Chociaż małe Nasze brzuszki, szybko rosną w nich Maluszki. Mamusie maj-czerwiec 2014

[Seksta]

zophie my tez w 2cs jak sie zaczelismy naprawde starac, wczesniej to bylo po prostu " co bedzie to bedzie "

wiola stoooo laaatttt

[wiola883]

Napisane przez zophiee

Wszystkiego najlepszego

Napisane przez martuszka0

Wszystkiego najlepszego

Napisane przez Magdi555

Sto lat!

Napisane przez Seleniti

wszystkiego najlepszego
Nie jesteś sama u mnie już 2 rok z rzędu zapomnieli i dzwonili 2 dni po no nie wliczając w to mamy i taty

Napisane przez nitka_88

Ja mam dopplerka na baterię

A w pierwszej ciąży, pierwsze ruchy też poczułam w okolicach 17 tygodnia. Myślę, że jest to kwestia indywidualna, zależna od wielu czynników (budowa ciała, umiejscowienie dzidzi, itd).



Wszystkiego Najlepszego

Witam nową mamusie

Napisane przez carolyna86

wiola - sto lat sto lat

dziekuje dziwczyny za zyczenia az miło na duszy i w serduszku sie ciepło robi jak czyta sie mile słowa kochane jestescie a ten torcik az ochota mnie naszła na niego bo tak pysznie wyglada

[Seleniti]

nooo carolyna ale zrobiłaś teraz smaka zdjęciem tego tortu :sli na:, ale bym zjadła kawałeczek aaa w pobliżu nie ma żadnej cukierni

[paulka0212]

Napisane przez wiola883

a i zapomnaiłam sie pozalic dzisiaj mam urodziny i tylko maz rano obudził mie jak wychodził do pracy złozył zyczenia i dał słodkiego buziaka kochany muj a inny zapomnieli

Najlepszego !

[carolyna86]

Napisane przez Seleniti

nooo carolyna ale zrobiłaś teraz smaka zdjęciem tego tortu :sli na:, ale bym zjadła kawałeczek aaa w pobliżu nie ma żadnej cukierni

[zophiee]

[QUOTE=Seksta;43377334]zophie my tez w 2cs jak sie zaczelismy naprawde starac, wczesniej to bylo po prostu " co bedzie to bedzie "

U nas też tak było
w pierwszym cyklu się nie zabezpieczaliśmy po prostu,, a w 2 pomogła aplikacja do wyliczania dni płodnych i od razu wyszło

teraz mam fajną aplikację Pregnancy - jest fajna darmowa wersja, mnóstwo przydatnych info, są fotki jak wygląda dziecko w danym tygodniu, ile mierzy i waży

---------- Dopisano o 12:53 ---------- Poprzedni post napisano o 12:51 ----------

Torcik fajniutki, ale mnie totalnie odrzuciło od słodkiego

[Seleniti]

Napisane przez carolyna86

Oszz Ty Diablico

[Seksta]

zophie a na co ta aplikacjs i gdzie ja mozna sciagnac? Na androida? Ja mam cos podobnego na tablecie ale jest jakies dziwne i nie potrafie sie odnalezc, moze to bedzie lepsze

[janeczka7891]

Och mały zasnął więc mam chwilkę.
Postanowiłam nie spać popołudniu bo w nocy mam problemy potem.

Napisane przez paulka0212

Hej kochane, w końcu jestem
Tak jak pisałam wcześniej byłam u męża rodzinki, w sobotę świętowaliśmy urodziny męża a w niedzielę czułam się fatalnie cały dzień wymiotowałam, z rana to wodą którą piłam no ale byliśmy też na USG na IP, no i pan doktor pokazał moje 2 fasolki jak rosną ślicznie biją serduszka no i pojawia się ta "przegroda" czyli najprawdopodobniej będzie to ciąża dwujajowa

Lecę nadrobić, a przynajmniej spróbuję

super szansa na parkę

Napisane przez Magdi555

Hej

Nie było mnie przez cały weekend, bo korzystałam z pięknej pogody z Mężem i Kubusiem. Niestety po weekendzie się rozchorowaliśmy (oboje) więc ja nie poszłam do pracy, a Kuba do przedszkola - był 4 dni po trzytygodniowej przerwie Serio mam dość Do tego wszystkiego jestem strasznie niewyspana, bo mieliśmy w nocy akcję na dachu naszego bloku - nawalony małolat chciał skoczyć. Jak już go ściągnęli to zasnąć nie mogła - taka byłam roztrzęsiona, a potem K. obudził się z gorączką i nie spał do ran Za chwilę spadamy do lekarza - oboje.
Przepraszam, że nie odnoszę się do postów, ale nie zdążyłam Was nadrobić. Doczytałam tylko, że Hope w szpitalu - trzymaj się Słońce! Mocno ściskam kciuki za Ciebie i Dzidziulka!

Miłego dnia!

matko ale macie przeżycia, ile lat miał ten koleś?

Kasian ja też używałam rożka bardzo długo i chyba dlatego mały mi bardzo fajnie spał

Hope z tego co piszesz to może faktycznie lepiej gdybyś w domu była jak i tak nic przy Tobie nie robią.
Dziwny szpital.

Agus7ia nie strasz tą zimą mi co prawda podoba się jak jest dużo śniegu, tylko że nie muszę do pracy wychodzić itp.
Jak jest zimno to nie wychodze heh. Niestety nie każdy tak może.

PallasRil, Mycha ja też miałam wieczorne więc chyba z tymi porannymi to przesada, ja wieczorami odlatywałam tak źle się czułam.
Teraz jest lepiej, tylko ten pieroński głód mnie męczy nocami i strasznie dużo jem.

PallasRil poduszka przydaje się, ja nie miałam takiej o której mówisz ale zwykłą bardzo sztywną z tapczana. Potem jak już brzuszek
większy był o wiele lepiej się spało i plecy tak nie bolały. Sądzę, ze po porodzie przydaję się ta poduszka którą pokazywałaś, niektóre mamy do karmienia jej używają tak jak Ilkas pisała.

Carolyna86 ja wstaję nawet po 15 razy w nocy na siku, idzie oszaleć

Madziarek skad Ty jesteś? bo chyba jesteśmy z tych samych okolic Brawo za udaną wizytę kalski:

Paulka, Seksta ja jem jak armia wojska, co chwila bym coś muciła )

Zytus

Seleniti brak słów.............

Już się cieszyłam że dobiegam końca nadrabiania a tu znowu kilka stron nowych, oj Wy szalone

[Magdi555]

Za wrzucanie zdjęć z jedzeniem powinny być punkty karne Ale mi się tort zachciało

Pooglądałam sobie spokojnie Wasze zdjęcia na mailu

Ilkas, śliczna z Ciebie Dziewczyna i jaka cudna brzuchatka Ogromnie przypominasz mi moja przyjaciółkę i powiem szczerze, że z postów jesteś tak samo pozytywna, jak z wyglądu Córcia śliczna
Gosiaczek bardzo fajna z Was para – widać, że się bardzo kochacie
Asiulka, Ty to prawdziwa modelka
Madziula, Aldrin, Santom,Muffinka,pozytywne, roześmiane z Was Dziewczyny
Dwa kolory, kolejna modelka i synek przystojniak
Kasian, super z Was rodzinka – tacy uśmiechnięci - widać, że szczęśliwi
Paulka, moim zdaniem Chrześnica bardzo do Ciebie podoba
Justynko, Ciebie sobie zupełnie inaczej wyobrażałam - jako blondynkę Chyba przez avatarka. Piękna z Was para i cudne zdjęcie z Tatą

Kasiab, fantastycznie wyglądałaś w tych miętowych butach!

Kaorlak, ale masz wspaniała pomoc w kuchni
Vampirko, Ciebie również sobie zupełnie inaczej wyobrażałam Twoje posty i styl pisania przypominają mi koleżankę z innego wątku i stąd podpięłam sobie wygląd po Nią Nie spodziewałam się blondynki A miałam pytać wcześniej, Ty faktycznie miałaś krótką tą sukienkę?
Pomarańczko, ależ cudne zdjęcia ślubne Gdzie tak pięknie? Bo to raczej nie nasze klimaty O i widzę piwo chorwackie
A brzuszek

Mam nadzieję, że o nikim nie zapomniałam

[Goraleczka84]

Witam sie południowo

Matko ! Jak wy szybko produkujące ponad godzinę zajęło mi nadrabianie ehhh...

Napisane przez kasian86

Góraleczka, fajnie, że się wybawiłaś też bym się przeszła na jakieś wesele, ale z drugiej strony mam nadzieję, że nikt nie zrobi w terminie mojego porodu, bo przy Hani nasi przyjaciele tak ustawili datę jak Hani termin, więc niestety nie mogliśmy być, bo Hania przyszła na świat równo w terminie i teraz nasi drudzy przyjaciele się zaręczyli i już ich muszę zacząć męczyć, żeby odczekali na nas

U nas to było trzecie w tym roku zreszta nasze Maleństwo poczęło sie po szaleństwach weselnych we wrześniu , a na przyszły rok szykują sie juz 2 weselicha jedno na 31 maja - wiec raczej sie na nim nie widzę 2 tygodnie przez TP a drugie na 30 sierpnia wiec może prędzej jak wszytsko będzie ok

Napisane przez h0pe

Hej
Ja juz probowalan do Was napisac ale sie nie dalo. Skonczyl mi sie transfer i strony mi sie raz ladowaly raz wcale. Dlugo.. Raz probowalam napisac ale przy wyslaniu mi wyskoczyl jakis blad. Dzisiaj lepiwj chodzi. Ja dzis sie mialam wypisac, miaam miec tylko badanie wziernikowe delikatnie, zeby zobaczyc jak sie goi ta nadzerka. Badal mnie tym razem ordynator. Akurat podczas krwawienia :sciana: no i co? Oczyscil sobie to i stwierdzil ze to raczej nie ona. Wiec zrobil usg i znalazl zrodlo kolo trofoblastu. To lozysko jak dobrze rozumiem. Uslyszalam o tym trofoblascie jak pokazywal kolezance ale dobrze nie zrozumialam czy z niego czy kolo niego. Dopytalam sie ale nie powiedzial mi to tylko ze ogolnie nie nadzerka. No i podlamalam sie, nie powiem. Bo to juz zagrozona ciaza na pewno. Co prawda moje male rosnie sobie pomalutku i z nim bylo wporzwdku ale porzucilam mysli o wyjsciu tylko od razu zrozumialam, ze zostaje dopoki sytuacja sie nie rozwiaze. Niestety albo w lewo albo w prawo. Mam nadzieje ze sie miejsce zaleczy. Ale przebylam dluga droge od poczatku wrzesnia nikt nic nie znalazl... No i przeciez oszczedzalam sie wiec czy teraz gdy dalej leze bede miala szanse... Podlamalo mnie to, teraz znowu musze sie oswoic z nowa sytuacja... Juz obcykalam sobie i wytlumaczylam krwawiaca nadzerke na wszystkie strony, a dzis cos innego jednak. Wiem ze dobrze mi zyczycie i za kazde dobre zyczenie bardzo dziekuje. Za kazda modlitwe za kazde dobre slowo. Mam cicha nadzieje ze to wszystko ustanie i da spokoj mojemu dziecku, ale jaka droge musze przejsc zanim na tym swiecie sie pojawi to nie wiem... Byle juz nie byla trudniejsza. Buziaki dziewczyny. Jak mi sie zwiekszy transfer to Was sprobuje nadrobic i Wam poodpisuje;*
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Trzymam kciuki i życzę dużo cierpliwości wiadomo szpital nic przyjemnego a najgorsze to jak człowiek musi sie sam domyślać co sie dzieje bo lekarze mówią tylko sobie zrozumiałym językiem ....wrrrrr

Napisane przez cowie

Cóż poronilam. Od 3-4 tygodni noszę w sobie martwy zarodek. Nawet się nie doczekał bycia plodem.

Także musze Was opuścić. Wszystkiego dobrego.

Nie wiem co powiedzieć los jednak jest niesprawiedliwy.....bardz o mi przykro i życzę żebyś szybko doszła do siebie

Napisane przez wiola883

a i zapomnaiłam sie pozalic dzisiaj mam urodziny i tylko maz rano obudził mie jak wychodził do pracy złozył zyczenia i dał słodkiego buziaka kochany muj a inny zapomnieli

STO LAT! STO LAT! Niech żyje ....żyje nam a przede Wszytskim spokojnych 9 miesięcy
Zdrowko oczywiście soczkiem pomarańczowym

Selenity wiesz co, trochę zachowuje sie jak dzieciak ten twój TŻ ....Przyznam ci sie szczerze ze mój te nie skakał do nieba jak sie dowiedział, bo argument ze dla mnie to juz najwyższy czas nie trafiał

Jak mu powiedziałam był w szoku i w sumie chciałam wtedy jecha do domu i go zostawić z ta wiadomością ...a potem pomyslam ze nie ! Nie będę mu niczego ułatwiać i postawiłam sprawę jasno jeśli teraz wyjd to juz nie wrócę .... Poczekalismy do mojej wizyty u gin i potwierdzenia i na weselu dziadkowie sie dowiedzieli przyjęli to bardzo spokojnie a jemu kamień z serca !
Wiec moja rada nie ma sie co cackac tylko twardo ! Niech pokaże ze mu zależy a nie szuka ucieczki - ma być ojcem ! Zobaczysz ze wyjdzie to jemu i wam na dobre

Bardzo mocno trzymam kciuki bo wiem jaki t trudny czas

Reszta mi sie oczywiście skasowała i nie pamietam co miałam Wam odpisać ....

[gosius91]

Jakie piękne słoneczko, aż żal siedzieć przed laptopem, zaraz zbieram pieska i spędze z nim trochę czasu na świeżym powietrzu. (Zakupy zrobione, obiad prawie gotowy, tylko mięsko usmażyć, i postawić ziemniaki) Byłam w SH - tylko jedna bluzka z krótkim rękawkiem nike wpadła mi w ręce za 7zł. Będzie do chodzenia po domku, bo u mnie się wytrzymać nie da. W pt było 28st.

Ból pleców, jest okropny I krwawienie z nosa się pojawia jak dmucham w papier/chusteczke - takie skrzepki krwi mi wylatuja Poczekać do wizyty w czwartek, czy robić "szum" i laryngologa odwiedzić ?

[monita01]

Jejku dziewczyny, nie bylo mnie ze 4-5 dni a tu juz stary watek wykonczony a nowy ma ponad 25 stron.... Nie da sie tego jakos podzielic: np. na pierwsza i druga polowe kazdego miesiaca? Bo tak to troche niesposob nadazyc, nadrobic, cokolwiek znalezc w tym gaszczu

Ja w piatek mialam usg genetyczne z testami pappa i jeszcze jednym markerem krwi (to jest tutaj standard) i prawdopodobienstwo wyszlo nam bardzo niskie, jak jeden do 10 tysiecy! Ale poczulam ulge, az sie tam poplakalam... Poza tym nasze malenstwo ma juz 6 cm, lezalo sobie z raczka za glowa i nie dalo zmierzyc karku, musieli z nim powalczyc.... Zbuntowany szkrabek

Podzielislismy sie przez weekend wiadomoscia ze znajomymi i dalsza rodzina: bylo bardzo milo, bo dostalismy maile, telefony, sms-y z gratulacjami Sami tez bylismy na kolacji, zeby poswietowac zakonczenie 1wszego trymestru i pozytywne wyniki tego usg

Mam nadzieje, ze u Was wszystko dobrze i wszystkie ciaze rozwijaja sie prawidlowo

[lolitka888]

Napisane przez gosius91

Jakie piękne słoneczko, aż żal siedzieć przed laptopem, zaraz zbieram pieska i spędze z nim trochę czasu na świeżym powietrzu. (Zakupy zrobione, obiad prawie gotowy, tylko mięsko usmażyć, i postawić ziemniaki) Byłam w SH - tylko jedna bluzka z krótkim rękawkiem nike wpadła mi w ręce za 7zł. Będzie do chodzenia po domku, bo u mnie się wytrzymać nie da. W pt było 28st.

Ból pleców, jest okropny I krwawienie z nosa się pojawia jak dmucham w papier/chusteczke - takie skrzepki krwi mi wylatuja Poczekać do wizyty w czwartek, czy robić "szum" i laryngologa odwiedzić ?

Gosiu krwawienie z nosa i z dziasel to normalka w ciazy, takze no stres

HOPE mam nadzieje, ze wkoncu Ci powiedza co jest grane, bo oni sobie chyba sprawy nie zdaja jakie to stresujace dla Ciebie jest://Wierze, ze wszystko sie dobrze skonczy!

COWIE..bardzo mi przykrozycze Ci, zebys szybko zobaczyla 2 kreseczki i zeby Twoj smutek i zal zamienil sie w ponowne szczescie i zebys juz nigdy nie przechodzila przez to co w tej chwili..

[kasiab91]

Zostawic Was na trochę

Najważniejsze:

cowie- bardzo, bardzo mi przykro. Ale wiesz, "nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło" Jeżeli będziesz potrzebowac wsparcia to pisz!

hope - kurde!! Leż w szpitalu i nie wypisuj się. Najważniejsze, że już wiesz z czego to wszystko się wzięło. Zobaczysz wszystko się ułoży i będziemy się rozpakowywały razem

gosius - kochana w ciąży krew ma zwiększoną objętośc i bardzo często zdarza się krwawienie z nosa, czy z dziąseł. Mi przy myciu zębów krew płynie dosc mocno.

Seleniti - wszystko będzie ok nie wbijaj sobie do głowy nic nie potrzebnego!!

Magdii - oj dziękuję. To taki mój wymysł, ale raczej pozytywny te buty Przydadzą się na chrzciny

wiola - sto lat!! i dużo dużo miłości!!

Witam serdecznie nowe mamusie

monita - super wiadomości!! No dzieciaczki są zbuntowane. Mój ostatnio tak jakby podskakiwał i doktorek nie mógł zdjęcia dobrego zrobic
W mamusie taki szalony, bo mój mąż taki raczej spokojny

[paulka0212]

Napisane przez Magdi555

Paulka, moim zdaniem Chrześnica bardzo do Ciebie podoba

Wszyscy to mówią Szczególnie jak chodzimy na spacery, pytają ile córeczka ma lat To odpowiadam ile i nie wyprowadzam ich z błędu że to nie moja córa, a co tam :P

Kochane powiedzcie od którego tygodnia zaczyna się drugi trymestr licząc od daty OM.
Bo w necie sprzeczne informacje znajduje.
Ale z tego co doczytałam to 13tc to drugi trymestr ??

[janeczka7891]

Napisane przez agus7ia

Czesc dziewczyny,

Seleniti moze twoj Tz malymi kroczkami probuje rodzine podejsc. Moze z kuzynem ma lepszy kontakt niz z rodzicami, dlatego najpierw mu powiedzial. Do niedzieli napewno sie ogarnie i powie rodzicom.

Light powodzenia w pracy.

Hope dalej sie nie odezwala?

A ja mialam dzis rano nieprzyjemna przygode. Robiac kanapki zlapal mnje potworny bol z lewej strony plecow. Kilka minut trwalo zanim z wielkim trudem i bolem sie wyprostowala. Jak mi sie to udalo to zemdlalam, pamietam to jak na zwolnionym filmie. Ciemno przed oczami, brak sil zeby chociaz reke podniesc. Dobrze ze maz byl kolo mnie bo go bolem plecow zaalarmowalam. Jak juz sie ocknelam przyszla fala mdlosci i dreszczy dzieki czemu wyladowalam przytulajac sie do kibelka. Cale szczescie kilka minut i przeszlo. Polozylam sie do lozka i poczulam dziwne dretwienie ust. Kurde pierwszy raz mi sie cos takiego zdarzylo. I tak jak nie naleze do osob, ktore biegaja po lekarzach tak zastanawialam sie czy po pogotowie nie dzwonic. Nie chcialaby, aby to sie powtorzylo jak meza nie bedzie. A moj kochany malz kazal mi na czworaka po domu chodzic na wypadek gdybym znow miala zemdlec

Mi tez udalo sie na maial dostac. Zdjecia super.
Pomaranczka twoje na tym dachu sa naprawde imponujace.
Jak odpale kompa to tez jakies swoje wstawie, choc nie mam sie czym chwalic. Ani nie mam brzuszka, ani dziecka, a slub mialam cywilny wiec zdjecia nie sa tak fajne jak tez z koscielnych slubow.

jejku, lepiej tak jak dziewczyny piszą idź do lekarza, te drętwienia ust dziwne, niepokojące

Napisane przez ANTERIA

Cześć dziewczyny, czytam was odkąd zaczęłam domyślać się że mogę być w ciąży, moje podejrzenia potwierdziły dwa pozytywne testy i obecnie dzisiaj Tż-t ma mnie zarejestrować do lekarza, licząc po ostatniej @ prawdopodobnie zaczęłam 6 tydz. Jest was tutaj bardzo dużo widzę, zagoszczę pewnie w wątku jednomiesięcznym no ale tutaj też będę zaglądała Pozdrawiam dziewczynki

witaj

Napisane przez Seksta

hej dziewczyny. Jestem nadal przeziebiona, bylam w aptece ale syropu Prenalen niestety nie ma- zamówiłam i odbiór jutro.
Poza tym strasznie zimno w Poznaniu, ale wygląda na to że się przejaśni.
No nic, ide coś zjeść
Miłego dniaaaa i gratuluje nowym mamusiom
powoli rozglądam się za Szkoła Rodzenia w Poznaniu- zapisy na listopad już w paru miejscach są, my będziemy iść w grudniu jakoś pod koniec.




aaa i wczoraj wieczorem miałam napad- zjadłam całą miskę kapusty kiszonej z cebulą i pietruszką. Mniaaaaam. Za to smalec miał posmak ryby....;(

o ja Cię nie moje smaki hehe :p Smalec posmak ryby, ciekawe Ja sobie uświadomiłam, ze dość długo rybki nie jadłam ...

Napisane przez /Mycha/

Jak sobie przeczytałam o tym domu tymczasowym dla królików to aż zasypiałam z bananem na buzi Fajnie U mnie też się przewinęło trochę tych kotków, chomików... teraz mam szynszyle

ale śliczne My mamy pieska w PL, nawet dwa

Hope trzymam kciuki aby było wszystko dobrze, bądź dobrej myśli i staraj się odganiać te złe, wiem że ciężko ale warto próbować Buziaki

[Nikii89]

Kasian tak zimowe

Martuszka ja muszę kupić jakieś przed 3.11 bo wtedy jest roczek chrześnicy mojej a mam tylko adidasy

Wiola wszystkiego najlepszego dzień się jeszcze nie skończył

Magdi o mnie zapomniałaś :P


jestem po wizycie wszystko OK ale dużo wiem , no ale dzisiaj miałam tylko badanie. Basen na razie mam odpuścić mam już zacząć brać witaminy dla kobiet w ciąży. 7.11 mam USG prenatalne , a 14.11 normalną wizytę. No i mam zrobić badania na toxo.
Teraz lecę położyć się koło bąbelka , bo to jedyna okazja na poczytanie książki (oczywiście jak nie zasnę :P )

[monita01]

Kasiab, to nasz malec byl spokojniutki, lezal sobie i wcale nie chcialo mu sie ruszac

[kasiab91]

Napisane przez monita01

Kasiab, to nasz malec byl spokojniutki, lezal sobie i wcale nie chcialo mu sie ruszac

Zjedz batonika na drugi raz to zobaczysz jak będzie brykał

Ja znów jestem głodna I już naprawdę nie wiem sama co mam jeśc. Może sobie pierogi zrobię

Wiecie co fantastyczny jest ten blog tej położnej co go któraś z Was poleciła. No czytam od rana i każdy post jest coraz ciekawszy

[monita01]

Fakt, malo jem slodyczy czy czekolady, ale to dobrze, mniej przytyje a malec bedzie spokojny i po urodzeniu (tak sobie wymyslilam )

[Seleniti]

paulka 13t 1 dzień to już II trymestr

Nikii miło się czyta dobre wiadomości z wizyt, cieszę się, że wszystko dobrze

[muffinka90]

Napisane przez agus7ia

Zapisalam sie do internisty, ale dopiero na wieczor. Zobaczymy co mi powie.

to bardzo dobrze, bo nie wyglada to fajnie

witam nowa mamuske, zostan z nami, malo tu czerwcowek

[Seleniti]

kasiab ciekawa jestem czy mój malec na dzisiejszej wizycie będzie brykał, bo jem dużo słodkiego mam nadzieję, że wszystko z nim w porządku

[Martusiaaa21]

Napisane przez paulka0212

Wszyscy to mówią Szczególnie jak chodzimy na spacery, pytają ile córeczka ma lat To odpowiadam ile i nie wyprowadzam ich z błędu że to nie moja córa, a co tam :P

Kochane powiedzcie od którego tygodnia zaczyna się drugi trymestr licząc od daty OM.
Bo w necie sprzeczne informacje znajduje.
Ale z tego co doczytałam to 13tc to drugi trymestr ??

ja liczę, że po skończonym 13 tyg, zaczynam 2 trymestr. A dziś kończę 13 tydzień, więc od jutra zaczynam 2 trymestr

[QUOTE=Nikii89;43378355

jestem po wizycie wszystko OK ale dużo wiem , no ale dzisiaj miałam tylko badanie. Basen na razie mam odpuścić mam już zacząć brać witaminy dla kobiet w ciąży. 7.11 mam USG prenatalne , a 14.11 normalną wizytę. No i mam zrobić badania na toxo.
Teraz lecę położyć się koło bąbelka , bo to jedyna okazja na poczytanie książki (oczywiście jak nie zasnę :P )[/QUOTE]
to super wieści

[monita01]

Ja licze wdlug ksiazki, ktora dostalam od meza i tam pierwszy trymestr konczy sie wraz ze skonczeniem 12stego tygodnia Ale sa rozne szkoly.

[Martusiaaa21]

no właśnie są różne szkoły. A niby są 3 trymestry, więc bardzie by wychodziło, że po 13 skończonym zaczyna się 2 trymestr, a po 26 skończonym 3 trymestr. BO tak 3*12 tyg to jest 36,a ciąża trwa 40, więc uciekają 4 tygodnie

[janeczka7891]

Napisane przez cowie

Cóż poronilam. Od 3-4 tygodni noszę w sobie martwy zarodek. Nawet się nie doczekał bycia plodem.

Także musze Was opuścić. Wszystkiego dobrego.

strasznie mi przykro, wiem że nic Cię teraz nie pocieszy. Jednak życzę powodzenia i wytrwałości, 3 miesiące odczekajcie i możecie próbować Dbaj o siebie.

Napisane przez paulka0212

Bardzo mi przykro



Mi koleżanka zawsze powtarza, że pozytywne myślenie przyciąga pozytywne zdarzenia i tego się trzymaj!!
Dobrze będzie

Wróciłam właśnie z zakupów z mężem, i jestem zdania że NIENAWIDZĘ zakupów w ciąży!
Wszystko mi mega śmierdzi, chce mi się wymiotować, jedna wielka porażka

Zaraz się biorę za obiadek, szczawiową

ja też

Napisane przez zophiee

Cześć dziewczyny
Chciałabym do Was dołączyć. TP na 1 czerwca ;-)
8 tydzień 3 dzień

na razie mega mdłości, senność i brak energii

Z badań na razie badanie krwi i moczu, 2 razy USG, kolejne USG 29.10

witaj

Napisane przez wiola883

a i zapomnaiłam sie pozalic dzisiaj mam urodziny i tylko maz rano obudził mie jak wychodził do pracy złozył zyczenia i dał słodkiego buziaka kochany muj a inny zapomnieli

Wszystkiego najlepszego, spełnienia marzeń i spokojnych kolejnych miesięcy ciąży

[QUOTE=zophiee;43377471]

Napisane przez Seksta

zophie my tez w 2cs jak sie zaczelismy naprawde starac, wczesniej to bylo po prostu " co bedzie to bedzie "

U nas też tak było
w pierwszym cyklu się nie zabezpieczaliśmy po prostu,, a w 2 pomogła aplikacja do wyliczania dni płodnych i od razu wyszło

teraz mam fajną aplikację Pregnancy - jest fajna darmowa wersja, mnóstwo przydatnych info, są fotki jak wygląda dziecko w danym tygodniu, ile mierzy i waży

---------- Dopisano o 12:53 ---------- Poprzedni post napisano o 12:51 ----------

Torcik fajniutki, ale mnie totalnie odrzuciło od słodkiego

szybko Wam poszło :P My o pierwszego maluszka 10-mcy się staraliśmy a teraz po samoistnym poronieniu w lutym od maja i w sierpniu się udalo

Napisane przez monita01

Jejku dziewczyny, nie bylo mnie ze 4-5 dni a tu juz stary watek wykonczony a nowy ma ponad 25 stron.... Nie da sie tego jakos podzielic: np. na pierwsza i druga polowe kazdego miesiaca? Bo tak to troche niesposob nadazyc, nadrobic, cokolwiek znalezc w tym gaszczu

Ja w piatek mialam usg genetyczne z testami pappa i jeszcze jednym markerem krwi (to jest tutaj standard) i prawdopodobienstwo wyszlo nam bardzo niskie, jak jeden do 10 tysiecy! Ale poczulam ulge, az sie tam poplakalam... Poza tym nasze malenstwo ma juz 6 cm, lezalo sobie z raczka za glowa i nie dalo zmierzyc karku, musieli z nim powalczyc.... Zbuntowany szkrabek

Podzielislismy sie przez weekend wiadomoscia ze znajomymi i dalsza rodzina: bylo bardzo milo, bo dostalismy maile, telefony, sms-y z gratulacjami Sami tez bylismy na kolacji, zeby poswietowac zakonczenie 1wszego trymestru i pozytywne wyniki tego usg

Mam nadzieje, ze u Was wszystko dobrze i wszystkie ciaze rozwijaja sie prawidlowo

za wizytę

Napisane przez Nikii89

Kasian tak zimowe

Martuszka ja muszę kupić jakieś przed 3.11 bo wtedy jest roczek chrześnicy mojej a mam tylko adidasy

Wiola wszystkiego najlepszego dzień się jeszcze nie skończył

Magdi o mnie zapomniałaś :P


jestem po wizycie wszystko OK ale dużo wiem , no ale dzisiaj miałam tylko badanie. Basen na razie mam odpuścić mam już zacząć brać witaminy dla kobiet w ciąży. 7.11 mam USG prenatalne , a 14.11 normalną wizytę. No i mam zrobić badania na toxo.
Teraz lecę położyć się koło bąbelka , bo to jedyna okazja na poczytanie książki (oczywiście jak nie zasnę :P )

mi ciężko nie zasnąc obok małego jak go usypiam w dzień aczkolwiek dziś się udało hehe

[muffinka90]

Napisane przez h0pe

Hej
Ja juz probowalan do Was napisac ale sie nie dalo. Skonczyl mi sie transfer i strony mi sie raz ladowaly raz wcale. Dlugo.. Raz probowalam napisac ale przy wyslaniu mi wyskoczyl jakis blad. Dzisiaj lepiwj chodzi. Ja dzis sie mialam wypisac, miaam miec tylko badanie wziernikowe delikatnie, zeby zobaczyc jak sie goi ta nadzerka. Badal mnie tym razem ordynator. Akurat podczas krwawienia :sciana: no i co? Oczyscil sobie to i stwierdzil ze to raczej nie ona. Wiec zrobil usg i znalazl zrodlo kolo trofoblastu. To lozysko jak dobrze rozumiem. Uslyszalam o tym trofoblascie jak pokazywal kolezance ale dobrze nie zrozumialam czy z niego czy kolo niego. Dopytalam sie ale nie powiedzial mi to tylko ze ogolnie nie nadzerka. No i podlamalam sie, nie powiem. Bo to juz zagrozona ciaza na pewno. Co prawda moje male rosnie sobie pomalutku i z nim bylo wporzwdku ale porzucilam mysli o wyjsciu tylko od razu zrozumialam, ze zostaje dopoki sytuacja sie nie rozwiaze. Niestety albo w lewo albo w prawo. Mam nadzieje ze sie miejsce zaleczy. Ale przebylam dluga droge od poczatku wrzesnia nikt nic nie znalazl... No i przeciez oszczedzalam sie wiec czy teraz gdy dalej leze bede miala szanse... Podlamalo mnie to, teraz znowu musze sie oswoic z nowa sytuacja... Juz obcykalam sobie i wytlumaczylam krwawiaca nadzerke na wszystkie strony, a dzis cos innego jednak. Wiem ze dobrze mi zyczycie i za kazde dobre zyczenie bardzo dziekuje. Za kazda modlitwe za kazde dobre slowo. Mam cicha nadzieje ze to wszystko ustanie i da spokoj mojemu dziecku, ale jaka droge musze przejsc zanim na tym swiecie sie pojawi to nie wiem... Byle juz nie byla trudniejsza. Buziaki dziewczyny. Jak mi sie zwiekszy transfer to Was sprobuje nadrobic i Wam poodpisuje;*
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Hope slonce, badz dobrej mysli, malenstwo jest dzielne i rosnie jak sama mowilas, na pewno da sobie rade. Dobrze, ze znalezli zrodlo krawienia, przeciez jakbys wyszla nic nie wiedzac, brrr... Takze lez, choc na pewno nie jest lekko, ale czego sie nie zrobi dla dziecka! Na pewno wszystko sie ustabilizuje i bedziesz mogla wyjsc do domku, myslimy to wszystkie o Tobie i Twoim maluszku i trzymamy mocno za Was kciuki!!!

---------- Dopisano o 14:09 ---------- Poprzedni post napisano o 14:08 ----------

Napisane przez cowie

Cóż poronilam. Od 3-4 tygodni noszę w sobie martwy zarodek. Nawet się nie doczekał bycia plodem.

Także musze Was opuścić. Wszystkiego dobrego.

Cowie tak bardzo mi przykro

[janeczka7891]

ach dziewczyny ja w sobotę myslałam, ze zwariuję. Czytam o tych niepowodzeniach i się dołuję. W sobotę rano leżałam, drzemałam a mały buszował z TZ. Potem w pewnej chwili przybiegł do pokoju i skoczył mi na brzuch, nie tak bardzo mocno ale zabolało mnie to, popłakałam się i byłam zła na niego. Mam nadzieję, ze to jednak nic nie zaszkodziło. Tak trzeba uważać przy takim żywym dziecku. Wczoraj skakał po tapczanie i zleciał, uderzył się o stół mówię Wam nudzić to ja się nie nudzę z nim...