Letnią porą nasze serca rozpromienieją sie miłością- Mamusie czerwcowe 2014

[Aldrin]

Napisane przez poziomkka

jejkuuu słyszałaś serduszko już w 5 tyg???? Też tak chceeee!!!

niby w 6 ale maluszek za mały i czekam do kolejnej wizyty czy wszystko sie wyrówna... Oby... Tak słyszałam, waliło jak oszalałe

[poziomkka]

zubi89 witamy u nas raczej problemu z nadrabianiem nie ma (póki co )

---------- Dopisano o 13:26 ---------- Poprzedni post napisano o 13:25 ----------

Aldrin w takim razie gratulacje na pewno wszystko się wyrówna, bądź dobrej myśli

[zophiee]

bazile Dzięki za dopisanie.. oczywiście 2014
Mnie od kawy odrzuciło, ale stopniowo- teraz piję kakao ( ma dużo magnezu) a ja rano muszę coś ciepłego wypić koniecznie!
Mi też niestety wszystko śmierdzi, masakra...w ogóle chęci na jedzenie brak, jem bo trzeba

Aldrin Witaj
nie przejmuj się tymi wyliczeniami, może owulacja była nie w połowie cyklu, a plemniki tez mają swoją żywotność, hehe także różnica paru dni jest jak najbardziej mozliwa

wybieram się do lekarza. Dam znać wieczorem jak wizyta. Dobrego popołudnia

[zubi89]

Napisane przez poziomkka

zubi89 witamy u nas raczej problemu z nadrabianiem nie ma (póki co )

No właśnie i panuje tu bardzo fajna atmosfera dlatego miałam taki dylemat ;p

To może na początek krótko o sobie:
Mam 24l. mój małżonek 27l. jesteśmy małżeństwem od ponad roku O dziecko staraliśmy się od czerwca ale liczyliśmy na wpadkę od stycznia. Jak widać dopiero po 4 cyklach z wiesiołkiem się udało II kreski zobaczyłam 02.10 i był to dla nas przyjemny szok test powtórzyłam w piątek (04.10) i że mieszkamy na razie z moimi rodzicami to od razu się przyznałam tym bardziej, że mój brat się już wcześniej domyślił

Byłam w 6t 1d u gin lecz był sam pęcherzyk :/ 1,20cm teraz kolejną wizytę mam 07.11 i liczę, że już będzie maleństwo

Zubi89-Asia 24l. OM-05.09.2013 TP-11.06.2014

Lece teraz na działkę będę później pa

[Goraleczka84]

Napisane przez Aldrin

Ostatni @ miałam 28.08.2013 u lekarza byłam jakieś dwa tygodnie temu i maluszek na USG niby był w 5 tygodniu a powinien być w 6 ale serduszko biło jak szalone, więc lekarz założył kartę ciąży i czekamy do kolejnej wizyty. Nie wiem co więcej Wam mam powiedzieć

Super gratulacje ja byłam u gin w 5t5dc i tylko widziałam serducho jak bije ok 170 uderzeń na minutę
A jak tam objawy ciążowe ? Bo my dzisiaj o jedzeniu ...jedne maja apetyt za dwoje inne - jak ja wcale nie maja ochoty na jedzenie

Napisane przez zubi89

Witajcie

Podczytuję Was od jakiegoś czasu o czym wiecie
I się zastanawiam czy do was nie dołączyć...chodzi o to, że już się udzielam na kilku wątkach i mogę mieć mały problem z nadrabianiem ale jeżeli wam nie będzie przeszkadzać, że wpadnę raz na jakiś czas to bym chętnie do was dołączyła

Napisane przez zubi89

No właśnie i panuje tu bardzo fajna atmosfera dlatego miałam taki dylemat ;p

To może na początek krótko o sobie:
Mam 24l. mój małżonek 27l. jesteśmy małżeństwem od ponad roku O dziecko staraliśmy się od czerwca ale liczyliśmy na wpadkę od stycznia. Jak widać dopiero po 4 cyklach z wiesiołkiem się udało II kreski zobaczyłam 02.10 i był to dla nas przyjemny szok test powtórzyłam w piątek (04.10) i że mieszkamy na razie z moimi rodzicami to od razu się przyznałam tym bardziej, że mój brat się już wcześniej domyślił

Byłam w 6t 1d u gin lecz był sam pęcherzyk :/ 1,20cm teraz kolejną wizytę mam 07.11 i liczę, że już będzie maleństwo

Zubi89-Asia 24l. OM-05.09.2013 TP-11.06.2014

Lece teraz na działkę będę później pa

No pewno ze dołączaj juz sie widziałyśmy na innym wątku wiec tym bardziej zapraszam. Tu zdecydowanie dużo spokojniej niż na majowo- czerwcowym

Teraz to juz napewno będzie maleństwo

Ja na mojej wizycie widziałam 3 mm Mojego Szczęścia - ciekawe w sumie od czego to zależy...pewnie dużo od sprzętu jaki jest w gabinecie ...?

Ehh od rana czułam sie super a teraz energia mnie opusciała i chce do domu :-(

[Aldrin]

Napisane przez Goraleczka84

Super gratulacje ja byłam u gin w 5t5dc i tylko widziałam serducho jak bije ok 170 uderzeń na minutę
A jak tam objawy ciążowe ? Bo my dzisiaj o jedzeniu ...jedne maja apetyt za dwoje inne - jak ja wcale nie maja ochoty na jedzenie



Ehh od rana czułam sie super a teraz energia mnie opusciała i chce do domu :-(

U mnie mało objawów ciążowych, 2 razy miałam mdłości a tak to tylko mam strasznego lenia i ciagle mi się spać chce, poza tym nic więcej nie odczuwam

O której wracasz do domu?

[Goraleczka84]

Napisane przez Aldrin

U mnie mało objawów ciążowych, 2 razy miałam mdłości a tak to tylko mam strasznego lenia i ciagle mi się spać chce, poza tym nic więcej nie odczuwam

O której wracasz do domu?

Ha dobre pytanie ! Jak skończę...niestety mam zadaniowy czas pracy ....obijałam sie w tamtym tygodniu jak walczyłam z przeziebieniem, jutro lekarz potem badania....wiec dzisiaj sie poręcze

[majkela12]

Napisane przez Aldrin

Ostatni @ miałam 28.08.2013 u lekarza byłam jakieś dwa tygodnie temu i maluszek na USG niby był w 5 tygodniu a powinien być w 6 ale serduszko biło jak szalone, więc lekarz założył kartę ciąży i czekamy do kolejnej wizyty. Nie wiem co więcej Wam mam powiedzieć

Witaj Głowa do góry, ważne że serduszko już bije ja jeszcze tydzień muszę poczekać. Nie powiem marzą mi się dwa

Napisane przez zubi89

No właśnie i panuje tu bardzo fajna atmosfera dlatego miałam taki dylemat ;p

To może na początek krótko o sobie:
Mam 24l. mój małżonek 27l. jesteśmy małżeństwem od ponad roku O dziecko staraliśmy się od czerwca ale liczyliśmy na wpadkę od stycznia. Jak widać dopiero po 4 cyklach z wiesiołkiem się udało II kreski zobaczyłam 02.10 i był to dla nas przyjemny szok test powtórzyłam w piątek (04.10) i że mieszkamy na razie z moimi rodzicami to od razu się przyznałam tym bardziej, że mój brat się już wcześniej domyślił

Byłam w 6t 1d u gin lecz był sam pęcherzyk :/ 1,20cm teraz kolejną wizytę mam 07.11 i liczę, że już będzie maleństwo

Zubi89-Asia 24l. OM-05.09.2013 TP-11.06.2014

Lece teraz na działkę będę później pa

Witaj To tak jak u nas. Od stycznia starania, a od kwietnia bardzo intensywne. Skończyło się na monitorowaniu cyklu., ale ważne że się w końcu udało

Jeszcze tylko 34 minuty i się będzie za mną kurzyło, jeszcze lecę po synka do przedszkola, zakupy i do domku. Choć jest taka piękna pogoda, 20 C. Nie wiem czy Młody da odpocząć mamusi, pewnie spacer mam jak w banku

[poziomkka]

Ten leń jest strasznyyy ;/ Przez niego nie chce mi się sprzątać, żeby zrobić pranie to kilka dni mi zeszło, a przecież wystarczy tylko włożyć brudne ciuchy do pralki, nastawić program i później wywiesić...a mi się nie chce...
W pracy siedzę tylko i buszuje za nowymi wiadomościami, nawet sprzątnąć koło biurka mi się nie chce, a czas dłuży mi się niemiłosiernie :/ :/ niech już mija ten leń, bo na mdłości są sposoby, ale na lenia chyba nie

---------- Dopisano o 14:33 ---------- Poprzedni post napisano o 14:31 ----------

majkela też bym chciała dwa serduszka

[Monica80]

Dziewczyny co chcą dwa serduszka - chyba nie wiecie co mówicie ?? Mam koleżankę z blizniakami , o matko i córko, ja chce jedno !! ))


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[poziomkka]

Oj tam, nie strasz :P :P w sumie to mi bez różnicy, ważne, żeby zdrowe było.

[bazile]

Napisane przez Monica80

Dziewczyny co chcą dwa serduszka - chyba nie wiecie co mówicie ?? Mam koleżankę z blizniakami , o matko i córko, ja chce jedno !! ))

pierwszych blizniakow raczej nie chcialam,ale teraz z checia,tak czasem sobie mysle bo ja chcialabym miec 3 dzieci,a moj 2,wiec los sam by zadecydowal,zobaczymy w piatek co z tego wyjdzie.U mnie nawet jest tam jakies prawdipodobienstwo,moj dziadek jest blizniakiem.Wyliczajac co drugie pokolenie sie nie zgadza,ale roznie to bywa.

---------- Dopisano o 15:50 ---------- Poprzedni post napisano o 15:46 ----------

Napisane przez Aldrin

Ostatni @ miałam 28.08.2013 u lekarza byłam jakieś dwa tygodnie temu i maluszek na USG niby był w 5 tygodniu a powinien być w 6 ale serduszko biło jak szalone, więc lekarz założył kartę ciąży i czekamy do kolejnej wizyty. Nie wiem co więcej Wam mam powiedzieć

ja podchodzilabym do tego z rezerwa,wiem ze latwo sie mowi,gorzej z wykonaniem,moj gin powtarza,ze to sa tylko dane statystyczne,a dwa sprzet tez moze sie mylic.Twoj Maluszek ma jeszcze czas,zeby wszystko nadgonic.Super,ze juz slyszlas serduszko.

[agaaga89]

Dziewczyny, naprawdę zaczyna nas być dużo, super !! Co do nadrabiania to nie było mnie 24 h i nastukałyście trochę, a ile nowych osób, to nie ogarniam, po prostu WITAM WSZYSTKIE NOWE CZERWCÓWKI

---------- Dopisano o 16:06 ---------- Poprzedni post napisano o 15:53 ----------

Wiecie co, chyba zrobiło mi się smutno jak przeczytałam naszą listę i jestem prawie na jej samym początku wolałabym być w połowie albo na końcu i czytać jak wszystkie się rozpakowujecie to chyba te hormony ..

[czarno_biala1987]

Moja ciąża ma 6,5 tyg, ale na usg dostałam termin dopiero za dwa tygodnie! Może to kwestia terminów ale z tego co ginka mówiła, wcześniej nic nie zobaczymy... Dziwne ;/

Co do jedzenia to raczej mnie odpycha, choć owoce łatwiej mi wchodzą, polecam. No i posypiam po kątach, codziennie drzemka... ALE! Od jutra siedzimy z Robaczkiem w domu, będę wiec będziemy zbierać energię, może mi się poprawi.
Muszę się pochwalić, że nam się udało w pierwszym miesiącu starań, chociaż szok był, bo pierwszy test był negatywny, więc żałoba w domu... Ale miesiączka się nie pojawia i nie pojawia, a tu taka niespodzianka

---------- Dopisano o 16:31 ---------- Poprzedni post napisano o 16:28 ----------

Napisane przez Monica80

Dziewczyny co chcą dwa serduszka - chyba nie wiecie co mówicie ?? Mam koleżankę z blizniakami , o matko i córko, ja chce jedno !! )

Święta racja! Z jednym maleństwem jest sajgon, a z dwójką to nic tylko strzelić sobie w łeb... Ale są takie babeczki, że dla nich ten kierat to raj, więc oby im sie trafiały zdublowane Fasolki, a nie nam

Monica80, widzę że jesteś fotografem - ja też, tyle że po godzinach Już widzę, jak będziemy zakładać nowe wątki z fotami naszych Maluszków latem

[ANTERIA]

Wróciłam właśnie od lekarza, no i w sumie nic Niby coś tam jest ale jeszcze za małe niestety nie znam za dobrze niemieckiego, mam nadzieję że jeszcze się moje maleństwo rozwinie, a ja liczyłam że zobaczę serduszko i nawet powiedział że powinnam normalnie tak jak pracuję pracować, kazał brać witaminy i nie przeją się w ogóle tym że mnie boli brzuch i plecy może za bardzo panikuje, w sumie co ma być to będzie, za dwa tyg kolejna wizyta i tym razem idę z Tż-tem on bardzo dobrze rozumie niemiecki

[Light Limara]

Napisane przez Aldrin

Ostatni @ miałam 28.08.2013 u lekarza byłam jakieś dwa tygodnie temu i maluszek na USG niby był w 5 tygodniu a powinien być w 6 ale serduszko biło jak szalone, więc lekarz założył kartę ciąży i czekamy do kolejnej wizyty. Nie wiem co więcej Wam mam powiedzieć

Mi beta wskazywała na 7tc, OM na 7 tc, a lekarz na usg powiedział, że płód ma 5 tc 3 dni. Serce biło, ale powiedział, że chyba się nie rozwija.
Teraz jestem w 13 tc i wszystko ma rozwinięte

[Monica80]

Napisane przez czarno_biala1987

Monica80, widzę że jesteś fotografem - ja też, tyle że po godzinach Już widzę, jak będziemy zakładać nowe wątki z fotami naszych Maluszków latem

Ano jestem No tak mój synek ma miliony zdjęć, więc pewnie będzie podobnie z kolejnym maluszkiem

Napisane przez ANTERIA

Wróciłam właśnie od lekarza, no i w sumie nic Niby coś tam jest ale jeszcze za małe niestety nie znam za dobrze niemieckiego, mam nadzieję że jeszcze się moje maleństwo rozwinie, a ja liczyłam że zobaczę serduszko i nawet powiedział że powinnam normalnie tak jak pracuję pracować, kazał brać witaminy i nie przeją się w ogóle tym że mnie boli brzuch i plecy może za bardzo panikuje, w sumie co ma być to będzie, za dwa tyg kolejna wizyta i tym razem idę z Tż-tem on bardzo dobrze rozumie niemiecki

Anteria to Ty mieszkasz w Niemczech? Masz napisane Krosno? A gdzie w de dokładnie?

Wiesz duzo zależy od sprzętu, i od tego kiedy nastapilo zagniezdzenie. Ostatnia @ mialas 5 dni przed moja, wiec wedlug moich obliczen jestes teraz w 5 tyg i 5 dni.To jest wczesnie, zakladajac ze ovu mogla byc pozniej, moze jeszcze nie widac byc serduszka. Na pewno bedzie dobrze nie martw sie.

Co do dzwigania, pracowania itd.. No nie oszukujmy sie ciaza to nie choroba. Jesli ciaza jest zdrowa, nie ma powiklan , jakiegos zagrozenia - to mozna pracowac normalnie. Rowniez dzwigac. Mi lekarz powiedzial, ze musialabym naprawde karkolomne rzeczy robic zeby fizycznie zagrozic ciazy w tak wczesnym stadium. Kiedy jest juz brzuch wielki no to wtedy owszem, przez nadmierny wysilek mozna spowodowac skurcze, tym samym przyspieszyc porod, itd.
Inna sprawa, ze jestesmy na poczatku zmeczone, senne, i jakikolwiek wysilek jest po prostu bardzo meczacy... Pamietam z pierwszej ciazy ze w drugim trymestrze ma sie juz mega powera i jest o wiele lepiej

[ANTERIA]

Napisane przez Monica80

Ano jestem No tak mój synek ma miliony zdjęć, więc pewnie będzie podobnie z kolejnym maluszkiem



Anteria to Ty mieszkasz w Niemczech? Masz napisane Krosno? A gdzie w de dokładnie?

Wiesz duzo zależy od sprzętu, i od tego kiedy nastapilo zagniezdzenie. Ostatnia @ mialas 5 dni przed moja, wiec wedlug moich obliczen jestes teraz w 5 tyg i 5 dni.To jest wczesnie, zakladajac ze ovu mogla byc pozniej, moze jeszcze nie widac byc serduszka. Na pewno bedzie dobrze nie martw sie.

Co do dzwigania, pracowania itd.. No nie oszukujmy sie ciaza to nie choroba. Jesli ciaza jest zdrowa, nie ma powiklan , jakiegos zagrozenia - to mozna pracowac normalnie. Rowniez dzwigac. Mi lekarz powiedzial, ze musialabym naprawde karkolomne rzeczy robic zeby fizycznie zagrozic ciazy w tak wczesnym stadium. Kiedy jest juz brzuch wielki no to wtedy owszem, przez nadmierny wysilek mozna spowodowac skurcze, tym samym przyspieszyc porod, itd.
Inna sprawa, ze jestesmy na poczatku zmeczone, senne, i jakikolwiek wysilek jest po prostu bardzo meczacy... Pamietam z pierwszej ciazy ze w drugim trymestrze ma sie juz mega powera i jest o wiele lepiej

Nie, nie ja mieszkam w Austrii Napisane mam Krosno bo pochodzę z jego okolic A co do ciąży i pracy, nie przejmowałabym się gdyby mnie brzuch nie bolał i gdybym miała "normalną" macicę (jak to brzmi)

[majkela12]

Napisane przez bazile

pierwszych blizniakow raczej nie chcialam,ale teraz z checia,tak czasem sobie mysle bo ja chcialabym miec 3 dzieci,a moj 2,wiec los sam by zadecydowal,zobaczymy w piatek co z tego wyjdzie.U mnie nawet jest tam jakies prawdipodobienstwo,moj dziadek jest blizniakiem.Wyliczajac co drugie pokolenie sie nie zgadza,ale roznie to bywa.

To tak jak u nas, ja to nawet 4 bym chciała Ale Tż 2 to max. A mi się marzy duża rodzina

Napisane przez agaaga89

Wiecie co, chyba zrobiło mi się smutno jak przeczytałam naszą listę i jestem prawie na jej samym początku wolałabym być w połowie albo na końcu i czytać jak wszystkie się rozpakowujecie to chyba te hormony ..

A ja co mam powiedzieć zamykam listę. Wy już będziecie tulić maluszki a ja będę się toczyć w upały. Mam nadzieje, że nie uciekniecie na odchowalnie, a ja nie zostanę tu samiutka

Napisane przez ANTERIA

Wróciłam właśnie od lekarza, no i w sumie nic Niby coś tam jest ale jeszcze za małe niestety nie znam za dobrze niemieckiego, mam nadzieję że jeszcze się moje maleństwo rozwinie, a ja liczyłam że zobaczę serduszko i nawet powiedział że powinnam normalnie tak jak pracuję pracować, kazał brać witaminy i nie przeją się w ogóle tym że mnie boli brzuch i plecy może za bardzo panikuje, w sumie co ma być to będzie, za dwa tyg kolejna wizyta i tym razem idę z Tż-tem on bardzo dobrze rozumie niemiecki

No nic pozostaje nam czekać, damy radę

Wróciliśmy właśnie ze spaceru. Pogoda bajeczna. Tylko trasa spaceru wybrana przez juniora mało fajna. Adaś codziennie ciągnie mnie na budowę uliczki, kostka, krawężniki itp, a ile piachu wciągnęliśmy do domu, od razu w ruch poszedł odkurzacz

[NecroKitty]

Aldrin zazdroszczę ja nawet nie śmiem marzyć, że w sobotę coś usłyszę

Poziomkka ja coś czuje, że za sprzątanie zbiorę się jak mąż przyjedzie na święta -.- o praniu nie myślę nawet, nosze do rodziców bo nie mam pralki; ale tata coś przebąkiwał, że może nam prezent zrobi wczesno-gwiazdkowy żebym nie dźwigała sama plusy tej ciąży

ANTERIA z tego co słyszę to chyba tylko w Polsce tak się szczypią z ciężarnymi, zwolnienia od ręki, leki nawet jak nie potrzeba, USG na życzenie :p

[poziomkka]

Jeśli chodzi o bliźniaki to ja bym chciała z tego względu, że oboje z mężem chcemy mieć 2 dzieci. Jakby tak jakimś cudem udało się nam i byłabym w ciąży bliźniaczej to wtedy jest plus taki, że urodziłabym raz i koniec A jakby się trafiły dwujajowe, do tego chłopiec i dziewczynka to byłby raj

NecroKitty u mnie sukces, wytarłam kurze, ogarnęłam kuchnię i zrobiłam twarożek z jajkiem, szczypiorkiem i rzodkiewką ale ze mnie Perfekcyjna Pani Domu

[alingles]

Napisane przez Light Limara

Mi beta wskazywała na 7tc, OM na 7 tc, a lekarz na usg powiedział, że płód ma 5 tc 3 dni. Serce biło, ale powiedział, że chyba się nie rozwija.
Teraz jestem w 13 tc i wszystko ma rozwinięte

Mi beta wskazuje na 6tc, OM na 3,5tc. Ciekawe co lekarz jutro powie...

[Monica80]

Napisane przez poziomkka

Jeśli chodzi o bliźniaki to ja bym chciała z tego względu, że oboje z mężem chcemy mieć 2 dzieci. Jakby tak jakimś cudem udało się nam i byłabym w ciąży bliźniaczej to wtedy jest plus taki, że urodziłabym raz i koniec A jakby się trafiły dwujajowe, do tego chłopiec i dziewczynka to byłby raj

Ja chyba inaczej do tego podchodzę bo juz mam dziecko i wiem ile uwagi mu poświęciłam przez te 4 ponad lata. Na początku byłam tak ufixowana, że nie wyobrażałam sobie mieć drugie dziecko kiedy to pierwsze jest jeszcze małe i potrzebuje dużo mojej uwagi. Potem to się oczywiście zmieniło, ale nadal myślę że mając bliźnięta, zwyczajnie nie jesteśmy w stanie dać im tyle, co daje się jednemu dziecku.
Patrzę na moją koleżankę, karmienie, kąpanie, ubieranie, to wszystko jak maszyna musi być zrobione rach ciach sprawnie , szybko. Bo jak jedno ma a drugie nie zaraz wrzask. Usypianie - tylko samodzielne w łóżeczku, co wiadomo że nie każdy noworodek akceptuje - jedno możan ponosić, potulić, czy nawet z nim spać. Dwoje niby też jak oboje rodzice są w domu, ale czasem kogoś nie ma, albo pracuje na drugą zmianę, alo wyjeżdża. No i wtedy jest naprawdę ciężko... A już masakra jak się meiszka w bloku i trzeba wyjść z dwoma jeszcze nie chodzącymi ale już ciężkimi bąblami, wytaszczyć wózek z piwnicy , iść po schodach, itd itd, ooo matkooo

BTW - moja babcia miała 2 razy bliźnięta, moja ciocia też, ugh

[madelinem]

Witam

Jutro wizyta u lekarza, już nie mogę się odczekać.

Proszę o wpisanie mnie na listę

Magda, (24 lata), OM. 06. 09. 2013 (mama Mileny, 2 lata 9 miesięcy)


TP podam jak poznam.


Pozdrawiam Was wszystkie

[bazile]

Napisane przez madelinem

Witam

Jutro wizyta u lekarza, już nie mogę się odczekać.

Proszę o wpisanie mnie na listę

Magda, (24 lata), OM. 06. 09. 2013 (mama Mileny, 2 lata 9 miesięcy)


TP podam jak poznam.


Pozdrawiam Was wszystkie

witaj

Napisane przez Monica80

Ja chyba inaczej do tego podchodzę bo juz mam dziecko i wiem ile uwagi mu poświęciłam przez te 4 ponad lata. Na początku byłam tak ufixowana, że nie wyobrażałam sobie mieć drugie dziecko kiedy to pierwsze jest jeszcze małe i potrzebuje dużo mojej uwagi. Potem to się oczywiście zmieniło, ale nadal myślę że mając bliźnięta, zwyczajnie nie jesteśmy w stanie dać im tyle, co daje się jednemu dziecku.
Patrzę na moją koleżankę, karmienie, kąpanie, ubieranie, to wszystko jak maszyna musi być zrobione rach ciach sprawnie , szybko. Bo jak jedno ma a drugie nie zaraz wrzask. Usypianie - tylko samodzielne w łóżeczku, co wiadomo że nie każdy noworodek akceptuje - jedno możan ponosić, potulić, czy nawet z nim spać. Dwoje niby też jak oboje rodzice są w domu, ale czasem kogoś nie ma, albo pracuje na drugą zmianę, alo wyjeżdża. No i wtedy jest naprawdę ciężko... A już masakra jak się meiszka w bloku i trzeba wyjść z dwoma jeszcze nie chodzącymi ale już ciężkimi bąblami, wytaszczyć wózek z piwnicy , iść po schodach, itd itd, ooo matkooo

BTW - moja babcia miała 2 razy bliźnięta, moja ciocia też, ugh

wow,to co? zyczyc Ci na usg pojedynczego widoku... ?

[Monica80]

Napisane przez bazile

witaj

wow,to co? zyczyc Ci na usg pojedynczego widoku... ?

Poproszę

[Aldrin]

Witam w deszczowy poranek

Napisane przez madelinem

Witam

Jutro wizyta u lekarza, już nie mogę się odczekać.

Proszę o wpisanie mnie na listę

Magda, (24 lata), OM. 06. 09. 2013 (mama Mileny, 2 lata 9 miesięcy)


TP podam jak poznam.


Pozdrawiam Was wszystkie

hej

Napisane przez Monica80

Ja chyba inaczej do tego podchodzę bo juz mam dziecko i wiem ile uwagi mu poświęciłam przez te 4 ponad lata. Na początku byłam tak ufixowana, że nie wyobrażałam sobie mieć drugie dziecko kiedy to pierwsze jest jeszcze małe i potrzebuje dużo mojej uwagi. Potem to się oczywiście zmieniło, ale nadal myślę że mając bliźnięta, zwyczajnie nie jesteśmy w stanie dać im tyle, co daje się jednemu dziecku.
Patrzę na moją koleżankę, karmienie, kąpanie, ubieranie, to wszystko jak maszyna musi być zrobione rach ciach sprawnie , szybko. Bo jak jedno ma a drugie nie zaraz wrzask. Usypianie - tylko samodzielne w łóżeczku, co wiadomo że nie każdy noworodek akceptuje - jedno możan ponosić, potulić, czy nawet z nim spać. Dwoje niby też jak oboje rodzice są w domu, ale czasem kogoś nie ma, albo pracuje na drugą zmianę, alo wyjeżdża. No i wtedy jest naprawdę ciężko... A już masakra jak się meiszka w bloku i trzeba wyjść z dwoma jeszcze nie chodzącymi ale już ciężkimi bąblami, wytaszczyć wózek z piwnicy , iść po schodach, itd itd, ooo matkooo

BTW - moja babcia miała 2 razy bliźnięta, moja ciocia też, ugh

Ja też bym się tego bała że będą bliźniaki, przy jednym dziecku sporo roboty a co dopiero od razu przy dwójce małych szkrabów

Napisane przez NecroKitty

Aldrin zazdroszczę ja nawet nie śmiem marzyć, że w sobotę coś usłyszę

Poziomkka ja coś czuje, że za sprzątanie zbiorę się jak mąż przyjedzie na święta -.- o praniu nie myślę nawet, nosze do rodziców bo nie mam pralki; ale tata coś przebąkiwał, że może nam prezent zrobi wczesno-gwiazdkowy żebym nie dźwigała sama plusy tej ciąży

ANTERIA z tego co słyszę to chyba tylko w Polsce tak się szczypią z ciężarnymi, zwolnienia od ręki, leki nawet jak nie potrzeba, USG na życzenie :p

A może akurat ci się poszczęści i usłyszysz bicie serduszka

[poziomkka]

Monica80 no coś w tym jest, ale też każda sytuacja jest inna, każde dziecko jest inne, rodzice też...jakby mi się trafiły takie spokojne dzieciaczki to byłoby fajnie Ja byłam baardzo spokojnym dzieckiem, mama mi zawsze opowiadała, że jakby wszystkie dzieci były takie jak ja to by był raj Więc wierzę w to, że i moje dziecko/dzieci będą takie spokojne jak ich mamusia
No nic, może dzisiaj coś zobaczę...mam wizytę o 16 i już nie mogę wysiedzieć!

[bazile]

Napisane przez poziomkka

Monica80 no coś w tym jest, ale też każda sytuacja jest inna, każde dziecko jest inne, rodzice też...jakby mi się trafiły takie spokojne dzieciaczki to byłoby fajnie Ja byłam baardzo spokojnym dzieckiem, mama mi zawsze opowiadała, że jakby wszystkie dzieci były takie jak ja to by był raj Więc wierzę w to, że i moje dziecko/dzieci będą takie spokojne jak ich mamusia
No nic, może dzisiaj coś zobaczę...mam wizytę o 16 i już nie mogę wysiedzieć!

fajnie,zaczynaja sie wizyty
chyba ktoras dzisiaj tez jeszcze ma,jutro zas ide ja

[Goraleczka84]

Napisane przez bazile

fajnie,zaczynaja sie wizyty
chyba ktoras dzisiaj tez jeszcze ma,jutro zas ide ja

Ha ! Ja
W tamtym tygodniu byłam prywatnie, dzisiaj wizyta w NFZ ... Właśnie siedzę w poczekalni i czekam z banda starszych pań ...