Mamo, Tato kończcie spanie, bo przeżywam ząbkowanie! Mamusie MAJ-CZERWIEC 2013 cz.4

[justyna_g4]

Napisane przez cloche

justyns, u nas tez "falowy" bol, wlasnie mialam szalowy wieczor i kombinowalam sporo, az w koncu dalam czopka z paracetamolem. jeszcze potem byl placz przeplatany usmiechami, ale w koncu padl... twoj maz niech sie nie madruje, jak nie chce usmierzyc bolu swojej kruszynce przy pomocy medycyny, to niech ja nosi i lula caly czas a czemu viburcol ma byc ostatecznoscia? toz to jakies sladowe ilosci roslinek...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

On jest przeciwnikiem leków ogólnie. Jak go głowa boli to czeka aż przejdzie ale bierze tabletkę dopiero w ostateczności. Tłumaczę mu, że on kurde umie powiedzieć, że nie może z bólu wytrzymać a mała nie.
Nosił ją bo ja wyszłam z pokoju bo ja nie potrafię patrzeć na jej cierpienie.

A co do viburcolu to jż 2 farmaceutka co mi tak powiedziała.W sumie to nie powiedziała mi dlaczego ale wynikało z tego, że te syropki słabsze i do tego jeszcze ibuprofen działa przeciwzapalnie co przy zębach też może się przydać.

[barwineczek]

Napisane przez salviae

Hej, ja też opieram się Sophie, tzn napewno jest fajna i dzieci ja lubią, ale kurde chcociaż 30 zł mniej a jak któraś jest zainteresowana tanszym gryzakiem uwielbianym przez dzieci to polecam to http://www.minibobo.pl/gryzaki/1144-...ka-13-107.html Kuba ma rybke i sie z nią nie rozstaje , a odziedziczył po kuzynie i on też ja bardzo lubił
barwineczkek ekstra masz figure marudo, a sukienka fajna i nadaje sie na wesele bez tańców, ja bym dobrała duży złoty naszyjnik

bylismy dzisiaj w ikei fajnie było ja i maz jestesmy przeziebieni na szczescie Kubek sie trzyma

Tez mamy taki gryzak, ale Niki woli gryzc pluszaki, a najbardziej lubi swoja osmiornice http://www.smyk.com/smiki-muzyczna-o...y-dla-dzieci-p

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[sharpnowaja]

barwineczek kiecka ok spokojnie możesz iść
i matko jaka Ty szczupła jesteś!!!!

a co do pomocy w urządzaniu domu to jakbym miała dom i kasę to na pewno bym korzystała z czyjejś fachowej pomocy

MoTyleKsw a można umowę na zlecenie przy macierzyńskim?

[maarchewka]

Napisane przez Ag_nes

Witam ale mieliśmy noc
Nina śpi w śpiworku i w ten śpiworek wpadł nam smoczek. W nocy obudziła się na cyca, a po cycu zawsze dostaje smoka i dopiero zasypia. Macam poduszkę, kołdrę, smoka nie ma. Budzę męża, mąż bierze latarkę (nocny reflektor teren przeczesuje ) Smoka nie było.. mała zaczęła tracić cierpliwość i jęczeć. o 4 nad ranem mieliśmy już światło zaświecone, Nina czekała a my na czworakach szukaliśmy aż w końcu zaskoczyłam żeby zajrzeć do śpiworka Teraz koniecznie kupie ten łańcuszek niezgubek

hehe z tym smoczkiem to mamy podobnie, zawsze są poszukiwania.. Ale koniecznie musisz kupić przynajmniej jeszcze jednego jak mała nie umie bez niego zasnąc.. My mamy 6 tak w razie co.. chociaż u mnie to przesada juz chyba w drugą stronę:p

A co do nieguka to już Ci dziewczyny pisaly ale napisze to jeszcze raz.. Jeżeli kupisz to absolutnie nie wiąż smoczka na noc bo może się udusić.. i to tak serio serio wystarczy że się jakoś obróci w nocy i się obkręci w ten sznurek.. tylko na spacery i tylko pod kontrolą..

Napisane przez barwineczek

Dziewczyny wypada tak isc na slub i obiad do znajomych? Slub jedt o 14
Sukienka jest czarna j ma jeden rekaw
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

o matko i córko, ale z Ciebie lachon!! Dobrze że mąż zdjęcia nie widział bo by wyśmiał moje odchudzanie...

A co do sukienki to ja bym dodała cos kolorowego, chociażby marynarkę.. Tak, żeby się nikt nie czepial ze pogrzebowo Sliczna sukienka BTW...

Napisane przez XxXJuSstiii

Dziewczyny, które stosowały Olbas Oil - robiłyście inhalacje, czy może kropiłyście ubranko dziecka??
Bartuś mi się wybudził z płaczem, ciężko mu się oddycha przytulił się i w sekundę zasnął znów, ułożyłam go na brzuszku, może mu będzie lepiej

Na ubronko. Inhalacje można robic ale ie w inhalatorze.. bo tam nie można stosować olejków bo się zaklei wszystko...

[cloche]

Napisane przez MoTyleKsw

Cloche a jak byś napisała, zadzwoniła, skonsultowała się z tym lekarzem co operował Florka, żeby polecił Ci jakąś lekturę?

Myślę jednak, że takie rzeczy o których piszesz to prędzej znajdziesz w jakiś pracach doktorskich, habilitacjach etc. na tych uczelniach na których się bronili i zapewne nie są one wydane, przynajmniej tam bym szukała.

no wlasnie takie prace tez przegladam i ciezko cos znalezc... nie lubie zawracac glowe lekarzom z tej kliniki gdzie byla operacja, ale chyba nie mam wyjscia. nie daje mi to spokoju... a oni maja wszystkie badania i moga mi potlumaczyc, co dlaczego i jak. no tylko ze ja lubie sama do wszystkiego dochodzic

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[barwineczek]

Napisane przez cloche

no ja rozumiem, ze to kwestia indywidualna, ale to literatura fachowa nyla, dla studentow, i sie zastanawiam skad oni maja potem sie nauczyc podjac decyzje w takim wypadku... nie bylo napisane np., ze wielkosc komory musi umozliwic jakis tam przeplyw albo zeby cisnienie bylo takie i owakie... wiem, ze przeprowadza sie jakies symulacje po cewnikowaniu serca i wprowadzajac dane na temat wielkosci poszczegolnych naczyn, zwezen, funkcjonalnosci czesci serca, mozna ocenic wlasnie cisnienia i przeplywy po danej operacji i tym samym dobrac odpowiednia modyfikacje fontana. tzn. mniej wiecej tak zrozumialam jedna prace znaleziona w necie. ale jakies ogolne wytyczne, zebym mogla ocenic np. czy serce poltorakomorowe jest w ogole mozliwe przy prawej komorze o wielkosci 30% normalnej, czy to juz stanowczo za mala komora, albo czy przy pulmonary atresia oplaca sie w to bawic i z czym by to sie wiazalo... no nie wiem, pare przykladow bym oczekiwala, np. ze u pacjenta A da sie, a u B nie, mimo ze ma wieksza komore, ale nie ma czegos tam... a tak to takie sranie w banie, ani jednego konkreta. ja juz wiem, jakie sa wady i jakie mozliwosci operacyjne. ale brakuje mi teraz powiazania - co kiedy najlepiej zrobic, zeby osiagnac najlepszy wynik przy najmniejszym ryzyku pozniejszych powiklan.
no to sobie ponarzekalam :p

co do sukienki to nie widze zdjecia na komorce, ale jrsli martwi cie, ze czarna, to dodatkami "rozjasnij", a jesli obawiasz sie, ze zbyt wyzywajaca przez to odkryte ramie jak na taki obiad uroczysty, to szalem czy jakims zakietem tez zalatwisz sprawe.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Bo od tego sie robi specjalizacje, wtedy sie wlasnie uczy tych szczegółów. Lekarz dopiero po specce moze podejmowac decyzje, a po studiach to co najwyzej przychodnia i recepty

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[diabli]

TEMAT FOTELIKOWY

http://www.zabawkowicz.pl/zabawka/36...chodowych.html

i co nieco o aspartanie...w herbatach

http://czytamyetykiety.pl/products/g...-inspirations/

[humpback]

Napisane przez barwineczek

Dziewczyny wypada tak isc na slub i obiad do znajomych? Slub jedt o 14
Sukienka jest czarna j ma jeden rekaw
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

jesteś laska, śmigaj w tej sukience spokojnie

Napisane przez justyna_g4

A ja witam sie po masakryczniej niedzieli...pierwsze teściowa mnie tak wkurzyła tym co robi z małą że myślałam, że wyjdę z siebie i stanę obok. Nie pomaga zwracanie jej uwagi przez tż.

A później Tż który nagle bohatersko sie obudził, że to też jego dziecko i mimo, że płacze histerycznie i widać, że bolą dziąsełka bo tak pieprz..ona 3 jej wychodzi nie pozowli podać jej leków przeciwbólowych ( nurofenu w syropie ) bo co "będziesz ją faszerować przez 3 miesiące jak będą jej tyle czasu zęby wychodzić". No myślałam, że go zabiję. Pojechałam do apteki bo jakiś żel. Babka dała mi calgel czy jakoś tak ale powiedziała, że sądzi, że nie pomoże bo większość tych żeli nie daje rady i podać najlepiej ibuprofen albo paracetamol. Pytałam o viburcol i powedziała że to ostateczność.
Nie wiem czy pomogło ale zasnęła zobaczymy jak będzie w nocy. Na banka to zęby bo są chwile, że się śmieje, a są że wrzeszczy wiec to jest taki "falowy" ból.

no proszę, jakbym czytała o swoim popołudniu z marudą

[diabli]

Napisane przez maluska88

dzień dobry u nas noc w miare spokojna tylko mały wstał o 5.30 i sobie krzyczal i siadał w łóżeczku ehh. Właśnie znacie jakieś metody na usuwanie plam z obiadków bo ciuszki małego wyglądaja tragicznie a nie wiem jak usuwać plamy.

na marchewke polecam slonce naprawdę działa!

[cloche]

Napisane przez barwineczek

Bo od tego sie robi specjalizacje, wtedy sie wlasnie uczy tych szczegółów. Lekarz dopiero po specce moze podejmowac decyzje, a po studiach to co najwyzej przychodnia i recepty

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

kurde, to ja sie lepiej poddam, bo jeszcze chyba nikt specjalizacji nie zrobil siedzac w domu przed laptopem i opiekujac sie malym wrzaskunem

justyna, ja tez leki tylko w ostatecznosci, no ale jak dziecko mi ryczy... on tyle morfiny i gorsxego swinstwa sie nacpal w swoim zyciu, ze nie ma co sie cackac. ale w sumie dzisiaj pierwszy raz mu dalam...

ok, zabije jeszcze komara i ide spac. lata tu cholera jedna

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[diabli]

Napisane przez sharpnowaja

Dziewczyny było ostatnio ogłoszenie na fb o tej chorej dziewczynce która chce dostać rekordową ilość kartek urodzinowych. Wysłałyście/wysyłacie? ja wysłałam i powiem wam że miała frajdę z tego. Matko jak ja dawno nie pisałam karki urodzinowej, nie mówiąc o wysłaniu jej pocztą polską

dzięki za przypomnienie. chodzilo mi to po glowie musze się sprezyc i zrobić ten fajny maly dobry uczynek

---------- Dopisano o 21:29 ---------- Poprzedni post napisano o 21:28 ----------

Napisane przez barwineczek

Moja kolezanka dzisiaj w nocy urodzila dzieciatko 4700 i 62.5 cm- naturalnie

szaaaloooona dzidziuś konkretny, ale mamuska to bohaterka

[MoTyleKsw]

Napisane przez sharpnowaja

barwineczek kiecka ok spokojnie możesz iść
i matko jaka Ty szczupła jesteś!!!!

a co do pomocy w urządzaniu domu to jakbym miała dom i kasę to na pewno bym korzystała z czyjejś fachowej pomocy

MoTyleKsw a można umowę na zlecenie przy macierzyńskim?

Własnie kilka dni temu dowiedziałam się tego od mamy narzeczonego Matyldy. I kurcze tak sobie myślę, czy by czegoś nie wymyśleć, zawsze to dodatkowy grosz

Napisane przez cloche

no wlasnie takie prace tez przegladam i ciezko cos znalezc... nie lubie zawracac glowe lekarzom z tej kliniki gdzie byla operacja, ale chyba nie mam wyjscia. nie daje mi to spokoju... a oni maja wszystkie badania i moga mi potlumaczyc, co dlaczego i jak. no tylko ze ja lubie sama do wszystkiego dochodzic

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Wcale Ci się nie dziwię, że szukasz, bo ja też lubię wiedzieć "z czym to się je" Ewentualnie mozesz znaleźć jakieś forum kardio czy neurokardio, nie wiem i tam poszukać jakiś lektur, bo moze coś ktoś pisał.

[diabli]

Napisane przez Veronic

hejj

ja dosłownie na moment, bo W marudzi mi na rekach, i za chwile szykujemy sie do kosciola a potem na obiad do moich rodziców

tak jak przypuszczałam noc była krótko mowiac fATALNA
placz, ryk, pręzenia ....ehhh.. biedaczek sie nie wyspał ... i my też....
ale NIE bede Wam tu smecic ....

dzisiejsza na pewno będzie lepsza! dzielna bądź mamuska!

Napisane przez Veronic

W dzisiaj konczy POł roczku!!

z tej okazji dostał 3 łyzeczki marchewki nawet zjadł ze smakiem

co prawda bardziej interesował go szeleszczacy sliniak ,który mu załozyłam ;p;p
nastepnym razem załoze bawełniany;p;p

aa no i zrobił troche kupy ufffff

miłego dnia

pol roczku, to brzmi tak "dorosle". u nas dzisiaj już marchewka z ziemniakiem i chyba smakowalo, bo musialam wyskrobać wszystko z miseczki u nas sliniak i miseczka zawsze sa nr 1 jedzenia.

---------- Dopisano o 21:34 ---------- Poprzedni post napisano o 21:33 ----------

Napisane przez cloche

nie mam sily sie odnosic do postow konkretnych, wiec tak sobie tylko napisze, ze mi sie nic nie chce, jestem smutna, bo Flo musi dlugo brac te cholerne leki, ktore podejrzewam o to cholerne ulewanie (znaczy nie leki ulewaja, ale prowokuja to u malego), nie mamy tez pozwolenia na basen... no i czytam sobie tak o tych wadach serca i operacjach fontana i modyfikacjach i juz glupieje... nie moge znalezc porzadnych informacji z jednego zrodla. w wielu cos napomkna, ale nie opisza dokladnie, i nie moge sobie tego usystematyzowac, obczaic po czym jak czesto jakie komplikacje moga byc i mnie to drazni...

kochana nie czytaj, tylko wierz Waszym super lekarzom. a lek - jeśli trzeba to trzeba. ulewanie to nie dramat, sporo maluszkow ulewa, ale ladnie przybierają. zresztą teraz już zupki, owocki - po nich w zoladeczku zawsze będzie pelno

---------- Dopisano o 21:36 ---------- Poprzedni post napisano o 21:34 ----------

Napisane przez maluska88

Emilek na siedząco

zaszalał chłopak...choć jak tak pomysle, ze jest o jakies 5 tygodni starszy od Nelci to wcale mu się nie dziwie, ze postanowil pokazac młodszym forumowym kolegom o co chodzi w siedzeniu : Emiś!!!

[deb]

Hej
Niunia śpi więc trochę poczytałam.

Vil - biedny Przemuś z tymi kupkami, warto zajrzeć do lekarza się skonsultować.

Xal - i jak się sprawdza nosidełko? radzisz sobie z wkładaniem nóżek w te wewnętrzne pasy

Marchewka - ja tam średnio muszle lubię, ogólnie bardzo rzadko ich używam, super że chodzisz na ćwiczenia, ja chyba sobie poszukam zajęć z aquaaerobiku

Maluska - ale świetnie siedzi Emilek

Ja się chyba też oprę żujce tak jak Vil i Pawie

Pisałyście o kolorach wózków - w małopolsce kolor różowy 'przeznaczony' jest dla chłopców a niebieski dla dziewczynek, dlatego nie jest dziwne, jak dziecko jest ubrane na różowo, że ktoś pyta czy to chłopczyk czy dziewczynka

Widziałam dzisiaj w lidlu ekologiczne ziemniaki i się zastanawiam czy nie kupić i nie ugotować małej? czy już lepiej słoik?

[diabli]

Napisane przez barwineczek

Z innej beczki. Poniewaz kilka dziewczyn zmienialo lokum, to czy ktoras z
Was korzystala z projektanta wnetrz? Budujemy dom i mocno sie zastanawiam na tym.

odbierzesz sobie cala przyjemność z urządzania WLASNEGO gniazdka zawsze zazdroszczę ludziom remontow, bo choć sa wyczerpujące i pochlaniaja w 100% to warto dac cos od siebie, by później czuc się "jak u siebie". wnętrza projektantow na pewno sa bajeranckie, ale nie oddalabym tej frajdy nikomu. aaa i jeszcze żeby za to placic...bez sensu hehe.

---------- Dopisano o 21:43 ---------- Poprzedni post napisano o 21:38 ----------

Napisane przez Innocence_89

nasz też nie ogląda, jesteśmy na to wyczuleni żeby nawet nie zerkał ale minuta w czasie odciągania katarku,kiedy nie dał sobie odciągnąć zalednie wkilka razy z odległości 3,5 metra to nie oglądanie a lepsze to niż zapalenie ucha .

niby tak, ale później z takich pomyslow na "zatrzymanie" dziecka jest jedzenie przed tv, ubieranie się przed tv, mycie zebow...bo wtedy dziecko siedzi i mama może z nim robic co chce. już wole wijaca gasienice trudno, niech wie, ze nie kazda czynność jest przyjemna...

Napisane przez Innocence_89

a i uważaj z tyn nasivin soft bo tego nie wolno długo używać dorosłemu a co tam dopiero dziecku i wbrew pozorom takie kropelki nie pomagają usunąć kataruja bym ich nie stosowała, chyba że Mały by kompletnie nie mógł oddychać a aspirator i woda morska nie pomagały ale to też tylko 3 góra 5 dni.

przecież nie podaje go bez konsultacji z lekarzem mamy konkretne wytyczne jak uzywac. zresztą z tego co wyczytałam tutaj na forum wielu maluszkom przy katarze zalecano jego stosowanie. widocznie nasz katar tego wymagal i już.

[karota11]

Napisane przez XxXJuSstiii

Marchewka koleżanka niestety nie wie czy są te kremy Ja mam dość daleko do Hebe i tam nie jeżdżę Ale jak się dowiesz to daj znać


Moje dziecko ma katar Tak się cieszyłam, że omijają go choroby jutro pojedziemy do pediatry do tego chyba dziąsełka swędzą, ulgę przyniósł mu masaż szczoteczką na palec Chyba musimy kupić Sophie

Na szczęście już zasnął. Ja padam na nos, M. robi popcorn, zjemy i idę spać

Mam nadzieję,z e katar przejdzie, mój Mały też czasami tak ma,z e tak jakby sie zaczynał katar,a przechodzi
Cały czas czytam o tej Sophie i nosz kurcze kupie ją w końcu

Napisane przez salviae

Hej, ja też opieram się Sophie, tzn napewno jest fajna i dzieci ja lubią, ale kurde chcociaż 30 zł mniej a jak któraś jest zainteresowana tanszym gryzakiem uwielbianym przez dzieci to polecam to http://www.minibobo.pl/gryzaki/1144-...ka-13-107.html Kuba ma rybke i sie z nią nie rozstaje , a odziedziczył po kuzynie i on też ja bardzo lubił
barwineczkek ekstra masz figure marudo, a sukienka fajna i nadaje sie na wesele bez tańców, ja bym dobrała duży złoty naszyjnik

bylismy dzisiaj w ikei fajnie było ja i maz jestesmy przeziebieni na szczescie Kubek sie trzyma

\
własnie widziałam te gryzaki, bardzo tanie są muszę sprezentować Młodemu dzięki za info

Napisane przez XxXJuSstiii

Dziewczyny, które stosowały Olbas Oil - robiłyście inhalacje, czy może kropiłyście ubranko dziecka??
Bartuś mi się wybudził z płaczem, ciężko mu się oddycha przytulił się i w sekundę zasnął znów, ułożyłam go na brzuszku, może mu będzie lepiej

ja na szmatkę kilka kropel dawałam i w sypialni jak Młody z nami spał to kładłam neidaleko łóżka, i ja byłam chora i Mały :/

Napisane przez justyna_g4

A ja witam sie po masakryczniej niedzieli...pierwsze teściowa mnie tak wkurzyła tym co robi z małą że myślałam, że wyjdę z siebie i stanę obok. Nie pomaga zwracanie jej uwagi przez tż.

A później Tż który nagle bohatersko sie obudził, że to też jego dziecko i mimo, że płacze histerycznie i widać, że bolą dziąsełka bo tak pieprz..ona 3 jej wychodzi nie pozowli podać jej leków przeciwbólowych ( nurofenu w syropie ) bo co "będziesz ją faszerować przez 3 miesiące jak będą jej tyle czasu zęby wychodzić". No myślałam, że go zabiję. Pojechałam do apteki bo jakiś żel. Babka dała mi calgel czy jakoś tak ale powiedziała, że sądzi, że nie pomoże bo większość tych żeli nie daje rady i podać najlepiej ibuprofen albo paracetamol. Pytałam o viburcol i powedziała że to ostateczność.
Nie wiem czy pomogło ale zasnęła zobaczymy jak będzie w nocy. Na banka to zęby bo są chwile, że się śmieje, a są że wrzeszczy wiec to jest taki "falowy" ból.

mój tez się wcześniej sprzeciwiał jak słyszał paracetamol, ale lekarz nas przekonał, ze to nie jest jakeiś zło, wiadomo,z e nie można nadużywać, ale jak widać,ze dziecko męczy się, to ja napewno użyję przy ząbkowaniu

Napisane przez cloche

justyns, u nas tez "falowy" bol, wlasnie mialam szalowy wieczor i kombinowalam sporo, az w koncu dalam czopka z paracetamolem. jeszcze potem byl placz przeplatany usmiechami, ale w koncu padl... twoj maz niech sie nie madruje, jak nie chce usmierzyc bolu swojej kruszynce przy pomocy medycyny, to niech ja nosi i lula caly czas a czemu viburcol ma byc ostatecznoscia? toz to jakies sladowe ilosci roslinek...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Nie wiem dlaczego, tzn. nie pamiętam, ale kiedyś pytałam pediatry o viburcol, to kazał mi sobie głowy nei zawracać, i coś tam pwoiedział, ale nei pamiętam

Napisane przez MoTyleKsw

A mam pytanie, czy któraś z Mam myślała nad tym, by pobierać to 60 proc. macierzyńskiego, a wziąć w pracy umowę zlecenie przez te pół roku?

a mozna tak? mnei każda forma powrotu do pracy by ucieszyła, ale neistety nei mam z kim zostawić Małego

Napisane przez maarchewka

hehe z tym smoczkiem to mamy podobnie, zawsze są poszukiwania.. Ale koniecznie musisz kupić przynajmniej jeszcze jednego jak mała nie umie bez niego zasnąc.. My mamy 6 tak w razie co.. chociaż u mnie to przesada juz chyba w drugą stronę:p

A co do nieguka to już Ci dziewczyny pisaly ale napisze to jeszcze raz.. Jeżeli kupisz to absolutnie nie wiąż smoczka na noc bo może się udusić.. i to tak serio serio wystarczy że się jakoś obróci w nocy i się obkręci w ten sznurek.. tylko na spacery i tylko pod kontrolą..





o matko i córko, ale z Ciebie lachon!! Dobrze że mąż zdjęcia nie widział bo by wyśmiał moje odchudzanie...

A co do sukienki to ja bym dodała cos kolorowego, chociażby marynarkę.. Tak, żeby się nikt nie czepial ze pogrzebowo Sliczna sukienka BTW...




Na ubronko. Inhalacje można robic ale ie w inhalatorze.. bo tam nie można stosować olejków bo się zaklei wszystko...

hehe , to się nazywa zapobiegliwość, 6 sztuk

Napisane przez diabli

TEMAT FOTELIKOWY

http://www.zabawkowicz.pl/zabawka/36...chodowych.html

i co nieco o aspartanie...w herbatach

http://czytamyetykiety.pl/products/g...-inspirations/

dzięki fajne artykuły

Napisane przez cloche

kurde, to ja sie lepiej poddam, bo jeszcze chyba nikt specjalizacji nie zrobil siedzac w domu przed laptopem i opiekujac sie malym wrzaskunem

justyna, ja tez leki tylko w ostatecznosci, no ale jak dziecko mi ryczy... on tyle morfiny i gorsxego swinstwa sie nacpal w swoim zyciu, ze nie ma co sie cackac. ale w sumie dzisiaj pierwszy raz mu dalam...

ok, zabije jeszcze komara i ide spac. lata tu cholera jedna

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

a ską ten giguś się u Ciebie znalazł o tej porze ?

[deb]

Karolina - świetny ten sweterek! Byłam wczoraj w lidlu ale były takie grubsze polarkowe u nas.

Barwineczek - a to pierworódka ta Twoja koleżanka? dla mnie szok to była waga mojego dziecka a co dopiero 4700

Vil - skoro zauważyłaś że ciągle coś mu niepasuje z tą rączką to zwróć jutro uwagę na to lekarzowi może to związane z tą asymetrią

Justii - a jak Wy nurkujecie? I co to za zajęcia że same dzieci

U Was na basenach też rzucają dziećmi? Tzn. instruktor bierze pod pachy i rzuca do wody, tak że dziecko całe się zanurza i rodzic je łapie pod wodą.

[karolina2121]

Napisane przez diabli

odbierzesz sobie cala przyjemność z urządzania WLASNEGO gniazdka zawsze zazdroszczę ludziom remontow, bo choć sa wyczerpujące i pochlaniaja w 100% to warto dac cos od siebie, by później czuc się "jak u siebie". wnętrza projektantow na pewno sa bajeranckie, ale nie oddalabym tej frajdy nikomu. aaa i jeszcze żeby za to placic...bez sensu hehe.

jestem tego samego zdania

[diabli]

Napisane przez szprotka_mada

My w tym roku przed rocznicą ślubu byliśmy we 3-kę w knajpie na pysznym jedzonku. Ponieważ jesteś uziemiona w domu, może wyczaruj jakąś kolację przy świecach (składniki niech Ci kupi TŻ- pewnie się nie domyśli po co, albo teściowa).
A jakiś czas temu, na święta i rocznicę bycia razem kupiłam nam piękny dzielony obraz z naszym ślubnym zdjęciem (z sesji "piłkarskiej" więc wiedziałam, że Mężu będzie zadowolony) - taki jak w załączniku.

piękny prezent super sesja. na pewno bardzo trafilas w gusta meza - mój piłkarz tez bylby zadowolony może kiedyś odgapie hehe. w 99 rocznice poznania się

Napisane przez szprotka_mada

W końcu udało mi się tu chociaż na chwilkę dotrzeć
Muszę pochwalić mojego Męża, bo przejawił ludzki odruch pomocy dzisiaj rano. Kubuś obudził się o 6, nakarmiłam Go i zostawiłam w łóżeczku bo nie chciał spać. W końcu zaczął jęczeć, więc przed 7 Go ululałam. Nie wiem nawet o której się później obudził. Ja wstałam przed 10, drzwi w sypialni były zamknięte, a chłopaki ładnie się razem bawili. Można? Można! Trzeba tylko chcieć pomóc matce!

milo z jego strony i suuuper, ze cos jednak dotarlo. musisz więcej jeczec

[deb]

Veronic - za półroczku

Barwineczek - doczytałam że pierwsze dziecko koleżanki...pewnie darła się podobnie jak ja

[modro]

Napisane przez diabli

odbierzesz sobie cala przyjemność z urządzania WLASNEGO gniazdka zawsze zazdroszczę ludziom remontow, bo choć sa wyczerpujące i pochlaniaja w 100% to warto dac cos od siebie, by później czuc się "jak u siebie". wnętrza projektantow na pewno sa bajeranckie, ale nie oddalabym tej frajdy nikomu. aaa i jeszcze żeby za to placic...bez sensu hehe.

Wiesz, dla mnie nie jest to bez sensu. Są ludzie, którzy za grosz nie mają jakiegoś zmysłu i wyczucia w tym kierunku i z ładnego mieszkania potrafią urządzić chatkę odpustową. Nie widzę nic bezsensownego w tym, że poproszą kogoś o pomoc w urządzeniu mieszkania.

[deb]

Napisane przez barwineczek

Dziewczyny wypada tak isc na slub i obiad do znajomych? Slub jedt o 14
Sukienka jest czarna j ma jeden rekaw
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Nie wstyd Ci dołować młode matki taką figurą?! Laska z Ciebie jak nie wiem, w worku byś dobrze wyglądała Ja chodziłam w czarnych sukienkach na śluby i wesela swego czasu więc myślę że ok.

[karolina2121]

Napisane przez modro

Wiesz, dla mnie nie jest to bez sensu. Są ludzie, którzy za grosz nie mają jakiegoś zmysłu i wyczucia w tym kierunku i z ładnego mieszkania potrafią urządzić chatkę odpustową. Nie widzę nic bezsensownego w tym, że poproszą kogoś o pomoc w urządzeniu mieszkania.

i tu też masz rację, jak ktoś nie ma za grosz wyczucia to już lepiej żeby ktoś mu pomógł


dobra spadam spać

[deb]

Może jeszcze potem wpadne na chwile, teraz muszę odsapnąć i coś zjeść bo zdołowałam się figurą Barwineczka

[diabli]

Napisane przez XxXJuSstiii

za dużo czasu tutaj marnuję mimo, że bardzo lubię Wasze towarzystwo i ploteczki

chcesz oddac tytul top gaduly? no co tyyyy poczekaj az młody zacznie chodzic to żadna nie będzie miała czasu do marnowania

Napisane przez XxXJuSstiii

Ale jak go położysz na podłogę to zobaczysz jak to dobrze wpłynie na jego rozwój ruchowy, im wcześniej tym lepiej!

lozko jest za miękkie. na podłodze obroty pojawia się raz dwa.

Napisane przez XxXJuSstiii

Diabli u nas fotki będą mniej więcej takie:
http://www.faktykaliskie.pl/resource...86/image/5.jpg
będziemy siadać na dnie trzymając dziecko przy swojej głowie

super nasz dzisiejszy basen tez calkiem udany. mamy na koncie kolejne dwa zanurzenia Nela zadowolona, wstrzymuje już oddech nawet jak się z nia wygłupiam i wcale nie chce jej topic dzisiaj ewidentnie pokazala swój charakterek, zabierala dzieciom zabawki, kiedy miała zabrać sobie jedno koleczko brala caaala zyrafe pelna kolek i za nic nie chciała jej odlozyc :P po nurkowaniu intruktor stwierdził, ze ona się NUDZI i musieliśmy jej dawac dodatkowe zadania/zabawki żeby ksiezniczka była z basenu zadowolona w 100%. oj szalala dzisiaj jak nie wiem

[modro]

Napisane przez karolina2121

i tu też masz rację, jak ktoś nie ma za grosz wyczucia to już lepiej żeby ktoś mu pomógł


dobra spadam spać

Wiem, że mam rację, bo piszę o sobie

[Veronic]

hej hej

dzisiaj był lepszy dzień, choć oczywiście nie obyło się bez marud
moja mama po 15 min ryku wymiękała- pokazywała Wojtusiowi różne rzeczy, próbowała zagadywać, rozśmieszać, a on w ryk;p
no taki ten mój synek już jest,co zrobić
trzeba się dwoić i troić, żeby wywołać uśmiech na jego twarzy (tzn ja i tż dajemy radę) nie mówiąc już o śmiechu na głos (ostatni raz śmiał się tak tydzień temu)

po południu W zrobił kolejną część kupki, tym razem widziałam w niej zjedzoną dziś marchewkę;p także może dobrze mu zrobi to rozszerzanie diety

justi- oby szybciutko przeszedł ten katarek Bartusiowi

barwineczek- super figura i spoko kiecka

salviae- ten gryzaczek spoko jest

diabli- po cholerę w tej herbacie aspartam

justyna- nasz Wojtuś też cierpi z powodu swędzenia dziąsełek

ibuprom w syropku pomaga
calgel jest do d u p y ,kompletnie nic nie działa

[karolina2121]

Napisane przez modro

Wiem, że mam rację, bo piszę o sobie

haha jaka szczerość

dobra lece

[diabli]

Napisane przez Ag_nes

Witam ale mieliśmy noc
Nina śpi w śpiworku i w ten śpiworek wpadł nam smoczek. W nocy obudziła się na cyca, a po cycu zawsze dostaje smoka i dopiero zasypia. Macam poduszkę, kołdrę, smoka nie ma. Budzę męża, mąż bierze latarkę (nocny reflektor teren przeczesuje ) Smoka nie było.. mała zaczęła tracić cierpliwość i jęczeć. o 4 nad ranem mieliśmy już światło zaświecone, Nina czekała a my na czworakach szukaliśmy aż w końcu zaskoczyłam żeby zajrzeć do śpiworka Teraz koniecznie kupie ten łańcuszek niezgubek

hehe dlatego postanowiłam, ze kupuje zawsze dwa smoczki. jeden lezy rezerwowo i czeka na takie sytuacji. czasem nie mam go pod reka, a jest potrzebny na już wtedy sytuacje ratuje wlasnie on, a na spokojnie mogę namierzyć drugi. Nela ma teraz etap rzucania smokiem i najczęściej wyrzuca go z lozeczka, wiec mogę go sobie spokojnie isc umyc/wyparzyć, a ona może spac dalej hehe. ale akcje mieliście swietna "teren przeczesuje"

Napisane przez Ag_nes

Fajnie tam macie a Twój TZ to taki kozak

taaa, dzisiaj stwierdził, ze gdyby tam nie było naszego auta to pewnie nie zrobilby nic i ze w sumie mogl kase brac za to parkowanie

Napisane przez Ag_nes

no jasne że trzymamy kciuki aby Cię przeczucie nie myliło i aby niedopuszczalne było przeprowadzani takiej inwazyjnej metody, gdy nie jest to wskazane

[Veronic]

Napisane przez diabli

super nasz dzisiejszy basen tez calkiem udany. mamy na koncie kolejne dwa zanurzenia Nela zadowolona, wstrzymuje już oddech nawet jak się z nia wygłupiam i wcale nie chce jej topic dzisiaj ewidentnie pokazala swój charakterek, zabierala dzieciom zabawki, kiedy miała zabrać sobie jedno koleczko brala caaala zyrafe pelna kolek i za nic nie chciała jej odlozyc :P po nurkowaniu intruktor stwierdził, ze ona się NUDZI i musieliśmy jej dawac dodatkowe zadania/zabawki żeby ksiezniczka była z basenu zadowolona w 100%. oj szalala dzisiaj jak nie wiem

super

hehe Wojtek to od razu pchał by tą całą żyrafę do buzi, a potem byłby wielki ryk
nie dla niego takie atrakcje
no chyba,że kiedyś się uspokoi to wtedy pójdziemy na basen:P