Mamy styczniowo - lutowe 2013, cz. X - Strona 133 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2013-10-20, 16:58   #3961
hje
Zakorzenienie
 
Avatar hje
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 4 452
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013, cz. X

Cytat:
Napisane przez calawdeszczu Pokaż wiadomość
bez nas?
ale z Ciebie koleżanka


Mówiłam, żebyście wpadały, to żadna nie chciała



Pola właśnie się obudziła po półtorej godz., no i ciekawe do której tym razem będzie balanga
hje jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-20, 17:14   #3962
pstryczek84
Zakorzenienie
 
Avatar pstryczek84
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Mazowsze
Wiadomości: 14 197
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013, cz. X

Cytat:
Napisane przez hje Pokaż wiadomość
Pola właśnie się obudziła po półtorej godz., no i ciekawe do której tym razem będzie balanga
moj spal rano 2,5 godz , potem 30 min i teraz juz godzinka... az strach sie bac nocy
__________________
21.12.2012 (57cm/3550g)
07.11.2016 (59cm/3500g)



pstryczek84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-20, 17:28   #3963
sarah67
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 1 777
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013, cz. X

Cytat:
Napisane przez bijkora Pokaż wiadomość
Zdałam ! 74\74 pkt
A teraz musze nadrabiać bo mam z 10 stron gaduły
gratulacje

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;43332505]świetnie pokazane ćwiczenia do czworakowania, siadania:

http://www.youtube.com/watch?v=RTU1XzKsr0U

http://www.youtube.com/watch?v=vl7Ig-d6Bm0

http://www.youtube.com/watch?v=XnNKyMi-Pk8
http://www.youtube.com/watch?v=Eoy8-qtsGrI[/QUOTE]

super



cała

i ja k ten szczeniaczkowy jezdzik podoba sie Julaskowi??

j
sarah67 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-20, 17:47   #3964
ILLUSION
Wtajemniczenie
 
Avatar ILLUSION
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 2 332
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013, cz. X

Dawno mnie nie było. Przyszłam się usprawiedliwić
W pracy sajgon, wprowadzili nam nowy system i trzeba wszystkich ludzi wprowadzać od zera "z palca" tzn. wszystkie dane osobowe,stanowiska, wypłaty, szkolenia a najważniejsze że wszystkie okresy pracy poprzedniej i zasiłki np też trzeba wprowadzać i liczyć ręcznie Około 400 osób mamy, na dodatek koleżanka była na zwolnieniu w tamtym tygodniu bo się rozchorowała....a po za tym są terminowe bieżące sprawy które trzeba robić żeby nie zawalić terminów prawnych a to wprowadzanie ludzi do systemu to tylko w tzw. międzyczasie...ja nie wiem jak damy radę a czas do końca listopada.
W domu nie mam czasu bo mąż prawie codziennie teraz ma nadgodziny. Ja muszę trochę chałupę ogarnąć po pracy, coś ugotować. Teściowa jest superancka bo często coś ugotuje ale mi zwyczajnie głupio żeby miała codziennie to robić dlatego też gotuję na następny dzień. A jak nie zdążę czy coś to jak wracam z pracy to zawsze coś jest, albo placki ziemniaczane, albo kotlety jakieś...No i dla Igusia sama gotuję. No a poza tym akcja zęby. Iguś ma 6 zębów i idą kolejne na górze...chyba czwórki. Biedny jest ale dzielny bardzo.

Co do fryzur to też mam boba już od sierpnia i mi się podoba bardzo, polecam, w przyszłym tygodniu idę skrócić już bo odrosło.

U nas tak jak u całej jest "koci koci łapci" a najlepszy jest mój TŻ który śpiewa "koci koci łapci pojedziem do babci, babcia da nam mleczka a dziadek 5 dyszek"

Przepraszam jeszcze raz że mnie nie ma....ciesze się że na raty chociaż nadrobiłam i wiem wszystko co u was...chyba bym nie wytrzymała bez nadrobienia...
Całuję mocno
__________________
Igorek - 02.01.2013 r.

Edytowane przez ILLUSION
Czas edycji: 2013-10-20 o 17:48
ILLUSION jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-20, 18:01   #3965
Kija80
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 1 414
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013, cz. X

No ładnie, ja się zwierzam z głęboko skrywanych w serduchu przeżyć miłosnych a te się nabijają, o ćpanie posądzają, takie jesteście koleżanki??? To ja już Wam wcale nie opowiem że za Radka to planowałam wyjść za mąż ale wiedziałam że jestem za młoda bo 6-latkom ślubu nie dają więc liczyłam na to że jak on się śmiertelnie pochoruje to w drodze wyjątku dostaniemy zgodę. A po ślubie wyzdrowieje i będzie git...
Kija80 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-20, 18:14   #3966
LadyWhisper
Zakorzenienie
 
Avatar LadyWhisper
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 8 268
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013, cz. X

hej kochane

mamy sukces jedzeniowy!!! Pietraszko zjadł cały (CAŁY!!!) duży słoiczek obiadku!!! a w dzień nie potrzebuje kompletnie cycusia..... Jeszcze tydzień temu wspinał się na mnie i łapkami szarpał za dekolt a teraz??? Smutno mi troszkę :P aczkolwiek z drugiej strony cieszy bardzo taka perspektywa wolności

spędziliśmy super dzień dzisiaj

Pietraszko sam schodzi z kanapy filmik


CAŁAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA jesteś piękna

filmik nie chce się załadować i będzie później :P

ja tak tylko pędzikiem będę później
__________________

.... Dziecko - to przecinek między ojcem a matką. Ale i spójnik.
Z Każdym Dniem Coraz Bardziej




LadyWhisper jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-20, 18:17   #3967
szklanka19
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 955
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013, cz. X

Cytat:
Napisane przez nafiyqa Pokaż wiadomość
Niestety wiekszosc sklepowych suszonych owocow jest konserwowana siarka (nawet jak na opakowaniu o tym nie pisza :/). Tylko te z napisem bio/eko nie sa (+ oczywiscie te, na ktorych producent podkresla, ze nie sa siarkowane).

Namaczanie pozwala usunac siarke, ale czy do konca? Pewnie nie...
Dobrze jest tez przelac je wrzatkiem.

Jak brzydkie to na pewno byly zdrowe
Przez siarke owoce sa ladniejsze (m.in. zostaje zachowany pomaranczowy kolor).
O przelewaniu wrzątkiem też coś słyszałam. Dziękuję

Cytat:
Napisane przez pstryczek84 Pokaż wiadomość
jak nocka?
Dziękuję, że pytasz Miała jedną przerwę 1,5h gdzie spała ciągiem, reszta podobnie do wcześniejszej

Cytat:
Napisane przez ezzo Pokaż wiadomość
Nie chce przechwalic syna i wiem, ze to co napisze, to dla wielu norma, albo wrecz zla nocka, ale my mamy za soba noc z tylko 3 pobudkami i oboje z tz podczas 2 podubki o 5.40 stwierdzilismy, ze wyspalismy sie jak nigdy.

Debrah Szklanko wdzialam, ze dosc sceptycznie podeszlyscie do tego co napisalam o odstawianiu od UU. I ja teraz wiem, ze nie do konca bylam na to gotowa, bo jak rano czy w nicy wylam do ksiezyca, ze nie chce juz wiecej, tak teraz wiem, ze jednak fajne to nocne przytulanie i jednak najprostsza droga do uspokojenia. Ja niestety wiem, ze dlszlam juz do granicy wycieczenia fizycznego i psychocznego, prawie 9 miesiecy nieprzespanych nocy, na palcach 1 reki moge policzyc kiedy moje dziecko spalo ciagiem dluzej niz 3 godziny, malo tego od jakis 4 miesiecy nie zapadal w sen dluzszy niz godzina. I ok, bylo jako tako dopóki nie musiałam codziennie rano wstawac do pracy, odsypiac w dzien i tak nie potrafiłam, ale nie siedzialam przed komputerem, nie musialam uczstniczyc w spotkaniach czy po prostu podejmowac sluzbowych, wiazacych dla innych decyzji. Dosc szybko okazalo sie, ze pelnoetapowa praca i noc nocne- całonocne wiszenie na cycku mnie przeroslo, dlatego ja tu musialam postawic granice. Do tego zrobilo sie chlodniej, UU caly czas na wierzchu i ja od kilku tygodni niedoleczona przez co i bąbęl co i rusz z katarkiem.
Nie chce go calkowicie odstawiac od UU, bo żadne z nas nie jest na to gotowe,stad od kilku dni pierwsze kp jest rano po przebudzeniu, kolejne po powrocie z pracy i ostatnie to tuz przed snem, nadal usypiamy sie przy sysusiu jak to by Lady powiedziala
Pierwsze dwie nocki nowego systemu, byly fatalne, pobudki doslownie co 5-10 minut, prawde mowiac caly czas na raczkach i tu naprawde musze pochwalic mojego tz, bo to on praktycznie caly czas wstawal i nosil malego, ja jak go nosilam to za chiny ludowe nie dawal mi sie odlozyc, a tz sie to udawalo. Mam nadzieje, ze ta dzisiejsza nocka to nie jednorazowy wybryk natury, tylko bedzie szli ku lepszemu. I uda sie nam zrezygnawac z nocnego UU nie rezygnujac calkowicie z kp.
Ezzo kochana, ja Cię doskonale rozumiem z tymi pobudkami, chociaż u Was zawsze większy sajgon był bo spanie ino z cyckiem w buzi. Tylko ja jestem sceptycznie nastawiona na to, że na problemy odstawić bo skoro nic innego nie pomaga to wina musi być w kp. Ale trzymam mocno kciuki, żeby u Was się udało. Mam nadzieję, że nie odebrałaś wtedy źle moich słów

A może też się podświadomie tego boję, że odstawienie jednak pomaga, bo u nas kompletnie sobie tego nie wyobrażam I jak czytam, że dziewczyny piszą, że dziecko śpi ciągiem 5-6h i to się uznaje za noc z pobudkami to mi się płakać chce, bo u nas góra 2-2,5h się zdarzają od wielkiego dzwonu. Ja marzę o tym, żeby Ewa spała po 2h w nocy, nie 5,6 czy 8, tylko 2

Cytat:
Napisane przez meneq Pokaż wiadomość
A jak wyskoczyl z profesjonalistami, to padlam. T. odchowala trojke, ale wnuczke profesjonalistom mam powierzac. Przez te 8 miesiecy bez Yae spedzilam w sumie moze 8h, z czego z tz sam na sam 1,5h. Uwaga: jazda do sklepu i zakupy. Szal!
Facet prosta istota. U nas schemat identyczny. Jeden wspólny wyjazd na zakupy i tyle. Ale ja usłyszałam, że jak jest małe dziecko w domu to trzeba z pewnych rzeczy zrezygnować

Ale uwaga, zaczynam się buntować i szykuję się na wyjście do teatru, tylko muszę wymyślić na co się wybrać bo moja ulubiona sztuka tylko wieczorem leci, a jednak tak późno się boję Ewę zostawić bez siebie

Cytat:
Napisane przez charlizz Pokaż wiadomość
O chuj.u, złoty, idę z Ola na spacer, spotykam no takiego sąsiada niby dalszego. 15 stopni, słońce świeci, cudnie dziś. "A ta mała się tak nie przeziebi?no my swojego nie bierzemy, bo zimno, zaraz chory będzie" o dżizas, a ich synek starszy od Oli teraz chyba półtora roku ma jak nie lepiej.
Ludzie jednak mają dekla Mogłaś go uświadomić, że będzie tylko zimniej teraz i jeśli zamierza poczekać ze spacerami, aż się ociepli to przed nimi jeszcze jakieś 7 miesięcy kiblowania w domu

Cytat:
Napisane przez hope01 Pokaż wiadomość
A! Przebiła nam się górna jedynka

---------- Dopisano o 15:49 ---------- Poprzedni post napisano o 15:49 ----------

druga idzie
Brawo i jakie tempo

Cytat:
Napisane przez ILLUSION Pokaż wiadomość
Dawno mnie nie było. Przyszłam się usprawiedliwić
W pracy sajgon, wprowadzili nam nowy system i trzeba wszystkich ludzi wprowadzać od zera "z palca" tzn. wszystkie dane osobowe,stanowiska, wypłaty, szkolenia a najważniejsze że wszystkie okresy pracy poprzedniej i zasiłki np też trzeba wprowadzać i liczyć ręcznie Około 400 osób mamy, na dodatek koleżanka była na zwolnieniu w tamtym tygodniu bo się rozchorowała....a po za tym są terminowe bieżące sprawy które trzeba robić żeby nie zawalić terminów prawnych a to wprowadzanie ludzi do systemu to tylko w tzw. międzyczasie...ja nie wiem jak damy radę a czas do końca listopada.
W domu nie mam czasu bo mąż prawie codziennie teraz ma nadgodziny. Ja muszę trochę chałupę ogarnąć po pracy, coś ugotować. Teściowa jest superancka bo często coś ugotuje ale mi zwyczajnie głupio żeby miała codziennie to robić dlatego też gotuję na następny dzień. A jak nie zdążę czy coś to jak wracam z pracy to zawsze coś jest, albo placki ziemniaczane, albo kotlety jakieś...No i dla Igusia sama gotuję. No a poza tym akcja zęby. Iguś ma 6 zębów i idą kolejne na górze...chyba czwórki. Biedny jest ale dzielny bardzo.
Powodzenia w pracy i brawa dla teściowej to miłe z jej strony, że nie krytykuje i nie dobija tylko pomaga


Ale dzisiaj ładna pogoda była! Pojechaliśmy do parku, Ewa zachwycona bo liście spadały i oczywiście musiała jednego liścia dziamglać
szklanka19 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2013-10-20, 18:38   #3968
bokeh
Zakorzenienie
 
Avatar bokeh
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 5 598
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013, cz. X

Cytat:
Napisane przez ILLUSION Pokaż wiadomość
Dawno mnie nie było. Przyszłam się usprawiedliwić
W pracy sajgon, wprowadzili nam nowy system i trzeba wszystkich ludzi wprowadzać od zera "z palca" tzn. wszystkie dane osobowe,stanowiska, wypłaty, szkolenia a najważniejsze że wszystkie okresy pracy poprzedniej i zasiłki np też trzeba wprowadzać i liczyć ręcznie Około 400 osób mamy, na dodatek koleżanka była na zwolnieniu w tamtym tygodniu bo się rozchorowała....a po za tym są terminowe bieżące sprawy które trzeba robić żeby nie zawalić terminów prawnych a to wprowadzanie ludzi do systemu to tylko w tzw. międzyczasie...ja nie wiem jak damy radę a czas do końca listopada.
W domu nie mam czasu bo mąż prawie codziennie teraz ma nadgodziny. Ja muszę trochę chałupę ogarnąć po pracy, coś ugotować. Teściowa jest superancka bo często coś ugotuje ale mi zwyczajnie głupio żeby miała codziennie to robić dlatego też gotuję na następny dzień. A jak nie zdążę czy coś to jak wracam z pracy to zawsze coś jest, albo placki ziemniaczane, albo kotlety jakieś...No i dla Igusia sama gotuję. No a poza tym akcja zęby. Iguś ma 6 zębów i idą kolejne na górze...chyba czwórki. Biedny jest ale dzielny bardzo.

Co do fryzur to też mam boba już od sierpnia i mi się podoba bardzo, polecam, w przyszłym tygodniu idę skrócić już bo odrosło.

U nas tak jak u całej jest "koci koci łapci" a najlepszy jest mój TŻ który śpiewa "koci koci łapci pojedziem do babci, babcia da nam mleczka a dziadek 5 dyszek"

Przepraszam jeszcze raz że mnie nie ma....ciesze się że na raty chociaż nadrobiłam i wiem wszystko co u was...chyba bym nie wytrzymała bez nadrobienia...
Całuję mocno
a miało być tak pięknie jak wrócisz do rpacy, codzienny kawing i wizażing

współczuję nadmiaru obowiązków ;*

buziaki dla Igusia

Cytat:
Napisane przez Kija80 Pokaż wiadomość
No ładnie, ja się zwierzam z głęboko skrywanych w serduchu przeżyć miłosnych a te się nabijają, o ćpanie posądzają, takie jesteście koleżanki??? To ja już Wam wcale nie opowiem że za Radka to planowałam wyjść za mąż ale wiedziałam że jestem za młoda bo 6-latkom ślubu nie dają więc liczyłam na to że jak on się śmiertelnie pochoruje to w drodze wyjątku dostaniemy zgodę. A po ślubie wyzdrowieje i będzie git...
lov ju ;*



Szklanko a do jakiego teatru??? ja uwielbiam Koreza
__________________
27.01.2013 Nasza Hanusia
bokeh jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-20, 19:03   #3969
szklanka19
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 955
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013, cz. X

Bokeh chciałam do Rozrywki, ale wszystko wskazuje na to, że pójdę właśnie do Korezu
szklanka19 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-20, 19:18   #3970
calawdeszczu
Wtajemniczenie
 
Avatar calawdeszczu
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 2 082
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013, cz. X

Ty
Cytat:
Napisane przez sarah67 Pokaż wiadomość

cała

i ja k ten szczeniaczkowy jezdzik podoba sie Julaskowi??

j

myślę, że się podoba, bawi się nim codziennie
Cytat:
Napisane przez LadyWhisper Pokaż wiadomość



CAŁAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA jesteś piękna

Ty do mnie piszesz?
a puknij się w czółko
dzięki


Kija
, opowiedz coś jeszcze o swoich miłościach, bo sie robi coraz ciekawiej



Tugeza licha.... oj lichutka... lichuteńka...
__________________
11.01.2013- Julia, nasze największe szczęście
Być Mamą- bezcenne

calawdeszczu jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-20, 19:35   #3971
fewcia
Zakorzenienie
 
Avatar fewcia
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 3 394
GG do fewcia
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013, cz. X

Cytat:
Napisane przez pstryczek84 Pokaż wiadomość






otoz to!



o, a co to za okazyja?

---------- Dopisano o 17:57 ---------- Poprzedni post napisano o 17:56 ----------

a u nas niedziela w garach - robimy mlodemu obiadki na 20 aventowskich sloiczkow
Ja właśnie też zrobiłam dzisiaj 10 obiadów bo tyle mam pojemników aventowskich





Cytat:
Napisane przez pstryczek84 Pokaż wiadomość
moj spal rano 2,5 godz , potem 30 min i teraz juz godzinka... az strach sie bac nocy

Blanka standardowo-3x30min




Cytat:
Napisane przez ILLUSION Pokaż wiadomość
Dawno mnie nie było. Przyszłam się usprawiedliwić
W pracy sajgon, wprowadzili nam nowy system i trzeba wszystkich ludzi wprowadzać od zera "z palca" tzn. wszystkie dane osobowe,stanowiska, wypłaty, szkolenia a najważniejsze że wszystkie okresy pracy poprzedniej i zasiłki np też trzeba wprowadzać i liczyć ręcznie Około 400 osób mamy, na dodatek koleżanka była na zwolnieniu w tamtym tygodniu bo się rozchorowała....a po za tym są terminowe bieżące sprawy które trzeba robić żeby nie zawalić terminów prawnych a to wprowadzanie ludzi do systemu to tylko w tzw. międzyczasie...ja nie wiem jak damy radę a czas do końca listopada.
W domu nie mam czasu bo mąż prawie codziennie teraz ma nadgodziny. Ja muszę trochę chałupę ogarnąć po pracy, coś ugotować. Teściowa jest superancka bo często coś ugotuje ale mi zwyczajnie głupio żeby miała codziennie to robić dlatego też gotuję na następny dzień. A jak nie zdążę czy coś to jak wracam z pracy to zawsze coś jest, albo placki ziemniaczane, albo kotlety jakieś...No i dla Igusia sama gotuję. No a poza tym akcja zęby. Iguś ma 6 zębów i idą kolejne na górze...chyba czwórki. Biedny jest ale dzielny bardzo.

Co do fryzur to też mam boba już od sierpnia i mi się podoba bardzo, polecam, w przyszłym tygodniu idę skrócić już bo odrosło.

U nas tak jak u całej jest "koci koci łapci" a najlepszy jest mój TŻ który śpiewa "koci koci łapci pojedziem do babci, babcia da nam mleczka a dziadek 5 dyszek"

Przepraszam jeszcze raz że mnie nie ma....ciesze się że na raty chociaż nadrobiłam i wiem wszystko co u was...chyba bym nie wytrzymała bez nadrobienia...
Całuję mocno

Illusion trzymam kciuki żebyś szybko ogarnęła pracę i Wracaj do nas szybko!




Cytat:
Napisane przez Kija80 Pokaż wiadomość
No ładnie, ja się zwierzam z głęboko skrywanych w serduchu przeżyć miłosnych a te się nabijają, o ćpanie posądzają, takie jesteście koleżanki??? To ja już Wam wcale nie opowiem że za Radka to planowałam wyjść za mąż ale wiedziałam że jestem za młoda bo 6-latkom ślubu nie dają więc liczyłam na to że jak on się śmiertelnie pochoruje to w drodze wyjątku dostaniemy zgodę. A po ślubie wyzdrowieje i będzie git...

Ale miałaś marzenia jednak swoją droga to nieźle kombinowałaś od małego




Cytat:
Napisane przez LadyWhisper Pokaż wiadomość
hej kochane

mamy sukces jedzeniowy!!! Pietraszko zjadł cały (CAŁY!!!) duży słoiczek obiadku!!! a w dzień nie potrzebuje kompletnie cycusia..... Jeszcze tydzień temu wspinał się na mnie i łapkami szarpał za dekolt a teraz??? Smutno mi troszkę :P aczkolwiek z drugiej strony cieszy bardzo taka perspektywa wolności

spędziliśmy super dzień dzisiaj

Pietraszko sam schodzi z kanapy filmik


CAŁAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA jesteś piękna

filmik nie chce się załadować i będzie później :P

ja tak tylko pędzikiem będę później
Jej,jak super że jest krok w przód z jedzeniem! Super


Kocham weekendy!

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
fewcia jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-10-20, 19:36   #3972
Lenova
Wtajemniczenie
 
Avatar Lenova
 
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 2 037
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013, cz. X

Witam i zaraz spadam do mojego szkraba który urządził sobie tugezę kiedy ona zaśnie ???

Dziewczyny mobilnych dzieciów- jak sobie radzicie z przewijaniem?
U nas jest kompletna masakra zawsze jestesmy obie w kupie,sikach , kremie, pampers krzywo zapięty no po prostu tragedia. Już nawet myslałam by komuś oddać ostatnie pieniądze za to by to za mnie robił. Po prostu tragedyyyyja !


Mój mąż wczoraj na weselu był foty robić i na rozchodne dostał budelkę wódeczki, także polewam
Lenova jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-20, 19:38   #3973
calawdeszczu
Wtajemniczenie
 
Avatar calawdeszczu
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 2 082
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013, cz. X

Cytat:
Napisane przez fewcia Pokaż wiadomość





Illusion trzymam kciuki żebyś szybko ogarnęła pracę i Wracaj do nas szybko!

właśnie Ill, zrób co masz zrobić i wracaj!

Igi z zębami na równi z Julką. Jej też na bank jakieś idą, ale nie da mi zajrzeć dokladnie do paszczy...


Jak Wy sprawdzacie? :P
__________________
11.01.2013- Julia, nasze największe szczęście
Być Mamą- bezcenne

calawdeszczu jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-20, 19:38   #3974
laurka23
Zakorzenienie
 
Avatar laurka23
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 3 872
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013, cz. X

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;43342476]moja teściowa tak śpiewa


ja muszę wreszcie jakąś jaglankę spróbować zrobić

A pamiętacie Kubusia dyniowego? zarąbiaszczy był![/QUOTE]

Zrób kochana, bo fajna i na słodko i na "słono"
Kubusia pamiętam, ale kiedyś zrobiłam sok w sokowirówce z dyni, marchwi i jabłka i był MEGA

Cytat:
Napisane przez bokeh Pokaż wiadomość
chyba rozwarta :P
Wariatki, co tu się działo wieczorem

Cytat:
Napisane przez Kija80 Pokaż wiadomość
Przez tego Bartka nie poszłam na zakonnicę bo wcześniej w zerówce chciałam (to znaczy nie cały czas bo głównie to byłam wtedy zakochana w takim Radku, ale potem mi przeszło i chciałam na zakonnicę żeby móc z dziećmi malować obrazki i śpiewać Kto stworzył mrugające gwiazdki i fruwające ptaszki). No ale jak już się zakochałam znowu na śmierć i życie to trzeba się było pożegnać z zakonnym życiem...


Cytat:
Napisane przez szklanka19 Pokaż wiadomość
Nawijko skąd bierzesz suszone morele dla Kubusia? Bo też chcę, ale te paczkowe mi nie pasują zbytnio.
Ja nie Nawijka, ale też daję młodemu. W rossmannie ostatnio kupiłam eko niesiarkowane, takie brązowe. No i wydzielam Miśkowi po jednej do kaszki ( póki udaje mi się wcisnąć w niego kilka łyżeczek tylko) bo mało w paczce, drogie jak szlag. Te ładne pomarańczowe się dwutlenkiem siarki konserwowane, tak jak Nawijka napisała, trzeba przelać wrzątkiem i potem jeszcze odmoczyć i odlać wodę. Jak niesiarkowane to z wodą do kaszki można wrzucić. Ja ciągle zapominam namoczyć i wrzucam pod koniec gotowania kaszy, potem dodaję jakiegoś owoca i blenduję.

Cytat:
Napisane przez nafiyqa Pokaż wiadomość
Wczesniej gotuje kasze jaglana, potem dodaje kilka morelek i lekko blenduje.


Niestety wiekszosc sklepowych suszonych owocow jest konserwowana siarka (nawet jak na opakowaniu o tym nie pisza :/). Tylko te z napisem bio/eko nie sa (+ oczywiscie te, na ktorych producent podkresla, ze nie sa siarkowane).

Namaczanie pozwala usunac siarke, ale czy do konca? Pewnie nie...
Dobrze jest tez przelac je wrzatkiem.

Jak brzydkie to na pewno byly zdrowe
Przez siarke owoce sa ladniejsze (m.in. zostaje zachowany pomaranczowy kolor).


Nie gotuje, dodaje do ugotowanej kaszy.
Kasze gotuje na wodzie.

Nomen wpisala sie w k.


Nie wiem, co czynie, ale...pochwale mojego Kubusia.
Pewnie mu sie jutro odwidzi, ale co tam
Kolejna z rzedu noc bez uu!!
Synek zasypia ok 21 (przy cycu rzecz jasna), w nocy jedna pobudka na smoczka, a na jedzonko budzi sie ok 6 (wczoraj 7!!) tak to mozna zyc!!!
No właśnie

Takich nocek życzę!

Cytat:
Napisane przez meneq Pokaż wiadomość
Czesc!
Wieczor, noc i poranek - koszmar. Poklocilam sie, nie nawet sie nie poklocilam, pierwszy raz nie potrafimy sie z tz dogadac i jest mi bardzo przykro. On chyba nie wszystko ma po kolei w glowie.
O 5.30 byla pobudka i wracalismy od t., bo tz ma dyzur - mam 36h swietego spokoju.
Troche mi poprawilyscie humor tugeza wczoraj
Robicie dzis tugeze, mam pol ciasta na galki. Kiedys o nim pisalam, najlepsze pod sloncem, choc apetycznie nie wyglada. Obiecane dawno dawno temu zdjecia: Załącznik 5451307Załącznik 5451308Załącznik 5451306
Ciasto jak ciasto, ale te talerzyki! śliczne! No i Yae cudna

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;43345896]Pięknie ale co moje oczy widzą, ona nie na podłodze?



z tym samiuśkim rańcem to pregięłaś kochana, samiuśkie rano to o 6 jest, kiedy Dorcia wstaje



a bo ja wiem? przecież nie każda z nas prywatnie idzie, a na nfz to znów tak ochoczo by nie brali bo i tak koleje wielkie, więc i zarobek mają.[/QUOTE]

No ale często tak jest, że rodzic się przestraszy i na gwałt szuka prywatnie, bo właśnie kolejki na NFZ Może nie mam racji, ale takie wrażenie niestety mam.

Cytat:
Napisane przez calawdeszczu Pokaż wiadomość
o to chodzi.. teraz tak te wszystkie wady rozwojowe u dzieci są nagłośnione, a może w większości właśnie po to, żeby kase łoić...
mieć z kogo, bo wiadomo, że rodzic się posłucha i będzie rehabilitował, często, gęsto prywatnie...




Cytat:
Napisane przez ezzo Pokaż wiadomość
O kurcze cytaty mi pozjadalo

Dzien dobry

Niezla impreza mnie tu wczoraj ominęla ale bylismy po poludniu u kuzyna tz, ktoremu 10 dni temu urodzil se 2 syn, taki malenki, mial 2400 i 50 cm, mala, kochana kruszynka, gdyby mi sie taki maleńki urodził to serio bałabym sie dotykać taka pchełeczke. Niby tak nie dawno to bylo jak rodzilysmy, ale teraz jak sie porownuje z takim noworodkiem to wydaje sie, ze to czasy juz tak odlegle.

Nie chce przechwalic syna i wiem, ze to co napisze, to dla wielu norma, albo wrecz zla nocka, ale my mamy za soba noc z tylko 3 pobudkami i oboje z tz podczas 2 podubki o 5.40 stwierdzilismy, ze wyspalismy sie jak nigdy.

Debrah Szklanko wdzialam, ze dosc sceptycznie podeszlyscie do tego co napisalam o odstawianiu od UU. I ja teraz wiem, ze nie do konca bylam na to gotowa, bo jak rano czy w nicy wylam do ksiezyca, ze nie chce juz wiecej, tak teraz wiem, ze jednak fajne to nocne przytulanie i jednak najprostsza droga do uspokojenia. Ja niestety wiem, ze dlszlam juz do granicy wycieczenia fizycznego i psychocznego, prawie 9 miesiecy nieprzespanych nocy, na palcach 1 reki moge policzyc kiedy moje dziecko spalo ciagiem dluzej niz 3 godziny, malo tego od jakis 4 miesiecy nie zapadal w sen dluzszy niz godzina. I ok, bylo jako tako dopóki nie musiałam codziennie rano wstawac do pracy, odsypiac w dzien i tak nie potrafiłam, ale nie siedzialam przed komputerem, nie musialam uczstniczyc w spotkaniach czy po prostu podejmowac sluzbowych, wiazacych dla innych decyzji. Dosc szybko okazalo sie, ze pelnoetapowa praca i noc nocne- całonocne wiszenie na cycku mnie przeroslo, dlatego ja tu musialam postawic granice. Do tego zrobilo sie chlodniej, UU caly czas na wierzchu i ja od kilku tygodni niedoleczona przez co i bąbęl co i rusz z katarkiem.
Nie chce go calkowicie odstawiac od UU, bo żadne z nas nie jest na to gotowe,stad od kilku dni pierwsze kp jest rano po przebudzeniu, kolejne po powrocie z pracy i ostatnie to tuz przed snem, nadal usypiamy sie przy sysusiu jak to by Lady powiedziala
Pierwsze dwie nocki nowego systemu, byly fatalne, pobudki doslownie co 5-10 minut, prawde mowiac caly czas na raczkach i tu naprawde musze pochwalic mojego tz, bo to on praktycznie caly czas wstawal i nosil malego, ja jak go nosilam to za chiny ludowe nie dawal mi sie odlozyc, a tz sie to udawalo. Mam nadzieje, ze ta dzisiejsza nocka to nie jednorazowy wybryk natury, tylko bedzie szli ku lepszemu. I uda sie nam zrezygnawac z nocnego UU nie rezygnujac calkowicie z kp.

Fewciu ciesze sie, ze i i was lepsza nocka.
Życzę Wam już samych dobrych nocek.

Cytat:
Napisane przez ILLUSION Pokaż wiadomość
Dawno mnie nie było. Przyszłam się usprawiedliwić
W pracy sajgon, wprowadzili nam nowy system i trzeba wszystkich ludzi wprowadzać od zera "z palca" tzn. wszystkie dane osobowe,stanowiska, wypłaty, szkolenia a najważniejsze że wszystkie okresy pracy poprzedniej i zasiłki np też trzeba wprowadzać i liczyć ręcznie Około 400 osób mamy, na dodatek koleżanka była na zwolnieniu w tamtym tygodniu bo się rozchorowała....a po za tym są terminowe bieżące sprawy które trzeba robić żeby nie zawalić terminów prawnych a to wprowadzanie ludzi do systemu to tylko w tzw. międzyczasie...ja nie wiem jak damy radę a czas do końca listopada.
W domu nie mam czasu bo mąż prawie codziennie teraz ma nadgodziny. Ja muszę trochę chałupę ogarnąć po pracy, coś ugotować. Teściowa jest superancka bo często coś ugotuje ale mi zwyczajnie głupio żeby miała codziennie to robić dlatego też gotuję na następny dzień. A jak nie zdążę czy coś to jak wracam z pracy to zawsze coś jest, albo placki ziemniaczane, albo kotlety jakieś...No i dla Igusia sama gotuję. No a poza tym akcja zęby. Iguś ma 6 zębów i idą kolejne na górze...chyba czwórki. Biedny jest ale dzielny bardzo.

Co do fryzur to też mam boba już od sierpnia i mi się podoba bardzo, polecam, w przyszłym tygodniu idę skrócić już bo odrosło.

U nas tak jak u całej jest "koci koci łapci" a najlepszy jest mój TŻ który śpiewa "koci koci łapci pojedziem do babci, babcia da nam mleczka a dziadek 5 dyszek"

Przepraszam jeszcze raz że mnie nie ma....ciesze się że na raty chociaż nadrobiłam i wiem wszystko co u was...chyba bym nie wytrzymała bez nadrobienia...
Całuję mocno
Oj bidulo, oby szybko się w pracy uspokoiło.

Michał się strasznie płaczliwy zrobił. Do tego histeryczny. Ja nie wiem czy to zęby czy co, ale masakra jest. Jeszcze się pierdutnął dziś w głowę mocno w ścianę Poleciał w łóżeczky do tyłu i ta siatka się wygięła i o ścianę pieprznął Ale płakusiał Odsunęłam już od ściany to łóżeczko cholerne. Koszmar z usypianiem nadal. histeria przy usypianiu, ryk, ehh
laurka23 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-20, 19:38   #3975
charlizz
Zadomowienie
 
Avatar charlizz
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 1 865
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013, cz. X

Cała, śliczna jesteś !!!!!!!

Sent from my LG-E460 using Wizaz Forum mobile app
charlizz jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2013-10-20, 19:44   #3976
laurka23
Zakorzenienie
 
Avatar laurka23
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 3 872
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013, cz. X

Cytat:
Napisane przez LadyWhisper Pokaż wiadomość
hej kochane

mamy sukces jedzeniowy!!! Pietraszko zjadł cały (CAŁY!!!) duży słoiczek obiadku!!! a w dzień nie potrzebuje kompletnie cycusia..... Jeszcze tydzień temu wspinał się na mnie i łapkami szarpał za dekolt a teraz??? Smutno mi troszkę :P aczkolwiek z drugiej strony cieszy bardzo taka perspektywa wolności

spędziliśmy super dzień dzisiaj

Pietraszko sam schodzi z kanapy filmik


CAŁAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA jesteś piękna

filmik nie chce się załadować i będzie później :P

ja tak tylko pędzikiem będę później
Ależ Ci zazdroszczę. Chyba Mała pytała czy dzieciaki już jedzą 3 posiłki i mi aż płakać się zachciało, bo Michał nawet jednego nie zjada Kaszkę mu podstępem ładuję, a zupki czasem zje 2 łyżeczki i szczękościsk. Na obiadek wcale nie otwiera paszczy, tylko wtedy, gdy mu podaję krople z witaminą d3 o smaku anyżkowym, to wysysa aż miło. Załamuję się już kompletnie z tym jego jedzeniem, a raczej niejedzeniem. Ciągle tylko cycuś. Co 2h bufet musi być

Cytat:
Napisane przez Lenova Pokaż wiadomość
Witam i zaraz spadam do mojego szkraba który urządził sobie tugezę kiedy ona zaśnie ???

Dziewczyny mobilnych dzieciów- jak sobie radzicie z przewijaniem?
U nas jest kompletna masakra zawsze jestesmy obie w kupie,sikach , kremie, pampers krzywo zapięty no po prostu tragedia. Już nawet myslałam by komuś oddać ostatnie pieniądze za to by to za mnie robił. Po prostu tragedyyyyja !


Mój mąż wczoraj na weselu był foty robić i na rozchodne dostał budelkę wódeczki, także polewam
Ja kładę młodego i daję w łapki jakąś tubkę kremu czy coś i przez chwilę się zajmie.


Pozdrawiamy spacerkowo
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg DSCF0445.jpg (96,3 KB, 11 załadowań)

Edytowane przez laurka23
Czas edycji: 2013-10-20 o 19:48
laurka23 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-20, 19:47   #3977
s i l v e r
Zakorzenienie
 
Avatar s i l v e r
 
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 11 166
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013, cz. X

Zaraz Was nadrobię tylko zrobię mężowi jedzonko bo właśnie z pracy wrócił.


No i muszę się spakować na jutro do szpitala. Kochane, przez najbliższe dni mnie nie będzie o 7.00 rano musimy już w szpitalu być. Trzymajcie kciuki żeby wyniki dobre wyszły.
__________________
Dziecko jest chodzącym cudem, jedynym, wyjątkowym i niezastąpionym.
s i l v e r jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-20, 19:50   #3978
Kija80
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 1 414
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013, cz. X

A właśnie że nic nie opowiem bo się ze mnie nabijacie

---------- Dopisano o 20:50 ---------- Poprzedni post napisano o 20:48 ----------

Silver trzymam, będzie dobrze!
Kija80 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-20, 19:57   #3979
klara555
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 9
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013, cz. X

Lenova rodziłam w Bródnowskim oboje dzieci
charlizz od niedawna mieszkam w Rembertowie
sylwietta Bartosz :P

Rany ile Wy , no zdurniałam, nadrobić ciężko Wróciłam dopiero nad ranem z pracy, na moje nieszczęście już ostatni raz. Niestety zamykają tą knajpę.Szkoda bo zawsze kilka zł w miesiącu wpadło
klara555 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-10-20, 20:19   #3980
fewcia
Zakorzenienie
 
Avatar fewcia
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 3 394
GG do fewcia
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013, cz. X

Silver kciuki są!

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
fewcia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-20, 20:28   #3981
mala_19kw
Zakorzenienie
 
Avatar mala_19kw
 
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: Pomorskie
Wiadomości: 5 826
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013, cz. X

Cytat:
Napisane przez laurka23 Pokaż wiadomość
Ależ Ci zazdroszczę. Chyba Mała pytała czy dzieciaki już jedzą 3 posiłki i mi aż płakać się zachciało, bo Michał nawet jednego nie zjada Kaszkę mu podstępem ładuję, a zupki czasem zje 2 łyżeczki i szczękościsk. Na obiadek wcale nie otwiera paszczy, tylko wtedy, gdy mu podaję krople z witaminą d3 o smaku anyżkowym, to wysysa aż miło. Załamuję się już kompletnie z tym jego jedzeniem, a raczej niejedzeniem. Ciągle tylko cycuś. Co 2h bufet musi być



Ja kładę młodego i daję w łapki jakąś tubkę kremu czy coś i przez chwilę się zajmie.


Pozdrawiamy spacerkowo
Nie kochana. To chyba Szklanka pytała.
Mój Oskar je tylko obiadki tak normalnie,kaszki jak nie raz (ale to od wielkiego dzwonu). No i owoce jak my jemy to też trochę pociumka z nami i chlebka trochę próbuje jak np ja jem a on patrzy. Ale to są akurat śladowe ilości. Ale mam nadzieję że rozwiniemy się w dobrym kierunku

Czytałam Was od rana z przerwami i już nic nie pamiętam

A nie ;Sprzedawcę Pstrynia pamiętam tugeze też

Gdzie wy Całą widzicie? Pewnie na fb?
__________________
Od 20.04.2007r. Razem.
Od 11.08.2012r. Żona.
OSKAREK
Ur. 23.01.2013

"Dla Ciebie moje serce bije,tak jak kiedyś Twoje dla mnie bić zaczęło"

KosmetyczneSzaleństwo

7DniTygodnia
mala_19kw jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-20, 20:30   #3982
ezzo
Zadomowienie
 
Avatar ezzo
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 1 657
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013, cz. X

Silver kciuki zaciśnięte, oby Wam czas jak najszybciej zleciał!


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
ezzo jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-20, 20:33   #3983
calawdeszczu
Wtajemniczenie
 
Avatar calawdeszczu
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 2 082
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013, cz. X

Cytat:
Napisane przez s i l v e r Pokaż wiadomość
Zaraz Was nadrobię tylko zrobię mężowi jedzonko bo właśnie z pracy wrócił.


No i muszę się spakować na jutro do szpitala. Kochane, przez najbliższe dni mnie nie będzie o 7.00 rano musimy już w szpitalu być. Trzymajcie kciuki żeby wyniki dobre wyszły.
kciuki mocno zaciśnięte!
napisz chociaż smsa do którejś, żebyśmy się nie martwiły co u Was.

Cytat:
Napisane przez Kija80 Pokaż wiadomość
A właśnie że nic nie opowiem bo się ze mnie nabijacie

no nie bądź taka..

Cytat:
Napisane przez mala_19kw Pokaż wiadomość
Nie kochana. To chyba Szklanka pytała.
Mój Oskar je tylko obiadki tak normalnie,kaszki jak nie raz (ale to od wielkiego dzwonu). No i owoce jak my jemy to też trochę pociumka z nami i chlebka trochę próbuje jak np ja jem a on patrzy. Ale to są akurat śladowe ilości. Ale mam nadzieję że rozwiniemy się w dobrym kierunku

Czytałam Was od rana z przerwami i już nic nie pamiętam

A nie ;Sprzedawcę Pstrynia pamiętam tugeze też

Gdzie wy Całą widzicie? Pewnie na fb?
u Nas z jedzeniem podobnie. A o kaszce to mogę pomarzyć żeby zjadła. Już nawet w akcie desperacji kupiłam z BD straciatella i co gó.no nawet taka nie pasuje. Obiadku zje max 5 łyżek i baju baj. Mam nadzieje, że to minie. Także Laurko, nie jesteś sama

na fb i dałam do k. ale one bzdury piszą nie słuchaj
__________________
11.01.2013- Julia, nasze największe szczęście
Być Mamą- bezcenne

calawdeszczu jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-20, 20:37   #3984
sarah67
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 1 777
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013, cz. X

Cytat:
Napisane przez ILLUSION Pokaż wiadomość
Dawno mnie nie było. Przyszłam się usprawiedliwić
W pracy sajgon, wprowadzili nam nowy system i trzeba wszystkich ludzi wprowadzać od zera "z palca" tzn. wszystkie dane osobowe,stanowiska, wypłaty, szkolenia a najważniejsze że wszystkie okresy pracy poprzedniej i zasiłki np też trzeba wprowadzać i liczyć ręcznie Około 400 osób mamy, na dodatek koleżanka była na zwolnieniu w tamtym tygodniu bo się rozchorowała....a po za tym są terminowe bieżące sprawy które trzeba robić żeby nie zawalić terminów prawnych a to wprowadzanie ludzi do systemu to tylko w tzw. międzyczasie...ja nie wiem jak damy radę a czas do końca listopada.
W domu nie mam czasu bo mąż prawie codziennie teraz ma nadgodziny. Ja muszę trochę chałupę ogarnąć po pracy, coś ugotować. Teściowa jest superancka bo często coś ugotuje ale mi zwyczajnie głupio żeby miała codziennie to robić dlatego też gotuję na następny dzień. A jak nie zdążę czy coś to jak wracam z pracy to zawsze coś jest, albo placki ziemniaczane, albo kotlety jakieś...No i dla Igusia sama gotuję. No a poza tym akcja zęby. Iguś ma 6 zębów i idą kolejne na górze...chyba czwórki. Biedny jest ale dzielny bardzo.

Co do fryzur to też mam boba już od sierpnia i mi się podoba bardzo, polecam, w przyszłym tygodniu idę skrócić już bo odrosło.

U nas tak jak u całej jest "koci koci łapci" a najlepszy jest mój TŻ który śpiewa "koci koci łapci pojedziem do babci, babcia da nam mleczka a dziadek 5 dyszek"

Przepraszam jeszcze raz że mnie nie ma....ciesze się że na raty chociaż nadrobiłam i wiem wszystko co u was...chyba bym nie wytrzymała bez nadrobienia...
Całuję mocno
my tez

Cytat:
Napisane przez LadyWhisper Pokaż wiadomość
hej kochane

mamy sukces jedzeniowy!!! Pietraszko zjadł cały (CAŁY!!!) duży słoiczek obiadku!!! a w dzień nie potrzebuje kompletnie cycusia..... Jeszcze tydzień temu wspinał się na mnie i łapkami szarpał za dekolt a teraz??? Smutno mi troszkę :P aczkolwiek z drugiej strony cieszy bardzo taka perspektywa wolności

spędziliśmy super dzień dzisiaj

Pietraszko sam schodzi z kanapy filmik


CAŁAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA jesteś piękna

filmik nie chce się załadować i będzie później :P

ja tak tylko pędzikiem będę później
no brawo brawo moja ciagle cycusia chce w dzien tez mi sie dobiera do niego

Cytat:
Napisane przez s i l v e r Pokaż wiadomość
Zaraz Was nadrobię tylko zrobię mężowi jedzonko bo właśnie z pracy wrócił.


No i muszę się spakować na jutro do szpitala. Kochane, przez najbliższe dni mnie nie będzie o 7.00 rano musimy już w szpitalu być. Trzymajcie kciuki żeby wyniki dobre wyszły.
beda dobre
ale bediemy trzymac
sarah67 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-20, 20:42   #3985
s i l v e r
Zakorzenienie
 
Avatar s i l v e r
 
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 11 166
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013, cz. X

Cytat:
Napisane przez charlizz Pokaż wiadomość
O chuj.u, złoty, idę z Ola na spacer, spotykam no takiego sąsiada niby dalszego. 15 stopni, słońce świeci, cudnie dziś. "A ta mała się tak nie przeziebi?no my swojego nie bierzemy, bo zimno, zaraz chory będzie" o dżizas, a ich synek starszy od Oli teraz chyba półtora roku ma jak nie lepiej.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
biedne dziecko

Cytat:
Napisane przez hope01 Pokaż wiadomość
Czasem coś się działo

A! Przebiła nam się górna jedynka


druga idzie

Cytat:
Napisane przez bijkora Pokaż wiadomość
Ja Nadzie czapkę już wkładam, niby ciepło, ale strasznie wieje .

Ale tu pustki
Ja też Darii teraz na każdy spacer zakładam czapeczkę. Codziennie jakoś mocno wieje, dziś też.

Cytat:
Napisane przez ILLUSION Pokaż wiadomość
Dawno mnie nie było. Przyszłam się usprawiedliwić

Co do fryzur to też mam boba już od sierpnia i mi się podoba bardzo, polecam, w przyszłym tygodniu idę skrócić już bo odrosło.
brakuje tu Ciebie

Nie wiedziałam że też masz boba dasz fotkę
Cytat:
Napisane przez Kija80 Pokaż wiadomość
No ładnie, ja się zwierzam z głęboko skrywanych w serduchu przeżyć miłosnych a te się nabijają, o ćpanie posądzają, takie jesteście koleżanki??? To ja już Wam wcale nie opowiem że za Radka to planowałam wyjść za mąż ale wiedziałam że jestem za młoda bo 6-latkom ślubu nie dają więc liczyłam na to że jak on się śmiertelnie pochoruje to w drodze wyjątku dostaniemy zgodę. A po ślubie wyzdrowieje i będzie git...

Cytat:
Napisane przez LadyWhisper Pokaż wiadomość
mamy sukces jedzeniowy!!! Pietraszko zjadł cały (CAŁY!!!) duży słoiczek obiadku!!! a w dzień nie potrzebuje kompletnie cycusia..... Jeszcze tydzień temu wspinał się na mnie i łapkami szarpał za dekolt a teraz??? Smutno mi troszkę :P aczkolwiek z drugiej strony cieszy bardzo taka perspektywa wolności
BRAWO!!!
Cytat:
Napisane przez Lenova Pokaż wiadomość
Dziewczyny mobilnych dzieciów- jak sobie radzicie z przewijaniem?
U nas jest kompletna masakra zawsze jestesmy obie w kupie,sikach , kremie, pampers krzywo zapięty no po prostu tragedia. Już nawet myslałam by komuś oddać ostatnie pieniądze za to by to za mnie robił. Po prostu tragedyyyyja !
Moja na razie tylko trochę się wierci przy zmianie pieluszki, a jak już to robi to daję jej jakąś zabawkę (lub coś innego) w łapki i jest spokojna przez chwilę

Cytat:
Napisane przez calawdeszczu Pokaż wiadomość
Jak Wy sprawdzacie? :P
Stukałam łyżeczką
Cytat:
Napisane przez laurka23 Pokaż wiadomość
Pozdrawiamy spacerkowo


---------- Dopisano o 21:40 ---------- Poprzedni post napisano o 21:38 ----------

Cytat:
Napisane przez mala_19kw Pokaż wiadomość
Gdzie wy Całą widzicie? Pewnie na fb?
I w k.

---------- Dopisano o 21:41 ---------- Poprzedni post napisano o 21:40 ----------

Cala kobitko ale ładna jesteś

---------- Dopisano o 21:42 ---------- Poprzedni post napisano o 21:41 ----------

Cytat:
Napisane przez calawdeszczu Pokaż wiadomość
kciuki mocno zaciśnięte!
napisz chociaż smsa do którejś, żebyśmy się nie martwiły co u Was.
napiszę
__________________
Dziecko jest chodzącym cudem, jedynym, wyjątkowym i niezastąpionym.
s i l v e r jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-20, 20:48   #3986
sarah67
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 1 777
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013, cz. X

Moje dzieci od wczoraj siedzi w wozku i piatki przybija sama sie nauczyla wystawia cala raczke i najpier tatus musi przybic potem mamusia i co kawalek tak wystawia raczke od wczoraj


Dziewczynki ten fotelik romera to romer king plus
macie jakies namiary na sklep jakis bo na alegro najtaniej to 669zł
sarah67 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-20, 20:49   #3987
neti1
Zakorzenienie
 
Avatar neti1
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 4 895
GG do neti1
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013, cz. X

Cytat:
Napisane przez klara555 Pokaż wiadomość
Lenova rodziłam w Bródnowskim oboje dzieci
charlizz od niedawna mieszkam w Rembertowie
sylwietta Bartosz :P

Rany ile Wy , no zdurniałam, nadrobić ciężko Wróciłam dopiero nad ranem z pracy, na moje nieszczęście już ostatni raz. Niestety zamykają tą knajpę.Szkoda bo zawsze kilka zł w miesiącu wpadło
Klara..a ja w Sulejowku...to skmka 3 stacje
ja rodziłam w międzylesiu.

Sent from my GT-S5830 using Wizaz Forum mobile app
__________________
Wirtualne poznanie ... 13.10.2009r.
Ślub ... 06.08.2011 r.
ANTOŚ 18.02.2013


"Jeśli zastanowisz się nad tym, aby przerwać dążenie do celu, przypomnij sobie, dlaczego zaczęłaś do niego dążyć."
neti1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-20, 20:49   #3988
laurka23
Zakorzenienie
 
Avatar laurka23
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 3 872
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013, cz. X

Cytat:
Napisane przez s i l v e r Pokaż wiadomość
Zaraz Was nadrobię tylko zrobię mężowi jedzonko bo właśnie z pracy wrócił.


No i muszę się spakować na jutro do szpitala. Kochane, przez najbliższe dni mnie nie będzie o 7.00 rano musimy już w szpitalu być. Trzymajcie kciuki żeby wyniki dobre wyszły.
Bardzo mocno zaciskam!
Jej, trochę się stresuję, pamiętasz? Michaś też miał powiększoną miedniczkę, niby w granicy normy, ale jednak. Chyba zrobię mu prywatnie usg po wypłacie.

Cytat:
Napisane przez mala_19kw Pokaż wiadomość
Nie kochana. To chyba Szklanka pytała.
Mój Oskar je tylko obiadki tak normalnie,kaszki jak nie raz (ale to od wielkiego dzwonu). No i owoce jak my jemy to też trochę pociumka z nami i chlebka trochę próbuje jak np ja jem a on patrzy. Ale to są akurat śladowe ilości. Ale mam nadzieję że rozwiniemy się w dobrym kierunku

Czytałam Was od rana z przerwami i już nic nie pamiętam

A nie ;Sprzedawcę Pstrynia pamiętam tugeze też

Gdzie wy Całą widzicie? Pewnie na fb?
Oj przepraszam, źle zapamiętałam Chociaż obiadki ładnie je

Cytat:
Napisane przez calawdeszczu Pokaż wiadomość
u Nas z jedzeniem podobnie. A o kaszce to mogę pomarzyć żeby zjadła. Już nawet w akcie desperacji kupiłam z BD straciatella i co gó.no nawet taka nie pasuje. Obiadku zje max 5 łyżek i baju baj. Mam nadzieje, że to minie. Także Laurko, nie jesteś sama

na fb i dałam do k. ale one bzdury piszą nie słuchaj
No to troszkę lżej. W końcu chyba każde dziecko zaczyna jeść?
No i się zgadzam z dziewczynami, śliczna jesteś, Julasek do ciebie podobny!

Cytat:
Napisane przez s i l v e r Pokaż wiadomość

Nie wiedziałam że też masz boba dasz fotkę


Ja też mam boba! Tzn miałam bo już mi odrósł i wiążę kucyk, nie mam kiedy do fryzjera iść. Ale chyba będę zapuszczać, tylko bardzo mocno ścieniuję, bo mam ciężkie włosy i oklapnięte przez to.
laurka23 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-20, 20:50   #3989
mala_19kw
Zakorzenienie
 
Avatar mala_19kw
 
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: Pomorskie
Wiadomości: 5 826
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013, cz. X

Aaaaa Cała już Cię wylookałam
Ale one nie kłamią Masz bardzo dziewczęcą urodę
Śliczna
Co do obiadków,tu narzekać nie mogę,zjada około 200 ml. No ale reszta za to idzie nam jak krew z nosa.

Illusion-wracaj kochana szybko
No i wysyłam pozytywne fluidy żeby w pracy poszło sprawnie.

Silver-kciuki mocno zaciśnięte

Dziś nikt nie polewa?
__________________
Od 20.04.2007r. Razem.
Od 11.08.2012r. Żona.
OSKAREK
Ur. 23.01.2013

"Dla Ciebie moje serce bije,tak jak kiedyś Twoje dla mnie bić zaczęło"

KosmetyczneSzaleństwo

7DniTygodnia
mala_19kw jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-20, 20:50   #3990
Aga8484
Zakorzenienie
 
Avatar Aga8484
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 3 828
GG do Aga8484
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013, cz. X

Cytat:
Napisane przez Lenova Pokaż wiadomość
Witam i zaraz spadam do mojego szkraba który urządził sobie tugezę kiedy ona zaśnie ???

Dziewczyny mobilnych dzieciów- jak sobie radzicie z przewijaniem?
U nas jest kompletna masakra zawsze jestesmy obie w kupie,sikach , kremie, pampers krzywo zapięty no po prostu tragedia. Już nawet myslałam by komuś oddać ostatnie pieniądze za to by to za mnie robił. Po prostu tragedyyyyja !


Mój mąż wczoraj na weselu był foty robić i na rozchodne dostał budelkę wódeczki, także polewam

Ja przewijam w łazience. Na stojąco. Włączam pralkę, ona patrzy bo się wyświetlacz świeci, próbuje przyciskac guziczki a ja w tym czasie zmieniam. Jak się obsra tak porządnie to najpierw wycieram chusteczkami a potem pod kran.
Nie wiem co jej się stało ale nie da się położyć na plecach, od razu się przekreca.






Silver kciuki zaciśnięte. Buziaki dla Was będzie dobrze.
I zdrówka.dla mamy.


Wysłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2
Aga8484 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:56.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.