Mamusie Marzec - Kwiecień 2013 cz.3.

[oliwka__]

kwiatuszekkk21 daj spokój nie ma się czym dołować sama wiesz jak było starałaś się i chciałaś karmić a że inaczej wyszło tak bywa, a oni sami zobaczą jak im się urodzi. Moim zdaniem powinnaś być dumna, że karmiłaś i nie poddałaś się po 2-7 dniach bo tak jest bardzo często.

Nestelle ale zawsze chciałam mieć cały czarny wózek, dopiero jak się dowiedziałam że dziewczynka to zobaczyłam moodda i się zakochałam w purpurowym ale czarny to i tak takie niespełnione marzenie, kolejny będzie na bank czarny o ile będzie kolejny raz
...nawet niedawno zaczęłam szukać czarnego stelażu ale nigdzie nie ma, nie można kupić samego stelaża a bym miała na zmianę ... jaka rozkapryszona jestem bo mi inny wózek nie potrzebny ten mi podpasował idealnie ale mała zmiana chociaż by kolorystyczna też była by fajna

A krzeseło Blooma tyle kolorów i które tak myślę biało-szare albo hmm czarno fioletowe pasowało by mi do kuchni ale jak przemaluję ścianę ... ach te dylematy

[despa]

Napisane przez Moderna

To moze tez dolaczymy do tej akcji i zmienimy avatarki na kciukowe?
wystarczy zrobic zdjecie malej zacisnietej piastki, albo jakies dowolne zdjecie z dopiskiem : dla Adasia, lub Badz silny Adasiu itp.
Taki drobny gest pokazujacy, ze tez o nich myslimy

ja po poprawkach chłopa nie mam możliwosci obróbki fot, wic kciuki netowe-ale są....

Napisane przez oliwka__

Nestelle ale zawsze chciałam mieć cały czarny wózek, dopiero jak się dowiedziałam że dziewczynka to zobaczyłam moodda i się zakochałam w purpurowym ale czarny to i tak takie niespełnione marzenie, kolejny będzie na bank czarny o ile będzie kolejny raz
...nawet niedawno zaczęłam szukać czarnego stelażu ale nigdzie nie ma, nie można kupić samego stelaża a bym miała na zmianę ... jaka rozkapryszona jestem bo mi inny wózek nie potrzebny ten mi podpasował idealnie ale mała zmiana chociaż by kolorystyczna też była by fajna

A krzeseło Blooma tyle kolorów i które tak myślę biało-szare albo hmm czarno fioletowe pasowało by mi do kuchni ale jak przemaluję ścianę ... ach te dylematy

Oliwka- jak piszecie o czarnych wozkach od razu mi się przypomina watek o smutnych wozkach (bo czarnych) i mam polew

[Moderna]

Napisane przez despa

ja po poprawkach chłopa nie mam możliwosci obróbki fot, wic kciuki netowe-ale są....


Oliwka- jak piszecie o czarnych wozkach od razu mi się przypomina watek o smutnych wozkach (bo czarnych) i mam polew

wazne, ze sa

jaki watek o smutnych wozkach?

[pani22ka]

Napisane przez kwiatuszekkk21

a jednocześnie przez cały dzień nie mogłam się nim nacieszyć. może i dał nieźle w kość ale dziękuję Bogu, że go mam i że jest zdrowy

też tak dziś miałam

Napisane przez kwiatuszekkk21

u nich na pewno będzie tylko kp, bo mm to najgorsze co może być

z wyczuciem, taktem i empatią...

Napisane przez nestelle

ha ! chyba musze tez zaczac siebie czytac! jak to takie proste sie "wydaje"-to jestem ciekawa jakie bzury Wam pisze ?

[oliwka__]

despa o smutnych wózkach ?? hehe u mnie tż mama jak słyszała czarny to jej się słabo robiło i mojemu tacie również i prawda taka gdyby nie pojawił się moodd to był by czarny ale ten mnie urzekł

[despa]

Napisane przez Moderna

wazne, ze sa

jaki watek o smutnych wozkach?

a zaraz luknę -jak znajde wstawie

[Luna0]

Napisane przez achna79

. A i mamy chyba ten etap o którym pisała niedawno któraś z Was (przepraszam nie pamiętam już która) w nocy sam przekręca się na brzuch i budzi się z płaczem Dziś właśnie tak dwa razy zrobił.

to na milion % byłam ja ale jest już lepiej, czasami ciężko mu zasnąc i się przebudza ale zaakceptował spanie po troszke na brzuszku

Napisane przez jolanT

ostatnio z nowości to przy jedzeniu łapie się za uszy

Mój też tylko ja miałam schize bo chory i że ma zapalenie ucha (to objaw) na szczęście lekarka sprawdziła i ok, poprostu zbiegło się w czasie

Napisane przez nestelle

☠☠☠☠a nie wierze -zgadlas ! czy ja juz o tym pisalam ......?
ja bym w zyciu nie wpadla na taki pomysl .....

kuba gra w pile a leje deszcz ....gdzie to slonce

o matko

Napisane przez Nyaa

A i jeszcze coś- jak to usłyszałam to myślałam, że padnę. Tż wczoraj gadał z kolegą, który ma córkę 2 dni starszą od naszego Nikosia i wyobraźcie sobie, że oni ją wkładają do chodzika. Pomijam już sam fakt chodzika, o którym wiadomo, że nic dobrego powiedzieć nie można, ale żeby półroczne dziecko? Masakra jak dla mnie.

No najgorsze że pół roczne, bo jeszcze 10miesięczne mocno stojące na nogach można przełknąć ale takie wiszące... chyba że wkładają na 10 minut dziennie od tak dla urozmaicenia w co wątpie

Napisane przez kasia86bgo

jak wasze dzieci zniosly zmiane czasu ...??

hehe dobre pytanie. o 5 obudził się na cyca i spał do 7.
koło 10 przypomniałam sobie że zmienili czas i trzeba przestawić zegarki ! a TŻ mi powiedział że same się wszędzie przestawiły... razem z moim dzieckiem młody wstawał tak jak normalnie (chociaż godzine pozniej) , jadł tak naprawdę godzine później i nawet nie marudził. Byłam w szoku!

Napisane przez nestelle

racja !!!! kiedys moja znajoma tak wlasnie komentowala swoje uzywanie chodzika - wkladasz -dzieciak happy a ty zadowolona bo masz wolne .

równie dobrze można sobie walnąć ćwiartkę-uodpornisz się na marudzenie, a przecież wyluzowana mama to wyluzowane dziecko

(po co robić dzieci jak pozniej tylko kombinują żeby "mieć z głowy")

[klementyna1]

Witam,witam i o zdrowie pytam

Napisane przez nestelle

no wiem ,przeciz wiem ze TY WIESZ !
pisalam to odnosnie tych co jeszcze tego nie wiedza ze maja najlepszy model
a przeciez MY wiemy ze takie nakrecanie sie i wymogi odnosnie raczkowania i innych to dopiero poczatek... jak teraz nie wyluzuja to dopiero potem bedzie sajgon .. ze inne juz mowia -co i jak szybko... ze po francusku ,ze plywaja,lataja ...ze lepsze oceny maja ....
A nasze beda mialy wyluzowane mamy [COLOR="Silver"]

Ja niestety jestem taka porównywarka... Chciałabym, żeby mój robił wszystkoi równo z ksiązeczką zdrowia, albo i szybciej Zawsze lubiłm byc najlepsza i głupia baba nie moze sie pogodzić z tym, że niektóre rzeczy lepiej pózniej niż wczesniej...syndrom pierwszego dziecka;p Lunka mój też nie głuży inie gaworzy...tzn coś tam memła, ale ine łączY sylab i ich nie wydaje...Wydaje mi się,ż e wiecej mówił jak był mlidszy...podczas nocnego przewijania zawsze było "Ej" Ale tez jest już bardzoej mobilny, wiecvmoze na tym sie skupia

Napisane przez pani22ka

i co? razem sobie na nie popatrzymy?

eeee po kieliszeczku chyba mozna sobie walnąc?Ja jak karmie ok 19.00 na noc to potem Kacper budzi się ok 02.00 i czasem wieczorem sobie walnę pół szklaneczki piwa lub kieliszek wina- położna mówiła, że taka ilośc można, ale tylko bezpośrednio po karmieniu-najlpeiej wieczornym.

Napisane przez Luna0

Może za suche powietrze? Mokra pielucha na kaloryfer może pomoże

Ten olbas czytałam że dla starszych, bo dla maluszków może być za mocne i jakieś bezdechy powodować.
Polecam smarować depulol'em, on też pomaga oddychać a jest od 6 miesiaca


Pomogło? (chyba ze zaraz doczytam bo nadrabiam)
ja dziś mam i zobaczymy, jak dalej będzie kaszlal to jutro znó do lekarza po raz... eeee 6?



ja tak mam jak jest coś u mnie nie tak czyli przez ostatnie dni gdy byłam zdołowana, zestresowana. Musze mieć nastrój na forum, taka ze mnie księżniczka

---------- Dopisano o 21:08 ---------- Poprzedni post napisano o 20:54 ----------


eee mój to nogi ma wszędzie gdzie chce, najczęściej na karuzeli ponad swoją głową (bo do lampy nie dosięgnie) za to dużo bym dała za jakieś beee, daaa, meee więc może się podzielimy? ja Ci dam troche pełzania a Ty mi jakąś sylabkę? No jedną małą chociaż?


a swoją drogą nie dziwie się że Roszek taki wygadany. Dziś była u mnie siostrzenica (5lat) i ciągle do małego gadała, jak katarynka. Potrafiła mówić "Kamilek, Kamilek, Kamilek..." chyba milion razy bez przerwy. Na co Kamil o dziwo reagował, chodził za nią, usta zaciśnięte i "mmmm, mmmmmmm", myśle że z tydzień by jej wystarczył aby moje dziecko było gadułą

ja czasem oilbasa jedną kropelkę na ubranie kropiłam

U nas przeprawy ze spaniem...o ile do tej 1-2 spi super,to potem już co kilkadziesiat minut budzenie, stękanie, jęczernie i wałkowanie po łóżu. MAm nadzieję, ze to krótki skok rozwojowy

[despa]

Moderna nie mogę znależć, generalnie chodziło o to, ze w czarnych, smutnych wózkach dziecku jest smutno

[pani22ka]

Napisane przez oliwka__

a bym miała na zmianę ... jaka rozkapryszona jestem

Napisane przez klementyna1

eeee po kieliszeczku chyba mozna sobie walnąc?Ja jak karmie ok 19.00 na noc to potem Kacper budzi się ok 02.00 i czasem wieczorem sobie walnę pół szklaneczki piwa lub kieliszek wina

też bym walnęła gdyby T. sobie przerwy robił
śpi od 20ej a już było 1 nocne papu

[BYou]

Ciepłe myśli, gorące modlitwy posyłam w stronę Cynamonków

Gratuluję nowych umiejętności, kolejnych ząbków i miesięcy

Despa czytałam ten wątek uśmiałam się wtedy mam czarny wózek ale biały stelaż czyli nie taki całkiem smutny
Też tak robię pomidorową

Luna, pulmeź i depulol mam w pogotowiu a olbas jak daje siękropelkę to nie zaszkodzizdrowia dla Was

Oliwka, ja i moodd to miłość od pierwszego wejrzenia
Szkoda, że nie można do niego dokupować innych kolorów siedzisk tak jak do bugi:/

Nestelle gratuluję zakupu
a prezenty teścia w dechę

Moderna brawo za raczkowanie
Zdjęcia skasowałam na prośbę Męża

Jola

Pani zdjęcia czytającego Torresa w foto mnie rozczula

Megi, piękne te Wasze filcaczki

Dragusiu narazie rodzestwa nie będziemusimy poczekać do przyszłeg roku

U nas od dwóch dni marudzenie, Roszpunce idą 3 zęby na górze i 2 na dole:/słabo je, śpi jak zając na miedzy, w nocy budzi się 2 razy.Biedna moja

Więcej nie pamiętam:/ nadrobię porządnie po weekendzie

Tęsknię za Wami

[Luna0]

Napisane przez Moderna

c
Jak mozna zycie przekladac na pieniadze? ano mozna, nie zdazymy zebrac odpowiedniej kwoty, dziecko nie otrzyma odpowiedniej pomocy - a przy raku czy chorym serduszku to czas gra glwona role.. ehhh... cos strasznego. Ludzkosc schodzi na psy - skad te ogromne sumy za leczenie, gdzie pomoc NFZ, panstwa? Skad ci normalni ludzie maja brac na leczenie takie kwoty pieniedzy


dzisiaj pomoglam Filipkowi
http://www.siepomaga.pl/f/fundacja-siepomaga/c/941

Straszne to jest... kiedy można liczyć tylko na kogoś pomoc, samemu jest się bezsilnym mimo że lekarstwo jest, ale pieniedzy brak! Niewyobrażalne do puki nie spotka kogoś bliskiego... dobrze że są fora itp. bo jeśli ma się na tych forach ludzi zaprzyjaźnionych to można naprawdę niezłą sume uzbierać i uzyskać pomoc.

A dzięki Tobie i ja pomogłam Filipkowi, chociaż moja kwota to żadna, ale stwierdziłam dam cokolwiek.

Napisane przez moni_ka.g

a ja już dawałam surowego banana, ale i brzoskwinie, jabłka, gruszki, winogrona, arbuza........

ja też

[moni_ka.g]

Napisane przez pani22ka

żeby nie obrazić grudkami Jaśnie Panującego

Napisane przez kwiatuszekkk21

to teraz Wam napiszę jak mi się ostatnio zrobiło przykro.
kolega tż będzie miał w grudniu dziecko, chodzi więc z żoną na szkołę rodzenia i głosi tż-owi mądrości tam zdobyte. Zna naszą sytuacje (mały cyckiem się nie najadał, nie przybierał na wadze, leżeliśmy w szpitalu itd) i zaczął gadać tż-towi że u nich na pewno będzie tylko kp, bo mm to najgorsze co może być i że tylko 1% kobiet na świecie nie może wykarmić swoich dzieci i że dzieje się tak, bo nie umieją odpowiednio przystawiać jak to usłyszałam poczułam się jakby mi ktoś czymś w łeb walnął. nawet nie wiem co dalej napisać, ale okropnie mnie to dotknęło
SR prowadzi babka przez którą przeżyłam koszmar w szpitalu i przez którą wypisywaliśmy się na własne życzenie, bo psychicznie nie wytrzymywałam tego jej terroru laktacyjnego

Źle temu koledze nie życzę, ale zobaczy że to wszystko nie jest takie łatwe, bajkowe i czarnobiałe

ideały, ideały, ideały. a życie i tak swoje. dziwię się tylko ludziom, że bardziej doświadczonym, w ogóle doświadczonym (w porównaniu z nimi) rodzicom takie rady dają bo ja bym się nie odważyła raczej.

Napisane przez Luna0

eee mój to nogi ma wszędzie gdzie chce, najczęściej na karuzeli ponad swoją głową (bo do lampy nie dosięgnie) za to dużo bym dała za jakieś beee, daaa, meee więc może się podzielimy? ja Ci dam troche pełzania a Ty mi jakąś sylabkę? No jedną małą chociaż?

ciekawe skąd Ci wezmę sylabkę. Jakub akurat ani raczkowania ani gadania nie marudź!!!

[BYou]

Kwiatuszku mam nadzieję, że ten kolega z przyszłą mamą nie rozczarują się na początku jak kp nie będzie wygladało tak sielankowo jak na filmikach instruktażowych na yt

[Luna0]

Napisane przez despa

no widzisz moja nie raczkuje, nie usiądzie sama, nie ma zebów- i co na lepszy model mam wymienić?

Despa to nie do końca tak... wszędzie pisze że dziecko może usiąść dopiero w 10 miesiącu i jest ok! Ja mojego nie poganiałam, jak się nie przewracał to akceptowałam, sam wystartował nagle.
Ale o gaworzeniu jest inaczej, wszędzie pisze że od 6 a max 7 miesiąca powinno gaworzyć a jeśli nie to trzeba zbadać czy słyszy, czy żuchwa ok, nie chce nawet pisać o jakiś zespołach bo i na to wpadłam
ja nie mówie że wole gadające dziecko od chodzącego, Kamiluś jest super, cały dzień potrafi się bawić na podłodze. Ja się poprostu martwię... a czy mam czym to się okaże.
Jednak twarde słowa stawiają mnie na ziemi więc na dobre mi wyjdą Twoje

[despa]

Napisane przez Luna0

Despa to nie do końca tak... wszędzie pisze że dziecko może usiąść dopiero w 10 miesiącu i jest ok! Ja mojego nie poganiałam, jak się nie przewracał to akceptowałam, sam wystartował nagle.
Ale o gaworzeniu jest inaczej, wszędzie pisze że od 6 a max 7 miesiąca powinno gaworzyć a jeśli nie to trzeba zbadać czy słyszy, czy żuchwa ok, nie chce nawet pisać o jakiś zespołach bo i na to wpadłam
ja nie mówie że wole gadające dziecko od chodzącego, Kamiluś jest super, cały dzień potrafi się bawić na podłodze. Ja się poprostu martwię... a czy mam czym to się okaże.
Jednak twarde słowa stawiają mnie na ziemi więc na dobre mi wyjdą Twoje

Lunka,jasne mozesz przy okazji wizyty u lekarza poprosic o skierowanie do laryngologa, logopedy (nie wiem czy do logopedy trzeba). Laryngolog sprawdzi uszy, poogląda struny głosowe- no i to tyle co moze zrobić- bo co zrobi więcej- tym bardziej ze dziecko słuch miało po urodzeniu sprawdzane, prawda. Obserwujesz g i widzisz- reaguje na swoje imię? Odwraca sie do dzwieku? Gugał? To matka uspokój się - niestety nie idzie w parze motoryka i gadanie, daj mu czas...i błagam nie czytaj w necie

[moni_ka.g]

Tasia - pamiętasz może czy wszystkie rozmiary pampersów były w promocji? chodzi mi o 4+. ciekawe też ile tam ich jest, bo w gazetce tylko 3 były pokazane.

powiedzcie mi przy okazji, bardzo różnią się pampersy 4 i 4+, ewentualnie jak pamp 4+ mają się do dada 4? u nas pampersy 4 były już ciasnawe i Jakub dorósł do dada 4 a z pampków to chyba 4+ wypadałoby kupić

[klementyna1]

A i weszłam na wizaż z myslą, ze u Cnamonków już sytuacja opanowana a tu niestety...tez łącze się w modlitwie i pomyslnych fluidach...

Monika wyrwana żem z kontekstu, ale jesli chodzi o pampersy za 35zł z E.Leclerc to dzis nabyłam na Zana i były też 4+ w promocji. My na 5 od dawna, ale ostatnio tz kupował w rossmanie i kupił 4+ bo stwierdził, ze skoro do 20kg sa nasz ma niecałe 11 to będzie ok i co? Jak dłużej pochodzi odgniataja Go...Nie przewidział, ze nasz Miszelinek fałdziasty jest i baaardzo wrażliwy. Nic to, bedZie miał na tzw"awaryjne za pół godziny kapiel"

[Dragusia88]

Napisane przez kwiatuszekkk21

oj ta brooke to ma dupę nie do zdarcia

Moja mama nadała modzie a sukces roboczy tytuł: "Burdel"

to teraz Wam napiszę jak mi się ostatnio zrobiło przykro.
kolega tż będzie miał w grudniu dziecko, chodzi więc z żoną na szkołę rodzenia i głosi tż-owi mądrości tam zdobyte. Zna naszą sytuacje (mały cyckiem się nie najadał, nie przybierał na wadze, leżeliśmy w szpitalu itd) i zaczął gadać tż-towi że u nich na pewno będzie tylko kp, bo mm to najgorsze co może być i że tylko 1% kobiet na świecie nie może wykarmić swoich dzieci i że dzieje się tak, bo nie umieją odpowiednio przystawiać jak to usłyszałam poczułam się jakby mi ktoś czymś w łeb walnął. nawet nie wiem co dalej napisać, ale okropnie mnie to dotknęło
SR prowadzi babka przez którą przeżyłam koszmar w szpitalu i przez którą wypisywaliśmy się na własne życzenie, bo psychicznie nie wytrzymywałam tego jej terroru laktacyjnego

Źle temu koledze nie życzę, ale zobaczy że to wszystko nie jest takie łatwe, bajkowe i czarnobiałe

nie przejmuj się

Napisane przez oliwka__

A krzeseło Blooma tyle kolorów i które tak myślę biało-szare albo hmm czarno fioletowe pasowało by mi do kuchni ale jak przemaluję ścianę ... ach te dylematy

wow! chcesz to krzesełko. też chciałam ale cena

Napisane przez klementyna1

Witam,witam i o zdrowie pytam

dzień dobry, a moze by tak jakieś foto?

czy mamy na forum jakąś prawniczkę, najlepiej od prawa autorskiego??

[moni_ka.g]

Co do tych pampersow to tak pytam bo nie zalezy mi jakos strasznie. Jak dobra cena to czasem kupie ale z dada jestesmy zadowoleni wiec nie przeplacam za czesto. Pampersy jednak drogie bardzo..

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Demeter]

Hejo!

My mielismy zalatany weekend, bo wczoraj pojechaliśmy do Krakowa pozałatwiać trochę, mały został z babciami. Dziś wieczorem wrócilismy.

A tak w ogole to wczoraj skończyliśmy pół roku wczoraj mój misiaczek Wiem też, że dla części z Was to niewiele ale cieszę się strasznie, że nadal karmię piersią! Miałam zrezygnować już wieeele razy, ale dalej dajemy radę (nie przeszkadza nam dokarmianie). Także taki mój mały sukces

---------------------

Wpadłam na forum poczytać, trafiłam na posty Cynamonowej i smutno Przyłączam się do akcji i zmieniam na razie avatar na kciukaska Kubcia.

[Tasia34]

Przyłączam się do akcji.
Niech koszmar im się skończy.

[kwiatuszekkk21]

Hej!

Noworoczne mamusie też mają wcześniaka. z tego co czytałam to silny chłopiec ale kciuki się przydadzą oby rósł szybko i wszystko było dobrze

Napisane przez Moderna

To moze tez dolaczymy do tej akcji i zmienimy avatarki na kciukowe?
wystarczy zrobic zdjecie malej zacisnietej piastki, albo jakies dowolne zdjecie z dopiskiem : dla Adasia, lub Badz silny Adasiu itp.
Taki drobny gest pokazujacy, ze tez o nich myslimy

Zrobione i kciuki zacisnięte z całych sił

a nie trzeba wysłać tego zdjęcia do którejś z lipcówek? bo coś mi przeleciało przed oczami, że robią kolaż dla Cynamonków i doklejają nowe kciuki ale nie wiem dokładnie co i jak. Ty jesteś bardziej zorientowana, może coś wiesz?

Napisane przez oliwka__

kwiatuszekkk21 daj spokój nie ma się czym dołować sama wiesz jak było starałaś się i chciałaś karmić a że inaczej wyszło tak bywa, a oni sami zobaczą jak im się urodzi. Moim zdaniem powinnaś być dumna, że karmiłaś i nie poddałaś się po 2-7 dniach bo tak jest bardzo często.

ba! jeszcze karmię choć prawdę mówiąc już co raz mniej ale jeszcze. Na szczepieniu pielęgniarka słysząc ile mały je mleka skomentowała, że ten cycek to już chyba tylko w nocy. mogłam jej powiedzieć: a co cie to

Napisane przez pani22ka

z wyczuciem, taktem i empatią...

może empatia mu wróci po porodzie jak zobaczy jak żona płacze z bólu przy karmieniu. choć mam przeczucie, że u nich będzie bajkowo, bez problemów, bez bólu i zazdroszczę im trochę tej pewności siebie.

Uwaga! Będę sie wyżalać, nie musicie czytać, możecie przejść do następnego posta!

swoja drogą ta babka z SR na prawdę potrafi zrobić pranie mózgu. tylko po słowach tego chłopaka wiedziałam kto mu to powiedział i miałam rację. Przez takie jak ona są potem przypadki jak u nas-że dziecko było niedokarmione przez 3,5 tyg. bo broniłam się przed mm rękami i nogami jak przed złem całego świata.
już nic nie mówię o pobycie w szpitalu gdzie wyłam non stop bo jestem do dupy, nie potrafię wykarmić swojego dziecka a słowa: nie wyjdzie Pani dopóki nie nauczy się pani karmić na prawdę nie pomagały. nawet w wypisie nam napisała: próby nauczenia matki prawidłowego przystawiania. a ja taka oporna na naukę no! a wiem, że przystawiałam dobrze, bo za każdym razem pytałam pielęgniarek. co poradzę że mały był leniwy, wolał spać i nie umiał dobrze ssać (teraz za to dobrze mu idzie). zyskał nawet wśród pielęgniarek przydomek: Piorun mały! bo nie dawały z nim rady

Przepraszam, że się tu wyżalalam, ale jakoś tak wszystkie emocje wróciły i się wkurzyłam, że ktoś mi sugeruje,że jestem beznadziejna i należę do tego malutkiego 1% nieudolnych kobiet nie umiejących przystawić i nakarmić dziecka. A rozmawiając ze znajomymi a nawet patrząc tu na forum wiem, że osób dokarmiających jest dużo więcej i nie wszystko zależy od niekumatej matki.
mój tż nie może się doczekać aż to dziecko się urodzi, żeby zobaczyli że to wszystko nie jest takie proste i że to nie jest tylko kwestia dobrego przystawiania

Napisane przez BYou

U nas od dwóch dni marudzenie, Roszpunce idą 3 zęby na górze i 2 na dole:/słabo je, śpi jak zając na miedzy, w nocy budzi się 2 razy.Biedna moja

Więcej nie pamiętam:/ nadrobię porządnie po weekendzie

Tęsknię za Wami

ojej biedna Roszpunka te zęby nie mają litości dla naszych maluchów
oby szybko wyszły

Napisane przez moni_ka.g

ideały, ideały, ideały. a życie i tak swoje. dziwię się tylko ludziom, że bardziej doświadczonym, w ogóle doświadczonym (w porównaniu z nimi) rodzicom takie rady dają bo ja bym się nie odważyła raczej.

no nie?
tak jak mówię: pranie mózgu robi swoje

Napisane przez BYou

Kwiatuszku mam nadzieję, że ten kolega z przyszłą mamą nie rozczarują się na początku jak kp nie będzie wygladało tak sielankowo jak na filmikach instruktażowych na yt

Napisane przez moni_ka.g

Tasia - pamiętasz może czy wszystkie rozmiary pampersów były w promocji? chodzi mi o 4+. ciekawe też ile tam ich jest, bo w gazetce tylko 3 były pokazane.

Od poniedziałku w Lidlu mają być pampersy w promocji za 88zł. duże paki składające się z 3 normalnych paczek. tylko nie wiem jakie są ilości innych rozmiarów bo pokazane są tylko 5.
132 szt piątek za 88zł - chyba całkiem tanio wychodzi (nie wiem, bo my jeszcze 4 używamy)

http://www.lidl.pl/cps/rde/SID-50966...rta.htm?id=103

Napisane przez Demeter

A tak w ogole to wczoraj skończyliśmy pół roku wczoraj mój misiaczek Wiem też, że dla części z Was to niewiele ale cieszę się strasznie, że nadal karmię piersią! Miałam zrezygnować już wieeele razy, ale dalej dajemy radę (nie przeszkadza nam dokarmianie). Także taki mój mały sukces

wszystkiego najlepszego

[Moderna]

Napisane przez kwiatuszekkk21

Zrobione i kciuki zacisnięte z całych sił

a nie trzeba wysłać tego zdjęcia do którejś z lipcówek? bo coś mi przeleciało przed oczami, że robią kolaż dla Cynamonków i doklejają nowe kciuki ale nie wiem dokładnie co i jak. Ty jesteś bardziej zorientowana, może coś wiesz?

ale super, juz mamy tez sporo kciukow
Z plakatem niestety nie wiem. czy to czasem nie tylko lipcowe mamy, ale wyslalam priva do organizatorki, dam znac

---------- Dopisano o 07:48 ---------- Poprzedni post napisano o 07:37 ----------

Napisane przez kwiatuszekkk21

Od poniedziałku w Lidlu mają być pampersy w promocji za 88zł. duże paki składające się z 3 normalnych paczek. tylko nie wiem jakie są ilości innych rozmiarów bo pokazane są tylko 5.
132 szt piątek za 88zł - chyba całkiem tanio wychodzi (nie wiem, bo my jeszcze 4 używamy)

http://www.lidl.pl/cps/rde/SID-50966...rta.htm?id=103

nawet bardzo tanio (wyliczylam, ze jest to 66 groszy za sztuke) - u nas cena za sztuke active fit wychodzi podwojnie

---------- Dopisano o 07:51 ---------- Poprzedni post napisano o 07:48 ----------

Napisane przez Demeter

A tak w ogole to wczoraj skończyliśmy pół roku wczoraj mój misiaczek Wiem też, że dla części z Was to niewiele ale cieszę się strasznie, że nadal karmię piersią! Miałam zrezygnować już wieeele razy, ale dalej dajemy radę (nie przeszkadza nam dokarmianie). Także taki mój mały sukces

spoznione NAJ
i brawa za karmienie piersia (powiedzmy sobie tak, ze dlugie karmienie to dosc relatywne znaczenie - kazdy dzien jest warty )

[pani22ka]

Napisane przez kwiatuszekkk21

ba! jeszcze karmię choć prawdę mówiąc już co raz mniej ale jeszcze.

Napisane przez kwiatuszekkk21

u nich będzie bajkowo, bez problemów, bez bólu

u mnie nie było bajkowo, były spore problemy, ale znam 'tylko' ból zastojów.
szczerze pisząc też myślałam, że to prostsze

Napisane przez kwiatuszekkk21

dziecko było niedokarmione przez 3,5 tyg. bo broniłam się przed mm rękami i nogami jak przed złem całego świata.

Napisane przez Demeter

Wiem też, że dla części z Was to niewiele ale cieszę się strasznie, że nadal karmię piersią!

dla kogo niewiele?! superrrr klask i:

Napisane przez Luna0

Ale o gaworzeniu jest inaczej, wszędzie pisze że od 6 a max 7 miesiąca powinno gaworzyć a jeśli nie to trzeba zbadać czy słyszy, czy żuchwa ok, nie chce nawet pisać o jakiś zespołach bo i na to wpadłam

no to mam problem :/ a nie wiedziałam, że mam (viva Wizaż!)...

Napisane przez BYou

Pani zdjęcia czytającego Torresa w foto mnie rozczula

no ładnie, to miało być foto gimnastyka
no i współczuję ząbkowania
a i tęsknię za Wami bardzo
szalejcie spacerowo z tatusiem?!

Napisane przez Moderna

nawet bardzo tanio (wyliczylam, ze jest to 66 groszy za sztuke)

my kupujemy większe ilości jeśli dorwiemy promo w przedziale cenowym 50-60 gr. jak nie dorwiemy to jedziemy na Dadzie - i też gites

[Moderna]

Napisane przez pani22ka

no to mam problem :/ a nie wiedziałam, że mam (viva Wizaż!)...

my kupujemy większe ilości jeśli dorwiemy promo w przedziale cenowym 50-60 gr. jak nie dorwiemy to jedziemy na Dadzie - i też gites

jaki znowu problem?

ale to te normalne chyba tak tanio wychodza? bo te active fit to u nas najdrozsze sa (w De za sztuke 1,20zl )

[oliwka__]

Dragusia ja "po prawie" ale u mnie to bardziej karne, gospodarcze, ale napisz o co chodzi mala mi teraz usnela to mam chwile czasu.
A krzeselko chce kupic bo mi sie podoba jest funkcjonalne i moje otoczenie ktore takze je posiada rowniez zadowolone

[OtTakaJa]

Dzień dobry!
Za chwilkę Was poczytam jak mały pójdzie spać. Mam pytanie do eluśki -jak tam po powrocie do pracy? No i jak te bieguny, przydały się?

Napisane przez Moderna

Z plakatem niestety nie wiem. czy to czasem nie tylko lipcowe mamy, ale wyslalam priva do organizatorki, dam znac

Koniecznie daj znać

[oliwka__]

kwiatuszku ja ci powiem ze kobiet karmiacych dzieci mm jest duzo tak jak i dzieciaczkow na piersi, powiem Ci na przykladzie najblizszego otoczenia na 18 dzieci w tym moja coreczka karmionych piersia bylo:
2 powyzej 6 miesiaca (w tym ja dzieki wam )
4 karmiona do 6 miesiaca i koniec
9 od poczatku na mm bo po co, nie mam pokarmu itp.
1 dziecko przez ok 3,5 miesiaca ale od 2 tygodnia dokarmiane mm
I zadna z mam nie uwaza sie za zla bo nie karmila piersia
Wiec nie ma sie co przejmowac gdybaniem innych jak im sie urodzi beda mieli jakies doswiadczenie to moga mowic i nie przejmuj sie jestes wspaniala mama

[BYou]

Dzień dobry

Ależ u nas kciukowo też się przyłączymy jak zrobię zdjęcie

Oliwka, super to krzesełko

Pani
Tatuś najpierw dumnie nosi Roszpunkę w bobie, potem idziemy na spaceros z wózkiem
Czym się martwisz?

Kwiatuszku

Czy Wasze maluchy też milkną na spacerach? w domu buzia się Jej nie zamyka, a na zewnątrz zdzwiwione oczy i nic. Czy tak "chłonie" nowości podwórkowe?