Brzuch- jak beczka, nogi-kłody... Której dziś odejdą wody? Mamy XI-XII 2013r. cz. X

[Margot156]

Witam wszystkie mamy

Dziewczyny poddaje się... nie idzie was nadrobić. Co siadam do laptopa to sobie przypominam że jeszcze "to" do zrobienia albo "tamto". A w tym tygodniu walczę bo w następnym znowu mam szkolenie i nic nie pozałatwiam... ehhhh.

Jakoś mi tak smutno jak do was nie zaglądam ale kurcze nie rozerwe się doba powinna mieć teraz 36 godzin minimum!!!

Trzymam kciuki za wszystkie wizyty.

GRATULUJĘ kolejnych pięknych dzieciaczków!!!!

Postaram się być na bieżąco..może chociaż to mi się uda

[Dzastin08]

Napisane przez dzidziadziumdzia

Acelinko ja soe wczoraj dowiedziałam ze znajoma ze szkoly podst nie żyje. Rok mlodsza ode mnie. 23 września cieszyła soe ze zostanie mama.a potem zachorowała gwaltownie (nie wiem na co) i nastapila smierc mózgu i ciała. Lat 26. W tym roku wyszla za maz.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Ehh.. jakie to życie jest kruche...

Napisane przez Anoula

ja oprócz bakterii miałam jeszcze jakieś szczwiany, dostałam furaginum

Mi też właśnie to zapisała+ wit C
Ale kazała wykupić dopiero jak powtórzę mocz i będzie zły wynik.

Issia...no ładni z tymi skurczami ale najważniejsze,że maleńka nie pcha się jeszcze na świat...
3mam kciuki żeby dzis bylo lepiej i ominął Cię szpital.

Co do KTG to ja pierwsze miałm wczoraj czyli w 37 tygodniu.

Zmykam myć głowę i wziąść się za odkurzanie.

P.S Gratuluję wszystkich rozpoczętych tygodni i 3mam kciuki za dzisiejsze wizyty ;-*

No właśnie ciekawe co tam u Pauli i Majeczki...

[Anoula]

Napisane przez Dzastin08

Ehh.. jakie to życie jest kruche...



Mi też właśnie to zapisała+ wit C
Ale kazała wykupić dopiero jak powtórzę mocz i będzie zły wynik.

Issia...no ładni z tymi skurczami ale najważniejsze,że maleńka nie pcha się jeszcze na świat...
3mam kciuki żeby dzis bylo lepiej i ominął Cię szpital.

Co do KTG to ja pierwsze miałm wczoraj czyli w 37 tygodniu.

Zmykam myć głowę i wziąść się za odkurzanie.

P.S Gratuluję wszystkich rozpoczętych tygodni i 3mam kciuki za dzisiejsze wizyty ;-*

No właśnie ciekawe co tam u Pauli i Majeczki...

ja mam brać i wizytę mam wcześniej niż zwykle, żeby zobaczyć czy pomaga, mam się z wynikami pojawić.

Moje pierwsze KTG było w 31tc bo się skarżyłam na bóle, które mogłyby być skurczami.

[motylek85]

Wrzucę wam jeszcze zdjęcie z mojego ktg bo oryginał lekarz podpiął do karty a chciałam tż pokazać... Widać jak przez pierwsze 10 min cisza a potem nagle taki skok i to z taką siłą i to co 5 min... W ogóle to się zastanawiam jak to możliwe, że te parę skurczy zaczęło już wpływać na szyjkę??? Na badaniu właśnie gin mówił, że coś się z nią dzieje ale nie wiem czy się skracać zaczęła czy jak :/

[Miss Triss]

Napisane przez motylek85

Dziękuję za wszystkie kciuki, pomogły bo nocka już była spokojna i ostatni skurcz zanotowałam około 22 a później zasnęłam i tylko siku mnie budziło więc wielkie ufff... Rano kolejna dawka no spy i i luteiny i leżę... Jk na razie tylko jeden skurcz był i cisza...
Mam jeszcze tylko pytanie jak wy odczuwacie te skurcze przepowiadające? Bo mi się wydaje, że u mnie to już poważniejsza akcja była ale na szczęście minęło... Podczas skurczu tak jk większość pisała czułam takie napięcie mocne jakby się mały wypinał ale jednak to macica twardniała przy tym robiło mi się duszno u w głowie szumiało, hmm uczucie takie jakbym wisiała głową w dół i krew do głowy spływała... z Olkiem nie miałam takich atrakcji, jk się zaczęły skurcze to już były porodowe a teraz taki psikus...

Dobrze, że wszystko się u Ciebie wyciszyło i nie męczyłaś się całą noc. Może to tylko taka jednorazowa akcja i teraz po lekach już będzie tylko lepiej. Trzymam kciuki oby tak było!

Napisane przez Kociak85

Ja się tak zastanawiam, bo ja w ogóle nic nie czuję takiego.... Wczoraj w nocy pierwszy raz mi się zdarzyło, że ćmiło mnie trochę jak na okres. Ale wzięłam nospę jedną i zaraz mi przeszło. A poza tym to nie czuję żadnych skurczów - i tak się zastanawiam, czy je mam i nie czuję czy nie mam. A KTG jeszcze nie miałam robionego. Może na najbliższej wizycie za tydzień?

Ja też nie wiem czy kiedykolwiek miałam jakieś skurcze. Nic mnie nie spina, nie mam ćmienia jak na okres więc może ja ich po prostu nie czuję? Nie wiem sama.

Napisane przez nasturcja7667

Ta ciąża mnie wykończy Ciągle mam mdłości. W dodatku w nocy obudziłam się z gorączką, katarem jak niagara i drapaniem w gardle. Wzięłam witaminę C, mleczko z miodem i czosnkiem i 30 minut później mój żołądek postanowił wyprosić to z organizmu.
Ciągle mam lekką gorączkę, próbuję pić, ale mdłości mi się tak wzmogły, że chyba skonam. Myślenie nie jest moją mocną stroną...
Pewnie przez dzień będę głównie spać.
Miała do mnie przyjść położna dzisiaj, ale musiałam ją odwołać, bo ona też do maluchów po urodzeniu dziś idzie, więc szkoda, żeby jakieś dziadostwo przeniosła.
Ludzie, kto to widział, żeby takie katusze przechodzić na sam koniec?

Ty to masz przeboje w ciąży, co rusz to coś się u Ciebie dzieje. Straszliwie współczuję Ci tych nudności i wymiotów, a co do przeziębienia możemy sobie piątki przybić.

Napisane przez issia88

Powiem Wam, że się mocno zdziwiłam jak zobaczyłam te skurcze na KTG. Raz czułam w dole takie spięcie i tyle, a tak to w ogóle ich nie czułam podczas badania :/ Dlatego też mnie to trochę przeraziło. Jak ja teraz nie czuje skurczów to ciekawe czy ja w ogóle poczuje te przepowiadające

Może masz taki wysoki próg bólu, że nic nie czułaś?! Aż zaczęłam się bać, że może ja też mam skurcze, których nie czuję.

Napisane przez Lilith890502

witam się i ja, też mam wizytę dzisiaj, zobaczymy czy pessar grzecznie siedzi tam gdzie powinien.

No i witam się w 35 tc

za tydzień! Będziemy trzymać kciuki za wizytę!

Napisane przez Margot156

Witam wszystkie mamy

Dziewczyny poddaje się... nie idzie was nadrobić. Co siadam do laptopa to sobie przypominam że jeszcze "to" do zrobienia albo "tamto". A w tym tygodniu walczę bo w następnym znowu mam szkolenie i nic nie pozałatwiam... ehhhh.

Jakoś mi tak smutno jak do was nie zaglądam ale kurcze nie rozerwe się doba powinna mieć teraz 36 godzin minimum!!!

Trzymam kciuki za wszystkie wizyty.

GRATULUJĘ kolejnych pięknych dzieciaczków!!!!

Postaram się być na bieżąco..może chociaż to mi się uda

Nadrabiaj tylko po łebkach, a częściej się odzywaj. Co u Ciebie słychać? Jak samopoczucie?

[zwariowane-serduszko]

Napisane przez anulka2205

Miałam pytać- dziewczyny mieszkające na wysokościach, ale bez windy- gdzie będziecie trzymać wózki? w domu, na klatce pod drzwiami, na dole?? Przy Ani nosiłam z trzweciego piętra, ale teraz jakoś mi się to nie widzi, ale kurde nie mamy w klatce takiego przedsionka jakby, tylko jakbym postawiła na dole woza, to ktoś kto chciałby wejść do piwnicy musiałby go sobie odstawić i nie wiem, jakoś tak nie bardzo ludziom zastawiać wejście

Paula odezwij się

Ja chyba będę zostawiać stelaż w aucie, a gondolkę pod pachę i na górę.. jakoś średnio ufam sąsiadom i innym typom, którzy mogą się kręcić po klatce. Piwnicy nie mam, wózkowni też nie.. Co prawda pod drzwiami od podwórka stoją dwa wózki, ale jakbym postawiła obok mój, to po pierwsze robi się totalny brak przejścia, po drugie, mój x-lander za bardzo by kusił ewentualnych kradziei

Napisane przez nasturcja7667

Można pić spokojnie

Witam się z Wami!
Ta ciąża mnie wykończy Ciągle mam mdłości. W dodatku w nocy obudziłam się z gorączką, katarem jak niagara i drapaniem w gardle. Wzięłam witaminę C, mleczko z miodem i czosnkiem i 30 minut później mój żołądek postanowił wyprosić to z organizmu.
Ciągle mam lekką gorączkę, próbuję pić, ale mdłości mi się tak wzmogły, że chyba skonam. Myślenie nie jest moją mocną stroną...
Pewnie przez dzień będę głównie spać.
Miała do mnie przyjść położna dzisiaj, ale musiałam ją odwołać, bo ona też do maluchów po urodzeniu dziś idzie, więc szkoda, żeby jakieś dziadostwo przeniosła.
Ludzie, kto to widział, żeby takie katusze przechodzić na sam koniec?

zdrówka życzę!

Napisane przez Anoula

ja oprócz bakterii miałam jeszcze jakieś szczwiany, dostałam furaginum



dobrze że mała ładnie rośnie a Ty na siebie uważaj

nie jest zbyt rewelacyjny ale ja tak metodą prób i błedów do tego dochodziłam, nie jest idealnie ślicznie i płaskie ale zawsze wygląda bardziej przyzwoicie niż pozwijane w kulkę spróbuj wpisać najwyżej w google "składanie prześcieradła z gumką", jest więcej filmików, miże któryś lepiej Ci to wyjaśni jeśli masz ochotę popróbować

współczuję Ci tego złego samopoczucia, mój lekarz stwierdził na ostatniej wizycie jak się zaczęłam żalić co mnie boli, że czas kiedy było fajnie w ciąży już niestety minął i że teraz dolegliwości może być sporo.

Dzień dobry dziewczyny

u mnie w ogóle nie było fajnie może będzie jak urodzę

za tygodnie i udane wizyty!
za dzisiejsze wizyty!

Trele - Majeczka jest cudna

Mnie dziś będzie mniej, trzeba zrobić porządny obiad i dwa prania wyprasować I posprzątać oczywiście, bo burdel to tu się robi w mgnieniu oka Ale zaktualizowałam aplikację na telefonie, działa jak należy, więc tam będę podczytywać
Noc ciężka, ale myślę, że lekkich już nie będzie Brzuch mam tak nisko, że nawet jak po turecku siedzę, to mi przeszkadza, a co dopiero kiedy leżę
I wczoraj chyba coś mi czop zaczął odchodzić

Miłego dnia mamusie

[acelinka]

Napisane przez issia88

Na dole zdjęcia KTG dla porównania:

Pierwsze bez skurczy wykonane w 29tc
Drugie z wczoraj w 32tc

Skurcze są na samym dole, gdyby ktoś nie wiedział

no rzeczywiście jest różnica.

Napisane przez motylek85

Wrzucę wam jeszcze zdjęcie z mojego ktg bo oryginał lekarz podpiął do karty a chciałam tż pokazać... Widać jak przez pierwsze 10 min cisza a potem nagle taki skok i to z taką siłą i to co 5 min... W ogóle to się zastanawiam jak to możliwe, że te parę skurczy zaczęło już wpływać na szyjkę??? Na badaniu właśnie gin mówił, że coś się z nią dzieje ale nie wiem czy się skracać zaczęła czy jak :/

no widocznie się skrac. Widocznie były na tyle mocne ze coś porobiłyz szyjką. Nasze organizmy to takie dziwne twory. U jedne kobiety szyjka sie skróci to od razu akcja poródm,a np. żona kuzyna od 1,5 ma płąską szyjke a teraz już ma ciąze donoszoną, chciałaby rodizć a nic się nie dzieje i ją krew zalewa

[ktosiula]

Nemosku ile płaciłaś za Maltan? Będziesz smarować przed porodem?

Napisane przez nasturcja7667

Można pić spokojnie

Witam się z Wami!
Ta ciąża mnie wykończy Ciągle mam mdłości. W dodatku w nocy obudziłam się z gorączką, katarem jak niagara i drapaniem w gardle. Wzięłam witaminę C, mleczko z miodem i czosnkiem i 30 minut później mój żołądek postanowił wyprosić to z organizmu.
Ciągle mam lekką gorączkę, próbuję pić, ale mdłości mi się tak wzmogły, że chyba skonam. Myślenie nie jest moją mocną stroną...
Pewnie przez dzień będę głównie spać.
Miała do mnie przyjść położna dzisiaj, ale musiałam ją odwołać, bo ona też do maluchów po urodzeniu dziś idzie, więc szkoda, żeby jakieś dziadostwo przeniosła.
Ludzie, kto to widział, żeby takie katusze przechodzić na sam koniec?

Nie oszczędza Cię ta ciąża... współczuje strasznie

Napisane przez Lilith890502

u mnie te z TT wyświetlają się za 22,99 nie za 9zł

witam się i ja, też mam wizytę dzisiaj, zobaczymy czy pessar grzecznie siedzi tam gdzie powinien.

No i witam się w 35 tc

Kurde ale numer, ja właśnie sobie kupiłam 2 paczki (Aaby dziękuję za info bo ta cena 9 zł jest REWELACYJNA!) i za chwile wchodzę raz jeszcze a tam właśnie cena 22,99! Coś im się chyba pomyliło z tą ceną 9 zł i to zmienili właśnie, a dosłownie 3 minuty wcześniej kupiłam i zapłaciłam paybackiem w tej niskiej cenie....

Jak któraś jeszcze nie ma ręczniczków to wypatrzyłam, że na Smyku jest BabyOno 100x100 za 29 zł http://www.smyk.com/babyono-okrycie-...t-niemowlaka-p
Świetna cena jeśli odbiera się w empiku. Właśnie się zastanawiam czy czasem nie kliknąć... w sumie mam 3 ręczniki, ale 2 małe (70x70 i 70x80) a tylko jeden 90x90.

Motylku dobrze, że się uspokoiło.
Ja ktg jeszcze nie miałam w ogóle. Zapytam na następnej wizycie czy w ogóle będzie mnie wysyłać. Czasem w ogóle nie wysyłają wcześniej przed terminem jeśli się nic nie dzieje.

[Lilith890502]

Napisane przez zwariowane-serduszko

Noc ciężka, ale myślę, że lekkich już nie będzie Brzuch mam tak nisko, że nawet jak po turecku siedzę, to mi przeszkadza, a co dopiero kiedy leżę
I wczoraj chyba coś mi czop zaczął odchodzić

Miłego dnia mamusie

noooo to niedługo będzie się działo

[basiula19]

[QUOTE=24Kasiula24;4320536 2]

Napisane przez Miss Triss

Może to faktycznie nie jest zatrucie czy infekcja, ale coś musi powodować tak wysokie ciśnienie. Jeśli masz taką możliwość to badaj sobie sama kilka razy w ciągu dnia czy nie skacze Ci zbyt wysoko, bo to jest niebezpieczne dla Maluszka, a jak coś to szybko na IP.

za wizytę, tylko te skurcze są troszkę martwiące. Czułaś je czy tylko się na KTG pisały? Co do stopnia dojrzałości łożyska to ja już w 19tc miałam 2 więc spokojnie to o niczym złym nie świadczy. Odpoczywaj dużo i nie przemęczaj się!

Czyli wystarczy porządnie opie*** gościa i od razu wie jak powinna wyglądać ta transakcja.
Oczywiście, że będziemy też trzymać kciuki za Twoją wizytę![/QUOTE

Mnie siewydaje, ze to kwestia lezenia jednak bo w szpitalu bralam takie same leki i tą samą ilosc co w domu ale lezalam plackiem i cisnienie bylo 120/60 nawet, no a w domu jak to domu koniec ze sprataniem i bieganiem po schodach,,

to ja wczoraj na wizycie 34+6 miałam 1G......ale gin powiedział, że to dobrze bo jak by było starsze to mała nie miała by juz szans podrosnąć bo zwapniane=niewydolne a tak to jeszcze spokojnie może rosnąć.....


nemosku my dziś zaczynamy 9 miesiąc czy za tydzien dopiero????

[Anoula]

Napisane przez zwariowane-serduszko

u mnie w ogóle nie było fajnie może będzie jak urodzę

to samo powiedziałam swojemu ginowi

[tunieczka]

Napisane przez issia88

Witam się w 32tc

Po wizycie no cóż....
z Małą wszystko bardzo dobrze, przybiera ładnie na wadze, Pani powiedziała, że taka zgrabna dziewczynka będzie pod względem wagi i wymiarów
Ale... KTG wyszło tragicznie :/ Przez całe badanie miałam non stop skurcze, skurcz za skurczem, które dochodziły nawet do 90. Ginka powiedziała, że to trochę za wcześnie jak na 32tc żeby aż takie częste skurcze były. Mówiła, że może być z 5, 6, a mnie wyszło chyba z 20 jak nie więcej :/ Do jutra mam brać Luteinę 2-1-2, Nospę 3x1 i Magnez 3x2 i jutro na 12 idę znów na KTG. Jak leki nie zadziałają to ma mnie skierować do szpitala Oby jednak zadziałały! Mam odpoczywać, nie nosić, dźwigać itp. Jedynie co jest dobrą wiadomością to to że szyjka się nie skróciła mimo tych skurczów, więc Mała się jeszcze na świat nie wybiera
Aaaa i łożysko mam 2st - co też trochę za wcześnie jak na 2gi stopień :/

Idę sprzątnąć po śniadaniu i zrobić kawkę
Wczoraj zasnęłam jak zabita - taki totalny bezwład nóg i rąk :/ ale przynajmniej przespałam całą noc
Aaa i kupiłam tetry z Biedry - będą do szpitala

Współczuje tych skurczy. Oby się wszystko wyciszyło. Też kupiłam te tetry z Biedronki ale wydaje mi się, że jakościowo są mocno srednie...chyba muszę dokupić jeszcze takie podwójnie tkane.

Napisane przez sanrioo

dzień dobry

ja się za to wyspałam, ale mój ślubny położył się spać w ciuchach i dopiero o 2 się ogarnął :| padł jak baba w ciąży

byliśmy na szkole rodzenia ale nic ciekawego jak na razie nie było... omawiała przebieg ciąży itd. nuda. dostaliśmy jakieś pakiety edukacyjne i gratisy min. jakie próbki proszków i smoczek. dzisiaj czeka nas wizyta na 17.00 i mam nadzieję że wszytsko będzie dobrze. Mała mi tak szalała na tej szkole rodzenia że myślałam że wyjdzie z tego brzucha...

Moja taż zawsze szaleje na SR Na swoją SR nie nażekam, myslałam że będzie bardzo nudno i nic sie nie dowiem, ale Babki są miłe i bardzo sympatyczne, a jednocześnie konkretne i fajnie systematyzuja wiedzę.

Napisane przez anulka2205

Miałam pytać- dziewczyny mieszkające na wysokościach, ale bez windy- gdzie będziecie trzymać wózki? w domu, na klatce pod drzwiami, na dole?? Przy Ani nosiłam z trzweciego piętra, ale teraz jakoś mi się to nie widzi, ale kurde nie mamy w klatce takiego przedsionka jakby, tylko jakbym postawiła na dole woza, to ktoś kto chciałby wejść do piwnicy musiałby go sobie odstawić i nie wiem, jakoś tak nie bardzo ludziom zastawiać wejście

Paula odezwij się

Ja w tej kwestii nie pomogę bo mieszkam na parterze i mamy wózkownie, ale mam koleżankę 4p. bez windy i tachała wózek z małym, który raczej był nieprzecietnie duzy aż lekarze kazali go odchudzać jak miał niecałe 6 mies. Współczuje braku windy, bo to i zakupy trzeba taszczyć na piętro.

Ciekawe jak tam Paulina z małą Majeczką.

Mam pytanie czy którąś też męczą w nocy skurcze łydek, bo ja mam ostatnio takie, że nie śpie pół nocy i jeszcze cały dzień mnie noga boli ta w którą miałam skurcz. Są na to jakieś sposoby sprawdzone?

Trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty, oby z Maleństwami było wszystko ok.

[maomami]

Napisane przez lineczka1989

ciekawa jestem czy moje dziecko na KTG będzie takie żwawe jak jest od samego rana czy będzie udawała że tam jej nie ma


spadam na wizytę!
do napisania!

Powodzenia, moja właśnie na KTG udaje że jej nie ma

Napisane przez domii29

Dzień dobry
Miałam Was wczoraj nadrobić ale nie było nawet kiedy teraz młody śpi to nadrobię chociaż troszkę

Hej i jak tam malutki brzusio????

Napisane przez issia88

Witam się w 32tc

Po wizycie no cóż....
z Małą wszystko bardzo dobrze, przybiera ładnie na wadze, Pani powiedziała, że taka zgrabna dziewczynka będzie pod względem wagi i wymiarów
Ale... KTG wyszło tragicznie :/ Przez całe badanie miałam non stop skurcze, skurcz za skurczem, które dochodziły nawet do 90. Ginka powiedziała, że to trochę za wcześnie jak na 32tc żeby aż takie częste skurcze były. Mówiła, że może być z 5, 6, a mnie wyszło chyba z 20 jak nie więcej :/ Do jutra mam brać Luteinę 2-1-2, Nospę 3x1 i Magnez 3x2 i jutro na 12 idę znów na KTG. Jak leki nie zadziałają to ma mnie skierować do szpitala Oby jednak zadziałały! Mam odpoczywać, nie nosić, dźwigać itp. Jedynie co jest dobrą wiadomością to to że szyjka się nie skróciła mimo tych skurczów, więc Mała się jeszcze na świat nie wybiera
Aaaa i łożysko mam 2st - co też trochę za wcześnie jak na 2gi stopień :/

Idę sprzątnąć po śniadaniu i zrobić kawkę
Wczoraj zasnęłam jak zabita - taki totalny bezwład nóg i rąk :/ ale przynajmniej przespałam całą noc
Aaa i kupiłam tetry z Biedry - będą do szpitala

Kochana dobrze że masz dzisiaj to kontrolne KTG, oby leki pomogły i żeby jednak szpital nie był konieczny

Napisane przez nasturcja7667

Można pić spokojnie

Witam się z Wami!
Ta ciąża mnie wykończy Ciągle mam mdłości. W dodatku w nocy obudziłam się z gorączką, katarem jak niagara i drapaniem w gardle. Wzięłam witaminę C, mleczko z miodem i czosnkiem i 30 minut później mój żołądek postanowił wyprosić to z organizmu.
Ciągle mam lekką gorączkę, próbuję pić, ale mdłości mi się tak wzmogły, że chyba skonam. Myślenie nie jest moją mocną stroną...
Pewnie przez dzień będę głównie spać.
Miała do mnie przyjść położna dzisiaj, ale musiałam ją odwołać, bo ona też do maluchów po urodzeniu dziś idzie, więc szkoda, żeby jakieś dziadostwo przeniosła.
Ludzie, kto to widział, żeby takie katusze przechodzić na sam koniec?

Bidulo, ale Cie wymęczy na końcówce leż w łóżeczku i kuruj się kochana

Dzień doberek, ja dzisiaj jakoś dłużej pospałam, obudziłam się co prawda o 7 ale tak poleżałam poleżałam i zasnęłam jeszcze do 9:30
Śniadanko już zjedzone i teraz zabieram się za przeglądnięcie jeszcze jednego kartonu z ubrankami małej, które są duże, ale mam jeszcze kilka malutkich do prania które ostatnio dostała to może od razu przeglądne i wypiorę, a pustej pralki z pięcioma rzeczami nie będę przecież włączać.

Dzidzia dla Witusia, dzielny i silny chłopak, niech nabiera ciałka
Trele jak tam minęła nocka??
Też jestem ciekawa co tam u Pauliny i Majeczki

[Anoula]

Napisane przez tunieczka

Mam pytanie czy którąś też męczą w nocy skurcze łydek, bo ja mam ostatnio takie, że nie śpie pół nocy i jeszcze cały dzień mnie noga boli ta w którą miałam skurcz. Są na to jakieś sposoby sprawdzone?

powinnaś brać magnez

[ktosiula]

Dziewczyny kupowała któraś rajstopki w Smyku? Orientujecie się czy ten rozmia 56/62 to jest taki malutki czy większe wychodzą? Bo doszłam do wniosku, że te moje rajstopy co mam to jednak za wielkie są....

[maomami]

Napisane przez tunieczka

Mam pytanie czy którąś też męczą w nocy skurcze łydek, bo ja mam ostatnio takie, że nie śpie pół nocy i jeszcze cały dzień mnie noga boli ta w którą miałam skurcz. Są na to jakieś sposoby sprawdzone?

Trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty, oby z Maleństwami było wszystko ok.

Na nocne skurcze łydek mi gin polecił łykać magnez. W moim przypadku pomogło

[sanrioo]

Napisane przez acelinka

jaw poprzedniej ciązy nie miałam w ogóle ktg, dopiero jak pojechałam do szpitala już ze skurczami czyli w 37 tygodniu to mi zrobili.

no ja nie wiem czy ta moja ginka w ogóle ma taki sprzęt z tego co widziałam ma usg tylko ..

Napisane przez issia88

Powiem Wam, że się mocno zdziwiłam jak zobaczyłam te skurcze na KTG. Raz czułam w dole takie spięcie i tyle, a tak to w ogóle ich nie czułam podczas badania :/ Dlatego też mnie to trochę przeraziło. Jak ja teraz nie czuje skurczów to ciekawe czy ja w ogóle poczuje te przepowiadające



Ja miałam pierwsze KTG w 29tc, ale to ze względu na twardy brzuch i wtedy właśnie nie było żadnych skurczów!! Hmmm...

ja czasami mam twardy brzuch jak się fest najem albo wieczorem po całym dniu albo jak się zmęczę bardzo... nie wiem ale nie czuję nic chyba.. czasami mnie tak brzuch ciągnie dziwnie w okolicy pępka albo żeber ale to chyba mała mi się tam jakoś przemieszcza

Napisane przez tunieczka

Moja taż zawsze szaleje na SR Na swoją SR nie nażekam, myslałam że będzie bardzo nudno i nic sie nie dowiem, ale Babki są miłe i bardzo sympatyczne, a jednocześnie konkretne i fajnie systematyzuja wiedzę.



Trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty, oby z Maleństwami było wszystko ok.

ja na razie byłam na jednym spotkaniu na następnym będzie wyprawka noworodka i to mi się przyda bo będzie mówiła ile czego trzeba mieć

a ja dziś na wizycie mam nadzieję że dostanę potwierdzenie kto się chowa w brzuszku, bo moja lekarka nie chce potwierdzać dziewczynki a lekarz jeden mówi że na 100% dziewczynka z czego wszyscy mówią że będzie chłopak

byłam znowu w lumpie i mam za 20zł trzy bluzki :P czyli w tym tygodniu za 29zł mam 5 bluzek ... masakra jakaś muszę chyba się części ciuchów pozbyć...

[motylek85]

No też o tym skracaniu pomyślałam bo pewnie z rozwarciem to by mnie nie puścił tak łatwo.. W ogóle to piszę z tel więc sorki że nie cytuję ale jak wejdę na kompa to wam napiszę w ogóle jakie miałam "ciekawe" akcje jk wyszłam od gina

Co do ktg to ja miałam pierwsze na poprzedniej wizycie czyli 3 tyg temu (zaczęty 33t) no i wczoraj (zaczęty 36t).

[tunieczka]

Napisane przez Anoula

powinnaś brać magnez

Napisane przez maomami

Na nocne skurcze łydek mi gin polecił łykać magnez. W moim przypadku pomogło

Łykam magnez 3xdziennie, ale dwie ostatnie noce to była masakra, wcześniej tak nie miałam.

[ola_k11]

nemosek bo praktycznie odkąd zaczęło się przedszkole jest non stop chory... niby nic poważnego, bo przeziębienia (katar, kaszel) ale zawsze przedszkole to zaraza. Idę z nim dziś do pediatry. Zobaczymy co powie...

[aaby]

Napisane przez ktosiula

A pochwalę Wam się. Wygrałam półroczny zapas produktów Jelp Tylko jeszcze nie wiem co to znaczy "półroczny", pewnie ze 3 kg proszku i płyn do płukania oczekuję na paczkę, ciekawe co tam będzie

Napisane przez sanrioo

dziewczyny a od kiedy ginka powinna mi zrobić ktg? teraz jest 28 tydzień 3 dzień więc chyba za wcześnie na ktg? dzisiaj na pewno mi zrobi usg...

Ja nie miałam ani razu i jeśli będę miała jakiekolwiek, to pewnie dopiero w szpitalu przed porodem.

Napisane przez anulka2205

Miałam pytać- dziewczyny mieszkające na wysokościach, ale bez windy- gdzie będziecie trzymać wózki? w domu, na klatce pod drzwiami, na dole?? Przy Ani nosiłam z trzweciego piętra, ale teraz jakoś mi się to nie widzi, ale kurde nie mamy w klatce takiego przedsionka jakby, tylko jakbym postawiła na dole woza, to ktoś kto chciałby wejść do piwnicy musiałby go sobie odstawić i nie wiem, jakoś tak nie bardzo ludziom zastawiać wejście

Ja będę stelaż znosić do piwnicy, a gondolę tachać do góry, innego wyjścia nie widzę Jeszcze nie wiem, jak to logistycznie ogarnę. A mieszkam na 3p.

Napisane przez acelinka

podobno niekiedy puchnięcie oznacza że to już tuż tuż

Myślę, że Nina nigdzie się jeszcze nie wybiera

Napisane przez Lilith890502

u mnie te z TT wyświetlają się za 22,99 nie za 9zł

Ale jaja, ja zamówiłam za 9zł

Napisane przez ktosiula

Kurde ale numer, ja właśnie sobie kupiłam 2 paczki (Aaby dziękuję za info bo ta cena 9 zł jest REWELACYJNA!) i za chwile wchodzę raz jeszcze a tam właśnie cena 22,99! Coś im się chyba pomyliło z tą ceną 9 zł i to zmienili właśnie, a dosłownie 3 minuty wcześniej kupiłam i zapłaciłam paybackiem w tej niskiej cenie....

No ja też kupiłam za 9zł a teraz patrzę, że faktycznie za 22,99zł Albo się pomylili, albo po prostu jakaś mała ilość za 9zł była
Cieszę się, że skorzystałaś Też mi się wydaje, że cena b.dobra



Kasy na koncie nie ma Czyli uciekamy przed kurierem

[Anoula]

Napisane przez tunieczka

Łykam magnez 3xdziennie, ale dwie ostatnie noce to była masakra, wcześniej tak nie miałam.

a ile tabletek? jaka dawka? może te tabletki są za słabe. Ja mam asmag forte 34mg jonów magnezu w tabletce, był czas że musiałam brać 2 razy dziennie po 3 tabletki bo mniejsza dawka nie pomagała, teraz ginekolog powiedział, żeby spróbować zmniejszyć, przez kilka dni brałam 2 razy 1 tabletkę, ale skurcze wróciły obecnie 2 razy 2 tabletki i jest poprawa.

[sanrioo]

Napisane przez tunieczka

Mam pytanie czy którąś też męczą w nocy skurcze łydek, bo ja mam ostatnio takie, że nie śpie pół nocy i jeszcze cały dzień mnie noga boli ta w którą miałam skurcz. Są na to jakieś sposoby sprawdzone?

ja miałam takie masakryczne skurcze łydek że musiałam szybko wstawać i skakać na jednej nodze i masować biorę magne b6 2 x 3 tabletki i przeszło, podobno też magnez jest na skurcze normalnie i na dobre rozciąganie macicy... tak ginka mówiła, ja jeszcze biorę omege 3 do tego i czasem wapń łykam, a mam już 3 dziury w zębach

---------- Dopisano o 11:10 ---------- Poprzedni post napisano o 11:08 ----------

Napisane przez ola_k11

nemosek bo praktycznie odkąd zaczęło się przedszkole jest non stop chory... niby nic poważnego, bo przeziębienia (katar, kaszel) ale zawsze przedszkole to zaraza. Idę z nim dziś do pediatry. Zobaczymy co powie...

taak zdecydowanie to zaraza jak pracowałam w przedszkolu to za każdym razem byłam chora a jak wszytskie dzieci miały rotawirusa to ja razem z nimi od kiedy przestałam tam pracować to ani razu nie miałam żadnej jelitówki i co najwyżej jakiś katar się przybłąkał i lekkie przeziębienie...

[acelinka]

Napisane przez zwariowane-serduszko

Ja chyba będę zostawiać stelaż w aucie, a gondolkę pod pachę i na górę.. jakoś średnio ufam sąsiadom i innym typom, którzy mogą się kręcić po klatce. Piwnicy nie mam, wózkowni też nie.. Co prawda pod drzwiami od podwórka stoją dwa wózki, ale jakbym postawiła obok mój, to po pierwsze robi się totalny brak przejścia, po drugie, mój x-lander za bardzo by kusił ewentualnych kradziei


Mnie dziś będzie mniej, trzeba zrobić porządny obiad i dwa prania wyprasować I posprzątać oczywiście, bo burdel to tu się robi w mgnieniu oka Ale zaktualizowałam aplikację na telefonie, działa jak należy, więc tam będę podczytywać
Noc ciężka, ale myślę, że lekkich już nie będzie Brzuch mam tak nisko, że nawet jak po turecku siedzę, to mi przeszkadza, a co dopiero kiedy leżę
I wczoraj chyba coś mi czop zaczął odchodzić

Miłego dnia mamusie

ja też się boję zostawiać chociaz na chwile pod blokiem na latceteż mało kiedy wózek zostawiałam, zime ewnetualnie na chwile żeby śnieg stopniał z kółek
ale ja mieszkam na parterze więc nie ma problemu

Napisane przez ktosiula

Kurde ale numer, ja właśnie sobie kupiłam 2 paczki (Aaby dziękuję za info bo ta cena 9 zł jest REWELACYJNA!) i za chwile wchodzę raz jeszcze a tam właśnie cena 22,99! Coś im się chyba pomyliło z tą ceną 9 zł i to zmienili właśnie, a dosłownie 3 minuty wcześniej kupiłam i zapłaciłam paybackiem w tej niskiej cenie....

Jak któraś jeszcze nie ma ręczniczków to wypatrzyłam, że na Smyku jest BabyOno 100x100 za 29 zł http://www.smyk.com/babyono-okrycie-...t-niemowlaka-p
Świetna cena jeśli odbiera się w empiku. Właśnie się zastanawiam czy czasem nie kliknąć... w sumie mam 3 ręczniki, ale 2 małe (70x70 i 70x80) a tylko jeden 90x90.
.

ja myślę że 3 ręczniczki to dosyć no chyba że baaaaardzo Cię kusi
ta smykowa cena suuuper za taki duży rozmiar

Napisane przez tunieczka

Współczuje tych skurczy. Oby się wszystko wyciszyło. Też kupiłam te tetry z Biedronki ale wydaje mi się, że jakościowo są mocno srednie...chyba muszę dokupić jeszcze takie podwójnie tkane.

Mam pytanie czy którąś też męczą w nocy skurcze łydek, bo ja mam ostatnio takie, że nie śpie pół nocy i jeszcze cały dzień mnie noga boli ta w którą miałam skurcz. Są na to jakieś sposoby sprawdzone?

Trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty, oby z Maleństwami było wszystko ok.

na skurcze magnez

teraz w ogóle ciężko kupić solidne tetry.

[nemosek]

Dzień dobry

Ale miałam dzisiaj bezsenną noc
Nie wiem co się dzieje od 6 nie śpię :/
Wszystko byłoby dobrze gdyby nie to ciągłe pocenie

Trzymam kciukasy za wszystkie wizyty dzisiejsze

Dzisiaj zaczynamy 9 miesiąc!!!!!!

Jacie kiedy to minęło

[anulka2205]

Napisane przez nasturcja7667

Można pić spokojnie

Witam się z Wami!
Ta ciąża mnie wykończy Ciągle mam mdłości. W dodatku w nocy obudziłam się z gorączką, katarem jak niagara i drapaniem w gardle. Wzięłam witaminę C, mleczko z miodem i czosnkiem i 30 minut później mój żołądek postanowił wyprosić to z organizmu.
Ciągle mam lekką gorączkę, próbuję pić, ale mdłości mi się tak wzmogły, że chyba skonam. Myślenie nie jest moją mocną stroną...
Pewnie przez dzień będę głównie spać.
Miała do mnie przyjść położna dzisiaj, ale musiałam ją odwołać, bo ona też do maluchów po urodzeniu dziś idzie, więc szkoda, żeby jakieś dziadostwo przeniosła.
Ludzie, kto to widział, żeby takie katusze przechodzić na sam koniec?

masz się wracaj do zdrówka

Napisane przez Anoula

ja oprócz bakterii miałam jeszcze jakieś szczwiany, dostałam furaginum



dobrze że mała ładnie rośnie a Ty na siebie uważaj

nie jest zbyt rewelacyjny ale ja tak metodą prób i błedów do tego dochodziłam, nie jest idealnie ślicznie i płaskie ale zawsze wygląda bardziej przyzwoicie niż pozwijane w kulkę spróbuj wpisać najwyżej w google "składanie prześcieradła z gumką", jest więcej filmików, miże któryś lepiej Ci to wyjaśni jeśli masz ochotę popróbować

współczuję Ci tego złego samopoczucia, mój lekarz stwierdził na ostatniej wizycie jak się zaczęłam żalić co mnie boli, że czas kiedy było fajnie w ciąży już niestety minął i że teraz dolegliwości może być sporo.

Dzień dobry dziewczyny

eeee tam, a kto powiedział, że mięciutkie, pachnące, frotowe kulki w szafie są be?

Napisane przez Lilith890502

u mnie te z TT wyświetlają się za 22,99 nie za 9zł

witam się i ja, też mam wizytę dzisiaj, zobaczymy czy pessar grzecznie siedzi tam gdzie powinien.

No i witam się w 35 tc

oby siedział i brawa za tydz.

Napisane przez tunieczka

Współczuje tych skurczy. Oby się wszystko wyciszyło. Też kupiłam te tetry z Biedronki ale wydaje mi się, że jakościowo są mocno srednie...chyba muszę dokupić jeszcze takie podwójnie tkane.


Moja taż zawsze szaleje na SR Na swoją SR nie nażekam, myslałam że będzie bardzo nudno i nic sie nie dowiem, ale Babki są miłe i bardzo sympatyczne, a jednocześnie konkretne i fajnie systematyzuja wiedzę.



Ja w tej kwestii nie pomogę bo mieszkam na parterze i mamy wózkownie, ale mam koleżankę 4p. bez windy i tachała wózek z małym, który raczej był nieprzecietnie duzy aż lekarze kazali go odchudzać jak miał niecałe 6 mies. Współczuje braku windy, bo to i zakupy trzeba taszczyć na piętro.

Ciekawe jak tam Paulina z małą Majeczką.

Mam pytanie czy którąś też męczą w nocy skurcze łydek, bo ja mam ostatnio takie, że nie śpie pół nocy i jeszcze cały dzień mnie noga boli ta w którą miałam skurcz. Są na to jakieś sposoby sprawdzone?

Trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty, oby z Maleństwami było wszystko ok.

mnie dziś w nicy pierwszy raz złapał, ale tak, że krzyczałam z bólu nie bacząc na spokojny sen reszty rodziny

Dzięki za wszystkie odpowiedzi co do wózka, u mnie opcja z autem odpada, bo mąż do pracy nim jeździ, a szukam rozwiązania własnie na czas, kiedy go nie ma w domu, bo jak będziemy razem, to zatacha na górę i po sprawie wózkowni nie ma, ta opcja Z klatką mało mi się podoba, juz nawet nir ze wzg. na kradzięż tylko ogólnie, że nie wiem kto tam łazi i co z wózkiem robi, ale kurde w piwnicy to raz, że miejsca malusio, a dwa też pewności czy "coś" nie łazi nie ma przeciez-brrrr

[Lilith890502]

tak polecacie ten Maltan że aż na doz-ie zamówiłam a trzeba go przed karmieniem zmywać?

[Anoula]

Napisane przez anulka2205

eeee tam, a kto powiedział, że mięciutkie, pachnące, frotowe kulki w szafie są be?

jak się nie ma dużo szafek to każde miejsce się liczy

[anulka2205]

Napisane przez nemosek

Dzień dobry

Ale miałam dzisiaj bezsenną noc
Nie wiem co się dzieje od 6 nie śpię :/
Wszystko byłoby dobrze gdyby nie to ciągłe pocenie

Trzymam kciukasy za wszystkie wizyty dzisiejsze

Dzisiaj zaczynamy 9 miesiąc!!!!!!

Jacie kiedy to minęło

a spocona to i ja, dość już mam, aż po mnie cieknie, a w dzięń normalnie

[acelinka]

Napisane przez ola_k11

nemosek bo praktycznie odkąd zaczęło się przedszkole jest non stop chory... niby nic poważnego, bo przeziębienia (katar, kaszel) ale zawsze przedszkole to zaraza. Idę z nim dziś do pediatry. Zobaczymy co powie...

no niestety w przedszkolu co chwilę coś się łapie. Mam nadzieję że niedługo synuś się uodporni na te przedszkolne bakterie

ja się zastanawiam jak to mozliwe że pracując w przedszkolu nigdy nie złapałam jelitówki. Moje koleżanki to co chwile sa wymęczone przez nią.

Napisane przez ktosiula

Dziewczyny kupowała któraś rajstopki w Smyku? Orientujecie się czy ten rozmia 56/62 to jest taki malutki czy większe wychodzą? Bo doszłam do wniosku, że te moje rajstopy co mam to jednak za wielkie są....

wybieram się do smyka w niedzielę albo na początku przyszłego tygodnia to mogę zobaczyć jak wychodzą wielkościowo

Napisane przez sanrioo

no ja nie wiem czy ta moja ginka w ogóle ma taki sprzęt z tego co widziałam ma usg tylko ..


byłam znowu w lumpie i mam za 20zł trzy bluzki :P czyli w tym tygodniu za 29zł mam 5 bluzek ... masakra jakaś muszę chyba się części ciuchów pozbyć...

hehhe lumpki to złoooooo

mój gin tez nie ma ktg, ale jak będzie potrzeba to powinna cię wysłać do spzitala na ktg

Napisane przez aaby

No ja też kupiłam za 9zł a teraz patrzę, że faktycznie za 22,99zł Albo się pomylili, albo po prostu jakaś mała ilość za 9zł była
Cieszę się, że skorzystałaś Też mi się wydaje, że cena b.dobra

Kasy na koncie nie ma Czyli uciekamy przed kurierem

ja tez czekam na wypłate tż jak na zbawienie mogłabym sobie do tesco pojechać wtedy ale pewnie przelew będzie wieczorem albo jutro dopiero, a gotówke tż przyniesie tez dopiero wieczorem.

ALe fajna pomyłka
wczoraj oglądałam ubranka na stronie Cubusa i aptrze a tam cena 6,99 przy bodziakach podejrzewam ze to jest 69,99 bo tam był dwupak, przy innych ciuchach też były śmieszne pomyłki, ale to nie sklep internetowy tylko taka galeria ubranek

W ogóle od dziś do niedzieli w cubusie jest na wszysto -20%