Rozstanie z facetem XXVIII - Strona 82 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2013-10-19, 16:26   #2431
Betii_
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 71
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII

Cytat:
Napisane przez pewnaKa Pokaż wiadomość
tęsknie za nim!
minęło już prawie 6 miesięcy, próbowałam z innymi,ale nie wychodzi!
ile to jeszcze potrwa?!
:/ ja już 3,5 miesiąca tęsknię, myślałam że szybciej nastąpi zapomnienie. Niektóre dziewczyny po miesiącu piszą, że się pogodziły z tym jak jest szkoda że ja tak nie umiem chociaż się staram.

W przyszłym tygodniu mam się z nim spotkać i oddać wszystkie jego rzeczy... :/ będzie ciężko. Planuję też usunąć go ze znajomych na fb żeby już nic mi o nim nie przypominało.

Nawet jakbym chciała się zacząć z kimś spotykać to niestety nic na horyzoncie nie widać... Czasami też myślę że i tak nic by nie wyszło z nikim bo każdy ode mnie w końcu ucieknie tak jak on. Bo on był taki cierpliwy i wszystko znosił przez tyle lat ale koniec końców miał dosyć i znikł.
Betii_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-19, 16:35   #2432
malasara
Przyczajenie
 
Avatar malasara
 
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 5
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII

Pamiętaj nic na siłę. Pora na kolejny związek przyjdzie, kiedy poczujesz, że nie potrzebujesz partnera by byc szczęśliwą
ja wiem, boli bardzo
po pierwsze po raz kolejny ale to się naprawdę sprawdza czas potrzebujesz więcej czasu i drugie znajdź sobie WIELKI cel. Zmierz się w talii i moze pare cm poprawi ci poczucie humoru, zacznij trenowac a moze czas na kurs tanca o jakim marzylas, moze poszukaj jakiejs pracy dorywczej to cie oderwie. Duzo czytaj, ogladaj filmy zapisz się do jakiegoś klubu. Wyjdz z domu, wiem, ze tak bardzo się nie chce ale nawet warto się zmuścic czasami
Trzymam kciuki za ciebie, ściskam mocno
malasara jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-19, 16:37   #2433
pewnaKa
Zadomowienie
 
Avatar pewnaKa
 
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 1 117
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII

Cytat:
Napisane przez Buzzerka Pokaż wiadomość
To długo Ale przecież musi w końcu minąć
wiem,że długo,a było już tak dobrze, nie myślałam o nima tu ostatnio często takie myśli się pojawiają!!
potrafię być szczęśliwa sama ze sobą, mam zajęcie, jestem szczęśliwa,ale brakuje mi faceta, brakuje mi czułości, takiej męskiej.
__________________
cel: rzucić fajki!!!!

"Have you heard the news that you're dead?
No one ever had much nice to say"
pewnaKa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-19, 16:43   #2434
Naomi21
Zakorzenienie
 
Avatar Naomi21
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 10 085
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII

Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość
Hmm... nic mi o tym nie wiadomo, bym poznała Twojego eksa
Jesteś za mądra, żeby się z nim związać

Cytat:
Napisane przez pewnaKa Pokaż wiadomość
eehhh...
dawno mnie tu nei było,ale postanowiłam napisać..
tęsknie za nim!
minęło już prawie 6 miesięcy, próbowałam z innymi,ale nie wychodzi!
ile to jeszcze potrwa?!
Łączę się w bólu, u mnie też niebawem będzie pół roku. Wiem, że kiedyś musi minąć, a że będzie to trwało strasznie długo - wiedziałam od początku.

Cytat:
Napisane przez malasara Pokaż wiadomość
po pierwsze po raz kolejny ale to się naprawdę sprawdza czas potrzebujesz więcej czasu i drugie znajdź sobie WIELKI cel. Zmierz się w talii i moze pare cm poprawi ci poczucie humoru, zacznij trenowac a moze czas na kurs tanca o jakim marzylas, moze poszukaj jakiejs pracy dorywczej to cie oderwie. Duzo czytaj, ogladaj filmy zapisz się do jakiegoś klubu. Wyjdz z domu, wiem, ze tak bardzo się nie chce ale nawet warto się zmuścic czasami
Myślę, że wiele dziewczyn tutaj - w tym ja - zrobiło i robi większość tych rzeczy Nie ma jednego, uniwersalengo lekarstwa. Najbardziej pomocne jest chyba zawalenie obowiązkami, ale w taki sposób też się nie da na dłuższą metę żyć.
__________________
Książki 2021 98
(2020-125, 2019 - 67, 2018 - 87, 2017 - 108, 2016 - 56, 2015 - 54, 2014 - 42, 2013 - 66)
Naomi21 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-19, 17:08   #2435
pewnaKa
Zadomowienie
 
Avatar pewnaKa
 
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 1 117
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII

Cytat:
Napisane przez malasara Pokaż wiadomość
Pamiętaj nic na siłę. Pora na kolejny związek przyjdzie, kiedy poczujesz, że nie potrzebujesz partnera by byc szczęśliwą
ja wiem, boli bardzo
po pierwsze po raz kolejny ale to się naprawdę sprawdza czas potrzebujesz więcej czasu i drugie znajdź sobie WIELKI cel. Zmierz się w talii i moze pare cm poprawi ci poczucie humoru, zacznij trenowac a moze czas na kurs tanca o jakim marzylas, moze poszukaj jakiejs pracy dorywczej to cie oderwie. Duzo czytaj, ogladaj filmy zapisz się do jakiegoś klubu. Wyjdz z domu, wiem, ze tak bardzo się nie chce ale nawet warto się zmuścic czasami
Trzymam kciuki za ciebie, ściskam mocno
mam wieli cel, mam pasję, żyję tą pasją, czytam, oglądam,kształcę się to nei jest tak,że nie potrafię być szczęśliwa bez faceta-potrafię.
Tylko przychodzi taki czas,gdy czuję się samotna, po prostu nie mam się do kogo przytulić,czy opowiedzieć o swoim dniu.

---------- Dopisano o 17:08 ---------- Poprzedni post napisano o 16:54 ----------

Cytat:
Napisane przez Naomi21 Pokaż wiadomość
Jesteś za mądra, żeby się z nim związać



Łączę się w bólu, u mnie też niebawem będzie pół roku. Wiem, że kiedyś musi minąć, a że będzie to trwało strasznie długo - wiedziałam od początku.



Myślę, że wiele dziewczyn tutaj - w tym ja - zrobiło i robi większość tych rzeczy Nie ma jednego, uniwersalengo lekarstwa. Najbardziej pomocne jest chyba zawalenie obowiązkami, ale w taki sposób też się nie da na dłuższą metę żyć.
no właśnie, nie wiem jak Ty, ale ja już żyje normalnie, to już taka rutyna bez niego, uczucie wybladło,ale jednak...pozatym nie wiem czemu ostatnio mam wrażenie,że będzie chciał do mnie wrócić- a jeszcze 2 miesiące temu byłam pewna tego,że o mnie nie myśli i ma inną i jest z nią szczęśliwy... wierzycie w kobiecą intuicje? czy raczej wariuję?


zawalanie się obowiązkami nie jest dobre, tak samo jak picie alkoholu- przerobiłam, ale to z czasem przechodzi, na początku nawet lepiej się czymś zająć,nawet się napić trochę częściej (przynajmniej u mnei tak było).
__________________
cel: rzucić fajki!!!!

"Have you heard the news that you're dead?
No one ever had much nice to say"
pewnaKa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-19, 17:11   #2436
Naomi21
Zakorzenienie
 
Avatar Naomi21
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 10 085
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII

Cytat:
Napisane przez pewnaKa Pokaż wiadomość
Tylko przychodzi taki czas,gdy czuję się samotna, po prostu nie mam się do kogo przytulić,czy opowiedzieć o swoim dniu.
No właśnie Niektórzy chyba myślą, że skoro brakuje Ci faceta i związku to znaczy, że całymi dniami patrzysz w ścianę i płaczesz A to nie do końca tak wygląda, po prostu w pewnym momencie odczuwasz pustkę. Mi ona towarzyszy ciągle - jestem w teatrze (myśl: szkoda, że nie z nim), planuję wycieczkę (tak bym chciała, żeby jechał ze mną), imprezuję, wychodzę z zajęć, dowiaduję się czegoś nowego, kupuję sukienkę. Chcę mieć bliską osobę, żeby opowiedzieć jej o wszystkim i z nią dzielić zwykłe codzienne sprawy. Póki co bliska osoba kojarzy mi się tylko z byłym i stąd moja tęsknota za nim. Cokolwiek robię mam w sobie ból, bo brakuje mi czegoś. Próbuję zagłuszyć to organizowaniem sobie czasu, ale zawsze zostaje te pół godziny w autobusie, kilka minut przed snem itp., gdy prawda dociera do człowieka i wiadomo, że czegoś brak

Też czuję, że mój będzie chciał wracać Ale myślę, że to tylko moje życzenia i stąd to "przeczucie". Tak jak Ty żyję zupełnie normalnie, ale nic nie zmienia tego, że wciąż tęsknie. I w przeciwieństwie do Ciebie wciąż go bardzo kocham :/
__________________
Książki 2021 98
(2020-125, 2019 - 67, 2018 - 87, 2017 - 108, 2016 - 56, 2015 - 54, 2014 - 42, 2013 - 66)

Edytowane przez Naomi21
Czas edycji: 2013-10-19 o 17:13
Naomi21 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-19, 17:26   #2437
Drakan
Zadomowienie
 
Avatar Drakan
 
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: Warszawa/Włocławek
Wiadomości: 1 465
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII

Cytat:
Napisane przez Naomi21 Pokaż wiadomość
Bez przesady, dlaczego ma na siłę spotykać się z kimś, kto jej nie pasuje? Zgadzam się, że powinna pomyśleć o jakiejś terapii, ale namawianie jej na umawianie się z tym facetem jest bez sensu. Ja od rozstania olałam już kilku całkiem sympatycznych mężczyzn (po bardzo udanych randkach), ale nie dlatego, że chcę pozostać w bagnie - po prostu nie zaiskrzyło. A może nie jestem gotowa...
Rzecz nie polega na tym, że ona nie chce spotkać się z facetem, bo musi odpocząć tylko dlatego, że jest normalny i nie będzie jej odstawiał chorych jazd. Niech no się trafi taki co ma już dziewczynę, a ona będzie tą drugą czy inny kolega, który zalicza wszystko co się rusza to będzie ok (zresztą jest wyżej wzmianka o koledze z pracy). Pewnie, że nie iskrzy, a iskrzyć nie będzie, bo to nie jest skrzywiony facet.
Najwyżej na co koleżanka nie jest gotowa, to na zmiany w sobie, a przez to pośrednio wpływa brak gotowości na porządnego mężczyznę. Możliwe, że normalny facet próbowałby ją wyciągnąć z bagna, no ale właśnie...

Cytat:
Napisane przez Naomi21 Pokaż wiadomość
Przede wszystkim muszę pozbyć się przekonania, że on prędzej czy później będzie chciał wracać. Niestety, w głębi duszy jestem tego pewna, a jeszcze wszyscy mnie w tym upewniają. Próbuję racjonalnie przekonać samą siebie, że to niemożliwe - trzymajcie kciuki
Też mi gdzieś tam to siedzi, choć jest to totalne głupie. Co by mi niby miał dać powrót? Mnie i jemu? Nikt by się nie zmienił, a przynajmniej nie na tyle, ile to drugie oczekiwało. Zbyt inne spojrzenie i priorytety. Nic też nie wskazuje, by chciał wracać. Ja żyję sobie, on sobie... i tyle.

Cytat:
Napisane przez Betii_ Pokaż wiadomość
Nawet jakbym chciała się zacząć z kimś spotykać to niestety nic na horyzoncie nie widać...
No dokładnie Czasem się obejrzą na ulicy i tyle A cholera wie czy by wyszło, nie wiem tego po prostu. Może tak, może nie. Raz mi się wydaje, że nie chcę nikogo, raz jak pomyślę o kimś kogo znam, że dałoby radę bez problemu. Powtarzając się znów, jak nie ma nikogo, to skąd mam to wiedzieć?
__________________
Matematyk to maszyna do zmieniana kawy w twierdzenia.




Drakan jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-19, 17:31   #2438
Onnaa88
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 6 136
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII

Cytat:
Napisane przez pewnaKa Pokaż wiadomość
eehhh...
dawno mnie tu nei było,ale postanowiłam napisać..
tęsknie za nim!
minęło już prawie 6 miesięcy, próbowałam z innymi,ale nie wychodzi!
ile to jeszcze potrwa?!
U mnie trwa prawie dwa lata.Zakochałam się nawet już dwa razy i co szybko facetowi nagle przestało na mnie zależeć.
Więc ja już sama nie wiem co jest i wydaje mi się,że jak coś iskrzy to tylko chyba z mojej strony.Więc ja już nie wiem czego mam szukać
Onnaa88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-19, 17:43   #2439
zofy
Przyczajenie
 
Avatar zofy
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 10
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII

Cześć kochane... Z bólem serca muszę do Was dołączyć - podejrzewam, że zadomowię w tym temacie na dłużej 6 dni dni temu zostałam rzucona przez chłopaka, z którym spotykałam się pół roku. Był mi bardzo bliski, mieliśmy świetną więź emocjonalną, kochałam go nad życie... Niesamowicie mi na nim zależało - był naprawdę przystojny, a przy tym uwielbiałam z nim rozmawiać, spędzać z nim czas. Już po 3 miesiącach znajomości czułam, że chcę z nim być jak najdłużej, czułam się przy nim tak szczęśliwa! Niestety okazało się, że było to jednostronne... Na początku września musiałam wyjechać na 2 tygodnie do pracy za granicę. Wcześniej, przed wyjazdem byłam przeziębiona i spotkaliśmy się kilka razy tak bardziej przyjacielsko - oglądalismy filmy, leżelismy przytuleni. Później wyjechałam. Nie mieliśmy wtedy zbyt wielkiego kontaktu, pisalismy sobie wiadomosci na facebooku średnio co 3-4 dni. Wróciłam w kiepskim stanie, bo złapałam zapalenie krtani, brałam antybiotyk... Więc przez kolejne 2 tygodnie po powrocie nasze spotkania również były przyjacielskie - tylko przytulanie.
Później, kiedy wyzdrowiałam przez tydzień robił wszystko, żeby się nie spotykać - teraz już wiem, ze wtedy zastanawiał się nad tym czy ze mną zerwać. W końcu podjął decyzję. Przyjechał do mnie do domu po czym wyznał "Nie umiem owijać takich spraw w bawełnę, więc powiem wprost - co Ty na to, żeby się rozstać? Nie pasujemy do siebie..." zapytałam pod jakim względem do siebie nie pasujemy, odpowiedział, że pod każdym, że żyjemy w 2 różnych światach. Później, już w smsie wyjaśnił mi, że był mną zafascynowany i był we mnie zauroczony, a nie zakochany. Zazwyczaj ma tak, że po kilku miesiącach zauroczenie albo przeksztalca się w miłość, albo umiera. W tym przypadku niestety umarło. I doszedł do wniosku, że bardzo mnie lubi, ale już tylko jako koleżankę, więc nie może pozostać ze mną w związku...

Tak bardzo cierpię Oddałabym wszystko, żeby nadal być blisko niego... Staram się nie siedzieć w domu, wychodzić ze znajomymi, wczoraj byłam na imprezie w mieście, ale niestety - nic nie pomaga. Nie mam już siły...
zofy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-19, 18:13   #2440
LUNCIA8
Raczkowanie
 
Avatar LUNCIA8
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 97
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII

[QUOTE=Betii_;43339482]:/ ja już 3,5 miesiąca tęsknię, myślałam że szybciej nastąpi zapomnienie. Niektóre dziewczyny po miesiącu piszą, że się pogodziły z tym jak jest szkoda że ja tak nie umiem chociaż się staram.

/QUOTE]

wątpie żeby ktoś się po miesiącu z tym pogodził.. jak już można sobie wiele rzeczy uświadomić i jakoś przyćmić negatywami te dobre wspomnienia. Ale zapomnieć się chyba nie da

---------- Dopisano o 18:13 ---------- Poprzedni post napisano o 18:13 ----------

Cytat:
Napisane przez Naomi21 Pokaż wiadomość
No właśnie Niektórzy chyba myślą, że skoro brakuje Ci faceta i związku to znaczy, że całymi dniami patrzysz w ścianę i płaczesz A to nie do końca tak wygląda, po prostu w pewnym momencie odczuwasz pustkę. Mi ona towarzyszy ciągle - jestem w teatrze (myśl: szkoda, że nie z nim), planuję wycieczkę (tak bym chciała, żeby jechał ze mną), imprezuję, wychodzę z zajęć, dowiaduję się czegoś nowego, kupuję sukienkę. Chcę mieć bliską osobę, żeby opowiedzieć jej o wszystkim i z nią dzielić zwykłe codzienne sprawy. Póki co bliska osoba kojarzy mi się tylko z byłym i stąd moja tęsknota za nim. Cokolwiek robię mam w sobie ból, bo brakuje mi czegoś. Próbuję zagłuszyć to organizowaniem sobie czasu, ale zawsze zostaje te pół godziny w autobusie, kilka minut przed snem itp., gdy prawda dociera do człowieka i wiadomo, że czegoś brak

Też czuję, że mój będzie chciał wracać Ale myślę, że to tylko moje życzenia i stąd to "przeczucie". Tak jak Ty żyję zupełnie normalnie, ale nic nie zmienia tego, że wciąż tęsknie. I w przeciwieństwie do Ciebie wciąż go bardzo kocham :/
dokładnie, wcale nie trzeba siedzieć całymi dniami i wspominać. Wg mnie wystarczy nawet kilka minut "wolnego". To czy się siedzi w pracy od 6 do 22 niczego nie zmienia, bo tęskni się zawsze tak samo
LUNCIA8 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-19, 18:28   #2441
pewnaKa
Zadomowienie
 
Avatar pewnaKa
 
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 1 117
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII

Cytat:
Napisane przez Naomi21 Pokaż wiadomość
No właśnie Niektórzy chyba myślą, że skoro brakuje Ci faceta i związku to znaczy, że całymi dniami patrzysz w ścianę i płaczesz A to nie do końca tak wygląda, po prostu w pewnym momencie odczuwasz pustkę. Mi ona towarzyszy ciągle - jestem w teatrze (myśl: szkoda, że nie z nim), planuję wycieczkę (tak bym chciała, żeby jechał ze mną), imprezuję, wychodzę z zajęć, dowiaduję się czegoś nowego, kupuję sukienkę. Chcę mieć bliską osobę, żeby opowiedzieć jej o wszystkim i z nią dzielić zwykłe codzienne sprawy. Póki co bliska osoba kojarzy mi się tylko z byłym i stąd moja tęsknota za nim. Cokolwiek robię mam w sobie ból, bo brakuje mi czegoś. Próbuję zagłuszyć to organizowaniem sobie czasu, ale zawsze zostaje te pół godziny w autobusie, kilka minut przed snem itp., gdy prawda dociera do człowieka i wiadomo, że czegoś brak

Też czuję, że mój będzie chciał wracać Ale myślę, że to tylko moje życzenia i stąd to "przeczucie". Tak jak Ty żyję zupełnie normalnie, ale nic nie zmienia tego, że wciąż tęsknie. I w przeciwieństwie do Ciebie wciąż go bardzo kocham :/
mam identycznie!

czy go kocham? nie wiem...na prawdę nie wiem, na pewno to już nie jest tak wyraźne uczucie, ale nie potrafię zdefiniować tego,co do niego czuję w tym momencie. u Ciebie sytuacja byłą trochę inna, to Ty zostawiłaś z powodu tego,ze po długim czasie nic z jego strony nie wyszł (zaręczyny) o ile dobrze pamietam. U mnie natomiast sytuacja wyglądała tak,że on mnie porzucił w tedy,gdy ja byłam w strasznej kondycji psychicznej, miałam depresję, po prosu spadałam na dno.On mi nie pomógł,tylko uciekł.
stąd też mam do niego jakiś taki żal. Teraz już jest dobrze i mam ochotę mu to wsyztsko wygarnąć powiedzieć w twarz, bo po tym jak zerwał, to do niego latałam i błagałam (tak poniżałam sie) o to by wrócił....byłam słaba,bałam się, robilam wszystko co mogłam. Czuje taki....niedostyt, że ja chciałabym mieć ostatne słowo w tym wszystkim. Chciałabym by zobaczył,że na prawdę sobie radzę.
__________________
cel: rzucić fajki!!!!

"Have you heard the news that you're dead?
No one ever had much nice to say"
pewnaKa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-19, 18:55   #2442
chicha_
Przyczajenie
 
Avatar chicha_
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 15
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII

Cytat:
Napisane przez pewnaKa Pokaż wiadomość
eehhh...
dawno mnie tu nei było,ale postanowiłam napisać..
tęsknie za nim!
minęło już prawie 6 miesięcy, próbowałam z innymi,ale nie wychodzi!
ile to jeszcze potrwa?!
6miesięcy?
przeraziłam się, jestem świerzo po i szczerze mówiąc nastawiam się na to, że za pół roku będe jak nowonarodzona.....

---------- Dopisano o 17:55 ---------- Poprzedni post napisano o 17:52 ----------

[QUOTE=Naomi21;43339963]No właśnie Niektórzy chyba myślą, że skoro brakuje Ci faceta i związku to znaczy, że całymi dniami patrzysz w ścianę i płaczesz A to nie do końca tak wygląda, po prostu w pewnym momencie odczuwasz pustkę. Mi ona towarzyszy ciągle - jestem w teatrze (myśl: szkoda, że nie z nim), planuję wycieczkę (tak bym chciała, żeby jechał ze mną), imprezuję, wychodzę z zajęć, dowiaduję się czegoś nowego, kupuję sukienkę. Chcę mieć bliską osobę, żeby opowiedzieć jej o wszystkim i z nią dzielić zwykłe codzienne sprawy. Póki co bliska osoba kojarzy mi się tylko z byłym i stąd moja tęsknota za nim. Cokolwiek robię mam w sobie ból, bo brakuje mi czegoś. Próbuję zagłuszyć to organizowaniem sobie czasu, ale zawsze zostaje te pół godziny w autobusie, kilka minut przed snem itp., gdy prawda dociera do człowieka i wiadomo, że czegoś brak


No właśnie..najgorszy jest ten brak kogoś komu zawsze powierzało się wszystkie swoje sekrety, zmartwienia i sukcesy, nie ma tego ramienia w które mogłam się wtulić w każdym gorszym momencie. Yh
chicha_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-19, 18:55   #2443
Naomi21
Zakorzenienie
 
Avatar Naomi21
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 10 085
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII

Cytat:
Napisane przez Drakan Pokaż wiadomość
A cholera wie czy by wyszło, nie wiem tego po prostu. Może tak, może nie. Raz mi się wydaje, że nie chcę nikogo, raz jak pomyślę o kimś kogo znam, że dałoby radę bez problemu. Powtarzając się znów, jak nie ma nikogo, to skąd mam to wiedzieć?
U mnie jest trochę inaczej, bo już próbowałam kilka razy umawiać się z kimś. Raz to był mój "wytrwały" wielbiciel, o którym zawsze myślałam, że mogłabym z nim być albo raczej mieć romans. Drugi był mój dobry kolega, fajny facet, trzeci facet - marzenie poznany w klubie. Za każdym razem przekonywałam się, że nie potrafię umawiać się z kimś innym niż mój były Z drugiej strony na wakacjach flirtowałam z kimś, komu mogłabym dać szansę gdyby mieszkał bliżej. Chociaż może tak sobie wmawiam, bo z racji odległości i tak nie wchodził w grę

Cytat:
Napisane przez pewnaKa Pokaż wiadomość
mam identycznie!

czy go kocham? nie wiem...na prawdę nie wiem, na pewno to już nie jest tak wyraźne uczucie, ale nie potrafię zdefiniować tego,co do niego czuję w tym momencie. u Ciebie sytuacja byłą trochę inna, to Ty zostawiłaś z powodu tego,ze po długim czasie nic z jego strony nie wyszł (zaręczyny) o ile dobrze pamietam. U mnie natomiast sytuacja wyglądała tak,że on mnie porzucił w tedy,gdy ja byłam w strasznej kondycji psychicznej, miałam depresję, po prosu spadałam na dno.On mi nie pomógł,tylko uciekł.
stąd też mam do niego jakiś taki żal. Teraz już jest dobrze i mam ochotę mu to wsyztsko wygarnąć powiedzieć w twarz, bo po tym jak zerwał, to do niego latałam i błagałam (tak poniżałam sie) o to by wrócił....byłam słaba,bałam się, robilam wszystko co mogłam. Czuje taki....niedostyt, że ja chciałabym mieć ostatne słowo w tym wszystkim. Chciałabym by zobaczył,że na prawdę sobie radzę.
Ja też mam żal, tylko wynikający z czegoś innego. Mój były powiedział mi tak straszne rzeczy po rozstaniu, że chyba nigdy w życiu ich nie wybaczę. Też chciałabym mu wszystko wygarnąć, ale wiem, że i tak by nie zrozumiał, jak się okazało nie jest zbyt mądry

Myślę, że przyjdzie dzień, w którym Twój były zobaczy co stracił i że poradziłaś sobie bez niego doskonale Za kilka lat wpadnie na Ciebie - zadbaną, wesołą, szczęśliwą u boku innego faceta i będzie zbierał szczękę z podłogi
__________________
Książki 2021 98
(2020-125, 2019 - 67, 2018 - 87, 2017 - 108, 2016 - 56, 2015 - 54, 2014 - 42, 2013 - 66)
Naomi21 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-19, 19:13   #2444
pewnaKa
Zadomowienie
 
Avatar pewnaKa
 
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 1 117
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII

Cytat:
Napisane przez Naomi21 Pokaż wiadomość

Ja też mam żal, tylko wynikający z czegoś innego. Mój były powiedział mi tak straszne rzeczy po rozstaniu, że chyba nigdy w życiu ich nie wybaczę. Też chciałabym mu wszystko wygarnąć, ale wiem, że i tak by nie zrozumiał, jak się okazało nie jest zbyt mądry

Myślę, że przyjdzie dzień, w którym Twój były zobaczy co stracił i że poradziłaś sobie bez niego doskonale Za kilka lat wpadnie na Ciebie - zadbaną, wesołą, szczęśliwą u boku innego faceta i będzie zbierał szczękę z podłogi
Damy radę! Ja też na bark powodzenia nie narzekam (skromna ) ale jak już przyjdzie co do czego,to coś nie gra.
Taaa... a on będzie sam.... on szybko się pozbierał po rozstaniu, bo zaraz po już miał dziewczynę i nei wiem,czy dalej ze sobą są,czy nie...
__________________
cel: rzucić fajki!!!!

"Have you heard the news that you're dead?
No one ever had much nice to say"
pewnaKa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-19, 19:15   #2445
LUNCIA8
Raczkowanie
 
Avatar LUNCIA8
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 97
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII

Cytat:
Napisane przez Naomi21 Pokaż wiadomość
U mnie jest trochę inaczej, bo już próbowałam kilka razy umawiać się z kimś. Raz to był mój "wytrwały" wielbiciel, o którym zawsze myślałam, że mogłabym z nim być albo raczej mieć romans. Drugi był mój dobry kolega, fajny facet, trzeci facet - marzenie poznany w klubie. Za każdym razem przekonywałam się, że nie potrafię umawiać się z kimś innym niż mój były Z drugiej strony na wakacjach flirtowałam z kimś, komu mogłabym dać szansę gdyby mieszkał bliżej. Chociaż może tak sobie wmawiam, bo z racji odległości i tak nie wchodził w grę



Ja też mam żal, tylko wynikający z czegoś innego. Mój były powiedział mi tak straszne rzeczy po rozstaniu, że chyba nigdy w życiu ich nie wybaczę. Też chciałabym mu wszystko wygarnąć, ale wiem, że i tak by nie zrozumiał, jak się okazało nie jest zbyt mądry

Myślę, że przyjdzie dzień, w którym Twój były zobaczy co stracił i że poradziłaś sobie bez niego doskonale Za kilka lat wpadnie na Ciebie - zadbaną, wesołą, szczęśliwą u boku innego faceta i będzie zbierał szczękę z podłogi
ja też byłam z kimś innym na imprezie i mimo, że wszyscy próbowali nas swatać to i tak sobie na to nie pozwalałam. Poprostu nie mogłam się przyzwyczaić, że to jest inna osoba. I co z tego, że było sympatycznie i fajnie się bawiliśmy skoro cały czas miałam wrażenie, że źle robię.
Próbowałam sobie tłumaczyć, że skoro on może to ja też.. Ale niestety jakoś nie czułam się z tym w porządku

Ja też usłyszałam wiele gorzkich słów.. ale powiem szczerze, że mi się należało. Teraz przynajmniej inaczej na wszystko patrze, wiem co robiłam źle. Oczywiście mógł to powiedzieć wcześniej, jakoś na spokojnie zwrócić mi uwagę. Ale stało się jak się stało. Zawsze wychodzi się silniejszym

Edytowane przez LUNCIA8
Czas edycji: 2013-10-19 o 19:18
LUNCIA8 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-19, 19:33   #2446
zofy
Przyczajenie
 
Avatar zofy
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 10
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII



Cytat:
Napisane przez Naomi21 Pokaż wiadomość
Chcę mieć bliską osobę, żeby opowiedzieć jej o wszystkim i z nią dzielić zwykłe codzienne sprawy. Póki co bliska osoba kojarzy mi się tylko z byłym i stąd moja tęsknota za nim. Cokolwiek robię mam w sobie ból, bo brakuje mi czegoś. Próbuję zagłuszyć to organizowaniem sobie czasu, ale zawsze zostaje te pół godziny w autobusie, kilka minut przed snem itp., gdy prawda dociera do człowieka i wiadomo, że czegoś brak


No właśnie..najgorszy jest ten brak kogoś komu zawsze powierzało się wszystkie swoje sekrety, zmartwienia i sukcesy, nie ma tego ramienia w które mogłam się wtulić w każdym gorszym momencie. Yh
Dokładnie Mi też najbardziej brakuje tego, że kiedy byliśmy razem mogłam w każdej chwili chwycić za telefon i wystukać smsa z randomową informacją, typu " Heej właśnie zjadam nasze ulubione żelki, a jak tam Twój wieczór? ", później rozpoczynaliśmy rozmowę, droczenie się... I czas od razu milej mijał. Miałam świadomość, że posiadam osobę, z którą mogę się podzielić dosłownie wszystkim - nieważne, czy był to nieistotny detal, czy znaczący problem. Czułam, że mam wsparcie.
Teraz najbardziej doskwiera mi nie tylko brak mężczyzny, który dawałaby mi poczucie bliskości fizycznej, ale brak przyjaciela, z którym tak wiele mnie łączyło... Zastanawiam się czy mój były ma teraz podobne myśli - niestety z bólem serca zdaję sobie sprawę z tego, że najprawdopodobniej świetnie się teraz bawi i wogóle nie żałuje swojej decyzji.
Dzisiejsze popołudnie spędziłam oglądając na youtubie filmiki o ambitnych tytułach "how to get your ex back!"... Każdy proponował inne metody - jedne sugerowały całkowite milczenie (tak aby miał okazję, aby zatęsknić - jednak obawiam się, że zamiast tęsknoty może wystąpić kompletnie zapomnienie i olanie..), a inne jakieś wyrafinowane wiadomości i próbę zostania przyjaciółmi...

Edytowane przez zofy
Czas edycji: 2013-10-19 o 19:34
zofy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-19, 19:52   #2447
change
Zadomowienie
 
Avatar change
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 1 978
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII

też mi brakuje takiego zwyczajnego codziennego kontaktu... a zaczynanie czegoś nowego mnie po prostu przeraża i przytłacza. fajnie mają Ci, którym tak łatwo przychodzi wpadanie w jednych relacji w drugie, albo mają jakąś odskocznie w postaci paczki znajomych/hobby
__________________
“Happiness is when what you think, what you say, and what you do are in harmony.” ― Mahatma Gandhi


I) 10 kg
II) 10 kg

Edytowane przez change
Czas edycji: 2013-10-19 o 19:53
change jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-19, 20:34   #2448
90agnieszka90
Zakorzenienie
 
Avatar 90agnieszka90
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: ok.Łodzi
Wiadomości: 5 222
GG do 90agnieszka90
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII

Dziewczyny,widzę że Wy to chociaż na randki chodzicie a mną to nawet nikt się nie interesuje
__________________
Nigdy nie pozwól, aby strach przed działaniem wykluczył Cię z gry

90agnieszka90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-19, 20:46   #2449
taktaktoja
Raczkowanie
 
Avatar taktaktoja
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 308
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII

Jutro minie już miesiąc odkąd ze sobą nie jesteśmy.Dalej o nim myślę,ale powoli emocje mi opadają.Nie płaczę,nie dołuje się,i staram się nie rozgrzebywać tego wszystkiego co było.Muszę przyznać,że lubię mieszkać sama.Robię co chce,nikomu się z niczego nie tłumacze-to ma swoje plusy.Jak niektóre z Was mam takie dziwne poczucie,że on będzie chciał wrócić za jakiś czas. Poniekąd potwierdziła te moje obawy ostatnia próba kontaktu z jego strony.Poza tym to czas ostatnio bardzo szybko mi mija,i aż nie mogę się temu nadziwić Zauważyłam ciekawą rzecz - odkąd jestem sama paznokcie mam jak cudeńko- jak byłam z eksem to miałam wiecznie poobgryzane skórki z nerwów.Mam wrażenie,że pomału pomału odzyskuje równowagę psychiczną.Dzięki temu wszystkiemu zrozumiałam czego oczekuje od związku i od faceta,mam nadzieję,że to zaprocentuje na przyszłość.
__________________
braknie mi słów i powiem Prawdę :
jesteśmy stworzeni dla siebie
ja dla siebie
ty dla siebie
odchodząc zawstydzona aż brzydka zrozum
że naprawdę razem można się tylko rozstawać

Edytowane przez taktaktoja
Czas edycji: 2013-10-19 o 20:48
taktaktoja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-19, 20:56   #2450
chicha_
Przyczajenie
 
Avatar chicha_
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 15
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII

Cytat:
Napisane przez change Pokaż wiadomość
też mi brakuje takiego zwyczajnego codziennego kontaktu... a zaczynanie czegoś nowego mnie po prostu przeraża i przytłacza. fajnie mają Ci, którym tak łatwo przychodzi wpadanie w jednych relacji w drugie, albo mają jakąś odskocznie w postaci paczki znajomych/hobby
POPIERAM. ja też nie potrafiłabym tak z kwiata na kwiat, muszę swoje przecierpieć, zdystansować się do samej siebie, na tą chwilę faceci mnie brzydzą
chicha_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-19, 20:58   #2451
taktaktoja
Raczkowanie
 
Avatar taktaktoja
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 308
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII

Cytat:
Napisane przez chicha_ Pokaż wiadomość
POPIERAM. ja też nie potrafiłabym tak z kwiata na kwiat, muszę swoje przecierpieć, zdystansować się do samej siebie, na tą chwilę faceci mnie brzydzą
Mam to samo.I szczerze to nie potrafię ogarnąć właśnie takiego wchodzenia z jednego związku w drugi
__________________
braknie mi słów i powiem Prawdę :
jesteśmy stworzeni dla siebie
ja dla siebie
ty dla siebie
odchodząc zawstydzona aż brzydka zrozum
że naprawdę razem można się tylko rozstawać
taktaktoja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-19, 21:23   #2452
Drakan
Zadomowienie
 
Avatar Drakan
 
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: Warszawa/Włocławek
Wiadomości: 1 465
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII

Cytat:
Napisane przez Naomi21 Pokaż wiadomość
No właśnie Niektórzy chyba myślą, że skoro brakuje Ci faceta i związku to znaczy, że całymi dniami patrzysz w ścianę i płaczesz A to nie do końca tak wygląda, po prostu w pewnym momencie odczuwasz pustkę. Mi ona towarzyszy ciągle - jestem w teatrze (myśl: szkoda, że nie z nim), planuję wycieczkę (tak bym chciała, żeby jechał ze mną), imprezuję, wychodzę z zajęć, dowiaduję się czegoś nowego, kupuję sukienkę. Chcę mieć bliską osobę, żeby opowiedzieć jej o wszystkim i z nią dzielić zwykłe codzienne sprawy. Póki co bliska osoba kojarzy mi się tylko z byłym i stąd moja tęsknota za nim. Cokolwiek robię mam w sobie ból, bo brakuje mi czegoś. Próbuję zagłuszyć to organizowaniem sobie czasu, ale zawsze zostaje te pół godziny w autobusie, kilka minut przed snem itp., gdy prawda dociera do człowieka i wiadomo, że czegoś brak
100 % racji. Teraz mam to dosyć wyraźnie, gdzie plączę się gdzieś po mieście kiedy zaczyna się robić chłodniej i ściemniać i tak z automatu myśl, że jak wrócę to się spotkamy... Strasznie ta atmosfera mi się z nim kojarzy. Cóż, dochodzę do autorskiego wniosku, że by się wyleczyć, to trzeba na nowo przeżyć wszystkie pory roku, codzienne sytuacje i niektóre zdarzenia, by się uodpornić, przyjąć do wiadomości, że jego już nie ma i nie będzie. Nieprzyjemne i długo trwa, ale się da, a przynajmniej tak sądzę. Trzeba po prostu

Cytat:
Napisane przez pewnaKa Pokaż wiadomość
U mnie natomiast sytuacja wyglądała tak,że on mnie porzucił w tedy,gdy ja byłam w strasznej kondycji psychicznej, miałam depresję, po prosu spadałam na dno.On mi nie pomógł,tylko uciekł.
Podobnie u mnie było. Bał się tej mojej depresji i kiedy było mi źle to albo nic z tym nie robił albo wiał. To m. in. przesądziło o rozstaniu i też mam z tego tytułu do niego żal. No ale to już taki typ - z problemami, które go nie dotyczyły radził sobie świetnie, a jak ktoś bliski czy sam to zamknięcie i ucieczka. Efekt różnych nieprzyjemnych sytuacji u niego w domu w wieku dziecięcym i nastoletnim, no i chłopina nie umie sobie radzić z problemami. Ze zdrowego rozsądku lepiej do niego nie wracać. Nie zrozumiałby, że ma problem, wiedział tylko to, że w sytuacjach kryzysowych nie umie się otworzyć, ale że można z takich rzeczy wyjść i to u psychologa? A na co to komu?

Cytat:
Napisane przez taktaktoja Pokaż wiadomość
Zauważyłam ciekawą rzecz - odkąd jestem sama paznokcie mam jak cudeńko- jak byłam z eksem to miałam wiecznie poobgryzane skórki z nerwów.Mam wrażenie,że pomału pomału odzyskuje równowagę psychiczną.Dzięki temu wszystkiemu zrozumiałam czego oczekuje od związku i od faceta,mam nadzieję,że to zaprocentuje na przyszłość.
U mnie z kolei okres jest o czasie. Przy nim zawsze jeździł, nawet miesiąc później być potrafił, co wyraźnie wskazywało, że z tym związkiem jest coś nie tak.
__________________
Matematyk to maszyna do zmieniana kawy w twierdzenia.




Drakan jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-19, 22:19   #2453
zofy
Przyczajenie
 
Avatar zofy
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 10
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII

Cytat:
Napisane przez chicha_ Pokaż wiadomość
POPIERAM. ja też nie potrafiłabym tak z kwiata na kwiat, muszę swoje przecierpieć, zdystansować się do samej siebie, na tą chwilę faceci mnie brzydzą

Ja również Szczerze zazdroszczę osobom, które już miesiąc po rozstaniu planują przyszłość z innym partnerem. Choć jedna część mnie czuje, że powinnam zacząć niedługo się z kimś spotykać, żeby nie popaść w głęboką depresję, ale z drugiej strony w zakończonym właśnie związku odnalazłam tyle szczęścia i tyle poczucia bezpieczeństwa, że jestem pewna, że żadna osoba nie zastąpi mi tej, którą właśnie utraciłam.

Dzisiaj spędzam kolejny wieczór dołując się, słuchając smutnych piosenek (to jeden z tych dni, kiedy każda jest o mnie...) i zastanawiając się w którą stronę powinnam pójść.
Wpadłam nawet na 2 pomysły na desperacką próbę odzyskania byłego - jednak stawiam sobie pytanie " czy to wogóle ma sens?".
Oddałabym wszystko, aby mieć go znowu przy sobie, żeby z nim porozmawiać w 4 oczy, dotknąć jego dłoni.. Ale skoro mnie nie kocha, to przecież nie jestem w stanie sprawić, aby poczuł coś, czego jego serce nie czuje.
Kiedy zerwaliśmy przedstawiłam mu propozycję zostania przyjaciółmi. Rozważam smsa proponującego wspólne seanse filmowe, oczywiście zakładając, że on kogoś ma i ja też się z kimś spotykam (oczywiście 2 część nie jest prawdziwa).
Myślicie, że to może do czegoś prowadzić? Czy lepiej nie robić sobie nadziei?
zofy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-20, 10:02   #2454
LUNCIA8
Raczkowanie
 
Avatar LUNCIA8
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 97
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII

Cytat:
Napisane przez zofy Pokaż wiadomość



Rozważam smsa proponującego wspólne seanse filmowe, oczywiście zakładając, że on kogoś ma i ja też się z kimś spotykam (oczywiście 2 część nie jest prawdziwa).
Myślicie, że to może do czegoś prowadzić? Czy lepiej nie robić sobie nadziei?
Na Twoim miejscu powstrzymałabym się od tego. Jeśli się zgodzi to narobisz sobie nadziei- być może na darmo, a jeśli odmówi to i tak będziesz to strasznie przeżywać. Zostaw wszystko tak jak jest.. Wiem, że nie jest łatwo i kusi żeby wysłać mu jakąś wiadomość. Mam to samo przez cały czas, w sumie zadowoliłaby mnie zwykła kawa ;/ Ale wg mnie nie powinnaś wychodzić z takimi propozycjami.
__________________
I nawet jeśli milczę, gdy trzeba krzyczeć
Nawet kiedy krzyczę, gdy powinienem milczeć
Sumienie da mi znać
Popiół mam zawsze przy sobie i nie musisz mi pomagać
Sam wysypię go na głowę

Edytowane przez LUNCIA8
Czas edycji: 2013-10-20 o 10:08
LUNCIA8 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-20, 10:26   #2455
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 52 988
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII

Cytat:
Napisane przez zofy Pokaż wiadomość
Dzisiejsze popołudnie spędziłam oglądając na youtubie filmiki o ambitnych tytułach "how to get your ex back!"... Każdy proponował inne metody - jedne sugerowały całkowite milczenie (tak aby miał okazję, aby zatęsknić - jednak obawiam się, że zamiast tęsknoty może wystąpić kompletnie zapomnienie i olanie..), a inne jakieś wyrafinowane wiadomości i próbę zostania przyjaciółmi...
Nie wiedziałam, że są takie filmiki
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.
Malla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-20, 10:29   #2456
pewnaKa
Zadomowienie
 
Avatar pewnaKa
 
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 1 117
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII

Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość
Nie wiedziałam, że są takie filmiki
są, są filmiki, poradniki, specjalne fora, zasady. Niestety wiem o nich
no tylko co z tego,że je wszytskie przeczytasz,jak ktoś cie nie kocha, to nawet jak się zmienisz,nawet jak będziesz szczęśliwa, bedziesz miała pasje,to i tak nie wróci.
__________________
cel: rzucić fajki!!!!

"Have you heard the news that you're dead?
No one ever had much nice to say"
pewnaKa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-20, 10:33   #2457
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 583
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII

Cytat:
Napisane przez taktaktoja Pokaż wiadomość
Mam to samo.I szczerze to nie potrafię ogarnąć właśnie takiego wchodzenia z jednego związku w drugi
Tylko że jak się obrywa od tego małego grubego ze skrzydłami i łukiem, to on raczej nie pyta czy już minął taki i śmaki czas od zerwania i czy już może walić

Cytat:
Napisane przez zofy Pokaż wiadomość

Kiedy zerwaliśmy przedstawiłam mu propozycję zostania przyjaciółmi. Rozważam smsa proponującego wspólne seanse filmowe, oczywiście zakładając, że on kogoś ma i ja też się z kimś spotykam (oczywiście 2 część nie jest prawdziwa).
To teraz wyobraź sobie taką małą sytuację - Twój obecny luby, którego kochasz, z którym Ci dobrze, ach och, raptem podejmuje decyzję, że będzie sobie raz w tygodniu chodził sam na sam ze swoją eks do kina. Tak po koleżeńsku, to nieważne że ona cały czas chciałaby do niego wrócić i Ty o tym wiesz, on to traktuje jako koleżeńskie wypady (ale nie chce żebyś chodziła z nimi, bo po co, prawdaż).
Przyjmujesz to bez żadnego problemu?
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-20, 10:39   #2458
pewnaKa
Zadomowienie
 
Avatar pewnaKa
 
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 1 117
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII

Cytat:
Napisane przez zofy Pokaż wiadomość



Ja również Szczerze zazdroszczę osobom, które już miesiąc po rozstaniu planują przyszłość z innym partnerem. Choć jedna część mnie czuje, że powinnam zacząć niedługo się z kimś spotykać, żeby nie popaść w głęboką depresję, ale z drugiej strony w zakończonym właśnie związku odnalazłam tyle szczęścia i tyle poczucia bezpieczeństwa, że jestem pewna, że żadna osoba nie zastąpi mi tej, którą właśnie utraciłam.

Dzisiaj spędzam kolejny wieczór dołując się, słuchając smutnych piosenek (to jeden z tych dni, kiedy każda jest o mnie...) i zastanawiając się w którą stronę powinnam pójść.
Wpadłam nawet na 2 pomysły na desperacką próbę odzyskania byłego - jednak stawiam sobie pytanie " czy to wogóle ma sens?".
Oddałabym wszystko, aby mieć go znowu przy sobie, żeby z nim porozmawiać w 4 oczy, dotknąć jego dłoni.. Ale skoro mnie nie kocha, to przecież nie jestem w stanie sprawić, aby poczuł coś, czego jego serce nie czuje.
Kiedy zerwaliśmy przedstawiłam mu propozycję zostania przyjaciółmi. Rozważam smsa proponującego wspólne seanse filmowe, oczywiście zakładając, że on kogoś ma i ja też się z kimś spotykam (oczywiście 2 część nie jest prawdziwa).
Myślicie, że to może do czegoś prowadzić? Czy lepiej nie robić sobie nadziei?
rada: usiądż spokojnie i poczekaj, usuń numer z telefonu, za jakiś czas zrozumiesz,że tylko byś się tym zbłaźniła.
Nie wierzę w przyjaźń po zakończeniu związku,... może jak minie trochę czasu, ale jak to jest wszytsko świeże, to po co?
__________________
cel: rzucić fajki!!!!

"Have you heard the news that you're dead?
No one ever had much nice to say"
pewnaKa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-20, 10:45   #2459
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 583
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII

Cytat:
Napisane przez pewnaKa Pokaż wiadomość
Nie wierzę w przyjaźń po zakończeniu związku,... może jak minie trochę czasu, ale jak to jest wszytsko świeże, to po co?
W większości przypadków, jak i w tym wyżej, to po prostu nadzieja, że on magicznym sposobem coś zrozumie i wróci.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-20, 10:53   #2460
pewnaKa
Zadomowienie
 
Avatar pewnaKa
 
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 1 117
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII

Cytat:
Napisane przez elvegirl Pokaż wiadomość
W większości przypadków, jak i w tym wyżej, to po prostu nadzieja, że on magicznym sposobem coś zrozumie i wróci.
a no właśnie, dlatego ja choćby nie wiem co nie napiszę! Chociaż wiem,że pewnie by się ze mną spotkał i pogadał. "jesteśmy przyjaciółmi",ale raczej na odległość.
__________________
cel: rzucić fajki!!!!

"Have you heard the news that you're dead?
No one ever had much nice to say"
pewnaKa jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:57.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.