|
|
#2461 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 6 200
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII
A ja dzisiaj o 5 nad ranem wróciłam z imprezy.Bawilam sie swietnie,miał jechać tez kolega z którym sie spotykam,ale nie pojechał jednak.
Wiec pojechałam z koleżankami ![]() Miałam nie imprezowac a tu znów gdzieś pojechałam. Edytowane przez Onnaa88 Czas edycji: 2013-10-20 o 11:09 |
|
|
|
#2462 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 20 500
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII
Cytat:
|
|
|
|
|
#2463 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 95
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII
Witajcie
Czytam Wasze wypowiedzi i trochę Wam zazdroszczę... - Pewnie spytacie - czego mogę zazdrościć? - Już wyjaśniam... Widzę, że każda z Was zna powody rozstania - są różne, ale wiecie, że np. facet przestał kochać, że zdradził, że znalazł sobie inną itp. - ja nie wiem dlaczego mój były odszedł... - po prostu, jednego dnia pisał w SMSie z pracy, że mnie kocha (codziennie mnie o tym zapewniał), a następnego dnia, po powrocie z pracy usłyszałam "wyprowadzam się" - ani słowa wyjaśnienia ![]() Byliśmy razem, mieszkaliśmy razem, 7 lat... - nie wiem czy to nie jeden z najdłuższych związków, jakie były opisywane w tym wątku - a wygląda na to, że nie zamierzał mnie nawet "zaszczycić" wyjaśnieniem... Gdyby był złym człowiekiem, gdyby mnie zdradzał, albo gdyby źle mnie traktował, czy upijał się i robił awantury, to może nie byłoby we mnie tyle żalu i czułabym, że może lepiej, że się rozstaliśmy... - ale on był wyjątkowo dobry, czuły, troskliwy, kochający... - Jasne, że nie był bez wad, bo każdy ma wady, ale wady chowały się przy jego zaletach. Mieliśmy już jeden kryzys, na początku naszego związku - pisałam o nim w 2 części tego tematu - ale wszystko poszło dobrze i byliśmy razem tyle lat... no i wszystko się rozwaliło... - ale dlaczego? W listopadzie minie rok, gdy się wyprowadził, a ja wciąż nie znam prawdziwego powodu. - Staram się żyć normalnie, pracuję, spotykam się ze znajomymi, ale wciąż o nim myślę... - gdybym wiedziała dlaczego, to mogłabym albo z tym się pogodzić, albo go znienawidzić... a tak, to prawie rok mnie to gryzie... Próbowałam to z nim wyjaśnić, dowiedzieć się, co się stało - bo musiało się coś stać, bo nie odchodzi sie tak z dnia na dzień, bez powodu - bo on nawet pracę porzucił i wyprowadził się do swojego rodzinnego miasta, a miał stała, pewną pracę, gdzie był doceniany... - Moje próby dowiedzenia się od niego, co się stało, skończyły się tym, że usunął mnie na fejsie, zablokował mój numer w komórce, usunął mnie na gg, nie odpowiadał na maile... Rozmawiałam z jego mamą, ale jej też nic nie powiedział... Nie płaczę już za nim (chociaż czasem mam ochotę), zauważam, że umiem świetnie radzić sobie bez niego, ale wciąż jest we mnie tęsknota... Chciałabym zapełnić tę pustkę po nim, ale ani praca, ani nauka tego mi nie daje. - Za rzadko spotykam się ze znajomymi - trochę czasu i okazji brak... - Mam nadzieję, że poznam kogoś, kto stanie się mi bliski i może z czasem stanie się kimś ważnym, bo po prostu ciężko jest bez kogoś bliskiego, bo chciałabym mieć uczucie, że wraca się do domu i że tam jest ktoś, do kogo warto wracać lub czekam na tego kogoś, kto zaraz wróci... Zaczyna mnie dopadać jesienna depresja - do niedawna nieźle sobie radziłam, ale od jakichś 2 tygodni jest gorzej... muszę coś zrobić, żeby się znowu pozbierać, bo nie będę miała siły uczyć się do egzaminów...
__________________
Szczęście i przyjaźń tkwią tam, gdzie ludzie są wrażliwi, łagodni i delikatni w słowach i kontaktach. Phil Bosmans |
|
|
|
#2464 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 5 970
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII
Cytat:
Wiesz co? Bardzo dobrze się stało, że odszedł. Zobaczyłaś jaki facet z niego i nie ma czego żałować chociaż na pewno Ci ciężko, to zrozumiałe Nie wiem co Ci doradzić, wiem, że musisz dać radę i musisz dać sobie spokój z myśleniem czemu odszedł. Dla mnie ktoś, kto tak się zachowuje po tylu latach to nikt. Na pewno kogoś poznasz, wcześniej czy później, ale nie szukaj nikogo na siłę. My dziś wracamy do mieszkania. Nie chcę ![]()
__________________
To, że się do Ciebie uśmiecham, wcale nie musi oznaczać, że Cię lubię. Mogę, na przykład, wyobrażać sobie, że stoisz w płomieniach Mała Mi "Dobrze jest umieć odróżniać życie od procesu powolnego umierania." |
|
|
|
|
#2465 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 164
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII
Dla mnie życie się skończyło. Nie pamiętam kiedy ostatnio się śmiałam. Wariuję sama ze sobą. Nie mam w ogóle zajęcia. Nie mam pracy (dzień w dzień wysyłam setki CV), a przez to brak pieniędzy. Przez jego toksyczność straciłam prawie wszystkich znajomych, kontakty się pourywały. Nie wierzę aby jeszcze coś dobrego mogło się stać. Siedzę całe dnie w domu, rozmyślam, rozmyślam, rozmyślam. Nie chce mi się rano wstać,, wieczorem wyję w poduszkę. Jedyne co mi czasem zajmuje głowę to czytanie książek i ćwiczenia. We wrześniu znacznie lepiej się czułam - miałam zajęcie bo przygotowywałam się do obrony.
Najgorsze jest to, że to ja jego zostawiłam i wciąż sobie zarzucam błędy. Teraz go idealizuję a przecież nie rozstałam się z nim bez powodu. Myślę o psychologu, ale czy wygadanie się mu coś pomoże? Pomoże pewnie na 2 dni a potem znów to samo. Wy tutaj piszecie, że pracujecie, uczycie się, wychodzicie ze znajomymi, ja tego nie mam i jeszcze muszę przed rodzicami udawać, że wszystko jest w porządku... |
|
|
|
#2466 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 5 970
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII
Cytat:
Znaleźć coś fajnego, szybko i jeszcze za niedużą kasę nie jest łatwe
__________________
To, że się do Ciebie uśmiecham, wcale nie musi oznaczać, że Cię lubię. Mogę, na przykład, wyobrażać sobie, że stoisz w płomieniach Mała Mi "Dobrze jest umieć odróżniać życie od procesu powolnego umierania." |
|
|
|
|
#2467 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 164
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII
|
|
|
|
#2468 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: Warszawa/Włocławek
Wiadomości: 1 493
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII
Cytat:
Niby mam zaklepaną jedną aż za całe 800 zł! ale nie wiem kiedy się zacznie Ze znajomymi to też różnie, bo jest aż jedna osoba, z którą średnio raz w miesiącu na piwo wyskoczę.Ale za to mam kompa ![]() I Wizaż
__________________
Matematyk to maszyna do zmieniana kawy w twierdzenia. ![]() Edytowane przez Drakan Czas edycji: 2013-10-20 o 14:36 |
|
|
|
|
#2469 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 1 982
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII
Cytat:
Czasami łapię się na tym,że "zapominam",że on mnie już nie kocha i nie jesteśmy razem i mam myśli typu "już w piątek się zobaczymy"
__________________
Everything will be okay in the end. If it's not okay, it's not the end. The cost of not following your heart is spending the rest of your life wishing you had. Bieganie i ćwiczenia moją nową miłością.
Książki przeczytane od 07.2014: 40 Edytowane przez Olvnia Czas edycji: 2013-10-20 o 16:06 |
|
|
|
|
#2470 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 164
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII
Cytat:
Kiedy już będzie praca i pieniądze mam plan iść na crossfit i odświeżyć angielski na jakimś kursie. Ja kompa staram się unikać, bo zaczynam czytać nasze stare rozmowy na fb :/ i oglądam wszystko co mi się z NIM kojarzy. |
|
|
|
|
#2471 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 5 970
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII
Czemu tego wszystkiego nie usuniesz? To na pewno nie pomaga przy rozstaniu.
__________________
To, że się do Ciebie uśmiecham, wcale nie musi oznaczać, że Cię lubię. Mogę, na przykład, wyobrażać sobie, że stoisz w płomieniach Mała Mi "Dobrze jest umieć odróżniać życie od procesu powolnego umierania." |
|
|
|
#2472 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 164
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII
Cytat:
Bo przecież od idioty nic nie dostawałam Tylko pieniądze do ręki jak za wykonanie jakieś roboty...Smsy przed skasowaniem spisałam na kartkę i głęboko schowałam. Przecież to są tylko zdjęcia, rozmowy... jak się to usunie nie wyrzuci się tego z głowy. W niej wszystko siedzi... |
|
|
|
|
#2473 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 6 200
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII
Przegladalam nasze zdjęcia z exem.Walentynki ktore od niego dostałam,i inne pamiątki wszystko potrafi wrócić ze zdwojoną siła.I nie da sie nie uronic ani jednej łzy.Nawet głupie imprezy,inne miejsca gdzie byliśmy razem,i ta pustka po nim to tak czasami boli,i wraca ciagle do mnie.Tak bardzo go kochalam.W lutym była by nasza 10 rocznica.Tak bardzo czasmi tęsknie,niby nauczyłam sie bez niego być,ale dlaczego wspomnienia wracają,nie chce tego pamientac.
|
|
|
|
#2474 |
|
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII
Niby tylko, ale jednak kompa omijasz szerokim łukiem z ich powodu
![]() :brzyda l:
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
|
|
|
|
#2475 | ||
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 164
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII
Cytat:
Jak już zobojętnieję to go odblokuję, będę mogła na to wszystko swobodnie patrzeć. Jeszcze za wcześnie.---------- Dopisano o 15:44 ---------- Poprzedni post napisano o 15:43 ---------- Cytat:
|
||
|
|
|
#2476 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 20 500
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII
Wiesz, ja bym też nie chciała wiedzieć, co tam u niego. Jeśli wrzuca jakieś zdjęcia z tą laską, to nie chcę tego widzieć, i to chyba normalne po rozstaniu. Tak, przyznaję się, nie chciałabym tego oglądać.
|
|
|
|
#2477 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 15
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII
[QUOTE=malasara;43339584]Pamiętaj nic na siłę. Pora na kolejny związek przyjdzie, kiedy poczujesz, że nie potrzebujesz partnera by byc szczęśliwą
![]() POPIERAM
|
|
|
|
#2478 |
|
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII
Myślisz że zobojętnieje? Ja tam nie wracam nawet do zdjęć związku z ogólniaka, bo się robi od razu zbyt nostalgicznie i tęskno za tamtymi czasami, za głupkowatą beztroską itd itp.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
|
|
|
|
#2479 | |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 15
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII
Cytat:
|
|
|
|
|
#2480 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 164
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII
Cytat:
|
|
|
|
|
#2481 | ||||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 10 085
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII
Cytat:
Cytat:
Dobrze, że u Ciebie tak pozytywnie![]() Mnie też. Cytat:
On na pewno zaraz pozna miłość życia, ale na mnie jego fatum nie działa![]() Nie pisz do niego, to zły pomysł Cytat:
Byłam wczoraj na imprezie, na której się koszmarnie upiłam Tęsknię za nim potwornie, chcę wrócić do naszego życia we dwoje, nie wierzę, że on tego nie chce. Nie rozumiem jak on to wytrzymuje psychicznie i dlaczego jeszcze się nie pojawił błagając o drugą szansę
__________________
Książki 2021 (2020-125, 2019 - 67, 2018 - 87, 2017 - 108, 2016 - 56, 2015 - 54, 2014 - 42, 2013 - 66) |
||||
|
|
|
#2482 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 15
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII
Cytat:
Napisane przez Onnaa88 Przegladalam nasze zdjęcia z exem.Walentynki ktore od niego dostałam,i inne pamiątki wszystko potrafi wrócić ze zdwojoną siła.I nie da sie nie uronic ani jednej łzy.Nawet głupie imprezy,inne miejsca gdzie byliśmy razem,i ta pustka po nim to tak czasami boli,i wraca ciagle do mnie.Tak bardzo go kochalam.W lutym była by nasza 10 rocznica.Tak bardzo czasmi tęsknie,niby nauczyłam sie bez niego być,ale dlaczego wspomnienia wracają,nie chce tego pamientac. A Ty odeszłaś czy on? O co między Wami poszło?[/QUOTE] Dołączam się do pytania. 10rocznica to bardzo dłuuugo... |
|
|
|
#2483 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 164
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII
|
|
|
|
#2484 | |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 15
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII
Cytat:
|
|
|
|
|
#2485 | |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 5
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII
Cytat:
Dziś o tym rozmawialiśmy no i powiedział, że popsułam tym wszystkim jego plan przyjaźni ze mną i że teraz jakby sie nie zachował to będzie źle i od słowa do słowa dowiedziałam się, że ta mała trzpiotka która mu została z przydziału była wtedy wczoraj u niego w pokoju. I chciałam wiedzieć co między nimi zaszło i jestem spokojniejsza trochę, co dziwne. Bo to było do przewidzenia, a on za każdym razem się wypierał, zę za kogo ja go niby mam i przecież go znam. A ja nie mogę tylko zrozumieć czemu spotykałam się z człowiekiem który przez cały tydzień mówi o dziewczynie że jest dziecinna, a potem komentuje: "dziecinna czy nie, ważne że w łóżku" |
|
|
|
|
#2486 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 1 982
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII
Cytat:
__________________
Everything will be okay in the end. If it's not okay, it's not the end. The cost of not following your heart is spending the rest of your life wishing you had. Bieganie i ćwiczenia moją nową miłością.
Książki przeczytane od 07.2014: 40 |
|
|
|
|
#2487 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 20 500
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII
Cytat:
![]() edit: wiem, że to nie do mnie, ale tak tylko skomentowałam. Można to tak powiedzieć. w skrócie: przez kilka miesięcy udawał, że jest ok, choć czułam, że się oddala. Nie mówił prawdy, a ja czułam, że coś jest nie tak. to była druga dziewczyna. Nie wiedziała o mnie, ja o niej. spotkałyśmy się (on o tym nie wiedział), wszystko sobie wyjaśniłyśmy, upiłysmy się, potem pojechałyśmy razem na festiwal. okazało się, że mówił, robił (nawet w łóżku), obiecywał to samo i jej, i mnie. Powiedziałyśmy mu,że wiemy, ale on nie mógł "wybrać". Dalej kręcił i kłamał. Zostałam z nim dla seksu, bo seks był piękny, nie przeszkadzało mi, że bywa i z nią, ale ona bardzo się wkurzała, więc dalej kłamał, że ze mną nie obcuje (mnie też tak mówił o niej). btw przespaliśmy się we trójkę ona ciągle wydzwaniała, gdy był ze mną, pisała, mówiła, że przyjedzie (chyba podświadomie czuła, że jest ze mną, choć jej nie mówił). Słowem: telenowela.Zaczęło mi przeszkadzać, że gdy byłam u niego, ona do niego wydzwaniała i pisała, a on odpisywał. Często obcowali nawet na fb, gdy ja siedziałam obok. To samo z nią: wiedziałam, że była u niego, a on pisał mi na fb. Zaczęłam się wkurzać, stałam się wredna i sarkastyczna, nie mogłam normalnie z nim obcować, bo zawsze kłamał (!). Czasem pisałyśmy do siebie, żeby sprawdzić, że on znowu skłamie. Zawsze kłamał. Chciałyśmy go brzydko rzucić, ale ona... powiedziała, że go kocha i nie da rady w końcu wkurzyłam się, bo postanowiłam, że miałam lepszych kochanków, i przed tym, jak wywaliłam go z fb, skyp'e i takie tam, wrzuciłam mu piękny obrazek i dopisałam, że go zniszczę przestraszył się, bo pomyślał, że wrzucę jego nagie zdjęcia (bardzo niemęskie)![]() Może się wydawać, że głupia jestem, bo długo to ciągnęłam. ALE uwielbiałam się z nim kochać. Spełniłam prawie wszystkie fantazje. ale nie chciałam tylko seksu, choć on mówił ,że to nie jest tylko seks. tak samo z nią. Coś mi tam świtało, że może czuje coś do nas, ale nie może wybrać, ale... nieeeee, nie on,. Znam go zbyt dobrze. Teraz pewnie jest szczęśliwy, bo sama to zakończyłam i on może się skupić na stosunkach tylko z nią (napisałam jej o wszystkim, że w ciągu ostatnich tygodni też kłamał, znowu była w szoku - szkoda mi, że była tak naiwna, bo naprawde myślałam, że mi pomoże i zostawimy go samego). Żałuję tylko, że mu nie przywaliłam ale może będę miała okazję. Przecież mamy wspólnych znajomych, chodzimy w te same miejsca i na koncerty... może kiedyśEdytowane przez 201607040946 Czas edycji: 2013-10-20 o 16:27 |
|
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#2488 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 164
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII
Cytat:
|
|
|
|
|
#2489 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 20 500
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII
Cytat:
Haha, on nie miał kasy nie wiem, co w nim widziałam, bo nie był ani typowym bad boy (no może z wyglądu, taaaak, był przystojniakiem, w moim typie), zawsze potrafił wzbudzić we mnie poczucie winy, ale i miałam ochote się nim opiekować. Potem wyszło szydło z worka. nie rozumiem, jak mogłam być tak zaślepiona. |
|
|
|
|
#2490 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 95
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII
Cytat:
Najgorsze jest to, że mamy mnóstwo wspólnych znajomych i czasem natrafię na jego komentarze. - Kusi mnie, żeby ustosunkować się do jego wypowiedzi, ale powstrzymuję się, bo to w niczym mi nie pomoże
__________________
Szczęście i przyjaźń tkwią tam, gdzie ludzie są wrażliwi, łagodni i delikatni w słowach i kontaktach. Phil Bosmans |
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:11.






A to nie do końca tak wygląda, po prostu w pewnym momencie odczuwasz pustkę. Mi ona towarzyszy ciągle - jestem w teatrze (myśl: szkoda, że nie z nim), planuję wycieczkę (tak bym chciała, żeby jechał ze mną), imprezuję, wychodzę z zajęć, dowiaduję się czegoś nowego, kupuję sukienkę. Chcę mieć bliską osobę, żeby opowiedzieć jej o wszystkim i z nią dzielić zwykłe codzienne sprawy. Póki co bliska osoba kojarzy mi się tylko z byłym i stąd moja tęsknota za nim. Cokolwiek robię mam w sobie ból, bo brakuje mi czegoś. Próbuję zagłuszyć to organizowaniem sobie czasu, ale zawsze zostaje te pół godziny w autobusie, kilka minut przed snem itp., gdy prawda dociera do człowieka i wiadomo, że czegoś brak
Ale myślę, że to tylko moje życzenia i stąd to "przeczucie". Tak jak Ty żyję zupełnie normalnie, ale nic nie zmienia tego, że wciąż tęsknie. I w przeciwieństwie do Ciebie wciąż go bardzo kocham :/
Nie wiem co Ci doradzić, wiem, że musisz dać radę i musisz dać sobie spokój z myśleniem czemu odszedł. Dla mnie ktoś, kto tak się zachowuje po tylu latach to nikt. 






nie rozumiem, jak mogłam być tak zaślepiona.
