Nasze dzieci to aniołki-gdyby nie skoki, nocne wrzaski i kolki!Mamy VII-VIII '13 cz.2 - Strona 103 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2013-10-13, 15:47   #3061
fiazo
Zakorzenienie
 
Avatar fiazo
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 7 193
Dot.: Nasze dzieci to aniołki-gdyby nie skoki, nocne wrzaski i kolki!Mamy VII-VIII '1

witam

wchodzę od razu klikam na surkę i co widzę na 9 miejscu dawać dziewczyny dawać

u mnie nic ciekawego, w weekend szkoła więc mnie mało było, byłam też u mamy na obiedzie wczoraj i dziś i tak zleciało

idę zatem nadrabiać
__________________
Piotr

Synek
fiazo jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-13, 15:50   #3062
surka
Zakorzenienie
 
Avatar surka
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Między marzeniem, a jego spełnieniem.
Wiadomości: 9 394
Dot.: Nasze dzieci to aniołki-gdyby nie skoki, nocne wrzaski i kolki!Mamy VII-VIII '1

Cytat:
Napisane przez tweedledee Pokaż wiadomość

A ja z tego wszystkiego zapomniałam, że dzisiaj Alik kończy 6 tygodni


Dzoan twój mąż naprawdę zachowuje się nie poważnie, a jego żarty są tak śmieszne, że nie wiem jakie on ma poczucie humoru. Conajmniej dziwne
surka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-13, 15:57   #3063
taribari
Zadomowienie
 
Avatar taribari
 
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 1 266
Dot.: Nasze dzieci to aniołki-gdyby nie skoki, nocne wrzaski i kolki!Mamy VII-VIII '1

Cytat:
Napisane przez dzoan Pokaż wiadomość
Wiecie co.. zaczęłam nakładać obiad, a tu mi mąż z ryczącym dzieckiem wpada do salonu, położył go na kanapie i wyszedł do sypialni.. dziecko ryczy, ja próbuję ponakładac szybko, żeby chociaż siostra zaczęła jeść, a ten w pokoju z kołdrą na łbie.. wpadłam tam i jeszcze grzecznie mówię, że obiad jest.. on, że nie jest głodny, to ja już z podniesionym głosem, że nie po to tyle w garach stałam, żebyś mi teraz fochem jechał i nie chciał zjeść.. a ten 'nie obchodzi mnie to'..oż kur.a!!! Dziecko znowu było w tak wielkiej rozpaczy, że 10min. uspokajałam.. znowu miał problem złapać cyca.. i znowu na śpiocha dopiero zjadł.. i jak już tak zjadł i mi usnął na rękach łzy mi poleciały.. ten dzień to jakaś masakra jest

Z domu nie wyjdziemy, bo Mały już w łóżeczku śpi..przez spory czas ładnie było na dworze, teraz już chmury idą..ciekawe czy w ogóle uda nam się jeszcze dzisiaj wyjść.. jeszcze wieczorem położna ma przyjść, a tu taki burdel, że mi się ryczeć chce.. od rana biegam, siadam tylko wtedy gdy do Was piszę.. jest mi tak strasznie przykro..monitora przez łzy już nie widzę.. muszę zacząć ogarniać, bo dziecko wstanie i nic nie zrobię.. a ten ma mnie w d.. i nie pomoże już.. spalę się ze wstydu przy położnej.
nie płakusiaj. on ma okres czy co?! Oj burze bym rozpętała jakby takie coś odwalił. Co go ugryzlo?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Marika (23 tc)
Ptyś

I Love The Life I Live
I Live The Life I Love

taribari jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-13, 16:07   #3064
tweedledee
Zakorzenienie
 
Avatar tweedledee
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 4 332
Dot.: Nasze dzieci to aniołki-gdyby nie skoki, nocne wrzaski i kolki!Mamy VII-VIII '1

Cytat:
Napisane przez dzoan Pokaż wiadomość
Wiecie co.. zaczęłam nakładać obiad, a tu mi mąż z ryczącym dzieckiem wpada do salonu, położył go na kanapie i wyszedł do sypialni.. dziecko ryczy, ja próbuję ponakładac szybko, żeby chociaż siostra zaczęła jeść, a ten w pokoju z kołdrą na łbie.. wpadłam tam i jeszcze grzecznie mówię, że obiad jest.. on, że nie jest głodny, to ja już z podniesionym głosem, że nie po to tyle w garach stałam, żebyś mi teraz fochem jechał i nie chciał zjeść.. a ten 'nie obchodzi mnie to'..oż kur.a!!! Dziecko znowu było w tak wielkiej rozpaczy, że 10min. uspokajałam.. znowu miał problem złapać cyca.. i znowu na śpiocha dopiero zjadł.. i jak już tak zjadł i mi usnął na rękach łzy mi poleciały.. ten dzień to jakaś masakra jest

Z domu nie wyjdziemy, bo Mały już w łóżeczku śpi..przez spory czas ładnie było na dworze, teraz już chmury idą..ciekawe czy w ogóle uda nam się jeszcze dzisiaj wyjść.. jeszcze wieczorem położna ma przyjść, a tu taki burdel, że mi się ryczeć chce.. od rana biegam, siadam tylko wtedy gdy do Was piszę.. jest mi tak strasznie przykro..monitora przez łzy już nie widzę.. muszę zacząć ogarniać, bo dziecko wstanie i nic nie zrobię.. a ten ma mnie w d.. i nie pomoże już.. spalę się ze wstydu przy położnej.
ale przegial.
moze jeszcze masz go blagac, zeby laskawca zjadl obiad?? jatak jak misiaczka radzi, wygarnelabym mu jutro, bo dzisiaj on jest sfochowana, ty nabuzowana, to skonczy sie pewnie jego wku*wem i twoimi lzami. przytulam cie mocno kochana, szkoda nerwow na niego
__________________
Alek
tweedledee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-13, 16:12   #3065
fiazo
Zakorzenienie
 
Avatar fiazo
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 7 193
Dot.: Nasze dzieci to aniołki-gdyby nie skoki, nocne wrzaski i kolki!Mamy VII-VIII '1

elaine-blath dziękujemy za życzonka

przeczytałam wszystko, ale nie mam nic do powiedzenia jak na tą chwilę, jestem jak flak dziś
__________________
Piotr

Synek
fiazo jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-13, 17:02   #3066
taribari
Zadomowienie
 
Avatar taribari
 
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 1 266
Dot.: Nasze dzieci to aniołki-gdyby nie skoki, nocne wrzaski i kolki!Mamy VII-VIII '1

dorwałam się do kompa i klikam na Surkę bo już 10
__________________
Marika (23 tc)
Ptyś

I Love The Life I Live
I Live The Life I Love

taribari jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-13, 17:14   #3067
lachryma
Zakorzenienie
 
Avatar lachryma
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 6 020
Dot.: Nasze dzieci to aniołki-gdyby nie skoki, nocne wrzaski i kolki!Mamy VII-VIII '1

Cytat:
Napisane przez Neni1984 Pokaż wiadomość
Trochę na wyrost, ale polecam lekturę:
http://www.zspbestwina.inf.edu.pl/Do...eby_dzieci.pdf
Nie znam, ale wydaje się być ciekawa. Chyba trochę ma wspólnego z rodzicielstwem bliskości. Poczytam.

Domciatko, ja nie zdejmuje karuzeli na noc, bo mała często zasypia przy jej dźwiękach.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
"nie człowieka kocham mniej, lecz naturę bardziej"
lachryma jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-13, 17:15   #3068
surka
Zakorzenienie
 
Avatar surka
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Między marzeniem, a jego spełnieniem.
Wiadomości: 9 394
Dot.: Nasze dzieci to aniołki-gdyby nie skoki, nocne wrzaski i kolki!Mamy VII-VIII '1

Cytat:
Napisane przez taribari Pokaż wiadomość
dorwałam się do kompa i klikam na Surkę bo już 10
spadam z prędkością światła, a dzisiaj chyba ostatni dzień głosowania.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
surka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-13, 17:18   #3069
lachryma
Zakorzenienie
 
Avatar lachryma
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 6 020
Dot.: Nasze dzieci to aniołki-gdyby nie skoki, nocne wrzaski i kolki!Mamy VII-VIII '1

Dzoan, Twój mąż zachowuje się jak burak :/


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
"nie człowieka kocham mniej, lecz naturę bardziej"
lachryma jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-13, 17:20   #3070
misiaczka555
Wtajemniczenie
 
Avatar misiaczka555
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: z domku
Wiadomości: 2 842
Dot.: Nasze dzieci to aniołki-gdyby nie skoki, nocne wrzaski i kolki!Mamy VII-VIII '1

Ja wciąż głosuje ale jakoś marnie to idzie

A teraz zmykam na chwile bo idę do Kauflandu po mleko i kawę bo nie mam juz ani grama w domu. Co to byłby za poranek jutro?
__________________

MAJA🍼

23.08.2013
misiaczka555 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-13, 17:23   #3071
tweedledee
Zakorzenienie
 
Avatar tweedledee
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 4 332
Dot.: Nasze dzieci to aniołki-gdyby nie skoki, nocne wrzaski i kolki!Mamy VII-VIII '1

laski, głosujemy na surkę! ja klikam, póki alik jest spokojny, trzeba sie wbić wyżej!


A propos teściowych jeszcze - wczoraj po bratową przyjechał brat tżta z teściową. Pal licho, że brat nie wszedł, to chłopak w moim wieku i dzik, ale czujecie to, że mama tżta nie weszła, żeby chociaż na chwilę małego zobaczyć? Była u niego tylko raz, jak mały miał 3tygodnie i to z resztą rodziny tżta. Bratowa mówiła, że jak weszła do auta, to zaczęła opowiadać, co u małego, jak się bawiła, etc, brat ponoć podjarany czeka aż tż będzie w domu, to wpadną na dłużej,a teściowa po 15min spytała, co u mnie ta baba to porażka, widziałam, jak się wczoraj tżtowi przykro zrobiło, że jego mama tak alka olewa, zwłaszcza, ze moja jest strasznie za małym i ciągle pyta co u niego, wpada, kiedy może itd.
Aż dziw ze jej nie lubię, serio Ostatnio ponoć wpadła na genialny pomysł, żebysmy w tż wrócili do niej okazało się, że barat tżta też o to pytała stawiam wszystko, że chodzi o to, że węgiel jest drogi i będzie musiała sama kupować Jezu, jak ja nie lubię takich samolubów
__________________
Alek

Edytowane przez tweedledee
Czas edycji: 2013-10-13 o 17:25
tweedledee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-13, 17:26   #3072
kubus puchatek
Rozeznanie
 
Avatar kubus puchatek
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 664
Dot.: Nasze dzieci to aniołki-gdyby nie skoki, nocne wrzaski i kolki!Mamy VII-VIII '1

Cytat:
Napisane przez dzoan Pokaż wiadomość

A mąż? Dziecko płacze, daję mu wskazówki, nie słucha.. mówię, że Mały zmęczony jest, a ten gada do niego takim głosem, że jeszcze go rozjusza, przy czym grzechocze mu przed nosem zabawką, że mnie mózg od niej boli, a co dopiero zmęczonego malucha..mówię, że Mały o tej godzinie wychodzi na pierwszy spacerek, wyjdź z nim.. nie, on nie pójdzie, bo mu będzie płakał.. mówię, że chętnie sama bym poszła, ale ktoś musi zrobić obiad, bo oczywiście mąż tego na siebie nie weźmie.. Ponadto od rana pozwala mu patrzeć w tv, a dziecko widząc kolorowe obrazki jest spokojne.. mówię, żeby nie pozwalał mu ciągle się wgapiać dla swojego świętego spokoju, bo będziemy mieć później problem.. co przechodziłam dalej przed tv siedzą Mówię odłóż go jak Ci się nie chce go zająć w inny sposób.. połóż go na macie, w bujaczku.. wszystko będzie lepsze od gapienia się w ekran.. nie, on dalej go trzyma
Tak wymęczył dziecko, że z płaczu padło w łóżeczku na kilka minut, później ryk..musiałam go przejąć, bo już po prostu nie mogłam patrzeć jak mąż to robi.. Olek znowu nie chciał cyca zassać i wył.. musiałam go ponosić, cichutko coś nucąc aż przysnął i na śpiocha zjadł i zasnął.. a mąż siadł przed laptopem i siedział sobie...ani mi nie pomógł (już nie wspomnę, że po ziemniaki do obiadu nie poszedł), ani do dziecka nie zajrzał ani razu.. a jak już mu się laptop znudził, to poszedł do sypialni..myślałam, że zajrzeć do dziecka.. nie, położyć się
Ponadto jego ironiczne zarty w stylu 'lepiej nie jedz tego ciastka i tak dobrze wyglądasz' itp. szkoda gadać.. nie wiem ile razy jeszcze będzie mnie rozjuszał w ten sposób.. dla niego to śmieszne, chce rozbawić siostrę, siebie.. Olka? ale ile razy tak można.. wystarczy, że sama gwiazdą się nie czuję i jest mi przykro, że i on w jakiś sposób mój wygląd komentuje.. Oczywiście jak mu za jakiś czas to wygarnę, to mi powie 'ale ja tylko żartowałem.. przeciez dobrze wyglądasz..ja tylko tak się śmieję'
Taki mamy rodzinny dzień, że ja pierd... Zjemy obiad i pewnie wyjdziemy na spacer z Małym.. oczywiście bez tatusia, bo on nie będzie miał ochoty się przechadzać z synem..
Cytat:
Napisane przez dzoan Pokaż wiadomość
Wiecie co.. zaczęłam nakładać obiad, a tu mi mąż z ryczącym dzieckiem wpada do salonu, położył go na kanapie i wyszedł do sypialni.. dziecko ryczy, ja próbuję ponakładac szybko, żeby chociaż siostra zaczęła jeść, a ten w pokoju z kołdrą na łbie.. wpadłam tam i jeszcze grzecznie mówię, że obiad jest.. on, że nie jest głodny, to ja już z podniesionym głosem, że nie po to tyle w garach stałam, żebyś mi teraz fochem jechał i nie chciał zjeść.. a ten 'nie obchodzi mnie to'..oż kur.a!!! Dziecko znowu było w tak wielkiej rozpaczy, że 10min. uspokajałam.. znowu miał problem złapać cyca.. i znowu na śpiocha dopiero zjadł.. i jak już tak zjadł i mi usnął na rękach łzy mi poleciały.. ten dzień to jakaś masakra jest

Z domu nie wyjdziemy, bo Mały już w łóżeczku śpi..przez spory czas ładnie było na dworze, teraz już chmury idą..ciekawe czy w ogóle uda nam się jeszcze dzisiaj wyjść.. jeszcze wieczorem położna ma przyjść, a tu taki burdel, że mi się ryczeć chce.. od rana biegam, siadam tylko wtedy gdy do Was piszę.. jest mi tak strasznie przykro..monitora przez łzy już nie widzę.. muszę zacząć ogarniać, bo dziecko wstanie i nic nie zrobię.. a ten ma mnie w d.. i nie pomoże już.. spalę się ze wstydu przy położnej.
trzymaj się dzielnie Kochana! jak można tak bezsczelnie spierd..lić niedzielę??? co za facet. mam nadzieję,że się zrehabilituje wkrótce! Szkoda,,że żadna z nas blisko nie mieszka,bo bysmy podeszły i nie musiałabyś być sama z tym bucem. Oby ten okropny dzień minął szybko,a położną się nie przejmuj,ona też człowiek i na bank nie ma muzeum w domu,w sensie wszystkiego posprzątanego na błysk.

Cytat:
Napisane przez taribari Pokaż wiadomość
dorwałam się do kompa i klikam na Surkę bo już 10
Też właśnie usiadłam na chwilę i klikam

a Tak na marginesie,to bardzo się martwię,bo jutro mamy pierwsze szczepienie,a ja kurde chora,temp 37.5 narazie(zobaczymy co będzie wieczorem),kicham okrutnie. Boję się o Gucia,on ma te swoje kichanie od urodzenia,nic mu z noska nie leci,nie ma innych niż białe kóz nosowych,więc mam nadzieję,że szczepienie pójdzie gładko. Tutaj kurde nawet lekarz nie osłuchuje Malucha przed szczepieniem,sama będę musiała sprawdzić temp. Oni tylko pytają czy jest OK? co byście na moim miejscu zrobiły? iść na szczepienie czy zadzwonić i zmienić termin? dokładnie ma dostać rota,pneumo i DTaP/IPV/Hib.

Co do Tż-tów. właśnie swojego "wygoniłam " na spacer z Młodym,powiedziałam,że się źle czuję. Oczywiście chciał,żebyśmy poszli w 3,a na zewnatrz jest beznadziejna pogoda,więc pomyślałam,że dla mnie lepiej jak zostanę w domu. sam oczywiście na to nie wpadł. Nie mogę na niego narzekac,bo ciężko pracuje,tylko On po pracy gotuje obiady,a często też zmywa.Reszta nalezy do mnie.

To się wygadałam,chyba mój najdłuzszy post na forum,jak dobrniecie do końca,to wielkie dzięki za to

Edytowane przez kubus puchatek
Czas edycji: 2013-10-13 o 17:29
kubus puchatek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-13, 17:28   #3073
surka
Zakorzenienie
 
Avatar surka
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Między marzeniem, a jego spełnieniem.
Wiadomości: 9 394
Dot.: Nasze dzieci to aniołki-gdyby nie skoki, nocne wrzaski i kolki!Mamy VII-VIII '1

Cytat:
Napisane przez tweedledee Pokaż wiadomość
laski, głosujemy na surkę! ja klikam, póki alik jest spokojny, trzeba sie wbić wyżej!


A propos teściowych jeszcze - wczoraj po bratową przyjechał brat tżta z teściową. Pal licho, że brat nie wszedł, to chłopak w moim wieku i dzik, ale czujecie to, że mama tżta nie weszła, żeby chociaż na chwilę małego zobaczyć? Była u niego tylko raz, jak mały miał 3tygodnie i to z resztą rodziny tżta. Bratowa mówiła, że jak weszła do auta, to zaczęła opowiadać, co u małego, jak się bawiła, etc, brat ponoć podjarany czeka aż tż będzie w domu, to wpadną na dłużej,a teściowa po 15min spytała, co u mnie ta baba to porażka, widziałam, jak się wczoraj tżtowi przykro zrobiło, że jego mama tak alka olewa, zwłaszcza, ze moja jest strasznie za małym i ciągle pyta co u niego, wpada, kiedy może itd.
Aż dziw ze jej nie lubię, serio Ostatnio ponoć wpadła na genialny pomysł, żebysmy w tż wrócili do niej okazało się, że barat tżta też o to pytała stawiam wszystko, że chodzi o to, że węgiel jest drogi i będzie musiała sama kupować Jezu, jak ja nie lubię takich samolubów
Masakra, mogłaby tyko podejść zobaczyć małego i tyle, nie musiałby się nad nim rozczulać. A tak sprawiła przykrość swojemu synowi i ogólnie zachowała się jak burak.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
surka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-13, 17:35   #3074
kubus puchatek
Rozeznanie
 
Avatar kubus puchatek
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 664
Dot.: Nasze dzieci to aniołki-gdyby nie skoki, nocne wrzaski i kolki!Mamy VII-VIII '1

Cytat:
Napisane przez tweedledee Pokaż wiadomość
laski, głosujemy na surkę! ja klikam, póki alik jest spokojny, trzeba sie wbić wyżej!


A propos teściowych jeszcze - wczoraj po bratową przyjechał brat tżta z teściową. Pal licho, że brat nie wszedł, to chłopak w moim wieku i dzik, ale czujecie to, że mama tżta nie weszła, żeby chociaż na chwilę małego zobaczyć? Była u niego tylko raz, jak mały miał 3tygodnie i to z resztą rodziny tżta. Bratowa mówiła, że jak weszła do auta, to zaczęła opowiadać, co u małego, jak się bawiła, etc, brat ponoć podjarany czeka aż tż będzie w domu, to wpadną na dłużej,a teściowa po 15min spytała, co u mnie ta baba to porażka, widziałam, jak się wczoraj tżtowi przykro zrobiło, że jego mama tak alka olewa, zwłaszcza, ze moja jest strasznie za małym i ciągle pyta co u niego, wpada, kiedy może itd.
Aż dziw ze jej nie lubię, serio Ostatnio ponoć wpadła na genialny pomysł, żebysmy w tż wrócili do niej okazało się, że barat tżta też o to pytała stawiam wszystko, że chodzi o to, że węgiel jest drogi i będzie musiała sama kupować Jezu, jak ja nie lubię takich samolubów
Tesciowa bardzo nieładnie się zachowała. Nie dziwię się,że Tż-wi jest przykro,szczególnie,że Twoja mama uwielbia swojego wnuka i to okazuje. U mnie jest w sumie podobnie,z różnicą,że my mieszkamy ponad 2 tyś km od rodziców. Ale moi przylecieli,jak mogą,to siedzą na skype i gadają do Młodego,zdjęcia obowiązkowo przesyłam codziennie,żeby wiedzieli jak się zmienia itp. natomiast zainteresowanie z drugiej strony,tzn,ze strony rodziców Tż-ta jest dużo mniejsze,szczególnie jego ojciec olewa. Matki nie osądzam,bo nie ma jej w Polsce,pracuje za granica,ale pewnie jak będzie mogła,to przyleci. Narazie moi stają na rzęsach,może jest to spowodowane tym,że to ich pierwszy wnuk,a rodziców Tż-ta nie.
kubus puchatek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-13, 17:37   #3075
surka
Zakorzenienie
 
Avatar surka
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Między marzeniem, a jego spełnieniem.
Wiadomości: 9 394
Dot.: Nasze dzieci to aniołki-gdyby nie skoki, nocne wrzaski i kolki!Mamy VII-VIII '1

Cytat:
Napisane przez kubus puchatek Pokaż wiadomość
a Tak na marginesie,to bardzo się martwię,bo jutro mamy pierwsze szczepienie,a ja kurde chora,temp 37.5 narazie(zobaczymy co będzie wieczorem),kicham okrutnie. Boję się o Gucia,on ma te swoje kichanie od urodzenia,nic mu z noska nie leci,nie ma innych niż białe kóz nosowych,więc mam nadzieję,że szczepienie pójdzie gładko. Tutaj kurde nawet lekarz nie osłuchuje Malucha przed szczepieniem,sama będę musiała sprawdzić temp. Oni tylko pytają czy jest OK? co byście na moim miejscu zrobiły? iść na szczepienie czy zadzwonić i zmienić termin? dokładnie ma dostać rota,pneumo i DTaP/IPV/Hib.
Ja przełożyłabym termin, jednak po szczepieniu dziecko jest bardziej podatne na choroby, a jednak to ty będziesz się nim cały czas zajmować, więc duża szansa, że się zarazi.
surka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-13, 17:53   #3076
taribari
Zadomowienie
 
Avatar taribari
 
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 1 266
Dot.: Nasze dzieci to aniołki-gdyby nie skoki, nocne wrzaski i kolki!Mamy VII-VIII '1

Cytat:
Napisane przez tweedledee Pokaż wiadomość
laski, głosujemy na surkę! ja klikam, póki alik jest spokojny, trzeba sie wbić wyżej!


A propos teściowych jeszcze - wczoraj po bratową przyjechał brat tżta z teściową. Pal licho, że brat nie wszedł, to chłopak w moim wieku i dzik, ale czujecie to, że mama tżta nie weszła, żeby chociaż na chwilę małego zobaczyć? Była u niego tylko raz, jak mały miał 3tygodnie i to z resztą rodziny tżta. Bratowa mówiła, że jak weszła do auta, to zaczęła opowiadać, co u małego, jak się bawiła, etc, brat ponoć podjarany czeka aż tż będzie w domu, to wpadną na dłużej,a teściowa po 15min spytała, co u mnie ta baba to porażka, widziałam, jak się wczoraj tżtowi przykro zrobiło, że jego mama tak alka olewa, zwłaszcza, ze moja jest strasznie za małym i ciągle pyta co u niego, wpada, kiedy może itd.
Aż dziw ze jej nie lubię, serio Ostatnio ponoć wpadła na genialny pomysł, żebysmy w tż wrócili do niej okazało się, że barat tżta też o to pytała stawiam wszystko, że chodzi o to, że węgiel jest drogi i będzie musiała sama kupować Jezu, jak ja nie lubię takich samolubów
Masakra! Nie kumam takiego podejścia.U mnie jest rywalizacja kto więcej kupi kto częściej widzi etc.

Kubusiu ja bym przełożyła. Nie wiadomo czy mały nie walczy teraz z ta infekcją. Z moim podejściem do szczepionek odwlekałabym jak najdłużej.

---------- Dopisano o 17:53 ---------- Poprzedni post napisano o 17:46 ----------

Cytat:
Napisane przez surka Pokaż wiadomość
spadam z prędkością światła, a dzisiaj chyba ostatni dzień głosowania.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
ale zobacz jesteś 2 jeśli chodzi o nagrody włosowe. Może jakiś grzebień chociaż dostaniesz
__________________
Marika (23 tc)
Ptyś

I Love The Life I Live
I Live The Life I Love

taribari jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-13, 18:01   #3077
surka
Zakorzenienie
 
Avatar surka
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Między marzeniem, a jego spełnieniem.
Wiadomości: 9 394
Dot.: Nasze dzieci to aniołki-gdyby nie skoki, nocne wrzaski i kolki!Mamy VII-VIII '1

Cytat:
Napisane przez taribari Pokaż wiadomość

ale zobacz jesteś 2 jeśli chodzi o nagrody włosowe. Może jakiś grzebień chociaż dostaniesz
Pierwsze 10 osób wygrywa prostownice, więc i tak wygrywam główną nagrodę dzięki wam
surka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-13, 18:12   #3078
taribari
Zadomowienie
 
Avatar taribari
 
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 1 266
Dot.: Nasze dzieci to aniołki-gdyby nie skoki, nocne wrzaski i kolki!Mamy VII-VIII '1

Cytat:
Napisane przez surka Pokaż wiadomość
Pierwsze 10 osób wygrywa prostownice, więc i tak wygrywam główną nagrodę dzięki wam
__________________
Marika (23 tc)
Ptyś

I Love The Life I Live
I Live The Life I Love

taribari jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-13, 18:22   #3079
Rockyyy
Zakorzenienie
 
Avatar Rockyyy
 
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Zamość
Wiadomości: 5 984
Dot.: Nasze dzieci to aniołki-gdyby nie skoki, nocne wrzaski i kolki!Mamy VII-VIII '1

Hej żabcie moze uda sie pozniej cosik nadrobic.Wczoraj spalismy w nowym mieszkanku.Sąsiedzi z góry zrobili domówke=dziś byłam kierowcą bo tz słabutki
Laura czuła chyba ze jest w nowym miejscu bo spłakała sie i poszła wczoraj spac po 22 a zawsze o 20 juz spi......I nie było rytuału-kąpanka ....wiec sie wkurzyła.Dzis juz na starym mieszkaniu.Marudzi troszke ale to chyba ta zmienna pogoda tak na nią działa.Zaliczyłyśmy spacerros ,teraz Tz sie nią zajmuje a ja mam chwilke dla siebie Wogole fajnie bo cały dzien sie nią zajmuje i wczoraj tez spedzali czas razem i mogłam posprzątac co nieco Mysle ze do konca tygodnia sie przeprowadzimy.Jutro kładziemy panele i wykanczamy sypialnie.
__________________
Najukochańszy skarb-LAURA
Rockyyy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-13, 18:48   #3080
taribari
Zadomowienie
 
Avatar taribari
 
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 1 266
Dot.: Nasze dzieci to aniołki-gdyby nie skoki, nocne wrzaski i kolki!Mamy VII-VIII '1

Cytat:
Napisane przez Rockyyy Pokaż wiadomość
Hej żabcie moze uda sie pozniej cosik nadrobic.Wczoraj spalismy w nowym mieszkanku.Sąsiedzi z góry zrobili domówke=dziś byłam kierowcą bo tz słabutki
Laura czuła chyba ze jest w nowym miejscu bo spłakała sie i poszła wczoraj spac po 22 a zawsze o 20 juz spi......I nie było rytuału-kąpanka ....wiec sie wkurzyła.Dzis juz na starym mieszkaniu.Marudzi troszke ale to chyba ta zmienna pogoda tak na nią działa.Zaliczyłyśmy spacerros ,teraz Tz sie nią zajmuje a ja mam chwilke dla siebie Wogole fajnie bo cały dzien sie nią zajmuje i wczoraj tez spedzali czas razem i mogłam posprzątac co nieco Mysle ze do konca tygodnia sie przeprowadzimy.Jutro kładziemy panele i wykanczamy sypialnie.
za przeprowdzkę. Ja się właśnie zastanawiałam jak to będzie jak będziemy musieli spać nie u siebie z małym. Albo co to będzie jak czas przestawimy na zimowy.
__________________
Marika (23 tc)
Ptyś

I Love The Life I Live
I Live The Life I Love

taribari jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-13, 19:02   #3081
misiaczka555
Wtajemniczenie
 
Avatar misiaczka555
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: z domku
Wiadomości: 2 842
Dot.: Nasze dzieci to aniołki-gdyby nie skoki, nocne wrzaski i kolki!Mamy VII-VIII '1

Cytat:
Napisane przez tweedledee Pokaż wiadomość
laski, głosujemy na surkę! ja klikam, póki alik jest spokojny, trzeba sie wbić wyżej!


A propos teściowych jeszcze - wczoraj po bratową przyjechał brat tżta z teściową. Pal licho, że brat nie wszedł, to chłopak w moim wieku i dzik, ale czujecie to, że mama tżta nie weszła, żeby chociaż na chwilę małego zobaczyć? Była u niego tylko raz, jak mały miał 3tygodnie i to z resztą rodziny tżta. Bratowa mówiła, że jak weszła do auta, to zaczęła opowiadać, co u małego, jak się bawiła, etc, brat ponoć podjarany czeka aż tż będzie w domu, to wpadną na dłużej,a teściowa po 15min spytała, co u mnie ta baba to porażka, widziałam, jak się wczoraj tżtowi przykro zrobiło, że jego mama tak alka olewa, zwłaszcza, ze moja jest strasznie za małym i ciągle pyta co u niego, wpada, kiedy może itd.
Aż dziw ze jej nie lubię, serio Ostatnio ponoć wpadła na genialny pomysł, żebysmy w tż wrócili do niej okazało się, że barat tżta też o to pytała stawiam wszystko, że chodzi o to, że węgiel jest drogi i będzie musiała sama kupować Jezu, jak ja nie lubię takich samolubów
W głowie się nie mieści. Jak się spieszyli to chociaż mogli wejść go zobaczyć, przywitać sie z tobą. Dzieci tak szybko sie zmieniają. Nie wie co traci. Przykre i niepojęte. Przecież to jej wnuk

To jak już poruszyłaś temat teściowej
Moja teściowa nie odzywała sie do TZ od 2 tyg i nawet do Mai nie zachodziła tylko raz ją widziała co ja w parku spotkałam. I dzisiaj sobie wszystko wygarnęli o co mają do siebie żal. TZ mówił ze jeszcze nigdy tak szczerze z matka nie rozmawiał.
A czaicie co powiedziała na mój temat? że ma żal bo ja jej nie lubię, a TZ do niej że co się dziwi skoro ciągle sprawia mi przykrość swoimi komentarzami to ona na to że jak byłam w parku to nawet nie zadzwoniłam żeby przyszła zobaczyć małą i gdyby nie wyszła akurat wtedy z psem to w ogóle by Mai nie zobaczyła

A najśmieszniejsze jest to że to prędzej TZ miał prawo się na nią gniewać a nie ona. Ale ona ma obcykane granie na uczuciach tylko źle trafiła bo TZ ją przejrzał .
A chodziło o to że TZ wysłał naszym mamom linka do naszych prywatnych zdjęć z Mają z prośbą aby nie udostępniać tego linka innym bo to są prywatne zdjęcia. Moja mama uszanowała to a teściowa porozsyłała linka koleżankom a wiecie jak z tym wpadła? Miała problem z pocztą i poprosiła TZ o pomoc nie usłyszeliśmy słowa skruchy tylko głupi uśmieszek i mina "i co mi zrobicie". No to TZ jej zablokował dostęp do zdjeć i się obraziła bo jak on tak moze matkę traktować.
__________________

MAJA🍼

23.08.2013
misiaczka555 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-13, 19:13   #3082
surka
Zakorzenienie
 
Avatar surka
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Między marzeniem, a jego spełnieniem.
Wiadomości: 9 394
Dot.: Nasze dzieci to aniołki-gdyby nie skoki, nocne wrzaski i kolki!Mamy VII-VIII '1

Rocky super, mam nadzieję, że potem Laura szybko zaaklimatyzuje się w nowym miejscu

Misiaczka też masz interesującą teściową

Jak ja się cieszę, że mam taką teściową jaką mam
surka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-13, 19:33   #3083
tweedledee
Zakorzenienie
 
Avatar tweedledee
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 4 332
Dot.: Nasze dzieci to aniołki-gdyby nie skoki, nocne wrzaski i kolki!Mamy VII-VIII '1

Cytat:
Napisane przez kubus puchatek Pokaż wiadomość
a Tak na marginesie,to bardzo się martwię,bo jutro mamy pierwsze szczepienie,a ja kurde chora,temp 37.5 narazie(zobaczymy co będzie wieczorem),kicham okrutnie. Boję się o Gucia,on ma te swoje kichanie od urodzenia,nic mu z noska nie leci,nie ma innych niż białe kóz nosowych,więc mam nadzieję,że szczepienie pójdzie gładko. Tutaj kurde nawet lekarz nie osłuchuje Malucha przed szczepieniem,sama będę musiała sprawdzić temp. Oni tylko pytają czy jest OK? co byście na moim miejscu zrobiły? iść na szczepienie czy zadzwonić i zmienić termin? dokładnie ma dostać rota,pneumo i DTaP/IPV/Hib.

Co do Tż-tów. właśnie swojego "wygoniłam " na spacer z Młodym,powiedziałam,że się źle czuję. Oczywiście chciał,żebyśmy poszli w 3,a na zewnatrz jest beznadziejna pogoda,więc pomyślałam,że dla mnie lepiej jak zostanę w domu. sam oczywiście na to nie wpadł. Nie mogę na niego narzekac,bo ciężko pracuje,tylko On po pracy gotuje obiady,a często też zmywa.Reszta nalezy do mnie.

To się wygadałam,chyba mój najdłuzszy post na forum,jak dobrniecie do końca,to wielkie dzięki za to
co do szczepien, to srednio sie znam, ale faktem jest ze szczepionka nie zajac, wiec chyba na twoim miejscu bym przelozyla

Cytat:
Napisane przez surka Pokaż wiadomość
Masakra, mogłaby tyko podejść zobaczyć małego i tyle, nie musiałby się nad nim rozczulać. A tak sprawiła przykrość swojemu synowi i ogólnie zachowała się jak burak.
Cytat:
Napisane przez kubus puchatek Pokaż wiadomość
Tesciowa bardzo nieładnie się zachowała. Nie dziwię się,że Tż-wi jest przykro,szczególnie,że Twoja mama uwielbia swojego wnuka i to okazuje. U mnie jest w sumie podobnie,z różnicą,że my mieszkamy ponad 2 tyś km od rodziców. Ale moi przylecieli,jak mogą,to siedzą na skype i gadają do Młodego,zdjęcia obowiązkowo przesyłam codziennie,żeby wiedzieli jak się zmienia itp. natomiast zainteresowanie z drugiej strony,tzn,ze strony rodziców Tż-ta jest dużo mniejsze,szczególnie jego ojciec olewa. Matki nie osądzam,bo nie ma jej w Polsce,pracuje za granica,ale pewnie jak będzie mogła,to przyleci. Narazie moi stają na rzęsach,może jest to spowodowane tym,że to ich pierwszy wnuk,a rodziców Tż-ta nie.
Cytat:
Napisane przez taribari Pokaż wiadomość
Masakra! Nie kumam takiego podejścia.U mnie jest rywalizacja kto więcej kupi kto częściej widzi etc.
No masakra dziewczyny, mnie lubic nie musi, spływa to po mnie, ale to jej wnuczek a propos kubusiu, alik jest 3 wnukiem mojej mamy, teściowej pierwszym takze jak widac, nie ma zasady. Ale ta baba to jak to ja mowie lady macbeth, niby super wyksztalciuch, chyba nie dokonca akceptuje fakt, ze moze juz byc babcia. Nie wiem czemu, bo pierwszej swiezosci juz nie jest, a i mogla sie tego spodziewac skoro tzta rodzila w wieku 19lat Zreszta on sam nie ma nastu lat. Masakra, krew mi sie gotuje, jak o niej pomysle, taka sztucznie miła, zmija jadowita.
Cytat:
Napisane przez Rockyyy Pokaż wiadomość
Hej żabcie moze uda sie pozniej cosik nadrobic.Wczoraj spalismy w nowym mieszkanku.Sąsiedzi z góry zrobili domówke=dziś byłam kierowcą bo tz słabutki
Laura czuła chyba ze jest w nowym miejscu bo spłakała sie i poszła wczoraj spac po 22 a zawsze o 20 juz spi......I nie było rytuału-kąpanka ....wiec sie wkurzyła.Dzis juz na starym mieszkaniu.Marudzi troszke ale to chyba ta zmienna pogoda tak na nią działa.Zaliczyłyśmy spacerros ,teraz Tz sie nią zajmuje a ja mam chwilke dla siebie Wogole fajnie bo cały dzien sie nią zajmuje i wczoraj tez spedzali czas razem i mogłam posprzątac co nieco Mysle ze do konca tygodnia sie przeprowadzimy.Jutro kładziemy panele i wykanczamy sypialnie.
alez wam zazdroszcze rocky, my sie gniezdzimy w tej cholernej kawalerce i to jest jakas masakra! Nie moge sie doczekac, az bedziemy mogli sobie pozwolic na wynajecie 2 pokojowego mieszkania
Cytat:
Napisane przez misiaczka555 Pokaż wiadomość
W głowie się nie mieści. Jak się spieszyli to chociaż mogli wejść go zobaczyć, przywitać sie z tobą. Dzieci tak szybko sie zmieniają. Nie wie co traci. Przykre i niepojęte. Przecież to jej wnuk

To jak już poruszyłaś temat teściowej
Moja teściowa nie odzywała sie do TZ od 2 tyg i nawet do Mai nie zachodziła tylko raz ją widziała co ja w parku spotkałam. I dzisiaj sobie wszystko wygarnęli o co mają do siebie żal. TZ mówił ze jeszcze nigdy tak szczerze z matka nie rozmawiał.
A czaicie co powiedziała na mój temat? że ma żal bo ja jej nie lubię, a TZ do niej że co się dziwi skoro ciągle sprawia mi przykrość swoimi komentarzami to ona na to że jak byłam w parku to nawet nie zadzwoniłam żeby przyszła zobaczyć małą i gdyby nie wyszła akurat wtedy z psem to w ogóle by Mai nie zobaczyła

A najśmieszniejsze jest to że to prędzej TZ miał prawo się na nią gniewać a nie ona. Ale ona ma obcykane granie na uczuciach tylko źle trafiła bo TZ ją przejrzał .
A chodziło o to że TZ wysłał naszym mamom linka do naszych prywatnych zdjęć z Mają z prośbą aby nie udostępniać tego linka innym bo to są prywatne zdjęcia. Moja mama uszanowała to a teściowa porozsyłała linka koleżankom a wiecie jak z tym wpadła? Miała problem z pocztą i poprosiła TZ o pomoc nie usłyszeliśmy słowa skruchy tylko głupi uśmieszek i mina "i co mi zrobicie". No to TZ jej zablokował dostęp do zdjeć i się obraziła bo jak on tak moze matkę traktować.
moze kiedys zrozumie, jak alek bedzie wolal druga babcie ale czegos sie spodziewac po kobiecie, o ktorej wlasna matka mowi ze jest egoistka?

Twoja tesciowa to tez temat na ksiazke, sama nie wiem, ktory przypadek jest gorszy
Cytat:
Napisane przez surka Pokaż wiadomość
Jak ja się cieszę, że mam taką teściową jaką mam
no ciesz sie surka i doceniaj, bo jak widac to towar deficytowy!



Ja szybciutko alika juz wykapalam, bo u nas srednio cieplo, a jeszcze nie grzeja(!), polozylam go do lozeczka bez cycka, bo wczesniej karmilam go o 18. nie wiem czy to dobry pomysl
__________________
Alek
tweedledee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-13, 19:39   #3084
mela1234
Zakorzenienie
 
Avatar mela1234
 
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Pabianice/k. Łodzi
Wiadomości: 4 957
Dot.: Nasze dzieci to aniołki-gdyby nie skoki, nocne wrzaski i kolki!Mamy VII-VIII '1

Kubusiu jak u nas Małgosia miała katar, to lekarz nie pozwolił mi zaszczepić Alicji. Osłuchał ją i wszystko było czysto, ale on wolał odczekać tydzień.

A teraz news: ZMIEŚCIŁAM SIĘ W JEANSY SPRZED CIĄŻY!!!!!
mela1234 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-13, 19:44   #3085
Samantha7
Zakorzenienie
 
Avatar Samantha7
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Z daleka
Wiadomości: 4 258
Dot.: Nasze dzieci to aniołki-gdyby nie skoki, nocne wrzaski i kolki!Mamy VII-VIII '1

Hejo

Ja sobie leze w lozku, a jest po 12stej i Was nadrabiam. Maly spi od godzinki, ale widze ze sie kokosic zaczyna.
Bedzie chyba leniwa niedziela

Neni, Twee- za tygodnie.

Dzoan- ale Tz dal doopy nie ma co
Ja bym nie dala rady i bym takiego dyma zrobila, ze dwie przecznice by mnie slyszalo

Co do komentarzy nt.wygladu to rece opadaja. U mnie to ja sie wyzywam od workow itd. Tz mi zabrania tak na mnie mowic i twierdzi, ze jestem zbyt surowa dla siebie.

Co do Tv to ja sama czasem z malym ogladam, ale tj.jakies 5min doslownie. Ten skubaniec jak go karmie to czasem po jak juz lezy na rogalu to sam glowe do tv odwraca. Wtedy go biore do odbicia i wlasnie zeby sie nie szamotal to mu pozwole popatrzec w tv.
Ale wkurza mnie jak Tz tez zamiast byc cicho i nie wybudzac malego to tez potrafi zaczac kwilic do niego itd.
Faceci nie mysla poprostu. Moj Tz nie ma zielonego pojecia o rutynie itd. On ma czasem pomysly, ze o 22 ma ochote na lody i chodz wkladaj malego i jedziemy, a ja mowie ze nie chyba na mozg upadl. A on wtedy ma mine, ze ale dlaczego
Potem musze siedziec i mu wsio tlumaczyc jak dziecku, a jak mu czasem podesle link zeby sie poduczyl, poczytal to mu sie nie chce bo woli te swoje pipeorzone gazetki czytac

Na spacerki chodzimy zawsze razem. Sama nie mam odwagi wyjsc z malym. Czekam az kupimy nosidelko i wtedy sama sie skusze

Twee- tesciowa dala ciala
Mi ostatnio Tz mowi "mama chce wpasc na weekly visit" mysle pffff zal.pl poprostu. Ta wpadla i 30min.poszla,ale ja happy jestem bo mi dupy nie zawraca i nienawidze jak sterczy nad nim skubie go za stopy, a on robi takie mega wystraszone oczy ze wtf? Odpierd* sie od moich stopek :/

Ja jak kapie to wode wlewam do wanienki taka miska plastikowa. 4kursy i nalane Uwazam to za rodzaj cwiczen

Karuzelki nie zdejmuje bo ona usypia malego tez. Sa tam melodie Mozart odglosy natury i bicie serca.

Misiaczka- ale tesciowa niepowazna jest. Pfff
Ej to chyba ona powinna chciec przyjsc zobaczyc, a nie ze Ty sie bedziesz prosic. Mnie to wkurza takie cos.
Kiedys Tz mi gada , ze moze do takiej jego ciotki na 5min.wpadniemy malego pokazac bo mama mowila. Mysle what? niech ciotka zadzwoni i sie zapowie jak chce. Zna do nas numery telefonow.
Ludzie sa dziwni.
Ze zdjeciami to mega chamstwo zrobila
Moja tez wlasnie pstrykala foty w szpitalu i potem wiem, ze wszystkim swietym wysylala. Za to mam zal do Tz, ze jej nie zabronil. Jak kiedys mi cos w mozg ☠☠☠.ie zebym tak odwalala mojej synowej to niech mnie piorun w doope strzeli




Sent from my iPhone using Tapatalk - now Free
__________________
Nie uzywam kosmetykow testowanych na zwierzetach https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=597085

Moja galeria pazurkowa https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=611423
Samantha7 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-13, 19:46   #3086
misiaczka555
Wtajemniczenie
 
Avatar misiaczka555
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: z domku
Wiadomości: 2 842
Dot.: Nasze dzieci to aniołki-gdyby nie skoki, nocne wrzaski i kolki!Mamy VII-VIII '1

Cytat:
Napisane przez mela1234 Pokaż wiadomość
Kubusiu jak u nas Małgosia miała katar, to lekarz nie pozwolił mi zaszczepić Alicji. Osłuchał ją i wszystko było czysto, ale on wolał odczekać tydzień.

A teraz news: ZMIEŚCIŁAM SIĘ W JEANSY SPRZED CIĄŻY!!!!!
Mela

Tweed i jak poszła kąpiel? Podobało się Alikowi?
Maja też czasem uśnie bez mleczka na dobranoc, ale wtedy mam szybciej pobudkę
__________________

MAJA🍼

23.08.2013
misiaczka555 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-13, 19:51   #3087
surka
Zakorzenienie
 
Avatar surka
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Między marzeniem, a jego spełnieniem.
Wiadomości: 9 394
Dot.: Nasze dzieci to aniołki-gdyby nie skoki, nocne wrzaski i kolki!Mamy VII-VIII '1

Cytat:
Napisane przez mela1234 Pokaż wiadomość
Kubusiu jak u nas Małgosia miała katar, to lekarz nie pozwolił mi zaszczepić Alicji. Osłuchał ją i wszystko było czysto, ale on wolał odczekać tydzień.

A teraz news: ZMIEŚCIŁAM SIĘ W JEANSY SPRZED CIĄŻY!!!!!
A mi się śniło dzisiaj, że jesteś w ciąży
surka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-13, 19:57   #3088
tweedledee
Zakorzenienie
 
Avatar tweedledee
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 4 332
Dot.: Nasze dzieci to aniołki-gdyby nie skoki, nocne wrzaski i kolki!Mamy VII-VIII '1

Cytat:
Napisane przez mela1234 Pokaż wiadomość
Kubusiu jak u nas Małgosia miała katar, to lekarz nie pozwolił mi zaszczepić Alicji. Osłuchał ją i wszystko było czysto, ale on wolał odczekać tydzień.

A teraz news: ZMIEŚCIŁAM SIĘ W JEANSY SPRZED CIĄŻY!!!!!
ooo, mela
ja niby sie wciskalam, ale jednak nie, wiec daje sobie spokoj;d
Cytat:
Napisane przez Samantha7 Pokaż wiadomość
Faceci nie mysla poprostu. Moj Tz nie ma zielonego pojecia o rutynie itd. On ma czasem pomysly, ze o 22 ma ochote na lody i chodz wkladaj malego i jedziemy, a ja mowie ze nie chyba na mozg upadl. A on wtedy ma mine, ze ale dlaczego
Potem musze siedziec i mu wsio tlumaczyc jak dziecku, a jak mu czasem podesle link zeby sie poduczyl, poczytal to mu sie nie chce bo woli te swoje pipeorzone gazetki czytac

Twee- tesciowa dala ciala
Mi ostatnio Tz mowi "mama chce wpasc na weekly visit" mysle pffff zal.pl poprostu. Ta wpadla i 30min.poszla,ale ja happy jestem bo mi dupy nie zawraca i nienawidze jak sterczy nad nim skubie go za stopy, a on robi takie mega wystraszone oczy ze wtf? Odpierd* sie od moich stopek :/

Ja jak kapie to wode wlewam do wanienki taka miska plastikowa. 4kursy i nalane Uwazam to za rodzaj cwiczen

Misiaczka- ale tesciowa niepowazna jest. Pfff
Ej to chyba ona powinna chciec przyjsc zobaczyc, a nie ze Ty sie bedziesz prosic. Mnie to wkurza takie cos.
Kiedys Tz mi gada , ze moze do takiej jego ciotki na 5min.wpadniemy malego pokazac bo mama mowila. Mysle what? niech ciotka zadzwoni i sie zapowie jak chce. Zna do nas numery telefonow.
Ludzie sa dziwni.
Ze zdjeciami to mega chamstwo zrobila
Moja tez wlasnie pstrykala foty w szpitalu i potem wiem, ze wszystkim swietym wysylala. Za to mam zal do Tz, ze jej nie zabronil. Jak kiedys mi cos w mozg ☠☠☠.ie zebym tak odwalala mojej synowej to niech mnie piorun w doope strzeli
heheheh, no stanowczo mezczyzni to inny gatunek i to odlegly od kobiet o wiele lat swietlnych

moja to nauczycielka, wiec podejscie do dzieci ma, ale mowie, jest taka slodko pierdzaco, mila, przytula sie caluje, a za plecami tylek obrabia jeden z najgorszych typow

ja wanienke jakos dotachałam, ale nalałam mniej wody niz zwykle. Chcoiaz i tak zlapac z nia rownowage to mistrzostwo swiata

Cytat:
Napisane przez misiaczka555 Pokaż wiadomość
Mela

Tweed i jak poszła kąpiel? Podobało się Alikowi?
Maja też czasem uśnie bez mleczka na dobranoc, ale wtedy mam szybciej pobudkę
Git
Ciezki skubaniec i wil sie w wodzie niesamowicie, ale nie zaplakal, wiec chyba mu sie podobało zobaczymy po jakim czasie zacznie zauwazac rytual
a alka dokarmilam, bo oczywiscie biegal na lezaco w lozeczku;d w sumie myslalam ze go to wyciszy, ale dalej lata a nuz usnie
__________________
Alek
tweedledee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-13, 19:58   #3089
misiaczka555
Wtajemniczenie
 
Avatar misiaczka555
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: z domku
Wiadomości: 2 842
Dot.: Nasze dzieci to aniołki-gdyby nie skoki, nocne wrzaski i kolki!Mamy VII-VIII '1

Sam a czego się boisz że nie chodzisz sama na spacery z Alekxem?
Nie mogę pojąć jak można robić komuś zdjęcia w szpitalu człowiek obolały i wygląda jakby go walec przejechał. W ogóle to przy twoim temperamencie dziwie się że ona jeszcze żyje

A mojej teściowej to trzeba chyba pisemne zaproszenia wysyłać. Sory aż tak nie pałam do niej miłością żeby dzwonić i zapraszać bo niestety nigdy nie ma dla mnie tego idealnego momentu i wielkiej tęsknoty za nią. Ale nigdy nie powiedziałam TZ że ma nie przychodzić. Drzwi otwarte. Może odwiedzać wnuczkę kiedy chce. A że robi to raz na 2 tyg to nic na to nie poradzę...
__________________

MAJA🍼

23.08.2013
misiaczka555 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-13, 19:58   #3090
tweedledee
Zakorzenienie
 
Avatar tweedledee
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 4 332
Dot.: Nasze dzieci to aniołki-gdyby nie skoki, nocne wrzaski i kolki!Mamy VII-VIII '1

A mnie ten brzuch dalej napiernicza jakis dramat, jak mni jutro nie przejdzie, jade do lekarza, bo to co najmniej dziwne jest... zwlaszcza ze okolice macicy tez pobolewaja
__________________
Alek
tweedledee jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:39.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.