Nasze dzieci to aniołki-gdyby nie skoki, nocne wrzaski i kolki!Mamy VII-VIII '13 cz.2

[elaine-blath]

Cynamonowa: nasze kciuki i modlitwy przynoszą efekty!! Coraz więcej takich pozytywnych wiadomosci


Sent from my Lumia 800 using Tapatalk

[eveewe]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;43286741]Ja też i nie byłam u endo jeszcze i nawet się nie zapisałam

Jakie masz wyniki?


U nas nocka mimo kiepskiego wieczoru bardzo fajna.
Mały ładnie jadł i spał.

MAMY BUTELKOWE Jakie macie smoczki dla dzieci?
Ja mam już 3+, przegapiłam 1+ i mamy z trzema dziurkami obecnie. Baaardzo szybko mleko leci, znowu się boję o krztuszenie, ale lepiej mi idzie karmienie, bo szybciej i Artek się tak nie rozprasza.
Mamy taką butelkę i smoka:
http://www.philips.pl/c/avent-karmie...scf680_27/prd/
Macie już też z 3 dziurkami?[/QUOTE]
w TT sa 0+ 3+ ale w tym 3+ jest jedna dziurka nadal tylko ciut wieksza. Pomimo tego ze my juz mamy 3 miechy jemy nadal 0+

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

My też mieliśmy 0+ ciągle, ale przy tych naszych problemach jedzeniowych ostatnio wymyślałam już wszystkie możliwe rozwiązania.
Za to teraz je ekspresem

[malaczarnakejt]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;43287033]My też mieliśmy 0+ ciągle, ale przy tych naszych problemach jedzeniowych ostatnio wymyślałam już wszystkie możliwe rozwiązania.
Za to teraz je ekspresem [/QUOTE]
hahhaa nadrabia stracony czas

[mela1234]

Bałam się wejść na forum, ale cieszę się z wiadomości od Cynamonowej. Ale fajnie. Modliłam się w Adasia i modlitwy chyba zostały wysłuchane.

[taribari]

Jakie super wiadomości od rana

Trzymamy kciuki non stop.

Lachryma zdrówka!

Perse my nadal na chyba 0 bo młody toleruje tylko te smoczki enfamil standard flow. Próbowałam większych dziurek to mu mleko bokami wylatuje.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[enlevee]

Napisane przez tweedledee

Przyszłam do was w koncu z alkiem moim

https://www.youtube.com/watch?v=AQAgGMcbxSg

Napisane przez cynamon_owa

Wasze kciuki są magiczne- temperatura sprzed chwili 36,4!!!
Wiem, że wszystko może sie zmienić w ciągu chwili ale póki co ogromnie sie cieszę!
Dunio pięknie śpi od 3godzin. Polozylam głowę koło jego twarzy i tak cudnie patrzył na mnie az w końcu zasnął...
Nawet podanie antybiotyku przez wenflon go nie obudziło a zawsze płacze jak mu coś w ten sposób podają. Nawet udalo mi sie pieluche na spiocha zmienić co w tym momencie jest nie lada wyczynem bo manewruje między kabelkami, rurkami a moim strachem.

Elaine- echo wyszlo podobno ok. Tzn zebrał sie jakiś płyn w jednym miejscu ale to podobno nie jest nic niebezpiecznego. Porozmawiamy o tym jutro z konsultantem.


Hmm... Oni na tym oddziale muszą mnie nienawidzic :p Poszłam im przypomnieć, że Adaś nie dostał antybiotyku. Spóźnili sie o 40minut. Nie, nie byli zajęci wszyscy bo 2 osoby siedziały przy stoliczku i gadały sobie.
A stoliczek suto zastawiony- chipsy, cukierki, ciasteczka... W sumie co mnie to do momentu az nie spozniaja sie z podaniem leków Adasiowi...


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

cudownie

Napisane przez lachryma

Ja nie dostałam wiadomości.

Jest super, mam dreszcze, wymiotuje, luźna dwójka, gardło mnie boli. Rozpadam się. I brzuch boli niesamowicie.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

o kurcze biedactwo
doczytałam, ze tylko katar został.. chociaz tyle ze nic wiecej

Napisane przez ita83

moj syn stwierdzil ze sie wyspal...chyba karmi sie napije - ludzie hest 4 rano a ten gaworzy i sie smieje w najlepsze

Wysyłane z mojego GT-S5369 za pomocą Tapatalk 2

mój miał to samo

Napisane przez Oliath

Melduję poslusznie, ze jestem, choć cichutka.

CYNAMONKU, tak sie ciesze, ze kryzys minal! Boze, ile Wy sie nacierpicie oby juz tylko lepiej bylo teraz

U nas powolutku do przodu - ja nie mam czasu na Wizaz, bo postanowilam rozkrecic biznesik i juz nigdy nie wracac do pracy na etat Ale oczywiscie po pierwszym szale pracy powroce do Was na bank

Poki co nie dosypiam i uwijam sie jak mroweczka.

Lilo nadal cwiczy chwytanie, w tym m.in. chwytanie naszego psa za morde i wyrywanie mu klakow . Z glowka srednie postepy, choc jak lezy skosem na mojej piersi, to unosi i to jak.

Dwa dni temu zjadlysmy banana ze sloiczka. Smakowal, choc niemoznosc cycania lyzeczki powodowala ciagly rozpaczliwy wrzask pt. UMIERAM Z GLODU. W koncu Lili wrabala banana przez smoczek do papek caly sloiczek, a wczoraj zrobila po nim mega zieloną kupę, wiec chyba bedziemy ostrozniejsze odtad.

Natomiast na noc wrzaskun dostaje kaszke manne na wodzie z dodatkiem swojego bebilonu i spi niemal do rana po niej. W ogole strasznie duzo je, bez 200 ml to mama nie podchodz nawet szok. Dlatego mnie zdziwil komentarz Margosi pod fotka nasza w Klubie, ze Lilo taka drobniutka kurczę, az ją zwaze dzis przed kapaniem z ciekawosci

I tyle u nas nowosci.

W zalaczeniu fota, na ktorej widac takze, co Lilo robi Paprochowi biednemu i jak laleczke kocha i siostrę swoja starsza i jak Ciotkom Wizażowym zasadza żółwika

dla Ciebie za odwazna decyzje i za postepy Lilo !

Napisane przez Neni1984

Hej
Nasz dzień zaczął się o 5tej-obudziła mnie alergia, potem TŻ wracający z nocki a potem syn

Cynamonki myślę o Was cały czas

A ja znów z tym endo mam zagwostkę
Okazało się, że mam dobre wyniki tarczycy.
Odwołać wizytę?

Leków nie biorę, bo skończyły mi się miesiąc temu, więc parametry są moje naturalne.
Nie wiem, czy jest sens iść? Co ona mi powie? "Noo wyniki są ok, 100 zł poproszę, do widzenia"

w takim wypadku bym odwołała wizytę

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;43286741]

MAMY BUTELKOWE Jakie macie smoczki dla dzieci?
Ja mam już 3+, przegapiłam 1+ i mamy z trzema dziurkami obecnie. Baaardzo szybko mleko leci, znowu się boję o krztuszenie, ale lepiej mi idzie karmienie, bo szybciej i Artek się tak nie rozprasza.
Mamy taką butelkę i smoka:
http://www.philips.pl/c/avent-karmie...scf680_27/prd/
Macie już też z 3 dziurkami?[/QUOTE]

My jeszcze jestesmy na 1+, ale dzis lub jutro kupuję 3+
ja mam aventu normalne butle i te z serii natural



młode miało pobudke o 5 pierwsze, a potem ani myslał zasnac bylismy z tztem tak zmeczeni ze lezał miedzy nami i sie wiercił.. a tu jedno do drugiego tylko gadało "wez dzidziusia przytul", "nie, ty wez"
w koncu tz sie wkurzył i go włozył do łózeczka, a ten smiał sie na głos dobre pół godziny i chyba potem usnal bo ryku nie było


powiem Wasm jedna rzecz- prawie w ogóle do młodego nie mówimy po imieniu..w ogóle nam do Niego nie pasuje póki co to imię nie wiem co mam z tym fantem zrobic, no ale nie bede dziecku imienia zmieniała jak ma 3msc, juz sie jakos przyzwyczaimy

[Samantha7]

Ja jeszcze nie spie. Moj Tz to pala, dupek i idiota jakich malo
Szkoda klawiatury na niego
Maly obudzil sie przed 1 zjadl i zaczal swirowac. Dostal drugiego cycka i swir znow wiec dalam mu mm, a on zaczal sie krzywic i wypluwac wszystko. I nie wiem czy nie byl glodny juz poprostu i mamy Skoka czy nie lubi akurat tego mm
Nie plakal czy cos tylko poprostu zaczal sie cieszyc machac nogami rekoma itd.
Nauczyl i mowic Boo! Chyba na Halloween cwiczy
Zawinelam go w koc i zasnal, ale ja sie zabralam za mycie koperku na zamrozenie i sie mi zeszlo. Chcialam to skonczyc. Zaraz ide spac choc sama nie wiem. Jestem zagubiona z tymi moimi cyckami i z malym. Pierwszy raz nie wiem o co mu biega. Moze gdybym miala takie dziecko co ciagle kweka steka byloby mi latwiej bo bym byla przyzwyczajona, a tak to zawsze spokoj az nuda czasem, a teraz zonk bo nie wiem ocb

Ciekawe jak Adas po nocy?

Madi- ja tez uwazam, ze Bog istnieje. Bo Bog to jest wszechogarniajaca milosc ,niepojeta ludzkim umyslem , taka , ze nie wazne co by bylo to jest. Taka jaka obdarzony jest Adas oraz wiara, wiara, ze wszystko bedzie dobrze taka jaka mycwszystkie posiadamy i nadzieja, nadzieja jaka ma w sercu Cynamonowa, gdy tuli swojego Adasia.


Sent from my iPhone using Tapatalk - now Free

[malaczarnakejt]

Napisane przez enlevee

powiem Wasm jedna rzecz- prawie w ogóle do młodego nie mówimy po imieniu..w ogóle nam do Niego nie pasuje póki co to imię nie wiem co mam z tym fantem zrobic, no ale nie bede dziecku imienia zmieniała jak ma 3msc, juz sie jakos przyzwyczaimy

A jakieś inne Wam pasuje? w urzędzie możecie do 6 mies. zmienić imię jakby coś. Skoro do niego po imieniu nie mówicie, to się nie przyzwyczaił

[Margosia__]

Napisane przez Oliath

Dwa dni temu zjadlysmy banana ze sloiczka. Smakowal, choc niemoznosc cycania lyzeczki powodowala ciagly rozpaczliwy wrzask pt. UMIERAM Z GLODU. W koncu Lili wrabala banana przez smoczek do papek caly sloiczek, a wczoraj zrobila po nim mega zieloną kupę, wiec chyba bedziemy ostrozniejsze odtad.

Natomiast na noc wrzaskun dostaje kaszke manne na wodzie z dodatkiem swojego bebilonu i spi niemal do rana po niej. W ogole strasznie duzo je, bez 200 ml to mama nie podchodz nawet szok. Dlatego mnie zdziwil komentarz Margosi pod fotka nasza w Klubie, ze Lilo taka drobniutka kurczę, az ją zwaze dzis przed kapaniem z ciekawosci

Czekam na wieści ile Lilo ważyła Na zdjęciu jest taka Malutka
Podajesz mannę bez ekspozycji na gluten? Bo ja właśnie mam zamiar podać pierwsze pół łyżeczki jutro
Peter już praktycznie też zjada cały słoiczek, ale on nie umie z butelki więc wciągamy łyżeczką
Kupa myślę, że niedługo się unormuje Ja też po każdym produkcie jestem ciekawa jak nasza kupa będzie tym razem wyglądać ha ha ha

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;43285618]
Byliśmy na ważeniu, 5520, 180g w tydzień, uff....
[/QUOTE]


Cytowałam więcej i doopa bo nie pamiętam co

Cynamonku teraz musi być z godziny na godzinę lepiej


Neni może w takim razie przełóż wizytę na za te 2 miesiące, w między czasie jeszcze raz zrobisz sobie badania i zobaczysz...jeśli znów wyjdzie w normie to ja bym chyba odpuściła

Odnośnie trzymania głowy przez Gluta to tak sam ją trzyma, nie nabijamy mu jej na pal
Ale moje Dziecko nabiło sobie wczoraj pierwszego w życiu guza- myślałam, że ten etap czeka nas dopiero jak Młody będzie uczył się chodzić
Położyłam go na matce (edukacyjnej), najpierw z niej spadł na podłogę, a potem jak wracał to uderzył się o grzechotkę Nie przeszkadzało mu to zbytnio bo obracał się dalej... skubaniec jak ma humor to przez pół pokoju może się tak obracać Nigdy nie wiadomo gdzie się Go znajdzie za chwilę

[karolajn1987]

Dziewczyny. .czy jest możliwe ze dziecko mi sie od piersi odstawia?
Jezu takie cyrki sa ze ja nie moge..ona ssie max 2 min i odwraca glowa w kolko. Po 15min takiej walki dałam jej w końcu butle i je z radością. .

Wysłane z mojego GT-I9300

[993cbb8736fd7ff43d80e12db3e1b3b563c869fb_62bf7e975b609]

Napisane przez Neni1984

Teso sama odstawiłam, bo się skończyły.

To pewnie organizm leci jeszcze na eutyroxie bo on przez jakis czas jeszcze utrzymuje sie w organizmie... I moze dlatego wyniki dobre..
Ja bym chyba poszla skonsultowac czy brac dalej leki czy nie...
a masz hashimoto czy tylko niedoczynnosc?

[tweedledee]

witam sie z pola walki, dzien 1

kejt jestem bardzo za

Napisane przez misiaczka555

Tweed tak sobie przypomnialam że mówiłaś że chyba przejdziecie na pampki 3. Serio? Alik szczuplejszy od mojej Misioliny a na jej dupince 2 są duże. A jakich pieluch uzywacie? My te białe premium care i na próbę te zielone ale więcej ich nie kupie. Śmierdzą okropnie a po połączeniu tego zapachu z siuśkami to już w ogóle broń biologiczna

jedziemy na pampersach zielonych mi duzo bardziej walily dady i odparzaly mlodego teraz jest super
a mysle juz o 3, bo 2 zaczynaja wbijac mu sie w udka i brzuszek, a jak zapne delikatniej to mam taki skutek jak wczoraj czyli wszystko obsrane

Napisane przez lachryma

Jest super, mam dreszcze, wymiotuje, luźna dwójka, gardło mnie boli. Rozpadam się. I brzuch boli niesamowicie.

ale cie szybko rozlozylo
zdrowka zycze, oby jak najszybciej minelo dziadostwo

Napisane przez karolajn1987

Tweed- fajny glos masz a Alik to widze taki paralityk jak Hana macha czym sie da ale sobie gugacie

Dobija mnie to karmienie co 1,5h... zmieni sie to kiedys? ?

tutaj i tak stwierdzil, ze przy kreceniu musi byc stateczny zazwyczaj w trakcie "Czuwnia" ciagle, jak to ja mowie, biega w miejscu a glos mam dziwny, jak byl pol nocy pila, ale coz zrobic

Napisane przez Neni1984

A ja znów z tym endo mam zagwostkę
Okazało się, że mam dobre wyniki tarczycy.
Odwołać wizytę?

Leków nie biorę, bo skończyły mi się miesiąc temu, więc parametry są moje naturalne.
Nie wiem, czy jest sens iść? Co ona mi powie? "Noo wyniki są ok, 100 zł poproszę, do widzenia"

Tweed ale fajni jesteście
Alik jest taki ...wyrazisty-superowy!

kurcze powiem ci, ze JA chyba bym odwolala... bo skoro wyniki ok, za wizytke dr troche zawola a i kubusiowi sie kapiel przesunie to dalabym spokoj

dziękujemy

Napisane przez enlevee

młode miało pobudke o 5 pierwsze, a potem ani myslał zasnac bylismy z tztem tak zmeczeni ze lezał miedzy nami i sie wiercił.. a tu jedno do drugiego tylko gadało "wez dzidziusia przytul", "nie, ty wez"
w koncu tz sie wkurzył i go włozył do łózeczka, a ten smiał sie na głos dobre pół godziny i chyba potem usnal bo ryku nie było


powiem Wasm jedna rzecz- prawie w ogóle do młodego nie mówimy po imieniu..w ogóle nam do Niego nie pasuje póki co to imię nie wiem co mam z tym fantem zrobic, no ale nie bede dziecku imienia zmieniała jak ma 3msc, juz sie jakos przyzwyczaimy

u nas podobnie, jeszcze jak rano mowie tz zeby zajal sie alkiem, to za 1 razem udaje ze nie slyszy

co do imienia Mi alikowe pasuje, ale tez od urodzenia ani razu nie mowilismy do niego po imieniu tylko pimpolek

sorry, ze tak z doopy nadrobilam, ale probuje alka na balkon wystawic czyli co 10s musze go bujac albo wkladac smoka

---------- Dopisano o 10:18 ---------- Poprzedni post napisano o 10:15 ----------

Napisane przez karolajn1987

Dziewczyny. .czy jest możliwe ze dziecko mi sie od piersi odstawia?
Jezu takie cyrki sa ze ja nie moge..ona ssie max 2 min i odwraca glowa w kolko. Po 15min takiej walki dałam jej w końcu butle i je z radością. .

Wysłane z mojego GT-I9300

karolajn, ja nie wiem czy to odstawianie czy nie, butli tez alikowi nie daje, ale on mi tez czesto tak szaleje i nie wiemo co chodzi. wcina momentami co 30 min, czasm 1h-1,5h, a czasem spokojnie co 2-3. i tez rzuca sie jak szczupak, possie powiedzmy pierwsze 5min spokojnie, pozniej sie zaczyna 10s ssie, odpycha sie, znowu nabija sie na sutka i placz i tak w kolko tez tego nie rozumiem

[karolajn1987]

Napisane przez tweedledee

witam sie z pola walki, dzien 1

kejt jestem bardzo za
jedziemy na pampersach zielonych mi duzo bardziej walily dady i odparzaly mlodego teraz jest super
a mysle juz o 3, bo 2 zaczynaja wbijac mu sie w udka i brzuszek, a jak zapne delikatniej to mam taki skutek jak wczoraj czyli wszystko obsrane

ale cie szybko rozlozylo
zdrowka zycze, oby jak najszybciej minelo dziadostwo

tutaj i tak stwierdzil, ze przy kreceniu musi byc stateczny zazwyczaj w trakcie "Czuwnia" ciagle, jak to ja mowie, biega w miejscu a glos mam dziwny, jak byl pol nocy pila, ale coz zrobic

kurcze powiem ci, ze JA chyba bym odwolala... bo skoro wyniki ok, za wizytke dr troche zawola a i kubusiowi sie kapiel przesunie to dalabym spokoj

dziękujemy

u nas podobnie, jeszcze jak rano mowie tz zeby zajal sie alkiem, to za 1 razem udaje ze nie slyszy

co do imienia Mi alikowe pasuje, ale tez od urodzenia ani razu nie mowilismy do niego po imieniu tylko pimpolek

sorry, ze tak z doopy nadrobilam, ale probuje alka na balkon wystawic czyli co 10s musze go bujac albo wkladac smoka

---------- Dopisano o 10:18 ---------- Poprzedni post napisano o 10:15 ----------


karolajn, ja nie wiem czy to odstawianie czy nie, butli tez alikowi nie daje, ale on mi tez czesto tak szaleje i nie wiemo co chodzi. wcina momentami co 30 min, czasm 1h-1,5h, a czasem spokojnie co 2-3. i tez rzuca sie jak szczupak, possie powiedzmy pierwsze 5min spokojnie, pozniej sie zaczyna 10s ssie, odpycha sie, znowu nabija sie na sutka i placz i tak w kolko tez tego nie rozumiem

Tylko ona juz nie ssie 5min tak jak kiedyś. ..po walce jest gora 2 min a mleko mi leci. .

Wysłane z mojego GT-I9300

[misiaczka555]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;43285758]No ja sie cieszę, ze przy tym niejedzeniu tyle przybrał. Ale teraz ma smoka z większym przepływem, nie traci tyle czasu na jedzenie i wsuwa aż miło, oby nie wrócił już brak apetytu..

Cynamonku ufff ale dobrze... Oby tak dalej

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.[/QUOTE]

A jaki nr smoka macie teraz? Ja się boje przejść na 2 że Maja będzie się dławić...

Napisane przez Neni1984

Hej
Nasz dzień zaczął się o 5tej-obudziła mnie alergia, potem TŻ wracający z nocki a potem syn

Cynamonki myślę o Was cały czas

A ja znów z tym endo mam zagwostkę
Okazało się, że mam dobre wyniki tarczycy.
Odwołać wizytę?

Leków nie biorę, bo skończyły mi się miesiąc temu, więc parametry są moje naturalne.
Nie wiem, czy jest sens iść? Co ona mi powie? "Noo wyniki są ok, 100 zł poproszę, do widzenia"

Tweed ale fajni jesteście
Alik jest taki ...wyrazisty-superowy!

Neni ty to chyba baaaardzo nie chcesz iść do tego lekarza co? kombinujesz i kombinujesz
Mój endo kazał zrobić mi wyniki 8 tyg po porodzie i jak bedą ok to przyjść za rok. Jeśli nie robi ci USG na wizycie to wizyta rzeczywiscie chyba zbędna...

[tweedledee]

Napisane przez karolajn1987

Tylko ona juz nie ssie 5min tak jak kiedyś. ..po walce jest gora 2 min a mleko mi leci. .

a to sie zaczelo przed tym jak zaczelas jej podawac mm czy po? Bo moze po prostu zauwazyla, ze przy mm nie musi sie meczyc i mocno ssac, a przy cycku tak isie wkurza?


Laski, nie wyjde chyba na wyrodna matke jesli sie dzisiaj zbunkrujemy tak nie chce mi sie wychodzic ze porazka, zreszta boje sie malego targac w tej gondoli... zastanawiam sie czy jutro nie bede musiala wyjsc, bo chyba musze odwiedzic moj ukochany zus:/

Alik chyba padl

---------- Dopisano o 10:31 ---------- Poprzedni post napisano o 10:29 ----------

A poza tym tak sobie wczoraj podcielam grzywke, ze wygladam jak 10latka najchetniej nie wychodzilabym z domu, poki nie odrosnie

[misiaczka555]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;43286741]Ja też i nie byłam u endo jeszcze i nawet się nie zapisałam

Jakie masz wyniki?


U nas nocka mimo kiepskiego wieczoru bardzo fajna.
Mały ładnie jadł i spał.

MAMY BUTELKOWE Jakie macie smoczki dla dzieci?
Ja mam już 3+, przegapiłam 1+ i mamy z trzema dziurkami obecnie. Baaardzo szybko mleko leci, znowu się boję o krztuszenie, ale lepiej mi idzie karmienie, bo szybciej i Artek się tak nie rozprasza.
Mamy taką butelkę i smoka:
http://www.philips.pl/c/avent-karmie...scf680_27/prd/
Macie już też z 3 dziurkami?[/QUOTE]
O napisałaś wcześniej my mamy 1 i nie chce zmieniać jeszcze bo wlasnie boje sie o to krztuszenie

[strawberry162]

Napisane przez karolajn1987

Dziewczyny. .czy jest możliwe ze dziecko mi sie od piersi odstawia?
Jezu takie cyrki sa ze ja nie moge..ona ssie max 2 min i odwraca glowa w kolko. Po 15min takiej walki dałam jej w końcu butle i je z radością. .

Wysłane z mojego GT-I9300

Moja mała też tak robi. Nie wiem czy to odstawienie czy po prostu ma wk**wa. Włączam jej wtedy tak dość głośno szum i czasem pomaga, albo zakrywam jej oczy ręką tak żeby nic jej nie rozpraszało i też czasem pomaga. A jak nie to odkładam ją do łóżeczka i czekam aż ona sie uspokoi i w tym czasie ja też próbuje ochłonąć

Cynamonku Jej jak się cieszę, że temperatura spada! Jak to przeczytałam to po prostu nie byłam w stanie powstrzymać łez taka radość mnie ogarnęła Cały czas myśle o Was i wierze, że niedługo ten koszmar się skończy

[karolajn1987]

Napisane przez tweedledee

a to sie zaczelo przed tym jak zaczelas jej podawac mm czy po? Bo moze po prostu zauwazyla, ze przy mm nie musi sie meczyc i mocno ssac, a przy cycku tak isie wkurza?


Laski, nie wyjde chyba na wyrodna matke jesli sie dzisiaj zbunkrujemy tak nie chce mi sie wychodzic ze porazka, zreszta boje sie malego targac w tej gondoli... zastanawiam sie czy jutro nie bede musiala wyjsc, bo chyba musze odwiedzic moj ukochany zus:/

Alik chyba padl

---------- Dopisano o 10:31 ---------- Poprzedni post napisano o 10:29 ----------

A poza tym tak sobie wczoraj podcielam grzywke, ze wygladam jak 10latka najchetniej nie wychodzilabym z domu, poki nie odrosnie

Przed.

Ja tez bym nie wychodzila gdyby nie pies

Wysłane z mojego GT-I9300

[stokrotka24]

cynamonku cieszę się, że już lepiej z Adasiem, jak dzisiaj przeczytałam o tym podejrzeniu sepsy to aż nogi się pode mną ugięły. Ja też modlę się za Adasia, jest dzielny i MUSI być dobrze

[tweedledee]

Napisane przez karolajn1987

Przed.

Ja tez bym nie wychodzila gdyby nie pies

Wysłane z mojego GT-I9300

To tez juz nie wiem na pocieszenie napisze, ze tez sie z tym paluje... mm w ogole nie podaje, wiec u mnie to tez nie to rzeczywiscie to kp to sama przyjemnosc i łatwizna.

Czuję sie rozgrzeszon Dobrze ze alik sie troche na balkonie przewietrzy, a wraz z nim moja kanciapa

---------- Dopisano o 10:49 ---------- Poprzedni post napisano o 10:48 ----------

Napisane przez strawberry162

Moja mała też tak robi. Nie wiem czy to odstawienie czy po prostu ma wk**wa. Włączam jej wtedy tak dość głośno szum i czasem pomaga, albo zakrywam jej oczy ręką tak żeby nic jej nie rozpraszało i też czasem pomaga. A jak nie to odkładam ją do łóżeczka i czekam aż ona sie uspokoi i w tym czasie ja też próbuje ochłonąć

z tego co czytalam, takie maluszki nie odczuwaja złości, wiec po prostu COŚ nam sygnalizuja. problem polega na tym, CO

---------- Dopisano o 10:56 ---------- Poprzedni post napisano o 10:49 ----------

no super, kiedy ja mam chwile, to wszystkie uciekaja Specjalnie rzucilam dla was prasowanie!

to ide cos wszamac, poki kokon spi

[strawberry162]

Napisane przez tweedledee

To tez juz nie wiem na pocieszenie napisze, ze tez sie z tym paluje... mm w ogole nie podaje, wiec u mnie to tez nie to rzeczywiscie to kp to sama przyjemnosc i łatwizna.

Czuję sie rozgrzeszon Dobrze ze alik sie troche na balkonie przewietrzy, a wraz z nim moja kanciapa

---------- Dopisano o 10:49 ---------- Poprzedni post napisano o 10:48 ----------


z tego co czytalam, takie maluszki nie odczuwaja złości, wiec po prostu COŚ nam sygnalizuja. problem polega na tym, CO

No ale weź tu zgadnij o co takiemu maruderowi chodzi

[karolajn1987]

Napisane przez strawberry162

Moja mała też tak robi. Nie wiem czy to odstawienie czy po prostu ma wk**wa. Włączam jej wtedy tak dość głośno szum i czasem pomaga, albo zakrywam jej oczy ręką tak żeby nic jej nie rozpraszało i też czasem pomaga. A jak nie to odkładam ją do łóżeczka i czekam aż ona sie uspokoi i w tym czasie ja też próbuje ochłonąć

Cynamonku Jej jak się cieszę, że temperatura spada! Jak to przeczytałam to po prostu nie byłam w stanie powstrzymać łez taka radość mnie ogarnęła Cały czas myśle o Was i wierze, że niedługo ten koszmar się skończy

Ja totalnie juz nie wiem o co kaman. Twoich sposobow tez probowalam..dzis to sie zachowywala jakbym ja do piersi zmuszala :banghead:

Wysłane z mojego GT-I9300

[tweedledee]

no dobra, pochwale sie jeszcze alikiem w koszulce od cioci zza wielkiej wody

[malaczarnakejt]

Napisane przez tweedledee

no dobra, pochwale sie jeszcze alikiem w koszulce od cioci zza wielkiej wody

[Ghia]

[1=993cbb8736fd7ff43d80e12 db3e1b3b563c869fb_62bf7e9 75b609;43286563].

Melduje, ze po pieluchach sleep & play tak obsikane dziecko jeszcze nigdy nie bylo !!! i to dwa razy !!!
Normalnie szlag mnie trafil.. W dodatku rozbudzilo go to totalnie i o 4 rano uskutecznial sobie gadanie i machanie konczynami, zamiast spania.. I trwalo to chyba z godzine.. W sumie to nie wiem bo ostatio malo co kontaktuje w nocy
Nie wiem czy to kwestia pieluch, czy wielkosci, bo tz kupil jeszcze trojki.. I to chyba blad, trzeba bylo wieksze.. Hmmmm[/QUOTE]
CHyba nie pieluchy bo my używamy sleep&play od 2 miesięcy i są najlepsze dla Antka. Obsikany był tylko wtedy gdy mama się zgapiła i za późno pieluchę zmieniła. Teraz Tosiek waży coś koło 6800 i są nadal dobre tylko trochę na nóżkach się odciskają więc następne już 4 kupię.

Napisane przez karolajn1987

Dziewczyny. .czy jest możliwe ze dziecko mi sie od piersi odstawia?
Jezu takie cyrki sa ze ja nie moge..ona ssie max 2 min i odwraca glowa w kolko. Po 15min takiej walki dałam jej w końcu butle i je z radością. .

Wysłane z mojego GT-I9300

Ja się nad tym samym zastanawiam, ale widząc że sporo dziewczyn ma z tym problem to myślę, że to może być taki etap. Tylko u nas trwa już naprawdę długo ze 3 tygodnie chyba. W nocy mały wcina aż miło czasem zje 2 piersi czasem 1 zależy czy zdąży zanim uśnie w dzień różnie raz chwyci i ładnie je raz nie ma szans żeby w ogóle przystawić a czasem krzywi się na drugą pierś. Jak odciągnę o podam butlę czasem je a czasem pluje. I z mojej obserwacji wynika, że po prostu nie jest głodny w większości przypadków i jak go przetrzymuję to je lepiej. No ale wtedy wydaje mi się że za mało na dobę tego jedzonka i boję się o przybieranie.
Poza tym przez te cyrki z jedzeniem cycki mi wariują bo albo mam nabrzmiałe i muszę odciągać albo są puste a Tosiek akurat dostaje apetytu Czasem to mam ochotę dac sobie spokój już z tym kp i przejść na butlę, ale wtedy patrzę na Antka i skutecznie wybija mi egoizm z łepetyny.

[dzoan]

Napisane przez cynamon_owa

Wasze kciuki są magiczne- temperatura sprzed chwili 36,4!!!
Wiem, że wszystko może sie zmienić w ciągu chwili ale póki co ogromnie sie cieszę!
Dunio pięknie śpi od 3godzin. Polozylam głowę koło jego twarzy i tak cudnie patrzył na mnie az w końcu zasnął...
Nawet podanie antybiotyku przez wenflon go nie obudziło a zawsze płacze jak mu coś w ten sposób podają. Nawet udalo mi sie pieluche na spiocha zmienić co w tym momencie jest nie lada wyczynem bo manewruje między kabelkami, rurkami a moim strachem.

Elaine- echo wyszlo podobno ok. Tzn zebrał sie jakiś płyn w jednym miejscu ale to podobno nie jest nic niebezpiecznego. Porozmawiamy o tym jutro z konsultantem.


Hmm... Oni na tym oddziale muszą mnie nienawidzic :p Poszłam im przypomnieć, że Adaś nie dostał antybiotyku. Spóźnili sie o 40minut. Nie, nie byli zajęci wszyscy bo 2 osoby siedziały przy stoliczku i gadały sobie.
A stoliczek suto zastawiony- chipsy, cukierki, ciasteczka... W sumie co mnie to do momentu az nie spozniaja sie z podaniem leków Adasiowi...


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Adaś ma takie wsparcie, że nie mogło być inaczej jejku, żeby już teraz wszystko było dobrze!

Napisane przez lachryma

Ja nie dostałam wiadomości.

Jest super, mam dreszcze, wymiotuje, luźna dwójka, gardło mnie boli. Rozpadam się. I brzuch boli niesamowicie.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

dobrze, że z tego wszystkiego został tylko katar.. okropną noc miałaś

Napisane przez Oliath

Melduję poslusznie, ze jestem, choć cichutka.

CYNAMONKU, tak sie ciesze, ze kryzys minal! Boze, ile Wy sie nacierpicie oby juz tylko lepiej bylo teraz

U nas powolutku do przodu - ja nie mam czasu na Wizaz, bo postanowilam rozkrecic biznesik i juz nigdy nie wracac do pracy na etat Ale oczywiscie po pierwszym szale pracy powroce do Was na bank

Poki co nie dosypiam i uwijam sie jak mroweczka.

Lilo nadal cwiczy chwytanie, w tym m.in. chwytanie naszego psa za morde i wyrywanie mu klakow . Z glowka srednie postepy, choc jak lezy skosem na mojej piersi, to unosi i to jak.

Dwa dni temu zjadlysmy banana ze sloiczka. Smakowal, choc niemoznosc cycania lyzeczki powodowala ciagly rozpaczliwy wrzask pt. UMIERAM Z GLODU. W koncu Lili wrabala banana przez smoczek do papek caly sloiczek, a wczoraj zrobila po nim mega zieloną kupę, wiec chyba bedziemy ostrozniejsze odtad.

Natomiast na noc wrzaskun dostaje kaszke manne na wodzie z dodatkiem swojego bebilonu i spi niemal do rana po niej. W ogole strasznie duzo je, bez 200 ml to mama nie podchodz nawet szok. Dlatego mnie zdziwil komentarz Margosi pod fotka nasza w Klubie, ze Lilo taka drobniutka kurczę, az ją zwaze dzis przed kapaniem z ciekawosci

I tyle u nas nowosci.

W zalaczeniu fota, na ktorej widac takze, co Lilo robi Paprochowi biednemu i jak laleczke kocha i siostrę swoja starsza i jak Ciotkom Wizażowym zasadza żółwika

uuu...a co za biznes?
Lilo ma coraz mądrzejsze spojrzenie śliczne dziewczyny

Napisane przez karolajn1987

Dobija mnie to karmienie co 1,5h... zmieni sie to kiedys? ?

po każdej nocy zadaję sobie to pytanie

Napisane przez enlevee

powiem Wasm jedna rzecz- prawie w ogóle do młodego nie mówimy po imieniu..w ogóle nam do Niego nie pasuje póki co to imię nie wiem co mam z tym fantem zrobic, no ale nie bede dziecku imienia zmieniała jak ma 3msc, juz sie jakos przyzwyczaimy

a macie jakieś imię w zanadrzu?
ja się już przyzwyczaiłam do Tomusia

[magdalennne]

hello

Pogoda pod psem dzisiaj. Leje od rana nie mamy jak wyjść na spacer i dziecko mi świruje, bo nasza pora właśnie mija Na dodatek mądra matka wrzuciła do pralki obicie z gondoli i jest mokre... Chyba na chwilę się wystawimy jednak, bo budzi się co 10 min bez spaceru... A gondolę chyba obłożę jakimś kocykiem

Cynamonko ta wiadomość jest dzisiaj najważniejsza Oby było już tylko lepiej

[karolajn1987]

Napisane przez Ghia

CHyba nie pieluchy bo my używamy sleep&play od 2 miesięcy i są najlepsze dla Antka. Obsikany był tylko wtedy gdy mama się zgapiła i za późno pieluchę zmieniła. Teraz Tosiek waży coś koło 6800 i są nadal dobre tylko trochę na nóżkach się odciskają więc następne już 4 kupię.



Ja się nad tym samym zastanawiam, ale widząc że sporo dziewczyn ma z tym problem to myślę, że to może być taki etap. Tylko u nas trwa już naprawdę długo ze 3 tygodnie chyba. W nocy mały wcina aż miło czasem zje 2 piersi czasem 1 zależy czy zdąży zanim uśnie w dzień różnie raz chwyci i ładnie je raz nie ma szans żeby w ogóle przystawić a czasem krzywi się na drugą pierś. Jak odciągnę o podam butlę czasem je a czasem pluje. I z mojej obserwacji wynika, że po prostu nie jest głodny w większości przypadków i jak go przetrzymuję to je lepiej. No ale wtedy wydaje mi się że za mało na dobę tego jedzonka i boję się o przybieranie.
Poza tym przez te cyrki z jedzeniem cycki mi wariują bo albo mam nabrzmiałe i muszę odciągać albo są puste a Tosiek akurat dostaje apetytu Czasem to mam ochotę dac sobie spokój już z tym kp i przejść na butlę, ale wtedy patrzę na Antka i skutecznie wybija mi egoizm z łepetyny.

No właśnie u nas ten etap tez juz trwa troche
Przetrzymac sie jej nie da bo musi byc juz, natychmiast. Tylko w nocy jest spokoj, bo je przez sen :banghead:
A juz nam tak fajnie szlo, co 3h w nocy i w dzień..
Wysłane z mojego GT-I9300

[Ghia]

Tweed patrzę na Twój wpis i czytam że Ci się KAPA przewietrzy i myślę co jest Tweed będzie z gołym tyłkiem na balkon wychodzić
Chyba mi coś już na oczy pada