Nasze dzieci to aniołki-gdyby nie skoki, nocne wrzaski i kolki!Mamy VII-VIII '13 cz.2

[eveewe]

Witam sie

Ja na nogach od 6.40 - Marysie do zlobka szykowalam i zawiozlam. Juz kawusie machnelam, wybralam popiol z pieca i rozpalilam i wcinam sniadanko.

[Anulka_p]

Która widziała reportaż w DDTVN z cyklu o tacierzyństwie? Spośród tych które widziały, przyznać się, która chciałaby takiego TŻa i ojca dla synka? Wspaniały młody ojciec, wręcz zakochany w swoim synku.

[misiaczka555]

Napisane przez lachryma

Dziewczyny, Oliwia nadal śpi Powinnam się cieszyć, ale nie wiem czy to normalne
Śpi od 21:30, a kurcze już przed 7. Ja leżę od ponad godziny i czekam aż się obudzi. aż obudziłam męża i mu powiedziałam, że mała nadal śpi i co mam zrobić powiedział, że mam dac jej spać podobnie jak i mu

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Zazdroszcze a TZ ma racje, idź spać i daj spać innym

Ja standardowo niewyspana.
Majka obudziła się o 1:30. Byłam tak zdziwiona bo to nie jej pora że aż zapytałam się TZ co mam z nią robić ale na szczęście objedzona po uszy poszła spać dalej. Kolejna pobudka o 6 TZ ją nakarmil i wziął do nas żeby łatwiej było smoka wkładać bo już skrzeczala coś. O 8 tz poszedł do pracy a ja zaspana wpadłam na to żeby Maje przewinąć u nas na łóżku bo coś marudziła. I zasikała nam materac potem ją ubierałam i coś księżniczce się nie spodobało i miałam pól godziny takiego ryku że miałam ochotę walić głową w ścianę

Teraz kima u nas na łóżku mały szogun. Oby jak najdłużej bo wypadałoby się ubrać i umalować przed przyjazdem kuriera

[AgaPlast]

Witamy sie
My kolejna noc z pobudka o 4. nosz juz nie wyrabiam. Wczoraj zasnełam z małą o 21.30. w chacie syf ale jakos dom sie nie zawalił. Dobrze ze dzisiaj piatek to moze w nocy TZ bedzie biegał do małej i tylko mi ja do cyca dostawiał

[eveewe]

Napisane przez Anulka_p

Która widziała reportaż w DDTVN z cyklu o tacierzyństwie? Spośród tych które widziały, przyznać się, która chciałaby takiego TŻa i ojca dla synka? Wspaniały młody ojciec, wręcz zakochany w swoim synku.

widzialam i bylam zafascynowana.

[misiaczka555]

Napisane przez eveewe

Witam sie

Ja na nogach od 6.40 - Marysie do zlobka szykowalam i zawiozlam. Juz kawusie machnelam, wybralam popiol z pieca i rozpalilam i wcinam sniadanko.

Buuuu a mi się kawa skończyła

Napisane przez Anulka_p

Która widziała reportaż w DDTVN z cyklu o tacierzyństwie? Spośród tych które widziały, przyznać się, która chciałaby takiego TŻa i ojca dla synka? Wspaniały młody ojciec, wręcz zakochany w swoim synku.

Oglądałam. Fajny tata
Ja mam takiego męża poważnie, jest tak podjarany Mają że jak na nich patrzę to mi się micha cieszy TZ codziennie patrząc na nią mówi mi że nie może uwierzyć że ona jest nasza. Całusków nie ma końca, rozmowy na mniej lub bardziej poważne tematy i to czego mi brak- cierpliwość i opanowanie. No ale pracuje nad tym

[yevele]

Napisane przez lachryma

Dziewczyny, Oliwia nadal śpi

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

powinni tego zabronić ja już nawet nie liczę pobudek a na dodatek młoda teraz zasypia o 22 nie wiem czy to skok jeszcze czy coś się jej poprzestawiało

[tysia222]

Zaraz lecę nadrabiać ale wcześniej chciałam Wam powiedzieć, że kupiłam w Biedronce "Język niemowląt" i jestem zachwycona. Książka jest super i wychodzi na to, że Mikołaj często płakał bo był po prostu zmęczony a ja tego nie zauważałam Wiem, ze kiedyś już pisałyście o tej książce ale ja też chciałam ją polecić. Wiele bardzo wartościowych wskazówek tam jest no i fajne podejście do maluszków ma autorka

[Agrafka86]

Hej.
Mały chyba pójdzie spać, więc ja na pełnych obrotach wezmę się za dom.
Do później. Miłego dnia

Sent from my GT-I8260 using Wizaz Forum mobile app

[tysia222]

Napisane przez czerwony_balonik

Dziewczyny,moja córeczka dziś się pierwszy raz śmiała w głos!!
Pogilgotałam ją pod bródką,pod paszkami,robiłam jej pierdziuszki na brzuszku i się tak słodko zaśmiewała
Musiałam się tym z wami podzielić
A teraz idę ponadrabiać

[karolajn1987]

Napisane przez misiaczka555

Zazdroszcze a TZ ma racje, idź spać i daj spać innym

Ja standardowo niewyspana.
Majka obudziła się o 1:30. Byłam tak zdziwiona bo to nie jej pora że aż zapytałam się TZ co mam z nią robić ale na szczęście objedzona po uszy poszła spać dalej. Kolejna pobudka o 6 TZ ją nakarmil i wziął do nas żeby łatwiej było smoka wkładać bo już skrzeczala coś. O 8 tz poszedł do pracy a ja zaspana wpadłam na to żeby Maje przewinąć u nas na łóżku bo coś marudziła. I zasikała nam materac potem ją ubierałam i coś księżniczce się nie spodobało i miałam pól godziny takiego ryku że miałam ochotę walić głową w ścianę

Teraz kima u nas na łóżku mały szogun. Oby jak najdłużej bo wypadałoby się ubrać i umalować przed przyjazdem kuriera

ojej ale z Majeczki szogun

Napisane przez Samantha7

Teso - ja tez bym z tym tatoo przy kp sie powstrzymala.

A jakie kaszki bedziecie podawac dzieciom? Zwykla manne czy jakies kupne? Ja chyba bobovite bo jest u nas, ale nie wiem jeszcze.

Czy u Was tez sie zuzywalnosc pieluszek zmniejszyla. Moj maly nie robi juz kupki w nocy i jak spi to go nie przebieram wiec czasem z 8h w nocy jest w jednej. Jednego dnia wyszlo nam tylko 5, a kiedys to bylo jakies 8-11 na dzien.
Jak to jest u Was?


Sent from my iPhone using Tapatalk - now Free

ja będę podawać kaszki Holle- bo są bez cukru, jeszcze Hipp Bio ma jakieś bezcukrowe.
zacznę od takiej http://allegro.pl/holle-bezmleczna-k...550418632.html

Napisane przez kubus puchatek

U nas tez mniej pieluch schodzi,kupek coraz mniej,w nocy sporadycznie,czasami przez caly dzien nie ma,ale to normalne przy kp,bo jak to mowia,mleko matki jest tak za☠☠☠iste,ze cale dzidzia przyswaja

Zapomnialam sie pochwalic,Mlody mial pierwsza kapiel w duzej wannie razem z tata podobalo mu sie bardzo! Oczywiscie tz wzial wczesniej swoja kapiel I pozniej nalalismy nowej czystej wody dla Malucha. Slodki widok! Probowaliscie juz cos takiego?

Mela wielkie brawa za powrot do kp!

Sent from my ST23i using Wizaz Forum mobile app

ale fajnie! ja też bym chciała, ale ciągle sama małą kąpie, bo tż w pracy ciągle...

Napisane przez lachryma

Dziewczyny, Oliwia nadal śpi Powinnam się cieszyć, ale nie wiem czy to normalne
Śpi od 21:30, a kurcze już przed 7. Ja leżę od ponad godziny i czekam aż się obudzi. aż obudziłam męża i mu powiedziałam, że mała nadal śpi i co mam zrobić powiedział, że mam dac jej spać podobnie jak i mu

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

też bym tak chciała!

Napisane przez czerwony_balonik

Dziewczyny,moja córeczka dziś się pierwszy raz śmiała w głos!!
Pogilgotałam ją pod bródką,pod paszkami,robiłam jej pierdziuszki na brzuszku i się tak słodko zaśmiewała
Musiałam się tym z wami podzielić
A teraz idę ponadrabiać

extra!

Napisane przez czerwony_balonik

A jak często jesz ryby? Jeśli niezbyt często,ja bym karmiąc piersią suplementowała.

Ja mam w zaleceniach z karty wypisowej ze szpitala tak:
"U dzieci karmionych sztucznie zalecana jest suplementacja diety DHA."

przy kp jak matka je mało ryb to ona łyka. nie ma potrzeby juz podawać dziecku- wczoraj akurat pytalam o to pediatry

Napisane przez iwona335

co zrobiła siksa z dzieckiem??
a z tym cycoleniem to ja mam OGromnąąą nadzieje, ze po 4 m-u sie unormuje bo jest coraz gorzej

i niech ktos mi powie czy dobrze rozumiem: przy kp po 4 m-u można (nie trzeba) podac gluten, czyli np kaszke?? i to sie daje łyzeczką?? w butelce?? jak ja nie odciagam pokarmu to mozna robic na wodzie/mleku mm/ czy na czym?? i to pierwszy "posilek"dzieci?? a po 5 m-cu warzywka i owoce???

wizyta u kardio wygladala tak, ze najpierw na ekg, potem wizyta i w jej trakcie idzie sie na usg.No i ide z babka z rozebranym dzieckiem na to usg i akurat jeszcze inna lekarka robi malemu dziecku, z ta super mamusia. Dziecko sie wydziera a ta nawet do niego nie powie. my czekamy za parawanem no i Hanka tez sie zaczela wnerwiac, bo glodna i na dodatek sie tam nasiedziala. No to cycka na uspokojenie i lekarka nas wola juz na badanie a tamtej mowi: prosze zabrac dziecko i u pani doktor ubrac. A ona:
a mooooge tuuuuuutaj ubraaaaac?? ( nie wspomne, ze 40 cm dalej miala cerate na kozetce gdzie mogla ubrac) . I k***a stoi i sie zastanawia czy ubierac czy nie. Mnie sie juz dziecko rozdarło, lekarka z politowaniem na ta babke patrzy i mowi,ze tu w kolejce nastepne dziecko czeka.
A ta dalej, ze je ubierze.
Az jej mowie: kobieto masz tu obok miejsce do ubrania a nie tam gdzie sie bada. Moje dziecko juz jest glodne i niecierpliwe i nie bede czekac, az sie zdecydujesz

a co do kaszek: tak jak pisalam ekspozycje na gluten najlepiej po 4 do konca 6 mca. Nam zalecila pół łyzeczki gotowej kaszy ( jak manna to ugotowac, chyba ze trafimy gdzies pszenna dla dziecki ekspresowowa)
http://allegro.pl/holle-bezmleczna-k...550418632.html ja chce te kaszki
podaje sie na łyzeczce albo mozna z mlekiem matki troche wymieszac.
Mozna tez w zupce jak ktos juz chce podawac.
My zaczniemy w 5 mcu podawac najpierw warzywa- po lyzeczce, jak jej spasi to super a jak nie to bedziemy czekac

---------- Dopisano o 09:39 ---------- Poprzedni post napisano o 09:38 ----------

a co do naszej nocki to Hania poszla spac o 19, spala do 24 i potem juz co 3 h ( nie żebym chwaliła ) oby tak zostało

[dzoan]

Witam się i ja
U nas karmienia o: 22:30, 24, 2, 4:10, 5:30 i 7:20 .. w tym od 5:30 do 6:30 przerwa w spaniu Mały jadł swoje piąstki, gadał sam do siebie i miałam wrażenie że biegał w łóżeczku Nie wyciągałam go nawet, czasami puściłam melodyjkę albo mąż jak 2 razy zajrzał.. ja w swoim wyrku się zakopałam po godz. padł... W ogóle tej nocy Olek mnie denerwował, bo co karmienie się rozbudzał i z płaczem zasypiał.. pochwaliłam się nim wczoraj i mam

Sam moja teściowa też mi taką poradę dała..żeby do Małego ciągle gadać i będzie spokojny nie no w milczeniu z nim siedzę całymi dniami dlatego mi ryczy

Co do pieluszek, to nie liczyłam, ale na pewno mniej schodzi niż gdy robił kupy co karmienie
A ja w nocy zmieniam Małemu pampka.. dady2 strasznie sikami cuchną i po prostu nie mogę nie wymienić mam wrażenie, że Małemu jest wilgotno w dupcię..on zawsze ostro osiurany.. i jeszcze skóra różowa jakby ciągle lekkie odparzenie miał, w pachwinkach i przy dupci..

Napisane przez lachryma

Dziewczyny, Oliwia nadal śpi Powinnam się cieszyć, ale nie wiem czy to normalne
Śpi od 21:30, a kurcze już przed 7. Ja leżę od ponad godziny i czekam aż się obudzi. aż obudziłam męża i mu powiedziałam, że mała nadal śpi i co mam zrobić powiedział, że mam dac jej spać podobnie jak i mu

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

haha

klikam!

[kubus puchatek]

Napisane przez tysia222

Zaraz lecę nadrabiać ale wcześniej chciałam Wam powiedzieć, że kupiłam w Biedronce "Język niemowląt" i jestem zachwycona. Książka jest super i wychodzi na to, że Mikołaj często płakał bo był po prostu zmęczony a ja tego nie zauważałam Wiem, ze kiedyś już pisałyście o tej książce ale ja też chciałam ją polecić. Wiele bardzo wartościowych wskazówek tam jest no i fajne podejście do maluszków ma autorka

Ja swoja kupilam w 3 miesiacu ciazy,jak bylam w Polsce,calkiem fajna,ale duzo rzeczy wiedzialam instynktownie,np.zeby rozmawiac z dzieckiem od urodzenia,mowic co sie robi w danym momencie,jak sie zmienia pieluche,oprowadzic po domu itp. Polecam osobiscie tez do poczytania.

Sent from my ST23i using Wizaz Forum mobile app

[eveewe]

baloniku brawa za smianie sie w glos.

I za wszystkie udane nocki

A ja wiem chyba od czego moje dziecko takie marudne i nie chce spac - czytam wczoraj ulotke tego syropku co pani dr nam przepisala i mamy go stosowac 3 miechy, a tam pisze, ze czesto dzieci szczegolnie cierpia na bezsennosc i rozdraznienie po nim niestety, pisze, ze jak sie zacznie go stosowac nie mozna go przerwac. Poobserwuje malego i jak bedzie tak nadal to bede konsultowac z pania doktor.

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Hej!

My wczoraj mieliśmy słabiutki dzień, Artuś mało jadł, dzisiaj rano też niechętnie zjadł swoją porcję, ile się musiałam namanewrować z butelką...
Ale poza tym ciągle się uśmiecha, dużo guga, no jest cudny. Dziś mi zasnął na rękach przed lustrem z uśmiechem na buzi.
Dla mnie tytuł wątku powinien brzmieć:
nasze dzieci to aniołki, gdyby nie durne szczepionki :/


Kupiłam mu śpiworek na all, ma już jeden, ale ten wydaje mi się cieplejszy i ma bajeczne wzory, jak przyjdzie i ocenię, że jakość jest dobra, to Wam wkleję sprzedawcę, jakbyście chciały.

Poza tym czekam na tatę, tata weźmie Małego na spacer, ja ogarnę chatę i będę miała luz jutro.


A co do wychodzenia - ja chyba jestem aspołeczna, bo mi nie brakuje ludzi :P Owszem, od czasu do czasu chciałabym mieć chwilę dla siebie, posłuchać muzyki w samotności. Jak byliśmy we dwójkę, często mieliśmy takie wieczory, muzyka, jakieś wino czy coś i było miło. Teraz na to nie liczę jeszcze długo.
Lubię, jak przychodzą znajomi, lubię pogadać na inne tematy niż dzieciowe, lubię się wyszykować i wyjść, jak mama siedzi z Małym, ale tak naprawdę jak tego nie mam, to też nie jest źle. Nie chciałabym za Chiny Ludowe wrócić teraz do żadnej pracy.

[elaine-blath]

Dzień dobry

tak wiem, że na wizażu już od kilku godzin jesteście my wstaliśmy przed 7mą. W nocy jedno karmienie ok.3.
Wreszcie do kompa sie dorwałam. Gałganek coś strajkuje ostatnio z drzemką poranna w łóżeczku więc go zawinęłamw chustę..za to spacerujemy 3-5h dziennie, więc nie będę narzekać
22.10 idziemy na echo serduszka bo jednak są jakieś szmery an granicy słyszalności. Pediatra nie jest pewna czy faktycznie są więc dała skierowanie.

U nas dzisiaj na obiad pizza:P z mojej ulubionej pizzeri w gdyni, kolega ma przywieźć a wczoraj zupa dyniowa.

Napisane przez taribari

Zobaczcie jak zasnęło moje dziecko wczoraj jak w tramwaju a dziś z konikiem morskim na twarzy.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

)) słodko

Napisane przez lachryma

Dziewczyny, Oliwia nadal śpi Powinnam się cieszyć, ale nie wiem czy to normalne
Śpi od 21:30, a kurcze już przed 7. Ja leżę od ponad godziny i czekam aż się obudzi. aż obudziłam męża i mu powiedziałam, że mała nadal śpi i co mam zrobić powiedział, że mam dac jej spać podobnie jak i mu

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

daj jej spać widocznie potrzebuje snu. I dorośleje Ci dziewczyna

Napisane przez Samantha7

Teso - ja tez bym z tym tatoo przy kp sie powstrzymala.

A jakie kaszki bedziecie podawac dzieciom? Zwykla manne czy jakies kupne? Ja chyba bobovite bo jest u nas, ale nie wiem jeszcze.

Czy u Was tez sie zuzywalnosc pieluszek zmniejszyla. Moj maly nie robi juz kupki w nocy i jak spi to go nie przebieram wiec czasem z 8h w nocy jest w jednej. Jednego dnia wyszlo nam tylko 5, a kiedys to bylo jakies 8-11 na dzien.
Jak to jest u Was?


Sent from my iPhone using Tapatalk - now Free

jeszcze nie ogarniałam tematu glutenu i kaszek..
a liczba pieluszek sie zmniejszyła

Napisane przez misiaczka555

Buuuu a mi się kawa skończyła

Oglądałam. Fajny tata
Ja mam takiego męża poważnie, jest tak podjarany Mają że jak na nich patrzę to mi się micha cieszy TZ codziennie patrząc na nią mówi mi że nie może uwierzyć że ona jest nasza. Całusków nie ma końca, rozmowy na mniej lub bardziej poważne tematy i to czego mi brak- cierpliwość i opanowanie. No ale pracuje nad tym

mój też mega zakochany, ciągle do Małego podchodzi, nawet jak się uczy czy cos do pracy robi. codziennie chce abym w ciągu dnia wysyłała mu zdjęcia i jak dzwoni to pierwsze co pyta jak Igi generalnie rozwala mnie, bo nie spodziewałam się aż takiej miłości..
a cierpliwości to mu brakuje ale głównie do mnie..:P chociaż ostatnio już to zlewam, bo mam jedno dziecko i drugiego niańczyć nie będę. na szczęście bardzo rzadko sie takie akcje zdarzają, głównie jak sie czymś mocno stresuje (niedługo ma egzaminy).

Napisane przez tysia222

Zaraz lecę nadrabiać ale wcześniej chciałam Wam powiedzieć, że kupiłam w Biedronce "Język niemowląt" i jestem zachwycona. Książka jest super i wychodzi na to, że Mikołaj często płakał bo był po prostu zmęczony a ja tego nie zauważałam Wiem, ze kiedyś już pisałyście o tej książce ale ja też chciałam ją polecić. Wiele bardzo wartościowych wskazówek tam jest no i fajne podejście do maluszków ma autorka

super książka, też mi sporo dała, chociaż nie we wszystkim się z nią zgadzam. Jestem ciekawa czy w Biedrze jeszcze druga część jest.

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

A i oczywiście - Cynamonki i inne chorowitki - zdrówka i trzymam kciuki!

Surka - klikam!


Artuś nauczył się sygnalizować potrzeby poprzez krzyk Bez płaczu, krzyczy sobie. Czasami z radości, z reguły jak coś chce.

[elaine-blath]

aa En: no trzasnęłabym butelką, właśnie takie akcje miałam na myśli pisząc o swoim - takie z dupy, ze nie wiadomo o co im chodzi. Okres mają czy co?:P a dzoan świetnie napisała z mission complited:P

lachryma: zapomniałam podkreślić że tekst Twojego męża spowodował mój uśmiech:P

Perse: ja chociaż pracoholiczka też jakoś za pracą w tej chwili nie tęsknie. zadziwia mnie to, jak moje dziecko mi wystarcza. Nawet na wychodzenie nie mam jakiejś ochoty bo mi już do niego teskno...

[karolajn1987]

Perse- ja szczerze mówiąc też nie tęsknie. Czasem bym wyszla gdzieś ale na chwile. Staram sie chlonac czas z mala jak tylko sie da, a ona sie tak szybko zmienia. .
Dziwie sie tz, bo jak ona ma sie nie zajac to mala w bujaczku i do niego nadaje a ten sie gapi w tablet albo Note i od czasu do czasu cos tam pyrknie do niej

Wysłane z mojego GT-I9300

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Ja też tęsknię za Artkiem, jak jestem za długo poza domem, jak jest za długo na spacerze lub... jak za długo śpi
Mój TŻ też ma bardzo ograniczony zakres zabaw z Artkiem... Łazi z nim do lustra albo macha mu jedną zabawką.

Potem Wam napiszę moje przemyślenia nt. glutenu, teraz Art na mnie śpi i ciężko mi się pisze.


BTW Działa Wam fejs?

[surka]

Cześć Słoneczka


Na miły początek dnia:

[dzoan]

Napisane przez eveewe

A ja wiem chyba od czego moje dziecko takie marudne i nie chce spac - czytam wczoraj ulotke tego syropku co pani dr nam przepisala i mamy go stosowac 3 miechy, a tam pisze, ze czesto dzieci szczegolnie cierpia na bezsennosc i rozdraznienie po nim niestety, pisze, ze jak sie zacznie go stosowac nie mozna go przerwac. Poobserwuje malego i jak bedzie tak nadal to bede konsultowac z pania doktor.

3 miesiące z rozdrażnionym maluszkiem.. masakra

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;43219734]
Artuś nauczył się sygnalizować potrzeby poprzez krzyk Bez płaczu, krzyczy sobie. Czasami z radości, z reguły jak coś chce.[/QUOTE] Olek też zaczął pokrzykiwać wolę to niż rycie

[karolajn1987]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;43219966]Ja też tęsknię za Artkiem, jak jestem za długo poza domem, jak jest za długo na spacerze lub... jak za długo śpi
Mój TŻ też ma bardzo ograniczony zakres zabaw z Artkiem... Łazi z nim do lustra albo macha mu jedną zabawką.

Potem Wam napiszę moje przemyślenia nt. glutenu, teraz Art na mnie śpi i ciężko mi się pisze.


BTW Działa Wam fejs?[/QUOTE]

Dziala

Wysłane z mojego GT-I9300

[fiazo]

witam
dopiero wstałam obudziliśmy się po 7, ale ogarnęłam pieluchę i postanowiłam jeszcze spróbować pospać bo piotrek przejawiał oznaki snu, tak więc do 10 nam zeszło

pewnie mam dużo do nadrabiania

[czerwony_balonik]

Napisane przez Samantha7

A jakie kaszki bedziecie podawac dzieciom? Zwykla manne czy jakies kupne? Ja chyba bobovite bo jest u nas, ale nie wiem jeszcze./URL]

Nestle,bo jakoś mam zaufanie do tej firmy. Zacznę od bezsmakowej a potem z owocami,dużo pomroziłm owoców dla małej Pytałam pediatrę,czy lepsze te dla dzieci kaszki czy może być np taka zwykła manna -powiedziała ze tylko i wyłącznie te dla dzieci,bo nie wiadomo jak te zwykłe przetwarzali,gdzie to rosło itd. Chciałam na początku podawać najzwyklejsze kaszki-ale pediatra mnie wyprowadziła z błędu. A no i narazie po 4mies będe podawać kaszki ryżowe,dopiero potem manne i inne z glutenem. Gluten wprowadzę w 5-6mies. Z tego co czytałam, dzieci karmione mm powinny najpierw dostać warzywka,owoce,potem gluten, a zdzieci kp odwroteni-najpierw gluten,potem warzywa.

[Ghia]

CZeść,
wczoraj nie zagladałam bo TŻ wizął wolne i spędzaliśmy dzień we trójkę
Poszperałam trochę w necie w temacie szczepionek i tego autyzmu bo już siwieję powoli od tych wszystkich za i przeciw. Znalazłam wydaje mi się obiektywny i rzetelny artykuł o prof A.Wakefiled który narobił tyle szumu o powiązanie szczpionek z autyzmem. CHodziło o szczepionki przeciwko różyczce i śwince tzw MMR i okazuje się, że brytyjska Generalna Rada Medyczna za to stwierdzenie pozbawiła tego lekarza prawa do wykonywania zawodu. W trakcie 2,5 letniego dochodzenia okazało się, że przeprowadzał badania bez nadzoru i wymaganych zezwoleń. Pojawia się oczywiście wątek przekupstwa i korzyści materialnych i stworzenie potem własnej szczepionki Szanowny pan doktor przeprowadził się do USA i tam z powodzeniem dalej sieje ferment. Poniżej wklejam link, artykuł jest po angielsku, ale w dużym skrócie wnioski jak powyżej.

http://www.theguardian.com/society/2...-man-mmr-panic

Teraz idę szukać info o szczepionce na pneumokoki bo mnie koleżanka wczoraj uraczyła kolejną plotką i znowu spać po nocach nie mogę

[czerwony_balonik]

Napisane przez taribari

Witamy w klubie Ptyś też dziś do 7 spał

Baloniku u nas w mleku jest Dha pomimo że tego nie promują w składzie jak byk kwas dokozaheksaenowy 47 mg w 100 g do tego inne nienasycone kwasy tłuszczowe. My mamy bebilon comfort.

En jakby mój tak powiedział to by ta tortilla mu na łbie wylądowała a następny obiad dostałby:
- chcesz kolację?
- Tak.
- TO SE ZRÓB
W co on tak gra może z moim w batelfielda na sieci?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

A,no to fajnie że jest w składzie Myślałam że tylko Enfamil ma to DHA. Ja nie chcę zmieniać Nestle małej bo jej smakuje i nie ma problemów brzuszkowych po nim,więc dlatego suplementuję jej DHA. Mój tż też zawzięty gracz na PS3, obecnie gra w Diablo III. No ale dopóki wypełnia swoje obowiązki i potrafi podzielić czas na małą,na mnie,na prace domowe i dopiero potem granie-to mi to nieprzeszkadza. Każdy musi mieć swoją odskocznie,jakieś hobby,on akurat ma gry.

Idziemy za godzinę do pediatry znów. Mała ma katar okrutny, kaszel większy niż był mimo syropu, rano i w nocy tak wyła że masakra Nie mogła jeść bo nosek zatkany, więc jedząc z butelki tylko wypluwała żeby móc powietrze złapać ustami, nakarmiłam ją w końcu mlekiem podawanym łyżeczką. Stosujemy wodę morską i gruszką też odciągam jej te gile i nic nie pomaga Aż jej bulgocze jak oddycha..

[lachryma]

też właśnie muszę kupić śpiworek na zimę jakiś ocieplany, ale poluję na jakiś tańszy niż 50 zł

[surka]

Napisane przez czerwony_balonik

Idziemy za godzinę do pediatry znów. Mała ma katar okrutny, kaszel większy niż był mimo syropu, rano i w nocy tak wyła że masakra Nie mogła jeść bo nosek zatkany, więc jedząc z butelki tylko wypluwała żeby móc powietrze złapać ustami, nakarmiłam ją w końcu mlekiem podawanym łyżeczką. Stosujemy wodę morską i gruszką też odciągam jej te gile i nic nie pomaga Aż jej bulgocze jak oddycha..

Bidulka

[malaczarnakejt]

U nas jak nie urok to s*aczka. Katar mniejszy, ale teraz Fi ma wysypkę(?) na ciele. Brzuszek i nogi... Takie wypukłe krostki, ale koloru skóry. Co to może być? Chyba dziś kąpiel w krochmalu