina byłam również pod stałą kontrolą endokrynologa.

Korzystam z tej opcji i też bardzo sobie chwalę, dodatkowo właśnie "podciągnęłam" męża.

[Magdi555]

Napisane przez dwakolory1

Ja właściwie to samam nie wiem co bym chciała. I poród był SN. A teraz nie wiem. Boję się trochę znów tego bólu. A męża raczej ze mną by nie było bo by zemdlał na wejściu. Boję się też niedotlenienia dziecka. CC też ma minusy. Boję się obwisłego brzucha i wielkiej blizny. Ale chyba- na chwilę obecną- wolę cesarkę. Zobaczymy. Jakby co to ja mam właśnie wadę wzroku, więc nie wiem czy tego nie wykorzystam. A może moja wada jest taka że okulista stwierdzi że nie mam wyjścia i będzie CC

Ale teraz blizny po CC wcale nie są wielkie i do tego w bardzo intymnym miejscu (linia bikini), więc nie szpecą Moja ledwo widoczna Należy jednak pamiętać, że to operacja Ja trochę się boję, ale już wolę CC niż znowu ten lęk o dziecko

[ZamyslonaRoztargniona]

Moja blizna po cc nie jest za ładna.
Mam bliznowiec, więc jest szeroka i nawis skóry z tłuszczem nad blizną.
Nie mineło jeszcze półtora roku, z dnia na dzień jest coraz ładniej, więc pewnie kiedyś byłoby w miarę.
Nic z blizna nie robię (lekarz kazał szczypać, smarować kremami), bo licze na drugie cc.

Aha, i blizna bliźnie nie równa. Są dwa rodzaje cięć. Na V i uśmiech (to niefachowe nazwy, można sobie wygooglać).

[Magdi555]

Napisane przez ZamyslonaRoztargniona

Moja blizna po cc nie jest za ładna.
Mam bliznowiec, więc jest szeroka i nawis skóry z tłuszczem nad blizną.
Nie mineło jeszcze półtora roku, z dnia na dzień jest coraz ładniej, więc pewnie kiedyś byłoby w miarę.
Nic z blizna nie robię (lekarz kazał szczypać, smarować kremami), bo licze na drugie cc.

Aha, i blizna bliźnie nie równa. Są dwa rodzaje cięć. Na V i uśmiech (to niefachowe nazwy, można sobie wygooglać).

To ja chyba miałam szczęście w takim razie, bo mam bardzo ładne cięcie i blizna jest bladziutka, mało widoczna

[dwakolory1]

I właśnie ciekawe jak będzie u mnie. Obym była w grupie osób z ładniutką blizną

[madziuuula]

Napisane przez ilkas

madziuuula oo robiłaś taki fotoreportaż? Ja też miałam...ale skończyło się na dwóch zdjęciach Może tym razem się uda Co jaki czas robiłaś foty?

Poprzednio robiłam co tydzień, teraz raczej rzadziej

Napisane przez Martusiaaa21

ja pierwszy poród miałam SN, co prawda od przyjęcia na oddział do urodzenia minęło 14 godz, (musiałam jechać do szpitala bo wody odeszły), to drugi też bym chciała SN. Mieliśmy poród rodzinny, ja polecam bardzo. Mąż mi bardzo pomagał, gdy zaczęły się bóle krzyżowe to masował mi kręgosłup, pomoc nieoceniona, a przy samym wyjściu małego stal przy mojej głowie i trzymał za rękę. Polecam bardzo

Tak, pierwszego bobasa rodziłam z Tżtem Tylko cała akcja od odejścia wody i pierwszych skórczy trwała 2,5 h, więc teraz będę miała stracha jak całą akcje zorganizować, dojazd do szpitala, załatwienie opieki dla Olafa. A Tż przedstawiciel jeździ po 3 województwach... Ale na zmartwienia jeszcze czas

Napisane przez Magdi555

A co do kosztów wizyt i wszelkich badań, to jeśli macie możliwość z pracy lub od TŻ z pracy (jako partner) to wykupcie sobie pakiet Lux Med. U mnie w pierwszej ciąży sprawdził się rewelacyjnie. Płace 39zł i mam wizyty u różnych specjalistów i mnóstwo badań w ramach tego pakietu za darmo Ja bardzo dużo zaoszczędziłam, zwłaszcza, że oprócz gina byłam również pod stałą kontrolą endokrynologa.

Jej właśnie bardzo chciałam ten pakiet, ale to firma musi miec duże jakieś zatrudnienie prawda? Samodzielnie się nie opłaca wykupić, a szkoda.

[Magdi555]

Napisane przez madziuuula

Jej właśnie bardzo chciałam ten pakiet, ale to firma musi miec duże jakieś zatrudnienie prawda? Samodzielnie się nie opłaca wykupić, a szkoda.

Tak, najbardziej opłaca się, w firmie, gdzie jest duże zatrudnienie Dostałam ofertę indywidualną to już nie jest tak korzystna - 65zł miesięcznie przy wpłacie z góry za cały rok i dopłata do każdej konsultacji lekarskiej 15zł. Z tego co widziałam to badania laboratoryjne już w pakiecie..nie pamiętam, jak USG. A może masz jakiegoś znajomego w dużej firmie? Pakiet partnerski nie oznacza Mąż/Żona

[Seleniti]

Napisane przez muffinka90

wiesz, gin dostaje prezenty od przedstawicieli to i zleca mi teraz kazal kupic witaminy (wyniki idealne mam) z kwasami omega, ktore przydatne sa w III trymestrze, ale ja tez swoj rozum mam, pokiwalam glowa i dalej lykam kwas foliowy[COLOR="Silver"

Wiem , z resztą zorientowałam się po tym, gdy pokazał mi ulotkę one wszystkie jak dla mnie niczym się nie różnią tylko ceną więc kupiłam zupełnie inne, dwa razy tańsze wcześniej nie brałam nic z tych rzeczy, nawet kwasu foliowego, a że były to początki ciąży gdzie wszystko się rozwija to stwierdziłam, że lepiej brać te witaminy gdzie jest i kwas foliowy i przede wszystkim jod, zamiast łykać tysiące innych tabletek



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[asiulka_22]

Napisane przez ab_cd

Dziewczyny czy wy juz robiłyscie jakies badania z krwi? Ja dzis byłam tylko na :cukier, mocz i grupa krwi. Mam nadzieje ze przy nastepnej wizycie da mi skierowanie na pozostałe typu rozyczka, toksoplazmoza itp. A wy to robiłyscie? Jak tak to co dokładnie i ile Was to wyniosło?

co do badań to dał mi skierowanie , ale wizyte mam na 25 pażdziernika wiec badań jeszcze nie robiłam, i nie wiem czy robić z tydzień przed wizytą, czy w następnym tygodniu, / na różyczke nie miałam chyba na liście/.
a jesli chodzi o grupę krwi ? > czytałam też dużo o konflikcie serologicznym/ ja nie mam oznaczonej gr, krwi , mąż też/ i jak zapytała gina czy mąż też musi robić badanie dot, grupy krwi to powiedział że nie ma takiej potrzeby

Napisane przez dwakolory1

CC też ma minusy. Boję się obwisłego brzucha i wielkiej blizny. Ale chyba- na chwilę obecną- wolę cesarkę.

teraz robią małe nacięcia , wzdłuż linii bikini więc o tyle dobrze moja mama jak mnie rodziła / CC/ to ma pionową i naprawdę spora tą blizne. u mnie w szpitalu jest jeszcze ten komfort że jak robią nacięcie to nie używają do całości szwu nici takich które się wyciąga : dają je tylko po bokach a po całości rozpuszczalne,

[madziarek1]

Ja rodIlam sn i jestem bardzo pozytywnie nastawiona, bałam się Ale pod koniec stwierdziłam że niech będzie obojętnie co bype dzidzia zdrowa się ylurodzila i miałam takie nastawienie ze przecież jestem kobietą i dam radę a jak będzie problem to jest lekarz

Właśnie siedzę w poczekalni u gina,.. Już 40 min czekam.......

[kasian86]

Napisane przez madziuuula

Tak, pierwszego bobasa rodziłam z Tżtem Tylko cała akcja od odejścia wody i pierwszych skórczy trwała 2,5 h, więc teraz będę miała stracha jak całą akcje zorganizować, dojazd do szpitala, załatwienie opieki dla Olafa. A Tż przedstawiciel jeździ po 3 województwach... Ale na zmartwienia jeszcze czas

Ja też rodziłam z TŻtem ale mnie wkurzało jak mnie dotykał albo chciał dawać pić ale przy drugim porodzie też będzie. Sama świadomość tego, że tam był była dla mnie bardzo ważna, tzn dla mojego komfortu i jakby się coś działo to na pewno by zainterweniował
Moja cała akcja trwała 3,5 godziny i też się martwię jak to teraz będzie bo chciałabym dojechac do Poznania co się raczej nie uda ale na organizacje jeszcze przyjdzie czas tak jak mówisz

A mówiłam Wam, że mój mądry małżonek wystąpił na moim porodzie w koszulce z napisem: "macica mojej żony moją bohaterką"

Napisane przez madziarek1

Ja rodIlam sn i jestem bardzo pozytywnie nastawiona, bałam się Ale pod koniec stwierdziłam że niech będzie obojętnie co bype dzidzia zdrowa się ylurodzila i miałam takie nastawienie ze przecież jestem kobietą i dam radę a jak będzie problem to jest lekarz

Właśnie siedzę w poczekalni u gina,.. Już 40 min czekam.......

wrrr jak ja nie lubię czekać w kolejce u lekarza mam nadzieję, że już udalo się wejść. Daj znać jak po wizycie


Właśnie wróciłyśmy z pierwszego pieszego spaceru Hani, wózek został w domu Hanka dała radę, ale jednak trochę musiałam ją nieść potem poszłyśmy na malinki prosto z krzaków

[Seleniti]

Dziewczyny mam do Was pytanie

Co zrobiłyłybyście gdyby Wasi TŻ zwlekali z powiadomieniem swoich rodziców o ciąży, tym bardziej, gdybyście nie znały ich zbyt dobrze ?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Iemand]

Dziewczynki, ja tylko na chwilę, bo mam kłopoty z netem. W sobotę powinnam już normalnie móc z Wami posiedzieć.
Wróciłam z wizyty u gina. Pierwszy raz widziałam swoją fasolkę. Albo fasolka Robaczka, jak to powiedział lekarz Ma 18mm, 8 tygodni i 2 dni. Widziałam bijące serduszko i za chwilę maleństwo się poruszyło i pomachało do mnie łapkami. Coś pięknego! Ale chyba jeszcze to do mnie nie dotarło do końca

[Seleniti]

Napisane przez Iemand

Dziewczynki, ja tylko na chwilę, bo mam kłopoty z netem. W sobotę powinnam już normalnie móc z Wami posiedzieć.
Wróciłam z wizyty u gina. Pierwszy raz widziałam swoją fasolkę. Albo fasolka Robaczka, jak to powiedział lekarz Ma 18mm, 8 tygodni i 2 dni. Widziałam bijące serduszko i za chwilę maleństwo się poruszyło i pomachało do mnie łapkami. Coś pięknego! Ale chyba jeszcze to do mnie nie dotarło do końca

to cudownie

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[carolyna86]

Napisane przez asiulka_22

a jesli chodzi o grupę krwi ? > czytałam też dużo o konflikcie serologicznym/ ja nie mam oznaczonej gr, krwi , mąż też/ i jak zapytała gina czy mąż też musi robić badanie dot, grupy krwi to powiedział że nie ma takiej potrzeby

wydaje mi się że konflikt występuje wówczas gdy mama ma rh-, więc jeśli z badania wyjdzie ci że masz rh+, to wszystko będzie w porządeczku

Napisane przez Iemand

Dziewczynki, ja tylko na chwilę, bo mam kłopoty z netem. W sobotę powinnam już normalnie móc z Wami posiedzieć.
Wróciłam z wizyty u gina. Pierwszy raz widziałam swoją fasolkę. Albo fasolka Robaczka, jak to powiedział lekarz Ma 18mm, 8 tygodni i 2 dni. Widziałam bijące serduszko i za chwilę maleństwo się poruszyło i pomachało do mnie łapkami. Coś pięknego! Ale chyba jeszcze to do mnie nie dotarło do końca

mam podobnie, do tej pory spoglądam na zdjęcie usg i nie wierzę że z tej kropeczki będzie około 3 kilogramowe dzieciątko

[madziarek1]

A to mój Skarbek, baby 2.0 jak to mój tż stwierdził wg usg dzidziol ma 9t4d czyli dokładnie jak wg om. Ma25mm i machal rączkami i nóżkami, dlatego fotka jak jedna wielka plama. W 12 tc mam zlecone badania genetyczne.

Niestety mam podobno ogromną nadżerke i zakaz sexu;(;(;( bo powiedział że jak będzie plamienie to będę płakać, ale żadnego plamienia nie miałam do tej pory.
Następna wizyta z 3 tyg.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[ilkas]

Napisane przez carolyna86

wydaje mi się że konflikt występuje wówczas gdy mama ma rh-, więc jeśli z badania wyjdzie ci że masz rh+, to wszystko będzie w porządeczku

Dokładnie jest tak jak napisałaś Ja mam rh- a TŻ rh+ więc u nas występuje właśnie niezgodność w grupach krwi.

Dziewczyny, gratuluję udanych wizyt, cieszę się, że wszystko w porządku

[kasian86]

Napisane przez Iemand

Dziewczynki, ja tylko na chwilę, bo mam kłopoty z netem. W sobotę powinnam już normalnie móc z Wami posiedzieć.
Wróciłam z wizyty u gina. Pierwszy raz widziałam swoją fasolkę. Albo fasolka Robaczka, jak to powiedział lekarz Ma 18mm, 8 tygodni i 2 dni. Widziałam bijące serduszko i za chwilę maleństwo się poruszyło i pomachało do mnie łapkami. Coś pięknego! Ale chyba jeszcze to do mnie nie dotarło do końca

Cudownie!

Napisane przez madziarek1

A to mój Skarbek, baby 2.0 jak to mój tż stwierdził wg usg dzidziol ma 9t4d czyli dokładnie jak wg om. Ma25mm i machal rączkami i nóżkami, dlatego fotka jak jedna wielka plama. W 12 tc mam zlecone badania genetyczne.

Niestety mam podobno ogromną nadżerke i zakaz sexu;(;(;( bo powiedział że jak będzie plamienie to będę płakać, ale żadnego plamienia nie miałam do tej pory.
Następna wizyta z 3 tyg.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

No czasami tak bywa, ja tez mam nadzerke do usunięcia ale mój doktor mówił ze zajmiemy sie tym po drugiej ciąży. Dacie radę kochana zawsze są tez inne sposoby ja mam celibat do czasu pierwszej wizyty bo właśnie sie boję przez to ze miałam te plamienia tydzień temu, poczekam na pozwolenie od doktora



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[pomarancza24]

[QUOTE=sylwia.gda;43107628]Fajnie, ze poruszylyscie ten temat suplementow i witamin.

Ja kwas foliowy bralam od roku i biore nadal.
Do tego stale biore magnez z potasem oraz omega 3-6-9.

Tutaj lekarze nie zalecaja w zasadzie nic poza kwasem foliowym. Acha, i panuje przekonanie ze trzeba pic hektolitry mleka, arabki obok mnie w poczekalni przechwalaly sie, ktora wypija wiecej mleka (???)[/
Mój lekarz powiedział żeby unikac mleka

Napisane przez Magdi555

Mój lekarz zarówno w pierwszej, jak i tej ciąży powiedział, że witaminki dopiero w drugim trymestrze, a teraz tylko kwas foliowy Ja jeszcze piję olej lniany naturalne kwasy omega

Ja olej lniany nie mogłam przelknac nie będąc w ciąży a co dopiero teraz

Napisane przez madziarek1

Ja rodIlam sn i jestem bardzo pozytywnie nastawiona, bałam się Ale pod koniec stwierdziłam że niech będzie obojętnie co bype dzidzia zdrowa się ylurodzila i miałam takie nastawienie ze przecież jestem kobietą i dam radę a jak będzie problem to jest lekarz

Właśnie siedzę w poczekalni u gina,.. Już 40 min czekam.......

Na nie wiem czemu ginekolodzy mają zawsze opóźnienie. ..

Napisane przez Iemand

Dziewczynki, ja tylko na chwilę, bo mam kłopoty z netem. W sobotę powinnam już normalnie móc z Wami posiedzieć.
Wróciłam z wizyty u gina. Pierwszy raz widziałam swoją fasolkę. Albo fasolka Robaczka, jak to powiedział lekarz Ma 18mm, 8 tygodni i 2 dni. Widziałam bijące serduszko i za chwilę maleństwo się poruszyło i pomachało do mnie łapkami. Coś pięknego! Ale chyba jeszcze to do mnie nie dotarło do końca

Super

Napisane przez madziarek1

A to mój Skarbek, baby 2.0 jak to mój tż stwierdził wg usg dzidziol ma 9t4d czyli dokładnie jak wg om. Ma25mm i machal rączkami i nóżkami, dlatego fotka jak jedna wielka plama. W 12 tc mam zlecone badania genetyczne.

Niestety mam podobno ogromną nadżerke i zakaz sexu;(;(;( bo powiedział że jak będzie plamienie to będę płakać, ale żadnego plamienia nie miałam do tej pory.
Następna wizyta z 3 tyg.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Super A z nadzerka musisz uważać

[kasian86]

Napisane przez Seleniti

Dziewczyny mam do Was pytanie

Co zrobiłyłybyście gdyby Wasi TŻ zwlekali z powiadomieniem swoich rodziców o ciąży, tym bardziej, gdybyście nie znały ich zbyt dobrze ?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Ja bym po prostu zapytała TZta dlaczego zwleka z powiaomieniem. Moze nie bylo jeszcze dobrej okazji a Ty sie niepotrzebnie martwisz ze chodzi o cos "grubszego"

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Seleniti]

Napisane przez kasian86

Ja bym po prostu zapytała TZta dlaczego zwleka z powiaomieniem. Moze nie bylo jeszcze dobrej okazji a Ty sie niepotrzebnie martwisz ze chodzi o cos "grubszego"

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Już słyszałam tyle wyjaśnień z jego strony, że po prostu mam dość

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[kasian86]

Napisane przez Seleniti

Już słyszałam tyle wyjaśnień z jego strony, że po prostu mam dość

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Hmm to ciężka sprawa wszystko zależy od tego jakie TZ ma relacje ze swoja rodziną, różne mogą być sytuacje, historie, jeśli faktycznie świadomie nie chce sie z rodziną podzielić Waszym szczęściem. Ale przeciez cieszy sie z ciąży prawda? To najważniejsze a jego rodzina sie dowie predzej lub później tak czy siak, nie przejmuj sie kochana

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[madziuuula]

Napisane przez Seleniti

Wiem , z resztą zorientowałam się po tym, gdy pokazał mi ulotkę one wszystkie jak dla mnie niczym się nie różnią tylko ceną więc kupiłam zupełnie inne, dwa razy tańsze

Oj nie nie, składy sie różnią zawartoscią witamin Mnie tam nie przekonacie, ja biorę od 1 semestru bo za dużo wymiotuję by wierzyć spożywanym przeze mnie składnikom odżywczym

Napisane przez asiulka_22

a jesli chodzi o grupę krwi ? > czytałam też dużo o konflikcie serologicznym/ ja nie mam oznaczonej gr, krwi , mąż też/ i jak zapytała gina czy mąż też musi robić badanie dot, grupy krwi to powiedział że nie ma takiej potrzeby

A po co Ty czytasz kochana o tym konflikcie ?
Tak jak koleżanki mówią, dopiero gdy mamie wyjdzie rh- tata musi wykonac badania Poza tym w pierwszej ciąży z reguły nie ma problemu. Gorzej potem.. Tak jak u mnie, młody urodził się rh+, ja mam 0rh- (no rzadszej grupy miec nie mogłam :p ) Niby dostałam immunoglobine po porodzie zaraz ale teraz będzie trzeba napewno bardziej ewentualnego konfliktu pilnować...

Napisane przez kasian86

Ja też rodziłam z TŻtem ale mnie wkurzało jak mnie dotykał albo chciał dawać pić

A mówiłam Wam, że mój mądry małżonek wystąpił na moim porodzie w koszulce z napisem: "macica mojej żony moją bohaterką"

Hehe to Ci Tż
Mnie denerwował, że posłusznie słuchał położnej - pan masuje brodawki, dalej dalej skurczyk będzie i cholera odsapnąć oboje nie dali :p

Napisane przez kasian86

No czasami tak bywa, ja tez mam nadzerke do usunięcia ale mój doktor mówił ze zajmiemy sie tym po drugiej ciąży. Dacie radę kochana zawsze są tez inne sposoby ja mam celibat do czasu pierwszej wizyty bo właśnie sie boję przez to ze miałam te plamienia tydzień temu, poczekam na pozwolenie od doktora

No właśnie mój też mówił że po drugiej ciąży, bo lepiej po już nie rodzić a teraz dostałam mega ochrzan jak zmieniłam lekarkę, że najpierw trza usunąc a potem robić dzieci


Zasnęłam przed chwilą usypiając młodego i rozbita teraz jestem :p