Jedne karmią, drugie rodzą, trzecie jeszcze w ciąży chodzą! Mamy XI-XII 2013r. cz.XI - Strona 40 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Pokaż wyniki sondy: Kolejny wątek będzie nosił nazwę:
Listopadowo-grudniowe mamusie 2013. cz. XII 0 0%
Rodzić juz nadchodzi czas - przerażenie jest wśród nas! 1 2,04%
JEDNE TULĄ JUŻ MALUSZKI, DRUGIE JESZCZE MAJĄ BRZUSZKI 19 38,78%
1,2,3 do rozpakowanych dołącz TY! 0 0%
Dzieci w brzuchu, dzieci w wózkach - poczekalni to końcówka! 7 14,29%
RĘCE SKŁADAM, MODŁY WZNOSZĘ - CHCĘ MIEĆ PORÓD JAK NEMOSEK 22 44,90%
Głosujący: 49. Nie możesz głosować w tej sondzie

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2013-10-25, 10:35   #1171
ryba91
Zakorzenienie
 
Avatar ryba91
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Śląsk :)
Wiadomości: 5 628
Dot.: Jedne karmią, drugie rodzą, trzecie jeszcze w ciąży chodzą! Mamy XI-XII 2013r.

a ja własnie w nocy gadam z moim dzieciem musze to zmienic, nie pomyślałam wcześniej o tym..


Dostałam drugiego lewka
__________________
..
ryba91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-25, 10:37   #1172
mamusiaczek
Rozeznanie
 
Avatar mamusiaczek
 
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 619
Dot.: Jedne karmią, drugie rodzą, trzecie jeszcze w ciąży chodzą! Mamy XI-XII 2013r.

Hej

Podczytywałam wczoraj, ale nie miałam siły pisać. To co dzieje się z moim kręgosłupem wieczorem, to jakaś masakra. Pół nocy nie przespałam, bo tak mnie bolał
Dzisiaj odstawiłam małego do przedszkola, męża do pracy i zasnęłam na kanapie heh od razu mi lepiej!
Mały chyba ma dzisiaj dzień lenia, bo dopiero raz poczułam jak się rusza...zobaczymy jak będzie później.

Zazdroszczę Wam tych remontów! Fajnie tak wybierać, kupować, urządzać. Mój żywioł Póki co ostatnio spłukaliśmy się z kasy, więc pokoik Tomusia będzie później zrobiony. Teraz u nas w sypialni będzie spał

Cytat:
Napisane przez ryba91 Pokaż wiadomość
Kurka,ale jestem padnięta. Młody od 5 nie spi, . ja nie wiem co mu sie dzieje Normalnie wczesnie przesypiał nawet po 6-7 godzin, odkad wróciłąm do domu i zaczełam go wybudzać na karmienia co te 3 godziny to widze ze sam wpadł w taki tryb i budzi sie co 3godziny w dzień i co 4-5 w nocy, a od wczoraj to tak jakby mu sie wcale spac nie chciało.. może on juz tak dużo spać nie bedzie? ;> tyle ze ja musze cos wmyśleć bo nawet śniadania czy tak jak wczoraj nic nie zjem :P CHYBA sie uzaleznił od mamci bo na krok odejść nie mogę. :P Ma szczescie ze dzisisaj ładna pogoda to na spacer na dwie godziny go wezmę, moze to cos da;P
Tak już będzie hehehhehe mój synuś też był bardzo aktywny od urodzenia. Musiałam wymyślać mu zabawy - mata edukacyjna, leżaczek itd. W kuchni stawiałam go na stole w leżaczku i był szczęśliwy, że razem gotujemy Do dzisiaj mu zostało to asystowanie w kuchni hehehe
[1=a55edcd592b5250bfc801a5 34a15031ff4f0e57e_5ee55a8 e308ca;43420339]
Aaa i jeszcze 1- blizna po cc ma 5mm i jeśli każą mi próbować rodzić naturalnie to jeśli będę bardzo się bała to mam mówić, że mnie bardzo boli- nie będą ryzykować.
Tak czy inaczej mnie w niej kuje, a na dodatek wyhodowałam paciorkowca więc raczej nie chcę ryzykować.
[/QUOTE]
Dobrze, że się uspokoiło Swoją drogą to jest niepojęte, że tak się zachowują lekarze narażając ciężarne na dodatkowe stresy
Co do sposobów na cc, to pamiętam jak rodziłam, że z 8 porodów tylko mój był sn. Laski tak się darły i wrzeszczały, że położne wpisywały - brak kontaktu z pacjentką, panika itp. i to podobno jest wskazaniem do cc. Także jak marzycie o cc, to nie słuchać co mówi położna, lekarz i wrzeszczeć jak oszalałe Najlepsze, że jak leżałam na patologii i mi to opowiadały, to nie wierzyłam
Cytat:
Napisane przez ola_k11 Pokaż wiadomość
Mąż powiedział że ona chciałaby siedzieć na kanapie i wypoczywać i tylko patrzeć na dzieci jak się bawią a tu niestety trzeba trochę popracować. Nie wiem czy tak jest ale kurdę nie każde dziecko jest identyczne... jedne są grzeczne, siedzą, bawią sie ale za to są zakompleksione albo złą wymowę a inne mają większy temperament i sto pomysłów na minutę ale na przykład bogate słownictwo...nie wiem no mam go bić? kurdę... w domu u nas nic złego się nei dzieje, nie uczymy go agresji, kochamy się z mężem i jest spokój, nie przeklinamy... martwi mnie to ...
Pani powiedziała, że poprosi panią psycholog o jego obserwację i wskazówki...

---------- Dopisano o 09:03 ---------- Poprzedni post napisano o 09:02 ----------

aaa i chcialam dodać : male dziecko małe problemy, duże dziecko duże problemy aż się boję co będzie za kilka lat...
Nie martw się Na moje oko mąż ma rację. Mój syn też z tych "aktywnych", na szczęście teraz ma super panią, która twierdzi, że wystarczy mu zorganizować czas i jest super. W zeszłym roku nie było tak kolorowo...no ale na pytanie co pani robi w przedszkolu syn odpowiadał "biurkuje" Wtedy już wszystko wiedziałam

Cytat:
Napisane przez lineczka1989 Pokaż wiadomość
ogólnie przez to miałam wczoraj wieczorem do bani humor...
Straszne
Nie dziwię się, że humor miałaś do bani
Cytat:
Napisane przez NEWTREND Pokaż wiadomość
Mama mi zawsze powtarzała i ja to stosowałam z super skutkiem że jak się maleństwo w nocy budzi i ma oczy jak borówy to za chiny nie można zapalać dużego światła i nie odzywać się do niego. Przewinąć jak ma mokro, nakarmić ewentualnie troszkę pobujać ale nie odzywać się i nie śmiać. Musi się nauczyć że jak jest ciemno to nie ma zabawy i zaczepiania. U mnie to skutkowało i chłopcy szybko nauczyli się że w nocy się śpi /no oczywiście 2 pobudki na karmienie były ale szybko znowu zasypiali/. Ja też brałam małego do siebie do łóżka i zanim on się nacycał to ja już spałam. I tak spaliśmy sobie do rana, ja goła do polowy a mały szczęśliwy.
Dobrze mówisz Ja też nie załączałam światła. Noc to noc Fakt, że nie zasłaniamy okien na maxa i nie mam w domu totalnych ciemności.
Cytat:
Napisane przez Dzastin08 Pokaż wiadomość

Wszystko mniej więcej wiecie jak to u mnie wyglądało więc nie będe się rozpisywać... po tygodniu spędzonym w szpitalu w końcu odżyłam w domku...
Jak wiecie oksy na mnie nie podziałało,zero skurczy,zero rozwarcia..więc tak naprawdę nie wiem jak wygląda prawdziwy poród, wszystko skończyło się CC, najgorsze było to uczucie niedowładu od pasa w nóg..straszne uczucie,do tego przez 3h cały czas się trzęsłam...Rana strasznie bolała i szczypała przez pierwsze 2 dni,później z dnia na dzień coraz lepiej... teraz najgorzej jest w nocy,trochę pociągnie i poszczypie a ja lubię się wiercić... no ale jakoś dajemy radę.

Mały dostał 10pkt,wszystkie wymiary Wam podałam,troszkę się zdziwiłam że urodzony 2 tyg przed terminem a taki duży
Jest przekochany,przecudowny,n ajśliczniejszy i nie mogę się na niego napatrzeć!!!! Przy wypisie miał delikatną żółtaczkę więc musimy go cały czas obserwować i regularnie co 3h karmić,więc jak śpi powyżej 3h to musimy go wybudzać na jedzonko.
Ogólnie póki co jest grzeczny,śpi,je,czasami tylko trochę Nas przetrzyma i tak jak wczoraj dopiero po 2h grasowania zasnął
W szpitalu miałam problem z karmieniem piersią,tzn mały nie chwytał wgl cyca,położne mi pomagały ale nic z tego był płacz...i to nie raz więc po ciężkich bojach odciągam mleko laktatorem i podaję mu z butli... ale jeszcze próbuję go przystawiać,na razie bez sukcesu.

Od wtorku jesteśmy w domu,Tż mi bardzo pomaga (wziął sobie tydzień wolnego),jak mały śpi to ja robię to czego nie zdążyłam zrobić przed porodem czyli zaległe pranie,porządki itp.
Wczoraj mieliśmy pierwszą wizytę położnej,bardzo fajna babeczka,wszystko wytłumaczyła,wykąpaliśmy pierwszy raz małego-pokazała nam co i jak.Nawet nie zajęknął przy kąpieli Powiedziała że jak będzie tak ciepło jak dotychczas to w niedziele możemy śmiało wybrać się na pierwszy spacerek
Odebraliśmy już akt urodzenia i codziennie praktycznie załatwiamy jakieś formalności,lekarza,trzeb a było zgłosić małego do ubezp itp.

Postaram się w miarę możliwości zaglądać częściej a jak Tż wróci do pracy to mam nadzieje,że już będe na bieżąco bo nie ukrywam,że nie dałam rady Was nadrobić.
słodziaczek! Trochę mnie pocieszyłaś z tą cesarką
Cytat:
Napisane przez Taszanta Pokaż wiadomość
Dziewczyny z góry przepraszam, ale muszę się wygadać, ależ jestem wściekła...
Masakra Kolejna głupia baba
Nie bój się!! Na tych durnych już trafiłaś...reszta będzie OK
Cytat:
Napisane przez zwariowane-serduszko Pokaż wiadomość
Witam

Lecę na wizytę, bo mam na 11, a zanim się dotoczę, to akurat 30 minut minie
Jak wrócę, to wrzucę Wam obiecane foteczki kuchni i sypialni

Miłego dnia!
__________________
Tomuś
mamusiaczek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-25, 10:40   #1173
Antibia86
Rozeznanie
 
Avatar Antibia86
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 750
Dot.: Jedne karmią, drugie rodzą, trzecie jeszcze w ciąży chodzą! Mamy XI-XII 2013r.

Cytat:
Napisane przez ola_k11 Pokaż wiadomość
Aaaa i muszę się pożalić. Wczoraj pani z przedszkola narzekała na mojego synka, że nie ma dyscypliny i móglby być grzeczniejszy no bo wrzucił monte do herbaty, rzucił zabawbką, która prawie uderzyła innego chłopca i generalnie nie robi wszystkiego na jej zawolanie. Zapytałam go w domu czemu wymieszał mont z herbatą i usłyszałam, że on chciał gotować zupę... na pytanie dlaczego rzucil zabawką, że był zły bo nie działała a jak Pani go woła to "psiecies psichodze do pani" ... w domu się poryczałam wczoraj bo przedstawiła mi go jako wizję strasznego lobuza. Potem z mężem rozmawialiśmy i mnie uspakajał, bo generalnie on owszem do najposłuszniejszych nie należy ale nie jest tak że mu na wszystko pozwalamy tylko ma karę wówczas. W domu się grzecznie bawi a jak chce coś spsocić to od razu mu przerywam i tłumaczę dlaczego tak nie wolno. Cały czas czytamy książki, on mi opowiada co jest na obrazkach i klockami się bawimy i w chowanego. Jedynie nie przepada za malowaniem... No i tak sobie myślę, że może ta pani nie umie nad nim zapanować? Mąż powiedział że ona chciałaby siedzieć na kanapie i wypoczywać i tylko patrzeć na dzieci jak się bawią a tu niestety trzeba trochę popracować. Nie wiem czy tak jest ale kurdę nie każde dziecko jest identyczne... jedne są grzeczne, siedzą, bawią sie ale za to są zakompleksione albo złą wymowę a inne mają większy temperament i sto pomysłów na minutę ale na przykład bogate słownictwo...nie wiem no mam go bić? kurdę... w domu u nas nic złego się nei dzieje, nie uczymy go agresji, kochamy się z mężem i jest spokój, nie przeklinamy... martwi mnie to ...
Pani powiedziała, że poprosi panią psycholog o jego obserwację i wskazówki...

---------- Dopisano o 09:03 ---------- Poprzedni post napisano o 09:02 ----------

aaa i chcialam dodać : male dziecko małe problemy, duże dziecko duże problemy aż się boję co będzie za kilka lat...
Dobrze że z serduszkiem się uspokoiło wiem co czujesz.
Co do przedszkola to powiem ci z własnego doświadczenia bo u nas nigdy nie było problemu póki nie pojawiła sue nowa pani i zaczęły się skargi typu biega bawi się w wojnę krzyczy itp.wiem że moje dziecko ma dużo aż za dużo energii i ciągle gada nawet do talerza z zupa ale to bie jest nic złego.ale zadzwoniłam do znajomej terapeuty i najpierw kazała ni powiedzieć jakiego typu są uwagi potem zaczęła się śmiać a potem podsumowała że to nauczycielka powinna skoczyć na terapię bo widocznie nie daje sobie rady z dzieckiem i najłatwiej zwalić na rodziców i psychologów. Bo skoro w domu dziecko zachowuje się jak wcześniej i skarg nie było to coś jest nie tak.bo jeśli jest problem to najpierw powinno się go między dziećmi rozwiązywać. Że sobie chciał zupę zrobić z monte to może będzie kucharzem a magdalena gessler też takerzami rzuca:-D
Antibia86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-25, 10:43   #1174
mamusiaczek
Rozeznanie
 
Avatar mamusiaczek
 
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 619
Dot.: Jedne karmią, drugie rodzą, trzecie jeszcze w ciąży chodzą! Mamy XI-XII 2013r.

Cytat:
Napisane przez ryba91 Pokaż wiadomość
tez bym chciala

czy wasze dzieci tez tak chetni jedza wit.? jak je podajecie zeby nie wypluwały?
Przed karmieniem do buziaczka i od razu cyca (butlę)
Chyba, że dajesz butelkę to można wymieszać z mlekiem
U mnie działało
__________________
Tomuś
mamusiaczek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-25, 10:59   #1175
kyte
Wtajemniczenie
 
Avatar kyte
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Wiadomości: 2 947
Dot.: Jedne karmią, drugie rodzą, trzecie jeszcze w ciąży chodzą! Mamy XI-XII 2013r.

Cytat:
Napisane przez ryba91 Pokaż wiadomość

Kurka,ale jestem padnięta. Młody od 5 nie spi, . ja nie wiem co mu sie dzieje Normalnie wczesnie przesypiał nawet po 6-7 godzin, odkad wróciłąm do domu i zaczełam go wybudzać na karmienia co te 3 godziny to widze ze sam wpadł w taki tryb i budzi sie co 3godziny w dzień i co 4-5 w nocy, a od wczoraj to tak jakby mu sie wcale spac nie chciało.. może on juz tak dużo spać nie bedzie? ;> tyle ze ja musze cos wmyśleć bo nawet śniadania czy tak jak wczoraj nic nie zjem :P CHYBA sie uzaleznił od mamci bo na krok odejść nie mogę. :P Ma szczescie ze dzisisaj ładna pogoda to na spacer na dwie godziny go wezmę, moze to cos da;P
Synek mamusi
[1=a55edcd592b5250bfc801a5 34a15031ff4f0e57e_5ee55a8 e308ca;43420339]Jestem!!! Żyję! Boże, jak dobrze wrócić do normalnego życia...

Ale od początku, taka szybka relacja z tego co działo się przez ostatni tydzień.

Pisałam Wam, że źle się czuję serce mi wali i nie mogę spać. Miałam momentami puls 150, skoki ciśnienia, walenie serca. Poszłam na ekg-nic. Zrobiłam badania-nic. Byłam pewna, że jeśli kobieta w zaawansowanej ciąży ma nagle takie problemy to coś się z tym robi- ale myliłam się, nie skierowali mnie u mnie na szczegółowe badania. Czuję, że to przez to, że chodzę do ginekologa w Lublinie a nie u mnie. Usłyszałam, że byłoby inaczej gdybym tu chodziła... Zwyłam się jak głupia i mąż zawiózł mnie do Lublina. A tam od razu konsultacja kardiologiczna i położyli mnie na patologię ciąży. 1 nocy miałam silne i bolesne skurcze- pewnie z tych nerwów. Kolejnego dnia dali mi lek na arytmię serca i przeszło- pierwszy raz od ponad tygodnia zasnęłam spokojna w nocy.
Robiono mi badania, ale wyszła tylko jakaś infekcja i niedobór magnezu. Założono mi tez Holtera sercowego na 24h- czekam na wyniki- odbiorę je w poniedziałek bo mam 28.10 o 17:00 wizytę.
Codziennie miałam 4 razy sprawdzane tętno dziecka i 2 razy dziennie ktg. Wciąż pokazywało skurcze, maksymalnie 90%. Ale podczas skurczy czuję ucisk brzucha, nie ból, no i straszną duszność. Pani ordynator stwierdziła, że skoro nie bolą to nie urodzę jeszcze. W piątek zaczął mi odchodzić w większych ilościach czop śluzowy i odchodzi do dziś zaraz po tym jak czuję mocne ukłucie gdzieś w środku.
Moja pani dr przychodziła do mnie często, pytała jak się czuję, zawołała mnie na usg. Powiedziała, że daje mi jeszcze z tydzień, ale przy wypisie szyjka była jeszcze zamknięta.
Michał w 36tc waży 2840g
Ciężko mi straszliwie, brzuch mam jak głaz i czuję, że to już niedługo.

Aaa i jeszcze 1- blizna po cc ma 5mm i jeśli każą mi próbować rodzić naturalnie to jeśli będę bardzo się bała to mam mówić, że mnie bardzo boli- nie będą ryzykować.
Tak czy inaczej mnie w niej kuje, a na dodatek wyhodowałam paciorkowca więc raczej nie chcę ryzykować.

Tyle na razie ode mnie [/QUOTE]
Dobrze że Cię babeczka potraktowała poważnie, ja nie wiem jak można nie zrobić kobiecie w ciąży dodatkowcyh badań..jak się źle czuje to znaczy że trzeba!Bardzo ładna waga smykai dobrze że jesteś już w domku.
Cytat:
Napisane przez ola_k11 Pokaż wiadomość
Aaaa i muszę się pożalić. Wczoraj pani z przedszkola narzekała na mojego synka, że nie ma dyscypliny i móglby być grzeczniejszy no bo wrzucił monte do herbaty, rzucił zabawbką, która prawie uderzyła innego chłopca i generalnie nie robi wszystkiego na jej zawolanie. Zapytałam go w domu czemu wymieszał mont z herbatą i usłyszałam, że on chciał gotować zupę... na pytanie dlaczego rzucil zabawką, że był zły bo nie działała a jak Pani go woła to "psiecies psichodze do pani" ... w domu się poryczałam wczoraj bo przedstawiła mi go jako wizję strasznego lobuza. Potem z mężem rozmawialiśmy i mnie uspakajał, bo generalnie on owszem do najposłuszniejszych nie należy ale nie jest tak że mu na wszystko pozwalamy tylko ma karę wówczas. W domu się grzecznie bawi a jak chce coś spsocić to od razu mu przerywam i tłumaczę dlaczego tak nie wolno. Cały czas czytamy książki, on mi opowiada co jest na obrazkach i klockami się bawimy i w chowanego. Jedynie nie przepada za malowaniem... No i tak sobie myślę, że może ta pani nie umie nad nim zapanować? Mąż powiedział że ona chciałaby siedzieć na kanapie i wypoczywać i tylko patrzeć na dzieci jak się bawią a tu niestety trzeba trochę popracować. Nie wiem czy tak jest ale kurdę nie każde dziecko jest identyczne... jedne są grzeczne, siedzą, bawią sie ale za to są zakompleksione albo złą wymowę a inne mają większy temperament i sto pomysłów na minutę ale na przykład bogate słownictwo...nie wiem no mam go bić? kurdę... w domu u nas nic złego się nei dzieje, nie uczymy go agresji, kochamy się z mężem i jest spokój, nie przeklinamy... martwi mnie to ...
Pani powiedziała, że poprosi panią psycholog o jego obserwację i wskazówki...

---------- Dopisano o 09:03 ---------- Poprzedni post napisano o 09:02 ----------

aaa i chcialam dodać : male dziecko małe problemy, duże dziecko duże problemy aż się boję co będzie za kilka lat...
A co ona by chciała żeby dziecko w ciszy sobie malowało, siedziało i w ogóle problemów nie sprawiało?
Cytat:
Napisane przez acelinka Pokaż wiadomość
Dzieńdoberek!

Czy ktoś rodzi?
Ja nie zamierzam
Cytat:
Napisane przez Dzastin08 Pokaż wiadomość
Hej kochane Znalazłam chwilę więc piszę co u Nas.

Na początek wielkie gratulację dla Anulki i Abby

Dziękuje Wam za wszystkie gratulacje i słowa wsparcia

Wszystko mniej więcej wiecie jak to u mnie wyglądało więc nie będe się rozpisywać... po tygodniu spędzonym w szpitalu w końcu odżyłam w domku...
Jak wiecie oksy na mnie nie podziałało,zero skurczy,zero rozwarcia..więc tak naprawdę nie wiem jak wygląda prawdziwy poród, wszystko skończyło się CC, najgorsze było to uczucie niedowładu od pasa w nóg..straszne uczucie,do tego przez 3h cały czas się trzęsłam...Rana strasznie bolała i szczypała przez pierwsze 2 dni,później z dnia na dzień coraz lepiej... teraz najgorzej jest w nocy,trochę pociągnie i poszczypie a ja lubię się wiercić... no ale jakoś dajemy radę.

Mały dostał 10pkt,wszystkie wymiary Wam podałam,troszkę się zdziwiłam że urodzony 2 tyg przed terminem a taki duży
Jest przekochany,przecudowny,n ajśliczniejszy i nie mogę się na niego napatrzeć!!!! Przy wypisie miał delikatną żółtaczkę więc musimy go cały czas obserwować i regularnie co 3h karmić,więc jak śpi powyżej 3h to musimy go wybudzać na jedzonko.
Ogólnie póki co jest grzeczny,śpi,je,czasami tylko trochę Nas przetrzyma i tak jak wczoraj dopiero po 2h grasowania zasnął
W szpitalu miałam problem z karmieniem piersią,tzn mały nie chwytał wgl cyca,położne mi pomagały ale nic z tego był płacz...i to nie raz więc po ciężkich bojach odciągam mleko laktatorem i podaję mu z butli... ale jeszcze próbuję go przystawiać,na razie bez sukcesu.

Od wtorku jesteśmy w domu,Tż mi bardzo pomaga (wziął sobie tydzień wolnego),jak mały śpi to ja robię to czego nie zdążyłam zrobić przed porodem czyli zaległe pranie,porządki itp.
Wczoraj mieliśmy pierwszą wizytę położnej,bardzo fajna babeczka,wszystko wytłumaczyła,wykąpaliśmy pierwszy raz małego-pokazała nam co i jak.Nawet nie zajęknął przy kąpieli Powiedziała że jak będzie tak ciepło jak dotychczas to w niedziele możemy śmiało wybrać się na pierwszy spacerek
Odebraliśmy już akt urodzenia i codziennie praktycznie załatwiamy jakieś formalności,lekarza,trzeb a było zgłosić małego do ubezp itp.

Postaram się w miarę możliwości zaglądać częściej a jak Tż wróci do pracy to mam nadzieje,że już będe na bieżąco bo nie ukrywam,że nie dałam rady Was nadrobić.

Nemosek,dziękuje za przekazywanie informacji
Kasiula,pytałaś w jakim szpitalu rodziłam-Św Rodziny.

No i 3mam kciuki za te co niedługo mają zamiar rodzić!!!

Podsyłam jeszcze zdjęcia Kamilka,zaraz po powrocie do domku

Buziaki W wolnej chwili zrobię opis porodu
Dzastino natchnęłaś mnie dobrym nastawieniem
Cytat:
Napisane przez Taszanta Pokaż wiadomość
Dziewczyny z góry przepraszam, ale muszę się wygadać, ależ jestem wściekła
Dziwne postępowanie ze strony lekarza...

---------- Dopisano o 11:59 ---------- Poprzedni post napisano o 11:55 ----------

Cytat:
Napisane przez Antibia86 Pokaż wiadomość
Dobrze że z serduszkiem się uspokoiło wiem co czujesz.
Co do przedszkola to powiem ci z własnego doświadczenia bo u nas nigdy nie było problemu póki nie pojawiła sue nowa pani i zaczęły się skargi typu biega bawi się w wojnę krzyczy itp.wiem że moje dziecko ma dużo aż za dużo energii i ciągle gada nawet do talerza z zupa ale to bie jest nic złego.ale zadzwoniłam do znajomej terapeuty i najpierw kazała ni powiedzieć jakiego typu są uwagi potem zaczęła się śmiać a potem podsumowała że to nauczycielka powinna skoczyć na terapię bo widocznie nie daje sobie rady z dzieckiem i najłatwiej zwalić na rodziców i psychologów. Bo skoro w domu dziecko zachowuje się jak wcześniej i skarg nie było to coś jest nie tak.bo jeśli jest problem to najpierw powinno się go między dziećmi rozwiązywać. Że sobie chciał zupę zrobić z monte to może będzie kucharzem a magdalena gessler też takerzami rzuca:-D
kyte jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-25, 10:59   #1176
ryba91
Zakorzenienie
 
Avatar ryba91
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Śląsk :)
Wiadomości: 5 628
Dot.: Jedne karmią, drugie rodzą, trzecie jeszcze w ciąży chodzą! Mamy XI-XII 2013r.

Cytat:
Napisane przez mamusiaczek Pokaż wiadomość
Przed karmieniem do buziaczka i od razu cyca (butlę)
Chyba, że dajesz butelkę to można wymieszać z mlekiem
U mnie działało
z melkiem nie moge mieszać bo on nie zawsze wypije wszystko i w szpitalu nie pozwolili mi dawać do butli, a jak do buzi daje to on to wypluwa zanim cyca złapie. Dziwne dziecie


Lineczko-


ale mają burdel w tych przychodniach..

Poszła mi mamuska zarejestrować młodego do neurologa i wyobraźcie sobie że na skierowaniu zamiast danych Kacpra to jakiegoś Maćka i co sie okazało? że wsyzstkie skierowania i recepty są nie na mojego syna tylko jakiegoś innego, urodzonego tydzień wcześniej . i teraz lecieć trzeba do poradni, tam muszą pozamieniać a kolejki mi nikt trzymać nie bedzie! ;/
__________________
..
ryba91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-25, 11:01   #1177
Lilith890502
Zakorzenienie
 
Avatar Lilith890502
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Lbn
Wiadomości: 3 824
Dot.: Jedne karmią, drugie rodzą, trzecie jeszcze w ciąży chodzą! Mamy XI-XII 2013r.

Cytat:
Napisane przez ryba91 Pokaż wiadomość
Poszła mi mamuska zarejestrować młodego do neurologa i wyobraźcie sobie że na skierowaniu zamiast danych Kacpra to jakiegoś Maćka i co sie okazało? że wsyzstkie skierowania i recepty są nie na mojego syna tylko jakiegoś innego, urodzonego tydzień wcześniej . i teraz lecieć trzeba do poradni, tam muszą pozamieniać a kolejki mi nikt trzymać nie bedzie! ;/
ale burdel w tej służbie zdrowia
__________________
My

Szczęście to sposób patrzenia na świat

Daniel
Lilith890502 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2013-10-25, 11:05   #1178
kyte
Wtajemniczenie
 
Avatar kyte
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Wiadomości: 2 947
Dot.: Jedne karmią, drugie rodzą, trzecie jeszcze w ciąży chodzą! Mamy XI-XII 2013r.

Acelinko jak to jest z tym sklepem internetowym?Ja z małej miejscowości też mogę sobie zamówić coś z tego sklepu i mi dowiozą?Kompletnie się na tym nie znam
kyte jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-25, 11:14   #1179
ryba91
Zakorzenienie
 
Avatar ryba91
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Śląsk :)
Wiadomości: 5 628
Dot.: Jedne karmią, drugie rodzą, trzecie jeszcze w ciąży chodzą! Mamy XI-XII 2013r.

mało tego, terminy dopiero na przyszły rok.. kuźwa. ciekawe jak ja mam go do przyszłęgo roku trzymać bez szczepień itd.......

Czy ktos tu z okolic moich- śląsk- BYTOM,CHORZÓW,KATOWICE,GL IWICE,ZABRZE wie gdzie mozna sie szybciej dostać na USG główki i do neurologa dla małego? BYTOM batorego odpada..
__________________
..
ryba91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-25, 11:21   #1180
NEWTREND
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 912
Dot.: Jedne karmią, drugie rodzą, trzecie jeszcze w ciąży chodzą! Mamy XI-XII 2013r.

Cytat:
Napisane przez ryba91 Pokaż wiadomość
z melkiem nie moge mieszać bo on nie zawsze wypije wszystko i w szpitalu nie pozwolili mi dawać do butli, a jak do buzi daje to on to wypluwa zanim cyca złapie. Dziwne dziecie


Lineczko-


ale mają burdel w tych przychodniach..

Poszła mi mamuska zarejestrować młodego do neurologa i wyobraźcie sobie że na skierowaniu zamiast danych Kacpra to jakiegoś Maćka i co sie okazało? że wsyzstkie skierowania i recepty są nie na mojego syna tylko jakiegoś innego, urodzonego tydzień wcześniej . i teraz lecieć trzeba do poradni, tam muszą pozamieniać a kolejki mi nikt trzymać nie bedzie! ;/
ja dawałam na łyżeczkę troszkę mleczka z cycka i do tego kropelki i małemu do buziaczka
NEWTREND jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-25, 11:23   #1181
ktosiula
Wtajemniczenie
 
Avatar ktosiula
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 2 104
Dot.: Jedne karmią, drugie rodzą, trzecie jeszcze w ciąży chodzą! Mamy XI-XII 2013r.

Jakiś mi się dzisiaj motorek załączył. Pichcę jak szalona. Przyszłam sobię usiąść chwilę i kawę wypić bo już plecy mocno bolą. Oj będę zdychać.

Cytat:
Napisane przez lineczka1989 Pokaż wiadomość
pojechali do szpitala bo zadzwonili
ogólnie przez to miałam wczoraj wieczorem do bani humor, nawet nie miałam chęci na przytulanki ale jakoś się zmusiłam skoro już mamy małą wypędzać z brzucha na dodatek po tym wczorajszym badaniu mnie cała pipka boli i nawet podczas przytulanek mnie bolała mimo mega delikatności TŻ i żelu nawilżającego

ale za to wysprzątałam na błysk łazienkę, oczywiście na kolanach umyłam podłogę, dzisiaj mam zamiar umyć podłogę w pokoju małej i u nas w sypialni i może ogarnę kuchnię i salon ale to może jutro bo boli mnie brzuch, boli mnie pipka, kłuje mnie w niej i w ogóle czuję się do bani i jakbym miała chodzić w ciązy jeszcze ze 3 miesiące to bym chyba zwariowała

Już niedługo! Na szczęście kolejne 3 miesiące ciąży Ci nie grożą. No ..ewentualnie 9 miesięcy ale to za jakiś czas


Cytat:
Napisane przez Dzastin08 Pokaż wiadomość
Hej kochane Znalazłam chwilę więc piszę co u Nas.

Na początek wielkie gratulację dla Anulki i Abby

Dziękuje Wam za wszystkie gratulacje i słowa wsparcia

Wszystko mniej więcej wiecie jak to u mnie wyglądało więc nie będe się rozpisywać... po tygodniu spędzonym w szpitalu w końcu odżyłam w domku...
Jak wiecie oksy na mnie nie podziałało,zero skurczy,zero rozwarcia..więc tak naprawdę nie wiem jak wygląda prawdziwy poród, wszystko skończyło się CC, najgorsze było to uczucie niedowładu od pasa w nóg..straszne uczucie,do tego przez 3h cały czas się trzęsłam...Rana strasznie bolała i szczypała przez pierwsze 2 dni,później z dnia na dzień coraz lepiej... teraz najgorzej jest w nocy,trochę pociągnie i poszczypie a ja lubię się wiercić... no ale jakoś dajemy radę.

Mały dostał 10pkt,wszystkie wymiary Wam podałam,troszkę się zdziwiłam że urodzony 2 tyg przed terminem a taki duży
Jest przekochany,przecudowny,n ajśliczniejszy i nie mogę się na niego napatrzeć!!!! Przy wypisie miał delikatną żółtaczkę więc musimy go cały czas obserwować i regularnie co 3h karmić,więc jak śpi powyżej 3h to musimy go wybudzać na jedzonko.
Ogólnie póki co jest grzeczny,śpi,je,czasami tylko trochę Nas przetrzyma i tak jak wczoraj dopiero po 2h grasowania zasnął
W szpitalu miałam problem z karmieniem piersią,tzn mały nie chwytał wgl cyca,położne mi pomagały ale nic z tego był płacz...i to nie raz więc po ciężkich bojach odciągam mleko laktatorem i podaję mu z butli... ale jeszcze próbuję go przystawiać,na razie bez sukcesu.

Od wtorku jesteśmy w domu,Tż mi bardzo pomaga (wziął sobie tydzień wolnego),jak mały śpi to ja robię to czego nie zdążyłam zrobić przed porodem czyli zaległe pranie,porządki itp.
Wczoraj mieliśmy pierwszą wizytę położnej,bardzo fajna babeczka,wszystko wytłumaczyła,wykąpaliśmy pierwszy raz małego-pokazała nam co i jak.Nawet nie zajęknął przy kąpieli Powiedziała że jak będzie tak ciepło jak dotychczas to w niedziele możemy śmiało wybrać się na pierwszy spacerek
Odebraliśmy już akt urodzenia i codziennie praktycznie załatwiamy jakieś formalności,lekarza,trzeb a było zgłosić małego do ubezp itp.

Postaram się w miarę możliwości zaglądać częściej a jak Tż wróci do pracy to mam nadzieje,że już będe na bieżąco bo nie ukrywam,że nie dałam rady Was nadrobić.

Nemosek,dziękuje za przekazywanie informacji
Kasiula,pytałaś w jakim szpitalu rodziłam-Św Rodziny.

No i 3mam kciuki za te co niedługo mają zamiar rodzić!!!

Podsyłam jeszcze zdjęcia Kamilka,zaraz po powrocie do domku

Buziaki W wolnej chwili zrobię opis porodu

Jak fajnie, że się odezwałaś Pięknie sobie radzicie! Dobrze zrobiłaś, że odciągasz pokarm, lepiej tak niż wcale. A może jeszcze uda Wam się załapać i mały nauczy się ssać z cysia. W każdym razie próbujcie a my tu trzymamy forumowe magiczne kciuki!
No i gratuluję udanej pierwszej kąpieli, tak trzymać!
Mały jest słodki! Takie maleńswo kochane. Rozpływam się jak widzę te wasze dzieciaczki!

Cytat:
Napisane przez Olenka_24 Pokaż wiadomość
Hej Dziewczyny

Heh ja dziś coś bez humoru jestem nie wiem czemu ale jakoś tak nijak się czuję Normalnie niech mnie ktoś przytuli
A chodź Oleńko przytulę Cię
Lepiej?

Mój Miki był ułożone skośnie, główką w dole ale bardziej po lewej stronie w kierunku kości biodrowej. Teraz to już chyba klasycznie się ułożył główkowo bo jak się wyciąga to takie czuję rozpieranie i wypychanie w pipce W ogóle ten mój dzieć jakiś bardzo ruchliwy jest, ciekawe czy mu to po porodzie zostanie
__________________


ktosiula jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-25, 11:26   #1182
babku
Zadomowienie
 
Avatar babku
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 1 159
Dot.: Jedne karmią, drugie rodzą, trzecie jeszcze w ciąży chodzą! Mamy XI-XII 2013r.

Cytat:
Napisane przez NEWTREND Pokaż wiadomość
Odnośnie mrożenia, ja praktykuję w ten sposób że w sobotę gotuję największy gar rosołu, w sobotę i niedzielę jemy z makaronem, a reszkę mrożę w pojemnikach po lodach litrowych. W tygodniu odmrażam i codziennie mamy inną zupkę /pomidorowa, jarzynowa, krupnik itp./ i to w 15 minut. Nawet jak nie mam siły to tą zupkę dam rady ugotować i coś tam ciepłego zawsze mam.
To praktykuję już od dawna. Z niedzielnego rosołu, mrożę sobie takie porcyjki. Wygodna sprawa Ale pomysł Nasturcji też mi się podoba (warzywa i mięsko, przygotowane na zupę) , więc chyba będę tylko zupy jadać

weronisiek88 ja też bym chyba nie ryzykowała tylko zdecydowała się od razu na cc. Tym bardziej jak tego paciora złapałaś.
A odnośnie Twoich perypetii, to szkoda gadać nawet. Jak człowiek nie chodzi do lekarza tam gdzie chcą, to mają cie w d...pie. To się w głowie nie mieści.

Cytat:
Napisane przez ola_k11 Pokaż wiadomość
male dziecko małe problemy, duże dziecko duże problemy aż się boję co będzie za kilka lat...
Wielkie dziecko i wielkie problemy.
Przedszkolanką się martw, każde dziecko czasem ma takie dni, a w sumie nie zrobił nic strasznego. Sfrustrował się zabawką, to sobie nią rzucił
Cytat:
Napisane przez ktosiula Pokaż wiadomość
Kasiula napisała, że ciśnienie jej się unormowało i jutro wychodzą w dwupaku. Rozwarcia nie ma, a szyjka długa.
Uuu to szkoda. No nic jeszcze sobie pobędzie z brzuszkiem

Cytat:
Napisane przez lineczka1989 Pokaż wiadomość
ogólnie dobiła mnie ta wiadomość tak samo jak TŻ i się zastanawiałam jak mamy się zachować na wigilię bo oni też będą i my będziemy z Nelką i jakoś mi tak głupio, wiem ze nic na to nikt nie mógł poradzić, ale same rozumiecie... ja tu na dniach będę miała dziecko przy sobie a oni własnie stracili, mają jeszcze synka takiego 3 letniego, ale mimo wszytsko na pewno to przeżywają i nie potrafię sobie wyobrazić co oni teraz przechodzą...
Straszna sytuacja, nawet sobie nie wyobrażam jakie to musi być uczucie. Przeżyłam bardzo stratę 8 tygodniowej ciąży, a co tu mówić o rocznym dziecku.
Wigilia może być ciężka dla Was i dla nich, ale nic na to nie poradzisz. Musicie zachowywać się naturalnie, innej rady nie ma.

Taszanta może ta położna miała wagę w oczach? Nie wkurzaj się, nieogarnięta baba i tyle. Mam nadzieję, że z innymi badaniami nie robi w ten sposób

Witam i od razu żegnam się na dwa dni. Przyjeżdża dzisiaj przyjaciółka z mężem. Mamy się wybrać na warsztaty "Świadoma mama" (bo ona też w ciąży), wieczorem oglądamy ich płytę z wesela i imprezujemy ,
a w sobotę rajd po hurtowniach dziecięcych, bo chcą pooglądać wózki, łóżeczka itp. Ciekawe z czym ja przyjadę do domu, bo mam wszystko, nawet w nadmiarze, ale czy zdołam się powstrzymać?
Trzymajcie się mamuśki. Pewnie dopiero w niedzielę zajrzę
babku jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-25, 11:28   #1183
nasturcja7667
Zadomowienie
 
Avatar nasturcja7667
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 1 650
Dot.: Jedne karmią, drugie rodzą, trzecie jeszcze w ciąży chodzą! Mamy XI-XII 2013r.

Cytat:
Napisane przez ryba91 Pokaż wiadomość
mało tego, terminy dopiero na przyszły rok.. kuźwa. ciekawe jak ja mam go do przyszłęgo roku trzymać bez szczepień itd.......

Czy ktos tu z okolic moich- śląsk- BYTOM,CHORZÓW,KATOWICE,GL IWICE,ZABRZE wie gdzie mozna sie szybciej dostać na USG główki i do neurologa dla małego? BYTOM batorego odpada..
Coś Cię Panie w rejestracji bujają. Bo usg główki należy zrobić w konkretnym wieku dziecka, między konkretnymi tygodniami jego życia. I one Ci muszą termin znaleźć. Nie, że "nie ma". Jak "nie ma" to znaczy, że coś pochrzaniły, bo powciskały za małe/ za duże dzieci do badania. Masz je mieć w wyznaczonym terminie i Ciebie to rybka [nomen omen ], że one mają kłopot. Kacperek ma dostać termin i koniec. Takie są wytyczne ministerstwa i NFZ. Masz skierowanie do rejonowej poradni, gdzie robią usg i mają Ci to usg głowi małego zrobić. I koniec.
Z rzeczami neonatologicznymi i wczesnopediatrycznymi jest inaczej niż dla dorosłych. Nie mogą powiedzieć "nie ma terminu". To tak, jak na porodówce nie mogą powiedzieć "nie ma terminu na poród do przyszłego roku".

Edit: gdyby Ci nie znalazły terminu szczepień, to spokojnie możesz zawiadomić prokuraturę. Bo szczepienia są w PL obowiązkowe i lekarz, który ich nie zaleci/ dyrektor placówki, która ich nie wykona są ścigani z urzędu za zagrożenia życia lub zdrowia Serio.

Edytowane przez nasturcja7667
Czas edycji: 2013-10-25 o 11:31
nasturcja7667 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-25, 11:30   #1184
maomami
Wtajemniczenie
 
Avatar maomami
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 2 385
Dot.: Jedne karmią, drugie rodzą, trzecie jeszcze w ciąży chodzą! Mamy XI-XII 2013r.

Cytat:
Napisane przez ryba91 Pokaż wiadomość
z melkiem nie moge mieszać bo on nie zawsze wypije wszystko i w szpitalu nie pozwolili mi dawać do butli, a jak do buzi daje to on to wypluwa zanim cyca złapie. Dziwne dziecie


Lineczko-


ale mają burdel w tych przychodniach..

Poszła mi mamuska zarejestrować młodego do neurologa i wyobraźcie sobie że na skierowaniu zamiast danych Kacpra to jakiegoś Maćka i co sie okazało? że wsyzstkie skierowania i recepty są nie na mojego syna tylko jakiegoś innego, urodzonego tydzień wcześniej . i teraz lecieć trzeba do poradni, tam muszą pozamieniać a kolejki mi nikt trzymać nie bedzie! ;/
No to faktycznie mają nieziemski burdel, a terminy szkoda gadać

My witaminke podajemy tak, że mąż ją wlewa małej do buźki a ja jej trzymam buziaka żeby nie wypluła, nie jakoś na siłe tylko prosto a nie żeby kręciła na boki

Mała dzisiaj coś niespokojna, niby śpi, ale jakoś tak kwili dzisiaj, pręży się, dużo bączków puszcza więc pewnie brzuszek jej coś dolega, na szczęście kupki ładnie robi. Ja mam biegaczkę więc jej też może coś tam w brzusiu się dzieje, tylko nie mam pojęcia po czym by to mogło być wczoraj zjadłam kisiel z nowości, no ale po kisielu to chyba nie
Ostatnio nie wrzucałam więc dzisiaj wstawię fotki, mój mały ziewacz i królewna w bujaczku i jeszcze mój brzuch- prawie dwa tygodnie po porodzie
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg IMG_20131025_122820_0.jpg (83,7 KB, 90 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg IMG_20131025_111346_0.jpg (119,4 KB, 82 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg IMG_20131025_110634_0.jpg (69,4 KB, 68 załadowań)
__________________
Nasze małe cudo



maomami jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-25, 11:32   #1185
Olenka_24
Zadomowienie
 
Avatar Olenka_24
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 1 831
Dot.: Jedne karmią, drugie rodzą, trzecie jeszcze w ciąży chodzą! Mamy XI-XII 2013r.

Cytat:
Napisane przez ktosiula Pokaż wiadomość
Jakiś mi się dzisiaj motorek załączył. Pichcę jak szalona. Przyszłam sobię usiąść chwilę i kawę wypić bo już plecy mocno bolą. Oj będę zdychać.




Już niedługo! Na szczęście kolejne 3 miesiące ciąży Ci nie grożą. No ..ewentualnie 9 miesięcy ale to za jakiś czas





Jak fajnie, że się odezwałaś Pięknie sobie radzicie! Dobrze zrobiłaś, że odciągasz pokarm, lepiej tak niż wcale. A może jeszcze uda Wam się załapać i mały nauczy się ssać z cysia. W każdym razie próbujcie a my tu trzymamy forumowe magiczne kciuki!
No i gratuluję udanej pierwszej kąpieli, tak trzymać!
Mały jest słodki! Takie maleńswo kochane. Rozpływam się jak widzę te wasze dzieciaczki!



A chodź Oleńko przytulę Cię
Lepiej?

Mój Miki był ułożone skośnie, główką w dole ale bardziej po lewej stronie w kierunku kości biodrowej. Teraz to już chyba klasycznie się ułożył główkowo bo jak się wyciąga to takie czuję rozpieranie i wypychanie w pipce W ogóle ten mój dzieć jakiś bardzo ruchliwy jest, ciekawe czy mu to po porodzie zostanie
Lepiej dziekuje

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________

Olenka_24 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2013-10-25, 11:33   #1186
ryba91
Zakorzenienie
 
Avatar ryba91
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Śląsk :)
Wiadomości: 5 628
Dot.: Jedne karmią, drugie rodzą, trzecie jeszcze w ciąży chodzą! Mamy XI-XII 2013r.

Cytat:
Napisane przez nasturcja7667 Pokaż wiadomość
Coś Cię Panie w rejestracji bujają. Bo usg główki należy zrobić w konkretnym wieku dziecka, między konkretnymi tygodniami jego życia. I one Ci muszą termin znaleźć. Nie, że "nie ma". Jak "nie ma" to znaczy, że coś pochrzaniły, bo powciskały za małe/ za duże dzieci do badania. Masz je mieć w wyznaczonym terminie i Ciebie to rybka [nomen omen ], że one mają kłopot. Kacperek ma dostać termin i koniec. Takie są wytyczne ministerstwa i NFZ. Masz skierowanie do rejonowej poradni, gdzie robią usg i mają Ci to usg głowi małego zrobić. I koniec.
Z rzeczami neonatologicznymi i wczesnopediatrycznymi jest inaczej niż dla dorosłych. Nie mogą powiedzieć "nie ma terminu". To tak, jak na porodówce nie mogą powiedzieć "nie ma terminu na poród do przyszłego roku".
Hm.. to hcyba tam pójdę w poniedziałek i zrobię tam jazdę! a wczesniej do oddziału NFZ zeby mi dały jakieś ustawy ze tak jest bo już sie nie raz kłóciłam o takie sprawy i przepisy b. dużo dają dziękuję
__________________
..
ryba91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-25, 11:34   #1187
Lilith890502
Zakorzenienie
 
Avatar Lilith890502
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Lbn
Wiadomości: 3 824
Dot.: Jedne karmią, drugie rodzą, trzecie jeszcze w ciąży chodzą! Mamy XI-XII 2013r.

Cytat:
Napisane przez maomami Pokaż wiadomość
Ostatnio nie wrzucałam więc dzisiaj wstawię fotki, mój mały ziewacz i królewna w bujaczku i jeszcze mój brzuch- prawie dwa tygodnie po porodzie
ja też chce taki brzuch a Zuzia jest cudowna
__________________
My

Szczęście to sposób patrzenia na świat

Daniel
Lilith890502 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-25, 11:37   #1188
lusesita23
Zakorzenienie
 
Avatar lusesita23
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: mazury
Wiadomości: 9 887
Dot.: Jedne karmią, drugie rodzą, trzecie jeszcze w ciąży chodzą! Mamy XI-XII 2013r.

Cytat:
Napisane przez maomami Pokaż wiadomość
No to faktycznie mają nieziemski burdel, a terminy szkoda gadać

My witaminke podajemy tak, że mąż ją wlewa małej do buźki a ja jej trzymam buziaka żeby nie wypluła, nie jakoś na siłe tylko prosto a nie żeby kręciła na boki

Mała dzisiaj coś niespokojna, niby śpi, ale jakoś tak kwili dzisiaj, pręży się, dużo bączków puszcza więc pewnie brzuszek jej coś dolega, na szczęście kupki ładnie robi. Ja mam biegaczkę więc jej też może coś tam w brzusiu się dzieje, tylko nie mam pojęcia po czym by to mogło być wczoraj zjadłam kisiel z nowości, no ale po kisielu to chyba nie
Ostatnio nie wrzucałam więc dzisiaj wstawię fotki, mój mały ziewacz i królewna w bujaczku i jeszcze mój brzuch- prawie dwa tygodnie po porodzie

śliczna

a Ty super wyglądasz


Hej!!!

już chyba nigdy na bieżąco nie będę

u nas remont łazienki w toku, więc nadal jesteśmy na emigracji u rodziców: ja, mąż i kot

ostatnio zakupiliśmy nareszcie wanienkę (zielona, niech będzie uniwersalna;p) i rożek

a wczoraj brykę dla Marysi

chodzę też na SR, zajęcia są bardzo przydatne i myślę, że pomogą w tym wielkim dniu na porodówce

ściskam Was mocno, dwupaki, mamuski i dzieciaczki
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg se-14as.jpg (19,3 KB, 28 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg se-14cs.jpg (19,5 KB, 18 załadowań)
__________________
Kciuki dla Ani:kciuk i:
lusesita23 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-25, 11:42   #1189
nasturcja7667
Zadomowienie
 
Avatar nasturcja7667
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 1 650
Dot.: Jedne karmią, drugie rodzą, trzecie jeszcze w ciąży chodzą! Mamy XI-XII 2013r.

Pytanie do Krakowianek:

Znacie jakiś komis dziecięcy w Krk? Bo szukam torby do wózka, a na all nic ciekawego nie ma.
nasturcja7667 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-10-25, 11:45   #1190
NEWTREND
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 912
Dot.: Jedne karmią, drugie rodzą, trzecie jeszcze w ciąży chodzą! Mamy XI-XII 2013r.

idę obiadek szykować, dziś robię pstrąga pieczonego w folii, frytki i sałatkę colesław, a dla młodszych paluszki rybne i ich ulubiona surówka z marchewki. Mniam, zapraszam chętne do siebie.
NEWTREND jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-25, 11:47   #1191
Lilith890502
Zakorzenienie
 
Avatar Lilith890502
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Lbn
Wiadomości: 3 824
Dot.: Jedne karmią, drugie rodzą, trzecie jeszcze w ciąży chodzą! Mamy XI-XII 2013r.

colesława mogłabym zjadać wiadrami
__________________
My

Szczęście to sposób patrzenia na świat

Daniel
Lilith890502 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-25, 11:49   #1192
kyte
Wtajemniczenie
 
Avatar kyte
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Wiadomości: 2 947
Dot.: Jedne karmią, drugie rodzą, trzecie jeszcze w ciąży chodzą! Mamy XI-XII 2013r.

Cytat:
Napisane przez ryba91 Pokaż wiadomość
mało tego, terminy dopiero na przyszły rok.. kuźwa. ciekawe jak ja mam go do przyszłęgo roku trzymać bez szczepień itd.......

Czy ktos tu z okolic moich- śląsk- BYTOM,CHORZÓW,KATOWICE,GL IWICE,ZABRZE wie gdzie mozna sie szybciej dostać na USG główki i do neurologa dla małego? BYTOM batorego odpada..
Właśnie pomyślałam tak jak Nasturcja, dla dziecka to chyba termin musi się znaleźć?!
Cytat:
Napisane przez maomami Pokaż wiadomość
No to faktycznie mają nieziemski burdel, a terminy szkoda gadać

My witaminke podajemy tak, że mąż ją wlewa małej do buźki a ja jej trzymam buziaka żeby nie wypluła, nie jakoś na siłe tylko prosto a nie żeby kręciła na boki

Mała dzisiaj coś niespokojna, niby śpi, ale jakoś tak kwili dzisiaj, pręży się, dużo bączków puszcza więc pewnie brzuszek jej coś dolega, na szczęście kupki ładnie robi. Ja mam biegaczkę więc jej też może coś tam w brzusiu się dzieje, tylko nie mam pojęcia po czym by to mogło być wczoraj zjadłam kisiel z nowości, no ale po kisielu to chyba nie
Ostatnio nie wrzucałam więc dzisiaj wstawię fotki, mój mały ziewacz i królewna w bujaczku i jeszcze mój brzuch- prawie dwa tygodnie po porodzie
Księżniczka brzuszek masz super!!!!!
Cytat:
Napisane przez lusesita23 Pokaż wiadomość
śliczna

a Ty super wyglądasz


Hej!!!

już chyba nigdy na bieżąco nie będę

u nas remont łazienki w toku, więc nadal jesteśmy na emigracji u rodziców: ja, mąż i kot

ostatnio zakupiliśmy nareszcie wanienkę (zielona, niech będzie uniwersalna;p) i rożek

a wczoraj brykę dla Marysi

chodzę też na SR, zajęcia są bardzo przydatne i myślę, że pomogą w tym wielkim dniu na porodówce

ściskam Was mocno, dwupaki, mamuski i dzieciaczki
za zakupy

---------- Dopisano o 12:48 ---------- Poprzedni post napisano o 12:47 ----------

Cytat:
Napisane przez NEWTREND Pokaż wiadomość
idę obiadek szykować, dziś robię pstrąga pieczonego w folii, frytki i sałatkę colesław, a dla młodszych paluszki rybne i ich ulubiona surówka z marchewki. Mniam, zapraszam chętne do siebie.
szczególnie na sałatkę colesław!!

---------- Dopisano o 12:49 ---------- Poprzedni post napisano o 12:48 ----------

A ja dziś mam żeberka w sobie z kaszą i nie wiem co na surówkę, w sumie nie mam nic..może pomidorka pokroję?
kyte jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-25, 11:54   #1193
zwariowane-serduszko
Rozeznanie
 
Avatar zwariowane-serduszko
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Wiadomości: 768
Dot.: Jedne karmią, drugie rodzą, trzecie jeszcze w ciąży chodzą! Mamy XI-XII 2013r.

No więc my już po wizycie
Szyjka się skraca, na KTG "coś się rusza", ale nie zapowiada się, że urodzę w najbliższych dniach .. Grzeczny synuś Słucha tatusia
Leo w 39t3d waży 3463 g (Rybko, dopisz proszę na pierwszą stronę )
Poza tym ta moja wysypka to może być grzybica Kazał smarować clotrimazolem, jeśli nie przejdzie to wtedy iść do dermatologa.
Moja mama mówiła, że jak była w ciąży z moim bratem, to taka wysypka pojawiła jej się na udach i strasznie męczyła się z nią jakiś czas, stosując leki od dermatologa. Mam nadzieję, że mi szybko przejdzie, bo w nocy nieświadomi się drapię przez sen.

A co do nocy, to kolejną mogę uznać za nieprzespaną.. w ogóle się nie wyspałam, co chwila budzenie, przekręcanie, oczy jak 5 zł.. a teraz tak potwornie boli mnie głowa, że o matko.

W czasie KTG miałam jeszcze rozmowę z położną, która "uświadamiała" mnie, że wcale nie jest super, ekstra i kolorowo po porodzie, że nie ma co się nastawiać na sielankę, bo rzeczywistość jest inna i niektórzy mogą się rozczarować, bo np. nie czują ogromnej miłości do swojego dziecka, tylko takie "o, fajnie. mam dziecko. super" . Ogólnie mówiła o baby blues, o karmieniu, o tym, że "nie ma spania, jest opróżnianie cycków" Cytując "te wszystkie mamy itd mają w okół skakać, a Ty masz się zajmować cyckami! Po karmieniu pierś ma być całkiem wyczyszczona, po następnym kolejna i tak w kółko ".

We wtorek mam przyjść na kolejne KTG, o której mi się zachce I tak co dwa dni, aż będę tydzień przeterminowana, to wtedy do szpitala .

A teraz wrzucam mój 40 tygodniowy brzuszek ( 107 cm w obwodzie ) , sypialnię i kuchnię - jakość beznadziejna, no ale czego wymagać od telefonu
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg IMAG0260.jpg (39,2 KB, 58 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg IMAG0268.jpg (30,4 KB, 69 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg IMAG0275.jpg (49,9 KB, 67 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg IMAG0274.jpg (41,9 KB, 55 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg IMAG0273.jpg (51,9 KB, 67 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg IMAG0271.jpg (50,5 KB, 68 załadowań)
__________________
LEONOWELOVE

Edytowane przez zwariowane-serduszko
Czas edycji: 2013-10-25 o 11:58
zwariowane-serduszko jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-25, 11:57   #1194
ola_k11
Zadomowienie
 
Avatar ola_k11
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 1 845
Dot.: Jedne karmią, drugie rodzą, trzecie jeszcze w ciąży chodzą! Mamy XI-XII 2013r.

lineczko straszna ta historia...
ola_k11 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-25, 11:57   #1195
nasturcja7667
Zadomowienie
 
Avatar nasturcja7667
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 1 650
Dot.: Jedne karmią, drugie rodzą, trzecie jeszcze w ciąży chodzą! Mamy XI-XII 2013r.

Newtrend- pstrąg

Ja robię krem z ziemniaków z boczkiem. Co prawda jest piątek, ale mam taką ochotę na boczek, ze chyba umrę. Zjem już po zmroku, co by było "po Bożemu" i koszernie Dobrze, że ciemno się ok. 18 robi
nasturcja7667 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-25, 12:01   #1196
maomami
Wtajemniczenie
 
Avatar maomami
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 2 385
Dot.: Jedne karmią, drugie rodzą, trzecie jeszcze w ciąży chodzą! Mamy XI-XII 2013r.

Cytat:
Napisane przez nasturcja7667 Pokaż wiadomość
Pytanie do Krakowianek:

Znacie jakiś komis dziecięcy w Krk? Bo szukam torby do wózka, a na all nic ciekawego nie ma.
Wiem że jest na ul. Centralnej jakiś, na ul. Torfowej. Hurtownia dziecięca na ul. św. Kingi, innych nie znam niestety
Cytat:
Napisane przez zwariowane-serduszko Pokaż wiadomość
No więc my już po wizycie
Szyjka się skraca, na KTG "coś się rusza", ale nie zapowiada się, że urodzę w najbliższych dniach .. Grzeczny synuś Słucha tatusia
Leo w 39t3d waży 3463 g (Rybko, dopisz proszę na pierwszą stronę )
Poza tym ta moja wysypka to może być grzybica Kazał smarować clotrimazolem, jeśli nie przejdzie to wtedy iść do dermatologa.
Moja mama mówiła, że jak była w ciąży z moim bratem, to taka wysypka pojawiła jej się na udach i strasznie męczyła się z nią jakiś czas, stosując leki od dermatologa. Mam nadzieję, że mi szybko przejdzie, bo w nocy nieświadomi się drapię przez sen.

A co do nocy, to kolejną mogę uznać za nieprzespaną.. w ogóle się nie wyspałam, co chwila budzenie, przekręcanie, oczy jak 5 zł.. a teraz tak potwornie boli mnie głowa, że o matko.

W czasie KTG miałam jeszcze rozmowę z położną, która "uświadamiała" mnie, że wcale nie jest super, ekstra i kolorowo po porodzie, że nie ma co się nastawiać na sielankę, bo rzeczywistość jest inna i niektórzy mogą się rozczarować, bo np. nie czują ogromnej miłości do swojego dziecka, tylko takie "o, fajnie. mam dziecko. super" . Ogólnie mówiła o baby blues, o karmieniu, o tym, że "nie ma spania, jest opróżnianie cycków" Cytując "te wszystkie mamy itd mają w okół skakać, a Ty masz się zajmować cyckami! Po karmieniu pierś ma być całkiem wyczyszczona, po następnym kolejna i tak w kółko ".

We wtorek mam przyjść na kolejne KTG, o której mi się zachce I tak co dwa dni, aż będę tydzień przeterminowana, to wtedy do szpitala .

A teraz wrzucam mój 40 tygodniowy brzuszek ( 107 cm w obwodzie ) , sypialnię i kuchnię - jakość beznadziejna, no ale czego wymagać od telefonu
za ładną wagę Leosia
samą prawdę powiedziała Ci ta położna
__________________
Nasze małe cudo



maomami jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-25, 12:07   #1197
ryba91
Zakorzenienie
 
Avatar ryba91
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Śląsk :)
Wiadomości: 5 628
Dot.: Jedne karmią, drugie rodzą, trzecie jeszcze w ciąży chodzą! Mamy XI-XII 2013r.

Cytat:
Napisane przez maomami Pokaż wiadomość
No to faktycznie mają nieziemski burdel, a terminy szkoda gadać

My witaminke podajemy tak, że mąż ją wlewa małej do buźki a ja jej trzymam buziaka żeby nie wypluła, nie jakoś na siłe tylko prosto a nie żeby kręciła na boki

Mała dzisiaj coś niespokojna, niby śpi, ale jakoś tak kwili dzisiaj, pręży się, dużo bączków puszcza więc pewnie brzuszek jej coś dolega, na szczęście kupki ładnie robi. Ja mam biegaczkę więc jej też może coś tam w brzusiu się dzieje, tylko nie mam pojęcia po czym by to mogło być wczoraj zjadłam kisiel z nowości, no ale po kisielu to chyba nie
Ostatnio nie wrzucałam więc dzisiaj wstawię fotki, mój mały ziewacz i królewna w bujaczku i jeszcze mój brzuch- prawie dwa tygodnie po porodzie
slicznotka
za brzuch
Cytat:
Napisane przez nasturcja7667 Pokaż wiadomość

Edit: gdyby Ci nie znalazły terminu szczepień, to spokojnie możesz zawiadomić prokuraturę. Bo szczepienia są w PL obowiązkowe i lekarz, który ich nie zaleci/ dyrektor placówki, która ich nie wykona są ścigani z urzędu za zagrożenia życia lub zdrowia Serio.
Tzn. ze szczepieniem nie bedzie problemu jesli chodzi o zrobienie. Chodzi o to że to USG głowki i bioderek to chyba kazde dziecie ma zalecone. Dodatkowo mały ma jakieś zmiany w główce (wyszły w szpitalu, dowiedziałam sie wczoraj) i w związku z tym mamy jeszcze po USG główki skonsultować sie z neurologiem dzieciecym, który wyda opinię czy mały moze być szczepiony, jeżeli nie teraz to kiedy itd. Podobno te zmiany trzeba obserwować później, a po szczepieniu może sie coś stać, dlatego tak ważne jest ta konsultacja dodatkowa. Tak mi babka wczoraj tłumaczyła. Moja mama poszła mi go zapisać na to USG i od razu do neurologa na tą konsultacje, a tu dupa. baba powiedziała zeby dzwonić w 2 połowie grudnia i zapisać się na koniec stycznia początek lutego bo nie ma miejsc. Kiedy mama zapytała gdzie mamy zrobić to USG (bo neurologa to znajdę gdzieś dzieciecego) to ona nie wie i to nie jej sprawa.. mozemy prywatnie poszukać. wiec sie troche zdenerwowałam bo USG i bioderek i główki jest ważne. A z czym mam iść do neurologa? z wypisem ze szpitala gdzie pisze ze sa takie i takie zmiany? a przeciez musi on miec jakieś badanie żeby zobaczyć czy moze sie te zmieny zniknęły, czy są poważne czy nie.. bo pediatra nie wie czy powazne czy nie........ Olaboga z tym wszystkim
Cytat:
Napisane przez lusesita23 Pokaż wiadomość
śliczna

a Ty super wyglądasz


Hej!!!

już chyba nigdy na bieżąco nie będę

u nas remont łazienki w toku, więc nadal jesteśmy na emigracji u rodziców: ja, mąż i kot

ostatnio zakupiliśmy nareszcie wanienkę (zielona, niech będzie uniwersalna;p) i rożek

a wczoraj brykę dla Marysi

chodzę też na SR, zajęcia są bardzo przydatne i myślę, że pomogą w tym wielkim dniu na porodówce

ściskam Was mocno, dwupaki, mamuski i dzieciaczki
za wóz
__________________
..
ryba91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-25, 12:12   #1198
NEWTREND
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 912
Dot.: Jedne karmią, drugie rodzą, trzecie jeszcze w ciąży chodzą! Mamy XI-XII 2013r.

Cytat:
Napisane przez nasturcja7667 Pokaż wiadomość
Newtrend- pstrąg

Ja robię krem z ziemniaków z boczkiem. Co prawda jest piątek, ale mam taką ochotę na boczek, ze chyba umrę. Zjem już po zmroku, co by było "po Bożemu" i koszernie Dobrze, że ciemno się ok. 18 robi
się będziesz najwyżej w piekle smażyć za to, ja jak teraz mam smaki na mięsko w ciąży to nawet w piątek sobie nie odmawiam, Zosia za chuda wiec nie będę jej pościć, dziś zjadłam kanapkę z salami na śniadanie. nie mówcie mojej teściowej o tym.

---------- Dopisano o 13:12 ---------- Poprzedni post napisano o 13:11 ----------

Cytat:
Napisane przez nasturcja7667 Pokaż wiadomość
Newtrend- pstrąg

Ja robię krem z ziemniaków z boczkiem. Co prawda jest piątek, ale mam taką ochotę na boczek, ze chyba umrę. Zjem już po zmroku, co by było "po Bożemu" i koszernie Dobrze, że ciemno się ok. 18 robi
już mi pachnie - jak to się robi?
NEWTREND jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-25, 12:19   #1199
ryba91
Zakorzenienie
 
Avatar ryba91
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Śląsk :)
Wiadomości: 5 628
Dot.: Jedne karmią, drugie rodzą, trzecie jeszcze w ciąży chodzą! Mamy XI-XII 2013r.

Cytat:
Napisane przez zwariowane-serduszko Pokaż wiadomość
No więc my już po wizycie
Szyjka się skraca, na KTG "coś się rusza", ale nie zapowiada się, że urodzę w najbliższych dniach .. Grzeczny synuś Słucha tatusia
Leo w 39t3d waży 3463 g (Rybko, dopisz proszę na pierwszą stronę )
Poza tym ta moja wysypka to może być grzybica Kazał smarować clotrimazolem, jeśli nie przejdzie to wtedy iść do dermatologa.
Moja mama mówiła, że jak była w ciąży z moim bratem, to taka wysypka pojawiła jej się na udach i strasznie męczyła się z nią jakiś czas, stosując leki od dermatologa. Mam nadzieję, że mi szybko przejdzie, bo w nocy nieświadomi się drapię przez sen.

A co do nocy, to kolejną mogę uznać za nieprzespaną.. w ogóle się nie wyspałam, co chwila budzenie, przekręcanie, oczy jak 5 zł.. a teraz tak potwornie boli mnie głowa, że o matko.

W czasie KTG miałam jeszcze rozmowę z położną, która "uświadamiała" mnie, że wcale nie jest super, ekstra i kolorowo po porodzie, że nie ma co się nastawiać na sielankę, bo rzeczywistość jest inna i niektórzy mogą się rozczarować, bo np. nie czują ogromnej miłości do swojego dziecka, tylko takie "o, fajnie. mam dziecko. super" . Ogólnie mówiła o baby blues, o karmieniu, o tym, że "nie ma spania, jest opróżnianie cycków" Cytując "te wszystkie mamy itd mają w okół skakać, a Ty masz się zajmować cyckami! Po karmieniu pierś ma być całkiem wyczyszczona, po następnym kolejna i tak w kółko ".

We wtorek mam przyjść na kolejne KTG, o której mi się zachce I tak co dwa dni, aż będę tydzień przeterminowana, to wtedy do szpitala .

A teraz wrzucam mój 40 tygodniowy brzuszek ( 107 cm w obwodzie ) , sypialnię i kuchnię - jakość beznadziejna, no ale czego wymagać od telefonu
za wizyte i wagę małego
No i piękny brzuś!!
__________________
..
ryba91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-25, 12:23   #1200
Trele_Morele
Zakorzenienie
 
Avatar Trele_Morele
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 4 702
Dot.: Jedne karmią, drugie rodzą, trzecie jeszcze w ciąży chodzą! Mamy XI-XII 2013r.

Cytat:
Napisane przez ryba91 Pokaż wiadomość
mało tego, terminy dopiero na przyszły rok.. kuźwa. ciekawe jak ja mam go do przyszłęgo roku trzymać bez szczepień itd.......

Czy ktos tu z okolic moich- śląsk- BYTOM,CHORZÓW,KATOWICE,GL IWICE,ZABRZE wie gdzie mozna sie szybciej dostać na USG główki i do neurologa dla małego? BYTOM batorego odpada..
Ryba a Truchana w Chorzowie? Nie wiem czy szybciej ale wiem ze tam robia napewno . W koncu to najwiekszy na slasku szpital dzieciecy


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Majeczka

KCIUKI DLA ANI


Trele_Morele jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:30.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.