ha, ha, ha teraz w ciąży będę ja:) pogawędki mamusiowo-staraczkowe cz. VII

[iza243]

Dobranoc

[czarna_mala]

Napisane przez iza243

No też możliwe

mam nadzieję, trzymam kciuki za Linkę

a tak wogóle to gdzie podziewa się mrau

Mrau wywołuję Cię napisz co u Ciebie

---------- Dopisano o 21:39 ---------- Poprzedni post napisano o 21:38 ----------

Napisane przez Agatau88

malaczarna
i jesteś mala?

do wysokich nie należę niecałe 160cm mam

[ANTERIA]

Napisane przez iza243

Dziewczyny a jest jakaś ruda?

Coś cieżko nam idzie kończenie tego wątku.

Ja jestem, ale farbowana

---------- Dopisano o 21:58 ---------- Poprzedni post napisano o 21:57 ----------

[QUOTE=colorblue;43299136]
Chyba 10 po porodzie lezalam z dziewczyna która miala 6,7 i miala kroplowek tony i cuda wianki. Do domu nie chcieli jej puścić. 1 to juz tylko umarli mają. Ja mialam 10 ma końcu[QUOTE]


Napisałam dokładnie co i jak w klubie...

[elunka88]

Napisane przez Agatau88

Skonczymy do końca tego tygodnia:P ale niech LINKA będzie w pogotowiu żeby zakladac nowy:P

Ale Linka nie zakłada nowego wątku

Napisane przez iza243

Dziewczyny gdzie jesteście?Kończymy wątek

Melduję sie - na jakieś10 min jeszcze

[Agatau88]

A kto zakłada nowy?


To ja tez jestem nie najwyzsza, ale już coś tam mam:P 165 cm

To mamy i czarną i ruda i blondyny i brunetki Caly przegląd

[cebulova]

Mala czarna, salfazin kupilam w ciemno i poprosilam zeby lykal. Od badania nasionek wywinal sie fartem 3 razy. Za pierwszym razem jak zaszlam w ciaze w grudniu, drugi raz zamkneli klinike z powodu remontu, z po raz trzeci znow zaszlam w ciaze.

Elunka, ja tez dzis Lince powiedzialam, ze watek do konca miesiaca nie skonczy sie i przejmie go od razu Kejthx, bo Linka juz nie bedzie musiala.


I ja mowie dobranoc

[pennee]

Napisane przez iza243

Dziewczyny a jest jakaś ruda?

Coś cieżko nam idzie kończenie tego wątku.

ja byłam ruda, teraz jestem ciemna blondyna, jakkolwiek to zabrzmi
nie mam siły, spaaać! dobranoc.

[Agatau88]

aaa ze Linka już nie będzie musialaczaję

[_Kluska_]

Halo, ja też bruneta jutro strzelę fotę i pochwalę się brzucholem

A magnez to w ogóle można przedawkować?

No i jutro wreszcie ten dzień kiedy gin zobaczy moją szyjkę i, mam nadzieję, mnie uspokoi.

Aaaaaa i ktoś jutro powtarza test

Dobranoc

[bazile]

Napisane przez czarna_mala

mykam bo Mężuś coś narzeka na ból głowy, więc skorzystam i ja, i pójdę wcześniej spać, dobranoc Kochane Moje

no ladnie Mezus zaczyna sie wykrecac :P
przeciez to teskt dla Zony

Dzien dobry,nie poznaje watku kiedys od 6 rano juz byl tu wielki klik,a tu 8 dochodzi i cisssza.
Kejthx jak powort do pracy? Chyba bardzo wciagajacy,bo cos Cie nie widac.
Milego poranka!

---------- Dopisano o 07:51 ---------- Poprzedni post napisano o 07:49 ----------

Spinka jak test??

---------- Dopisano o 07:55 ---------- Poprzedni post napisano o 07:51 ----------

Dziewczyny zrobie przypomnienie za Colorka,glosujcie bo spadlysmy na 2 miejsce
https://www.bebiklub.pl/konkurs/jaki...ria/porada/565

[123spinka]

wszystko mi się usunęło!!!! wszystko co wielo-cytowałam
jeszcze raz
santom piękny maluszek, słodziak
kwitka kciuki za transfer
color , lilith - piękne brzuszki
nuna - trzymam kciuki za Julcię na pewno rehabilitacja pomoże
iza - dobrze że po wizycie ok (w miarę) i że masz długo działająco insulinę -pomoże na pewno
anteria - oby siostra szybo wydobrzała
luna - widzę że z Kamilka sprytny szkrab się robi super
color- glosuję cały czas

dzień dobry
i niestety I krecha @ nie ma dalej


dzięki za słowa otuchy i wiarę ale chyba nic z tego

[nuna2]

Spinka a buuu

Hej dziewczyny...to co,robimy kawkę?? Dziś czeka nas ciężki dzień=-najpierw kontrola u ortopedy,potem rehabilitacja.. spędzimy poza domem ponad 4 hBo nie opłaca się wracaćdo domu na 20 minut

[cebulova]

Napisane przez _Kluska_

Halo, ja też bruneta jutro strzelę fotę i pochwalę się brzucholem

A magnez to w ogóle można przedawkować?

No i jutro wreszcie ten dzień kiedy gin zobaczy moją szyjkę i, mam nadzieję, mnie uspokoi.

Aaaaaa i ktoś jutro powtarza test

Dobranoc

Czekamy na fotę. A co do magnezu to samego nie przedawkujesz, gorzej z wit B6, bo ją można. Także lepiej bierz magnez bez niej.
Daj znać jak po wizycie.

Napisane przez bazile

Dziewczyny zrobie przypomnienie za Colorka,glosujcie bo spadlysmy na 2 miejsce
https://www.bebiklub.pl/konkurs/jaki...ria/porada/565

Zagłosowane

Napisane przez 123spinka

i niestety I krecha @ nie ma dalej


dzięki za słowa otuchy i wiarę ale chyba nic z tego

Ale jak to??? Może beta??? Który masz dc? Wiesz kiedy była owu?

Napisane przez nuna2

Hej dziewczyny...to co,robimy kawkę?? Dziś czeka nas ciężki dzień=-najpierw kontrola u ortopedy,potem rehabilitacja.. spędzimy poza domem ponad 4 hBo nie opłaca się wracaćdo domu na 20 minut

Inkę już mam więc rzeczywiście czas na kawkę.
I oby ten dzień mimo, że ciężki, był jednak miły i owocny. Buziak dla Ciebie i Julci.

Dzień dobry!
Ale mi się dziś dobrze spało.
Ogarnę się nieco i pojadę po zakupy. Oprócz spożywki muszę zapolować na majty dla siebie, bo moje szanowne cztery litery przestały się mieścić w większość tych, które mam.

[colorblue]

Napisane przez 123spinka

wszystko mi się usunęło!!!! wszystko co wielo-cytowałam
jeszcze raz
santom piękny maluszek, słodziak
kwitka kciuki za transfer
color , lilith - piękne brzuszki
nuna - trzymam kciuki za Julcię na pewno rehabilitacja pomoże
iza - dobrze że po wizycie ok (w miarę) i że masz długo działająco insulinę -pomoże na pewno
anteria - oby siostra szybo wydobrzała
luna - widzę że z Kamilka sprytny szkrab się robi super
color- glosuję cały czas

dzień dobry
i niestety I krecha @ nie ma dalej


dzięki za słowa otuchy i wiarę ale chyba nic z tego

szkoda.. myślałam,że może jednak

AAAAa i dzięki kochanie za ten brzuszek,ale ja już w dwupaku nie jestem

Napisane przez nuna2

Spinka a buuu

Hej dziewczyny...to co,robimy kawkę?? Dziś czeka nas ciężki dzień=-najpierw kontrola u ortopedy,potem rehabilitacja.. spędzimy poza domem ponad 4 hBo nie opłaca się wracaćdo domu na 20 minut

Ja właśnie piję, więc dołączam do Ciebie . Chociaż pewnie Ty już wypiłaś






Witam kochane!!!

SPAM dla LINKI i jej FASOLINDY




Przypominam o głosowaniu:

https://www.bebiklub.pl/konkurs/jaki...ria/porada/565




---------- Dopisano o 09:03 ---------- Poprzedni post napisano o 09:01 ----------

Napisane przez bazile

no ladnie Mezus zaczyna sie wykrecac :P
przeciez to teskt dla Zony

Dzien dobry,nie poznaje watku kiedys od 6 rano juz byl tu wielki klik,a tu 8 dochodzi i cisssza.
Kejthx jak powort do pracy? Chyba bardzo wciagajacy,bo cos Cie nie widac.
Milego poranka!

---------- Dopisano o 07:51 ---------- Poprzedni post napisano o 07:49 ----------

Spinka jak test??

---------- Dopisano o 07:55 ---------- Poprzedni post napisano o 07:51 ----------

Dziewczyny zrobie przypomnienie za Colorka,glosujcie bo spadlysmy na 2 miejsce
https://www.bebiklub.pl/konkurs/jaki...ria/porada/565

Dzięki kochana

Ale jak tak przewijam w dół i znowu kolejne wpisy to ja juz się doliczyłam 8 miejsca:P

Ale grunt to załapać się w pierwsze 21 Tymek dostanie miesięczny zapas mleka

[nuna2]

colorku dopiero piję, więcpijemyrazem Aż miesięczny zapas mleka??Ja już zaklikałam.A można jeszcze z drugiego komp???

cebulka już coraz bliżej synciaaż troszkę tęskno, jak pomyślę o pierwszym ujrzeniu Julci

[iza243]

Witam

Napisane przez 123spinka

dzień dobry
i niestety I krecha @ nie ma dalej


dzięki za słowa otuchy i wiarę ale chyba nic z tego

Jak to

Napisane przez nuna2

Spinka a buuu

Hej dziewczyny...to co,robimy kawkę?? Dziś czeka nas ciężki dzień=-najpierw kontrola u ortopedy,potem rehabilitacja.. spędzimy poza domem ponad 4 hBo nie opłaca się wracaćdo domu na 20 minut

Mam nadzieje że będzie wszystko ok

Kluseczko za wizyte

[IsiaG]

Cześć. Dołączam do Was z Inką.

Napisane przez iza243

Dziewczyny a jest jakaś ruda?

Coś cieżko nam idzie kończenie tego wątku.

A Nuna nie jest ruda? Albo Penne?

Napisane przez czarna_mala

J

właśnie jakoś tak dziwnie przystopował nasz wątek, a może to dlatego, że Linka już nie musi prowadzić nowego wątku? która next w kolejce do prowadzenia?

Następna jest nasza Kejcik, a potem to nie wiem, tak szybko się laski zapisywały, że już nie pamiętam.

Napisane przez bazile

Dzien dobry,nie poznaje watku kiedys od 6 rano juz byl tu wielki klik,a tu 8 dochodzi i cisssza.

---------- Dopisano o 07:55 ---------- Poprzedni post napisano o 07:51 ----------

Dziewczyny zrobie przypomnienie za Colorka,glosujcie bo spadlysmy na 2 miejsce
https://www.bebiklub.pl/konkurs/jaki...ria/porada/565

Zagłosowałam. A tu cisza, bo coraz więcej zaciążonych i Mamuś, pierwszym się wstać nie chce a drugie zanim się ogarną i malucha to juz późno.

Napisane przez 123spinka

wszystko mi się usunęło!!!!

dzień dobry
i niestety I krecha @ nie ma dalej


dzięki za słowa otuchy i wiarę ale chyba nic z tego

Spinka, co się dzieje? A Wy jesteście przebadani?

Napisane przez nuna2

Hej dziewczyny...to co,robimy kawkę?? Dziś czeka nas ciężki dzień=-najpierw kontrola u ortopedy,potem rehabilitacja.. spędzimy poza domem ponad 4 hBo nie opłaca się wracaćdo domu na 20 minut

Smacznego, ja też Inkę piję. To się dziś nalatasz kochana. Mnie też czeka wizyta u pediatry, bo mała cos wieczorami spać nie może przez katar.


Wczoraj Lidka zasnęła przed 19 a o 22 ryk....nie mogła spać przez katar. Odciągnęłam jej i zakropliłam nosek, ale już się tak wybudziła, że o zaśnięciu nie ma mowy. No to się przebrałam w piżamki i małą na siebie, do łóżka i zasnęła po 23. Przełożyłam ją do łóżeczka. Następnym razem jak się przebudziłam, patrzę a mała koło mnie. Kurde...czegoś nie pamiętam....a że była już 5 to zostawiłam ją. I tak cały misterny plan zasypiania w swoim łóżeczku pada.... Czuję, że dziś będą problemy, żeby zasnęła sama w łóżeczku.


Powiem Wam coś. Kiedyś mi się śniło, że goniłam po podłodze takiego raczkującego bobasa, zanoszącego się ze śmiechu. Mi do śmiechu nie było, bo ledwo co mogłam się schylić po malca. Brzuch miałam ogromny i pamiętam, że marudziłam pod nosem na męża, że znowu w ciąży jestem. Ale jaka zła na niego byłam (jakby sam mi to zrobił). I teraz jak okresu niet, to mam takiego pietra, że szok.
Zobaczymy na kogo ta moja ciąża przejdzie.

[teorema]

Czesc.
Nadal mi sie nic nie chce, a wczoraj w ciagu dnia potrzebowalam 2 razy polozyc sie, bo normalnie mi slabo sie robi.

Glowa mnie wczoraj tak bolala, ze prawie wzielam paracetamol. JAk tam dalej pojdzie, to nie wytrzymam w koncu.
Na razie 9 tydzien jest najtrudniejszy jak dla mnie, inne to byly pikus :/ Ale czytalam, ze faktycznie 9 moze byc ciezki

Napisane przez czarna_mala

Teorema kup sobie kwas foliowy z żelazem, ja biorę BIOFER z kwasem foliowym

Wlasnie kupilam sobie neidawno Femibion, nie pomyslalam, zeby wziac cos z zelazem. A czy Ty dostalas przykaz od lekarza, zeby brac zelazo, czy sama zadecydowalas?

Napisane przez 123spinka

dzień dobry
i niestety I krecha @ nie ma dalej


dzięki za słowa otuchy i wiarę ale chyba nic z tego

A moze to byl cykl bezowulacyjny? Ja mialam takie cos 2 razy w ciagu roku...

[Luna0]

Dzień dobry
mały daje czadu, nadal w łożeczku nie chce zasnąć. Ok, daje spokoj i lulam. Do teraz miał pare taki parodniowych akcji i zawsze potem znów z dnia na dzień ładnie zasypiał. Ufam że i tym razem tak będzie
noc też kiepska bo mu było niewygodnie i nie mógł spać.. już mnie trafia z tą jego niewygodą. To chyba jedyne dziecko które chce spać na brzuszku a obracając się na brzuch wrzeszczy i tak w koło macieju

kawe zaraz sobie walnę

ale inhalujemy się już fajnie, nie kombinuje na śpiąco bo mały na siedząco daje sobie przyłożyć maskę, wiadomo że odpycha rączkami ale naprzemian próbuje ją lizać, gryźć albo stuka jakąś zabawką i zapomina, także 5 minut bez tragedii a myślałam że będzie ryk

Napisane przez bazile

Dziwne jest to z tymi watkami,jedno miesieczne cos sie nie przebijaja,a o innych tresciach np kurtka jesienno zimowa przechodzi
sprobuje napisac do jakiegos admina albo skapituluje

Bazile a na kiedy masz termin? Jeju zobaczyłam podpis ii taka mała kruszynka w Tobie jest człowiek już nie pamięta jaka to miłość od pierwszego milimetra...

a wątek możesz założyć np "mamusie co rodzą w lecie dzidziusie" czyli taki ogólny i chyba nikt nie będzie miał pretensji nie?

Napisane przez IsiaG

"podobno się sprawdza że jak kobieta cała tyje a brzuszka zbytnio nie widać to dziewczynka a jak tyje głównie brzuch to chłopiec. Mi się sprawdziło ale równo ze mną była znajoma i też ma chłopca, a fes baba się zrobiła "

Z brzuchem to nie bardzo się sprawdza, bo ja w ciąży i tylko brzuch mi rósł, więc teoria się nie sprawdza. Chyba, że jestem wyjątkiem od reguły.
Nie wiem czemu mi nie pocytowało

Zmykam. W piątek idę zbadać TSH.

No ja własnie pisałam że "podobno" ale moim zdaniem nie niby ja mam chłopaka i tylko brzuszek, ale Ty tak samo a córcia, a moja koleżanka syna i ją rozepchało na wszystkie strony tylko nie w przod

Napisane przez _Kluska_

Halo, ja też bruneta jutro strzelę fotę i pochwalę się brzucholem

A magnez to w ogóle można przedawkować?

No i jutro wreszcie ten dzień kiedy gin zobaczy moją szyjkę i, mam nadzieję, mnie uspokoi.:

Czekam na fote i relacje z wizyty sama bym sobie poszła na taką wizyte ahh..
a magnezu w ciąży raczej nie można, przy skurczach w szpitalu ładują kroplówką takie turbo magnezy że chyba nie ma szans

Napisane przez 123spinka

dzień dobry
i niestety I krecha @ nie ma dalej


dzięki za słowa otuchy i wiarę ale chyba nic z tego

Napisane przez nuna2

Spinka a buuu

Hej dziewczyny...to co,robimy kawkę?? Dziś czeka nas ciężki dzień=-najpierw kontrola u ortopedy,potem rehabilitacja.. spędzimy poza domem ponad 4 hBo nie opłaca się wracaćdo domu na 20 minut

ojeju
ucałuj Julcię

Napisane przez IsiaG

Wczoraj Lidka zasnęła przed 19 a o 22 ryk....nie mogła spać przez katar. Odciągnęłam jej i zakropliłam nosek, ale już się tak wybudziła, że o zaśnięciu nie ma mowy. No to się przebrałam w piżamki i małą na siebie, do łóżka i zasnęła po 23. Przełożyłam ją do łóżeczka. Następnym razem jak się przebudziłam, patrzę a mała koło mnie. Kurde...czegoś nie pamiętam....a że była już 5 to zostawiłam ją. I tak cały misterny plan zasypiania w swoim łóżeczku pada.... Czuję, że dziś będą problemy, żeby zasnęła sama w łóżeczku.


Powiem Wam coś. Kiedyś mi się śniło, że goniłam po podłodze takiego raczkującego bobasa, zanoszącego się ze śmiechu. Mi do śmiechu nie było, bo ledwo co mogłam się schylić po malca. Brzuch miałam ogromny i pamiętam, że marudziłam pod nosem na męża, że znowu w ciąży jestem. Ale jaka zła na niego byłam (jakby sam mi to zrobił). I teraz jak okresu niet, to mam takiego pietra, że szok.
Zobaczymy na kogo ta moja ciąża przejdzie.

zdrówka dla Lidusi taka pogoda że chyba każde dziecko katar musi przejść my jutro 3 tygodnie choróbska "świętujemy"

a sen dobry hehe mi też się śniło że w ciąży jestem i niestety nie cieszyłam się... albo cieszyłam na siłę jakbym się sama chciała przekonać że się ciesze..
fajnie tak patrzeć z boku "aaa może Isia w ciązy " ale jak sobie pomyślę co czujesz to już nie jest fajnie zdecydowanie ciąża planowana jest fajna, albo taka "będzie to będzie" ale nie "zdecydowanie nie teraz"

[Sophia_1]

Napisane przez monini2507

Małż był dziś u urologa na wizycie kontrolnej po tym zabiegu i jest ok tylko z początkiem grudnia mamy powtórzyc badanie nasionek i jak cos to po nowym roku działmy od nowa

To trzymam kciuki żeby wszystko było ok i lekarz dał zielone światło

Napisane przez iza243

Jak tylko teść poszedł tż przyszedł że chce porozmawiać.Powiedział że to nie jest tak że mu nie zależy na małym i żałuje na badania.On ma do tego takie podejście że jakby było coś nie tak wyszłoby na zwykłym usg.Gdyby wtedy było wskazanie do takich badań to nawet by nie pisnął że trzeba płacić.Powiedziałam że bardzo mi zależy na tych badaniach,powiedział że skoro tak to na nie pójdziemy.Czyli za 2 tygodnie wizyta na nfz i wtedy umówie się z ginem na to usg płatne.

Zastanawiam się jeszcze czy jest sens teraz zmieniać gina?Do tej pory był ok.No i tylko on w moim mieście ma certyfikat żeby robić te badania prenantalne.

Dobrze, że się dogadaliście.
A co do lekarza to nie zmieniaj, nie ma już sensu.
A ja ze swojej strony dodam, iż myślę, że jakby zauważył coś niepokojącego to by Wam powiedział.

Linka ja tam rozumiem Twój strach i obawy, też bym schizowała. Ale z drugiej strony wystarczy żeby wystrzelił jeden.... Nie wiem Kochana.... Pozostaje czekać....

Napisane przez Luna0

Fajnie więc poproszę o więcej foto co by mu pokazać (i się pojarać okruszkiem)
ale ożenek po 30-stce, bo się musze nim nacieszyć

To my się dziś wystroimy i zrobimy cudną fotkę, żeby się spodobać dla Kamilka no i dla teściowej
No gdzie po 30-stce, jak Agata będzie miała 30-stkę, to ja mam nadzieję, że będzie już mamą. Wyluzuj, może być 26

Kluska przesyłam wirtualnego i

Napisane przez IsiaG

Wylewa się -niedobrze, nie wylewa się też niedobrze.
Weź olej to kobieto, jak ma się dostać to się dostanie do Twojego jaja. Ty twierdzisz, że nie Twój cykl a ja twierdzę inaczej. Nęci mnie wizja sprzątaczki na tydzień

Napisane przez IsiaG

Stawiam soczek.

Lidka ma 7 miesięcy

Za 5 miesięcy roczek.

Napisane przez santom

jest ok laski male nadal jest idealnie wpasowane, a nawet dzien wieksze ssalo paluszka(oj po mamie) piatke nam pokazalo Tz zadowolony, rylo mu sie nie zamykalo i widze jak go zaczynaja jarac nawet zakupy dla malucha bo w nagrode pojechalismy obejrzec wozki i kupilam komplecik z hm na moje 6cm szczescie aa, no i prsze o interpretacje BAJKI. co obstawiasz? bo mi to na dziewuszke wyglada

jaki cudny okruszek

Napisane przez elunka88

Patrzę na zdjęcie - dziewczyna czytam dalej - każda to samo zdanie. Sorry, Santii - nie masz wyjścia

wybieraj imię dla Dziewczynki, słowo się rzekło

uparłam się i muszę nadrobić, ale reszta musi poczekać

[kwitka13]

Heja babki,
Spinka wiesz jak mówią: póki nie ma @...
Color 3x na Tymusia
Isia na mnie, niech na mnie Twoja ciąża spadnie

Współczuje wam tych chorych maluszków. Pamiętam, że my ok 2 mca użeraliśmy się z zapaleniem oskrzeli. Wiem jak to jest mieć chore dziecko
Kluska czekam na foto brzucha

Pospałam dziś do 10 Połówek wstał i wyszykował młodego do szkoły a ja spałam jak smok - masakra.
No i podjęliśmy decyzję, że w przyszłym roku kupimy ziemię i będziemy się budować, bo po 2 latach mieszkania w szeregówce zaczyna nam brakować miejsca (w doopach się poprzewracało). I co kwicia robi? Siedzi i szuka: działek, projektów domów, już dwa katalogi do domu zamówiłam...
Bydzie się działo

[...Skierka...]

hej

wpadam zobaczyć co jakiś czas jak tam nasza Dzastin sie ma ale widzę ze narazie żadnych nowych wieści nie ma...
colorku głosiki oddane
spinka szkoda ze druga krecha sie nie pokazuje.... ale puki @ nie ma
nuna chyba pierwsze takie wasze 4h poza domem? zdrowie najważniejsze
cebulko co do 4 liter to nie tyle pewnie ze przestały się mieścić, co inny kształt jest potrzebny, jakieś niskie takie najlepiej. ja tez teraz nosze inne całkiem choć pewnie coś tam więcej się zrobiło...
Isiu a planujesz ten teścik zrobić? dla własnego spokoju? bo wiadomo, może właśnie przez stres się opóźnia
teorema tez gdzieś kiedyś czytałam o tym 9 tyg, chociaż sama tak nie miałam ale możne coś w tym jest
Lunka czytam wasze posty o zasypianiu dzieci i narazie w tym temacie nie jestem ale tak nie dociera do mnie ze już niedługo będę miała ten sam problem
sophia widzę że zięć już ci rośnie!
kwicia super decyzja, nie ma to jak swój dom.... my mamy mieszkanie 60m wiec miejsca za wiele nie ma, ciągle zastanawiam sie gdzie co poupychac, a lubimy minimalizm wiec i regałów jakichs tam nie mamy. Już teraz wiem że dla nas iSynkabedziok, ale jak kiedyś może drugie dziecko będzie to nie wyobrażam sobie mieszkania tu, a tez wtedy trzebaby o domku pomyśleć.... ale to bardzo dalekie perspektywy

[kwitka13]

Napisane przez ...Skierka...

hej
kwicia super decyzja, nie ma to jak swój dom.... my mamy mieszkanie 60m wiec miejsca za wiele nie ma, ciągle zastanawiam sie gdzie co poupychac, a lubimy minimalizm wiec i regałów jakichs tam nie mamy. Już teraz wiem że dla nas iSynkabedziok, ale jak kiedyś może drugie dziecko będzie to nie wyobrażam sobie mieszkania tu, a tez wtedy trzebaby o domku pomyśleć.... ale to bardzo dalekie perspektywy

Tylko problem w tym, że my już mamy "swój" i to 154m2 + prawie 30m2 strychu ale jakiś ten dom taki felerny jest - nic się w nim nie mieści Mamy niestety duże skosy na piętrze i przez to tracimy sporo przestrzeni. Następny będzie bez skosów...

[...Skierka...]

ja ostatnio zaglądam tylko na wątek i czytam co u was ale jakoś tak nie miałam za bardzo weny pisać. Wczoraj wieczorem mały dołek mnie złapał. Byłam na tej biopsji, nie było strasznie ale tak mnie teraz szyja/gardło boli, po drodze bolał mnie jakoś brzuch i już się stresowałam że coś się dzieje i tylko wczuwałam się czy mały się rusza i schizowałam a na koniec połamał mi się ząb którego leczyłam ciągle w ciąży (ciągle czyszczenie kanałów, wypełnienia, tlenki - na przeczekanie bo po rozwiązaniu miało być prześwietlenie - i tyle kasy już poszło na to że szok, a on cały się pokruszył!!! został tylko kawałek który na dodatek ledwo się trzyma
tak więc wczorajszy wieczór był kiepski ale na szczęście dziś nowy dzień
jutro przychodzą do nas znajomi, muszę ogarnąć chatkę, jakieś ciasta upiec

---------- Dopisano o 10:58 ---------- Poprzedni post napisano o 10:55 ----------

Napisane przez kwitka13

Tylko problem w tym, że my już mamy "swój" i to 154m2 + prawie 30m2 strychu ale jakiś ten dom taki felerny jest - nic się w nim nie mieści Mamy niestety duże skosy na piętrze i przez to tracimy sporo przestrzeni. Następny będzie bez skosów...

to niezle!
ale wiem ze ile by nie było to człowiek się szybko przyzwyczaja i okazuje się że szybko tego miejsca zaczyna brakować

[_Kluska_]

cześć

no, na kompie się odpaliłam i wreszcie widzę zdjęcia

Lilith, śliczna piłeczka! i jaki szczupaczek z Ciebie

Cebula, super brzuszek a ja zazdroszczę sesji - w wawie na warsztatach nie było zdjęć

Spinka który to dc? może owu się przesunęła?

Bazile, dobry pomysł z 1 miesięcznym wątkiem mamusiowym. ja nie wiedziałam, że jest przykaz na 2 miesięczne bez sensu, jak pamiętać wszystkie dziewczyny i ich perypetie jak jest 90 ciężarówek z 8-10 tygodniowym rozstrzałem?

aaależ mi się chce kawy a w domu zabrakło mleka

edit: zagłosowane

[cebulova]

Wrocilam z zakupow. I powiem jedno. Nidy wiecej samotnych zakupow w markecie. Przy kasie zamiast stac to kucalam, bo inaczej bym upadla. Myslalam, ze przechodza mi juz moje slabosci, ale gdzie tam....
Ale za to oprocz majtow dla siebie kupilam 3 bodziaki dla małego. Za 6zl sztuka.

Kwitka, ja też marzę o domu, kiedys spelnimy swoje marzenie. Poki co moj tato namawia nas, zebysmy sprzedali swoje mieszkanie, oni sprzedadza swoje i zeby za to kupic duuuuzy dom, ale taki, zeby mial osobne wejscia.

[Linka1984]

Napisane przez Agatau88

Kochana, a ja wczoraj zobaczyłam druga kreske na teście owu, jasniejsza jest ale widoczna golym okiem. Przedwczoraj też widziałam ale pod swiatło.
Dzis 15dc. czy w takim razie możliwe jest ze @ dostane 30.10?
Oczywiście jak kreski będą rowne, tak jak mnie poinstruowalas pozwolę sobie wysłać Ci mailem zdjęcia tych tescikow
aha tempka ciągle jest podobna.

Napisane przez Agatau88

Slonce, ale słuchaj. jakbym dziś miała 2 kreski ale nie takie same, a jutro miała 2 kreski IDENTYCZNE czyli znaczy ze powiedzmy pojutrze moglaby być owu czyli w piątek tj. 17 dc. No to mogę mogę mieć chyba @ 30 października bo wtedy faza II trwalaby 12 dni? Czy zle mowie?

Wiem oczywiście ze sam test nic nie powie, musi tempka być inna. Ale abstrahując od tego.

Napisane przez Agatau88

Rozumiem ze może wychodzić kilka dni. No nic czekam...nie mam calkiem posranych tych cykli, są w miare regularne, ale masz racje nie wiem ile trwa ta faza II. A takie same kreski wychodzą jeden raz czy mogę wyjść np. 2 dni pod rząd?
Czy to jest tak ze sa takie same a następnego dnia tez dwie, ale ta druga slabsza, jak przed owu.

Napisane przez Agatau88

Ale ja jestem ciekawa czy jak mam 2 takie same kreski to może się to utrzymywać kilka dni normalnie? Czy sa takie same a nastenego dnia powinny być już inne?

ło matko ja Tobie już ze razy mowilam jak to z tymi testami jest ale powtórze Ci trzeci raz - ostatni

Sikasz na testy , mogą wychodzi blade przez pare dni , moglą wychodzić prawie takie same przez nawet 10 dni ! raz jest słabsza kreska a raz mocniejsza , a za innym cyklem ciągle jest taka sama nie ważne czy 9dc czy 15dc ( o testowej mowię). Sikasz do momentu pojawienia się IDENTYCZNYCH kresek wtedy doliczasz czas 24-36h ( niektórzy mowią 48h) i dopiero wtedy mozesz spekulować kiedy jest termin @. Wczesniej nie ma co..bo teraz mogą Ci do 20dc wychodzić ciągle takie same testy a dopiero 21 dnia bedzie test Pozytywny i wtedy faze lutealną liczysz od 23dc. 22dc jest wtedy tzw dniem owulacji ( dniem zerowym - bez liczby).
Na moim przykladzie z tego cyklu:
8 i 9 dc wieczór - kreski słabe testowe
10 dc wieczór - kreska testowa prawie taka jak kontrolna
11dc RANO ( skoko wieczorem wyszła prawie taka sama to sikam teraz rano aby nie przeoczyć piku) - kreski identyczne - od tego momentu licze 24h ( u mnie szybko jest owu od piku)
licze 12dc jako dzien owulacji - tzw dzien zero. Faze lutealną zaczynam liczyć 13dc ( 13 , 14, 15, 16,17,18,19,20,,21,22,23, 24,25,26,27, = 15 dni fazy lutealnej = koniec cyklu) czyli cykl bedzie miał 27 dni z moją 15dniową fazą lutealną. Wiec @ spodziewam się 28dc. Rozumiesz???
Jak wyślesz mi zdjęcie wsztstkich testów do dnia pozytywnego oblicze Tobie w takim sam sposób.
ale nie marudz już , nie szalej zanim nie bedzie testu POZYTYWNEGO.( a 30go na pewno nie dostaniesz @ , skoro jestes przed owulacją jeszcze. Ja jestem po owu a @ mam na 1 listopada. )

Napisane przez santom

w momencie kiedy wychodza Ci jednego dnia 2 takie same kreski nie robisz wiecej testow. od dnia tych pierwszych takich samych kresek liczysz 24-48h do owulacji.

Ja szłyszałam ze 24-36 i 24-48h ale z doświadczenia wiem ze bywa owu i po 7h , bo stęzenie LH tak szybko wzrasta ze pęcherzyk pęka szybciutko

Napisane przez ANTERIA

Nie uważasz że wtedy oznaczało by to że masz owulacje dwa dni Chyba za dużo myślisz...

U jednej kobiety pik LH utrzymuje się we krwi do 3 dni bo spada poziom powoli a u mnie np. test rano pokaże 2 idealne krechy a wieczem sikam i wychodzi blada , to oznacza ze gdybym robiła prawidłowo testy 1 raz dziennie wieczorem nie wychwyciłabym piku kiedys mi wychodziły testy pozytywne 2 dni z rzedu a teraz poł dnia starczy by przeoczyć to cholerstwo

Napisane przez czarna_mala

Witam,
spam dla Linki i jej zygoty

to ja już mam zygotę???

Napisane przez czarna_mala

właśnie jakoś tak dziwnie przystopował nasz wątek, a może to dlatego, że Linka już nie musi prowadzić nowego wątku? która next w kolejce do prowadzenia?

wątek skonczy się jutro a linka termin @ ma na 1 listopada więc będzie prowadziła wątek

Napisane przez elunka88

Ale Linka nie zakłada nowego wątku

jak nie zakłada? zakłada

[IsiaG]

Czytam sobie jak wiecie 2 część naszych wypocin i właśnie jestem na dacie 9 październik, jak to Nuna pochwaliła się pozytywnym testem. Santom też.... Dobrze, że teraz jest ok. I BĘDZIE DO KOŃCA ŚWIATA I JEDEN DZIEŃ DŁUŻEJ!!!! To sobie pokrzyczałam.

Napisane przez kwitka13

Isia na mnie, niech na mnie Twoja ciąża spadnie


Pospałam dziś do 10 Połówek wstał i wyszykował młodego do szkoły a ja spałam jak smok - masakra.
No i podjęliśmy decyzję, że w przyszłym roku kupimy ziemię i będziemy się budować, bo po 2 latach mieszkania w szeregówce zaczyna nam brakować miejsca (w doopach się poprzewracało). I co kwicia robi? Siedzi i szuka: działek, projektów domów, już dwa katalogi do domu zamówiłam...
Bydzie się działo

No ja cały czas wysyłam fluidy na Śląsk... oby dotarły.
Ziemia, budowa, plany...skąd ja to znam? To uzbój się w cierpliwość. Dużo, dużo cierpliwości. A wiesz, mi mama kiedyś powiedziała, jak budowaliśmy na działce altanę, że jak się buduje dom, to buduje się nowe życie, bo ja wtedy w ciąży byłam.

Napisane przez ...Skierka...

Isiu a planujesz ten teścik zrobić? dla własnego spokoju? bo wiadomo, może właśnie przez stres się opóźnia

A Isia nie planuje zrobić testu, bo się przestałam schizować. Może za tydzień...

Napisane przez kwitka13

Tylko problem w tym, że my już mamy "swój" i to 154m2 + prawie 30m2 strychu ale jakiś ten dom taki felerny jest - nic się w nim nie mieści Mamy niestety duże skosy na piętrze i przez to tracimy sporo przestrzeni. Następny będzie bez skosów...

Nie mów!!! My też mamy spore skosy. I to całe mieszkanie będzie w skosach, bo będziemy mieszkać na "stryszku". Najbardziej martwię się o kuchnię, bo wiadomo, że szafek na skosie nie powieszę. Będziemy myśleć póżniej.

[bazile]

Napisane przez 123spinka

dzień dobry
i niestety I krecha @ nie ma dalej


dzięki za słowa otuchy i wiarę ale chyba nic z tego

Spinka,a moze bedzie powtorka z rozrywki u Ciebie,tak jak u mnie
ja zrobilam test w srode,bo tak mniej wiecej powinna byc @ i jedna krecha,powtorzylam w nocy z sob/niedz i byla,wiec moze i u Ciebie za wczesnie

Napisane przez nuna2

Hej dziewczyny...to co,robimy kawkę?? Dziś czeka nas ciężki dzień=-najpierw kontrola u ortopedy,potem rehabilitacja.. spędzimy poza domem ponad 4 hBo nie opłaca się wracaćdo domu na 20 minut

dzielna z Was Dziewczyny oby jednak dzien byl udany i owocny po wizytach.

Napisane przez nuna2

colorku dopiero piję, więcpijemyrazem Aż miesięczny zapas mleka??Ja już zaklikałam.A można jeszcze z drugiego komp???

to raczej nie przejdzie,bo to jest na pewno na adres ip czy id..

Napisane przez teorema

Czesc.
Nadal mi sie nic nie chce, a wczoraj w ciagu dnia potrzebowalam 2 razy polozyc sie, bo normalnie mi slabo sie robi.

Wlasnie kupilam sobie neidawno Femibion, nie pomyslalam, zeby wziac cos z zelazem. A czy Ty dostalas przykaz od lekarza, zeby brac zelazo, czy sama zadecydowalas?

ja bym nie brala zelaza sama,magnez to co innego,ale zelazo lepiej zrobic badania i skonsultowac sie z lekarzem.

Napisane przez Luna0

Dzień dobry

Bazile a na kiedy masz termin? Jeju zobaczyłam podpis ii taka mała kruszynka w Tobie jest człowiek już nie pamięta jaka to miłość od pierwszego milimetra...

a wątek możesz założyć np "mamusie co rodzą w lecie dzidziusie" czyli taki ogólny i chyba nikt nie będzie miał pretensji nie?


a magnezu w ciąży raczej nie można, przy skurczach w szpitalu ładują kroplówką takie turbo magnezy że chyba nie ma szans

?? na pewno chodzilo Ci o magnez?? ja wlasnie chyba zaczne brac jeden dziennie,bo zaczynaja mi sie skurcze lydek.
A termin narazie wyznaczony tylko z tej stronki,ale ona dobrze wyznacza,bo przy pierwszej ciazy tez mi wyszlo tak jak potem i lekarz i w sumie poprostu termin OM,czyli 15 czerwca,a 10 mam urodzinki wiec moze bedzie prezencik na 30 tke
a mialam taki piekny plan,zrobienia imprezy w domu rodzinnym,no ale wiadomo teraz beda szcztniejsze chwile do swietowania.

[iza243]

Napisane przez cebulova

Wrocilam z zakupow. I powiem jedno. Nidy wiecej samotnych zakupow w markecie. Przy kasie zamiast stac to kucalam, bo inaczej bym upadla. Myslalam, ze przechodza mi juz moje slabosci, ale gdzie tam....
Ale za to oprocz majtow dla siebie kupilam 3 bodziaki dla małego. Za 6zl sztuka.

Uważaj na was

---------- Dopisano o 11:31 ---------- Poprzedni post napisano o 11:30 ----------

Napisane przez bazile

?? na pewno chodzilo Ci o magnez?? ja wlasnie chyba zaczne brac jeden dziennie,bo zaczynaja mi sie skurcze lydek.

Lunie chyba chodziło o to że nie można przedawkować.