Mamusie majowo- czerwcowe 2014 :-)

[kasiab91]

Napisane przez Magdi555

Witajcie Dziewczyny

Ja od środy nie miałam możliwości do Was zaglądnąć i miałam 30 stron do nadrobienia Pozostało jeszcze 10, ale nie wiem czy uda mi się to dziś wykonać Wariatki z Was z tym pisaniem

Z tego co pamiętam i co widziałam na ostatniej stronie

Paulka, gratulacje Kochana! Bliźniaki Cudowne wieści
Madziulka, tak, jak prosiłaś klub jest 'zamrożony' do czasu zakończenia listy na wątku W klubie są dziewczyny, które poprosiły o dodanie do czasu pojawienia się Twojego posta - po Twoim poście nie przyjmowałam żadnych wiadomości. Do czasu zamknięcia listy w klubie nie prowadzimy rozmów, były tylko powitania i to wszystko
Niki, ja też jestem za tym, żebyś to Ty założyła kolejną część Jeśli pozwolisz to zrobię Cię też moderatorem klubu - lepiej, żeby jedna osoba zarządzała tą naszą 'sektą'

Pojawił się temat wózków Ja przy Kubusiu miałam Mutsy 4rider i dla mnie jest rewelacyjny U mnie bardzo sprawdziły się obracane przednie koła i fenomenalny system składania wózka Choć niestety cena mniej fajna Ja swój sprzedałam, więc muszę poszukać nowego - ja miałam używany i taki też chcę w tej ciąży

Gratuluję wszystkim udanych wizyt i witam nowe Mamusie

Ja odpukać ok. Nie plamię Na wizycie dostałam luteinę. Z Dzidzią wszystko ok, choć przez pierwsze kilka minut żyłam ze świadomością, że poroniłam. Lekarz (idiota) nie mógł znaleźć dzidziulka. Nie życzę nikomu tego co przeżyłam...kilkakrotnie pytał czy na pewno mocniej nie krwawiłam, bo On już nie widzi zarodka! Dopiero po jakimś czasie znalazł dzidzię i serduszko...ale ile nerwów mnie to kosztowało, to moje! Po USG popłakałam się ze stresu u Niego na kozetce...

Na szczęście już nami lepiej
Wykąpie synka i jeszcze wpadnę trochę po nadrabiać

Powiem Ci martwiłam się o Ciebie Dobrze ze juz jesteś

[h0pe]

Napisane przez kasiab91

I ja, i ja mam też ten sam termin porodu co Wy

no to świetnie! bardzo się cieszę!

Napisane przez paulka0212

Kochana nie nadrabiam (przynajmniej na razie) ale chce się podzielić z Wami nowiną.
Muszę zmienić swój opis... z 2w1 na 3w1

Napisane przez paulka0212

A to moje dwie fasolki

ooo rany ale cuda... to piękne, piękne te Twoj dzieciaczki! dbaj o siebie zatem podwójnie a nawet potrójnie! buzka

Napisane przez JJJustynAAA

,,, A poza tym mąż zrobił "raz a dobrze" więc pewnie jest z siebie dumny

hahahaha dokładnie Justynka! dobrze powiedziane!

Napisane przez Light Limara

Widzę, że masz wizytę 16. To badanie prenatalne? Ja mam 17 w czwartek właśnie prenatalne. Denerwuję się, że coś będzie nie tak. Już chcę czwartek

oooj kochana, ja też boję się strasznie... przed każdą wizytą zastanawiam się i czasem mam czarne scenariusze... ale co zrobię. wogóle o tym nie mówię, bo co mi to da. Ale tak naprawdę im bliżej wizyty tym więcej się boję.
U mnie nie wiadomo jkie to będzie badanie, bo ostatnio zmieniłam lekarza. Dwa tyg temu byłam u poprzedniego jednego dnia i mialabym dzisiaj u niego prenatalne wlasnie. Ale na drugi dzien bylam u innej, u ktorej zostaję i wg jej pomiaru dziecko bedzie jeszcze za małe. Może się mały skulił i dlatego , także może jednak nie będzie za małe... Jakie by nie bylo - byle zdrowe
[QUOTE=Kucyk_Truskawkowy;4 3262065Jeżeli by się wszystko udało to termin na 24.06 czyli się [/QUOTE] wooow kucyku, pamiętam jak tu ostatnio byłaś żeby trzymać kciukasy.... udało się!!! to super! bardzo się cieszę! tu naprawdę dzieją się cudowne rzeczy, juz mamy dwie kobietki z dwojaczkami i trojaczki... a czerwcówki dopiero przybywają (lichutko) więc witaj nam , o witaj! kochana też jestem po # i mam nadzieję, że czarne myśli cię opuszczą więcej na rzecz radości z ciąży. Trzymam kciukasy za powodzenie. Kiedy nast wizyta? muszę sobie zanotować skrupulatnie

Napisane przez kasiab91

Ja też jestem bezrobotną studentką zaoczną na utrzymaniu męża Miało byc inaczej a tu baby boom Wszystko będzie dobrze. Ja miałam przez chwilę tylko powątpiewanie, że będzie nie bardzo, ale zaraz zostałam z☠☠☠ana przez wszystkich na około. Także i ja na Was tu będę pisała krzykiem, że nie wolno narzekac, tylko się cieszyc!!! Nasz wątek jest inny i będzie wsio okej. Ależ ja filozofka

dobrze gada, polać jej!
...oczywiście soczku kasia to załatwiaj indywidualny tok! dbaj o siebie proszę!

Napisane przez kasian86

Chciałam pogratulować udanych wizyt i paulka podwójne wow gratulacje kochana kto by sie spodziewał zaczynam powoli zazdrościć mamom bliźniaków mimo ze sama sie modlilam zeby mieć pojedyncze a powiedz jak tam z biciem serduszek juz podsluchalas czy jeszcze za wcześnie ?

pieronico wiem czemu sie o te serduszka pytasz tylko nie zaczynaj mi tam sie drapać po głowie bo

Napisane przez Seleniti

Siedzę na wykładzie z marketingu i strasznie mi się nuuudzi... Mam nadzieję, że godzina szybko mi zleci bo tu normalnie o tej godzinie już nie wytrzymuje .

nie myslisz o indywidualnym toku studiów zeby tak sie nie szarpać z tą szkołą?

[kasian86]

Pozaznaczałam do cytowania a mi się wszystko nie zacytowało, no co za dziadostwo będzie trzeba na raty, no trudno

Napisane przez madziuuula

Dzięki że pytasz, Oliś nadal gorączkuje, ale juz mu lepiej, broi na potęge wiec wraca do siebie Tylko je jedynie słodkie No i syropu nie wcisne, bo pija wode soki ble a w wodzie wyczuje

Wiesz co rower chyba nie bardzo w ciąży, z tego co kojarzę...

No to super, cieszę się, że z Olisiem już lepiej jak broi znaczy dobrze jest i ja też mam ochotę na słodkie jak jestem chora, smak się zmienia po prostu, trzeba być wyrozumiałym

No właśnie ja czytałam, że rower na dworze to nie bardzo ze względu na wstrząsy, ale stacjonarny powinien być ok. Zapytam lekarza czy w ogóle mi pozwoli robić cokolwiek ja uwielbiam właśnie pedałować no i pływać, wszelkie ewy chodakowskie czy inne mel b u mnie odpadają, bo to dla mnie za nudne jest

Napisane przez JJJustynAAA

Kasian89 z tego co wiem rowerek jest dość bezpieczny i nie powinien zaszkodzić dzidzi. Chociaż najlepiej to konsultować z lekarzem.
Tak tak ja dziś mam wizytę po 18, ale potem spotykam się z koleżanką także pewnie jutro wam napiszę "że wszystko ok z moim bąbelkiem"

Tak zrobię dzięki za odpowiedź

Napisane przez paulka0212

A to moje dwie fasolki

Cudniaste, jejkuuuu musieliście być w niezłym szoku

Napisane przez paulka0212

Mało brakowało
Moje pierwsze słowa które z Siebie wydobyłam to czy to USG dobrze działa, ale działa bardzo dobrze.

Moje dwie fasolki są najcudowniejsze na świecie

TP mam na 05.06 ale jak wiadomo z ciążami bliźniaczymi jest różnie więc mam się nie przywiązywać do tej daty

Ehehe no działa działa, aż za dobrze można powiedzieć

Napisane przez Pallas Ril

Ja też się właśnie zastanawiam co z tym tematem zrobić.. Bo u mnie w pracy jest tak, że oni by chcieli wiedzieć z dużym wyprzedzeniem do kiedy będę pracować, bo im jest łatwiej mnie całkiem wykreślić z grafika niż mieć niepewność czy będę czy nie... A ja sama nie wiem.. z jednej strony bym chciała pracować do końca, bo nie lubię nic nie robić, ale z drugiej skąd ja mam wiedzieć jak się będę czuła za jakiś czas :/

Co do lekarza to bym się na Twoim miejscu nie martwiła, bo jak nie ten to inny Ci na pewno wypisze L4 od tego dnia co będziesz chciała Pytanie tylko, czy Ty to wiesz....

No tak jest, nie ma się co dziwić pracodawcy, że chce wiedzieć do kiedy zamierzasz pracować, ale wiesz planować to sobie można, a potem samopoczucie pokaże co innego powinni zrozumieć jeśli się okaże, że musisz iść na L4 wcześniej niż planowałaś ja też chciałam w 1 ciąży pracować jak najdłużej, ale raz, że musiałam dużo odpoczywać, a dwa miałam wykańczające dojazdy (i fatalnego szefa, przez którego żyłam w stresie), więc w sumie mąż mi kazał iść na zwolnienie (no i doktor )

Napisane przez Kucyk_Truskawkowy

Achh kobitki..wiedziałam że ten wątek jest magiczny a Wy to dobre wróżki Kciuki magiczne macie i dziękuje za trzymanie i proszę trzymać dalej, bo jestem po jednym # w 11 tygodniu, więc zbytnio się nie nastawiam.Jeżeli by się wszystko udało to termin na 24.06 czyli się załapie na ukochany czerwiec

Nie wiem jak się wkręcę w wątek skoro ja w 4 tygodniu a Wy w II trymestrach

Witaj u mnie też jeszcze początki początków, więc jest nas więcej

Napisane przez ilkas

Witaj


Ja niedawno wróciłam z basenu z Emilka i mała mi padła spać, a to przecież jeszcze za wcześnie

No to jutro nie będzie pobudki o 9

Napisane przez Magdi555

Witajcie Dziewczyny

Ja odpukać ok. Nie plamię Na wizycie dostałam luteinę. Z Dzidzią wszystko ok, choć przez pierwsze kilka minut żyłam ze świadomością, że poroniłam. Lekarz (idiota) nie mógł znaleźć dzidziulka. Nie życzę nikomu tego co przeżyłam...kilkakrotnie pytał czy na pewno mocniej nie krwawiłam, bo On już nie widzi zarodka! Dopiero po jakimś czasie znalazł dzidzię i serduszko...ale ile nerwów mnie to kosztowało, to moje! Po USG popłakałam się ze stresu u Niego na kozetce...

Na szczęście już nami lepiej
Wykąpie synka i jeszcze wpadnę trochę po nadrabiać

Witaj Magdi fajnie, że jesteś cieszę się, że już koniec plamienia, teraz już będzie z górki!

Napisane przez VwVampirka

Co za wieści!

A ta plamka po środku zdjęcia z kropką w środku to nie jest 3 fasolka

a co ma być? Czujesz się dobrze, nie plamisz więc na pewno wszystko ok

A my z TŻ byliśmy u teściowej na pierogach
A teraz strasznie mi się spać chce...

Uwielbiam pierogi

Napisane przez VwVampirka

Też jestem za tym, by w klubie była druga osoba, która pomoże w zarządzaniu nim

Ja też jestem za

[kasian86]

Napisane przez Pallas Ril

Aha.. jeszcze a propos ciuchów ciążowych. Koleżanka poleciła mi taką firmę Happy Mum. Ciuchy są niestety dość drogie, ale mają taką zaletę, że większość z nich da się nosić po ciąży (różne systemy zamków, klapek, ściągaczy). Poza tym może da się coś znaleźć od nich używanego na Allegro? Ja sobie wczoraj przeglądnęłam ich stronę i się po prostu zakochałam

Ja też polecam, miałam od nich sukienkę i spódniczkę jeansową - są niezniszczalne i bardzo ładne ale rzeczywiście ceny powalające

Napisane przez Seleniti

Podzwoniłam sobie po klinikach i lekarzach, którzy wykonują badania prenatalne i wyszło na to, że w moim mieście pod samym nosem mam lekarza, który wykonuje te badania, a do tego najtaniej z tego wszystkiego także muszę zadzwonić raz jeszcze i się tylko umówić

To jednak się zdecydowaliście? Fajnie, że tak blisko będzie

Napisane przez kaorlak

Wiecie co zrobiłam w nocy Poszłam po raz 10. na siku i żeby nie świecić rodzinie światła i świeciłam telefonem. Zrobiłam, wstałam i chciałam spuścić wodę i nagle plum! TELEFON WPADŁ MI DO KIBLA
Na szczęście woda była spuszczona, więc szybko wyciągnęłam, wyłączyłam, rozebrałam i włożyłam do torebki ryżu. Rano nawet się nie przyznałam Mężowi i jak pojechał do pracy do uruchomiłam kominek i jeszcze na nim suszyłam.
Przed chwilą z duszą na ramieniu złożyłam go i uruchomiłam. DZIAŁA

Ale miałaś przygodę najważniejsze, że działa wszystko
Ja tyle razy w nocy chodzę, że już ze wszystkim trafiam z zamkniętymi oczyma można powiedzieć, na autopilocie tak zwanym

Napisane przez h0pe

to i tak mało zapłaciłaś jak za te nasze badania kochana... mnie gdyby nie to ze znalam grupe krwi wyszłoby 200 zł ponad
co do badania - ostatnio miałam to samo ;o zawsze bez problemu leciało (a kłuta byłam już w tej ciąży z 20 razy) a ta pinda jeszcze mi tak zasysała tą szczykawę jakby mi tą żyłę chciała wciągnąć przez igłę ! ból i ani jedna kropla. i nagle jak mi nie wsunęła głębiej tą igłę... dokuła tak że aż ku!@$ nogi podniosłam do góry i krzyknęłam. Wkurzona byłan tym bardziej że 2 razy musiałam się ostatnio kłuć tylko i wyłącznie dlatego że panie w lab raz mi zrobiły nie te badanie co zleciłam i drugi raz to samo! zamiast progesteronu - prolaktyne dramat, jeszcze po tym ostatnim pobraniu juz tam nigdy, przenigdy nie wrócę!


hej kasianku to fajnie, że weekend miły i fajnie jeśli razem z koleżanką będziecie ciążować i mamusiować trzymam kciukasy.
a te sny to gdzies widzialam cos na ten temat w jednej z książek. Jak doczytam to przyniosę info a fakt fakt, niemal kazda z nas przynosi takie wiesci


pytałyście mnie o spodnie ciążowe: na początku przewertowałam allegro i zapisałam kilka fajnych, bo są dużo tańsze w większości niż w sklepach. Ale w międzyczasie dupa mi ożyła i byłam raz w mieście, zajrzałam do h&m'u i kupiłam tam swoje pierwsze. Fakt, 149 zł to sporo ale ja raz, że miałam zniżkę od koleżanki, to jeszcze w ogóle nie wydaję kasy na nic ostatnio bo od miesiąca leżę jak kłoda z zalecenia więc odżałowałam, bo w sumie wyszło mi niewiele więcej niż na all. No i plus ze przymierzyłam, dopasowałam na siebie, że widziałam na żywo ten jeans, (czy ciepły, czy elastyczny w biodrach)i fason. Bo ja ogólnie lubię rzeczy bardzo proste, więc te np. kieszenie wymyślane na allegro mnie odstraszały. No i jestem bardzo zadowolona, osobiście polecam, no i drugie spodnie kupię już na allegro-może te co selenitka tam wyszperała tylko poczekam na recenzję

Straszne masz przejścia z tym laboratorium, oni w ogóle jacyś są dziwni, przecież konkurencja jest nawet na tym polu, a oni się zachowują jak amatorzy aż mi się wierzyć nie chce, że można popełniać aż tyle błędów - porażka

Dziękuję za kciuki no fajnie, fajnie, ja się bardzo cieszę, że tak wyszło
Hanka będzie rządzić ekipą, bo najstarsza

Ja też mam spodnie z H&M, oczywiście jeszcze ich nie potrzebuję, ale zostały po Hani i też dałam 149zł i nie żałuję, bo były fajne

Napisane przez Pallas Ril

Dziewczyny, a możecie polecić jaki stanik ciążowy najlepiej kupić? Tak się właśnie nad tym zastanawiam, bo u mnie rosnące (i bolące ) piersi to na razie jedyny wizualny objaw ciąży (jeśli chodzi o brzuch to jest mniejszy niż przed ciążą z powodu wymiotów :P).

Ale jakie to są staniki ciążowe? Ja po prostu wymieniałam jak jedne się robiły za małe, nie słyszałam wtedy o takich rosnących a jeśli chodzi o staniki do karmienia to ja sobie kupiłam też firmy alles ale ja ich nie używałam praktycznie. Najpierw poszłam do sklepu poprzymierzać, a potem zamówiłam na allegro dwa razy taniej te same modele

Napisane przez ZamyslonaRoztargniona

Witam się po wizycie.
Ciąża potwierdzona, cytologia pobrana, Luteina zamieniona na Duphaston.
Za względu na opóźnienie synka lekarz zaleca badania prenatalne. 600zł...

Mam zakaz:
- podróżowania
- remontowania
- podnoszenia dziecka (powiedziałam ze to nierealne)

Poza tym zostałam zbesztana za to, że za szybko zaszłąm w ciążę po cesarce.

Na koniec wizyty odważyłam się i zapytałam wprost o zwolnienie do pracy. Lekarz nie był zadowolony. Powiedział że o zwolnienie prosi się "od drzwi" bo on wtedy inaczej kartę wypełnia.

Zwolnienie na 2 tygodnie, kolejna wizyta za tydzień, a jeszcze następna za miesiąc.
.

Zamyślona lekarz rzeczywiście nie należy do najprzyjemniejszych musisz być dobrej myśli, trzymam za Was kciuki

Napisane przez janeczka7891

Hej dziewczyny
Można dołączyć ? Jestem w 12tyg ciąży To nasze drugie maleństwo. Termin porodu planowany na 2 maja

Witaj

[h0pe]

Napisane przez Magdi555

Witajcie Dziewczyny
Ja od środy nie miałam możliwości do Was zaglądnąć i miałam 30 stron do nadrobienia Pozostało jeszcze 10, ale nie wiem czy uda mi się to dziś wykonać Wariatki z Was z tym pisaniem

Ja odpukać ok. Nie plamię Na wizycie dostałam luteinę. Z Dzidzią wszystko ok, choć przez pierwsze kilka minut żyłam ze świadomością, że poroniłam. Lekarz (idiota) nie mógł znaleźć dzidziulka. Nie życzę nikomu tego co przeżyłam...kilkakrotnie pytał czy na pewno mocniej nie krwawiłam, bo On już nie widzi zarodka! Dopiero po jakimś czasie znalazł dzidzię i serduszko...ale ile nerwów mnie to kosztowało, to moje! Po USG popłakałam się ze stresu u Niego na kozetce...

Na szczęście już nami lepiej
Wykąpie synka i jeszcze wpadnę trochę po nadrabiać

magdi... kochana, gdzie ty byłaś? czekałam na Ciebie, juz miałam Ci wystosować woadomość prywatną bo tak zniknęłaś że aż mnie zmartwiłaś. Bardzo się cieszę, że wszystko ok! lekarz pierdoła jedna, dupe bym mu zbiła! Kiedy nastepna wizyta?

[Seleniti]

Napisane przez h0pe

nie myslisz o indywidualnym toku studiów zeby tak sie nie szarpać z tą szkołą?

Zrezygnowałam z jednych studiów i dopiero co zaczęłam te, więc nie wiem nawet czy skończę ten rok, jak rozmawiałam z babka w dziekanacie to z tego co zrozumiałam nie ma indywidualnego toku nauczania jedynie co to mogłabym się dogadywać z prowadzącymi co do terminów zaliczania i do tego jest jakiś system, oprócz tego mogłabym również dostać urlop 30 dniowy a jeżeli rzeczywiście w ogóle nie dałabym rady to roczny ale w końcu czuję się lepiej (odpukać) dlatego postanowiłam chodzić na zajęcia a z tego co słyszałam prowadzących mam całkiem wyrozumiałych więc też pewnie nie będą mi niczego utrudniać, także mam zamiar chodzić póki nie ma żadnych przeciwwskazań do tego

Magdi co za lekarz, masakra,szkoda słów tak Cię biedną nastraszyć... Pewnie się nawet nie zastanowił a wypaplał... Całe szczęście że jednak wszystko w porządku
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 20:27 ---------- Poprzedni post napisano o 20:23 ----------

Kasian86 ja zdecydowałam o tym w końcu TŻ nie miał nic do gadania

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[kasian86]

Napisane przez h0pe

oooj kochana, ja też boję się strasznie... przed każdą wizytą zastanawiam się i czasem mam czarne scenariusze... ale co zrobię. wogóle o tym nie mówię, bo co mi to da. Ale tak naprawdę im bliżej wizyty tym więcej się boję.
U mnie nie wiadomo jkie to będzie badanie, bo ostatnio zmieniłam lekarza. Dwa tyg temu byłam u poprzedniego jednego dnia i mialabym dzisiaj u niego prenatalne wlasnie. Ale na drugi dzien bylam u innej, u ktorej zostaję i wg jej pomiaru dziecko bedzie jeszcze za małe. Może się mały skulił i dlatego , także może jednak nie będzie za małe... Jakie by nie bylo - byle zdrowe


pieronico wiem czemu sie o te serduszka pytasz tylko nie zaczynaj mi tam sie drapać po głowie bo

Rozumiem ten stres, mam to samo, zawsze miałam stres a potem taka ulga. Życie od wizyty do wizyty żeby mieć pewność, ze wszystko jest ok. Obiecywałam sobie, że teraz nie będę tak panikować, ale jak widać obiecanki cacanki. Wszyscy mówią, że grunt to pozytywne myślenie, bo dzidziuś to czuje nawet mąż mi każe oglądać meble, łóżeczka i inne pierdoły, bo widzi, że wtedy mam lepszy nastrój więc chyba nie mamy co się tak stresować, bo to dobrze na nas nie wpływa tylko niestety w takich sprawach zdrowy rozsądek zawsze gdzieś się gubi po drodze chcąc nie chcąc

Co do drugiego... wiesz co ja już miałam w weekend takie akcje, że szukałam w necie jakiegoś kompetentnego lekarza z tej mojej pipidówy co by się przejść wcześniej na USG i zobaczyć jak tam sytuacja bo nie wytrzymam do tego 25ego chyba mój mąż mi każe dzwonić do mojego gin i powiedzieć, ze się stresuje i że chcę przyjechać wcześniej, no ale on głupi nie jest i nie bez przyczyny ustalił taki termin jaki ustalił chyba nie? Więc jednak nie idę do nikogo innego i nie myślę o tym - nie nie nie!

[pomarancza24]

Maggi lekarz okropny. ...
Kucyk-truskawkowy Witaj

[gosius91]

Kiedys pytałam, ale nie wiem czy ktos odpowiedział Czy tu jest klub ? I jakie warunki trzeba spełniac zeby do takiego klubu nalezec ?

[kashha]

Trzeba miec samozaparcie zeby Was nadrobic... wczoraj zanim polozylam sie spac bylam na bierzaco a dzis 13 stron do nadrobienia... masakra...

Ja sie wczoraj poprztykalam z moim tz i byl foszek...
Po za tym nuuuuda u nas, ale moze to i lepiej ostatni rok byl tak intensywny ze troche spokoju nam sie przyda

Ja ostatnio nosze biustonosz sportowy i nawet w nim spie, przy moich bolacych piersiach bylo to zbawienne, bo piersi juz mnie tak nie bola a tz i tak mowi ze znowu urosly :-/

Sent from my SAMSUNG-SGH-I727 using Wizaz Forum mobile app

[paulka0212]

Kochane bardzo dziękujemy za gratulacje, wybaczcie że nie nadrabiam ale mam mega zakręcony dzień

Widziałam bijące serduszka, pani doktor powiedziała że dwie fasole widać, szczęścia na dziś wystarczy hihi

Jutro postaram się być na bieżące, chociaż jutro też wizyta. Tym razem na 13.30

Ciekawe kiedy to wszystko do mnie dotrze

[Nikii89]

Napisane przez Magdi555

Niki, ja też jestem za tym, żebyś to Ty założyła kolejną część Jeśli pozwolisz to zrobię Cię też moderatorem klubu - lepiej, żeby jedna osoba zarządzała tą naszą 'sektą'

hmmm.. powiem szczerze że nie znam na prowadzeniu się klubu , nigdy takiego nie prowadziłam.
A lekarzowi się należy

Napisane przez gosius91

Kiedys pytałam, ale nie wiem czy ktos odpowiedział Czy tu jest klub ? I jakie warunki trzeba spełniac zeby do takiego klubu nalezec ?

Klub jest ale na razie zamrożony czekamy na wszystkie czerwcówki. Co do warunków chyba nie zostały ustalone i chyba takowych nie ma , albo ja bynajmniej o nich nie wiem

Paulka gratuluję podwójnego szczęścia

Kucyk Truskawkowy witaj W jakim wieku pierwsze dzieciątko? Bo chyba mi się rzuciło w oczy że już jedno masz . Jak nie to sory

Ja tak na szybko bo czeka Nas ciężka noc. Młody coś ma taki katar , że godzinę zasypiał i często budzi się z płaczem. Ciężko mu się oddycha co słychać na kilometr

[ilkas]

Napisane przez kasian86

No to jutro nie będzie pobudki o 9

i tego się boję..że mi wstanie np o 5 Właśnie niedawno się przebudziła, wciągnęła kaszkę, poprzytulałyśmy się i poszła spać dalej

Napisane przez kasian86

Co do drugiego... wiesz co ja już miałam w weekend takie akcje, że szukałam w necie jakiegoś kompetentnego lekarza z tej mojej pipidówy co by się przejść wcześniej na USG i zobaczyć jak tam sytuacja bo nie wytrzymam do tego 25ego chyba mój mąż mi każe dzwonić do mojego gin i powiedzieć, ze się stresuje i że chcę przyjechać wcześniej, no ale on głupi nie jest i nie bez przyczyny ustalił taki termin jaki ustalił chyba nie? Więc jednak nie idę do nikogo innego i nie myślę o tym - nie nie nie!

Ja Cię rozumiem, że jest Ci ciężko wytrzymać, że stres...ale pamiętaj, że wszystko będzie dobrze ! Pójdziesz wcześniej..znowu nic nie będzie za bardzo widać i wtedy zestresujesz się jeszcze bardziej. Wiem..łatwo się mówi...ale zobaczysz...to już niedługo..!

[Nikii89]

a miałam się pytać Pikaso jak reszta rodziny zareagowała na trojaczki ??

[asia27100]

Napisane przez Nikii89

a miałam się pytać Pikaso jak reszta rodziny zareagowała na trojaczki ??

o, tez jestem ciekawa

[ilkas]

Magdi555 fajnie, że już jesteś Myślałam o Tobie, gdzie się podziewasz.
Nikii89Buu, a co to za wstrętne katarzysko się przypałętało ? Zdrówka dla Młodego !
gosius91 póki co klub zamrożony, nikt nic tam nie pisze Wrócimy do tematu jak już będą czerwcówki. Swoją drogą mało ich póki co..a przecież to już pora CZERWCÓWECZKI UJAWNIAĆ SIĘ PROSZĘ

[madziuuula]

Napisane przez asiulka_22

yeahhhh!!!!! dzisiaj ogarnęłam lodówkę ! w końcu!
dokładnie umyłam gorąca wodą z octem i pończoszka z kawą zmieloną jest -- teraz po otwarciu czuje kawę a nie " lodówkowy smrodek "

mów mów co się robi z tą rajstopka ?

Napisane przez Magdi555

Witajcie Dziewczyny
Ja odpukać ok. Nie plamię Na wizycie dostałam luteinę. Z Dzidzią wszystko ok, choć przez pierwsze kilka minut żyłam ze świadomością, że poroniłam. Lekarz (idiota) nie mógł znaleźć dzidziulka. Nie życzę nikomu tego co przeżyłam...kilkakrotnie pytał czy na pewno mocniej nie krwawiłam, bo On już nie widzi zarodka! Dopiero po jakimś czasie znalazł dzidzię i serduszko...ale ile nerwów mnie to kosztowało, to moje! Po USG popłakałam się ze stresu u Niego na kozetce...

Witaj wreszcie
Dziękuje za wytłumaczenie co do klubu, czyli to ja go zamroziłam hehe?;p

A co to za lekarz imbecyl ojoj, facet widać :p Ja też miałam poprzednio taką jedną co za dużo mówiła

Napisane przez kasian86

No właśnie ja czytałam, że rower na dworze to nie bardzo ze względu na wstrząsy, ale stacjonarny powinien być ok. Zapytam lekarza czy w ogóle mi pozwoli robić cokolwiek ja uwielbiam właśnie pedałować no i pływać, wszelkie ewy chodakowskie czy inne mel b u mnie odpadają, bo to dla mnie za nudne jest

Wiesz co ja bym się rowerku obawiała jedynie ze względu na siedzonko No mało wygodne i nie wiem czy coś tam nie psuje Pod koniec poprzedniej dostałam rowerek od Tżta na po ciąży ale zabronił używać w ale to była końcówka i big brzuś i już miałam leniwca :p

Napisane przez kashha

Ja ostatnio nosze biustonosz sportowy i nawet w nim spie, przy moich bolacych piersiach bylo to zbawienne, bo piersi juz mnie tak nie bola a tz i tak mowi ze znowu urosly :-/

Ja od wczoraj śpie w sportowym i jest duuużo lepiej

[muffinka90]

Magdi nawet sobie nie wyobrazam co czulas, masakra

Tak w ogole to od kilku dni mam siare masakra, z malym mialam dopiero w polowie ciazy, na szczescie nie kapie tylko czasem znajduje zaschnieta na brodawkach

w piatek wieczorem mam usg, jakos sie denerwuje, nie wiem czemu

[asiulka_22]

Napisane przez madziuuula

mów mów co się robi z tą rajstopka ?

chyba rada z perfekcyjnej Pani domu heheh >>>czarną zmieloną kawę wsypujesz do rajstopki/skarpetki/zawiązujesz i kładziesz do lodówki - świetnie absorbuje wszelakie lodówkowe zapachy.
wyczytałąm jeszcze że fajnie się sprawdza do tego też soda oczyszczona wysypana na spodeczek i wymieniana co 2 tygodnie...
============
dobranoc

[Dark lady]

Napisane przez Pallas Ril

A ile czasu minęło od ostatniej cesarki? Bo z tego co słyszałam, to powinno się przynajmniej 2 lata wstrzymać z zachodzeniem w ciążę :/

Co lekarz to opinia. Mój powiedział że dla bezpieczeństwa lepiej odczekać 1,5 roku, ale dodał też (po pierwszej kontroli czyli ok. 6 tygodni po porodzie), że w tej chwili cesarki są przeprowadzane w taki sposób że zajście i od razu po połogu nie powinno szkodzić.

Napisane przez madziuuula

Mam i miałam to samo z bezsennoscią. No ale teraz sie nie da od karmienia do karmienia przy starszym dzieciu Zresztą Oliś nie spał przepisowo całe dnie, od początku miał chwile aktywności, od pierwszego tygodnia ;p więc czeka nas pare lat niewyspania

Skąd ja to znam Czytałam tą całą zaklinaczkę niemowląt i tam podawała jak do dziecka podchodzić, a tu niespodzianka, moje ani trochę się temu nie chciało podporządkować, także różne są dzieci

Napisane przez muffinka90

Asiulka luzik, ja tez jestem bezbiuscie a syna karmilam w dodatku w okresie ciazy i karmienia w ogole nie urosl mi biust, ciagle nosilam te same staniki, a tak czekalam, az urosnie, zeby choc raz w zyciu miec troche cyca

Ech, a ja miałam nadzieję że nie urośnie, niestety nadzieja matką głupich Wielkiiiiii mi urósł i wielki został na tą chwilę (przed ciążą) to był 70I chyba . A już rośnie

Napisane przez paulka0212

Kochana nie nadrabiam (przynajmniej na razie) ale chce się podzielić z Wami nowiną.
Muszę zmienić swój opis... z 2w1 na 3w1

Jestem w takim szoku że nie wiem co napisać.

Fasolka numer 1 jest "oceniana" na 6tyd4 dzień
Fasolka numer 2 -II- na 6tyd2dzień

Gratulacje

Idę spać, jestem padnięta, nic porządnego dziś nie zrobiłam :/

[muffinka90]

ja uzywam sody, pomaga, kawa moze lepiej, bo sama z siebie pachnie, ale ja nie lubie tego zapachu

---------- Dopisano o 22:17 ---------- Poprzedni post napisano o 22:16 ----------

Dark Lady wow, to faktycznie spory, kregoslup Cie od niego nie boli?

[Goraleczka84]

cześć czy przyjmiecie jeszcze jedną ...do swego grona ?

[asiulka_22]

Napisane przez Goraleczka84

cześć czy przyjmiecie jeszcze jedną ...do swego grona ?

witaj
czyli mamusia czerwcowa ??

[dwakolory1]

Napisane przez muffinka90

Magdi nawet sobie nie wyobrazam co czulas, masakra

Tak w ogole to od kilku dni mam siare masakra, z malym mialam dopiero w polowie ciazy, na szczescie nie kapie tylko czasem znajduje zaschnieta na brodawkach

w piatek wieczorem mam usg, jakos sie denerwuje, nie wiem czemu

A myślałam że tylko ja mam z tym problem... A tu nie jestem sama. Też mi się coś na wzór siary pokazuje w piersiach.

Napisane przez Goraleczka84

cześć czy przyjmiecie jeszcze jedną ...do swego grona ?

Witamy kolejną mamusię

[ilkas]

Napisane przez Goraleczka84

cześć czy przyjmiecie jeszcze jedną ...do swego grona ?

Witaj Jak się czujesz? Na kiedy wg OM termin porodu?

Emilka śpi od 17 wczoraj..do teraz...ja nie wiem jak to jest możliwe Ten basen tak ją zmęczył?

A tak poza tym dzień dobry
Dzisiaj nie idę do pracy tylko spędzam caaały dzień z córcią
I muszę ugotować obiad..ale póki co pomysłów brak

[Nikii89]

Napisane przez Goraleczka84

cześć czy przyjmiecie jeszcze jedną ...do swego grona ?

Oczywiście , że .............. TAK Witaj
napisz coś o sobie czy to pierwsze dzieciątko?

Napisane przez ilkas

Emilka śpi od 17 wczoraj..do teraz...ja nie wiem jak to jest możliwe Ten basen tak ją zmęczył?

zazdroszczę :P

Dzień dobry
Chociaż za bardzo się nie wyspałam ;/ TŻ z racji tego że do pracy szedł to został przeze mnie wygoniony do drugiego pokoju spać, a ja z Młodym w łóżku i pobudki co 2 godz, całą noc kręcenie, wiercenie, ciężkie oddychanie ;/ Teraz też ciągle mu z noska leci, na szczęście gorączki brak.

Dziś na obiad robię piersi z kurczaka obsmażone, do tego pieczarki i papryka wszystko wymieszane w sosie węgierskim + do tego pieczone kartofle

A wiecie jak mnie wkurzają te znajomości w służbie zdrowia itp. Wczoraj szłam na gminę i postanowiłam zajść do gina , bo wizytę mam za tydzień na 12.30 a trochę mi to nie pasuje bo TŻ w pracy do 14 a nie chciałabym młodego brać do ginekologa , tym bardziej że to jego pora spania i byłby marudny. Więc pytam się czy jest możliwość aby zapisała mnie np. za 2 dni na popołudnie, to usłyszałam że nie bo teraz jestem w kolejce , i mogą mnie jct przepisać dopiero na koniec listopada. W takim razie TŻ musi o 12 wziąć przepustkę.
No ale wcześniej przede mną stała jakaś znajoma od tej babki bo mówiły sobie na "Ty" i ta jej mówi "spokojnie wcisnę Cię na czwartek" a druga położna mówi jej "to jak w czwartek przyjdzie a będziesz ją rejestrowała w bazie to zaznacz jako pilny przypadek , bo inaczej nie przejdzie"
I jak się tu nie denerwować, no ale kłócić mi się nie chciało, więc nic nie powiedziałam.

[kasian86]

Witam się z rana

Selenity i dobrze, że się zdecydowałaś na genetyczne będziesz przynajmniej miała pewność co i jak i będziesz spokojniejsza

Napisane przez gosius91

Kiedys pytałam, ale nie wiem czy ktos odpowiedział Czy tu jest klub ? I jakie warunki trzeba spełniac zeby do takiego klubu nalezec ?

Już Niki odpisała, klub na razie jest zamrożony

Napisane przez kashha

Trzeba miec samozaparcie zeby Was nadrobic... wczoraj zanim polozylam sie spac bylam na bierzaco a dzis 13 stron do nadrobienia... masakra...

Oj tam oj tam

Napisane przez paulka0212

Kochane bardzo dziękujemy za gratulacje, wybaczcie że nie nadrabiam ale mam mega zakręcony dzień

Widziałam bijące serduszka, pani doktor powiedziała że dwie fasole widać, szczęścia na dziś wystarczy hihi

Jutro postaram się być na bieżące, chociaż jutro też wizyta. Tym razem na 13.30

Ciekawe kiedy to wszystko do mnie dotrze

Cudownie Paulka, gratuluję jeszcze raz i trzymam za Was mocno kciuki

Napisane przez Nikii89

Ja tak na szybko bo czeka Nas ciężka noc. Młody coś ma taki katar , że godzinę zasypiał i często budzi się z płaczem. Ciężko mu się oddycha co słychać na kilometr

I jak tam po nocy mały?

Napisane przez ilkas

Ja Cię rozumiem, że jest Ci ciężko wytrzymać, że stres...ale pamiętaj, że wszystko będzie dobrze ! Pójdziesz wcześniej..znowu nic nie będzie za bardzo widać i wtedy zestresujesz się jeszcze bardziej. Wiem..łatwo się mówi...ale zobaczysz...to już niedługo..!

No wiem wiem, czekam cierpliwie dzięki

Napisane przez madziuuula

Wiesz co ja bym się rowerku obawiała jedynie ze względu na siedzonko No mało wygodne i nie wiem czy coś tam nie psuje Pod koniec poprzedniej dostałam rowerek od Tżta na po ciąży ale zabronił używać w ale to była końcówka i big brzuś i już miałam leniwca :p

No no siedzonko musi być wygodne, ale jak tyłek przyzwyczajony to powinno być ok chyb nie?

Napisane przez muffinka90

Tak w ogole to od kilku dni mam siare masakra, z malym mialam dopiero w polowie ciazy, na szczescie nie kapie tylko czasem znajduje zaschnieta na brodawkach

w piatek wieczorem mam usg, jakos sie denerwuje, nie wiem czemu

Wow to szybko rzeczywiście

Napisane przez Dark lady

Skąd ja to znam Czytałam tą całą zaklinaczkę niemowląt i tam podawała jak do dziecka podchodzić, a tu niespodzianka, moje ani trochę się temu nie chciało podporządkować, także różne są dzieci

No ja to też czytałam i też nie wszystko jest tak pięknie w rzeczywistości

Napisane przez Goraleczka84

cześć czy przyjmiecie jeszcze jedną ...do swego grona ?

Witaj napisz coś więcej o sobie

Napisane przez ilkas

Emilka śpi od 17 wczoraj..do teraz...ja nie wiem jak to jest możliwe Ten basen tak ją zmęczył?

Wow niezła jest zazdroszczę my dziś jak zwykle pobudka o 5


Ja mam dzisiaj pod opieką drugi dzień z rzędu synka mojej siostry, wczoraj dzień nauczyciela, więc miał wolne a jak rodzice pracują to co mają zrobić z takim drugoklasistą, sam jeszcze nie zostanie w domu. A dzisiaj ma na 12.45 to też musiałby siedzieć od 8 w świetlicy, więc przychodzi do mnie. Porażka z tymi szkołami, jedno z rodziców musiałoby nie pracować w ogóle a czasami jest tak, że dają kartkę "w dniu jutrzejszym świetlica nieczynna" i martw się człowieku sam - porażka jak dla mnie.

[kasian86]

Napisane przez Nikii89

Dzień dobry
Chociaż za bardzo się nie wyspałam ;/ TŻ z racji tego że do pracy szedł to został przeze mnie wygoniony do drugiego pokoju spać, a ja z Młodym w łóżku i pobudki co 2 godz, całą noc kręcenie, wiercenie, ciężkie oddychanie ;/ Teraz też ciągle mu z noska leci, na szczęście gorączki brak.

Dziś na obiad robię piersi z kurczaka obsmażone, do tego pieczarki i papryka wszystko wymieszane w sosie węgierskim + do tego pieczone kartofle

A wiecie jak mnie wkurzają te znajomości w służbie zdrowia itp. Wczoraj szłam na gminę i postanowiłam zajść do gina , bo wizytę mam za tydzień na 12.30 a trochę mi to nie pasuje bo TŻ w pracy do 14 a nie chciałabym młodego brać do ginekologa , tym bardziej że to jego pora spania i byłby marudny. Więc pytam się czy jest możliwość aby zapisała mnie np. za 2 dni na popołudnie, to usłyszałam że nie bo teraz jestem w kolejce , i mogą mnie jct przepisać dopiero na koniec listopada. W takim razie TŻ musi o 12 wziąć przepustkę.
No ale wcześniej przede mną stała jakaś znajoma od tej babki bo mówiły sobie na "Ty" i ta jej mówi "spokojnie wcisnę Cię na czwartek" a druga położna mówi jej "to jak w czwartek przyjdzie a będziesz ją rejestrowała w bazie to zaznacz jako pilny przypadek , bo inaczej nie przejdzie"
I jak się tu nie denerwować, no ale kłócić mi się nie chciało, więc nic nie powiedziałam.

To współczuję nocki, oby dzisiaj było lepiej teraz taki czas, mało kto zdrowy jest u nas tez choroba szalała, ale mam nadzieję, że to już za nami

Obiadek mniaaam brzmi super my chyba dzisiaj zjemy na mieście, bo mamy w planach się w końcu wybrać po jakiś kombinezon dla Hani na zimę to od razu gdzieś skoczymy na jedzenie. A jak nie to mam w domu jeszcze piersi z indyka w sosie sojowym z ananasem i kapuchę gotowaną do tego

Niki mnie też to wkurza, porażka normalnie i oni jeszcze to tak perfidnie robię... jak ja rodziłam to miałam swoją opłaconą położną, po doktoracie, budzącą szacunek pojechałam do tego szpitala, w międzyczasie zadzwoniłam do mojej położnej, że ma przyjechać i te baby tak: tu siadać, albo nie tu, ja mówię, że tu jest ok, a ta: słuchać co się mówi itp itd. W międzyczasie poszłam na USG, po powrocie: to do pani przyjeżdża pani doktor W? Usiądź sobie kochanie, proszę tu jeszcze podpisik bla bla bla. Okazało się, że zadzwoniła do nich, że jedzie - od razu inne podejście tylko i wyłącznie ze względu na znajomości

[Nikii89]

Napisane przez kasian86

I jak tam po nocy mały?

tak jak pisałam wyżej pobudki co 2 godz, całą noc kręcenie, wiercenie, ciężkie oddychanie ;/ Teraz też ciągle mu z noska leci, na szczęście gorączki brak. ;/

No kiepsko z tymi szkołami , takie godziny robią czasem że szok . Ja pamiętam że w liceum miałam na 13.30 do 17.15 ;/ masakra . No ale jak taki drugoklasista to jednak jeszcze za mały aby tak długo zostać samemu w domu.

[Martusiaaa21]

dzień dobry ja dziś już do pracy musiałam iść

Napisane przez paulka0212

Kochana nie nadrabiam (przynajmniej na razie) ale chce się podzielić z Wami nowiną.
Muszę zmienić swój opis... z 2w1 na 3w1

Jestem w takim szoku że nie wiem co napisać.

Fasolka numer 1 jest "oceniana" na 6tyd4 dzień
Fasolka numer 2 -II- na 6tyd2dzień

wow gratulacje i śliczne fasolki