Mamusie majowo- czerwcowe 2014 :-)

[Emilia 25]

Napisane przez cowie

Mój radar (tym razem przy pomocy jednej życzliwej duszyczki) jak zawsze wykrył, że o mnie mówią

Ja się przyznam, że się jakoś zaaklimatyzować nie potrafiłam tutaj
A chcecie mnie tu?
Może się wreszcie odnajdę. W końcu od tamtego czasu przybyło pewnie sporo super mamusiek
Wazelinuję, i know.

Kto tak kabluje? :p

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[cowie]

Napisane przez Emilia 25

Kto tak kabluje? :p

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Nie mogę zdradzać źródeł

[Emilia 25]

Napisane przez cowie

Nie mogę zdradzać źródeł

Hehehe. Dlaczego Ty nie śpisz skoro możesz?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[cowie]

Napisane przez Emilia 25

Hehehe. Dlaczego Ty nie śpisz skoro możesz?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Biorę o 7 tabletkę na tarczyce. Zaraz się kładę z powrotem i będę spać do południa

[Seleniti]

Napisane przez cowie

Nie mogę zdradzać źródeł

Ja wiem kto to był

Zazdroszczę strasznie, ja od 6 na nogach o ponownym zaśnięciu nie ma mowy

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Nikii89]

Napisane przez cowie

Mój radar (tym razem przy pomocy jednej życzliwej duszyczki) jak zawsze wykrył, że o mnie mówią

Ja się przyznam, że się jakoś zaaklimatyzować nie potrafiłam tutaj
A chcecie mnie tu?
Może się wreszcie odnajdę. W końcu od tamtego czasu przybyło pewnie sporo super mamusiek
Wazelinuję, i know.

Jasne że chcemy

To u Nas znowu kiepska noc ;/ Od kilku nocy Oskar budzi się o 23 na mm potem już w łóżeczku płacze i ląduje u Nas. Dziś przebudził się też o 3.30 znowu z bolącym brzuszkiem, bo widać było , że go napina i męczy się bidulek aby bączka puścić, W końcu mu sie udało i trzeba było zmienić pampersa i wtedy się zaczął płacz, wywijanie itp. 40min znowu nie Nasze zanim go uśpiliśmy , ale jak się i to w końcu udało to spaliśmy do 7.40
Dziś dzwonię do przychodni zapytać czy by mnie ginek przyjął 2 dni wcześniej. Przeważnie idą na rękę , więc mam nadzieję że i tym razem.

---------- Dopisano o 08:44 ---------- Poprzedni post napisano o 08:22 ----------

Napisane przez Seleniti

Ja wiem kto to był

Zazdroszczę strasznie, ja od 6 na nogach o ponownym zaśnięciu nie ma mowy

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

a to budzisz się do pracy czy tak sama z siebie ?

[kasiab91]

Hej mamuśki

Przepraszam, że wczoraj nie pisałam, ale miałam leniwą niedzielę i nawet nie włączyłam komputera Oprócz tego, że byliśmy u moich rodziców na obiedzie to leżeliśmy prawie cały dzień, a wieczorem oglądaliśmy szybcy i wściekli 6

Widziałam, że był poruszony temat Pepco... O kocham ten sklep Za wszystko, a najbardziej za biustonosze Szczególnie teraz jak kupuję je co dwa tygodnie.

Brzuszek postaram się dziś Wam pokazac, bo nam się rozładował aparat i nie kupiliśmy baterii:/

Dziewczynki dbajcie o siebie te co miały plamienia

A mi może uda się dziś na wizytę umówic i zobaczymy tą naszą latorośl Już się doczekac nie mogę

Buziaki dla Was kochane brzuszki

[Seleniti]

Dzień dobry

Ja wczoraj spędziłam przyjemny dzień z TŻ, pojechaliśmy na wyścigi do Częstochowy miałam nadzieję, że dostanie się do finałowej 6 ale nic z tego, a miał się postarać pierwszy raz byłam na tego typu evencie i powiem Wam, że organizacja dawała wiele do życzenia, sajgon straszny i zamieszania pełno było, ale przynajmniej oderwałam się od nieprzyjemnej sytuacji, jaką była kłótnia z mamą, mam już jej serdecznie dość, nie spodziewałam się takiego zachowania po niej, kiedy ona była w ciąży wspierałam ją ze wszystkich sił, bo wszyscy byli przeciwko niej, a teraz tak mi się odpłaca, żałuję, że wtedy tak ją wspierałam, bo teraz widzę, że ona na to kompletnie nie zasłużyła, a przez jej ciągłe wypominanie, peplanie o ślubie i krytykowanie mojego TŻ, że on w ogóle mnie nie wspiera, że jest nieodpowiedzialny itp non stop boli mnie podbrzusze, staram sie nie stresować no ale przecież ileż można tego wysłuchiwać, i jeszcze przy większym stresie przez nią zaczęłam plamić, tak bardzo się boję, że to wszystko zaszkodzi mojemu maleństwu albo co gorsza, że mogłabym je stracić a wtedy znienawidziłabym matkę ze wszystkich sił, mogłaby wtedy zapomnieć, że kiedykolwiek miała córkę... Cała radość jaką miałam w sobie ze mnie uszła, wysiadam już psychicznie, nie wiem jak już mam z nią rozmawiać, wczoraj jej już ostrzej powiedziałam, żeby się już nie wpier.... skoro nie ma pojęcia jaka jest sytuacja z rodzicami TŻ to żeby się nie wypowiadała co do niego i do nas i żeby tym bardziej nie planowała nam życia, bo na pewno nie będzie tak jak ona chce.
Zawiodłam się na niej strasznie, bo zachowuje się jak nastolatka, nie mam pojęcia co jej odbiło i co nią targa...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 08:56 ---------- Poprzedni post napisano o 08:48 ----------

Napisane przez Nikii89

Jasne że chcemy

To u Nas znowu kiepska noc ;/ Od kilku nocy Oskar budzi się o 23 na mm potem już w łóżeczku płacze i ląduje u Nas. Dziś przebudził się też o 3.30 znowu z bolącym brzuszkiem, bo widać było , że go napina i męczy się bidulek aby bączka puścić, W końcu mu sie udało i trzeba było zmienić pampersa i wtedy się zaczął płacz, wywijanie itp. 40min znowu nie Nasze zanim go uśpiliśmy , ale jak się i to w końcu udało to spaliśmy do 7.40
Dziś dzwonię do przychodni zapytać czy by mnie ginek przyjął 2 dni wcześniej. Przeważnie idą na rękę , więc mam nadzieję że i tym razem.

---------- Dopisano o 08:44 ---------- Poprzedni post napisano o 08:22 ----------


a to budzisz się do pracy czy tak sama z siebie ?

To musi być naprawdę złe uczucie jak się tak patrzy gdy własne dziecko się męczy Biedactwo, mam nadzieję, że mu to szybciutko przejdzie

Sama z siebie się tak budzę, a całych nocy od dwóch tygodni nie przesypiam, o godzinie 2 w nocy budzę się co godzinę , półtorej i mam problemy z zaśnięciem, a w dzień nieprzytomna, bo jak mam chwilę wolnego to nie umiem się zdrzemnąć, a teraz jak mi się studia zaczęły to już w ogóle bo zajęcia praktycznie od po południa zaczynam

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[lolitka888]

Rety ta moja systematyczność! zaś tyle stron do nadrobienia

Napisane przez h0pe

Dziewczyny blagam was o rade... Trzeci dzien mam taki potworny bol glowy, wczorsj bylo troche lzej ale wieczorem, w nocy, przez sen i teraz tak mnie .....boli ze juz nie daje rady. Probowalam przeczekac bez tabsow ale chyba nie minie. Oprocz paracetamolu macie jakies rady na migrene? Franca w ciazy mi sie przyplatala;(

Jak Cie to Hope pocieszy to mnie od tygodnia boli głowa codziennieJeszcze ta pogoda taka zmienna..buu..Apapu jeszcze nie brałam,choć można..smaruje skronie i czoło Amolem i czasem przechodzi.

Napisane przez Gosiiaczek

A powiem wam w sekrecie ze 24 pazdziernika biore cywilny

Super wiadomość Ja biore slub cywilny w ten piątek i już cała w nerwach jestem;p wole o tym nie myśleć. Nasze wesele mamy dopiero pochytane na sierpień 2014,więc bedzie juz 3-4 msc Maluszek Nasz na nim a teraz postanowiliśmy że cywilny weźmiemy,by być już małżeństwem jak dzidzia się bedzie rodzić. Stresuje się bo wtedy nasi rodzice się poznają a oni są z 2 różnych światów i nie wiem co to będzie..

Widziałam że Agusia z Gliwic też,jak jaPozdrawiam

Pisałyście o tyciu w ciąży.Kurcze ja to się już doczekać zaś nie mogę brzuszka i tego by przytyć Mam niedowagę i samej mi ciężko przybrać,dlatego mam nadzieje,że zaniedługo się zacznie przybieranie
Dopiero niecałe 2 przytyłam.

Dzisiaj na 16:00 idziemy znowu do ginki bo musimy jej wyniki z usg prenatalnego pokazać. Szkoda,że dzisiaj Bąka nie zobacze bo pewnie mi nie zrobi skoro mialam u innego w środę..a wiadomo,że my to byśmy teraz mogły cały czas patrzeć na te nasze Stworki małe
aaa wcześniej jadę do salonu sukien ślubnych coś pooglądać,bo zamierzam teraz suknie kupić,bo pod koniec roku są troszkę tańsze i najwyzej po porodzie zrobić poprawkiMam nadzieje,że coś mi się spodoba,bo ja to wybredna jestem
Tak w ogole to dalej mdłości wieczorne mnie męczą i chodze spać o 20 by je poprostu przespać. Mam powoli tego dosyć;/
I odstawiłam na własną ręke 2 dni temu luteine bo no nie jestem w stanie jej pod ten język wsadzić już..coś okropnego,na samą mysl ...o rety!
Mam nadzieje,że mnie za to nie zgani. Z resztą dziwna sprawa bo wczesniej chodziłam do innego gina i wiem,ze przy policystycznych jajnikach mialam za malo progesteronu i on mi tą luteine przepisał..a ta ginka co teraz chodze gadała"czemu to pani bierze" i widac bylo ze niezbyt za tym jest..takze zobaczymy co dzisiaj mi powie.

Musze się jeszcze pożalić..pasta do zębów! OKROPNOŚĆ! już 3 wypróbowałam (2 miętowe i jedną dla dzieci)no i nie mogę ich zdzierżyć..nie wiem co będzie dalej i czym myć zęby(

dla nowych Mamuś i 3mam kciuki za wszystkie wizyty w tym tyg

[Martusiaaa21]

Napisane przez Nikii89

Jasne że chcemy

To u Nas znowu kiepska noc ;/ Od kilku nocy Oskar budzi się o 23 na mm potem już w łóżeczku płacze i ląduje u Nas. Dziś przebudził się też o 3.30 znowu z bolącym brzuszkiem, bo widać było , że go napina i męczy się bidulek aby bączka puścić, W końcu mu sie udało i trzeba było zmienić pampersa i wtedy się zaczął płacz, wywijanie itp. 40min znowu nie Nasze zanim go uśpiliśmy , ale jak się i to w końcu udało to spaliśmy do 7.40
Dziś dzwonię do przychodni zapytać czy by mnie ginek przyjął 2 dni wcześniej. Przeważnie idą na rękę , więc mam nadzieję że i tym razem.

---------- Dopisano o 08:44 ---------- Poprzedni post napisano o 08:22 ----------


a to budzisz się do pracy czy tak sama z siebie ?

ojej współczuj,ę znowu, wyraźnie coś mu jest bidulkowi
a słyszałaś o takich czopka viburcol?? co są homeopatyczne, uspokajające, ja kiedyś stosowałam jak Bartek był malutki i tak się męczył

wogóle dzień dobry, nowy tydzień czas zacząć, ja od 7mej już w pracy

Miłego dnia

[paulka0212]

Dzień dobry mamusie,
Nadrobiłam ale nie mam siły cytować... Od wczorajszego popołudnia w pracy źle się czuję, w nocy dopadło mnie całkowicie, gardło tak bolało że śliny przełykać nie mogłam, katar na razie malutki.
Jak mi nie przejdzie dziś idę jutro do lekarza, i biorę zwolnienie bo w tym tygodniu mam mega maraton

[Seleniti]

Napisane przez lolitka888

Rety ta moja systematyczność! zaś tyle stron do nadrobienia



Jak Cie to Hope pocieszy to mnie od tygodnia boli głowa codziennieJeszcze ta pogoda taka zmienna..buu..Apapu jeszcze nie brałam,choć można..smaruje skronie i czoło Amolem i czasem przechodzi.



Super wiadomość Ja biore slub cywilny w ten piątek i już cała w nerwach jestem;p wole o tym nie myśleć. Nasze wesele mamy dopiero pochytane na sierpień 2014,więc bedzie juz 3-4 msc Maluszek Nasz na nim a teraz postanowiliśmy że cywilny weźmiemy,by być już małżeństwem jak dzidzia się bedzie rodzić. Stresuje się bo wtedy nasi rodzice się poznają a oni są z 2 różnych światów i nie wiem co to będzie..

Widziałam że Agusia z Gliwic też,jak jaPozdrawiam

Pisałyście o tyciu w ciąży.Kurcze ja to się już doczekać zaś nie mogę brzuszka i tego by przytyć Mam niedowagę i samej mi ciężko przybrać,dlatego mam nadzieje,że zaniedługo się zacznie przybieranie
Dopiero niecałe 2 przytyłam.

Dzisiaj na 16:00 idziemy znowu do ginki bo musimy jej wyniki z usg prenatalnego pokazać. Szkoda,że dzisiaj Bąka nie zobacze bo pewnie mi nie zrobi skoro mialam u innego w środę..a wiadomo,że my to byśmy teraz mogły cały czas patrzeć na te nasze Stworki małe
aaa wcześniej jadę do salonu sukien ślubnych coś pooglądać,bo zamierzam teraz suknie kupić,bo pod koniec roku są troszkę tańsze i najwyzej po porodzie zrobić poprawkiMam nadzieje,że coś mi się spodoba,bo ja to wybredna jestem
Tak w ogole to dalej mdłości wieczorne mnie męczą i chodze spać o 20 by je poprostu przespać. Mam powoli tego dosyć;/
I odstawiłam na własną ręke 2 dni temu luteine bo no nie jestem w stanie jej pod ten język wsadzić już..coś okropnego,na samą mysl ...o rety!
Mam nadzieje,że mnie za to nie zgani. Z resztą dziwna sprawa bo wczesniej chodziłam do innego gina i wiem,ze przy policystycznych jajnikach mialam za malo progesteronu i on mi tą luteine przepisał..a ta ginka co teraz chodze gadała"czemu to pani bierze" i widac bylo ze niezbyt za tym jest..takze zobaczymy co dzisiaj mi powie.

Musze się jeszcze pożalić..pasta do zębów! OKROPNOŚĆ! już 3 wypróbowałam (2 miętowe i jedną dla dzieci)no i nie mogę ich zdzierżyć..nie wiem co będzie dalej i czym myć zęby(

dla nowych Mamuś i 3mam kciuki za wszystkie wizyty w tym tyg

Oo mój TŻ jest z Gliwic, a pewnie i ja będę z nim mieszkać tam

Może poproś gin o luteinę dopochwową, ale jeśli wyniki masz w porządku i z ciąża wszystko ok to gin raczej powinna wiedzieć co mówi
A o rodziców się nie bój i staraj się nie stresować lepiej jest mieć w głowie pozytywny scenariusz, a wszystko wyjdzie dobrze
A co do tycia to przybieranie zaczyna się w drugim trymestrze, ale każdy organizm przecież jest inny i każdy na ciążę reaguje inaczej także niczym się nie martw, na wszystko przyjdzie czas
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Zytus]

Hej mamuski.
wczoraj się nie odzywałam, bo cały dzień poza domem. Bylismy w Toruniu sprzedac moje autko, więc od dzis jestem uzalezniona od tż.
W ogole mój mlody dzis sie z gorączką obudził, mam nadzieje że nic mu nie będzie. troszke pomarudził rano, dostał syropku i spi dalej biedaczek.

[Seleniti]

Aaa i gratuluję ślubu lolitka

---------- Dopisano o 09:12 ---------- Poprzedni post napisano o 09:09 ----------

Napisane przez Zytus

Hej mamuski.
wczoraj się nie odzywałam, bo cały dzień poza domem. Bylismy w Toruniu sprzedac moje autko, więc od dzis jestem uzalezniona od tż.
W ogole mój mlody dzis sie z gorączką obudził, mam nadzieje że nic mu nie będzie. troszke pomarudził rano, dostał syropku i spi dalej biedaczek.

Życzę zdrówka dla Twojego maluszka

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[VwVampirka]

Witam

Dziś przywitałam dzień podwójnymi modlami, ale już mi lepiej. Nie postawilam sobie koło łóżka czegoś do zagryzienia i miałam problem ze zrobieniem sobie śniadania... Ale w końcu dorwalam jakieś ciastka

A za oknem u mnie coś remontują... Przed chwilą zabili drzewo i się zastanawiali co przejechali Mam nadzieję, że samochody stojące obok widzą...

Seleniti, szkoda, że mama zapomniała co to znaczy być w ciąży i że potrzebujesz teraz wsparcia... Może jeszcze się obudzi, oby szybko! A na razie masz możliwość unikania jej przez jakiś czas? Ja niedawno, jak moja się cieszyła, że ciągle źle się czuję, to po prostu przestałam dzwonic do Niej , ale już do np babci i brata dzwonilam. Po tygodniu zaczęła się martwić i jak sama zadzwoniła, to rozmowa wyglądała już inaczej.

Lolitka, a po cywilnym planujecie małą imprezkę, czy zostawiacie ją na 2014 r?

[paulka0212]

Napisane przez Zytus

Hej mamuski.
wczoraj się nie odzywałam, bo cały dzień poza domem. Bylismy w Toruniu sprzedac moje autko, więc od dzis jestem uzalezniona od tż.
W ogole mój mlody dzis sie z gorączką obudził, mam nadzieje że nic mu nie będzie. troszke pomarudził rano, dostał syropku i spi dalej biedaczek.

Pogoda nie wiadomo jaka i wszyscy chorują ehhh
Zdrówka życzę dla młodego

[VwVampirka]

Lolitka, a próbowałaś pasty o smaku coca-coli? Może ona Ci podejdzie?

[madziuuula]

Napisane przez cowie

A chcecie mnie tu?
Może się wreszcie odnajdę. W końcu od tamtego czasu przybyło pewnie sporo super mamusiek
Wazelinuję, i know.

No pewnie, że chcemy Zwłaszcza, że widze 11 tc

Napisane przez Seleniti

Sama z siebie się tak budzę, a całych nocy od dwóch tygodni nie przesypiam, o godzinie 2 w nocy budzę się co godzinę , półtorej i mam problemy z zaśnięciem, a w dzień nieprzytomna, bo jak mam chwilę wolnego to nie umiem się zdrzemnąć, a teraz jak mi się studia zaczęły to już w ogóle bo zajęcia praktycznie od po południa zaczynam

Mam to samo z nockami od początku :9 O dziwo dziś tylko raz się obudziłam, w dodatku razem z młodym wiec jedna pobudka na cąłą noc ale tak to kilka - kilkanaście - jak nie ja się wybudzam to młode :p

Co do mamy to ciezka sytuacja A kiedy ona rodziła, może nia jeszcze hormony poporodowe tak szarpią, że kiepsko analizuje sytuację

Napisane przez lolitka888

Super wiadomość Ja biore slub cywilny w ten piątek i już cała w nerwach jestem;p wole o tym nie myśleć. Nasze wesele mamy dopiero pochytane na sierpień 2014,więc bedzie juz 3-4 msc Maluszek Nasz na nim a teraz postanowiliśmy że cywilny weźmiemy,by być już małżeństwem jak dzidzia się bedzie rodzić. Stresuje się bo wtedy nasi rodzice się poznają a oni są z 2 różnych światów i nie wiem co to będzie..

Dopiero niecałe 2 przytyłam.

Musze się jeszcze pożalić..pasta do zębów! OKROPNOŚĆ! już 3 wypróbowałam (2 miętowe i jedną dla dzieci)no i nie mogę ich zdzierżyć..nie wiem co będzie dalej i czym myć zęby(

gratulacje ślubu przeczytałam Mateuszek i wam synka wywrózyłam :p

Ja z wagą stoją za to mój brzus chyba z 5 kg przybrał, co dzień coraz większy
A co do pasty w pierwszej ciaży miętowej do końca nie ruszyłam, teraz o dziwo daje radę. Muszisz próbować różne dzieciece, nają różne smaki. Teraz Oliś ma aquafresh kids 0-6 lat i jest bardzo delikatna, prawie bez smaku. A poprzednio podchodziła mi jakaś truskawkowo jabłkowa?albo cynamonowa? nie pamietam, taka czerwona colgate.



Po pobraniu jestem Udało mi sie nie nabrudzić w laboratorium W domu przed wyjściem a potem dałam rade młodego odwieźliśmy do żłoba, potem godzine w laboratorium, chyba stres mi żołądek trzymał Tylko wczesniejsi pacjenci siedzieli po 15-20 min, panie bardzo miłe ale zagadywały strasznie, mnie też I straszny siniak mi wyszedł, taka gulajka cała zasiniała, ledwo ręke prostuje, w podwójną żyłke mi się wbijała już tak kiedyś miałam kojarze


Coś jeszcze musze napisać - właśnie jem pomarańcze Tyle na nie czekałam, wreszcie sie doczekałam, jak zobaczyłam w Biedronie od razu musiałma wziąć mnaim

[Seleniti]

Napisane przez madziuuula

Mam to samo z nockami od początku :9 O dziwo dziś tylko raz się obudziłam, w dodatku razem z młodym wiec jedna pobudka na cąłą noc ale tak to kilka - kilkanaście - jak nie ja się wybudzam to młode :p

Co do mamy to ciezka sytuacja A kiedy ona rodziła, może nia jeszcze hormony poporodowe tak szarpią, że kiepsko analizuje sytuację

9 miesięcy temu przez cc, ja naprawdę nie mam pojęcia co jej tak odbiło, może zaczęła przechodzić menopauze...

Napisane przez VwVampirka

Witam

Seleniti, szkoda, że mama zapomniała co to znaczy być w ciąży i że potrzebujesz teraz wsparcia... Może jeszcze się obudzi, oby szybko! A na razie masz możliwość unikania jej przez jakiś czas? Ja niedawno, jak moja się cieszyła, że ciągle źle się czuję, to po prostu przestałam dzwonic do Niej , ale już do np babci i brata dzwonilam. Po tygodniu zaczęła się martwić i jak sama zadzwoniła, to rozmowa wyglądała już inaczej.

Nie mam jak jej unikać bo mieszkam z nią pod jednym dachem, jeszcze w bloku to nie ma opcji, żebyśmy się nie mijały..


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[ZamyslonaRoztargniona]

Umieram. Ledwie się z łóżka zwlekłam z mdłościami. Byłam w poradni przyszpitalnej zapisać się na prowadzenie ciaży, ale to jakas porazka. Odległe terminy, mega kolejka o rejestracji. Zapisują tylko na konkretny dzień, nie na godzinę, więc tego dnia znów trzeba stać w kolejce. Porazka. Nie wiem jak dotrwam w pracy do 17 i jak potem się synem zajmę i dotransportuję go do domu.

Napisane przez anabuska

Dziewczyny, to moja pierwsza ciąża i w wielu sprawach jestem całkiem"zielona". Super, że są takie fora, gdzie zawsze można się poradzić w różnych sprawach Właśnie wyczytałam, że zwolnienie lekarskie w ciąży jest płatne 100%. Czy jest tak naprawdę? A wy do kiedy zamierzacie pracować? Ja pracuję w szkole i w sumie to bardziej stresujące zajęcie niż męczące. Cały czas zastanawiam się kiedy poinformować dyrekcję o moim stanie. Ciekawa jestem bardzo jej reakcji i komentarzy w pracy. Grono pedagogiczne jest dość konserwatywne i wiekowe, a my nie mamy ślubu, więc komentarze będą na 100%.

Praca nauczyciela jest o tyle specyficzna, że ktoś go musi zastąpić.
Nie wiem jak długo zamierzasz pracować. Znajoma nauczycielka jest w ciąży i aktualnie szkoli panią, która będzie za nią na zastępstwo. To chyba bardziej eleganckie rozwiazanie niż poinformowanie szkoły przy przyniesieniu L4.

Napisane przez lolitka888

Super wiadomość Ja biore slub cywilny w ten piątek i już cała w nerwach jestem;p wole o tym nie myśleć. Nasze wesele mamy dopiero pochytane na sierpień 2014,więc bedzie juz 3-4 msc Maluszek Nasz na nim a teraz postanowiliśmy że cywilny weźmiemy,by być już małżeństwem jak dzidzia się bedzie rodzić. Stresuje się bo wtedy nasi rodzice się poznają a oni są z 2 różnych światów i nie wiem co to będzie..

U nas tez rodzice są z róznych światów i też się bałam jak to będzie.
Jest super, uwielbiają się. Traktują drugą strone jak lokalny folklor (jesteśmy z różnych stron Polski).

[VwVampirka]

Zamyslona, nie do pomyślenia jest to, co się dzieje w Twojej przychodni! Słyszałam, że ludzie miesiącami czy też latami czekają na specjalistyczne badania, ale żeby mieć taki problem z rejestracja do gina? Jakieś nieporozumienie!

[paulka0212]

Napisane przez ZamyslonaRoztargniona

Umieram. Ledwie się z łóżka zwlekłam z mdłościami. Byłam w poradni przyszpitalnej zapisać się na prowadzenie ciaży, ale to jakas porazka. Odległe terminy, mega kolejka o rejestracji. Zapisują tylko na konkretny dzień, nie na godzinę, więc tego dnia znów trzeba stać w kolejce. Porazka. Nie wiem jak dotrwam w pracy do 17 i jak potem się synem zajmę i dotransportuję go do domu.

Chora ta nasza służba zdrowia ;/

[Magdi555]

Cowie, witaj ponownie Pewnie, że chcemy...im nas więcej tym raźniej Masz niedoczynność tarczycy?
Seleniti, wspólczuję sytuacji z Mamą A co na to Tata? Może porozmawiaj z Nim, żeby On pogadał z Mamą. Taka sytuacja nie wpłynie dobrze na Twoje samopoczucie, a Tobie teraz spokój i wsparcie jest najbardziej potrzebne. Myślę, że najlepszym rozwiązaniem będzie zamieszkać razem, bez rodziców - jeśli to oczywiście jest możliwe
Niki Zdrówka dla Synka. Masz szanse w dzień odpocząć?

A ja z początkiem tygodnia mam nawrót mdłości A już było tak pięknie, ehhh...

[Seleniti]

Napisane przez Magdi555

Seleniti, wspólczuję sytuacji z Mamą A co na to Tata? Może porozmawiaj z Nim, żeby On pogadał z Mamą. Taka sytuacja nie wpłynie dobrze na Twoje samopoczucie, a Tobie teraz spokój i wsparcie jest najbardziej potrzebne. Myślę, że najlepszym rozwiązaniem będzie zamieszkać razem, bez rodziców - jeśli to oczywiście jest możliwe
A ja z początkiem tygodnia mam nawrót mdłości A już było tak pięknie, ehhh...

Rodzice sa po rozwodzie, co prawda mam dobry kontakt z narzeczonym mamy, bo przyjdzie porozmawia, zapyta jak się czuję, ale nie sądzę, żeby coś zdziałał w tej kwestii , a też nie chciałabym, żeby w razie czego pokłócili się z mojego powodu, z resztą wątpię, żeby ktokolwiek przemówił jej do rozumu, bo wszyscy obstają przy tym żebym wyszła za mąż, więc w tym wszystkim jestem sama jak palec.
A z TŻ nie ma możliwości jak na razie żebyśmy zamieszkali razem bo tu już pojawia się kwestia finansowa, a tu też ciężko by było opłacić nawet najmniejsze mieszkanie...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[agus7ia]

No prosze jaki ten swiat jest maly
Ja juz co prawda w Gliwicach od dawna nie mieszkam, ale to zawszd bedzie moje rodzinne miasto
No ja na szczescie mialam spokojna noc. Bole minely wczoraj popludniu i juz jest cool
Chyba zwale te bole na zagniezdzanie. Wyczytalam gdzies ze w 7tc zarodek jeszcze mocniej zagniezdza sie w macicy, wiec tak to sobie bede tlumaczyc

Selenti moze twoja mama nie radzi sobie z sytuacja w ktorej sie znalazla i najprosciej jest sie je wyladowac na Tobie. A probowalas moze z nia na spokojnie porozmawiac i wyjasnic jej ze Tobie pasuje taka sytuacja jak jest narazie?

[ilkas]

Cowie pewnie, że chcemy aa i zazdroszczę spania do południa

No i witam się z rana

Do tej pory pracowałam w domu. A dzisiaj...przyszłam do pracy pierwszy raz, a Emilka została sama z nianią No i zamiast o pracy myślę o małej i o tym co tam robią...

[Magdi555]

Napisane przez Seleniti

Rodzice sa po rozwodzie, co prawda mam dobry kontakt z narzeczonym mamy, bo przyjdzie porozmawia, zapyta jak się czuję, ale nie sądzę, żeby coś zdziałał w tej kwestii , a też nie chciałabym, żeby w razie czego pokłócili się z mojego powodu, z resztą wątpię, żeby ktokolwiek przemówił jej do rozumu, bo wszyscy obstają przy tym żebym wyszła za mąż, więc w tym wszystkim jestem sama jak palec.
A z TŻ nie ma możliwości jak na razie żebyśmy zamieszkali razem bo tu już pojawia się kwestia finansowa, a tu też ciężko by było opłacić nawet najmniejsze mieszkanie...

To jeśli dobrze rozumiem to mama jest w podobnej sytuacji - również jest przed ślubem, a dzidziuś na świecie. Wobec tego nie rozumiem skąd ten brak empatii z Jej strony

[ZamyslonaRoztargniona]

Napisane przez Seleniti

Rodzice sa po rozwodzie, co prawda mam dobry kontakt z narzeczonym mamy, bo przyjdzie porozmawia, zapyta jak się czuję, ale nie sądzę, żeby coś zdziałał w tej kwestii , a też nie chciałabym, żeby w razie czego pokłócili się z mojego powodu, z resztą wątpię, żeby ktokolwiek przemówił jej do rozumu, bo wszyscy obstają przy tym żebym wyszła za mąż, więc w tym wszystkim jestem sama jak palec.
A z TŻ nie ma możliwości jak na razie żebyśmy zamieszkali razem bo tu już pojawia się kwestia finansowa, a tu też ciężko by było opłacić nawet najmniejsze mieszkanie...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Jakie masz dalsze plany?
Po porodzie będziesz z dzieckiem mieszkać razem z mamą, jej narzeczonym i ich dzieckiem?
Duże to mieszkanie w bloku macie?

[Magdi555]

Napisane przez ilkas

Cowie pewnie, że chcemy aa i zazdroszczę spania do południa

No i witam się z rana

Do tej pory pracowałam w domu. A dzisiaj...przyszłam do pracy pierwszy raz, a Emilka została sama z nianią No i zamiast o pracy myślę o małej i o tym co tam robią...

za Emilkę i Mamę! Pamiętam mój powrót do pracy

[zubi89]

Napisane przez Emilia 25

Kto tak kabluje? :p

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Przyznaje się bez bicia, że to ja i nie kabluje tylko zawiadomiłam dziewczyny, że się ich domagacie ;p


Mogę do Was dołączyć ?

II kreseczki zobaczyłam w środę 02.10 po 4 cs starań
Mam 24 lata i urodzę pierwsze dziecko 2 miechy przed 25 urodzinami tak jak chciałam TP mam wg owulki na 15.06.2014 a wg OM 12.06.2014.
Obecnie jestem w 4 tygodniu 5 dniu OM 05.09.2013r.


Seleniti a Tobie to się należą za nie odwiedzanie naszego wątku