Coraz bliżej Święta!-Kochamy Święta Bożego Narodzenia cz.III

[Milena_12]

Napisane przez noelka93

No i na dzień dobry pomyliłam wątki.
No nic-jeszcze raz!
Witam was dziewczyny po roku! Powoli myślę o świętach! Kartki trzeba zrobić, jakieś ozdoby z decou, pomyśleć o prezentach.
Przyjmiecie?
A czekolada super!!!

No pewnie, siadaj
No trzeba ogarnąć już sprawy świąteczne, bo czas leci!

Napisane przez Mikusia22

http://www.aldi.pl/aldi_lampion_adwe..._700_4865.html
Znalazłam coś jeszcze w Aldiku

Piękne! I tanie! W podobnych cenach są w Ikea.

Napisane przez martyna_tina

My też planowaliśmy jedynie przyjęcie dla bardzo bliskiej rodziny, ale w naszym przypadku to moja mamuśka się uparła Ostatecznie stanęło na niewielkim weselu dla około 60 osób i jakoś przeżyłam Nie zmienia to jednak faktu, że wesela wciąż są dla mnie udręką Ostatnie wesele, u mojego najbliższego kuzyna, spędziłam głównie na siedzeniu przy stole/na zewnątrz, przetańczyłam całe 2 kawałki i o 22 z ulgą zmyliśmy się z mężem do domu

Możemy sobie podać dłonie Też nie lubię wesel, męczą mnie. Zupełnie nie moje klimaty. Dobrze, że mnie to nie czeka

Napisane przez Lady_AnneBelle

69 dni
(fajna liczba )

Witam
Mam nadzieję, że u Was lepsza pogoda

Ty zboczuchu!
Pogoda u nas taka sobie... Słońca nie ma, ale nie jest zimno, więc a się przeżyć

[paulinusia180]

Pochwale się widziałam świąteczą relamę w TV.Co prawda na nimieckim kanaleale jednak Była to reklama czekolad Lindt cudownie było widzieć choinkę w tle!

[wikajaga]

Matko, co za czekolada!
Ja wczoraj byłam w przybytku zwanym galerią rzeczy uzywanych, mają całe mnóstwo świątecznych przydasiów, wpadły mi w oko płaski świecznik w kształcie gwiazdy, srebrny na kazdym ramieniu miejsce na podgrzewacz a po środku kompozycja z gwiazdy betlejemskiej maleńkiej szyszki i czegoś tam jeszcze i kominek w kształcie choinki a na jej czubku mały srebrno czerwony aniołek.
Spodobał mi się jeszcze komplet śniadaniowy, miseczka płytki talerzyk i kubek na kawę, wszystko to w śnieżynki i renifery ale nie miałabym odwagi ich użyć chyba że do ozdoby.
Jak dobrze pójdzie to jeszcze dzisiaj pędzę po świecznik.


---------- Dopisano o 14:50 ---------- Poprzedni post napisano o 14:43 ----------

Da ktoś instrukcje jak się wrzuca fotki z telefonu na wątek?? Bo ja ciemna masa jestem w tych sprawach..

[mika93]

Napisane przez martyna_tina

O, to ja kiedyś narobiłam szumu, kiedy delektowałam się powolnym, ciepłym prysznicem, a taki pajęczy koleżka nagle zjechał na pajęczynie prosto przed moją twarz Oczywiście odruchowo zaczęłam majtać łapami we wszystkie strony - pająk spadł do brodzika a ja wyleciałam z kabiny, złapałam pierwsze co wpadło mi w ręce (szczoteczkę do zębów męża ) i zaczęłam akcję ratunkową Niestety, nie udało się

chciałabym zobaczyć Twoją minę, za to pająka to mi trochę szkoda


Witaj Noelka

[aamajka]

Napisane przez wikajaga

Matko, co za czekolada!
Ja wczoraj byłam w przybytku zwanym galerią rzeczy uzywanych, mają całe mnóstwo świątecznych przydasiów, wpadły mi w oko płaski świecznik w kształcie gwiazdy, srebrny na kazdym ramieniu miejsce na podgrzewacz a po środku kompozycja z gwiazdy betlejemskiej maleńkiej szyszki i czegoś tam jeszcze i kominek w kształcie choinki a na jej czubku mały srebrno czerwony aniołek.
Spodobał mi się jeszcze komplet śniadaniowy, miseczka płytki talerzyk i kubek na kawę, wszystko to w śnieżynki i renifery ale nie miałabym odwagi ich użyć chyba że do ozdoby.
Jak dobrze pójdzie to jeszcze dzisiaj pędzę po świecznik.


---------- Dopisano o 14:50 ---------- Poprzedni post napisano o 14:43 ----------

Da ktoś instrukcje jak się wrzuca fotki z telefonu na wątek?? Bo ja ciemna masa jestem w tych sprawach..

Jejku, to musiały być cuda... Szkoda, że koło mnie nigdzie nie ma...
Chociaż może i dobrze, bo zaraz bym kupiła!

Zdjęć nie umiem wrzucać, niestety.

[Lexie]

Napisane przez martyna_tina

Nie zmienia to jednak faktu, że wesela wciąż są dla mnie udręką Ostatnie wesele, u mojego najbliższego kuzyna, spędziłam głównie na siedzeniu przy stole/na zewnątrz, przetańczyłam całe 2 kawałki i o 22 z ulgą zmyliśmy się z mężem do domu

Ja też tak mam Z wesel mam ochotę się ewakuować jak najszybciej.

Ja się zastanawiam co począć z choinką. TŻ mówi, żeby kupić sztuczną, bo żywą to psy mogą podgryzać... No i będzie na lata itp, igłami kundle nie naśmiecą. Ja z kolei nigdy nie miałam sztucznej, zawsze w domu była żywa choinka i jakoś te sztuczne mi się średnio podobają, poza modelami, które kosztują jakąś szaloną kasę (ale za to dobrze udają prawdziwe drzewka ). I co tu zrobić?

[dariah4]

Napisane przez olanna

Czyżbyś też studiowała prawo?

Administrację studiuję. Na prawo nie składam papierów bo byłam pewna, że i tak sie nie dostanę, chociaż teraz tego żałuję.

Napisane przez olanna

Racja, okienka rozwalają cały dzień. Wolałabym odfajkować wszystko od rana i mieć później spokój.

Też bym tak wolała, bo czasami przez te przerwy siedzę do wieczora na uczelni a wiadomo, że wieczorem człowiek już też jest zmęczony i się w ogóle myśleć nie chce.

[martaw_mw]

Napisane przez dariah4

Administrację studiuję. Na prawo nie składam papierów bo byłam pewna, że i tak sie nie dostanę, chociaż teraz tego żałuję.

Też bym tak wolała, bo czasami przez te przerwy siedzę do wieczora na uczelni a wiadomo, że wieczorem człowiek już też jest zmęczony i się w ogóle myśleć nie chce.

Prawoznawstwo - ciarki mnie przeszły jak sobie przypomniałam swoje ćwiczenia z tego przedmiotu na I roku... łojeju... Wydawało mi się to wtedy mega trudne, a jak pod koniec studiów gdzieś mi wpadły notatki z tego to sobie pomyślałam, że to jednak łatwe było (studiowałam prawo)
Przerw nigdy nie lubiłam, ani zajęć do 20 :/

Napisane przez Lady_AnneBelle

Ja najbardziej lubię ten okres od połowy grudnia. Najchętniej wówczas zatrzymałabym czas.
I dobija mnie wieczór w drugi dzień świąt

Napisane przez DiamanteNegro

Mam tak samo, te kilka, kilkanaście dni przed są super, to oczekiwanie, świadomość, ze już tak blisko. Bym chciala by to trwalo. A później wigilia, pierwszy dzień też świetnie ale już drugi dzień późnym popoludniem , wieczorem to słabo bo wiadomo, że już koniec. I jak na złosć czas wtedy zaczyna pędzieć

Ja też Za to nie lubię października i listopada - mam wrażenie, że do świąt daleko a najgorsze, że cała mega długa zima do przetrwania, a ze mnie straszny zmarzluch

Napisane przez Lady_AnneBelle

69 dni
(fajna liczba )

Coraz bliżej Dni mi teraz tak uciekają, że wydaje mi się, że co drugi dzień jest poniedziałek...

Napisane przez sugarfreeee

Nie świnie, szefowa dobry człowiek jest, ale mój osobisty pech Akurat w dzień po moim ślubie szefowa z szefem mają ślub w rodzinie, więc oczywiste jest, że nie będą mogli się stawić, a ja jako jedyna pracownica pójdę na dyżur bo ktoś musi

Ech, to rzeczywiście pech. Ale przynajmniej szefostwo w porządku

Napisane przez Mikusia22

Hej dziewczyny Ja tak jak Wy mam świra na punkcie Świąt Bożego Narodzenia...wczoraj byłam w sklepie i zobaczyłam Milkę Świąteczną kostki były w kształcie choinek i się zaczęło przeszukiwanie wątków na różnych forach,słuchanie świątecznych piosenek itp itd:brz ydal: Nie była bym sobą gdybym nie zrobiła zdjęcia Przesyłam je Wam

Hej Ale mega czekolada

[martyna_tina]

Napisane przez mika93

chciałabym zobaczyć Twoją minę, za to pająka to mi trochę szkoda


Witaj Noelka

No cóż, poker face to to na bank nie było A pająka i ja żałowałam Ogólnie to staram się nie uśmiercać żadnych żyjątek - poza komarami

Napisane przez Milena_12

No pewnie, siadaj
No trzeba ogarnąć już sprawy świąteczne, bo czas leci!

Piękne! I tanie! W podobnych cenach są w Ikea.
Możemy sobie podać dłonie Też nie lubię wesel, męczą mnie. Zupełnie nie moje klimaty. Dobrze, że mnie to nie czeka
Ty zboczuchu!
Pogoda u nas taka sobie... Słońca nie ma, ale nie jest zimno, więc a się przeżyć

Napisane przez lexie

Ja też tak mam Z wesel mam ochotę się ewakuować jak najszybciej.

Ja się zastanawiam co począć z choinką. TŻ mówi, żeby kupić sztuczną, bo żywą to psy mogą podgryzać... No i będzie na lata itp, igłami kundle nie naśmiecą. Ja z kolei nigdy nie miałam sztucznej, zawsze w domu była żywa choinka i jakoś te sztuczne mi się średnio podobają, poza modelami, które kosztują jakąś szaloną kasę (ale za to dobrze udają prawdziwe drzewka ). I co tu zrobić?

Uf, a myślałam, że tylko ja jakaś dziwna jestem
Ja też mam choinkowy dylemat - dotychczas mieliśmy żywą, teraz mieszkamy w bloku i obawiam się, że przez ciepło i suche powietrze choinka nie postoi długo

A kurier dotarł dziś z moją przesyłką W dodatku przyleciały też moje śnieżynki styropianowe Ale żeby nie było tak pięknie... Światełka zamawiałam białe - przyszły niebieskie Mimo to nie będę ich wymieniać, bo jednak mi się spodobały Z kolei pan z poczty nawet nie pofatygował się, aby przynieść paczkę pod wskazany adres, tylko OD RAZU, bez jakichkolwiek pytań zostawił ją u sąsiadów babci
Co do tych śnieżynek, to niezłą robotę sobie zafundowałam Siedziałam nad nimi przez prawie 4 godziny i zdążyłam "obrokacić" 8 sztuk, w dodatku bez boków, tylko z przodu i z tyłu, bo nie mam przy sobie żadnego małego pędzelka Oczywiście mimo, że wyłożyłam stół gazetami, ubrałam rękawiczki i starałam się uważać - wszystko jest w brokacie

[martaw_mw]

Napisane przez martyna_tina

Oczywiście mimo, że wyłożyłam stół gazetami, ubrałam rękawiczki i starałam się uważać - wszystko jest w brokacie

Hehe, pewnie potrwa to kilka dni zanim się tego pozbędziesz Brokat zawsze się dobrze "przykleja" nie tam gdzie trzeba

[Nicole`_]

Koniecznie pochwal się efektem, jak śnieżynki wyszły

[Parvati]

Napisane przez Lady_AnneBelle

Mam 40km do Amsterdamu.

Pytałam, bo się wybieram i chciałam podpytać o knajpki, żarłodajnie etc.

Czołem
Też nienawidzę wesel

Aaa ja chcę taką czekoladę chociaż na diecie jestem

[feather]

Kto chce zobaczyć świąteczną limitowaną edycję kosmetyków z Essence? -> http://www.pinkmelon.de/magazin/make...-holidays.html

Napisane przez Mikusia22

Hej dziewczyny Ja tak jak Wy mam świra na punkcie Świąt Bożego Narodzenia...wczoraj byłam w sklepie i zobaczyłam Milkę Świąteczną kostki były w kształcie choinek i się zaczęło przeszukiwanie wątków na różnych forach,słuchanie świątecznych piosenek itp itd:brz ydal: Nie była bym sobą gdybym nie zrobiła zdjęcia Przesyłam je Wam

Moja czekolada jest już dostępna do kupienia Najwyższa pora przytyć na zimę

Napisane przez lexie

Ja się zastanawiam co począć z choinką. TŻ mówi, żeby kupić sztuczną, bo żywą to psy mogą podgryzać... No i będzie na lata itp, igłami kundle nie naśmiecą. Ja z kolei nigdy nie miałam sztucznej, zawsze w domu była żywa choinka i jakoś te sztuczne mi się średnio podobają, poza modelami, które kosztują jakąś szaloną kasę (ale za to dobrze udają prawdziwe drzewka ). I co tu zrobić?

Kupić żywą, bo potem ładnie w pokoju pachnie choinką

[martyna_tina]

Napisane przez martaw_mw

Hehe, pewnie potrwa to kilka dni zanim się tego pozbędziesz Brokat zawsze się dobrze "przykleja" nie tam gdzie trzeba

W moim przypadku to potrwa raczej kilka tygodni Mam 30 śnieżynek do zrobienia i jak widać ciężko mi to idzie

Napisane przez Nicole`_

Koniecznie pochwal się efektem, jak śnieżynki wyszły

Pochwalę się jak tylko jakaś skończę Znalazłam jakiś pędzelek i jutro będę próbowała walczyć z bokami tych 8 już zaczętych

Napisane przez Parvati

Pytałam, bo się wybieram i chciałam podpytać o knajpki, żarłodajnie etc.

Czołem
Też nienawidzę wesel
Aaa ja chcę taką czekoladę chociaż na diecie jestem

No i prawidłowo

Patrzę na te moje śnieżynki i aż mi się papa śmieje - czas znów włączyć świąteczne radyjko

Edit: wrzucam fotki śnieżynek w fazie roboczej, czyli jeszcze bez obrokaconych boków i bez sznureczków (ale to już szczegół ) Jakość marna, bo fotki pstrykane niestety telefonem, bez flesza W rzeczywistości śnieżynki mienią się o wiele ładniej

[mika93]

A ja dzisiaj zamiast radyjka meczyk se włączę i po patrzę jak nasi miszczowie po dupie dostają, w reszcie jakiś dobry kabaret


Martyna dobra robota , fajnie się prezentują

[kapukat]

Tylko żywa choinka a do tego jesteś eko

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[imy]

Napisane przez Mikusia22

Hej dziewczyny Ja tak jak Wy mam świra na punkcie Świąt Bożego Narodzenia...wczoraj byłam w sklepie i zobaczyłam Milkę Świąteczną kostki były w kształcie choinek i się zaczęło przeszukiwanie wątków na różnych forach,słuchanie świątecznych piosenek itp itd:brz ydal: Nie była bym sobą gdybym nie zrobiła zdjęcia Przesyłam je Wam

Fajna ta czekolada Ja myślę nad zakupem pistoletu na gorący klej i robienia choineczek z szyszek

[martaw_mw]

Napisane przez martyna_tina

W moim przypadku to potrwa raczej kilka tygodni Mam 30 śnieżynek do zrobienia i jak widać ciężko mi to idzie

no tak, przy tej ilości to muszę brokatu się do BN nie pozbędziesz - będzie od razu dekoracja :p

Napisane przez mika93

A ja dzisiaj zamiast radyjka meczyk se włączę i po patrzę jak nasi miszczowie po dupie dostają, w reszcie jakiś dobry kabaret

nie pomyslalam o tym w ten sposób


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[DiamanteNegro]

Napisane przez martyna_tina

A tak wracając do tematu świąt - dopiero dziś zdałam sobie sprawę, jak niewiele już zostało Przecież nawet się nie obejrzymy, a zleci nam październik, zostanie listopad, a w grudniu zacznie się już przedświąteczna gorączka

Dokładnie, zleci i to prędko

Napisane przez martaw_mw

Ja też Za to nie lubię października i listopada - mam wrażenie, że do świąt daleko a najgorsze, że cała mega długa zima do przetrwania, a ze mnie straszny zmarzluch

Ja już się na tyle przyzwycziłam, że nawet i całą zimę lubię

Napisane przez Parvati

Też nienawidzę wesel

Ja też

Napisane przez martyna_tina

Edit: wrzucam fotki śnieżynek w fazie roboczej, czyli jeszcze bez obrokaconych boków i bez sznureczków (ale to już szczegół ) Jakość marna, bo fotki pstrykane niestety telefonem, bez flesza W rzeczywistości śnieżynki mienią się o wiele ładniej

Wyglądają super tylko tyle tego brokatu dookola, który zostaje po robocie mnie przeraża


Świetna ta czekolada

[Milena_12]

Napisane przez martyna_tina

A kurier dotarł dziś z moją przesyłką W dodatku przyleciały też moje śnieżynki styropianowe Ale żeby nie było tak pięknie... Światełka zamawiałam białe - przyszły niebieskie Mimo to nie będę ich wymieniać, bo jednak mi się spodobały Z kolei pan z poczty nawet nie pofatygował się, aby przynieść paczkę pod wskazany adres, tylko OD RAZU, bez jakichkolwiek pytań zostawił ją u sąsiadów babci
Co do tych śnieżynek, to niezłą robotę sobie zafundowałam Siedziałam nad nimi przez prawie 4 godziny i zdążyłam "obrokacić" 8 sztuk, w dodatku bez boków, tylko z przodu i z tyłu, bo nie mam przy sobie żadnego małego pędzelka Oczywiście mimo, że wyłożyłam stół gazetami, ubrałam rękawiczki i starałam się uważać - wszystko jest w brokacie

Czy dałabyś mi znać skąd masz materiały? Ja sobie już zamówiłam filc i będę robić filcowe ozdoby na choinkę

Napisane przez mika93

A ja dzisiaj zamiast radyjka meczyk se włączę i po patrzę jak nasi miszczowie po dupie dostają, w reszcie jakiś dobry kabaret


Martyna dobra robota , fajnie się prezentują

Ja bardzo nie chciałabym tego oglądać, ale muszę Ciągle sobie robię nadzieję i o! Potem d*pa

[martyna_tina]

Napisane przez mika93

A ja dzisiaj zamiast radyjka meczyk se włączę i po patrzę jak nasi miszczowie po dupie dostają, w reszcie jakiś dobry kabaret

Martyna dobra robota , fajnie się prezentują

Dziękuję Mam nadzieję, że równie ładnie będą prezentować się na choince

Napisane przez martaw_mw

no tak, przy tej ilości to muszę brokatu się do BN nie pozbędziesz - będzie od razu dekoracja :p
nie pomyslalam o tym w ten sposób
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Najgorsze jest to, że człowiek myśli, że się przygotował - porozkładał gazety, brokat w kubeczku, rękawiczki, stara się nie majtać rękami na wszystkie strony... A brokat i tak jest WSZĘDZIE

Napisane przez DiamanteNegro

Dokładnie, zleci i to prędko

Ja już się na tyle przyzwycziłam, że nawet i całą zimę lubię

Ja też

Wyglądają super tylko tyle tego brokatu dookola, który zostaje po robocie mnie przeraża

Świetna ta czekolada

Mnie też to przeraża, nawet BARDZO mnie to przeraża Przed chwilą dojrzałam brokat na ogonie mojego psa

Napisane przez Milena_12

Czy dałabyś mi znać skąd masz materiały? Ja sobie już zamówiłam filc i będę robić filcowe ozdoby na choinkę

Ja bardzo nie chciałabym tego oglądać, ale muszę Ciągle sobie robię nadzieję i o! Potem d*pa

Już piszę PW

[Kelis95]

Kilka dni mnie nie było i już tyle do nadrobienia!
Zaczęłam kurs na prawko i jak wychodze o 7 z domu tak wracam przed 22.
Jak już jestem w domu, nie wiem jak sie nazywam Zawsze pełno nauki na drugi dzień, a nie wspomnę już o jakimś powtarzaniu do matury

Mama zrobiła mi w weekend niespodziankę i kupiła mi kilka wosków. Nie spodziewałam się tego po niej

Nie mogę nawet czytać o Waszych przygodach z pająkami . Mam arachnofobię i jak widzę pająka, krzyczę i uciekam tak daleko jak się da. Kiedyś zobaczyłam ogromnego pająka koło mojego łóżka, tata przyszedł z pomocą, zabił go, a ja i tak 2 dni nie spałam, bo bałam się, że zaraz kolejny pająk sie pojawi i na pewno wejdzie mi na twarz

Jak mieszkałam w bloku zawsze miałam żywą choinkę i długo się trzymała, ale mama o nią bardzo dbała. Co chwile podlewała, zakręcała kaloryfery, żeby tylko choince nie było za ciepło

Mam nadzieję, że gdzieś trafię na tę swiąteczną milkę

---------- Dopisano o 22:05 ---------- Poprzedni post napisano o 22:04 ----------

Martyna, cudowne śnieżynki!

[sugarfreeee]

Napisane przez martyna_tina

W moim przypadku to potrwa raczej kilka tygodni Mam 30 śnieżynek do zrobienia i jak widać ciężko mi to idzie

Pochwalę się jak tylko jakaś skończę Znalazłam jakiś pędzelek i jutro będę próbowała walczyć z bokami tych 8 już zaczętych


No i prawidłowo

Patrzę na te moje śnieżynki i aż mi się papa śmieje - czas znów włączyć świąteczne radyjko

Edit: wrzucam fotki śnieżynek w fazie roboczej, czyli jeszcze bez obrokaconych boków i bez sznureczków (ale to już szczegół ) Jakość marna, bo fotki pstrykane niestety telefonem, bez flesza W rzeczywistości śnieżynki mienią się o wiele ładniej

śliczne Myślałam, że to tak sama wycinałaś...

[martyna_tina]

Napisane przez Kelis95

Kilka dni mnie nie było i już tyle do nadrobienia!
Zaczęłam kurs na prawko i jak wychodze o 7 z domu tak wracam przed 22.
Jak już jestem w domu, nie wiem jak sie nazywam Zawsze pełno nauki na drugi dzień, a nie wspomnę już o jakimś powtarzaniu do matury

Mama zrobiła mi w weekend niespodziankę i kupiła mi kilka wosków. Nie spodziewałam się tego po niej

Nie mogę nawet czytać o Waszych przygodach z pająkami . Mam arachnofobię i jak widzę pająka, krzyczę i uciekam tak daleko jak się da. Kiedyś zobaczyłam ogromnego pająka koło mojego łóżka, tata przyszedł z pomocą, zabił go, a ja i tak 2 dni nie spałam, bo bałam się, że zaraz kolejny pająk sie pojawi i na pewno wejdzie mi na twarz

Jak mieszkałam w bloku zawsze miałam żywą choinkę i długo się trzymała, ale mama o nią bardzo dbała. Co chwile podlewała, zakręcała kaloryfery, żeby tylko choince nie było za ciepło

Mam nadzieję, że gdzieś trafię na tę swiąteczną milkę

---------- Dopisano o 22:05 ---------- Poprzedni post napisano o 22:04 ----------

Martyna, cudowne śnieżynki!

Dzięki
A z tą arachnofobią to tak na serio? Co jeżeli np. zauważysz pająka siedzącego sobie w kącie pokoju, nawet niekoniecznie Twojego - wtedy też się boisz?
Szkoda, że mi mamuśka takich niespodzianek nie robi Jakie zapachy dostałaś?

Napisane przez sugarfreeee

śliczne Myślałam, że to tak sama wycinałaś...

Dziękuję kochana No niestety, aż takich zdolności to nie mam

[olanna]

Napisane przez lexie

Ja też tak mam Z wesel mam ochotę się ewakuować jak najszybciej.

Ja się zastanawiam co począć z choinką. TŻ mówi, żeby kupić sztuczną, bo żywą to psy mogą podgryzać... No i będzie na lata itp, igłami kundle nie naśmiecą. Ja z kolei nigdy nie miałam sztucznej, zawsze w domu była żywa choinka i jakoś te sztuczne mi się średnio podobają, poza modelami, które kosztują jakąś szaloną kasę (ale za to dobrze udają prawdziwe drzewka ). I co tu zrobić?

Żywa, bezapelacyjnie! Ten zapach jest wart nawet sypiących się igieł, chociaż w zeszłym roku mieliśmy świerka i prawie wcale nie opadł. Jakiś zahibernowany chyba był.

Napisane przez dariah4

Administrację studiuję. Na prawo nie składam papierów bo byłam pewna, że i tak sie nie dostanę, chociaż teraz tego żałuję.

Też bym tak wolała, bo czasami przez te przerwy siedzę do wieczora na uczelni a wiadomo, że wieczorem człowiek już też jest zmęczony i się w ogóle myśleć nie chce.

Może nie ma czego żałować, ja czasami mam ochotę rzucić te studia w diabły.

Napisane przez feather

Kto chce zobaczyć świąteczną limitowaną edycję kosmetyków z Essence? -> http://www.pinkmelon.de/magazin/make...-holidays.html



Moja czekolada jest już dostępna do kupienia Najwyższa pora przytyć na zimę

Kupić żywą, bo potem ładnie w pokoju pachnie choinką

Dlatego zacznę się bacznie rozglądać za tą czeko, narobiłyście mi ochoty, żeby ją mieć, nawet nie jeść, a po prostu mieć.

Napisane przez martyna_tina

W moim przypadku to potrwa raczej kilka tygodni Mam 30 śnieżynek do zrobienia i jak widać ciężko mi to idzie

Pochwalę się jak tylko jakaś skończę Znalazłam jakiś pędzelek i jutro będę próbowała walczyć z bokami tych 8 już zaczętych


No i prawidłowo

Patrzę na te moje śnieżynki i aż mi się papa śmieje - czas znów włączyć świąteczne radyjko

Edit: wrzucam fotki śnieżynek w fazie roboczej, czyli jeszcze bez obrokaconych boków i bez sznureczków (ale to już szczegół ) Jakość marna, bo fotki pstrykane niestety telefonem, bez flesza W rzeczywistości śnieżynki mienią się o wiele ładniej

Piękne te śnieżynki!

Witam się z Wami i od razu żegnam, bo niedawno wróciłam do domu i padam na ryjek.

[Parvati]

Napisane przez sugarfreeee

śliczne Myślałam, że to tak sama wycinałaś...

Też tak myślałam to ja też chcę pw! A co!

Tinka może Ty tego Stefka przemroziłaś i zwiał?

[kapukat]

No to mamy artystki na wątku
A czekoladę w choinki tez chce!

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Martita 88]

Napisane przez martaw_mw

Coraz bliżej Dni mi teraz tak uciekają , że wydaje mi się, że co drugi dzień jest poniedziałek...

Hej Ale mega czekolada

mi tak samo, juz połowa października

[Nimfa20]

Witam

Podczytuję Was, ale ciężko mi coś napisać

Fajne te gwiazdki, przypomniało mi się, że czekają na mnie bombki styropianowe do ozdobienia

Nie wiem jak je ozdobię, ale koty mi w tym pomogą To jest pewne


Dziewczyny, znacie jakieś stronki, gdzie są pokazane ozdoby z papieru? Jakieś proste, chociaż skomplikowane też mogą być


Ja zamierzam w ten weekend poznosić wszystkie ozdoby i zrobić przegląd. Pospisuję co mam, co mogę dokupić (chyba ze 3 choinki tylko ) i posprawdzam lampki.


Czy któraś z Was ma lampki na zewnątrz okien ? Chcę te moje zewnętrzne puścić tak z okna, ale zastanawiam się jak najmniej okna uszkodzić, żeby nic się nie stało. Mam te plastikowe.

Jest taka możliwość, żeby zrobić małą dziurę, oddzielić wtyczkę od kabli, kabel przewlec przez dziurę i wewnątrz złączyć ponownie z wtyczką?
Tata twierdzi, że tak można, ale ja muszę mieć 100% pewności, bo za drogo wyniosłaby mnie ewentualna porażka

[Lady_AnneBelle]

68
dni do świąt Bożego Narodzenia!