Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 5

[lidkaa82]

Napisane przez NitkaKitka

Cześć i czołem

Wczoraj naoglądałam się porodówki na TLC i całą noc śniły mi się porody

Obudził mnie znowu skurcz, twardy jak kamień brzuch, w jednym miejscu taka gula twarda wystająca wielkości małej pięści, przeszło ale pozostało uczucie takie jak po skurczu łydek, co to jest?

Pytałam wczoraj ale nikt mi nie odpisał. Jaki magnez bierzecie, jaka nazwa? Wizytę u gina mam w piątek to zapytam o to twardnienie brzucha bo przyjemne to to nie jest.

PS ile kupujecie sztuk pieluch tetrowych? Zupełnie nie pamiętam z pierwszej ciąży ile się przydało, 10, 15?

slow-mag, mój ginek zawsze go poleca

[em ma]

Napisane przez iwantyou99

Dziewczyny dzisiaj zaczynam 27 tydzien ciazy czy to oznacza ze zaczęłam III trymestr?? Bo ja sie gubie w tych wyliczeniach.

Ja liczyłam, ze od 28 tygodnia, ale to zależy po prostu który podział przyjmiesz-on jest umowny Na pewno za tydzień z całą pewnością będzie to już III trymestr

Napisane przez magnusia

aha- z nowości- zrobiły mi sie dwie duże krosty w pachwinie prawdopodobnie od gumki w gaciach- zatarło się czy coś. Miałam się ogarnąć tam na dole ale nie chcę maszynką grzebać teraz myślicie, że mogę to posmarować jakimś tormentiolem albo inna maścią?

Ja bym je pewnie spróbowała wysuszyć pastą cynkową.

[forester]

Napisane przez kilianna

Przy okazji mam pytanie,czy któraś w czasie ciąży zaznała smaku rwy kulszowej? Interesuje mnie, jak ją rozpoznać, bo ja mam coś jakby wlasnie to. Okrutnie boli mnie prawa pachwina, noga, ból jest promieniujący, nadchodzi jakby od pleców, idzie w pośladek, pachwinę, udo, potem całą nogę. To jest chwilowe i krótkotrwle, ale boli tak,ze mam ochote wrzeszczeć!

podobno najlepiej rwę określa się, gdy nie można unieść nogi prostej do góry w pozycji leżącej. Ból może być rożnie odczuwany, bo zależy do tego gdzie i co uciska na nerw.

Dziewczyny psiaki super. Ja to bym każdego przygarnęła

[lidkaa82]

Może ja tylko dodam że mimo iż nie jestem antykociarą to też koty kojarzą mi sie z chorobami. To że nie wychodzą to dla mnie jeszcze nic nie znaczy. Znajoma ma kotka i kupuje mu te mięsne saszetki i puszki i dwa razy zdarzyło jej się zapomnieć o otwartej puszce a po 3 dniach okazało się że w kocim jedzonku zalęgły się robale więc nawet w takim jedzonku kociak może dostać coś niefajnego :/
W domu mam psa, który w tej ciąży doprowadza mnie już do szału .Niestety mój piesek ma syndrom jedynaka i od kiedy synek zaczął chodzić i "rządzić" w domu to pies stał się nieznośny. Najgorsze że potrafi dziabnąć Alka jak mu się coś nie podoba, chociaż synek nie robi mu żadnej krzywdy, ale np w zabawie machnie rączką za blisko psa i już jest afera

[AgatkaL]

Dobra, lecę się szykować...proszę o 12 o kciuki ...aaa boję sie!

[vacuity]

Napisane przez NitkaKitka

Cześć i czołem
Pytałam wczoraj ale nikt mi nie odpisał. Jaki magnez bierzecie, jaka nazwa? Wizytę u gina mam w piątek to zapytam o to twardnienie brzucha bo przyjemne to to nie jest.

Magne b6 - z tego względu że to lek i ma większą przyswajalność. Ktoś już o tym pisał wcześniej

Napisane przez lolita25

Z pewnością tak będzie http://demotywatory.pl/4215293/Babcia-tu-byla

Aaaaaaaa........... nie cierpię ludzi, którzy ślinią małe dzieci. Będę wyrywała z rąk

Napisane przez agoola83

Hahaha Mój mąż też jest policjantem i ma to samo podejście)) I również się wystraszyłam, że NIE zostanę nigdy teściową:PPPPP

Mój się ostatnio trochę obraził, że dlaczego tak mówię, przecież nie jest taki straszny? Ale ja znam jego dominujący charakter, upór i osobliwe poczucie humoru, więc wiem czego się spodziewać W ogóle mała będzie miała ciężko, bo my oboje mamy podobne charaktery - takie wiecznie rywalizujące ze sobą i jak urośnie jeszcze trzecia taka osoba, to się w końcu pozabijamy


katarzyniak mi się podoba i Kamil i Mateusz. To takie męskie, mocne imiona Ale motywacja do nadania imienia Kamil fenomenalna - godna mężczyzny, że tak powiem
My się zgadzamy co do imion dla córki, ale gdyby był syn, to nie puściłabym męża samego do urzędu, bo nie mogliśmy znaleźć imienia idealnego dla nas obojga. Wiecie dlaczego mój mąż ma na imię Adam? Miał mieć na imię Łukasz, ale gdy teść pojechał go zarejestrować to na miejscu doszedł do wniosku, że nie da mu tego imienia, bo źle mu się kojarzy... i podjął męską decyzję - sam zmienił imię. Bałabym się, że mąż weźmie przykład z ojca i też coś wymyśli

agoola83 33 operacja? O rany... Współczuję problemów ze zdrowiem Mogę zapytać czy to ma jakiś związek z pracą?

iwantyou99 ja tak niekoniecznie znam się na psach, ale czy to nie jest przypadkiem maltańczyk? Bo moja kuzynka ma podobnego, maltańczyka właśnie i wiem, że jest strasznie zazdrosny. Ma z nim duży problem.

[lidkaa82]

A to nasz charakterny pupil

[NitkaKitka]

AgatkaL, trzymam kciuki! mocno zaciśnięte!

Lidko, jak jest z wytrzymałością tych psich gumowych zabawek? psiak nie rozgryza od razu? Mi idzie średnio 1 pluszak na tydzień przy opcji zaszywania przez nas dziur :/

[iwantyou99]

Napisane przez vacuity

Magne b6 - z tego względu że to lek i ma większą przyswajalność. Ktoś już o tym pisał wcześniej



Aaaaaaaa........... nie cierpię ludzi, którzy ślinią małe dzieci. Będę wyrywała z rąk



Mój się ostatnio trochę obraził, że dlaczego tak mówię, przecież nie jest taki straszny? Ale ja znam jego dominujący charakter, upór i osobliwe poczucie humoru, więc wiem czego się spodziewać W ogóle mała będzie miała ciężko, bo my oboje mamy podobne charaktery - takie wiecznie rywalizujące ze sobą i jak urośnie jeszcze trzecia taka osoba, to się w końcu pozabijamy


katarzyniak mi się podoba i Kamil i Mateusz. To takie męskie, mocne imiona Ale motywacja do nadania imienia Kamil fenomenalna - godna mężczyzny, że tak powiem
My się zgadzamy co do imion dla córki, ale gdyby był syn, to nie puściłabym męża samego do urzędu, bo nie mogliśmy znaleźć imienia idealnego dla nas obojga. Wiecie dlaczego mój mąż ma na imię Adam? Miał mieć na imię Łukasz, ale gdy teść pojechał go zarejestrować to na miejscu doszedł do wniosku, że nie da mu tego imienia, bo źle mu się kojarzy... i podjął męską decyzję - sam zmienił imię. Bałabym się, że mąż weźmie przykład z ojca i też coś wymyśli

agoola83 33 operacja? O rany... Współczuję problemów ze zdrowiem Mogę zapytać czy to ma jakiś związek z pracą?

iwantyou99 ja tak niekoniecznie znam się na psach, ale czy to nie jest przypadkiem maltańczyk? Bo moja kuzynka ma podobnego, maltańczyka właśnie i wiem, że jest strasznie zazdrosny. Ma z nim duży problem.

To jest shih tzu. Ale charaktery maja podobne. Chociaż tak jak mowię moj jak widzi dzieci to robi sie spokojny.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 10:21 ---------- Poprzedni post napisano o 10:20 ----------

Napisane przez em ma

Ja liczyłam, ze od 28 tygodnia, ale to zależy po prostu który podział przyjmiesz-on jest umowny Na pewno za tydzień z całą pewnością będzie to już III trymestr

Ja bym je pewnie spróbowała wysuszyć pastą cynkową.

Hmmm to poczekam z impreza jeszcze chwile


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[lidkaa82]

Ja uważam że Kamil to bardzo ładne imię.
Na szczęście u nas to szpital zgłasza malucha do urzędu. Mąż idzie tylko odebrać gotowy akt urodzenia więc mogę spać spokojnie

[Negrid]

Napisane przez lolita25

bo jakiś czas temu przyniosła mi pod nogi jego głowę ,za chwilę pobiegła po resztę i prosiła wzrokiem żeby coś z tym zrobić...serio no to musiałam jej go zszyć a ona siedziała i się bacznie przyglądała co jakiś czas cos jej kupujemy jak wariaci...ale tak ciężko jest ją przekonać do nowych pluszaków [COLOR="Silver"]

Zwierzaki są niesamowite
miałam kiedyś zajęcia z filozofii (nijak się to nie miało do mojego kierunku, ale były) i jakiś mądry wykładowca zawsze gadał, że zwierzęta nie mają uczuć. Miałam ochotę rzucić w niego indeksem...

Napisane przez AgatkaL

Dobra, lecę się szykować...proszę o 12 o kciuki ...aaa boję sie!

będzie dobrze

[lidkaa82]

Napisane przez NitkaKitka

AgatkaL, trzymam kciuki! mocno zaciśnięte!

Lidko, jak jest z wytrzymałością tych psich gumowych zabawek? psiak nie rozgryza od razu? Mi idzie średnio 1 pluszak na tydzień przy opcji zaszywania przez nas dziur :/

Mój radzi sobie z gumowymi zabawkami w kilka godzin. Czasem kupowalismy bo je bardzo lubił, ale jak zaczął połykać kawałki gumy a potem wymiotował tym po domu to już nie kupujemy. Uwielbiał też te sznurki z petlami ale też potrafi je momentalnie rozszarpać i potem chodziłam tydzień i sprzatałam nitki.
Wiec ostatnio dostaje już tylko naturalne gryzaki, czyli jakieś kosci prasowane itp. Starczają na bardzo długo i nie martwie sie że mu zaszkodza jak coś połknie.

[em ma]

Napisane przez lidkaa82

A to nasz charakterny pupil

No powiem Ci, że nawet po zdjęciu widać, że ma charakterek

---------- Dopisano o 10:29 ---------- Poprzedni post napisano o 10:27 ----------

Napisane przez iwantyou99

Hmmm to poczekam z impreza jeszcze chwile

Hihi to będzie się działo

[mezaga]

Napisane przez gosia261282

Gratuluje poznania plci jednego dzieciaczka!
Fajnie,ze ok z szyjka.
Co do spojenia to nie wiem jak to jest do konca,ale znam kilka kobiet,ktore mialy problemy ze spojeniem i rodzily naturalnie. A ciebie boli to spojenie? Bo mnie bardzo,ale nie mam pojecia jak to jest u mnie zrozchodzeniem sie,bo mi nie zbadali...

Oj boli niestety. Na początku lekarka mówiła, że boli bo dzieć jeden się wpycha główką w pachwinę i uciska na mięśnie i nerwy. Jednak jak ból rozlał się na całe podbrzusze i był aż na tyle mocny, że nie mogłam nawet nogami ruszać (od 3 tygodni chodzę o kulach) no to już się to zrobiło podejrzane. Szczególnie, że boli cały czas, bez względu na to czy coś robię czy nie. No i noce są ciężkie, bo przy obracaniu się z boku na bok ból się nasila (ruchy miednicy są wtedy zwiększone podobno)

Napisane przez pilotka86

cześć
jestem dosłownie przeorana
nadrobię sobie jutro.
dopiero wykąpałam się, zjadłam kolację, i zaraz idę spać bo padam z nóg.
Wróciłam z tego szpitala od koleżanki
Byłam tam ponad 14godzin od 8 rano do 22.
tak na szybko napiszę...
bardzo się cieszę, że tam byłam!!!! było naprawdę suuuper być tam od początku, obserwować
pierwszy raz widziałam dziecko kilkanaście minut po urodzeniu jeszcze w tej mazi
pierwszy raz miałam okazję przez tyle godzin obserwować z boku kobiety po porodzie, pracę pielęgniarek i położnych na odziale ginekologiczno-położniczym plus noworodków, ich nastawienie, pytałam o różne sprawy położnych i pielęgniarek , dla mnie to szczególnie cenne przeżycie, bo sama tam planuję rozwiązanie. Praktycznie wszystko mi się podobało W dodatku dzięki mojej koleżance mam wiadomości z pierwszej ręki, ona ani nie koloryzuje ani nie dramatyzuje, wszystkie szczegóły hmm techniczne i nie tylko podpatrzyłam i podpytałam Jutro i pojutrze też jadę, ale już nie na tak długo
Spotkałam i zaczepiłam:P położną, która miała wykłady o karmieniu piersią na warsztatach bezpieczny maluch. Pogadałam z nią tak od serca o karmieniu po cc, złota kobietka Ogólnie to większość położnych - super babki, pomocne, szanujące pacjentkę !!!

Rzeczywiście dzień pełen wrażeń. Super

Napisane przez kilianna;43172899[B

][/B]

Mezaga, no to super, gratuluje synka! Ciekawe,czy do parki będziesz miała także córeczkę Fajnie by było Aha no i współczuję rozchodzenia spojenia łonowego miałaś jakieś objawy?

Ból taki rwący w dole brzucha - najgorszy na środku - zaraz nad wzgórkiem łonowym, czasem takie kliknięcie, (szczególnie przy wchodzeniu po schodach)- jakby się coś nastawiało. No i najgorsze to to, że nóg przy chodzeniu nie mogłam podnieść. Tak jakby mi ktoś te nogi zablokował. Jak chwilę pochodziłam to trochę to się zmniejsza ale ból jest.

Napisane przez senira666

dziewczyny cudne zwierzaki to i ja sie pochwale

Cudne te Wasze zwierzaki

U nas w domu zawsze były psy i koty - duuuużo kotów. Teraz rodzice mają ich z tego co się orientuję 7, bo niedawno kocica urodziła 3 małe kociaki. Psy wszystkie to owczarki niemieckie. Teściowie mają teriera rosyjskiego. Jest kochany. Mi się marzy Chau Chau. Gdybym nie była w ciąży to pewnie już byśmy go mieli ale odwlekliśmy decyzję o kupnie. Poczekamy aż dzieci trochę podrosną.

Napisane przez upadly_aniol00

ja biorę aspargin magnez+potas

Ja to samo. Jedna tabletka 2 razy dziennie. Lekarz powiedział, że na razie wystarczy. Kołatania zniknęły, skurcze w nogach też się uspokoiły więc pewnie pomaga.

Napisane przez AgatkaL

Dobra, lecę się szykować...proszę o 12 o kciuki ...aaa boję sie!

Kciuki zaciśnięte

U nas dzisiaj od rana kopara na podwórku szaleje. Dobrze, że na razie na drugim końcu działki i za bardzo nie słychać jej tu.
Pierwszy dzień zwolnienia przywitałam wymiotami. Tak mnie zaczął dusić kaszel (z końców palców nożnych jak to mój mąż mówi), że mnie pociągnęło. Potem poleciała krew z nosa. No masakra. Nie wiem skąd ten kaszel taki, coś trochę mnie drapie w gardle teraz ale to pewnie od tych wymiotów.

[lolita25]

Napisane przez iwantyou99

Chciałam dzisiaj nie wstawać bo czuje sie jak kupa ale to tak skutecznie poprawiło mi humor ze jestem już na nogach

Skoro mowa o psach to pokaże tez mojego. Troszkę sie boje jego reakcji na małego ale mam nadzieje ze bedzie ok. Załącznik 5437921Załącznik 5437922Załącznik 5437923


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Ale cudo Pozycję do snu ma takie moja

[krolowa_nilu]

Dziewczyny ZUSówki - powiedzcie kiedy ZUS wypłaca kasę? Jeżeli ma mi wypłacić za październik to pieniądze będą....? Kiedy? I jak? Przekazem pocztowym?

[lolita25]

Napisane przez lidkaa82

A to nasz charakterny pupil

Widać ze ma bystre oczka

---------- Dopisano o 10:46 ---------- Poprzedni post napisano o 10:43 ----------

Napisane przez senira666

pranie wstawione, zmywarka zmywa, pies po spacerze

Ja to samo,kuchnia ogarnięta, zupa buraczkowa się gotuje,pranie poskładane, łazienka ogarnięta, pies się relaksuje na kanapie

---------- Dopisano o 10:50 ---------- Poprzedni post napisano o 10:46 ----------

Napisane przez mezaga

Oj boli niestety. Na początku lekarka mówiła, że boli bo dzieć jeden się wpycha główką w pachwinę i uciska na mięśnie i nerwy. Jednak jak ból rozlał się na całe podbrzusze i był aż na tyle mocny, że nie mogłam nawet nogami ruszać (od 3 tygodni chodzę o kulach) no to już się to zrobiło podejrzane. Szczególnie, że boli cały czas, bez względu na to czy coś robię czy nie. No i noce są ciężkie, bo przy obracaniu się z boku na bok ból się nasila (ruchy miednicy są wtedy zwiększone podobno)
Pierwszy dzień zwolnienia przywitałam wymiotami. Tak mnie zaczął dusić kaszel (z końców palców nożnych jak to mój mąż mówi), że mnie pociągnęło. Potem poleciała krew z nosa. No masakra. Nie wiem skąd ten kaszel taki, coś trochę mnie drapie w gardle teraz ale to pewnie od tych wymiotów.

Musisz dużo odpoczywać
Myślę ze już dawno powinnas być na zwolnieniu i dbać o siebie i maluszki

[iwantyou99]

Napisane przez krolowa_nilu

Dziewczyny ZUSówki - powiedzcie kiedy ZUS wypłaca kasę? Jeżeli ma mi wypłacić za październik to pieniądze będą....? Kiedy? I jak? Przekazem pocztowym?

Chodzi o l4?
ZUS ma 30 dni od daty otrzymania kompletu dokumentacji. Jeśli w miedzy czasie sie okaże ze czegoś brakuje to od nowa liczą te 30 dni.
Jeżeli byłaś w Zusie i złożyłas jakaś tam deklaracje ( nie pamietam nazwy) to pójdą przelewem na konto jeśli nie to dostaniesz przekazem pocztowym.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[lolita25]

Napisane przez krolowa_nilu

Dziewczyny ZUSówki - powiedzcie kiedy ZUS wypłaca kasę? Jeżeli ma mi wypłacić za październik to pieniądze będą....? Kiedy? I jak? Przekazem pocztowym?

Ja mam zawsze 16 na koncie, ale zawsze za poprzedni miesiąc, czyli teraz dostane za wrzesień To zależy na ile masz wystawione l4
Musisz do zwolnienia dodać prośbę o przelewanie środków na konto, albo wysłać do nich bezpośrednio-ja tak zrobiłam

[senira666]

Napisane przez lidkaa82

A to nasz charakterny pupil

ale ma superaśne dduuużżżże uszy
moja jak była mała to uszy były większe od psa,,, dopiero potem się to troche wyrównało

Napisane przez lidkaa82

Mój radzi sobie z gumowymi zabawkami w kilka godzin. Czasem kupowalismy bo je bardzo lubił, ale jak zaczął połykać kawałki gumy a potem wymiotował tym po domu to już nie kupujemy. Uwielbiał też te sznurki z petlami ale też potrafi je momentalnie rozszarpać i potem chodziłam tydzień i sprzatałam nitki.
Wiec ostatnio dostaje już tylko naturalne gryzaki, czyli jakieś kosci prasowane itp. Starczają na bardzo długo i nie martwie sie że mu zaszkodza jak coś połknie.

moja zabawek jako tako nie ma w ogóle bo wszystkie je rozkładała na kawałki i połykała i też potem wymiotowała po całym domu. ale dostaje właśnie prasowane kości , uszy wędzone itp tylko że jej zjedzenie takiego np,ucha zajmuje 10 minut...
ma swoje gumowe piłeczki ale takie pancerne pełne w środku to nie daje rady ich rozwalić i od czasu do czasu dajemy jej pustą butelkę np.po coli do zabawy,

Napisane przez krolowa_nilu

Dziewczyny ZUSówki - powiedzcie kiedy ZUS wypłaca kasę? Jeżeli ma mi wypłacić za październik to pieniądze będą....? Kiedy? I jak? Przekazem pocztowym?

zus ma 30 dni na wypłątę pieniędzy czyli za pażdziernik może wypłacić 30 listopada.

[jin]

Napisane przez pilotka86

zaczęłam nadrabiać...ale nie dam rady, przeczytałam ten wpis i napisze na szybko.
Nie pamiętam, nie zapisałam niestety nazwy zamiennika, jutro się dowiem.
Wiem tylko, że kosztował około 63 złotych, noworodek dostanie pół dawki (jutro rano, niecałą dobę po porodzie), tatuś kupował zamiennik w aptece.
Rodzice już na izbie przyjęć powiedzieli, że chcą podać zamiennik, pielęgniarka zapisała i kazała zawiadomić lekarkę (ponieważ to ona wypisuje receptę na zamiennik), nie było żadnych problemów Tylko rodzic musi przypilnować tzn zawiadomić pielegniarki żeby wpisały no i zdobyć receptę To jest ważne (recepta i dostępność w aptece), bo szpitale nie mają najczęściej tych nierefundowanych szczepionek i trzeba szukać to tak z grubsza, jutro dowiem się szczegółowo.
idę a kime, dobranoc

Dzięki za informacje.
Dzień dobry. U mnie narazie szaro buro i ponuro, mam nadzieję że po mgłach się przejaśni.
Psiaki macie śliczne Ja mam beagla, jest w moim avatarze, uwielbia dzieci.
Mezaga gratuluje synka.
Katarzyniak ja mam synka Kamilka Ciesz się że tylko takie twój tż wymyslił, bo mój wydumał Leonarda, niech się popuka w czułko.

[lolita25]

Znowu odwiedził nas listonosz, moja psinka czuję go z drugiego końca ulicy, tak nie lubi kurierów i listonoszów i zawsze wiem ze się zjawi bo ona szczeka już na parapecie i czeka za nim
Przyniósł nam takie cuda a kombinezon dostałam od kuzynki jest nowiutki, w ogóle nie był noszony, bo już miała zakupiony a drugi dostała w prezencie zresztą widać

[mezaga]

Napisane przez lolita25

Widać ze ma bystre oczka

---------- Dopisano o 10:46 ---------- Poprzedni post napisano o 10:43 ----------


Ja to samo,kuchnia ogarnięta, zupa buraczkowa się gotuje,pranie poskładane, łazienka ogarnięta, pies się relaksuje na kanapie

---------- Dopisano o 10:50 ---------- Poprzedni post napisano o 10:46 ----------


Musisz dużo odpoczywać
Myślę ze już dawno powinnas być na zwolnieniu i dbać o siebie i maluszki

Maluszki na szczęście mają się lepiej niż mamuśka Na zwolnieniu bym zdziczała. Ja zwierzęciem bardzo stadnym jestem i sama się duszę. Poza tym nawet jak miałam gorsze dni, to w pracy się o problemach tak nie myśli. No ale teraz już trzeba było iść. Jest 11 a ja już dwa razy do małża dzwoniłam Będę się musiała przestawić na inny tryb życia

Napisane przez jin

Dzięki za informacje.
Dzień dobry. U mnie narazie szaro buro i ponuro, mam nadzieję że po mgłach się przejaśni.
Psiaki macie śliczne Ja mam beagla, jest w moim avatarze, uwielbia dzieci.
Mezaga gratuluje synka.
Katarzyniak ja mam synka Kamilka Ciesz się że tylko takie twój tż wymyslił, bo mój wydumał Leonarda, niech się popuka w czułko.

Leonard będzie wiecznie kojarzył mi się z Big Bang Theory. Kocham ten serial

[lolita25]

Napisane przez jin

Dzięki za informacje.
Dzień dobry. U mnie narazie szaro buro i ponuro, mam nadzieję że po mgłach się przejaśni.
Psiaki macie śliczne Ja mam beagla, jest w moim avatarze, uwielbia dzieci.
Mezaga gratuluje synka.
Katarzyniak ja mam synka Kamilka Ciesz się że tylko takie twój tż wymyslił, bo mój wydumał Leonarda, niech się popuka w czułko.

Mój na początku ciąży ciagle gadał do brzucha Stanisławie, Stasiu...i mnie to tylko wkurzało, potem go nakręciłam na Gabrysia i tak miało już pozostać i co będzie Lenka

[The light]

Hej, wczoraj byłam na usg
Będzie dziewczynka

Dostaliśmy film z badania i jeszcze wieczorem z mężem oglądaliśmy.
Normalnie w szoku jestem jak ona tam siedzi w tym brzuchu: ze stopami przy twarzy fakt, ze z wyciągniętymi nogami za bardzo by się pewnie dziec nie mieścił

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[kootek_mamrotek]

Napisane przez Hosenka*

Gin mi mówił, że w ciąży leukocyty mogą być do 15.


Co do L4, to tak, mniejsze zarobki z tych 3 miesięcy zaniżą Ci wysokość chorobowego. Macierzyński wyniesie 80% obecnego chorobowego.
No i chorobowe jest pomniejszane o koszty uzyskania przychodów, czyli wyjdzie pond 100 zł mniej niż wychodzi faktycznie z obliczenia średniej.

dzięki, czyli w moim rozumowaniu, jeżeli macierzyński wyniesie 80% obecnego chorobowego, który jest obniżony przez 3 miesiące mniejszych pensji to w moim wypadku ma znaczenie jak długo będę pracować, bo czym dłużej to tym to macierzyńskie będzie wyższe? zakręcone to wszystko

[lolita25]

Napisane przez The light

Hej, wczoraj byłam na usg
Będzie dziewczynka

Dostaliśmy film z badania i jeszcze wieczorem z mężem oglądaliśmy.
Normalnie w szoku jestem jak ona tam siedzi w tym brzuchu: ze stopami przy twarzy fakt, ze z wyciągniętymi nogami za bardzo by się pewnie dziec nie mieścił

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Gratuluję dziewczynki
Ja też w tym miesiącu będę miała filmik małej, już nie mogę się doczekać

[em ma]

Napisane przez lolita25

Przyniósł nam takie cuda a kombinezon dostałam od kuzynki jest nowiutki, w ogóle nie był noszony, bo już miała zakupiony a drugi dostała w prezencie zresztą widać

Fajny kombinezon

Napisane przez mezaga

Maluszki na szczęście mają się lepiej niż mamuśka Na zwolnieniu bym zdziczała. Ja zwierzęciem bardzo stadnym jestem i sama się duszę. Poza tym nawet jak miałam gorsze dni, to w pracy się o problemach tak nie myśli. No ale teraz już trzeba było iść. Jest 11 a ja już dwa razy do małża dzwoniłam Będę się musiała przestawić na inny tryb życia

Kochana pewnie dlatego od razu oczekujesz bliźniaków z mężem to już będzie stadko w domu

Napisane przez The light

Hej, wczoraj byłam na usg
Będzie dziewczynka

Gratuluję córci

[Akkma]

Napisane przez PawMaj13

Pewnie, podaj jesli to nie bedzie koniec swiata, to chetnie sie przepisze na darmowa. Aktualnie czekam na rozpoczecie zajec w bocianku, startuje 14.10. Ale koszt to 300 zl...

SR znajduje się w PCZ http://www.pczim.pl/index.php/szkola-rodzenia (ul. Legnicka). Nie ma tam typowych grup tylko umawiasz się indywidualnie na dane zajęcia z góry na cały miesiąc. To jest ich profil na fb https://www.facebook.com/SzkolaRodze...szkaCzajkowska Na poszczególne zajęcia umawia się pod tym nr 600 925 950. Tutaj jest wykaz tematów https://docs.google.com/file/d/0B5Wx...bXM/edit?pli=1

Napisane przez NitkaKitka

PS ile kupujecie sztuk pieluch tetrowych? Zupełnie nie pamiętam z pierwszej ciąży ile się przydało, 10, 15?

Ja wzięłam 3 szt białych flanelowych, 9 szt. kolorowych tetrowych, 10 szt. białych tetrowych (5 grubszych i 5 cieńszych) i 4 takie nimi flanelowe kolorowe . Łącznie to by było 22 pieluchy normalnych rozmiarów i 4 mini

Napisane przez Le La

Kiedys mialam doga niemieckiego, potem owczarka niemieckiego i to sa moje typy na przyszlosc, chociaz maz staje murem za owczarkiem bo powiedzial, ze konie to ja mam w stajni tam gdzie jezdze, nie musze kolejnego w domu trzymac, chodzilo mu oczywiscie o doga

W moim rodzinnym domu zawsze były owczarki niemieckie długowłose Jak już będziemy mieli swój dom z ogrodem to na 100 % będziemy mieć owczarka niemieckiego długowłosego, będzie takim pięknym, dostojnym obrońcą domu A w środku będzie jakiś mały mops kanapowiec . Wyczytałam, że mopsy są bardzo rodzinne i świetne przy dzieciach .

Napisane przez iwantyou99

Skoro mowa o psach to pokaże tez mojego. Troszkę sie boje jego reakcji na małego ale mam nadzieje ze bedzie ok. Załącznik 5437921Załącznik 5437922Załącznik 5437923

Wysyłam milion buziaków dla tego pięknego pyszczka!

Napisane przez lidkaa82

A to nasz charakterny pupil

Wygląda na przemiłego psotnika, więc aż ciężko uwierzyć, że nie dogaduje się z Alkiem


A to moja wredota Niestety jak wyjechałam na studia to został z rodzicami, ale teraz bardzo często go do siebie zabieram Także średnio 4 mies. w roku jest u mnie we Wrocławiu

[forester]

Napisane przez AgatkaL

Dobra, lecę się szykować...proszę o 12 o kciuki ...aaa boję sie!

kciuki są Twoje

Napisane przez lidkaa82

A to nasz charakterny pupil

o widać, że ma charakterek. Mój drugi pies, teraz już dziadek też należy do tych bardziej charakternych, natomiast mój pies zazwyczaj jest grzeczny, ale jak już coś broi to jest masakra.

Napisane przez mezaga

Maluszki na szczęście mają się lepiej niż mamuśka Na zwolnieniu bym zdziczała. Ja zwierzęciem bardzo stadnym jestem i sama się duszę. Poza tym nawet jak miałam gorsze dni, to w pracy się o problemach tak nie myśli. No ale teraz już trzeba było iść. Jest 11 a ja już dwa razy do małża dzwoniłam Będę się musiała przestawić na inny tryb życia

ja bardzo ciężko przechodzę właśnie w tryb uśpienia, czyli jestem na zwolnieniu. niby mam co robić, ale to nie to samo co pójść do pracy
współczuje tak koszmarnego poranka, może jak wypoczniesz na zwolnieniu to będziesz sie lepiej czuła.

Napisane przez The light

Hej, wczoraj byłam na usg
Będzie dziewczynka

Gratuluje córy!