Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV - Strona 45 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2013-10-18, 08:12   #1321
emi_lka
Zakorzenienie
 
Avatar emi_lka
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 6 074
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV

Hej!

Znowu mam odczucie mega przyspieszenia w czasie, wszystko wokół mnie pędzi i ja też jestem wprawiona w ruch, ale mocą jakiego rzutu, zamiast własnego napędu...
Przedwczoraj byłam na niesamowitym koncercie, dawno nie miałam okazji być wśród ludzi tak twórczych, zaangażowanych w coś, co nie daje wyraźnych doraźnych korzyści, a ich napędza, wymaga też konkretnego wysiłku

Zdecydowałam się podjąć propozycję, o której kiedyś pisałam... Doszłam do wniosku, że główną blokadą nie jest problem merytoryczny - jestem w stanie zdobyć potrzebną wiedzę i skorzystać z pomocy, żeby sobie poradzić. Istotniejszym problemem jest wystawienie się na krytykę, wyjście z wygodnego cienia.
Zobaczymy. I tak wszystko ruszy za dłuższy czas.
Staram się też o nowe zlecenie - trzymajcie kciuki. Zależy mi na nim, bo to spora odmiana od tego, co teraz robię.

Cytat:
Napisane przez czerwieclipiec Pokaż wiadomość
Hej.


Melduję, że to jeszcze nie to podejście do środy.
Śpiączka nieprzytomna mnie całymi dniami trzyma.
I nie mogłam wziąć udziału w szkoleniu pokazowym nowego oprogramowania w technologii chmury, bo zajęcia mi się poprzesuwały z wczoraj na dzisiaj.

Byłaby któraś zainteresowana takim spektaklem?
http://www.teatr.pw.edu.pl/index.php...d=44&Itemid=76
Spektakl wygląda interesująco, ale akurat tamten weekend mam wyjazdowy...

Cytat:
Napisane przez Lynette Scavo Pokaż wiadomość
Dobra, spróbuję się ogarnąć jakos pisząc plan na resztę dnia:



I mam pytanie, czy któraś z Was może mi polecić jakieś płyty do słuchania w aucie, w sumie spędzam z godzinę conajmniej codziennie na dojazdach i chciałabym polepszyć nieco angielski, chociażby biernie. Nie mogą to byc audiobooki, bo co chwilę się któreś dziecko odzywa (wożę trójkę ) i gubiłabym wątek...
Nie mogę polecić nic konkretnego, ale może po prostu radio będzie ok.?
Może też znajdziesz sobie jakieś fajne filmy na TED i zgrasz na płytę?

Cytat:
Napisane przez Patri Pokaż wiadomość
Dziewczyny, proszę Was wszystkie o kciuki.
Jutro o 12 mam rozmowę kwalifikacyjną w firmie, o której pisałam.
AAAAAAAAAAaaaaaaaaaaaaaaa aaaa
Na szkoleniu właśnie przerabiamy, rozmowy kwalifikacyjne, jutro ciąg dalszy.
Tam mam dobre informacje zwrotne co do swojej osoby i trzymają kciuki oczywiście.
Trzymam baaaardzo mocno kciuki!!!!!!!!


Cytat:
Napisane przez Xx Purple cocaine xX Pokaż wiadomość
Mam problem Może i wy macie podobnie Np Nie umiem wstać rano , bo boję się że i tak będę nie wyspana i nic nie zrobie ,więc wstaję o 11 ,i tak nic nie robie Strasznie mnie to irytuje i nie wiem jak to zmienić
Może celem niech nie będzie poranne wstawanie, tylko dobre przemyślenie spraw, które są do zrobienia? Może sama organizacja pracy będzie bardziej pomocna?
Skup się na "naturze" spraw, przemyśl warunki ich załatwienia.

Cytat:
Napisane przez bura kocurka Pokaż wiadomość
Lynette! Ogarnęłaś całą listę do godziny 20 i wygospodarowałaś sobie wolny wieczór...po czym twierdzisz, że jest ŹLE...lać po dupie tylko za to ganienie siebie bez potrzeby Że ja tak gadam o sobie to przywykłam...ale Ty mnie kobieto nie dobijaj
O tym samym pomyślałam.

Cytat:
Napisane przez loczku Pokaż wiadomość
Cześć ! Mam nadzieję, że znajdzie się tu miejsce dla konającej w jesiennej depresji mnie ? Desperacko potrzebuję motywacji, a ten wątek, aż nią bije
Widzę, że dużo dziewczyn planuje sobie zadania do wykonania danego dnia. Świetna rzecz - także do dzieła, włączając obowiązki, postanowienia, ale i przyjemności.

Na jutro:
- zrobić zdjęcie wschodu słońca
- wchłonąć suplementy (magnez, Centrum, B5, Enzymy)
- zbilansowane, wegetariańskie papu cały boży dzień
- 3 wykłady
- zakupy (upolować dresy, podkoszulki na treningi, bluzkę "nietoperz", kosmetyki do włosów i samouczek hiszpańskiego)
- siłownia
- ogarnąć pokój
- ruszyć raport z Dynamiki Komórki
- obejrzeć "Jedz, módl się, kochaj"
- ściągnąć trochę wesołej muzyki
Motywuję
emi_lka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-18, 08:24   #1322
Nebula
Zakorzenienie
 
Avatar Nebula
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 5 326
GG do Nebula
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV

PAAAAAAAATRIIIIIIIIIIIIII IIIIIIIIIIIIIIII - trzymam kciuksy mocno mocno!!! I potrzasam niebosklonem co by wszystko CI przychylne bylo.

Zywiec - gratuluje cwiczen rano

W ogole Gratuluje Wam kazdej z osobna drobnych zmagan i wysilkow. KAZDY jest istotny, bo kazdy jeden pokazuje nam, ze potrafimy

Aper, nagromadzenie stresu, obowiazkow czesto wpedza nas w kozi rog i musimy sie przeprosic z listami... ja tez znow zaczelam je robic, bo swiadomosc tego co mam do zrobienia przerodzila sie w takiego ginatycznego nadmuchanego krolika, ktory kroczy przez miasto jak godzilla. Spokojnie, musimy zdac sobie sprawe z tego, ze znamy schematy dzialania. 'praca u podstaw', dokladnie tak. co zabawne, ostatnio w rozmowie z mezem uzylam tego samego okreslenia
Leki i strachy wychodza i denerwuja, przytlaczaja nas, nie dajac szansy na obiektywne spojrzenie na problem. Mam nadzieje, ze szybko zlapiesz krolika za rogi

lista z wczoraj:
zrobic probke
wyciac nowa lamelle.
kupic pieczywo, lub upiec
joga
opracowanie obslugi nowego mikroskopu
zgrac focie ze starego mikroskopu
wybrac i wydrukowac zdjecia do obserwacji jutro na nowym mikro
zrobic obiad na nastepne 3 dni.
zaplanowac wizyte u fryzjera na farbowanie... czy istnieje henna ktora mnie pomaluje na fioletowo?:p

wczoraj sie nei wyrobilam z obiadem...wrocilam padnieta po jodze a musialam jeszcze opracowac ten mikroskop na jutro. Dzis troche wiecej zabawy bedzie
*ARM przez 8h!! czas pobawic sie w skali atomowej
*slatka z tofu na obiad bosz, jak ja nienawidze tofu. (tofu-fu)
*joga
*kupic wino i orzeszki (czy tam inne snacksy)
*post o kolejnym bezglutenowym chlebku na blogu
*impreza na 21.

W sobote:
*joga na 9.45 - obowiazkowo
*obiad na pare dni
*kupic cytryne!
*maseczka z jajka i olejku rycynowego
*przeczytac troche rozdzialu na poniedzialek o EELS
*przygotowac prezentacje o FIB
*zaczac pisac PhD, tzn ten rozdzial o mikroskopii poprawic ladnie
__________________
Lubisz metal? Poznaj Strain!

Edytowane przez Nebula
Czas edycji: 2013-10-18 o 11:10
Nebula jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-18, 09:06   #1323
Lynette Scavo
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 195
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV

Hej dziewczyny, witam się piątkowo Jak na razie lecę zgodnie z planem, uczę się do zaliczenia z A.I., mam opanowane 4 z 21 zagadnień... Wciągnęłam się, czytam z przyjemnoscią
Dobrego dnia dla wszystkich i specjalne kciukasy dla Patri
__________________
Pozdrawiam
Lynette Scavo jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-18, 10:31   #1324
Joanna XL
Zakorzenienie
 
Avatar Joanna XL
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 3 363
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV

Ufff...


Póki pamiętam - trzymam kciuki zaPatri - akura prawie jej czas jest ...

U mnie średnio/w kratkę :
- z pracy nic nie wyszło -odpisali szybko i negatywnie aczkolwiek jestem w stanie dostrzec dobre strony i o dziwo nie załamało mnie to przesadnie (tematyka ogólnie dołująca wiec nie wiem czy to na dłuższą metę byłoby dla mojej psychiki dobre - obawy podobne do wysłania osoby grubej na diecie do pracy w sklepie z czekoladkami , warunki raczej średnie - w każdym razie starcza mi wiary żeby mieć nadzieję na coś lepszego...choć wiadomo trochę zasmuca komunikat - nie chcemy cie)
+ zaczęłam pomagać znajomej przy dzieciach , byłam dwa popołudnia już i chyba tak to będzie wyglądać (dwa popołudnia w tygodniu, chcieli mi zapłacić ale w sumie tej kasy nie potrzebuje , zresztą głupio brać od (chyba już) przyjaciół, zresztą ona choruje wiec tym bardziej); przyznam ze dwójka małych dzieci to dla mnie lekki kosmos (mam wrażenie że z własnymi jest jednak łatwiej ; żeby mi się jakoś super chciało to nie powiem (choć myślenie pt kiedy bede pisać chodząc tam w obliczu nie pisania jest mocno nielogiczne) - z drugiej strony jest to namiastka jakiejs regularności a'la praca, w bonusie mam kontakt z native'm, no i kontakt z ludźmi oraz dziećmi (wprawa się przyda i moze lęku przed własnymi się pozbędę)... Generalnie na plus
+ po dniach kompletnej porażki żywieniowej ogarnęłam temat - oby na trochę dłuzej (tu uwaga do grey cata jak jesteś w ciagu skutecznie dietowym to NIE ROB PRZERW - rozwlekanie diety osłabia motywacje i utrudnia sprawę, dietę trzeba dobrać do osobistych preferencji choć moim zdaniem najlepsze jest zdrowe odżywianie +małe porcje+ minimum rzeczy przetworzonych, cukru, soli, fastów +często+ruch nie odwlekaj - wiem co mówie po 10 miesiacach w przerywanym trybie diety zapewniam że im dłużej i dalej tym gorzej i trudniej)
- nie ćwiczyłam ostatnio
- nie pisałam (niespodzianka) a stres w tym temacie odbiera mi sen i spokoj ducha (tym bardziej głupio że nie napiszę i nie będę miała z głowy ,prawda?)
+tak jakby zaczyna mi się krystalizować pomysł na siebie w sensie zawodowym- na razie nieśmiało wiec nie będe za duzo mówić (boje się przewagi mówienia nad działaniem)
+ mimo że mieszkanie nie jest super posprzątane to jednak chaosu brak , mega pranie zrobione - jest nie najgorzej
+ sporo czytam a nie tylko siedzę przed kompem
- szkoda że czytam po polsku - języki leżą odłogiem a niestety tym co mnie na rozmowie pogrązyło był chyba niemiecki

---------- Dopisano o 11:31 ---------- Poprzedni post napisano o 11:27 ----------

No więc podsumowując i tak wychodzi na plus Po paru dniach spokojniejszych nabieram chęci na działanie -i oby ona ze mna została na dłuzej
Joanna XL jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-18, 13:06   #1325
zywieczdroj
Zakorzenienie
 
Avatar zywieczdroj
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 11 439
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV

Cytat:
Napisane przez Lynette Scavo Pokaż wiadomość
Może to jakieś "przechodzone" przeziębienie u Ciebie?
Nie mam zielonego pojęcia

Cytat:
Napisane przez Patri Pokaż wiadomość

[COLOR="Blue"]Dziewczyny, proszę Was wszystkie o kciuki.
Jutro o 12 mam rozmowę kwalifikacyjną w firmie, o której pisałam.
Jak poszło? Kciuki były

Cytat:
Napisane przez Lynette Scavo Pokaż wiadomość
Dziękuję za mile słowa, niestety to nie chodzi o infekcję, mam m.in. cos, co przebiega powiedzmy "rzutami", wstydzę pisać co dokładnie tak na ogolnym forum gdzie wszyscy mogą przeczytać i mam wlaśnie "rzut"

A sukces Twój to jest o-g-r-o-m-n-y. Ćwiczenia poranne to jest coś, czego obiektywnie potrzebuję, ale nie znoszę ćwiczyć. Więc gratuluję

I jak poszlo z angielskim?
Rozumiem i nie wnikam w takim razie. Niemniej jednak i tak Cię podziwiam

Dziewczyny, ale mi chodziło o wstanie na poranne ćwiczenia na studiach Trening zrobiłam wczoraj wieczorem

Zrobiłam jeden rozdział z angielskiego z książki new proficiency gold. Dzisiaj spisuję wszystkie słówka z tego działu, uczę się ich i robię ćwiczenia powtórkowe.

Nebula zazdroszczę ścisłego umysłu


A ja jestem totalnym leniem... TŻ mnie obudził jak wstawał do pracy, później nie mogłam zasnąć, rozbolała mnie głowa, zatkały mi się zatoki i nie poszłam na zajęcia... Jestem beznadziejna. Nie wiem co zrobić, żeby się zmotywować i sumiennie wstawać i chodzić na wszystko. Nawet nie pojechałam papierów na stypendium złożyć... Żeby zabić wyrzuty sumienia wysprzątałam mieszkanie, ale porządek w domu mi nie załatwi studiów.

Wczoraj:
trening
1 unit z angielskiego
wydrukowanie materiałów na zajęcia
spa

Dzisiaj - zrobione:
2 wstawione zmywarki
mycie okapu
mycie zlewu w kuchni, blatu, stołu
odkurzanie
zmywanie podłóg
umywalka w łazience

Do zrobienia:
- pranie
- zakupy
- angielski
- trochę przyjemności
zywieczdroj jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-18, 15:12   #1326
Patri
Zakorzenienie
 
Avatar Patri
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Słońce
Wiadomości: 3 387
GG do Patri
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV

Emi, gratuluję odwagi, powzięcia decyzji o ewentualnym"wyjściu z cienia" i narażeniu się na krytykę. Wierzę, że dasz radę. Będę trzymać kciuki oczywiście!
Dzięki Emi za sms. Byłam na miejscu 10 minut przed czasem. Tak bardzo minuty nie dłużyły mi się jeszcze nigdy. Chyba stałam tam z pół godziny zanim te 10 minut minęło.

3 godziny przed rozmową miałam na szkoleniu film z modelową rozmową kwalifikacyjną, pokazanie typowych błędów. ( Po tym filmie straciłam resztki nadziei, że coś jestem warta. )

Godzinę przed rozmową miałam próbną rozmowę na szkoleniu (trząsł mi się głos, trzęsły ręce, zaskakiwało mnie to, co mówię, zaczynałam odpowiedź na pytanie i brnęłam w jakieś ślepe uliczki, zaczynałam myśl od nowa ze zdublowanym stresem i znów brnęłam w ślepe uliczki. Dominowała myśl, że już dość się wygłupiłam i chcę sobie iść stąd i zniknąć, ale w realiach siedziałam dalej i odpowiadałam na kolejne pytania z coraz większym zdenerwowaniem).

40 minut przed rozmową wzięłam 3/4 propranololu.
Jeszcze nigdy mnie nie zawiódł.

Na rozmowie siedziałam godzinę, jeden na jeden - ja i prezes.

Na rozmowie pytań miałam dużo, ale pokrywały się z tymi omawianymi na szkoleniu, pytań problemowych nie miałam.
Na pytanie o angielski powiedziałam po angielsku, że możemy spróbować jeśli chce. Kazał mówić dalej, więc opowiadałam od kiedy się uczę, gdzie wykorzystywałam ten język. Przerwał mi i powiedział, że bardzo dobrze mówię. Powiedział też, że CV mu się podoba, ale wydaje mi się, że chodziło mu o formę bardziej niż o treść.

Było miło na rozmowie, jestem zadowolona, że to przeżyłam.
Mam o jedno więcej doświadczenie.

Dziękuję bardzo Wam wszystkim za kciuki.
Do końca października firma ma się odezwać z wynikiem rekrutacji.

Dziś jeszcze jestem w emocjach, w sumie, pozwalam im odejść przy piwie, ale jeszcze trwa myślenie czy mogło być lepiej.
Muszę zaraz siąść i spisać pytania.

W weekend lub przyszły tydzień nadrobię Was.

PS. Isza też ma do nas na wątek dotrzeć w nadchodzącym tygodniu.

Edytowane przez Patri
Czas edycji: 2013-10-18 o 15:24
Patri jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-18, 15:22   #1327
Lynette Scavo
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 195
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV

Patri, super : cmok: Dzielna jesteś!!!
__________________
Pozdrawiam
Lynette Scavo jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2013-10-18, 15:25   #1328
Patri
Zakorzenienie
 
Avatar Patri
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Słońce
Wiadomości: 3 387
GG do Patri
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV

Cytat:
Napisane przez Lynette Scavo Pokaż wiadomość
Patri, super Dzielna jesteś!!!
Dzięki kochana! cieszę się, ze już po i że nie było strasznie i ze nie będę się może tak bała kolejnych.
Patri jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-18, 15:52   #1329
emi_lka
Zakorzenienie
 
Avatar emi_lka
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 6 074
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV

Cytat:
Napisane przez Patri Pokaż wiadomość
Emi, gratuluję odwagi, powzięcia decyzji o ewentualnym"wyjściu z cienia" i narażeniu się na krytykę. Wierzę, że dasz radę. Będę trzymać kciuki oczywiście!
Dzięki Emi za sms. Byłam na miejscu 10 minut przed czasem. Tak bardzo minuty nie dłużyły mi się jeszcze nigdy. Chyba stałam tam z pół godziny zanim te 10 minut minęło.

3 godziny przed rozmową miałam na szkoleniu film z modelową rozmową kwalifikacyjną, pokazanie typowych błędów. ( Po tym filmie straciłam resztki nadziei, że coś jestem warta. )

Godzinę przed rozmową miałam próbną rozmowę na szkoleniu (trząsł mi się głos, trzęsły ręce, zaskakiwało mnie to, co mówię, zaczynałam odpowiedź na pytanie i brnęłam w jakieś ślepe uliczki, zaczynałam myśl od nowa ze zdublowanym stresem i znów brnęłam w ślepe uliczki. Dominowała myśl, że już dość się wygłupiłam i chcę sobie iść stąd i zniknąć, ale w realiach siedziałam dalej i odpowiadałam na kolejne pytania z coraz większym zdenerwowaniem).

40 minut przed rozmową wzięłam 3/4 propranololu.
Jeszcze nigdy mnie nie zawiódł.

Na rozmowie siedziałam godzinę, jeden na jeden - ja i prezes.

Na rozmowie pytań miałam dużo, ale pokrywały się z tymi omawianymi na szkoleniu, pytań problemowych nie miałam.
Na pytanie o angielski powiedziałam po angielsku, że możemy spróbować jeśli chce. Kazał mówić dalej, więc opowiadałam od kiedy się uczę, gdzie wykorzystywałam ten język. Przerwał mi i powiedział, że bardzo dobrze mówię. Powiedział też, że CV mu się podoba, ale wydaje mi się, że chodziło mu o formę bardziej niż o treść.

Było miło na rozmowie, jestem zadowolona, że to przeżyłam.
Mam o jedno więcej doświadczenie.

Dziękuję bardzo Wam wszystkim za kciuki.
Do końca października firma ma się odezwać z wynikiem rekrutacji.

Dziś jeszcze jestem w emocjach, w sumie, pozwalam im odejść przy piwie, ale jeszcze trwa myślenie czy mogło być lepiej.
Muszę zaraz siąść i spisać pytania.

W weekend lub przyszły tydzień nadrobię Was.

PS. Isza też ma do nas na wątek dotrzeć w nadchodzącym tygodniu.

Patri, cieszę się z Twoich wieści!!!!
Super, że nie zaskoczyły Cię pytania i byłaś z nich przeszkolona.
Super zareagowałaś w kwestii językowej - taka postawa to meeeega zaleta. Widać dojrzałość i pewność umiejętności - i to kolejna zaleta. Atrakcyjne CV - jakoś trudno mi uwierzyć w zachwyty tylko nad stroną techniczną
Sama z niecierpliwością będę czekać na wyniki tej rekrutacji!!!!

Złożyłam dziś aplikację odnośnie zlecenia, o którym pisałam. Wyniki mają być do środy... poza tym źle oceniam moją efektywność pracy. Opiłam się dziś melisą z lawendą i kozłkiem, bo od wczoraj znerwicowane serducho biło mi za szybko i nie mogłam się na niczym skupić - efekt - rozbicie i rozkład mocy dziś
emi_lka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-18, 18:29   #1330
Halimaa
Rozeznanie
 
Avatar Halimaa
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 742
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV

Patri, gratuluję i trzymam kciuki!!!
Halimaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-18, 18:33   #1331
bura kocurka
Zakorzenienie
 
Avatar bura kocurka
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 5 749
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV

Cytat:
Napisane przez loczku Pokaż wiadomość
Cześć ! Mam nadzieję, że znajdzie się tu miejsce dla konającej w jesiennej depresji mnie ? Desperacko potrzebuję motywacji, a ten wątek, aż nią bije
Widzę, że dużo dziewczyn planuje sobie zadania do wykonania danego dnia. Świetna rzecz - także do dzieła, włączając obowiązki, postanowienia, ale i przyjemności.

Na jutro:
- zrobić zdjęcie wschodu słońca
- wchłonąć suplementy (magnez, Centrum, B5, Enzymy)
- zbilansowane, wegetariańskie papu cały boży dzień
- 3 wykłady
- zakupy (upolować dresy, podkoszulki na treningi, bluzkę "nietoperz", kosmetyki do włosów i samouczek hiszpańskiego)
- siłownia
- ogarnąć pokój
- ruszyć raport z Dynamiki Komórki
- obejrzeć "Jedz, módl się, kochaj"
- ściągnąć trochę wesołej muzyki
Witaj
Twoje plany dzisiejsze brzmią dość przyjemnie muszę przyznać
Jak udała się realizacja?

Patri! Jesteś mega odważna kobita Niezależnie od wyników - gratuluję Ja bym się nie odważyła na pytanie o język angielski od razu zacząć nim gadać, to musiało być super odebrane!

Joanno - szkoda, że się nie dostałaś do tej pracy, ale przynajmniej wiesz z czym to się je i teraz wiesz nad czym popracować przed następną rozmową
__________________


Edytowane przez bura kocurka
Czas edycji: 2013-10-18 o 19:58
bura kocurka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-19, 01:07   #1332
loczku
Raczkowanie
 
Avatar loczku
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 181
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV

ależ Wy dużo tych postów produkujecie ! Dziękuję za miłe przyjęcie.

Patri, GRATULACJE ! Niezależnie od wyników tej rekrutacji powinnaś być z siebie bardzo dumna
zywieczdroj jak ja Cię świetnie rozumiem. Ciężko zmotywować się do ogarnięcia czegoś tak ważnego jak studia. Masa rzeczy do zrobienia "na już", ciągły stres i zwyczajnie się człowiekowi odechciewa, nie wie za co ma się najpierw zabrać, a jak już czegoś się nie zrobi, nie wypełni planu w pełni, to po co użerać się z resztą ? Taka zgubna filozofia, albo wszystko, albo nic. Nie daj się ! Nic nie jest jeszcze zaprzepaszczone !

u mnie dzisiaj relatywnie dobrze. Biorąc pod uwagę domowe przeboje, które skończyły się rykiem przez godzinę i pierońskim bólem głowy, z wypełnieniem planu poradziłam sobie nie najgorzej. Cieszę się, że mimo zalegnięcia w łóżku na jakiś czas, zebrałam tyłek, poćwiczyłam i włączyłam Julie Roberts.

- zrobić zdjęcie wschodu słońca
- wchłonąć suplementy (magnez, Centrum, B5, Enzymy)
- zbilansowane, wegetariańskie papu cały boży dzień
- 3 wykłady
- zakupy (upolować dresy, podkoszulki na treningi, bluzkę "nietoperz", kosmetyki do włosów i samouczek hiszpańskiego)
+ więcej zakupowego szału (Hobbit i trylogia Władcy Pierścieni po angielsku, piękna zielona sukienka, spódniczka w kratę, sportowy biustonosz, czarny sweter)
- siłownia (mała zmiana na domowe sapanie z Ewą Chodakowską)
- ogarnąć pokój
- ruszyć raport z Dynamiki Komórki
- obejrzeć "Jedz, módl się, kochaj"
- ściągnąć trochę wesołej muzyki

Na jutro:
- zrobić zdjęcie wschodu słońca
- wchłonąć suplementy (magnez, Cenrum, B5, Enzymy)
- zbilansowane wegetariańskie papu
- basen
- posprzątać szczurom
- ruszyć raport z Dynamiki Komórki
- pouczyć się hiszpańskiego
- zrobić wstępny research do eseju z Biomedyki
- ściągnąć trochę wesołej muzyki
- napisać do organizatorów kursów
- wypełnić papiery na pożyczkę studencką
- naolejować włosy
__________________
walczę o wygląd ciągnący za sobą spojrzenia kilometrami i brutalnie wykręcający karki

Edytowane przez loczku
Czas edycji: 2013-10-19 o 01:37
loczku jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-19, 08:36   #1333
emi_lka
Zakorzenienie
 
Avatar emi_lka
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 6 074
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV

Hej
Dziś sobota pracująca Do 18.30 jestem uziemiona...
Odkryłam kilka prawidłowości rządzących moim nastrojem, odbiorem mojej rzeczywistości odnośnie organizacji czasu i nawału obowiązków... napiszę wieczorem. Na szczęście uwolniłam się od pewnego typu "powinności".
emi_lka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-19, 10:31   #1334
grey_cat
Raczkowanie
 
Avatar grey_cat
 
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 183
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV

Cytat:
Napisane przez Patri Pokaż wiadomość
Emi, gratuluję odwagi, powzięcia decyzji o ewentualnym"wyjściu z cienia" i narażeniu się na krytykę. Wierzę, że dasz radę. Będę trzymać kciuki oczywiście!
Dzięki Emi za sms. Byłam na miejscu 10 minut przed czasem. Tak bardzo minuty nie dłużyły mi się jeszcze nigdy. Chyba stałam tam z pół godziny zanim te 10 minut minęło.

3 godziny przed rozmową miałam na szkoleniu film z modelową rozmową kwalifikacyjną, pokazanie typowych błędów. ( Po tym filmie straciłam resztki nadziei, że coś jestem warta. )

Godzinę przed rozmową miałam próbną rozmowę na szkoleniu (trząsł mi się głos, trzęsły ręce, zaskakiwało mnie to, co mówię, zaczynałam odpowiedź na pytanie i brnęłam w jakieś ślepe uliczki, zaczynałam myśl od nowa ze zdublowanym stresem i znów brnęłam w ślepe uliczki. Dominowała myśl, że już dość się wygłupiłam i chcę sobie iść stąd i zniknąć, ale w realiach siedziałam dalej i odpowiadałam na kolejne pytania z coraz większym zdenerwowaniem).

40 minut przed rozmową wzięłam 3/4 propranololu.
Jeszcze nigdy mnie nie zawiódł.

Na rozmowie siedziałam godzinę, jeden na jeden - ja i prezes.

Na rozmowie pytań miałam dużo, ale pokrywały się z tymi omawianymi na szkoleniu, pytań problemowych nie miałam.
Na pytanie o angielski powiedziałam po angielsku, że możemy spróbować jeśli chce. Kazał mówić dalej, więc opowiadałam od kiedy się uczę, gdzie wykorzystywałam ten język. Przerwał mi i powiedział, że bardzo dobrze mówię. Powiedział też, że CV mu się podoba, ale wydaje mi się, że chodziło mu o formę bardziej niż o treść.

Było miło na rozmowie, jestem zadowolona, że to przeżyłam.
Mam o jedno więcej doświadczenie.

Dziękuję bardzo Wam wszystkim za kciuki.
Do końca października firma ma się odezwać z wynikiem rekrutacji.

Dziś jeszcze jestem w emocjach, w sumie, pozwalam im odejść przy piwie, ale jeszcze trwa myślenie czy mogło być lepiej.
Muszę zaraz siąść i spisać pytania.

W weekend lub przyszły tydzień nadrobię Was.

PS. Isza też ma do nas na wątek dotrzeć w nadchodzącym tygodniu.
Patri jestes wielka!!! Trzymam kciuki

Nebula, sama wymyslasz przepisy na bloga? Wlasnie weszlam i wygladaja bardzo apetycznie

U mnie pracujacy weekend, musze nadrobic fizyke kwantowa i inne przyjemnosci, zreszta - mam sporo zabawy w miedzyczasie, w srode bylam na imprezie, wczoraj bylam zagrac w dwa ognie (dodgeball, troche inaczej tutaj to dziala niz u nas w Polsce), teraz w srode ide na masaz (jestem tak zestresowana, ze uznalam, iz zasluguje i znalazlam jakiegos groupona), a potem z kolega do teatru W ogole impreze w srode podniosla mi troche samoocene, bo uderzylo do mnie paru chlopakow Sad but true.
grey_cat jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-19, 11:49   #1335
loczku
Raczkowanie
 
Avatar loczku
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 181
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV

grey_cat widzę, że też siedzisz w UK. Czy nie masz wrażenia, że to bardzo dobijające miejsce ? Mimo całego swojego uroku, bardzo łatwo wciągnąć się tutaj w depresyjną czarną dziurę, z której nawet jak się wydostanie, wpada się w nią na nowo.

Produktywnego dnia kobietki !
__________________
walczę o wygląd ciągnący za sobą spojrzenia kilometrami i brutalnie wykręcający karki
loczku jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-19, 12:08   #1336
Nebula
Zakorzenienie
 
Avatar Nebula
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 5 326
GG do Nebula
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV

Nic mi nie wyszlo, ani z dzisiejszej porannej jogi, ani wczorajszej imprezy. Za to mialam piekny atak kompulsow.
No nic dzis czas na prace. Mam na glowie maseczke z olejku, jajka i cytryny, a teraz sie biore za mikroskopowy rozdzial.

Patri - z wypiekami na twarzy czytalam Twoja przygode. Jestes wspaniala i podziwiam Cie, ze dalas rade

Grey - czesc przepisow jest moja, czesc jest zmodyfikowana. dzieki za komplement!

Witaj Loczku! i tak, UK to bardzo dobijajace miejsce.

__________________
Lubisz metal? Poznaj Strain!
Nebula jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-19, 12:18   #1337
loczku
Raczkowanie
 
Avatar loczku
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 181
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV

Nebula cóż to za mikroskopowy rozdział ? Ta maseczka mega odżywia, samaj dzisiaj będę się olejować, nie zadecydowałam jeszcze czy właśne tą miksturą czy olejkiem arganowym Trzymaj się dzielnie i nie dołuj, trzeba przeć do przodu !
__________________
walczę o wygląd ciągnący za sobą spojrzenia kilometrami i brutalnie wykręcający karki
loczku jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-19, 12:23   #1338
Nebula
Zakorzenienie
 
Avatar Nebula
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 5 326
GG do Nebula
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV

a pisze sobie o mikroskopii elektronowej... nic specjalnego, ale trudne to mysze pomyslec jak chce to opisac; mam juz rozdzial, ale nie jestem z niego zadowolona, musze dodac cos, usunac inne, uzupelnic informacjami i rysunkami. rozdzial doktoratu.
__________________
Lubisz metal? Poznaj Strain!
Nebula jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-19, 13:05   #1339
Patri
Zakorzenienie
 
Avatar Patri
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Słońce
Wiadomości: 3 387
GG do Patri
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV

Cytat:
Napisane przez emi_lka Pokaż wiadomość
Hej
Dziś sobota pracująca Do 18.30 jestem uziemiona...
Odkryłam kilka prawidłowości rządzących moim nastrojem, odbiorem mojej rzeczywistości odnośnie organizacji czasu i nawału obowiązków... napiszę wieczorem. Na szczęście uwolniłam się od pewnego typu "powinności".
Napisz, jestem ciekawa!


Dziewczyny, zbiorę Wasze gratulacje i kciuki, to na pewno one pomogły!
Właśnie odebrałam telefon, że przeszłam do drugiego etapu i w poniedziałek mam kolejną "rozmowę", czy cokolwiek to będzie...
Aaaaaaaaaaaaaaaaaaa!!!
Nie wiem czego się spodziewać, przeczuwam wizytę w warsztacie lub spotkanie z AutoCADem.

Edytowane przez Patri
Czas edycji: 2013-10-19 o 13:09
Patri jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-10-19, 13:25   #1340
Nebula
Zakorzenienie
 
Avatar Nebula
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 5 326
GG do Nebula
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV

Cytat:
Napisane przez Patri Pokaż wiadomość
Napisz, jestem ciekawa!


Dziewczyny, zbiorę Wasze gratulacje i kciuki, to na pewno one pomogły!
Właśnie odebrałam telefon, że przeszłam do drugiego etapu i w poniedziałek mam kolejną "rozmowę", czy cokolwiek to będzie...
Aaaaaaaaaaaaaaaaaaa!!!
Nie wiem czego się spodziewać, przeczuwam wizytę w warsztacie lub spotkanie z AutoCADem.
!!!!!! W SOBOTE ? Musialas zrobic piorunujace wrazenie jestes wielka


u mnie z wczoraj:
ARM przez 8h!! - bardzo udana sesja duzo spektrum, ktore bede potem mogla wykorzystac w doktoracie.
slatka z tofu na obiad - na szczescie oliwka i tnczyk troche zabila mdly smak...
joga
kupic wino i orzeszki (czy tam inne snacksy)- no kupione i zjedzone w samotnosci.
post o kolejnym bezglutenowym chlebku na blogu
impreza na 21.

W sobote:
joga na 9.45 - obowiazkowo
obiad na pare dni
kupic cytryne!
maseczka z jajka i olejku rycynowego
*przeczytac troche rozdzialu na poniedzialek o EELS
*przygotowac prezentacje o FIB
zaczac pisac PhD, tzn ten rozdzial o mikroskopii poprawic ladnie - sie pisze troche.
__________________
Lubisz metal? Poznaj Strain!
Nebula jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-19, 13:29   #1341
Patri
Zakorzenienie
 
Avatar Patri
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Słońce
Wiadomości: 3 387
GG do Patri
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV

Cytat:
Napisane przez Nebula Pokaż wiadomość
!!!!!! W SOBOTE ?
Też się tym zdziwiłam solidnie. Powiedział, ze pod koniec października, dałam sobie tydzień na przypomnienie sobie AutoCADa a tu co? Dwa niepełne dni.
Dobra, zobaczymy co będzie dalej.
Patri jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-19, 16:00   #1342
loczku
Raczkowanie
 
Avatar loczku
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 181
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV

Patri WOAH ! Świetnie ! I bez paniki, na pewno dasz radę
Nebula CZAD ! Podjęcie się PhD zasługuje na mega szacunek.

właśnie przyczołgałam się z basenu, udało mi się przepłynąć 30 długości i porozciągać trochę w wodzie, a po tym wszystkim sauna. Teraz czas na pracę umysłową
__________________
walczę o wygląd ciągnący za sobą spojrzenia kilometrami i brutalnie wykręcający karki
loczku jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-19, 17:32   #1343
Nebula
Zakorzenienie
 
Avatar Nebula
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 5 326
GG do Nebula
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV

Cytat:
Napisane przez loczku Pokaż wiadomość
Patri WOAH ! Świetnie ! I bez paniki, na pewno dasz radę
Nebula CZAD ! Podjęcie się PhD zasługuje na mega szacunek.

właśnie przyczołgałam się z basenu, udało mi się przepłynąć 30 długości i porozciągać trochę w wodzie, a po tym wszystkim sauna. Teraz czas na pracę umysłową
niee, to tylko rozwijanei zainteresowan.
BTW, gdzie w Szkocji ?
__________________
Lubisz metal? Poznaj Strain!
Nebula jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2013-10-19, 17:53   #1344
zywieczdroj
Zakorzenienie
 
Avatar zywieczdroj
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 11 439
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV

Loczku miło czytać, że nie jestem sama z tym problemem, aczkolwiek naprawdę nie widzę sposobu pokonania go. Nie mam ani silnej woli ani motywacji...

Patri wszyscy żyją na wątku Twoimi sukcesami zawodowymi! Trzymam kciuki za kolejną rozmowę.

Coś mi się popsuło i nie mogę wklejac emotek ani edytowac tekstu...

U mnie bezproduktywny dzień... Nauka leży, czasem do niej zaglądam, ale to za mało. Eh.
zywieczdroj jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-19, 18:52   #1345
bura kocurka
Zakorzenienie
 
Avatar bura kocurka
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 5 749
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV

Patri! Mega wiadomość I to ta szybko...musiałaś wypaść super! Pewnie teraz rzeczywiście będą chcieli, żebyś podziałała coś na komputerze, skoro rozmowa już była. Dasz radę! I trzymam kciuki

Ja dzisiaj obskoczyłam pocztę, zrobiłam zakupy i pojechałam do biblioteki (chociaż znacznie później niż zamierzałam). Próbowałam pisać mgr....wiecie co, to nie jest trudne, ale jest pewien problem - nie mam pojęcia o czym pisać, a książek o tym jak kot napłakał
Nie wiem czy dam radę to skończyć...prawie nic nie mam i jakoś czarno to widzę
__________________

bura kocurka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-19, 19:37   #1346
loczku
Raczkowanie
 
Avatar loczku
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 181
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV

Nebula cudne podejście. W sumie nie ma sensu chrzanić się ze studiami jeśli nie są one i to co będziemy po nich robić jedną wielką pasją. Ja w tym roku muszę wybrać specjalizacje ... A i siedzę w Edynburgu Ty też się szkocisz ?
zywieczdroj mi zawsze pomaga przypomnienie sobie, że mimo, że teraz jest ciężko i wiele rzeczy, które muszę zaliczyć ma się nijak do tego co chcę robić w przyszłości, to da mi to możliwość rozwijania się później, satysfakcje i sprawi, że będę czuła się wartościowa, a przede wszystkim będę w stanie pomóc innym, użyć to co wykułam w męczarniach przez te kilka lat. To taka faza przejściowa, żmudne przygotowania do czegoś co da nam szczęście.
bura kocurka najgorzej zacząć, zorganizować sobie materiał, potem będzie już tylko lepiej !
__________________
walczę o wygląd ciągnący za sobą spojrzenia kilometrami i brutalnie wykręcający karki
loczku jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-19, 19:50   #1347
bura kocurka
Zakorzenienie
 
Avatar bura kocurka
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 5 749
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV

Cytat:
Napisane przez loczku Pokaż wiadomość
bura kocurka najgorzej zacząć, zorganizować sobie materiał, potem będzie już tylko lepiej !
Nooo...wiem, mam już jedną za sobą Ale niestety nie mam już żadnego potem...zostało mi mniej niż miesiąc A potem...to nie wiem co, wykreślają mnie chyba albo płacić trzeba, nawet nie wiem
__________________

bura kocurka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-19, 20:19   #1348
Nebula
Zakorzenienie
 
Avatar Nebula
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 5 326
GG do Nebula
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV

Brudne, brzydkie dolujace Gla. Od dawna tam jestes? U mnie wlasnie zaczal sie 3ci rok. Mam nadzieje, ze ostatni.
__________________
Lubisz metal? Poznaj Strain!
Nebula jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-19, 20:28   #1349
emi_lka
Zakorzenienie
 
Avatar emi_lka
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 6 074
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV

Cytat:
Napisane przez Nebula Pokaż wiadomość
a pisze sobie o mikroskopii elektronowej... nic specjalnego, ale trudne to mysze pomyslec jak chce to opisac; mam juz rozdzial, ale nie jestem z niego zadowolona, musze dodac cos, usunac inne, uzupelnic informacjami i rysunkami. rozdzial doktoratu.
Trzymam kciuki za pracę twórczą!


Cytat:
Napisane przez Patri Pokaż wiadomość
Napisz, jestem ciekawa!


Dziewczyny, zbiorę Wasze gratulacje i kciuki, to na pewno one pomogły!
Właśnie odebrałam telefon, że przeszłam do drugiego etapu i w poniedziałek mam kolejną "rozmowę", czy cokolwiek to będzie...
Aaaaaaaaaaaaaaaaaaa!!!
Nie wiem czego się spodziewać, przeczuwam wizytę w warsztacie lub spotkanie z AutoCADem.
Naprawdę piorunujący efekt rozmowy!!!
Może być sprawdzian praktyczny, a może być rozmowa bardziej konkretna
Czekam na wieści.

Odnośnie moich wniosków: strasznie się męczyłam przez długi czas z tym, że nie wyrabiam się w normalnym czasie z moimi zadaniami itp.
Prawda jest taka, że to, co biorę na siebie, to po prostu dużo. To znaczy, że muszę przyjąć do wiadomości, że po prostu nie ma innej opcji, jak poświęcać czas po "normalnych" godzinach pracy, jeśli chcę się wyrabiać. Albo zrezygnować z części rzeczy.
I tyle.
Bardzo nie lubię tych napięć i dylematów, czy to już lenistwo, czy należny odpoczynek, czy robię wystarczająco dużo, czy nie, itp... Ale jakoś udaje mi się wyluzować ostatnio. Również w kwestii "rozwoju osobistego". Gdy myślę np. o nauce angielskiego, nie mam odruchu już "powinnam", tylko raczej z jakąś troską myślę, że tego potrzebuję i schodzę na poziom operacyjny bez tej negatywnej obróbki myślowej.
To dla mnie spora zmiana - zmiana myślenie, nastawienia i postawy oceniającej.

W pracy dziś ok. Fajne jest to, że trochę porzuciłam sztuczną formę na rzecz bycia w pracy sobą... I to naprawdę daje mi korzyści. Ludziom, z którymi pracuję, chyba też...

Cytat:
Napisane przez bura kocurka Pokaż wiadomość
Nooo...wiem, mam już jedną za sobą Ale niestety nie mam już żadnego potem...zostało mi mniej niż miesiąc A potem...to nie wiem co, wykreślają mnie chyba albo płacić trzeba, nawet nie wiem
Działaj Kocurko, dasz radę. Artykuły anglojęzyczne może? Materiały w czasopismach do części teoretycznej?
emi_lka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-19, 21:13   #1350
bura kocurka
Zakorzenienie
 
Avatar bura kocurka
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 5 749
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV

Cytat:
Napisane przez emi_lka Pokaż wiadomość
Działaj Kocurko, dasz radę. Artykuły anglojęzyczne może? Materiały w czasopismach do części teoretycznej?
A gdzie taaam...ale jeszcze poszukam na PARPie artykułów, chyba będę na nich bazować, chociaż już chyba większość na ten temat znalazłam To jeszcze trzeba napisać...hmm...a mam ledwie kilka stron
__________________

bura kocurka jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-12-29 14:49:51


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:56.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.