Mamo, Tato kończcie spanie, bo przeżywam ząbkowanie! Mamusie MAJ-CZERWIEC 2013 cz.4

[karolina2121]

Napisane przez pawie_oczko

Hej,

Pierwszy raz od nie wiem kiedy, Nelcia zrobila sobie przerwe od 5-30 do 7 i spi dalej na szczescie tylko lezala z nami w lozku i sie krecila

Bobodent u nas daje rade rzadko go uzywam ale jest ok. Tez mamy podlogowke ale doszlam do tego, ze mata 8 mm 120x190 bedzie kosztowac 100zl a 16mm 150 zl i sie zastanawiam, bo wychodze z zalozenia, ze ta grusza moze posluzy dluzej, dla drugiego bobinka

Chyba bede jedna z nielicznym, ktora oprze sie urokowi Sophi

Mysia- a co Tracy Hogg pisze o tym leku? Bo u nas chyba sie juz zaczal.. Jak ostatnio N obudzila sie u tesciowej i przy foteliku stalysmy obie to patrzac na nia zareagowala buzia w podkowke

---------- Dopisano o 07:35 ---------- Poprzedni post napisano o 07:28 ----------



O dzieki za info, musze poszukac i dzis tez zamowic

no w sumie racja, mogą dłużej posłużyć, chociaż te też są ok, ale przyznaję, że trochę poskąpiłam na te 16 mm

dzięki za opinie o bobodencie

ja też póki co Sophie nie kupiłam, ale jeszcze nie wiem czy nie ulęgnę


Deb - proszę sweterek zdjęcie niestety nie oddaje jego uroku

[NoBoTak]

Napisane przez karolina2121

no w sumie racja, mogą dłużej posłużyć, chociaż te też są ok, ale przyznaję, że trochę poskąpiłam na te 16 mm

dzięki za opinie o bobodencie

ja też póki co Sophie nie kupiłam, ale jeszcze nie wiem czy nie ulęgnę


Deb - proszę sweterek zdjęcie niestety nie oddaje jego uroku

Oj kusicie diabły pierońskie tymi puzzlami, choć Leon jeszcze się tak nie przemieszcza (chyba że jest zły) i spędzamy czas na łózku. Jednak wiem że jest to kwestia czasu więc trzeba się zaopatrzyć w niedługim czasie
Sophie też nie kupiłam, póki co opieram się jej urokowi haha

[maluska88]

dzień dobry u nas noc w miare spokojna tylko mały wstał o 5.30 i sobie krzyczal i siadał w łóżeczku ehh. Właśnie znacie jakieś metody na usuwanie plam z obiadków bo ciuszki małego wyglądaja tragicznie a nie wiem jak usuwać plamy.

[karolina2121]

Napisane przez NoBoTak

Oj kusicie diabły pierońskie tymi puzzlami, choć Leon jeszcze się tak nie przemieszcza (chyba że jest zły) i spędzamy czas na łózku. Jednak wiem że jest to kwestia czasu więc trzeba się zaopatrzyć w niedługim czasie
Sophie też nie kupiłam, póki co opieram się jej urokowi haha

Dobre są jak dziecko ciągle obraca się na brzuch i mu się ulewa wtedy, bo nie trzeba prać maty tylko przetrzeć i czysta

Napisane przez maluska88

dzień dobry u nas noc w miare spokojna tylko mały wstał o 5.30 i sobie krzyczal i siadał w łóżeczku ehh. Właśnie znacie jakieś metody na usuwanie plam z obiadków bo ciuszki małego wyglądaja tragicznie a nie wiem jak usuwać plamy.

ja najpierw namaczam, potem używam mydełka odplamiającego i do pralki na 40' i jak nie za pierwszym to za drugim praniem ubranko jest czyste

[sharpnowaja]

Napisane przez maluska88

Emilek na siedząco

Napisane przez maarchewka

Mój dla odmiany dzisiaj sam z siebie wyniósł śmieci.. No pękam z dumy Nawet mu nie mowiłam ze ta góra która blokuje wyjście na zewnątrz musi byc wyrzucona bo przyjedzie opieka społeczna i zabierze dziecko.. normalnie sam się domyślił

Dziewczyny było ostatnio ogłoszenie na fb o tej chorej dziewczynce która chce dostać rekordową ilość kartek urodzinowych. Wysłałyście/wysyłacie? ja wysłałam i powiem wam że miała frajdę z tego. Matko jak ja dawno nie pisałam karki urodzinowej, nie mówiąc o wysłaniu jej pocztą polską

---------- Dopisano o 10:53 ---------- Poprzedni post napisano o 10:49 ----------

Veronic Ty to musisz mieć dużo cierpliwości.

Jak dla mnie u tego bioBaby nie opłaca się kupować, przesyłka 3,5 zł + za każdą kolejną rzecz 2,5 zł

[barwineczek]

Moja kolezanka dzisiaj w nocy urodzila dzieciatko 4700 i 62.5 cm- naturalnie

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[vil84]

z Przemkiem jest coś dziwnego od jakichś 2 tygodni ... strasznie ma nadwrażliwą lewą łapkę, nie pozwala sobie nic przy niej zrobić, obcinanie paznokci to dramat, bo nawet jak śpi to jak mu tylko złapię delikatnie za tą rączkę to się krzywi, wyrywa albo płacze tak samo przy ubieraniu - prawa łapka spoko, a tą prostuje nie daje sobie nic zrobić. najpierw myślałam że to przypadek i złę momenty wybieram i ma humory a potem myślałam że może sobie naciągnął coś albo ja mu coś zrobiłam niechcący przy ubieraniu ale zabawki normalnie chwyta tą rączką, przekłada do niej smoczek itp ... nie wiem o co chodzi idę z nim jutro do pediatry żeby na brzuszek coś poradziła to powiem o tym od razu ....

[sharpnowaja]

nasza kula
http://allegro.pl/blyszczaca-usmiech...629167248.html

http://allegro.pl/tiny-love-magiczna...643419776.html

[diabli]

hej mamuski, wczoraj nie nadrobiłam, bo mielismy niezle przeboje. kolo 20 postanowiliśmy obejrzeć film. przygotowalismy sobie zapasy jedzenia, Nela spala, wiec miał być seans. tz uslyszal za oknem warkot silnika, ktoś gazowal i gazowal. stwierdził, ze pewnie ktoś się będzie scigal i pognal do okna patrzy i patrzy, az w końcu mi mowi, ze chyba ktoś uczy się jezdzic. no to podeszłam do okna i podziwiamy...ale cofanie do tylu i najprawdopodobniej wjechal w drugi samochod. ledwo wysiadł z auta, oglada co zrobil...i znow wsiada. wtedy już byliśmy pewni, ze na tym nie skonczyl i jest konkretnie nawalony. zaczelismy szybko spisywać rejestracje, ale on znow na wstecznym i szykuje się do wyjazdu....a dwa auta dalej nasze nowe super autko kat jazdy do przodu już taki, ze na pewno nam wjedzie, tym bardziej, ze dupa sporo wystaje, bo to kombi. w krótkim rękawku tz pędzi na dol, wbiegl mu przed maske (miałam wizje, ze go zaraz rozjedzie, wystarczyloby żeby wcisnal do oporu gaz). na szczęście koles się wystraszyl i cos tam mruczał "spokojnie, spokojnie" chyba myslal, ze go będzie bic tz zabral mu kluczyki, wyciagnal z auta, a ja w miedzy czasie dzwoniłam po policje. oczywiście musieliśmy trochę poczekać, ale w końcu przyjechali tajniacy, kolejna była drogowka, później jeszcze kolo 23 kolejna grupa z drogówki. w czasie oczekiwania chłopaczek zaczal tz mowic, ze przecież twojego auta nie rozje...lem to może mi zaparkujesz, ja ci zaplace i opowiadal, ze to nie jego auto tylko pożyczone od kolegi, który jest za granica, ze on nie ma prawka. szkoda gadac. później doszłam do tego kto to jest i hmm chłopak psychicznie chory, wyprowadzil się stad, ale pewnie był na imprezie usiostry. swoja droga nie wiem dlaczego oni mu pozwolili jechać. mielismy udany wieczor, do 24 zeznania jak on jechal, skad, w które auta uderzyl itd. rozwalil w sumie dwa albo 3, bo jednego nie byli pewni. w sumie wlasciciel w końcu się pojawil i chyba tez stwierdził, ze wgniecenia na drzwiach wcześniej nie miał. i takim oto akcentem koncze mój post i ide nadrabiać, bo mloda spi, a o 13:30 basen ufff, nie zdazylismy jeszcze oplacic AC...i teraz już wiemy, ze trzeba to szybko zrobić :P w sumie do teraz mi się buzia cieszy jak widze jak tz biegnie prawie w skarpetkach ratować swoja "milosc" a Nelusia przespala cala akcje...aa i fajna policjantka, bo przyszla do mnie na gore i nie musieliśmy się przy dziecku wymieniac także dziewczyny: mój kolejny etat: straz osiedlowa miłego weekendu

---------- Dopisano o 11:47 ---------- Poprzedni post napisano o 11:43 ----------

Napisane przez deb

Diabli - my nie mamy remontu a jak pomyślę że tyle jeszcze trzeba kupić to krzesełko kupione ale też śpiowrek, mufka jeszcze i myślałam o takim kombinezoniku całym a nie z nóżkami (już mam w końcu 3 kombinezony ale takiego jeszcze nie)

dokładnie, nawilżacz powietrza, a jeszcze chodzi mi po glowie nebulizator... chyba musze zacząć grac w totka. ejjj jaki ma mam syf. wynieśliśmy już meble z jednego pokoju, dzisiaj znajomi je sobie odbiorą. listwy zerwane, od pon. malowanie...wszędzie siwo. najchętniej wyniosłabym się z mala gdzie pieprz rosnie i niech walcza

---------- Dopisano o 11:48 ---------- Poprzedni post napisano o 11:47 ----------

Napisane przez Ashyshqa

Dla mnie fenomen tkwi
w imieniu ale generalnie Sofia ja eoli od wszystkich innych gryzaczkow wiec cos w niej jest.

Twojej corce to akurat nie dziwie się. pewnie gdyby była nelowata zyrafa to tez chciałybyśmy ja mieć

[lonely_lady]

Hej
jesteśmy u teściów. Spacer po lesie już zaliczony
nie wzięłam ładowarki i rozładował mi się telefon jak wczoraj wieczorem siedziałam na fb
dzisiaj nocka troszkę lepsza, ale pobudek na cyca i tak było sporo.

[diabli]

Napisane przez cloche

oj no, tez musisz przejsc faze jekow, zebys potem docenila corke
ja mojego na macie to moge zostawic akurat na tyle czasu, zeby zdazyc umyc rece po przewijaniu. gdzie tam zmywanie

ja dzisiaj zdazylam wskoczyć pod prysznic (otwarte drzwi do łazienki i mata tuz przed nimi), umyc leb, ogolic nogi...Nela ma frajde jak polewam prysznicem po scianach kabiny albo jak już szyba paruje, a co chwile ja przecieram - chyba myśli, ze jej macham hehe. no i wlaczylysmy sobie radio, tak na wszelki wypadek jakby się darla żeby sąsiedzi nie myśleli, ze jej robie krzywdę lezala i w sumie miała mnie w nosie, przez cale suszenie lba itd. tyle, ze ona baaaardzo lubi lezec na brzuszku i jak ma wokół dużo zabawek to nic więcej do szczęścia nie potrzebuje.

---------- Dopisano o 11:56 ---------- Poprzedni post napisano o 11:52 ----------

Napisane przez Magiusa

A Ty się dziwisz, że brali ją za chłopaka Ja widzę, że u mnie ludzie Daro oceniają jako chłopaka też jak ma coś niebieskiego.

hehe, ale lezala w kiecce, a babka patrzyla na nia i pytala czy to chlopiec lato upal, nie była niczym przykryta

Napisane przez Magiusa

Zabieg znów odłożony ale tylko o chwilkę. Daro mi o 11:00 zasnął i żal mi było go wybudzić o 11:30 ( zwykle sam się budzi po 30 min ale widocznie czuł pismo nosem) więc zadzwoniłam, że będziemy później i będzie na 13:30

i jak poszlo? pewnie zaraz doczytam.

znajoma ze szpitala pisala wczoraj, ze odebrala już wynik tarczycowy. u niej to na pewno rak, ale biopsja na to wskazywala, przerzuty do 3 wezlow chłonnych, które wycieli (u mnie wezly podobno były ok). za miesiąc jodowanie 5-6 dni. zaczynam obawiać się czwartku...snilo mi się, ze dostałam poczta list "informujemy, ze w związku ze stwierdzonym brakiem komorek rakowych jodowanie nie jest konieczne. niedopuszczalne byłoby przeprowadzani takiej inwazyjnej metody, gdy nie jest to wskazane" i tekst pamiętam do dzisiaj, chyba powiem go pani doktor hehe. w czwartek proszę o kciuki, może nam się upiecze...

[vvgh]

KOchane, ma któraś z Was, żeby odsprzedać foremkę do pierniczków w kształcie katarzynki lub piernikowego ludka??? pliiis

[diabli]

Napisane przez Mysia mysz

my byliśmy dziś, ale młody coś marudził trochę nie wiem czy to zęby czy to, że mama na brzegu czy to, że nie był 2 tygodnie, bo tydzień temu lekarka odradzała przez bolesne ząbki

tez idziemy tatuś dal jednak zgode, bo na zewnątrz 19 st. i katarek już chyba mija. dzięki za info o odciagaczu

[vvgh]

Napisane przez karolina2121

no w sumie racja, mogą dłużej posłużyć, chociaż te też są ok, ale przyznaję, że trochę poskąpiłam na te 16 mm

dzięki za opinie o bobodencie

ja też póki co Sophie nie kupiłam, ale jeszcze nie wiem czy nie ulęgnę


Deb - proszę sweterek zdjęcie niestety nie oddaje jego uroku

bOOOOOski sweterek!!

[diabli]

Napisane przez vil84

byliśmy na neurologa, Młody ma zalecenia rehabilitacja min, dwa razy w tygodniu, a najlepiej więcej ... nie możemy go trzymać na siedząco nawet jak się o nas opiera bo ma za słaby kręgosłup. ma zlecone też usg główki jak się uda jeszcze (w lipcu tamta neurolog mówiła że za późno bo ma już zarośnięte ) i badania krwi, morfologię, enzymy wątrobowe i tarczyce. na wszelki wypadek.
no i co najważniejsze mamy skierowanie na bezpłatną rehabilitację więc będziemy śmigać.

mąż uznał puzzle piankowe za element niezbędny do ćwiczeń skoro kocyk jest za miękki, i powiedział że mam wolną rękę bo jutro zaś jedzie dorabiać więc kupujemy takie:
http://puzzle-piankowe.pl/produkty?p...&category_id=9

czyli do przodu! najważniejsze, ze rehabilitacja za darmo, ze lekarze zlecają badania i dzialaja! będzie ok a mata superowa.

---------- Dopisano o 12:04 ---------- Poprzedni post napisano o 12:01 ----------

Napisane przez XxXJuSstiii

Wczoraj nie miałam czasu już zajrzeć, muszę się pochwalić, wczoraj na basenie nurkowałam JA! byłam bardzo dzielna i potrafię już sama zanurzać Bartka Za tydzień zdjęcia - same dzieci, za dwa tygodnie dzieci z rodzicami

o kurcze, nie wpadłam na to, ze rodzice tez musza się nauczyć odpowiednio nurkować nasz tatuś dzisiaj w szkole, wiec znow wypadlo na mnie i szyi moczyc nie będę...mam nadzieje, ze jakos damy rade znow mloda sprzedam instruktorowi i niech z nia fika hehe. ekstra! koniecznie pochwal się fotkami marzy mi się jakas taka

https://fbcdn-sphotos-a-a.akamaihd.n...70649376_o.jpg

---------- Dopisano o 12:08 ---------- Poprzedni post napisano o 12:04 ----------

Napisane przez vujka

Hej wczoraj odebrałam wyniki Pawła i wszystko ok! Mielismy też szczepienie - P. nawet nie zareagował a i mamy skierowanie na rehabilitacje, bo Młody trzyma głowę w jedną stronę u mnie na Giszowcu jest ośrodek gdzie jest Punkt Wczesnej Interwencji tyle, że wizytę mamy za miesiąc, a potem czeka się jeszcze na rehabilitację a główka mu się już odkształca.

blokuj go waleczkami z pieluchy albo woreczkiem wypelnionym ryzem. wszystkie zabawki na druga strone, przewijak. nauczcie się nosic go jakby na 2 rece/ramieniu, żeby zmusic to trzymania glowy w te gorsza strone. na brzuszku bawcie się w wodzenie wzrokiem za zabawka...u nas to wszystko naprawdę przyniosło efekty. i powiem z czystym sumieniem, ze basen naprawdę dużo dal Nelce, bo asymetrie już mamy wyrownana i widze, ze sporo miesni naprawdę wzmocnila.
zadzwon do tego centrum, apytaj czy nie mogliby go tylko wcześniej obejrzeć i zdjagnozowac, nawet prywatnie. wtedy możecie się dogadać z jakims fizjo i zaplacic za pierwsze prywatne zajecia...a czekac na kolejke z nfz.

---------- Dopisano o 12:10 ---------- Poprzedni post napisano o 12:08 ----------

Napisane przez Magiusa

Juz po i troche nadal w niepewnosci. Generalnie weszla sonda i wydaje jej sie ze przebila ale mamy obserwowac bo po sondzie normalnie wchodzi sie taka strzykawka z plynem i sprawdza czy plyn przeleci a Daro juz mial tak zapuchniete oko ze sie nie dalo wiec mamy obserwowac i w ciagu nast.dni sie okaze. Mam nadzieje ze sie udalo..

ee musiało się udac. Darus dzielny chlopczyk, mój tz pewnie padlby, bo nie znosi jak ktoś cos majstruje przy oczach

---------- Dopisano o 12:10 ---------- Poprzedni post napisano o 12:10 ----------

Napisane przez colorblue

Hej ciocie
.

kochany Tymuś

---------- Dopisano o 12:12 ---------- Poprzedni post napisano o 12:10 ----------

Napisane przez antoinettee

Mam do Was pytanko. Czy Was też tak naaaaaaapiernicza kręgosłup? Ja przez cały dzień czuję, że boli ale jak w nocy wstaję na karmienie to czasem aż wstać nie mogę. Podejrzewam, że to od noszenia jej, boli mnie w krzyżu nad tyłkiem. Jak ją noszę to pochylam się trochę do tyłu i cały ciężar ląduje w tym miejscu ale nie mogę olać dziecka i nie nosić jak płacze.

tak, ale cwicze. znajoma fizjo kazala polozyc się na plecach, zgiąć nogi w kolanach i podnosić dupcie do góry naprezac miesnie i robic ruch hmm bardzo erotyczny każdy facet będzie zachwycony, wiec ćwiczcie dziewczęta...

---------- Dopisano o 12:14 ---------- Poprzedni post napisano o 12:12 ----------

Napisane przez Innocence_89

Diabli u nas jak Mateuszek miał już dość odciągania fridą to braliśmy go do salonu włączaliśmy plazmę Mateuszek jak zaczarowany się wgapiał w telewizor a my odciągaliśmy ile chcieliśmy wg mnie na katar najlepsza woda morska i odciągać gdy tylko się usłyszy że coś w nosku jest

tak robimy, woda morska, frida jeśli charczy i w nosie cos zalega, a na koniec nasivin soft i pod nosek masc majerankowa. na noc olbas ale tv mloda nie oglada nawet jeśli to ma sluzyc dobrej sprawie hehe. szkoda mi jej wzroku. jeszcze się w zyciu napatrzy na monitory itd.

---------- Dopisano o 12:16 ---------- Poprzedni post napisano o 12:14 ----------

Napisane przez Mysia mysz

Laski help za tydzień mamy 7 rocznicę bycia razem a ja bez prezentu i pomysłu ;( w dodatku unieruchomiona w domu:/

chyba axella kiedyś mowila o kuponach idealnej zonki masaz, dobry obiad, wyjście z kolegami hehe. może cos takiego wyczarujesz? wymysl sobie jakes fajne opcje i pewnie będzie zadowolony...

[Veronic]

hejj

ja dosłownie na moment, bo W marudzi mi na rekach, i za chwile szykujemy sie do kosciola a potem na obiad do moich rodziców

tak jak przypuszczałam noc była krótko mowiac fATALNA
placz, ryk, pręzenia ....ehhh.. biedaczek sie nie wyspał ... i my też....
ale NIE bede Wam tu smecic ....

W dzisiaj konczy POł roczku!!

z tej okazji dostał 3 łyzeczki marchewki nawet zjadł ze smakiem

co prawda bardziej interesował go szeleszczacy sliniak ,który mu załozyłam ;p;p
nastepnym razem załoze bawełniany;p;p

aa no i zrobił troche kupy ufffff

miłego dnia

[cloche]

nie mam sily sie odnosic do postow konkretnych, wiec tak sobie tylko napisze, ze mi sie nic nie chce, jestem smutna, bo Flo musi dlugo brac te cholerne leki, ktore podejrzewam o to cholerne ulewanie (znaczy nie leki ulewaja, ale prowokuja to u malego), nie mamy tez pozwolenia na basen... no i czytam sobie tak o tych wadach serca i operacjach fontana i modyfikacjach i juz glupieje... nie moge znalezc porzadnych informacji z jednego zrodla. w wielu cos napomkna, ale nie opisza dokladnie, i nie moge sobie tego usystematyzowac, obczaic po czym jak czesto jakie komplikacje moga byc i mnie to drazni...

[antoinettee]

Napisane przez maluska88

Emilek na siedząco

Wow, ile ona ma tygodni?

Napisane przez barwineczek

Moja kolezanka dzisiaj w nocy urodzila dzieciatko 4700 i 62.5 cm- naturalnie

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Pierwsze dziecko? Jeśli tak to jestem pełna podziwu. Moja mama też urodziła pierwsze dziecko 4700

Napisane przez Veronic

hejj

ja dosłownie na moment, bo W marudzi mi na rekach, i za chwile szykujemy sie do kosciola a potem na obiad do moich rodziców

tak jak przypuszczałam noc była krótko mowiac fATALNA
placz, ryk, pręzenia ....ehhh.. biedaczek sie nie wyspał ... i my też....
ale NIE bede Wam tu smecic ....

W dzisiaj konczy POł roczku!!

z tej okazji dostał 3 łyzeczki marchewki nawet zjadł ze smakiem

co prawda bardziej interesował go szeleszczacy sliniak ,który mu załozyłam ;p;p
nastepnym razem załoze bawełniany;p;p

aa no i zrobił troche kupy ufffff

miłego dnia

Współczuje Ci tych problemów brzuszkowych. Ja czasami jak Jula męczy się z kupą to pomagam jej przyciskając jej kolanka do brzucha. Nadyma się nadyma i czasami coś zrobi. Też chyba dam jej dziś spróbować marchewkę

Brawa wielkie za pół roczku

[barwineczek]

Napisane przez Mysia mysz

Laski help za tydzień mamy 7 rocznicę bycia razem a ja bez prezentu i pomysłu ;( w dodatku unieruchomiona w domu:/

My dopiero 2 mielismy, a ze kazda z nich ma swoja nazwe wiec prezent tego dotyczyl. Poza tym na rocznice wyjezdzamy na weekend do spa

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 13:46 ---------- Poprzedni post napisano o 13:44 ----------

Napisane przez antoinettee

Wow, ile ona ma tygodni?


Pierwsze dziecko? Jeśli tak to jestem pełna podziwu. Moja mama też urodziła pierwsze dziecko 4700


Współczuje Ci tych problemów brzuszkowych. Ja czasami jak Jula męczy się z kupą to pomagam jej przyciskając jej kolanka do brzucha. Nadyma się nadyma i czasami coś zrobi. Też chyba dam jej dziś spróbować marchewkę

Brawa wielkie za pół roczku

Ja sie smieje ze N ma jak tatus3-4 kupy na dzien, a jak robi kupke to wtedy na twarzy pelna powaga

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 13:47 ---------- Poprzedni post napisano o 13:46 ----------

Napisane przez antoinettee

Wow, ile ona ma tygodni?


Pierwsze dziecko? Jeśli tak to jestem pełna podziwu. Moja mama też urodziła pierwsze dziecko 4700


Współczuje Ci tych problemów brzuszkowych. Ja czasami jak Jula męczy się z kupą to pomagam jej przyciskając jej kolanka do brzucha. Nadyma się nadyma i czasami coś zrobi. Też chyba dam jej dziś spróbować marchewkę

Brawa wielkie za pół roczku

Pierwsze mowi ze darla sie w niebo głosy zeby ja kroili, a oni nawet jej nie nacieli

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 13:50 ---------- Poprzedni post napisano o 13:47 ----------

Z innej beczki. Poniewaz kilka dziewczyn zmienialo lokum, to czy ktoras z
Was korzystala z projektanta wnetrz? Budujemy dom i mocno sie zastanawiam na tym

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[antoinettee]

Napisane przez barwineczek

My dopiero 2 mielismy, a ze kazda z nich ma swoja nazwe wiec prezent tego dotyczyl. Poza tym na rocznice wyjezdzamy na weekend do spa

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 13:46 ---------- Poprzedni post napisano o 13:44 ----------



Ja sie smieje ze N ma jak tatus3-4 kupy na dzien, a jak robi kupke to wtedy na twarzy pelna powaga

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 13:47 ---------- Poprzedni post napisano o 13:46 ----------



Pierwsze mowi ze darla sie w niebo głosy zeby ja kroili, a oni nawet jej nie nacieli

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 13:50 ---------- Poprzedni post napisano o 13:47 ----------

Z innej beczki. Poniewaz kilka dziewczyn zmienialo lokum, to czy ktoras z
Was korzystala z projektanta wnetrz? Budujemy dom i mocno sie zastanawiam na tym

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Nie popękała? Masakra, Julka 4250 a ja pozszywana prawie po sam tyłek

[barwineczek]

Napisane przez antoinettee

Nie popękała? Masakra, Julka 4250 a ja pozszywana prawie po sam tyłek

Ona ma 182cm wzrostu i nie jest drobinka, wiec moze przez to miala lżej

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[maluska88]

[QUOTE=antoinettee;4334888 3] Wow, ile ona ma tygodni?

on raczej dziś 6mc i 1 tydzień

[Innocence_89]

Napisane przez diabli

czyli do przodu! najważniejsze, ze rehabilitacja za darmo, ze lekarze zlecają badania i dzialaja! będzie ok a mata superowa.

---------- Dopisano o 12:04 ---------- Poprzedni post napisano o 12:01 ----------



o kurcze, nie wpadłam na to, ze rodzice tez musza się nauczyć odpowiednio nurkować nasz tatuś dzisiaj w szkole, wiec znow wypadlo na mnie i szyi moczyc nie będę...mam nadzieje, ze jakos damy rade znow mloda sprzedam instruktorowi i niech z nia fika hehe. ekstra! koniecznie pochwal się fotkami marzy mi się jakas taka

https://fbcdn-sphotos-a-a.akamaihd.n...70649376_o.jpg

---------- Dopisano o 12:08 ---------- Poprzedni post napisano o 12:04 ----------



blokuj go waleczkami z pieluchy albo woreczkiem wypelnionym ryzem. wszystkie zabawki na druga strone, przewijak. nauczcie się nosic go jakby na 2 rece/ramieniu, żeby zmusic to trzymania glowy w te gorsza strone. na brzuszku bawcie się w wodzenie wzrokiem za zabawka...u nas to wszystko naprawdę przyniosło efekty. i powiem z czystym sumieniem, ze basen naprawdę dużo dal Nelce, bo asymetrie już mamy wyrownana i widze, ze sporo miesni naprawdę wzmocnila.
zadzwon do tego centrum, apytaj czy nie mogliby go tylko wcześniej obejrzeć i zdjagnozowac, nawet prywatnie. wtedy możecie się dogadać z jakims fizjo i zaplacic za pierwsze prywatne zajecia...a czekac na kolejke z nfz.

---------- Dopisano o 12:10 ---------- Poprzedni post napisano o 12:08 ----------



ee musiało się udac. Darus dzielny chlopczyk, mój tz pewnie padlby, bo nie znosi jak ktoś cos majstruje przy oczach

---------- Dopisano o 12:10 ---------- Poprzedni post napisano o 12:10 ----------



kochany Tymuś

---------- Dopisano o 12:12 ---------- Poprzedni post napisano o 12:10 ----------



tak, ale cwicze. znajoma fizjo kazala polozyc się na plecach, zgiąć nogi w kolanach i podnosić dupcie do góry naprezac miesnie i robic ruch hmm bardzo erotyczny każdy facet będzie zachwycony, wiec ćwiczcie dziewczęta...

---------- Dopisano o 12:14 ---------- Poprzedni post napisano o 12:12 ----------



tak robimy, woda morska, frida jeśli charczy i w nosie cos zalega, a na koniec nasivin soft i pod nosek masc majerankowa. na noc olbas ale tv mloda nie oglada nawet jeśli to ma sluzyc dobrej sprawie hehe. szkoda mi jej wzroku. jeszcze się w zyciu napatrzy na monitory itd.

---------- Dopisano o 12:16 ---------- Poprzedni post napisano o 12:14 ----------



chyba axella kiedyś mowila o kuponach idealnej zonki masaz, dobry obiad, wyjście z kolegami hehe. może cos takiego wyczarujesz? wymysl sobie jakes fajne opcje i pewnie będzie zadowolony...

nasz też nie ogląda, jesteśmy na to wyczuleni żeby nawet nie zerkał ale minuta w czasie odciągania katarku,kiedy nie dał sobie odciągnąć zalednie wkilka razy z odległości 3,5 metra to nie oglądanie a lepsze to niż zapalenie ucha a i uważaj z tyn nasivin soft bo tego nie wolno długo używać dorosłemu a co tam dopiero dziecku i wbrew pozorom takie kropelki nie pomagają usunąć kataruja bym ich nie stosowała, chyba że Mały by kompletnie nie mógł oddychać a aspirator i woda morska nie pomagały ale to też tylko 3 góra 5 dni.

---------- Dopisano o 14:51 ---------- Poprzedni post napisano o 14:47 ----------

Napisane przez XxXJuSstiii

jasne, że nie źle tylko ja jako terrorystka laktacyjna i moherowy cyc musiałam dodać swoje 3 grosze

może zmieni nastawienie


super często już tak sam siada?
taki dorosły siw wydaje w tej pozycji

na zapas?


===
helo, ja postanowiłam ograniczyć trochę spamowanie i chyba będę jak Diabli wpadała wieczorami

U nas dzień minął spokojnie, Bartek już śpi, ja zjem jakąś kolację i pooglądam serial

[cloche]

barwineczek, dobry projektant wnetrz, ktory wslucha sie w wasze potrzeby i nie stworzy jednego wielkiego kurzolapu, to na pewno fajna sprawa dla tych, co nie maja pomyslu na wnetrze badz nie moga sie zdecydowac/okreslic. jak by mnie bylo stac, to bym brala

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[szprotka_mada]

Napisane przez antoinettee

Mam do Was pytanko. Czy Was też tak naaaaaaapiernicza kręgosłup? Ja przez cały dzień czuję, że boli ale jak w nocy wstaję na karmienie to czasem aż wstać nie mogę. Podejrzewam, że to od noszenia jej, boli mnie w krzyżu nad tyłkiem. Jak ją noszę to pochylam się trochę do tyłu i cały ciężar ląduje w tym miejscu ale nie mogę olać dziecka i nie nosić jak płacze.

Niestety tak
Też trochę się pochylam do tyłu żeby nie wywierać zbyt dużego nacisku na kręgosłup Kubie (jak noszę w pionie)... A później jak chcę Go położyć, to boli jak chole.ra!

Napisane przez Mysia mysz

Laski help za tydzień mamy 7 rocznicę bycia razem a ja bez prezentu i pomysłu ;( w dodatku unieruchomiona w domu:/

My w tym roku przed rocznicą ślubu byliśmy we 3-kę w knajpie na pysznym jedzonku. Ponieważ jesteś uziemiona w domu, może wyczaruj jakąś kolację przy świecach (składniki niech Ci kupi TŻ- pewnie się nie domyśli po co, albo teściowa).
A jakiś czas temu, na święta i rocznicę bycia razem kupiłam nam piękny dzielony obraz z naszym ślubnym zdjęciem (z sesji "piłkarskiej" więc wiedziałam, że Mężu będzie zadowolony) - taki jak w załączniku.

Napisane przez karolina2121

ja też póki co Sophie nie kupiłam, ale jeszcze nie wiem czy nie ulęgnę


Deb - proszę sweterek zdjęcie niestety nie oddaje jego uroku

Ja Sophie też się opieram póki co
A sweterek super! Sama kupiłam Kubusiowi z tym, że czerwony (i to nic, że czerwony był babski, mi się spodobał, Kuba ładnie w nim wygląda, a granatowych i zielonych ciuchów mamy dosyć, łamiemy stereotypy!) i dresiwka też kupiłam

Napisane przez barwineczek

Moja kolezanka dzisiaj w nocy urodzila dzieciatko 4700 i 62.5 cm- naturalnie

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

:szok:

Napisane przez sharpnowaja

Dziewczyny było ostatnio ogłoszenie na fb o tej chorej dziewczynce która chce dostać rekordową ilość kartek urodzinowych. Wysłałyście/wysyłacie? ja wysłałam i powiem wam że miała frajdę z tego. Matko jak ja dawno nie pisałam karki urodzinowej, nie mówiąc o wysłaniu jej pocztą polską

Ja zamierzam wysłać o ile przestanę być uziemiona w domu!

Napisane przez Veronic

W dzisiaj konczy POł roczku!!

z tej okazji dostał 3 łyzeczki marchewki nawet zjadł ze smakiem

co prawda bardziej interesował go szeleszczacy sliniak ,który mu załozyłam ;p;p
nastepnym razem załoze bawełniany;p;p

aa no i zrobił troche kupy ufffff

miłego dnia

za skończone pół roczku!

---

W końcu udało mi się tu chociaż na chwilkę dotrzeć
Muszę pochwalić mojego Męża, bo przejawił ludzki odruch pomocy dzisiaj rano. Kubuś obudził się o 6, nakarmiłam Go i zostawiłam w łóżeczku bo nie chciał spać. W końcu zaczął jęczeć, więc przed 7 Go ululałam. Nie wiem nawet o której się później obudził. Ja wstałam przed 10, drzwi w sypialni były zamknięte, a chłopaki ładnie się razem bawili. Można? Można! Trzeba tylko chcieć pomóc matce!

[barwineczek]

Napisane przez cloche

nie mam sily sie odnosic do postow konkretnych, wiec tak sobie tylko napisze, ze mi sie nic nie chce, jestem smutna, bo Flo musi dlugo brac te cholerne leki, ktore podejrzewam o to cholerne ulewanie (znaczy nie leki ulewaja, ale prowokuja to u malego), nie mamy tez pozwolenia na basen... no i czytam sobie tak o tych wadach serca i operacjach fontana i modyfikacjach i juz glupieje... nie moge znalezc porzadnych informacji z jednego zrodla. w wielu cos napomkna, ale nie opisza dokladnie, i nie moge sobie tego usystematyzowac, obczaic po czym jak czesto jakie komplikacje moga byc i mnie to drazni...

Musialabys kupic literature medyczna np. Jakas kardiochirurgie dziecieca

Napisane przez cloche

barwineczek, dobry projektant wnetrz, ktory wslucha sie w wasze potrzeby i nie stworzy jednego wielkiego kurzolapu, to na pewno fajna sprawa dla tych, co nie maja pomyslu na wnetrze badz nie moga sie zdecydowac/okreslic. jak by mnie bylo stac, to bym brala

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

No wlasnie mamy pomysly tylko nie umiemy zebrac w calosc. A z zewnatrz mamy dosc nietypowy dom i chcemy tez tak w srodky

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[XxXJuSstiii]

Napisane przez Ashyshqa

A co Cie sklania do zmiany przyzwyczajen? pytam z ciekawosci

za dużo czasu tutaj marnuję mimo, że bardzo lubię Wasze towarzystwo i ploteczki

Napisane przez maarchewka

Czy ma któraś niedaleko siebie hebe i będzie w niedługim czasie przechodzic obok? chciałąm sprawdzić czy jest tam jeden kosmetyk ale nie opyla mi się za nim jechać na drugi koniec miasta jeżeli go tam nie ma..

o co chodzi? zapytam koleżanki, hebe to jej drugie imię

Napisane przez NoBoTak

Oj kusicie diabły pierońskie tymi puzzlami, choć Leon jeszcze się tak nie przemieszcza (chyba że jest zły) i spędzamy czas na łózku. Jednak wiem że jest to kwestia czasu więc trzeba się zaopatrzyć w niedługim czasie
Sophie też nie kupiłam, póki co opieram się jej urokowi haha

Ale jak go położysz na podłogę to zobaczysz jak to dobrze wpłynie na jego rozwój ruchowy, im wcześniej tym lepiej!

Napisane przez Veronic

W dzisiaj konczy POł roczku!!

z tej okazji dostał 3 łyzeczki marchewki nawet zjadł ze smakiem

co prawda bardziej interesował go szeleszczacy sliniak ,który mu załozyłam ;p;p
nastepnym razem załoze bawełniany;p;p

aa no i zrobił troche kupy ufffff

miłego dnia

i za pierwszą marchewkę


Diabli u nas fotki będą mniej więcej takie:
http://www.faktykaliskie.pl/resource...86/image/5.jpg
będziemy siadać na dnie trzymając dziecko przy swojej głowie



==
Cześć
Ja byłam w szkole, później chwilę u mamy, zjemy obiad i może zaliczymy krótki spacer

[maarchewka]

Napisane przez cloche

nie mam sily sie odnosic do postow konkretnych, wiec tak sobie tylko napisze, ze mi sie nic nie chce, jestem smutna, bo Flo musi dlugo brac te cholerne leki, ktore podejrzewam o to cholerne ulewanie (znaczy nie leki ulewaja, ale prowokuja to u malego), nie mamy tez pozwolenia na basen... no i czytam sobie tak o tych wadach serca i operacjach fontana i modyfikacjach i juz glupieje... nie moge znalezc porzadnych informacji z jednego zrodla. w wielu cos napomkna, ale nie opisza dokladnie, i nie moge sobie tego usystematyzowac, obczaic po czym jak czesto jakie komplikacje moga byc i mnie to drazni...

ale faktycznie chyba byś musiała mieć jakąś dobrą kardiochirurgiczną książke..

Napisane przez XxXJuSstiii

a o co chodzi hehbe to jej drugie imie

chciałam kupić ten kosmetyk : https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,2...ng-mousse.html
ale go nigdzie nie ma i slyszałam ze moze być w hebe . tylko nie na 100 % ale mam dosyć daleko zeby pojechać sprawdzic.. chociaz wpadłam na pomysł ze przecież mogę zadzwonić..
Musze absolutnie musze coś kupić na cycki, zaczynają wyglądać strasznie... jeszcze brzuch ździerże ale cycki?? nie chce mieć takich jak moja mama konczących się na pępku

[Ag_nes]

Witam ale mieliśmy noc
Nina śpi w śpiworku i w ten śpiworek wpadł nam smoczek. W nocy obudziła się na cyca, a po cycu zawsze dostaje smoka i dopiero zasypia. Macam poduszkę, kołdrę, smoka nie ma. Budzę męża, mąż bierze latarkę (nocny reflektor teren przeczesuje ) Smoka nie było.. mała zaczęła tracić cierpliwość i jęczeć. o 4 nad ranem mieliśmy już światło zaświecone, Nina czekała a my na czworakach szukaliśmy aż w końcu zaskoczyłam żeby zajrzeć do śpiworka Teraz koniecznie kupie ten łańcuszek niezgubek

Napisane przez diabli

hej mamuski, wczoraj nie nadrobiłam, bo mielismy niezle przeboje. kolo 20 postanowiliśmy obejrzeć film. przygotowalismy sobie zapasy jedzenia, Nela spala, wiec miał być seans. tz uslyszal za oknem warkot silnika, ktoś gazowal i gazowal. stwierdził, ze pewnie ktoś się będzie scigal i pognal do okna patrzy i patrzy, az w końcu mi mowi, ze chyba ktoś uczy się jezdzic. no to podeszłam do okna i podziwiamy...ale cofanie do tylu i najprawdopodobniej wjechal w drugi samochod. ledwo wysiadł z auta, oglada co zrobil...i znow wsiada. wtedy już byliśmy pewni, ze na tym nie skonczyl i jest konkretnie nawalony. zaczelismy szybko spisywać rejestracje, ale on znow na wstecznym i szykuje się do wyjazdu....a dwa auta dalej nasze nowe super autko kat jazdy do przodu już taki, ze na pewno nam wjedzie, tym bardziej, ze dupa sporo wystaje, bo to kombi. w krótkim rękawku tz pędzi na dol, wbiegl mu przed maske (miałam wizje, ze go zaraz rozjedzie, wystarczyloby żeby wcisnal do oporu gaz). na szczęście koles się wystraszyl i cos tam mruczał "spokojnie, spokojnie" chyba myslal, ze go będzie bic tz zabral mu kluczyki, wyciagnal z auta, a ja w miedzy czasie dzwoniłam po policje. oczywiście musieliśmy trochę poczekać, ale w końcu przyjechali tajniacy, kolejna była drogowka, później jeszcze kolo 23 kolejna grupa z drogówki. w czasie oczekiwania chłopaczek zaczal tz mowic, ze przecież twojego auta nie rozje...lem to może mi zaparkujesz, ja ci zaplace i opowiadal, ze to nie jego auto tylko pożyczone od kolegi, który jest za granica, ze on nie ma prawka. szkoda gadac. później doszłam do tego kto to jest i hmm chłopak psychicznie chory, wyprowadzil się stad, ale pewnie był na imprezie usiostry. swoja droga nie wiem dlaczego oni mu pozwolili jechać. mielismy udany wieczor, do 24 zeznania jak on jechal, skad, w które auta uderzyl itd. rozwalil w sumie dwa albo 3, bo jednego nie byli pewni. w sumie wlasciciel w końcu się pojawil i chyba tez stwierdził, ze wgniecenia na drzwiach wcześniej nie miał. i takim oto akcentem koncze mój post i ide nadrabiać, bo mloda spi, a o 13:30 basen ufff, nie zdazylismy jeszcze oplacic AC...i teraz już wiemy, ze trzeba to szybko zrobić :P w sumie do teraz mi się buzia cieszy jak widze jak tz biegnie prawie w skarpetkach ratować swoja "milosc" a Nelusia przespala cala akcje...aa i fajna policjantka, bo przyszla do mnie na gore i nie musieliśmy się przy dziecku wymieniac także dziewczyny: mój kolejny etat: straz osiedlowa miłego weekendu

Fajnie tam macie a Twój TZ to taki kozak

Napisane przez diabli

znajoma ze szpitala pisala wczoraj, ze odebrala już wynik tarczycowy. u niej to na pewno rak, ale biopsja na to wskazywala, przerzuty do 3 wezlow chłonnych, które wycieli (u mnie wezly podobno były ok). za miesiąc jodowanie 5-6 dni. zaczynam obawiać się czwartku...snilo mi się, ze dostałam poczta list "informujemy, ze w związku ze stwierdzonym brakiem komorek rakowych jodowanie nie jest konieczne. niedopuszczalne byłoby przeprowadzani takiej inwazyjnej metody, gdy nie jest to wskazane" i tekst pamiętam do dzisiaj, chyba powiem go pani doktor hehe. w czwartek proszę o kciuki, może nam się upiecze...

no jasne że trzymamy kciuki aby Cię przeczucie nie myliło i aby niedopuszczalne było przeprowadzani takiej inwazyjnej metody, gdy nie jest to wskazane

Napisane przez Veronic

hejj

ja dosłownie na moment, bo W marudzi mi na rekach, i za chwile szykujemy sie do kosciola a potem na obiad do moich rodziców

tak jak przypuszczałam noc była krótko mowiac fATALNA
placz, ryk, pręzenia ....ehhh.. biedaczek sie nie wyspał ... i my też....
ale NIE bede Wam tu smecic ....

W dzisiaj konczy POł roczku!!

z tej okazji dostał 3 łyzeczki marchewki nawet zjadł ze smakiem

co prawda bardziej interesował go szeleszczacy sliniak ,który mu załozyłam ;p;p
nastepnym razem załoze bawełniany;p;p

aa no i zrobił troche kupy ufffff

miłego dnia

No Wojtuś gratulacje z okazji półrocza! A teraz kończ z kolkami, wzdęciami i daj się rodzicom wyspać

Napisane przez cloche

nie mam sily sie odnosic do postow konkretnych, wiec tak sobie tylko napisze, ze mi sie nic nie chce, jestem smutna, bo Flo musi dlugo brac te cholerne leki, ktore podejrzewam o to cholerne ulewanie (znaczy nie leki ulewaja, ale prowokuja to u malego), nie mamy tez pozwolenia na basen... no i czytam sobie tak o tych wadach serca i operacjach fontana i modyfikacjach i juz glupieje... nie moge znalezc porzadnych informacji z jednego zrodla. w wielu cos napomkna, ale nie opisza dokladnie, i nie moge sobie tego usystematyzowac, obczaic po czym jak czesto jakie komplikacje moga byc i mnie to drazni...

Clo jestes mądrzejsza niż cały śmietnik informacji w necie więc nie dziwota że się irytujesz Rozumiem, że jako umysł ścisły pragniesz statystyk, procentowych wyliczeń itd ale nie zawsze się tak da. Flo rokuje dobrze więc skąd ten dół ? a basen.. a tam basen my nie chodzimy, a żyjemy.

Napisane przez szprotka_mada

W końcu udało mi się tu chociaż na chwilkę dotrzeć
Muszę pochwalić mojego Męża, bo przejawił ludzki odruch pomocy dzisiaj rano. Kubuś obudził się o 6, nakarmiłam Go i zostawiłam w łóżeczku bo nie chciał spać. W końcu zaczął jęczeć, więc przed 7 Go ululałam. Nie wiem nawet o której się później obudził. Ja wstałam przed 10, drzwi w sypialni były zamknięte, a chłopaki ładnie się razem bawili. Można? Można! Trzeba tylko chcieć pomóc matce!

musisz go teraz bardzo pochwalić, wynagrodzić mu ten gest to może jeszcze mu się włączy dzień dobroci dla rodziny

Napisane przez deb

Cześć nie mam czasu Was poczytać
Ciężka noc za nami, Helcia dała nam popalić, pokłóciłam się z mężem, chyba rozwód będzie jak tak dalej pójdzie...
ale nie to chciałam
Mała ma troszkę katarku, ale jesteśmy umówieni na basen, nie wiem czy jechać? Nie wiem co zabrać..ręczniki, wata, pieluszka, chusteczki, śpioszek na wszelki wypadek, coś jeszcze dla małej?

A wiesz, że jak ja straszę męża rozwodem to mi mówi "nie strasz dzieci Mikołajem"
Gdzie chodzicie na basen ?

[cloche]

Napisane przez barwineczek

Musialabys kupic literature medyczna np. Jakas kardiochirurgie dziecieca


No wlasnie mamy pomysly tylko nie umiemy zebrac w calosc. A z zewnatrz mamy dosc nietypowy dom i chcemy tez tak w srodky

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

mialam na oku taka ksiazke i na googlebooks nawet byl spory preview, ale temat fontana sie na preview nie zalapal i jak tak na spis tresci patrzylam, to srednio bylo to rozpracowane na ten temat... poszukam jeszcze.

jak tak, to bierzcie pomoc ja mialam pomysly, ale jakies takie nieskladne i w koncu nic nie zrealizowalam. sciany wszystkie biale, nic na nich nie wisi moze kiedys...