Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 5

[marieee]

Witam się po weekendzie, nadrobiłam i idę robić frytki

Jutro sesja zdjęciowa (plenerowa) z brzuszkiem

nattalli - może faktycznie powinnaś skonsultować się wcześniej z kimś..
A co do rodziny.. prawdą jest powiedzenie, że z rodziną najlepiej wychodzi się na zdjęciu...

[senira666]

a ja zrobiłam rozeznanie w naszych rzeczach i w pościelach, ręcznikach itp i doszłam do wniosku że chyba musimy kupić jeszcze szafę narożną ...

[sweet_vintage]

Napisane przez marieee

Witam się po weekendzie, nadrobiłam i idę robić frytki

Jutro sesja zdjęciowa (plenerowa) z brzuszkiem

nattalli - może faktycznie powinnaś skonsultować się wcześniej z kimś..
A co do rodziny.. prawdą jest powiedzenie, że z rodziną najlepiej wychodzi się na zdjęciu...

O jak fajnie, że będziesz miała sesję to będzie profeska z fotografem?

[gosia261282]

Napisane przez sweet_vintage

W weekend skorzystałam z kuponu do H&M i zakupiłam dla małego komplet szopa pracza i dresik.

Śliczne te rzeczy z H&M!
Też tam lubię kupować dzieciakom

[marieee]

sweet_vintage - od koleżanki siostra robi zdjęcia, do portfolio swojego I w sumie zaprosiła mnie żebym wzięła udział, i trochę pomogła
Zawsze jakaś pamiątka, tanim kosztem

[magnusia]

Napisane przez marieee

A co do rodziny.. prawdą jest powiedzenie, że z rodziną najlepiej wychodzi się na zdjęciu...

Dokładnie i to trzeba stać po środku zdjęcia bo ja będziesz z boku to rodzina wytnie.

Współczuję takiej sytuacji bo zazwyczaj liczymy na wsparcie ze strony rodziny ale niestety nie zawsze tak jest.

U mnie na obiad POMIDORÓWKA ugotowałam tyle że cały tydzień będę jadła

[upadly_aniol00]

Przyszła do mnie przesyłka butelki trochę śmieszne wydają się malutkie ale sa szerokie więc pewnie przez to .
3 paczki wkładów poporodowych chyba starczą ?
Z każdymi kolejnymi zakupami jestem coraz bardziej spokojniejsza niby mam czas do stycznia ale wole wszystko wcześniej już mieć i nie martwić się .

Ale się najadłam u mnie dziś gołąbki z sosem czosnkowym zjadłam aż dwa i zaraz pęknę ale tak mi smakowały !

[J0zefina]

witam się po weekendzie

jestem po glukozie i od 8 rano umieram, ale wiedziałam że tak będzie głodna jestem strasznie ale na co spojrzę to mi niedobrze
mam nadzieję że choć wyniki będą dobre...

ide nadrabiać

[marieee]

Napisane przez upadly_aniol00

Ale się najadłam u mnie dziś gołąbki z sosem czosnkowym zjadłam aż dwa i zaraz pęknę ale tak mi smakowały !

A jak zrobić z sosem czosnkowym??

J0zefina

[lolita25]

U mnie powtórka obiadu z wczoraj
Mój pies dziś ugryzł listonosza....co ja mam z tą moją psinką
Ona ma bzika na punkcie listonosza i kuriera....hehhh
Biedak tyle paczek zamawiam i teraz będzie bał się dostarczać....a dziś przyniósł dresik który zakupiłam na allegro, jutro wstawie zdjęcia brzucha i dresika bo dziś coś weny nie mam

[em ma]

Napisane przez kukurydzianaa

Niby fajnie, ale ja nie chcę męża przy porodzie. Ponoć niektórzy faceci mają później problem, żeby wciąż patrzeć na kobietę jak na obiekt pożądania. Za bardzo lubię seks i 'obmacywanie' męża, żeby tak ryzykować (Już teraz w ciąży mam tego mniej. Inna sprawa, że zaczęły mi się niekończące infekcje...)

OMG, a gdzie Ty takie głupoty słyszałaś? Jak facet jest przygotowany i dojrzały, wie co to poród i wie jaka jest rola to nie ma szans żeby patrzył potem na kobietę inaczej i miał "problem" Serio! A nie pomyślałaś że może być potem z Ciebie dumny, że dałaś radę wypchnąć na świat pokaźnego arbuza? Facetom to się wydaje że poród to chwila moment i po sprawie. Jestem z mężem bardzo blisko fizycznie i emocjonalnie i poród co najwyżej może to wzmocnić (no hello! jak miałam grypę żołądkową, gdzie musiał mi trzymać miskę i podtrzymywać mnie samą żebym z kibelka nie spadła to na pewno nie było romantyczne a naszych relacji nie zmieniło Mówiąc kolokwialnie: widział jak sram i rzygam - seks nadal był super).
Jedyne czego sobie nie wyobrażam to żeby mój tak z marszu poszedł nic nie wiedząc wcześniej na ten temat, dlatego się wspólnie edukujemy na szkole rodzenia.

Napisane przez sweet_vintage

W weekend skorzystałam z kuponu do H&M i zakupiłam dla małego komplet szopa pracza i dresik.

Śliczne!!!

Napisane przez marieee

Jutro sesja zdjęciowa (plenerowa) z brzuszkiem

ale Ci fajnie! Pochwal się koniecznie efektami!

Napisane przez senira666

a ja zrobiłam rozeznanie w naszych rzeczach i w pościelach, ręcznikach itp i doszłam do wniosku że chyba musimy kupić jeszcze szafę narożną ...

Hehe, mi też ciągle mało miejsca...trochę ratują mnie worki próżniowe..Szkoda że nie mam takiego wielkiego pokoju-garderoby Wtedy bym się pomieściła

[lolita25]

Napisane przez magnusia

Dokładnie i to trzeba stać po środku zdjęcia bo ja będziesz z boku to rodzina wytnie.

Współczuję takiej sytuacji bo zazwyczaj liczymy na wsparcie ze strony rodziny ale niestety nie zawsze tak jest.

U mnie na obiad POMIDORÓWKA ugotowałam tyle że cały tydzień będę jadła

Ja zrobię jutro pomidorową, bo dawno nie miałam

[upadly_aniol00]

Napisane przez marieee

A jak zrobić z sosem czosnkowym??

J0zefina

gołąbki robie normalnie na to tylko taki sos czosnkowy z majonezu, śmietany i czosnku jak już podaje na talerz to każdy sobie go leje .

[lolita25]

Napisane przez upadly_aniol00

Przyszła do mnie przesyłka butelki trochę śmieszne wydają się malutkie ale sa szerokie więc pewnie przez to .
3 paczki wkładów poporodowych chyba starczą ?
Z każdymi kolejnymi zakupami jestem coraz bardziej spokojniejsza niby mam czas do stycznia ale wole wszystko wcześniej już mieć i nie martwić się .

Ale się najadłam u mnie dziś gołąbki z sosem czosnkowym zjadłam aż dwa i zaraz pęknę ale tak mi smakowały !

Przypominają pierś

[bella7]

Aniołku dwie by chyba spokojnie starczyły ją tam zużyłam 1,5 paczki i zaczęłam podpaski używać bo wygodniejsze

właśnie mąż u mnie był i lekarz prowadzący nawet zajrzał także relaks byłby pełny gdyby nie dzieci tęskniące w domu. Jutro mają mnie przebadać,dziś miałam usg małe na 650g i jeszcze spotkałam dziewczynę z która leżałam gdy obie ronilysmy ciążę

[lolita25]

Napisane przez upadly_aniol00

gołąbki robie normalnie na to tylko taki sos czosnkowy z majonezu, śmietany i czosnku jak już podaje na talerz to każdy sobie go leje .

Ale to taki sos na zimno? Tak jeszcze nie jadłam zawsze robiłam pomidorowy

[em ma]

Napisane przez bella7

dziś miałam usg małe na 650g

Zdrowiej a małe już jest całkiem pokaźne! Nie ujawniło co ma między nogami?

[upadly_aniol00]

lolita nawet bardzo przypominają pierś ale podobają mi się bardzo . Chociaż mam nadzieję , że Kacperek będzie ciągnąć cyca a w razie czego jak będzie musiał zostać z babcią to butelka mu będzie odpowiadać . I co mi się podoba jeszcze bardzo wyraźna miarka .

[em ma]

Napisane przez lolita25

Ale to taki sos na zimno? Tak jeszcze nie jadłam zawsze robiłam pomidorowy

Jak lubisz na ciepło to polecam sos pieczarkowy, tylko gołąbki z nim są lepsze jeśli zawija się je w kapustę pekińską Ja z sosem pomidorowym nie lubię i zawsze robię pieczarkowy. Dla mnie niebo w gębie

[lolita25]

Napisane przez em ma

Jak lubisz na ciepło to polecam sos pieczarkowy, tylko gołąbki z nim są lepsze jeśli zawija się je w kapustę pekińską Ja z sosem pomidorowym nie lubię i zawsze robię pieczarkowy. Dla mnie niebo w gębie

Muszę wypróbować

[upadly_aniol00]

lolita no taki na zimno . Ale ja uwielbiam z mężem właśnie tak jeść gołąbki do tego świeża bułka i żyć nie umierać .
Bella a wzięłam 3 na wszelki wypadek płaciłam 3,80 więc nie dużo najwyżej zostanie mi paczka albo na noc będę używać . Nie wiem w sumie czego się spodziewać jak to będzie lecieć .
I życzę zdrówka

---------- Dopisano o 15:57 ---------- Poprzedni post napisano o 15:55 ----------

Po wypłacie zamawiam taką pościel http://images7.fotosik.pl/5459/e4a5466bb04af55bmed.jpg mężowi spodobały się dinozaury więc niech mały będzie miał . Tylko oczywiście bez baldachimu sama pościel , wkłady i ochraniacz no i prześcieradło

[em ma]

Napisane przez lolita25

Muszę wypróbować

Zawsze co coś innego Oczywiście z pekińskiej wychodzą nieco mniejsze, ale zawsze można zjeść 2 zamiast 1
Edit. Zamiast pekińskiej może być też kapusta włoska i chyba z nią mi jeszcze bardziej smakują

[gosia261282]

[QUOTE=em ma;43261428]OMG, a gdzie Ty takie głupoty słyszałaś? Jak facet jest przygotowany i dojrzały, wie co to poród i wie jaka jest rola to nie ma szans żeby patrzył potem na kobietę inaczej i miał "problem" /QUOTE]

Ja też mam takie zdanie.
Mój tż był przy dwóch porodach i jakoś obrzydzenie go nie wzięło,a właśnie po tym widziałam podziw w jego oczach i powiedział mi : ja to bym chyba nie dał rady...

[iwantyou99]

[QUOTE=gosia261282;4326166 1]

Napisane przez em ma

OMG, a gdzie Ty takie głupoty słyszałaś? Jak facet jest przygotowany i dojrzały, wie co to poród i wie jaka jest rola to nie ma szans żeby patrzył potem na kobietę inaczej i miał "problem" /QUOTE]

Ja też mam takie zdanie.
Mój tż był przy dwóch porodach i jakoś obrzydzenie go nie wzięło,a właśnie po tym widziałam podziw w jego oczach i powiedział mi : ja to bym chyba nie dał rady...

Ja liczę na to ze moj maz jak zobaczy to uzna ze jedno dziecko w zupełności wystarczy.

Pozatym chyba bym nie dała rady bez niego. Jakoś pewniej sie czuje ze świadomością ze bedzie przy mnie. Chociaż cieżko mi mowić o jakiej kolwiek pewności w takiej sytuacji.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[lolita25]

Napisane przez upadly_aniol00

lolita no taki na zimno . Ale ja uwielbiam z mężem właśnie tak jeść gołąbki do tego świeża bułka i żyć nie umierać .
Bella a wzięłam 3 na wszelki wypadek płaciłam 3,80 więc nie dużo najwyżej zostanie mi paczka albo na noc będę używać . Nie wiem w sumie czego się spodziewać jak to będzie lecieć .
I życzę zdrówka

---------- Dopisano o 15:57 ---------- Poprzedni post napisano o 15:55 ----------

Po wypłacie zamawiam taką pościel http://images7.fotosik.pl/5459/e4a5466bb04af55bmed.jpg mężowi spodobały się dinozaury więc niech mały będzie miał . Tylko oczywiście bez baldachimu sama pościel , wkłady i ochraniacz no i prześcieradło

Dużo producentów ma właśnie te dinusie
Mąż się ucieszy

[Nemezis23]

Napisane przez magnusia

idę spać bo jutro do roboty po prawie 2 m-cach nieobecności
dobranoc

Podziwiam, że wracasz do pracy po takiej nieobecności, ja bym chyba nie dała rady siedzieć w robocie teraz

Napisane przez _Shiloh_

Jak wychodzę z domu to doprowadzam się do ładu i składu. Lekki makijaż, w miarę fajny ciuszek itp.

A w domu po prostu mi nie wygodnie w niczym innym jak spodnie dresowe, ewentualnie legginsy

A antyspołeczna, zawsze troszkę byłam, nie lubię tłumów i obcych ludzi, a mój TŻ to przeciwieństwo, lgnie do wszystkich i ma łatwość nawiazywania kontaktów

Cóż jak to mówią, przeciwieństwa się przyciągają.

U mnie podobnie. W domu chodzę w spodniach dresowych lub legginsach i jakieś koszulce. Robię makijaż jak wychodzę z domu.

Też nie lubię tłumów i obcych ludzi. Do każdego muszę się przekonać, trochę poznać i wtedy jest inaczej. Za to mój mąż z łatwością nawiązuje kontakty.

Napisane przez lidkaa82

No i dziś rano mąż też był z Nufikiem ale ze on jest na suchej karmie tylko a wczoraj dorwał się do resztek sosu śmietankowego to wołał jeszcze raz. No to ubrałam sie i potoczyłam z nim na dwór, poszliśmy na taki trawnik żeby nie było pod zadnymi blokami i mój pies zrobił mikrokupe, bo w sumie już był "załatwiony" tylko jakieś problemu brzuszkowe po tym sosie. W dodatku takiego kleksa rzadkiego. A jakaś stara baba już widze zmierza w moim kierunku, że dlaczego nie sprzatam i ...tu wykład dała. Powiedziałam tylko że "ma Pani racje" i poszłam ale byłam taka zła, na wszystko - na siebie że jestem takim niezdarnym hipopotamem ze nie jestem w stanie popsprzątac po własnym psie, na psa że zeżarł ten cholerny sos i teraz ma problem (bo w zasadzie tego kleksa z trawy to by sie nie dało zeskrobać nawet jakbym chciała) i wreszcie na tą babe która sama chodzi ze swoją sznaucerką bez smyczy, widzi że ja się ledwo toczy ale musiała sobie ulżyć umoralniającą gadką.
No to się wygadałam, ide zrobic sobie zielona herbate na pocieszenie.

Co za babsztyl dałaby sobie spokój z czepianiem się skoro widzi, że jesteś w ciąży.

Napisane przez sadlaczyca

Hej Dziewczęta!

W sobotę byliśmy w odwiedzinach u mojego brata, tego co mu się dzidzia niedawno urodziła. Mała bardzo fajna, oni zadowoleni, wszystko super..ALE w tak gorącym mieszkaniu to ja dawno nie byłam. Brat mówił, że nie odkręcają kaloryferów a w mieszkaniu jest 25 stopni (jak dla mnie to było nawet więcej). A malutka ubrana w bodziak, pajac i opatulona kocem I wyje.

Masakra! U nas w mieszkaniu mamy ok. 21 - 22 stopnie. Czytałam gdzieś, że to jest temperatura optymalna dla niemowlaka, a nawet niższa. Ja bym się ugotowała.

Napisane przez lidkaa82

Mój mąż też się na to wkurza, bo mówi że to że sprzątamy i wrzucamy do kosza jako teoretycznie wzorowi obywatele, mniej już cieszy osoby z MPO na sortowni, które muszą potem się w tym grzebać, albo Panów którzy żyją ze zbierania puszek czy makulatury. Wymagania to jedno ale trzeba by było zadbać żeby było to gdzie wyrzucić. Na moim osiedlu już około połowy mieszkańców sprząta więc idziemy w dobrym kierunku.
Chociaż osobiscie wolała bym żeby właściciele psów płacili za swoich pupili i żeby były słuzby do sprzątania miejsc wyznaczonych do wyprowadzania psów, np pracować by tam mogły osoby które odpracowują kary lub długi w spółdzielniach.

Jak miałam psa to też mówiłam, że lepiej zapłacić i zatrudnić służby do sprzątania. Tym bardziej jak płaciliśmy podatek od posiadania psa. Nie wiem czy higieniczne jest wrzucanie odchodów zwierząt do zwykłego kosza na śmieci, ale co zrobić skoro przeznaczonych do tego pojemników jest tak mało..

Napisane przez upadly_aniol00

zgadzam się w 100 % ja cieszę się , ze postanowiłam zmienić lekarza . Wtedy dostałam opierdziel , ze w ciągu 3 tygodniu przytyłam całe 1,5 kg I na zwolnieniu zawsze miałam 1 wpisaną , że mam leżeć .
A nowy lekarz powiedział , że nie ma takiej potrzeby i mam 2 .

Ja teraz czuje bardziej się komfortowo u nowego lekarza . Znajoma ostatanio była u mojego poprzedniego i dostała opierdziel , ze znów przytyła nosz kurde .... Ja rozumiem , że można zwrócić uwagę jak się przytyję 30 kg ale 1-2 na 3 tyg to tak dużo ?

Mój lekarz ani słowa nie powiedział o mojej wadze, która wyjściowo nie była mała. Ja w prawdzie na razie nie przytyłam jeszcze w ciąży, ale nigdy lekarz nie był wobec mnie nieuprzejmy.

Napisane przez lidkaa82

Mam teraz takie dziwne uczucie u góry brzucha prawie pod cyckami. Tam chyba teraz żołądek gdzieś powinien być, czy źle myślę??

Napisane przez Le La

gosia261282 gratulacje 3 go trymestru

ejani ja tez mam wykupiony pakiet medyczny z pracy, ale nie chodze do gina tam , gdzie mam niby "swoje" placówki, tylko ide prywatnie,place za wizyte, biore rachunek, wysylam do ubezpieczyciela i oni mi zwracają kase w przeciągu ok.1,5 tyg. Może dowiedz się jak to wygląda u Ciebie, bo to pewnie tez zależy jaki masz wariant ubezpieczenia.

Ja mam pakiet medyczny u mojego męża w pracy, ale do ginekologa chodzę prywatnie. Przed ciążą i jej początku odwiedzałam wielu ginów w ramach pakietu, ale nie znalazłam żadnego godnego zaufania, dlatego wróciłam do swojego lekarza, do którego chodziłam jeszcze za czasów panieńskich jak mieszkałam u rodziców. Jestem zadowolona, bo chodzę do dobrego specjalisty, mam do niego zaufanie i przede wszystkim mogę w każdej chwili do niego zadzwonić jakby się coś działo

Napisane przez forester

ejani ja zmieniałam lekarza prowadzącego, co prawda na etapie 13 tyg, ale jakby trzeba było to zmieniłabym nawet teraz. Dla mnie komfort psychiczny związany z wizytą i wsparcie lekarza są bardzo istotne. A swoją lekarkę znalazłam po opiniach w necie i dojeżdżam ok 30 km, między innymi przez dość zakorkowane fragmenty miasta.

Mam podobne zdanie, też bym zmieniła lekarza. Ja dojeżdżam 50 km

Napisane przez em ma

OMG, a gdzie Ty takie głupoty słyszałaś? Jak facet jest przygotowany i dojrzały, wie co to poród i wie jaka jest rola to nie ma szans żeby patrzył potem na kobietę inaczej i miał "problem" Serio! A nie pomyślałaś że może być potem z Ciebie dumny, że dałaś radę wypchnąć na świat pokaźnego arbuza? Facetom to się wydaje że poród to chwila moment i po sprawie. Jestem z mężem bardzo blisko fizycznie i emocjonalnie i poród co najwyżej może to wzmocnić (no hello! jak miałam grypę żołądkową, gdzie musiał mi trzymać miskę i podtrzymywać mnie samą żebym z kibelka nie spadła to na pewno nie było romantyczne a naszych relacji nie zmieniło Mówiąc kolokwialnie: widział jak sram i rzygam - seks nadal był super).
Jedyne czego sobie nie wyobrażam to żeby mój tak z marszu poszedł nic nie wiedząc wcześniej na ten temat, dlatego się wspólnie edukujemy na szkole rodzenia.

Zgadzam się w 100% i nie wyobrażam sobie, żeby męża przy mnie nie było w trakcie porodu. Na szczęście on też chce być obecny, a ostatnio rozmawiał ze swoimi kolegami, którzy też byli przy porodzie i utwierdzili go w przekonaniu, że robi dobrze
Szkołę rodzenia zaczynamy od środy


Byliśmy dzisiaj na połówkowym i jest wszystko jak najbardziej ok Mała waży 441 g, jest trochę mniejsza niż wynika to z daty porodu, ale niewiele. Niedługo wrzucę zdjęcia, bo mąż woła na obiad

[em ma]

A propo pościeli to moja mama wygrzebała moją kołdrę i 2 pościele i wiecie co? Mają prawie 30 lat a w ogóle nie są sprane!!! Jestem w szoku! Wyglądają lepiej niż nasza 3letnia pościel... a z tej pościeli dziecięcej korzystała jeszcze moja siostra, a teraz korzysta siostrzeniec

[upadly_aniol00]

lolita widziałam ale tylko u tego znalazłam ochraniacz na całe łóżko taki jaki chciałam . I w sumie cena też nie jest duża . Tylko ciekawa jestem jak z jakością .
Cena 7 elementów za 86 zł 120x90

---------- Dopisano o 16:13 ---------- Poprzedni post napisano o 16:11 ----------

em ma ja mam kombinezon i ubranie do chrztu które w ogóle nie jest zniszczone wygląda jak nowe . Ale jak widać sukieneczka będzie musiała poczekać na córkę .

[isia4891]

Napisane przez Le La

natalli wspolczuje pobytu w domu rodzinnym. Strasznie to musi być przykre dla Ciebie, ale teraz masz już swoja rodzine i będziesz wiedziala, jakich bledów nie popełniać.... Chyba dobrze, że jesteś tak daleko od nich
No a te upławy to chyba nie sa takie normalne, tym bardziej zielonkawe. Nam na szkole rodzenia mówili, ze jakby cos takiego się pojawilo to od razu do lekarza. Może skonsultuj to z kimś dzisiaj, lepiej dmuchac na zimne...

Ja bym nie czekała, bo mój lekarz mi mówił, że jakby taki kolor był to natychmiast do szpitala.

[lolita25]

Napisane przez kukurydzianaa

Niby fajnie, ale ja nie chcę męża przy porodzie. Ponoć niektórzy faceci mają później problem, żeby wciąż patrzeć na kobietę jak na obiekt pożądania. Za bardzo lubię seks i 'obmacywanie' męża, żeby tak ryzykować (Już teraz w ciąży mam tego mniej. Inna sprawa, że zaczęły mi się niekończące infekcje...)

Mój musi być koniecznie przy porodzie, nawet nie ma takiej opcji ze go nie będzie
Dla mnie to jest normalne, dla niego też....to będzie nasze dziecko, ufamy sobie, kochamy się, jesteśmy dojrzali emocjonalnie, nie przeszło mi nawet przez myśl coś takiego
Patrząc na to z drugiej strony to teraz też nie jesteśmy tak atrakcyjne jak byłyśmy przed ciążą i co powinniśmy się rozstać z mężem żeby nie widział nas w takim "większym" stanie.....żeby póżniej mu się nie przypomniało, jaki miałyśmy brzuch i pupę? Skoro patrzą na kobiete jako obiekt pożądania.....no ja się nie czuje "very sexi" teraz