Mamo, Tato kończcie spanie, bo przeżywam ząbkowanie! Mamusie MAJ-CZERWIEC 2013 cz.4

[lonely_lady]

Napisane przez humpback

1. ty jesteś laska, miss mamuśka przede wszystkim

2.ja bardziej ufam warzywom z targu niż z hipermarketu, ale tak naprawdę nigdy nie wiadomo co ów rolnik na polu stosował..

1.
2. a wiesz.. tu można się pomylić... bo na targu nie ma kontroli.. i taki Pan Zenek opryska dzisiaj buraki i zaraz zawiezie na rynek.. i nikt mu tego nie sprawdzi wiem, że niektórzy tak robią
a w marketach to jednak są kontrole i ścisłe wytyczne.. jeśli warzywa mają przekroczone dopuszczalne dawki to odsyłają cały transport..

Napisane przez pawie_oczko

Moja uwielbia zabawe w akuku

mój też
śmieje się przy tym w głos, jak szalony

Napisane przez diabli

Nelusia konczy 5 miesięcy zatem kolejna imprezka
cioteczki dzisiaj robimy tak:

1) dziubek i spiewamy stooo lat, stooooo laaaaat niech zyje zyje nam
2) i glosniej! stooo lat...
3) jeszcze raz, jeszcze raz (kiwamy się na boczki) niech zyje, zyje nam
4) niech zyje nam - możemy porapowac

kolejna imprezka za miesiąc, wtedy obiecujemy lepsza zabawe

stoooo laaaat
jaka ona śliczna, mamusia pięknie ją stroi

Napisane przez humpback

jeju jak ja zazdroszczę takiego spania. ja próbuję czego się da żeby trochę pospać, ale ostatnio coraz gorzej z tym, i wstajemy co 1-2,5 h

my też i najgorsze, że po nocnym karmieniu ma energi do zabawy i spać nie chce :/

Napisane przez vvgh

Sweterki oba z H&M (każdy po 4zł), bluzka w pomarańczowe paski też H&M i też jakoś po 4zł i ta brązowa za 2zł z TU. Kocham te kolorki I jeszcze sobie śpiczną koszulę z Marks&Spencer kupiłam w kwiateczki, ale się pierze

Napisane przez Innocence_89

Dziewczyny czy wasze dzieciaczki mają czasem takie rzadkie, błyszczące jakby tłuste kupki??? mój tak czasem ma i czytałam że to może świadczyć io problemach z trzustką

eee nie czytaj głupotek
mój czasem też takie miewał

Napisane przez Magiusa

Vvgh ja w sumie w przypadku dziewczynki już miałam od dawna Mariannę ( i moja i TŻ babcia tak mają na imię), a u chłopaka to nie wiem dlaczego ostatnio w ucho wpadło mi Lucjan. Wiem, dziwne imię w dodatku nigdy wcześniej o nim za bardzo nie słyszałam, a teraz jakoś nie mogę się od niego odczepić. TŻ z kolei coś przebąkuje o Sebastianie

o ironiooo mamy w najbliższej rodzinie sebastiana i na drugie ma Lucek









--------------------
hmmm.... pocytowałam więcej, ale mi wcięło

[vil84]

Napisane przez maarchewka

i dzisiaj się musiałam wyżyć kulinarnie.. spędziłam jakieś 4 godziny w kuchni... po czym jak wszystko ugotowałam i upiekłam to stwierdziłam, że to bez sensu.. ze przez 4 godziny Wojtuś się bawil i patrzyl co mama robi ale jakiś taki smutny.. i targają mnie teraz wyrzuty sumienia..

ehhh kobiety to mają przewalone... zajmą się domem to wyrzuty ze dzieco zaniedbane, zajmą się dzieckiem to wyrzuty ze jedzenie nie ugotowane, jak ugotują to w domu syf... no idzie się pochlastać...

dokładnie takie same miałam dziś odczucia

ja już nie mogę z moim dzieckiem - WSZYSTKO musi brać do rąk. jak rozmawiam przez tel to normalnie muszę się kryć bo jest walka o telefon dziś podeszłam z nim do okna bo mąż zaraz miał być i chciałam pokazać że "tata jedzie" to dorwał się do ozdoby zwisającej z okna i musiałam go trzymać 15 min bo co odeszłam z nim to się darł zjadł kawałek gazetki z Biedronki i miał ślady z farby drukarskiej, pociamał tak swoje skarpetki które leżały wydawały mi się daleko że zaś są do prania

[cloche]

Napisane przez maarchewka

a Niemcy to sie z zimnym chowem kojarzą:p

to bys sie zdziwila... ja juz sie obawiam co to bedzie, jak Florek kiedys by palnal dla jaj w przedszkolu, ze klapsa dostal (chociaz wcale by nie dostal) - pewnie w tym momencie mialabym ludzi pod drzwiami
tutaj sa bardzo za cieplym domem, z mamusia na kazde zawolanie. w sumie to wiekszosc kobiet siedzi w domu z dziecmi po 10 lat i dluzej (bo potem nie ma jak pracy znalezc). powoli tez nie moga sobie na taki luksus pozwolic i jest trudniej, ale panika przed oddaniem dziecka ponizej 18tki komus do opieki musi byc

[puchatkowa]

Po dzisiejszej marchewce z ziemniakiem wiem już, że krzesełko chcę jednak ceratowe a nie materiałowe
No i musimy krzesełkowa kupić jak najszybciej bo z lezaczka jednak nie jest za wygodnie a poza tym już nam się przybrudzil

Diabli, Veronic mam kaszke holle bezmleczna jaglana. Jak mam to podać Lenie? Z samą wodą czy dodać mm? I czy już to w ogóle można podać? Kaszka jest po 4miesiącu a Lena ma 4miesiące i tydzień. Czy z kaszkami lepiej zaczekac aż pozna więcej warzyw i owoców?

[szprotka_mada]

Napisane przez lonely_lady

2. a wiesz.. tu można się pomylić... bo na targu nie ma kontroli.. i taki Pan Zenek opryska dzisiaj buraki i zaraz zawiezie na rynek.. i nikt mu tego nie sprawdzi wiem, że niektórzy tak robią
a w marketach to jednak są kontrole i ścisłe wytyczne.. jeśli warzywa mają przekroczone dopuszczalne dawki to odsyłają cały transport..

Do końca się nie zgodzę, bo mój K. pracuje w hurtowni warzywno-owocowej i robią m.in dostawy do sklepów i marketów (ale nie tych "sieciowych" typu Biedronka, Lidl, Tesco itp) i z tego co się orientuję to jak warzywa przyjeżdżają do nich z Warszawy (szefu jeździ po nie tirem na giełdę, sam wybiera) to nikt nie kontroluje ich jakości. No chyba, że na giełdzie sprzedawcy mają kontrolę, chociaż szczerze w to wątpię. Tak samo biorą np ziemniaki od tutejszych rolników i nikt tego nie kontroluję. No, chyba, że mowa o sanepidzie, ale jak wiadomo, sanepid fatyguje się raczej tylko po jakiś donosach etc.

[maarchewka]

Napisane przez Innocence_89

niestety nie mamy bazę do niego i inaczej się go ustawić nie da poza tym on jest ogólnie bardziej pionowy niż inne

a widzisz bo jak w bazie to faktycznie się nie da... ja mam bez bazy i wlasnie ustawiam na leżąco, a mąż czasami źle postawi tak niby poziomo dół to jest właśnie taki za bardzo pionowy...

O matko i córko zrobiłam nogi mel b, potem ramiona i plecy, potem poślady i chyba jeszcze brzuch walnę jak oddechu złapie... tego nogi to mnie wykonczyly... jestem mokra jak świnia..

A i przerażacie mnie dziewczyny tymi warzywami i owocami.. Dzisiaj dzwonilam do domu i się okazalo ze z ekologicznych to mogę mieć tylko marchewke i ziemniaki... nawet jablek nie ma bo w tym roku chyba nie obrodzily.. w tamtym za to bylo w brud az powyrzucalam bo zgnily... nie wiem co robić..

Coś czytałam gdzies ze jest jakaś strona na mazowszu i śląsku ze można od rolnika zamowić coś takiego urolnika pl czy jakoś tak, jak znajde to wrzucę, aczkolwiek też nie wiem czy to na pewno wszystko będzie takie eko... I czy tak naprawdę te nie eko są takie trujące??

A te sloiki to czy ja dobrze rozumiem ze schematu hippa to jest tak,że w zasadzie 3 posilki to się daje ze sloika potem? bo to będzie wychodzic jakieś 10-12 zł dziennie, to ponad 300 zł na samo żarcie.. czy źle rozumiem?

---------- Dopisano o 19:06 ---------- Poprzedni post napisano o 19:02 ----------

BTw glupie to powiedzienie mokra jak świnia, widział ktoś mokrą świnię z potu?? chyba brudna jak świnia...

Wam też jakoś słów brakuje i mniej elokwentne jesteście? Bo ja to czasami mam problemy, żeby się wysłowić... A i ostatnio mi się śnilo ze mialam zrobic prezentacje do pracy, na drugi dzien mialam prezentować.. i zamiast wykresów, słupków analiz na slaidach byly misie, tygryski, laleczki, sloneczka ... i szefowi się nie podobało

[ankaaa206]

a tak mi tu o tych krzesełkach piszecie że i ja sie skusiłam na chicco happy snack , kupiłam za 180 zł nówkę powystawową więc chyba przyzwoicie nie? no a to z ikea będziemy do dziadków wozić

[maarchewka]

Napisane przez ankaaa206

a tak mi tu o tych krzesełkach piszecie że i ja sie skusiłam na chicco happy snack , kupiłam za 180 zł nówkę powystawową więc chyba przyzwoicie nie? no a to z ikea będziemy do dziadków wozić

zarzuć linkiem bo cena brzm sensownie

[cloche]

Napisane przez maarchewka

BTw glupie to powiedzienie mokra jak świnia, widział ktoś mokrą świnię z potu?? chyba brudna jak świnia...

Wam też jakoś słów brakuje i mniej elokwentne jesteście? Bo ja to czasami mam problemy, żeby się wysłowić... A i ostatnio mi się śnilo ze mialam zrobic prezentacje do pracy, na drugi dzien mialam prezentować.. i zamiast wykresów, słupków analiz na slaidach byly misie, tygryski, laleczki, sloneczka ... i szefowi się nie podobało

swinie sie wcale nie poca

ciekawa prezentacja musiala byc

---------- Dopisano o 19:22 ---------- Poprzedni post napisano o 19:20 ----------

Napisane przez ankaaa206

a tak mi tu o tych krzesełkach piszecie że i ja sie skusiłam na chicco happy snack , kupiłam za 180 zł nówkę powystawową więc chyba przyzwoicie nie? no a to z ikea będziemy do dziadków wozić

bardzo dobra cena
moj Flo sie jeszcze w nim gubi, ale juz niedlugo, cos tak czuje, bedzie mi w nim siedzial

[maarchewka]

A i przyszedł mi dzisiaj spiworek/kombinezon ktory wygrałam. Na żywo jeszcze łądniejszy.. wygląda jak nówka. Kurcze tylko nie zauważyłam, że ten suwak to nie jest taki po całości tylko do polowy, a potem jest drugi w nogach i nie bedzie taki super wygodny.. dobrze ze chociaż ladny
http://allegro.pl/spiwor-kombinezon-i3615879848.html

[humpback]

Napisane przez maarchewka

ehhh kobiety to mają przewalone... zajmą się domem to wyrzuty ze dzieco zaniedbane, zajmą się dzieckiem to wyrzuty ze jedzenie nie ugotowane, jak ugotują to w domu syf... no idzie się pochlastać...

do syfu w domu się przyzwyczaiłam, zresztą chciałabym mieć czas na zajęcie się czymkolwiek innym niż I. w ciągu dnia. ostatnimi dniami i nocami jest taka masakrycznie marudny i absorbujący że wysysa ze mnie wszelkie siły i energię.

także każda możliwość zostawienia go z mężem jest wykorzystywana no i dziś kolejna próba podjęcia wysiłku fizycznego i pilates

[vujka]

Halo, halo! co u Was? Czasu na nadrabianie brak Mały absorbujący bardzo. Dzisiaj zaczął się obracać i strasznie mu się to podoba. Fika z plecków na brzuch i z powrotem

A i mam pytanie! Mały ostatnio dużo budzi się w nocy i pediatra powiedziała, że mamy mu podać butlę mm dodatkowo, ale nie jestem w stanie.. Wypluwa, krzywi się i płacze. Glodny jest na pewno, bo do piersi się rwie i denerwuje, ze mu nie leci. Z butelki też umie pic, bo pił moje odciągnięte. Próbowałam bebiko i nan, ale jest to samo. Próbować dalej z innym mlekiem? nie mam pojęcia co robić, a P. jest ewidentnie głodny...

A i to mój "czytający synek"

[cloche]

vujka, a czeste przystawianie w ciagu dnia nie pomaga? ja bym chyba wolala diete rozszerzyc niz bawic sie w butelke...

[MoTyleKsw]

Napisane przez XxXJuSstiii

===
my po wizycie, mamy chore gardełko ale dobrze, że poszłam bo kto wie co by się z tego rozwinęło

Zdrówka bąble

Napisane przez Ashyshqa

no to trzymamy kciuki za Rafala- strazaka! Anton tez ma w tym tyg 2 rozmowy. Jedna
tu w Aberdeen, druga w najbardziej na polnoc wysunietej miejscowosci w UK i tez sobie mowie, ze bede sie martwic jak robote dostanie







Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

My też trzymamy kciuki za Was A rozmowy kwa są bardzo potrzebne nie ma co Człowiek się z nimi obywa. A tu mu jeszcze testy sprawnościowe dochodzą, no jak nie uda mu się teraz to może kiedy indziej

Napisane przez maarchewka

a widzisz bo jak w bazie to faktycznie się nie da... ja mam bez bazy i wlasnie ustawiam na leżąco, a mąż czasami źle postawi tak niby poziomo dół to jest właśnie taki za bardzo pionowy...

O matko i córko zrobiłam nogi mel b, potem ramiona i plecy, potem poślady i chyba jeszcze brzuch walnę jak oddechu złapie... tego nogi to mnie wykonczyly... jestem mokra jak świnia..

A i przerażacie mnie dziewczyny tymi warzywami i owocami.. Dzisiaj dzwonilam do domu i się okazalo ze z ekologicznych to mogę mieć tylko marchewke i ziemniaki... nawet jablek nie ma bo w tym roku chyba nie obrodzily.. w tamtym za to bylo w brud az powyrzucalam bo zgnily... nie wiem co robić..

Coś czytałam gdzies ze jest jakaś strona na mazowszu i śląsku ze można od rolnika zamowić coś takiego urolnika pl czy jakoś tak, jak znajde to wrzucę, aczkolwiek też nie wiem czy to na pewno wszystko będzie takie eko... I czy tak naprawdę te nie eko są takie trujące??

A te sloiki to czy ja dobrze rozumiem ze schematu hippa to jest tak,że w zasadzie 3 posilki to się daje ze sloika potem? bo to będzie wychodzic jakieś 10-12 zł dziennie, to ponad 300 zł na samo żarcie.. czy źle rozumiem?

---------- Dopisano o 19:06 ---------- Poprzedni post napisano o 19:02 ----------

BTw glupie to powiedzienie mokra jak świnia, widział ktoś mokrą świnię z potu?? chyba brudna jak świnia...

Wam też jakoś słów brakuje i mniej elokwentne jesteście? Bo ja to czasami mam problemy, żeby się wysłowić... A i ostatnio mi się śnilo ze mialam zrobic prezentacje do pracy, na drugi dzien mialam prezentować.. i zamiast wykresów, słupków analiz na slaidach byly misie, tygryski, laleczki, sloneczka ... i szefowi się nie podobało

U nas też nie było jabłek, a w tamtym roku aż gniły dokładnie.

Niestety mózg średnio wrócił mi do normy i zapominam słów i np. wchodzę do kwiaciarni i mówię "eeeeee nooo yyyy no no poproszę to co wsadza się w to kwiatki" "doniczkę?" "nie no to co wlewa się wodę" :aaaa wazon?"

Napisane przez vujka

Halo, halo! co u Was? Czasu na nadrabianie brak Mały absorbujący bardzo. Dzisiaj zaczął się obracać i strasznie mu się to podoba. Fika z plecków na brzuch i z powrotem

A i mam pytanie! Mały ostatnio dużo budzi się w nocy i pediatra powiedziała, że mamy mu podać butlę mm dodatkowo, ale nie jestem w stanie.. Wypluwa, krzywi się i płacze. Glodny jest na pewno, bo do piersi się rwie i denerwuje, ze mu nie leci. Z butelki też umie pic, bo pił moje odciągnięte. Próbowałam bebiko i nan, ale jest to samo. Próbować dalej z innym mlekiem? nie mam pojęcia co robić, a P. jest ewidentnie głodny...

A i to mój "czytający synek"

u uuuu czytelnik



Byliśmy na USG bioder dalej 1b, klinicznie ok, ale mogłoby być lepiej, widocznie taki jej urok i nosić ją na biodrze mamy, kolejna za 17 tyg.

No i zrobiło nam się odparzenie na szyjce, które dziś już krwawiło i miała strasznie tyłek obszczypany. Lekarka miała już komplet i wydębiłam by nas przyjęla, ale musiałyśmy czekać do końca, bo od 1,5 tygdonia nie mogłam sobie z tym tyłkiem poradzić. Okazało się, że lekko grzybiczne :| a ta e.coli, ten szczep co jej wyszedł w badaniach odpowiedzialny był za biegunki i pyta się nas czy nie miała, a ja, że i owszem przez 1,5 tygodnia. A ona no to prawdopodobnie przez tą bakterię a ewentualnie przez tą witaminę C. bo mowi, że niektóre dzieci tak reagują. No i stwierdziła, że jak kupy mamy teraz ładne, to nie będzie włączała leczenia, ale i nas nie zaszczepi i mamy powtórzyć My z tymi szczepieniami to się chyba nigdy nie wyrobimy

Czyli podsumowując jak nie urok to sraczka albo dziecięca choroba

[Ashyshqa]

Napisane przez vujka

Halo, halo! co u Was? Czasu na nadrabianie brak Mały absorbujący bardzo. Dzisiaj zaczął się obracać i strasznie mu się to podoba. Fika z plecków na brzuch i z powrotem

A i mam pytanie! Mały ostatnio dużo budzi się w nocy i pediatra powiedziała, że mamy mu podać butlę mm dodatkowo, ale nie jestem w stanie.. Wypluwa, krzywi się i płacze. Glodny jest na pewno, bo do piersi się rwie i denerwuje, ze mu nie leci. Z butelki też umie pic, bo pił moje odciągnięte. Próbowałam bebiko i nan, ale jest to samo. Próbować dalej z innym mlekiem? nie mam pojęcia co robić, a P. jest ewidentnie głodny...

A i to mój "czytający synek"

pewnie bardziej.niz o mleko chodzi o przytulenie sie do mamy. pewnie potrzebuje tego bardziej bo intensywnie sie rozwija. sama mowisz, ze rozpocza przewracac sie a to krok milowy w rozwoju Pawelka wiec pewnie dla rownowagi w nocy chce sie poprzytulac do cyca. jak jestes w stanie zniesc te pobudki to po prostu karm
nie widze zdjecia na tel

Marchewka ja mam straszne trudnosci z wypowiedzeniem tego co mysle ostatnio. A juz po angielsku to w ogole : rolleyes: najbardziej mi to utrudnia zycie jak mamy z tz jakas ostrzejsza wymiane zdan, a ja sie wyslowic nie moge. mam wtedy ochote tupac nogami i walic piesciami z frustracji

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[vujka]

Napisane przez cloche

vujka, a czeste przystawianie w ciagu dnia nie pomaga? ja bym chyba wolala diete rozszerzyc niz bawic sie w butelke...

W ciągu dnia je co dwie godziny albo częściej. Pytałam o rozszerzanie diety , bo myślałam, że tak będzie najlepiej to powiedziała mi, że za wcześnie. P. ma 4,5 miesiąca.

[karolina2121]

Napisane przez vujka

A i to mój "czytający synek"

ale słodki


no muszę się pochwalić bo aż mnie skręca ... w czwartek już zaczynają malować ściany w domu a to nasza wanna

[MoTyleKsw]

Napisane przez Ashyshqa

pewnie bardziej.niz o mleko chodzi o przytulenie sie do mamy. pewnie potrzebuje tego bardziej bo intensywnie sie rozwija. sama mowisz, ze rozpocza przewracac sie a to krok milowy w rozwoju Pawelka wiec pewnie dla rownowagi w nocy chce sie poprzytulac do cyca. jak jestes w stanie zniesc te pobudki to po prostu karm
nie widze zdjecia na tel

Marchewka ja mam straszne trudnosci z wypowiedzeniem tego co mysle ostatnio. A juz po angielsku to w ogole : rolleyes: najbardziej mi to utrudnia zycie jak mamy z tz jakas ostrzejsza wymiane zdan, a ja sie wyslowic nie moge. mam wtedy ochote tupac nogami i walic piesciami z frustracji

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

A po polsku do Niego nie mówisz jak się kłócicie?

Napisane przez karolina2121

ale słodki


no muszę się pochwalić bo aż mnie skręca ... w czwartek już zaczynają malować ściany w domu a to nasza wanna

Wooow do takiego wnętrza shabby super!
I cena pewnie zwala z nóg

---------- Dopisano o 20:16 ---------- Poprzedni post napisano o 20:15 ----------

Veronic, jesteście jutro w domu? Tylko tak koło 19 bo nie mam zielonego pojęcia o ktgórej wyjedziemy, a ode mnie do Was jedzie się 3 godziny.

[XxXJuSstiii]

Napisane przez vil84

dokładnie takie same miałam dziś odczucia

ja już nie mogę z moim dzieckiem - WSZYSTKO musi brać do rąk. jak rozmawiam przez tel to normalnie muszę się kryć bo jest walka o telefon dziś podeszłam z nim do okna bo mąż zaraz miał być i chciałam pokazać że "tata jedzie" to dorwał się do ozdoby zwisającej z okna i musiałam go trzymać 15 min bo co odeszłam z nim to się darł zjadł kawałek gazetki z Biedronki i miał ślady z farby drukarskiej, pociamał tak swoje skarpetki które leżały wydawały mi się daleko że zaś są do prania

Bartek też chce mi telefon wyrywać

Napisane przez vujka

Halo, halo! co u Was? Czasu na nadrabianie brak Mały absorbujący bardzo. Dzisiaj zaczął się obracać i strasznie mu się to podoba. Fika z plecków na brzuch i z powrotem

A i mam pytanie! Mały ostatnio dużo budzi się w nocy i pediatra powiedziała, że mamy mu podać butlę mm dodatkowo, ale nie jestem w stanie.. Wypluwa, krzywi się i płacze. Glodny jest na pewno, bo do piersi się rwie i denerwuje, ze mu nie leci. Z butelki też umie pic, bo pił moje odciągnięte. Próbowałam bebiko i nan, ale jest to samo. Próbować dalej z innym mlekiem? nie mam pojęcia co robić, a P. jest ewidentnie głodny...

A i to mój "czytający synek"

za przewroty!

ja myślę, że to może być taki okres, potrzebuje Cię mm może NIC nie dać od kiedy tak się budzi i jak często? może weź go do siebie do łóżka, wystaw mu cyca i niech ssie ile chce (sama stosuję, wysypiam się dzięki temu w miarę )?

Super czyta

Napisane przez MoTyleKsw

Zdrówka bąble


No i zrobiło nam się odparzenie na szyjce, które dziś już krwawiło i miała strasznie tyłek obszczypany. Lekarka miała już komplet i wydębiłam by nas przyjęla, ale musiałyśmy czekać do końca, bo od 1,5 tygdonia nie mogłam sobie z tym tyłkiem poradzić. Okazało się, że lekko grzybiczne :| a ta e.coli, ten szczep co jej wyszedł w badaniach odpowiedzialny był za biegunki i pyta się nas czy nie miała, a ja, że i owszem przez 1,5 tygodnia. A ona no to prawdopodobnie przez tą bakterię a ewentualnie przez tą witaminę C. bo mowi, że niektóre dzieci tak reagują. No i stwierdziła, że jak kupy mamy teraz ładne, to nie będzie włączała leczenia, ale i nas nie zaszczepi i mamy powtórzyć My z tymi szczepieniami to się chyba nigdy nie wyrobimy

Czyli podsumowując jak nie urok to sraczka albo dziecięca choroba

dzięki bąblu

a Wy to spokoju chyba nie możecie mieć, co?

[diabli]

Napisane przez vvgh

Raju, ten sweterk boski Pięknie ubierasz Nelcię STTOOOOOO LAAAAT!!!!!!!!!!!!!!!!:ro za:

dziękujemy Wasze sweterki tez superowe! szczególnie ten drugi, taki "jesienny"

[karolina2121]

Napisane przez MoTyleKsw

Wooow do takiego wnętrza shabby super!
I cena pewnie zwala z nóg

taka sama chinska w lerroy merlin kosztuje troche ponad 2 tys., ale nie dają żadnej gwarancji i podobno kiepska jakość ... ta jest prosto od polskiego producenta, daje10 lat gwarancji... no ale cena trochę wyższa

[vvgh]

Napisane przez diabli

dziękujemy Wasze sweterki tez superowe! szczególnie ten drugi, taki "jesienny"

Też mi się bardzo podoba

[diabli]

Napisane przez modro

Co do literek - dzięki, ale nie będzie nam to potrzebna, młoda wie, jak wygląda większośc literek, potrafi wyśpiewac cały alfabet (z powiedzeniem gorzej), niektóre potrafi napisać. Nauczyła się dzięki temu chyba, że dużo jej czytamy, ona to uwielbia i po prostu pyta od dawna: mamusiu, a jaka to literka? no to ja jej odpowiadam. Potem (najczęściej na placu zabaw) bierze patyka i pyta jak napisać np. M. Mówię jej, że dwie kreski i w środku zygzak, pokazuję, ona pisze i zapamiętuje. żeby nie było- nie mam napięcia na nauczenie trzylatka liter i pisania, jakoś tak samo wychodzi.

zdolniacha po prostu jesteś super mama która wie, w którym momencie ZABAWY wpleść nauke i sprawić tym dziecku frajde a mala chlonie jak gabeczka

[XxXJuSstiii]

no i miałam Wam pisać, że wyjęłam dziś piżamki na 74cm jest mi przykro, że tak rośnie szybko chciałabym mu założyć pierwsze pajace, dinusie moje ulubione na 56

[diabli]

Napisane przez humpback

najczęściej sadzi takie bomby że pampers nie wytrzymuje a dziś była pomarańczowa od marchewka, i troszkę gęściejsza niż zwykle

jak to facet!

---------- Dopisano o 20:26 ---------- Poprzedni post napisano o 20:24 ----------

Napisane przez Innocence_89

Mysiaa Ty czasem nie masz maxi cosi fotelik z bazą family??? bo taka ciekawostka ja też już go prawie kupiłam tez z ta bazą byłam na 100% przekonana że go kupie nawet zapłaciliśmy 40 zł w sklepie żeby nam go przymierzyli do samochodu ale gościu w sklepie nas ostatecznie przekonał do cybexa z bazą ale ciężko mu było mnie odwieść od pierwszej decyzji chyba z godzine się zastanawiałam i teraz sama nie wiem co bym wybrała jakbym miała jeszcze raz wybierać niby lepiej wypada w testach bezpieczeństwa ten cybex i wszędzie go chwalą i ma to boczne zabezpieczenie i w niemczech robiony ale jedna rzecz mi w nim przeszkadza że jest za bardzo pionowy wolałabym żeby był bardziej leżący

tez go mamy. myslalam, żeby dokupić pearl i byłoby już z glowy...a teraz ten nowy pearl wchodzi na rynek i kurcze sama nie wiem chyba trzeba sprzedać komplet i kupic inne hehe. szkoda, ze do tej bazy nie da się go wpiac tylem...

[cloche]

Napisane przez vujka

W ciągu dnia je co dwie godziny albo częściej. Pytałam o rozszerzanie diety , bo myślałam, że tak będzie najlepiej to powiedziała mi, że za wcześnie. P. ma 4,5 miesiąca.

nie ma "za wczesnie" na podstawie samego wieku... jesli faktycznie jest glodny, to mozna mu zaproponowac nowe pokarmy, sama sie przekonasz czy za wczesnie jest jesli nie bedzie chcial tego w ogole lykac, to olejesz temat poki co i poczekasz jeszcze.
ale tak jak Ash pisze, moze tez chodzic o przytulenie... ja bym tulila i karmila ile wlezie i sprobowala z warzywami. a jak nie warzywa, to moze w ramach ekspozycji glutenem sprobowac juz podawac kaszke manne na mleku... no nie wiem, trzeba kombinowac

[diabli]

Napisane przez XxXJuSstiii

Dostałam @
prawie równo 4 tygodnie po poprzedniej, planowo miała być jutro no

hehe, no to idziemy znow prawie leb w leb, NIESTETY

[vujka]

Napisane przez XxXJuSstiii

za przewroty!

ja myślę, że to może być taki okres, potrzebuje Cię mm może NIC nie dać od kiedy tak się budzi i jak często? może weź go do siebie do łóżka, wystaw mu cyca i niech ssie ile chce (sama stosuję, wysypiam się dzięki temu w miarę )?

:

Pewnie masz rację Tylko on się bardzo denerwuje, ciągnie tak jakby chciał wyrwaćbudzi się tak od około tygodnia, ostatnio co 1,5-2 godziny. Z niedzieli na poniedzialek wstawałam do niego 8 razy. Dzisiaj udało mu się ciągiem przespać 3 a potem znowu co 1,5. Zasypia ok 22 i wstajemy o 8. Jeszcze niedawno przesypiał ciagiem 7 godzin. Sama nie wiem co mam robić... jakiś kryzys laktacyjny mnie dopadł czy co Mam nadzieję, że niedługo nam to minie...

[MoTyleKsw]

Napisane przez XxXJuSstiii

Bartek też chce mi telefon wyrywać


za przewroty!

ja myślę, że to może być taki okres, potrzebuje Cię mm może NIC nie dać od kiedy tak się budzi i jak często? może weź go do siebie do łóżka, wystaw mu cyca i niech ssie ile chce (sama stosuję, wysypiam się dzięki temu w miarę )?

Super czyta
dzięki bąblu

a Wy to spokoju chyba nie możecie mieć, co?

Powiem Ci, że już się przyzwyczaiłam i uodporniłam, że ciągle coś tam nam wyskakuje jak nie bakterie to grzyby etc. Tylko niestety nie mam zielonego pojęcia gdzie ona to wszystko podłapuje bo nie mniej jednak od kogoś, albo od czegoś musi to łapać.

Napisane przez karolina2121

taka sama chinska w lerroy merlin kosztuje troche ponad 2 tys., ale nie dają żadnej gwarancji i podobno kiepska jakość ... ta jest prosto od polskiego producenta, daje10 lat gwarancji... no ale cena trochę wyższa

O matuloo jaka cena Ale będziesz się mogła kąpać jak Królowa

Napisane przez XxXJuSstiii

no i miałam Wam pisać, że wyjęłam dziś piżamki na 74cm jest mi przykro, że tak rośnie szybko chciałabym mu założyć pierwsze pajace, dinusie moje ulubione na 56

Oj powiem Ci, że też z sentymentem patrzę na pierwsze ubranko Matyldy. Żabę z HM bo w to ją ubrali zaraz jak się urodziła i oprawię w antyramę i powieszę jej w pokoju

A co do pidżam i rozmiarów. My już 2 tygodnie w 6-9 czyli 74, ale za długo to my w nich nie pobędziemy. Body kupuję już na 80 i oby nam na zimę starczyło i nie wyrosła, na szczęście te z hm i kappahla są ciut większe i póki co ciut za duże

[vvgh]

Napisane przez XxXJuSstiii

no i miałam Wam pisać, że wyjęłam dziś piżamki na 74cm jest mi przykro, że tak rośnie szybko chciałabym mu założyć pierwsze pajace, dinusie moje ulubione na 56

oooch, ktoś tu się rozczula Też się na tym łapię ........