Wrześnióweczki już rozpakowane,pora na październikową zmianę,mamy IX-X 2013, cz. XXII - Strona 67 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Pokaż wyniki sondy: Aby było sprawiedliwie, sonda jest
Wrześniowo - październikowe mamusie 2013 0 0%
Wrześnióweczki już rozpakowane,pora na październikową zmianę 0 0%
Ręcznik na sucie, z igłą w tyłku, tak wyglądam w ciąży schyłku 15 39,47%
Poczekalni nadchodzi kres, wszystkie mamy cieszą się 2 5,26%
Większość dzieci jest już z nami, na ostatnie wciąż czekamy 12 31,58%
Rymowanie się skończyło, bo nam brzuchatek dużo na wątku ubyło 0 0%
Czary mary, czary mary, wychodź z brzucha szkrabie mały 9 23,68%
Głosujący: 38. Nie możesz głosować w tej sondzie

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2013-10-07, 09:39   #1981
inwersja
dryfuję słowami
 
Avatar inwersja
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 4 143
Dot.: Wrześnióweczki już rozpakowane,pora na październikową zmianę,mamy IX-X 2013, cz

Cytat:
Napisane przez Natala84 Pokaż wiadomość
ja słyszałam że nie wolno
i jak pisałam, u nas pomogły okłady z rivanolu (kupiłam w płynie) - na wacik, na to wkładka laktacyjna albo pielucha tetrowa (bandażem może za mocno ściska?) i zostawiałam na 2-3 godziny. zeszło całkiem,ale dopiero po 2-3 dniach zaczęło byc widać różnicę.

potem nadrobie reszte, teraz młoda wzywa
Nie sciskamy go, byle się trzymało. Bandaz jest delikatny,przewiewny.
Ale jego nakarmić nawet ciężko, bo tak ma ruchliwe łapki, ciągle nimi przebiera, do buzi ładuje.

A jak często te okłady? Raz, dwa razy dziennie czy jeszcze częściej?

My podobnie robiliśmy z ta woda burowa, ale nic nie dało to. Maść z alantanem też.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
"Gdybym tylko mógł przekazać Ci choć cząstkę własnego szczęścia, abyś już na zawsze była wolna od smutku i melancholii."
Albert Einstein
inwersja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-07, 09:44   #1982
jo_asiek
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 1 131
Dot.: Wrześnióweczki już rozpakowane,pora na październikową zmianę,mamy IX-X 2013, cz

Cytat:
Napisane przez ladanseuse14 Pokaż wiadomość

melduje, ze zyjemy w nowym mieszkanku juz od kilku dni
nir mam neta tylko w tel wiec za bardzo nie mam jak byc. czasem na fb na chwile wejde
TV tez nie mam bo nie lapie mi sygnal darmowego tv z dekoderem wiec lipa
D. ma 2 tyg wolnego (juz tydzien minal) wiec korzystamy z zycia rodzinnego w 3
mam nadzieje, ze niedlugo podlaczymy jakies wi fi to bede czesciej
hej hej! Fajnie, że już na nowym mieszkanku i to w 3 Korzystajcie ile się da

Cytat:
Napisane przez matallewar Pokaż wiadomość
A, no i chwalę się, że dziś rano pożegnaliśmy kikut pępuszka


Cytat:
Napisane przez niebede Pokaż wiadomość
Ja ostatnio o dziwo jak już usnę przy tych plecach, to dość mocno śpię. Ale dziś w nocy była mocna akcja. Jako, że drugi dzień z rzędu wczoraj czułam takie coś jak na @, lekkie ale jednak, w dodatku miałam napięty brzuch, to byłam dość czujna. Na noc wzięłam jeszcze nospę w razie W, ale stwierdziłam rano, że w sumie rozkurczowo to ona mi nie pomogła, bo nadal czuję na dole jak na @ i brzuch napięty.

A w nocy obudziłam się na siku. Ostatnio udaje mi się spać na lewym boku, ale kołderke zwijam pod brzuch i chowam tylko nogi, także tż jest mocno opatulony. Poszłam na autopilocie, sprawdzam wszystko. Tylko śluzik, mały wypięty. Wracam. Chciałam się położyć na prawym boku. Naciągam kołderkę i czuję, że jest wilgotna!!! Macam , no faktycznie wilgotna! Myślę sobie, ale jak?! Niby to na górnej części kołdry, ale między nogami to miałam, może się jakoś przekręciła, przestawiła, nie wiem Macam prześcieradło, ale suche w okolicach pupki. Tż się lekko przebudził, bo kokosiłam się macałam kołdrę i prześcieradło, i mówię, że mokre. Za chwilę jednak mój śpiący mózg zajarzył, że to przez tż, który mocno się spocił w tym kołderkowym kokonie
faktycznie stresik musiał być

Cytat:
Napisane przez Cierpliwosc Pokaż wiadomość
Witajcie Matki i Brzuchatki
GRATULUJĘ WSZYSTKIM NOWYM MAMUSIOM!
NIECH DZIECIACZKI BĘDĄ NAJRADOŚNIEJSZYMI ZDROWYMI DZIDZIUSIAMI, A WY PRZEZ TO NAJSZCZĘŚLIWSZYMI RODZICAMI NA ŚWIECIE!

Za chwilę Sara skończy 2 tygodnie (0 10:45) a ja dopiero I raz się odzywam, no ale albo się w nią wpatrywałam, albo coś innego odrywało mnie od kompa. No ale skoro dziś zaczynam to chyba będę się odzywać częściej.
cześć no i gratulacje oczywiście

Cytat:
Napisane przez agravka Pokaż wiadomość
Dziewczyny, gdzie wywołujące zdjęcia?

Sent from my C2105 using Wizaz Forum mobile app
ja najczęściej robię tak, że zbieram większą ilość do wywołania i kupuję jakiś pakiecik na grouponie albo innych stronach tego typu . Ewentualnie empik

U mnie noc bez rewelacji. W miarę się wyspałam, a teraz popijam herbatkę z liści malin. W domu posprzątane, obiad na dziś już jest, więc nie wiem co ze sobą zrobić.
jo_asiek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-07, 09:45   #1983
cotynato
Zakorzenienie
 
Avatar cotynato
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: wroclove
Wiadomości: 29 129
Send a message via Skype™ to cotynato
Dot.: Wrześnióweczki już rozpakowane,pora na październikową zmianę,mamy IX-X 2013, cz

Cytat:
Napisane przez niebede Pokaż wiadomość
A w nocy obudziłam się na siku. Ostatnio udaje mi się spać na lewym boku, ale kołderke zwijam pod brzuch i chowam tylko nogi, także tż jest mocno opatulony. Poszłam na autopilocie, sprawdzam wszystko. Tylko śluzik, mały wypięty. Wracam. Chciałam się położyć na prawym boku. Naciągam kołderkę i czuję, że jest wilgotna!!! Macam , no faktycznie wilgotna! Myślę sobie, ale jak?! Niby to na górnej części kołdry, ale między nogami to miałam, może się jakoś przekręciła, przestawiła, nie wiem Macam prześcieradło, ale suche w okolicach pupki. Tż się lekko przebudził, bo kokosiłam się macałam kołdrę i prześcieradło, i mówię, że mokre. Za chwilę jednak mój śpiący mózg zajarzył, że to przez tż, który mocno się spocił w tym kołderkowym kokonie
Czytałam końcówkę w napięciu Zastanawiałam się jaki będzie finał i kto nabroił
Cytat:
Napisane przez misia332 Pokaż wiadomość
ja mam już od półtorej miesiąca antenkę. Co mnie strasznie drażnie
Ja też mam wystający już długo. Ale dziwnie to wygląda. Jakby mnie ktoś wywlec na drugą stronę próbował- tak na maksa go wypchnęło.

Cytat:
Napisane przez katarzyna2811 Pokaż wiadomość
Moje dziecko zaś zasypia z cycusiem w buzi a jak próbuję wyciągnąć to się buntuje
Facet
__________________
FILIP'11 MIKI'13

Wymianka.
cotynato jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-07, 09:46   #1984
Asiek84
Wtajemniczenie
 
Avatar Asiek84
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Sdlc
Wiadomości: 2 206
Dot.: Wrześnióweczki już rozpakowane,pora na październikową zmianę,mamy IX-X 2013, cz

Cytat:
Napisane przez rusałka_1 Pokaż wiadomość
a ja mam dość.... mojego męża
czy już wspominałam (o tak stokrotnie), że moj małżonek od miesiąca choruje i zachowuje się przy tym jak typowy "facet z katarem"
Zero wsparcia dla mnie, tylko jego ciągłe marudzenie...
przeziębiony facet to gorzej niż jakaś epidemia... mój sie troche opamiętał w kwestii swojego kataru, bo ja od dwóch tygodni kaszlę i jakoś mój kaszel robi na nim większe wrażenie

Cytat:
Napisane przez czaszka_ Pokaż wiadomość
urodzilam bez znieczulenie, bole okropne ale jak teraz pomysle to nie bylo tak zle niunia cos possala po porodzie i spi caly czas jest przesliczna,nie moge sie na nia napatrzec niestety nie chce nic jesc nawet z butelki,oddalam ja na noc poloznym bo juz 2 razy stracilam przytomnosc jak tylko wstalam wiec sie balam miec ja przy sobie ale wyrzuty sumienia juz mam

---------- Dopisano o 22:56 ---------- Poprzedni post napisano o 22:53 ----------

aaa i dziekuje dziewczyny za kciuki i za gratulacje ide teraz spac bo dalej mi strasznie slabo, jutro cos naskrobie wiecej


Cytat:
Napisane przez Larysa88 Pokaż wiadomość

eh.
niby było lepiej do dziś (bo wczoraj było co nieco to wtedy jest miły...) dziś byli goście, wszystko ok, poszli goście, on też poszedł na dół i go nie było z godzinę, a ja czekałam z kąpielą. powiedziałam, że on spędza więcej czasu na dole niż u góry, ze mną. że spędza więcej czasu tam z mamą niż tu ze mną że z nią rozmawia a ze mną nie, a chyba tak być nie powinno, stwierdził, że przecież z mamą nie sypia... mhm. i że o tym o czym gadali to by mnie to nie interesowało....i że wymyślam, i że może on się nie nadaje, ahaaa i ciekawe było to jak powiedział, to co mam teraz zmienić całe moje życie i żyć inaczej niż kiedyś............... no chyba zmieniło nam się życie 2 września i odkąd tu zamieszkałam ale ok, przecież to żadna zmiana.
jakby nas nie było przecież.
a jak twoje stosunki z T? wiesz czasami takie dziwne sytuacje powstają gdy T jeszcze próbuje wychowywać dorosłego syna i jest zazdrosna o jego nową rodzinę... albo Twój tż ma problem i nie umie dzielić siebie pomiędzy matkę a swoją rodzinę...
ja z moja miałam mega przeprawę na początku była tak zaborcza i nie mogła się pogodzić że jej syn ma swoją rodzinę że ją w końcu postawiłam do pionu... dla mnie telefon do syna i prośba przyjechałbyś sam i trochę z nami posiedział zadziałał jak płachta na byka... może jej wtedy za dużo nagadałam, ale do dzisiaj trzyma dystans i wie że nie ze mną takie numery, tż miał na początku wielkie pretensje, ale w końcu się opamiętał


Cytat:
Napisane przez nena_milka Pokaż wiadomość
PAPALINKA Dzięki za opis graty jeszcze raz

PAULINKA weź coś naskrobaj jak było zanim ja pójdę chociaż myślę że masz jeszcze kilka dni ale po twoim nastroju wnioskuję że chyba było ok

Dzień dobry !!!
W nocy przy zmianie pozycji coś mi strzelilo mniej więcej tak jak tu opisywałyście pęknięcia pęcherza. Zerwałam się tak szybko jak 15kg temu i lecę do kibelka ale gdzie tam... w dupie mi chyba strzelilo a nie pęcherz córka budowlańca zabetonowala się od środka

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 06:50 ---------- Poprzedni post napisano o 06:38 ----------

Wczoraj małżon mówi że zacznie ze mną chodzić na siłownię jak urodzę. Tzn ja na jakaś zumbe czy firness a in na pakernie bo mówi że też mu obwisa tu i tam. Bo i oboje już napaleni znaleźliśmy super klub w mieście, nawet godziny otwarcia super bo ze szkołą by nie kolidowały, karnety powiedzmy że w znośnej cenie. ..

A POTEM ( po ok godzinie) KAPNĘLIŚMY SIĘ ŻE JAK URODZĘ TO BĘDZIEMY MIELI DZIECKO i przecież samej jej nie zostawimy w domu

Więc ja idę na jakiekolwiek zajęcia które będą w niedzielę a Tż już zrezygnował z treningów

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
córka budowlańca
a na fitness czy siłownię może moglibyście chodzić w inne dni i opieka nad Ninką by była... chyba że któryś wujek niemogący się doczekać narodzin byłby chętny w pomocy


Cytat:
Napisane przez ladanseuse14 Pokaż wiadomość

melduje, ze zyjemy w nowym mieszkanku juz od kilku dni
nir mam neta tylko w tel wiec za bardzo nie mam jak byc. czasem na fb na chwile wejde
TV tez nie mam bo nie lapie mi sygnal darmowego tv z dekoderem wiec lipa
D. ma 2 tyg wolnego (juz tydzien minal) wiec korzystamy z zycia rodzinnego w 3
mam nadzieje, ze niedlugo podlaczymy jakies wi fi to bede czesciej
świetnie że juz jesteście w swoim gniazdku

Cytat:
Napisane przez matallewar Pokaż wiadomość
A, no i chwalę się, że dziś rano pożegnaliśmy kikut pępuszka


Papalinko świetny opis, gratuluję jeszcze raz

Katarzyno ależ się uśmiałam z Twojego szybkiego śmigania na cc


wstałam o 9:30 a do tego czasu miałam kilka telefonów: mąż, siostra, moja mama, mój tata i wszyscy jacyś zdziwieni że śpię i długo nie odbieram i każdy niby z czymś dzwonił hehe
Asiek84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-07, 09:48   #1985
kaska87
Zakorzenienie
 
Avatar kaska87
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 38 118
Dot.: Wrześnióweczki już rozpakowane,pora na październikową zmianę,mamy IX-X 2013, cz

przyszła karuzelka Miki słuchał i trzepał łapkami do miśków- myślałam, że za mały jeszcze ale chyba kuma baze
__________________

kaska87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-07, 09:51   #1986
rusałka_1
Zakorzenienie
 
Avatar rusałka_1
 
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 3 420
Dot.: Wrześnióweczki już rozpakowane,pora na październikową zmianę,mamy IX-X 2013, cz

Cytat:
Napisane przez teacherka Pokaż wiadomość
Idzie któraś po ciuszki do Lidla?

Ja już mam tyle, że szczerze mówiąc nie mam pomysłu co by się przydało...
ja tez mam duużo ciuszków, więc nic już nie kupuje

poza tym u mnie bark słońca nie zachęca do wynurzenia się z domu.
__________________
Jesteśmy razem...
Ślub

Jaś, 22.10.2013 r.

rusałka_1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-07, 09:52   #1987
tassia
Zakorzenienie
 
Avatar tassia
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 7 141
Dot.: Wrześnióweczki już rozpakowane,pora na październikową zmianę,mamy IX-X 2013, cz



niestety zostawilam tablet u mamy wiec jestem nie na bieżaco, ale korzystajac z okazji chce wam przedstawic ulubiona kołysanke Maciusia
przy której TŻ płacze, mama się wzrusza, a dziadkowie ocierają ukradkiem łzy
__________________
Maciej





[/RIGHT]
tassia jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2013-10-07, 09:52   #1988
Asiek84
Wtajemniczenie
 
Avatar Asiek84
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Sdlc
Wiadomości: 2 206
Dot.: Wrześnióweczki już rozpakowane,pora na październikową zmianę,mamy IX-X 2013, cz

Cytat:
Napisane przez kaska87 Pokaż wiadomość
przyszła karuzelka Miki słuchał i trzepał łapkami do miśków- myślałam, że za mały jeszcze ale chyba kuma baze
super, nareszcie karuzelka dotarła
Asiek84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-07, 09:53   #1989
rusałka_1
Zakorzenienie
 
Avatar rusałka_1
 
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 3 420
Dot.: Wrześnióweczki już rozpakowane,pora na październikową zmianę,mamy IX-X 2013, cz

Cytat:
Napisane przez kaska87 Pokaż wiadomość
przyszła karuzelka Miki słuchał i trzepał łapkami do miśków- myślałam, że za mały jeszcze ale chyba kuma baze

w końcu!
__________________
Jesteśmy razem...
Ślub

Jaś, 22.10.2013 r.

rusałka_1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-07, 09:54   #1990
agniecha_17
Zadomowienie
 
Avatar agniecha_17
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 1 009
Dot.: Wrześnióweczki już rozpakowane,pora na październikową zmianę,mamy IX-X 2013, cz

hej! witam sie po weekendzie. ja juz po terminie i ciągle wyczekuje żeby coś sie zaczęło dziać. już wczoraj wieczorem myślałam że coś ruszy mały bo zaczęły sie skurcze ale szybko sie skończyły:/

gratuluje mamuśkom!
agniecha_17 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-07, 10:07   #1991
matallewar
Zakorzenienie
 
Avatar matallewar
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: mazowsze
Wiadomości: 20 478
Dot.: Wrześnióweczki już rozpakowane,pora na październikową zmianę,mamy IX-X 2013, cz

Cytat:
Napisane przez rusałka_1 Pokaż wiadomość
To korzystaj kochana i zrób cos dla siebie
No właśnie nie wiem, co
A mała już wcina

Cytat:
Napisane przez agravka Pokaż wiadomość
Dziewczyny, gdzie wywołujące zdjęcia?

Sent from my C2105 using Wizaz Forum mobile app
Ja ostatnio w Empiku, ale jakość bez szału
__________________
5.5.2011 Edzik
20.9.2013 Encia

Rok z Jillian i Mel B✓
Extreme shed&shred lvl 2 (9/15)
Killer abs lvl 3 (9/10)
Biegam (419,5 km)
Rower (43 km)
Zumba (13)
Joga (2)

Gluten, Sugar & Meat Free
More water&vegetables
13/100 sugarfree days
matallewar jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-10-07, 10:08   #1992
niebede
Raczkowanie
 
Avatar niebede
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 482
Dot.: Wrześnióweczki już rozpakowane,pora na październikową zmianę,mamy IX-X 2013, cz

Mam powera do sprzątania, babcia wyszła to zaszaleję zaraz z odkurzaczem W końcu po wielu dniach zamuły

I przy okazji wklejam Wam rezydencję Krasnala w 39t
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg IMG00051-20131007-1100_m.jpg (43,5 KB, 27 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg IMG00052-20131007-1101_m.jpg (36,0 KB, 15 załadowań)
__________________
11.10.2013

niebede jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-07, 10:10   #1993
kaska87
Zakorzenienie
 
Avatar kaska87
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 38 118
Dot.: Wrześnióweczki już rozpakowane,pora na październikową zmianę,mamy IX-X 2013, cz

ale nie ma pilota napisałam już do baby
__________________

kaska87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-07, 10:10   #1994
cotynato
Zakorzenienie
 
Avatar cotynato
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: wroclove
Wiadomości: 29 129
Send a message via Skype™ to cotynato
Dot.: Wrześnióweczki już rozpakowane,pora na październikową zmianę,mamy IX-X 2013, cz

Czy to nie powinno mnie niepokoić że rano nie przechodzi mi opuchlizna nóg? Kurde zawsze po nocy dochodziły do siebie a od kilku dni spuchnięte jak słonia. Jak siedzę to czuję jak się styka skóra z dwóch miejsc i czuję jakbym w jakiejś ciasnej skarpecie siedziała- do szału mnie to doprowadza
__________________
FILIP'11 MIKI'13

Wymianka.
cotynato jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-07, 10:14   #1995
agniecha_17
Zadomowienie
 
Avatar agniecha_17
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 1 009
Dot.: Wrześnióweczki już rozpakowane,pora na październikową zmianę,mamy IX-X 2013, cz

Cytat:
Napisane przez cotynato Pokaż wiadomość
Czy to nie powinno mnie niepokoić że rano nie przechodzi mi opuchlizna nóg? Kurde zawsze po nocy dochodziły do siebie a od kilku dni spuchnięte jak słonia. Jak siedzę to czuję jak się styka skóra z dwóch miejsc i czuję jakbym w jakiejś ciasnej skarpecie siedziała- do szału mnie to doprowadza
ja od kilku dni też mam nogi spuchnięte jak ściagne skarpetki to mam odbite ślady na nogach jakbym nie wiem czym ściskała
agniecha_17 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-07, 10:16   #1996
rusałka_1
Zakorzenienie
 
Avatar rusałka_1
 
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 3 420
Dot.: Wrześnióweczki już rozpakowane,pora na październikową zmianę,mamy IX-X 2013, cz

Cytat:
Napisane przez niebede Pokaż wiadomość
Mam powera do sprzątania, babcia wyszła to zaszaleję zaraz z odkurzaczem W końcu po wielu dniach zamuły

I przy okazji wklejam Wam rezydencję Krasnala w 39t
oddaj trochę energii
ja muszę obiad zrobić a już trzeci raz siadam bo mi słabo strasznie

a rezydencja zgrabniutka
__________________
Jesteśmy razem...
Ślub

Jaś, 22.10.2013 r.

rusałka_1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-07, 10:19   #1997
teacherka
Zakorzenienie
 
Avatar teacherka
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 3 745
Dot.: Wrześnióweczki już rozpakowane,pora na październikową zmianę,mamy IX-X 2013, cz

Niebede, śliczny!


Cotka, mnie też nie schodzi opuchlizna... Wczoraj cisnęły mnie nawet baleriny, paranoja...


Wczoraj wykasowalam mojemu Tżowi moje fotki.... Bo mama się zainteresowała aparatem i spanikowałam, że mnie w bieliźnie będą oglądać. muszę mu to wynagrodzić jakoś....

---------- Dopisano o 11:19 ---------- Poprzedni post napisano o 11:19 ----------

Rusałko, znam to... Mnie tez się często robi słabo ostatnio.
teacherka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-07, 10:21   #1998
cotynato
Zakorzenienie
 
Avatar cotynato
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: wroclove
Wiadomości: 29 129
Send a message via Skype™ to cotynato
Dot.: Wrześnióweczki już rozpakowane,pora na październikową zmianę,mamy IX-X 2013, cz

Cytat:
Napisane przez agniecha_17 Pokaż wiadomość
ja od kilku dni też mam nogi spuchnięte jak ściagne skarpetki to mam odbite ślady na nogach jakbym nie wiem czym ściskała
No właśnie wieczorem to ja już mam od dawna- bo albo skarpetki, albo dużo chodzenia itp, ale zazwyczaj po nocy- odpoczynku przechodziło. A ja się budzę znowu z baniakami jak stodwa

Teacherka dramat co? Ja to w ogóle mam przewalone bo mam 41 i jak już mi noga spuchnie to nie mam za bardzo co nosić. Aktualnie jedynie sportowe buty i to też na styk.
Przed weselem jechałam do daichmana po buty 42 masakra jakaś.
__________________
FILIP'11 MIKI'13

Wymianka.

Edytowane przez cotynato
Czas edycji: 2013-10-07 o 10:22
cotynato jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-07, 10:34   #1999
angelikada
Wtajemniczenie
 
Avatar angelikada
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 2 155
Dot.: Wrześnióweczki już rozpakowane,pora na październikową zmianę,mamy IX-X 2013, cz

Cytat:
Napisane przez nena_milka Pokaż wiadomość
CZASZKA Brawo! !! Gratulacje


Dziewczyny znam to z autopsji więc powiem wam tak... nie nastawiajcie się na wcześniejsze porody bo potem zamiast czekać z radością na dzieciaczka to człowiek ma ochotę się ciepnąć z mostu, widzę po sobie, że sama się nakrecilam ze urodzę wcześniej a teraz mnie szlag trafia. Wiadomo że człowiek się męczy i boli itp ale gdybym była w lepszym stanie psych to chyba łatwiej znosiłabym końcówkę. .. czuję się jakbym przenosiła miesiąc a nie 6 dni.
Tak więc Misia nie smutaj. Naprawdę życzę tobie i reszcie porodu odrobinę przed terminem
Ale wiecie. .. nie ma co się fest nakręcać bo lepiej się miło rozczarować









noooo obalę ten mit jak na razie to te co nie miały objawów to siekało nagle i już. Ja mam bolesne skurcze od trzech tygodni i co? Tylko nie mów że wolałabyś je mieć b wierz mi że szybko by ci się odechciało : a po 3tyg na serio nie ma się już siły. wg mnie brak czy obecność objawów przed porodem nic nie mówi o tym czy urodzi się wcześniej cz nie





Oooo tak. 'Pierwszy człowiek na ziemii przechodzi grypę '


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

heh to fakt nie chciałabym tak jak Ty masz bo po prostu po piewszej akcji bym wylądowała już w szpitalu i pewnie te 3 tygodnie bym tam siedziała poważnie :| ja jestem taka panikara i ogólnie boje się porodu że u mnie jakieś mocniejsze skurcze się pojawią to śmigam na ip..
angelikada jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-10-07, 10:35   #2000
matallewar
Zakorzenienie
 
Avatar matallewar
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: mazowsze
Wiadomości: 20 478
Dot.: Wrześnióweczki już rozpakowane,pora na październikową zmianę,mamy IX-X 2013, cz

Cytat:
Napisane przez niebede Pokaż wiadomość
Mam powera do sprzątania, babcia wyszła to zaszaleję zaraz z odkurzaczem W końcu po wielu dniach zamuły

I przy okazji wklejam Wam rezydencję Krasnala w 39t
Fajny buń

Cytat:
Napisane przez kaska87 Pokaż wiadomość
ale nie ma pilota napisałam już do baby
__________________
5.5.2011 Edzik
20.9.2013 Encia

Rok z Jillian i Mel B✓
Extreme shed&shred lvl 2 (9/15)
Killer abs lvl 3 (9/10)
Biegam (419,5 km)
Rower (43 km)
Zumba (13)
Joga (2)

Gluten, Sugar & Meat Free
More water&vegetables
13/100 sugarfree days
matallewar jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-07, 10:37   #2001
Madziuchna27
Zakorzenienie
 
Avatar Madziuchna27
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 3 359
Dot.: Wrześnióweczki już rozpakowane,pora na październikową zmianę,mamy IX-X 2013, cz

Hej ho!
Ale jestem połamana i bez życia Mam nadzieję, że żadne choróbsko mnie nie bierze, bo całuję Julka i nie mogę się powstrzymać...

Cytat:
Napisane przez ladanseuse14 Pokaż wiadomość

melduje, ze zyjemy w nowym mieszkanku juz od kilku dni
nir mam neta tylko w tel wiec za bardzo nie mam jak byc. czasem na fb na chwile wejde
TV tez nie mam bo nie lapie mi sygnal darmowego tv z dekoderem wiec lipa
D. ma 2 tyg wolnego (juz tydzien minal) wiec korzystamy z zycia rodzinnego w 3
mam nadzieje, ze niedlugo podlaczymy jakies wi fi to bede czesciej
Fajnie, że na swoim I fajnie, że we trójkę

Cytat:
Napisane przez matallewar Pokaż wiadomość
A, no i chwalę się, że dziś rano pożegnaliśmy kikut pępuszka

Cytat:
Napisane przez Snow_White1 Pokaż wiadomość
Ja probowalam. Szklanke wieczorem. Wczesniej odciagam mleko i czekam z karmieniem kilka h. Tak na wszelki wypadek z uwagi na ten 0,5% alko.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Pomogło?
U mnie w sumie nie wiem, co jest wczoraj w nocy i nad ranem myślałam, że mam mało pokarmu. Dziś w nocy obudziły mnie mega wielkie i ciężkie cyce, takie jak przy nawale

Cytat:
Napisane przez teacherka Pokaż wiadomość
Niebede, ja się od dluższego czasu strasznie pocę i tez już nie raz miałam taki stres jak Ty Stres, a może nadzieję...
Zobaczycie, jak po porodzie będziecie się pocić w nocy

Cytat:
Napisane przez niebede Pokaż wiadomość
Mam powera do sprzątania, babcia wyszła to zaszaleję zaraz z odkurzaczem W końcu po wielu dniach zamuły

I przy okazji wklejam Wam rezydencję Krasnala w 39t
Fajny apartament

Cytat:
Napisane przez kaska87 Pokaż wiadomość
ale nie ma pilota napisałam już do baby
Zawsze coś! Co z tymi sprzedawcami!

Cytat:
Napisane przez cotynato Pokaż wiadomość
Czy to nie powinno mnie niepokoić że rano nie przechodzi mi opuchlizna nóg? Kurde zawsze po nocy dochodziły do siebie a od kilku dni spuchnięte jak słonia. Jak siedzę to czuję jak się styka skóra z dwóch miejsc i czuję jakbym w jakiejś ciasnej skarpecie siedziała- do szału mnie to doprowadza
Jezus, ja nadal nie mogę wcisnąć obrączki na palec
__________________

Madziuchna27 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-07, 10:38   #2002
angelikada
Wtajemniczenie
 
Avatar angelikada
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 2 155
Dot.: Wrześnióweczki już rozpakowane,pora na październikową zmianę,mamy IX-X 2013, cz

Cytat:
Napisane przez cotynato Pokaż wiadomość
Mi ginka powiedziała, że jak 20stego nie urodzę to 24 mam już się zgłosić do szpitala.
Też byłam pewna ( nie wiem czemu), że uda mi się powitać Mikołaja wcześniej, ale chyba jednak moje dzieci mają u mnie za wygodnie

Ja też. Jakieś bóle może i mam, skurcz raz od święta, czop dalej na swoim miejscu, brzuch wysoko no cóż
heh ja abym dotrwała do 17 do wizyty i 18 może mnie już zabierać do szpitala nie pogniewam się


no a tak poza tym to jeszcze się smaram i infekcja nie do końca mnie opuscila także bylebym się wyleczyła do końca i będzie dobrze

Edytowane przez angelikada
Czas edycji: 2013-10-07 o 10:40
angelikada jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-07, 10:43   #2003
rusałka_1
Zakorzenienie
 
Avatar rusałka_1
 
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 3 420
Dot.: Wrześnióweczki już rozpakowane,pora na październikową zmianę,mamy IX-X 2013, cz

cotynato, Teacherka współczuję aż takiego puchnięcia
ja też puchnę, ale na tyle ze cisną mnie moje buty, ale rozmiar mam ten sam cały czas.

Był listonosz
pamiętacie jak pisałam w weekend ze sprzedawca na allegro napisał mi ze nie będzie miał przez najbliższy miesiąc biustonosza w moim rozmiarze, więc poprosiłam o zwrot pieniędzy i zamówiłam u innego sprzedawcy następny.
Dziś dostaję meila że dla mnie jednak starczyło karmników i właśnie listonosz mi dostarczył
No nic będę miała dwa takie zwykłe do spania

jak wyschnie to to dopakuję do torby i w końcu będzie skończona!

dostałam też książeczkę, zamówiłam sobie to:http://www.brioko.pl/dzienniczki/23-...-maluszka.html
(chyba któraś z mam pisała o tym ), będzie później na pamiątkę
__________________
Jesteśmy razem...
Ślub

Jaś, 22.10.2013 r.


Edytowane przez rusałka_1
Czas edycji: 2013-10-07 o 10:47
rusałka_1 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2013-10-07, 10:44   #2004
matallewar
Zakorzenienie
 
Avatar matallewar
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: mazowsze
Wiadomości: 20 478
Dot.: Wrześnióweczki już rozpakowane,pora na październikową zmianę,mamy IX-X 2013, cz

A propos sprzedawców, to Pani od laktatora milczy, więc chyba skończy się na negatywnym komentarzu To będzie mój pierwszy na allegro, a konto mam od 8 lat!

Edit: sorry, drugi
__________________
5.5.2011 Edzik
20.9.2013 Encia

Rok z Jillian i Mel B✓
Extreme shed&shred lvl 2 (9/15)
Killer abs lvl 3 (9/10)
Biegam (419,5 km)
Rower (43 km)
Zumba (13)
Joga (2)

Gluten, Sugar & Meat Free
More water&vegetables
13/100 sugarfree days

Edytowane przez matallewar
Czas edycji: 2013-10-07 o 10:46
matallewar jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-07, 10:46   #2005
angelikada
Wtajemniczenie
 
Avatar angelikada
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 2 155
Dot.: Wrześnióweczki już rozpakowane,pora na październikową zmianę,mamy IX-X 2013, cz

Cytat:
Napisane przez papalinka83 Pokaż wiadomość
Witam się znad dojarki czy do tego niespania można się przyzwyczaić? bo na przykładzie Matal widzę, że to może potrwać...

---------- Dopisano o 04:25 ---------- Poprzedni post napisano o 04:24 ----------

Chętnie bym wkleiła zdjęcia do klubu, ale nie wiem jak, nigdy nie używałam tych wszystkich zmniejszaczy itp, a teraz brak mi czasu, żeby to rozkminić

---------- Dopisano o 04:43 ---------- Poprzedni post napisano o 04:25 ----------

Opis porodu

Jak pisałam, w nocy ok. 3 obudził mnie silny ból brzucha jak na okres, zrobiło mi się słabo i poszłam do toalety, a tam coś mi chlusnęło gęstego, ale mało. Nie myślałam, że to już, ale postanowiłam sprawdzić, co ile są skurcze. Na początku nie byłam pewna, czy skurcz to skurcz i macałam po brzuchu czy twardnieje, bo miałam wrażenie, że brzuch i plecy bolą mnie cały czas. Po 4:00 skurcze zrobiły się regularne co 3 minuty, więc postanowiłam wstać i wziąć prysznic, itp, ale już nie byłam w stanie. Tż mnie poganiał, że mam się szybko ubierać, bo na każdym skurczu zginało mnie w pół. Na porodówce wylądowaliśmy przed 6:00. Przy wywiadzie mąż powiedział lekarzowi, że ja mdleję zawsze przy miesiączkach z bólu, na co położna zrobiła dziwną minę i spytała, czy jestem ogolona i że mają mi zaraz pobrać krew na podstawowe badania - stwierdzili chyba, że jestem cienias i trzeba się szykować już do cc

Na porodówce na poczatek wylądowałam na sali zbiorczej i podpięli mnie pod ktg, na którym skurczy nie było. Rozwarcie 3cm. Po zmianie dyżuru i przyjściu nowych położnych, przenieśli nas do sali do porodów rodzinnych. Pani położna, która odbierała poród była w typie gestapo - najpierw mnie opieprzyła, że za wcześnie przyjechaliśmy, skoro to 1. poród, a potem, że nie zjadłam śniadania w domu Ale ogólnie okazała się skuteczna, mimo że nie bardzo miła. Skurcze miałam ciągle co 2 minuty i bez przerwy bóle krzyżowe. Tż cały czas masował mi plecy do tego stopnia, że położna powiedziałą, że zaraz mi zedrze skórę i tak to się skończy. Ogólnie byłam taka słaba, że w ogóle nie korzystałam ani z piłek, ani worków sako i i nnych sprzętów. Prawie cały czas leżałam, co spotkało się z dezaprobatą położnej Co jakiś czas mnie badała i chyba wtedy mi robiła masaż szyjki, bo bolało jak cholera, zaczęłam na nią krzyczeć, a ona na to, że jak nie chcę dać sobie pomóc to nie. W każdym razie po każdym jej badaniu było coraz gorzej i miałam już w pewnym momencie wrażenie, że mam po 3 skurcze pod rząd. Kolejne ktg też nie wykazało skurczy Przy 7 cm powiedziałam, że już nie dam rady, na co położna mistrzyni ciętej riposty stwierdziła, że tak to jest, że takie kobiety, które rodzą szybko i głądko mówią, że nie dadzą rady, a są takie, które się męczą po 20h i jakoś dają. W każdym razie ok 10 miałam 9 cm, pani wysłała mnie pod prysznic i powiedziała, że do 12 będzie po wszystkim, a jak się postaram, to do 11:15. Kazała m i przeć w pozycji kucznej i to był dla mnie największy hardcore. Myślałam, że mi pęknie kość ogonowa i to była faza, gdzie już się darłam na całego. Po chwili kazała mi się położyć na boku, tż mi trzymał nogę i tak o 11:10 urodziła się Ola Potem było szycie krocza, bo nacięcie miałam, choć niewielkie. Tak mnie znieczulili, że w ogóle nic nie czułam. Potem siedzieliśmy jeszcze na tej sali ze 3h, bo nie było miejsca na położniczym, więc wzięłam prysznic itp.

Ogólnie już od razu po stwierdziłam, że nie było źle i naprawdę nie ma co się od razu nastawiać na najgorsze. Jedynie byłam zawiedziona, że ominęła mnie ta faza porodu, gdzie są skurcze co 15-10 min i gdzie się można kąpać, golić, dopakować, itp, bo jak mnie siekło to już nie mogłam nic i dzięki Bogu, że byłam ogolona, włosy umyte, itp

I na koniec element humorystyczny – na bóle krzyżowe dostałam kroplówkę z paracetamolem

---------- Dopisano o 04:45 ---------- Poprzedni post napisano o 04:43 ----------

I of course bez męża bym nie dała rady, serio

kurcze ale trafiłaś na jakąś wredną babe :/ mam nadzieje że ja nie trafie na taką, ale byłaś dzielna i to najważniejsze no i masz już swojego maluszka przy sobie klask i:
angelikada jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-07, 10:48   #2006
butterfly20
Zakorzenienie
 
Avatar butterfly20
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 20 814
Dot.: Wrześnióweczki już rozpakowane,pora na październikową zmianę,mamy IX-X 2013, cz

Cześć Znowu się wyspałam

Zaraz się zabiorę za czytanie nowym opisów


Cytat:
Napisane przez katarzyna2811 Pokaż wiadomość
Logoasia zdrówka dla Andzi. A co do mojego nastawienia do cc. Cóż mam taką głupią filozofię że i tak musiałam przez to przejść więc jedyne co mogłam zrobić to właśnie być optymistką i na luzie. I poskutkowało . Wyobraź sobie że dziewczyny z sali miały ze mnie niezłą bekę. Ja wręcz biegłam na salę operacyjną.
Bo grunt to dobre nastawienie. Ja faktycznie wypoczęłam, wyspałam się i było ok.
Aczkolwiek jeśli poród zaczyna się sn no to niestety inna bajka:/

Cytat:
Napisane przez matallewar Pokaż wiadomość
A, no i chwalę się, że dziś rano pożegnaliśmy kikut pępuszka
Brawo!

Cytat:
Napisane przez matallewar Pokaż wiadomość
Ja nie wiem, co Wy do antenki macie mi się tak podoba
Mi się moja też podobała. Delikatnie wystawała mi połowa pępka i lubiłam nosić obcisłe bluzki

Cytat:
Napisane przez kaska87 Pokaż wiadomość
przyszła karuzelka Miki słuchał i trzepał łapkami do miśków- myślałam, że za mały jeszcze ale chyba kuma baze
W końcu kupiłaś Miśki? Mój mąz też dzisiaj zakłada naszą
__________________
13.09.2013 godz.9.05 - T.

04.02.2016 godz.8.55 - Z.

06.05.2019 godz.10.46 - K.
butterfly20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-07, 10:53   #2007
angelikada
Wtajemniczenie
 
Avatar angelikada
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 2 155
Dot.: Wrześnióweczki już rozpakowane,pora na październikową zmianę,mamy IX-X 2013, cz

Cytat:
Napisane przez nena_milka Pokaż wiadomość
PAPALINKA Dzięki za opis graty jeszcze raz

PAULINKA weź coś naskrobaj jak było zanim ja pójdę chociaż myślę że masz jeszcze kilka dni ale po twoim nastroju wnioskuję że chyba było ok

Dzień dobry !!!
W nocy przy zmianie pozycji coś mi strzelilo mniej więcej tak jak tu opisywałyście pęknięcia pęcherza. Zerwałam się tak szybko jak 15kg temu i lecę do kibelka ale gdzie tam... w dupie mi chyba strzelilo a nie pęcherz córka budowlańca zabetonowala się od środka

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 06:50 ---------- Poprzedni post napisano o 06:38 ----------

Wczoraj małżon mówi że zacznie ze mną chodzić na siłownię jak urodzę. Tzn ja na jakaś zumbe czy firness a in na pakernie bo mówi że też mu obwisa tu i tam. Bo i oboje już napaleni znaleźliśmy super klub w mieście, nawet godziny otwarcia super bo ze szkołą by nie kolidowały, karnety powiedzmy że w znośnej cenie. ..

A POTEM ( po ok godzinie) KAPNĘLIŚMY SIĘ ŻE JAK URODZĘ TO BĘDZIEMY MIELI DZIECKO i przecież samej jej nie zostawimy w domu

Więc ja idę na jakiekolwiek zajęcia które będą w niedzielę a Tż już zrezygnował z treningów

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

boże nena Ty to masz poczucie humoru no myślałam że z łózka spadne jak to przeczytałam

---------- Dopisano o 11:53 ---------- Poprzedni post napisano o 11:49 ----------

Cytat:
Napisane przez katarzyna2811 Pokaż wiadomość
Minęło co prawda ponad dwa tygodnie ale jakiś tam opis mojego cc postaram się sklecić.
A więc jak wiadomo moje cięcie przesunęło się o jeden dzień i tak 18 września o godzinie 8 25 przyszła po mnie pani oddziałowa. Dała mi kieliszek z jakimś przeciwwymiotnym specyfikiem do wypicia po czym ruszyłam dziarskim krokiem na salę operacyjną, którą miałam 5 metrów od pokoju. Weszłam a tam przemiła anestezjolog przeprowadziła ze mną wywiad, przy okazji tak się rozgadaliśmy że dowiedziałam się iż pani doktor sama jest w ciąży i to po raz czwarty . Wkuli mi wenflon, i o dziwo nawet uszanowali moje zdanie co do miejsca wkłucia. Potem znieczulenie, najpierw jeden zastrzyk, po którym było mi zimno, a później drugi po którym błogie ciepło rozlewało się po stopach. Nawet stwierdziłam że takie zastrzyki to poproszę do domu jak mi będą stopy zimą marzły. Potem testy z wodą i znieczulenie zaczęło działać. Muszę powiedzieć że wyjątkowo dobrze trafiłam, bo jak powiedziałam że przy poprzednich cc miałam mdłości to anestezjolog dołożył jeszcze jedną kroplówkę i było git.
No i przyszło dwóch panów doktorów. Założyli cewnik i wzięli się za robotę. Po 15 minutach Bartek głośnym krzykiem obwieścił swoje przyjście na świat. Dodam że nie czułam ani szarpania ani ciągnięcia w jakiś szczególnie nieprzyjemny sposób, wszystko było do zniesienia.
Po chwili położyli mi przy twarzy moje słoneczko i popłakałam się ze szczęścia. Niestety trwało to tylko kilka chwil i panowie doktorzy zabrali się za szycie. Po wszystkim stwierdzili że piękna cesarka, pacjentka idealnie się prowadziła , ale czwarty raz już mnie nie zapraszają. A na koniec uśmiałam się jak panie wywijały moimi nogami, których de facto nie czułam i stwierdziłam że to najdziwniejszy moment całego zabiegu. Podziękowałam wszystkim i na tym moje cc się skończyło.
Więc może cc nie było tak emocjonujące jak poród sn, ale podeszłam do tego w taki sposób że będę to bardzo miło wspominać.

Dodam tylko że później było trochę gorzej, jak zeszło znieczulenie a okazało się że w szpitalu zabrakło kroplówek przeciwbólowych i faszerowali nas morfiną, a później tabletkami paracetamolem i ibuprofenem. Ale to tak na marginesie

przyjemnie spędzone cc i o to chodzi, że nie trzeba się dołować z powodu cc!! ja jeśli wyjdzie że jednak będę mieć musiała cc to trudno życie się przecież nie skończy z tego powodu dla Ciebie dzielna mamuśko
angelikada jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2013-10-07, 10:58   #2008
misia332
Zakorzenienie
 
Avatar misia332
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 10 955
Dot.: Wrześnióweczki już rozpakowane,pora na październikową zmianę,mamy IX-X 2013, cz

Cytat:
Napisane przez cotynato Pokaż wiadomość
Czy to nie powinno mnie niepokoić że rano nie przechodzi mi opuchlizna nóg? Kurde zawsze po nocy dochodziły do siebie a od kilku dni spuchnięte jak słonia. Jak siedzę to czuję jak się styka skóra z dwóch miejsc i czuję jakbym w jakiejś ciasnej skarpecie siedziała- do szału mnie to doprowadza
końcówka ciąży, nogi spuchnięte non stop.


Ja się wczoraj dowiedzialam, że mam taką typową "słoniową twarz ciężarnej". Miły komplement nie ma co...


Mam do wysłania polecony, dzwonię do TŻ i mu mówię, że nie chce mi się jechać, za 5 minut telefon, że mam zostawić, on weźmie i mu wyślą z pracy.
__________________
Ślub 6 lipiec 2013
Kornel 24 październik 2013
Antoni 8 stycznia 2015


http://onaiich3.blogspot.com.es/
misia332 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-07, 10:58   #2009
matallewar
Zakorzenienie
 
Avatar matallewar
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: mazowsze
Wiadomości: 20 478
Dot.: Wrześnióweczki już rozpakowane,pora na październikową zmianę,mamy IX-X 2013, cz

Jak ona się słodko uspokaja przy cycu...
__________________
5.5.2011 Edzik
20.9.2013 Encia

Rok z Jillian i Mel B✓
Extreme shed&shred lvl 2 (9/15)
Killer abs lvl 3 (9/10)
Biegam (419,5 km)
Rower (43 km)
Zumba (13)
Joga (2)

Gluten, Sugar & Meat Free
More water&vegetables
13/100 sugarfree days
matallewar jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-07, 11:03   #2010
Asiek84
Wtajemniczenie
 
Avatar Asiek84
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Sdlc
Wiadomości: 2 206
Dot.: Wrześnióweczki już rozpakowane,pora na październikową zmianę,mamy IX-X 2013, cz

Cytat:
Napisane przez misia332 Pokaż wiadomość

Ja się wczoraj dowiedzialam, że mam taką typową "słoniową twarz ciężarnej". Miły komplement nie ma co...
Asiek84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:56.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.