Żelki - czyli przed i po powiększaniu piersi cz.10

[aniolek199007]

Szantaż? Też to tak odebralam, ale jest jedno ale, ją też go szantazowalam bo chciał sobie kupić scigacza, na co ją kompletnie się nie zgadzalam i powiedziałam albo ją albo motor, wariat z niego i nie chce go stracić jak trafi na jakieś drzewo :-( i pewnie on ma też obawy że może coś pójść nie tak że się nie wybudze, i jak każdy facet twardy zamiast powiedzieć że się boi o mnie to tak reaguje...też się boję cholernie ale już mi sen z powiek zajmuje myślenie o większym biuscie, widział co w te lato robiłam jak wolalam zamiast jechać na plażę to w domu wiedziałam...

[Matti]

Napisane przez aniolek199007

Szantaż? Też to tak odebralam, ale jest jedno ale, ją też go szantazowalam bo chciał sobie kupić scigacza, na co ją kompletnie się nie zgadzalam i powiedziałam albo ją albo motor, wariat z niego i nie chce go stracić jak trafi na jakieś drzewo :-( i pewnie on ma też obawy że może coś pójść nie tak że się nie wybudze, i jak każdy facet twardy zamiast powiedzieć że się boi o mnie to tak reaguje...też się boję cholernie ale już mi sen z powiek zajmuje myślenie o większym biuscie, widział co w te lato robiłam jak wolalam zamiast jechać na plażę to w domu wiedziałam...

Powiem tak... operację robisz raz. Tzn jednorazowo i po to robisz badania przed, żeby uniknąć komplikacji. To jest coś co Ci przeszkadza a nie widzi mi sie (tak przynajmniej zakładam) a motor? nie jest jednorazowy, nie jest bezpieczny... nie zrobisz badań, które zapewnią Ci bezpieczeństwo choćby w 50%, przypadki mocnych komplikacji, zagrazających zyciu przy oparacji powiększenia piersi jest bardzo mało, wypadków (także mśmiertelnych) na motorze..? wiadomo. Twoje argumenty są mocniejsze..

swoją drogą... sama żałuję, że kiedyś nie powiedziałam tego co Ty "ja albo motor" być może, ktoś kogo kiedyś kochałam miałby do dzisiaj rękę i nogę..

[Olivkaa200]

czesc dziewuszki

Magdalenko gratulacje super ze tak dobrze sie czujesz

Mati pamietam jak opowiadalas o tej osobie, no coz my kobietki mamy sie z zyciem

aniolku moge zapytac ile masz lat? bo Twoj facet wydaje mi sie jakis niedojrzaly mowia ze 2 lata trzeba ich cofac jezeli Twoj facet mowi takie cos to nie jest \Ciebie wart...ja bym mu pomachala na papa..a inny by sie cieszyl
Co z tymi facetami moze oni sie boja ze jak cycki sobie baba zrobi to pojdzie

U mnie zebym nikomu nie mowila o operacji to tez by widac nic nie bylo

[kejterin]

Napisane przez aniolek199007

Szantaż? Też to tak odebralam, ale jest jedno ale, ją też go szantazowalam bo chciał sobie kupić scigacza, na co ją kompletnie się nie zgadzalam i powiedziałam albo ją albo motor, wariat z niego i nie chce go stracić jak trafi na jakieś drzewo :-( i pewnie on ma też obawy że może coś pójść nie tak że się nie wybudze, i jak każdy facet twardy zamiast powiedzieć że się boi o mnie to tak reaguje...też się boję cholernie ale już mi sen z powiek zajmuje myślenie o większym biuscie, widział co w te lato robiłam jak wolalam zamiast jechać na plażę to w domu wiedziałam...

A pytalas go dlaczego ma takie podejscie? Czy ma jakies obawy zw ze zdrowiem czy mu sie silikony zle kojarza czy co? Jakis powod tego co powiedzial byc musi

[Star90]

Aniolku ja jakby mi facet tak powiedzial zastanowilabym sie czy jest mnie wart...

Ilovesleeping wiesz co ja jestem z tych osob ktore nie przejmuja sie zdaniem innych, jak sie zapytaja to powiem prawde po co mam to ukrywać.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Saba08]

Aniolku a kto to jest? Bo to różnica,czy Twój mąż czy chłopak... Chlopaka zdaniem bym aż tak się mię przejela,ale mąż to co innego.
Przykre ale musicie po prostu szczerze porozmawiac...

---------- Dopisano o 14:50 ---------- Poprzedni post napisano o 14:49 ----------

Napisane przez Star90

Aniolku ja jakby mi facet tak powiedzial zastanowilabym sie czy jest mnie wart...

Ilovesleeping wiesz co ja jestem z tych osob ktore nie przejmuja sie zdaniem innych, jak sie zapytaja to powiem prawde po co mam to ukrywać.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Też kiedyś tak mialam,ale życie mnie nauczyło,że nie zawsze się tak da.

[Matti]

Napisane przez Saba08

Aniolku a kto to jest? Bo to różnica,czy Twój mąż czy chłopak... Chlopaka zdaniem bym aż tak się mię przejela,ale mąż to co innego.
Przykre ale musicie po prostu szczerze porozmawiac...

---------- Dopisano o 14:50 ---------- Poprzedni post napisano o 14:49 ----------



Też kiedyś tak mialam,ale życie mnie nauczyło,że nie zawsze się tak da.

każdy ma inaczej, każdy inaczej doświadcza i przeżywa. Ja wiem, że nie warto poświęcać siebie.

[Paula_32]

Napisane przez Matti

Przykre to jest przede wszystkim robisz to dla siebie a nie dla chłopa - to raz, dwa- to TY masz być szczęśliwa i jeśli już teraz nie masz w nim wsparcia, to nie wrózy to niczego dobrego na przyszłość. Mój był nastawiony sceptycznie ale wspierał mnie od początku do końca, bardzo mocno! Po operacji bardzo się przekonał (jak to facet ) i teraz też je kocha równie mocno jak ja
Mówił mi, że on może mieć swoje zdanie ale szanuje moją decyzję i będzie mnie w tym wspierał. Wiedział, że bardzo mi na tym zalezało, że był to taki kompleks, który w jakiś sposób utrudniał mi życie. To co robi Twój tz, to w pewien sposób szantaż. Musisz się zastanowić, czy warto poświęcać swoje dobro dla kogoś...? czy ten ktoś jest tego warty... Moim zdaniem ktoś kto naprawdę kocha, nie zachowuję się w ten sposób. A tekst " żebyś się nie zdziwiła że związek się rozpadnie" pozostawiam bez komentarza...
Takie jest moje zdanie oczywiście.

Trzymam kciuki za dobre decyzje!

Bardzo mądrze powiedziane

[Star90]

Napisane przez aniolek199007

Szantaż? Też to tak odebralam, ale jest jedno ale, ją też go szantazowalam bo chciał sobie kupić scigacza, na co ją kompletnie się nie zgadzalam i powiedziałam albo ją albo motor, wariat z niego i nie chce go stracić jak trafi na jakieś drzewo :-( i pewnie on ma też obawy że może coś pójść nie tak że się nie wybudze, i jak każdy facet twardy zamiast powiedzieć że się boi o mnie to tak reaguje...też się boję cholernie ale już mi sen z powiek zajmuje myślenie o większym biuscie, widział co w te lato robiłam jak wolalam zamiast jechać na plażę to w domu wiedziałam...

Aniolu przykro mi bardzo ze tak jest, pogadaj z nim on naprawde musi miec powod zeby mowic ci taki tekst. Chociaz to go nie usprawiedliwia.
Bedzie dobrze , my cie bedziemy wspierac ale chlopak tez powinien w koncu jestescie razem.
Ja sobie nie wyobrazam zeby moj tz mial teraz tak sie na mnie wypiąć i mowic rob co chcesz. Gdzie ja wiem ze bede od niego uzalezniona, bedzie musial mnie wozic samochodem do pracy, sprzatac przez jakis czas, robic zakupy itp itd.

[selena06]

Napisane przez belseno

Star pierwsza w wyliczance

---------- Dopisano o 09:31 ---------- Poprzedni post napisano o 09:29 ----------

Gratulacje Kochana! Dbaj o siebie, ooo i zapytaj co za cudowne środki Ci zaaplikowali, że nic nie boli? A nie zrozumiałam co znaczy, że masz przed mięśniem?

---------- Dopisano o 09:35 ---------- Poprzedni post napisano o 09:31 ----------

8-my czy 15-ty to już niewielka różnica a pod względem organizacyjnym czasami nie do przeskoczenia. Kurde z tymi zatokami... wysypiaj się, ja doszłam do wniosku, że brak snu to pierwszy krok do osłabienia organizmu i zachorowania...właśnie drugi tydzień zmagam się z zatokami, jade na antybiotyku (pierwszy raz od 2,5 roku choruje ) prowadze higieniczny tryb życia jedyne czego to snu sobie ostatnio odmawiałam, dużo zlecen i nadrabiałam zaległości w nocy i chyba to mnie rozwaliło. Także śpij tyle ile się należy i musi być dobrze

Tak też właśnie zrobiłam spalam dzisiaj ile się dało, czyli od 3 do 15 i czuje się znacznie lepiej... teraz będę baaardzo ostrożna,bo to taki "mój" czas na przeziębienie, zawsze od zatok zaczynam.

Magdalenka gratulacje! Z tego co piszesz, to wygląda na to że masz pod gruczoł, wiec nie będziesz miała bóli jak reszta dziewczyn. Upewnij sie u dr czy masz pod gruczol, bo to istotne w pozniejszym docieraniu do siebie

Aniolku 29 czy 20? Bo w pw podalas 20... Facetem się nie przejmuj, nie wazne czy chlopak czy mąż, robisz to tylko dla siebie ! A jeśli po nadal nie będzie tego akceptowal,znaczy ze nie rozumie Ciebie i Twoich potrzeb, a z tego nigdy dobry związek nie wyjdzie. Być może po zmieni zdanie, czas pokaże, ale na wszelki wypadek wtajemnicz kogoś, kto mógłby się Tobą zająć po op. gdyby Twój tz zupełnie nie chciał do tego ręki przyłożyć.

[Star90]

Selenko robisz inhalacje? Mi pomoglo ostatnio, tez mialam zawalone zatoki

Juz niedlugo nasza kolej

[belseno]

Napisane przez aniolek199007

Hej kochane ja zamiast skakać z radości to becze :'( wczoraj miałam konsultacje z doktorem termin operacji mam na 29.11 tyle że mam dylemat niesamowity, ponieważ mój tz oznajmił mi jak to stwierdził " żebyś się nie zdziwiła że związek się rozpadnie" wogóle nie mam w nim wsparcia,nigdy nie był zbyt nadopiekunczy, chodzi naburmuszony od wczorajszej wizyty w poznaniu, nie wiem co mam robić ...chyb już nigdy nie będę szczęśliwa :-(:'(

już nie jeden związek na tym forum się rozleciał, ale jak się dokładnie czyta posty tych dziewczyn to wiadomym jest, że nie przez cycki. Porównywanie motoru do piersi nie ma najmniejszego sensu a skoro zdecydował, że woli być z Tobą niż jeździć na motorze to pokazuje co dla niego było-jest ważne, pytanie czy coś od tamtego czasu się zmieniło? Jeśli nie tzn. że dalej jesteś dla niego ważna tylko może nie do końca wie co dla Ciebie jest ważne, co czujesz i myślisz na temat własnego ciała. Dobrze by było, by się dowiedział jakie to dla Ciebie istotne, jakie kroki podejmiesz by zminimalizować ryzyko i że tak naprawde to potrzebujesz jego wsparcia a nie dobijania. A z tą narkozą to nie przesadzajmy, codziennie wykonuje się tysiące zabiegów w narkozie ludziom w każdym wieku i dzieciom i starcom i często nie robi się wcześniej żadnych badań bo nie ma na to czasu i ile jest przypadków niewybudzenia?
Z facetami trzeba rozmawiać spokojnie, rzeczowo. Krótkimi zdaniami i konkretnymi argumentami i najlepiej bez mazgajenia. I nie naciskać, powiedzieć swoje i dać czas na przetrawienie informacji i wrócić do rozmowy za jakiś czas.
A tez zapytam to mąż czy chłopak?

---------- Dopisano o 15:43 ---------- Poprzedni post napisano o 15:38 ----------

Napisane przez Olivkaa200

....

No dziewczynki
http://img2.demotywatoryfb.pl//uploa...t5yej4_600.jpg
Czekamy na kolejne lato

ja chce już!!! Latooo wracaj

---------- Dopisano o 15:49 ---------- Poprzedni post napisano o 15:43 ----------

Napisane przez Star90

kochana bez przesady będą ładniejsze - więęęększe


No pogadam dzisiaj ostatni raz z mamą, jak mnie nie wyręczy to sama będę musiała, chyba sobie kielonka wrzuce albo tacie drinka zrobie
Nie no jakoś dam radę

są piękne teraz, większe nie zawsze znaczy ładniejsze Ale zakładam, że w Twoim przypadku po operacji będą i piękne i duże, takie Twoje wymarzone natomiast pomysł z drinkiem dla taty bardo dobry Przebiegła dziewczynka
Tobie w sumie też nie zaszkodzi

---------- Dopisano o 15:49 ---------- Poprzedni post napisano o 15:49 ----------

Napisane przez Matti

Hi Girls!

Tysiaczek super. Ja już za 6 dni wyjeżdzam!! odliczam dni

---------- Dopisano o 11:00 ---------- Poprzedni post napisano o 10:55 ----------

aha i też wracam na siłownie po urlopie trzeba ujędrnić dupę

gdzie jedziesz?

---------- Dopisano o 15:50 ---------- Poprzedni post napisano o 15:49 ----------

Napisane przez ilovesleeping

Operację miałam w poniedziałek, w piątek wróciłam do domu. Przez tych kilka dni byłam u jednej z Forumowiczek

suuper! No i wszystko się da zorganizować Jak kobieta chce cycki to nic nie jest w stanie jej zatrzymać

---------- Dopisano o 16:03 ---------- Poprzedni post napisano o 15:50 ----------

Napisane przez Tysiaczek83

A ja w ten weekend sprzątanko po remoncie a w przyszły wyjeżdżam do Nałęczowa do Spa...muszę się zregenerować i dopieścić

ooo zabierz ze sobą unsafe_girl bidulka zestresowana

[Star90]

Napisane przez belseno

już nie jeden związek na tym forum się rozleciał, ale jak się dokładnie czyta posty tych dziewczyn to wiadomym jest, że nie przez cycki. Porównywanie motoru do piersi nie ma najmniejszego sensu a skoro zdecydował, że woli być z Tobą niż jeździć na motorze to pokazuje co dla niego było-jest ważne, pytanie czy coś od tamtego czasu się zmieniło? Jeśli nie tzn. że dalej jesteś dla niego ważna tylko może nie do końca wie co dla Ciebie jest ważne, co czujesz i myślisz na temat własnego ciała. Dobrze by było, by się dowiedział jakie to dla Ciebie istotne, jakie kroki podejmiesz by zminimalizować ryzyko i że tak naprawde to potrzebujesz jego wsparcia a nie dobijania. A z tą narkozą to nie przesadzajmy, codziennie wykonuje się tysiące zabiegów w narkozie ludziom w każdym wieku i dzieciom i starcom i często nie robi się wcześniej żadnych badań bo nie ma na to czasu i ile jest przypadków niewybudzenia?
Z facetami trzeba rozmawiać spokojnie, rzeczowo. Krótkimi zdaniami i konkretnymi argumentami i najlepiej bez mazgajenia. I nie naciskać, powiedzieć swoje i dać czas na przetrawienie informacji i wrócić do rozmowy za jakiś czas.
A tez zapytam to mąż czy chłopak?

---------- Dopisano o 15:43 ---------- Poprzedni post napisano o 15:38 ----------

ja chce już!!! Latooo wracaj

---------- Dopisano o 15:49 ---------- Poprzedni post napisano o 15:43 ----------

są piękne teraz, większe nie zawsze znaczy ładniejsze Ale zakładam, że w Twoim przypadku po operacji będą i piękne i duże, takie Twoje wymarzone natomiast pomysł z drinkiem dla taty bardo dobry Przebiegła dziewczynka
Tobie w sumie też nie zaszkodzi

---------- Dopisano o 15:49 ---------- Poprzedni post napisano o 15:49 ----------


gdzie jedziesz?

---------- Dopisano o 15:50 ---------- Poprzedni post napisano o 15:49 ----------

suuper! No i wszystko się da zorganizować Jak kobieta chce cycki to nic nie jest w stanie jej zatrzymać

---------- Dopisano o 16:03 ---------- Poprzedni post napisano o 15:50 ----------

ooo zabierz ze sobą unsafe_girl bidulka zestresowana

Ja licze na to ze beda piekne i duze

[Matti]

Belseno do Paryża i Barcelony

[Star90]

Napisane przez Matti

Belseno do Paryża i Barcelony

Fajnie fajnie zazdroszcze

[Matti]

Napisane przez Star90

Fajnie fajnie zazdroszcze

Będę o Tobie myślała mój wyjazd kojarzę z Twoją operacją

[unsafe_girl]

Napisane przez belseno

ooo zabierz ze sobą unsafe_girl bidulka zestresowana

Oj przydałoby mi się
A ja dziś umieram na ból żołądka. Zjadłam rano na pusty żołądek duże ciacho i do teraz się zwijam z bólu. Krople żołądkowe, ani herbatki ziołowe nie pomagają

[aniolek199007]

Napisane przez Olivkaa200

czesc dziewuszki

Magdalenko gratulacje super ze tak dobrze sie czujesz

Mati pamietam jak opowiadalas o tej osobie, no coz my kobietki mamy sie z zyciem

aniolku moge zapytac ile masz lat? bo Twoj facet wydaje mi sie jakis niedojrzaly mowia ze 2 lata trzeba ich cofac jezeli Twoj facet mowi takie cos to nie jest \Ciebie wart...ja bym mu pomachala na papa..a inny by sie cieszyl
Co z tymi facetami moze oni sie boja ze jak cycki sobie baba zrobi to pojdzie

U mnie zebym nikomu nie mowila o operacji to tez by widac nic nie bylo

pisalalam już 4raz do Ciebie ale bledy jakies mi wyskakują w tel...
ja 23 on 25lat, strasznie niedojzaly jak na swój wiek, tego samego dnia i miesiąca się urodziliśmy wiec mamy b.podobne charakterki dwa uparte osly;( najgorsze jest to ze myslalam ze będzie mnie wspierać jak to zawsze się robi kogos kochając, kocha mnie wiem o tym kilka razy dzienne mi o tym mowi, atlumaczylam mu jakie to dla mnie ważne. poprosiłabym mame o przyjazd żeby się mna zaopiekowala ale będzie za granica w tym czasie, nie wiem jak sobie poradzę sama...

---------- Dopisano o 16:55 ---------- Poprzedni post napisano o 16:52 ----------

Napisane przez belseno

już nie jeden związek na tym forum się rozleciał, ale jak się dokładnie czyta posty tych dziewczyn to wiadomym jest, że nie przez cycki. Porównywanie motoru do piersi nie ma najmniejszego sensu a skoro zdecydował, że woli być z Tobą niż jeździć na motorze to pokazuje co dla niego było-jest ważne, pytanie czy coś od tamtego czasu się zmieniło? Jeśli nie tzn. że dalej jesteś dla niego ważna tylko może nie do końca wie co dla Ciebie jest ważne, co czujesz i myślisz na temat własnego ciała. Dobrze by było, by się dowiedział jakie to dla Ciebie istotne, jakie kroki podejmiesz by zminimalizować ryzyko i że tak naprawde to potrzebujesz jego wsparcia a nie dobijania. A z tą narkozą to nie przesadzajmy, codziennie wykonuje się tysiące zabiegów w narkozie ludziom w każdym wieku i dzieciom i starcom i często nie robi się wcześniej żadnych badań bo nie ma na to czasu i ile jest przypadków niewybudzenia?
Z facetami trzeba rozmawiać spokojnie, rzeczowo. Krótkimi zdaniami i konkretnymi argumentami i najlepiej bez mazgajenia. I nie naciskać, powiedzieć swoje i dać czas na przetrawienie informacji i wrócić do rozmowy za jakiś czas.
A tez zapytam to mąż czy chłopak?

narzeczony...ponad 4lata jesteśmy ze sobą 3lata już mieszkamy ,mamy psa, kota, i co najważniejsze zgadzamy się w 100% co do przyszłości naszej, zadnych dzieci, cos otworzyć swojego a nie tyrac u kogos...

---------- Dopisano o 16:59 ---------- Poprzedni post napisano o 16:55 ----------

Napisane przez Star90

Aniolu przykro mi bardzo ze tak jest, pogadaj z nim on naprawde musi miec powod zeby mowic ci taki tekst. Chociaz to go nie usprawiedliwia.
Bedzie dobrze , my cie bedziemy wspierac ale chlopak tez powinien w koncu jestescie razem.
Ja sobie nie wyobrazam zeby moj tz mial teraz tak sie na mnie wypiąć i mowic rob co chcesz. Gdzie ja wiem ze bede od niego uzalezniona, bedzie musial mnie wozic samochodem do pracy, sprzatac przez jakis czas, robic zakupy itp itd.

no dokładnie tak! swieta racja! my mieszkamy od miasta jakies 3km, psa trzeba wyprowadzać, sprzatac, gotowac, cholera jasna chyba za bardzo wszystko miał podstawiane pod nos, no ale wiadoma sprawa jak pracowal to obiad zawsze miał itd., wec nie do końca rozumie chyba ze to nie jakas tam zabawa w ''dom'' tylko zycie, zobaczę jak się zachowa po operacji jak zobaczy cycki to może pojdzie po rozum do Boga ,i zrozumie co jest ważne...

[Star90]

Matti bardzo mi milo

Aniolku pogadaj z nim bo tak nie moze byc.

Mojemu tz tez nie podoba sie to co robi, mojej mamie tez ale beda mnie wspierac wiem o tym, nawet mama dzisiaj powiedziala ze ma nadzieje ze bede w domu po op

[aniolek199007]

Napisane przez Star90

Matti bardzo mi milo

Aniolku pogadaj z nim bo tak nie moze byc.

Mojemu tz tez nie podoba sie to co robi, mojej mamie tez ale beda mnie wspierac wiem o tym, nawet mama dzisiaj powiedziala ze ma nadzieje ze bede w domu po op

Wiem że to ją muszę zacząć ta rozmowę ale jak? Nie mam pojęcia jak :'(

[iloona79]

Napisane przez Magdalenka2611

Dzień dobry Kobietki.
Jestem juz szczęśliwa posiadaczka pelnego C :-D
Czuje sie swietnie.
Oczywiście zmienilam opcje przed operacja, bo jak pani doktor powiedzialam, ze chce wieksze to ona na to, ze jestem za malutka i wiekszych nie ma jak mi wcisnac pod miesien.
Zmienila mi wiec na allergany naturelle 255 i mam przed miesniem i mam C-ale radosc!!!!!
Zadnego krwawienia, zlego czucia.wszystko ok!!!
Mam tylko plastry na nacieciach i ubralam mi moj specjalny stanik.
Bolu po przebudzeniu nie bylo, tylko paplalam non stop :-D
Oczywiście jestem otumaniona, ale moj facet troszczy sie o mnie bo musze ze wszystkim ostroznie ;-)
Caluje Was dziewczynki

Gratulacje!!!

Z tego co opisujesz to może być tak jak pisze Amorcio-masz wsadzony implant pod gruczoł albo pod powięź-zorientuj się....
To by też tłumaczyło brak bólu, bo miesień nie próbuje wrócić na swoje miejsce a to jest głównym powodem bólu po operacji.

Dobrze,że ten implant masz taki nie duży,bo jeśli jest na mieśniu to nie opadnie

---------- Dopisano o 18:24 ---------- Poprzedni post napisano o 18:20 ----------

Napisane przez aniolek199007

Szantaż? Też to tak odebralam, ale jest jedno ale, ją też go szantazowalam bo chciał sobie kupić scigacza, na co ją kompletnie się nie zgadzalam i powiedziałam albo ją albo motor, wariat z niego i nie chce go stracić jak trafi na jakieś drzewo :-( i pewnie on ma też obawy że może coś pójść nie tak że się nie wybudze, i jak każdy facet twardy zamiast powiedzieć że się boi o mnie to tak reaguje...też się boję cholernie ale już mi sen z powiek zajmuje myślenie o większym biuscie, widział co w te lato robiłam jak wolalam zamiast jechać na plażę to w domu wiedziałam...

U mnie był identyczny problem-tż chciał ścigacza,ja go długo odciągałam od tego, potem przekupił mnie moim wymarzonym wyjazdem,no i potem nie gadałam....pogodziłam się jakoś z tym faktem i zaczęłam mocno wierzyć,że nic mu się nie stanie.A jako zabezpieczenie finansowe,wykupiłam mu wysoką polisę na życie-w szeczególności na wypadek motocyklowy Zaufałam mu,że będzie -o ile to mozliwe-rozsądny, w końcu sam wie ile by stracił-mamy dzieci,jesteśmy fajną rodzinką i dobrze nam ze sobą
Teraz musiał sprzedać motor, bo kasy nam było trzeba ale wiem ze i tak kupi kiedyś znowu, i to jeszcze lepsze,szybszy....cóż-on przynajmniej nic mi nie gada ale jeśli chodzi o piersi

---------- Dopisano o 18:30 ---------- Poprzedni post napisano o 18:24 ----------

[QUOTE=aniolek199007;43110 698]pisalalam już 4raz do Ciebie ale bledy jakies mi wyskakują w tel...
ja 23 on 25lat, strasznie niedojzaly jak na swój wiek, tego samego dnia i miesiąca się urodziliśmy wiec mamy b.podobne charakterki dwa uparte osly;( najgorsze jest to ze myslalam ze będzie mnie wspierać jak to zawsze się robi kogos kochając, kocha mnie wiem o tym kilka razy dzienne mi o tym mowi, atlumaczylam mu jakie to dla mnie ważne. poprosiłabym mame o przyjazd żeby się mna zaopiekowala ale będzie za granica w tym czasie, nie wiem jak sobie poradzę sama...[COLOR="Silver"]

Wiesz, w dzisiejszych czasach faceci są bardzo niedojrzali i w sumie wiek tu o niczym nie świadczy bo mój ma 37 i czasem się zastanawiam,czy nie 17

Uważaj na takie teksty co Ci mówi,bo to dobrze nie wróży-jesli jesteś w stanie sama się utrzymać i jesteś kobietą niezależną to tym bardziej nie lituj się nad facetem. Oni chcą,żeby o nich dbano,wspierano,kochano a jak przychodzi co do czego to do innej odejdą albo ze po prostu-znudziło mu sie,odkochał czy cholera wie co tam...
Patrz na siebie!! Młoda jestes i nie marnuj zycia na jakichś fagasów...sorry, ale po tylu latach i doświadczeniach trochę już informacji nazbierałam

[Carmen2206]

Cześć dziewczyny jestem tu nowa mam pytanie ponieważ będę miała w grudniu operacje u doktora A.K w Kołobrzegu i powiedziano mi ,że tam będę miała podaną narkozę dożylnie czy któraś z Was tez tak miała ponoć jest ona bardziej bezpieczna a co Wy o tym sądzicie
Pozdrawiam serdecznie wszystkie dziewczyny na forum.

[unsafe_girl]

Napisane przez Carmen2206

Cześć dziewczyny jestem tu nowa mam pytanie ponieważ będę miała w grudniu operacje u doktora A.K w Kołobrzegu i powiedziano mi ,że tam będę miała podaną narkozę dożylnie czy któraś z Was tez tak miała ponoć jest ona bardziej bezpieczna a co Wy o tym sądzicie
Pozdrawiam serdecznie wszystkie dziewczyny na forum.

Witaj
Ja miałam narkozę dożylną, podejrzewam, że w dzisiejszych czasach wszystkie są tak samo bezpieczne, tylko ta może jest wygodniejsza
Jaki będziesz miała implant?

[aniolek199007]

[QUOTE=iloona79;43111972]

---------- Dopisano o 18:24 ---------- Poprzedni post napisano o 18:20 ----------



U mnie był identyczny problem-tż chciał ścigacza,ja go długo odciągałam od tego, potem przekupił mnie moim wymarzonym wyjazdem,no i potem nie gadałam....pogodziłam się jakoś z tym




U

faktem i zaczęłam mocno wierzyć,że nic mu się nie stanie.A jako zabezpieczenie finansowe,wykupiłam mu wysoką polisę na życie-w szeczególności na wypadek motocyklowy Zaufałam mu,że będzie -o ile to mozliwe-rozsądny, w końcu sam wie ile by stracił-mamy dzieci,jesteśmy fajną rodzinką i dobrze nam ze sobą
Teraz musiał sprzedać motor, bo kasy nam było trzeba ale wiem ze i tak kupi kiedyś znowu, i to jeszcze lepsze,szybszy....cóż-on przynajmniej nic mi nie gada ale jeśli chodzi o piersi

---------- Dopisano o 18:30 ---------- Poprzedni post napisano o 18:24 ----------

[QUOTE=aniolek199007;43110 698]pisalalam już 4raz do Ciebie ale bledy jakies mi wyskakują w tel...
ja 23 ou

Wiesz, w dzisiejszych czasach faceci sąy bardzo niedojrzali i w sumie wiek tu o niczym nie świadczy bo mój ma 37 i czasem się zastanawiam,czy nie 17

Uważaj na takie teksty co Ci mówi,bo to dobrze nie wróży-jesli jesteś w stanie sama się utrzymać i jesteś kobietą niezależną to tym bardziej nie lituj się nad facetem. Oni chcą,żeby o nich dbano,wspierano,kochano a jak przychodzi co do czego to do innej odejdą albo ze po prostu-znudziło mu sie,odkochał czy cholera wie co tam...
Patrz na siebie!! Młoda jestes i nie marnuj zycia na jakichś fagasów...sorry, ale po tylu latach i doświadczeniach trochę już informacji nazbierałam[/QUOTENo tak...muszę przemyśleć to wszystko na spokojnie, pogadam z nim jak ucichnje trochę, ale kurze ja już powinnam być zdecydowana i wpłacić do 6dni zaliczke...nie wiem kto się mną zaopiekuje jak tylko mój tz wie, mama i przyjaciółka...

---------- Dopisano o 19:15 ---------- Poprzedni post napisano o 19:07 ----------

A czy któras z was ma może implant 300hp eurosilicone? Taki implant mi zaproponował lekarz, chciał na poczattku 240 ale małe to takie się wydawało na przymiarce:-D

[Saba08]

Aniołku, Ilonka ma rację niestety... Jesteś bardzo młoda i mimo, że uważasz, że podejmujesz dojrzałe decyzje, to możliwe, że za kilka lat stwierdzisz, że pewnych rzeczy byś nie zrobiła. Porozmawiaj ze swoim chłopakiem szczerze, być może jego obawy są nieuzasadnione (a boi się do tego przyznać), albo myśli, że sztuczne piersi=piersi jak u Pameli Anderson (które oczywiście nie są brzydkie, ale nie każdemu pasują). Tylko rozmowa może Wam pomóc.

Carmen narkoza zawsze podawana jest dożylnie (tzn środki nasenne, zwiotczające itp). Chyba, że myślisz o innym sposobie, o tzw sedacji?

[201711291009]

Napisane przez Star90

Aniolku ja jakby mi facet tak powiedzial zastanowilabym sie czy jest mnie wart...

Ilovesleeping wiesz co ja jestem z tych osob ktore nie przejmuja sie zdaniem innych, jak sie zapytaja to powiem prawde po co mam to ukrywać.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Ja taka niestety nie jestem, czasem zazdroszczę innym takiego podejścia. Zresztą u mnie w rodzinie by to nie przeszło.

Napisane przez belseno

suuper! No i wszystko się da zorganizować Jak kobieta chce cycki to nic nie jest w stanie jej zatrzymać

Dokładnie

[unsafe_girl]

Napisane przez Saba08

Carmen narkoza zawsze podawana jest dożylnie (tzn środki nasenne, zwiotczające itp). Chyba, że myślisz o innym sposobie, o tzw sedacji?

Jest jeszcze narkoza wziewna.

Saba odpiszę Ci tutaj Nie odczuwam ciężaru piersi, szczerze sama jestem tym zdziwiona

[Carmen2206]

Ta narkoza którą będę miała to nie będzie dotchawiczna tylko lokalna.

---------- Dopisano o 20:10 ---------- Poprzedni post napisano o 20:08 ----------

Implant które będę miała to 400ccm okrągły.

[aniolek199007]

Ponawiam pytanko która z was ma pojemność 300ml okraglaski?

[Carmen2206]

400cc