W brzuszku mamy dorastały - teraz roczek będą miały. Mamusie IX-X 2012

[Anusia479]

Wszystkiego Najlepszego dla Paulinki!

[tamlin111]

Monarika mój żurek który wszyscy uwielbiają:
gotujemy wywar na białej kiełbasie, ale takiej bardzo dobrej
dodajemy warzywa marchewkę, pietruszkę, seler plus ziemniaki wszystko w kostkę
w między czasie podsmażamy kiełbasę zwyczajną pokrojoną w kostkę i do tego cebula też w kostkę
wyciągamy białą i kroimy w kostkę
wrzucamy kiełbasy z cebulą
ja dodaję żurek i barszcz biały z torebki
łyżeczka chrzanu daje końcowy efekt.
Pychota.

Angel super zakupy

Paulinko wszystkiego naj słoneczko

[Agnes!84!!]

Cześć, serdecznie dziękujemy Wam za życzenia Kochaniutkie Nie mam kiedy zajrzeć ostatnio. Dziś po imprezie może mi się uda. Jest lekki stresik Nie przyjmowałam nigdy tylu gości na raz Będzie pieczona karkówka, udka i piersi z kurczaka w panierce z ananasem i serem do tego surówki różniste no i przekąski na zimno.
Paulinka jako jedyna tu nie rozpoczęła kolejny roczek bez żadnego ząbka na koncie Niby coś się tam działo ale ostatecznie nic się nie przebiło.
Miłego dnia

[Anusia479]

Napisane przez Agnes!84!!

Cześć, serdecznie dziękujemy Wam za życzenia Kochaniutkie Nie mam kiedy zajrzeć ostatnio. Dziś po imprezie może mi się uda. Jest lekki stresik Nie przyjmowałam nigdy tylu gości na raz Będzie pieczona karkówka, udka i piersi z kurczaka w panierce z ananasem i serem do tego surówki różniste no i przekąski na zimno.
Paulinka jako jedyna tu nie rozpoczęła kolejny roczek bez żadnego ząbka na koncie Niby coś się tam działo ale ostatecznie nic się nie przebiło.
Miłego dnia

Udanej imprezy Na pewno wszystko wyjdzie pięknie


Tamlin wypróbuje też Twój przepis

Dzień dobry!
Fabis dzisiaj pospał do 8.45 i już się bawi Miłości Moje .
Zaraz jakaś jajeczniczke mu zrobie
musimy podjechać na jakies zakupy na weekend a później maz będzie zmienial drzwi do Dandusia pokoiku
i tak pewnie minie dzień .

[angel166]

Jejku nie mogłam wyjsc do szkoły. Teraz mi Sie udało ale nie wiem co to będzie,bo w histerii strasznej mala zostawilam spóźnię Sie conajmniej pół godziny na zajęcia. Oby sobie mąż z nią poradził pierwszy raz taka zadyme zrobiła,chyba zorientowala Sie o co chodzi,bo jak tylko ja próbowałam odlozyc to od razu ryk, aż bezdech znów miala

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Iwa844]

Napisane przez tamlin111

Monarika mój żurek który wszyscy uwielbiają:
gotujemy wywar na białej kiełbasie, ale takiej bardzo dobrej
dodajemy warzywa marchewkę, pietruszkę, seler plus ziemniaki wszystko w kostkę
w między czasie podsmażamy kiełbasę zwyczajną pokrojoną w kostkę i do tego cebula też w kostkę
wyciągamy białą i kroimy w kostkę
wrzucamy kiełbasy z cebulą
ja dodaję żurek i barszcz biały z torebki
łyżeczka chrzanu daje końcowy efekt.
Pychota.

Angel super zakupy

Paulinko wszystkiego naj słoneczko

Muszę spróbować zrobić Twoim sposobem bo brzmi pysznie wrzucisz na klub? Bo jestem w pracy i nie mam jak zapisać w ulubionych a potem się nie dokopię

Napisane przez angel166

Jejku nie mogłam wyjsc do szkoły. Teraz mi Sie udało ale nie wiem co to będzie,bo w histerii strasznej mala zostawilam spóźnię Sie conajmniej pół godziny na zajęcia. Oby sobie mąż z nią poradził pierwszy raz taka zadyme zrobiła,chyba zorientowala Sie o co chodzi,bo jak tylko ja próbowałam odlozyc to od razu ryk, aż bezdech znów miala

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Ojejku, mam nadzieję że z czasem miną Jagódce te histerie

[aga_ton]

hej dziewczyny.

u nas pobudka jak zwykle, o 5.20

Tamlin, tak jak Iwa pisze, Twój przepis brzmi pysznie
muszę wypróbować

Napisane przez angel166

Jejku nie mogłam wyjsc do szkoły. Teraz mi Sie udało ale nie wiem co to będzie,bo w histerii strasznej mala zostawilam spóźnię Sie conajmniej pół godziny na zajęcia. Oby sobie mąż z nią poradził pierwszy raz taka zadyme zrobiła,chyba zorientowala Sie o co chodzi,bo jak tylko ja próbowałam odlozyc to od razu ryk, aż bezdech znów miala

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Angel, jak tylko będziesz miała możliwość to spróbuj częściej wychodzić, choćby na 15 minut nawet, z dnia na dzień powinno być lepiej. Jagódka wkrótce się przyzwyczai, że mamusia znika ale zawsze wraca. bo teraz obydwie przeżywacie horror, ona histeryzuje, Ty się martwisz.

Lenka to tylko macha mi na pożegnanie
rozstania są spokojne za to powitania bardzo gorące buziakom i uściskom nie ma końca starszna przylepa się z niej zrobiła, czasem całą twarz mam zaślinioną, tak mnie całuje

[lilka00]

Napisane przez aga_ton

Angel, jak tylko będziesz miała możliwość to spróbuj częściej wychodzić, choćby na 15 minut nawet, z dnia na dzień powinno być lepiej. Jagódka wkrótce się przyzwyczai, że mamusia znika ale zawsze wraca. bo teraz obydwie przeżywacie horror, ona histeryzuje, Ty się martwisz.

Lenka to tylko macha mi na pożegnanie
rozstania są spokojne za to powitania bardzo gorące buziakom i uściskom nie ma końca starszna przylepa się z niej zrobiła, czasem całą twarz mam zaślinioną, tak mnie całuje

U nas też tylko papa na pożegnanie i tyle, nawet nie ma zbytniej radości jak wrócę Bardziej się cieszy jak zobaczy dziadków lub babcię.

---------- Dopisano o 10:45 ---------- Poprzedni post napisano o 10:44 ----------

Napisane przez tamlin111

Monarika mój żurek który wszyscy uwielbiają:
gotujemy wywar na białej kiełbasie, ale takiej bardzo dobrej
dodajemy warzywa marchewkę, pietruszkę, seler plus ziemniaki wszystko w kostkę
w między czasie podsmażamy kiełbasę zwyczajną pokrojoną w kostkę i do tego cebula też w kostkę
wyciągamy białą i kroimy w kostkę
wrzucamy kiełbasy z cebulą
ja dodaję żurek i barszcz biały z torebki
łyżeczka chrzanu daje końcowy efekt.
Pychota.

Angel super zakupy

Paulinko wszystkiego naj słoneczko

Mniam, chyba zrobię w przyszłym tygodniu

[tamlin111]

Napisane przez angel166

Jejku nie mogłam wyjsc do szkoły. Teraz mi Sie udało ale nie wiem co to będzie,bo w histerii strasznej mala zostawilam spóźnię Sie conajmniej pół godziny na zajęcia. Oby sobie mąż z nią poradził pierwszy raz taka zadyme zrobiła,chyba zorientowala Sie o co chodzi,bo jak tylko ja próbowałam odlozyc to od razu ryk, aż bezdech znów miala

Kurde, dobrze że jakoś wyszłaś, a za męża trzymam kciuki, da radę.

Napisane przez Iwa844

Muszę spróbować zrobić Twoim sposobem bo brzmi pysznie wrzucisz na klub? Bo jestem w pracy i nie mam jak zapisać w ulubionych a potem się nie dokopię

Oczywiście już wrzucam.

[Iwa844]

Napisane przez aga_ton

Angel, jak tylko będziesz miała możliwość to spróbuj częściej wychodzić, choćby na 15 minut nawet, z dnia na dzień powinno być lepiej. Jagódka wkrótce się przyzwyczai, że mamusia znika ale zawsze wraca. bo teraz obydwie przeżywacie horror, ona histeryzuje, Ty się martwisz.

Dokładnie, Jagódka musi zrozumieć że zawsze przyjdziesz. U nas przez 1,5 tygodnia była masakra z zostawianiem Ali w żłobku, a teraz sama wyciąga rączki i biegnie do pani.

[lilka00]

No i oczywiście 100 lat dla Paulinki! Co prawda urodzinki był wczoraj, więc życzenia trochę spóźnione, ale szczere

[aga_ton]

buszuję po internecie i szukam przepisu na jakiś tort, słodkiego mi się chce

[Lewek]

Cześć Kobitki!

Napisane przez aga_ton

Lenka to tylko macha mi na pożegnanie
rozstania są spokojne za to powitania bardzo gorące buziakom i uściskom nie ma końca starszna przylepa się z niej zrobiła, czasem całą twarz mam zaślinioną, tak mnie całuje

ale fajnie. Mój też mi pomacha jak zostawiam z babcią, czasem wychodzę ukradkiem, bo on jednak taki synuś mamusi, choć jest już lepiej. Jak wracam to od razu do mnie pędzi, ale przytulasy i buziaki to rzadko są, wystarczy mu, że jest już u mamy na rączkach


Angel, biedne jesteście Ty i Jagódka, mam nadzieje, że mąż sobie świetnie poradzi i że szybko opanował histerię.

Impreza urodzinowa w poniedziałek, dziś zaczynam szykowanie. Dziewczynki wymyśliłam że zrobię gulasz w ramach zupy, ale nie wiem co jeszcze na ciepło podać coby jakoś pasowało i może trochę lżejsze było, poradźcie coś.

---------- Dopisano o 12:02 ---------- Poprzedni post napisano o 12:01 ----------

Napisane przez aga_ton

buszuję po internecie i szukam przepisu na jakiś tort, słodkiego mi się chce

Ale czemu od razu tort?

[aga_ton]

Napisane przez Lewek

Ale czemu od razu tort?

bo uwielbiam

[angel166]

Wpadam tylko napisać,ze dostałam od męża sms, ze Jagoda właśnie zasnela. Uffffff....kamień z serca, teraz moge skupić sie na nauce hehe

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 12:47 ---------- Poprzedni post napisano o 12:41 ----------

Zdziwiła mnie,ze dzisiaj tak zareagowala,bo czasem był płacz ale chwilę,odprowadziła mnie z tata/babcia do drzwi,zaplakala gdy zniklam ale za chwile cisza za drzwiami, a dziś nawet sie ubrać nie mogłam,bo juz płakała i trzymala mnie za nogi

[Lewek]

Napisane przez angel166

Wpadam tylko napisać,ze dostałam od męża sms, ze Jagoda właśnie zasnela. Uffffff....kamień z serca, teraz moge skupić sie na nauce hehe

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 12:47 ---------- Poprzedni post napisano o 12:41 ----------

Zdziwiła mnie,ze dzisiaj tak zareagowala,bo czasem był płacz ale chwilę,odprowadziła mnie z tata/babcia do drzwi,zaplakala gdy zniklam ale za chwile cisza za drzwiami, a dziś nawet sie ubrać nie mogłam,bo juz płakała i trzymala mnie za nogi

To musiało być straszne No ale została z tatusiem, mnie byłoby łatwiej zostawić z TŻtem w takiej sytuacji niż np z teściową, a nawet z mamą.

Dziewczynki, wymyśliłam, że zrobię skrzydełka na ostro, tylko co do nich? Ziemniaczki? Ryż? Czy np tylko surówki?

---------- Dopisano o 14:57 ---------- Poprzedni post napisano o 13:48 ----------

Pustki tu, jak to w weekend...
A ja sama, bo TŻ zabrał Miśka do rodziców. No ale lenić się nie mam czasu, poprasowałam, posprzątałam na balkonie, kolejną partię schowałam do worków próżniowym normalnie końca nie widać tego chomikowania. Zrobiłam już nawet blok i wracam do kuchni.

[tamlin111]

Moim zdaniem wszystko pasuje do skrzydełek

Mato od poniedziałku będzie miał opiekunkę Na razie po 2-3 godzinki dziennie.

[angel166]

Wracam juz ze szkoły babka odwołała dzisiejsze 2wyklady,bo wraca do Bawarii i dziś po pierwszym wykładzie zrobiła nam kolokwium i wystawi z tego oceny na koniec ciekawe czy dostanę 5 mieliśmy pisać wszystko co zapamiętaliśmy z wykładu hehe

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 15:28 ---------- Poprzedni post napisano o 15:25 ----------

W ogóle dzwonie do męża,ze juz wracam, a on mówi spoko Jagoda dopiero co wstała

---------- Dopisano o 15:29 ---------- Poprzedni post napisano o 15:28 ----------

Lewek mi do skrzydelek tez wszystko pasuje
Ja bym zrobiła ziemniaki albo frytki,a surówka nie wiem jakąś delikatna co by skrzydelka wiodły prym

---------- Dopisano o 15:32 ---------- Poprzedni post napisano o 15:29 ----------

Napisane przez tamlin111

Moim zdaniem wszystko pasuje do skrzydełek

Mato od poniedziałku będzie miał opiekunkę Na razie po 2-3 godzinki dziennie.

O super daj znać jak Sie napisze opiekunka. Młoda/starsza? gdzie ja znalazlas?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Lewek]

Napisane przez tamlin111

Moim zdaniem wszystko pasuje do skrzydełek

Mato od poniedziałku będzie miał opiekunkę Na razie po 2-3 godzinki dziennie.

No to super! Będziesz miała trochę luzu, no rozumiem, że podczas pracy

Dzięki za odpowiedzi, no zobaczę, bo gulasz będzie sycący to nie wiem czy nie pozostać przy skrzydełkach i surówce, ja przeważnie sama tak jadam, bez ziemniaków czy innych dodatków. Dopiero przy TŻcie zaczęłam jadać kartofelki

[Iwa844]

Lewek, a to? http://polkazprzyprawami.blox.pl/201...asselback.html

[Lewek]

Napisane przez Iwa844

Lewek, a to? http://polkazprzyprawami.blox.pl/201...asselback.html

łał! wygląda bardzo apetycznie, rozważę te ziemniaczki jak się wyrobię z robotą. Mój TŻ wymyślił, że jedzie jutro na ryby w poniedziałek ma wprawdzie urlop, ale na ostatnią chwilę nie zostawię wszystkiego, a dziś jednak też za wcześniej aby zrobić sporo rzeczy, co mogłam to zrobiłam. Właściwie to już padam na twarz.. A muffiny pieką się w piekarniku uwierzycie, że robię je po raz pierwszy? Dlatego dziś, bo nie wiem czy wyjdą.

[Kalpana]

Dziękuję dziewczyny za odpowiedzi Też mam nadzieję, że uda nam się to zlikwidować. Po niedzieli pewnie znowu się gdzieś z tym ruszymy.

[monarika]

Cześć

Jestem wykończona mała tak dała w nocy czadu, że nie wiem jak się nazywam...spałam 2 godziny, a mała jakieś 4 nie mam pojęcia co jej się porobiło. Przebudziła się o 23.30 i nie spała chyba do 4 później zdrzemnęła się jeszcze do 6 i koniec spania

Napisane przez tamlin111

Monarika mój żurek który wszyscy uwielbiają:
gotujemy wywar na białej kiełbasie, ale takiej bardzo dobrej
dodajemy warzywa marchewkę, pietruszkę, seler plus ziemniaki wszystko w kostkę
w między czasie podsmażamy kiełbasę zwyczajną pokrojoną w kostkę i do tego cebula też w kostkę
wyciągamy białą i kroimy w kostkę
wrzucamy kiełbasy z cebulą
ja dodaję żurek i barszcz biały z torebki
łyżeczka chrzanu daje końcowy efekt.
Pychota.

Angel super zakupy

Paulinko wszystkiego naj słoneczko

wow brzmi przepysznie na pewno wypróbuję, dzięki

Napisane przez Iwa844

Lewek, a to? http://polkazprzyprawami.blox.pl/201...asselback.html

Napisane przez Lewek

łał! wygląda bardzo apetycznie, rozważę te ziemniaczki jak się wyrobię z robotą. Mój TŻ wymyślił, że jedzie jutro na ryby w poniedziałek ma wprawdzie urlop, ale na ostatnią chwilę nie zostawię wszystkiego, a dziś jednak też za wcześniej aby zrobić sporo rzeczy, co mogłam to zrobiłam. Właściwie to już padam na twarz.. A muffiny pieką się w piekarniku uwierzycie, że robię je po raz pierwszy? Dlatego dziś, bo nie wiem czy wyjdą.

kciuki, żeby wszystko udało się przygotować a jakie muffinki robisz? Jak wyszły?


Angel i jak powrót do domu??

[Lewek]

Napisane przez monarika

Cześć

Jestem wykończona mała tak dała w nocy czadu, że nie wiem jak się nazywam...spałam 2 godziny, a mała jakieś 4 nie mam pojęcia co jej się porobiło. Przebudziła się o 23.30 i nie spała chyba do 4 później zdrzemnęła się jeszcze do 6 i koniec spania

kciuki, żeby wszystko udało się przygotować a jakie muffinki robisz? Jak wyszły?

Ojej, współczuje nocy... W dzień jeszcze jakoś można znieść wrzaski i płacze, ale w nocy jak się człowiekowi chce spać i w ogóle... Mój to by po takiej akcji spał do 9 pewnie

Muffinki wyszły ok, choć nie wyrosły, ale za mało włożyłam - choć tak jak było w przepisie 2/3 foremki, potem dorobiłam jeszcze kilka i włożyłam po brzegi to pięknie urosły. A zrobiłam zwykłe z kawałkami czekolady, w smaku dobre. Teraz chyba będę częściej je piec, no i eksperymentować ze smakami.

A jutro robię domek
A tort piecze moja mama, bo już bym nie dała rady.

A mój TŻ mnie dziś zaskoczył, bo powiedział, że jednak zaprosił swoich rodziców, a właściwie to oni stwierdzili, że no na roczek to trzeba przyjść. No ale oni będą we wtorek, choć TŻ stwierdził, że nic nie muszę szykować dobrze, że mi nie oznajmił tego we wtorek po południu... No nic, będzie to co zostanie z poprzedniego dnia, tylko co z tortem.. Chyba trzeba jakiś drugi i zastanawiam się czy sama dam radę jakiś zrobić, Agaton skoro znasz się na tortach poleć jakiś fajny i łatwy. Zastanawiałam się nad tym http://www.kwestiasmaku.com/desery/t...y/przepis.html nie trzeba piec biszkoptów, i jest ciekawy i smacznie wygląda.

[Iwa844]

Napisane przez Lewek

Muffinki wyszły ok, choć nie wyrosły, ale za mało włożyłam - choć tak jak było w przepisie 2/3 foremki, potem dorobiłam jeszcze kilka i włożyłam po brzegi to pięknie urosły. A zrobiłam zwykłe z kawałkami czekolady, w smaku dobre. Teraz chyba będę częściej je piec, no i eksperymentować ze smakami.
.

Jeśli ciasto wychodzi Ci bardziej "lejące" (np z mokrymi dodatkami, typu owoce z puszki) to dajesz do 2/3 wysokości foremki bo one będą bardziej rosły. A jeśli jest gęste to dajesz do pełna. Nie wiem czemu tak jest, ale się sprawdza

[aga_ton]

dopadła mnie jakaś wirusówka, umieram Oby tylko na Lene nie przeszło. Mąż też coś wieczorem wspominał,że go mdli... Poki co oboje spią a ja zeszłam na doł. Już dawno się tak źle nie czułam.

---------- Dopisano o 02:32 ---------- Poprzedni post napisano o 02:19 ----------

Napisane przez Lewek

Mój TŻ wymyślił, że jedzie jutro na ryby .

Marcin w tym roku poszedł po całości... wpadł na 'super' pomysł i zapisał się na caly sezon na zawody wędkarskie i dzięki temu ma wymówke bo jak nie stawi sie na jakichś to ma punkty karne. Cwaniak jeden .Ale idzie mu nieźle, w zawodach okregowych zajął ogólnie trzecie miejsce.

---------- Dopisano o 02:46 ---------- Poprzedni post napisano o 02:32 ----------

Napisane przez Lewek

, Agaton skoro znasz się na tortach poleć jakiś fajny i łatwy. Zastanawiałam się nad tym http://www.kwestiasmaku.com/desery/t...y/przepis.html nie trzeba piec biszkoptów, i jest ciekawy i smacznie wygląda.

Lewek, niestety chyba nic Ci mądrego nie doradzę. Ja lubie tradycyjne torty tzn dwa rodzaje biszkoptu, jasny i ciemny mocno nasączone, do tego masa jajeczna ubita na parze, smietankowa i kakaowa, czasem owocowa lub kawowa, zależy od dnia. Ale z tym roboty cały dzien. Ciasto, ktore wstawiłaś ładnie wygląda ale ja bym go nie zjadła, boje sie takich połączeń smakowych.

[marta1986222]

Dzień Dobry

Ale piękne słońce od rana
Wszystko by było fajnie gdyby nie to że Zuzia przeziębiona.
Jutro musimy iść do lekarza bo kaszel nie ustępuje a wręcz się nasila.

Aga ton życzę zdrówka,ostatnio przez to przechodziłam także wiem co to znaczy,mam nadzieję że Lenka nie załapie od Was.

Lewek aleś Ty pracowita
Tyle pyszności przygotowałaś.


Śniadanie zjedzone,obiad wczoraj ugotowałam,potem muszę wyskoczyć do babci.

[monarika]

Hej

U nas nocka o wiele lepsza pierwsza pobudka o 1.30 więc nie jest źle
U nas dzisiaj okropnie na dworze pochmurno i wieje brrrr a nadawali na weekend 20 st

Napisane przez Lewek

Ojej, współczuje nocy... W dzień jeszcze jakoś można znieść wrzaski i płacze, ale w nocy jak się człowiekowi chce spać i w ogóle... Mój to by po takiej akcji spał do 9 pewnie

Muffinki wyszły ok, choć nie wyrosły, ale za mało włożyłam - choć tak jak było w przepisie 2/3 foremki, potem dorobiłam jeszcze kilka i włożyłam po brzegi to pięknie urosły. A zrobiłam zwykłe z kawałkami czekolady, w smaku dobre. Teraz chyba będę częściej je piec, no i eksperymentować ze smakami.

A jutro robię domek
A tort piecze moja mama, bo już bym nie dała rady.

A mój TŻ mnie dziś zaskoczył, bo powiedział, że jednak zaprosił swoich rodziców, a właściwie to oni stwierdzili, że no na roczek to trzeba przyjść. No ale oni będą we wtorek, choć TŻ stwierdził, że nic nie muszę szykować dobrze, że mi nie oznajmił tego we wtorek po południu... No nic, będzie to co zostanie z poprzedniego dnia, tylko co z tortem.. Chyba trzeba jakiś drugi i zastanawiam się czy sama dam radę jakiś zrobić, Agaton skoro znasz się na tortach poleć jakiś fajny i łatwy. Zastanawiałam się nad tym http://www.kwestiasmaku.com/desery/t...y/przepis.html nie trzeba piec biszkoptów, i jest ciekawy i smacznie wygląda.

No to super, że dobre wyszły

Ja muszę kiedyś zrobić te:
https://wizaz.pl/kulinaria/przepis,5...bitej-smietany

smakowicie wyglądają

A co do ciasta marchewkowego to zawsze mnie fascynowało, jak też ono smakuje a nie mam okazji nigdzie spróbować a robić mi się nie chce bo boję się, że mogę całe wywalić

Napisane przez aga_ton

dopadła mnie jakaś wirusówka, umieram Oby tylko na Lene nie przeszło. Mąż też coś wieczorem wspominał,że go mdli... Poki co oboje spią a ja zeszłam na doł. Już dawno się tak źle nie czułam.

zdrówka i oby Lenki nie dopadło

Napisane przez marta1986222

Dzień Dobry

Ale piękne słońce od rana
Wszystko by było fajnie gdyby nie to że Zuzia przeziębiona.
Jutro musimy iść do lekarza bo kaszel nie ustępuje a wręcz się nasila.

Śniadanie zjedzone,obiad wczoraj ugotowałam,potem muszę wyskoczyć do babci.

Zazdroszczę pięknej pogody i zdrówka dla Zuzi

[angel166]

Dzień dobry. Właśnie jadę do szkoły. Zadyma wczoraj byla straszna jak wróciłam i pół nocy też nacieszykam Sie tydzień nie kp. Na noc i w nocy był cyc mam nadzieje,ze to jednak jednorazowy wyskok z cycem,bo mąż ja wczoraj zaglodzil i zjadla tylko obiad,bo podobno nie chciała,ani kaszki,ani deseru,ani nic innegojeszcze dziś mi marudzil od rana,ze mam sobie zrobić wagary

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 10:08 ---------- Poprzedni post napisano o 10:07 ----------

Monarika ciasto marchewkowe jadlam u teściowej i dobre mimo,ze z odpadow po soku robiła

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[lidka0308]

Witam niedzielnie!

pamięta mnie ktoś jeszcze?

ja już chyba standardowo będę miała czas poczytać was w sobotę a odpisać coś w niedzielę, w tygodniu raczej nie mam na to szans

Maluszkom świętującym pierwszy roczek w ostatnim czasie spóźnione ale jak najbardziej szczere życzenia radości i zdrówka!!!

chorującym szkrabom również szybkiego powrotu do zdrowia życzę
Aga ton mam nadzieję, że nie zarazicie Leny z mężem i wyzdrowiejecie raz dwa

Lewek trzymam kciuki za udaną imprezę
no i cieszę się, że maluszek zdrowo w brzuszku rośnie

Dzieciaczkom, które zaczęły chodzić wielkie gratulacje

Dla Giulii buziak za zębole no i dobre wyniki badań

Lilka również się cieszę, że u Kinii wszystko dobrze wyszło

Marta wysyłam pozytywną energię dla twojej babuni

Jeszcze raz dziękuje wam za pamięć i życzenia dla mojej małej Lili

W sobotę w zeszłym tygodniu robiliśmy małą imprezkę roczkową
był brat Damiana z żoną i córeczką no i moja siostra a chrzestna Lilianki
furorę zrobiła sałatka z zupek chińskich według przepisu Weroniki - dzięki kochana za pomysł
no i kebabowa według Tamlin też - również dziękuję za inspirację
miło się pogościliśmy a Lili tak się wyszalała z Zosią, że jak padła spać to w nocy miała dopiero pobudkę po 4 na mleko - normalnie budzi się dwa lub trzy razy

Lili dostała w prezencie tablicę - znikopis i fajnie się nią bawi, więc jak szukacie pomysłu na zabawkę to polecam

widziałam filmik z Jasiem jak wcina kiełbaskę - w szok się wbiliśmy z mężem, że tak super sobie radzi widelcem, zdolny chłopak

więcej nie pamiętam
za pominięcia ważnych tematów przepraszam
zmykam pod prysznic, bo włosy krzyczą o mycie

---------- Dopisano o 10:45 ---------- Poprzedni post napisano o 10:37 ----------

Napisane przez monarika

Hej

U nas nocka o wiele lepsza pierwsza pobudka o 1.30 więc nie jest źle
U nas dzisiaj okropnie na dworze pochmurno i wieje brrrr a nadawali na weekend 20 st

u nas też brzydko a podobno ciepło i słonecznie miało być

Napisane przez angel166

Dzień dobry. Właśnie jadę do szkoły. Zadyma wczoraj byla straszna jak wróciłam i pół nocy też nacieszykam Sie tydzień nie kp. Na noc i w nocy był cyc mam nadzieje,ze to jednak jednorazowy wyskok z cycem,bo mąż ja wczoraj zaglodzil i zjadla tylko obiad,bo podobno nie chciała,ani kaszki,ani deseru,ani nic innegojeszcze dziś mi marudzil od rana,ze mam sobie zrobić wagary

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 10:08 ---------- Poprzedni post napisano o 10:07 ----------

Monarika ciasto marchewkowe jadlam u teściowej i dobre mimo,ze z odpadow po soku robiła

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Angel moim zdaniem, tak jak któraś dziewczyna ci pisała- przepraszam, ale nie pamiętam która z was, musisz wychodzić z domu częściej choćby na godzinkę, żeby mała się przyzwyczaiła, że wychodzisz i wracasz

a mąż niech nie mięczakuje tutaj
skoro się umówiliście na twój powrót do szkoły to niech będzie odpowiedzialny i zostaje z małą
ma przynajmniej choć trochę tego, co ty na co dzień z Jagódką
a Jagoda może nie jadła ze stresu, że ciebie nie ma
mam nadzieję, że już cycuś nie będzie jej się przypominał