Nasze dzieci to aniołki-gdyby nie skoki, nocne wrzaski i kolki!Mamy VII-VIII '13 cz.2

[eveewe]

Napisane przez madi82

spokojnie Eve, na wszystkie dzieciatka przyjdzie czas, masz taka sytuację więc co zrobisz...przynajmniej Aleks bedzie bardziej kumaty co mu robią przy głowce

wlasnie tego "bardziej kumaty" sie obawiam bo to moze miec dwie strony medalu. No coz, zycie, niektorych rzeczy sie nie przeskoczy ot i co.

[madi82]

Napisane przez karolajn1987

Kurka na moja nie dziala ani woombie ani śpiworek.
Jak spala w tym drugim to nie raz sie budzila z nogami nad barierka i w bok leżąca

Wysłane z mojego GT-I9300

a jakbys zrolowała np. reczniki duze i poukladala wokol niej?

[993cbb8736fd7ff43d80e12db3e1b3b563c869fb_62bf7e975b609]

Karolajn- ja mam dwa kocyki po bokach a maly zawsze spi na boczku z podwinieta jedną nogą i najwyzej to na plecy sie odwróci

[Neni1984]

Napisane przez Ewusia709

Witam się po kilku dniach nieobecności,

mam bardzo dużo do nadrobienia - nie wyrabiam czasowo.

Chciałam tylko napisać że my po Chrzcinach
Wszystko się udało, Tymusiowi troszkę Msza Św się dłużyła i zacząl robić awanturę, ale na Chrzcie Św wszystko dobrze i na końcu na błogosławieństwie też już miał dość, tak że z Kościoła szybko wyjechaliśmy na sygnale
Impreza udana, Tymuś trochę się denerwował, ale babcie się nim dzielnie opiekowały, więc my też troszkę poświętowaliśmy

Napisane przez misiaczka555

Dziewczyny co jest z tymi facetami nie tak? pochwalilam swojego rano a teraz taki cyrk odstawia ze szok
Dziecko cały dzień nawet przez chwile nie zapłakało a teraz wyje w sypialni. Tyle razy był świadkiem mojego systemu ogarniania Mai po kąpieli. Sam mi mleko przynosił gdy ją ubierałam w pizamkę.
Dzisiaj on miał ja ogarnąć po kąpieli bo ja teraz kolacje robię. Wchodzę a on zamiast ja ubrać to karmi w tym ręczniku mokrym pytam sie czy teraz będzie ja objedzona przewalal na prEwijaku zeby ja ubrać. Na bank uleje! A on na to ze nie wiedział. Wyszłam z sypialni i po chwili wielki płacz dziecka. Założę sie ze zabrał jej butelkę i zaczal ubierać
Ręce opadają

Założę się, że mój zrobiłby tak samo
Dlatego wieczorny rytuał odprawiam sama

Napisane przez karolajn1987

Co najlepsze Hanka nie przybiera juz tak duzo i wazy 6280h wiec nie wiem po co tak je

Wysłane z mojego GT-I9300

Dla rozrywki

Napisane przez lachryma

kupiłam kombinezon w lidlu ostatnia sztuka na pasujący nam rozmiar i kolor

Margosia strasznie mi przykro, że TŻ tak daje się wykorzystywać, a cierpisz na tym Ty i Piotruś

-------------------
Niuniek padł o 19
A ja nie wiem co robić-już obcięłam męża, wykąpałam się, nawet dziabanko zaliczyłam i paznokcie pomalowałam

Zazdroszczę tym, którym dzieci śpią pięknie także w dzień, bo cierpię na chroniczny brak czasu

Mam dylemat - pojutrze mam umówioną wizytę u endokrynologa. Czekałam na nią ponad 2 miesiące i zerknęłam dziś w swoje zapiski i okazało się, że mam tę wizytę o 17.45, a o tej kąpię Małego
Założę się, że o 17.45 nie wejdę tylko później i kąpanie przesunie się o ok. godzinę. Młody na bank tego nie przegapi i będą krzyki
Przełożyć wizytę? Czy przesadzam?

[dzoan]

Napisane przez tweedledee

Hejo, ja juz nawet nie mam sily cokolwiek pisac. U lekarza dowiedzialam sie, ze te bole to albo zatrucie, albo infekcja rotawirusowa A żeby było lepiej doprawilam te informacje wiadomosciami z zusu, ze nie przysluguje mi ani zasilek chorobowy, ani macierzynski, co w duzej mierze wynika z blednych informacji udzielonych nam przez kierowniczke poprzedniego zusu.
Czuje, że zyje dzisiaj, musze sie jakos wyciszyc, bo chce mi sie wyc,a wypadaloby naprodukowac troche mleka dla alika

strasznie mi przykro też nie rozumiem czemu Ci nic nie przysługuje??
Jak ma wyglądać leczenie? Bóle przeszły?

Napisane przez taribari

łączę się z Tobą w smutku i złym samopoczuciu. mnie dziś przez pół dnia mdli. Teraz zaczęła mnie boleć głowa a jak na złość młodego od godziny próbuje uśpić. Co zaśnie to się budzi po 10 minutach. Pierwszy raz straciłam cierpliwość do mojego dziecka zostawiłam marudę w łóżku i poszłam ryczeć z bezsilności do drugiego pokoju. Tż go przejął. Zła jestem na siebie strasznie za taką reakcję

Nie bądź na siebie zła.. Źle się czujesz, jesteś zmęczona, a jeszcze dziecko daje do wiwatu.. normalne, że cierpliwość może w końcu się skończyć.. dobrze, że nie jesteś sama i Tż przejął malucha.. a Ty odpocznij i naładuj akumulatory, aby móc znowu podejść do dziecka ze spokojem i opanowaniem A płacz też pomaga

Napisane przez tysia222

Mój też pije ok 5-7 min ale cały czas intensywnie, aż jest zasapany, więc to chyba też od tego zależy. Najada się na pewno bo przybiera aż za dużo. A Twój je szybko wtedy?

mój też wsuwa aż mu się główka poci a czasami tak łyka, że muszę mu przerwać, bo mam wrażenie, że się zaraz udławi

[Neni1984]

Gusia dobrze, że już w domu jesteście

[malaczarnakejt]

Napisane przez Neni1984

Mam dylemat - pojutrze mam umówioną wizytę u endokrynologa. Czekałam na nią ponad 2 miesiące i zerknęłam dziś w swoje zapiski i okazało się, że mam tę wizytę o 17.45, a o tej kąpię Małego
Założę się, że o 17.45 nie wejdę tylko później i kąpanie przesunie się o ok. godzinę. Młody na bank tego nie przegapi i będą krzyki
Przełożyć wizytę? Czy przesadzam?

Trudno powiedzieć. Ja nie mam określonej godziny o której Filipa kąpiemy. właśnie śpi teraz w czasie kolejnego posiłku
Ale wykąpię go, żeby mu się nie pomylił dzień z nocą, bo po kąpieli śpimy długo :P
Ale niech wstaje, bo ja już ledwo siedzę... obejrzałam właśnie Przepis na życie i nudy, a Lekarze będą dopiero za pół godziny w TVN player... :P

[misiaczka555]

Tweed to miałaś dzisiaj dzień współczuje tego ZUS-u
Ja macierzyńskiego nadal nie mam a już minęło ponad 1,5 miesiąca grrrr
Przysłali mi pismo czy TZ będzie brał jakiś tam urlop czy coś, ja im wysłałam że nie i tydzień temu znowu to samo pismo mi wysłali

Maja mnie tak rozśmiesza
Po kąpieli spała godzinę i już wyspana gotowa do zabawy. Włączyłam suszarkę dałam smoka i wyszłam z pokoju. I zaraz słyszę "ejjjjjj"
A jak TZ ją kładł spać to krzyczała "help"
No nic liczę że mimo wszystko uśnie bo z TZ mamy w planach winka się napić. Dziabanka nie będzie bo chyba ta cholera do mnie idzie, już troszkę krwawie 7 tyg po porodzie w mordę jeża

[Neni1984]

Napisane przez tweedledee

Hejo, ja juz nawet nie mam sily cokolwiek pisac. U lekarza dowiedzialam sie, ze te bole to albo zatrucie, albo infekcja rotawirusowa A żeby było lepiej doprawilam te informacje wiadomosciami z zusu, ze nie przysluguje mi ani zasilek chorobowy, ani macierzynski, co w duzej mierze wynika z blednych informacji udzielonych nam przez kierowniczke poprzedniego zusu.
Czuje, że zyje dzisiaj, musze sie jakos wyciszyc, bo chce mi sie wyc,a wypadaloby naprodukowac troche mleka dla alika

Osz fak
Strasznie mi przykro, ale jak to się stało?
Nie pracowałaś wcześniej?

I trzymam kciuki żeby to było tylko zatrucie

Napisane przez taribari

łączę się z Tobą w smutku i złym samopoczuciu. mnie dziś przez pół dnia mdli. Teraz zaczęła mnie boleć głowa a jak na złość młodego od godziny próbuje uśpić. Co zaśnie to się budzi po 10 minutach. Pierwszy raz straciłam cierpliwość do mojego dziecka zostawiłam marudę w łóżku i poszłam ryczeć z bezsilności do drugiego pokoju. Tż go przejął. Zła jestem na siebie strasznie za taką reakcję

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Nic strasznego nie zrobiłaś
Ja czasem klnę w nocy. Na głos
TŻ wie, że to jest ten moment, w którym musi przejąć Małego.

Napisane przez malaczarnakejt

Trudno powiedzieć. Ja nie mam określonej godziny o której Filipa kąpiemy. właśnie śpi teraz w czasie kolejnego posiłku
Ale wykąpię go, żeby mu się nie pomylił dzień z nocą, bo po kąpieli śpimy długo :P
Ale niech wstaje, bo ja już ledwo siedzę... obejrzałam właśnie Przepis na życie i nudy, a Lekarze będą dopiero za pół godziny w TVN player... :P

No a ja właśnie mam ustaloną godzinę i Młody świetnie wie, kiedy ona wybija
Też czekam na lekarzy

[jakierka]

Tweed, zdrowka

Kejt, pieknie Fi sie bawi

Mela, dla meza za brak empatii. Oby terapia Wam pomogla. Tak a propos odbedzie sie w moje urodziny

Margosia, za chrzest i oby maz sie opamietal. Co sie dzieje z tymi facetami

Teso, ja tez nie lubie karmic na lezaco, raz ze nie spie dobrze obok Edka, a dwa ze i tak musze go w pionie trzymac do odbicia.

Taribari, kazda z nas ma takie chwile. Ja tez nieraz mam poczucie winy, ze czuje sie zmeczona opieka nad Edkiem, no ale z drugiej strony nie jestesmy cyborgami i brak sily robi swoje.

Edziu dzis przespal wiekszosc dnia, pewnie odsypial wczorajsze zle samopoczucie. Pod wieczor po spacerku pieknie zjadl, potem porozmawial z zabawkami. I wszystko szlo pieknie dopoki nie wystraszyl sie podczas kapieli Gdy przewrocilam go brzuszkiem do wody kilka razy poplywalam z nim do przodu i do tylu i chyba nie zauwazylam jak popil troche wody (a byla z oliwka). Edek zaczal tak wiercic nogami, ze az stanal na stopkach w wanience i sie odbijal kilka razy, ledwie go utrzymalam i oczywiscie placz. Dlugo ssal piers, bo nie mogl sie uspokoic. Jestem na siebie zla, bo kapiel tak dobrze nam szla i teraz boje sie, ze go przestraszylam za bardzo :/ Jutro sie okaze czy bedzie pamietal o tym.

Wstawiam film z Edziem (zle kamere trzymalam )

http://youtu.be/0Cp5_KQa_oc



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[misiaczka555]

Neni a bierzesz Kubę ze sobą? Czy maż z nim zostanie?

[karolajn1987]

Napisane przez madi82

a jakbys zrolowała np. reczniki duze i poukladala wokol niej?

Wlasnie próbuje i zobaczymy.
W końcu zjadla i moge isc spac

Wysłane z mojego GT-I9300

[Neni1984]

Napisane przez misiaczka555

Maja mnie tak rozśmiesza
Po kąpieli spała godzinę i już wyspana gotowa do zabawy. Włączyłam suszarkę dałam smoka i wyszłam z pokoju. I zaraz słyszę "ejjjjjj"
A jak TZ ją kładł spać to krzyczała "help"
No nic liczę że mimo wszystko uśnie bo z TZ mamy w planach winka się napić. Dziabanka nie będzie bo chyba ta cholera do mnie idzie, już troszkę krwawie 7 tyg po porodzie w mordę jeża

A my też mieliśmy dziś ubaw-karmiłam Małego, a TŻ siedział obok mnie na necie. Nagle Mały puścił takiego pierdziocha, że TŻ aż podskoczył
Ja w śmiech, TŻ w śmiech i Mały w śmiech Zabczył, że my się śmiejemy, wypuścił cyca i śmieje się w głos
My w końcu zaczęliśmy się śmiać, że on się śmieje, a ten patrzył raz na mnie raz na TŻ i śmiał się z nami.
Aż się popłakałam. I nie wiem już czy to ze śmiechu czy ze wzruszenia

On się taki cudny ostatnio zrobił, taki kumaty, że co dzień coraz bardziej mnie zachwyca
Jakoś ostatnio zakochałam się w nim tak totalnie. Przepadłam dosłownie

[madi82]

Napisane przez Neni1984

Założę się, że mój zrobiłby tak samo
Dlatego wieczorny rytuał odprawiam sama


Dla rozrywki



Margosia strasznie mi przykro, że TŻ tak daje się wykorzystywać, a cierpisz na tym Ty i Piotruś

-------------------
Niuniek padł o 19
A ja nie wiem co robić-już obcięłam męża, wykąpałam się, nawet dziabanko zaliczyłam i paznokcie pomalowałam

Zazdroszczę tym, którym dzieci śpią pięknie także w dzień, bo cierpię na chroniczny brak czasu

Mam dylemat - pojutrze mam umówioną wizytę u endokrynologa. Czekałam na nią ponad 2 miesiące i zerknęłam dziś w swoje zapiski i okazało się, że mam tę wizytę o 17.45, a o tej kąpię Małego
Założę się, że o 17.45 nie wejdę tylko później i kąpanie przesunie się o ok. godzinę. Młody na bank tego nie przegapi i będą krzyki
Przełożyć wizytę? Czy przesadzam?

no co Ty nie przekładaj...maz sam nie wykapie?
a moze bez kapania sprobujcie..?

[Neni1984]

Jakierka słodki Edziu

Misiaczka jedziemy wszyscy razem, bo ja niemobilna i mąż musi mnie zawieść. Ale nawet, gdyby został z nim w domu to cycka im nie odepnę

[malaczarnakejt]

Napisane przez jakierka

Edziu dzis przespal wiekszosc dnia, pewnie odsypial wczorajsze zle samopoczucie. Pod wieczor po spacerku pieknie zjadl, potem porozmawial z zabawkami. I wszystko szlo pieknie dopoki nie wystraszyl sie podczas kapieli Gdy przewrocilam go brzuszkiem do wody kilka razy poplywalam z nim do przodu i do tylu i chyba nie zauwazylam jak popil troche wody (a byla z oliwka). Edek zaczal tak wiercic nogami, ze az stanal na stopkach w wanience i sie odbijal kilka razy, ledwie go utrzymalam i oczywiscie placz. Dlugo ssal piers, bo nie mogl sie uspokoic. Jestem na siebie zla, bo kapiel tak dobrze nam szla i teraz boje sie, ze go przestraszylam za bardzo :/ Jutro sie okaze czy bedzie pamietal o tym.

Wstawiam film z Edziem (zle kamere trzymalam )

http://youtu.be/0Cp5_KQa_oc



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Może się nie zrazi. W razie czego jedną kąpiel odpuść pływanie brzuszkiem do dołu

Wow! uczysz go w 2 językach! Fajnie. Ciekawe, czy mu się nie będą mylić?

Napisane przez Neni1984

A my też mieliśmy dziś ubaw-karmiłam Małego, a TŻ siedział obok mnie na necie. Nagle Mały puścił takiego pierdziocha, że TŻ aż podskoczył
Ja w śmiech, TŻ w śmiech i Mały w śmiech Zabczył, że my się śmiejemy, wypuścił cyca i śmieje się w głos
My w końcu zaczęliśmy się śmiać, że on się śmieje, a ten patrzył raz na mnie raz na TŻ i śmiał się z nami.
Aż się popłakałam. I nie wiem już czy to ze śmiechu czy ze wzruszenia

On się taki cudny ostatnio zrobił, taki kumaty, że co dzień coraz bardziej mnie zachwyca
Jakoś ostatnio zakochałam się w nim tak totalnie. Przepadłam dosłownie

Ja też płaczę często jak widzę Fi.
Teraz uwaga, jego kompromitujący filmik - tak się moje dziecko próbuje obudzić http://youtu.be/YUTlvqfMH14
Lecę kąpać

[Neni1984]

Madi wykąpie, ale on tylko cycka je i tego nie przeskoczę...
Z butelki nie zje, bo niezbyt potrafi

Chyba jutro zadzwonię i się zorientuję na kiedy ew. przełożona zostałaby wizyta..

[misiaczka555]

Napisane przez Neni1984

A my też mieliśmy dziś ubaw-karmiłam Małego, a TŻ siedział obok mnie na necie. Nagle Mały puścił takiego pierdziocha, że TŻ aż podskoczył
Ja w śmiech, TŻ w śmiech i Mały w śmiech Zabczył, że my się śmiejemy, wypuścił cyca i śmieje się w głos
My w końcu zaczęliśmy się śmiać, że on się śmieje, a ten patrzył raz na mnie raz na TŻ i śmiał się z nami.
Aż się popłakałam. I nie wiem już czy to ze śmiechu czy ze wzruszenia

On się taki cudny ostatnio zrobił, taki kumaty, że co dzień coraz bardziej mnie zachwyca
Jakoś ostatnio zakochałam się w nim tak totalnie. Przepadłam dosłownie

Haha musiało to komicznie wyglądać i pomyśleć że to wszystko zasługa bąka
A mnie dzisiaj wystraszyła Maja, bo tak głośno bekła mi nad uchem jak ją odbijałam że aż podskoczyłam

Madi dobrze mowi. Nie przekladaj wizyty, TZ niech wykapie małego albo zrób mu dzień brudaska.

---------- Dopisano o 22:22 ---------- Poprzedni post napisano o 22:20 ----------

Aaaa już odposałaś. A jakbyś go w aucie nakarmila przed wizytą?

[dzoan]

karolajn Olek nie wędruje.. on sobie śpi spokojnie na pleckach i tylko rączki sobie przekłada, no i główkę z jednej strony na drugą albo na płasko.. nóżki podkurcza albo prostuje.. ale śpi sobie w jednym miejscu

A moja przyjaciółka, której córka też zaczęła wariować w nocy i budzić się co godz na karmienie, dała jej ostatnio na noc kleik ryżowy bezglutenowy i Mała przespała całą noc do 7 Tylko jej Mała ma 7 miesięcy..nie wiem czy nasze maluchy mogą troszkę takiego kleiku zjeść

tweed jak Małemu ściągałam jakiś czas temu pokarm i go zaraz po tym nakarmiłam, to i tak szybko domagał się kolejnej porcji
A Ty tweed tak robisz? co ile Alik je?

Neni ja bym nie przekładała skoro tak długo się czeka.. nie możesz raz nie wykąpać Małego? raz na jakiś czas takie odstępstwo od reguły nie zaburzy mu planu dnia choć ja też nie lubię pomijać tego rytuału

[Neni1984]

Malaczarnakejt ależ słodki ten Twój Fi
Taki mulatek


Co do chrzcin-my chrzcimy prawdopodobnie 12 stycznia.
A chrzestna może być po rozwodzie, jeśli dostanie ze swojej parafii zaświadczenie.
No ale nie wiadomo czy dostanie
I czy się zgodzi być chrzestną w ogóle ...

[dzoan]

Ale macie akcje z maluchami

Olek też się taki fajny robi.. jak zaciesza, to uśmiech od ucha do ucha i jęzora wysuwa..śmiesznie to wygląda A jak z cyca je, to mruczy coś pod nosem, jakby nawijał.. albo nam się w rozmowy wcina..
A najbardziej lubię jak robi kupy.. i wyciska.. takie wysiłkowe YyyyEEE...!

[madi82]

Napisane przez malaczarnakejt

Może się nie zrazi. W razie czego jedną kąpiel odpuść pływanie brzuszkiem do dołu

Wow! uczysz go w 2 językach! Fajnie. Ciekawe, czy mu się nie będą mylić?




Ja też płaczę często jak widzę Fi.
Teraz uwaga, jego kompromitujący filmik - tak się moje dziecko próbuje obudzić http://youtu.be/YUTlvqfMH14
Lecę kąpać

ale sie usmialam..heheh zarabsta pobudka hehe

[dzoan]

Wiecie co..idę spać.. nie nadążam za Wami.. nim odpiszę na kilka postów, to zaraz stos następnych.. zaczęłam się gubić w gąszczu spamu

Dobranoc

[madi82]

Napisane przez Neni1984

Madi wykąpie, ale on tylko cycka je i tego nie przeskoczę...
Z butelki nie zje, bo niezbyt potrafi

Chyba jutro zadzwonię i się zorientuję na kiedy ew. przełożona zostałaby wizyta..

Neni tyle czekałaś na wizytę, szkoda, by znów Ci się przesunęła, jednak endo to wazna sprawa...

Mój pomysł to....idziesz do Endo mały siedzi w aucie z tatusiem, ewentualnie jezdza wózkiem w okolicy, chce jeść...w kolejke przybywa Twoj maz a Ty idziesz do autka i karmisz potem znów wymianka

---------- Dopisano o 22:40 ---------- Poprzedni post napisano o 22:38 ----------

Napisane przez Neni1984

Malaczarnakejt ależ słodki ten Twój Fi
Taki mulatek


Co do chrzcin-my chrzcimy prawdopodobnie 12 stycznia.
A chrzestna może być po rozwodzie, jeśli dostanie ze swojej parafii zaświadczenie.
No ale nie wiadomo czy dostanie
I czy się zgodzi być chrzestną w ogóle ...

nie mow że dzwoniliscie i sie zgodzili..na rozwodke??

---------- Dopisano o 22:41 ---------- Poprzedni post napisano o 22:40 ----------

Napisane przez Neni1984

Malaczarnakejt ależ słodki ten Twój Fi
Taki mulatek


Co do chrzcin-my chrzcimy prawdopodobnie 12 stycznia.
A chrzestna może być po rozwodzie, jeśli dostanie ze swojej parafii zaświadczenie.
No ale nie wiadomo czy dostanie
I czy się zgodzi być chrzestną w ogóle ...

a nie masz jakiejs najlepszej kumepeli, czasem lepsi "obcy" niz rodzina..na chrzestnych...

[Neni1984]

Napisane przez madi82

Neni tyle czekałaś na wizytę, szkoda, by znów Ci się przesunęła, jednak endo to wazna sprawa...

Mój pomysł to....idziesz do Endo mały siedzi w aucie z tatusiem, ewentualnie jezdza wózkiem w okolicy, chce jeść...w kolejke przybywa Twoj maz a Ty idziesz do autka i karmisz potem znów wymianka

---------- Dopisano o 22:40 ---------- Poprzedni post napisano o 22:38 ----------



nie mow że dzwoniliscie i sie zgodzili..na rozwodke??

Madi jest to dość dobry pomysł.
Zdecyduję jutro. Zależy jak długo musiałabym czekać na następny termin. Jeśli 2 miesiące to wiadomo, że odpada.

Tak-dzwoniliśmy i spoko-można, ale pod warunkiem, że przyniesie ze swojej parafii zaświadczenie, że może być matką chrzestną
Tylko teraz pytanie na ile jest znana na swojej parafii

[madi82]

Cynamonka...wciaz o Was myślę....czy Adaś zasnął po takim długim czuwaniu???

[mela1234]

Jakierka to masz ur 2 dni po mnie. Zrobmy wspolna impreze 24 paz.

Eve ja tez chrzciny dopiero na wiosne robie jak juz bedzie cieplej i kasa bedzie.

Neni, zadzwon i zapytaj czy wczesniej nie mozesz przyjsc, ew na beszczela idz z malym to moze w kolejce sie zlituja i cie przepuszcza.

Nakarmilam Alicje na spiocha. Moze pospi teraz dluzej i ide spac.
Dobrej nocy.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Neni1984]

Napisane przez madi82

a nie masz jakiejs najlepszej kumepeli, czasem lepsi "obcy" niz rodzina..na chrzestnych...

Nie mam na miejscu nikogo, kto by się nadał. Może za bardzo wybredna jestem
Kumpela wyjechała w świat za pracą i nie chcę robić jej problemu z kombinowaniem jak dostać urlop na chrzciny itd.

Zmykam do łóżka oglądać Lekarzy

[ita83]

pytanie eetoryczne - po cko ja w ogole klade sie spac ?
leo zjadl o 20 180ml odbicie plus odciaganie i byla 21:29 a ren o 21:45 ju glodny - wcisnelam mu 60 wody, odbicie jest 22:07 a o 23 karmienie ktorego zarloczek na pewno nie przegapi i zabawa od nowa padam na pysk :-:-(

[jakierka]

Neni, ja bym odpuscila kapiel lub zwyczajnie wykapala pozniej.

Mela, no to pijemy 24.10

Kejt, Edek na pewno bedzie mylil, a raczej laczyl jezyki (jeszcze dojdzie angielski), bo dzieci traktuja poznany jezyk jako cos naturalnego i dopiero pozniej zaczynaja je rozrozniac. U nas dominujscy jest rosyjski, chcialabym nauczyc Edka czytac i pisac w tym jezyku. Fajnie by bylo aby po polsku mowil i rozumial, czytanie i pisanie juz jak wyjdzie, bo nie chce go za bardzo obciazac Angielski rzecz jasna nauczy sie w szkole i na podworku i podstawowe slownictwo w domu, zanim pojdzie do szkoly/przedszkola.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 22:11 ---------- Poprzedni post napisano o 22:09 ----------

Napisane przez ita83

pytanie eetoryczne - po cko ja w ogole klade sie spac ?
leo zjadl o 20 180ml odbicie plus odciaganie i byla 21:29 a ren o 21:45 ju glodny - wcisnelam mu 60 wody, odbicie jest 22:07 a o 23 karmienie ktorego zarloczek na pewno nie przegapi i zabawa od nowa padam na pysk :-:-(

Przeczytalam 'pytanie EROTYCZNE'
zycze duzo cierpliwisci i sily fizycznej aby przetrwac czeste karmienia.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.