Mamusie majowo- czerwcowe 2014 :-)

[monika83]

Ale szalejecie, przeciez to nie do nadrobienia! Człowiek chce cos odpisac, zanim przebrnie przez wszystkie strony to juz drugie tyle nowych
Bylam wczoraj na wizycie, dostalam L4, pani dr powiedziala, ze ciaza blizniacza to ciaza wysokiego ryzyka i mam siedziec w domu idbac o siebie i dzidzie. Blizniaki na szczescie sa dwujajowe, dwukosmowkowe i dwuowodniowe, czyli podobno najbezpieczeniejsza opcja (nie beda sobie nic podkradac, kazdy rosnie neizaleznie od drugiego). Maly dzis pojechal do babci, to troche ogarne chalupe, ale najchetniej bym nie wstawala z lozka.

Napisane przez pikaso

Dziewczyny później was nadrobię, a teraz coś wam napiszę, sama jestem jeszcze w szoku po wizycie, ale okazał się, że na dzień dzisiejszy będę miała trojaczki. Następne dwamiesiące będą decydujące ile dzidziusiów zostanie.

Wow, gratuluje! Wyobrazam sobie jaki to byl szok! nam jak powiedzial ze szukamy trzeciego serduszka to myslalam ze padne na zawal Mam nadzieje, ze bedziecie zdrowo rosnac, trzymam mocno kciuki za cala trójke!

Napisane przez asia27100

mnie jeszcze ekstra piersi bolą, nie wiadomo jak sie ułożyć żeby nie zemdliło... masakra... mam nadzieje że to przejdzie. z drugiej strony, potem brzuch bedzie zawadzał....

W poprzedniej ciazy pod koniec bylo calkiem fajnie fakt, ze brzuch przeszkadza, ale dla chcacego nic trudnego. Tylko maz mial opory ze bedzie malego w glowe stukac

Napisane przez pikaso

Ja dobrze, że leżałam, bo bym padła, ledwo co prawda się podniosłam.
Wszystko poszło naturalnie. Tak sobie zdecydowaliśmy, że już pora na kolejne dziecko i za pierwszym razem się udało. Dwie noce i trojaczki.
Śmieliśmy się, że my nic normalnie nie możemy zrobić

Dostałam zwolnienie i pozwolenie tylko na krótkie spacery. Więc córkę tylko do przedszkola będę raz na jakiś czas odstawiać, a że jest to moje miejsce pracy, to wszyscy będą na bieżąco.
Trochę mi głupio, że tak z dnia na dzień odchodzę z pracy, szkoda mi przede wszystkim moich cudownych dzieciaczków, ale teraz muszę jednak zaopiekować się sobą i moją gromadką, żeby miały szansę się urodzić.

No moj maz powiedzial, ze po porodzie bedzie spal oddzielnie, bo skoro tak nam latwo z ciazami idzie (dwie ciaze w pierwszym cyklu) to lepiej nie ryzykowac. A mialas jakies ciaze mnogie w rodzinie?

Napisane przez paulka0212

Ja też muszę się wybrać, ale nie mam kiedy.
Mam świetną fryzjerkę na drugim końcu wawy, 100zł za farbę, ciachanie i modelowanie bierze

A dobrze strzyze? Chetnie skorzystam z namiaru na dobra fryzjerke, bo tez musze sie wybrac na strzyzenie.

Napisane przez cowie

A co do USG. Na dowcipnym w 7 tygodniu TŻ był ze mną Lekarz nie był zachwycony, ale nie rozumiem czemu miałby nie wpuszczać męża. Przecież to też jego dziecko

TŻ mi się popłakał Teraz się zastanawiam co on biedny na genetycznym zrobi

Moj byl na wszystkich, tych dowcipnych tez. Nie robi to na nim wrazenia, bo wie ze tak musi byc i koniec. Dla nas to wazne ze mozemy byc w takich chwilach razem.

Napisane przez Nikii89

Cyborg nie był taki groźny , nawet ludzki i bez przeszkód mnie przepuścił do gina
A tam ulga dla serca Krwiak się wchłonął tzn. jest jeszcze ale taki maleńki ,że prawie go nie widać . Te plamienia to było oczyszczanie się ze starej krwi.
Dzidzia ma 19mm , wg USG jestem w 9t1d a wg OM to 8t6d Widziałam bijące serduszko i to wielka ulga dla mnie
Za 2 tygodnie mam wizytę na której założymy już kartę ciąży, mieliśmy dzisiaj ale musiałabym czekać jeszcze aż przebada na USG 4 pacjentki , a mi się śpieszyło bo Oskar został u sąsiadki
Jestem szczęśliwa , że tak wszystko ładnie się potoczyło, ale co nerwy i stresu się najadłam to moje.
Termin nadal na 12.05.2014

Teraz lecę obiad zrobić.

Super, oby tak dalej!
Kupilam sobie wczoraj spodnie ciazowe, alez mi teraz jest wygodnie

[cowie]

Napisane przez ZamyslonaRoztargniona

Jak dla mnie lekarz robi więcej. Gmera tą "różdżką" na prawo i lewo (i jajniki ogląda i coś tam). W niedzielę miałam wrażenie że gardłem mi to wyjdzie
Nie mówiąc o badaniu palpitacyjnym...

Palpacyjnym

Ale TŻci nie muszą już o tym gmeraniu wiedzieć

[ZamyslonaRoztargniona]

A co do wymiarów.
Na porodówce (dzień po terminie) miałam w pasie równo 100cm.

[Seleniti]

Napisane przez zubi89

Wiesz wszystko byłoby ok gdyby nie ten klujący ból...łapie mnie przynajmniej 4 razy dziennie zaczyna się tępy a kończy klując dość silnie...

Na początku też przez to przechodziłam, teraz trochę mniej , no ale czasem nieźle potrafi dopiec przynajmniej wiem, że wszystko tam pracuje i się nie ociąga

[cowie]

Napisane przez zubi89

Wiesz wszystko byłoby ok gdyby nie ten klujący ból...łapie mnie przynajmniej 4 razy dziennie zaczyna się tępy a kończy klując dość silnie...

To ja nie wiem
A kiedy masz jakąś wizytę?

[ZamyslonaRoztargniona]

Napisane przez cowie

Palpacyjnym

Ale TŻci nie muszą już o tym gmeraniu wiedzieć

No o to mi chodziło

[zubi89]

Napisane przez Seleniti

Na początku też przez to przechodziłam, teraz trochę mniej , no ale czasem nieźle potrafi dopiec przynajmniej wiem, że wszystko tam pracuje i się nie ociąga

Czyli to normalne? uff mi to nie przeszkadza a wręcz uwielbiam to bo tak jak piszesz wiem przynajmniej, że coś tam się dzieje tylko wszędzie piszę, że to tak nie powinno być i trochę się bałam.

---------- Dopisano o 13:31 ---------- Poprzedni post napisano o 13:30 ----------

Napisane przez cowie

To ja nie wiem
A kiedy masz jakąś wizytę?

W przyszłym tygodniu chcę pójść czwartek-piątek wtedy zacznę 7 tydzień

[Seleniti]

Napisane przez monika83

Ale szalejecie, przeciez to nie do nadrobienia! Człowiek chce cos odpisac, zanim przebrnie przez wszystkie strony to juz drugie tyle nowych
Bylam wczoraj na wizycie, dostalam L4, pani dr powiedziala, ze ciaza blizniacza to ciaza wysokiego ryzyka i mam siedziec w domu idbac o siebie i dzidzie. Blizniaki na szczescie sa dwujajowe, dwukosmowkowe i dwuowodniowe, czyli podobno najbezpieczeniejsza opcja (nie beda sobie nic podkradac, kazdy rosnie neizaleznie od drugiego). Maly dzis pojechal do babci, to troche ogarne chalupe, ale najchetniej bym nie wstawala z lozka.

To super
Ale będziesz miała jak już będą większe i zaczną kopać, jedno da spokój to drugie zacznie

---------- Dopisano o 13:33 ---------- Poprzedni post napisano o 13:32 ----------

Napisane przez zubi89

Czyli to normalne? uff mi to nie przeszkadza a wręcz uwielbiam to bo tak jak piszesz wiem przynajmniej, że coś tam się dzieje tylko wszędzie piszę, że to tak nie powinno być i trochę się bałam.

Macica się rozciąga więc wszystko tam pracuje i się układa i odpowiednio przystosowuje się do obecności maluszka

---------- Dopisano o 13:34 ---------- Poprzedni post napisano o 13:33 ----------

No i za wizytę, żebyś już mogła zobaczyć serduszko


I nie czytaj więcej, bo internet to zło wcielone !!!! Lepiej to skonsultować z lekarzem, aniżeli doszukiwać się informacji w sieci

---------- Dopisano o 13:39 ---------- Poprzedni post napisano o 13:37 ----------

Widziałam kocyk cudeńko , ale maluchowi będzie cieplusio

[muffinka90]

monika to dobrze, ze maluchy maja oddzielne lozyska, tyle spokoju, ze zespolu podkradanie nie bedziecie musieli sie obawiac. Dbaj o siebie

p.s. rowniez do picaso na wizazu jest watek mam blizniat, mysle, ze warto sie odezwac, zawsze to fajniej pogadac tez z doswiadczonymi wielodzietnymi mamami

[zubi89]

Napisane przez Seleniti

To super
Ale będziesz miała jak już będą większe i zaczną kopać, jedno da spokój to drugie zacznie

---------- Dopisano o 13:33 ---------- Poprzedni post napisano o 13:32 ----------



Macica się rozciąga więc wszystko tam pracuje i się układa i odpowiednio przystosowuje się do obecności maluszka

---------- Dopisano o 13:34 ---------- Poprzedni post napisano o 13:33 ----------

No i za wizytę, żebyś już mogła zobaczyć serduszko


I nie czytaj więcej, bo internet to zło wcielone !!!! Lepiej to skonsultować z lekarzem, aniżeli doszukiwać się informacji w sieci

---------- Dopisano o 13:39 ---------- Poprzedni post napisano o 13:37 ----------

Widziałam kocyk cudeńko , ale maluchowi będzie cieplusio

Przyznaję, że tylko wczoraj jedna rzecz przeczytałam i tyle

A dziękuje robię już kolejny bo ten jest gruby

[paulka0212]

Napisane przez monika83

A dobrze strzyze? Chetnie skorzystam z namiaru na dobra fryzjerke, bo tez musze sie wybrac na strzyzenie.

Ja jestem z niej mega zadowolona
Jak jesteś zainteresowana, podeślę Ci namiary na prv.

[kaorlak]

Wróciłyśmy z przedszkola. Dzisiaj był fotograf i oczywiście moja Lala nie dała sobie zrobić zdjęcia

Napisane przez carolyna86

mój tż pyta się mnie o pierwszą wizytę:
tż: to lekarz przejechał ci czymś po brzuchu i ...
ja: no, najpierw zrobił to dowcipnie
on: stop! cisza! nawet mi nie mów, bo sobie to zacząłem wyobrażać!
ja: no dobra, przejechał tym czymś po brzuchu...
on: i potem widziałaś kropeczkę, tak jak na filmie?
ja: tak, tak, jak na filmie

Napisane przez cowie

Nie wiem
Muszę to zbadać. Bo jak zima ma trwać tak jak w zeszłym roku niemal do kwietnia to brzuch już na pewno będę miała porządnie urośnięty

Natomiast tych kurtek jest dużo używanych na allegro i ogólnie cieszą się popularnością, więc może nie są złe?

Musisz zerknąć osobiście. Powiem Ci że ja miałam w płaszczu dosyć dużo zapasu, a pod koniec chodziłam rozpięta, bo już się nie dopinałam. Ale to już był kwiecień, więc dałam radę.

Napisane przez cowie

Moja chrzestna ma syna, teraz już na pewno ponad 3 letniego i mały w ogóle nie mówi. Może udaje mu się mama, a tak to tylko ciągle jakieś stęki z siebie wydaje.

Problem z nim mają, bo ogólnie on się rozwija dobrze, jest inteligentny. Nawet chyba trochę nad wyraz jak na swój wiek.
Ale jakąś blokadę ma w mózgu i jak nic nie mówił tak nie mówi. I ani słowa go nie są w stanie nauczyć

Chłopcy trochę później ruszają z mową. Przyjdzie dzień, że się rozgada jak szalony

Napisane przez madziuuula

[B]
O to mamy teraz taki sam termin Ja też nie wyobrażam sobie czekać do maja z rozpakowanie, pewnie znów od 36 tygodnia zacznie mi odbijać i zaczne kombinować :p
A chciałam podpytać - na ile zostawiacie dzieci w przedszkolach/złobkach??

Misia chodzi na 3 h, od stycznia planujemy jej zwiększyć do 5h.

Napisane przez zubi89

Wiesz wszystko byłoby ok gdyby nie ten klujący ból...łapie mnie przynajmniej 4 razy dziennie zaczyna się tępy a kończy klując dość silnie...

Mnie łapie takie ból jak wykonam zbyt gwałtowny ruch np. za szybko wstanę lub się odwrócę. Trzyma kilka sekund i puszcza, ale jest dość mocny.

[madziuuula]

Napisane przez muffinka90

Mozg chlopcow rozni sie od mozgu dziewczynek pod wzgledem rozlozenia osrodkow odpowiedzialnych za artykulacje, zasob slownictwa itd dziewczynki maja te rejony blizej siebie i dlatego jest im latwiej, chlopcy niestety dluzej musza 'nawiazywac lacznosc' miedzy nimi i stad te trudnosci

Nie powiem, pocieszasz

Napisane przez zubi89

Wiesz wszystko byłoby ok gdyby nie ten klujący ból...łapie mnie przynajmniej 4 razy dziennie zaczyna się tępy a kończy klując dość silnie...

Nie martw się, to jest jak najbardziej normalny ból na początku

Napisane przez monika83

Bylam wczoraj na wizycie, dostalam L4, pani dr powiedziala, ze ciaza blizniacza to ciaza wysokiego ryzyka i mam siedziec w domu idbac o siebie i dzidzie. Blizniaki na szczescie sa dwujajowe, dwukosmowkowe i dwuowodniowe, czyli podobno najbezpieczeniejsza opcja (nie beda sobie nic podkradac, kazdy rosnie neizaleznie od drugiego). Maly dzis pojechal do babci, to troche ogarne chalupe, ale najchetniej bym nie wstawala z lozka.
Wow, gratuluje! Wyobrazam sobie jaki to byl szok! nam jak powiedzial ze szukamy trzeciego serduszka to myslalam ze padne na zawal Mam nadzieje, ze bedziecie zdrowo rosnac, trzymam mocno kciuki za cala trójke!

Super, dbaj o siebie

[paulka0212]

Napisane przez monika83

Mnie łapie takie ból jak wykonam zbyt gwałtowny ruch np. za szybko wstanę lub się odwrócę. Trzyma kilka sekund i puszcza, ale jest dość mocny.

Ja mam podobne bóle, zdarzają się też takie gdy się za dużo w pracy schylam.
No i teraz na łóżku leżę to ze dwa razy mnie zabolało.

Dzwoniłam do pani przychodni, nie chcieli mnie połączyć z gabinetem ale powiedziałam że ciąży jestem i już nie mieli nic przeciwko.
Gin jest dziś zajęta, ale powiedziała że jak mam blisko, żebym wpadła po 16, może uda się jej znaleźć troszkę czasu.

I zastanawiam się czy iść, czy czekać do poniedziałku

[carolyna86]

Napisane przez paulka0212

Ja mam podobne bóle, zdarzają się też takie gdy się za dużo w pracy schylam.
No i teraz na łóżku leżę to ze dwa razy mnie zabolało.

Dzwoniłam do pani przychodni, nie chcieli mnie połączyć z gabinetem ale powiedziałam że ciąży jestem i już nie mieli nic przeciwko.
Gin jest dziś zajęta, ale powiedziała że jak mam blisko, żebym wpadła po 16, może uda się jej znaleźć troszkę czasu.

I zastanawiam się czy iść, czy czekać do poniedziałku

zadzieraj kiecę i leć

[zubi89]

Teraz to mnie uspokoiłyście czekam spokojnie na wizytę

dla potrzebujących

[VwVampirka]

Napisane przez kaorlak

...
Witaj!
Uwielbiam malinki

Jak to przeczytałam to dostałam chcicę na maliny
w bitej śmietanie

Napisane przez zubi89

Witaj i gratuluje


Nie nadążam za Wami :p zresztą na razie nie mam co pisać bo u mnie nic się nie dzieje ;p nawet objawów nie mam za bardzo jako takich z czego się cieszę ale i trochę martwię czy aby wszystko jest ok. Widzę, że większość na tym wątku ma już dzidzie a ja będę miała dopiero pierwsze

Jak się za chwilę zorientujesz, prawie wszystkie pozostałe są świeżo po ślubie Nie wiem ile mam nie łapie się do tych 2 grup Mamy wyjątkowy wątek

Napisane przez cowie

Moja chrzestna ma syna, teraz już na pewno ponad 3 letniego i mały w ogóle nie mówi. Może udaje mu się mama, a tak to tylko ciągle jakieś stęki z siebie wydaje.

Problem z nim mają, bo ogólnie on się rozwija dobrze, jest inteligentny. Nawet chyba trochę nad wyraz jak na swój wiek.
Ale jakąś blokadę ma w mózgu i jak nic nie mówił tak nie mówi. I ani słowa go nie są w stanie nauczyć

A też słyszałam, że chłopcy często późno zaczynają mówić

Napisane przez Seleniti

To mój powiedział, że wejdzie ze mną na następnej wizycie, żebym najpierw uprzedziła panią doktor i powiedział, że nie chce patrzeć jak ktoś mi tam coś robi i że pójdzie jak dopiero będzie to przez brzuch, do jutra mam trochę czasu, może go namówię a jak nie to użyję siły perswazji, nie będzie miał więc wyboru

Ja bym go już nie zmuszała na to dowcipne. Może nie będzie miał traumy, że inny chłop dotyka coś co ma być tylko dla niego, ale przy gince może się znowu fazować, że np. za bardzo mu się to spodoba Ja bym nie wnikała

Napisane przez paulka0212

Ja mam podobne bóle, zdarzają się też takie gdy się za dużo w pracy schylam.
No i teraz na łóżku leżę to ze dwa razy mnie zabolało.

Dzwoniłam do pani przychodni, nie chcieli mnie połączyć z gabinetem ale powiedziałam że ciąży jestem i już nie mieli nic przeciwko.
Gin jest dziś zajęta, ale powiedziała że jak mam blisko, żebym wpadła po 16, może uda się jej znaleźć troszkę czasu.

I zastanawiam się czy iść, czy czekać do poniedziałku

Masz okazję, to idź!


A ja może dla odmiany o lepszych objawach ciążowych, które też mam
Oprócz cyców dużo szybciej rosną mi włosy, mniej wypadają, są gęstsze, no i w końcu nie mam problemów z zapuszczaniem paznokci Są mocniejsze, grubsze, rosną dużo szybciej (chociaż nie mam siły na żadne odżywki itd.) i dziś, jak je skracałam o połowę, to zajęło mi to godzinę (a dalej są długie)


Właśnie skończyłam gotować klopsiki. Tylko nie mam z czego sosu zrobić... myślałam, że mam jeszcze koperek... będę musiała poprosić TŻ by kupił po drodze z pracy Wraca za godzinę, a mi się nie chce mykać do sklepu...

[Martusiaaa21]

Napisane przez muffinka90

Szyfrem nadajesz?
My teraz w zwiazku z zalatwianiem przedslubnym bedziemy u mamy, wiec bedzie mi lzej cos zorganizowac, bedzie obiad i tort, kawa, moi rodzice, brat, dziadkowie i siostra mamy z dzieciakami, no i my. Nie robimy balu, bo mlody zaraz po wszystkich swietych ma urodziny, a na wszystkich sw mamy zawsze zjazd rodzinny ze str taty wiec i tak bedzie gotowania itd

co do pieluch to pozegnalismy w lipcu, teraz tylko na noc zakladam, chociaz zuzywa tylko 1 max 2 w tygodniu, ale po co ja mam sie stresowac czy sie obudzi czy nie

mowi ladnie sklada juz glownie cale zdania i powtarza wszystko, tylko nie wszystko jakos super wyraznie, ale jak na chlopca 2 letniego to i tak bardzo dobrze sobie radzi

a bo za mało skasowałam

a kiedy macie ślub?? jakoś w październiku tak??

to fajnie macie z pieluchami, Bartek jeszcze chodzi w pieluchach, mam w planach jak już będę na L-4 tego przypilnować
a co do mowy to Bartuś też już ładnie mówi, całymi zdaniami i zrozumiale

Napisane przez cowie

Moja chrzestna ma syna, teraz już na pewno ponad 3 letniego i mały w ogóle nie mówi. Może udaje mu się mama, a tak to tylko ciągle jakieś stęki z siebie wydaje.

Problem z nim mają, bo ogólnie on się rozwija dobrze, jest inteligentny. Nawet chyba trochę nad wyraz jak na swój wiek.
Ale jakąś blokadę ma w mózgu i jak nic nie mówił tak nie mówi. I ani słowa go nie są w stanie nauczyć

mojego męża bratanek do 4 roku nic prawie nie mówił, a później jak się rozgadał to mu się buźka nie zamykała, więc nie ma co panikować, każde dziecko inne i w innym tempie się rozwija
[

[wiola883]

witam sie
nadrobiłam was kochane piszecie jak szalone jest mi troche smutno bo chce sie udzielac a widze ze moje posty ulatuja gdzies i nikt mnie nie dowidzi tutaj

Napisane przez pikaso

Dziękuję wszystkim za gratulacje.
Macie rację, że czeka mnie trudna ciąża, zawłaszcza, że dwójka to bliźniaki jednojajowe ze wspólnym łożyskiem, a trzecie jest jakoś tak wysoko i lekarz powiedział, że ma gorsze warunki rozwoju i przez pierwszy trymestr wszystko może się jeszcze zdarzyć.
Ale jesteśmy dobrej myśli, i liczymy na to, że cała trójka da radę, a teraz uciekam usypiać córeczkę.

gratulacje i witam zobaczysz bedzie dobze .

Napisane przez kasian86

A Niki miałam pytać Ty jesteś zarejestrowana w UP jako bezrobotna? Pytam, bo jak ja się rejestrowałam to mi mówili, że w razie choroby mam dostarczyć zwolnienie do UP, że jestem niezdolna do podjęcia pracy i teraz się zastanawiam jak to jest w przypadku ciąży. Czy lekarz ma mi wypisywać zwolnienia na każdej wizycie i ja mam to dostarczać do UP? Czy olać sprawę? Nie wiem zresztą czy w ogóle są jakieś druki zwolnień do UP, bo przecież nipu pracodawcy nie podam jak to rozwiązujesz? Czy nie jesteś zarejestrowana?

ja jestem na up i jak bylam ostatnio zapisala sobie termin porodu i powiedziala zebym przyniosla zaswiadczenie od lekarza i wyznaczyla termin za 3 miesiace ze przez cala ciaze tylko 2 razy puje , a jak mi sie nie bedzie chcialo to wezme l4 i mam ich gdzies.

Napisane przez h0pe

no mnóstwo rzeczy zrobilas i vfiranki wieszalas, i okna mylas, i jeszcze ogródek... oj pracusiu pracusiu
__________________
[ [/COLOR]

bo od jakiegos czasu nic mi sie nichcialo a dostalam jakis przyplyw energi i kozystalam z okazji

Napisane przez muffinka90

(

mamy ten sam om i chba termin porodu tez

Napisane przez Nikii89

Cyborg nie był taki groźny , nawet ludzki i bez przeszkód mnie przepuścił do gina
A tam ulga dla serca Krwiak się wchłonął tzn. jest jeszcze ale taki maleńki ,że prawie go nie widać . Te plamienia to było oczyszczanie się ze starej krwi.
Dzidzia ma 19mm , wg USG jestem w 9t1d a wg OM to 8t6d Widziałam bijące serduszko i to wielka ulga dla mnie
Za 2 tygodnie mam wizytę na której założymy już kartę ciąży, mieliśmy dzisiaj ale musiałabym czekać jeszcze aż przebada na USG 4 pacjentki , a mi się śpieszyło bo Oskar został u sąsiadki
Jestem szczęśliwa , że tak wszystko ładnie się potoczyło, ale co nerwy i stresu się najadłam to moje.
Termin nadal na 12.05.2014

Teraz lecę obiad zrobić.

to super wiadomosci , smacznego

Napisane przez coodmalina

Witam nieśmiało

czy można do was dołączyć?? w sobotę dowiedziałam się że po raz drugi zostanę mamą Tp mam na 27 maja.

Pozdrawiam

witam
witam

[dwakolory1]

Napisane przez Nikii89

Cyborg nie był taki groźny , nawet ludzki i bez przeszkód mnie przepuścił do gina
A tam ulga dla serca Krwiak się wchłonął tzn. jest jeszcze ale taki maleńki ,że prawie go nie widać . Te plamienia to było oczyszczanie się ze starej krwi.
Dzidzia ma 19mm , wg USG jestem w 9t1d a wg OM to 8t6d Widziałam bijące serduszko i to wielka ulga dla mnie
Za 2 tygodnie mam wizytę na której założymy już kartę ciąży, mieliśmy dzisiaj ale musiałabym czekać jeszcze aż przebada na USG 4 pacjentki , a mi się śpieszyło bo Oskar został u sąsiadki
Jestem szczęśliwa , że tak wszystko ładnie się potoczyło, ale co nerwy i stresu się najadłam to moje.
Termin nadal na 12.05.2014

Teraz lecę obiad zrobić.

No to super że tak to się skończyło!!!!!

Napisane przez coodmalina

Witam nieśmiało

czy można do was dołączyć?? w sobotę dowiedziałam się że po raz drugi zostanę mamą Tp mam na 27 maja.

Pozdrawiam

Wow, w moje urodziny. A jaki na dzień mamy będzie prezent

[paulka0212]

Przejdę się po 16, dla zainteresowanych "Porodówka" na TLC

[Nikii89]

Wiola widzimy

Przeczytałam Was ale cytować mi się nie chce , bo oczy mi lecą
Chociaż spałam teraz 2godz , a wstałam jeszcze gorzej senna i na dodatek połamana. Od kilku dni jak leżę, śpie to potem bolą mnie plecy po lewej stronie ;/ masakra jakaś...
idę z młodym na spacer moze to mnie rozbudzi

[VwVampirka]

Napisane przez wiola883

witam sie
nadrobiłam was kochane piszecie jak szalone jest mi troche smutno bo chce sie udzielac a widze ze moje posty ulatuja gdzies i nikt mnie nie dowidzi tutaj

no co ty? Jak można nie zauważać bliźniaczkowej mamusi? Teraz to tylko Picasso bardziej będzie przez nas zauważana niż Ty

[santom]

hej!

no ilosc postow jest przerazajaca.

witam nowe mamusie no i gratuluje tych blizniakow i trojaczkow macie zdolnych mezow, nie ma co

nawet sie nie odnosze, bo jakbym chciala, to by mi wizaz odrzucal ze wzgledu na zbyt duza ilosc grafiki tylko tak ogolnie sie odniose:
Meza wzielam ze soba na pierwsze usg, na drugim tez byl. pierwsze bylo dowcipne, ja tez nie mam jakis oporow przed rozbieraniem sie u lekarza, wiec nie bylo problemu dla mnie. za drugim razem tez byloby dowcipne, ale na to sie Tz spoznil i lekarz zawolal go tlyko zeby zobaczyl dzidka, ale juz przezbrzusznie za tydzien mam prenatalne i tez obowiazkowo musi byc ze mna, bo widze jaka mu to radosc przynosi

ja nadal nie mam na nic sily, wczoraj zaliczylam pierwsze wymioty mimo, ze leci mi juz 12 tc. am kupe do ogarniecia w kuchni, a nie mam na nic sily jestem juz zwyczajnie zmeczona tym stanem, bo naprawde wolalabym juz energie miec spowrotem. za to jak wroci to ooooo bedzie sie dzialo

co do seksu to przed ciaza ochote mialam taka sobie, ale teraz smyrnie mnie ten moj , a ja juz gotowa. u mnie sprawdza sie akurat fakt o zwiekszonej ochocie

[cowie]

Napisane przez paulka0212

Przejdę się po 16, dla zainteresowanych "Porodówka" na TLC

Ja tak jak kiedyś oglądałam porodówkę nałogowo, tak teraz - w ciąży - nie jestem w stanie jej oglądać

[paulka0212]

Napisane przez cowie

Ja tak jak kiedyś oglądałam porodówkę nałogowo, tak teraz - w ciąży - nie jestem w stanie jej oglądać

Ja się wkręciłam i przy każdym porodzie płaczę
Ehhh te hormony hehe

[kasiab91]

Napisane przez paulka0212

Ja się wkręciłam i przy każdym porodzie płaczę
Ehhh te hormony hehe

Ja nie będąc w ciąży na tym płakałam, a teraz w nowym domku nie mam TLC Ale zamierzamy wziąśc jakąś tv na zimę bo chyba oszaleję tak cały dzień,a wcześniej się będzie ciemno robiło.

cowie - widziałam wczoraj tą kurtkę Wcale za ciepła to ona nie jest I nie wygląda na rozciągliwą. Zobacz sobie w c&a. Ja tam rekonesans mały robiłam.

Mam stertę prasowania I jak tak na nią popatrzę to mnie aż trzęsie nerwa

[kaorlak]

Uff, byłyśmy z Misią na długim spacerze, dzisiaj we Wrocu piękny dzień i 19 st.!

Napisane przez Martusiaaa21

a bo za mało skasowałam

a kiedy macie ślub?? jakoś w październiku tak??

to fajnie macie z pieluchami, Bartek jeszcze chodzi w pieluchach, mam w planach jak już będę na L-4 tego przypilnować
a co do mowy to Bartuś też już ładnie mówi, całymi zdaniami i zrozumiale


mojego męża bratanek do 4 roku nic prawie nie mówił, a później jak się rozgadał to mu się buźka nie zamykała, więc nie ma co panikować, każde dziecko inne i w innym tempie się rozwija
[

My z pieluchami pożegnałyśmy się wraz z 2. urodzinami.


Wiecie może to głupie co napiszę, ale mam wrażenie że co jakiś czas mnie ktoś w brzuszku muska Ja wiem, że to jest za wcześnie na ruchy, ale to odczucie jest tak podobne do ruchów jakie czułam w ciąży z Misią, że normalnie zgłupiałam. Raczej to nie jest praca jelit, bo one mi pracują bardzo intensywnie i doskonale rozpoznaję to odczucie . Sama nie wiem

[h0pe]

Napisane przez kaorlak

Cześć!
Dzisiaj zaplanowałam na obiad łazanki i wiecie co?! zeżarłam w aucie połowę kiszonej kapusty Matko jaka była dobra!!!

hehehe no ta kapusta to taki nieodparty ciążowy przysmak ja raz kupiłam pół kilo celowo do zjedzenia prosto z woreczka także robisz smaka kochana

Napisane przez carolyna86

mój tż pyta się mnie o pierwszą wizytę:
tż: to lekarz przejechał ci czymś po brzuchu i ...
ja: no, najpierw zrobił to dowcipnie
on: stop! cisza! nawet mi nie mów, bo sobie to zacząłem wyobrażać!
ja: no dobra, przejechał tym czymś po brzuchu...
on: i potem widziałaś kropeczkę, tak jak na filmie?
ja: tak, tak, jak na filmie

świetne

Napisane przez Seleniti

To mój powiedział, że wejdzie ze mną na następnej wizycie, żebym najpierw uprzedziła panią doktor i powiedział, że nie chce patrzeć jak ktoś mi tam coś robi i że pójdzie jak dopiero będzie to przez brzuch, do jutra mam trochę czasu, może go namówię a jak nie to użyję siły perswazji, nie będzie miał więc wyboru

myślę, że wystarczy jak mu powiesz że bardzo chcesz żeby wszedł z Tobą

Napisane przez coodmalina

A i zapomniałabym... dziewczęta pozory mylą, byłabym bardzo ciężkostrawną maliną

kochana robisz takiego smaka na maliny że aż mam ślinotok nic mnie nie zniechęci, zwłaszcza że uwielbiam i że już poumarzały nie zniechęciłaś mnie

Napisane przez zubi89

Wiesz wszystko byłoby ok gdyby nie ten klujący ból...łapie mnie przynajmniej 4 razy dziennie zaczyna się tępy a kończy klując dość silnie...

oj bidulko masz ty z tym brzuszkiem... znakiem tego twa macica nieźle pracuje nad mieszkankiem Twojego maleństwa

Napisane przez kaorlak

Mnie łapie takie ból jak wykonam zbyt gwałtowny ruch np. za szybko wstanę lub się odwrócę. Trzyma kilka sekund i puszcza, ale jest dość mocny.

mam to samo. zawsze potem sie martwię bo bywa że mocno szarpnie.

Napisane przez paulka0212

I zastanawiam się czy iść, czy czekać do poniedziałku

no ja myślę, że poszłaś...

Napisane przez VwVampirka

Jak to przeczytałam to dostałam chcicę na maliny
w bitej śmietanie
a bym go już nie zmuszała na to dowcipne. Może nie będzie miał traumy, że inny chłop dotyka coś co ma być tylko dla niego, ale przy gince może się znowu fazować, że np. za bardzo mu się to spodoba Ja bym nie wnikała

A ja może dla odmiany o lepszych objawach ciążowych, które też mam
Oprócz cyców dużo szybciej rosną mi włosy, mniej wypadają, są gęstsze, no i w końcu nie mam problemów z zapuszczaniem paznokci Są mocniejsze, grubsze, rosną dużo szybciej (chociaż nie mam siły na żadne odżywki itd.) i dziś, jak je skracałam o połowę, to zajęło mi to godzinę (a dalej są długie)

właśnie mi też ta malinka takiego smaka narobila ze ssanie mi sie włączyło mimo iż najedzona jestem

co do tej wizyty i to ze mężowi mogłaby się spodobać penetracja ginekolożki to naprawde wampirko... hehe
no i dodam ze zazdroszcze ci tego wzmocnienia wlosow szczegolnie! czekam na to i czekam, póki co tylko mi lecą.

Napisane przez santom

przed ciaza ochote mialam taka sobie, ale teraz smyrnie mnie ten moj , a ja juz gotowa. u mnie sprawdza sie akurat fakt o zwiekszonej ochocie

Santom znowu przepadłaś na zbyt długofajnie, ze jestes. A co do tej ochoty to mam tak samo.

Napisane przez kaorlak

Wiecie może to głupie co napiszę, ale mam wrażenie że co jakiś czas mnie ktoś w brzuszku muska Ja wiem, że to jest za wcześnie na ruchy, ale to odczucie jest tak podobne do ruchów jakie czułam w ciąży z Misią, że normalnie zgłupiałam. Raczej to nie jest praca jelit, bo one mi pracują bardzo intensywnie i doskonale rozpoznaję to odczucie . Sama nie wiem

kochana to jest tak ze na tym etapie ciąży już bejbik się rusza tylko ze na ogół jest to jeszcze taka malizna ze większość nic nie czuje jeszcze długo długo, ale w sumie czytałam o tym że można czuć takie muskanie, motylki także wszystko możliwe!

[santom]

hope ja tutaj jestem caly czas, ale czesto i gesto tematy mnie jeszcze nie dotyczace, a jak cos probuje naskrobac, to po odswiezeniu jest 1000 nowych postow wiec nawet jak bym sie odniesc chciala, to to juz nieaktualne