Pielęgnacja loków, loczków i fal - XVIII część niech się kręci

[FelekBezSzelek]

Napisane przez KikoX

I wybiorę się w najbliższym czasie do TKMaxxu, zaintrygowała mnie tak odżywka od FelekBezSzelek

Napisane przez Aziddee

Mnie opanowuje kasa
Daj znać jak się sprawuje U mnie TKM nie było

Skusiłam
Mogłyby mi włosy szybciej rosnąć, na zdjęciach nie dość, że wyglądają jakby były tłuste to jeszcze jakbym była łysa

[myszka2020]

Dziękujemy z Jakubkiem i Antośkiem za komplementy

Zobaczcie moje włosy po biovaxie 3 0leje - za każdym razem jest puch (mniejszy lub większy), za sypko i za lekko, choć jest objętość 1 dnia. Drugiego już bardziej są przyklapnięte i trzeba umyć. Elektryzują się jakoś po nim i odstają pojedyncze włoski, chyba przez quaternium właśnie. Za każdym razem stosowałam to samo myjadło, odżywkę bs i olej na końce.

Będę teraz testować balsam turecki z planeta organica, który też ma w składzie quaternium-87 na tym samym miejscu w składzie, co biovax olejowy. Ale po 1 razie było podobnie do biovaxa, no zobaczymy.

1 i 2 zdjęcie - po biovaxie olejowym, 3 zdjęcie dla porówniania po masce nawilżającej bioetika - ta spisuje się świetnie, włosy są gładkie, delikatnie dociążone, nie spuszone, na drugi dzień tak samo świeże, nawet 3 by obleciał

[pastelowo]

a ja właśnie umyłam i wyschły same, bez stylizacji ani podsuszania - dużo im to zajęło... ale ogólnie jest spoko, lekka fala i coś się dzieje, a rozczesałam grzebieniem z szeroko rozstawionymi ząbkami normalnie po takim traktowaniu jedynie końcówki tańczyły.

Scrabble, dzięki za komplement tam gdzieś wcześniej w weekend może znajdę chwilę i uzupełnię album wizażowy, ale jakoś nie mam serca do niego

[Hoshi94]

wojownicza ksiezniczka próbowałam rano zrobić tego "długiego" kucyka i mi coś nie wyszło Jakoś dziwnie to wyglądało, te włosy z pod spodu mają być spięte wsuwkami a reszta zostawiona? W końcu poszłam w koku Muszę zdjęcie najpierw zobaczyć

[wojownicza ksiezniczka]

Napisane przez Hoshi94

wojownicza ksiezniczka próbowałam rano zrobić tego "długiego" kucyka i mi coś nie wyszło Jakoś dziwnie to wyglądało, te włosy z pod spodu mają być spięte wsuwkami a reszta zostawiona? W końcu poszłam w koku Muszę zdjęcie najpierw zobaczyć

Te najdłuższe mają zostać rozpuszczone w lini równo z tym kucykiem na gorze a te wyżej mają być podpięte
Postaram się zrobić zdjęcie i wrzucić jakoś

[fallen_apple]

Napisane przez wojownicza ksiezniczka

Czy u was też jest taki drogi Jantar? Zamknęli mi jedyną drogerię w której było większość kosmetyków z KWC i tam był za niecałe 10 zł, poszłam wczoraj do apteki a tam Jantar 16 zł jeszcze miesiąc temu ten sam Jantar w tej samej aptece kosztował 12zł...

U mnie Jantar chodzi po 11 zł (w zielarskich i supermarketach, w aptekach nie wiem).

Napisane przez Aziddee

Daj znać jak się będzie spisywać A nie stosujesz niczego (w tym oleju) na parafinie? Mi prostowała.

Z parafiną nic nie stosuję. A z amlą dam znać na pewno.

Napisane przez Aziddee

Edit: A propos wypadania włosów, u mnie po każdym myciu mogę zrobić kłębek, ale po powrocie z wyjazdu zamawiam najsilniejszą placentę

Ja też. Zamówiłam rzepę i kozieradkę.

[aga92929222]

Napisane przez Aziddee

Edit: A propos wypadania włosów, u mnie po każdym myciu mogę zrobić kłębek, ale po powrocie z wyjazdu zamawiam najsilniejszą placentę

Jakiej używasz i gdzie zamawiasz jeśli można wiedzieć? No i jakie są efekty u Ciebie bo w podpisie widziałam że już co najmniej jedną serię miałaś?

A tak ogólnie placenta powoduje odrastanie włosów które wypadły czy wzrost nowych?

Ostatnio zmierzyłam sobie kucyk i wyszło 6cm (myślałam że jest ze 3)ale i tak rzadzizna straszna...

[Aziddee]

Napisane przez aga92929222

Jakiej używasz i gdzie zamawiasz jeśli można wiedzieć? No i jakie są efekty u Ciebie bo w podpisie widziałam że już co najmniej jedną serię miałaś?

A tak ogólnie placenta powoduje odrastanie włosów które wypadły czy wzrost nowych?

Ostatnio zmierzyłam sobie kucyk i wyszło 6cm (myślałam że jest ze 3)ale i tak rzadzizna straszna...

Po zmierzeniu to ja mam 4 Placentę stosowałam taką placó. Spowodowała wysyp włosów - nowych, bo walczę z zakolami i trochę mi zarosły Natomiast nie zastopowała wypadania.
Chcę kupić placentę "placen", ale ona już droższa

[wikaa24]

Napisane przez martaakow

wikaa24, wow! Aż się wierzyć nie chce, że to bez żadnej konkretnej pielęgnacji.

niestety nie były takie codziennie, tylko jak im humorek dopisywał.. :/ właśnie dlatego skoro wiem na co je stać, chcę mieć takie każdego dnia, tylko jeszcze czuję się jak ślepiec w tym wszystkim

[Paulinka675]

dziewczyny jak sobie radzicie zimą z loczkami pod czapką?

[scrabble1]

Napisane przez Milena_ 798

Witajcie dziewczyny
Jak dawno mnie tu nie było opusciłam forum pare ładnych części temu.Postaram się tu być częściej gdyż teraz mam trochę więcej wolnego czasu. Trochę u mnie w życiu się działo dlatego tez ta nieobecność. Niestety mojego konta "starego" nie udało mi się odzyskac szkoda
Wracając do włosów mają się jakoś,skręt się poluznił trochę ale wiadomo z taką długością to normalne mimi że jestem niskoporowata nie radze sobie z puchem ta pogoda dodam wam zdjęcie włosów z przed kilku miesięcy. Aktualne postaram się zrobić na dniach

Chyba pierwszy raz w życiu używam tej ikonki. Nic więcej nie powiem , to mój ideał piękna

[aga92929222]

Napisane przez Aziddee

Po zmierzeniu to ja mam 4 Placentę stosowałam taką placó. Spowodowała wysyp włosów - nowych, bo walczę z zakolami i trochę mi zarosły Natomiast nie zastopowała wypadania.
Chcę kupić placentę "placen", ale ona już droższa

Dziękuję
Także szukam sposobu na zagęszczenie bo mam wrażenie że ani wcierki ani drożdże w tej kwestii nic nie dają... Muszę jeszcze wypróbować kozieradkę bo podobno wielu osobom pomaga

[JudytaKas]

Napisane przez aga92929222

Dziękuję
Także szukam sposobu na zagęszczenie bo mam wrażenie że ani wcierki ani drożdże w tej kwestii nic nie dają... Muszę jeszcze wypróbować kozieradkę bo podobno wielu osobom pomaga

wypróbuj u mnie działa cuda

[Rudzioch]

Napisane przez Paulinka675

dziewczyny jak sobie radzicie zimą z loczkami pod czapką?

O to to. Podpinam się pod pytanie. Ja generalnie jestem fanką wielkich i luźnych czap, więc może ruiny nie będzie, ale jestem ciekawa. Muszę chyba też poćwiczyć upinanie włosów, bo póki co wcale mi nie idzie.

I jeszcze się pochwalę postępami. Pierwsze zdjęcie z 20 lipca (pierwszy dzień świadomej pielęgnacji), drugie z dziś. Podoba mię się to

[Jessenia]

Rudziach dajesz czadu.


ja chyba wrocę do nakładania żelu PO odciśnięciu kudłów - wrzucam to samo co w codzienniku, wiem, żez tyłu puch susz i diabli wiedza co, ale jestem TAAAAKa chora, ze zaraz umrę *(no ale eksperyment musial być)posiedzę w domu i ponawilżam.
Nie kładłam dziś jedwabiu GP w żadnym momencie, sprobuję następnym razem pod żel.

Eloe ja doświadczyłąm mega wypadania po porodzie. przez calą ciążę wypadły mi może ze 4 wlosy dziennie. jak sie zaczęły sypać po porodzie - to były WSZĘDZIE. poduszka, podłoga, tależe, zapchana wanna. dramat. Nie odzywialam ich wtedy zbyt, jedyne co kupiłam to szampon Kerium i taką ich wcierkę (to La Roche Posay).
Wszystko sie skończyło jak mały skończył z poł roku, w międzyczasie obcięłam z boba na dośc krotko - potem jeszcze krócej
to co wypadło w zasadzie odrosło.

[wojownicza ksiezniczka]

Napisane przez Paulinka675

dziewczyny jak sobie radzicie zimą z loczkami pod czapką?

Ja to sobie wcale nie radzę A czapkę mam dopiero od zeszłego roku, jak temperatuty zeszły do -20 albo i jeszcze zimniejszych temperatur to zakupiłam czapkę, wcześniej czapki w ogóle nie nosiłam

Napisane przez Rudzioch

O to to. Podpinam się pod pytanie. Ja generalnie jestem fanką wielkich i luźnych czap, więc może ruiny nie będzie, ale jestem ciekawa. Muszę chyba też poćwiczyć upinanie włosów, bo póki co wcale mi nie idzie.

I jeszcze się pochwalę postępami. Pierwsze zdjęcie z 20 lipca (pierwszy dzień świadomej pielęgnacji), drugie z dziś. Podoba mię się to

Widać ogromną zmianę

[konspiracja]

Napisane przez Rybiorek

postaram sie w ktorys weekend wrzucic fotki tylko po szamponie i odzywce ds, bez plukanki i stylizatora, to co wyjdzie to beda najwyzej fale i to krzywe he he - tak wlasnie nalezaloby oceniac wlosy i ich skret (tak jak kiedys wybierano najpiekniejsze dziewczyny - bez makijazu, bez wymyslnych fryzur)- po nalozeniu odpowiedniej odzywki bs i stylizatora to juz inna historia (plus praktyka, a niektore dziewczyny potrzebuja jeszcze dyfuzora)

Napisane przez martaakow

W taki sposób to ja mam prawie proste włosy.
Z lekko wywiniętymi końcówkami.

Dokładnie ja tez - takie porozwalane na wszystkie strony miotłowate, proste włosy...


Tak ze Rybiorku jako Falowana mowie jest róznica

Napisane przez Rybiorek

i to sie nigdy nie zmieni, pielegnacja uczyni wlosy zdrowsze ale bez stylizacji takie beda i juz (co nie znaczy ze sa brzydsze albo gorsze w stanie surowym, no chyba ze ma sie wysoka porowatosc to wtedy jest gorzej akurat to znam z autopsji)

Pewnie wiadomo ze zdrowy włos to piękny wlos cza typ 2a czy 3c

Napisane przez myszka2020

1 i 2 zdjęcie - po biovaxie olejowym, 3 zdjęcie dla porówniania po masce nawilżającej bioetika - ta spisuje się świetnie, włosy są gładkie, delikatnie dociążone, nie spuszone, na drugi dzień tak samo świeże, nawet 3 by obleciał

Widać różnice
Gdzie można kupić tą bioetkę?
nie, nie, nie mam na razie zakaz, szlaban, musze coś pokończyć ale pytam na przyszłość

Napisane przez Paulinka675

dziewczyny jak sobie radzicie zimą z loczkami pod czapką?

To już te tematy???

Pod luźniejszą czapką nic sie nie psuło...

Napisane przez Rudzioch

I jeszcze się pochwalę postępami. Pierwsze zdjęcie z 20 lipca (pierwszy dzień świadomej pielęgnacji), drugie z dziś. Podoba mię się to

Też mi się podoba

[Wiolkaa93]

Napisane przez JudytaKas

wypróbuj u mnie działa cuda

Ja właśnie wczoraj kupiłam. Zalałam łyżkę ziarenek wodą i zostawiłam pod przykryciem. Potem przeleje do butelki z atomizerem i będę psikać. A ty jak ją robisz?

[Paulinka675]

Napisane przez wojownicza ksiezniczka

Ja to sobie wcale nie radzę A czapkę mam dopiero od zeszłego roku, jak temperatuty zeszły do -20 albo i jeszcze zimniejszych temperatur to zakupiłam czapkę, wcześniej czapki w ogóle nie nosiłam

no właśnie ja też nie, ze względu na to, że się poruszam samochodem, ale jadę do londynu a tam auta nie będzie

[Aziddee]

Napisane przez Rudzioch

O to to. Podpinam się pod pytanie. Ja generalnie jestem fanką wielkich i luźnych czap, więc może ruiny nie będzie, ale jestem ciekawa. Muszę chyba też poćwiczyć upinanie włosów, bo póki co wcale mi nie idzie.

I jeszcze się pochwalę postępami. Pierwsze zdjęcie z 20 lipca (pierwszy dzień świadomej pielęgnacji), drugie z dziś. Podoba mię się to

Genialna zmiana

Ja sobie nie radzę, nie posiadam fryzury zimą. Zamiast tego jest jeden wielki przyliz, przyklap lub warkocz z przylizem :P

Myszko podłączam się pod pytanie co do bioetiki. Chcę wypróbować

[Milena_ 798]

Napisane przez wojownicza ksiezniczka

Te najdłuższe mają zostać rozpuszczone w lini równo z tym kucykiem na gorze a te wyżej mają być podpięte
Postaram się zrobić zdjęcie i wrzucić jakoś

Też się tak czeszę wygląda to super dlugi kituszek kręcony

Napisane przez scrabble1

Chyba pierwszy raz w życiu używam tej ikonki. Nic więcej nie powiem , to mój ideał piękna

Dziękuję

Napisane przez Paulinka675

dziewczyny jak sobie radzicie zimą z loczkami pod czapką?

Próbowałam podpinać do tyłu,przy skórze, zagarniałam je wszystkie do tyłu,chowałam wszystko w czapkę i też A teraz robię tak że po zdjęciu czapy podniosę sobie troszkę włosy przy skórze i tak na boku wepne np taką spinke i jest ok

[martaakow]

Napisane przez Milena_ 798

A teraz robię tak że po zdjęciu czapy podniosę sobie troszkę włosy przy skórze i tak na boku wepne np taką spinke i jest ok

Ja to bez żabek nigdzie z domu nie wyjdę, w domu zresztą też je noszę. Bo część włosów, która kiedyś była grzywką, dalej uparcie leci mi na twarz.

[Milena_ 798]

Napisane przez martaakow

Ja to bez żabek nigdzie z domu nie wyjdę, w domu zresztą też je noszę. Bo część włosów, która kiedyś była grzywką, dalej uparcie leci mi na twarz.

Ja po domu czasami je nosze jak coś robię a lecą mi na twarz bardzo przydatne spineczki a na zimowy przyliz od czapki u mnie sprawdzaja się super bo nie wyobrażam sobie w zimę nie nosić czapy

[aga92929222]

Napisane przez JudytaKas

wypróbuj u mnie działa cuda

Na pewno sprawdzę to u siebie bo jak by nie patrzeć tańszego sposobu chyba nie ma. Poza tym jak nie pomoże to na pewno nie zaszkodzi

A tak z ciekawości długo czekałaś na efekty? Jak często wcierałaś?
Myślisz że odrosły Ci włosy które kiedyś wypadły (miałaś gęste, z jakiegoś powodu powypadały a dzięki kozieradce odrosły) czy powstały zupełnie nowe?
Bo ostatnio zaczęłam się zastanawiać czy to w ogóle możliwe że przy jakiejkolwiek metodzie powstają nowe cebulki włosowe?

[myszka2020]

Dziewczynki, odpowiadam szybciutko, bo widziałam, że pytałyście, gdzie można kupić bioetikę. Szczerze - nie mam pojęcia, ja swoją mam z odlewki od kręconowłosej z pewnego bloga

[Paulinka675]

Bioetika jest w makro

[wikaa24]

Napisane przez aga92929222

A tak z ciekawości długo czekałaś na efekty? Jak często wcierałaś?
Myślisz że odrosły Ci włosy które kiedyś wypadły (miałaś gęste, z jakiegoś powodu powypadały a dzięki kozieradce odrosły) czy powstały zupełnie nowe?

Podlaczam sie do pytania,moje ostatnio leca garsciami o


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Wiolkaa93]

Myślicie, że te oleje nadadzą się do olejowania włosów:
- olej witaminowy: http://www.fitomed.pl/aktywny-olej-w...?idp=47&idk=17
- Aktywny olej z lecytyną i ceramidami- http://www.fitomed.pl/aktywny-olej-z...?idp=46&idk=17

[Karen15]

Ostatnio ciągle mam problemy z puszeniem się włosów i juz wiem co robię źle. Nie patrzyłam na punkt rosy...

Stąd moje pytanie: czy mogę używać odżywki b/s o takim składzie:
(Tigi, Love Peace Planet, Let It Be Cherry Almond Leave - In Conditioner (Ekologiczna odżywka bez spłukiwania)

Aloe Barbadensis (Aloe Vera) Leaf Juice, Glycerin, Butyrospermum Parkii (Shea Butter), Prunus Amygdalus Dulcis (Sweet Almond) Oil, Citrus Aurantium Bergamia (Bergamot) Fruit Oil, Citrus Grandis (Grapefruit) Peel Oil, Rosmarinus Officinalis (Rosemary) Leaf Oil, Aqua (Water/Eau), Olea Europaea (Olive) Fruit Oil, Helianthus Annuus (Sunflower) Seed Oil, Simmondsia Chinensis (Jojoba) Seed Oil, Chamomilla Recutita (Matricaria ) Extract (Chamomile), Hibiscus Sabdariffa (Hibiscus) Flower Extract, Agaricus Bisporus (Button Mushroom) Cap/Stem Extract, Cochlearia Armoracia (Horseradish) roqt Extract, Wheat Amino Acids, Rice Amino Acids, Stearyl Alcohol, Phenoxyethanol, Caprylic/Capric Triglyceride, Cetrimonium Chloride, Cetyl Alcohol, Stearic Acid, Hydroxyethyl Ethylcellulose, Brassicamidopropyl Dimethylamine, Polyquaternium-37, Quaternium-91, Cetearyl Alcohol, Panthenol, Peg-17 Dimethicone, Cetrimonium Methosulfate, Polyquaternium-55, Citric Acid, Tetrasodium Edta, Limonene, Methylisothiazolinone, Linalool, Benzaldehyde, Ethyl Acetate, Heliotropine, Vanillin

I jeszcze jedno pytanie: Czu można używać humektantów, gdy powietrze jest suche, ale w odzywce d/s?Czy w ogóle je wyeliminować w tym czasie?

[Eloe77]

Napisane przez fallen_apple

Eloe jak to się dzieje, że Ty masz więcej optymizmu co do moich włosów niż ja?

uważam, że trzeba znaleźć przyczynę i powoli, konsekwentnie działać. Wierzę, że będzie dobrze.
Poza tym... na Twoich włosach widac wyraźnie utrzymany podział na pasma, więc potencjał tkwi, tylko coś go blokuje.

Mówisz, że cieniować? Nie wiem czy teraz widać, ale one są pocieniowane tylko metodą chałupniczą. Poprosiłam mamę o pomoc i cieniowała mi wg sposobu z blogu kokardkamysi. I trochę jej nie wyszło, bo z jednej strony mam sporo krótsze.

Nie szkodzi. w najgorszym wypadku podetnie tamtą stronę
Jak wyszło? Jest zdjęcie po cięcu?
Może ta długość nie była dla Ciebie, stąd też to prostowanie?

Ostatni raz farbą chemiczną malowałam z 1,5 roku temu. Odrost naturalny, który mam do ucha malowałam henną. Ogólnie mam tyle kolorów i odcieni, że co krok to znajduję kosmyk w innym kolorze. Jednak nie przejmuję się tym. Te włosy z wypłukana farbą zamierzam sukcesywnie ścinać.

Henna zwykle włosy obciąża, co może powodować zmiany w skręcie. W FAQ jest o tym, w jaki sposób przeciwdziałać. Tu sprawdzały się proteiny małocząsteczkowe, czyli głównie keratyna.

A pomysleć, że jeszcze 2 lata temu to miałam w niektórych miejscach spiralki...

Będziemy pracowac, by znów się pojawiły

Napisane przez Milena_ 798

zwędzę swojemu facetowi troszkę piwa jak nie bedzie widział tylko ciekawe jak poczuje na włosach jak ja się wytłumacze

Że powinien się podzielić :-P

Napisane przez DMkAnia

Na pewno jest gdzieś stacjonarnie ja znalazłam niepozorny sklepik, w którym są różne rodzaje Lady Spa, maski, odżywki i inne cuda. Tigi, Joanny, etc. Sprawdź na allegro, może jakiś sprzedawca jest z Wrocławia i to blisko Ciebie?

nawet nie chce myśleć. Już nakręciłam sie na zakupy mazidłowe. Henna i coś na przebarwienia. Ale do Poznania bym się wybrała.

Trzymam kciuki żeby jednak nie było aż tak źle...na szczęście przy krótkich włosach nie widać tak bardzo tego wypadania, nie rzucają się w oczy. W razie w zresztą wiesz jak z tym walczyć

dzięki. Będzie mało czasu na cokolwiek, a za krótkie też na spinanie. No to pójdą pod nożyczki.

O widzisz, ja swojego TŻ też nie mogę przekonać do kociaka łączę się w bólu. Żyrafki i inne takie też w sumie fajne

W sumie też, choć tylko pluszowe Jedna mierzyć będzie wzrost, byle ją dobrze przyczepić

Napisane przez myszka2020

U mnie zimą jak zawsze świetnie spisują się alterki

U mnie Garnier jako d/s spisuje się tylko zimą, więc się cieszę

Mam jeszcze odlewki wszystkich odżywek alverde: z morelą i cytryną skończyłam ostatnio (prawie tak samo cudowna jak alterka morelkowa),

Potwierdzam. Uwielbiam

jest aloes i hibiskus

Nie podeszła mi niestety.Jakaś taka za lekka była.

, z amarantusem

nie miałam

winogrono i awokado,

Też bardzo lubię

do włosów farbowanych z różą i miechunką, z arganem i migdałem

nie miałam.

, z brzozą i szałwią

A to nie jest sensitive? Bo sensitive miałam, do wrazliwego skalpu i jak skórze się podobał, to włosy były za chwilkę głodne

i do włosów blond.

Też nie miałam. Ale... Ty przeciez przyciemniasz, to po co Ci do blondów?

Ciekawam, czy spiszą się zimą, będę próbować

Myślę, że będziesz zadowolona i skoro odpowiada Ci Alterka, to ta Alverde z aloesem i hibiskusem tez powinna podejść. Choć dla mnie ona lżejsza była niż w Alterka.
Jesli będziesz mieć okazję, zamów sobie Utrekram aloesową. Jeśli skład się nie zmienił, powinna Ci podejść.
nabrałam ochoty na wujazd do Dojczów

U mnie wypadanie było straszne, ale podejrzewam, że miało to duży związek z wielkim stresem, a nie tylko hormonami. Wierzę, że u Ciebie wszystko będzie dobrze, jestem specem kolkowym i brzuszkowym od Maluszków teraz A chodziło o głupi gluten, sama do tego musiałam dojść, żaden lekarz nie próbował mnie łaskawie oświecić, nawet jak to sugerowałam jako przyczynę problemów.

Jak to żaden lekarz nie wpadł na problem z glutenem? I co? Zawsze na diecie teraz czy tylko ograniczenie produktowe?
Jak będę mieć problem, napiszę Sama nie wiem, co mnie może spotkać. Na teraz mi ciężko...

Też okropnie podobają mi się rosyjskie koty, na razie mam mojego Antka (ze schroniska i bez jajec ), który znowu śpi z moim synalkiem

słodziaki Ale ma Kubuś pluszaczków

Napisane przez FelekBezSzelek

Trochę mam ich otwartych - tak dokładniej to wszystkie jakie mam są otwarte więc staram się powstrzymać

Też wszystkie b/s mam otwarte. A że mam 4 tego typu, to sa otwarte. Ale podziwiam. Jeśli kupię kolejną, na pewno otworzę.
Czekamy zatem na zdjęcia!

Napisane przez Rybiorek

porowate tak maja

Ech, i tak i nie. Mam porowate, a ciągle widać, że ich mało coś. Daj torchę!

(a jeszcze jak mi Skuter je pociamka to mam prawie dredyzdarza sie to kilka razy w miesiacu, ponizej fotka jak ze mna spi - mazlonek ma ubaw i robi nam fotki)

Rozumiem: lepiej się poprzytulać, a potem wczesniej wstać. A przychodza oglądać, jak myjesz i suszysz włosy? Czy za wczesnie dla pieszczochów?

poprostu naprawde nie mam czasu, chyba dojrzalam albo moze przejrzalam, wlosy to jednak nie wszystko

Owszem Ta długość jest też świetna.

Ania to widze za moja PR robi

Bardzo dobry PR. Rusia jest wspaniała! Jaka sierść!

a taki piesio z nami zamieszka w styczniu albo w maju

Czemu akurat ten? Takiego wypatrzyłaś, pokochałaś czy szuka domu?

jedno drugiemu nie przeszkadza

Teoretycznie nie...

to wolisz zyrafki?

Tak, pluszowe Można roztocza w zamrażalce zamrozić
Kota mam jednego z gipsu. Cierpi na notoryczne zapalenie pęcherza. Teraz nakręcam się na takiego drewnianego w lustrzanej koszulce.