Początkujące Włosomaniaczki :) Cz. II

[_Remember]

Napisane przez CrystalNatasha

Dziewczyny czym zabezpieczacie końcówki? Błagam powiedzcie,bo nie wiem co kupić :c

Kiedyś używałam jedwabiu Marion (w sumie to nadal czasami używam, bo mam jeszcze końcówkę), a teraz GP

Dzisiaj wypróbuję wreszcie siemie lniane

[barylka666]

Napisane przez cpp

@barylka, czy tego Scandica dostanę w Hebe, albo innej sieciowej drogerii?

Ja go kupowałam przez allegro, myślę że w jakiś hurtowaniach fryzjerskich mógłby być, w hebe nie byłam jeszcze więc nie wiem

[kukimi]

Napisane przez creatives

Mnie bardziej pasuje ten dla dzieci

Mi właśnie też, ale ten dla mam, fajnie spisuje się do twarzy i ciała

[201604200942]

Napisane przez CarmenSandiego

a ile czasu nie prostujesz? ja ogolnie mam falowane wlosy, ale mi troche zaczely sie prostowac chyba pod wplywem tez ich ciezaru. ale pewnie i pielegnacji. juz sie tak nie pusza jak na poczatku po odstawienie prostownicy, moze u Ciebie tez potrzeba czasu

Nie prostuję od początku studiów tzn. od 3 lat, bo po prostu nie miałam prostownicy. Od czasu do czasu sięgnę po nią, ale to jest raz na miesiąc, dwa miesiące

[201610111032]

Napisane przez paulina1347

dziewczyny ile razy w tygodniu nakładacie maski i olej?

Ja nakładam olej dwa razy w tygodniu, a maskę raz i w zupełności mi to wystarczy. W sumie mogłabym częściej ale nie zawsze mam ta to czas.

[mulankasia]

Hej dziewczyny
Ja dziś ogarniam włosy po hennie i zobaczę jak faktycznie wyszło.

Czy któraś z Was używała takie cudo https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,5...oil-serum.html
są pozytywne opinię, więc chyba muszę się za tym porozglądać.

[201607111040]

Napisane przez mulankasia

Hej dziewczyny
Ja dziś ogarniam włosy po hennie i zobaczę jak faktycznie wyszło.

Czy któraś z Was używała takie cudo https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,5...oil-serum.html
są pozytywne opinię, więc chyba muszę się za tym porozglądać.

Chyba sobie go kupię jak będe w grudniu zamawiać u nich farby

[MartaMaria]

Chyba dołączę,
także jestem włosomaniaczką, początkującą, bo bawię się w to od kilku miesięcy.

Wszystkiego jeszcze nie wiem i przychodzę z pytaniem, może ktoś mnie uświadomi:
jak to jest z szamponami Alterry - raz czytam, że są delikatne i bez SLS, innym razem, że tak naprawdę składniki w nich zawarte też są silnymi detergentami i działają na podobnej zasadzie jak szampony z SLS.

[paulina1347]

Ja nakładam olej dwa razy w tygodniu, a maskę raz i w zupełności mi to wystarczy. W sumie mogłabym częściej ale nie zawsze mam ta to czas.

dzięki też mi się wydaje, że tyle wystarczy i też tak robię

[Smerfetka22]

Hej

Ja do zabezpieczania końcówek używam jedwabiu CHI, ale nie zawsze.
Zastanawaim się, czy jak zapsikam końcówki np GlissKurem to wystarczająca ochrona czy koniecznie muszę kłaśc jedwab???

[edytah10]

Napisane przez creatives

Nauki nie zazdroszczę, chyba tylko matmę byłabym w stanie ogarnąć

Za to ja jestem w stanie ogarnąć tylko angielski i łacinę

[201604200942]

Napisane przez edytah10

Za to ja jestem w stanie ogarnąć tylko angielski i łacinę

łacina?
Nienawidzę. Mam po niej straszną traumę :/

[mandarynka882]

Napisane przez MartaMaria

Chyba dołączę,
także jestem włosomaniaczką, początkującą, bo bawię się w to od kilku miesięcy.

Wszystkiego jeszcze nie wiem i przychodzę z pytaniem, może ktoś mnie uświadomi:
jak to jest z szamponami Alterry - raz czytam, że są delikatne i bez SLS, innym razem, że tak naprawdę składniki w nich zawarte też są silnymi detergentami i działają na podobnej zasadzie jak szampony z SLS.

hej, Sodium Coco Sulfate to jest to samo co Sodium Lauryl Sulfate, chociaż niektóre źródła podają, że może to być wersja trochę rozcieńczona więc ciut łagodniejsza. A jeżeli chodzi o szampony Alterry to ich łagodność może wynikać z tego, że na pierwszym miejscu po wodzie jest niejonowy detergent czyli łagodniejszy od anionowych i łagodzący ich drażniący potencjał.
W ogóle to jeśli chodzi o detergenty stosowane w szamponach i innych środkach myjących to najczęściej stosowane były(bo teraz coraz rzadziej) sole alkoholi tłuszczowych czyli SLS- Sodium Lauryl Sulfate i to jest najmocniejszy z nich wszystkich. Obecnie odchodzi się od nich na rzecz oksyetylenowanych pochodnych (oksyetylowanie nieco łagodzi ich potencjał drażniący nie zmniejszając ich właściwości detergencyjnych) no i najpopularniejszym jest SLES czyli Sodium Laureth Sulfate jak już wiadomo najmocniejszy z nich i to są sole sodowe oksyetylowanego alkoholu laurylowego. Łagodniejsze są sole alkoholu mirystylowego czyli Sodium Myreth Sulfate (szampony GP go mają).
A najłagodniejsze są pochodne soli magnezowej (Magnesium Laureth Sulfate) i amonowej (Ammonium Laureth Sulfate) a już najłagodniejszym detergentem anionowym (np w szamponach dla dzieci) jest połączenie tych dwóch soli z alkoholem mirystylowym czyli Magnesium Myreth Sulfate, Ammonium Myreth Sulfate.
No a niestety anionowe detergenty są teoretycznie konieczne w szamponach bo bez nich nie był by szampon tylko odżywka no a pozatym tylko anionowe dają się zagęszczać a bez nich szampon by był jak woda

mam nadzieje, że nie zanudził Was mój wywód po części cytowałam zdania z mojej pracy magisterskiej

[edytah10]

Napisane przez SamaraMorganx

łacina?
Nienawidzę. Mam po niej straszną traumę :/

Chcesz o tym opowiedzieć?

---------- Dopisano o 16:36 ---------- Poprzedni post napisano o 16:35 ----------

Napisane przez mandarynka882

hej, Sodium Coco Sulfate to jest to samo co Sodium Lauryl Sulfate, chodziarz niektóre źródła podają, że może to być wersja trochę rozcieńczona więc ciut łagodniejsza. A jeżeli chodzi o szampony Alterry to ich łagodność może wynikać z tego, że na pierwszym miejscu po wodzie jest niejonowy detergent czyli łagodniejszy od anionowych i łagodzący ich drażniący potencjał.
W ogóle to jeśli chodzi o detergenty stosowane w szamponach i innych środkach myjących to najczęściej stosowane były(bo teraz coraz rzadziej) sole alkoholi tłuszczowych czyli SLS- Sodium Lauryl Sulfate i to jest najmocniejszy z nich wszystkich. Obecnie odchodzi się od nich na rzecz oksyetylenowanych pochodnych (oksyetylowanie nieco łagodzi ich potencjał drażniący nie zmniejszając ich właściwości detergencyjnych) no i najpopularniejszym jest SLES czyli Sodium Laureth Sulfate jak już wiadomo najmocniejszy z nich i to są sole sodowe oksyetylowanego alkoholu laurylowego. Łagodniejsze są sole alkoholu mirystylowego czyli Sodium Myreth Sulfate (szampony GP go mają).
A najłagodniejsze są pochodne soli magnezowej (Magnesium Laureth Sulfate) i amonowej (Ammonium Laureth Sulfate) a już najłagodniejszym detergentem anionowym (np w szamponach dla dzieci) jest połączenie tych dwóch soli z alkoholem mirystylowym czyli Magnesium Myreth Sulfate, Ammonium Myreth Sulfate.
No a niestety anionowe detergenty są teoretycznie konieczne w szamponach bo bez nich nie był by szampon tylko odżywka no a pozatym tylko anionowe dają się zagęszczać a bez nich szampon by był jak woda

mam nadzieje, że nie zanudził Was mój wywód po części cytowałam zdania z mojej pracy magisterskiej

CHODZIARZ?
Serio?

[201604200942]

Napisane przez edytah10

Chcesz o tym opowiedzieć?

wolę o tym zapomnieć
Nie rozumiem jak można lubić ten język, zwłaszcza łacinę antyczną

[mandarynka882]

Napisane przez edytah10

Chcesz o tym opowiedzieć?

---------- Dopisano o 16:36 ---------- Poprzedni post napisano o 16:35 ----------



CHODZIARZ?
Serio?

już się poprawiłam

[edytah10]

Napisane przez SamaraMorganx

wolę o tym zapomnieć
Nie rozumiem jak można lubić ten język, zwłaszcza łacinę antyczną

Nie uczę się antycznej, tylko medycznej

[Amalia1989]

Napisane przez SamaraMorganx

nie chcę straszyć, ale widziałam kilka niefajnych zdjęć po używaniu tej odżywki

A po jakim czasie używania? Podasz linki do tych zdjęć Ja na razie jestem zadowolona z efektów i są osoby, które się chwalą swoimi pięknymi paznokciami po tej odżywce

[201604200942]

Napisane przez edytah10

Nie uczę się antycznej, tylko medycznej

bez gramatyki?

[Amalia1989]

Napisane przez M4rt3czk4_92

Ja mam eveline silne i mocne jak diament i używam jej tylko jako bazy na to nałożyłam Golden rose rich color 10, na serdeczny i kciuk essence confetti i na wykończenie nabłyszczający killys

Któraś z Was pisała przed chwilą o eveline, że widziała zdjęcia, owszem działa nieporządanie na osoby, którym nie służy formadylo coś tam, nie pamiętam nazwy. Żeby tego uniknąć trzeba obserwować paznokcie i co najważniejsze co jakiś czas robić przerwę w stosowaniu

Na opakowaniu było ostrzeżenie przed jakimś składnikiem tej odzywki.

[edytah10]

Napisane przez SamaraMorganx

bez gramatyki?

Niestety z gramatyką- tak prosto nie ma

[Amalia1989]

Napisane przez aguleekk

Wiem, że wiele osób poleca olejek Babydream fur mama a sam Babydream dla dzieci? Niechcąco kupiłam ten drugi, był w promocji i nie myśląc długo wziełam ;D Używa ktoś olejku Babydream dla dzieci a nie dla mam?
Chodzi mi o olejowanie

A mnie bardziej pasuje ten dla mam, choć składy są podobne.

[201604200942]

Napisane przez edytah10

Niestety z gramatyką- tak prosto nie ma

a ile masz rodzajów deklinacji? Jak 5 to znaczy, że mimo wszystko uczysz się tej antycznej

[Amalia1989]

Napisane przez MartaMaria

Chyba dołączę,
także jestem włosomaniaczką, początkującą, bo bawię się w to od kilku miesięcy.

Wszystkiego jeszcze nie wiem i przychodzę z pytaniem, może ktoś mnie uświadomi:
jak to jest z szamponami Alterry - raz czytam, że są delikatne i bez SLS, innym razem, że tak naprawdę składniki w nich zawarte też są silnymi detergentami i działają na podobnej zasadzie jak szampony z SLS.

Cześć! Wg autorytetu chemika Kascysko, szampony Alterry nie są łagodne.

---------- Dopisano o 17:42 ---------- Poprzedni post napisano o 17:41 ----------

Napisane przez mandarynka882

hej, Sodium Coco Sulfate to jest to samo co Sodium Lauryl Sulfate, chociaż niektóre źródła podają, że może to być wersja trochę rozcieńczona więc ciut łagodniejsza. A jeżeli chodzi o szampony Alterry to ich łagodność może wynikać z tego, że na pierwszym miejscu po wodzie jest niejonowy detergent czyli łagodniejszy od anionowych i łagodzący ich drażniący potencjał.
W ogóle to jeśli chodzi o detergenty stosowane w szamponach i innych środkach myjących to najczęściej stosowane były(bo teraz coraz rzadziej) sole alkoholi tłuszczowych czyli SLS- Sodium Lauryl Sulfate i to jest najmocniejszy z nich wszystkich. Obecnie odchodzi się od nich na rzecz oksyetylenowanych pochodnych (oksyetylowanie nieco łagodzi ich potencjał drażniący nie zmniejszając ich właściwości detergencyjnych) no i najpopularniejszym jest SLES czyli Sodium Laureth Sulfate jak już wiadomo najmocniejszy z nich i to są sole sodowe oksyetylowanego alkoholu laurylowego. Łagodniejsze są sole alkoholu mirystylowego czyli Sodium Myreth Sulfate (szampony GP go mają).
A najłagodniejsze są pochodne soli magnezowej (Magnesium Laureth Sulfate) i amonowej (Ammonium Laureth Sulfate) a już najłagodniejszym detergentem anionowym (np w szamponach dla dzieci) jest połączenie tych dwóch soli z alkoholem mirystylowym czyli Magnesium Myreth Sulfate, Ammonium Myreth Sulfate.
No a niestety anionowe detergenty są teoretycznie konieczne w szamponach bo bez nich nie był by szampon tylko odżywka no a pozatym tylko anionowe dają się zagęszczać a bez nich szampon by był jak woda

mam nadzieje, że nie zanudził Was mój wywód po części cytowałam zdania z mojej pracy magisterskiej

A ja słyszałam, że ALS jest nieznacznie łagodniejszy od SLS, więc różnicy nie ma.

---------- Dopisano o 17:43 ---------- Poprzedni post napisano o 17:42 ----------

Napisane przez edytah10

Nie uczę się antycznej, tylko medycznej

Teraz łacinę wypiera angielski.

---------- Dopisano o 17:44 ---------- Poprzedni post napisano o 17:43 ----------

Napisane przez MajsterkaANB

Wiama serdecznie, przepraszam, że tak się wam wtrącam w wątek, ale tak sobie pomyślałam, że może mi pomożecie.

Po latach tlenienia włosów w końcu zdecydowałam się wrócić do swojego naturalnego koloru. W marcu z koloru blond przeszłam na "nieco" ciemniejszy. Od tamtego momentu farbowałam włosy jeszcze dwa razy (kolor się spłukiwał i miałam zielonkawe refleksy). Ostatni raz farbowałam 1 sierpnia. A tydzień temu obcięłam je do ramion (jakieś 15 cm... ) Postanowiłam nie farbować, nie suszyć i nie prostować i mocno je zregenerować. Zależy mi również na przyspieszeniu wzrostu włosów. Tylko nie wiem kompletnie, jakim kosmetykom zaufać i jakie kupić, żeby faktycznie zadziałały. Ciężko mi bez prostownicy i w tych krótkich włoskach, bo czuję się niesamowicie nieatrakcyjna i zaczynam żałować, że je obcięłam (mimo tego, że przypominały już bardziej sierść) Błagam, pomóżcie mi, doradźcie coś, jak przeżyć bez prostownicy, czym je zregenerować i jak przyspieszyć ich wzrost.

Nie ukrywam, że zależy mi na pięknych, długich włosach opadających na białą suknię...

Cześć! Znając odpowiednie techniki i dbając o włosy, prostownica staje się zbędna.

---------- Dopisano o 17:44 ---------- Poprzedni post napisano o 17:44 ----------

Napisane przez edytah10

10 centymetrów obwodu kucyka to mało czy dużo?

Ty się jeszcze pytasz?

---------- Dopisano o 17:46 ---------- Poprzedni post napisano o 17:44 ----------

Napisane przez edytah10

Niestety z gramatyką- tak prosto nie ma

Ja też miałam język łaciński, ale na studiach.

[edytah10]

Nie będę cytować wszystkich wypowiedzi, bo na tablecie to straszernie niewygodne
A więc tak:
- co do łaciny: nauczycielka spytała nas, czy chcemy się uczyć łaciny antycznej czy medycznej - jako że na łacinę chodzi zbieranina najlepszych z trzech biolchemów, to wiadomo, że medyczna normalnie robimy gramatykę itd, tylko że słownictwo jest typowo medyczne
- co do włosów - miałam im dzisiaj zrobić zdjęcie, ale na noc zrobiłam warkocz i nie mają prawdziwego kształtu...
- teoretycznie angielski zaczyna wypierać łacinę, ale zawsze pewną przewagę będę mieć umiejąc łacinę :-P

[Chelsea91]

Hej.
Caly weekend w szkole ale chocuaz mam pedicure frezarka zrobiony :p
Przed chwila maz mi zmierzyl obwod kucyka i jest 10 cm
Jednak jeszcze nie lysieje :p

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Amalia1989]

Napisane przez SamaraMorganx

a ile masz rodzajów deklinacji? Jak 5 to znaczy, że mimo wszystko uczysz się tej antycznej

A czy antyczna nie ma czasem 6-7?

---------- Dopisano o 18:31 ---------- Poprzedni post napisano o 18:24 ----------

Napisane przez Chelsea91

Hej.
Caly weekend w szkole ale chocuaz mam pedicure frezarka zrobiony :p
Przed chwila maz mi zmierzyl obwod kucyka i jest 10 cm
Jednak jeszcze nie lysieje :p

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Następna pięknowłosa

[mandarynka882]

Amalia- może nie jest dużo łagodniejszy ale zawsze najłagodniejsze są z solami magnezowymi, no ale niestety praktycznie wszystkie firmy stawiają na sles bo dobrze myje, pieni się i jest tani a reszta ich nie obchodzi a szkoda;/

ja miałam łacinę w liceum, póki się uczyliśmy modlitwy i jakiegoś wierszyka czy sentencji było ok ale jak już się zaczęła gramatyka to już była masakra;/

ja chyba przez moje dziecko ołysieje;/ tak strasznie mi wyrywa włosy;/ dziś mi całą garść wyrwał;/ dla Niego to zabawa jest echh...

[edytah10]

Nie no, my mamy 'profesjonalną książkę' - Lingua Latina ad usum medicinae studentium.

Zabrałam się za Skalpel Chodakowskiej. Po 10 minutach padłam, przełączam na boczki Tiffany. Jak myślicie, jak będę tak przerwami robić skalpel, w przerwy wciskać Tiffany to podziała? W sensie: 10 min Ewki - Tiffany boczki - następne 10 Ewki - coś innego Tiffany?

[Smerfetka22]

Napisane przez edytah10

Nie no, my mamy 'profesjonalną książkę' - Lingua Latina ad usum medicinae studentium.

Zabrałam się za Skalpel Chodakowskiej. Po 10 minutach padłam, przełączam na boczki Tiffany. Jak myślicie, jak będę tak przerwami robić skalpel, w przerwy wciskać Tiffany to podziała? W sensie: 10 min Ewki - Tiffany boczki - następne 10 Ewki - coś innego Tiffany?

Ja od zeszłego poniedziałku morduję Szczupła w 4 tygodnie Ewki-mam założenie 4 razy w tygodniu. Pierwsze podejście do Ewki zrobiłam chyba w lutym, ale też nie zrobiłam wszystkiego od razu. Zaczęłam od 10 min, następnym razem 5 lub 10 min dłużej, aż byłam w stanie zrobic całośc

Ćwicz bedziemy się wspierac-bo u mnie to zawsze taki słomiany zapał jest. Teraz mam motywację-chcę dobrze wyglądac na ślubie