Brzuch- jak beczka, nogi-kłody... Której dziś odejdą wody? Mamy XI-XII 2013r. cz. X

[lusesita23]

Maomami gratulacje!! Zuzia jest śliczna

Hej))

zamówiliśmy w piątek pościel i kolejne drobne rzeczy dla mnie i dla małej

http://allegro.pl/6el-posciel-dzieci...611451245.html - w beżowe owce

już coraz bliżej

[niunia32]

Trele pytałaś o klamrę na pępuszku... w Polsce też zakłaadają, ale powinni ją odciąć później. nam położna odcięła na wizycie - ponoć szputal gdzie rodziłam zostawia klamrę a inne odcinają

[89Beatka]

Napisane przez Trele_Morele

Wszystkie rodza

Beatka a jak u Was nocki wygladaja? I bylyscie juz na pierwszym spacerze ? Ja sie jutro wybieram choc na pol godzinki dookoła domu ale boje sie. Boje sie wypuscic gdzies dalej ze mała sie rozryczy I bedziemy zapierniczac do domu , bo nie będę miała gdzie cyca wyjac

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

noce wygladają coraz lepiej, budzi się w sumie raz do jedzienia, o różnych godzinach, ostatnie przebieranie i jedzenie podaje przed 24, a potem już jak się obudzi, oczywiście czujna jestem na każdy dźwięk więc wstaję kilka razy w nocy sprawdzić o co chodzi.
A na spacer to moze dopiero wybierzemy się w przyszły wekkend, ponieważ mam zacząć od 10 minutowego werandowania.Tak radziła położna. Z okazji jej wcześniactwa i malej masy ciała.
Ja będę mieć ten sam problem bo niby karmię butelka ale nie mam jeszcze tego pojemnika co temperaturę trzyma i jutro mam iść z nia do tego lekarza i się zastanawiam co zrobić

[peppermint patty]

Napisane przez Trele_Morele

Wszystkie rodza
I ja znowu nadrabiac będę musiała Od jutra bo nie nadarze , czasem mysle ze to przez to ze chciałabym wszystko miec zrobione I to najlepiej sama.
Beatka a jak u Was nocki wygladaja? I bylyscie juz na pierwszym spacerze ? Ja sie jutro wybieram choc na pol godzinki dookoła domu ale boje sie. Boje sie wypuscic gdzies dalej ze mała sie rozryczy I bedziemy zapierniczac do domu , bo nie będę miała gdzie cyca wyjac


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 18:57 ---------- Poprzedni post napisano o 18:57 ----------



O ktorej jutro ruszasz?


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

O 6:45 powinnam byc, zeby stanac w kolejce,od 7zapisy na wszystkie oddzialy,wiec pewnie troche czekania bedzie



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Trele_Morele]

Napisane przez niunia32

Trele pytałaś o klamrę na pępuszku... w Polsce też zakłaadają, ale powinni ją odciąć później. nam położna odcięła na wizycie - ponoć szputal gdzie rodziłam zostawia klamrę a inne odcinają

Dziekuje.
Pytam bo mama moja tego nie zna, w szoku byla ze takie cos na pepku. :O
Wczoraj byłam I połoznej I nic nie mowila wiec chyba ma byc az spadnie. Zapytam poloznej w czwartek .
Przyjrze sie dzis przy kapaniu ale chyba dzis juz lepiej wyglada .


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[niunia_20]

Napisane przez lineczka1989

WIADOMOŚĆ OD MAOMAMI:
"Od 15:10 Zuzanna jest z nami 53 cm 3250g bolało ale warto Narazie jest mała krzykaczka, była owinięta pępowiną dwa razy"
gratulacje Mao!!!

edit: później prześli mi fotkę malutkiej!

Gratulacje i witamy na świecie

[Trele_Morele]

Napisane przez 89Beatka

noce wygladają coraz lepiej, budzi się w sumie raz do jedzienia, o różnych godzinach, ostatnie przebieranie i jedzenie podaje przed 24, a potem już jak się obudzi, oczywiście czujna jestem na każdy dźwięk więc wstaję kilka razy w nocy sprawdzić o co chodzi.
A na spacer to moze dopiero wybierzemy się w przyszły wekkend, ponieważ mam zacząć od 10 minutowego werandowania.Tak radziła położna. Z okazji jej wcześniactwa i malej masy ciała.
Ja będę mieć ten sam problem bo niby karmię butelka ale nie mam jeszcze tego pojemnika co temperaturę trzyma i jutro mam iść z nia do tego lekarza i się zastanawiam co zrobić

Raz? Ale super. U mnie to srednio co trzy / cztery godziny ale to I tak dobrze uwazam..

Musze tez rozpracowac jakis system godzinowy I jego sie trzymac bo narazie to wszystko mamy jakos tak jak samo sie potoczy ..

A butelke moze w folie aluminiowa zawin I do tego pielucha tetrowa?


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 19:19 ---------- Poprzedni post napisano o 19:16 ----------

Napisane przez peppermint patty

O 6:45 powinnam byc, zeby stanac w kolejce,od 7zapisy na wszystkie oddzialy,wiec pewnie troche czekania bedzie



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

No to ja juz będę na czatach jak co.
Jak dobrze pojdzie to do południa bedziesz juz mama

A tak na marginesie :
W szpitalu sie stoi w kolejce po Cesarskie Ciecie?


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[basiula19]

Napisane przez Trele_Morele

Dziekuje.
Pytam bo mama moja tego nie zna, w szoku byla ze takie cos na pepku. :O
Wczoraj byłam I połoznej I nic nie mowila wiec chyba ma byc az spadnie. Zapytam poloznej w czwartek .
Przyjrze sie dzis przy kapaniu ale chyba dzis juz lepiej wyglada .


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

u nas zakładają taką klamre około 4 cm ale nam ją w szpitali pani zdjęła tak odpieła i został kikutek taki jakby zgrzany na końcu a odpadł dokładnie 7 dni po urodzeniu

[kyte]

Napisane przez Lilith890502

to może 2 naraz będziemy stosować, bo ja nie chce od razu rodzeństwa majstrować

hehe zawsze jakaś koncepcja

Napisane przez anulka2205

Ja też jestem mokra i płynąca nocami- wszędzie, ale to normalnie pot oszaleć idzie, rozebrana jak tylko się da, w pokoju chłodek, zimno mi normalnie spać,a mokra jestem cała

No właśnie u nas też chłodno i jeszcze nie było palone cały dzień i na noc..było fajnie chłodno, a tu się budzę cała mokra

Napisane przez lineczka1989

WIADOMOŚĆ OD MAOMAMI:
"Od 15:10 Zuzanna jest z nami 53 cm 3250g bolało ale warto Narazie jest mała krzykaczka, była owinięta pępowiną dwa razy"


edit: później prześli mi fotkę malutkiej!

Jestttttt Zuzia!!!!

Napisane przez zwariowane-serduszko

A ja sie przeprowadzaaam!! kregoslupa juz nie czuje, ale wszystkie rzeczy moje i Leoska juz sa w nowym mieszkanku

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

super!! Zagoń tżta do roboty

Napisane przez Mya1989

Hejo, dziewczyny!

Mam wiadomość od magalska! Ok 10 odszedł jej czop, a 5 minut po nim odeszły jej wody. Jest już na porodówce, ale skórcze póki co słabe i rozwarcie nikłe. Czekają na rozwój akcji i jeśli nie będzie to podadzą jej oksy. Macie pozdrowienia od niej

I jest para Ciekawe kto będzie jutro parą dla peper...

Napisane przez Trele_Morele

Cos czuje ze dziś moze byc gęsta noc ) będę na czuwaniu

Anulka -
W czwartek miałam kryzys, ewidentnie Maja nie mogła sie najeść , bardzo sie denerwowała , ja płakałam , juz miałam jej dac proszek ale mama mnie jakoś uspokoiła , rozpracowałysmy laktator I teraz po 3 dniach jest duzo duzo lepiej jestem dumna z kazdego dodatkowego 5ml
Sciagam raz dziennie czasem dwa , piersi nie bola a mała I tak cyca ciagnie az jej sie ulewa.
Mleko trzymam dobe w lodowce , w razie W. ( jakies wyjscia czy ewentualny kryzys w nocy) a pozniej wylewam - az mi szkoda czasami


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 16:12 ---------- Poprzedni post napisano o 16:11 ----------

No to chlup!! I do kawki

Napisane przez acelinka

Weekend mnie nie ma a tu dzieciaczki się sypią!

maomami graaaatki

magalska trzymam kciukasy


a ja mam wieści od rybki, napisze Wam dokładnie co mi napisała
"Mamy się dobrze, jutro wychodzimy, bvył u małego lekarz i badanie wyszło ok, tętno troche nie równe, ale nie zagrażające? Dla mnie dziwne to i ide do innego lekarza jak już wyjdziemy. Jak uda mi się wszystko ogarnąć to wkleje zdjęcia małego Skarba, jest przekochany i dam opisy, bo troche tego jest :P dobrze że już wychodze, jeszcze dwa dni i mnie by w psychiatryku zamknęli, ale o tym już w opisach pozdrowienia od Nas dla wszystkich "

Troszke padnięta jestem po weekendzie w szkole jutro zajrze na spokojnie

Super jutro już w domku, czekamy z niecierpliwością rybka na Ciebie i zdjęcia Kacperka
Teraz to cały czas będą jakieś fałszywe alarmy, czeka nas bardzo emocjonujący czas

[peppermint patty]

Napisane przez Trele_Morele

Raz? Ale super. U mnie to srednio co trzy / cztery godziny ale to I tak dobrze uwazam..

Musze tez rozpracowac jakis system godzinowy I jego sie trzymac bo narazie to wszystko mamy jakos tak jak samo sie potoczy ..

A butelke moze w folie aluminiowa zawin I do tego pielucha tetrowa?


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 19:19 ---------- Poprzedni post napisano o 19:16 ----------



No to ja juz będę na czatach jak co.
Jak dobrze pojdzie to do południa bedziesz juz mama

A tak na marginesie :
W szpitalu sie stoi w kolejce po Cesarskie Ciecie?


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Wlasnie to nie dokonca tak.ja musze poczekac na przyjecie na oddzial,ale na ginekologie najpierw :/ na skierowaniu jako powod mam stawienie sie celem ustalenia terminu rozwiazania :/ poniewaz moj lekarz mial teraz tydzien urlopu i wraca wlasnie w pon.nie wiadomo dokladnie kiedy mnie wcisnie,bo to bedzie zalezalo od ilosci cc tego dnia.licze,ze kolo 9 bede wiedziala czy uda sie w poniedzialek czy bede musiala czekac...i chyba to jest najbardziej denerwujace

Mowill mi na ostatniej wizycie przed urlopem,ze on by chcial tez odrazu w poniedzialek,ale obiecac nie moze...no zobaczymy


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Asist22]

Ale śliczny Zuzik
magalska trzymaj się.

Co do wózka to
CAMARELO Carera

Nie mogę wrzucić zdjęć. Są za duże

[sorento]

Napisane przez peppermint patty

O 6:45 powinnam byc, zeby stanac w kolejce,od 7zapisy na wszystkie oddzialy,wiec pewnie troche czekania bedzie

w kolejce?? Mam nadzieję, że jak Cie zobaczą to Cię pierwszą zawołają albo wszyscy przepuszczą ! I że Tymuś jutro będzie się tulił do mamusi

super, że Rybka wychodzi

Usnęło mi się na prawym boku i mnie obudziło takie bombardowanie, że szok ! Dzieć chciał wymusić lewy boczek, teraz zadowolony już

[Olenka_24]

Hej dziewczyny !

Ja tylko tak na szybko wpadłam a tu takie wieści

Maomami Gratulacje przeogromne !!!
Zuzia prześliczna !!!

Magalska Kciuki Choć pewnie już tulisz Małego

Rybka cieszę się że z Kacperkiem wszystko ok i wychodzicie jutro do domku

[kyte]

Zuzia jest śliczna!!!

[89Beatka]

Napisane przez Trele_Morele

Raz? Ale super. U mnie to srednio co trzy / cztery godziny ale to I tak dobrze uwazam..

Musze tez rozpracowac jakis system godzinowy I jego sie trzymac bo narazie to wszystko mamy jakos tak jak samo sie potoczy ..

A butelke moze w folie aluminiowa zawin I do tego pielucha tetrowa?


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

No ja też karmię co 3, 4 h, jak nakarmię ją ok 24, to potem karmienie ma o 3,4 w nocy i po 6 rano.Godziny mi się pokrywają. Zapisuje kiedy, ile, jakim mlekiem ją karmie. Potrzebowałam tego do ustalenia dawki witamin.

[motylek85]

Maomami!!!!!!!! gratuluję!!! dzielna babeczka! a Zuzinka cudna

Magalska a tobie kochana życzę szybkiej akcji i trzymam kciuki za jak najmniej bólu

Weronisiek ty też tam się trzymaj i to najlepiej jeszcze w dwupaku!!! daj znać jak tam po wizycie i co z tym czopem? dalej odchodzi? coś jeszcze się do tego dzieje?

przepraszam, że tylko tyle ale weszłam, czytam i szok! mamy kolejnego bobaska i następnego w drodze

korzystając z okazji napiszę pokrótce co u nas... w piątek byłam ponownie na wizycie bo po luteinie i nospie skurcze nie ustały jednak... na ktg zapisał się w sumie jeden długaśny skurcz o mocy ponad 20 ale ze skokami do 50,60,70 ale na szczęście bez wpływu na szyjkę. Zmienił mi ginek tylko nospę na fenoterol 5x1 tabletka i dobrze, że powiedział mi jakie mogą być po nim skutki uboczne bo już bym się stresowała kołataniem serca i ogólnym roztrzęsieniem... no ale skurcze przynajmniej ustały i na dzień mam może max 10 więc ufff......... korzystając więc z ustania skurczy mąż porobił mi troszkę zdjęć brzuszkowych poniżej na razie dwa oczywiście umęczyłam się strasznie i jutro będę to odchorowywała w łóżku... już mnie boli brzuch ale zaraz kolejna porcja leków więc powinno przejść

[lineczka1989]

Napisane przez acelinka

a ja mam wieści od rybki, napisze Wam dokładnie co mi napisała
"Mamy się dobrze, jutro wychodzimy, bvył u małego lekarz i badanie wyszło ok, tętno troche nie równe, ale nie zagrażające? Dla mnie dziwne to i ide do innego lekarza jak już wyjdziemy. Jak uda mi się wszystko ogarnąć to wkleje zdjęcia małego Skarba, jest przekochany i dam opisy, bo troche tego jest :P dobrze że już wychodze, jeszcze dwa dni i mnie by w psychiatryku zamknęli, ale o tym już w opisach pozdrowienia od Nas dla wszystkich "

ojej w końcu wyjdą!

Napisane przez peppermint patty

Ja sie wole narazie za bardzo nie udzielac i nie siac paniki


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

nie siejesz paniki, ale pewnie sama się bardziej stresujesz :P

Napisane przez Mya1989

no bo dotrzymywałam tż w pracy towarzystwa, potem gdzies jeździliśmy po rzeczy i tak se nie pisałam

No o grubszą sprawę mi chodzi

tak myślałam że coś działacie przy remoncie

aaa o to Ci chodziło :P nie no ja nie mam z tym problemu ale ta grubsza sprawa po zelazie była u mnie czarna


OD MAO:
"No to trzymam kciuki za magalską super że ryba wychodzi A my czujemy się w miarę ok, mnie szczypie rana bo musieli mnie naciąć, a malutka była obwinięta pępowiną dwa razy ale jest dobrze z nią. Próbujemy się karmić, coś tam leci, mała ciągnie. A teraz śpi- ciekawe jak długo bo złośnica mała z niej ale kochana"

jeszcze jest bałagan nie ma karnisza i firanek i paru rzeczy brakuje ale.... mam sypialnię!!

[lusesita23]

Napisane przez motylek85

Maomami!!!!!!!! gratuluję!!! dzielna babeczka! a Zuzinka cudna

Magalska a tobie kochana życzę szybkiej akcji i trzymam kciuki za jak najmniej bólu

Weronisiek ty też tam się trzymaj i to najlepiej jeszcze w dwupaku!!! daj znać jak tam po wizycie i co z tym czopem? dalej odchodzi? coś jeszcze się do tego dzieje?

przepraszam, że tylko tyle ale weszłam, czytam i szok! mamy kolejnego bobaska i następnego w drodze

korzystając z okazji napiszę pokrótce co u nas... w piątek byłam ponownie na wizycie bo po luteinie i nospie skurcze nie ustały jednak... na ktg zapisał się w sumie jeden długaśny skurcz o mocy ponad 20 ale ze skokami do 50,60,70 ale na szczęście bez wpływu na szyjkę. Zmienił mi ginek tylko nospę na fenoterol 5x1 tabletka i dobrze, że powiedział mi jakie mogą być po nim skutki uboczne bo już bym się stresowała kołataniem serca i ogólnym roztrzęsieniem... no ale skurcze przynajmniej ustały i na dzień mam może max 10 więc ufff......... korzystając więc z ustania skurczy mąż porobił mi troszkę zdjęć brzuszkowych poniżej na razie dwa oczywiście umęczyłam się strasznie i jutro będę to odchorowywała w łóżku... już mnie boli brzuch ale zaraz kolejna porcja leków więc powinno przejść

sliczne zdjęcia))

kurcze, ja tez biore Nospe, już od 6 tygodni w sumie

zapisal mi ją na napięty brzuch, tylko ciekawe czy przez to np. porod się nie opozni

Napisane przez Asist22

Ale śliczny Zuzik
magalska trzymaj się.

Co do wózka to
CAMARELO Carera

Nie mogę wrzucić zdjęć. Są za duże

o kolejne Camarelo
my wybraliśmy Seville


nam wczoraj siostra robila zdjęcia brzuszkowe
ciekawa jestem efektu, aczkolwiek nie były wymyślne

w szoku jestem, że już tyle mamy rozpakowanych Mamusiek

[iguana333]

Napisane przez anulka2205

ja przed chwilą zaliczyłam akcję alarm- jeszcze nie wiem czy fałszywy złapał mnie moooocnu skurcz, zaraz potem przeczyściło mnie na maxa dobre 20 min brzuch ciągle twardy, biegiem się pogoliłam i wykąpałam i jak tamto to było nic, to nie wiem czy nie urodzę od samej gimnastyki przy goleniu w każdym razie idę leżeć i czekać

odpoczywaj kochana

Napisane przez lineczka1989

WIADOMOŚĆ OD MAOMAMI:
"Od 15:10 Zuzanna jest z nami 53 cm 3250g bolało ale warto Narazie jest mała krzykaczka, była owinięta pępowiną dwa razy"
gratulacje Mao!!!

edit: później prześli mi fotkę malutkiej!

GRATULACJE MAOMAMI!!!

Napisane przez nasturcja7667

Ale miałam kilka dziwnych skurczy... Takie od góry brzucha na dół. Brzuch twardy. Kłuje mnie w wiadomym miejscu, i ból jak na okres. Jakie to dziwne

OJEJ dziś ile porodów!

Napisane przez anulka2205

[COLOR=Red]

Ja ciągle nie wiem, brzuch prawie cały czas twardy, okresowe bóle w plecach promieniujące na brzuch w miarę nawet regularne, ale nie przybierają na sile i częstotliwości póki co, ale ogólnie strasznie mnie mdli i ogólnie mało fajnie

Nasturcja montujemy trójeczkę?

ale jesteś spokojna, podziwiam!!!

Napisane przez nasturcja7667

Anulka, nawet nie kracz Ja jeszcze mam czas. U mnie dopiero 34/36 tydzień. Co prawda jestem przerażona, bo bóle jak na okres nadal, mały się aktualnie nie rusza, tylko czuję jak nóżka się lekko przesuwa. Ja już tyle razy myślałam, że rodzę, że mam nadzieję i tym razem na fałszywy alarm

Nie no u Ciebie jeszcze dużo czasu, tak jak u mnie z resztą, ale teraz codziennie się obserwuję bo różnie to może być brrrr :P

Napisane przez lineczka1989

przedstawiam Wam.................... Zuzięęęęęęę

Przepiękna jest!!!

[motylek85]

Napisane przez lusesita23

sliczne zdjęcia))

kurcze, ja tez biore Nospe, już od 6 tygodni w sumie

zapisal mi ją na napięty brzuch, tylko ciekawe czy przez to np. porod się nie opozni


o kolejne Camarelo
my wybraliśmy Seville


nam wczoraj siostra robila zdjęcia brzuszkowe
ciekawa jestem efektu, aczkolwiek nie były wymyślne

w szoku jestem, że już tyle mamy rozpakowanych Mamusiek

też mam takie obawy co do tego fenka ale myślę, że jak się skurcze uspokoją to po 38 tygodniu sama go odstawię żeby właśnie potem nie było tak, że przechodzę nie wiadomo ile
mi zdjęcia mąż robił a to zawsze ja stoję po drugiej stronie obiektywu i jakoś nie czuję się w roli "modelki" ale chciałam mieć pamiątkę szkoda tylko, że nie było komu zrobić mi z mężem i synusiem... zresztą dziś to tak na szybko było więc nawet małego nie brałam do zdjęć bo za długo by się zeszło a ja już w połowie padałam... może jeszcze coś w plenerze uda nam się zrobić tak rodzinnie... będę musiała pomyśleć kto by nam mógł je cyknąć

[lineczka1989]

Znowu sie przerobilam dzisiaj i znowu mnie brzuch boli wzielam no spe ale na razie nie przechodzi... Codziennie sobie obiecuje ze bede robila mniej i dupa


Motylek, sliczne zdjecia no i jaka ladna jestes
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[ktosiula]

Ja tak na szybko tylko.

Maomami kochana gratuluje gorąco! Malutka jest slodka! Dobrze, ze ta pepowina w niczym nie przeszkodziła. Mam wrażenie ze szybko u was się akcja potoczyła, wierze ze łatwo nie było ale też bym chciała szybko urodzić

Magalska trzymammocno kciuki! Żeby Bruno wynagrodził ci wszystkie niedogodności, był silny i zdrowy! Czekamy na wieści.

Motylek super fotki!

Weronisiek bardzo niepokojące te twoje objawy, oby przeszło. Daj jutro znać co na to lekarz.

Fajnie ze Ryba wychodzi, oby konsultacje z innym lekarzem przyniosły pomyślne wieści.

U nas podróż ok, tylko się wkurzylam bo TVN w pokoju nie działa :P wiecie jak w ciąży takie rzeczy potrafią wyprowadzić z równowagi...chcieli nas przenieść do innego pokoju ale się okazało że nigdzie nie działa...

Powiedzcie czy też tak macie że jak jedziecie autem to maluchy są ciągle bardzo aktywne? Miki zawsze jak jadę autem to bardzo kopie... Teraz się położyłam i w końcu cisza.

Pepper jeszcze raz zaciskam za was kciuki!

[iguana333]

Napisane przez lineczka1989

Znowu sie przerobilam dzisiaj i znowu mnie brzuch boli wzielam no spe ale na razie nie przechodzi... Codziennie sobie obiecuje ze bede robila mniej i dupa

Mam to samo też teraz się będziemy przeprowadzać, jesteśmy na etapie skręcania mebli oszczędzaj się, Ty i dziecko to teraz najważniejsze!

[domii29]

Maomami gratulacje, witamy Zuzankę na świecie

a malutka jest cudna

Magalska choć pewnie już tulisz Bruna

Super że Rybka jutro wychodzi do domu, tam napewno odżyje po tym pobycie w szpitalu

Trele pytałaś o klamerkę. Mój Jaśko też ją miał ale przed wyjściem mu ją ściągnęli

[ola_k11]

maomami gratulacje!!! Mała jest śliczna!

magalska trzymam kciuki!!!

Trele mój synek miał taką klamrę założoną i wyszedł z nią ze szpitala. Nic mu nie zdjęli. Odpadła jak odpadła resztka pępowiny

[Anoula]

Napisane przez lineczka1989

WIADOMOŚĆ OD MAOMAMI:
"Od 15:10 Zuzanna jest z nami 53 cm 3250g bolało ale warto Narazie jest mała krzykaczka, była owinięta pępowiną dwa razy"
gratulacje Mao!!!

edit: później prześli mi fotkę malutkiej!

GRATULACJE!!!! WITAMY ZUZIĘ NA ŚWIECIE!!!

Napisane przez Trele_Morele

Wszczepiaja Ci pod skore przedranienia malutki drucik . Mozesz go miec tam 3 lata albo wyjac w kazdej chwili. On hamuje owulacje I daje 99% gwarancji czyli tak jak wszystkie srodki.
Tyle zdarzyłam sie dowiedziec )

ciekawe ale pewnie drogie to

Napisane przez Mya1989

Hejo, dziewczyny!

Mam wiadomość od magalska! Ok 10 odszedł jej czop, a 5 minut po nim odeszły jej wody. Jest już na porodówce, ale skórcze póki co słabe i rozwarcie nikłe. Czekają na rozwój akcji i jeśli nie będzie to podadzą jej oksy. Macie pozdrowienia od niej

za szybki poród

Napisane przez lineczka1989

przedstawiam Wam.................... Zuzięęęęęęę

miło poznać

Napisane przez acelinka

"Mamy się dobrze, jutro wychodzimy, bvył u małego lekarz i badanie wyszło ok, tętno troche nie równe, ale nie zagrażające? Dla mnie dziwne to i ide do innego lekarza jak już wyjdziemy. Jak uda mi się wszystko ogarnąć to wkleje zdjęcia małego Skarba, jest przekochany i dam opisy, bo troche tego jest :P dobrze że już wychodze, jeszcze dwa dni i mnie by w psychiatryku zamknęli, ale o tym już w opisach pozdrowienia od Nas dla wszystkich "

dobrze że juz wychodzą, w domu zawsze lepiej

Napisane przez lineczka1989

OD MAO:
"No to trzymam kciuki za magalską super że ryba wychodzi A my czujemy się w miarę ok, mnie szczypie rana bo musieli mnie naciąć, a malutka była obwinięta pępowiną dwa razy ale jest dobrze z nią. Próbujemy się karmić, coś tam leci, mała ciągnie. A teraz śpi- ciekawe jak długo bo złośnica mała z niej ale kochana"

Maomami to dzisiaj pewnie nie zaśnie ze szczęścia

My po wizycie na porodówce pojechaliśmy do mojej mamy i tak nam trochę zeszło. Nasturcja mam z porodówki listę potrzebnych rzeczy, jutro zeskanuję i Ci wyślę tylko napisz mi maila na pw. Co do cc to położna mówiła, że trzeba mieć to zaświadczenie od lekarza zajmującego się Twoją chorobą o bezwzględnym wskazaniu do cc. Po cięciu przez około 2 h mama jest monitorowana w sali poporodowej intensywnego nadzoru. Tata, jeśli z maluszkiem wszystko ok po cc ma okazję kangurować maluszka, dlatego dla panów polecają koszule rozpinaną na tą okazję mieć . Pytałam tez o obecność taty przy cięciu, tak jak pisałam Ci wcześniej, konieczne jest wpłacenie tej "cegiełki" ale już się rozmowa potoczyła w innym kierunku i zapomniałam zapytać ile. Położna, która oprowadzała powiedziała, że jej zdaniem to nie jest konieczne, operacja trwa około 30 minut a nie wszyscy panowie mogą dobrze na to zareagować. Sale są 1-2 osobowe (tak z ciekawości zerknęłam na tablicę i na dzień dzisiejszy wszystkie mamy były na salach same). Samej sali nie widzieliśmy, bo wszystkie zajęte.
Zabrała nas też na oddział neonatologiczny i z korytarza mogliśmy zobaczyć jak to tam wszystko wygląda, akurat były dwa maluszki w inkubatorach.
Ja ogólnie wróciłam dośc pozytywnie nastawiona. Wiadomo, oddział nie wygląda tak ślicznie jak w Narutowiczu bo dawno nie był remontowany, ale sprzęt jest nowy. Łóżka porodowe i wszystkie gadżety okołoporodowe również. Położna powiedziała, że są za tym, żeby kobieta mogła sobie wybrać pozycję wygodną do porodu. Na salach urządzenia do KTG są bezprzewodowe i wodoodporne. Generalnie byłam nastawiona, że będzie to wyglądało dużo gorzej. Dla komfortu psychicznego TŻ chyba będziemy tam rodzić

---------- Dopisano o 21:54 ---------- Poprzedni post napisano o 21:52 ----------

Napisane przez ktosiula

Powiedzcie czy też tak macie że jak jedziecie autem to maluchy są ciągle bardzo aktywne? Miki zawsze jak jadę autem to bardzo kopie... Teraz się położyłam i w końcu cisza.

zdecydowanie tak

[sorento]

Napisane przez motylek85

korzystając z okazji napiszę pokrótce co u nas... w piątek byłam ponownie na wizycie bo po luteinie i nospie skurcze nie ustały jednak... na ktg zapisał się w sumie jeden długaśny skurcz o mocy ponad 20 ale ze skokami do 50,60,70 ale na szczęście bez wpływu na szyjkę. Zmienił mi ginek tylko nospę na fenoterol 5x1 tabletka i dobrze, że powiedział mi jakie mogą być po nim skutki uboczne bo już bym się stresowała kołataniem serca i ogólnym roztrzęsieniem... no ale skurcze przynajmniej ustały i na dzień mam może max 10 więc ufff......... korzystając więc z ustania skurczy mąż porobił mi troszkę zdjęć brzuszkowych poniżej na razie dwa oczywiście umęczyłam się strasznie i jutro będę to odchorowywała w łóżku... już mnie boli brzuch ale zaraz kolejna porcja leków więc powinno przejść

Oj, że też nie mogą wymyślić leku na te skurcze bez takich dodatkowych atrakcji
Zdjęcia śliczne i Ty też

Maoami, Zuziak spokojnej pierwszej nocki Odpoczywajcie i nabierajcie sił

Napisane przez lineczka1989

jeszcze jest bałagan nie ma karnisza i firanek i paru rzeczy brakuje ale.... mam sypialnię!!

Napisane przez lineczka1989

Znowu sie przerobilam dzisiaj i znowu mnie brzuch boli wzielam no spe ale na razie nie przechodzi... Codziennie sobie obiecuje ze bede robila mniej i dupa

Teraz Cię mąż w tej sypialni powinien zamknąć i wypuszczać tylko do łazienki Odpoczywaj, oby przeszło

Napisane przez ktosiula

Powiedzcie czy też tak macie że jak jedziecie autem to maluchy są ciągle bardzo aktywne? Miki zawsze jak jadę autem to bardzo kopie... Teraz się położyłam i w końcu cisza.

nasz ma to samo, wierci się ciągle, a jak jest dziurawa nawierzchnia i trzęsie to kopie Chyba się złości na stan polskich dróg , zupełnie jak tatuś

---------- Dopisano o 22:13 ---------- Poprzedni post napisano o 22:07 ----------

Anoula żona kuzyna rodziła w Rydygierze, razem z mężem zresztą i polecają

[Kociak85]

ktosiula, moja mała też w samochodzie zazwyczaj buszuje po brzuchu

motylek, bardzo ładne i śliczna Ty my też musimy się przymierzyć do drugiej brzuszkowej sesji... Może jakoś w weekend za 2 tygodnie ją zrobimy. Może pokombinujemy tak, żeby i mąż miał z brzuszkiem jakieś zdjęcie, ale to samowyzwalaczem to trochę zabawy będzie.

Trele, co do klamerki - na którychś z warsztatów był poruszony ten temat z położną. Ona mówiła, że to zależy od szpitala. Niektóre zdejmują tą klamerkę jeszcze przed wyjściem ze szpitala, inne zostawiają i albo odpada, albo zdejmuje położna środowiskowa. Także zasady jakiejś konkretnej nie ma.

Ja sobie zdałam sprawę, że muszę zakupić jeszcze jakiś stanik do karmienia, ale taki miękki, żeby był na noc. Na razie kupiłam tylko jeden (bo wolę dopasować dobrze rozmiar jak już się mleko pojawi) - ale on ma fiszbiny, a w nocy z fiszbinami to tak nie halo. A stanik na noc to chyba trzeba ubierać, czy nie? Dziewczyny - mamuśki - ubieracie?

[Anoula]

Napisane przez sorento

Anoula żona kuzyna rodziła w Rydygierze, razem z mężem zresztą i polecają

Jeśli wszystkie położne tam mają takie podejście jak ta dzisiejsza to myślę że będzie ok

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[nasturcja7667]

Anoula, dzięki wielkie