Ręcznik na sucie,z igłą w tyłku,tak wyglądam w ciąży schyłku,mamy IX-X 2013,cz. XXIII

[badzia987]

Napisane przez cotynato

Może właśnie dlatego że w ciężkim a ja jednak nie jestem w ciężkim
Kurcze

To może trzeba trochę posymulować?? Żart.

Podczytuję na bieżąco i uczę się pisać lewą ręką.
Moje dziecko jest tak pokłute, że już nie ma miejsca. Czy któraś miała do czynienia z wysoką bilirubiną z konfliktu w grupach głównych krwi??

Czy może to nie diorsha przy pierwszej małej? Potrzebuję wsparcia

[jo_asiek]

Hej Kobietki i Dzieciaczki! Ja tylko na chwilę i tylko o nas na szybko.

Nadal jesteśmy w szpitalu. Szymek ma żółtaczke i musi być naswietlany. Mam na sali lampę, więc ciągle synus jest ze mną. Do tego ma podwyższone crp i spadł z wagi 400g. Dostaje kroplówki i antybiotyki (podobno 10dni). Czekamy na wyniki żeby wiedzieć co mu jest dokładnie, ale mówią, że ma to związek z moim dodatnim GBSem, bo poród był za szybki i antybiotyk mi podany nie zadziałał. Ponadto mamy spory problem z karmieniem, bo Szymus nie umiał ssac. Powoli się uczy (ale tylko przez kapturki, golego cyca nie da rady). Do tego jeszcze pediatrze nie podoba się jego lewe bioderko. Jest bardzo niespokojny, dużo płacze, mało śpi.

Wczoraj cały dzień przeplakalam z bezradności i bezsilności. Z równowagi wyprowadzają mnie niektóre położne, bo każda mówi co innego i radzi, wręcz zaleca i nakazuje co innego odnośnie KP. Tak więc jak posłucham jednej, to kolejna na następnej zmianie mnie ochrzania, że coś jest nie tak i że "widocznie kolezanka nie miała racji" Są na szczęście też takie, które przyjda, przytula i wesprą dobrym słowem i doradza, żeby nie słuchać głupich rad, bo sama jako mama wiem co jest dobre.

Pomijając te trudności, to Szymus jest całym moim światem i kocham Go do szaleństwa. Ma fajny kolor wloskow, podobno nietypowy jak dla noworodka. Przychodzą położne i pielęgniarki i się zachwycają moim Skarbem. Dla mnie to czysty Tatuś - mały rudzik będzie zapewne.

Prosimy o mocne kciuki za zdrowie naszego Maluszka. Wracamy niedługo

Gratulacje dla nowych mamusiek i kciuki za dwupaczki

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[maharet1092]

Za godzinę i 13 minut kończę połóg

---------- Dopisano o 10:42 ---------- Poprzedni post napisano o 10:36 ----------

Napisane przez matallewar

Info od rusałki:
Jaś urodził się dziś o 20:50 SN, ma 3970 g i 57 cm

Gratulacje!!
Foto zaraz będzie w K

[dirtymagic85]

Napisane przez matallewar

INFO OD ANGELIKADY:
" Hej;-)No wiec sobie zostalam w szpitalu. rozwarcie na 1.5 palca. Czop mi w nocy i rano znowu odlecial i to dosc sporo. Takze czekam co dalej bedzie ;-) "

No to dobrze, trzymam kciuki
Ciekawe jak nasza teacherka
No a Misia chyba na deser nam zostaniesz na wątku, ciekawe czy urodzisz w tej części jeszcze

a ja jestem niewyspana, ale co, taka pogoda piękna, to trzeba wyjść, no i dzisiaj pójdę niuńkę zważyć, zobaczymy jak to sytuacja wygląda po pierwszym tygodniu cycka i bez bmf

[bojatoja]

Napisane przez badzia987

Podczytuję na bieżąco i uczę się pisać lewą ręką.
Moje dziecko jest tak pokłute, że już nie ma miejsca. Czy któraś miała do czynienia z wysoką bilirubiną z konfliktu w grupach głównych krwi??

Czy może to nie diorsha przy pierwszej małej? Potrzebuję wsparcia

Mój Filip też miał strasznie pokłute rączki, strasznie było mi go żal. W końcu jak krew nie chciała już lecieć z łapek babeczka pobierała mu z główki. Mniejszy ból dla Małego.
A o bilirubinie już Ci pisałam, więc nie pomogę. U nas nie było konfliktu z grupach głównych krwi.

Napisane przez jo_asiek

(...)
Prosimy o mocne kciuki za zdrowie naszego Maluszka. Wracamy niedługo

Trzymamy Zdrówka dla Maluszka

[nena_milka]

Napisane przez misia332

To może ma Cię po prostu dość, i chce się do taty przytulić ??

Przepraszam, nie mogłam się powstrzymać.

no w sumie ja też już bym miała dość swojej matki

Napisane przez agravka

sorki, ale nie potrafie zapamietac, karmisz piersia?moze czuje cycka i chce jesc, a u tz sie uspokaja?

No karmię. Ale w ciągu dnia zasypia normalnie. ..
Tż będzie walczył dzisiaj wieczorem to zobaczymy czy się uda

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[dirtymagic85]

Napisane przez misia332

no to z dwupaków na forum zostałam tylko ja, Angelika i Techerka w szpitalu, więc pewnie urodzą na dniach.

A ja zostałam sama. A tak sie wszystkie bały....

Nie będę Was zanudzac męczeniem buły.

Męcz, męcz kochana, jesteś ostatnim wspomnieniem tego pięknego czasu jakim jest ciąża, pisz ile wlezie, ja chętnie czytam i próbuję sobie wyobrażać jak się czujesz, niestety ta końcówka nie była mi dana

[badzia987]

Napisane przez bojatoja

Mój Filip też miał strasznie pokłute rączki, strasznie było mi go żal. W końcu jak krew nie chciała już lecieć z łapek babeczka pobierała mu z główki. Mniejszy ból dla Małego.
A o bilirubinie już Ci pisałam, więc nie pomogę. U nas nie było konfliktu z grupach głównych krwi.

Trzymamy Zdrówka dla Maluszka

Dziękuję za wczorajszą odpowiedź. Właśnie dzisiaj też mamy się zgłosić, żeby z główki pobrać bo naprawdę ani na rączkach ani na nóżkach poza siniakami nie ma miejsca.

Nie chcę wracać do szpitala !!!!!!!

[misia332]

Napisane przez dirtymagic85

Męcz, męcz kochana, jesteś ostatnim wspomnieniem tego pięknego czasu jakim jest ciąża, pisz ile wlezie, ja chętnie czytam i próbuję sobie wyobrażać jak się czujesz, niestety ta końcówka nie była mi dana

A teraz spójrz na swoją córkę i pomyśl, że była warta tego wszystkiego, nawet niedoczekania końcówki ciąży.

Przy drugim się załapiesz na końcówkę.

agravka ja łososia zawsze robię tak, że siekam koperek, do tego oliwa i troszkę cytryny wyciskam. Mieszam i polewam. Zawijam w folie i piekę.

W sumie to Kornel będzie najbardziej wyczekiwanym chłopakiem


Idę się wykąpać. Bo jeszcze w piżamie jestem, a na koszulce mam piętnaście plam z mleka, a jeszcze dziecka w domu nie ma.

[maharet1092]

Napisane przez matallewar

[/COLOR]Gorzej tylko, ze i mnie jelita męczą, a nie wiem, od czego...

To ja dzisiaj miałam okropną sraczkę rano.Akurat Janek obudził sie na jedzenie, a ja musiałam posiedzieć na kibli 15 minut, oczywiście ryczał jak opętany, obudził Wikę i ryczeli oboje

---------- Dopisano o 11:02 ---------- Poprzedni post napisano o 11:02 ----------

Napisane przez misia332

no to z dwupaków na forum zostałam tylko ja, Angelika i Techerka w szpitalu, więc pewnie urodzą na dniach.

A ja zostałam sama. A tak sie wszystkie bały....

Nie będę Was zanudzac męczeniem buły.

Mecz, mecz

---------- Dopisano o 11:04 ---------- Poprzedni post napisano o 11:02 ----------

Napisane przez SAMBAdiJANEIRO

czeszko

ja gratulacje

wczoraj byly u mnie przyjaciolki i Bartek dostal tort pieluszkowo-kosmetykowy szkoda tylko ze pieluszki new born bo Bartek uzywal tylko pierwsze pare dni i zawsze wraz z pielucha ubranko bylo do wymiany...poza tym w zestawie jest tez szczotka z wlosia i mikro smoczek do 2 miesiaca zycia a to wszystko juz mamy i teraz nie wiem co z tym zrobic bo przeciez nie bede trzymac dla 2 dziecka ktore nie wiadomo czy i za ile bedzie....

a w ogole maly wczoraj skonczyl miesiac a w piatek idziemy do lekarza na bilans Bartek jeszcze niczego nieswiadomy a ja od tygodnia posrana ze strachu....bo oczywiscie ja z nim ide...

Nie bój sie bilansu, bedzie miał usg bioderek.

A ja dalej jestem na piluchach new baby,rozmiar 2, ale już wymieniam na baby dry bo zaczynają przesiąkać

---------- Dopisano o 11:06 ---------- Poprzedni post napisano o 11:04 ----------

Napisane przez kaska87

Misia ciąża jest spoko- jak Ci dziecko da w kość to jeszcze zatęsknisz za ciążą teraz to już wiem

Ja tam nie tesknie za tą zgagą

[agravka]

Napisane przez jo_asiek

Hej Kobietki i Dzieciaczki! Ja tylko na chwilę i tylko o nas na szybko.

Nadal jesteśmy w szpitalu. Szymek ma żółtaczke i musi być naswietlany. Mam na sali lampę, więc ciągle synus jest ze mną. Do tego ma podwyższone crp i spadł z wagi 400g. Dostaje kroplówki i antybiotyki (podobno 10dni). Czekamy na wyniki żeby wiedzieć co mu jest dokładnie, ale mówią, że ma to związek z moim dodatnim GBSem, bo poród był za szybki i antybiotyk mi podany nie zadziałał. Ponadto mamy spory problem z karmieniem, bo Szymus nie umiał ssac. Powoli się uczy (ale tylko przez kapturki, golego cyca nie da rady). Do tego jeszcze pediatrze nie podoba się jego lewe bioderko. Jest bardzo niespokojny, dużo płacze, mało śpi.

Wczoraj cały dzień przeplakalam z bezradności i bezsilności. Z równowagi wyprowadzają mnie niektóre położne, bo każda mówi co innego i radzi, wręcz zaleca i nakazuje co innego odnośnie KP. Tak więc jak posłucham jednej, to kolejna na następnej zmianie mnie ochrzania, że coś jest nie tak i że "widocznie kolezanka nie miała racji" Są na szczęście też takie, które przyjda, przytula i wesprą dobrym słowem i doradza, żeby nie słuchać głupich rad, bo sama jako mama wiem co jest dobre.

Pomijając te trudności, to Szymus jest całym moim światem i kocham Go do szaleństwa. Ma fajny kolor wloskow, podobno nietypowy jak dla noworodka. Przychodzą położne i pielęgniarki i się zachwycają moim Skarbem. Dla mnie to czysty Tatuś - mały rudzik będzie zapewne.

Prosimy o mocne kciuki za zdrowie naszego Maluszka. Wracamy niedługo

Gratulacje dla nowych mamusiek i kciuki za dwupaczki

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

oczywiscie kciuki sa, obyscie szysbko dowiedzieli sie co jest grane i wyszli ze szpitala

Napisane przez misia332

A teraz spójrz na swoją córkę i pomyśl, że była warta tego wszystkiego, nawet niedoczekania końcówki ciąży.

Przy drugim się załapiesz na końcówkę.

agravka ja łososia zawsze robię tak, że siekam koperek, do tego oliwa i troszkę cytryny wyciskam. Mieszam i polewam. Zawijam w folie i piekę.

W sumie to Kornel będzie najbardziej wyczekiwanym chłopakiem


Idę się wykąpać. Bo jeszcze w piżamie jestem, a na koszulce mam piętnaście plam z mleka, a jeszcze dziecka w domu nie ma.

dziekuje kochana, tak zrobie, tylko bez cytrynki
czekamy na Kornelka

[maharet1092]

Napisane przez badzia987

To może trzeba trochę posymulować?? Żart.

Podczytuję na bieżąco i uczę się pisać lewą ręką.
Moje dziecko jest tak pokłute, że już nie ma miejsca. Czy któraś miała do czynienia z wysoką bilirubiną z konfliktu w grupach głównych krwi??

Mój miał wysoką, naświetlanie nie pomogło i dostał kroplówke. Ale nie wiem dlaczego, mamy z mezem taką samą grupe krwi, może wina mojego problemu z tarczycą

---------- Dopisano o 11:14 ---------- Poprzedni post napisano o 11:12 ----------

Napisane przez jo_asiek

Hej Kobietki i Dzieciaczki! Ja tylko na chwilę i tylko o nas na szybko.

Nadal jesteśmy w szpitalu. Szymek ma żółtaczke i musi być naswietlany. Mam na sali lampę, więc ciągle synus jest ze mną. Do tego ma podwyższone crp i spadł z wagi 400g. Dostaje kroplówki i antybiotyki (podobno 10dni). Czekamy na wyniki żeby wiedzieć co mu jest dokładnie, ale mówią, że ma to związek z moim dodatnim GBSem, bo poród był za szybki i antybiotyk mi podany nie zadziałał. Ponadto mamy spory problem z karmieniem, bo Szymus nie umiał ssac. Powoli się uczy (ale tylko przez kapturki, golego cyca nie da rady). Do tego jeszcze pediatrze nie podoba się jego lewe bioderko. Jest bardzo niespokojny, dużo płacze, mało śpi.

Wczoraj cały dzień przeplakalam z bezradności i bezsilności. Z równowagi wyprowadzają mnie niektóre położne, bo każda mówi co innego i radzi, wręcz zaleca i nakazuje co innego odnośnie KP. Tak więc jak posłucham jednej, to kolejna na następnej zmianie mnie ochrzania, że coś jest nie tak i że "widocznie kolezanka nie miała racji" Są na szczęście też takie, które przyjda, przytula i wesprą dobrym słowem i doradza, żeby nie słuchać głupich rad, bo sama jako mama wiem co jest dobre.

Pomijając te trudności, to Szymus jest całym moim światem i kocham Go do szaleństwa. Ma fajny kolor wloskow, podobno nietypowy jak dla noworodka. Przychodzą położne i pielęgniarki i się zachwycają moim Skarbem. Dla mnie to czysty Tatuś - mały rudzik będzie zapewne.

Prosimy o mocne kciuki za zdrowie naszego Maluszka. Wracamy niedługo

Gratulacje dla nowych mamusiek i kciuki za dwupaczki

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Trzymam kciuki, żeby było dobrze

[dirtymagic85]

Napisane przez nena_milka

ale za to będziesz miała największy doping. mecz bule mecz.

Jestem zdolowana. Nie umiem uśpić własnego dziecka. .. meczyłam się z nią od 21 do 24, i już miałam łzy w oczach a przyszedł tż i w 15 min ja załatwił na rekach. .. a u mnie na rekach be... chyba mnie nie lubi. Codziennie ma jazdy w podobnych godzinach ale to nie kolka bo w zasadzie nie zanosi się płaczem tylko nie może usnac, dopiero gdzieś po dwóch godzinach zaczyna plakac chyba ze zmęczenia już. .. nic na nią nie działa, żadne odgłosy, otulania, pieluchy no słownie nic...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Nenka miałąm to samo jak przywieźliśmy Lilę ze szpitala, cały pierwszy tydzień, płacz ogromny, ale to nie była kolka i tez nieraz lepiej reagowała na tża, chyba czułą momentami już moja frustrację Po tygodniu stopniowo jej przeszło.

[Fikusek82]

Moje dziecię całą noc płakało bo tylko rączki i rączki, do tego starsza się wystraszyla burzy i dołączyła do churku. Mąż w końcu przejął opiekę i jak tylko wstanie to spadam na miasto pobuszowac po sklepach.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[dirtymagic85]

Napisane przez misia332

A teraz spójrz na swoją córkę i pomyśl, że była warta tego wszystkiego, nawet niedoczekania końcówki ciąży.

Przy drugim się załapiesz na końcówkę.

agravka ja łososia zawsze robię tak, że siekam koperek, do tego oliwa i troszkę cytryny wyciskam. Mieszam i polewam. Zawijam w folie i piekę.

W sumie to Kornel będzie najbardziej wyczekiwanym chłopakiem


Idę się wykąpać. Bo jeszcze w piżamie jestem, a na koszulce mam piętnaście plam z mleka, a jeszcze dziecka w domu nie ma.

OBY Bardzo bym chciała

[czaszka_]

Napisane przez ja :)

I jeszcze słit focie z dzisiaj

ale cudeńko

Napisane przez matallewar

INFO OD ANGELIKADY:
" Hej;-)No wiec sobie zostalam w szpitalu. rozwarcie na 1.5 palca. Czop mi w nocy i rano znowu odlecial i to dosc sporo. Takze czekam co dalej bedzie ;-) "

powodzenia!!! kciukasy trzymam!

Napisane przez kaska87

a mój dla odmiany 3 razy wstawał... w dodatku on w dzień w domu nie poleży ciągle płacze... między jednym a drugim karmieniem płacz, ileż można... a nic go nie boli bo na podwórku od razu spokój a sorry, ale w domu też trzeba coś zrobić brakuje mi cierpliwości, mam dzisiaj serdecznie dość

czasami tak jest ze sie ma serdecznie dosczostaje to tylko jakos przeczekac...jutro bedzie lepiej

Napisane przez misia332

no to z dwupaków na forum zostałam tylko ja, Angelika i Techerka w szpitalu, więc pewnie urodzą na dniach.

A ja zostałam sama. A tak sie wszystkie bały....

Nie będę Was zanudzac męczeniem buły.

pisz kochana ile wlezie rozumiem jak sie teraz czujesz, a jak pomeczysz troche to lepiej Ci bedzie a nam to przeciez nie przeszkadza wogole ja wrecz lubie czytac i wyobrazam sobie co czujesz

Napisane przez cotynato

DZIEWCZYNY HELP!

Masakra. Poczytaliśmy o tym zwolnieniu dla męża na opiekę na żonę i wydawało się że to można zdobyć.
Byłam wczoraj w szpitalu i oni nie wydają tego od dawna ponieważ albo wypuszczają kogoś zdrowego albo zostawiają w szpitalu jak faktycznie potrzeba opieki...
Dzwoniłam do znajomej pracującej w przychodni i mówi, że gadała z internistą i jak mam na wypisie stan dobry to oni tego też nie mogą wypisać.

Czy ktoś to w efekcie załatwiał? Ktoś się czegoś dowiadywał? Wydawałoby się że nie jest o to tak ciężko jak widziałam w necie, jedyna przeszkoda to był fakt, że mniej płatne...

I co ja mam robić D siedzi już 3 dni w domu bo myśleliśmy że to załatwimy a tu

hm...nam normalnie wypisali takie zaswiadczenie o opiece nad zona przy wypisie i w pracy TŻ powiedzieli ze to nie takie ma byc ale nic innego juz nie wypiszą i w pracy ksiegowa powiedziala ze spróbuje to zalatwic jak wroci TŻ to sie dokladnie dopytam co i jak to napisze pozniej

Napisane przez matallewar

Info od rusałki:
Jaś urodził się dziś o 20:50 SN, ma 3970 g i 57 cm

ale duzy chlopak!! gratulacje!!

---------- Dopisano o 11:39 ---------- Poprzedni post napisano o 11:38 ----------

jo_asiek 3mam kciuki!!! zobaczysz ze bedzie wszystko dobrze i juz niedlugo bedziecie w domku

---------- Dopisano o 11:43 ---------- Poprzedni post napisano o 11:39 ----------

dziewczyny to bedzie glupie co napisze ale lubie dokarmiac butelka jak normalnie malutka mało spi tak po mm w nocy spala jak suseł i obudzila się tylko 24:40/05:40 i 9:00 -dała mamusi pospac

a co do tej kupki to ciągle jest musztardowo-zielona.... zaraz bede dzwonic do poloznej zobaczymy co powie.A mozliwe to jest ze to dlatego ze ja ostatnio sama mialam zielona biegunke bo przyjmowalam za duzo zelaza??

[matallewar]

Napisane przez czaszka_

ale cudeńko

powodzenia!!! kciukasy trzymam!

czasami tak jest ze sie ma serdecznie dosczostaje to tylko jakos przeczekac...jutro bedzie lepiej

pisz kochana ile wlezie rozumiem jak sie teraz czujesz, a jak pomeczysz troche to lepiej Ci bedzie a nam to przeciez nie przeszkadza wogole ja wrecz lubie czytac i wyobrazam sobie co czujesz

hm...nam normalnie wypisali takie zaswiadczenie o opiece nad zona przy wypisie i w pracy TŻ powiedzieli ze to nie takie ma byc ale nic innego juz nie wypiszą i w pracy ksiegowa powiedziala ze spróbuje to zalatwic jak wroci TŻ to sie dokladnie dopytam co i jak to napisze pozniej

ale duzy chlopak!! gratulacje!!

---------- Dopisano o 11:39 ---------- Poprzedni post napisano o 11:38 ----------

jo_asiek 3mam kciuki!!! zobaczysz ze bedzie wszystko dobrze i juz niedlugo bedziecie w domku

---------- Dopisano o 11:43 ---------- Poprzedni post napisano o 11:39 ----------

dziewczyny to bedzie glupie co napisze ale lubie dokarmiac butelka jak normalnie malutka mało spi tak po mm w nocy spala jak suseł i obudzila się tylko 24:40/05:40 i 9:00 -dała mamusi pospac

a co do tej kupki to ciągle jest musztardowo-zielona.... zaraz bede dzwonic do poloznej zobaczymy co powie.A mozliwe to jest ze to dlatego ze ja ostatnio sama mialam zielona biegunke bo przyjmowalam za duzo zelaza??

Bardzo możliwe!
Przy suplementacji żelaza zielona kupka jest nornalna

[kaska87]

Napisane przez maharet1092

Ja tam nie tesknie za tą zgagą

e tam, zgaga i rzyganie to nic w porównaniu z płaczem dziecka

[maharet1092]

Właśnie skończył mi sie połog

[butterfly20]

Cześć.

Widzę,że nie tylko za mną ciężka nocka i poranek...

Moja Tusia budziła się co 2,5-3 h na jedzenie,z czego udało mi się przesypiać może po godzince mi edzy karmieniami.Jak mam ją na rękach lub karmię to super dziecko,ale w łóżeczku albo nie może zasnąć,albo zasypia na chwilkę.no i jęczy,steka, bąki puszcza ale kupki nie ma zbytnio.To mogą być te gazy? Mam czopki Viburcol ale boję się podać...


Drugi hit...moja pediatra nie chce mi wypisać recepty na 5w1 i engerix i przekonuje do 6w1.Więc muszę się dziś wybrać o tym pogadać...

Napisane przez matallewar

Info od rusałki:
Jaś urodził się dziś o 20:50 SN, ma 3970 g i 57 cm

Gratulacje!!
Foto zaraz będzie w K

Jupiiii,bardzo się cieszę!!

Napisane przez matallewar

Kupa poszła z 10 minut po aplikacji. Wiem, ze 3-4 dni może być normą, ale ona zawsze robiła kilka dziennie, a ostatnie dwa dni bardzo ja ten brzuch męczył. No i puszczala bardzo smierdzace baki.
A po smrodku i konsystencji kupki stwierdzam, ze dobrze, ze dałam czopka, bo zdrowe to to nie było...

I dziecko od razu mniej marudne!

---------- Dopisano o 23:59 ---------- Poprzedni post napisano o 23:58 ----------

Gorzej tylko, ze i mnie jelita męczą, a nie wiem, od czego...

a to masz zwykłe czopki glicerynowe?

Napisane przez misia332

no to z dwupaków na forum zostałam tylko ja, Angelika i Techerka w szpitalu, więc pewnie urodzą na dniach.

A ja zostałam sama. A tak sie wszystkie bały....

Nie będę Was zanudzac męczeniem buły.

kochana nie smuć się...niby ktoś musiał być ostatni,ale pomyśl,że to w sumie fajnie otwierać lub zamykać listę.

Marne pocieszenie,ale starałam się

Napisane przez kaska87

boli mnie jak na @ a mieć nie będę bo gin tak na badaniu rzekł bez sensu
idę się ubierać bo zaraz może przyjść przesyłka

może cionsza? bo mnie na początku też bolało jak na @

Napisane przez cotynato

DZIEWCZYNY HELP!

Masakra. Poczytaliśmy o tym zwolnieniu dla męża na opiekę na żonę i wydawało się że to można zdobyć.
Byłam wczoraj w szpitalu i oni nie wydają tego od dawna ponieważ albo wypuszczają kogoś zdrowego albo zostawiają w szpitalu jak faktycznie potrzeba opieki...
Dzwoniłam do znajomej pracującej w przychodni i mówi, że gadała z internistą i jak mam na wypisie stan dobry to oni tego też nie mogą wypisać.

Czy ktoś to w efekcie załatwiał? Ktoś się czegoś dowiadywał? Wydawałoby się że nie jest o to tak ciężko jak widziałam w necie, jedyna przeszkoda to był fakt, że mniej płatne...

I co ja mam robić D siedzi już 3 dni w domu bo myśleliśmy że to załatwimy a tu

ło rety w sumie to dość logiczne,że trzeba być w złym stanie...

A te 3 dni to nie mogą iść z ojcowskiego?

[kaska87]

Napisane przez butterfly20

może cionsza? bo mnie na początku też bolało jak na @

niepokalane poczęcie?
mnie też bolało na początku

[misia332]

motyl Kaśka chyba raczej w cionszy nie jest, pewnie nadal sie lęka P.


W sumie pocieszyłaś mnie troszke

[nena_milka]

Napisane przez dirtymagic85

Nenka miałąm to samo jak przywieźliśmy Lilę ze szpitala, cały pierwszy tydzień, płacz ogromny, ale to nie była kolka i tez nieraz lepiej reagowała na tża, chyba czułą momentami już moja frustrację Po tygodniu stopniowo jej przeszło.

Możliwe. .. już zameldowalam tż że dziś on walczy a on caly dumny



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[kaska87]

Napisane przez misia332

motyl Kaśka chyba raczej w cionszy nie jest, pewnie nadal sie lęka P.

nieee już się nie lękam, ale czekam aż tabsy zaczną działać

[maharet1092]

Jak ktoś tu może być w ciąży to chyba ja (tfu, tfu).

A mam chyba śluz płodny od wczoraj

[czaszka_]

polozna powiedziala w sumie to co juz wiedzialam ale sie uspokoilam troche mowila zeby sie narazie nie przejmowac bo kupka zielona moze byc z tego ze dokarmiam mm albo wlasnie ze duzo zelaza bralam bo i zelazo na anemie bralam plus witaminki plus jadlam duzo marchewki burakow i szpinaku wiec chyba przesyt byl.Jedyne co mi kazala kupic ze jak bedzie za duzo kup to mam dziecku podawac strzykawka lakcid, ktoras z Was juz go podawala dziecku?

[kaska87]

Napisane przez maharet1092

Jak ktoś tu może być w ciąży to chyba ja (tfu, tfu).

A mam chyba śluz płodny od wczoraj

ja gdybym nawet zaszła w ciążę to specjalnie bym się nie zasmuciła

[misia332]

Napisane przez kaska87

ja gdybym nawet zaszła w ciążę to specjalnie bym się nie zasmuciła

ja też nie, tylko najpierw musiałabym to jedno urodzić



zrobiłam najpyszniejsze kotleciki mielone

[agravka]

Napisane przez czaszka_

ale cudeńko

powodzenia!!! kciukasy trzymam!

czasami tak jest ze sie ma serdecznie dosczostaje to tylko jakos przeczekac...jutro bedzie lepiej

pisz kochana ile wlezie rozumiem jak sie teraz czujesz, a jak pomeczysz troche to lepiej Ci bedzie a nam to przeciez nie przeszkadza wogole ja wrecz lubie czytac i wyobrazam sobie co czujesz

hm...nam normalnie wypisali takie zaswiadczenie o opiece nad zona przy wypisie i w pracy TŻ powiedzieli ze to nie takie ma byc ale nic innego juz nie wypiszą i w pracy ksiegowa powiedziala ze spróbuje to zalatwic jak wroci TŻ to sie dokladnie dopytam co i jak to napisze pozniej

ale duzy chlopak!! gratulacje!!

---------- Dopisano o 11:39 ---------- Poprzedni post napisano o 11:38 ----------

jo_asiek 3mam kciuki!!! zobaczysz ze bedzie wszystko dobrze i juz niedlugo bedziecie w domku

---------- Dopisano o 11:43 ---------- Poprzedni post napisano o 11:39 ----------

dziewczyny to bedzie glupie co napisze ale lubie dokarmiac butelka jak normalnie malutka mało spi tak po mm w nocy spala jak suseł i obudzila się tylko 24:40/05:40 i 9:00 -dała mamusi pospac

a co do tej kupki to ciągle jest musztardowo-zielona.... zaraz bede dzwonic do poloznej zobaczymy co powie.A mozliwe to jest ze to dlatego ze ja ostatnio sama mialam zielona biegunke bo przyjmowalam za duzo zelaza??

Myślę, że to od żelaza

Napisane przez maharet1092

Właśnie skończył mi sie połog

jak zamierzasz świętować?

Napisane przez butterfly20

Cześć.

Widzę,że nie tylko za mną ciężka nocka i poranek...

Moja Tusia budziła się co 2,5-3 h na jedzenie,z czego udało mi się przesypiać może po godzince mi edzy karmieniami.Jak mam ją na rękach lub karmię to super dziecko,ale w łóżeczku albo nie może zasnąć,albo zasypia na chwilkę.no i jęczy,steka, bąki puszcza ale kupki nie ma zbytnio.To mogą być te gazy? Mam czopki Viburcol ale boję się podać...


Drugi hit...moja pediatra nie chce mi wypisać recepty na 5w1 i engerix i przekonuje do 6w1.Więc muszę się dziś wybrać o tym pogadać...





Jupiiii,bardzo się cieszę!!



a to masz zwykłe czopki glicerynowe?



kochana nie smuć się...niby ktoś musiał być ostatni,ale pomyśl,że to w sumie fajnie otwierać lub zamykać listę.

Marne pocieszenie,ale starałam się



może cionsza? bo mnie na początku też bolało jak na @



ło rety w sumie to dość logiczne,że trzeba być w złym stanie...

A te 3 dni to nie mogą iść z ojcowskiego?

Jak to nie chce wypisać?!toż to jej obowiązek-masz prawo wyboru!pewnie ma prowizje od każdej wpisanej 6w1, jakąś wycieczka- szkolenie na kanarkach czy coś w tym stylu

Sent from my C2105 using Wizaz Forum mobile app

[bajka1807]

Napisane przez misia332

no to z dwupaków na forum zostałam tylko ja, Angelika i Techerka w szpitalu, więc pewnie urodzą na dniach.

A ja zostałam sama. A tak sie wszystkie bały....

Nie będę Was zanudzac męczeniem buły.

se wykrakalas

Napisane przez SAMBAdiJANEIRO

Poza tym wkurza mnie moj tz i chyba trzeba bedzie sie rozmowic...budze sie dzis w nocy a jego strona lozka pusta a on poszedl spac do duzego...dzis to mnie specjalnie nie zdziwilo bo juz sie przyzwyczailam ze czuwam nad Bartoszem sama ale jak zrobil tak 1 raz to bylam zla bo mielismy umowe ze on czuwa do 1 a ja do rana...a tu budze sie o 12 a jego nie ma...teraz juz umowy nie ma, tzn tz chyba zapomnial i w nocy zawsze do malego wstaje ja, na szczescie nocki raczej sa spokojne bo jakby bylo inaczej to bym juz zwariowala, ale dzis jestem mega niewyspana bo maly kwekal i co chwile sie budzilam a po 2 karmieniu juz nie zasnal...poza tym spedzam z malym cale dopoludnia, popoludnia a tz tylko mowi "kiedy ten maly bedzie duzy" czasem go wepchne tzowi to jego opieka polega na tym ze lezy z malym w lozku i go pilnuje, a ja musze z malym na reku ogarnac obiad, dom i wszystko inne...a ostatnio mu powiedzialam ze od 5 msca chce zapisac malego na plywanie i ze on z nim bedzie chodzil to mi powiedzial "czemu znowu ja?" no to sie wyzalilam

a w ogole maly wczoraj skonczyl miesiac a w piatek idziemy do lekarza na bilans Bartek jeszcze niczego nieswiadomy a ja od tygodnia posrana ze strachu....bo oczywiscie ja z nim ide...

niektorzy faceci tak maja, ze zdecydowany lepszy kontakt lapia z dzieckiem ktore jest juz bardziej kontaktowe. w sumie to w jakis sposob normalne, no ale pogadaj z nim

Napisane przez misia332

A to wszystko sie wzięło stąd, że TŻ powiedział wczoraj, że młody sie nie rodzi, bo ja mu za dużo jęczę nad brzuchem, i Kornel sobie pomyślał "matka wariatka non stop jęczy, ojca nie ma cały dzień, pier***** nie wychodzę "

Napisane przez maharet1092

Też mam ten problem.
Wiem, że to trochę drastyczny sposób ale może dac jej sobie poryczeć...

A może brzuch ją boli?

no wczoraj dalam sie jej wyryczec, polozylam do kolyski i poszlam Blanke kapac. o ja wyrodna matka

Napisane przez bojatoja

To Amelka pięknie kończy drugi miesiąc

No właśnie, my dzisiaj z Filpkiem kończymy dwa miesiące

swietujemy dzis razem jak bylam na spacerze po odstawieniu Blanki do przedszkola to syreny zaczely wyc, zaczelam sie smiac i mowie do Amelki ze to z okazji jej 2 miesiecy

Napisane przez jo_asiek

Hej Kobietki i Dzieciaczki! Ja tylko na chwilę i tylko o nas na szybko.

Nadal jesteśmy w szpitalu. Szymek ma żółtaczke i musi być naswietlany. Mam na sali lampę, więc ciągle synus jest ze mną. Do tego ma podwyższone crp i spadł z wagi 400g. Dostaje kroplówki i antybiotyki (podobno 10dni). Czekamy na wyniki żeby wiedzieć co mu jest dokładnie, ale mówią, że ma to związek z moim dodatnim GBSem, bo poród był za szybki i antybiotyk mi podany nie zadziałał. Ponadto mamy spory problem z karmieniem, bo Szymus nie umiał ssac. Powoli się uczy (ale tylko przez kapturki, golego cyca nie da rady). Do tego jeszcze pediatrze nie podoba się jego lewe bioderko. Jest bardzo niespokojny, dużo płacze, mało śpi.

Wczoraj cały dzień przeplakalam z bezradności i bezsilności. Z równowagi wyprowadzają mnie niektóre położne, bo każda mówi co innego i radzi, wręcz zaleca i nakazuje co innego odnośnie KP. Tak więc jak posłucham jednej, to kolejna na następnej zmianie mnie ochrzania, że coś jest nie tak i że "widocznie kolezanka nie miała racji" Są na szczęście też takie, które przyjda, przytula i wesprą dobrym słowem i doradza, żeby nie słuchać głupich rad, bo sama jako mama wiem co jest dobre.

Pomijając te trudności, to Szymus jest całym moim światem i kocham Go do szaleństwa. Ma fajny kolor wloskow, podobno nietypowy jak dla noworodka. Przychodzą położne i pielęgniarki i się zachwycają moim Skarbem. Dla mnie to czysty Tatuś - mały rudzik będzie zapewne.

Prosimy o mocne kciuki za zdrowie naszego Maluszka. Wracamy niedługo

Gratulacje dla nowych mamusiek i kciuki za dwupaczki

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

kochana zdrowka dla was i szybkiego powrotu do domu

Napisane przez butterfly20

Drugi hit...moja pediatra nie chce mi wypisać recepty na 5w1 i engerix i przekonuje do 6w1.Więc muszę się dziś wybrać o tym pogadać...

wtf? przeciez decyzja nalezy do rodzica czym szczepic bedzie


my juz po 1,5 h spacerku, mloda nadal spi, ale zaraz ja budze na papu bo znow za dluga przerwa, od 8 nie jadla