Wrześnióweczki już rozpakowane,pora na październikową zmianę,mamy IX-X 2013, cz. XXII - Strona 151 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Pokaż wyniki sondy: Aby było sprawiedliwie, sonda jest
Wrześniowo - październikowe mamusie 2013 0 0%
Wrześnióweczki już rozpakowane,pora na październikową zmianę 0 0%
Ręcznik na sucie, z igłą w tyłku, tak wyglądam w ciąży schyłku 15 39,47%
Poczekalni nadchodzi kres, wszystkie mamy cieszą się 2 5,26%
Większość dzieci jest już z nami, na ostatnie wciąż czekamy 12 31,58%
Rymowanie się skończyło, bo nam brzuchatek dużo na wątku ubyło 0 0%
Czary mary, czary mary, wychodź z brzucha szkrabie mały 9 23,68%
Głosujący: 38. Nie możesz głosować w tej sondzie

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2013-10-16, 11:33   #4501
rusałka_1
Zakorzenienie
 
Avatar rusałka_1
 
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 3 420
Dot.: Wrześnióweczki już rozpakowane,pora na październikową zmianę,mamy IX-X 2013, cz

Gdzie się podziały moje koleżanki Dwupaczki?

Kochane podwójne (lub potrójne) mamy ja tylko mogę sobie wyobrazić ile pracy macie. Moja siostra ma dwie córeczki 2 i 4 latka i widzę ile ją to kosztuje pracy i wysiłku, także podziwiam Was


U mnie brak słońca od rana i od razu nastrój się psuje
Sprzątam żeby zabić czas, ale brzuch trochę pobolewa i plecy, stąd idzie mi to poooowolutku
__________________
Jesteśmy razem...
Ślub

Jaś, 22.10.2013 r.

rusałka_1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-16, 11:41   #4502
jo_asiek
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 1 131
Dot.: Wrześnióweczki już rozpakowane,pora na październikową zmianę,mamy IX-X 2013, cz

Cytat:
Napisane przez rusałka_1 Pokaż wiadomość
Gdzie się podziały moje koleżanki Dwupaczki?

Kochane podwójne (lub potrójne) mamy ja tylko mogę sobie wyobrazić ile pracy macie. Moja siostra ma dwie córeczki 2 i 4 latka i widzę ile ją to kosztuje pracy i wysiłku, także podziwiam Was


U mnie brak słońca od rana i od razu nastrój się psuje
Sprzątam żeby zabić czas, ale brzuch trochę pobolewa i plecy, stąd idzie mi to poooowolutku
Ja jestem, ale jakaś niemoc mnie ogarnęła. Za oknem świeci słońce, ale przy takiej pogodzie to wolałabym z Szymkiem być na spacerze, niż siedzieć sama w domu. Robię pranie, gotuję fasolkę szparagową, a w planach mam jeszcze poodkurzać i umyć podłogi.

Hmm.. "mówisz", że brzuch Cię pobolewa i plecy? To dobry znak!!
jo_asiek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-16, 11:41   #4503
teacherka
Zakorzenienie
 
Avatar teacherka
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 3 745
Dot.: Wrześnióweczki już rozpakowane,pora na październikową zmianę,mamy IX-X 2013, cz

Ja dzisiaj strajkuję i póki co nie wyłażę z łóżka.


Tż dzwonił, mówi, że przecież obiecał Zuzi jeszcze jedną rzecz przed porodem. "ale to byś musiała się ubrać..." a ja mu na to "jej obiecywałes, to co mi do tego, bierz ją. Ubranka Ci naszykuję i sobie idźcie..." :P

Tak więc chyba będą wypasione lody przed wizytą u gina...
teacherka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-16, 11:42   #4504
Madziuchna27
Zakorzenienie
 
Avatar Madziuchna27
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 3 359
Dot.: Wrześnióweczki już rozpakowane,pora na październikową zmianę,mamy IX-X 2013, cz

Cytat:
Napisane przez matallewar Pokaż wiadomość
Wstałam. Znów się czuję jak przejechana walcem
Żeby chociaż ten starszy spał...

Ciekawe, ile Encia przybrała, dziś mamy wizytę u pediatry.

---------- Dopisano o 12:03 ---------- Poprzedni post napisano o 12:03 ----------

Angel
Ej, a Wy macie te wizyty jakieś kontrolne czy cuś? Bo my tylko raz widzieliśmy pediatrę jak przyszła do domu i potem sobie pojechaliśmy do kliniki, żeby lekarz buźkę Julka obejrzał, ale tak do przychodni to nie biegamy i zastanawiam się, czy coś z nami nie tak

Cytat:
Napisane przez bojatoja Pokaż wiadomość
Hej

Ja dzień przed porodem jadłam leczo

Mnie się zawsze chce siku jak właśnie karmie. Jak przestaje to zapominam, że miałam iść do wc. I zazwyczaj jak rano idę to dopiero wieczorem opamiętam się, że nie byłam w ciągu dnia
I ostatnio zrobiłam sobie z ciekawości mocz i wyszedł mi w moczu urobilinogen

Ja mam z medeli.

U mnie było tak samo



O ładna waga

Ja jem dźem z czarnej porzeczki.

Zdrówka dla Twojego Malutkiego Trzymam kciuki
Ja też, ale dżem, a nie dźem
__________________

Madziuchna27 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-16, 11:42   #4505
teacherka
Zakorzenienie
 
Avatar teacherka
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 3 745
Dot.: Wrześnióweczki już rozpakowane,pora na październikową zmianę,mamy IX-X 2013, cz

U mnie pogoda do D. :/ Odechciewa się wszystkiego.


Wczoraj zamiatając na kolanach miałam wrażenie, że wypluję płuca i serce... Takie kołotanie mi isę załączało...
teacherka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-16, 11:46   #4506
czaszka_
Zakorzenienie
 
Avatar czaszka_
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 3 132
Dot.: Wrześnióweczki już rozpakowane,pora na październikową zmianę,mamy IX-X 2013, cz

MÓJ OPIS PORODU


Zaczeło się od tego, że nie mialam żadnych oznak porodu, ale jeszcze w sobote się smiałam z kuzynką, że może mnie coś „złapie”-i wykrakałam W nocy troche mnie pobolewał brzuch, miałam jakieś małe skurcze ale kto by przypuszczał, że się cos zaczyna.O 5:55 poczułam jakby mi odchodzil jakis bąbelek, wstalam i od razu chlusnęły mi wody więc zalało moje nogi i podloge i na początku myślałam ze się zsikalam ale tak się lalo w drodze do kibelka ze już czulam ze to wody, krzyknęłam do TŻ ze mi wody odeszly i ze się zaczyna ale zważając że na SR kazali jeszcze poczekac pozwolilam mu jeszcze pospac Pozniej weszlam na wizaz i Wam napisałam ze wody odeszly, ogolnie nudzilo mi się i zdarzylam jeszcze z lejącymi się wodami wyprasowac koszule, cos poogarniac w domu, sparzyc laktator i smoczek Zadzwonilam do polznej i kazala mi przyjechac na IP na 8:40. Więc TŻ pojechal jeszcze do sklepu po bulki, ja się wykapalam i ogarnęłam bobra:P zjadlam sniadanie i pojechaliśmy po drodze ani skurczy ani niczego więc ja święcie przekonana ze pewnie to potrwa i urodze w nocy więc mówilam do TŻta ze mnie zostawi w szpitalu i jeszcze zdarzy isc na pilke na 11 Na izbie już czekala na mnie polozna( już teraz wiem, ze wydana dodatkowo kasa była 100% oplacalna, ta polozna była po prostu swietna) A tam już ktg i papierologia i pojechaliśmy windą na porodowke. Na porodowce zbadal mnie lekarz –mialam 1 palec rozwarcia a potem wkłucie wenflonu 4 razy :/Nastepnie mnie wziela polozna chyba do jakiejs sali przejściowej bo wszystkie porodowe były zajęte i niby miala mnie tylko zbadac a czulam ze mi przebija reszte wod , troche bolalo a jak chlusnęło to znowu wszystko było mokre Nastepnie zrobila mi lewatywe-wbrew pozorom to nic strasznego, ale potem chwile spędziłam w kibelku
Pozniej polozna po mnie przyszla ze idziemy już na salę, obok dziewczyna rodzila i tak się darla ze myślałam ze ją żywcem tną ,az mnie roztelepało jak to słyszałam,a polozna mowi” mialam isc po Pani meza bo czeka w poczekalni-ale może lepiej żeby tego nie słyszał ale niestety słyszał bo napisal mi smsa ze kogos zabijają

Potem przyszedł TŻ, a ja na lozko na ktg.Polozna podłączyła mi kroplowke z antybiotykiem, już tam jakies skurcze mialam ale były slabe więc z TŻ słuchaliśmy muzyki na laptopie a potem oglądaliśmy kuchenne rewolucje Nastepnie podlaczono mi oksytocyne, od razu skurcze były mocniejsze ale do wytrzymania. Potem polozna powiedziala ze mnie chce zbadac, ale tak mnie zmasakrowala na tym skurczu ze wiedziałam ze to był ten nieszczesny masaz macicyale po nim rozwarcie już było na 2 palce i skurcze jeszcze wieksze. Już bolalo mnie dosc mocno ale na skurczu ściskałam reke TŻ zamykalam oczy i skupialam się na oddychaniu. A tak wogole to caly czas liczyliśmy długość i odległość skurczy na aplikacji na laptopie-ktoras wizazanka polecila strone i sprawdzilo się super Potem rozwarcie już na 5cm i polozna zapytala czy chce znieczulenie ja podpisałam wszystkie papiery i wysłała mnie pod prysznic żeby posiedzieć na piłce.Skurcze już były bardzo mocne ale jakos tak w tej wodzie mi było lepiej-TŻ lał mi wode po brzuchu. Po 30 minutach wyszliśmy z pod prysznica i od razu ktg, polozna z powrotem podłączyła oksytocyne i wciskala co chwile jakis lek rozkurczowy do wenflonu strzykawka. Bol już był ogromny ale cały czas się skupialam na oddychaniu i ściskałam reke TŻ to jakos dawalo się wytrzymac.Na znieczulenie musiałam czekac bo anestezjolog był przy cesarce. Nastepnie polozna mnie zbadala było 6cm i zrobila mi znowu ten nieszczesny masaz-bol masakryczny, ale to skuteczne bo zaraz mialam 7cmPotem zrobilo się 8cm i polozna powiedziala ze spokojnie dam sobie rade bez znieczulenia i ze już niedlugo. Dostalam jakis lek do wenflonu-nie wiem co to było bo bolu nie zmniejszylo, za to po skurczu odpływałam jak na haju nawet udawalo mi się zasnąć na pare sekund. Potem już po jakims czasie było 9cm i polozna mówiła ze zaraz będziemy przec. Przyszlo stado ludzi pielęgniarki neonatolog i lekarz ginekolog i sobie tak stali i na mnie patrzyli jak byłam rozkraczona a mi było w sumie wszystko jedno wazne żeby urodzic już Ginelog mowil cos tam ze jest glodny ja powiedziałam ze ja tez i ze mam nadzieje ze cos dobrego dostane na obiad Polozna kazala mi na skurczu wziasc gleboki oddech i przec ile mam sil i tak 3 razy na skurczu. Bol był masakryczny, po skurczach troche krzyczałam bo czulam ze mnie rozdziera i przynosilo mi to ulgę choc TŻ mowi ze ciuchutko(chyba kłamie) Same parte trwaly około godzine. W koncu na skurczu parlam ile tylko mialam sil i poczulam wielka ulge, wyskoczyła Julka, od razu zapłakała i dali mi ją na moje cialo, nie mogłam uwierzyc ze to moja corka i ze już urodzilam.TŻ przeciął pępowinę, łożysko urodzilam bardzo szybko praktycznie jednym pchnieciem. Lekarz stwierdzil ze już stare zwapnione a ja odpowiedziałam”oj to szkoda czyli nie będziemy mogli zjesc:P” na początku myślał ze mowie powaznie wiec jego mina była bezcenna, ale chyba w koncu zrozumial zart haha Peklam tylko troche-polozna założyła mi 2 szwy-raczej nie należało to do przyjemnych. Jucia dostala najpierw 9 pkt ze względu na kolor ale pozniej dostala 10. Lezalysmy sobie tak 2 godzinki i Julcia possala troszke cycka.Od razu nabierała kolorku, była cudowna i nie mogłam się na nią napatrzec ze jest moja. Pozniej niunie TŻ odwiozl do obczyszczenia i do badania a mnie odwieziono na sale. Niestety tyle ze mnie wypływało krwi i wogole jakis flakow ze bylam cala we krwi poprrostu lalo się ze mnie, TŻ tylko chodzil i ścierał podloge lozko mnie itd. Mi było tak slabo i czarno przed oczami ze nie wiedziałam co się ze mna dzieje.Pozniej próbowaliśmy isc mnie umyc do lazienki ja siedząc na kibelku stracilam przytomność-dobrze ze mnie TŻ zlapal.Pozniej od razu leżałam w lozku ale tyle krwi co tracilam bylam po prostu w szoku ze tyle mozna wogolePare godzin pozniej znowu chciałam pojsc się wykapac i już nawet się udalo wejsc pod prysznic ale tam znowu stracilam przytomność dobrze ze mnie TŻ zlapal. Ogolnie takie osłabienie mialam jeszcze caly nastepny dzien wiec na noc musiałam oddac Julcie bo sama nie dałabym sobie rady.

Urodzilam zdrowa piekna córeczke, o 8:40 bylam na IP a już od 14:50 była na swiecie. Bol był ogromny ale teraz już go nie pamiętam i naprawde było warto i szczerze powiem ze nastawialam się ze będzie gorzej a tylko milo się zaskoczylam i mogę rzec znowu: mogę rodzic!!!
__________________
Razem od 04.12.2004
Zaręczeni od 27.12.2008
Zaobrączkowani od 11.09.2010

Nasz skarb...Julka... 06.10.2013




czaszka_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-16, 11:52   #4507
bojatoja
Zakorzenienie
 
Avatar bojatoja
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 5 201
Dot.: Wrześnióweczki już rozpakowane,pora na październikową zmianę,mamy IX-X 2013, cz

Cytat:
Napisane przez rusałka_1 Pokaż wiadomość
U mnie brak słońca od rana i od razu nastrój się psuje
U mnie też pogoda okropna. Pada i duża mgła ;/
Cytat:
Napisane przez Madziuchna27 Pokaż wiadomość
Ej, a Wy macie te wizyty jakieś kontrolne czy cuś? Bo my tylko raz widzieliśmy pediatrę jak przyszła do domu i potem sobie pojechaliśmy do kliniki, żeby lekarz buźkę Julka obejrzał, ale tak do przychodni to nie biegamy i zastanawiam się, czy coś z nami nie tak



Ja też, ale dżem, a nie dźem
Ja mam częste kontrole u pediatry bo Filip miał żółtaczkę. Teraz jeździmy bo morfologie ma kiepską. Na początku jeździliśmy 2 razy w tygodniu teraz rzadziej.
Jak jest ok, to nie trzeba jeździć.

Tak, tak dżem
__________________
Filip
Moje trzy Aniołki: 31.03.2012 [8tc]
14.11.2015 [10tc]
29.12.2016 [9tc]
bojatoja jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2013-10-16, 11:59   #4508
butterfly20
Zakorzenienie
 
Avatar butterfly20
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 20 814
Dot.: Wrześnióweczki już rozpakowane,pora na październikową zmianę,mamy IX-X 2013, cz

Młoda ma katar, oby więcej się od nas nie zaraziła...

Nie wiem czy dobrze robię- psikam wodą morską,wyciągam gile i na koniec zakraplam sola fizj.,żeby nawilżyć. A jak wy robicie??

Cytat:
Napisane przez your Angel Pokaż wiadomość
Dziękujemy kochane

Motylku, no, jestem na sali razem z maluchem. Kupiłam łóżko Mam z sobą książkę, gazetę i lapka, ale brak czasu na cokolwiek.

a w czym tam biegasz?chyba nie w piżamie?





Dwupaczki apeluję-fajna data, ródźcie!
__________________
13.09.2013 godz.9.05 - T.

04.02.2016 godz.8.55 - Z.

06.05.2019 godz.10.46 - K.
butterfly20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-16, 12:03   #4509
gorgulek
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2004-02
Wiadomości: 6 591
Dot.: Wrześnióweczki już rozpakowane,pora na październikową zmianę,mamy IX-X 2013, cz

Cytat:
Napisane przez butterfly20 Pokaż wiadomość
Uwaga, wprowadzam pomidory i modlę się,żeby przeszły bo uwielbiam
...
A czemu jeszcze nie pijesz tego bez laktozy?To dobrze,że zamówiłam bez laktozy a nie to ryżowe
...
Avocado ma pestki, a podobno pestkowców niet
Ja też już nie wiem co jeść...
...
Jaki płaszcz?Pokaaa Ja szukam jakiegoś na zimę elegantszego
...
Ja za trzy dni chcę spróbować surowego jabłka, mam piękne, zielone o takie uwielbiam
A jaki dżem jesz?Ja mam jabłkowy i borówkowy domowej roboty,czytałam,że borówki można?


Bo chciałam całkowicie nabiał wyeliminować ale mi chyba nie wyjdzie...

W sumie chyba go brzuszek po tym avocado nie boli więc będę jadła od czasu do czasu.

O ten http://www.mosquito-sklep.pl/pl/kurt...kapturem.html# Widziałam go gdzieś na blogu i super wyglądał, ale on chyba nie dla mnie.

Jem jagodowy i z czarnej porzeczki

Cytat:
Napisane przez your Angel Pokaż wiadomość
Oj Kaśka, Ty mały wkręcaczu!
Ja myślę, że każde dziecko ma swoje tempo. Mój maluch urodził się średniaczkiem (mniejszy od Twojego Mikusia przecież), ale teraz koksuje, bo mu tak pasuje i już Skoro lekarz Wam powiedział, że waga ok, to znaczy, że ok

Każdą sytuację można interpretować różnie. Naszą życzliwe teściówki i ciotki komentowały tak, że na pewno mam jałowe, chude mleko i mały się nie najada, skoro woła o jedzenie co 2 godziny Oczywiście wszystko z takim wyrzutem i sugerowaniem, że moje mleko - a przez to i ja - jesteśmy słabi


Jakoś niebawem mój mały jednak jedzie na tą punkcję lędźwiową Lekarze chcą mieć pewność (tym bardziej, że w Gdańsku właśnie u jakiegoś noworodka z rota wykryli jakąś patologię w płynie rdzeniowym podczas takiej punkcji).
Okropność. Dla mojego kochanego żarłoka cierpienie o tyle większe, że 2 godziny przed i 2 godziny po ma być na głodniaka A po zabiegu ma leżeć płasko plackiem, nawet na ręce go nie weźmiemy żeby pocieszyć.
Jezus maria, to będzie straszne
Ile człowiek by dał żeby do tego nie doszło. Bezsilność jest wstrętna.

Lekarka zapowiedziała, że hospitalizacja potrwa 10 dni Zakładając, że ta punkcja nic nie wykaże
Wszystkie wyniki są teraz w normie (usg brzuszka, usg główki, ekg, rentgen klatki piersiowej, posiew moczu, posiew krwi...), tylko CRP jeszcze podwyższone, choć spada codziennie o połowę. Dziś CRP wynosi 16 a norma to 5.

O matko, oby przetrwać
Jejku biedny Twój maluszek.
Wszystko będzie dobrze, zobaczysz

Cytat:
Napisane przez Madziuchna27 Pokaż wiadomość
Ej, a Wy macie te wizyty jakieś kontrolne czy cuś? Bo my tylko raz widzieliśmy pediatrę jak przyszła do domu i potem sobie pojechaliśmy do kliniki, żeby lekarz buźkę Julka obejrzał, ale tak do przychodni to nie biegamy i zastanawiam się, czy coś z nami nie tak
No dobrze czasem wagę skontrolować






Była u mnie położna i opowiedziałam o naszych kupkach, że są sporadycznie i nie takie zielone, tylko żółto-zielone i dała mi zielone światło na nabiał. Sporadyczne mogą być. Tylko uważać w razie co z mlekiem i serem żółtym - nie przesadzać z ilością po prostu. Tak więc... nadal będę jadła twaróg, serki wiejskie i jog.nat.
A zwykle mleko zastąpię tym bez laktozy z lidla

---------- Dopisano o 13:02 ---------- Poprzedni post napisano o 13:01 ----------

Cytat:
Napisane przez butterfly20 Pokaż wiadomość
Młoda ma katar, oby więcej się od nas nie zaraziła...

Nie wiem czy dobrze robię- psikam wodą morską,wyciągam gile i na koniec zakraplam sola fizj.,żeby nawilżyć. A jak wy robicie??
Dobrze Sól nawilża śluzówkę.

Ja w szpitalu chodziłam w dresach a na noc normalnie piżama.

---------- Dopisano o 13:03 ---------- Poprzedni post napisano o 13:02 ----------

Właśnie zjadłam mannę na tym mleku lidlowskim dobra była
gorgulek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-16, 12:07   #4510
angelikada
Wtajemniczenie
 
Avatar angelikada
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 2 155
Dot.: Wrześnióweczki już rozpakowane,pora na październikową zmianę,mamy IX-X 2013, cz

Cytat:
Napisane przez misia332 Pokaż wiadomość
ja dzisiaj na pytanie na fb "urodziłaś już ?" odpowiedziałam " a widziałaś jakąś informacje na onet.pl ??"

genialne
angelikada jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-16, 12:08   #4511
nena_milka
Wtajemniczenie
 
Avatar nena_milka
 
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: Norwegia
Wiadomości: 2 660
Dot.: Wrześnióweczki już rozpakowane,pora na październikową zmianę,mamy IX-X 2013, cz

Cytat:
Napisane przez misia332 Pokaż wiadomość


Mogę powiedzieć, że hemoroid trochę zszedł, mniej boli
i tutaj mam newsa, mi zszedł po porodzie serio! nawet sobie sprawy nie zdawałam, jakie wszystko tam było nabrzmiałe i ukrwione już. Podobno nawet żylaczka na wardze miałam a nie wiedziałam a dzień po porodzie jak ręką odjął, hem się schował, pipka wróciła kolorem i kształtem mniej więcej i nawet dziąsła przestały mi krwawić

Tż pojechał z 'moją mamusią' na zakupy ja mu współczuję mój tata na rybach, młoda śpi a ja będę kończyć opis porodu zara bedzie
__________________
09 października 2013 18:45 Ninka
nena_milka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-16, 12:08   #4512
teacherka
Zakorzenienie
 
Avatar teacherka
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 3 745
Dot.: Wrześnióweczki już rozpakowane,pora na październikową zmianę,mamy IX-X 2013, cz

Cytat:
Napisane przez butterfly20 Pokaż wiadomość
Młoda ma katar, oby więcej się od nas nie zaraziła...


Dwupaczki apeluję-fajna data, ródźcie!


Zdrówka dla Tusi!


Teraz to jak dla mnie każda data fajna. Im szybciej tym fajniejsza.
teacherka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-16, 12:11   #4513
Aaamelkaa
Zakorzenienie
 
Avatar Aaamelkaa
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Piaseczno
Wiadomości: 3 908
Dot.: Wrześnióweczki już rozpakowane,pora na październikową zmianę,mamy IX-X 2013, cz

Hej
donoszę że w nocy odpadł nam kikut w 9 dobie

Cytat:
Napisane przez kaska87 Pokaż wiadomość
ja też idę spać, jak widać u nas jedno karmienie trochę trwa
jakiej firmy macie kapturki do karmienia? jeszcze tak bym spróbowała
jak mam takie http://allegro.pl/tommee-tippee-oslo...621091934.html
stosuję na jedną pierś bo mam tam płaską brodawkę i są ok
Cytat:
Napisane przez matallewar Pokaż wiadomość
Umieram
Najpierw mloda nie spala do 2, potem o 4 oboje wstali i Eda zasnal o 6:30. Karmilam milion razy w nocy, a ona plakala i nie chciala spac. I 2 koszulki mam przemoczone mlekiem.

Sprobuje pospac poki Eda spi, mloda moze jeszcze zasnie...?
Matall zuch dziewczyna z Ciebie, podziwam Cię i trzymam za Was kciuki, dużo mocy Kochana
Cytat:
Napisane przez misia332 Pokaż wiadomość
Pełnia księżyca moją ostatnią nadzieją...

Cytat:
Napisane przez kaska87 Pokaż wiadomość
ojej oby teraz było tylko lepiej

Angel ile?! mój ma prawie 1,5 miesiąca (41 dni)i 4200 jakoś mi wychodzi i teraz powinnam sobie strzelić w łeb bo widocznie moje dziecko szybko spala i nie przybiera tak szybko, po kij ja to mm wprowadziłam
a urodził się 3680
a jaką miał najniższą wagę ? lekarz mówił mi że od najniższej przez miesiąc przyrost w normie od 500g do 1kg także rozstrzał spory
Cytat:
Napisane przez jo_asiek Pokaż wiadomość
w ciągu 15 minut dostałam 3 smsy od znajomych o bardzo podobnej treści, którą można skrócić do pytań: "urodziłaś już? Bo Twój termin chyba już minął?", "coś chyba się Twojemu dziecku nie spieszy na tą stronę, co?" ahh jak miło
nie martw się, chcą dobrze, pamiętają o Tobie i też czekają na Maleństwo
Cytat:
Napisane przez misia332 Pokaż wiadomość
ja dzisiaj na pytanie na fb "urodziłaś już ?" odpowiedziałam " a widziałaś jakąś informacje na onet.pl ??"
cięta riposta ,szacun
Cytat:
Napisane przez kaska87 Pokaż wiadomość

ja nie potrafię się wyluzować jak przystawiam małego to od razu we łbie mam "i tak się nie naje, trzeba będzie butelką dotankować brzusio"
ja to sama mówię Michasiowi że ma matkę wariatkę ,co chwila jak skończy się jedno zmartwienie,wymyślam kolejne
teraz czytając Twojego posta ,myślę a jak poznać że nie dojadł także tego ...
Cytat:
Napisane przez butterfly20 Pokaż wiadomość

Dwupaczki apeluję-fajna data, ródźcie!
a co dziś fajnego w dacie 16-10-2013 ? wybór papieża ?
__________________
09-07-2011
06-10-2013 Michaś

07-04-2015 Kamiś




Edytowane przez Aaamelkaa
Czas edycji: 2013-10-16 o 12:13
Aaamelkaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-16, 12:14   #4514
matallewar
Zakorzenienie
 
Avatar matallewar
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: mazowsze
Wiadomości: 20 478
Dot.: Wrześnióweczki już rozpakowane,pora na październikową zmianę,mamy IX-X 2013, cz

Cytat:
Napisane przez Madziuchna27 Pokaż wiadomość
Ej, a Wy macie te wizyty jakieś kontrolne czy cuś? Bo my tylko raz widzieliśmy pediatrę jak przyszła do domu i potem sobie pojechaliśmy do kliniki, żeby lekarz buźkę Julka obejrzał, ale tak do przychodni to nie biegamy i zastanawiam się, czy coś z nami nie tak
My mamy drugą, a pierwsza planowaną
Jedna była z powodu zielonych kup, a teraz idziemy pierwszy raz do naszej pediatry (wtedy byliśmy u jedynej, do której były terminy).


Pozdrawiamy się z chusty
Zaraz Wam fotę wrzucę, oczywiście z ręki robioną
__________________
5.5.2011 Edzik
20.9.2013 Encia

Rok z Jillian i Mel B✓
Extreme shed&shred lvl 2 (9/15)
Killer abs lvl 3 (9/10)
Biegam (419,5 km)
Rower (43 km)
Zumba (13)
Joga (2)

Gluten, Sugar & Meat Free
More water&vegetables
13/100 sugarfree days
matallewar jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-16, 12:15   #4515
karolson
Zakorzenienie
 
Avatar karolson
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 4 039
Dot.: Wrześnióweczki już rozpakowane,pora na październikową zmianę,mamy IX-X 2013, cz

Cytat:
Napisane przez SAMBAdiJANEIRO Pokaż wiadomość
kurna przyszla jakas stara baba i mi po rusku nawija ze cos sie stalo z naszym autem...zrozumialam cos o swiatlach i aucie i nasza rejestracje :P no i kurna chata nie wiedzialam co robic bo nie rozumialam co z tym autem...dziecko mi spi wiec polecialam szybko na dol zobaczyc, ale patrze ze swiatla cale, nie swieca sie auto zamkniete stoi...nie ma pod nim zbiorowiska zeby komus zawadzalo... wiec nie wiem o co babie chodzilo.... dobrze ze Bartosza nie budzilam bo balam sie go samego zostawic... a taka wylecialam nieumalowana prosto od laktatora hahah
a nie obrobiła Ci w tym czasie chaty jak wyszłaś

Cytat:
Napisane przez marysia_258 Pokaż wiadomość
Mam ten sam problem. W kolko jem chleb graham z szynka, gotowane jablka krupnik ryzowy,gotowana golonke z indyka (niedlugo zaczne gulgac) Z warzyw marchew a na slodko slomki ptysiowe posypane cukrem i ciastka bel vita
Marze o konkretnym obiadku

Z pozytywnych rzeczy stanelam dzis pierwszy raz na wage po porodzie i jestem milo zaskoczona Nie dosc ze waze mniej niz przed ciaza to mam z przodu upragnione 5
Z mniej pozytywnych-kolejna noc nie przespana. Dzieciaki budzily sie na zmiane Latalam z pokoju do pokoju Ciezki los, ale dla tych skarbow zniesie sie wszystko
a ryba pieczona w foli, kurczak pieczony, indyk do tego ziemniaki gotowane

Cytat:
Napisane przez angelikada Pokaż wiadomość
ja to w ogóle podziwiam was za gwałcenie swoich tż.. ja mojemu dałam zakaz :P dlatego że to JA! nie ON, JA się boje :/ codziennie wyjezdza w trasy robi po 200 , 300 km a nawet i więcej czasem wiec moja obawa jest taka że jak by przytulanki coś ruszyły to on po prostu nie dojedzie tak szybko wiem może jestem przewrażliwiona no ale co ja na to poradzę:/ a ostatnio to nawet się zastanawiałam czy nie wrócic na forum dopiero jak urodze, bo zaczynam łapac jakiegoś doła, wpadam też w panike bo zostało nas tak na prawde mało i stresuje mnie to trochę:/ zwłaszcza że mogę zostać ostatnia, sama która się przeterminowała :|
ktos musi byc ostatni ale pamietaj ze my nie znikniemy bedziemy razem z Wami

Cytat:
Napisane przez kaska87 Pokaż wiadomość
ojej oby teraz było tylko lepiej

Angel ile?! mój ma prawie 1,5 miesiąca (41 dni)i 4200 jakoś mi wychodzi i teraz powinnam sobie strzelić w łeb bo widocznie moje dziecko szybko spala i nie przybiera tak szybko, po kij ja to mm wprowadziłam
a urodził się 3680
a moze nie przybierał na KP. Kaska nie wkrecaj sobie jakis histori.
Kazde dziecko jest inne
Jezeli karmie przez 1,5 h i słysze ze ssa i lyka a potem zjada 60 mm to glowa muru nie przebijesz jedne dzieci jedza 15 min i sie najadaja inne nie zarloczki i co bedziesz sie zapierac i głodzic??


Cytat:
Napisane przez Madziuchna27 Pokaż wiadomość
Ej, a Wy macie te wizyty jakieś kontrolne czy cuś? Bo my tylko raz widzieliśmy pediatrę jak przyszła do domu i potem sobie pojechaliśmy do kliniki, żeby lekarz buźkę Julka obejrzał, ale tak do przychodni to nie biegamy i zastanawiam się, czy coś z nami nie tak



Ja też, ale dżem, a nie dźem
po 6 tyg jest szczepienna np czyli za tydzien musisz isc obowiazkowo
__________________
F I L I P 22-08-2013
karolson jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2013-10-16, 12:25   #4516
rusałka_1
Zakorzenienie
 
Avatar rusałka_1
 
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 3 420
Dot.: Wrześnióweczki już rozpakowane,pora na październikową zmianę,mamy IX-X 2013, cz

Cytat:
Napisane przez jo_asiek Pokaż wiadomość
Ja jestem, ale jakaś niemoc mnie ogarnęła. Za oknem świeci słońce, ale przy takiej pogodzie to wolałabym z Szymkiem być na spacerze, niż siedzieć sama w domu. Robię pranie, gotuję fasolkę szparagową, a w planach mam jeszcze poodkurzać i umyć podłogi.

Hmm.. "mówisz", że brzuch Cię pobolewa i plecy? To dobry znak!!

Czyli też aktywnie spędzasz dzień

moja droga pobolewa jak się poruszam, jak siadam i odpoczywam to mija
Cytat:
Napisane przez teacherka Pokaż wiadomość
Ja dzisiaj strajkuję i póki co nie wyłażę z łóżka.


Tak więc chyba będą wypasione lody przed wizytą u gina...
Strajkuj

mmm a te lody brzmią pycha

Cytat:
Napisane przez czaszka_ Pokaż wiadomość
MÓJ OPIS PORODU

[...]
W koncu na skurczu parlam ile tylko mialam sil i poczulam wielka ulge, wyskoczyła Julka, od razu zapłakała i dali mi ją na moje cialo, nie mogłam uwierzyc ze to moja corka i ze już urodzilam.TŻ przeciął pępowinę, łożysko urodzilam bardzo szybko praktycznie jednym pchnieciem. Lekarz stwierdzil ze już stare zwapnione a ja odpowiedziałam”oj to szkoda czyli nie będziemy mogli zjesc:P” na początku myślał ze mowie powaznie wiec jego mina była bezcenna, ale chyba w koncu zrozumial zart haha P0 bylam na IP a już od 14:50 była na swiecie. Bol był ogromny ale teraz już go nie pamiętam i naprawde było warto i szczerze powiem ze nastawialam się ze będzie gorzej a tylko milo się zaskoczylam i mogę rzec znowu: mogę rodzic!!!
Przy pogrubionym - padłam

A opis piękny

Cytat:
Napisane przez teacherka Pokaż wiadomość

Teraz to jak dla mnie każda data fajna. Im szybciej tym fajniejsza.
Brawo dla tej Pani!
Podoba mi się to hasło!


Zostało jeszcze mycie podłóg i obiad (zrobię dziś makaron z sosem śmietanowym i łososiem), a potem też leżakuję
__________________
Jesteśmy razem...
Ślub

Jaś, 22.10.2013 r.

rusałka_1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-16, 12:28   #4517
karolson
Zakorzenienie
 
Avatar karolson
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 4 039
Dot.: Wrześnióweczki już rozpakowane,pora na październikową zmianę,mamy IX-X 2013, cz

Fifi je cyca prezy sie skwierczy po 3o sek słysze rechot - myslałam ze sie dusi patrze a tu banan na twarzy i sie śmieje w najlepsze
__________________
F I L I P 22-08-2013
karolson jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-16, 12:30   #4518
LaLoca
Zakorzenienie
 
Avatar LaLoca
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 3 661
Dot.: Wrześnióweczki już rozpakowane,pora na październikową zmianę,mamy IX-X 2013, cz

Angel szczepiliście na rotę? będziecie szczepić po takich przeżyciach?

Może jednak zrobimy sondę, bo ewaciaa wymyśliła takie fajne tytuły nowego wątku
LaLoca jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-16, 12:33   #4519
Madziuchna27
Zakorzenienie
 
Avatar Madziuchna27
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 3 359
Dot.: Wrześnióweczki już rozpakowane,pora na październikową zmianę,mamy IX-X 2013, cz

Cytat:
Napisane przez butterfly20 Pokaż wiadomość
Młoda ma katar, oby więcej się od nas nie zaraziła...

Nie wiem czy dobrze robię- psikam wodą morską,wyciągam gile i na koniec zakraplam sola fizj.,żeby nawilżyć. A jak wy robicie??
Ja przed chwilką czyściłam mojemu (nie ma kataru) i prysnęłam wodą w oba otworki i wsio. Mam Marimer niebieski i tam jest napisane, żeby nie oczyszczać noska po aplikacji wody, żeby przedłużyć działanie roztworu.

Cytat:
Napisane przez gorgulek Pokaż wiadomość


Jem jagodowy i z czarnej porzeczki

No dobrze czasem wagę skontrolować

Była u mnie położna i opowiedziałam o naszych kupkach, że są sporadycznie i nie takie zielone, tylko żółto-zielone i dała mi zielone światło na nabiał. Sporadyczne mogą być. Tylko uważać w razie co z mlekiem i serem żółtym - nie przesadzać z ilością po prostu. Tak więc... nadal będę jadła twaróg, serki wiejskie i jog.nat.
A zwykle mleko zastąpię tym bez laktozy z lidla
1. Przecież nie można owoców leśnych
2. Jutro idziemy się zważyć do przychodni ale bez wizyty u pediatry.
3. To i ja kupię to mleko
__________________

Madziuchna27 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-10-16, 12:34   #4520
matallewar
Zakorzenienie
 
Avatar matallewar
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: mazowsze
Wiadomości: 20 478
Dot.: Wrześnióweczki już rozpakowane,pora na październikową zmianę,mamy IX-X 2013, cz

Cytat:
Napisane przez karolson Pokaż wiadomość
Fifi je cyca prezy sie skwierczy po 3o sek słysze rechot - myslałam ze sie dusi patrze a tu banan na twarzy i sie śmieje w najlepsze


Cytat:
Napisane przez LaLoca Pokaż wiadomość
Angel szczepiliście na rotę? będziecie szczepić po takich przeżyciach?

Może jednak zrobimy sondę, bo ewaciaa wymyśliła takie fajne tytuły nowego wątku
No ja się pytałam, czy robić, ale nie było odezwu, a wcześniej kilkanaście z Was pisało, żeby ten misi był
Ja mogę sondę zrobić, tylko muszę odkopać tamte tytuły jak coś
__________________
5.5.2011 Edzik
20.9.2013 Encia

Rok z Jillian i Mel B✓
Extreme shed&shred lvl 2 (9/15)
Killer abs lvl 3 (9/10)
Biegam (419,5 km)
Rower (43 km)
Zumba (13)
Joga (2)

Gluten, Sugar & Meat Free
More water&vegetables
13/100 sugarfree days
matallewar jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-16, 12:34   #4521
Madziuchna27
Zakorzenienie
 
Avatar Madziuchna27
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 3 359
Dot.: Wrześnióweczki już rozpakowane,pora na październikową zmianę,mamy IX-X 2013, cz

Cytat:
Napisane przez karolson Pokaż wiadomość
po 6 tyg jest szczepienna np czyli za tydzien musisz isc obowiazkowo
To wiem
__________________

Madziuchna27 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-16, 12:42   #4522
jo_asiek
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 1 131
Dot.: Wrześnióweczki już rozpakowane,pora na październikową zmianę,mamy IX-X 2013, cz

Cytat:
Napisane przez czaszka_ Pokaż wiadomość
MÓJ OPIS PORODU
super poród, super opis

Ja już też chcę rodzić!!!!!!

Cytat:
Napisane przez butterfly20 Pokaż wiadomość
Dwupaczki apeluję-fajna data, ródźcie!
ja bardzo chętnie! Podoba mi się dzisiejsza data, ale mojemu dziecku chyba jednak niebardzo....

Cytat:
Napisane przez rusałka_1 Pokaż wiadomość
Czyli też aktywnie spędzasz dzień

moja droga pobolewa jak się poruszam, jak siadam i odpoczywam to mija
no to u mnie bardzo podobnie było w niedzielę (a ja naiwna się cieszyłam, że coś rusza).
jo_asiek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-16, 12:43   #4523
cotynato
Zakorzenienie
 
Avatar cotynato
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: wroclove
Wiadomości: 29 129
Send a message via Skype™ to cotynato
Dot.: Wrześnióweczki już rozpakowane,pora na październikową zmianę,mamy IX-X 2013, cz

Matko ale mnie dziś wszystko wkurza
__________________
FILIP'11 MIKI'13

Wymianka.
cotynato jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-16, 12:50   #4524
katee86
Raczkowanie
 
Avatar katee86
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 151
Dot.: Wrześnióweczki już rozpakowane,pora na październikową zmianę,mamy IX-X 2013, cz

angel
Musisz być silna. Mój synek miał punkcje 2 razy. To nieprzyjemne badanie, ale pomyśl że taki niemowlak przynajmniej nic nie pamieta. Pociesze cie, że moj Adam ma jutro badanie i ma nie jeść 5h przed, w dodatku bedzie jechał karetka do innego miasta. Juz się stresuje jak on to zniesie. Takze nie jesteś sama. W domu od porodu nawet nie byliśmy.
katee86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-16, 12:53   #4525
ladanseuse14
Zakorzenienie
 
Avatar ladanseuse14
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 9 582
Dot.: Wrześnióweczki już rozpakowane,pora na październikową zmianę,mamy IX-X 2013, cz

moje dziecko od 2 dni cos dziwnego kombinujr, odpycha sie nogami lezac na brzuchu i przesuwa sie jak dzdzownixa albo raczej slimak bo zosyawia slad ze sliny tlumacze jej ze zeby sie poriszac musi podniesc glowe brzuch badz tylek a ta tylko nogami i kuper dp gory
__________________
30. 08. 2013 - Julia
ladanseuse14 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-16, 12:54   #4526
nena_milka
Wtajemniczenie
 
Avatar nena_milka
 
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: Norwegia
Wiadomości: 2 660
Dot.: Wrześnióweczki już rozpakowane,pora na październikową zmianę,mamy IX-X 2013, cz

opis porodu powered by Ninka&Nenka

w nocy z poniedziałku na wtorek zaczeły sączyć mi się wody, nic nie bolałao, zadzwoniłam na moją porodówkę i powiedzieli, że jak nie ma skurczy to mam przyjechać rano.
Tak więc we wtorek pojechałam z tż do szpitala, to było dokładnie 7 dni po terminie.
W szpitalu pani położna nr1 mianowana na 'słodkopierdzącą' podpięła ktg i powiedziała, że coś tam cicho w tych wykresach ale za chwilę się poprawiło bo prawdopodobnie młoda spała. Potem poczekaliśmy chwilę na doktora. I tutaj szok masakra! Widziałam ginekologa! W Norwegii! zrobił usg, nastraszył nas, że główka za mała względem brzucha, ale brzyszła Pani ordynator, wymierzyła jeszcze raz i stwierdziła, że jest idealnie. A pan doktor polecił rozkraczyć nóżki, wsadził rączkę i stwierdził, że jest rozwarcie na 1 palec. Potem uraczyłam masażu... Bolało, ale moja desperacja była tak wielka, że dałabym sobie go zrobić wielokrotnie jeśli by miało pomóc tylko tżta szkoda bo jeszcze nic się nie zaczęło a on już po masażu zielony
Ale stwierdzam, że pomogło, pan doktÓr był skuteczny. wyszliśmy ze szpitala o 13 i zanim dojechaliśmy do domu już coś tam zaczynało kurczyć. Pojechaliśmy do księgowej załatwić conieco, stanęliśmy jeszcze do dwóch sklepów z teściami. Ja cwaniak na pewniaka za kierownicą bo tż coś tam jeszcze w papierach uzupełniał bo mieliśmy jeszcze coś wysłać. No ale już wracając ze sklepu ok 17 miałam na tyle bolesne te skurcze że raczej do jazdy autem się nie nadawałam i stanęłam na przystanku a tż się przesiadł. Rzuciłam tylko okiem na teściów z tyłu a ci zieloni ale już cieszyli papy, że coś będzie dojechaliśmy do domu, poszłam pod prysznic, położyłam się i liczę skurcze, były co jakieś 5-7 minut, dość bolesne. Zalecenie ze szpitala miałam żeby zadzwonić jak będą przez godzinę co 5 minut. No i tak zrobiłam i o 19 byliśmy na oddziele. Chcieli nas odesłać do domu bo powiedzieli, że 4cm to za parę godzin dopiero będzie ale powiedziałam, że nie będę wiedziała kiedy w końcu przyjechać. Dali nam pokój rodzinny na pełnym wypasie, mi 2 paracetamole i kazali dzwonić w razie czego. No i tym sposobem tż przekimał się na za☠☠☠istym wygodnym łóżku a ja kwiczałam całą noc przez te durne skurcze w nocy kąpałam się chyba ze 6 razy, baaaardzo mi pomagał prysznic. O 5 przyszła położna (mianowana ruską-na 100%ze wschodu), zbadała (nie pamiętam o której ile miałam rozwarcia ale ogólnie bardzo długo szło do 4 cm ) i zaprosiła do sali porodowej. A tam... łóżko, obok niego wanna, fotel skórzany rozkładany dla taty na drzemkę, radio, świeczki, ciemne rolety dla klimatu, kibelek z prysznicem z masażem no wyyypas i potem była zmiana położnych i przyszła kolejna położna mianowana Helgą i jej popierdółka czyli studentka. Zapytała czy może być przy porodzie, no jak tak na nią zalukaam to mi się wydawało, że ta dziecina ma ze 12 lat i miałam chęć odmówić no ale kij tam... Jeszcze by mi Helga niemca w łeb wypłaciła za sprzeciw
Od razu jak tylko weszłam na porodówkę to zaczęłam pytać o jakieś znieczulacze i zaproponowali mi gazik rozweselający. Powiem tak, mi pomógł, nie działa to tak że czlowiek leje ze śmiechu ale na serio odpręża. Dzięki niemu zasypiałam między skurczami jak nie były jeszcze bardzo mocne. A potem były i to o wiele mocniejsze ale zaczęłam prosić o jakieś inne znieczulenie jeszcze bo gazik przestał wystarczać i wtedy podnóżek Helki wbiła mi wenflon i co 20 minut zapodawała jakiś ekstra stuff to na serio pomagało. Ale wystarczało że młoda spóźniła się parę minut z kolejną dawką i już wyzywałam baaardzo niecenzuralne słowa po polsku, ale po reakcji widziałam, że one chyba rozumiały hehe chyba im kiedyś jacyś polacy dom malowali albo co bo z każdą moją k..wą młoda szybciej zaczynała biegać
Tż nie wiedział jak mi pomóc, biedny zestresowany (pod koniec nawet powiedział, że był tak upocony, że jak zdjął buty w domu to boazeria nam chciała uciec ze ściany ) ale bardzo się starał, a mnie troszkę bolała jego bezradność, ale przynajmniej nie krzyczałam na niego
A potem przyszła kolejna zmiana położnych chwalmy pana!!! położna najlepsza na świecie, widać, że kocha to co robi, uwielbiam kobietę. Oczywiście miała swoją studentkę ale jak ona mi się zapytała czy może być przy porodzie to tak jej miłość z oczu biła no i się zgodziłam. Potem się zastanawiałam czy to może wina leków ale tż mówił, że na serio obie od pierwszej minuty były git. No i położna zadała mistrzowskie pytanie... Kiedy ostatnio sikałam? A ja... yyyy... no i tż mnie uświadomił, że jakieś 10 godz temu a ona po cewnik, założyła mi na chwilę i spuściła ze mnie ponad 600ml moczu średnia przyjemność ale to na serio usprawniło akcję, od tej chwili już poszło szybciej, pełny pęcherz nie dawał młodej szans na ucieczkę trochę tak poleżałam jeszcze, goniły mnie żebym wstawała ale ja na serio nie miałam na to ochoty... cały dzień praktycznie na prawym boku przeleżałam. Ale w końcu mnie zmusili do pozycji... kucznej? klęcznej?... jest taka? położyli mi na łóżko taką wielką poduchę jakby sako, na niej kładłam się górną połową ciała, i klęczałam na łóżku wypięta dupą do całego towarzystwa. Nie wiem czy czaicie o co mi chodzi... http://www.qz.pl/glowna.php?dzial=ciaza&artykul=77 tak jak tutaj kobieta robi na zdjęciu 'masaż w przerwie między skurczami', tylko ona siedzi na stopach a ja klęczałam normalnie. Pani położna pytała czy wbić mi kilka igiełek dla znieczulenia a ja do tż "przekaż tej pani żeby spie.....ła" no jakoś nie miałam ochoty
No w każdym razie po kilku minutach w tej pozycji poczułam,że muszę przeć a rozwarcie było 9 cm i kazali mi czekać masakra! na szczęście chyba tylko z 5 skurczy a potem pozwolili przeć. Tż siedział koło mojej głowy na krzesełku i wszystko i tak widział, jak mała wyszła z rączką a pani ją zaczęła 'bardzo mocno wyciągać' i najlepsze jest to, że jak wyszła sama głowka to Nina zaczęła już płakać a ja w tym szoku otworzyłam oczy i tak już robiłam ostatnie parcie, i dzięki temu teraz bujam się z pękniętymi naczynkami w obu oczach jak przepity żul jakiś.
Jak młoda całkiem wyszła to podali mi ją dołem, między nogami, a ja ją wtedy ciach na ręce i leżymy Tż przeciął pępowinę i powiedział, że musi wyjść poszedł na 5 min na dwór bo stwierdził, że mu trochę słabo a wrócił zapłakany i udawał, że po nim nie widać Potem położna ze studentką debattowały nad moim łożyskiem, założyły mi szew, pani od laktacji przyszła pokazać jak to zrobić i mała już piła. Wszyscy nas zostawili i siedzieliśmy 2 godz w trójkę, sami. Potem zważyli Ninę a mnie wygonili pod prysznic, tż pilnował, żebym nie walnęła na podłogę, ale było ok, wykąpaną z córą na rękach pojechałyśmy na oddział.
Mogłabym napisać kolejną historię o pobycie w szpitalu, o tych pielęgniarkach... na oddziele jest jeden pediatra i chyba z kilkanaście pielęgniarek laktacyjnych, kobiety non stop dzwonią a te babeczki 24/na dobę uwijają się od sali do sali i pokazują, tłumaczą po 100 razy co i jak. Od jednej dostałam opiernicz że za rzadko dzwonię, bo ja dzwoniłam jak mi nie wychodziło, a norweżki dzwoniły za każdym razem jak zamierzały przystawiać dziecko, żeby położna powiedziała czy dobrze czy nie. To było suuuuper! Ogromna pomoc!

Ogólnie jeśli chodzi o poród to cieszę się trochę że mam to za sobą, ale z drugiej strony, to na serio chyba najpiękniejsze wydarzenie w życiu
A teraz się znowu poryczałam

Za każdym razem jak patrzę na to nasze dzieciątko to mam ochotę się rozryczeć jak bóbr, bo ona taka malutka i do tego cała nasza taka i wygląda jak tż... podobno oczy ma moje bo wielkie a reszta po tacie.
Na serio cały świat, myślenie i wszystko inne obraca się w jednej chwili o 180 stopni. Czuje, że ja już nic nie potrzebuję, w sensie dla siebie. Ten mały bubek wszystko już sobie podporządkował
No nie mogę więcej pisać już bo ryczę na maksa, moje hormony jeszcze nie są zbyt stabilne

To tyle dziewczynki. zdjęcie za chwile w klubie.
__________________
09 października 2013 18:45 Ninka
nena_milka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-16, 13:01   #4527
gorgulek
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2004-02
Wiadomości: 6 591
Dot.: Wrześnióweczki już rozpakowane,pora na październikową zmianę,mamy IX-X 2013, cz

Cytat:
Napisane przez nena_milka Pokaż wiadomość
i tutaj mam newsa, mi zszedł po porodzie serio! nawet sobie sprawy nie zdawałam, jakie wszystko tam było nabrzmiałe i ukrwione już. Podobno nawet żylaczka na wardze miałam a nie wiedziałam a dzień po porodzie jak ręką odjął, hem się schował, pipka wróciła kolorem i kształtem mniej więcej i nawet dziąsła przestały mi krwawić

Tż pojechał z 'moją mamusią' na zakupy ja mu współczuję mój tata na rybach, młoda śpi a ja będę kończyć opis porodu zara bedzie
Też miałam i bolał mnie.

Cytat:
Napisane przez Madziuchna27 Pokaż wiadomość
1. Przecież nie można owoców leśnych
2. Jutro idziemy się zważyć do przychodni ale bez wizyty u pediatry.
3. To i ja kupię to mleko
1. Podobno tylko malin bo mogą uczulać a jagodowy można - tak wyczytałam.
2. U nas wizyta w przychodni=wizyta u pediatry.
3. Nie jest złe, smakuje jak zwykłe UHT (wolę świeże mleko, bo UHT dziwnie mi pachnie ale w takim przypadku to i tym UHT nie pogardzę ).
gorgulek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-16, 13:07   #4528
katarzyna2811
Wtajemniczenie
 
Avatar katarzyna2811
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Pomorskie
Wiadomości: 2 318
Dot.: Wrześnióweczki już rozpakowane,pora na październikową zmianę,mamy IX-X 2013, cz

Cytat:
Napisane przez katee86 Pokaż wiadomość
angel
Musisz być silna. Mój synek miał punkcje 2 razy. To nieprzyjemne badanie, ale pomyśl że taki niemowlak przynajmniej nic nie pamieta. Pociesze cie, że moj Adam ma jutro badanie i ma nie jeść 5h przed, w dodatku bedzie jechał karetka do innego miasta. Juz się stresuje jak on to zniesie. Takze nie jesteś sama. W domu od porodu nawet nie byliśmy.
O matko 5 godzin. Szok. Trzymam kciuki za badanie i abyście jak najlżej znieśli jutrzejszy dzionek.

Angel zdrówka dla Julka.
katarzyna2811 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-16, 13:09   #4529
matallewar
Zakorzenienie
 
Avatar matallewar
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: mazowsze
Wiadomości: 20 478
Dot.: Wrześnióweczki już rozpakowane,pora na październikową zmianę,mamy IX-X 2013, cz

czaszka_, nena super opisy
__________________
5.5.2011 Edzik
20.9.2013 Encia

Rok z Jillian i Mel B✓
Extreme shed&shred lvl 2 (9/15)
Killer abs lvl 3 (9/10)
Biegam (419,5 km)
Rower (43 km)
Zumba (13)
Joga (2)

Gluten, Sugar & Meat Free
More water&vegetables
13/100 sugarfree days
matallewar jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-16, 13:09   #4530
bojatoja
Zakorzenienie
 
Avatar bojatoja
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 5 201
Dot.: Wrześnióweczki już rozpakowane,pora na październikową zmianę,mamy IX-X 2013, cz

Cytat:
Napisane przez rusałka_1 Pokaż wiadomość
mmm a te lody brzmią pycha
O też mam ochotę na loda. Dzisiaj zaserwuje sobie i mężowi z bitą śmietaną (jak to zabrzmiało )
Cytat:
Napisane przez matallewar Pokaż wiadomość



No ja się pytałam, czy robić, ale nie było odezwu, a wcześniej kilkanaście z Was pisało, żeby ten misi był
Ja mogę sondę zrobić, tylko muszę odkopać tamte tytuły jak coś
Tytuły od Ewaci:
Cytat:
poczekalni nadchodzi/nadszedł kres wszystkie mamy cieszą się
wiekszość dzieci jest już z nami , na ostatnie z niecierpliwością/wciaz czekamy.
rymowanie się skończyło bo nam brzuchatek dużo na wątku ubyło.
czary mary czary mary wychodź z brzucha szkrabie mały.
__________________
Filip
Moje trzy Aniołki: 31.03.2012 [8tc]
14.11.2015 [10tc]
29.12.2016 [9tc]
bojatoja jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:54.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.