|
|
#1321 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 926
|
Dot.: Ostatnio testowałam...
Testuję dziś Serpentine Cavalli -miałam kiedys próbkę tego zapachu ale jakoś na wymiankę wtedy szybko poszła.Teraz gdy ogromny flakon zobaczyłam na półce w Douglasie postanowiłam popróbować jeszcze raz.I jestem zdecydowanie na tak,choć nie do końca mi w tym zapachu wszystko pasuje.Pierwsza nuta jest może zbyt wodna,ale później jest już coraz lepiej i piękniej
![]() W Sephorze z kolei na jednej ze środkowych półek były zapachy z serii waniliowej-Vanille Chocolat, Vanille Patchouli i pewnie inne, których nazw nie pamiętam.Ja przetestowałam wanilię z paczulą.Pierwszy niuch spowodował skrzywienie nosa i chęć zmycia tego z siebie.Jednak nie było gdzie więc został na nadgarstku.No i bardzo dobrze się stało.Pierwsza ostra nuta(paczula) uleciała gdzieś ,ale nie do końca.Wanilię, która stanowi bazę zapachu ,po prostu otuliła, nadając tej drugiej bardzo ciekawą wyrazistość.Tą pikantną słodycz cały czas już czułam potem wokół siebie, choć nieśmiało psiknęłam się tylko raz.Jeszcze muszę spróbować na pewno wersję z czekoladą Może ktoś wie co to za seria zapachów?Kompletnie nie pamiętam twórcy
|
|
|
|
#1322 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-10
Lokalizacja: Silesia
Wiadomości: 8 459
|
Dot.: Ostatnio testowałam...
Un Jardins en Mediterranne - po doświadczeniach z Ogródkiem Nilowym , ktory na mnie pachnie nieco błotnie, psiknęłam się hermesem raz od niechcenia.
Padłam na kolana. Piękny, soczysty , gleboki. na razie tyle, jeden psik to za mało , to za mało na więcej ale wócę do Douglasa porządnie go przetestować Eau de Lys - Marina de Bourbon - po prostu Light Blue w elegantszym wydaniu. Bardziej przestrzenny, z delikatną bardzo świeżą zieloną nutką. Chetnie nabyłabym flaszeczke na lato , szczególnie , że flaszeczka piękna. Mysle, że warto poznać bliżej zapachy Mariny.
__________________
Trzeba rozmawiać a nie czekać , aż się ktoś domyśli , co masz w głowie Edytowane przez ROZ-ter-KA Czas edycji: 2007-05-11 o 00:17 |
|
|
|
#1323 | |
|
lipiec na maksa!!! :)
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 14 053
|
Dot.: Ostatnio testowałam...
Cytat:
![]() bardzo wdzięczny ten opis naprawdę, aż nabieram chęci na małą wizytę w pewnej internetowej perfumerii... !
|
|
|
|
|
#1324 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 6 082
|
Dot.: Ostatnio testowałam...
byłam dziś w Sephorze i dostałam próbki ogródków Hermesa
tyle się o nich TU naczytałam, że bez próbek bym nie wyszła teraz testuję Un Jardin Sur Le Nil nie zachwyca mnie, ale bardzo mi się podoba jak tylko się nim pokropiłam, to przypomniała mi się scena zNocy i dni (pamięacie, jak miłość życia Barbary brodzi w białym ubraniu w wodzie i zrywa dla niej nenufary?), tak wtedy musialo pachnieć jest lekko, świeżo, soczyście, miło, ale nie banalnie najpierw czułam mokrą łąkę, wakacje, wodę, teraz czuję geranium, pieprz cytrynowy (taki do steków Kamisu ), wodę święconą w Wielkanoc nie czuję żadnego mango ani cytrusów które są w opisie i dlaczego nie ma recenzji ogródków KWC? |
|
|
|
#1325 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 10 555
|
Dot.: Ostatnio testowałam...
|
|
|
|
#1326 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 6 082
|
Dot.: Ostatnio testowałam...
|
|
|
|
#1327 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 4 780
|
Dot.: Ostatnio testowałam...
Cytat:
|
|
|
|
|
#1328 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 6 082
|
Dot.: Ostatnio testowałam...
Cytat:
, podebrał mi z próbki i powiedział, że tak pachniała moja zielona herbata EA, ma rację, wiedziałam, że mi się kojarzy z czymś czego już używałam
|
|
|
|
|
#1329 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 6 082
|
Dot.: Ostatnio testowałam...
dubel
|
|
|
|
#1330 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 4 780
|
Dot.: Ostatnio testowałam...
Cytat:
![]() naprawdę z Zieloną Herbatką? Mam i Ogródek i Green Tea EA i nigdy nie wywąchałam podobieństwa! Ale w końcu każdy inaczej odbiera zapachy ![]() Ja w Ogródku Nilowym, kiedy się już rozwinie i powoli zaczyna ulatywać, zaczynam wyczuwać bardzo delikatną nutę kadzidła Hop hop czy ktoś tak ma? Nie jest to mocna nuta, taka spokojna, jakby w tle, ale jednak wyraźna i przepiękna |
|
|
|
|
#1331 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 468
|
Dot.: Ostatnio testowałam...
Cytat:
Taki zapach dla faceta? Jak dla mnie kompletnie od czapy. Cytat:
__________________ A testowałam Avignon... Nawet nie będę tego opisywać, bo nie ma po co. Kościół, msza święta, kadzidła... Tylko tyle. I aż tyle. ![]() Zapach jako zapach ok, ale perfumy? O nie. |
||
|
|
|
#1332 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Ostatnio testowałam...
Wczoraj dorwałam Ce soir ou Jamais A. Goutal. Zupełnie inny niż moje klimaty
, nie wiem czy podejdzie mi to wydanie róży ale jest niewątpliwie trwały
__________________
"Tęsknota, słowo zużyte, Otwarło mi swoją dal... Jak różne są rzeczy ukryte W króciutkim wyrazie: żal." |
|
|
|
#1333 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 360
|
Dot.: Ostatnio testowałam...
Im więcej czytam Wasze wypowiedzi tym bardziej zdumiona jestem jak różne odczucia wywołuja w nas zapachy. No ale to właśnie jest najfajniejsze w świecie perfum.
Apropos Nilowego: jak mocny, jak ostry?! Dla mnie 9 na 10 zapachów jest zbyt mocnych, ale nie Nilowy; jest lekki, ale wyczuwalny długo Tak, też czuję kadzidło w końcowej fazie Jako że kupiłam 100ml Nilowego, a zwykle mam problem ze zużyciem tak dużej ilości, to bardzo namawiam chłopaka do używania, wg. mnie pasuje mu, ale on się wzbrania (mówi że to dziwny zapach jest ), no ale całe lato przede mną jakoś wypsikam.
|
|
|
|
#1334 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 6 082
|
Dot.: Ostatnio testowałam...
Cytat:
kadzidło?...może, ale takie słodkie z trociczków zapachowych z indyjskich sklepów, nie z kościoła a 100ml bym wypsikała z powodzeniem, pasuje mi do letnich okazji; wycieczki rowerowe, wogóle sport każdego rodzaju i takie leniwe letnie poranki, których u mnie ostatnio brak, ale gdybym miała 100ml Nilowego, to pewnie by się znalazły (magiczna moc zapachów)
|
|
|
|
|
#1335 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 8 944
|
Dot.: Ostatnio testowałam...
Nie, Nilowy nie jest dla mnie ostry, ale z kolei na mnie jest tak nietrwały, że mija sie z celem kupowanie go- znika szybciutko bez śladu, zostawiając i żal tęsknotę. A inaczej byłby mój juz dawno...
|
|
|
|
#1336 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 468
|
Dot.: Ostatnio testowałam...
Cytat:
![]() Wg mojego odczucia Nilowy ma nutę w typie nowej Manii Armaniego lub Aliena - ostrą i bardzo świeżą, nie tą samą składnikowo, ale tak samo intensywnie przeze mnie odbieraną. Tym samym znoszę go na nadgarstkach, na szyi mnie gryzie, świdruje gdzieś w nosie, kłuje w mózgu, gdy mnie otoczy odwracam głowę, by go nie czuć. Tak przynajmniej odbierałam go kilka miesięcy temu. Mam jeszcze gdzieś kroplę, z ciekawości aż sprawdzę czy coś się zmieniło...
|
|
|
|
|
#1337 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 360
|
Dot.: Ostatnio testowałam...
"[quote=kropka75;4327269]Z tą mocą i ostrością to chyba do mnie było.
"No było w związku z Twoją wypowiedzią Kropko , ale nic złego nie mam na myśli (jako ostatnio wielbicielka Nilowego) - przecież gdyby nasze reakcje na zapachy nie były tak różne to nie produkowali by setek zapachów, tylko np. 3 które wszystkim by się podobały i jakże nudno by było na swiecie.Ostry i mocny to jest ten Pythonek co Ci wysłałam .Tak zdecydowanie kadzidło w Nilowym nie jest kościelne, w sensie że nie jest mroczne. Jest takie trochę dymne, troszkę przypomina mi zapach ubrań po powrocie z ogniska, ale to jest bardzo drugoplanowa nuta w tym zapachu. |
|
|
|
#1338 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 468
|
Dot.: Ostatnio testowałam...
Cytat:
Uparłam się, odszukałam próbkę i wącham... niestety odczucia mam te same. Ostry mydlano-cytrusowy aromat. Czekam na to kadzidło.... ![]() Pamplelune poszło wczoraj - dziś powinnaś dostać. Co do Pythonka - to się okaże, bo widać zupełnie inne nosy mamy.
|
|
|
|
|
#1339 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Ostatnio testowałam...
L'Instant de Guerlain... to nie była miłośc od pierwszego niuchnięcia...narazie to sympatia od 4 podejscia... początkowo denerwował mnie i powalił swoją trwałoscią....ale wtedy było zimno i deszczowo..wydawało mi się,ze taki ''cytrusowo,słodkawo,pudr owy''zapach będzie ok...a nie był...dopiero dzisiaj gdy jest cieplutko i słonecznie-pięknie się rozwinął ... wszystko się zgadza...delikatne cytrusy na początku,miekka i kremowa magnolia... podszyta miodową i < jakby lepką,ale ja taką lubie> miodową nutką... jest mi spokojnie i miło z tym zapachem
PS. mają bardzo sugestywne zdięcia reklamowe...mozna się rozmarzyć
|
|
|
|
#1340 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 4 929
|
Dot.: Ostatnio testowałam...
Doleciały do mnie dwie męskie wody wspomniane wyżej, Columbus i Wings, obydwie przepiękne, obydwie magiczne bo kojarzące się z młodością
- wspaniałe zakupy Chyba cieszę się bardziej nawet niż obdarowany tymi cudownościami mąż Edit; Pomyliłam wątki
|
|
|
|
#1341 | |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Ostatnio testowałam...
Cytat:
łomatko z tym porównaniem do Aliena to pojechałaś . W życiu bym nie skojarzyła .Jak sprawdzisz to daj znać czy się coś zmieniło
__________________
"Tęsknota, słowo zużyte, Otwarło mi swoją dal... Jak różne są rzeczy ukryte W króciutkim wyrazie: żal." |
|
|
|
|
#1342 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Ostatnio testowałam...
Cytat:
Czyli roza w obleśnym stylu. Przepocony meski podkoszulek pracownika budowlanego.
__________________
... I chłodną żmiją świt dżunglowy Wpełza do jamy, A w dżunglach wilgoć mszy grobowej, Dym kadzidlany. ... czarne kredki |
|
|
|
|
#1343 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 3 956
|
Dot.: Ostatnio testowałam...
Cytat:
Czytałam Twoją recenzję na KWC z rozbawieniem ...takim zapachem mogłaby pachnieć moja pobożna dobra i czuła babcia. Jednak nie ulega wątpliwości, ze jest to bardzo oryginalny zapach,dla mnie to kwintesencja czystości. Mam również skojarzenia z kosciołem,z tymi wszystkimi mszami, jednak kosciół przez tyle wieków babrał sie we krwi,że ten zapach nie pasuje do niego, a z drugiej strony jest z nim związany od wieków. Taki zgrzyt dla mnie.Testuję ostatnio zapachy Avonu True Glow... bardzo udana kompozycja, melanż soczystych rześkich, ociekajacych smakowitym sokiem, cytrusów i dojrzałych w słońcu jabłek z nutami ciepłej ambry i pieprznej nuty,co daje bardzo wytrawną i elegancką całość. Zapach bardzo trwały z biegiem czasu nabiera wiecej szlachetności. Bardzo ładny zapach za niewielka cenę. Extraordinary...trudna miłość , moze toksyczna. Coraz bardziej przekonuje się do tego zapachu, po bardzo nieudanej początkowej znajomości, jestem w stanie z tym zapachem"pomęczyć" sie trochę. Najpiękniejsza jest nuta końcowa, nie czuję żadnej czekolady i szampana, nic jadalnego, tylko ciepły, nie duszny,tylko rzeski i słodki zapach kwitnącego bzu, jakby ktoś zerwał je i wsadził do flakonu z wódką![]() hihihi ...i "męczę" się dalej. Bolesna to miłość, ale jednak miłość. Dopiero nad ranem z ubrania wyniuchałam piękny czekoladowy zapach. Muszę oddać nalezne honory temu zapachowi. Trzeba mu dac czas i nie zrażac się za pierwszym razem (nie powiem był to gwałt na moim powonieniu)...teraz po... przychodzi mi na myśł błogie lenistwo w oparach przepysznych sliweczek w likierze oblanych gorzką czekoladą. Niezwykle wyszukany szyprowy zapach. Brawo Avon!
Edytowane przez Córka D'artagnana Czas edycji: 2007-05-12 o 08:46 Powód: uzupełnienie:) |
|
|
|
|
#1344 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 13 040
|
Dot.: Ostatnio testowałam...
Dostałam paczuszkę od Tymeny
|
|
|
|
#1345 | |
|
DobraRada-NieGłaszczGada.
|
Dot.: Ostatnio testowałam...
Cytat:
![]() Zanim odwiedzisz perfumerię - odwiedź próbkę, bo nie chcę abyś potem telepatycznie dokonała mordu na mnie, przecież co nos to inaczej! A nuż tylko ja się tak tym zapachem zachwycam i co?
__________________
Bądź dobry! Każdy, kogo spotykasz, prowadzi ciężki bój... Fragrantica Mój wątek wymiankowy : https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1260976 |
|
|
|
|
#1346 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Ostatnio testowałam...
Przetestowałam wczoraj nową Max Marę Silk Touch.Bardzo wdzięczna,lekka i delikatna kopmpozycja z nutą przypominającą mi pokrzywę w Sensantions JS.Wogóle mam wrażenie,że to zapach w podobnym klimacie co Sensations i może trochę ocierajacy się o Pour Femme Lacoste.Nieco mleczny,owocowo-kwiatowy.Bardzo fajny na wiosnę i lato.Dopisuję na wishlistę
![]() Testowałam też kasyczną Max Marę (Bzinko |
|
|
|
#1347 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-12
Wiadomości: 12 780
|
Dot.: Ostatnio testowałam...
Burn, boski avatar
uwielbiałam świnkę piggy jak byłam mała W temacie: wczoraj wieczorem testowałam Pure Poison. Zapach mocny i intensywny ale dość lekki i kwiatowy. To głównie jaśmin więc osoby które go nie tolerują napewno rozboli głowa To taki kwiatowy i wiosenny kiler, ciągnie się i oznajmia że właśnie idę Jeden mały psik na nadgarstek i cały wieczór go czułam; nawet teraz jeszcze pachnie. Podobny do Aliena (to też głównie jaśmin) ale ten z kolei jest bardziej wilgotny i jakby głębszy Nie kupię, właśnie ze względu na podobieństwo do Aliena który trochę bardziej mi się podoba. Chciałabym jeszcze przetestować wersję PP Elixir - ten ponoć jest bardziej owocowy i myślę że o wiele bardziej mi się spodoba
|
|
|
|
#1348 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Ostatnio testowałam...
Dziękuję Moniu
.Piggy jest świetna,prawdziwa uwodzicielka
|
|
|
|
#1349 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-12
Wiadomości: 12 780
|
Dot.: Ostatnio testowałam...
|
|
|
|
#1350 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Ostatnio testowałam...
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Perfumy
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:30.




Może ktoś wie co to za seria zapachów?Kompletnie nie pamiętam twórcy







Hop hop czy ktoś tak ma? Nie jest to mocna nuta, taka spokojna, jakby w tle, ale jednak wyraźna i przepiękna




, moze toksyczna. Coraz bardziej przekonuje się do tego zapachu, po bardzo nieudanej początkowej znajomości, jestem w stanie z tym zapachem"pomęczyć" sie trochę. Najpiękniejsza jest nuta końcowa, nie czuję żadnej czekolady i szampana, nic jadalnego, tylko ciepły, nie duszny,tylko rzeski i słodki zapach kwitnącego bzu, jakby ktoś zerwał je i wsadził do flakonu z wódką
Nie kupię, właśnie ze względu na podobieństwo do Aliena który trochę bardziej mi się podoba. Chciałabym jeszcze przetestować wersję PP Elixir - ten ponoć jest bardziej owocowy i myślę że o wiele bardziej mi się spodoba

