Zaczynamy wątek trzeci wnet posypią się nam dzieci. Wątek staraczkowo - mamusiowy:-)

[magdziaS]

Wrzucę Wam foty do klubu jak tylko coś zjem, bo mój tasiemiec znowu się odzywa

No z tymi porządkami to chyba przeholowałam wczoraj i dlatego dzisiaj chodzę taka połamana, całe szczęście, że odpuściłam firanki, ale już zapowiedziałam o nich TŻtowi i nie był za szczęśliwy

Dominika - ja robiłam wszystkie te badania na początku ciąży i byłam na czczo, tak mi kazała położna. Ale były też inne badania na skierowaniu np. glukoza, którą trzeba na czczo wiec może dlatego musiałam być bez jedzenia. Najlepiej jak Natalka pisze przedzwonić do laba.

---------- Dopisano o 11:47 ---------- Poprzedni post napisano o 10:43 ----------

Świeże info od Aguli
Na KTG żadnych skurczy. Badał ją ordynator i stwierdził, że wszystko pozamykane Będzie miała jeszcze dopplera i wypuszczają ją do domu, także popołudniu zda nam juz relację na forum

[ewccik]

wizyta u lekarza nie aktualna. wlasnie przyczlapala sie @ chyba wystraszyla sie ginka i przyszla sama. Takze znowu 1dzien cyklu. dzw do ginka i odwolalam jutrzejsza wizyte i zapisalam sie na kolejny monitoring i znowu kolejny cykl bezowocny.
Nati prosze zmien mi 14 cykl staran a @ nieprzewidywalna ale moze tak 21 listopada (podczas wakacji na Teneryfie oczywiscie)

[magdziaS]

Laski w klubie znajdziecie zdjęcia mojego małego człowieczka

---------- Dopisano o 12:20 ---------- Poprzedni post napisano o 12:19 ----------

Ewuś - przykro mi Lepiej jednak, że @ przylazła sama i nie musiałaś się faszerować lekami

[Natalyyya]

Napisane przez ewccik

wizyta u lekarza nie aktualna. wlasnie przyczlapala sie @ chyba wystraszyla sie ginka i przyszla sama. Takze znowu 1dzien cyklu. dzw do ginka i odwolalam jutrzejsza wizyte i zapisalam sie na kolejny monitoring i znowu kolejny cykl bezowocny.
Nati prosze zmien mi 14 cykl staran a @ nieprzewidywalna ale moze tak 21 listopada (podczas wakacji na Teneryfie oczywiscie)

juz zmieniam Oj Ewcia życze Ci tego żeby już ta franca nie przylazła. W ogóle wszystkim staraczkom tego życze!
Mnie dziś baniak boli chyba niskie ciśnienie bo Tż też boli ....ehh musze isc wyszorować łazienke bo aż sie prosi... a tak mnie głowa boli... wziełam tabsa i czekam az zacznie działać
Magda Jaka sweetaśna ta Wasza córa) bo

[magdziaS]

Natalka - u nas właśnie taka pogoda do niczego, że też się kiepsko czuje i cały dzień nic nie zrobiłam. Coś z ciśnieniem.
A co do zdjęć dzidziola to oby córa została córą Bo to tak słabo potwierdzone jeszcze

[Natalyyya]

Napisane przez magdziaS

Natalka - u nas właśnie taka pogoda do niczego, że też się kiepsko czuje i cały dzień nic nie zrobiłam. Coś z ciśnieniem.
A co do zdjęć dzidziola to oby córa została córą Bo to tak słabo potwierdzone jeszcze

a u mnie pogoda za oknem sloneczko jest wieje wiatr chłodny ale czy to ciśnienie faktycznie jest niskie to nie wiem... ale głowa boli...
Mam nadzieje że córa zostanie córą Ja też bym chciała córeczke pierwszą;P

[Lila_27]

Cześć dziewczyny!
Dzisiaj brzuch na szczęście nie boli Bo naprawdę myślałam, że się wykończę
Od kilku dni mam dziwne bulgotanie w brzuchu, może moja dzidzia tam szaleje i komunikuje się z mamusią?

Madzia ja też chcę zobaczyć zdjecia dzidzi, wrzuć tutaj, bo ja nie wiem gdzie wy dodajecie to wszystko?

[Dominika2302]

Witam się po powrocie, Jasiek nie dał sobie dzisiaj zęba zrobić normalnie myślałam że coś mnie trafi, tylko czas straciłam
Ale chociaż przy okazji zaopatrzyłam się w test na jutro, o ile będzie potrzebny.

[ula_betula]

Madzia jaki wielki mały człowiek! Jest piękna/piękny

A ja dzisiaj mam taki spadek formy, że nie wiem co się dzieje normalnie nie mam siły nic zrobić, przysypiam z Zośką i nie mogę się dobudzić, oczy otwieram a one znowu się zamykają, zanim normalnie zacznę widzieć (a nie podwójnie) to mija z 5 min... Boję się ją na rękach nosić. Nie mam pojęcia co się dzieje. A zjadłam dzisiaj dużo i nawet wzmocniłam się czekoladą i nic nie pomogło.

[magdziaS]

Chwalę sie kurteczką. Kupiła tą: http://www.sklep.prettygirl.pl/nowosci/734-kurtka.html I kolor dokładnie taki sam.Ja jestem wybredna i nic mi się nie podoba, albo źle leży. A ta leżała idealnie, jest prosta i wreszcie trochę dłuższa. A jest na tyle duza i szeroka w pasie, że brzuchol nawet jak mi wywali to powinien się zmieścić. Oczywiście będę nosić bez paska - nie znoszę tych ściągających gumowych pasów.

Dominika - oby @ nie przyszła a na teście pojawiły sie dwie krechy!

Ula - coś dzisiaj jest z ciśnieniem bo wszyscy dookoła narzekają, także gorsze samopoczucie bardzo możliwe. A jakiejś słabiutkiej kawki nie można sie napić nawet jak jesteś matką karmiącą ?

Lila - tutaj nie chcę za bardzo wrzucać bo to takie prywatne rzeczy i nie chciałabym, żeby tak publicznie zobaczył je ktoś niepowołany, a od tego mamy klub. Dobrze, że czujesz sie już lepiej.

---------- Dopisano o 16:50 ---------- Poprzedni post napisano o 16:48 ----------

Gdzie jest Aga - wróciła już ?

[lineczka1989]

hejka!

ja już po wizycie :P
na KTG skurcze się nie piszą, ale za to na wizycie ginka wsadziła mi pół ręki w pipkę wygmyrała mnie w szerz i wzdłuż aż bolało i łzy miałam w oczach stwierdziłą ze szyjka gładka, rozwarcie na 2 cm i ze wg niej nie będe musiała się bezpotrzeby w poniedziałek stawiać bo dla niej to wygląda na szybko poród na dniach ale w razie co dostałam skierowanie że mam się stawić do szpitala co mi sie tak o nie uśmiecha

mam za dużo leukocytów w moczu jutro pilnie muszę powtórzyć żeby mieć wyniki jak będę szła do szpitala bo jak dalej będą wyniki brzydkie to leki będę musiała dostawać

przez 2 tygodnie przytyłam 0,9 kg a moja obecna waga jest masakryczna... czeka mnie dużo zrzucania po porodzie

[Natalyyya]

Napisane przez lineczka1989

hejka!

ja już po wizycie :P
na KTG skurcze się nie piszą, ale za to na wizycie ginka wsadziła mi pół ręki w pipkę wygmyrała mnie w szerz i wzdłuż aż bolało i łzy miałam w oczach stwierdziłą ze szyjka gładka, rozwarcie na 2 cm i ze wg niej nie będe musiała się bezpotrzeby w poniedziałek stawiać bo dla niej to wygląda na szybko poród na dniach ale w razie co dostałam skierowanie że mam się stawić do szpitala co mi sie tak o nie uśmiecha

mam za dużo leukocytów w moczu jutro pilnie muszę powtórzyć żeby mieć wyniki jak będę szła do szpitala bo jak dalej będą wyniki brzydkie to leki będę musiała dostawać

przez 2 tygodnie przytyłam 0,9 kg a moja obecna waga jest masakryczna... czeka mnie dużo zrzucania po porodzie

myślałam o tobie jakies pół godziny temu , co tam u Ciebie bo sie od rana nie odezwałaś i już myślałam że moze urodziłaś) O prosze 2 cm rozwarcia to już cos) fajniutko 3mam kciuki za szybki poród

Madzia Fajna ta kurteczka , ja niestety jestem za :potężna" na takie kurtki i bym wyglądała grubo... No a co do pogody to u nas sie rozpadało i jest do dupy juz wiem skąd taki nastrój.... W ogole to wysprzątałam łazienke umyłam podłogi i jest cacy)) Teraz pierwszą miłosc oglądam i po ide do wanienki sie wygrzać)

Ula Oj mam nadzieje że to chwilowy spadek formy) Pewnie jesteś przemęczona bo dziecko to jak praca 24h/7 i nikt mi nie powie że nie wiec masz prawo być zmęczona

dominika to jutro z rana prosze o wynik testu

No właśnie co sie dzieje z Agulą??

[Linka07]

Hej Dziewczynki, chciałam być z wami na bieżąco ale nie daję rady. Nadrobiłam was tylko po łebkach. Gdzieś mi czas ucieka i nie mam nawet kiedy książki poczytać.

Myślałam że będzie nas już teraz więcej ale widzę, że na razie żaden poród mnie nie ominął

[Brilliant Girl]

Ależ tu cicho dzisiaj...

lineczka - to już tuż tuż

magdzia - fajna kurtka oy tylko brzuch pomieściła

ula - może to przez ciśnienie?

ewccik - przykro mi z powodu @

[Dominika2302]

Hej kobitki, co za ironia losu. Ja tu się szykuję na IUI a ten małpiszon taki numer mi wywija i się spóźnia, co cóż mam test na rano to się okaże.

[Linka07]

Napisane przez Dominika2302

Hej kobitki, co za ironia losu. Ja tu się szykuję na IUI a ten małpiszon taki numer mi wywija i się spóźnia, co cóż mam test na rano to się okaże.

Kochana nie byłabyś pierwsza która już iui chciała robić a tu ciąża myk i jest nie wiadomo skąd
Szkoda że nie mogę rano na neta zajrzeć.

[Dominika2302]

Staram się jak mogę żeby się nie nakręcać ale jest ciężko.

[Natalyyya]

Napisane przez Dominika2302

Staram się jak mogę żeby się nie nakręcać ale jest ciężko.

już nie mogę sie doczekać jutra i dobrych wieści!!

[agi_82]

Hej laseczki
Do domku pozno dotarlam stad pozne info
Padam na pysk wiec wybaczcie ale odezwe sie jutro.buziaki

[Natalyyya]

Napisane przez agi_82

Hej laseczki
Do domku pozno dotarlam stad pozne info
Padam na pysk wiec wybaczcie ale odezwe sie jutro.buziaki

kule Agula już jutro masz termin porodu a Kornelka nie chce wyjść może wyjdzie w mojego Tż'ta urodziny tj 27go:P

[ewccik]

Dominika i jak?

[Dominika2302]

Jestem, jestem. Oczywiście I krecha. Skoro franca się spóźnia to ma poczekać jeszcze 2 dni żeby na 9dc minął mi ten długi weekend na 1 listopada.

[ula_betula]

Hej dziewoje Chyba faktycznie u mnie to przemęczenie + ciśnienie. Mierzyłam sobie wczoraj temp i miałam 35.4

Madzia ja tam restrykcyjna w tej diecie matki karmiącej nie jestem, więc i kawkę czasem piję, ale wczoraj już było za późno a ja cały czas się łudziłam, że Zosia zdecyduje się na dłuższą drzemkę Dzisiaj mam nadzieję pośpi to skorzystam

agi to już dziś tp! pewnie Cię tam wymęczyli badaniami w szpitalu.

dominika i jak teścior??

lineczka czyli wymasowała Ci szyjkę? to już faktycznie może się zacząć na dniach a kilogramami się nie przejmuj, zrzucisz szybciutko, szczególnie jak piersią będziesz karmić

[magdziaS]

Czesc,dzisiaj znowu nie moglam spac,pęcherz to chce mi rozerwać,nic lepiej z tymi bialkami w moczu a antybiotyk mam na penicylinie a jestem na nią uczulona,nosz kurde.Musze sie,skontaktować z ginkiem.W dodatku od rana goraca linia i wszyscy po kolei dzwonią i nie dadzą pospać
Tak na szybko:

Dominika- no kurcze z ta jedna kreska

Aga - a juz sie martwilam,ze wczoraj zaczelas rodzic i nic nie piszesz

Reszte nadrobię jak wstanę

[Dominika2302]

Ja się wcale nie martwię tą 1 krechą bo już wcześniej pisałam że w tym cyklu nie ma szans, tylko zależało mi żeby przyszła planowo, bo w klinice mam 8-9 dc zacząć monit a mamy ten długi weekend to wątpię żeby pracowali. Jeżeli w dni świąteczne wypada owu to na pewno robią IUI ale wątpię żeby ktoś sie pofatygował tylko dla USG.

[lineczka1989]

Napisane przez ula_betula

lineczka czyli wymasowała Ci szyjkę? to już faktycznie może się zacząć na dniach a kilogramami się nie przejmuj, zrzucisz szybciutko, szczególnie jak piersią będziesz karmić

no własnie nie wiem czy to był masaż szyjki czy po prostu takie bolesne badanie ale do tej pory piczka mnie boli, nie wspiminając o wczorajszym wieczornym wyganianiu Nelki bolało mnie jak nie wiem

[Natalyyya]

Dominika a już myślałam że to to, ale wiesz co zadzwoń doteh kliniki i poradź się co robić bo Ci sie @ spóźnia?

Dzień dobry wszystkim ja dzis ide do pracy na 11 a tak mi sie nie chce...

[Kinga_20]

hej, czy ja dobrze rozumiem, że Aga nie urodziła jeszcze?

[Natalyyya]

Napisane przez Kinga_20

hej, czy ja dobrze rozumiem, że Aga nie urodziła jeszcze?

dokładnie jeszcze w dwupaku

[agi_82]

witam się po wczasach w Ciechocinku

wczoraj późno wróciłam bo czekałam na badanie dopplera a robi je lekarz który długo wczoraj operował więc jak wróciłam to byłam już tak zmęczona tym wszystkim że nic mi się nie chciało
ogólnie sama nie wiem czy jestem zła czy nie troche zmęczona chyba całą sytuacją i tym, że obawiałam się że będzie tak jak z Marcela, pojade w terminie do szpitala a po kilku dniach wyjde z niego nadal z brzuchem
jedyne dobre że leżałam na sali z 2 fajnymi dziewczynami, zresztą wspominałam madzi czy Natalce że obie miały na imię Kornelia - jak się przedstawiały to myślałam że to jakiś dobry znak musi być, ale jak widać za dużo Korneli w pokoju nie mogło być więc moja się uparła i zdecydowała na razie nie wychodzić
wogóle dziwne było to że we wtorek jedna ginka stwierdziła że szyjka krótka dziecko przyparte główką do kanału rodnego i 3 cm rozwarcia a wczoraj ordynator powiedział że wszystko wysoko i rozwarcia zero no oczywiście w pokoju poryczałam się po badaniu ale już ok jest wróciłam i mogłam Marcelke na wycieczke przynajmniej wyszykować zresztą mimo odwiedzin tęskniłam za nią bardzo a i tż docenił że trzeba być zorganizowanym żeby ogarnąć tak błache zdawałoby się sprawy jak prowadzenie domu, opieka nad dzieckiem itp. dobrze że komórki są to byłam w szpitalu centrum logistycznym i jakoś wszystko dałam rade pozałatwiać
dziś mam termin ale jak nic nie będzie się działo to 2 go wracam do "ciechocinka" i będą wywoływać mam nazieje że coś się wcześniej ruszy więc zmykam domek ogarnąć do końca i zrobie sobie wycieczke do mamy na 3 pięterko

a i baaardzo dziękuje madzi i Natalce za przekazywanie info ode mnie
a Wam wszystkim że tak się martwiłyście i oczekiwałyście info ode mnie - jesteście kochane
podczytywałam Was ale net taki słaby miałam że ciężko było pisać z komórki
do później