Mamusie majowo- czerwcowe 2014 :-)

[madziuuula]

Napisane przez ilkas

Ale się zdziwiłam..już mam wyniki badań porannych na necie. Wszystko oprócz przeciwciał..bo na to trzeba czekać do poniedziałku.

Robiłaś już przeciwciała? Rh jak kojarzę? Bo mi lekarka jeszcze nie kazała i w laboratorium tez powiedzieli że nie muszę, ale jak Ci lekarz powiedział że musisz to mów, polece prywatnie


Zamyślona a powiedz jeśli to nie problem, miałaś w pierwszej ciąży badania genetyczne właśnie? Bo mówisz że maluszek chory i tak mnie to zastanawia. Ile prawdy w tych badaniach. Zdrówka dla niego, może to dobrze, jeśli wreszcie dojda do tego co małemu jest może się uda podjąc jakieś skuteczne leczenie.

[muffinka90]

Hej

Drepczemy sobie dzis z mlodym po parku:
-mamo idziemy na babab (czyt. plac zabaw)
-dobra, to idziemy
-mama ty tez idziesz?
-ide, a Ty?
- niestety

Napisane przez h0pe

hehe na pewno niebawem odsapniesz muffinko
gratuluję dobrych wyników ! co do toxo - też nie przechodziłam jeszcze;/ nie wiem jak to się stało skoro wiecznie mam minimum 6 psów, kota, wszysko to szwęda się swoimi drogami i potem wraca się do domu wytarzać i wyprzytulać od małego niemal na wsi itd i nie przechodziłam toxo ;/ i co teraz musimy robić? unikać zwierząt totalnie? musimy powtarzać tą krew za jakiś czas? jestem niedouczona muffinko...

Wiesz co ja tez cale zycie na wsi, kotow tyle wycalowalam, nie mowiac juz o jedzieniu wiecznie owocow niemytych prosto z krzaczka i jakims cudem nie zachorowalam, w pierwszej ciazy jakos sie upilnowalam to i teraz bede musiala.
Najbardziej trzeba uwazac na surowe mieso, dobrze myc i wyparzac deski po krojeniu miesa, dobrze wymyc rece, owoce i warzywa dobrze myc, zwierzat nie unikalam w pierwszej ciazy, bo i siedzac wiekszosc czasu na wsi to sie nie da, podstawowe zasady higieny i bedzie dobrze (aha, slyszalam ze poledwica lososiowa i sopocka moga byc zrodlem toxo, nie wiem na pewno, ale dla pewnosci unikam)
no i w kazdym trymestrze trzeba powtorzyc wyniki toxo

---------- Dopisano o 14:16 ---------- Poprzedni post napisano o 14:14 ----------

Napisane przez lolitka888

Jaa pierdziele WYCHODZE ZA MĄŻ!!!!

Mam takiego stresa,że nawet na prawku i obronie nie miałam! Aż zaliczyłam dzisiaj rozmowe z posejdonem z tego powodu Przy mojej fobii (lęk przed wymiotami)to się już totalnie zeschizowałam i teraz się boje,że rzygne u fryzjera i później w Urzędzie..no tragedia!
Ja nie chce nigdzie iść;( buuu!!

Trzymajcie kciukasy dziś bym się dobrze czuła i by ten dzien był wspaniały!!Bardzo ich potrzebuje.Dziękuje ze jestescie i moge się wyżaleć.
BĘDĘ ŻONĄ

Lolitko wszystko bedzie dobrze, szczescia Wam zycze

[ZamyslonaRoztargniona]

Napisane przez madziuuula

Zamyślona a powiedz jeśli to nie problem, miałaś w pierwszej ciąży badania genetyczne właśnie? Bo mówisz że maluszek chory i tak mnie to zastanawia. Ile prawdy w tych badaniach. Zdrówka dla niego, może to dobrze, jeśli wreszcie dojda do tego co małemu jest może się uda podjąc jakieś skuteczne leczenie.

Miałam robione badania genetyczne, czyli badaną przezierność karkową, mierzoną długość nosa, kończyn. Tu wszystko było ok. I faktycznie, wizualnie moje dziecko jest zdrowe, wygląda 100% normalnie. nie chcę nikogo wprowadzać w błąd, ale wydaje mi się, że te badania diagnozują ew. chorobę Downa, wady serca, brak kończyn, ale więcej schorzeń to niebardzo.
Badań prenatalnych nie miałam.
Jak już pisałam, moja ciąża nie rozwijała się książkowo, więc spodziewano się jakichś wad u dziecka.
No ale wykrycie tej wady tez nie było proste, skoro udało się dopiero prawie półtora roku od urodzenia.

[Light Limara]

Ja chodzę na lekarza na nfz, ale za tydzień w czwartek idę prywatnie na badania prenatalne. Wg opisu na stronce kliniki: "badanie USG I trymestru ciąży ( 11 -13+6Hbd ) z wyliczeniem ryzyka zespołów genetycznych (trisomii 21, 18, 13), koszt 170 PLN (z testem paapa 370 zł).

Myślałam, że jeśli po tym badaniu okaże się, że coś jest nie tak to zrobię dodatkowo test paapa. W rodzinie nie było, żadnych wad genetycznych, więc jestem dobrej myśli

A co do pytania kiedy usg przez brzuch to ja ostatnio miałam robione usg przez brzuch- był to 10 tc z hakiem. Było widać głowkę i big brzuch, ale lekarz sprawdzał tylko czy serce bije.

Nie wiecie w którym tygodniu zniknie takie znużenie/zmęczenie? Ja się czuję dobrze, a nagle jak za pstryknięciem palców oczy mi się zamykają i mogłabym zasnąć na stojąco.

A i macie czasami uczucie, że serce szybciej bije i głośniej?

Idę na naleśniki...

[muffinka90]

Napisane przez Pallas Ril

Materac tez można zamówić na wymiar. Kurcze... Chciałabym uniknąć naszej przeprowadzki do salonu, bo to by wymagało wymiany wszystkich mebli Co myślicie w ogóle o mieszkaniu z dzieckiem w jednym pokoju do 2 roku życia?

Moj ma 2 latka i dalej jest z nami w sypialni, drugi tez bedzie ja w sypialni tylko spie i nie przeszkadza mi ze maly jest z nami, zreszta nie mam ochoty
sypiac w salonie (z aneksem-budzic sie i ogladac kuchenne gary)
Po drugie mlody i tak marnie spi i co noc przychodzi do nas, a wlasciwie to do tzta, bo widzi go praktycznie tylko w niedziele i widze, ze teskni, wiec czy mielibysmy oddzielne pokoje czy wspolny i tak spalibysmy narazie razem

[Martusiaaa21]

dzień dobry
ja dziś urlopuje, bo jutro robimy urodzinki synusia i trochę już popiekłam, posprzątałam, poprałam. Jutro ciąg dalszy gotowania

byłam wczoraj na wizycie, z dzidziusiem wszystko dobrze, skończony 11 tydzień-44mm machał do mnie nóżkami i raczkami

Napisane przez lolitka888

Dziękuje Gosiaczku za pamięćKurde no właśnie stres mi sie powoli włącza..Boje sie,że będę miała mdłości..że popłacze sie na przysiędze..ze rodzice sie nie polubia..ze moi beda dziwnie patrzec na jego mame..ehh..dzien pelen nerwów.Nie chce w sumie o tym myśleć i nie mam ochoty tam iść

wszystkiego najlepszego kochana na nowej drodze życia, niech ten dzień będzie najpiękniejszy, kolejne też takie, dużo milości

Napisane przez santom

lilianna




oo Dalia tez bardzo ladnie a Tomasz to moj luby wiec tez ladnie

tescie byli u nas i sie zadeklarowali z kupnem wozka

super, dla Teściów

[ilkas]

Napisane przez madziuuula

Robiłaś już przeciwciała? Rh jak kojarzę? Bo mi lekarka jeszcze nie kazała i w laboratorium tez powiedzieli że nie muszę, ale jak Ci lekarz powiedział że musisz to mów, polece prywatnie

Tak robiłam, bo lekarz mi już kazał. I powiedział, że potem jeszcze dwa razy będziemy robić.
Co więcej, babeczka w laboratorium powiedziała mi dzisiaj, że skoro dostałam zastrzyk po porodzie, to może mi wyjść na badaniu, że te przeciwciała są, ale to jeszcze nic nie znaczy..bo dopiero jak są to się je oznacza (coś w stylu czy są "dobre" czy "złe") I ja w takim razie już nic z tego nie rozumiem
Myślałam, że jeśli są to od razu jest źle

[madziuuula]

Napisane przez ZamyslonaRoztargniona

nie chcę nikogo wprowadzać w błąd, ale wydaje mi się, że te badania diagnozują ew. chorobę Downa, wady serca, brak kończyn, ale więcej schorzeń to niebardzo.
Badań prenatalnych nie miałam.
Jak już pisałam, moja ciąża nie rozwijała się książkowo, więc spodziewano się jakichś wad u dziecka.
No ale wykrycie tej wady tez nie było proste, skoro udało się dopiero prawie półtora roku od urodzenia.

Tak, test pappa dodatkowo ryzyko zespołu downa i edwardsa a jak wychodzi kiepsko to test potrójny robią na te dwie choroby plus otwarte wady cewy moczowej traktowane jako ryzyko ogólnych wad genetycznych. Widzisz ruletka, u mojego wyszła zła przezierność, testy oba z niskim ryzykiem ale wyższym od statystycznego czyli jest ryzyko. W 20 tygodniu fałd karkowy też większy. No a młody zdrowy (ja myślę, nic nam sie nie ujawniło). Mieliśmy jeszcze podejrzenie niedrożności jelit pod koniec ciąży ale z tym też oki.

[kasiab91]

Napisane przez ZamyslonaRoztargniona

Zjadłam dziś cały obiad na stołówce. Zupę i drugie. I jeszcze zyję. A u mnie to są porcje jak dla facetów pracujących fizycznie.

No to ja wczoraj na kolację wciągnęłam ogromną ilosc placków ziemniaczanych. Z każdym kolejnym mój mąż robił dosłownie tak A ja i tak jak wróciłam do domu byłam głodna
A teraz wróciłam z zakupów. Upolowałam skrzydełka parę wrzucę na zupę dziś, a jutro będą w płatkach kukurydzianych. No i kupiłam sobie chipsy i małą puszeczkę pepsi. Ot taka zachcianka na niezdrowe

[muffinka90]

za udane wizyty

[ZamyslonaRoztargniona]

Powiem Wam jeszcze że ja do tego Międzylesia nie mam siły psychicznie jeździć. Tam jest tyle dzieci ciężko upośledzonych i ciezko chorych, że łzy mi się same do oczu cisną.
Przy nich to moje wydaje się idealnie zdrowe.

[dwakolory1]

Napisane przez madziuuula

Na czekolade?
1 kost. margaryny,
1 szkl. cukru,
1/2 szkl. wody,
2 szkl mleka w proszku (ja kupuję takie niebieskie, mogę sprawdzić potem),
2 - 3 łyż kakao,
pokruszone herbatniki.
Margarynę roztopić z cukrem i woda, dodać kakao, potem mleko dokładnie wymieszać, wkruszyc herbatniki i gotowe Zdjecia nie będzie bo Tż właśnie wylizuje pojemnik

Ja robię ciut inaczej. Jest wtedy mniej tłuste.
Wszystko tak jak piszesz, ale 2 szkl cukru i całe mleko w proszku (0,5 kg) i 5 łyżek kakao.
I ja dodaje jeszcze bakalie

[kasiab91]

Napisane przez ZamyslonaRoztargniona

Powiem Wam jeszcze że ja do tego Międzylesia nie mam siły psychicznie jeździć. Tam jest tyle dzieci ciężko upośledzonych, że łzy mi się same do oczu cisną.
Przy nich to moje wydaje się idealnie zdrowe.

Moja mama tam miała praktyki jak studiowała. Powiem Ci, że te dzieci są upośledzone, ale bardzo kochane Chciałam studiowac właśnie tak jak mama oligofrenopedagogikę, ale u mnie nie ma tego kierunku no a do Warszawy mi ciężko byłoby jeździc

No nie i jeszcze ktoś o naleśnikach wspomniał

Ja dziś na bank pomidorową gotuję i to z ryżem. Nie obchodzi mnie to, że mąż takiej nie lubi A na drugie będą chrupiące kąski z ziemniakami pieczonymi.

Z tą sopocką to prawda?? Ja ją jem nałogowo i teraz nie wiem co mam robic, a toxo nie przechodziłam jeszcze. Mimo że ja psia i kocia mama jestem

[wiola883]

Napisane przez jojla

Uff, bo myślałam, że tylko mnie to dotyczy
Ja ciągle jem a jak nie jem to o jedzeniu myślę

ja tez ciglr jem i jem

Napisane przez gosius91

Dobry wieczór No to jestem, i opowiadam co tam u mnie. Postaram się teraz być na bierząco na tym wątku

Dzisiejszą noc spędziłam w domu, u boku najukochańszego męża

Popołudniu wczoraj wypisali mnie do domu, ze szpitala.
Na karcie mam wpisane rozpoznanie: Poronienie zagrażające.

Według USG - wyszło, że mam krwiaka. Zwiększono mi dawkę luteiny. No i na razie tyle. Mam nadzieję, że do następnego USG, się wchłonie, nie chciałabym, żeby wypłyneła krew, bo po prostu bym się gorzej bała.. Wyniki podstawowe dobre.

Czuję się w miarę dobrze - co prawda zauważyłam, że szybko się męcze - ale postanowiłam się trochę pooszczędzać do następnej wizyty. Postram się więcej leżeć niż do tej pory, i nie forsować się z obowiązkami domowymi..

A dzisiejszy wieczór - koszmar Jak mnie plecy boooooolą Ledwo chodzę I na kolację wchłonełam prawie 0,5kg kapusty kiszonej A później poprawiłam kinder bueno

Pęcherzyk ma 28mm, 9tydz 4 dzien (na dzień 07.10.2013) wg usg termin mam na 08.05.2013 - wg om - 07.05.2013.

I zdjęcie USG (wybaczcie jakość, robione tel..)



PS. Bijące serduszko wynagrodziło cały dotychczasowy stres.

wszystko bedzie dobze dbaj o siebie

Napisane przez lolitka888

Jaa pierdziele WYCHODZE ZA MĄŻ!!!!

Mam takiego stresa,że nawet na prawku i obronie nie miałam! Aż zaliczyłam dzisiaj rozmowe z posejdonem z tego powodu Przy mojej fobii (lęk przed wymiotami)to się już totalnie zeschizowałam i teraz się boje,że rzygne u fryzjera i później w Urzędzie..no tragedia!
Ja nie chce nigdzie iść;( buuu!!

Trzymajcie kciukasy dziś bym się dobrze czuła i by ten dzien był wspaniały!!Bardzo ich potrzebuje.Dziękuje ze jestescie i moge się wyżaleć.
BĘDĘ ŻONĄ

Wszystkiego Njlepszego na nowej drodze życia , zobaczysz szybko minie ci ten dzien i wspaniale

Napisane przez Pallas Ril

Dziewczyny, a jak u was z miejscem dla nowego członka rodziny? Wiem, ze jeszcze wcześnie, żeby o tym pisać, ale u mnie akurat jest tak, ze do naszej sypialni łóżeczko wchodzi tak na styk, ze aż cieżko się będzie przecisnac Pewnie przydałoby się nowe mieszkanie, ale ceny na rynku są po prostu z kosmosu, nie wiem kogo na to stać :/ Planujecie spać z dzieckiem w waszej sypialni, czy może przenieść się do salonu, a może jesteście w tym gronie szczęśliwców, którzy maja osobny pokój dla dziecka?

my mieszkamy z rodzicami i jeszcze brat z zona , mamy dla siebie jeden duzy pokuj wiec dzioecko z nami bedzie spalo w łóżeczku , bo dnie i tak bedziemy spedzac gdzie indziej bo dom duzy i podwurko na drzemki na swierzym powietrzu tez jest wiec jakos damy rade

Napisane przez martuszka0

Witam wszystkie mamusie

czytam Wasz wątek (choć czasem trudno nadążyć) już od kilku tygodni i postanowiłam, że spróbuję się do Was "wprosić" )
Nawet specjalnie w tym calu założyłam sobie konto na wizażu...

Jestem w ciąży, 9t6d ) termin mam na 10 maja.
Mam nadzieję, że będę mogła dołączyć do Waszego grona.

witam


dzisisj was nadrobiłam , ja mialam dna obiad ogórkowa z ziemniakami pycha i makaron z musem jabłkowym

[ZamyslonaRoztargniona]

Obiecuję publicznie że od dziś będę myć warzywa i owoce.
Przyznaję że rzadko to robię i nie miałam pojęcia ze ma to związek z toxo. Myślałam że toxo tylko od kotów można się zarazić a przez alergie omijam je szerokim łukiem.

[kashha]

SANTOM dzieki za streszczenie

LOLITKA Gratulacje i najlepsze zyczenia!

My bylismy w poniedzialek na wizycie 11tc i kilka dni chyba 4 lekarzowi na usg wyszlo ze jakas przerosnieta ta moja Fasolka i ma juz 7cm i ze tp wczesniej wychodzi... Ja sie smieje ze pewnie w wielkanoc urodze
Co do lozeczka to ja mysle o tym zeby dzidzia spala w swoim pokoju, ale inna sprawa to to, ze chcialabym karmic piersia chociaz kilka miesiecy, a wtedy dobrze miec malenstwo blisko siebie. Inna rzecz to podniesc sie po porodzie z lozka... Postaram sie znalezc fotke co ja wymyslilam do sypialni i sie wam pochwale

Sent from my SAMSUNG-SGH-I727 using Wizaz Forum mobile app

[paulka0212]

Napisane przez madziuuula

Na czekolade?
1 kost. margaryny,
1 szkl. cukru,
1/2 szkl. wody,
2 szkl mleka w proszku (ja kupuję takie niebieskie, mogę sprawdzić potem),
2 - 3 łyż kakao,
pokruszone herbatniki.
Margarynę roztopić z cukrem i woda, dodać kakao, potem mleko dokładnie wymieszać, wkruszyc herbatniki i gotowe Zdjecia nie będzie bo Tż właśnie wylizuje pojemnik

Ojjjj.... ślinka cieknie trzeba będzie zrobić mmmmm

---------- Dopisano o 15:07 ---------- Poprzedni post napisano o 15:01 ----------

Napisane przez muffinka90

Hej

Drepczemy sobie dzis z mlodym po parku:
-mamo idziemy na babab (czyt. plac zabaw)
-dobra, to idziemy
-mama ty tez idziesz?
-ide, a Ty?
- niestety

Uwielbiam takie małe mądrale

Napisane przez dwakolory1

Ja robię ciut inaczej. Jest wtedy mniej tłuste.
Wszystko tak jak piszesz, ale 2 szkl cukru i całe mleko w proszku (0,5 kg) i 5 łyżek kakao.
I ja dodaje jeszcze bakalie

Napisane przez ZamyslonaRoztargniona

Obiecuję publicznie że od dziś będę myć warzywa i owoce.
Przyznaję że rzadko to robię i nie miałam pojęcia ze ma to związek z toxo. Myślałam że toxo tylko od kotów można się zarazić a przez alergie omijam je szerokim łukiem.

Tego to ja też nie wiedziałam

[Nikii89]

Napisane przez ZamyslonaRoztargniona

ja tez chcę być.
Podaj proszę konkretnie jakie będą rubryczki, czyli jakie dane Ci podać.

Nick, jak ktoś chce to imię , wiek , TP
Z czasem jak będziemy wiedziały to się będzie dopisywało czy chłopak czy dziewczynka

Napisane przez martuszka0

Witam wszystkie mamusie

czytam Wasz wątek (choć czasem trudno nadążyć) już od kilku tygodni i postanowiłam, że spróbuję się do Was "wprosić" )
Nawet specjalnie w tym calu założyłam sobie konto na wizażu...

Jestem w ciąży, 9t6d ) termin mam na 10 maja.
Mam nadzieję, że będę mogła dołączyć do Waszego grona.

Witaj

Napisane przez madziuuula

Piękne
Ale jak to klub? Mieliśmy czekać do czerwcówek i teraz co jest grane?? Działacie tam??

Klub jest ale "zamrozony" z tego co wiem

Napisane przez martuszka0

Dziękuję za tak miłe przywitanie

muszę trochę poduczyć się korzystania z forum, bo jeszcze nie wiem jak cytować, ale myślę, że dojdę do wprawy

Jest to moja pierwsza ciąża, czuję się bardzo dobrze, żadnych mdłości czy wymiotów. Dlatego też bardzo współczuję dziewczynom, które przez to przechodzą i domyślam się, że to nie jest przyjemne...
Za to bardzo szybko czuję się zmęczona, często o 21 już leżę w łóżku i nie muszę długo czekać na sen .

23 października idę na badanie genetyczne, nie mogę się już doczekać

Dziewczyny czy poza kwasem foliowym bierzecie jakieś witaminy?

Widzę że co do cytowania to już madziulla Ci napisała
Jeśli chodzi o witaminy to ja tylko kwas foliowy i Duphaston (ale to z zalecenia ginka)

Napisane przez muffinka90

Hej

Drepczemy sobie dzis z mlodym po parku:
-mamo idziemy na babab (czyt. plac zabaw)
-dobra, to idziemy
-mama ty tez idziesz?
-ide, a Ty?
- niestety

Właśnie pospałam z młodym 1,5 h raczej on ok 3 a ja 1,5 h

A wcześniej zjadłam paczkę popcornu i pół tabliczki czekolady
Teraz gotuję drugie danie kartofle i paluszki rybne

[kashha]

http://designdladzieci.blogspot.com/...zicow.html?m=1

Znalazlam

Do nas do sypialni nic innego nie wejdzie, dlatego rozwazam taka opcje...

Kurcze ten moj lekarz znowu mnie nastraszyl i na usg zobaczyl ze oprocz dzidziusia rosnie mi miesniak na macicy :-/ i do kolejnej wizyty bede myslec czy on tam jest czy go nie ma, zezloszcze sie jesli po raz kolejny sie okaze ze to tylko straszenie bylo grrrr

U mnie 8 rano a ja sie czuje wyspana, a to ciekawostka

Sent from my SAMSUNG-SGH-I727 using Wizaz Forum mobile app

[Pallas Ril]

Napisane przez kashha

http://designdladzieci.blogspot.com/...zicow.html?m=1

Znalazlam

Do nas do sypialni nic innego nie wejdzie, dlatego rozwazam taka opcje...

Kurcze ten moj lekarz znowu mnie nastraszyl i na usg zobaczyl ze oprocz dzidziusia rosnie mi miesniak na macicy :-/ i do kolejnej wizyty bede myslec czy on tam jest czy go nie ma, zezloszcze sie jesli po raz kolejny sie okaze ze to tylko straszenie bylo grrrr

U mnie 8 rano a ja sie czuje wyspana, a to ciekawostka

Sent from my SAMSUNG-SGH-I727 using Wizaz Forum mobile app

Tez się zastanawiałem nad taka dostawka, albo koszem mojżesza, ale z tego co czytałam to dzieciaczek mieści się tam do 3-4 miesiąca, a potem i tak trzeba kupić coś większego :/

[kasiab91]

Dziewczynki jak u mnie jest ciepło na dworku Aż szkoda w domu siedziec, no ale muszę ten obiad ugotowac. A dziś mecz jest. Lubicie piłkę? Ja bardzo, zresztą jestem zaciętą kibicką Mąż wręcz przeciwnie

[kashha]

Napisane przez Pallas Ril

Tez się zastanawiałem nad taka dostawka, albo koszem mojżesza, ale z tego co czytałam to dzieciaczek mieści się tam do 3-4 miesiąca, a potem i tak trzeba kupić coś większego :/

Z jednej strony to podwojny wydatek, z drugiej wygoda, ja i tak do pokoju dzieciecego mysle o tradycyjnym lozeczku ale chcialabym troche pokarmic piersia, a to zajmuje troche czasu i tak sobie mysle ze pewnie nie chcialoby mi sie przenosic dziecka do lozeczka i bedzie spalo z nami... Ewentualnie poszukam moze uda sie kupic z drugiej reki bedzie troche taniej... Mnie ostatnio przeszla kolo nosa okazja kupienia nowego quinny moodd z gondolka za 400$ kolo nosa, normalnie nie moge tego przezyc... zachorowalam na ten wozek... A tz pesnie zachoruje jak bedzie go musial w regularnej cenie kupic sasasasa :-D bo ja juz innego nie chce

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[mszpilka]

Dzień dobry!

można sie przyłączyć?

niby termin mam na 29.04 ale poczytałam ten wątek i mam marocowo- kwietniowych i jakoś wolę ten. Tam mamusie już zgrane i piszą w takim tępie, że nie nadażę za nimi.
Poza tym to tu jest Muffinka

kilka słów osobie...
Obecnie jestem w 12 tygodniu ciąży, maleństwo jak na razie ok, wymiry prawidłowe do wieku.
Jestem już mamą dwulatki (no prawie - urodzinki za miesiąc). Mieszkamy z mężem i Helenką w Krakowie, ja od kliku dni na L4 z powodu koszmarnych wymiotów - do tego stopnia ze nawet wodę zwracałam. Trwało to kilka dni i groził mi szpital, dostałam czopki i na szczeście trochę jest lepiej.
Zastanawiam sie czy dam radę jeszcze wrócić do pracy...

W wtorek mam USG prenatalne, boję się bo i TŻ u imnie w rodzinie były różne historie.

[kaorlak]

Cześć!
Byłam dzisiaj na pobraniu krwi na toxo (nie przechodziłam) i pani mi zrobiła wielkiego siniaka! Pierwszy raz mi się to zdarzyło

Tak piszecie o jedzeniu to i ja się pochwalę. U mnie dzisiaj zapiekanka ziemniaczana z mięsem mielonym. Pychaaa
A jutro Małż jest cały dzień w domu, więc chyba pierogów ruskich nakleję

Napisane przez santom

my mamy ten komfort, ze wynajmujemy mieszkanie z 2 sypialniami, wiec dziecie nasze bedzie mialo osobny pokoik. wszyscy spekuluja, ze skapituluje i ze lozeczko i tak wyladuje u nas w sypialni, ale bede sie starala byc twarda i jednak malentwo od samego poczatku miec w swoim wlasnym pokoiku, zeby pozniej nie bylo problemow z przenoszeniem.

Myślę, że te pierwsze tygodnie najwygodniej mieć Maluszka przy sobie. Na początku dzidzi bardzo często się budzi i mama jeszcze nie do końca doszła do siebie po porodzie i tak jest po prostu najlepiej. Misia do 1,5 roku spała we własnym łóżeczku, ale z nami w sypialni. Bardzo pilnowałam, żeby nie spała z nami w łóżku, chociaż czasami się to zdarzało. Myślę że nie da rady tego uniknąć. Teraz Misia śpi w swoim pokoju i u Nas odbyło się to bez problemu. Chociaż zdarza się że śpi ze mną (np. gdy jest chora). Z drugim myślę że też tak będziemy postępować

Napisane przez kasiab91

Nie umiem zdjęcia do klubu dodac

No ale dodam tu dwa

Brzusio 10 tydz i 3 dz
Bąbel 9 tydz i 6 dz

I brzusio i dzidzi cudowne

Napisane przez JJJustynAAA

W pon 14 mam kolejną wizytę: będe w 13 tc. Czy powinnam o coś szczególnego zapytać ginkę?

Chce się dowiedzieć o basen czy mogę chodzić.
Kiedy w ogóle robi się badania genetyczne??? Czasem mi się wydaje że ja nic nie wiem o tej ciąży

A wogóle w 13 tc będę miała robione usg przez brzuch czy do(w)cipnie?? nie oreintujecie się???

Z tego co wiem to ja będę miała robione jeszcze dowcipnie, żeby wszystko dokładnie mógł gin ocenić. Następne będę już przez brzuch

Napisane przez cowie

W poniedziałek rano lecimy na Kretę
Więc wybaczcie, że przyszłam się tylko pochwalić. Bo zostać póki co nie mam czasu, bo muszę jechać zorganizować sobie ubezpieczenie zdrowotne na Europę.

Zazdroszczę! Baw się dobrze i wypoczywaj

Lolitce na nowej drodze życia życzę dużo szczęścia i miłości

[Pallas Ril]

Napisane przez kashha

Z jednej strony to podwojny wydatek, z drugiej wygoda, ja i tak do pokoju dzieciecego mysle o tradycyjnym lozeczku ale chcialabym troche pokarmic piersia, a to zajmuje troche czasu i tak sobie mysle ze pewnie nie chcialoby mi sie przenosic dziecka do lozeczka i bedzie spalo z nami... Ewentualnie poszukam moze uda sie kupic z drugiej reki bedzie troche taniej... Mnie ostatnio przeszla kolo nosa okazja kupienia nowego quinny moodd z gondolka za 400$ kolo nosa, normalnie nie moge tego przezyc... zachorowalam na ten wozek... A tz pesnie zachoruje jak bedzie go musial w regularnej cenie kupic sasasasa :-D bo ja juz innego nie chce

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Mi się ten wózek strasznie podoba z wyglądu (zwłaszcza różowy na białym stelazu), ale wydaje mi się strasznie niepraktyczny... Z dwóch powodów, po pierwsze siedzenie w spacerować wydaje mi się mega małe i nie ma dobrego poparcia na nóżki w pozycji leżącej, a po drugie nie mam zaufania do 3 kolowych wózków, wydają się być strasznie niestabilne. W sumie nigdy nie miałam doświadczenia w prowadzeniu żadnego wózka, więc może bardziej doświadczone mamusia się wypowiedzą Ale to tylko takie dwie uwagi na pierwszy rzut oka Ja się zastanawiam na razie pomiędzy Maxi Cosi Mura 4 a X-Lander X-Move. Macie jakieś opinie na ich temat?

[santom]

Napisane przez kashha

Z jednej strony to podwojny wydatek, z drugiej wygoda, ja i tak do pokoju dzieciecego mysle o tradycyjnym lozeczku ale chcialabym troche pokarmic piersia, a to zajmuje troche czasu i tak sobie mysle ze pewnie nie chcialoby mi sie przenosic dziecka do lozeczka i bedzie spalo z nami... Ewentualnie poszukam moze uda sie kupic z drugiej reki bedzie troche taniej... Mnie ostatnio przeszla kolo nosa okazja kupienia nowego quinny moodd z gondolka za 400$ kolo nosa, normalnie nie moge tego przezyc... zachorowalam na ten wozek... A tz pesnie zachoruje jak bedzie go musial w regularnej cenie kupic sasasasa :-D bo ja juz innego nie chce

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

oj, on tez mi sie bardzo podoba!!! no ale nie wydam takiej kasy i tesciow tez na taka nie bede naciagac dzis za to rzucil mi sie w oczy graco symbio i chyba przy nim zostane

Napisane przez mszpilka

Dzień dobry!

można sie przyłączyć?

niby termin mam na 29.04 ale poczytałam ten wątek i mam marocowo- kwietniowych i jakoś wolę ten. Tam mamusie już zgrane i piszą w takim tępie, że nie nadażę za nimi.
Poza tym to tu jest Muffinka

kilka słów osobie...
Obecnie jestem w 12 tygodniu ciąży, maleństwo jak na razie ok, wymiry prawidłowe do wieku.
Jestem już mamą dwulatki (no prawie - urodzinki za miesiąc). Mieszkamy z mężem i Helenką w Krakowie, ja od kliku dni na L4 z powodu koszmarnych wymiotów - do tego stopnia ze nawet wodę zwracałam. Trwało to kilka dni i groził mi szpital, dostałam czopki i na szczeście trochę jest lepiej.
Zastanawiam sie czy dam radę jeszcze wrócić do pracy...

W wtorek mam USG prenatalne, boję się bo i TŻ u imnie w rodzinie były różne historie.

oo, to prawie jak ja ja mam na 28 termin i tez we wtorek prenatalne

[meduzka88]

Napisane przez santom

oj, on tez mi sie bardzo podoba!!! no ale nie wydam takiej kasy i tesciow tez na taka nie bede naciagac dzis za to rzucil mi sie w oczy graco symbio i chyba przy nim zostane



oo, to prawie jak ja ja mam na 28 termin i tez we wtorek prenatalne

Hej
Ja mam termin na 27 kwietnia i też we wtorek idę na prenatalne usg

[santom]

Napisane przez Pallas Ril

Mi się ten wózek strasznie podoba z wyglądu (zwłaszcza różowy na białym stelazu), ale wydaje mi się strasznie niepraktyczny... Z dwóch powodów, po pierwsze siedzenie w spacerować wydaje mi się mega małe i nie ma dobrego poparcia na nóżki w pozycji leżącej, a po drugie nie mam zaufania do 3 kolowych wózków, wydają się być strasznie niestabilne. W sumie nigdy nie miałam doświadczenia w prowadzeniu żadnego wózka, więc może bardziej doświadczone mamusia się wypowiedzą Ale to tylko takie dwie uwagi na pierwszy rzut oka Ja się zastanawiam na razie pomiędzy Maxi Cosi Mura 4 a X-Lander X-Move. Macie jakieś opinie na ich temat?

w tym wozku jest o tyle fajny myk, ze mozna z 3 kolowca zrobic 4 kolowca 3kolowiec mi sie tez nie podoba

---------- Dopisano o 16:20 ---------- Poprzedni post napisano o 16:19 ----------

Napisane przez meduzka88

Hej
Ja mam termin na 27 kwietnia i też we wtorek idę na prenatalne usg

ale sie zgralysmy

[kashha]

Napisane przez mszpilka

Dzień dobry!

można sie przyłączyć?

niby termin mam na 29.04 ale poczytałam ten wątek i mam marocowo- kwietniowych i jakoś wolę ten. Tam mamusie już zgrane i piszą w takim tępie, że nie nadażę za nimi.
Poza tym to tu jest Muffinka

kilka słów osobie...
Obecnie jestem w 12 tygodniu ciąży, maleństwo jak na razie ok, wymiry prawidłowe do wieku.
Jestem już mamą dwulatki (no prawie - urodzinki za miesiąc). Mieszkamy z mężem i Helenką w Krakowie, ja od kliku dni na L4 z powodu koszmarnych wymiotów - do tego stopnia ze nawet wodę zwracałam. Trwało to kilka dni i groził mi szpital, dostałam czopki i na szczeście trochę jest lepiej.
Zastanawiam sie czy dam radę jeszcze wrócić do pracy...

W wtorek mam USG prenatalne, boję się bo i TŻ u imnie w rodzinie były różne historie.

Witam Krakowianke, w koncu ktos z mojego kochanego miasta


Ja w Polsce mialam TACO JUMER swietnie sie prowadzil, bardzo dobra jakosc wozek typu 3 w 1 jedynym minusem jak dla niektorych jest waga, faktycznie wciagniecie go na 3 pietro bez windy moze byc problemem ale u mnie ten wozek ma 5.
Co do wielkosci spacerowki to predzej czy pozniej i tak trzeba ja wymienic bo dziecku robi sie ciasno. Moj Wojtek majac 1,5 roku potrzebowal juz wiekszej spacerowki a majac 2 latka zdecydowanie wolal samodzielne spacery od jazdy w wozku


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Seleniti]

Napisane przez mszpilka

Dzień dobry!

można sie przyłączyć?
.

Witaj