Nasze dzieci to aniołki-gdyby nie skoki, nocne wrzaski i kolki!Mamy VII-VIII '13 cz.2

[czarownica1]

Napisane przez mela1234

Jogurtów to i ja w ogóle nie jem tam bakterii probiotycznych prawie nie ma. Lepsze zsiadłe mleko lub kefir. A najlepsze jak sama zrobić z mleka takiego na wsi kupionego. Nie oszukujmy się, probiotyki trzeba dostarczać do organizmu bo żywność coraz bardziej oszukana i tylko w nazwie mają dobre naturalne składniki.

Mela, mnie coś ostatnio i na zsiadłe i na maślankę i na kefir przeszła ochota, więcej tego piję latem. Dobrze więc jak sobie pobiore te kropelki.
Wkurza mnie podejście lekarzy na temat probiotyków. Rzadko kiedy sami z siebie przypomną o tym przy antybiotykach.
W szpitalu brałam końska dawkę antybiotyku przez 10 dni. Nikt mi nie przypomniał o osłonie. Tż przywiózł mi Dicoflor bo jak się zapytałam czy mają to nie mieli

[mela1234]

Napisane przez taribari

Swego czasu dużo czytałam o śnie niemowląt i tam było napisane że zbyt mała ilość snu w dzień skutkuje złym snem w nocy. Ja oczywiście uważałam odwrotnie i nie pozwalałam spać. Odkąd mamy system drzemek śpi pięknie. Jak nie zdrzemnie się po 17 to mam cyrki przy zasypianiu potem.

Widzisz, jak każde dziecko jest inne. Moja jak zaśnie ok 17 to problem, żeby zasnąć wieczorem!

[misiaczka555]

Tweed to powodzenia jutro w namawianiu na spacer. A ty trzymaj kciuki żeby moj TZ poszedł dzisiaj z Maja na spacer SAM

[czarownica1]

Napisane przez eveewe

hej

no i o 4 znow 39,5 stopnia - moze faktycznie trzydniowka, to jeszcze dzis i jutro powinna byc wysypka o ile dobrze licze.


Ghia zapomnialam napisac - ucz sie dzielnie do tej aplikacji, wiem ze z malym to nie lada zadanie, ale zaowocuje w przyszlosci na pewno a co do kombinezonu zimowego - jesli ja zaloze kurtke zimowa, to malemu kombinezon. Nie ma jeszcze temp w dzien bliskiej 0 Stopni wiec cieplo, ale nie kombinezon.

Kupujecie maluchom rajstopki? Marysia miala jakies 2-3 pary na wyjscia, bo w domu to nie.

kupiłam Antkowi w H&m, granatowe i szare w dwupaku. O mało Tż się ze mną przez to nie rozwiódł
pod spodenki takiemu maluchowi wolę założyć rajstopki niż śpiochy

[mela1234]

Czarownica to trafiasz na jakiś kiepskich lekarzy. U mnie zawsze powiedzą o probiotyku. Każą wykupić obojętnie jaki byle by był.

[czarownica1]

Tari, normalnie mam taki dobry humor przez tą kupeczkę. Mała bo mała ale kurcze bez zatwardzenia, bez bólu... ot tak w podskokach przy Bachu i karuzelce wypchnięta... Bach i kupa jest...
Matko mina bezcenna Tż, bo z tej radości o mało zdjęcia kupki nie zrobiłam
ale dom z nią obleciałam

Misiaczka, smacznego

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

My ostatnio kupiliśmy probiotyk, bo nam farmaceutka poleciła. No ale antybiotyk przepisala TZowi dentystka, więc trudno sie dziwić, ze nie mówiła nic o probiotyku. Ja już nie pamiętam, kiedy ostatni raz bralam antybiotyk.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[taribari]

Napisane przez mela1234

Widzisz, jak każde dziecko jest inne. Moja jak zaśnie ok 17 to problem, żeby zasnąć wieczorem!

No dokładnie. A mój jak niewyspany to ma mega w☠☠☠☠ rzuca sie i gada wtedy coś po swojemu jakby bluzgał jak szewc

[tweedledee]

Napisane przez czarownica1

Mela, mnie coś ostatnio i na zsiadłe i na maślankę i na kefir przeszła ochota, więcej tego piję latem. Dobrze więc jak sobie pobiore te kropelki.

mnie tez przeszla ochota, po zielonych kupach alka

Napisane przez misiaczka555

Tweed to powodzenia jutro w namawianiu na spacer. A ty trzymaj kciuki żeby moj TZ poszedł dzisiaj z Maja na spacer SAM

no ja tam w cuda nie wierze, ale sprobuje. A o samotnym spacerze nawet nie marze



Wiecie co. nienawidze naszego meiszkania szczerze. Alik zaczal sam grzecznie zasypiac, ale tż go obudzil (no bo nie da sie poruszac bezszelestnie). W ogole wieczory mnie wkurzaja, bo alik pieknie sam zasypia, ale w pierwszych godzinach snu potrzebuje ciszy zanim zasnie na amen, a ja np chcialabym zjesc kolacj i nie mam jak marze, marze, marze o 2 pokojowym mieszkaniu. Nie wiem jak wytrzymam tu tyle miesiecy

[czarownica1]

Napisane przez mela1234

Czarownica to trafiasz na jakiś kiepskich lekarzy. U mnie zawsze powiedzą o probiotyku. Każą wykupić obojętnie jaki byle by był.

ja się juz przyzwyczaiłam, że w przychodni u lekarza jak dostaję antybiotyk to sama się staram o osłonę. W szpitalu zdziwiona byłam, ale widać oni stworzeni do wyższych celów

[taribari]

Napisane przez czarownica1

Tari, normalnie mam taki dobry humor przez tą kupeczkę. Mała bo mała ale kurcze bez zatwardzenia, bez bólu... ot tak w podskokach przy Bachu i karuzelce wypchnięta... Bach i kupa jest...
Matko mina bezcenna Tż, bo z tej radości o mało zdjęcia kupki nie zrobiłam
ale dom z nią obleciałam

Misiaczka, smacznego

widzę to widzę przed oczami!

[misiaczka555]

Wczoraj nagrywałam Maję jak rozmawia ze mną i pod koniec filmu sie rozpłakała ale potem znowu gugała i było git.
Po 15 min włączyłam ten filmik żeby go obejrzeć a Maja leżała obok na łóżku. I gdy usłyszała mój głos i to co do niej mówię to zaczęła sie zacieszać tak samo gdy mówię na żywo potem nadszedł ten moment w filmie gdzie Maja płacze ja patrzę na nią a ona podkówka, broda się trzęsie i w płacz jestem w szoku

[eveewe]

czarownico czyzby tez mial traume z dziecinstwa.

Marysia miala rajstopek bo miala sukienusie. Ja nie zakladam spiochow, co najwyzej polspiochy. Rajstopki chcialam na wyjscia na dwor, a po domu i tak preferuje polspiochy i body. A jak bedzie wiekszy to sama nie wiem. Nie myslalam. Bede kupowac Marysi to chyba kupie ze 2 pary Aleksowi.

[tweedledee]

Napisane przez czarownica1

Tari, normalnie mam taki dobry humor przez tą kupeczkę. Mała bo mała ale kurcze bez zatwardzenia, bez bólu... ot tak w podskokach przy Bachu i karuzelce wypchnięta... Bach i kupa jest...
Matko mina bezcenna Tż, bo z tej radości o mało zdjęcia kupki nie zrobiłam
ale dom z nią obleciałam

Misiaczka, smacznego

czarownica, super ze antos w koncu wycisnal co trzeba, wierze ze to sresior byl. u nas moemntai jest odwrotnie, ale generalnie tez temat kupy na tapecie

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Ja nie kupuję rajstop, będę zakładać pewnie pod kombinezon pajacyk lub śpiochy.

[czarownica1]

wczoraj bylismy dowiedzieć się o chrzest w kościele, gdzie i ja byłam chrzczona...
jesli chcemy na koniec grudnia to mamy przyjśc na początku grudnia, pozwolenie wczoraj ze swojej parafii załatwiłam, dostaliśmy karteczki dla chrzestnych do podbicia przy spowiedzi... i ksiądz się pytał, czy jestem żoną.... czy KOCHANKĄ
z trudem się powstrzymałam od "soczystego" komentarza, bo chce by wlasnie w tym kosciele Antek miał chrzest...
oczywiście były komentarze i krzywe spojrzenia ze ślubu nie mamy, było namawianie nas i na szczęście odpuścili po naszych zapewnieniach, że ślub latem będzie ...
odechciało mi się chrzcin...
wiernych im ubywa ale jak tak dalej będzie to kościoły będą świeciły pustkami.

---------- Dopisano o 09:58 ---------- Poprzedni post napisano o 09:56 ----------

Napisane przez eveewe

czarownico czyzby tez mial traume z dziecinstwa.

Marysia miala rajstopek bo miala sukienusie. Ja nie zakladam spiochow, co najwyzej polspiochy. Rajstopki chcialam na wyjscia na dwor, a po domu i tak preferuje polspiochy i body. A jak bedzie wiekszy to sama nie wiem. Nie myslalam. Bede kupowac Marysi to chyba kupie ze 2 pary Aleksowi.

na bank trauma u Tż, choć za bardzo się do tego nie przyznaje.
Oczami wyobraźni widzę, jak wychodzi z domu w rajstopkach i za rogiem na ulice je ściąga

---------- Dopisano o 10:00 ---------- Poprzedni post napisano o 09:58 ----------

przypominam o głosach na ANULKĘ

zmykam na troche, pogoda dziś przecudna, idę pranie zrobić, potem kuuuuupa liści do grabienia. My dziś cały dzień sami z Antkiem, bo Tż u tesciowej ma domowe roboty przed zimą...

[misiaczka555]

Napisane przez tweedledee

Wiecie co. nienawidze naszego meiszkania szczerze. Alik zaczal sam grzecznie zasypiac, ale tż go obudzil (no bo nie da sie poruszac bezszelestnie). W ogole wieczory mnie wkurzaja, bo alik pieknie sam zasypia, ale w pierwszych godzinach snu potrzebuje ciszy zanim zasnie na amen, a ja np chcialabym zjesc kolacj i nie mam jak marze, marze, marze o 2 pokojowym mieszkaniu. Nie wiem jak wytrzymam tu tyle miesiecy

A macie w planach przeprowadzkę ? oby nastąpiła jak najszybciej bo wyobrażam sobie jakie wieczory muszą być trudne. Moja Maja tez potrzebuje absolutnej ciszy żeby zasnąć głębokim snem. Nawet podnosi oczy jak mi strzela w kolanach jak wstaje

A TZ doprowadza mnie do białej gorączki jak Maja przysypia a on zaczyna kichać. Maja czesto sie tego wystraszy bo tak z nienacka taki hałas i potem płacze z pól godziny
To wczoraj TZ wybiegł jak poparzony z sypialni gdy usypiał Majulkę, wlaciał do mnie do pokoju i twarz w poduszkę i kichnął. Hehehe w końcu zrozumiał dlaczego sie tak na niego wkurzałam jak sam Maje tyle czasu usypiał i gdyby ją mu ktoś obudził to by chyba zabił

[karolajn1987]

Anulka_p- udanego wyjazdu!

Tweed- faceci to inna rasa

A ja musze z dzieckiem chyba codziennie na basen chodzić. Padla i spi juz godzine, co się nie zdarza

Wysłane z mojego GT-I9300

[taribari]

Napisane przez czarownica1

wczoraj bylismy dowiedzieć się o chrzest w kościele, gdzie i ja byłam chrzczona...
jesli chcemy na koniec grudnia to mamy przyjśc na początku grudnia, pozwolenie wczoraj ze swojej parafii załatwiłam, dostaliśmy karteczki dla chrzestnych do podbicia przy spowiedzi... i ksiądz się pytał, czy jestem żoną.... czy KOCHANKĄ
z trudem się powstrzymałam od "soczystego" komentarza, bo chce by wlasnie w tym kosciele Antek miał chrzest...
oczywiście były komentarze i krzywe spojrzenia ze ślubu nie mamy, było namawianie nas i na szczęście odpuścili po naszych zapewnieniach, że ślub latem będzie ...
odechciało mi się chrzcin...
wiernych im ubywa ale jak tak dalej będzie to kościoły będą świeciły pustkami.

---------- Dopisano o 09:58 ---------- Poprzedni post napisano o 09:56 ----------



na bank trauma u Tż, choć za bardzo się do tego nie przyznaje.
Oczami wyobraźni widzę, jak wychodzi z domu w rajstopkach i za rogiem na ulice je ściąga

No to jest jakaś kpina. Nam robią problemy ze chrztem, bo UWAGA, nie przyjęliśmy księdza po kolędzie przez 3 lata. Nie obchodzi ich to, że raz leżałam w szpitalu bo straciłam dziecko, a pozostałe 2 razy to dlatego że pracujemy do 17, a ksiądz zawsze do 16 chodzi. Komu oni chcą zrobić na złość? Rodzicom czy dziecku? Dlatego powiedziałam że ja się prosić nie będę. A na końcu języka już miałam pytanie, czy ochrzcili dzieci księdzu, który dawał nam ślub

[eveewe]

pomysle jeszcze, jak bedzie wiekszy to lepsze kalesonki.

Aleks poki co 37 stopni, wiec luzik, oby juz nei rosla goraczka.

[arrabbiata]

Napisane przez lachryma

Oliwia przespala całą noc! Od 21 do teraz
Jeju, spałam całą noc od 3 miesięcy, aż pytałam się męża czy na pewno nie wstawalam w nocy, bo nie mogłam uwierzyć

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

wow super

Napisane przez tysia222

Ja zazwyczaj delikatnie kładę Młodego na swojej klatce piersiowej ale nie tak wysoko jak zalecają do odbijanie i masuję mu lewy boczek z dołu do góry- zazwyczaj odbija po niecałej minucie i potem odkładam. Jak szybko nie odbije to odkładam bo to znaczy, że nie odbije w ogóle

u mnie identycznie

Napisane przez Ghia

A i pytanko przy jakiej temperaturze zakładacie dzieciakom zimowe kombinezony?? My mamy na razie takie kompleciki ocieplane kurteczki i spodenki i nie wiem od kiedy już kombinezon zakładać zimowy. Dziś ma być tylko 9 stopni, ale to chyba za wcześnie jeszcze??

ja wczoraj założyłam, było 8 st ale bardzo zimny nieprzyjemny wiatr. Sama miałam kurtkę zimową to dziecko też tak ubrałam

Napisane przez malaczarnakejt

Hej ja od rana wscieklam się. O 8 karmienie, powiedziałam tz żeby go ogarnął, bo ja muszę odpocząć i niech mnie o 9 obudzi. Ale oczywiście gadał do Fi całe karmienie, później odłożył go do lozeczka i jena zaczal grać na tel. Filip wkurzony, bo 12h spał z przerwa na jedzenie, to mówię wstań do niego, bo on już nie będzie spał.

No to wstał i widze, że mu wpycha smoka i zapina spiworek

No to ja jeszcze raz: zajmij się nim, bo on nie będzie spał. A tz "Nieeee?"

Nosz k! To nie jest noworodek, który śpi i je:banghead:

Teraz się bawią na macie, Fiś guga, no ale ja ani nie odpoczelam i się wkurzylam, to nie wiem czy go prosić o pomoc w nocy... Mogłabym na 1 drzemce, ale on gada do Fi, czym go rozbudza, więc jeszcze jak mam go godzinę usypiac, to chyba wolę sama go karmić



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

hahaha, mój tak samo.... jeszcze dodaje do tego: Dziecko ma spać, jeść i kupę robić! Kij z tym, że spał 14h i chce trochę rozrywki....
Pobawić, zająć się? Nie no gdzie, po co


Śniło mi się, że byłam mamką i karmiłam Sarę Domki

[domciatko]

Napisane przez malaczarnakejt

Hej ja od rana wscieklam się. O 8 karmienie, powiedziałam tz żeby go ogarnął, bo ja muszę odpocząć i niech mnie o 9 obudzi. Ale oczywiście gadał do Fi całe karmienie, później odłożył go do lozeczka i jena zaczal grać na tel. Filip wkurzony, bo 12h spał z przerwa na jedzenie, to mówię wstań do niego, bo on już nie będzie spał.

No to wstał i widze, że mu wpycha smoka i zapina spiworek

No to ja jeszcze raz: zajmij się nim, bo on nie będzie spał. A tz "Nieeee?"

Nosz k! To nie jest noworodek, który śpi i je:banghead:

Teraz się bawią na macie, Fiś guga, no ale ja ani nie odpoczelam i się wkurzylam, to nie wiem czy go prosić o pomoc w nocy... Mogłabym na 1 drzemce, ale on gada do Fi, czym go rozbudza, więc jeszcze jak mam go godzinę usypiac, to chyba wolę sama go karmić



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

z moim tz jeszcze gorzej.

wymyslil, ze bedziemy probowac odciagac moje mleko i podawac w nocy z butli. ze niby on bedzie a ja bede mogla pospac.
oczywiscie Sara nie chce tego mleka z butli i ryk, po 19 i walce o mleko w butli dalam cyca i poszłyśmy spać.
mowie zbudz mnie na kolejne karmienie , ja ide pospac te 2 godziny.

wstalam bo slysze krzyki, a ten tv wlaczony, tz gra w formule jeden, on probuje Sarze dac to mleko z butli, ale nawet nie fatygowal sie aby je podgrzac, !!!!!!

i on się dziwi że ona nie śpi , kiedy on jej pilnuje.
światła włączone, formuła 1 napieprza, głośno w pokoju i on się dziwi, że ona nie śpi, a do tego zimne mleko jej daje z butli, z której ona i tak NIGDY nie chce pić.

i jeszcze mi kuźwa mówi, że powinnam na mieszankę przejść, to Sara będzie spać w nocy!!!!
ciekawe kto to mleko będzie w nocy musiał robić, skoro tż-leń nie chce mu się dupy ruszyć aby podgrzać moje mleko z butli

[czarownica1]

Napisane przez taribari

No to jest jakaś kpina. Nam robią problemy ze chrztem, bo UWAGA, nie przyjęliśmy księdza po kolędzie przez 3 lata. Nie obchodzi ich to, że raz leżałam w szpitalu bo straciłam dziecko, a pozostałe 2 razy to dlatego że pracujemy do 17, a ksiądz zawsze do 16 chodzi. Komu oni chcą zrobić na złość? Rodzicom czy dziecku? Dlatego powiedziałam że ja się prosić nie będę. A na końcu języka już miałam pytanie, czy ochrzcili dzieci księdzu, który dawał nam ślub

Tari, u nas też mógłby wytknąć i jeden i drugi (bo u nas skomplikowana sytuacja, mieszkamy jakby na pograniczu i przychodzą z dwóch parafii) ze kolędy nie przyjmujemy. Ale na szczęście ten temat nie był poruszany (być może w grudniu będzie o tym mowa)... ale wtedy to ja już się nie będę cykać i powiem co myślę...

[domciatko]

Napisane przez karolajn1987

A ja musze z dzieckiem chyba codziennie na basen chodzić. Padla i spi juz godzine, co się nie zdarza

Wysłane z mojego GT-I9300

ja Cie podziwiam za ten basen.
obiecałam sobie ze z moja małą też pójdę jak tylko będziemy po szczepieniach

[misiaczka555]

Czy wasze dzieci też śpią dłużej gdy śpią z wami w łóżku?
Maja śpi z TZ od 7:30 u siebie w łóżeczku to juz by miliard razy się budziła ale jak czuje tatę lub mamę obok to zawsze śpi spokojnie.
Trochę jestem o to na siebie zła bo zawsze mówiłam ze moje dziecko to będzie tylko w łóżeczku spalo a wyszło jak wyszło.

[czarownica1]

Napisane przez eveewe

pomysle jeszcze, jak bedzie wiekszy to lepsze kalesonki.

Aleks poki co 37 stopni, wiec luzik, oby juz nei rosla goraczka.

no... ja zapowiedziałam Tż żeby się nie martwił bo rajstopki na teraz a później kupie mu jakieś fajne kalesonki

[taribari]

Napisane przez arrabbiata

Śniło mi się, że byłam mamką i karmiłam Sarę Domki

padłam

[czarownica1]

Jeny miałam iśc, a se kawusie zrobiłam i siedze dalej.
Antek lezy z rozpiętym rozporkiem w pajacyku, a ja na wizazu ale wytłumaczyłam mu, że jeszcze chwila bo ważne tematy poruszam z Ciociami

[misiaczka555]

Napisane przez eveewe

pomysle jeszcze, jak bedzie wiekszy to lepsze kalesonki.

Aleks poki co 37 stopni, wiec luzik, oby juz nei rosla goraczka.

Super że gorączka spada

[taribari]

Napisane przez domciatko

z moim tz jeszcze gorzej.

wymyslil, ze bedziemy probowac odciagac moje mleko i podawac w nocy z butli. ze niby on bedzie a ja bede mogla pospac.
oczywiscie Sara nie chce tego mleka z butli i ryk, po 19 i walce o mleko w butli dalam cyca i poszłyśmy spać.
mowie zbudz mnie na kolejne karmienie , ja ide pospac te 2 godziny.

wstalam bo slysze krzyki, a ten tv wlaczony, tz gra w formule jeden, on probuje Sarze dac to mleko z butli, ale nawet nie fatygowal sie aby je podgrzac, !!!!!!

i on się dziwi że ona nie śpi , kiedy on jej pilnuje.
światła włączone, formuła 1 napieprza, głośno w pokoju i on się dziwi, że ona nie śpi, a do tego zimne mleko jej daje z butli, z której ona i tak NIGDY nie chce pić.

i jeszcze mi kuźwa mówi, że powinnam na mieszankę przejść, to Sara będzie spać w nocy!!!!
ciekawe kto to mleko będzie w nocy musiał robić, skoro tż-leń nie chce mu się dupy ruszyć aby podgrzać moje mleko z butli

czasami myślę, że ich zadanie skończyło się na użyczeniu nam swojego plemnika.