|
|
#2431 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 71
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII
Cytat:
W przyszłym tygodniu mam się z nim spotkać i oddać wszystkie jego rzeczy... :/ będzie ciężko. Planuję też usunąć go ze znajomych na fb żeby już nic mi o nim nie przypominało. Nawet jakbym chciała się zacząć z kimś spotykać to niestety nic na horyzoncie nie widać... Czasami też myślę że i tak nic by nie wyszło z nikim bo każdy ode mnie w końcu ucieknie tak jak on. Bo on był taki cierpliwy i wszystko znosił przez tyle lat ale koniec końców miał dosyć i znikł. |
|
|
|
|
#2432 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 5
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII
Pamiętaj nic na siłę. Pora na kolejny związek przyjdzie, kiedy poczujesz, że nie potrzebujesz partnera by byc szczęśliwą
![]() ja wiem, boli bardzo po pierwsze po raz kolejny ale to się naprawdę sprawdza czas potrzebujesz więcej czasu i drugie znajdź sobie WIELKI cel. Zmierz się w talii i moze pare cm poprawi ci poczucie humoru, zacznij trenowac a moze czas na kurs tanca o jakim marzylas, moze poszukaj jakiejs pracy dorywczej to cie oderwie. Duzo czytaj, ogladaj filmy zapisz się do jakiegoś klubu. Wyjdz z domu, wiem, ze tak bardzo się nie chce ale nawet warto się zmuścic czasami Trzymam kciuki za ciebie, ściskam mocno |
|
|
|
#2433 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 1 117
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII
wiem,że długo,a było już tak dobrze, nie myślałam o nima tu ostatnio często takie myśli się pojawiają!!
potrafię być szczęśliwa sama ze sobą, mam zajęcie, jestem szczęśliwa,ale brakuje mi faceta, brakuje mi czułości, takiej męskiej.
__________________
cel: rzucić fajki!!!! ![]() "Have you heard the news that you're dead? No one ever had much nice to say" |
|
|
|
#2434 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 10 085
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII
![]() Cytat:
Cytat:
Nie ma jednego, uniwersalengo lekarstwa. Najbardziej pomocne jest chyba zawalenie obowiązkami, ale w taki sposób też się nie da na dłuższą metę żyć.
__________________
Książki 2021 (2020-125, 2019 - 67, 2018 - 87, 2017 - 108, 2016 - 56, 2015 - 54, 2014 - 42, 2013 - 66) |
||
|
|
|
#2435 | ||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 1 117
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII
Cytat:
Tylko przychodzi taki czas,gdy czuję się samotna, po prostu nie mam się do kogo przytulić,czy opowiedzieć o swoim dniu. ---------- Dopisano o 17:08 ---------- Poprzedni post napisano o 16:54 ---------- Cytat:
czy raczej wariuję? zawalanie się obowiązkami nie jest dobre, tak samo jak picie alkoholu- przerobiłam, ale to z czasem przechodzi, na początku nawet lepiej się czymś zająć,nawet się napić trochę częściej (przynajmniej u mnei tak było).
__________________
cel: rzucić fajki!!!! ![]() "Have you heard the news that you're dead? No one ever had much nice to say" |
||
|
|
|
#2436 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 10 085
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII
Cytat:
A to nie do końca tak wygląda, po prostu w pewnym momencie odczuwasz pustkę. Mi ona towarzyszy ciągle - jestem w teatrze (myśl: szkoda, że nie z nim), planuję wycieczkę (tak bym chciała, żeby jechał ze mną), imprezuję, wychodzę z zajęć, dowiaduję się czegoś nowego, kupuję sukienkę. Chcę mieć bliską osobę, żeby opowiedzieć jej o wszystkim i z nią dzielić zwykłe codzienne sprawy. Póki co bliska osoba kojarzy mi się tylko z byłym i stąd moja tęsknota za nim. Cokolwiek robię mam w sobie ból, bo brakuje mi czegoś. Próbuję zagłuszyć to organizowaniem sobie czasu, ale zawsze zostaje te pół godziny w autobusie, kilka minut przed snem itp., gdy prawda dociera do człowieka i wiadomo, że czegoś brak![]() Też czuję, że mój będzie chciał wracać Ale myślę, że to tylko moje życzenia i stąd to "przeczucie". Tak jak Ty żyję zupełnie normalnie, ale nic nie zmienia tego, że wciąż tęsknie. I w przeciwieństwie do Ciebie wciąż go bardzo kocham :/
__________________
Książki 2021 (2020-125, 2019 - 67, 2018 - 87, 2017 - 108, 2016 - 56, 2015 - 54, 2014 - 42, 2013 - 66) Edytowane przez Naomi21 Czas edycji: 2013-10-19 o 17:13 |
|
|
|
|
#2437 | |||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: Warszawa/Włocławek
Wiadomości: 1 465
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII
Cytat:
Najwyżej na co koleżanka nie jest gotowa, to na zmiany w sobie, a przez to pośrednio wpływa brak gotowości na porządnego mężczyznę. Możliwe, że normalny facet próbowałby ją wyciągnąć z bagna, no ale właśnie... Cytat:
Nikt by się nie zmienił, a przynajmniej nie na tyle, ile to drugie oczekiwało. Zbyt inne spojrzenie i priorytety. Nic też nie wskazuje, by chciał wracać. Ja żyję sobie, on sobie... i tyle.Cytat:
Czasem się obejrzą na ulicy i tyle A cholera wie czy by wyszło, nie wiem tego po prostu. Może tak, może nie. Raz mi się wydaje, że nie chcę nikogo, raz jak pomyślę o kimś kogo znam, że dałoby radę bez problemu. Powtarzając się znów, jak nie ma nikogo, to skąd mam to wiedzieć?
__________________
Matematyk to maszyna do zmieniana kawy w twierdzenia. ![]() |
|||
|
|
|
#2438 | |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 6 136
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII
Cytat:
Więc ja już sama nie wiem co jest i wydaje mi się,że jak coś iskrzy to tylko chyba z mojej strony.Więc ja już nie wiem czego mam szukać |
|
|
|
|
#2439 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 10
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII
Cześć kochane... Z bólem serca muszę do Was dołączyć - podejrzewam, że zadomowię w tym temacie na dłużej
6 dni dni temu zostałam rzucona przez chłopaka, z którym spotykałam się pół roku. Był mi bardzo bliski, mieliśmy świetną więź emocjonalną, kochałam go nad życie... Niesamowicie mi na nim zależało - był naprawdę przystojny, a przy tym uwielbiałam z nim rozmawiać, spędzać z nim czas. Już po 3 miesiącach znajomości czułam, że chcę z nim być jak najdłużej, czułam się przy nim tak szczęśliwa! Niestety okazało się, że było to jednostronne... Na początku września musiałam wyjechać na 2 tygodnie do pracy za granicę. Wcześniej, przed wyjazdem byłam przeziębiona i spotkaliśmy się kilka razy tak bardziej przyjacielsko - oglądalismy filmy, leżelismy przytuleni. Później wyjechałam. Nie mieliśmy wtedy zbyt wielkiego kontaktu, pisalismy sobie wiadomosci na facebooku średnio co 3-4 dni. Wróciłam w kiepskim stanie, bo złapałam zapalenie krtani, brałam antybiotyk... Więc przez kolejne 2 tygodnie po powrocie nasze spotkania również były przyjacielskie - tylko przytulanie. Później, kiedy wyzdrowiałam przez tydzień robił wszystko, żeby się nie spotykać - teraz już wiem, ze wtedy zastanawiał się nad tym czy ze mną zerwać. W końcu podjął decyzję. Przyjechał do mnie do domu po czym wyznał "Nie umiem owijać takich spraw w bawełnę, więc powiem wprost - co Ty na to, żeby się rozstać? Nie pasujemy do siebie..." zapytałam pod jakim względem do siebie nie pasujemy, odpowiedział, że pod każdym, że żyjemy w 2 różnych światach. Później, już w smsie wyjaśnił mi, że był mną zafascynowany i był we mnie zauroczony, a nie zakochany. Zazwyczaj ma tak, że po kilku miesiącach zauroczenie albo przeksztalca się w miłość, albo umiera. W tym przypadku niestety umarło. I doszedł do wniosku, że bardzo mnie lubi, ale już tylko jako koleżankę, więc nie może pozostać ze mną w związku... Tak bardzo cierpię Oddałabym wszystko, żeby nadal być blisko niego... Staram się nie siedzieć w domu, wychodzić ze znajomymi, wczoraj byłam na imprezie w mieście, ale niestety - nic nie pomaga. Nie mam już siły...
|
|
|
|
#2440 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 97
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII
[QUOTE=Betii_;43339482]:/ ja już 3,5 miesiąca tęsknię, myślałam że szybciej nastąpi zapomnienie. Niektóre dziewczyny po miesiącu piszą, że się pogodziły z tym jak jest szkoda że ja tak nie umiem chociaż się staram.
/QUOTE] wątpie żeby ktoś się po miesiącu z tym pogodził.. jak już można sobie wiele rzeczy uświadomić i jakoś przyćmić negatywami te dobre wspomnienia. Ale zapomnieć się chyba nie da ---------- Dopisano o 18:13 ---------- Poprzedni post napisano o 18:13 ---------- Cytat:
|
|
|
|
|
#2441 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 1 117
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII
Cytat:
czy go kocham? nie wiem...na prawdę nie wiem, na pewno to już nie jest tak wyraźne uczucie, ale nie potrafię zdefiniować tego,co do niego czuję w tym momencie. u Ciebie sytuacja byłą trochę inna, to Ty zostawiłaś z powodu tego,ze po długim czasie nic z jego strony nie wyszł (zaręczyny) o ile dobrze pamietam. U mnie natomiast sytuacja wyglądała tak,że on mnie porzucił w tedy,gdy ja byłam w strasznej kondycji psychicznej, miałam depresję, po prosu spadałam na dno.On mi nie pomógł,tylko uciekł. stąd też mam do niego jakiś taki żal. Teraz już jest dobrze i mam ochotę mu to wsyztsko wygarnąć powiedzieć w twarz, bo po tym jak zerwał, to do niego latałam i błagałam (tak poniżałam sie) o to by wrócił....byłam słaba,bałam się, robilam wszystko co mogłam. Czuje taki....niedostyt, że ja chciałabym mieć ostatne słowo w tym wszystkim. Chciałabym by zobaczył,że na prawdę sobie radzę.
__________________
cel: rzucić fajki!!!! ![]() "Have you heard the news that you're dead? No one ever had much nice to say" |
|
|
|
|
#2442 | |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 15
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII
Cytat:
![]() przeraziłam się, jestem świerzo po i szczerze mówiąc nastawiam się na to, że za pół roku będe jak nowonarodzona..... ![]() ---------- Dopisano o 17:55 ---------- Poprzedni post napisano o 17:52 ---------- [QUOTE=Naomi21;43339963]No właśnie A to nie do końca tak wygląda, po prostu w pewnym momencie odczuwasz pustkę. Mi ona towarzyszy ciągle - jestem w teatrze (myśl: szkoda, że nie z nim), planuję wycieczkę (tak bym chciała, żeby jechał ze mną), imprezuję, wychodzę z zajęć, dowiaduję się czegoś nowego, kupuję sukienkę. Chcę mieć bliską osobę, żeby opowiedzieć jej o wszystkim i z nią dzielić zwykłe codzienne sprawy. Póki co bliska osoba kojarzy mi się tylko z byłym i stąd moja tęsknota za nim. Cokolwiek robię mam w sobie ból, bo brakuje mi czegoś. Próbuję zagłuszyć to organizowaniem sobie czasu, ale zawsze zostaje te pół godziny w autobusie, kilka minut przed snem itp., gdy prawda dociera do człowieka i wiadomo, że czegoś brak![]() No właśnie..najgorszy jest ten brak kogoś komu zawsze powierzało się wszystkie swoje sekrety, zmartwienia i sukcesy, nie ma tego ramienia w które mogłam się wtulić w każdym gorszym momencie. Yh |
|
|
|
|
#2443 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 10 085
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII
Cytat:
![]() Cytat:
![]() Myślę, że przyjdzie dzień, w którym Twój były zobaczy co stracił i że poradziłaś sobie bez niego doskonale
__________________
Książki 2021 (2020-125, 2019 - 67, 2018 - 87, 2017 - 108, 2016 - 56, 2015 - 54, 2014 - 42, 2013 - 66) |
||
|
|
|
#2444 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 1 117
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII
Cytat:
) ale jak już przyjdzie co do czego,to coś nie gra. Taaa... a on będzie sam.... on szybko się pozbierał po rozstaniu, bo zaraz po już miał dziewczynę i nei wiem,czy dalej ze sobą są,czy nie...
__________________
cel: rzucić fajki!!!! ![]() "Have you heard the news that you're dead? No one ever had much nice to say" |
|
|
|
|
#2445 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 97
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII
Cytat:
Próbowałam sobie tłumaczyć, że skoro on może to ja też.. Ale niestety jakoś nie czułam się z tym w porządku Ja też usłyszałam wiele gorzkich słów.. ale powiem szczerze, że mi się należało. Teraz przynajmniej inaczej na wszystko patrze, wiem co robiłam źle. Oczywiście mógł to powiedzieć wcześniej, jakoś na spokojnie zwrócić mi uwagę. Ale stało się jak się stało. Zawsze wychodzi się silniejszym
Edytowane przez LUNCIA8 Czas edycji: 2013-10-19 o 19:18 |
|
|
|
|
#2446 | |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 10
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII
Cytat:
Mi też najbardziej brakuje tego, że kiedy byliśmy razem mogłam w każdej chwili chwycić za telefon i wystukać smsa z randomową informacją, typu " Heej właśnie zjadam nasze ulubione żelki, a jak tam Twój wieczór? ", później rozpoczynaliśmy rozmowę, droczenie się... I czas od razu milej mijał. Miałam świadomość, że posiadam osobę, z którą mogę się podzielić dosłownie wszystkim - nieważne, czy był to nieistotny detal, czy znaczący problem. Czułam, że mam wsparcie.Teraz najbardziej doskwiera mi nie tylko brak mężczyzny, który dawałaby mi poczucie bliskości fizycznej, ale brak przyjaciela, z którym tak wiele mnie łączyło... Zastanawiam się czy mój były ma teraz podobne myśli - niestety z bólem serca zdaję sobie sprawę z tego, że najprawdopodobniej świetnie się teraz bawi i wogóle nie żałuje swojej decyzji. Dzisiejsze popołudnie spędziłam oglądając na youtubie filmiki o ambitnych tytułach "how to get your ex back!"... Każdy proponował inne metody - jedne sugerowały całkowite milczenie (tak aby miał okazję, aby zatęsknić - jednak obawiam się, że zamiast tęsknoty może wystąpić kompletnie zapomnienie i olanie..), a inne jakieś wyrafinowane wiadomości i próbę zostania przyjaciółmi... Edytowane przez zofy Czas edycji: 2013-10-19 o 19:34 |
|
|
|
|
#2447 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 1 978
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII
też mi brakuje takiego zwyczajnego codziennego kontaktu... a zaczynanie czegoś nowego mnie po prostu przeraża i przytłacza. fajnie mają Ci, którym tak łatwo przychodzi wpadanie w jednych relacji w drugie, albo mają jakąś odskocznie w postaci paczki znajomych/hobby
__________________
“Happiness is when what you think, what you say, and what you do are in harmony.” ― Mahatma Gandhi I) 10 kg II) 10 kg
Edytowane przez change Czas edycji: 2013-10-19 o 19:53 |
|
|
|
#2448 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII
Dziewczyny,widzę że Wy to chociaż na randki chodzicie a mną to nawet nikt się nie interesuje
__________________
Nigdy nie pozwól, aby strach przed działaniem wykluczył Cię z gry |
|
|
|
#2449 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 308
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII
Jutro minie już miesiąc odkąd ze sobą nie jesteśmy.Dalej o nim myślę,ale powoli emocje mi opadają.Nie płaczę,nie dołuje się,i staram się nie rozgrzebywać tego wszystkiego co było.Muszę przyznać,że lubię mieszkać sama.Robię co chce,nikomu się z niczego nie tłumacze-to ma swoje plusy.Jak niektóre z Was mam takie dziwne poczucie,że on będzie chciał wrócić za jakiś czas. Poniekąd potwierdziła te moje obawy ostatnia próba kontaktu z jego strony.Poza tym to czas ostatnio bardzo szybko mi mija,i aż nie mogę się temu nadziwić
Zauważyłam ciekawą rzecz - odkąd jestem sama paznokcie mam jak cudeńko- jak byłam z eksem to miałam wiecznie poobgryzane skórki z nerwów.Mam wrażenie,że pomału pomału odzyskuje równowagę psychiczną.Dzięki temu wszystkiemu zrozumiałam czego oczekuje od związku i od faceta,mam nadzieję,że to zaprocentuje na przyszłość.
__________________
braknie mi słów i powiem Prawdę : jesteśmy stworzeni dla siebie ja dla siebie ty dla siebie odchodząc zawstydzona aż brzydka zrozum że naprawdę razem można się tylko rozstawać Edytowane przez taktaktoja Czas edycji: 2013-10-19 o 20:48 |
|
|
|
#2450 | |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 15
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII
Cytat:
|
|
|
|
|
#2451 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 308
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII
Cytat:
__________________
braknie mi słów i powiem Prawdę : jesteśmy stworzeni dla siebie ja dla siebie ty dla siebie odchodząc zawstydzona aż brzydka zrozum że naprawdę razem można się tylko rozstawać |
|
|
|
|
#2452 | |||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: Warszawa/Włocławek
Wiadomości: 1 465
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII
Cytat:
![]() Cytat:
![]() Cytat:
__________________
Matematyk to maszyna do zmieniana kawy w twierdzenia. ![]() |
|||
|
|
|
#2453 | |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 10
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII
Cytat:
Ja również Szczerze zazdroszczę osobom, które już miesiąc po rozstaniu planują przyszłość z innym partnerem. Choć jedna część mnie czuje, że powinnam zacząć niedługo się z kimś spotykać, żeby nie popaść w głęboką depresję, ale z drugiej strony w zakończonym właśnie związku odnalazłam tyle szczęścia i tyle poczucia bezpieczeństwa, że jestem pewna, że żadna osoba nie zastąpi mi tej, którą właśnie utraciłam.Dzisiaj spędzam kolejny wieczór dołując się, słuchając smutnych piosenek (to jeden z tych dni, kiedy każda jest o mnie...) i zastanawiając się w którą stronę powinnam pójść. Wpadłam nawet na 2 pomysły na desperacką próbę odzyskania byłego - jednak stawiam sobie pytanie " czy to wogóle ma sens?". Oddałabym wszystko, aby mieć go znowu przy sobie, żeby z nim porozmawiać w 4 oczy, dotknąć jego dłoni.. Ale skoro mnie nie kocha, to przecież nie jestem w stanie sprawić, aby poczuł coś, czego jego serce nie czuje. Kiedy zerwaliśmy przedstawiłam mu propozycję zostania przyjaciółmi. Rozważam smsa proponującego wspólne seanse filmowe, oczywiście zakładając, że on kogoś ma i ja też się z kimś spotykam (oczywiście 2 część nie jest prawdziwa). Myślicie, że to może do czegoś prowadzić? Czy lepiej nie robić sobie nadziei? ![]() |
|
|
|
|
#2454 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 97
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII
Na Twoim miejscu powstrzymałabym się od tego. Jeśli się zgodzi to narobisz sobie nadziei- być może na darmo, a jeśli odmówi to i tak będziesz to strasznie przeżywać. Zostaw wszystko tak jak jest.. Wiem, że nie jest łatwo i kusi żeby wysłać mu jakąś wiadomość. Mam to samo przez cały czas, w sumie zadowoliłaby mnie zwykła kawa ;/ Ale wg mnie nie powinnaś wychodzić z takimi propozycjami.
__________________
I nawet jeśli milczę, gdy trzeba krzyczeć Nawet kiedy krzyczę, gdy powinienem milczeć Sumienie da mi znać Popiół mam zawsze przy sobie i nie musisz mi pomagać Sam wysypię go na głowę Edytowane przez LUNCIA8 Czas edycji: 2013-10-20 o 10:08 |
|
|
|
#2455 | |
|
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 52 988
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII
Cytat:
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
|
|
|
|
#2456 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 1 117
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII
są, są filmiki, poradniki, specjalne fora, zasady. Niestety wiem o nich
![]() no tylko co z tego,że je wszytskie przeczytasz,jak ktoś cie nie kocha, to nawet jak się zmienisz,nawet jak będziesz szczęśliwa, bedziesz miała pasje,to i tak nie wróci.
__________________
cel: rzucić fajki!!!! ![]() "Have you heard the news that you're dead? No one ever had much nice to say" |
|
|
|
#2457 | ||
|
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 583
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII
Cytat:
![]() Cytat:
Przyjmujesz to bez żadnego problemu?
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
|
||
|
|
|
#2458 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 1 117
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII
Cytat:
Nie wierzę w przyjaźń po zakończeniu związku,... może jak minie trochę czasu, ale jak to jest wszytsko świeże, to po co?
__________________
cel: rzucić fajki!!!! ![]() "Have you heard the news that you're dead? No one ever had much nice to say" |
|
|
|
|
#2459 |
|
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 583
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII
W większości przypadków, jak i w tym wyżej, to po prostu nadzieja, że on magicznym sposobem coś zrozumie i wróci.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
|
|
|
|
#2460 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 1 117
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII
a no właśnie, dlatego ja choćby nie wiem co nie napiszę! Chociaż wiem,że pewnie by się ze mną spotkał i pogadał. "jesteśmy przyjaciółmi",ale raczej na odległość.
__________________
cel: rzucić fajki!!!! ![]() "Have you heard the news that you're dead? No one ever had much nice to say" |
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:23.






Ale przecież musi w końcu minąć 

czy raczej wariuję?
A to nie do końca tak wygląda, po prostu w pewnym momencie odczuwasz pustkę. Mi ona towarzyszy ciągle - jestem w teatrze (myśl: szkoda, że nie z nim), planuję wycieczkę (tak bym chciała, żeby jechał ze mną), imprezuję, wychodzę z zajęć, dowiaduję się czegoś nowego, kupuję sukienkę. Chcę mieć bliską osobę, żeby opowiedzieć jej o wszystkim i z nią dzielić zwykłe codzienne sprawy. Póki co bliska osoba kojarzy mi się tylko z byłym i stąd moja tęsknota za nim. Cokolwiek robię mam w sobie ból, bo brakuje mi czegoś. Próbuję zagłuszyć to organizowaniem sobie czasu, ale zawsze zostaje te pół godziny w autobusie, kilka minut przed snem itp., gdy prawda dociera do człowieka i wiadomo, że czegoś brak
Zgadzam się, że powinna pomyśleć o jakiejś terapii, ale namawianie jej na umawianie się z tym facetem jest bez sensu. Ja od rozstania olałam już kilku całkiem sympatycznych mężczyzn (po bardzo udanych randkach), ale nie dlatego, że chcę pozostać w bagnie - po prostu nie zaiskrzyło. A może nie jestem gotowa...









