Chociaż małe Nasze brzuszki, szybko rosną w nich Maluszki. Mamusie maj-czerwiec 2014 - Strona 30 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2013-10-22, 20:58   #871
janeczka7891
Zadomowienie
 
Avatar janeczka7891
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 1 298
Dot.: Chociaż małe Nasze brzuszki, szybko rosną w nich Maluszki. Mamusie maj-czerwiec

co do mdłości to właśnie magnez chyba powinien pomoc z witB, ja mam tabletki na mdłosci, wymioty i pelno tam tej wit B.

---------- Dopisano o 21:58 ---------- Poprzedni post napisano o 21:57 ----------

Cytat:
Napisane przez ilkas Pokaż wiadomość
taaa, dlatego teraz zasłużony odpoczynek z wizażem
A co do teściowych..jejku..to ja mam chyba mega szczęście, bo moja jest bardzo bardzo spoko.
nie chcę zapeszać ale ja też mam wporzo teściówkę. Wiadomo czasem też mnie wkurzy jak każdy, chyba nie ma takich osób ale ogólnie jest dobrze. Może troszkę nadopiekuńcza ale wybaczam jej to bo mam to tylko z jednej strony, ja swoich rodziców już nie mam.
__________________
Świat nie sądzi czynów ludzkich wedle ich dobroci, ale wedle ich piękności; nie wedle tego, czy są sprawiedliwe, ale czy wielkie; nie wedle ich rozsądku, ale wedle ich nadzwyczajności.
janeczka7891 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-22, 21:01   #872
ilkas
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 3 236
Dot.: Chociaż małe Nasze brzuszki, szybko rosną w nich Maluszki. Mamusie maj-czerwiec

madziuuula ja też się z Milcią dowiedziałam jakoś koło 17 tyg. Ehh teraz już tak bardzo chciałabym wiedzieć Mąż oczywiście liczy na syna! :P Mówi, że jak będzie córcia, to odczekamy kilka miesięcy po porodzie i znowu hajda do roboty i będzie trzeci dzidziuś – a ja mam tylko nadzieję, że on żartuje...

Magdi555 , janeczka7891 czyli z tymi teściowymi zdarzają się wyjątki

Edytowane przez ilkas
Czas edycji: 2013-10-22 o 21:02
ilkas jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-22, 21:11   #873
Seksta
Rozeznanie
 
Avatar Seksta
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 812
Dot.: Chociaż małe Nasze brzuszki, szybko rosną w nich Maluszki. Mamusie maj-czerwiec

Hej, koleżanka dowiedziała się w 14 tyg ze chłopiec, teraz jest w 7 mies i się potwierdziło chyba nie ma reguły. Chociaż mnie ciekawość zżera
__________________
http://fajnamama.pl/suwaczki/b1zi1o0.png

TP 15.05.2014 majowa mama!
Seksta jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-22, 21:11   #874
Dark lady
Zakorzenienie
 
Avatar Dark lady
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 6 099
Dot.: Chociaż małe Nasze brzuszki, szybko rosną w nich Maluszki. Mamusie maj-czerwiec

Cześć

Przepraszam że tak rzadko, ale nie daję rady.

Zakładam działalność - od 4 listopada, może akurat uda mi się wygrać przetarg i będę mieć jakieś fajne wpływy . Jutro pędzę podpisać wniosek do gminy, w CEiDG już złożony . Boję się tej działalności I nie wiem czy będę szła na macierzyński bo od stycznia zmieniają zasady... Może być ciężko.

Nie wiem co u was i tak mi szkoda, nic nie nadążam nadrabiać.

Powiem wam że czuję się coraz gorzej, ale chociaż może zleceń będę mieć sporo to będę szczęśliwa. No i w przyszły wtorek do lekarza, pewnie będzie genetyczne

Wkurzyłam się na teściów, mieli nikomu oprócz jednej babci nie mówić i co? I wczoraj dostałam telefon od kuzynki TŻa z gratulacjami! Dowiedziała się oczywiście od teściów, zadzownili i się chwalili. Tyle jeśli chodzi o dotrzymanie słowa, a moi rodzice się do prośby stosują i teraz mi przykro że z mojej strony nikt nie wie, a tam wszystkim wygadali! No ale chcę poczekać do genetycznego, jakoś tak wolę.

Nadal nie wiem jaka płeć, nie mam żadnych przeczuć a z Matim zwyczajnie wiedziałam i teraz mi dziwnie . Za to imię dla chłopca chyba już mamy, dla dziewczynki nie mogę się zdecydować, nic mi nie pasi...

Co do spoko teściów. Moi niby spoko, ale mam uraz, po tym jak dzięki teściówce prawie ślub odwołany był i po zachowaniu na i po weselu. No i parę innych urazów też mam

A i z pracą się tak nie przejmujcie, jak nie ta to inna. Ja w pierwszej ciąży czułam się tak źle że w drugim miesiąc już na L4 byłam, nie było mowy o pracy. Ale ja ich nie cierpiałam i nie miałam wyrzutów, z resztą, wiedziałam że przez obłudne machinacje co niektórych to już dla mnie tam miejsca nie będzie I miałam rację i wiecie co? Nie żałowałam nawet odrobinę że tam nie wracam i wyszłam na tym najlepiej na świecie. Mam teraz uczciwą pracę z niewielką ilością godzin, tak że z dzieckiem mogę dużo siedzieć, a płacę też mam uczciwą

Chciałabym już urodzić
__________________
I był ślub

kochanie


No i jesteś

Dark lady jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-22, 21:14   #875
janeczka7891
Zadomowienie
 
Avatar janeczka7891
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 1 298
Dot.: Chociaż małe Nasze brzuszki, szybko rosną w nich Maluszki. Mamusie maj-czerwiec

Cytat:
Napisane przez ilkas Pokaż wiadomość
madziuuula ja też się z Milcią dowiedziałam jakoś koło 17 tyg. Ehh teraz już tak bardzo chciałabym wiedzieć Mąż oczywiście liczy na syna! :P Mówi, że jak będzie córcia, to odczekamy kilka miesięcy po porodzie i znowu hajda do roboty i będzie trzeci dzidziuś – a ja mam tylko nadzieję, że on żartuje...

Magdi555 , janeczka7891 czyli z tymi teściowymi zdarzają się wyjątki
: hahaha:

no widocznie się zdarzają ) miejmy nadzieję, że moje zdanie nie zmieni się za kilka miesięcy hahah

---------- Dopisano o 22:14 ---------- Poprzedni post napisano o 22:12 ----------

DarkLady a czym Ty się zajmujesz? chodzi mi w czym teraz pracujesz? a z jaką działalnością startujesz?
__________________
Świat nie sądzi czynów ludzkich wedle ich dobroci, ale wedle ich piękności; nie wedle tego, czy są sprawiedliwe, ale czy wielkie; nie wedle ich rozsądku, ale wedle ich nadzwyczajności.
janeczka7891 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-22, 21:19   #876
ilkas
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 3 236
Dot.: Chociaż małe Nasze brzuszki, szybko rosną w nich Maluszki. Mamusie maj-czerwiec

Dark lady ojej..to co ta teściowa nawywijała, że prawie ślub odwołaliście?
No a z tą firmą to fajnie, że startujesz Powodzenia!
ilkas jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-22, 21:35   #877
Pallas Ril
Rozeznanie
 
Avatar Pallas Ril
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 667
Dot.: Chociaż małe Nasze brzuszki, szybko rosną w nich Maluszki. Mamusie maj-czerwiec

Cytat:
Napisane przez Dark lady Pokaż wiadomość
Cześć

Przepraszam że tak rzadko, ale nie daję rady.

Zakładam działalność - od 4 listopada, może akurat uda mi się wygrać przetarg i będę mieć jakieś fajne wpływy . Jutro pędzę podpisać wniosek do gminy, w CEiDG już złożony . Boję się tej działalności I nie wiem czy będę szła na macierzyński bo od stycznia zmieniają zasady... Może być ciężko.

Nie wiem co u was i tak mi szkoda, nic nie nadążam nadrabiać.

Powiem wam że czuję się coraz gorzej, ale chociaż może zleceń będę mieć sporo to będę szczęśliwa. No i w przyszły wtorek do lekarza, pewnie będzie genetyczne

Wkurzyłam się na teściów, mieli nikomu oprócz jednej babci nie mówić i co? I wczoraj dostałam telefon od kuzynki TŻa z gratulacjami! Dowiedziała się oczywiście od teściów, zadzownili i się chwalili. Tyle jeśli chodzi o dotrzymanie słowa, a moi rodzice się do prośby stosują i teraz mi przykro że z mojej strony nikt nie wie, a tam wszystkim wygadali! No ale chcę poczekać do genetycznego, jakoś tak wolę.

Nadal nie wiem jaka płeć, nie mam żadnych przeczuć a z Matim zwyczajnie wiedziałam i teraz mi dziwnie . Za to imię dla chłopca chyba już mamy, dla dziewczynki nie mogę się zdecydować, nic mi nie pasi...

Co do spoko teściów. Moi niby spoko, ale mam uraz, po tym jak dzięki teściówce prawie ślub odwołany był i po zachowaniu na i po weselu. No i parę innych urazów też mam

A i z pracą się tak nie przejmujcie, jak nie ta to inna. Ja w pierwszej ciąży czułam się tak źle że w drugim miesiąc już na L4 byłam, nie było mowy o pracy. Ale ja ich nie cierpiałam i nie miałam wyrzutów, z resztą, wiedziałam że przez obłudne machinacje co niektórych to już dla mnie tam miejsca nie będzie I miałam rację i wiecie co? Nie żałowałam nawet odrobinę że tam nie wracam i wyszłam na tym najlepiej na świecie. Mam teraz uczciwą pracę z niewielką ilością godzin, tak że z dzieckiem mogę dużo siedzieć, a płacę też mam uczciwą

Chciałabym już urodzić
Super, ze bedziesz robić to co lubisz Dzięki temu można odwrócić uwagę od złego samopoczucia A o jakich zmianach w urlopach macierzyńskich mówisz?
__________________
Hania
Pallas Ril jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2013-10-22, 21:39   #878
Dark lady
Zakorzenienie
 
Avatar Dark lady
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 6 099
Dot.: Chociaż małe Nasze brzuszki, szybko rosną w nich Maluszki. Mamusie maj-czerwiec

Cytat:
Napisane przez janeczka7891 Pokaż wiadomość
DarkLady a czym Ty się zajmujesz? chodzi mi w czym teraz pracujesz? a z jaką działalnością startujesz?
Szkoleniami IT i na to samo działalność. Przechodzę ze zleceń na współprace na rachunki działalnościowe

Cytat:
Napisane przez ilkas Pokaż wiadomość
Dark lady ojej..to co ta teściowa nawywijała, że prawie ślub odwołaliście?
No a z tą firmą to fajnie, że startujesz Powodzenia!
Wolę o tym zapomnieć . Z resztą tu nie będę pisać bo to forum publiczne, ale ja tam nigdy tego nie zapomnę, niestety...

Cytat:
Napisane przez Pallas Ril Pokaż wiadomość
Super, ze bedziesz robić to co lubisz Dzięki temu można odwrócić uwagę od złego samopoczucia A o jakich zmianach w urlopach macierzyńskich mówisz?
No jak muszę popracować tak na 1000% to mus i koniec, jakoś czas szybciej leci.

Zmiany mają dot. tylko tych z DG i nie wiadomo jeszcze jakie, bo pytałam w ZUS to jeszcze wytycznych nie mają . Ale chodzi o to żeby nie dostawać tych wysokich świadczeń.
__________________
I był ślub

kochanie


No i jesteś

Dark lady jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-22, 21:59   #879
pomarancza24
Zadomowienie
 
Avatar pomarancza24
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 1 996
Dot.: Chociaż małe Nasze brzuszki, szybko rosną w nich Maluszki. Mamusie maj-czerwiec

Cytat:
Napisane przez asiulka_22 Pokaż wiadomość
a ja sie lekko załamałam :/> mój kochany mężuś stwierdził że wielką niespodzianką było by poznać płęć dziecka przy narodzinach, a nie wcześniej >> / ja jestem odmiennego zdania/
WTF? sie pytam? / nawet małe spięcie mieliśmy przez to/ ja mu mówie to jak mam do brzucha mówić ? przez te kilka miesięcy?? hehe
no i zrozumieć tu chłopa:/ a wy chcecie znać płeć dziecka wcześniej ?
=====
ja chyba bym nie wytrzymała w takiej niepewności tyle czasu...
oczywiście zawsze się mówi że nieważna jest płeć byle by dzidzi było zdrowe, oczywiście zgadzam się zę zdrowi e najważniejsze.... no ale jako matka chciałabym wiedzieć....
Z jednej strony fajnie bo niespodzianka, ale ja wolalabym wiedzieć że względu na rzeczy jakie kupić trzeba
Cytat:
Napisane przez Light Limara Pokaż wiadomość
Jee, jaki słodki!

Też chciałam mieć fretkę, ale mój TŻ to "komputerowiec" więc w domu mam pełno kabli, które mogłyby sie stać atakiem zwierzątka



Bardzo mi przykro



Hope zgadzam się z kasian. Jak już wiadomo jaka jest przyczyna to pewnie teraz dostaniesz odpowiednie leki i wszystko będzie dobrze



Witaj, mdłości miną. U mnie był to 11 tc, dasz radę. Wiem jakie to jest upierdliwe i nieprzyjemne, ale na prawdę potem jest ok



Seleniti wez zdjęcie usg podpisz z tyłu "dada, baba to ja Wasz wnusio" i włóż do skrzynki pocztowej


100lat, zdrówka, szczęścia, radosnej i nieuciążliwej ciąży oraz szybkiego i w miarę bezbolesnego porodu!!



To dobrze, że wszystko ok. Prenatalne są super, wiec odliczaj



Ja Ci wierzę i wierzę, że nikt u Ciebie nie wierzy, bo u mnie było tak samo. Tylko słyszałam od mamy " ja i twoja siostra czułyśmy się dobrze, a ty jak zwykle przeżywasz, nie przesadzaj..."
Dasz radę! Ja też myślałam, że zwariuję, że to koniec nie dam rady. Mdliło mnie non stop. Ale jeszcze trochę!
A jak masz takie mega mdłości, jak ja miałam prawie non stop, to może sprowokuj wymioty. Potem jest taka ulga...


Trzymam kciuki



A ja dziękuję za trzymanie kciuków
Jestem po drugich prenatalnych na których odnalazła się zaginiona kość nosowa :wiedziałam, że tam jest. Przepływy żylne też ok. I w ogóle na usg wszystko idealne.
Pobrali mi też dodatkowo krew na badania genetyczne. 2tygodnie mam czekać na wyniki. Fajnie, że jak będą ok to poślą je emailem. Tak więc czekam na maila

W ogóle to na badania zawiozła mnie mama. W aucie mimo chodem rzuciłam czy chce ze mną wejść, zobaczyć. Nie odpowiedziała nic. W poczekalni była kolejka więc jej mówię, że jak się nudzi to obok są sklepy, żeby poszła pochodzić. Odburknęła, że jej się nie chce, posiedzi. Ale jak mnie lekarz wywołał, to wstala na równe nogi i wbiła mi się do gabinetu, bo tez chciała zobaczyć Za jej czasow takich gadżetów nie było. A jaka zadowolna wyszła, że wnuka widziała na usg. Normalnie dumna szła, broda do góry
Ciesze się bardzo, aż się wruszyłam.... fajnie ze mama była

Cytat:
Napisane przez Seleniti Pokaż wiadomość
LightLimara to super :
Ja czekam tu i czekam i sie chyba nie doczekam :szcze 4 kobitki przede mna masakra...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 18:53 ---------- Poprzedni post napisano o 18:51 ----------

A powiem Wam że nawet TŻ przyjechał.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Na jutro pewnie będę tak czekać, oooo przyjechał, widzisz zależy mu

Cytat:
Napisane przez h0pe Pokaż wiadomość
No misiaki piszecie ze zdiagnozowali to beda wiedziec jak leczyc, a ja ciagle te same leki dostaje zkoda ze dzis nie bylo mi dane zobaczyc mojego boberka ale p.doktor tak cieplo sie usmiechala jak na niego patrzyla... o moge wobie wyobrazac.

Moj maz mi zwiekszyl transfer wiec jak tylko urzadzenia figlow nie beda platac to bede znow z Wami na bierzaco.

Dzisiaj sie rozryczalam, jak widze jak moj maz mnie kocha i ze za mna coraz bardziej teskni... A jak jeszcze mi powiedzial, ze dzis tak sobie myslal, ze wszystkie pieniadze by oddal i nawet swoje auto (ukochane wychuchane) zeby tylko bylo dobrze i zebym juz wyszla, to sie rozplakalam... naprawde co se dzieje z mezczyznami ze jak kobita wyladuje w szpitalu to normalnie bramy ich serc stoja otworem i sa tacy kochani...

Zycie ma sens...

dziekuje ci za mile slowa co do tego leczenia to jestem sceptycznie nastawiona, tu chyba najwiecej zalezy od szczescia, ktoregi mi ostatnio brak. Dzisiaj leze jak kloda i duzo delikatniej sie poruszam... Oby to cos dalo. Ale dziekuje za kazde wsparcie







Light limara no to swietnie ze wizyta udana i ze wyszlas uchachanabardzo sie ciesze na te dobre wiesci! Teraz juz z gorki! Byle do porodu buziaki


selenitko ja tez czekam na wiesci. Cmok


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Mi nie było dane tak tego tego sprawdzić i wole zostać w domu, ale też zauważyłam różnice jak jestem w ciąży, mąż jest inny, pomocny, kochany, podoba mi się on taki, oby został taki a nie tylko w ciąży

Cytat:
Napisane przez VwVampirka Pokaż wiadomość
Wróciłam od gina...
ponadrabiam i odpowiem Wam na raty, ale najpierw co u mnie:
dzidzia ma 5 cm, widać już wszystkie palce, uszy, macha rączkami, przykłada je do buzi, a nogami to tak śmiesznie, jakby żabką pływało... no i te nóżki i rączki to już długie ma... tak fajnie
i dałam ciała u gina :
napiszę na biało, by tego światło dzienne nie widziało:
gin do mnie, że zrobi mi usg przez brzuszek, a ja ż ok. Odwrócił się do łóżka, a ja myk wyskoczyłam z majtek i na łóżko :br On do mnie, że po co się rozbierałam, przecież mówił, że przez brzuszek będzie...no i zrobił normalnie
to ten totalny zanik koncentracji o którym wcześniej pisałam... mam nadzieję że mi przejdzie, bo jak widać robi się... hmmm...



Też myślałam, że to jednak ta nadżerka będzie... ale jak ktoś już pisał, masz diagnozę i przynajmniej teraz będzie wiadomo jak to leczyć Trzymam mocno a was i by to dziwne coś w końcu zostanie wyleczone


Jej strasznie mi przykro. Trzymaj się jakoś. Mam nadzieję, że szybko się pozbierasz i wiem, że kolejne 2 kreseczki będą już szczęśliwe


Napiszę po raz któryś: na krzyż idealna jest piłka do ćwiczeń z wypustkami Mnie też często tam boli i piła jest na to super.

Resztę nadrobię w kolejnej turze...
Na na początku ciąży też byłam mega rozkojarzona, np miałam jechać do sklepu a znalazłam się pod innym, jechałam do gina a znalazłam się pod klinika gdzie robię badania z krwi. ... sporo tego było;-)

Cytat:
Napisane przez asiulka_22 Pokaż wiadomość
VwVampirka - haha nasuwa mi się jedno> : ale"dałaś" du....y hehe < al eczytałam że w ciąży to nasza normalna przypadłość : rozkojarzenie, i brak koncentracji , tak że nie przejmuj się
Hihihi dobrze napisane

Cytat:
Napisane przez asia27100 Pokaż wiadomość
Witam. Bylam wczoraj na wyczekanym usg. Widzialam serce, machaly raczki, nozki... dotarlo do mnie ze nosze w sobie zycie...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Super, ja chcę jutro to wszystko zobaczyć!

Cytat:
Napisane przez Nikii89 Pokaż wiadomość
Asiulka to jak Tobie zalezy to nie zostaje Ci nic innego jak tylko negocjować z TŻ, albo uzycie damskich sztuczek na przekonanie :P

Light Limara to super że kość nosowa odnaleziona super że wszystkie badania wyszły dobrze. I fajnie że mama taka zadowolona i że mogła zobaczyć wnuczka/wnuczkę

Ab_cd 12 tydzień to trochę za wcześnie na określanie płci. W sumie lekarz może powiedzieć swoje podejrzenia , ale na 100% jest w stanie dopiero powiedzieć OK. 20tyg A też większość lekarzy właśnie przed 20tyg nie chce mówić , aby potem nie było niespodzianek.

Seleniti to super że TŻ przyjechał na wizytę

Martuszka będzie dobrze

Hope jak p.doktor się uśmiechała to znaczy że jest dobrze i kochanego masz TŻ

Vampirka super że wizyta udana no to nieźle z tym lekarzem

Asia fajnie że wizyta udana


A powiem Wam że dzisiaj była u Nas ciotka TŻ , przy rozmowie powiedziałam jej o ciąży (w sumie się domyślała bo brzuszek widać, a tym bardziej że jak przyjechała to ja akurat do gina jechałam) i ona ucieszyła się bardziej niż moja teściowa (jej siostra) wyściskała mnie , wycałowała
I tak powinno być!

Idę spać, Dobranoc

---------- Dopisano o 22:52 ---------- Poprzedni post napisano o 22:47 ----------

Zapomniałam napisać ze w końcu się wydepilowałam, moim nowym depilatorem, który dziś przyszedł w prezencie urodzinowym, a tak na marginesie ginekolog mobilizuje do gładkich nóg i bikini

---------- Dopisano o 22:59 ---------- Poprzedni post napisano o 22:52 ----------

Cytat:
Napisane przez Dark lady Pokaż wiadomość
Cześć

Przepraszam że tak rzadko, ale nie daję rady.

Zakładam działalność - od 4 listopada, może akurat uda mi się wygrać przetarg i będę mieć jakieś fajne wpływy . Jutro pędzę podpisać wniosek do gminy, w CEiDG już złożony . Boję się tej działalności I nie wiem czy będę szła na macierzyński bo od stycznia zmieniają zasady... Może być ciężko.

Nie wiem co u was i tak mi szkoda, nic nie nadążam nadrabiać.

Powiem wam że czuję się coraz gorzej, ale chociaż może zleceń będę mieć sporo to będę szczęśliwa. No i w przyszły wtorek do lekarza, pewnie będzie genetyczne

Wkurzyłam się na teściów, mieli nikomu oprócz jednej babci nie mówić i co? I wczoraj dostałam telefon od kuzynki TŻa z gratulacjami! Dowiedziała się oczywiście od teściów, zadzownili i się chwalili. Tyle jeśli chodzi o dotrzymanie słowa, a moi rodzice się do prośby stosują i teraz mi przykro że z mojej strony nikt nie wie, a tam wszystkim wygadali! No ale chcę poczekać do genetycznego, jakoś tak wolę.

Nadal nie wiem jaka płeć, nie mam żadnych przeczuć a z Matim zwyczajnie wiedziałam i teraz mi dziwnie . Za to imię dla chłopca chyba już mamy, dla dziewczynki nie mogę się zdecydować, nic mi nie pasi...

Co do spoko teściów. Moi niby spoko, ale mam uraz, po tym jak dzięki teściówce prawie ślub odwołany był i po zachowaniu na i po weselu. No i parę innych urazów też mam

A i z pracą się tak nie przejmujcie, jak nie ta to inna. Ja w pierwszej ciąży czułam się tak źle że w drugim miesiąc już na L4 byłam, nie było mowy o pracy. Ale ja ich nie cierpiałam i nie miałam wyrzutów, z resztą, wiedziałam że przez obłudne machinacje co niektórych to już dla mnie tam miejsca nie będzie I miałam rację i wiecie co? Nie żałowałam nawet odrobinę że tam nie wracam i wyszłam na tym najlepiej na świecie. Mam teraz uczciwą pracę z niewielką ilością godzin, tak że z dzieckiem mogę dużo siedzieć, a płacę też mam uczciwą

Chciałabym już urodzić
Ciekawe qra co zaś chcą zmieniać. ...!
pomarancza24 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-22, 22:09   #880
muffinka90
Zakorzenienie
 
Avatar muffinka90
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 4 770
Dot.: Chociaż małe Nasze brzuszki, szybko rosną w nich Maluszki. Mamusie maj-czerwiec

Cytat:
Napisane przez asiulka_22 Pokaż wiadomość
a ja sie lekko załamałam :/ >> mój kochany mężuś stwierdził że wielką niespodzianką było by poznać płęć dziecka przy narodzinach, a nie wcześniej >> / ja jestem odmiennego zdania/
WTF? sie pytam? / nawet małe spięcie mieliśmy przez to/ ja mu mówie to jak mam do brzucha mówić ? przez te kilka miesięcy?? hehe
no i zrozumieć tu chłopa:/ a wy chcecie znać płeć dziecka wcześniej ?
=====
ja chyba bym nie wytrzymała w takiej niepewności tyle czasu...
oczywiście zawsze się mówi że nieważna jest płeć byle by dzidzi było zdrowe, oczywiście zgadzam się zę zdrowi e najważniejsze.... no ale jako matka chciałabym wiedzieć....
Za pierwszym razem chcialam jak najszybciej sie dowiedziec, a teraz nie chce wcale ale moja babcia by mnie zabila, od kilku lat rodza sie sami chlopcy, a ona czeka i czeka na dziewczynke, jakby byla dziolcha, to by mi nie wybaczyla, ze cala zime zmarnowala i nie narobila cudow na drutach
__________________
Mamą być i jeszcze raz


"I ślubuję Ci...''


moje hobby- xxx
muffinka90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-22, 22:16   #881
asia27100
Zakorzenienie
 
Avatar asia27100
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 4 771
Dot.: Chociaż małe Nasze brzuszki, szybko rosną w nich Maluszki. Mamusie maj-czerwiec

magdi, janeczko, pomaranczo, niki - dziekuję

ciaza jest 2 tygodnie młodsza niż om, 8 tydzien, ale mnie to nie dziwi. wiem kiedy była noc poślubna

dopytałam tez gina o opryszczke i powiedział, ze musialabym miec strasznego pecha by cos sie stało, ale zapytał o date i zanotował w karcie ciąży, która mi założył. wiec w razie czego dziewczyny pamietajcie o tym, może ma to znaczenie....

strasznie mecza mnie zaparcia.. juz nie wiem co mam robic. szefowa mnie dzis po brzuchu głaskała że urósł. no urósł, ale obawiam sie że to nie za sprawą naszego bubika...


prosze 0 wpisanie daty nastepnej wizyty na 14 listopad

czy na kazdej wizycie robia usg?
__________________



asia27100 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-10-22, 22:49   #882
janeczka7891
Zadomowienie
 
Avatar janeczka7891
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 1 298
Dot.: Chociaż małe Nasze brzuszki, szybko rosną w nich Maluszki. Mamusie maj-czerwiec

chyba nie, tzn ja nie miałam na każdej w pierwszej ciąży a teraz nie wiem jak będzie na nast. wizycie
__________________
Świat nie sądzi czynów ludzkich wedle ich dobroci, ale wedle ich piękności; nie wedle tego, czy są sprawiedliwe, ale czy wielkie; nie wedle ich rozsądku, ale wedle ich nadzwyczajności.
janeczka7891 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-22, 23:40   #883
kashha
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Kraków/Chicago
Wiadomości: 1 510
Dot.: Chociaż małe Nasze brzuszki, szybko rosną w nich Maluszki. Mamusie maj-czerwiec

Czesc dziewczyny!

U nas dalej ciche dni, znowu jest zle...
Nie mam juz sily... U nas zaczelo sie psuc w wakacje... chcialam wrocic do Pl, bo tutaj jestem tylko ze wzgledu na tz.
W zasadzie mialam sie tylko spakowac i wracac i nagle wyskoczyly te dwie kreseczki... troche sie zmienilo ale jak widac na krotko :-(
Po za tym tz chcialby zebym pracowala bo to zawsze dodatkowy grosz, a bez pracy nie ma tutaj zadnych zasilkow czy L4 pracujesz to masz kase, nie pracujesz nie masz, a poniewaz sprzatam biuro wieczorem prosilam zeby troche mi pomogl, to pomogl kilka razy ale juz mu sie odechcialo, a dzis stwierdzil ze jak chce do pracy jechac to zeby znajomi mnie zawiezli, bo do tej pory to on mnie wozil... juz sie rano zdazylam poplakac... nie wiem co mam robic :-( prawda jest taka ze on jest najblizsza osoba mi tutaj a jakos na pomoc i wsparcie liczyc nie moge :-(

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Wojtuś

Poczęcie dziecka to cud, przed którym człowiek milknie, chyli czoła i klęka...:
kashha jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-23, 06:09   #884
Light Limara
Zadomowienie
 
Avatar Light Limara
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: śląsk cieszyński
Wiadomości: 1 637
Dot.: Chociaż małe Nasze brzuszki, szybko rosną w nich Maluszki. Mamusie maj-czerwiec

Cytat:
Napisane przez Seleniti Pokaż wiadomość
LightLimara to super
Ja czekam tu i czekam i sie chyba nie doczekam jeszcze 4 kobitki przede mna masakra...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 18:53 ---------- Poprzedni post napisano o 18:51 ----------

A powiem Wam że nawet TŻ przyjechał.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Jak tam po wizycie?

Cytat:
Napisane przez asiulka_22 Pokaż wiadomość
VwVampirka - haha nasuwa mi się jedno> : ale"dałaś" du....y hehe < al eczytałam że w ciąży to nasza normalna przypadłość : rozkojarzenie, i brak koncentracji , tak że nie przejmuj się


Cytat:
Napisane przez VwVampirka Pokaż wiadomość
napiszę na biało, by tego światło dzienne nie widziało:
gin do mnie, że zrobi mi usg przez brzuszek, a ja ż ok. Odwrócił się do łóżka, a ja myk wyskoczyłam z majtek i na łóżko On do mnie, że po co się rozbierałam, przecież mówił, że przez brzuszek będzie... no i zrobił normalnie
to ten totalny zanik koncentracji o którym wcześniej pisałam... mam nadzieję że mi przejdzie, bo jak widać robi się... hmmm...

Resztę nadrobię w kolejnej turze...
Ubrałaś się czy zostałaś z gołym dupskiem?

Cytat:
Napisane przez Dark lady Pokaż wiadomość
Cześć

Przepraszam że tak rzadko, ale nie daję rady.

Zakładam działalność - od 4 listopada, może akurat uda mi się wygrać przetarg i będę mieć jakieś fajne wpływy . Jutro pędzę podpisać wniosek do gminy, w CEiDG już złożony . Boję się tej działalności I nie wiem czy będę szła na macierzyński bo od stycznia zmieniają zasady... Może być ciężko.

Nie wiem co u was i tak mi szkoda, nic nie nadążam nadrabiać.

Powiem wam że czuję się coraz gorzej, ale chociaż może zleceń będę mieć sporo to będę szczęśliwa. No i w przyszły wtorek do lekarza, pewnie będzie genetyczne

Wkurzyłam się na teściów, mieli nikomu oprócz jednej babci nie mówić i co? I wczoraj dostałam telefon od kuzynki TŻa z gratulacjami! Dowiedziała się oczywiście od teściów, zadzownili i się chwalili. Tyle jeśli chodzi o dotrzymanie słowa, a moi rodzice się do prośby stosują i teraz mi przykro że z mojej strony nikt nie wie, a tam wszystkim wygadali! No ale chcę poczekać do genetycznego, jakoś tak wolę.

Nadal nie wiem jaka płeć, nie mam żadnych przeczuć a z Matim zwyczajnie wiedziałam i teraz mi dziwnie . Za to imię dla chłopca chyba już mamy, dla dziewczynki nie mogę się zdecydować, nic mi nie pasi...

Co do spoko teściów. Moi niby spoko, ale mam uraz, po tym jak dzięki teściówce prawie ślub odwołany był i po zachowaniu na i po weselu. No i parę innych urazów też mam

A i z pracą się tak nie przejmujcie, jak nie ta to inna. Ja w pierwszej ciąży czułam się tak źle że w drugim miesiąc już na L4 byłam, nie było mowy o pracy. Ale ja ich nie cierpiałam i nie miałam wyrzutów, z resztą, wiedziałam że przez obłudne machinacje co niektórych to już dla mnie tam miejsca nie będzie I miałam rację i wiecie co? Nie żałowałam nawet odrobinę że tam nie wracam i wyszłam na tym najlepiej na świecie. Mam teraz uczciwą pracę z niewielką ilością godzin, tak że z dzieckiem mogę dużo siedzieć, a płacę też mam uczciwą

Chciałabym już urodzić
Też myślałam o własnej działalności. Trzymam kciuki żeby Ci się udalo

Cytat:
Napisane przez kashha Pokaż wiadomość
Czesc dziewczyny!

U nas dalej ciche dni, znowu jest zle...
Nie mam juz sily... U nas zaczelo sie psuc w wakacje... chcialam wrocic do Pl, bo tutaj jestem tylko ze wzgledu na tz.
W zasadzie mialam sie tylko spakowac i wracac i nagle wyskoczyly te dwie kreseczki... troche sie zmienilo ale jak widac na krotko :-(
Po za tym tz chcialby zebym pracowala bo to zawsze dodatkowy grosz, a bez pracy nie ma tutaj zadnych zasilkow czy L4 pracujesz to masz kase, nie pracujesz nie masz, a poniewaz sprzatam biuro wieczorem prosilam zeby troche mi pomogl, to pomogl kilka razy ale juz mu sie odechcialo, a dzis stwierdzil ze jak chce do pracy jechac to zeby znajomi mnie zawiezli, bo do tej pory to on mnie wozil... juz sie rano zdazylam poplakac... nie wiem co mam robic :-( prawda jest taka ze on jest najblizsza osoba mi tutaj a jakos na pomoc i wsparcie liczyc nie moge :-(

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
A w Polsce masz rodzinę?
Jak nie będziesz w stanie tam pracować to się utrzymacie?


Lecę do roboty, ale w nocy mnie podbrzusze bolało, a może ciągnęło... Chyba znowu macica się powiększa. Na usg to płód zajmował już prawie całe pomieszczenie
__________________
}Aleks 28.04.2014 r. }i{

Edytowane przez Light Limara
Czas edycji: 2013-10-23 o 06:11
Light Limara jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-23, 06:24   #885
h0pe
Wtajemniczenie
 
Avatar h0pe
 
Zarejestrowany: 2013-09
Lokalizacja: świętokrzyskie
Wiadomości: 2 269
GG do h0pe
Dot.: Chociaż małe Nasze brzuszki, szybko rosną w nich Maluszki. Mamusie maj-czerwiec

Cytat:
Napisane przez pomarancza24 Pokaż wiadomość
[/COLOR]Zapomniałam napisać ze w końcu się wydepilowałam, moim nowym depilatorem, który dziś przyszedł w prezencie urodzinowym, a tak na marginesie ginekolog mobilizuje do gładkich nóg i bikini
Heeeh kochana nawet mi nie przypominaj o depilacji bo ja w szpitalu ciagle nie oporzadzona, normalnie na badaniu to wystawiam takiego afrykańczyka ze az pomalu wstyd
A co masz za depilator? Polecasz

asia na zaparcia to musisz wiecej plynow przyjmowac , pij duzo wody i wiecej blonnika w pokarmie. Inaczej to normalka w ciazy.

Cytat:
Napisane przez kashha Pokaż wiadomość
Czesc dziewczyny!

U nas dalej ciche dni, znowu jest zle...
Nie mam juz sily... U nas zaczelo sie psuc w wakacje... chcialam wrocic do Pl, bo tutaj jestem tylko ze wzgledu na tz.
W zasadzie mialam sie tylko spakowac i wracac i nagle wyskoczyly te dwie kreseczki... troche sie zmienilo ale jak widac na krotko :-(
Po za tym tz chcialby zebym pracowala bo to zawsze dodatkowy grosz, a bez pracy nie ma tutaj zadnych zasilkow czy L4 pracujesz to masz kase, nie pracujesz nie masz, a poniewaz sprzatam biuro wieczorem prosilam zeby troche mi pomogl, to pomogl kilka razy ale juz mu sie odechcialo, a dzis stwierdzil ze jak chce do pracy jechac to zeby znajomi mnie zawiezli, bo do tej pory to on mnie wozil... juz sie rano zdazylam poplakac... nie wiem co mam robic :-( prawda jest taka ze on jest najblizsza osoba mi tutaj a jakos na pomoc i wsparcie liczyc nie moge :-(

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Biedna jestes z ta sytuacja, naprawde Ci wspolczuje ale moze
Faktycznie nie dzywaj sie do niego i tyle. On tez gdy planowalas powrot do Pl byl obijetny??? Mysle ze jeszcze sie pogodzicie, ale on musi zrozumiec. A Ty jak cos do pl zawsze mozesz wrocic. Wiadomo ze nie jest to latwa decyzja ale zycie toczy sie tu moze nieco biedniej ale tez szczesliwie. Buziaki;*

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Edytowane przez h0pe
Czas edycji: 2013-10-23 o 06:49
h0pe jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-23, 06:41   #886
Nikii89
Zakorzenienie
 
Avatar Nikii89
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 3 344
Dot.: Chociaż małe Nasze brzuszki, szybko rosną w nich Maluszki. Mamusie maj-czerwiec

Seksta bo to wszystko zależy od lekarza, sprzętu i chęci dzidziusia na ujawnienie

Dark Lady
Co do teściów to nie zachowali się fajnie. Ale skądś to znam , ja trafiając do szpitala też poprosiłam moją mamę aby nikomu nie mówiła i teściową tak samo. Pozwoliłam tylko aby powiedziały mężą. Moja mama się zastosowała , ale teściowa od razu wypaplała swojej drugiej synowej. A tym bardziej mnie wkurzyła bo jak ta druga synowa poprosiła ją o nie mówienie Nam to trzymała język na kłódkę i dowiedzieliśmy się dopiero jak była w 4mc od niej samej. A wiem o czym piszesz bo ja też mam kilka urazów i doszło już do tego że powiedziałam koniec i od miesiąca z nią nie gadam (a mieszkamy razem)

Ilkas to uważaj bo moi rodzice jak mój brat miał 1mż to zmajstrowali mnie

Pomarańcza a co to masz za depilator??

Asia u mnie nie na każdej jest USG

Kashha współczuję sytuacji z mężem


Dzień dobry w 11tygodniu
Syn dziś postanowił o 6.30 wstać , trochę mi to nie na rękę była ale co tam jak mus to mus
__________________

Edytowane przez Nikii89
Czas edycji: 2013-10-23 o 06:46
Nikii89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-23, 06:47   #887
martuszka0
Rozeznanie
 
Avatar martuszka0
 
Zarejestrowany: 2013-10
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 995
Dot.: Chociaż małe Nasze brzuszki, szybko rosną w nich Maluszki. Mamusie maj-czerwiec

Dzień dobry dziewuszki u nas we Wrocławiu zapowiadają dziś 23 st a ja nawet nie będę miała kiedy wyjść na spacerek

Cytat:
Napisane przez pomarancza24 Pokaż wiadomość
Zapomniałam napisać ze w końcu się wydepilowałam, moim nowym depilatorem, który dziś przyszedł w prezencie urodzinowym, a tak na marginesie ginekolog mobilizuje do gładkich nóg i bikini
Zgadzam się z tą mobilizacją a moja ginekolog jest przeciwna pełnej depilacji bikini...
Cytat:
Napisane przez asia27100 Pokaż wiadomość
strasznie mecza mnie zaparcia.. juz nie wiem co mam robic. szefowa mnie dzis po brzuchu głaskała że urósł. no urósł, ale obawiam sie że to nie za sprawą naszego bubika...
czy na kazdej wizycie robia usg?
Na początku też miałam straszny problem z zaparciami, momentami już miałam dosyć :/ ja dostałam czopki glicerynowe no i zalecenie, żeby więcej pić... Nie pomagało jakoś samo przeszło. a USG miałam jak na razie na każdym badaniu, tak co 3 tygodnie mam wizyty.
Cytat:
Napisane przez kashha Pokaż wiadomość
Czesc dziewczyny!

U nas dalej ciche dni, znowu jest zle...
Nie mam juz sily... U nas zaczelo sie psuc w wakacje... chcialam wrocic do Pl, bo tutaj jestem tylko ze wzgledu na tz.
W zasadzie mialam sie tylko spakowac i wracac i nagle wyskoczyly te dwie kreseczki... troche sie zmienilo ale jak widac na krotko :-(
Po za tym tz chcialby zebym pracowala bo to zawsze dodatkowy grosz, a bez pracy nie ma tutaj zadnych zasilkow czy L4 pracujesz to masz kase, nie pracujesz nie masz, a poniewaz sprzatam biuro wieczorem prosilam zeby troche mi pomogl, to pomogl kilka razy ale juz mu sie odechcialo, a dzis stwierdzil ze jak chce do pracy jechac to zeby znajomi mnie zawiezli, bo do tej pory to on mnie wozil... juz sie rano zdazylam poplakac... nie wiem co mam robic :-( prawda jest taka ze on jest najblizsza osoba mi tutaj a jakos na pomoc i wsparcie liczyc nie moge :-(
.
Hmmm to dziwnie tam za oceanem jest, że nie ma zasiłków :/ rozumiem jakbyś na czarno pracowała, ale mając umowę ? Wiadomo, że pieniądze są potrzebne, ale może odpocznij przez jakiś czas...

Cytat:
Napisane przez h0pe Pokaż wiadomość
Heeeh kochana nawet mi nie przypominaj o depilacji bo ja w szpitalu ciagle nie oporzadzona, normalnie na badaniu to wystawiam takiego afrykańczyka ze az pomalu wstyd
A co masz za depilator? Polecasz
.
Hihi ja myślę, że lekarzy to już nie rusza, pewnie widzą różne bobry, jeżyki i takie tam
martuszka0 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-23, 07:00   #888
pomarancza24
Zadomowienie
 
Avatar pomarancza24
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 1 996
Dot.: Chociaż małe Nasze brzuszki, szybko rosną w nich Maluszki. Mamusie maj-czerwiec

Cytat:
Napisane przez kashha Pokaż wiadomość
Czesc dziewczyny!

U nas dalej ciche dni, znowu jest zle...
Nie mam juz sily... U nas zaczelo sie psuc w wakacje... chcialam wrocic do Pl, bo tutaj jestem tylko ze wzgledu na tz.
W zasadzie mialam sie tylko spakowac i wracac i nagle wyskoczyly te dwie kreseczki... troche sie zmienilo ale jak widac na krotko :-(
Po za tym tz chcialby zebym pracowala bo to zawsze dodatkowy grosz, a bez pracy nie ma tutaj zadnych zasilkow czy L4 pracujesz to masz kase, nie pracujesz nie masz, a poniewaz sprzatam biuro wieczorem prosilam zeby troche mi pomogl, to pomogl kilka razy ale juz mu sie odechcialo, a dzis stwierdzil ze jak chce do pracy jechac to zeby znajomi mnie zawiezli, bo do tej pory to on mnie wozil... juz sie rano zdazylam poplakac... nie wiem co mam robic :-( prawda jest taka ze on jest najblizsza osoba mi tutaj a jakos na pomoc i wsparcie liczyc nie moge :-(

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Ja bym z nim szczerze porozmawiała, że Ty nie masz nikogo tam Prius niego, że on ci powinien pomagać, wspierać, i że nie powinnaś się teraz tak stresować niepotrzebnie. Nam zawsze szczere rozmowy pomagały.


Niki i hope kupiłam sobie, tzn mąż mi kupił z brauna, jest mega super w porównaniu z moim starym, szybko dokładnie zbiera, ma lampę i jakieś nakładki dodatkowe i mające.
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg 20131019_120443.jpg (108,1 KB, 9 załadowań)
pomarancza24 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-23, 07:18   #889
mala85
Raczkowanie
 
Avatar mala85
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Bydgoszcz
Wiadomości: 189
Dot.: Chociaż małe Nasze brzuszki, szybko rosną w nich Maluszki. Mamusie maj-czerwiec

Hej Mamuśki

Cytat:
Napisane przez asiulka_22 Pokaż wiadomość
a ja sie lekko załamałam :/ >> mój kochany mężuś stwierdził że wielką niespodzianką było by poznać płęć dziecka przy narodzinach, a nie wcześniej >> / ja jestem odmiennego zdania/
WTF? sie pytam? / nawet małe spięcie mieliśmy przez to/ ja mu mówie to jak mam do brzucha mówić ? przez te kilka miesięcy?? hehe
no i zrozumieć tu chłopa:/ a wy chcecie znać płeć dziecka wcześniej ?
=====
ja chyba bym nie wytrzymała w takiej niepewności tyle czasu...
oczywiście zawsze się mówi że nieważna jest płeć byle by dzidzi było zdrowe, oczywiście zgadzam się zę zdrowi e najważniejsze.... no ale jako matka chciałabym wiedzieć....
My z mężem przy pierwszej ciąży dowiedzieliśmy się że będzie chłopak. Miał mieć na imię Filip, no więc wszyscy wołali Fifi ;-) dobrze, że pokój zrobiliśmy w neutralnych kolorach gdy pojechałam na porodówke, po cc podeszła położna do TŻ i mówi "Ma Pan Filipke, córeczka..." to dopiero była niespodzianka


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Ślub 12.09.2009r.

Ur. Lenki 05.04.2010

Ur. Leosia
15.06.2014





mala85 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-10-23, 07:22   #890
dwakolory1
Wtajemniczenie
 
Avatar dwakolory1
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: zachodnioporskie
Wiadomości: 2 573
Dot.: Chociaż małe Nasze brzuszki, szybko rosną w nich Maluszki. Mamusie maj-czerwiec

Cytat:
Napisane przez VwVampirka Pokaż wiadomość
Wróciłam od gina...
ponadrabiam i odpowiem Wam na raty, ale najpierw co u mnie:
dzidzia ma 5 cm, widać już wszystkie palce, uszy, macha rączkami, przykłada je do buzi, a nogami to tak śmiesznie, jakby żabką pływało... no i te nóżki i rączki to już długie ma... tak fajnie
Super że wszystko ok. Cieszę się bardzo.

Cytat:
Napisane przez madziuuula Pokaż wiadomość
dwakolory ja chciałam napisać co już ktoś wspomniał - może magnez na koncentracje, wiadomo w czekoladzie coś tam jest ale lepiej coś konkretnego
Mój Kuba właśnie czekolady za dużo nie może bo ma problemy z jelitami. Ale magnez jakiś dla dzieci mu kupię, może choć trochę pomoże.

Cytat:
Napisane przez kasian86 Pokaż wiadomość

Dwakolory, rozumiem, że masz chwilowe załamanie, bo robisz wszystko co w Twojej mocy, ale ja myślę tak jak Kaorlak, że nie ma co się poddawać, bo Twoje wysiłki w końcu się opłacą także głowa do góry
Zresztą ja tam jestem zdania, że nie wszyscy muszą iść na studia, sama poszłam na super uczelnię a tak naprawdę nic nie umiem, nie mam żadnej jakiejś wyjątkowej wiedzy czy zdolności, trzeba było iść na fryzjerkę czy kosmetyczkę i mieć fach w ręku, dzięki czemu mogłabym mieć swój biznes, a tak nie ma nic a może jeszcze nic go na tyle nie zainteresowało, może dopiero później odkryje swoje pasje, nie poddawaj się
No ja właśnie też tak myślę że nie każdy musi być w końcu prymusem. Staram się tylko żeby coś umiał i nie został w tyle. Oj ciężko jest dziewczyny, ciężko...
__________________
03.09.2003 r.- Kubuś
19.05.2016 r.- panna z odzysku

17.02.2013 r. [*]- 10 tc
15.11.2013 r.[*]- Ania 16tc

dwakolory1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-23, 07:26   #891
madziuuula
Zakorzenienie
 
Avatar madziuuula
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Bdg
Wiadomości: 3 725
GG do madziuuula
Dot.: Chociaż małe Nasze brzuszki, szybko rosną w nich Maluszki. Mamusie maj-czerwiec

Cytat:
Napisane przez VwVampirka Pokaż wiadomość
3. ja bym mu wzięła z kolcami. Nie są one ostre, krzywdy mu nie zrobią, a myślę, że będą dobrze go stymulować przez zmysł dotyku Te piły z kolcami zachowują się jak normalne piły, tak samo się toczą, skaczą, odbijają, ale łapanie ich jest ciekawsze, bo czuje się coś innego. Moją wielką piłą już kilka dzieci się bawiło i miało wielką frajdę
O dziękuję za radę, to na taką będę polować Poczekam do przyszłego tyg bo w tym już Tż naciagłam na coś dla młodego :p

Cytat:
Napisane przez Magdi555 Pokaż wiadomość
Nam w 13 tygodniu (na genetycznym) powiedział, że w 20 tyg. powie, jaka płeć, ale jak wychodziliśmy to na odchodne rzucił "ale coś dynda"

Będąc z Kubą w ciąży na BN przygotowałam najwięcej jedzenia niż kiedykolwiek wcześniej i później Miałam takiego 'pałera'
Oooo to macie już sugestię, ciekawe czy sie sprawdzi

Cytat:
Napisane przez ilkas Pokaż wiadomość
madziuuula ja też się z Milcią dowiedziałam jakoś koło 17 tyg. Ehh teraz już tak bardzo chciałabym wiedzieć Mąż oczywiście liczy na syna! :P Mówi, że jak będzie córcia, to odczekamy kilka miesięcy po porodzie i znowu hajda do roboty i będzie trzeci dzidziuś – a ja mam tylko nadzieję, że on żartuje...
O widzisz ja się tego bałam, bo u Tżta jest tak że jest ostatni facet z rodowym nazwiskiem (swoją droga bardzo popularnym) i niemal sprawą honoru było spłodzenie przez niego syna :P Na szczęście udało sie za pierwszym razem

kashha trudna sytuacja, faceci często tacy nieczuli Z tymi zasiłkami to przechlapane Oby Tżtowi się odmieniło, może weź go na usg

Cytat:
Napisane przez pomarancza24 Pokaż wiadomość
Niki i hope kupiłam sobie, tzn mąż mi kupił z brauna, jest mega super w porównaniu z moim starym, szybko dokładnie zbiera, ma lampę i jakieś nakładki dodatkowe i mające.
O widzisz jakiś czas temu też szukałam a potem kasiorka się skończyła :p Właśnie mi się przypomniało jak to jest pod koniec ciąży z goleniem


Potem się rozpiszę, bo mam big dylemata w sumie mamy i rad mi potrzeba A;e teraz młody, juz go zgnębiłam tym antybiotykiem, akurat dziś wstało 8 jak nigdy a miałm w planach wcześniej go położytć bo teściowa ma przyjść i pewnie na drzemke przyjdzie I znów ma przyjść jak Tż długo w robocie, ten to zawsze się ustawi, wczoraj wrócił o 14 dziś by mógł

A Seliniti sie wczoraj nie odezwała czy ja ślepa? Może się godzą z Tżtem?
__________________
[COLOR=blue]Za Tobą szaleje

[COLOR=Green]Nasza wielka miłość na maleńkich nóżkach
Marianek i Rysiu

Edytowane przez madziuuula
Czas edycji: 2013-10-23 o 07:29
madziuuula jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-23, 07:26   #892
Pallas Ril
Rozeznanie
 
Avatar Pallas Ril
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 667
Dot.: Chociaż małe Nasze brzuszki, szybko rosną w nich Maluszki. Mamusie maj-czerwiec

Cytat:
Napisane przez pomarancza24 Pokaż wiadomość
Ja bym z nim szczerze porozmawiała, że Ty nie masz nikogo tam Prius niego, że on ci powinien pomagać, wspierać, i że nie powinnaś się teraz tak stresować niepotrzebnie. Nam zawsze szczere rozmowy pomagały.


Niki i hope kupiłam sobie, tzn mąż mi kupił z brauna, jest mega super w porównaniu z moim starym, szybko dokładnie zbiera, ma lampę i jakieś nakładki dodatkowe i mające.
A jak w ogóle z depilacją w ciąży? Bo z tego co wiem jako takich przeciwskazań nie ma, ale ponoć o wiele bardziej boli i są większe skłonności do robienia się jakiś mikro ranek z pękających naczynek? zaobserwowalaś coś takiego u siebie?

Ja przed ciążą chodziłam na depilację laserową, niestety nie zdążylam wykonać wszystich wymaganych zabiegów, a teraz juz nie wolno Zastanawiam się nad jakąś alternatywą. Na razie jest maszynka, ale z tego co mi koleżanka opowiadała, to od 7 miesiąca nie była już w stanie się schylić, żeby sobie nóg ogolić, a co dopiero bikini. Myślałam, żeby może zacząć chodzić na wosk? Depilatora nie lubie za bardzo, bo strasznie to dlugo trwa i mi zawsze włoski potem wrastały :/
__________________
Hania
Pallas Ril jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-23, 07:46   #893
VwVampirka
Zakorzenienie
 
Avatar VwVampirka
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 3 062
Dot.: Chociaż małe Nasze brzuszki, szybko rosną w nich Maluszki. Mamusie maj-czerwiec

Witam

Wiecie, wczoraj teściowa głupot mi nakładła do głowy i cały czas martwię się o moją dzidzię, pomimo tego, że po USG wszystko jest super Wczoraj niedaleko mojego bloku był dość groźny wypadek, 1 osoba została zabrana do szpitala, nie wiadomo czy przeżyje... jak wracaliśmy z TŻ od gina, to to widzieliśmy, zaparkowaliśmy i poszliśmy zobaczyć co się stało. A teściowa zaraz, że kobiety w ciąży nie mogą oglądać wypadków, bo coś się stanie z ich dzieckiem Pierwszy raz słyszę o takim przesądzie, wiem, że to bzdura i w to nie wierzę... ale jednak coś w głowie zostało i teraz się stresuje, że może jednak... Kto to takie rzeczy ciężarnej mówi i jeszcze w fazie burzy hormonalnej


Cytat:
Napisane przez Light Limara Pokaż wiadomość
Ubrałaś się czy zostałaś z gołym dupskiem?
zostałam z gołym, ale zrobił mi już dowcipnie, żeby mi mniej głupio było

Kasha, współczuję tej sytuacji z TŻ
Dziwna jest ta polityka, że w USA nie ma żadnych zasiłków... człowiek chory, to najlepiej dobić... bo nawet leczyć nie chcą jak się sam nie ubezpieczy... wiadomo, że jak ktoś pracuje, to powinien żyć lepiej, ale by tak pozostałych zostawiać na pastwę losu bez żadnej pomocy... nie podoba mi się to...
A jak jest tam po urodzeniu dziecka? Matki muszą zostawiać takie malutkie oseski i śmigać do roboty? Bo nie mają wyjścia a co z maleństwami?
__________________
...i w trójkę:
23.04.2014 r.


“Aby pozbyć się pokusy należy jej po prostu ulec"
Oscar Wilde
VwVampirka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-23, 07:48   #894
madziuuula
Zakorzenienie
 
Avatar madziuuula
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Bdg
Wiadomości: 3 725
GG do madziuuula
Dot.: Chociaż małe Nasze brzuszki, szybko rosną w nich Maluszki. Mamusie maj-czerwiec

Cytat:
Napisane przez Magdi555 Pokaż wiadomość
Dziękuję
Na razie nie biorę takiej opcji pod uwagę. Kuba ma 3,5 roku i to jest dobry wiek, żeby zacząć przygodę z przedszkolem, które m.in. uczy, jak funkcjonować w grupie i pozwala na kontakt z rówieśnikami - uważam, że to bardzo ważne i Kubie potrzebne. Z opinii doświadczonych rodziców wiem, że każdy to musi przejść - okres chorowania - niestety A z drugiej strony im wcześniej tym lepiej. Później w szkole będzie materiał, więc takie nieobecności by nie wpłynęły korzystnie na naukę. Mam nadzieje, że szybko nabierze odporności
Rozumiem, zgadzam się że żłobek wspaniale rozwija dzieciaczki poza tym stały kontakt z dziećmi w tym wieku jest już potrzebny Mi raczej chodzi o unikanie chorób zakaźnych gdy Ty jesteś w ciaży, a potem gdy maleństwo będzie noworodkiem

No bo ja właśnie jestem w dylemacie. Najchętniej zrezygnowałabym już ze żłobka – małego daliśmy bo miałam wracać do pracy no ale udało nam się z ciażą za pierwszym razem więc szefo mnie nie chce i nie wracam. Fakt Olaf ruszył do przodu przy kontakcie z dziećmi, ale jednak nadal jest mocno mamowy i na tym etapie dziecku chyba bardziej potrzeba bliskości miłości rodziców nie dzieci. No i choroby, ja nie miałam różyczki, kasa też. Tż jest nadal za żłobkiem, bo ja mam odpoczywać, no i mały się rozwija. Ale przy obecnym systemie w naszym żłobku musiałby być tam 6 godzin co mi absolutnie nie odpowiada. Poza tym teraz mam już wiecej energii, mdłości przechodza i jest oki wiec dam rade Poza tym jak będzie ciężej pod koniec ciaży to będzie jeździł na weekendy do babci, ja sobie odpocznę Poza tym to jest ostatni czas gdy jestem tylko jego, potem będzie musiał się mamą dzielić. . .

I dla mnie jedynym dylematem by zostawić Olafa w żłobku jest obawa przed powtórką problemów z szyjką z pierwszej ciaży. Jak bym teraz musiała leżeć to nie wiem co zrobimy z Olafem … On jest bardzo żywotny, potrzebuje dużo uwagi. I to jest jedyny argiment, który mnie teraz trzyma przy żłobku
__________________
[COLOR=blue]Za Tobą szaleje

[COLOR=Green]Nasza wielka miłość na maleńkich nóżkach
Marianek i Rysiu
madziuuula jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-23, 07:59   #895
carolyna86
Zakorzenienie
 
Avatar carolyna86
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Very Green West
Wiadomości: 3 383
Dot.: Chociaż małe Nasze brzuszki, szybko rosną w nich Maluszki. Mamusie maj-czerwiec

Cytat:
Napisane przez VwVampirka Pokaż wiadomość
Wróciłam od gina...
ponadrabiam i odpowiem Wam na raty, ale najpierw co u mnie:
dzidzia ma 5 cm, widać już wszystkie palce, uszy, macha rączkami, przykłada je do buzi, a nogami to tak śmiesznie, jakby żabką pływało... no i te nóżki i rączki to już długie ma... tak fajnie
i dałam ciała u gina
napiszę na biało, by tego światło dzienne nie widziało:
gin do mnie, że zrobi mi usg przez brzuszek, a ja ż ok. Odwrócił się do łóżka, a ja myk wyskoczyłam z majtek i na łóżko On do mnie, że po co się rozbierałam, przecież mówił, że przez brzuszek będzie... no i zrobił normalnie
to ten totalny zanik koncentracji o którym wcześniej pisałam... mam nadzieję że mi przejdzie, bo jak widać robi się... hmmm...
debeściara z ciebie
Cytat:
Napisane przez asia27100 Pokaż wiadomość
strasznie mecza mnie zaparcia.. juz nie wiem co mam robic. szefowa mnie dzis po brzuchu głaskała że urósł. no urósł, ale obawiam sie że to nie za sprawą naszego bubika...


prosze 0 wpisanie daty nastepnej wizyty na 14 listopad

czy na kazdej wizycie robia usg?
na zaparcia polecam jabłka

a co do usg - to już zależy od gina


w ogóle to gratuluję kolejnych dobrych wieści z wizyt
__________________

carolyna86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-23, 07:59   #896
Pallas Ril
Rozeznanie
 
Avatar Pallas Ril
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 667
Dot.: Chociaż małe Nasze brzuszki, szybko rosną w nich Maluszki. Mamusie maj-czerwiec

Cytat:
Napisane przez madziuuula Pokaż wiadomość
Rozumiem, zgadzam się że żłobek wspaniale rozwija dzieciaczki poza tym stały kontakt z dziećmi w tym wieku jest już potrzebny Mi raczej chodzi o unikanie chorób zakaźnych gdy Ty jesteś w ciaży, a potem gdy maleństwo będzie noworodkiem

No bo ja właśnie jestem w dylemacie. Najchętniej zrezygnowałabym już ze żłobka – małego daliśmy bo miałam wracać do pracy no ale udało nam się z ciażą za pierwszym razem więc szefo mnie nie chce i nie wracam. Fakt Olaf ruszył do przodu przy kontakcie z dziećmi, ale jednak nadal jest mocno mamowy i na tym etapie dziecku chyba bardziej potrzeba bliskości miłości rodziców nie dzieci. No i choroby, ja nie miałam różyczki, kasa też. Tż jest nadal za żłobkiem, bo ja mam odpoczywać, no i mały się rozwija. Ale przy obecnym systemie w naszym żłobku musiałby być tam 6 godzin co mi absolutnie nie odpowiada. Poza tym teraz mam już wiecej energii, mdłości przechodza i jest oki wiec dam rade Poza tym jak będzie ciężej pod koniec ciaży to będzie jeździł na weekendy do babci, ja sobie odpocznę Poza tym to jest ostatni czas gdy jestem tylko jego, potem będzie musiał się mamą dzielić. . .

I dla mnie jedynym dylematem by zostawić Olafa w żłobku jest obawa przed powtórką problemów z szyjką z pierwszej ciaży. Jak bym teraz musiała leżeć to nie wiem co zrobimy z Olafem … On jest bardzo żywotny, potrzebuje dużo uwagi. I to jest jedyny argiment, który mnie teraz trzyma przy żłobku
Może nie powinnam się wypowiadać, bo nie miałam jeszcze nigdy dziecka, ale powiem Ci, że jak patrzę po znajomych to dzieciaki, które wcześnie poszły do żłobka są o wiele bardziej rozwinięte, lepiej radzą sobie w grupie i wydaje mi się, że wbrew pozorom to jest właśnie dla dziecka najlepsze. Oczywiście minus jest taki, że na początku więcej chorują :/ Ale każdy przez to musi przejść i jestem zdania, że im wcześniej tym lepiej (któraś tu wcześniej pisała, że najgorzej jak ten pierwszy raz jest na etapie szkoły i potem się traci materiał). Rozumiem, też to, że chciałabyś z małym spędzić więcej czasu, bo jako matka będziesz za nim tęsknić. Natomiast wydaje mi się, że mimo wszystko taki czas spędzony z dzieckiem po żłobku (wieczorem), mimo, że krótszy, jest dużo bardziej wartościowy. Bo i ty jesteś stęskniona, ale wypoczęta, bardziej chętna do robienia z dzieckiem ciekawych rzeczy
__________________
Hania
Pallas Ril jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-23, 08:04   #897
Martusiaaa21
Wtajemniczenie
 
Avatar Martusiaaa21
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 2 309
Dot.: Chociaż małe Nasze brzuszki, szybko rosną w nich Maluszki. Mamusie maj-czerwiec

dzień dobry i znowu kilka stron nadrabiania

miałam wczoraj zachciankę na mcflurry lion z polewą karmelową i mąż spełnił moje życzenie ale były pyszne

Cytat:
Napisane przez dwakolory1 Pokaż wiadomość
Ale bym szczawiowej zjadła... Mmmm pycha.
Ja własnie wcięłam kluski lane na mleku, ale mi mało.

Mnie też niemoc ogarnęła, ale z innego powodu. Ręcę mi już opadają i odechciewa mi się przez to moje dziecko. Mój Kuba chodzi do 4 klasy. Jest dzieckiem o średnich zdolnościach. Może nawet nie problem w zdolnościach ale w tym że jest bardzo rozkojarzony. Siedzę z nim z lekcjami codzinnie po kilka godzin. Uczymy się. Robię co mogę. Wożę go na korki z matmy, z niemca i z anglika oraz na zajęcia bio- poprawiające koncentrację. I co... Dziś znów dostał 2 z pracy klasowej. Ja już nie mam siły. Odechciewa mi się wszystkiego jak on ciągle takie oceny dostaje (średnio to dostaje ciągle 3) a ja tyle pracy w to wkładam!
niby mówią że z chłopcami się ciężej pracuje, uczy, że sa bardziej rozkojarzeni.Chyba coś w tym jest. Kurcze nie wiem co CI poradzić. Ale życzę dużo cierpliwości i wytrwałości
Cytat:
Napisane przez asiulka_22 Pokaż wiadomość
WTF? sie pytam? / nawet małe spięcie mieliśmy przez to/ ja mu mówie to jak mam do brzucha mówić ? przez te kilka miesięcy?? hehe
no i zrozumieć tu chłopa:/ a wy chcecie znać płeć dziecka wcześniej ?
=====
ja chyba bym nie wytrzymała w takiej niepewności tyle czasu...
oczywiście zawsze się mówi że nieważna jest płeć byle by dzidzi było zdrowe, oczywiście zgadzam się zę zdrowi e najważniejsze.... no ale jako matka chciałabym wiedzieć....
my byśmy chcieli znać płeć dziecka. Tymbardziej że juz mamy synka i wiadomo będzie co dokupić. A wogóle w sklepach to często są ciuszki typowo chłopięce lub dziewczęce
Cytat:
Napisane przez Light Limara Pokaż wiadomość


A ja dziękuję za trzymanie kciuków
Jestem po drugich prenatalnych na których odnalazła się zaginiona kość nosowa wiedziałam, że tam jest. Przepływy żylne też ok. I w ogóle na usg wszystko idealne.
Pobrali mi też dodatkowo krew na badania genetyczne. 2tygodnie mam czekać na wyniki. Fajnie, że jak będą ok to poślą je emailem. Tak więc czekam na maila

W ogóle to na badania zawiozła mnie mama. W aucie mimo chodem rzuciłam czy chce ze mną wejść, zobaczyć. Nie odpowiedziała nic. W poczekalni była kolejka więc jej mówię, że jak się nudzi to obok są sklepy, żeby poszła pochodzić. Odburknęła, że jej się nie chce, posiedzi. Ale jak mnie lekarz wywołał, to wstala na równe nogi i wbiła mi się do gabinetu, bo tez chciała zobaczyć Za jej czasow takich gadżetów nie było. A jaka zadowolna wyszła, że wnuka widziała na usg. Normalnie dumna szła, broda do góry
super wieści
Cytat:
Napisane przez h0pe Pokaż wiadomość
Moj maz mi zwiekszyl transfer wiec jak tylko urzadzenia figlow nie beda platac to bede znow z Wami na bierzaco.

Dzisiaj sie rozryczalam, jak widze jak moj maz mnie kocha i ze za mna coraz bardziej teskni... A jak jeszcze mi powiedzial, ze dzis tak sobie myslal, ze wszystkie pieniadze by oddal i nawet swoje auto (ukochane wychuchane) zeby tylko bylo dobrze i zebym juz wyszla, to sie rozplakalam... naprawde co se dzieje z mezczyznami ze jak kobita wyladuje w szpitalu to normalnie bramy ich serc stoja otworem i sa tacy kochani...

Zycie ma sens...

dziekuje ci za mile slowa;* co do tego leczenia to jestem sceptycznie nastawiona, tu chyba najwiecej zalezy od szczescia, ktoregi mi ostatnio brak. Dzisiaj leze jak kloda i duzo delikatniej sie poruszam... Oby to cos dalo. Ale dziekuje za kazde wsparcie;*
.
dziena jesteś a mąż super, fajnie, ze taki opiekuńczy i kochający
Cytat:
Napisane przez VwVampirka Pokaż wiadomość
Wróciłam od gina...
ponadrabiam i odpowiem Wam na raty, ale najpierw co u mnie:
dzidzia ma 5 cm, widać już wszystkie palce, uszy, macha rączkami, przykłada je do buzi, a nogami to tak śmiesznie, jakby żabką pływało... no i te nóżki i rączki to już długie ma... tak fajnie
i dałam ciała u gina
napiszę na biało, by tego światło dzienne nie widziało:
gin do mnie, że zrobi mi usg przez brzuszek, a ja ż ok. Odwrócił się do łóżka, a ja myk wyskoczyłam z majtek i na łóżko On do mnie, że po co się rozbierałam, przecież mówił, że przez brzuszek będzie... no i zrobił normalnie
to ten totalny zanik koncentracji o którym wcześniej pisałam... mam nadzieję że mi przejdzie, bo jak widać robi się... hmmm...
.
i kolejne super wieści

nadrabiam dalej
__________________
Bartuś ur. 14.10.11

Emilka ur. 05.05.14
Martusiaaa21 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-23, 08:06   #898
VwVampirka
Zakorzenienie
 
Avatar VwVampirka
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 3 062
Dot.: Chociaż małe Nasze brzuszki, szybko rosną w nich Maluszki. Mamusie maj-czerwiec

Z tą depilacją to ja też ostatnio tylko dla gina
On na pewno już wszystko widział, ale mimo wszystko głupio mi przyjść zarośnięta...
Nie wiem, jak dam radę już z brzuchem... nogi i paszki dam radę depilatorem (chociaż ostatnio znowu zaczęłam maszynką i bym musiała poczekać aż odrosną a zbyt często chodzę na badania), ale bikini to niestety tylko maszynką...

Madziula, a czy Olaf poza przedszkolem ma możliwość pobawić się z dziećmi? Jeśli mieszkacie niedaleko jakiegoś uczęszczanego placu zabaw, macie w pobliżu zaprzyjaźnionych sąsiadów z maluszkiem, to możnaby się zastanowić nad tym przedszkolem... Ja jednak myślę, że dziecko powinno bawić się z rówieśnikami, no i jak teraz dostanie więcej Twojej miłości, to może się do niej za bardzo przyzwyczaić...
No i skoro jest ryzyko, że będziesz musiała leżeć...
__________________
...i w trójkę:
23.04.2014 r.


“Aby pozbyć się pokusy należy jej po prostu ulec"
Oscar Wilde
VwVampirka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-23, 08:08   #899
paulka0212
Wtajemniczenie
 
Avatar paulka0212
 
Zarejestrowany: 2012-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 154
Dot.: Chociaż małe Nasze brzuszki, szybko rosną w nich Maluszki. Mamusie maj-czerwiec

Witam się kochane z rana
Byłam na badaniach, dobrze że mąż poszedł ze mną bo bym padła tyle mi krewki pobrali.

Trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty


i miłego dzionka
__________________
17.09.2009 - Szczęśliwie zakochana

03.09.2011 - Szczęśliwa mężatka


24.09.2013 3w1

13.05.2014 Najszczęśliwsza Mama pod słońcem



Zosia 2645g 52cm 10pkt
Ania 2475 50cm 10pkt



paulka0212 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-23, 08:09   #900
pomarancza24
Zadomowienie
 
Avatar pomarancza24
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 1 996
Dot.: Chociaż małe Nasze brzuszki, szybko rosną w nich Maluszki. Mamusie maj-czerwiec

Cytat:
Napisane przez Pallas Ril Pokaż wiadomość
A jak w ogóle z depilacją w ciąży? Bo z tego co wiem jako takich przeciwskazań nie ma, ale ponoć o wiele bardziej boli i są większe skłonności do robienia się jakiś mikro ranek z pękających naczynek? zaobserwowalaś coś takiego u siebie?

Ja przed ciążą chodziłam na depilację laserową, niestety nie zdążylam wykonać wszystich wymaganych zabiegów, a teraz juz nie wolno Zastanawiam się nad jakąś alternatywą. Na razie jest maszynka, ale z tego co mi koleżanka opowiadała, to od 7 miesiąca nie była już w stanie się schylić, żeby sobie nóg ogolić, a co dopiero bikini. Myślałam, żeby może zacząć chodzić na wosk? Depilatora nie lubie za bardzo, bo strasznie to dlugo trwa i mi zawsze włoski potem wrastały :/
Akurat skoro na ten temat wiem. Depilatora możesz używać w ciąży, ale nie bikini i brzuch, możesz chodzić na wosk ale jeśli cie bardzo nie boli i się nie spinasz, bikini bym sobie odpuscila, chociaż miałam klientki które depilowalam prawie przed porodem na ich odpowiedzialność, na już nie depiluje sobie woskiem bikini bo i tak za niedługo będę mieć większy brzuch i nie będę dawać rady wiec nie ma co cierpieć
Jeśli Ci mocno włosy wyrastają polecam co druga kąpiel peeling.
pomarancza24 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:01.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.