Jedne karmią, drugie rodzą, trzecie jeszcze w ciąży chodzą! Mamy XI-XII 2013r. cz.XI

[nemosek]

Napisane przez acelinka

nieee w ogóle nie było takiego planu żebym zostawała na oddziale albo byłoby tak aleko ze kroplówka i rodzimy, albo do domku



ja oglądałam. Strasznie bylo mi żal tych kobiet

ja jestem jak najbardziej za chustowaniem tyle że ja się strasznie boje ze będe toźle wiązać przy natalce w sumie nie miałam potrzeby chustowania, teraz na pewno byłoby to wygodne. Mam nosidło ale dla dziecka sedziącego.

hehhe

super z tą krwią, spytam u nas czy mozna oddać, jak komuś mogłaby pomóc to byłoby super


przy natalce zaczynałam od Hippa



no nie wiem co się obijam

jutro podobnie jak w niedzielę - mam przyjść na oddział bo mój gin ma dyżur, zbada mnie i jeśli będzie zachęcająco to przyjęcie do szpitala, kroplówka i próbujemy rodzić, a jak stwierdzi ze kroplówka nic nie da, tylko by mnie wymęczyła to do domu i czekamy dalej

w niedzielę mówił, że od czwartku szyjka jeszcze się skróciła już na maksa, bardziej się nie da, rozwarcie też większe, główka wstawiona, ale skoro sama czułam ze to nie ten dzień, nie było skurczy konkretniejszych, mała się rusza wystarczająco to nie ma co się śpieszyć

po cichu mam nadzieję że jutro będzie ten dzień idę więc coś porobić co by zachecić córcie w nocy może z tz pozachęcamy

w ogóle tż mnie powalił wczoraj, bo od rana taki spokój i luzik nie to co w pierwszej ciąży, ale jak już wyszliśmy ze szpitala to się przyznał że że jak czekał aż mnie gin zbadał to mu serce kołotało co będzie

żeby akcja się rozkręciła jednak

[Mya1989]

Upocona jestem jak świnia

A Lulka ma czkawkę. Wgl wczoraj stwierdziliśmy z tz że imię Lucja nam Się podoba i on do mnie, że można zmienić wybór jeszcze. Powiedziałam mu, że zobaczę na kogo mi wyglądać będzie Lula po porodzie

[kyte]

Napisane przez acelinka

ja też wiecznie mokra. Chociaż wczoraj i w sobote miałam wyjątkowo sucho, a śluz taki inny, nie wiem może to czop powoli się odkleja
W piątek z kolei miałam nitki krwi w śluzie, a dzis znów mokro Bądź tu babo mądra :d



no fajnie byłoby wiedzieć :d
ale mi to się daaawno ulewa i nic :d

może coś się dzieje

[acelinka]

Napisane przez nemosek

Ja siedzę i nic nie robię i czuję jak się pocę właśnie

O następna napalona
Co to się dzieje

koniec ciązy się dzieje

ja tez napalona

Napisane przez nemosek

:kciuki;żeby akcja się rozkręciła jednak

Napisane przez Mya1989

Upocona jestem jak świnia

A Lulka ma czkawkę. Wgl wczoraj stwierdziliśmy z tz że imię Lucja nam Się podoba i on do mnie, że można zmienić wybór jeszcze. Powiedziałam mu, że zobaczę na kogo mi wyglądać będzie Lula po porodzie

hehhe
ja też się nadal zastanawiam czy na 100% Lena tylko czy tż da się przekonać do innej opcji


Ide prasować

[nemosek]

Napisane przez kyte

To ciekawe jak długo to ma jeszcze potrwać

No właśnie mam dylemat czy w razie w pojechać na maksa..boje się że na 1 listopada małą wykurzymy..
Na początku ciąży miałam zagrożoną ciążę, musiałam leżeć (ginka powiedziała że bez leków jeszcze dwa dni i bym poroniła..)a później jak już sytuacja opanowana, to stwierdziła że mam skróconą szyjkę, brzuch twardy i się stawia, w kroczu mnie bolało i zakazała nam przytulanek.No to już jak mój tż o tym usłyszał to nie ma zmiłuj...

Też wolałabym uniknąć tej daty
Ale jak sobie dzieć wybierze to cóż zrobić

[Olenka_24]

Napisane przez kyte

To ciekawe jak długo to ma jeszcze potrwać

No właśnie mam dylemat czy w razie w pojechać na maksa..boje się że na 1 listopada małą wykurzymy..
Na początku ciąży miałam zagrożoną ciążę, musiałam leżeć (ginka powiedziała że bez leków jeszcze dwa dni i bym poroniła..)a później jak już sytuacja opanowana, to stwierdziła że mam skróconą szyjkę, brzuch twardy i się stawia, w kroczu mnie bolało i zakazała nam przytulanek.No to już jak mój tż o tym usłyszał to nie ma zmiłuj...

Kyte ja się też tego boję

[Lilith890502]

Napisane przez Mya1989

hahha, to jak mi wróci ochota to blok będzie latał

biedni sąsiedzi

[acelinka]

Napisane przez kyte

może coś się dzieje

no dzieje się ewidentnie widać poród na dniach ale ja chciałabym jutro jak mój lekarz będzie jak nie jutro to musze ściskać nogi do soboty bo wtedy ma kolejny dyżur

tż ma jutro wolne, natalka od 9 w przedszkolu będzie a wizyta na 15 to możemy bunga bunga wywoływać Lenke

---------- Dopisano o 11:23 ---------- Poprzedni post napisano o 11:21 ----------

Napisane przez Lilith890502

biedni sąsiedzi

uważajcie, bo będzie kartka na tablicy ogłoszęń jak u mnie ostatnio

[Olenka_24]

Dziewczyny mam pytanie z serii głupich
Jak się szyjka rozwiera to czuć takie kłucie ?

[nemosek]

Napisane przez Mya1989

No naprawdę, w ciąży to się mozna takich stresów nabawić, że szok... Niby potem nic się nie zmienia, ale jak będę widzieć codziennie dziecko to jakoś inaczej, bo przynajmniej będę widzieć, że oddycha i nic mu nie jest...


hahha, to jak mi wróci ochota to blok będzie latał

Ups


Mya Ty to nam sowimi tekstami humor poprawiasz

[Anoula]

Napisane przez ola_k11

Cześć dziewczyny ja tylko na chwilę, później nadrobię weekend.
Witam Was w dniu moich 30tych urodzin Mówili, że będzie tak strasznie a ja czuję się świetnie!!! Czuję się szczęśliwa i spełniona i wogóle nie mam z tego powodu kompleksów hehe

lineczka widzę jeszcze nie urodziła...
kciuki zatem za dzisiejsze porody


a była taka sobota? no to mój też dołącza, bo się pokłóciliśmy i do niedzieli nie odzywaliśmy...

WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO

Dołączam do grona niewyspanych wieczorem powróciły mi bóle brzucha z skurczami, ale nie na tyle częstymi, żeby na IP jechać. Cudem udało mi się zasnąć, a jak wstałam w nocy na sikanie to znowu to samo, więc ponad godzinka wyjęta ze snu. Teraz już tez zaczyna boleć, dobrze że dzisiaj wizyta. Szkoda tylko, że tak późno, ale ustawiałam pod zajęcia na uczelni a tu mnie wykładowca zrobiła w balona i odwołał wykład

[nemosek]

Napisane przez Mya1989

Upocona jestem jak świnia

A Lulka ma czkawkę. Wgl wczoraj stwierdziliśmy z tz że imię Lucja nam Się podoba i on do mnie, że można zmienić wybór jeszcze. Powiedziałam mu, że zobaczę na kogo mi wyglądać będzie Lula po porodzie

Będzie zamianka?

---------- Dopisano o 11:28 ---------- Poprzedni post napisano o 11:28 ----------

Napisane przez acelinka

koniec ciązy się dzieje

ja tez napalona




hehhe
ja też się nadal zastanawiam czy na 100% Lena tylko czy tż da się przekonać do innej opcji


Ide prasować

Właśnie boleśnie uświadomiłaś mi co mam zrobić

[Anoula]

aaa właśnie dzwoniłam do dziekanatu i mam oficjalną zgodnę na tryb indywidualny

[nemosek]

Napisane przez acelinka

no dzieje się ewidentnie widać poród na dniach ale ja chciałabym jutro jak mój lekarz będzie jak nie jutro to musze ściskać nogi do soboty bo wtedy ma kolejny dyżur

tż ma jutro wolne, natalka od 9 w przedszkolu będzie a wizyta na 15 to możemy bunga bunga wywoływać Lenke

---------- Dopisano o 11:23 ---------- Poprzedni post napisano o 11:21 ----------



uważajcie, bo będzie kartka na tablicy ogłoszęń jak u mnie ostatnio

Racja

---------- Dopisano o 11:33 ---------- Poprzedni post napisano o 11:30 ----------

Napisane przez Olenka_24

Dziewczyny mam pytanie z serii głupich
Jak się szyjka rozwiera to czuć takie kłucie ?

[acelinka]

Napisane przez Olenka_24

Dziewczyny mam pytanie z serii głupich
Jak się szyjka rozwiera to czuć takie kłucie ?

hmmm ja czuje kłucie też, więcej dziewcyzn tak miało ale czy to ma cokolwiek wspólnego z rozwraciem to nie mam pojęcia

Napisane przez Anoula

WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO

Dołączam do grona niewyspanych wieczorem powróciły mi bóle brzucha z skurczami, ale nie na tyle częstymi, żeby na IP jechać. Cudem udało mi się zasnąć, a jak wstałam w nocy na sikanie to znowu to samo, więc ponad godzinka wyjęta ze snu. Teraz już tez zaczyna boleć, dobrze że dzisiaj wizyta. Szkoda tylko, że tak późno, ale ustawiałam pod zajęcia na uczelni a tu mnie wykładowca zrobiła w balona i odwołał wykład

oby do wizyty!

Napisane przez nemosek

Właśnie boleśnie uświadomiłaś mi co mam zrobić

hehhe

ja lubie prasować jak mam natchnienie

Napisane przez Anoula

aaa właśnie dzwoniłam do dziekanatu i mam oficjalną zgodnę na tryb indywidualny

[nemosek]

Napisane przez Anoula

WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO

Dołączam do grona niewyspanych wieczorem powróciły mi bóle brzucha z skurczami, ale nie na tyle częstymi, żeby na IP jechać. Cudem udało mi się zasnąć, a jak wstałam w nocy na sikanie to znowu to samo, więc ponad godzinka wyjęta ze snu. Teraz już tez zaczyna boleć, dobrze że dzisiaj wizyta. Szkoda tylko, że tak późno, ale ustawiałam pod zajęcia na uczelni a tu mnie wykładowca zrobiła w balona i odwołał wykład

Ciekawe co powie na te skurcze

To super,gratulacyje

[Mya1989]

Napisane przez acelinka

koniec ciązy się dzieje

ja tez napalona




hehhe
ja też się nadal zastanawiam czy na 100% Lena tylko czy tż da się przekonać do innej opcji


Ide prasować

No właśnie u nas tż zarzucił myślą, że mozna zmienić:P

Napisane przez acelinka

no dzieje się ewidentnie widać poród na dniach ale ja chciałabym jutro jak mój lekarz będzie jak nie jutro to musze ściskać nogi do soboty bo wtedy ma kolejny dyżur

tż ma jutro wolne, natalka od 9 w przedszkolu będzie a wizyta na 15 to możemy bunga bunga wywoływać Lenke

---------- Dopisano o 11:23 ---------- Poprzedni post napisano o 11:21 ----------



uważajcie, bo będzie kartka na tablicy ogłoszęń jak u mnie ostatnio

hahhaha, spróbowaliby albo bym coś dopisała

Napisane przez nemosek

Ups


Mya Ty to nam sowimi tekstami humor poprawiasz

Wy też mi humor poprawiacie zawsze

Napisane przez nemosek

Będzie zamianka?

---------- Dopisano o 11:28 ---------- Poprzedni post napisano o 11:28 ----------



Właśnie boleśnie uświadomiłaś mi co mam zrobić

Zobaczymy

[adoosienka]

Hejj wreszcie udało mi się odezwać Dziś wieczorem może skończymy pokoik to mam nadzieję, że pochwalę się Wam zdjęciami
I wiecie co, chciałabym już urodzić ... bardzooo źle znosze końcówkę

Miłego dnia

[Mya1989]

Napisane przez adoosienka

Hejj wreszcie udało mi się odezwać Dziś wieczorem może skończymy pokoik to mam nadzieję, że pochwalę się Wam zdjęciami
I wiecie co, chciałabym już urodzić ... bardzooo źle znosze końcówkę

Miłego dnia

pocieszę Cię stwierdzeniem, że nie jesteś sama.


Oglądam Dlaczego ja? i mnie szlag trafia...

[Lilith890502]

Napisane przez adoosienka

Hejj wreszcie udało mi się odezwać Dziś wieczorem może skończymy pokoik to mam nadzieję, że pochwalę się Wam zdjęciami
I wiecie co, chciałabym już urodzić ... bardzooo źle znosze końcówkę

Miłego dnia

właśnie nie jesteś sama, ja też nienajlepiej znoszę już tą końcówkę

[nemosek]

Kurcze wyparzyłam smoczek z TT i zauważyłam że nie mam do niego osłonki

[Anoula]

Napisane przez nemosek

Ciekawe co powie na te skurcze

To super,gratulacyje

też jestem ciekawa i czy będą się w ogóle pisały na KTG.

[24Kasiula24]

Napisane przez ktosiula

Dobry, dobry!
Dziewczyny jeszcze raz dzięki za mile slowa, w ogóle strasznie jestem dumna z tego tortu i przy okazji nieskromna, a to chyba dlatego, że mąż był zachwycony - taki podekscytowany jak zobaczył, zdjęcia robił, nie chciał pozwolić na wyrzucenie stwora. To było miłe zobaczyć w jego oczach tyle radości Do tego wbiłam 27 świeczek i się cieszył jak dziecko, że ma co zdmuchiwać

Dała mi wczoraj ta imprezka popalić, taki ból mi wszedł w jednym miejscu w plecach, że mi się na płacz zbierało. Zwykle mnie bolą całe lędźwie, ale wczoraj taki przeszywający ból w jednym punkcie. Ale tak fajnie było, że wszyscy przyjechali - rodzice, rodzeństwo. Odkąd się wyprowadziliśmy to baaardzo rzadko u nas są bo mają problem z dojazdem i dużo przyjemności mi sprawiło gościć ich wszystkich.



Trzymaj się tam dzielnie! Nie dziwię się, że ci smutno i samotno w tym szpitalu, to niemiłe miejsce



Ale się droczy z Wami ten synek, uparciuch jeden. Obyście więcej nie musieli się martwić.

Ja też mam teraz straszną ochotę na bunga-bunga, wczoraj miałam chęć ale nie miałam siły iść się depilować z tymi bolącymi plecami...Dzisiaj sobie zrobię małe spa, a wieczorem zmolestuje tż'ta sasasa



Jest słooodki!



Nie masz łatwo z tą cukrzycą... ale pojawiła Ci się dopiero w ciąży prawda? Mam nadzieję, że z chwilą porodu wszystko wróci do normy. Jaki mieliście fajny, rodzinny dzionek Czasem tak trzeba się polenić i poprzytulać







Wicie gniazda się włączyło to pewnie niebawem wykurzysz małego Pewnie Cię z zaskoczenia weźmie akcja. A jak tam Twoje ciśnienie?




Rusza się w łóżeczku, ma lekki skos to chyba normalne, że się zsuwa.
Trzymam kciuki za wagę Kacperka i żebyście wszystko pozałatwiali co macie do załatwiania. Że też masz siłę na przyjmowanie gości, podziwiam Cię.



Ale radość i pozytywne myślenie od Ciebie bije, aż miło się czyta! Mam nadzieję, że Daniel zaakceptuje małego, to normalne, że jest zazdrosny, nie ma co się dziwić. Ale Ty jesteś mama idealna i wierzę, że sobie z tym poradzicie w bardzo mądry i skuteczny sposób



będzie co testować! A ja się zgłaszam do wkladek laktacyjnych chyba bo mieli do rozdania no i nic się nie odezwali więc chyba nic z tego nie będzie.



Oluś zaśpiewam Ci "hepi berzdej tu juuu, hepi berzdej tuuuu juuuuuuuu..."
Niech Ci się spełnią wszystkie marzenia!

Babku dzięki za tego linka do Klubu Mam - poczytam o chustonoszeniu. Jakoś wczesniej się nad tym nie zastanawiałam. Nie miałam styczności z chustami, nikt nigdy z moich znajomych nie nosił w chustach i pewnie dlatego. Trochę mnie przeraża to wiązanie, boję się, że sobie nie poradzę, albo coś się stanie. Przydałyby mi się jakieś warsztaty na ten temat. Daj znać jak jakąś wybierzesz.

W dalszym ciągu trzymam kciuki za dzisiejsze porodziki - Taszanta, Coralady i za wszystkie wizyty!
Do tego gratuluję skończonych i rozpoczętych tygodni!

Hmm ciśnienie różnie, tzn jeden dzien w szpitalu mialam super 120/70 lub 130/79, a nastonego dnia już 140/100;/
Dostaje te same leki, w tej samej ilości i tyle..
Na wypisie mam napisane, że jest to ciśnienie spowodowane ciążą( bo reszta wyników super, mocz, krew itp). Więc będę musiała się zabrać za to ciśnienie po ciąży

[nemosek]

Napisane przez adoosienka

Hejj wreszcie udało mi się odezwać Dziś wieczorem może skończymy pokoik to mam nadzieję, że pochwalę się Wam zdjęciami
I wiecie co, chciałabym już urodzić ... bardzooo źle znosze końcówkę

Miłego dnia

A co się dzieje?

[De28]

A co tam u dzidzi?

[Lilith890502]

Właśnie Wituś to czasem nie dziś lub jutro wychodzi ?

[acelinka]

Napisane przez Mya1989

pocieszę Cię stwierdzeniem, że nie jesteś sama.


Oglądam Dlaczego ja? i mnie szlag trafia...

a ja ukrytą prawde, jakie te programy są głuuupie

Napisane przez adoosienka

Hejj wreszcie udało mi się odezwać Dziś wieczorem może skończymy pokoik to mam nadzieję, że pochwalę się Wam zdjęciami
I wiecie co, chciałabym już urodzić ... bardzooo źle znosze końcówkę

Miłego dnia

[zwariowane-serduszko]

Napisane przez Mya1989

Jeny, dzisiaj myślałam, że mi wody odeszły, obudziłam się w nocy i miałam tak mokrą piżamę, że aż spanikowałam na szczęście nie wiem dlaczego było tak mokro, ale chyba to nie wody. Ogólnie noc miałam fatalną, budziłam się co chwila, w pachwinach tak mnie bolało, że nie mogłam nóg wyprostować, coś mnie w brzuchu kłuło, coraz częściej mam bóle okresowe... Atu jeszcze miesiąc i zaczynam bać się porodu.. Zaczynam mieć wizję dziecka przechodzącego przez mój narząd płciowy..

mnie też to TROSZKĘ przeraża

Napisane przez nemosek

Zaopatrzyłam się dzisiaj w Feminum żel w razie wu i mam ochote na dziką orgię
Nie poznaję się co ja tutaj wypisuję

---------- Dopisano o 10:55 ---------- Poprzedni post napisano o 10:54 ----------


Jutro do szpitala idziesz?

widzę, że dziś wszyscy będą ostre bunga bunga wyprawiać!!

Napisane przez Mya1989

hahha, to jak mi wróci ochota to blok będzie latał

Napisane przez Mya1989

Upocona jestem jak świnia

A Lulka ma czkawkę. Wgl wczoraj stwierdziliśmy z tz że imię Lucja nam Się podoba i on do mnie, że można zmienić wybór jeszcze. Powiedziałam mu, że zobaczę na kogo mi wyglądać będzie Lula po porodzie

Łucja bardzo mi się podoba

Napisane przez Anoula

aaa właśnie dzwoniłam do dziekanatu i mam oficjalną zgodnę na tryb indywidualny

super!

Sama nie wierzę, ale udało mi się od ręki załatwić wizytę u dermatologa Najbliższy termin był na 21 listopada, ale zauważyłam, że zdanie "Tak, tylko, że ja na jutro mam termin porodu i ... " działa cuda
Od razu weszłam do gabinetu i dostałam receptę

Zmotywowałyście mnie do roboty więc idę posprzątać łazienkę i umyć drzwi i ościeżnice

[ola_k11]

Dziewczyny dziękuję jeszcze raz za życzenia
Właśnie zjadłam kawałek tortu pyyyychota hehe

czekam na przelew ale pewnie dopiero koło 15 się zaksięguje i będę mogła ruszyć na shopping hehe

potwornie bolą mnie biodra i pachwiny, czasem kuje w kroczu... spać nie mogę, juz nie mówiąc o tym, że ciężko mi się przekręcać z boku na bok i kilka razy na siku wstaję... dziś mały bardzo się wypycha aż jest to bolesne...

---------- Dopisano o 12:13 ---------- Poprzedni post napisano o 12:10 ----------

Napisane przez zwariowane-serduszko

Zmotywowałyście mnie do roboty więc idę posprzątać łazienkę i umyć drzwi i ościeżnice

wpadnij do mnie też mam drzwi do umycia hehe

[zwariowane-serduszko]

Napisane przez ola_k11

Dziewczyny dziękuję jeszcze raz za życzenia
Właśnie zjadłam kawałek tortu pyyyychota hehe

czekam na przelew ale pewnie dopiero koło 15 się zaksięguje i będę mogła ruszyć na shopping hehe

potwornie bolą mnie biodra i pachwiny, czasem kuje w kroczu... spać nie mogę, juz nie mówiąc o tym, że ciężko mi się przekręcać z boku na bok i kilka razy na siku wstaję... dziś mały bardzo się wypycha aż jest to bolesne...

---------- Dopisano o 12:13 ---------- Poprzedni post napisano o 12:10 ----------


wpadnij do mnie też mam drzwi do umycia hehe

też czekam na przelew chociaż od razu większość kasy zniknie
mogę wpaść jeśli to pomoże mi urodzić szybciej chociaż umówiłam się do dentysty na czwartek