Wrześnióweczki już rozpakowane,pora na październikową zmianę,mamy IX-X 2013, cz. XXII

[gorgulek]

Napisane przez ladanseuse14

nie mam jak dodac przez tel fotek w K wiec tylko jedno tutaj a wiecej fot Julki i D. jak juz bedzie komp podlaczony do neta
foto jeszcze z mega odrostem

Slicznie

Napisane przez matallewar

Wierz mi, ze dokladnie wiem, co czujesz nie wiem, czy pamietasz, jak mnie skurcze wymeczyly pzed porodem. I biadolilam, ze nigdy nie urodze...


Ja nadal w lozku
Ale pol nocy chodzil odkurzacz z yt

Ja juz sciagnelam sobie na tel jakby neta nie bylo

[cotynato]

Napisane przez policzanka

Dziewczyny czy opłaca sie kupic płyn Lovela do prania za 16.99?

Wg mnie tak. Ja ostatnio swój za sporo ponad 20 zł kupowałam...

[gorgulek]

Trzymam za wszystkie ciezarowki.

[marysia_258]

Witam
Misia trzymam za rozkrecenie akcji

Ladan slicznie wygladasz

Moje Sloneczko dalo dzis matce pospac Noc w miare spokojna bez wiekszych kolek Teraz niestety sie zaczyna stekanie i prezenie.
Mam strasznego lenia nic mi sie nie chce robic a naprawde mam co! Wygoncie tego lenia ze mnie

[katarzyna2811]

Napisane przez ladanseuse14

nie mam jak dodac przez tel fotek w K wiec tylko jedno tutaj a wiecej fot Julki i D. jak juz bedzie komp podlaczony do neta
foto jeszcze z mega odrostem

Ślicznie wyglądasz

Napisane przez policzanka

Dziewczyny czy opłaca sie kupic płyn Lovela do prania za 16.99?

Tak

[LaLoca]

Napisane przez gorgulek

Wcale Ci sie nie dziwię. Ja przy Zuzi co 3h ściągałam, myłam laktator i zalewałam go wrzątkiem. Moje życie toczyło się od ściągnięcia do ściągnięcia. Męczące to było ale jak odmówiła piersi to jej ściągałam bo chciałam, żeby trochę tego mojego mleka pojadła. Teraz jak widzę laktator to się wzdrygam ale parę razy uratował mi tyłek.

Zrobilabym pewnie tak samo ale skoro nie musze soo... chociaz piwinnam zeby pobudzic laktacje zamiast podawac mm, ale wlasnie nie wiem kiedy bo po opróżnieniu piersi raz/dwa razy na dobę podaje mm. Jak próbuje sciągać to malo co leci i się dołuję.

Napisane przez tassia

kochana wyprobuj otulaczek albo otulanie pielucha
moj ma 4tygodnie i naprawde dziala
dzieci dopiero w drugim miesiacu odkrywaja ze raczki i nozki sa ich dlatego wczesniej sa zwyklymj dystraktorami ktore lepiej ujarzmic

a co do odkladania dziecka to babka na tych warsztatach chustoboszenia pokazywala jak odkladac dziecko zeby sie nie obudzilo
a wiec schylamy sie razem z dzieckiem.na rekach najnizej jak sie da, przy czym sklon robimy bokiem tak zeby dziecko od razu ulozyc na boczku
wtedy dziecko nie traci rownowagi wg blednika i nie ma odruchu moro wiec sie nie budzi

one sa wszystkie napisan ze od 0 ale dziecko nie powinno w takiej pozycji spedzac czasu zbyt duzo (tzn wiecej niz 15-30) minut zanim samo nie nauczy sie siadac
to tak jak z fotelikiem samochodowym
pozycja niewygodna dla malucha i jego pleckow
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Otulaczek zadzialal W nocy tylko jedna pobudka. Pół h karmienia i dalej spala w dodatku w swoim lóżeczku!
Spróbuje klaść ją w taki sposób. Dzieki
Już myslalam ze są zdrowe leżaczki dla noworodków. Ze wzgl na kręgosłup zaczekamy z tym cudem. Przed dlugim przebywanien w foteliku też nie raz mnie ostrzegano.

Napisane przez Larysa88

i dziewczyny mam problem.
nie wiem dlaczego Ola nie chce lewej piersi... poje z niej z minutę czy dwie i wielki krzywus, niezadowolenie i w końcu wrzask jak próbuję ją przystawiać. i dopóki nie dam jej do prawej piersi to wrzeszczy, i dzisiaj to prawie tylko prawa pierś pracowała i wiem że to chyba nie najlepiej? bo raz jedna raz druga ma być
i co tu zrobić? jeśli ona już w ogóle nie będzie chciała lewej to co, koniec karmienia?!
tak mi się wydawało zawsze że prawa lepiej pracuje, ale Ola wrzeszczy nawet jak mleko jest w lewej bo naciskam palcami i leci spokojnie

Mam podobnie bo moja też jednej nie chce bo bardziej mam plaską brodawke i mniej mleka w niej, ale nie poddaje sie i przystawiam. Powalczy chwile ale w koncu łapie. Wypada jej, denerwuje sie, skiałczy, ale po chwili łapie i spokój. Mam nadzieje że to minie. Spróbuj znaleźć pozycję wygodną dls dziecka. Mojej łatwiej złapać jak siedzę. Na leżąco jest bardzo ciężko. Z drugą piersią nie mam problemów.

Napisane przez pszczoua

U nas w kosciele sa nauki dla rodzicow i chrzestnych a placimy 50 zl/os. i nic nas nie interesuje

Malutko, a oprócz obiadu to co jest w cenie?

[kaska87]

Napisane przez policzanka

Dziewczyny czy opłaca sie kupic płyn Lovela do prania za 16.99?

Ladan super

Matal dieta przy kp?!

[gorgulek]

Od dzis odstawiam nabial i bede od nowa wprowadzac. Kto powie w jakiej kolejnosci?
I ide po mleko ryzowe bo nie dam rady calkiem bez.

[cotynato]

Jeju jakie nudy. Odświeżam a tu ledwo dwa posty się pojawiają? Weźcie piszcie bo zaraz znowu wezmę się za sprzątanie- które nic nie da a wieczorem już będzie syf roku

[teacherka]

Do mnie już jedzie mamuśka, tak więc zamilknę.



Gdzie Rusałka??

[ladanseuse14]

Napisane przez cotynato

Jeju jakie nudy. Odświeżam a tu ledwo dwa posty się pojawiają? Weźcie piszcie bo zaraz znowu wezmę się za sprzątanie- które nic nie da a wieczorem już będzie syf roku

ja bym chetnie pisala wiecej ale musze oszczedzac neta w tel

[ewacia85]

czesc
może za serce nie chwytaja nale będzie jakis wybór

poczekalni nadchodzi/nadszedł kres wszystkie mamy cieszą się
wiekszość dzieci jest już z nami , na ostatnie z niecierpliwością/wciaz czekamy.
rymowanie się skończyło bo nam brzuchatek dużo na wątku ubyło.
czary mary czary mary wychodź z brzucha szkrabie mały.

[niebede]

Cześć Mamy Melduję, że już jesteśmy w domku z Ernim. Pierwsza noc w domku dość ciężka, bo mały ma problem z gazami. Niestety z przemęczenia i braku snu ze szpitala, popłakałam się w końcu po tym jak przyszła babcia i kolejny raz wmawiając mi, że mały jest głodny i robiąc mi bawarkę, bo nie mam pokarmu, co jest nieprawdą, bo cycki mam jak balony, które w dodatku przeciekają. A małego aż wyginało od tych bączków. Ostatecznie wcisnęliśmy w niego herbatkę z kopru i od 4 do prawie 8 spał, po czym zrobił ogromniastą kupę. Także tyle z żali.

Poza tym z Ernim jest dobrze, jestem w nim zakochana jak każda mama Poza tymi gazami, które dopadły nas w nocy, w szpitalu był bardzo grzeczny. Pewnie stwierdził, że matka narobiła wystarczające siary drąc się na cały szpital i siedział cicho Dodam tylko, że w szpitalu jest remont i porodówkę przenieśli do zwykłej sali zabiegowej na ginekologii bez jakiegokolwiek uszczelnienia...

Nie nadrobię Was pewnie, ale gratuluję nowym mamusiom, które też wykluły No i pozostałe niech będą gotowe, bo idzie pełnia A ja idę ogarnąć domostwo i zrobić w końcu kupę

[Aaamelkaa]

Cześć

witam sie ,w miarę wyspana, karmienia były 4 w nocy , muszę zainwestować w nowy telefon,żebym mogła pisać na nocnej zmianie
dziś wybieram się do pracy złożyć wniosek o urlop,a Młody zostaje z Tatusiem, mam około godziny, ciekawa jestem jak to wyjdzie, czy w ogóle wyjdę
wczoraj byliśmy na kontroli u lekarza, powiedział że Michaś żółty i na cito kazał zrobić krew,jak wskaźnik wzrośnie (w szpitalu na wypisie 10,1 ) to kieruje nas do szpitala na lampy, kilka godzin nerwów w oczekiwaniu na wynik ,odbiór wyniku i 6,9 zostajemy w domku
jestem mniej aktywna na forum, powoli sie organizuje co raz lepiej, jeszcze trosze i powrócę tu na dobre ,póki co postaram się częściej pisać
trzymam kciuki za dwupaki chwila narodzin- cudowną chwilą

Napisane przez ewacia85

czesc
może za serce nie chwytaja nale będzie jakis wybór

poczekalni nadchodzi/nadszedł kres wszystkie mamy cieszą się
wiekszość dzieci jest już z nami , na ostatnie z niecierpliwością/wciaz czekamy.
rymowanie się skończyło bo nam brzuchatek dużo na wątku ubyło.
czary mary czary mary wychodź z brzucha szkrabie mały.

fajne tytuły

[angelikada]

Napisane przez ja :)

U mnie też cisza. Cisza jakich mało Już więcej skurczy BH 2 miesiace temu mialam a teraz nic a nic A czop jak nie wiedziałam jak wygląda to dalej nie wiem.

oj kobitko sama nie jesteś ja w ogole nie wiem co to czop :| nic mi nie odchodzi od czasu do czasu mam jakiś tam skurcz może ze 2 były bolesne, a tak to cisza.................... ......................... ....................

[Aaamelkaa]

Napisane przez Larysa88

pierwsza zielona kupa - nie mam pojęcia od czego to od mojego jedzenia tak? nie od choroby?

kminie i kminie co jadłam i nie pamiętam żeby było coś nowego...


i dziewczyny mam problem.
nie wiem dlaczego Ola nie chce lewej piersi... poje z niej z minutę czy dwie i wielki krzywus, niezadowolenie i w końcu wrzask jak próbuję ją przystawiać. i dopóki nie dam jej do prawej piersi to wrzeszczy, i dzisiaj to prawie tylko prawa pierś pracowała i wiem że to chyba nie najlepiej? bo raz jedna raz druga ma być
i co tu zrobić? jeśli ona już w ogóle nie będzie chciała lewej to co, koniec karmienia?!
tak mi się wydawało zawsze że prawa lepiej pracuje, ale Ola wrzeszczy nawet jak mleko jest w lewej bo naciskam palcami i leci spokojnie

też tak miałam i udało mi się z nakładką
lewą piersią karmie normalnie
prawą przez nakładkę bo mam płaską brodawkę

[matallewar]

Napisane przez ladanseuse14

o MATALL widze, ze Ty tez dietujesz i tez od wczoraj a co stosujesz?

No ja nadal karmię, więc bez szału
Po prostu staram się jeść 5 małych posiłków i nie podjadać między nimi.
No i ćwiczenia (znalazłam takie, co po 3 tygodniach już można), ale to też na razie takie lekkie, bo jeszcze 6 tygodni nie minęło.

Za 3 tygodnie zamierzam zacząć ostrzej z ćwiczeniami, a prawdziwa dieta (SB) jak skończę karmić.

Napisane przez kaska87

Matal dieta przy kp?!

No właśnie nie
Patrzy wyżej

Napisane przez gorgulek

Od dzis odstawiam nabial i bede od nowa wprowadzac. Kto powie w jakiej kolejnosci?
I ide po mleko ryzowe bo nie dam rady calkiem bez.

Mi kazała na 2 tygodnie całość odstawić
Potem zacząć od jogurtu naturalnego, potem twaróg. Nic smakowego. Mleko i ser żółty dłuższy czas nawet nie próbować.


Czy ja w końcu mam robić sondę?
Bo pojawiły się jakieś tytuły?

[butterfly20]

Cześć

Już się jarałam,że Misia rodzi, a tu lipaaaaaa.

Nadrabiam Was na bieżąco podczas karmień, ale źle mi się pisze jedną ręką Poza tym o ile Tusia zawsze była aniołkiem o tyle od niedzieli zrobiła się marudna, pewnie ten skok...
A tak to poświęcam swój czas jej i domowi, chodzimy na długie spacerki korzystając z pogody.

Napisane przez policzanka

Kochana ,nie zmoczyc wacik tylko otworzyc oczko i pozadnie polac.Okulstka Nam pokazywala jak bo ja tez przewaznie dwie kropelki i ende.

Ale potem tę powódź też wycierasz z oczka czy tylko naokoło jak się poleje?

Napisane przez kaska87

mnie trochę przeraża wizja chrzcin w zimie, ale do wiosny czekac nie chcę bo w tym roku dopiero w maju było ciepło

Mnie też przeraża,ale z tych samych powodów zrobimy 29.12.Na szczęście będziemy mieć chrzciny prywatne bez nabożeństwa,więc rachu ciachu i po sprawie

Tak sobie w ogóle myślę,że restauracja będzie musiała przygotować dania specjalnie dla mnie, karmiącej

Napisane przez matallewar

No to skoro tak, to jeśli będzie kolejny wątek, to robię tytuł misi

Jestem za

Napisane przez ja :)

Dajesz moja droga W weekend nie było tak obficie jak zwykle, więc ktoś musi nadrobić

Ze mnie dziś nici - a taka fajna data, dzien Kolumba, damn!
No nic, moze innym razem

Dywany odkurzone, podlogi umyte, lazienka umyta TZ jest wniebowziety moją aktywnością bo nie każe mu nic robić i sama wszystko sprzątam Biorę książke i ide poczytać na ławkę do parku

Zaspana byłam i się trochę zdziwiłam,że idziesz na ławkę do parku czytać o godz.22,ale potem zajrzyłam

Napisane przez misia332

jestem moje kochane,

Faktycznie te wieczorne prostaglandyny to są o kant doopy rozbić, po nich się wszystko rozjechało, ze skurczy co 10 minut zrobiły się co 30 minut, bolało, a ja nie spałam do chyba 3 nad ranem, teraz wstałam głodna.

Trzymajcie kciuki, żeby udało nam sie załatwić papiery dzisiaj.

Szkoda Musisz jednak rano wykorzystywać męża

Napisane przez teacherka

Mam wrażenie, że nigdy nie urodzę, no nic nie czuję.... Jak sie jakikolwiek ból brzucha pojawia to z nadzieją patrzę na zegar, nic to nie daje...


A jeszcze wczoraj poczytałam o połogu, ranach po cc i w ogóle.... No i się już na całego zdołowałam i się boję bólu i wszelkich wydzielin. co za matka ze mnie będzie...

Eee tam, połóg i rany są lajtowe, nie martw się

Napisane przez kaska87

a w ogóle Miki się nerwus zrobił leje i drapie mnie po cycach

Katarzyna mi się marzy 24h/dobę w samotności

Też mam ten etap. Nie będzie nam to długo dane...

Napisane przez teacherka

Jo_asiek, high five! Ale może jednak coś tam się wewnętrznie u Ciebie zadziało...



Ja po sniadanku. Chałka+twarożek+kakao.

cukier, białko, białko, cukier. Piękna dieta.

Ślina mi pociekła!!!!

Napisane przez ladanseuse14

nie mam jak dodac przez tel fotek w K wiec tylko jedno tutaj a wiecej fot Julki i D. jak juz bedzie komp podlaczony do neta
foto jeszcze z mega odrostem

Ślicznie wyglądasz
Chodzicie tak z nosidłem na spacery?Nie z gondolką?

Napisane przez gorgulek

Od dzis odstawiam nabial i bede od nowa wprowadzac. Kto powie w jakiej kolejnosci?
I ide po mleko ryzowe bo nie dam rady calkiem bez.

Taaa a ja zaczęłam wprowadzanie od twarożku i co?Uczulił chyba.Tzn.kupy były ok,ale wysypka wszędzie.Teraz się boję wprowadzić jogurt...

[cotynato]

O kurcze, ale jestem miło zaskoczona marką ROANA.
Odkopałam dziś fotelik, uprałam wszystko i nagle przypomniało mi się, że fotelik nie a tych ochronek na pasy. Dzwonię do Askota- nie ma, nie mają. To zadzwoniłam do Roana i Pan mi wyśle je za darmo jutro milusie.

[rusałka_1]

hej hej, witam się w ten mglisty dzień. U mnie, mimo 11, nie widać nic dalej niż 200m.

Napisane przez misia332

jestem moje kochane,

Faktycznie te wieczorne prostaglandyny to są o kant doopy rozbić, po nich się wszystko rozjechało, ze skurczy co 10 minut zrobiły się co 30 minut, bolało, a ja nie spałam do chyba 3 nad ranem, teraz wstałam głodna.

Trzymajcie kciuki, żeby udało nam sie załatwić papiery dzisiaj.

Kciuki za papiery! no i za to żeby skurczybyki nie męczyły cie "na darmo"

Napisane przez misia332

Poza tym uwierz mi stres hamuje wydzielanie naturalnej oksytocyny.

o tak gin mi o tym wczoraj mowił
Dlatego kazał mi się pozytywnie nastawiać i cierpliwie czekać(mądrala)

Napisane przez katarzyna2811

Wczoraj mieliśmy usg bioderek i wszystko jest ok. Dziś jeszcze tylko druga wizyta u ortopedy i mamy z głowy.

brawo za udaną wizytę

tassia i jak tam Maćko? Wszystko w porządku po nocnych przejściach?

Napisane przez misia332

Wiecie, że wysprzątałam już mieszkanie, starłam kurze, umyłam wannę, umywalkę, podłogi mopem, wywietrzyłam.

A na sam koniec mnie przelatało....
idę poprasować i jadę z małżem załatwić ten głupi papier, może Kornel czeka aż mama z tatą to załatwią.

Ty to masz powera chyba wezmę z Ciebie przykład, bo obiad mam ze wczoraj to sprzątaniem się zajmę

Napisane przez ladanseuse14

nie mam jak dodac przez tel fotek w K wiec tylko jedno tutaj a wiecej fot Julki i D. jak juz bedzie komp podlaczony do neta
foto jeszcze z mega odrostem

ślicznie wyglądasz

Napisane przez teacherka

Gdzie Rusałka??

Byłam z mężem na badaniach
"przymusiłam" go w końcu żeby się upewnić czy u niego wszystko gra

Napisane przez niebede

Poza tym z Ernim jest dobrze, jestem w nim zakochana jak każda mama Poza tymi gazami, które dopadły nas w nocy, w szpitalu był bardzo grzeczny. Pewnie stwierdził, że matka narobiła wystarczające siary drąc się na cały szpital i siedział cicho Dodam tylko, że w szpitalu jest remont i porodówkę przenieśli do zwykłej sali zabiegowej na ginekologii bez jakiegokolwiek uszczelnienia...

witajcie w domu

Napisane przez Aaamelkaa

Cześć

witam sie ,w miarę wyspana, karmienia były 4 w nocy , muszę zainwestować w nowy telefon,żebym mogła pisać na nocnej zmianie
dziś wybieram się do pracy złożyć wniosek o urlop,a Młody zostaje z Tatusiem, mam około godziny, ciekawa jestem jak to wyjdzie, czy w ogóle wyjdę
wczoraj byliśmy na kontroli u lekarza, powiedział że Michaś żółty i na cito kazał zrobić krew,jak wskaźnik wzrośnie (w szpitalu na wypisie 10,1 ) to kieruje nas do szpitala na lampy, kilka godzin nerwów w oczekiwaniu na wynik ,odbiór wyniku i 6,9 zostajemy w domku
jestem mniej aktywna na forum, powoli sie organizuje co raz lepiej, jeszcze trosze i powrócę tu na dobre ,póki co postaram się częściej pisać
trzymam kciuki za dwupaki chwila narodzin- cudowną chwilą

Super że Michaś zdrowy i zostajecie w domku

Napisane przez angelikada

oj kobitko sama nie jesteś ja w ogole nie wiem co to czop :| nic mi nie odchodzi od czasu do czasu mam jakiś tam skurcz może ze 2 były bolesne, a tak to cisza.................... ......................... ....................

Dziewczyny i ja do Was dołączam
Ale nadzieja jest, że na "sieknie" i tyle

[LaLoca]

Czy w chustach dzieci spią? Czy tylko sie uspokajają? Jesli dzieki temu moglabym wiecej zrobic w domu to chyba też sie skusze. Teraz w ciągu dnia jak nie spi i nie karmię to nosze malą na rękach i wszystko robie jedną ręką. Popoludniami ladnie spi wiec mam wiecej luzu ale po nocy caly czas domaga sie mojej bliskosci i drzemie tylko przy cycu.

Aaaa! Polożna ma zaraz przyjsc a ja mam bandżaj i wyglądam jak kupa. Karmię i nie mam jak tego ogarnąć łeeee

[rusałka_1]

Napisane przez cotynato

O kurcze, ale jestem miło zaskoczona marką ROANA.
Odkopałam dziś fotelik, uprałam wszystko i nagle przypomniało mi się, że fotelik nie a tych ochronek na pasy. Dzwonię do Askota- nie ma, nie mają. To zadzwoniłam do Roana i Pan mi wyśle je za darmo jutro milusie.

rzeczywiście bardzo miłe


aaa w ogóle jak się umawiałam na dziś do fryzjera, ponad tydzień temu, byłam niemalże pewna że do wizyty nie dotrwam a tu co? Jasio czeka aż mama włosy podetnie

[83monia]

Napisane przez kaska87

u nas młody też się budził częściej niż zwykle bo o 1:30 i 5:30 i teraz znowu cyc serio marzę o tym by zaczął jeść też coś więcej niż mleko może pośpi dłużej

ale zasypia po jedzeniu? Bo jak tak to moja tak ma i twierdze ze sobie dobrze spi. Dwie pobdki w nocy to dla mnie noc jak marzenie przy tak maltm dziecku! Ale artur mnie przecwiczyl - on mial co 2h polgodzinne żarcie i nie bylo mowy o dluzsztm spaniu az do roczku...

[matallewar]

Napisane przez LaLoca

Czy w chustach dzieci spią? Czy tylko sie uspokajają? Jesli dzieki temu moglabym wiecej zrobic w domu to chyba też sie skusze. Teraz w ciągu dnia jak nie spi i nie karmię to nosze malą na rękach i wszystko robie jedną ręką. Popoludniami ladnie spi wiec mam wiecej luzu ale po nocy caly czas domaga sie mojej bliskosci i drzemie tylko przy cycu.

Aaaa! Polożna ma zaraz przyjsc a ja mam bandżaj i wyglądam jak kupa. Karmię i nie mam jak tego ogarnąć łeeee

Ja wczoraj łóżko przy położnej ścieliłam

Napisane przez 83monia

ale zasypia po jedzeniu? Bo jak tak to moja tak ma i twierdze ze sobie dobrze spi. Dwie pobdki w nocy to dla mnie noc jak marzenie przy tak maltm dziecku! Ale artur mnie przecwiczyl - on mial co 2h polgodzinne żarcie i nie bylo mowy o dluzsztm spaniu az do roczku...

No dokładnie
Eda co 2,5 h z zegarkiem w ręku i 4:45 pobudka codziennie i koło 8 potem zasypiał na godzinkę

[butterfly20]

Czyli tabletki Tantum Verde mogę?
Gardło mnie boli, oby nic więcej się nie działo...

[katarzyna2811]

[QUOTE=83monia;43273061]ale zasypia po jedzeniu? Bo jak tak to moja tak ma i twierdze ze sobie dobrze spi. Dwie pobdki w nocy to dla mnie noc jak marzenie przy tak maltm dziecku! Ale artur mnie przecwiczyl - on mial co 2h polgodzinne żarcie i nie bylo mowy o dluzsztm spaniu az do roczku...[/QUOTE]
Nie odbieraj mi resztek nadziei. Ale w sumie to stwierdzam że z całej mojej trójki chłopaków to Bartek najmniej sypia i najwięcej wisi na cycku

[logoasia]

hej dziewuszki, staram się was nadrobić, ale ciagle cos od wczoraj jesteśmy z Marcinem w domu, wszystko jest dobrze poki co, karmimy się trochę częściej chwilowo ze względu na delikatną żółtaczkę, moja mleczarnia daje radę będę miał moment to naskrobię opis 4godzinnego porodu

[83monia]

Napisane przez LaLoca

Czy w chustach dzieci spią? Czy tylko sie uspokajają? Jesli dzieki temu moglabym wiecej zrobic w domu to chyba też sie skusze. Teraz w ciągu dnia jak nie spi i nie karmię to nosze malą na rękach i wszystko robie jedną ręką. Popoludniami ladnie spi wiec mam wiecej luzu ale po nocy caly czas domaga sie mojej bliskosci i drzemie tylko przy cycu.

Aaaa! Polożna ma zaraz przyjsc a ja mam bandżaj i wyglądam jak kupa. Karmię i nie mam jak tego ogarnąć łeeee

spia jak zaklete!

Ja z kinga mialam wtope z polozna... Artur akurat biegal na golasa (no mały ekshibicjonista z niego ), ja w koszuli karmie kinie, w pokoju rozmemlane lozko i jest zamkniety bo sie wietrzy, my u dzieci w zabawkowym bałaganie... Dzwonek do drzwi... Połozna! Mieszkam blisko przychodni wiec stwierdzila ze po drodze do kogos innego wpadnie i do mnie dobrze ze nie ogladaja stanu domu bo w kuchni jeszcze byl sajgon...

[maharet1092]

Napisane przez MsLullaby

Czeesc Dziewczyny chyba troche za pozno ale lepiej pozno niz wcale Chciala bym do was dolaczyc. Prawde mowiac ciaza juz za mna, a moje Malenstwo ma juz 5 tygodni, ale zawsze razniej gdy ma sie kontakt z mamami, ktore maja dzieci w podobnym wieku szczegolnie teraz

Witamy

---------- Dopisano o 11:36 ---------- Poprzedni post napisano o 11:35 ----------

Napisane przez agravka

Ja mam elastyczną z firmy pętelka
I te chyba nie są aż tak drogie
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Ja kupiłam chustę za 50 zł, nie wiem czy to nie jakaś podróba, ale nie widzę różnicy między tą, a tą za 150

[83monia]

Napisane przez matallewar

Ja wczoraj łóżko przy położnej ścieliłam


No dokładnie
Eda co 2,5 h z zegarkiem w ręku i 4:45 pobudka codziennie i koło 8 potem zasypiał na godzinkę

no u mnie spal az do 5 i drzemal od 9