Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 5 - Strona 6 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2013-10-04, 11:09   #151
NitkaKitka
Przyczajenie
 
Avatar NitkaKitka
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 29
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 5

Mojego synka też położna kąpała pod kranem trzymając go ręką za brzuszek i polewając wodą, zdębiałam, że tak można
NitkaKitka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-04, 11:11   #152
em ma
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 1 905
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 5

Cytat:
Napisane przez NitkaKitka Pokaż wiadomość
Witam, puk puk, czy mogę? Lepiej późno niż wcale, a późno Was znalazłam dosyć. Jestem w 22 tygodniu ciąży z terminem na 12 lutego 2014. U mnie w brzuchu mieszka i rozpycha się córeczka USG połówkowe mam za tydzień i nie mogę się doczekać. Trochę po drodze w ciąży miałam schodów. Aktualnie jestem na etapie tuż po odstawieniu luteiny i czekam co się stanie i trochę się boję. Właśnie też skończyłam antybiotyk- zapalenie pęcherza. Muszę polegiwać, mała leży nisko, główką w dół i uciska spojenie łonowe, boli, stąd muszę leżeć z poduszką pod tyłkiem co by odpłynęła sobie do góry.

Przyjmiecie pod swoje skrzydła?
Witaj
Cytat:
Napisane przez kukurydzianaa Pokaż wiadomość
Powiedzcie mi, po co ludzie chcą się umawiać z innymi, skoro czują, że tamci unikają ich, bo mają niespecjalną na to ochotę...?

Męczy mnie o spotkanie dziewczyna, która jest (a właściwie była) przyjaciółką (koleżanką?) męża. Zapoznał się z nią kiedyś i zakumplował, bo chciał "uderzać" do jej siostry. Dla mnie ich znajomość nie należy do najlepszych wspomnień, bo mieliśmy akurat półtoraroczną przerwę. A ta jej siostra, to ideał pod względem wyglądu dla mojego męża - wzdychał do niej na takiej zasadzie jak ja wzdychałam do Roberta Downey Jr (tyle, że ona była i jest kimś osiągalnym...). Niby fajna dziewczyna z tej znajomej, ale mi do szczęścia naprawdę nie jest potrzebne słuchać o jej rodzinie, a już tym bardziej o jej siostrze małolacie, dla której zostawił mnie kiedyś mój facet. Ja nie boję się o to, że historia może się powtórzyć, bo widzę miłość i rosnące zaangażowanie męża. Tylko te wspomnienia, kiedy zostałam sama, z chorą nogą (prawie 4 miesiące byłam zdana na pomoc innych przy poruszaniu się), kiedy z nerwów w krótkim czasie schudłam prawie 10 kg (a i tak szczupła jestem)....
Sprawę komplikuje fakt, że ta koleżanka jest profesjonalnym fotografem i wisi nam już od ponad roku w ramach prezentu ślubnego sesję zdjęciową. Ja bym ją sobie mogła odpuścić, ale każda ze stron czułaby się co najmniej głupio Jutro jak będzie pogoda, albo pojutrze, chyba umówimy się na sesję brzuszkową - żeby mieć to wreszcie z głowy (choć nie jestem fanką sesji ciążowych....).

Umówiłam się z nią na dziś, ciekawe czy przełamię się i powiem, co mi na sercu leży.... (choć wiem, że dla mojego komfortu powinien to zrobić mąż - i to już dawno temu). Najwyżej wyjdzie na to, że jestem psychiczna i żyję przeszłością

To się wygadałam.
A co Twój mąż na to? Mimo tego że Ty średnio się czujesz w jej towarzystwie chce nadal kontynuować tą znajomość?
Cytat:
Napisane przez magnusia Pokaż wiadomość
jaki spokojny ten dzieciak ale widać, że kobieta ma podejście bo robi to z taka delikatnością, no i ten masaż na koniec- super.
Wątpię tylko aby u nas w szpitalach tak kąpały dzieci- raczej kojarzy mi sie to z wstawieniem dziecka pod kran
U nas jeśli wszystko jest ok i mama i dziecko nie przebywają długo w szpitalu to w szpitalu nie kąpie się maluszka.
Ja mam nadzieję, że nie zapomnę o tym masażu na koniec-wydaje mi się taki rozluźniający dla maluszka.
Cytat:
Napisane przez upadly_aniol00 Pokaż wiadomość
Tak myślałam , że to by było zbyt piekne aby prawdziwe . Wchodzę na wątek tylko 5 stron do nadrobienia o łał ale fajnie patrze a tam nowy wątek

W ogóle dziś czuję się średnio wstałam o 7 zjadłam śniadanie i poszłam spać tak strasznie się czułam . teraz niby lepiej ale nie wiem czy wczoraj może się nie przeziębiłam
i w ogóle wczoraj w boku mnie strasznie zakuło nie wiem czy to mały czy coś innego .Dziś normalnie kopie .

Mam nadzieję, że niedługo samopoczucie Ci się poprawi
__________________
em ma jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-04, 11:14   #153
kukurydzianaa
Rozeznanie
 
Avatar kukurydzianaa
 
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 535
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 5

Cytat:
Napisane przez magnusia Pokaż wiadomość
nie utrzymuj tej znajomości skoro dla Ciebie wiąże się ona z przykrymi wspomnieniami i złym okresem w życiu.
Jak nie chcesz sesji brzuszkowej to nie rób- po co się zmuszać tylko dlatego, żeby głupio nie było. Powiedz, że nie czujesz się najlepiej a spotkanie ogranicz do szybkiej kawki na mieście.
Szkoda nerwów i stresu na niechciane znajomości
Tylko widzisz, mieszkamy jakiś kilometr od siebie, a ja (my) od maja ciągle z jakiegoś powodu nie możemy się spotkać. Może jak już odbębnimy tą sesję, będzie trochę spokoju (mi na jej miejscu byłoby strasznie głupio, bo ślub braliśmy ponad rok temu). Inna sprawa, że jest naprawdę dobrym fotografem, to może zdjęcia nawet będą się nam podobać (choć nie przepadam za swoją facjatą na zdjęciach).

W sumie to nie mam nic do niej, bo niby dlaczego? Tylko jeżeli porozmawiam z nią, dlaczego czuję niechęć do odwiedzin w jej domu (już sobie wyobrażam te wielkoformatowe fotografie na ścianach z twarzą jej siostry, ślicznej modeleczki, za którą pół miasta się ogląda ), to może załapie o co w tym wszystkim chodzi. Bo wydaje mi się, że nie robi tego specjalnie, a po prostu nie ma świadomości....

---------- Dopisano o 12:14 ---------- Poprzedni post napisano o 12:12 ----------

Cytat:
Napisane przez em ma Pokaż wiadomość
A co Twój mąż na to? Mimo tego że Ty średnio się czujesz w jej towarzystwie chce nadal kontynuować tą znajomość?
Nie, nie chce kontynuować. Tylko zawsze wypada jakoś tak dziwnie, że nie ma okazji porozmawiać o rzeczach "drażliwych" (choć na moje oko, małż jest w tej kwestii zwykłą dupą, bo skoro głupio gadać przez tel./fb/mail, to przecież można specjalnie umówić się na szybkie spotkanko i wyłożyć sprawę). Też unika kontaktu, bo widzi, że psuje mi to humor.
__________________
Krzysztof, pierworodny mój

Edytowane przez kukurydzianaa
Czas edycji: 2013-10-04 o 11:19
kukurydzianaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-04, 11:16   #154
gosia261282
Gang Iren
 
Avatar gosia261282
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Poznań/UK
Wiadomości: 52 313
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 5

Cytat:
Napisane przez NitkaKitka Pokaż wiadomość
Witam, puk puk, czy mogę? Lepiej późno niż wcale, a późno Was znalazłam dosyć. Jestem w 22 tygodniu ciąży z terminem na 12 lutego 2014.


Witaj!
__________________
We all find time to do what we really want to do...
gosia261282 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-04, 11:18   #155
sharey
Raczkowanie
 
Avatar sharey
 
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 274
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 5

[QUOTE=isia4891;43119364 Czasem piszecie, ze mąż ma wasz nocki lub wyjazdy, więc was pociesze mój chodzi na nocki, wraca o 7 rano , a o 8 jedzie do drugiej pracy dorywczej wraca o 17-18 idzie spać i po 21 godz znowu idzie do pracy...taki maraton tygodniowy ma...ehh , ze mu się udało splodzic syna to cud...[/QUOTE]

O matko żeby się tylko nie wykończył....


Cytat:
Napisane przez kilianna Pokaż wiadomość
u mnie podobna sytuacja z teściami.

mnie też coś rwie w nogach, do tego doszły pachwiny :/
no i również mam te same bóle.
No to witaj w klubie i tym teściowym i bólowym

Cytat:
Napisane przez katarzyniak Pokaż wiadomość
Dziewczyny, a propo problemów z teściami - nie dajcie wchodzić sobie na głowę, bo później może być tylko gorzej... Ja nie rozumiem, jak teściowie mogą rządzić co rodzicie mają kupić swojemu dziecku? Przecież to wasze dziecko a nie ich... oni co najwyżej mogą coś ZASUGEROWAĆ, dać coś np. jakieś prezenty w postaci ubranek albo pieniędzy...Nie wyobrażam sobie takiej sytuacji, gdzie ja znajduje jakąś rzecz, chce ją kupić za WŁASNE pieniądze, a teściowie czy rodzice krzywią się i mówią, że się nie zgadzają (?) - strasznie irytujące.
Ja czasami naprawdę wolę coś przemilczeć, bo nie mam siły na dalszą dyskusję, a na szczęście z nimi nie mieszkamy i zrobimy co uważamy za słuszne. Ale to gadanie...
A moi rodzice w ogóle się nie wtrącają, aa co jestem z mamą na zakupach to zawsze coś wypatrzy fajnego dla małego

Cytat:
Napisane przez iwantyou99 Pokaż wiadomość
A w pytaniu na śniadanie podobno rozmawiają o kondycji psychicznej ciężarnych i o tym ze powinnismy sie trzymać razem
W kupie raźniej

Cytat:
Napisane przez iwantyou99 Pokaż wiadomość
A w niedziele pojadę kupic wreszcie żelazko. Półtora roku udawało mi sie tego unikać
Polecacie jakies fajne??
.
Zwróć koniecznie uwagę na to żeby było w miarę lekkie i nie za duże, bo później się strasznie ciężko prasuje.

Cytat:
Napisane przez Muminek1991 Pokaż wiadomość
Sharey- nie przejmuj się teściami.Jak im tak nie pasuję ,że z lumpka macie to powiedz ,żeby waszemu dziecko tez wszystko nowe pokupowali, a w czym wy i maluch gorszy?
Może mój mąż nie, ale ja z pewnością jestem dla niej kimś gorszym, przez co nasze dziecko też, ale o tym to ja już wiem od dawna

Vacuity no to życzę wszystkiego naj naj najlepszego!!!a przede wszystkim zdrówka, bo to najważniejsze

Cytat:
Napisane przez kukurydzianaa Pokaż wiadomość
Ostatnio jak wróciłam z dzieciowych zakupów, przytargałam wanienkę, przewijak i rożek. Na co moja teściowa z tekstem, że "takie małe cuś (chodzi o wanienkę), to u nas na strychu przecież leży". Jej najmłodsze dziecko kończy lada chwila 27 lat, a obstawiam że to jeszcze po moim prawie 29-cio letnim mężu.... Na co ja przybrałam minę oszczędnej Moniki i walnęłam: "to trzeba było wcześniej powiedzieć!"
dobre, przyjmę Twoją strategię
sharey jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-04, 11:26   #156
upadly_aniol00
Zakorzenienie
 
Avatar upadly_aniol00
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 10 321
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 5

em ma już mi lepiej . Wczoraj zmarzłam , zawiodłam się warsztatami + byłam mega głodna wiec pewnie przez to miałam taki nędzny humor .
A dziś po prostu jestem strasznie zmęczona ale pewnie przeziębienie mnie łapie wezmę sobie witaminę C poleżę i przejdzie

---------- Dopisano o 12:26 ---------- Poprzedni post napisano o 12:19 ----------

w ogóle zastanawiam się nad tym laktatorem . Pierwsze dziecko nie wiem czy będę umiała karmić , czy będę mieć dobre mleko , czy w ogóle młodemu posmakuje mleko . Planowałam kupić laktator z TT za 80zł ale teraz tak myślę nie wiem czy jednak nie kupić jakiegoś tańszego za 40zł żeby po prostu w razie czego mieć np. taki http://allegro.pl/laktator-reczny-ak...536022238.html a chcę w razie czego mimo wszystko mieć jakiś niż później szukać szybko . Do miasta mam kawałek drogi
__________________
upadly_aniol00 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-04, 11:31   #157
patrycjja
Zadomowienie
 
Avatar patrycjja
 
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: Newcastle
Wiadomości: 1 707
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 5

rany dziewczyny
nie wiem czy kiedykolwiek uda mi się być na bieżąco z taką ilością wiadomości na minutę

kukurydzianaa u nas prym wiodą teściowa ze szwagierką. fajnie jak można na czymś oszczędzić, ale kurcze jak mówię, że chcę wózek taki i taki, bo na zimę (gondola używana max 300zł) to mi szwagierka wyskakuje - weź od kuzynki, przecież ona byle czego nie kupowała.
Może i nie, ale dziecko było sierpniowe, a wózek jest 3 kołowy co nie widzi mi się w zimie nawet na moment. ale funkcjonalność nie jest ważna- ważne, że kosztowało
już nie wspomnę jakie oburzenie zapanowało na wieść o koszu mojżesza

vacuity wszystkiego najlepszego!
__________________
patrycjja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-04, 11:36   #158
senira666
Zakorzenienie
 
Avatar senira666
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: woj.śląskie
Wiadomości: 3 870
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 5

Cytat:
Napisane przez NitkaKitka Pokaż wiadomość
Witam, puk puk, czy mogę? Lepiej późno niż wcale, a późno Was znalazłam dosyć. Jestem w 22 tygodniu ciąży z terminem na 12 lutego 2014. U mnie w brzuchu mieszka i rozpycha się córeczka USG połówkowe mam za tydzień i nie mogę się doczekać. Trochę po drodze w ciąży miałam schodów. Aktualnie jestem na etapie tuż po odstawieniu luteiny i czekam co się stanie i trochę się boję. Właśnie też skończyłam antybiotyk- zapalenie pęcherza. Muszę polegiwać, mała leży nisko, główką w dół i uciska spojenie łonowe, boli, stąd muszę leżeć z poduszką pod tyłkiem co by odpłynęła sobie do góry.

Przyjmiecie pod swoje skrzydła?

witamy
__________________
sent from iphone
senira666 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-04, 11:40   #159
em ma
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 1 905
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 5

Cytat:
Napisane przez kukurydzianaa Pokaż wiadomość
Nie, nie chce kontynuować. Tylko zawsze wypada jakoś tak dziwnie, że nie ma okazji porozmawiać o rzeczach "drażliwych" (choć na moje oko, małż jest w tej kwestii zwykłą dupą, bo skoro głupio gadać przez tel./fb/mail, to przecież można specjalnie umówić się na szybkie spotkanko i wyłożyć sprawę). Też unika kontaktu, bo widzi, że psuje mi to humor.
Sama nie wiem co można w tej sytuacji zaradzić. Podejrzewam, że dziewczyna nie zdaje sobie sprawy, że wywołuje przykre wspomnienia i nie widzi nic złego w tych spotkaniach. Najlepiej jak pewne znajomości umierają po prostu śmiercią naturalną (i tu jest plus nieposiadania fejsa, zmiana maila czy nr telefonu i nie poinformowaniu o tym pewnych osób). Myślę że jak dziecko się pojawi na świecie to przestaniecie mieć w ogóle okazje do spotykania się. Czasem myślę sobie że szczerość owszem jest ważna, ale są chwile gdy wolałabym pewnych rzeczy nie słyszeć (kiedyś moja przyjaciółka wyznała mi że bardzo długo była zakochana w moim mężu-jakoś tak wolałabym żeby to jednak zachowała dla siebie-długo źle mi było z tą wiedzą).

Cytat:
Napisane przez upadly_aniol00 Pokaż wiadomość
em ma już mi lepiej . Wczoraj zmarzłam , zawiodłam się warsztatami + byłam mega głodna wiec pewnie przez to miałam taki nędzny humor .
A dziś po prostu jestem strasznie zmęczona ale pewnie przeziębienie mnie łapie wezmę sobie witaminę C poleżę i przejdzie
Dobrze że już lepiej Ja dziś planuję pojeść czosnku...może mąż ode mnie nie ucieknie, ale jakoś czuję, że ten ból głowy taki przedprzeziębieniowy jest.
__________________
em ma jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-04, 11:40   #160
ciamber
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 61
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 5

vacuity wszystkiego najlepszego, sto lat!!!

muszę się Wam pochwalić własnie kurier przytachał łóżeczko dla małej a mąż po pracy będzie je dziś skręcał yupi

z mniej przyjemnych rzeczy to chciałam zjeść sobie musli owocowe (dawno przeze mnie zapomniane) z jogurtem i co otwieram paczkę zabezpieczoną klamerką a tam sruu mol spożywczy tak więc owe musli oraz wszystko co miałam na półce mąka, bułka tarta itp... poleciało do kosza a teraz biorę się za domowe środki bo skoro jest jeden to i gdzieś siedzi reszta.... uwierzcie mi wściekłam się strasznie zawsze sprawdzam mąkę przed użyciem czy zczegoś nie ma w środku bo nasłuchałam się takich historii że cycki opadają no a z takim molem to mam pierwszy raz do czynienia. Żeby nie to, że wiem ze cosik takiego jest to bym pomyślałam że jakaś ćma ale kurka wujek google potwierdził moje obawy...
__________________
cc 10.01.2014
ciamber jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-04, 11:41   #161
kukurydzianaa
Rozeznanie
 
Avatar kukurydzianaa
 
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 535
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 5

Cytat:
Napisane przez patrycjja Pokaż wiadomość
kukurydzianaa u nas prym wiodą teściowa ze szwagierką. fajnie jak można na czymś oszczędzić, ale kurcze jak mówię, że chcę wózek taki i taki, bo na zimę (gondola używana max 300zł) to mi szwagierka wyskakuje - weź od kuzynki, przecież ona byle czego nie kupowała.
Wiesz co, ja też się czasem odezwę z jakąś sugestią do mojej bratowej, która jest teraz chyba w 18 tc... Jak słyszę, że musi mieć to najlepsze, to najdroższe, to tylko nowe to szlag mnie trafia. Bo ona całą swoją pensję odkłada na budowę i żyją tylko z pieniędzy brata (z "jej" kupeczki nie wolno nawet grosza wziąć). No a brat.... cały czas jest dofinansowany od rodziców (nie dość, że na bieżąco, to i jeszcze w kopertę na budowę dla nich). Tym sposobem kolejny raz czuję na sobie nierówne traktowanie rodziców. Bo z jednej strony mają dorosłe dzieci i nie mają najmniejszego obowiązku żadnemu pomagać, a z drugiej strony pomagają głównie jednemu i to sporo bardziej nieproporcjonalnie niż drugiemu (czyli mi).
Dlatego nie czuję się głupio, że jako szwagierka, sugeruję młodemu małżeństwu oczekującemu na dziecko, to czy tamto (a zwykle są to tańsze rozwiązania niż sobie umyślą...). Nikt nie lubi, jak ktoś mu się wtrąca, ale w tym przypadku nawet nie jest mi głupio. Bo ja mogę chodzić po lumpku i odrestaurować sobie stare, paskudne łóżeczko - a oni niby czemu muszą mieć wszystko nowe i drogie...?
__________________
Krzysztof, pierworodny mój
kukurydzianaa jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-10-04, 11:42   #162
em ma
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 1 905
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 5

Cytat:
Napisane przez patrycjja Pokaż wiadomość
już nie wspomnę jakie oburzenie zapanowało na wieść o koszu mojżesza
A dlaczego? U mnie wszyscy zachwyceni tym zakupem
__________________
em ma jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-04, 11:45   #163
sharey
Raczkowanie
 
Avatar sharey
 
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 274
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 5

Cytat:
Napisane przez sadlaczyca Pokaż wiadomość
sharey, ja miałam podobną sytuację, ale z tz jak któregoś razu jęczałam mu, że wyprawka dużo kosztuje i takie tam to stwierdził, że przecież na pewno jeszcze u jego rodziców coś pozostawało po jego siostrach, trzeba tylko poszukać! Wanienka gdzieś powinna być i trochę pieluch tetrowych się znajdzie... Jego najmłodsza siostra ma 15 lat Zabiłam go śmiechem
Heheh przejął się biedak A najlepsze to te pieluchy
Mojego męża strasznie drażni co jego rodzice wyprawiają, czasami się zdenerwuje i coś tam powie, ale ogólnie raczej go przed tym powstrzymuję, bo po co jeszcze większą barierę między nami budować. Wysłuchać, pokiwać , w domu o tym pogadamy i mniej wk&&&&nia się
A jeśli chodzi o używane rzeczy dla dzieci, to nie ma nic przeciwko, ostatnio jak mu pokazałam co wyszperałam w lumpku i za jaką cenę, to stwierdził, że następnym razem idzie ze mną
sharey jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-04, 11:50   #164
upadly_aniol00
Zakorzenienie
 
Avatar upadly_aniol00
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 10 321
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 5

Ja np. osobiście bym nie kupiła tego kosza mojżesza ale za to bardzo mi się podoba ! I w mniejszych sypialniach pewnie super się sprawdza . U mnie i tak lipa bo niby sypialnie jest duża to mało ustawna do tego mamy łóże 180x200 ja śpię od ściany to i tak mam ciężko się wygramolić z łóżka ale gdybym miała taką możliwość to małego wolałabym mieć bliżej pod ręką . A tak będę musiała wygramolić się z łózka przejść kawałek i dopiero będę mogła wziąć małego jeszcze muszę sobie jakiś wygodny fotel do karmienia kupić bo na łóżku nie będę miała nawet jak chyba , że mąż przyniesie mi małego .
Dla mnie ten kosz w sumie ma tylko jeden minus pewnie dziecko za długo w nim nie pobędzie ale to też pewnie zależy jakie dużo dziecko będzie . W sumie tak z ciekawości jakie długie są te kosze ? Coś wielkości gondoli ?
__________________
upadly_aniol00 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-04, 11:51   #165
kukurydzianaa
Rozeznanie
 
Avatar kukurydzianaa
 
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 535
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 5

Cytat:
Napisane przez em ma Pokaż wiadomość
Najlepiej jak pewne znajomości umierają po prostu śmiercią naturalną (...)
Czasem myślę sobie że szczerość owszem jest ważna, ale są chwile gdy wolałabym pewnych rzeczy nie słyszeć (kiedyś moja przyjaciółka wyznała mi że bardzo długo była zakochana w moim mężu-jakoś tak wolałabym żeby to jednak zachowała dla siebie-długo źle mi było z tą wiedzą).
I mam nadzieję, że umrze to śmiercią naturalną, a jeżeli nie - że nie powtórzą się krępujące sytuacje zapraszania do jej domu, ani jakiekolwiek wzmianki o jej siostrze. Gdyby nie ta sytuacja z przeszłości, myślę że spokojnie mogłybyśmy się zaprzyjaźnić

Ja też usłyszałam kiedyś od koleżanki rzecz, przez którą nabrałam dystansu do spotkań. Powiedziała mi, że spodobałam się jej mężowi, że czasem mu się śnię i czasem o mnie coś tam mówi (mimo, że z nim kontaktu nie mam wcale). Głupio mi z tą myślą i unikam go, ale niedługo Kasiulec zaprosi nas pewnie na parapetówę, więc czuję, że znowu nie będę się "wychylać"... Ona mówi to niby na luzie, ale nie do końca chce mi się w to wierzyć. W każdym bądź razie uskuteczniamy tylko babskie spotkania
__________________
Krzysztof, pierworodny mój
kukurydzianaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-04, 11:52   #166
em ma
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 1 905
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 5

Cytat:
Napisane przez kukurydzianaa Pokaż wiadomość
Wiesz co, ja też się czasem odezwę z jakąś sugestią do mojej bratowej, która jest teraz chyba w 18 tc... Jak słyszę, że musi mieć to najlepsze, to najdroższe, to tylko nowe to szlag mnie trafia. Bo ona całą swoją pensję odkłada na budowę i żyją tylko z pieniędzy brata (z "jej" kupeczki nie wolno nawet grosza wziąć). No a brat.... cały czas jest dofinansowany od rodziców (nie dość, że na bieżąco, to i jeszcze w kopertę na budowę dla nich). Tym sposobem kolejny raz czuję na sobie nierówne traktowanie rodziców. Bo z jednej strony mają dorosłe dzieci i nie mają najmniejszego obowiązku żadnemu pomagać, a z drugiej strony pomagają głównie jednemu i to sporo bardziej nieproporcjonalnie niż drugiemu (czyli mi).
Dlatego nie czuję się głupio, że jako szwagierka, sugeruję młodemu małżeństwu oczekującemu na dziecko, to czy tamto (a zwykle są to tańsze rozwiązania niż sobie umyślą...). Nikt nie lubi, jak ktoś mu się wtrąca, ale w tym przypadku nawet nie jest mi głupio. Bo ja mogę chodzić po lumpku i odrestaurować sobie stare, paskudne łóżeczko - a oni niby czemu muszą mieć wszystko nowe i drogie...?
Jeśli chodzi o rodziców to warto sobie to zapamiętać na przyszłość, by twoje dzieci nie poczuły takiego nierównego traktowania (jeśli planujesz mieć więcej), bo na ten moment nic to już nie zmieni. Ty czujesz już jakiś żal do nich, a oni pewnie się obrażą jeśli im o tym powiesz. Nie wiem czy to zrozumieją.
Co do pogrubionego powiem tak-nie twój cyrk, nie twoje małpy. Serio. Jak brat nie umie z żoną porozmawiać i realnie podejść do posiadania dziecka to Cię to interesuje? Niech mają wszystko najdroższe i najlepsze,a Ty pamiętaj, że żadna droga i najlepsza rzecz nie zastąpi miłości którą możecie dać swojemu dziecku.
Cytat:
Napisane przez ciamber Pokaż wiadomość
muszę się Wam pochwalić własnie kurier przytachał łóżeczko dla małej a mąż po pracy będzie je dziś skręcał yupi
Pochwal się jak już będzie skręcone
A co do moli spożywczych to o tyle jest udręka bo trzeba przejrzeć wszystkie produkty i zobaczyć czy jeszcze gdzieś ich nie ma. Poza tym możesz sobie kupić taki lep na mole lub płytkę. Wiadomo że nic przyjemnego znaleźć to w jedzeniu, ale w każdym domu mogą się pojawić i nic w tym strasznego
__________________
em ma jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-04, 11:54   #167
upadly_aniol00
Zakorzenienie
 
Avatar upadly_aniol00
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 10 321
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 5

Cytat:
Napisane przez sharey Pokaż wiadomość
Heheh przejął się biedak A najlepsze to te pieluchy
Mojego męża strasznie drażni co jego rodzice wyprawiają, czasami się zdenerwuje i coś tam powie, ale ogólnie raczej go przed tym powstrzymuję, bo po co jeszcze większą barierę między nami budować. Wysłuchać, pokiwać , w domu o tym pogadamy i mniej wk&&&&nia się
A jeśli chodzi o używane rzeczy dla dzieci, to nie ma nic przeciwko, ostatnio jak mu pokazałam co wyszperałam w lumpku i za jaką cenę, to stwierdził, że następnym razem idzie ze mną
Tylko zazdrościć mój nie chcę słyszeć o używanych rzeczach . Nawet Wanienkę muszę kupić nową mimo , że mogli byśmy pożyczyć .
Ale z drugiej strony w razie drugiego dziecka będę miała wszystko swoje i nie będę musiała znowu szukać czy pożyczać .
Chociaż pakę ciuchów mam od szwagierki i są ok , ale z lumpka dla męża już nie są ok mimo , że widzi ile ciuchy dla małego nowe kosztują
__________________
upadly_aniol00 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-04, 11:55   #168
Muminek1991
Rozeznanie
 
Avatar Muminek1991
 
Zarejestrowany: 2013-06
Lokalizacja: Dresden
Wiadomości: 787
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 5

Vacuity - Wszystkiego co najlepsze, dużo zdrowia szczęścia, oraz lekkiego i szybkiego rozwiązania.


NitkaKitka - Witamy w naszym gronie
Muminek1991 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-04, 11:55   #169
NitkaKitka
Przyczajenie
 
Avatar NitkaKitka
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 29
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 5

Dziewczyny, czy któraś z Was może przeszła pomyślnie próbę odstawienia luteiny, bez żadnych plamień, itp? Martwię się trochę
NitkaKitka jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-10-04, 11:56   #170
patrycjja
Zadomowienie
 
Avatar patrycjja
 
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: Newcastle
Wiadomości: 1 707
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 5

Cytat:
Napisane przez kukurydzianaa Pokaż wiadomość
Wiesz co, ja też się czasem odezwę z jakąś sugestią do mojej bratowej, która jest teraz chyba w 18 tc... Jak słyszę, że musi mieć to najlepsze, to najdroższe, to tylko nowe to szlag mnie trafia. Bo ona całą swoją pensję odkłada na budowę i żyją tylko z pieniędzy brata (z "jej" kupeczki nie wolno nawet grosza wziąć). No a brat.... cały czas jest dofinansowany od rodziców (nie dość, że na bieżąco, to i jeszcze w kopertę na budowę dla nich). Tym sposobem kolejny raz czuję na sobie nierówne traktowanie rodziców. Bo z jednej strony mają dorosłe dzieci i nie mają najmniejszego obowiązku żadnemu pomagać, a z drugiej strony pomagają głównie jednemu i to sporo bardziej nieproporcjonalnie niż drugiemu (czyli mi).
Dlatego nie czuję się głupio, że jako szwagierka, sugeruję młodemu małżeństwu oczekującemu na dziecko, to czy tamto (a zwykle są to tańsze rozwiązania niż sobie umyślą...). Nikt nie lubi, jak ktoś mu się wtrąca, ale w tym przypadku nawet nie jest mi głupio. Bo ja mogę chodzić po lumpku i odrestaurować sobie stare, paskudne łóżeczko - a oni niby czemu muszą mieć wszystko nowe i drogie...?
wszystko zależy jeszcze od tonu wypowiedzi i tego w jakich okolicznościach się to mówi. wyżej wymieniona szwagierka dwa lata młodsza ode mnie (a ja sama jeszcze małolat jestem wiekowo, chociaż tak się nie czuję) mieszkająca z rodzicami potrafi również rzucic różnymi tekstami typu - jak wy możecie wydawać tyle na samochód ( oc i jakaś naprawa, a samochód potrzebny pilnie), przecież wam na życie nie starczy. tak jakby ona nam jakąś kasę dawała.
już nie wspomnę o tym, że zepsuła mi całe wesele (powiem Ci, że nawet zdjęć nie oglądam z przyjemnością, tylko te ze ślubu) - ja jej czegoś zabroniłam, bo nie chciałam a ona to zrobiła w czasie kiedy pojechaliśmy na chwilę do chorej babci męża.
taka kochana i dbająca.
nie kłócę się z nią, spotykamy się, ale jej rady działają na mnie jak płachta na byka.
i nie uważam, żeby wszystko co za darmo w prezencie od kogoś było lepsze. owszem jest dużym ułatwieniem, ale są rzeczy, które na prawdę wolałabym mieć swoje wybrane i takie, które będą funkcjonalne a nie "dizajnerskie"

Cytat:
Napisane przez em ma Pokaż wiadomość
A dlaczego? U mnie wszyscy zachwyceni tym zakupem
dlaczego ? "a bo po co jak jest łóżeczko po kimśtam"
łóżeczko swoją drogą, ale pierwsze miesiące będziemy trochę rozdarci między dwa domy więc nie uważam łóżeczka za dosyć mobilne.

rany, przyszłam po takim czasie i od razu z żalami
__________________
patrycjja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-04, 11:57   #171
Hosenka*
Zakorzenienie
 
Avatar Hosenka*
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 50 457
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 5

Cytat:
Napisane przez NitkaKitka Pokaż wiadomość
Dziewczyny, czy któraś z Was może przeszła pomyślnie próbę odstawienia luteiny, bez żadnych plamień, itp? Martwię się trochę
Ja mam dzisiaj ostatnią tabletkę i też się boję. Pytałam o to lekarza, ale twierdził, że nic się nie będzie działo.
__________________

Instagram

W zapisanych relacjach - wyprzedaż kosmetyków pielęgnacyjnych i do makijażu
Hosenka* jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-04, 12:02   #172
kukurydzianaa
Rozeznanie
 
Avatar kukurydzianaa
 
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 535
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 5

Cytat:
Napisane przez em ma Pokaż wiadomość
Jeśli chodzi o rodziców to warto sobie to zapamiętać na przyszłość, by twoje dzieci nie poczuły takiego nierównego traktowania (jeśli planujesz mieć więcej), bo na ten moment nic to już nie zmieni. Ty czujesz już jakiś żal do nich, a oni pewnie się obrażą jeśli im o tym powiesz. Nie wiem czy to zrozumieją.
Co do pogrubionego powiem tak-nie twój cyrk, nie twoje małpy. Serio. Jak brat nie umie z żoną porozmawiać i realnie podejść do posiadania dziecka to Cię to interesuje? Niech mają wszystko najdroższe i najlepsze,a Ty pamiętaj, że żadna droga i najlepsza rzecz nie zastąpi miłości którą możecie dać swojemu dziecku.
Em ma, ja o tym wiem. Rzecz w tym, że tu jest ewidentna zależność. Rodzice przyzwyczaili się już, że ja nie mam parcia chwalić się przed innymi ludźmi rzeczami najlepszymi, ale jednocześnie tak ich za serce chwyta jak bratowej świecą się oczy na jakąś upatrzoną rzecz, że sypną jej na to groszem. Już pal licho ze mną, ale mam jeszcze dwie młodsze siostry, które są na utrzymaniu rodziców i są w tym wszystkim poszkodowane. Nie wiem, czemu są tak zakochani w synowej i nie bardzo mnie to obchodzi, ale moje uwagi są raczej rozsądne aniżeli kąśliwe.
__________________
Krzysztof, pierworodny mój
kukurydzianaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-04, 12:02   #173
sharey
Raczkowanie
 
Avatar sharey
 
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 274
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 5

Cytat:
Napisane przez kukurydzianaa Pokaż wiadomość
Wiesz co, ja też się czasem odezwę z jakąś sugestią do mojej bratowej, która jest teraz chyba w 18 tc... Jak słyszę, że musi mieć to najlepsze, to najdroższe, to tylko nowe to szlag mnie trafia. Bo ona całą swoją pensję odkłada na budowę i żyją tylko z pieniędzy brata (z "jej" kupeczki nie wolno nawet grosza wziąć). No a brat.... cały czas jest dofinansowany od rodziców (nie dość, że na bieżąco, to i jeszcze w kopertę na budowę dla nich). Tym sposobem kolejny raz czuję na sobie nierówne traktowanie rodziców. Bo z jednej strony mają dorosłe dzieci i nie mają najmniejszego obowiązku żadnemu pomagać, a z drugiej strony pomagają głównie jednemu i to sporo bardziej nieproporcjonalnie niż drugiemu (czyli mi).
Dlatego nie czuję się głupio, że jako szwagierka, sugeruję młodemu małżeństwu oczekującemu na dziecko, to czy tamto (a zwykle są to tańsze rozwiązania niż sobie umyślą...). Nikt nie lubi, jak ktoś mu się wtrąca, ale w tym przypadku nawet nie jest mi głupio. Bo ja mogę chodzić po lumpku i odrestaurować sobie stare, paskudne łóżeczko - a oni niby czemu muszą mieć wszystko nowe i drogie...?
Wiesz moim zdaniem rady są w porządku i jak mi ktoś coś proponuje czy sugeruje to się nie obrażam tylko to rozważam. Denerwuje mnie tylko jak ktoś mi coś narzuca (czyt. teściowa) że tak ma być, że tego się tak nie robi, ze to mamy kupić a tego nie ( na dodatek za nasze pieniądze).
A co do sytuacji, którą opisujesz, to jakaś masakra. Rozumiem Cię bo mam właśnie podobnie z teściami. Ich córce i wnuczce wszystko się należy, broń boże nie stare, ale my to już coś innego. Tyle jednak, że mnie to tylko denerwuje, ale jakoś specjalnie nie boli, bo to nie moi rodzice. Współczuję...

Dziewczyny ostatnio pisałyście, że najlepsze materace to te kokosowo-gryczane. A co powiecie na lateksowe? Bo właśnie myślałam o zakupie takiego.

A tak w ogóle to zapomniałam się pochwalić, że kupiłam wczoraj sobie koszulę do karmienia za 40 zł (super bawełna) i na przecenie w h&m czapeczkę zimową i cieplejszy pajacyk dla małego ( w sumie to mąż wypatrzył)
sharey jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2013-10-04, 12:03   #174
mezaga
Zakorzenienie
 
Avatar mezaga
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 10 169
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 5

Cytat:
Napisane przez mala098 Pokaż wiadomość
Ja już zaczęłam obczajać kluby (w realu ) dla mam w mojej okolicy. I co z takim dzieciątkiem można robić. I w sumie nie jest źle; myślę, że zleci nam błyskawicznie..
Oj zleci zleci
Dobrze, że u nas w budynku na dole w pracy będzie mąż i jak coś się będzie działo albo ja sobie radzić nie będę to mogę spokojnie go zawołać
A spacery - nie znam nikogo w okolicy, ale wyczaiłam, że dwa domy dalej mieszka dziewczyna, która jest w ciąży - chyba w mniej więcej tym samym czasie co i ja - może jakąś nową znajomość nawiążę

Cytat:
Napisane przez upadly_aniol00 Pokaż wiadomość
Ja kruszynka dlatego ja już chce być przygotowana na wszytsko jeszcze w tym roku ale żyję nadzieją , że mały poczeka do stycznia bardzo chcę aby był noworocznym dzieckiem
Tą kruszynkę urodziła moja koleżanka z innego wątku. Kurcze myślałam, że w 34tygodniu to dziecko większe jest.

Cytat:
Napisane przez upadly_aniol00 Pokaż wiadomość
Ja np. osobiście bym nie kupiła tego kosza mojżesza ale za to bardzo mi się podoba ! I w mniejszych sypialniach pewnie super się sprawdza . U mnie i tak lipa bo niby sypialnie jest duża to mało ustawna do tego mamy łóże 180x200 ja śpię od ściany to i tak mam ciężko się wygramolić z łóżka ale gdybym miała taką możliwość to małego wolałabym mieć bliżej pod ręką . A tak będę musiała wygramolić się z łózka przejść kawałek i dopiero będę mogła wziąć małego jeszcze muszę sobie jakiś wygodny fotel do karmienia kupić bo na łóżku nie będę miała nawet jak chyba , że mąż przyniesie mi małego .
Dla mnie ten kosz w sumie ma tylko jeden minus pewnie dziecko za długo w nim nie pobędzie ale to też pewnie zależy jakie dużo dziecko będzie . W sumie tak z ciekawości jakie długie są te kosze ? Coś wielkości gondoli ?
Aniele a nie możecie się z mężem zamienić miejscami na łóżku?
Ja długo spałam od ściany ale teraz jak wstaję do łazienki w nocy to stwierdziliśmy, że to bez sensu, żebym się gramoliła przez niego za każdym razem.

Vacuity Wszystkiego Najlepszego z okazji urodzin

NitkaKitka witaj - Wiem przez co przechodzisz, bo u mnie jeden z maluchów też jest bardzo nisko główką w dół ułożony i uciska mi na spojenie, mięśnie i nerwy. Poruszam się o kulach ale nikt mi jeszcze nie powiedział, żeby leżeć z pupą wyżej. Dobry pomysł. Chyba przetestuję go.
__________________
Twory - powrót do życia - kilka dłubanek
Zaproszenia - odkurzamy wątek - zaproszenia na Chrzest

Edytowane przez mezaga
Czas edycji: 2013-10-04 o 12:20
mezaga jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-04, 12:10   #175
Magdalennas
Raczkowanie
 
Avatar Magdalennas
 
Zarejestrowany: 2013-09
Lokalizacja: W-wa
Wiadomości: 44
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 5

Cytat:
Napisane przez Hosenka* Pokaż wiadomość
Ja mam dzisiaj ostatnią tabletkę i też się boję. Pytałam o to lekarza, ale twierdził, że nic się nie będzie działo.
U mnie odstawienie przebiegło bez sensacji, co więcej poczułam się lepiej fizycznie. Minęły mi mdłości. Choć wiadomo, każdy organizm może zareagować inaczej.
__________________
Nasz blog o podróżowaniu z dzieckiem - www.topolino.pl
Magdalennas jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-04, 12:13   #176
d45d073d235b2c61bfba836ad9283865b35be1e1_67da090142ca2
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 11 469
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 5

Cytat:
Napisane przez perfuzja Pokaż wiadomość
To moze Frania?
Z tych dwóch bardziej podoba mi się Zosia, chociaż jest bardzo popularna.
Frania jakoś kojarzy się z pralką

Cytat:
Napisane przez iwantyou99 Pokaż wiadomość

A w niedziele pojadę kupic wreszcie żelazko. Półtora roku udawało mi sie tego unikać
Polecacie jakies fajne??
Pochwal się jakie kupisz, bo też muszę jakieś wybrac

vacuity 100 lat i lekkiego porodu

Dziś obudził mnie Pan z Zusu. A wczoraj chciałam jechać z wujem do Niemiec uff ktoś czuwa nade mną
d45d073d235b2c61bfba836ad9283865b35be1e1_67da090142ca2 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-04, 12:14   #177
senira666
Zakorzenienie
 
Avatar senira666
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: woj.śląskie
Wiadomości: 3 870
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 5

Cytat:
Napisane przez NitkaKitka Pokaż wiadomość
Dziewczyny, czy któraś z Was może przeszła pomyślnie próbę odstawienia luteiny, bez żadnych plamień, itp? Martwię się trochę
ja odstawiałam luteine jakoś po 12tc i przez pare dni miałam obserwować czy nie mam żadnych plamień,krwii itp ale nic się na szczęście ie działo. spokojnie i bez nerwów lekarze wiedzą co robią.

aaa i przez tydzien mialam zakaz sexu co by nie pomylic plamienia po luteinie z np. plamieniem od jakiegos obtarcia
__________________
sent from iphone
senira666 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-04, 12:15   #178
23Paula23
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 1 423
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 5

Witam Was w nowej cześci
Właśnie jestem po wizycie, miałam robione KTG bo przez ostatnie dni słabiej czułam ruchy. Lekarz stwierdził że to dlatego że małe jest w położeniu miednicowym (głowa do góry) i plecami do brzucha ale od dziś będę miała KTG i USG na każdej wizycie co tydzień Myślałam że już tam nie uleżę tak mi się chciało siku ale dzielnie wytrzymałam

I największy hit z mojego syna (stwierdzone w 23tc) zrobiła się córka
23Paula23 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-04, 12:15   #179
upadly_aniol00
Zakorzenienie
 
Avatar upadly_aniol00
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 10 321
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 5

Mezaga jak na 34 tc to bardzo małe dziecko . Znajoma urodziła w 36 tc i i mały ważył 3100. a różnica tylko 2 tyg . Teraz moja koleżanka jest w 30 tc i mała waży u niej 1700 +/-
Ale mam nadzieję , że z maleństwem jest wszystko dobrze .

A co do łóżka ja całe życie spałam od wyjścia . Ale tu się boję , że spadnę i lepiej mi się śpi od ściany . Poza tym budzik ma mąż na stoliku więc ma zaraz pod ręką i nie zawsze się budzę dzięki temu .
Jak mieliśmy wersalkę to od wyjścia ja miałam tak mało miejsca , ze szok a teraz mogę bez problemowo się wyspać . I właśnie dużoooo wygodniej mi jest od ściany nawet jeśli chwilę zajmuje mi wygramolenie się . A wychodzę i tak w "nogach"
__________________
upadly_aniol00 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-04, 12:16   #180
em ma
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 1 905
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 5

Cytat:
Napisane przez upadly_aniol00 Pokaż wiadomość
Ja np. osobiście bym nie kupiła tego kosza mojżesza ale za to bardzo mi się podoba ! I w mniejszych sypialniach pewnie super się sprawdza . U mnie i tak lipa bo niby sypialnie jest duża to mało ustawna do tego mamy łóże 180x200 ja śpię od ściany to i tak mam ciężko się wygramolić z łóżka ale gdybym miała taką możliwość to małego wolałabym mieć bliżej pod ręką . A tak będę musiała wygramolić się z łózka przejść kawałek i dopiero będę mogła wziąć małego jeszcze muszę sobie jakiś wygodny fotel do karmienia kupić bo na łóżku nie będę miała nawet jak chyba , że mąż przyniesie mi małego .
Dla mnie ten kosz w sumie ma tylko jeden minus pewnie dziecko za długo w nim nie pobędzie ale to też pewnie zależy jakie dużo dziecko będzie . W sumie tak z ciekawości jakie długie są te kosze ? Coś wielkości gondoli ?
Nie szukacie się z mężem po nocy?
Co do kosza mojeższa-wiem, że ma ten minus i długo w nim Dorotka nie pośpi, ale nie wyobrażam sobie by spała przez pierwsze miesiące (pewnie 4-5 w koszu wyjdzie) w drugim pokoju. Potem już dzieciaczek większy to inaczej troszkę. Spania razem z nami w ogóle nie biorę pod uwagę-bałabym się, że ją zgnieciemy!!! Ten kosz co ja mam ma 85 cm więc w sumie tyle duża gondola.
Cytat:
Napisane przez kukurydzianaa Pokaż wiadomość
Ja też usłyszałam kiedyś od koleżanki rzecz, przez którą nabrałam dystansu do spotkań. Powiedziała mi, że spodobałam się jej mężowi, że czasem mu się śnię i czasem o mnie coś tam mówi (mimo, że z nim kontaktu nie mam wcale). Głupio mi z tą myślą i unikam go, ale niedługo Kasiulec zaprosi nas pewnie na parapetówę, więc czuję, że znowu nie będę się "wychylać"... Ona mówi to niby na luzie, ale nie do końca chce mi się w to wierzyć. W każdym bądź razie uskuteczniamy tylko babskie spotkania
No to też dziwną rzecz usłyszałaś też nie wiem jakbym się zachowała w takiej sytuacji.
__________________
em ma jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:50.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.