My akcyzę przechytrzymy, wódkę weselną wnet kupimy! PM'14 cz. 20

[ijaa]

Napisane przez alloffkowa

gdybys byla w naszej sytuacji inaczej bys do tego podeszla.
uwierz ze tz jest jedna z bardziej pdpowiedzialnuch osob jakie znam.
a jakby mial nie pic, nie wychodzic wtedy kiedy ma prace to nigdzie i nigdy nie wychodzilibusmy, bo on pracuje codziennie. wlaczajac oczywiscie swieta, bo wtedy pracy najwiecej.
czasem to ja go ciagne zebysmy fgdzies wyszli. wiec krzyczec niebede. spokojnie ma 8 h snu wiec mu minie

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

tego nie wiesz.
ale.. jesteśmy dorośli, każdy robi i postępuje jak uważa i ponosi tego postępowania konsekwencje.

[mmona24]

Napisane przez karolinuuusia

śpimy dziś o godzinę dłużej

Kto spi to spi... a ja w pracy godzine dłuzej musze siedziec

[alloffkowa]

Napisane przez mmona24

Kto spi to spi... a ja w pracy godzine dłuzej musze siedziec

dopiero zawożąc tż do pracy sobie to uświadomiłam

Napisane przez ijaa

tego nie wiesz.
ale.. jesteśmy dorośli, każdy robi i postępuje jak uważa i ponosi tego postępowania konsekwencje.

nie będę się z Tobą spierać, bo nie na tym rzecz polega, ale niestety nie każdy ma tak że pracuje poniedziałek- piątek i cały weekend może balować,tyle w temacie.
i tak widzę że jestem z tż w Twoich oczach nieodpowiedzialna

[enzunio]

I co Alloffkowa, dotarł do pracy? Nie martw się, babcie i tak go kochają

[alloffkowa]

Napisane przez enzunio

I co Alloffkowa, dotarł do pracy? Nie martw się, babcie i tak go kochają

dotarł dobra żonka go zawiozła wiem że go kochają tego nie zmieni nawet beczka wódki
teraz tylko chodzę i do niego gadam- a Ty chciałeś krupnik na wesele

[velika]

Napisane przez Kate Noir

Z

mnie też i nie mam pojęcia czemu
Znalazłam coś dla Ciebie... może jednak się skusisz na jakąś dekorację za stołem http://www.extrawesela.com/foto/wese...kaniowa-03.JPG
edit: tż'owi też wysłałam i prawie zawału dostał muszę uważać co mu wysyłam bo musi dotrwać do ślubu

hah ale cudo ja mam więcej takich inspiracji, tylko muszę posuzkac, bo nie pamiętam gdzie znalazłam

Napisane przez ijaa

Ja uważam, że to, że nieraz nie dwa było ok nie zmienia faktu, że można poczuć się źle i picie w takiej ilości gdy ma się perspektywę porannej pobudki jest średnio odpowiedzialne.

Co, kto lubi jednak. Ja osobiście 'nie pochwalam' takiego postępowania.

podpisuję się pod tym. No wypić można i to rozumiem, ale wódkę przed pracą? Chociaż sama raz tak zrobiłam, urżnęłam się z teściową i nigdy więcej jeszcze okres dostałam w pracy i pół dnia przesiedziałam w kiblu, teraz jak idę do roboty następnego dnia to nic nie tykam albo jedno piwko ewentualnie. Ale myślę, że mój chłop by z powodzeniem obalił tyle co TŻ alloffkowej i wstał rano świeżutki i bez kaca No ale nie może na szczęście, bo codziennie prowadzi ;]
No a z drugiej strony ja się tak kiedyś potrułam białą żubrówką - z moją siostrą i chłopem zrobiliśmy litra czy 0,7 i byliśmy tak chorzy, że nie doszłam na zajęcia, bo porzygałam się pod kioskiem koło przystanku przez dwa dni nic jeść nie mogłam, tak mnie brzuch bolał ;/

[enzunio]

Velika, proszę nie starszyć mnie, bo u mnie 5 kartonów BŻ stoi Noooo ...... wczoraj uczknęłam jedną małą półlitrową buteleczkę i ją na spółkę z mamą wypiłam TŻ "jak możesz cichaczem weselną wynosić???"

Ale koniec picia urodzinowego. Teraz dopiero napiję się na Sylwka

[mala_czarna_21]

Napisane przez ijaa

Faktycznie, wybacz.
Już poprawiłam.

Kochana, jak tam przygotowania u Ciebie? Bo mnie dzisiaj naszła myśl, że chyba musze się ogarnąć i zaplanować kilka rzeczy, bo pół roku to serio zleci, a my na prawdę niewiele poza podstawy mamy wybrane.

Przy okazji, o której ślubujecie?

No u mnie teraz coraz więcej rzeczy załatwionych ale jednak teraz wchodzą w grę większe szczegóły

W tamtym tygodniu mieliśmy mieliśmy mieć sesje ale będzie jednak w tym nadchodzącym, obrączki już są tylko grawer mamy podać i mierzyć czy pasują za tydzień też się chce spotkać z florystka i omówić wizje dekoracji w połowie listopada dopinam listę gości i zamawiamy zaproszenia

Jedyne co mi teraz spędza sen z powiek to buty bo mam 22.11 przymiarke sukni i buty i bieliznę muszę mieć więc to jest moja misja na najbliższe tygodnie

Poza tym wszystko mamy zgodnie z planem jeszcze bransoletke muszę zamówić bo kolczyki już mam

No a w święta Bożego Narodzenia zapraszamy gości i

A u Was jak?

Napisane przez velika

hah ale cudo ja mam więcej takich inspiracji, tylko muszę posuzkac, bo nie pamiętam gdzie znalazłam


podpisuję się pod tym. No wypić można i to rozumiem, ale wódkę przed pracą? Chociaż sama raz tak zrobiłam, urżnęłam się z teściową i nigdy więcej jeszcze okres dostałam w pracy i pół dnia przesiedziałam w kiblu, teraz jak idę do roboty następnego dnia to nic nie tykam albo jedno piwko ewentualnie. Ale myślę, że mój chłop by z powodzeniem obalił tyle co TŻ alloffkowej i wstał rano świeżutki i bez kaca No ale nie może na szczęście, bo codziennie prowadzi ;]
No a z drugiej strony ja się tak kiedyś potrułam białą żubrówką - z moją siostrą i chłopem zrobiliśmy litra czy 0,7 i byliśmy tak chorzy, że nie doszłam na zajęcia, bo porzygałam się pod kioskiem koło przystanku przez dwa dni nic jeść nie mogłam, tak mnie brzuch bolał ;/

I patrz jaki człowiek jest głupi.... nie raz się tak zrobił jak wpisujesz wyżej a mimo to dalej wóde chleje po imprezach

[alloffkowa]

widzę że nie tylko mój mądry takie ekscesy przechodził

My przez miesiąc spokój, potem andrzejki a potem sylwester, a potem dopiero nasze wesele

[mojakaren]

Napisane przez mmona24

Kto spi to spi... a ja w pracy godzine dłuzej musze siedziec

u u u właśnie rozmawialiśmy wczoraj ze znajomymi pomstując jaka to niesprawiedliwość dla tych, którzy nockę mieli dzisiaj :P

Napisane przez enzunio

TŻ "jak możesz cichaczem weselną wynosić???"

hahahahahaha dobry tekst
dobrze, że my naszą kupujemy bez pośpiechu w przyszłym roku bo nie wiem czy by dotrwała :P

dzisiaj zostaje nam równe 11 miesięcy

[namisek1990]

Cześć znów mam nadrabiania...

antonina_bielska
takie wesele tylko 3 dni? znam takie na wsiach co trwają tydzień
ale suknia mi się podoba ale to na górze dobrze powiedziane enzunio- serweta

mimi_77
wiesz... oni woleliby swojego człowieka dać... kapitalizm. Dlatego tak wypowiadają się na temat innych w branży. Nie wiem czy bym go brała, zastanów się jeszcze, zobacz czy w umowie możesz zrezygnować bez utraty zaliczki w razie czego.


mojakaren
gratulacje, że tanio załatwiliście )

alloffkowa
mam nadzieję, że TŻ dobrze się czuje kacyk pewnie pomęczy cóż...


Dziewczyny!!! TŻ zgodził się na kamerzyste!

[mojakaren]

Napisane przez namisek1990

Dziewczyny!!! TŻ zgodził się na kamerzyste!

super!! podzielam Twoją radość - na pewno będziecie zadowoleni z tej decyzji

[velika]

Napisane przez enzunio

Velika, proszę nie starszyć mnie, bo u mnie 5 kartonów BŻ stoi Noooo ...... wczoraj uczknęłam jedną małą półlitrową buteleczkę i ją na spółkę z mamą wypiłam TŻ "jak możesz cichaczem weselną wynosić???"

No toć pisałam już kiedyś, że ja tej wódki nie tykam. Mam taki uraz, że jak kiedyś na nią trafię na imprezie, to chyba zadzwonię po taryfę, żeby przyjechała z inną Tak samo Krupnik mi nie podchodzi i nie kupuję :/ A ja generalnie jestem człowiek, co niejedną flaszkę obalił, ba zdarzało się w czasach młodości chlać dzbanki wiśniowe czy komandosy, więc jestem zahartowana i byle flaszka mnie z nóg nie zwali. A ta żubrówka to chyba jakaś z przemytu była, chociaż kupowana w Tesco, bo piłam ją przy innych okazjach i zawsze było ok

[ysia]

[QUOTE=mala_czarna_21;4344 6117 bo kolczyki już mam

:[/QUOTE]
Pokaz ! Ja mam cierpienia młodego wertera bo nie mam żadnej słownie żadnej koncepcji na moja suknie , nie wiem czy welon, czy dwa welony , czy bez welonu jakie buty , czy jakieś bolerko czy w ogóle nie iść... Nie mówiąc już o fryzurze bo tu już w ogóle nie mam pomysłu .... A co do spożywania alkoholu w nadmiernej ilości to uważam ze każdy powinien się raz w życiu spic w trupa i do nieprzytomności bo to jest rewelacyjna nauczka na całe życie . Ja sto lat temu uznałam ze szampan i whisky swietnie się razem komponuje , koniec był o wiele mniej świetny: reanimował mnie agencyjny model który przyjechał prosto z mediolanu (chwała chłopu bo Bóg jeden wie jak by się sytuacja rozwinęła gdybym trafiła na kogoś o nieco mniej dobrych zamiarach, koleżanki mnie nienawidzą do tej pory, bo niedość ze ja nie zrobiłam najlepszego wrażenia, to jeszcze słabo był otwarty na podryw bo miał zajęte ręce trzymaniem telefonu żeby ewentualnie zadzwonić na pogotowie) Wstyd nie z tej ziemi, smierć w butach i kac morderca. Do dziś nie pije, historie opowiadam wszystkim dzieciom w wieku gimnazjalnym skłonnym do eksperymentów jakie znam. U nas na weselu nie bedzie wódki, bo złe mi się kojarzy.

[justynkie]

Napisane przez velika

No toć pisałam, że ja tej wódki nie tykam. Mam taki uraz, że jak kiedyś na nią trafię na imprezie, to chyba zadzwonię po taryfę, żeby przyjechała z inną Tak samo Krupnik mi nie podchodzi i nie kupuję :/ A ja generalnie jestem człowiek, co niejedną flaszkę obalił, ba zdarzało się w czasach młodości chlać dzbanki wiśniowe czy komandosy, więc jestem zahartowana i byle flaszka mnie z nóg nie zwali. A ta żubrówka to chyba jakaś z przemytu była, chociaż kupowana w Tesco, bo piłam ją przy innych okazjach i zawsze było ok

Z wódką to różnie bywa, zawsze komuś będzie pasowała mniej lub bardziej. MY jak jedziemy do rodziców TŻ i wychodzimy wieczorem gdzieś na piwko/wódkę to zawsze chłopaki znoszą Żołądkową de Luxe. A nam ta wódka kompletnie nie podchodzi...

Velika Komandos to było świetne winko, dla mnie smakowało jak guma balonowa Ja to w młodości piłam na imprezach Absolwenta, bo był jednym z tańszych teraz musiałabym być już dobrze trafiona żeby go wlać do buzi.

[asia1206]

My ostatnio rozmawialiśmy z Tż na temat kamerzysty i równo uznaliśmy,że nie chcemy bo nie lubimy siebie później oglądać-ja robie głupie miny
Moje chłopaki pojechali na plac zabaw pograć w piłkę a później na zakupy-dziś moje kochanie gotuje-czyli na obiad pizza lub kebab
Ze spraw ślubnych nic nie robie-może jutro dostane kopa bo kumpela ma mi przynieść suknię do przymiarki
Ciesze się,że w tym tyg.pracuję tylko do czwartku-jakoś chyba przeżyje bo ostatnio coś mi nerki nawalają , a podobno od jutra mam mieć więcej pacjentów
Miłego dnia PM-ki

[namisek1990]

mojakaren

***

[velika]

Napisane przez justynkie

Z wódką to różnie bywa, zawsze komuś będzie pasowała mniej lub bardziej. MY jak jedziemy do rodziców TŻ i wychodzimy wieczorem gdzieś na piwko/wódkę to zawsze chłopaki znoszą Żołądkową de Luxe. A nam ta wódka kompletnie nie podchodzi...

Velika Komandos to było świetne winko, dla mnie smakowało jak guma balonowa Ja to w młodości piłam na imprezach Absolwenta, bo był jednym z tańszych teraz musiałabym być już dobrze trafiona żeby go wlać do buzi.

za żołądkową de luxe też nie przepadam. Jak już mam pić czystą to kupuję soplicę, bolsa, stocka - to są spoko wódki i krzywdy mi nigdy nie zrobiły. Chociaż rzadko mi się zdarza, bo wolę owocowe (pigwówka ) albo rum czy whisky. Absolwenta chyba raz piłam bleeeee
Komandos to smak młodości, szkoda, że już go nie ma Na studiach z butelki mieliśmy świecznik zrobiony

[rabbitka]

Cześć Dziewczyny, ale miałam wczoraj dzień-calutki w pracy Dobrze, że dziś wolne o ekstra godzina spania
Pysia pochwal się suknią

Kate_Noir pierwsze mi się bardziej podoba

Opiumalfa można prosić zdjęcie z przymiarki na prov, bo nie jestem w klubie.

Enzunio gratulacje barmana!

Mimi_77 ja bym tego fotografa olała, podejście masakra! Szukałabym innego. Nasza fotografka jest świetna, super się z nią dogadujemy.

Ja też nie lubię tych wszelkich dekoracji sercowych za Parą Młodą, to co Kate wkleiła okropność

Alloffkow biedny Twój chłop, dobtze, że się ogarbął do pracy! co do upicia się, ja miałam epizod z tequilą, prawie całą butelke sama wypiłam na jednym sylwetrze... Od tej pory nie tykam bo nam sam zapach mi się niedobrze robi.. wódki nie lubię, za to białe wino mogę pić litrami (i to planuje pić na swoim weselu) i drinki, te zdradliwe, w których nie czuć alkoholu mniam!



Sent from my iPhone using Tapatalk - now Free

[moooniaaaa]

A ja dzisiaj mam przerażenie w oczach i jakieś sentymentalne bzdury gadam do tż

Że zaraz święta, wyprawa po choinkę (ja kupno choinki zawsze bardzo przeżywam), potem sylwester i zapraszanie gości. Do końca roku trzeba kupić alkohol i zaproszenia. I w ogóle jakoś ten czas przyśpieszył

[mojakaren]

Napisane przez moooniaaaa

A ja dzisiaj mam przerażenie w oczach i jakieś sentymentalne bzdury gadam do tż

Że zaraz święta, wyprawa po choinkę (ja kupno choinki zawsze bardzo przeżywam), potem sylwester i zapraszanie gości. Do końca roku trzeba kupić alkohol i zaproszenia. I w ogóle jakoś ten czas przyśpieszył

też mam takie wrażenie, że po zakończeniu wakacji i wraz z nadejściem jesieni jakoś czas szybciej sunie. Zwłaszcza jak zostaje mniej niż rok - ten rok to jeszcze taka magiczna granica była, a teraz czas się sprężać

[alloffkowa]

Napisane przez moooniaaaa

A ja dzisiaj mam przerażenie w oczach i jakieś sentymentalne bzdury gadam do tż

Że zaraz święta, wyprawa po choinkę (ja kupno choinki zawsze bardzo przeżywam), potem sylwester i zapraszanie gości. Do końca roku trzeba kupić alkohol i zaproszenia. I w ogóle jakoś ten czas przyśpieszył

też tak czasami mam

tż za to zawsze ma tak że mówi: oo, teraz ostatnia wigilia u rodziców, następna będzie u nas, ble ble ble xd

---------- Dopisano o 11:14 ---------- Poprzedni post napisano o 11:14 ----------

i mi czas też starsznie zapierdziela już, masakra jakaś...

[anannke]

Napisane przez mojakaren

też mam takie wrażenie, że po zakończeniu wakacji i wraz z nadejściem jesieni jakoś czas szybciej sunie. Zwłaszcza jak zostaje mniej niż rok - ten rok to jeszcze taka magiczna granica była, a teraz czas się sprężać

ja myślę że to kwestia tego że sporo się teraz dzieje i żyje się od święta do święta trochę bo teraz wszystkich świętych i już listopad w grudniu żyje się świętami potem sylwester i już rok 2014 trochę spokoju i zaraz wielkanoc i poleci z górki każda będzie dopinać szczegóły wtedy

[moooniaaaa]

Właśnie zaktualizowałam naszą ślubną listę. Pogrubiłam to co załatwione. Przy innych pozycjach dopisałam miesiące,w których trzeba to załatwić. Robię listę dla dj. Ale złapałam fazę :P



Dziewczyny, które zamawiały buty taneczne w jakim kolorze brałyście obcas Szykuję meila z zamówieniem do akcesu2 i mam problem

[enzunio]

Tylko mi się dłuży...

A wina to chyba teraz mniej kupię niż wcześniej chciałam, bo pewnie mało kto będzie chciał pić wino jak będą drinki... Nie wiem, znowu jestem w kropce...

Wczoraj wypróbowałam to wino musujące (kupione w Niemczech) http://en.rotkaeppchen.de/#/sortiment/sekt/halbtrocken/

I powiem Wam, że już Michaelo czy jakoś tak z Biedronki jest lepsze

[mojakaren]

Napisane przez enzunio

Tylko mi się dłuży...

A wina to chyba teraz mniej kupię niż wcześniej chciałam, bo pewnie mało kto będzie chciał pić wino jak będą drinki... Nie wiem, znowu jestem w kropce...

Wczoraj wypróbowałam to wino musujące (kupione w Niemczech) http://en.rotkaeppchen.de/#/sortiment/sekt/halbtrocken/

I powiem Wam, że już Michaelo czy jakoś tak z Biedronki jest lepsze

Wiesz co, wino podobno ostatnio ma wielkie wzięcia na weselach. Znajomy, który załatwia nam alko powiedział, że pasuje liczyć butelkę wina na parę i tak zrobimy zwłaszcza, że wino będziemy rozdawać.

[enzunio]

Napisane przez mojakaren

Wiesz co, wino podobno ostatnio ma wielkie wzięcia na weselach. Znajomy, który załatwia nam alko powiedział, że pasuje liczyć butelkę wina na parę i tak zrobimy zwłaszcza, że wino będziemy rozdawać.

Nawet przy barmanie? To ja wcześniej zakładałam jedno na 10 osób, a teraz chciałam jeszcze zmniejszyć To chyba jednak zostanę przy tej pierwszej opcji, nie chcę żeby zabrakło

[ijaa]

Napisane przez mala_czarna_21

A u Was jak?

U nas tak:
Mamy: sala, foto, DJ, suknię, umówioną makijażystkę, zaprojektowane zaproszenia, wybrane buty i kolczyki (moja jedyna biżu) oraz chodzimy na kurs tańca.

W najbliższym czasie w planach (w tym roku):
- za tydzień idziemy zaklepać termin i godzinę, wiec jak to załatwimy drukujemy zaproszenia i niewiele później (pewnie początek grudnia) zaczynamy je rozdawać
- w listopadzie planuje zamówić: buty oraz drewniane litery na nasz stół
- zaczynamy rozglądać się za alko i chcemy go kupić w tym roku
- planuję też wybrać się do mojego salonu i poprosić o próbkę materiału z sukni bym mogła zacząć szukać sweterka lub innego okrycia i ozdoby do włosów.

Obrączki planujemy załatwiać w styczniu - mniej więcej wiemy czego chcemy, wiec to kwestia ostatecznej decyzji i zamówienia (mamy swoje złoto).
Styczeń/luty planujemy też cały strój dla TŻa, bo on wcześniej nie chce (bo się odchudza ).

Pozostaje na kwestia auta i kwiatów (bukietu dla mnie i kwiatów na salę), ale tu musimy.. uruchomić kontakty i coś postanowić.

Napisane przez moooniaaaa

Dziewczyny, które zamawiały buty taneczne w jakim kolorze brałyście obcas Szykuję meila z zamówieniem do akcesu2 i mam problem

Ja co prawda jeszcze nie zamówiłam, ale mam wybrany model z akces i biorę obcas taki jak kolor buta (fioletowy).

[KaMilka4891]

ana909 Była w pierwszym kartonie jaki otworzylismy i juz sie balam ze bedzie ich wiecej... na szczescie tylko jedna ale to i tak o jedną za duzo.
Moim znajomym kiedyś wódka zamarzła…
docik10 Jak to ja leżący kartonik mnie kusił, żeby coś z nim zrobić . No i wymyśliłam jak go zapakuje. Mam nadzieję, że teściowej się spodoba bo nawet nie pytałam czy mogę zapakować prezent od niej

A nie myślałaś, żeby pudełko zrobić w bardzo prosty sposób? Może ktoś z rodziny lub znajomych pracuje w jakimś biurze? Tam zazwyczaj kupuje się cały karton papieru. Ten kartonik można ładnie obkleić papierem i udekorować gotowymi ozdobami. Posiada wieczko które można podkleić taśmą dwustronną aby się trzymało pudełka
Kobieto jesteś wielka!!! Jak masz jeszcze jakieś inspiracje to biorę wszystko

Napisane przez Kate Noir

mnie też i nie mam pojęcia czemu
Znalazłam coś dla Ciebie... może jednak się skusisz na jakąś dekorację za stołem http://www.extrawesela.com/foto/wese...kaniowa-03.JPG
edit: tż'owi też wysłałam i prawie zawału dostał muszę uważać co mu wysyłam bo musi dotrwać do ślubu

Och jakie śliczności

Napisane przez alloffkowa

o jezu ale masakre meam z tz!! bylismy u znajomych na imirninach, we dwoje wypili troche ponad 1,5 butelki Krypnoka, i mi sie narzeczony zatrul.... jade do domu 40 na godzine a on czemu ja tak szybko jade!! przyjechalismy a ona do domu po scianie idzie.... a teraz siedzi i wymiotuje

woda z miodem i cytryną ale najpierw musi się tego nie przeskoczysz

Napisane przez mmona24

Kto spi to spi... a ja w pracy godzine dłuzej musze siedziec

a ja godzinkę później do pracy

Napisane przez alloffkowa

My przez miesiąc spokój, potem andrzejki a potem sylwester, a potem dopiero nasze wesele

już bo od sylwestra do wesela ani kropelki

Napisane przez velika

No toć pisałam już kiedyś, że ja tej wódki nie tykam. Mam taki uraz, że jak kiedyś na nią trafię na imprezie, to chyba zadzwonię po taryfę, żeby przyjechała z inną Tak samo Krupnik mi nie podchodzi i nie kupuję :/ A ja generalnie jestem człowiek, co niejedną flaszkę obalił, ba zdarzało się w czasach młodości chlać dzbanki wiśniowe czy komandosy, więc jestem zahartowana i byle flaszka mnie z nóg nie zwali. A ta żubrówka to chyba jakaś z przemytu była, chociaż kupowana w Tesco, bo piłam ją przy innych okazjach i zawsze było ok

pjona ja też za kołnierz nie wylewam, tęsknię za leśnym dzbankiem ponoć już nie produkują a co do urazy do wódki to ja miałam tak z bolsem a żubrówki nie tykam w żadnej postaci, zielonej od lat nie piłam, nawet raz próbowałam, czy może uraz mi przeszedł, ale nie, a co czystej uraz przyszedł po jednym z ostatnich wesel

Napisane przez justynkie

Z wódką to różnie bywa, zawsze komuś będzie pasowała mniej lub bardziej. MY jak jedziemy do rodziców TŻ i wychodzimy wieczorem gdzieś na piwko/wódkę to zawsze chłopaki znoszą Żołądkową de Luxe. A nam ta wódka kompletnie nie podchodzi...

Velika Komandos to było świetne winko, dla mnie smakowało jak guma balonowa Ja to w młodości piłam na imprezach Absolwenta, bo był jednym z tańszych teraz musiałabym być już dobrze trafiona żeby go wlać do buzi.

absolwent musiał byc na każdej imprezie w liceum a co do de Luxa to ja lubię i mi nie szkodzi

Napisane przez moooniaaaa

A ja dzisiaj mam przerażenie w oczach i jakieś sentymentalne bzdury gadam do tż

Że zaraz święta, wyprawa po choinkę (ja kupno choinki zawsze bardzo przeżywam), potem sylwester i zapraszanie gości. Do końca roku trzeba kupić alkohol i zaproszenia. I w ogóle jakoś ten czas przyśpieszył

u nas kupno choinki i jej ubieranie wiąże się z kilkudniową depresją w moim wykonaniu, nie znoszę tego robić a TŻ jak sam po choinkę pojedzie to zawsze jakiegoś drapaka przywozi

Napisane przez enzunio

Tylko mi się dłuży...

Wczoraj wypróbowałam to wino musujące (kupione w Niemczech) http://en.rotkaeppchen.de/#/sortiment/sekt/halbtrocken/

I powiem Wam, że już Michaelo czy jakoś tak z Biedronki jest lepsze

nie tylko Tobie mi zostało aż 10 miesięcy i 1 dzień

[paular409]

Ja już po ale trafiłam tutaj u moge służyć rada. Wesele było na 140 osób , był drink bar, poszły nam 2 butelki wina, dosłownie.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.