Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 5

[sweet_vintage]

U mnie w mieście są 3 porodówki państwowe. W najlepszej z nich sale porodowe są 1-osobowe, a poporodowe 3-osobowe. Łazienki są 2 na cały oddział.

Jeśli chodzi o znieczulenie to taka opcja oczywiście jest, ale jeśli na miejscu jest anestezjolog, a wiadomo jak z tym jest. Jak sie trafi do szpitala w weekend lub w święta no to szanse są nikłe nawet na jakieś większe zainteresowanie położnych. Niby możliwy jest porod w wodzie, ale wanna jest tylko w 1 sali, a jest ich łącznie 5 wiec jeśli danego dnia jest tłok to o wannie można zapomnieć, to samo z workami sako czy plikami. Sama nie wiem już co myślec o tym miejscu, bo z jednej strony jest tam dobry personel i sprzęt (do ratowania zarówno matki i dziecka), ale niestety bez "znajomosci" to z ta opieka bywa rożnie. Pozycja do rodzenia jest leżąca i zbytnio nie ma możliwości rodzenia w innej.

Mam tez w mieście dobra, prywatna porodówke i chyba w ostateczności tam wyląduje, bo znieczulenie jest tam gwarantowane, możliwość porodu w rożnych pozycjach, 1- osobowe sale porodowe i poporodowe z łazienkami itd. Po prostu normalny standard, ale niestety nie gwarantowany w państwowym szpitalu.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[perfuzja]

Napisane przez senira666

tylko że tam jedynie opinie dobrą ma chirurgia mózgu (uciekła mi nazwa )



no właśnie niestety nie bardzo ... bo z tego co się dowiedziałam to miejscowość obok gdzie chciałam jechać są problemy ze sprzętem i niedobór personelu i generalnie wszyscy mi odradzają tamten szpital.... a potem to już kawałek mam bo Lubliniec albo Katowice albo Radomsko no ale to odpada ze wzg na odległość ...
no ale przejade się pod koniec roku do tej mojej "umieralni" i sama ocenie jak to teraz wygląda bo może faktycznie coś zmienia się na lepsze...

A jak daleko miałabys? Pierwszy poród trwa ładna chwile, więc szansa, ze urodzisz w samochodzie jest minimalna
Ja w tej sytuacji pewnie rozwazalabym tez poród domowy.

[Sheperdess]

Napisane przez gosia261282

Tutaj wogole jakos wszystkie napotkane zwierzeta sa przyjacielskie,psy,koty,w iewiorki ...

Coś w tym jest. Wokół nas jest mnóstwo psów, ale ciężko usłyszeć szczekanie. I są tu na osiedlu takie dwa spasione kocury, które przychodzą nawet do obcych i łaszą się o głaskanie.

[gosia261282]

Napisane przez Sheperdess

Coś w tym jest. Wokół nas jest mnóstwo psów, ale ciężko usłyszeć szczekanie. I są tu na osiedlu takie dwa spasione kocury, które przychodzą nawet do obcych i łaszą się o głaskanie.

Ja zauwazylam,ze wszystkie psy ktore spotykamy to tak strasznie sie ciesza jak widza czlowieka i sie witaja.
I u ludzi tutaj tez bardzo mi sie podoba,ze chociaz nieznajomi to pozdrawiaja na ulicy,mowia dzien dobry. Bardzo to mile.

[lolita25]

Napisane przez Akkma

Biorę się za kolejne allegrowe zakupy wyprawkowe

Co kupujesz? Pozostało mi się cieszyć waszymi wyprawkowymi zakupami

[senira666]

Napisane przez sweet_vintage

Mam tez w mieście dobra, prywatna porodówke i chyba w ostateczności tam wyląduje, bo znieczulenie jest tam gwarantowane, możliwość porodu w rożnych pozycjach, 1- osobowe sale porodowe i poporodowe z łazienkami itd. Po prostu normalny standard, ale niestety nie gwarantowany w państwowym szpitalu.

u mnie była prywatna klinika w której chciałam rodzić ale się zamknęła...

Napisane przez perfuzja

A jak daleko miałabys? Pierwszy poród trwa ładna chwile, więc szansa, ze urodzisz w samochodzie jest minimalna
Ja w tej sytuacji pewnie rozwazalabym tez poród domowy.

poród domowy odpada bo o tego ciąża musi być bezproblemowa a moja jest zagrożona.
a do innych porodówek mam min 60 kilometrów ale nikt by mnie nie odwiedził tak daleko i nie miałby mi kto pomóc...więc to też odpada.
Mimo mieszanych opinii ciągle skłaniam się ku miejscowości obok (jakies 15minut) ale zobaczymy jak to będzie...

[Akkma]

Napisane przez lolita25

Co kupujesz? Pozostało mi się cieszyć waszymi wyprawkowymi zakupami

Pozostałe pierdoły typu butelki czy podpachy


Kolega tż zaproponował, że da nam całkowicie nowy fotelik do samochodu, on go nie używał bo miał drugi. Chcemy mu za ten fotelik zapłacić, ale on nie chce kasy, bo też go od kogoś dostał. Hmm... nie powiem, bardzo się cieszymy ale jest to drogi sprzęt i tak za darmoche głupio mi brać. Tż stwierdził, że postawi mu flaszkę, ale ja pomyślałam, że może kupię coś jego córce? Jakiś zabawkę czy coś? Tylko, że nie wiem ile ona już ma. Wiem tylko, że raczkuje i powoli zaczyna wstawać, więc podejrzewam, że około 7 mies. może mieć?
Macie może jakieś pomysły co można kupić takiemu brzdącowi?

[senira666]

Napisane przez Akkma

Macie może jakieś pomysły co można kupić takiemu brzdącowi?

moze cos takiego http://allegro.pl/rainforest-mata-ed...613993550.html
albo http://allegro.pl/muzyczny-chodzik-e...617840680.html

[lidkaa82]

Napisane przez Akkma

Pozostałe pierdoły typu butelki czy podpachy


Kolega tż zaproponował, że da nam całkowicie nowy fotelik do samochodu, on go nie używał bo miał drugi. Chcemy mu za ten fotelik zapłacić, ale on nie chce kasy, bo też go od kogoś dostał. Hmm... nie powiem, bardzo się cieszymy ale jest to drogi sprzęt i tak za darmoche głupio mi brać. Tż stwierdził, że postawi mu flaszkę, ale ja pomyślałam, że może kupię coś jego córce? Jakiś zabawkę czy coś? Tylko, że nie wiem ile ona już ma. Wiem tylko, że raczkuje i powoli zaczyna wstawać, więc podejrzewam, że około 7 mies. może mieć?
Macie może jakieś pomysły co można kupić takiemu brzdącowi?

Bardzo dobry pomysł. A ile chcesz wydac??

[gosia261282]

Napisane przez Akkma

Macie może jakieś pomysły co można kupić takiemu brzdącowi?

Moze zestaw ksiazeczek ze sztywnymi stronami?
Trudno wyczuc co dziecko juz ma i czym sie interesuje.
Albo sorter ksztaltow?

Napisane przez senira666

moze cos takiego http://allegro.pl/rainforest-mata-ed...613993550.html

Takie dziecko juz z maty wyrasta,poznaje swiat,nie dla niego juz lezenie na macie

[Akkma]

Napisane przez lidkaa82

Bardzo dobry pomysł. A ile chcesz wydac??

Myślę, że tak do 80 zł ?

Fajna ta mata Tylko co będzie jak już taką ma ?
Wiecie nie chcę pytać co potrzebują tylko najlepiej kupić coś co się przyda nawet jak będzie zdublowane


Gosia pomysł z książeczkami wydaje się super!

[lidkaa82]

http://allegro.pl/edukacyjny-stolik-...617360122.html mój synus miał ten stolik i bardzo go lubił. Dostał go jak miał 9 m-cy.

[Akkma]

Dzięki dziewczyny za pomysły!


A druga sprawa, o jakich wymiarach kupowałyście podkłady poporodowe? Tzn. te które się kładzie pod pupę sobie po porodzie, a później przewija na nich maluszka.

[lidkaa82]

http://allegro.pl/ksiazeczka-interak...603900511.html lubił też zabawki tego typu

[gosia261282]

Akkma bardzo fajne sa wszelkie kostki edukacyjne.
U nas maja z reguly w kazdej przychodni,szpitalu i dzieciaki sa bardzo zainteresowane. Cos jak to,sa rozne wariacje,mniejsze,wieksze :


http://allegro.pl/baby-mix-drewniana...637604855.html

[_Shiloh_]

uff...jestem po szczepionce na krztusiec dostałam o 14:00, miałam wziąć w zeszłym tygodniu, ale kiepsko sie czułam. Jak na tą chwilkę boli mnie tylko ręka, mam nadzieję, że nie będzie żadnych skutków ubocznych w najbliższych dniach. Pielęgniarka mówiła, że mogą się pojawić przez dwa dni: stan podgorączkowy, zmęczenie itp.

Dodatkowo szczepionka ma chronić przed tężcem, błonicą i polio, chyba dobrą decyzję podjęłam. Bo niektóre mamuśki w UK odmawiają szczepienia.

[lolita25]

Napisane przez Akkma

Dzięki dziewczyny za pomysły!


A druga sprawa, o jakich wymiarach kupowałyście podkłady poporodowe? Tzn. te które się kładzie pod pupę sobie po porodzie, a później przewija na nich maluszka.

Ja kupiłam 2 rozmiary, na łóżko pod moje dupsko 60\90 a na przewijak i do łóżeczka mam 60\60

[forester]

gosia261282 super, że po wizycie wszystko ok

patrycjja dobrze, że wszystko ok. Ja też przytyłam ok 8 kg i wcale nie uważam, żeby to było za dużo. Nie dajmy się ogłupić!

vacuity Zuza była moim faworytem imienia dla dziewczynki, ale w drodze kompromisu jest Marysia, choć Zuza dalej mnie kusi. No i na pewno urośnie

Co do szpitala moim typem wciąż jest ten do którego trafiła na początku Iwantyou- z tego co mi wiadomo, jest on dobrze wyposażony, opieka jest na wysokim poziomie no i jest szpitalem położonym najbliżej mnie. Ja patrze też na możliwość jednoczesnego naprawienia mojego przepukliny podczas cc, a tam chirurgia jest podobno ok. jednak gdyby coś się działo z ciążą lub dzieckiem zdecyduje się na szpital położniczy- opieka dla mnie tam jest kontrowersyjna, ale dla dziecka jest nie porównywalna z żadnym innym szpitalem w Poznaniu. Rozważam tez poród w szpitalu prywatnym.

[gosia261282]

Napisane przez _Shiloh_

uff...jestem po szczepionce na krztusiec dostałam o 14:00, miałam wziąć w zeszłym tygodniu, ale kiepsko sie czułam. Jak na tą chwilkę boli mnie tylko ręka, mam nadzieję, że nie będzie żadnych skutków ubocznych w najbliższych dniach. Pielęgniarka mówiła, że mogą się pojawić przez dwa dni: stan podgorączkowy, zmęczenie itp.

Dodatkowo szczepionka ma chronić przed tężcem, błonicą i polio, chyba dobrą decyzję podjęłam. Bo niektóre mamuśki w UK odmawiają szczepienia.

Ja tez sie zdecydowalam na nia,ale dopiero za 3 tyg dostane,bo zabraklo dzis szczepionek.
Daj znac potem czy jakies skutki uboczne (odpukac!) wystapily.

[em ma]

Wróciłam

Napisane przez senira666

ja w piątek mam pierwsze zajęcia jakaś bardzo pozytywnie nakręcona na to jestem

Super! Ja polecam Sporo się już dowiedziałam

Napisane przez mezaga

Moja SR zaczęła się pół godziny temu. Jak tak dalej pójdzie to się z nią nie wyrobię.

Kochana poradzisz sobie i bez SR w razie co

Napisane przez vacuity

Dziewczyny, wróciłam z połówkowego - moja córka nadal pozostaje córką Emma, tym samym ładnie proszę - wpisz mi Zuzannę, najwyższa pora Mała ma całe 600 gram (ale spoko, to akurat środek normy na ten tydzień, jeszcze urośnie ) i wszystkie parametry w normie. Wypięła się dupką i usilnie zasłaniała twarz, ale udało mi się zobaczyć, że wygląda jak taki zasuszony potworek koniecznie musi nabrać trochę ciałka

Super że wszystko ok Zaraz wpiszę Zuzankę

[iwantyou99]

Cześć dziewczyny. Jak sie czujecie? Mam nadzieje ze wszystkie Krzywe cukru wyszły dobrze i ze badania usg rownież. Ja juz jestem w domu wiec jak któraś ma jakies pytania odnosnie wrażeń po cc czy tego co sie przydaje to piszcie w wiadomości prywatnej bo pewnie ciezko mi bedzie was czytać na bierzaco.
Jeśli chodzi o jakies info o przyczynach to wiemy napewno ze miałam malowodzie. Powstało w ciagu 13 dni bo tyle czasu było miedzy moim ostatnim usg a cc. Problem polega tylko na tym ze nie wiadomo gdzie sie wody podziały dlatego ze mi sie nic nie saczylo. Najprawdopodobniej zawiniły moje nerki " doładowanie" przez ten okropny monural ba bakterie. Wiecej informacji bede miała za 10 dni po wizycie u lekarza który mnie otwierał.
Z dobrych wieści: Domi stracił tylko 80g do 4 doby wiec super. Oddycha samodzielnie. No i terAz hit! Oddał w nocy smolke! Siedem razy i jeszcze większy hit! Strawił pierwsze 3 ml jedzonka!! Ma koło siebie dwie bliźniaczki i nie moze sie biedak zdecydować ktora wsiąść sobie za narzeczona!


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[_Shiloh_]

Napisane przez gosia261282

Ja tez sie zdecydowalam na nia,ale dopiero za 3 tyg dostane,bo zabraklo dzis szczepionek.
Daj znac potem czy jakies skutki uboczne (odpukac!) wystapily.

Gosia a decydujesz się na szczepionkę na grypę? Ja nigdy się nie szczepiłam w PL i waham się czy sie zaszczepić, a midwife coś wspomniała, że mnie zaszczepi na wizycie za tydzień.

Jakoś chyba nie widzę sensu szczepienia na grypę.

iwantyou99: Kochana naprawdę cieszę się z całego serca, że z maluszkiem wszytsko ok. Nawet dzisiaj mówiłam o Tobie i małym TŻ, i przeżywałam bardzo Waszą sytuację. Oby w dalszym ciągu było tak jak jest -czyli bardzo dobrze. Wiesz już jak długo Twój maluszek będzie w szpitalu? Jak Ty się czujesz? Boli Cię szew? Odciągasz pokarm? Jak psychicznie funkcjonujesz?

[krolowa_nilu]

Napisane przez sweet_vintage

Jeśli chodzi o znieczulenie to taka opcja oczywiście jest, ale jeśli na miejscu jest anestezjolog, a wiadomo jak z tym jest. Jak sie trafi do szpitala w weekend lub w święta no to szanse są nikłe nawet na jakieś większe zainteresowanie położnych. Niby możliwy jest porod w wodzie, ale wanna jest tylko w 1 sali, a jest ich łącznie 5 wiec jeśli danego dnia jest tłok to o wannie można zapomnieć, to samo z workami sako czy plikami. Sama nie wiem już co myślec o tym miejscu, bo z jednej strony jest tam dobry personel i sprzęt (do ratowania zarówno matki i dziecka), ale niestety bez "znajomosci" to z ta opieka bywa rożnie. Pozycja do rodzenia jest leżąca i zbytnio nie ma możliwości rodzenia w innej.

U mnie w mieście jest identycznie.Opieka medyczna na najwyższym poziomie, świetny odział neonatologiczny, poradnia laktacyjna, normy ISO SRISO I PIERDZISO. A komfort rodzącej? I znieczulenie, i pozycja w II fazie i poród w wodzie - pod wszystkim jest jakieś "ale". Z informacjami jestem na świeżo, bo właśnie wróciłam z wycieczki po tym przybytku. Nie dość, że się tam poryczałam (na sali obok babka najpierw stękała, potem darła się w niebogłosy, a potem był płacz noworodka ) to się porządnie wkurzyłam na ich niektóre procedury. No kurde, porody wertykalne? Proszę bardzo, ale parcie na łóżku "bo położnej tak wygodniej". To jej ma być wygodnie?! Immersja wodna? Tak, ale tylko w pierwszej fazie. Znieczulenie? Ale i owszem... gdy anestezjolog znajdzie czas pomiędzy wyrostkiem na chirurgii i złamaniem na ortopedii

Iwantyou - gratuluję, wieści są naprawdę super! Widać, że masz pozytywne nastawienie. Postaraj się teraz dużo odpoczywać, siły ci się przydadzą

[em ma]

No dziewczyny...patrząc na pierwszą stronę, to jak u Mezagi faktycznie są dziewczynki to doszło do tego że babeczek jest więcej

[Akkma]

Napisane przez lolita25

Ja kupiłam 2 rozmiary, na łóżko pod moje dupsko 60\90 a na przewijak i do łóżeczka mam 60\60

A ile wzięłaś sztuk tych i tych?

[ajakasia]

Napisane przez isia4891

Zdrzemnelam się, chyba glukoza mnie osłabiła.
Ja laktatora nie kupuje,może okazać ze 50 czy150 wydane na darmo.
Mi biust tylko się wypełnił i czekam grudnia z kupnem stanika , oby się luźniej powiększył bo i tak miałam za duży a upatrzony z allesa
http://allegro.pl/biustonosz-do-karm...587284352.html

Ajakasia co u ciebie?

Dzięki za pamięć, u mnie ok Antek grzecznie siedzi w brzuszku i mam nadzieję, ze wyjdzie po Nowym Roku

Jestem cały czas na bieżąco, czytam Was codziennie, także nie zaginelam. Jednak gdybym chciała odpisywać codziennie i cytować, to juz nie starczyłoby mi czasu...
Jak juz piszę, to powiem Wam dziewczyny, ze nie wyobrażam sobie, zeby Was teraz nie było.. codziennie rano czytam, co u Was, przeżywam wszystko i stałyscie mi sie naprawdę bliskie

pozdrawiam wieczornie

[lolita25]

Napisane przez iwantyou99

Cześć dziewczyny. Jak sie czujecie? Mam nadzieje ze wszystkie Krzywe cukru wyszły dobrze i ze badania usg rownież. Ja juz jestem w domu wiec jak któraś ma jakies pytania odnosnie wrażeń po cc czy tego co sie przydaje to piszcie w wiadomości prywatnej bo pewnie ciezko mi bedzie was czytać na bierzaco.
Jeśli chodzi o jakies info o przyczynach to wiemy napewno ze miałam malowodzie. Powstało w ciagu 13 dni bo tyle czasu było miedzy moim ostatnim usg a cc. Problem polega tylko na tym ze nie wiadomo gdzie sie wody podziały dlatego ze mi sie nic nie saczylo. Najprawdopodobniej zawiniły moje nerki " doładowanie" przez ten okropny monural ba bakterie. Wiecej informacji bede miała za 10 dni po wizycie u lekarza który mnie otwierał.
Z dobrych wieści: Domi stracił tylko 80g do 4 doby wiec super. Oddycha samodzielnie. No i terAz hit! Oddał w nocy smolke! Siedem razy i jeszcze większy hit! Strawił pierwsze 3 ml jedzonka!! Ma koło siebie dwie bliźniaczki i nie moze sie biedak zdecydować ktora wsiąść sobie za narzeczona!


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Bardzo się cieszę że z małym co raz lepiej
A jak ty się czujesz? To wszystko stało się tak szybko, czy masz tak jeszcze ze czekasz na kopniaka albo dolegliwość ciążowa? Czy one wszystkie już minęły.....wiesz zazdroszczę Ci ze możesz już cieszyć się synkiem i patrzeć na niego

---------- Dopisano o 20:06 ---------- Poprzedni post napisano o 20:03 ----------

Napisane przez Akkma

A ile wzięłaś sztuk tych i tych?

5 szt 60\90 i 25 szt 60\60

[ejani]

Witajcie,

zostawić Was na jeden dzień i już prawie wątek wykończony... było już głosowanie co do tytułu nowego? jeśli się nie zakończyło, to głosuję za dotychczasowym)

jeszcze muszę zrobić jedno ciasto (mamie na pożegnanie do pracy, tak spędziłam ostatnie dwa dni) i będę Was nadrabiać, tylko jeszcze poskarżę się, że u mnie stanęło jednak na antybiotyku (i tłumaczeniu się, czemu nie przyszłam wcześniej, skoro nie było poprawy://) tak że przeziębione dziewczyny szybko do lekarza! mam nadzieję, że nie zaszkodziłam ani nie zaszkodzę tym maluszkowi (jak się nadal dość żwawo rusza, to chyba nie może być źle, nie? )

wrócę tak szybko jak się da...

[magnusia]

Napisane przez iwantyou99

Cześć dziewczyny. Jak sie czujecie? Mam nadzieje ze wszystkie Krzywe cukru wyszły dobrze i ze badania usg rownież. Ja juz jestem w domu wiec jak któraś ma jakies pytania odnosnie wrażeń po cc czy tego co sie przydaje to piszcie w wiadomości prywatnej bo pewnie ciezko mi bedzie was czytać na bierzaco.
Jeśli chodzi o jakies info o przyczynach to wiemy napewno ze miałam malowodzie. Powstało w ciagu 13 dni bo tyle czasu było miedzy moim ostatnim usg a cc. Problem polega tylko na tym ze nie wiadomo gdzie sie wody podziały dlatego ze mi sie nic nie saczylo. Najprawdopodobniej zawiniły moje nerki " doładowanie" przez ten okropny monural ba bakterie. Wiecej informacji bede miała za 10 dni po wizycie u lekarza który mnie otwierał.
Z dobrych wieści: Domi stracił tylko 80g do 4 doby wiec super. Oddycha samodzielnie. No i terAz hit! Oddał w nocy smolke! Siedem razy i jeszcze większy hit! Strawił pierwsze 3 ml jedzonka!! Ma koło siebie dwie bliźniaczki i nie moze sie biedak zdecydować ktora wsiąść sobie za narzeczona!


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

ojej jak super!!!!! strasznie się ciesze że z Dominikiem coraz lepiej, że sam oddycha i zjadł - silny chłopak to da radę

co do małowodzia- cholera skąd to się bierze jak się mogły wody "ulotnić":confu sed: skoro nie wyciekły to wyparowały?? cholera...

[senira666]

Napisane przez iwantyou99

Cześć dziewczyny. Jak sie czujecie? Mam nadzieje ze wszystkie Krzywe cukru wyszły dobrze i ze badania usg rownież. Ja juz jestem w domu wiec jak któraś ma jakies pytania odnosnie wrażeń po cc czy tego co sie przydaje to piszcie w wiadomości prywatnej bo pewnie ciezko mi bedzie was czytać na bierzaco.
Jeśli chodzi o jakies info o przyczynach to wiemy napewno ze miałam malowodzie. Powstało w ciagu 13 dni bo tyle czasu było miedzy moim ostatnim usg a cc. Problem polega tylko na tym ze nie wiadomo gdzie sie wody podziały dlatego ze mi sie nic nie saczylo. Najprawdopodobniej zawiniły moje nerki " doładowanie" przez ten okropny monural ba bakterie. Wiecej informacji bede miała za 10 dni po wizycie u lekarza który mnie otwierał.
Z dobrych wieści: Domi stracił tylko 80g do 4 doby wiec super. Oddycha samodzielnie. No i terAz hit! Oddał w nocy smolke! Siedem razy i jeszcze większy hit! Strawił pierwsze 3 ml jedzonka!! Ma koło siebie dwie bliźniaczki i nie moze sie biedak zdecydować ktora wsiąść sobie za narzeczona!

super że wszystko idzie w dobrą stronę
nadal trzymamy kciuki za waszą rodzinkę i oby dalej były takie postępy

Napisane przez ejani

Witajcie,

zostawić Was na jeden dzień i już prawie wątek wykończony... było już głosowanie co do tytułu nowego? jeśli się nie zakończyło, to głosuję za dotychczasowym).

jeszcze się nie zaczęło ale ja też jestem za dotychczasowym tytułem ze zmianą numerka tylko