Wrześnióweczki już rozpakowane,pora na październikową zmianę,mamy IX-X 2013, cz. XXII

[tassia]

Napisane przez karolson

Leze w wannie i sie realaksuje bo mam dosc Filip niespi od 7:30 dluzej niz 15 minut.. wlasnie mama go zabrala na drugie podejscie do spaceru i spania na dworzu... TZ pojechal coszalatwic zaraz ma byc spowrotem... wkurza mnie ze najlepiej Fifka umie uspokoic moja mama ;( czuje sie z tym zle.. ja bym mu troche dala poplakac, mowila do niego spiewala a tak co i rusz ktos go nosi na rekach a pozniej bedzie gadanie ze ja go nauczylam..
Ile po szczepionkach dziecko moze byc msrudne? Szukam jakiejs przyczyny bo najedzony ( ostatno je mniej ale czesciej) pamp zmieniony kupa byla noszony a on non stop skwierczy i poplakuje dzis rovimy z rmtz seans zawitkowdkiego - on jeszcze o tym niewie..

jaki seans zawitkowskiego?
opowiedz!
ja mam tak samo
moja mama i tesciowa od kopa mi uspokajaja dziecko a ja sie morduje i g. z tego wychodzi
lacznie z tym ze dzis pierwszy raz udalo mi sie go kangurowac bo takto afera byla
spiewam mu, kolysze, tule, caluje i kurde on chyba mnie nie lubi zbytnio

[Asiek84]

Napisane przez karolson

Leze w wannie i sie realaksuje bo mam dosc Filip niespi od 7:30 dluzej niz 15 minut.. wlasnie mama go zabrala na drugie podejscie do spaceru i spania na dworzu... TZ pojechal coszalatwic zaraz ma byc spowrotem... wkurza mnie ze najlepiej Fifka umie uspokoic moja mama ;( czuje sie z tym zle.. ja bym mu troche dala poplakac, mowila do niego spiewala a tak co i rusz ktos go nosi na rekach a pozniej bedzie gadanie ze ja go nauczylam..
Ile po szczepionkach dziecko moze byc msrudne? Szukam jakiejs przyczyny bo najedzony ( ostatno je mniej ale czesciej) pamp zmieniony kupa byla noszony a on non stop skwierczy i poplakuje dzis rovimy z rmtz seans zawitkowdkiego - on jeszcze o tym niewie..

Karolson a kiedy byliście na szczepieniu? Moim skromnym zdaniem dziecko może byc marudne nawet kilka dni

[badzia987]

Witam się i ja

Wczoraj tak mnie te pachwiny bolały na noc, że poprosiłam TŻ-ta o umycie nóg i ubranie piżamy bo jakby mnie połamało.

Stwierdzam: będzie bolało

[bojatoja]

Napisane przez tassia

kurde nie mam kombinezonu na teraz
mialam taki 56 ale juz dziec wyrosl
a teraz patrze i mam 3kombinezony na 68 i 3 na 74 w ktoryc Macius sie mega topi
musze kupic jeszcze taki 62 ehhh
wydatki wydatki a macierzynski w dupie

Ja ostatnio zakupiłam na allegro 2 używane kombinezony, od różnych sprzedawców (rozmiar 62 i 68) za 44 złote. Ogólnie to nie widać, że używka
Właśnie mój Filip też wyrasta z tego najmniejszego (56), ale znowu rozmiar 62 jeszcze troszkę za duży

[Aaamelkaa]

Napisane przez badzia987

Witam się i ja

Wczoraj tak mnie te pachwiny bolały na noc, że poprosiłam TŻ-ta o umycie nóg i ubranie piżamy bo jakby mnie połamało.

Stwierdzam: będzie bolało

jak tam postępy?

[tassia]

Napisane przez bojatoja

Ja ostatnio zakupiłam na allegro 2 używane kombinezony, od różnych sprzedawców (rozmiar 62 i 68) za 44 złote. Ogólnie to nie widać, że używka
Właśnie mój Filip też wyrasta z tego najmniejszego (56), ale znowu rozmiar 62 jeszcze troszkę za duży

ha i wlasnie wrocila mama z kappahla i kupila mi piekny kombinezon
ja tez kupuje bez obciachu na allegro bo fajne rzeczy mozna kupici tanio

[Aaamelkaa]

Napisane przez tassia

ha i wlasnie wrocila mama z kappahla i kupila mi piekny kombinezon
ja tez kupuje bez obciachu na allegro bo fajne rzeczy mozna kupici tanio

no i super
na teraz to ubieracie Maluchy w kombinezony polarowe, misiowe tak?

[karolson]

Tassia - mam youtuba w tv tam podobno sa jakues filmiki czarodzieja Z
Asiek- bylismy w ten czwartek
Badzia- mialam Ci wvzoraj napisac ze mnie tez bardzo bolaly pachwiny przed porodem i krocze ale chyba to lepsze niz bole z krzyza, a porod niebyl taka masakra

Tassia myslisz ze nasze dzieci nas nielubia? Patrzylam jak to rovi moja mama twchnicznie i stwierdzam ze nierobi nic nadzwyczajnego wiec o co chodzi.. niewiem.

[badzia987]

Napisane przez Aaamelkaa

jak tam postępy?

boli mnie m.a.ł.a. Ja myślę, że albo dzisiaj w nocy albo jutro... ale już chciałabym to mieć za sobą. Po południu tak niefajnie się robi.

Czopu w majtach szukałam ale nie ma

[karolson]

Napisane przez Aaamelkaa

no i super
na teraz to ubieracie Maluchy w kombinezony polarowe, misiowe tak?

Ja juz ubieram rozm 68 i 62 na wykonczeniu.

A z kombinezonu polarowego przeszlam na miskowy z h&m rozm 68 troxhe przyduzy ale slodki
Mam tez 68 puchowy z 5-10-15 wiec tak.na listopad- grudzien a pozniej bede sie martwic

[Asiek84]

Napisane przez karolson

Asiek- bylismy w ten czwartek

to chyba Filip ma prawo marudzić po szczepieniu...

[papuga_69]

Napisane przez inwersja

A ja milion dwieście razy już pisałam, że nie oczekuje rad i nie pisze tego dla rad, ale po to żeby się wygadać. Ale to też nie dociera
Jak chce rady to pytam wprost.

Poza tym "weź się w garść" i "ogarnij się" to nie są rady tylko puste frazesy.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

no tak pośród wszystkich postów które napisałam by pomóc Ty widzisz tylko ten "trzeba wziąć się w garść" ;]

---------- Dopisano o 16:35 ---------- Poprzedni post napisano o 16:34 ----------

Napisane przez Aaamelkaa

wczoraj do 1 w nocy męczyły mnie skurcze, rozkręcały sie i nabierały mocy po czym się rozjechały i zasnęłam

teraz też mam skurcze , bolą, ale do wytrzymania , zaczynam mierzyć czas,nie są regularne póki co

chciałabym żeby się rozkręciło , to już 2 doba jak się bujam z nieregularnymi skurczami ciekawe jak długo tak mogą

u mnie taki stan się utrzymywał na 3-4 dni przed porodem

[Madziuchna27]

Napisane przez kaska87

my jutro mamy gości- rodzice, teściowa i mój brat z dziewczyną
już rosół mam, makaron, też, buraczki się gotują, marchew z groszkiem gotowa (szkoda, że ja nie zjem )ziemniaki na kluski śląskie ugotowane,a gulasz właśnie się robi jutro tylko podgrzeję, ugotuję brokuła i gotowe tylko jeszcze sprzątanie bo P. w pracy
ja też na łóżku, ale mam lapa by nie zasnąć

co do tej reklamy to ja na niej raz ryczałam, że przyjdzie jaka s piczka i mi Mikusia zabierze

Kasiu, perfekcyjna pani domu z Ciebie Co tam, że z dzieckiem u cycka
A z tym, że nasi mężczyźni kiedyś przedstawią mamusiom swoje wybranki, to dokładnie dziś o tym samym myślałam, jak młodego przebierałam i stópki całowałam, mówiąc: oj, złamiesz mamusi serduszko, jak przyprowadzisz dziewczynę, która mi ciebie zabierze - coś w ten deseń

Napisane przez tassia

Motyl my mamy identyczny podzial obowiazkow . tz sie nawet smieje ze on na pol spiaco zmienia pieluche, wsadza malego w rakiete, przynosi mi do lozka i jak slyszy zasysanie to usypia
ja mlodego odkladam do lozeczka
co ciekawe moj dziec w nocy je 15minut maks

kurde nie mam kombinezonu na teraz
mialam taki 56 ale juz dziec wyrosl
a teraz patrze i mam 3kombinezony na 68 i 3 na 74 w ktoryc Macius sie mega topi
musze kupic jeszcze taki 62 ehhh
wydatki wydatki a macierzynski w dupie

Z przebieraniem pieluchy to też częściej TŻ wstaje, potem podaje mi Julka do bufetu i zasypia. Teraz jest git, bo to pracy chodzi na 14.

Mój je różnie Długo też się zdarza, wtedy oboje zasypiamy, co dla mnie jest trudną sztuką, bo muszę pilnować, żeby me cyce Julka nie przydusiły.

Co do kombinezonów to u nas tak samo Z H&M 62 jest jeszcze za duży, a że to H&M więc jest jak 68 niemal Ubieram młodego na cebulkę - mam grube dresy, sweter z kapturem, czapa, a pod spodem pajac, body, przykrywam grubym kocem i nie marznie

Napisane przez tassia

jaki seans zawitkowskiego?
opowiedz!
ja mam tak samo
moja mama i tesciowa od kopa mi uspokajaja dziecko a ja sie morduje i g. z tego wychodzi
lacznie z tym ze dzis pierwszy raz udalo mi sie go kangurowac bo takto afera byla
spiewam mu, kolysze, tule, caluje i kurde on chyba mnie nie lubi zbytnio

No coś Ty!

Napisane przez badzia987

Witam się i ja

Wczoraj tak mnie te pachwiny bolały na noc, że poprosiłam TŻ-ta o umycie nóg i ubranie piżamy bo jakby mnie połamało.

Stwierdzam: będzie bolało

Biblijnie się zrobiło

[kaska87]

Miki śpi przy laktatorze

Napisane przez karolson

Leze w wannie i sie realaksuje bo mam dosc Filip niespi od 7:30 dluzej niz 15 minut.. wlasnie mama go zabrala na drugie podejscie do spaceru i spania na dworzu... TZ pojechal coszalatwic zaraz ma byc spowrotem... wkurza mnie ze najlepiej Fifka umie uspokoic moja mama ;( czuje sie z tym zle.. ja bym mu troche dala poplakac, mowila do niego spiewala a tak co i rusz ktos go nosi na rekach a pozniej bedzie gadanie ze ja go nauczylam..
Ile po szczepionkach dziecko moze byc msrudne? Szukam jakiejs przyczyny bo najedzony ( ostatno je mniej ale czesciej) pamp zmieniony kupa byla noszony a on non stop skwierczy i poplakuje dzis rovimy z rmtz seans zawitkowdkiego - on jeszcze o tym niewie..

może to skok, albo ten kryzys 6 tygodnia

Napisane przez karolson

Kaska a sciagasz laktatorem? Ile udaje ci sie sciagnac?

40

Napisane przez karolson

Ja juz ubieram rozm 68 i 62 na wykonczeniu.

my 56-62 mój ma długie rączki i syrki i rękawki przykrótkie a w brzuszku wisi

---------- Dopisano o 17:12 ---------- Poprzedni post napisano o 17:00 ----------

zamówiłam lejek do medeli najmniejszy(21mm) bo chyba za dużo mi suta wciąga jak patrzę na obrazek to może więcej będzie szło

---------- Dopisano o 17:16 ---------- Poprzedni post napisano o 17:12 ----------

oglądam bod i rozwala mnie ta park, anetka i ten jej men, co robili pokój dla dzecka, którego jeszcze nie ma, a poza tym on w którymś odcinku mówił, że "Anetka do łóżka dopiero po ślubie" po koj w tv takie rzeczy gadać

[LaLoca]

Napisane przez kaska87

my 56-62 mój ma długie rączki i syrki i rękawki przykrótkie a w brzuszku wisi

---------- Dopisano o 17:12 ---------- Poprzedni post napisano o 17:00 ----------

zamówiłam lejek do medeli najmniejszy(21mm) bo chyba za dużo mi suta wciąga jak patrzę na obrazek to może więcej będzie szło

Moja mała 10 dniowa dama ma kombinezon 50 i dalej za duży gdzie tam do 68.

Mam ten mały lejek 21mm i taki 24mm i jest znacząca różnica. Tym większym nic a nic mi nie wyciąga, a ten 21mm jest ok, ale i tak mało ściągam. Są mniejsze jeszcze?

[matallewar]

Napisane przez karolson

Leze w wannie i sie realaksuje bo mam dosc Filip niespi od 7:30 dluzej niz 15 minut.. wlasnie mama go zabrala na drugie podejscie do spaceru i spania na dworzu... TZ pojechal coszalatwic zaraz ma byc spowrotem... wkurza mnie ze najlepiej Fifka umie uspokoic moja mama ;( czuje sie z tym zle.. ja bym mu troche dala poplakac, mowila do niego spiewala a tak co i rusz ktos go nosi na rekach a pozniej bedzie gadanie ze ja go nauczylam..
Ile po szczepionkach dziecko moze byc msrudne? Szukam jakiejs przyczyny bo najedzony ( ostatno je mniej ale czesciej) pamp zmieniony kupa byla noszony a on non stop skwierczy i poplakuje dzis rovimy z rmtz seans zawitkowdkiego - on jeszcze o tym niewie..

Strzelam na skok rozwojowy, dzieci są wtedy marudne zupełnie bez powodu

A czemu się łatwiej u babci uspokaja? Bo babcia jest spokojniejsza, a dzieci to czują. Z Edą było to samo. Teraz ja jestem spokojniejsza, pewniejsza w tym co robię i nie ma tego problemu.

---------- Dopisano o 17:20 ---------- Poprzedni post napisano o 17:19 ----------

A Elenka nosi kombinezon 56 misiowy i w nim tonie. I chyba muszę 62 cieplejszy dokupić, bo mam taki lekki, a tu już tak chłodno...

[LaLoca]

Napisane przez kaska87

oglądam bod i rozwala mnie ta park, anetka i ten jej men, co robili pokój dla dzecka, którego jeszcze nie ma, a poza tym on w którymś odcinku mówił, że "Anetka do łóżka dopiero po ślubie" po koj w tv takie rzeczy gadać

Haha nooooo też oglądam z młodą przy cycu.

Napisane przez matallewar

A czemu się łatwiej u babci uspokaja? Bo babcia jest spokojniejsza, a dzieci to czują. Z Edą było to samo. Teraz ja jestem spokojniejsza, pewniejsza w tym co robię i nie ma tego problemu.

Też to zauważyłam Jak babcie biorą mi młodą na ręce to ona zawsze się uspokaja. Dlatego ja też staram się tak podchodzić do małej i działa.

[agniecha_17]

Napisane przez kaska87

oglądam bod i rozwala mnie ta park, anetka i ten jej men, co robili pokój dla dzecka, którego jeszcze nie ma, a poza tym on w którymś odcinku mówił, że "Anetka do łóżka dopiero po ślubie" po koj w tv takie rzeczy gadać

hehe ja też oglądam BOD, anetka z pawełkiem są śmieszni...
a pro po takiego planowania do przodu... moja znajoma zaraz po ślubie zaczęła kupować ciuszki dla dziecka a dopiero zaczynali sie starac minęło 5 lat a dziecka nadal nie mają bo okazało sie że ona musi sie leczyć

[papuga_69]

Paulinka widze Cie! nadal w dwupaku?

[87czarna]

Hej kochane
Srednio u mnie z wolnym czasem. Wczoraj wieczorem wypuscili nas ze szpitala i jakos ogarnąc sie nie moge. Rana bardzo mnie boli i do tego plecy ;/ nie wiem co jest grane? Dzisiaj dostałam lekkiego nawalu pokarmu,ale z tego co widzę mała sie nie najda i co chwile placze. Tak wiec karmie na przemian z butelką i nie wiem czy dobrze robię? Nie zaszkodzę jej? Nie bedzie po takim karmieniu mieszanym problemów z brzuszkiem??? Juz nie wiem czy przestawic sie na sama butle czy moze poczekac?

[Snow_White1]

Napisane przez misia332

Macie ciotki .

Ulala...pieknie.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[matallewar]

Napisane przez 87czarna

Hej kochane
Srednio u mnie z wolnym czasem. Wczoraj wieczorem wypuscili nas ze szpitala i jakos ogarnąc sie nie moge. Rana bardzo mnie boli i do tego plecy ;/ nie wiem co jest grane? Dzisiaj dostałam lekkiego nawalu pokarmu,ale z tego co widzę mała sie nie najda i co chwile placze. Tak wiec karmie na przemian z butelką i nie wiem czy dobrze robię? Nie zaszkodzę jej? Nie bedzie po takim karmieniu mieszanym problemów z brzuszkiem??? Juz nie wiem czy przestawic sie na sama butle czy moze poczekac?

A jakim mlekiem karmisz? Nie każde można łączyć z kp.
Jeśli masz mleko, to ja bym karmiła piersią, bo to jednak odporność dla dziecka

[ja :)]

Napisane przez kaska87

mój Mikulinek ma miesiąc

Napisane przez misia332

Macie ciotki .

Śliczny buń. I już chyba niżej?

Napisane przez misia332

chudziutka ? waże 68 kg

To widzę, że idziemy łeb w łeb bo ja też
Tyle, że Ty wyglądasz jakby Ci poszło tylko w brzuszek a ja jakby mi jeszcze w udach dowaliło. Ale nie marudze, bo TZtowi się podoba więc jest ok


Ależ miałam okropną noc. Gorąco, zimno i tak na zmiane. Najpierw nie mogłam zasnąć dłuuugo, gardło bolało i zatoki. Wstałam, zrobiłam inhalacje, TZ mówi zjedz czosnek. Więc wszamałam ząbek czosnku - niezły hardcore sam czosnek na surowo szamać, myślałam że mi gardło wypali. Poleżałam kolejne dwie godziny dalej bez skutku, wiec wstalam na kubek cieplego mleka. Koło 3 przylazł TZ do łóżka i zaczął chrapać przez swój katar, więc znów spać nie mogłam.. Koszmar. Później już na szczęście usnęłam. A teraz oczy czerwone jak u wampira i zmęczonam, ale nie położe się o nie! Żeby wieczorem po prostu paść i zasnąć o ludzkiej porze
I nie wiem jak będę z ludźmi dziś rozmawiać bo zione czosnkiem na kilometr.. Ale gardło nie boli

[Snow_White1]

Napisane przez Lolaaaaaaa88

Dziewczyny po cc
Czy ktorej z was saczylo sie z rany? Taka jakby woda z ropa ?
Bylam przedwczoraj na zdjeciu szwow kazali mi psikac octaniseptem bo rana zaczrrwieniona. Niewiem czy to wystarczy...

Sent from my GT-S5830 using Wizaz Forum mobile app

U mnie tylko na poczatku, troche krwi...i po jakims tyg w tym miejscu troche zoltej wydzieliny, ktora zaschla. Pokszalam to poloznej, jak byls.Octeniseptem psikalam. Juz jest ok.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 17:49 ---------- Poprzedni post napisano o 17:44 ----------

Napisane przez bojatoja

Lola mnie się nic nie sączyło.
Gdy doktor ściągał mi szwy (w czwartej dobie) to rozwalił mi ranę, wtedy tryskała mi krew, mieli mi znów zakładać szwy ale obyło się bez tego na szczęście. Ale żadnej ropy nie było

Łazienka posprzątana

Ja mam szwy rozpuszczalne

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 17:52 ---------- Poprzedni post napisano o 17:49 ----------

Napisane przez Aaamelkaa

wczoraj do 1 w nocy męczyły mnie skurcze, rozkręcały sie i nabierały mocy po czym się rozjechały i zasnęłam

teraz też mam skurcze , bolą, ale do wytrzymania , zaczynam mierzyć czas,nie są regularne póki co

chciałabym żeby się rozkręciło , to już 2 doba jak się bujam z nieregularnymi skurczami ciekawe jak długo tak mogą

Powodzenia :thumbup:

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[kaska87]

Napisane przez LaLoca

Mam ten mały lejek 21mm i taki 24mm i jest znacząca różnica. Tym większym nic a nic mi nie wyciąga, a ten 21mm jest ok, ale i tak mało ściągam. Są mniejsze jeszcze?

no ja mam 24mm i odciąga, ale myślę, że mniejszy więcej da radę zobaczymy

Napisane przez 87czarna

Hej kochane
Srednio u mnie z wolnym czasem. Wczoraj wieczorem wypuscili nas ze szpitala i jakos ogarnąc sie nie moge. Rana bardzo mnie boli i do tego plecy ;/ nie wiem co jest grane? Dzisiaj dostałam lekkiego nawalu pokarmu,ale z tego co widzę mała sie nie najda i co chwile placze. Tak wiec karmie na przemian z butelką i nie wiem czy dobrze robię? Nie zaszkodzę jej? Nie bedzie po takim karmieniu mieszanym problemów z brzuszkiem??? Juz nie wiem czy przestawic sie na sama butle czy moze poczekac?

ale czemu się nie najada? cały czas chce być przy piersi?

[matallewar]

Napisane przez Snow_White1

Ja mam szwy rozpuszczalne

Ja też mam rozpuszczalne, a już 2 razy miałam ściągane
Jak się dużo zszywa, to często zdejmują, bo jak są za długo, to się może zakażenie zrobić.
Mi jeszcze 3 zostały i miejmy nadzieję, że się rozpuszczą i nie trzeba będzie ich zdejmować

[kaska87]

a ja 19-go idę do gina

[agniecha_17]

Napisane przez ja :)

Ależ miałam okropną noc. Gorąco, zimno i tak na zmiane. Najpierw nie mogłam zasnąć dłuuugo, gardło bolało i zatoki. Wstałam, zrobiłam inhalacje, TZ mówi zjedz czosnek. Więc wszamałam ząbek czosnku - niezły hardcore sam czosnek na surowo szamać, myślałam że mi gardło wypali.

następnym razem pokrój czosnek na małe kawałeczki zagrzej ciepłego mleczka może być z miodem i wtedy nie czujesz tak tego czosnku a działa tak samo

[matallewar]

Napisane przez kaska87

a ja 19-go idę do gina

I czemu się boisz?

[papalinka83]

Cześć dziewczynki

Próbuję Was nadrobić od kilku dni, ale co już się zbliżam do końca, to uciekacie do przodu. Nadal mam mało czasu. Nie wiem, czy to ja jestem taka niezorganizowana, czy dziecko takie absorbujące. Robimy ostatnie podejście do kp. Postanowiłam, wbrew radom głupiej lekarki, odstawić mm i spróbować tylko z piersi, bo odkąd młoda dostałą butelkę, to już nie chciała ssać. W ogóle to jest mały leniuszek do jedzenia. Wypożyczyliśmy wagę i będziemy ją codziennie ważyć, żeby sprawdzić, czy przybiera, ale jestem już tak zmęczona, że zaczynam się łamać i myślę sobie, że może jednak przejdziemy na butlę i będzie spokój. I w ogóle jakaś taka płączliwa jestem ostatnio.

Gratuluję nowym mamusiom