Chcemy mieć starania z głowy i przeskoczyć na wątek mamusiowy. Staraczki-mamusie cz.8

[katekatee]

Napisane przez agnieszkaK

nie wiem czy mi się to uda, bo mam test samotny w szufladce

Może się zaprzyjaźnić z moim, już nie będzie samotny

[wik_and_ola]

100 lat dla vioris

[katekatee]

Napisane przez agnieszkaK

a Twoja branża to jaka jeśli można wiedzieć?
jak masz swoją działalność, to możesz być na l4 nie? czy jak to jest? właściciele firm chyba nie muszą zamykać firmy jak chorują czy też mają "wolne" z powodu ciąży?
ja nie wiem jak to jest, bo jestem zwykłym szarakiem pracowniczym

Mogę być na l4, ale jak mam iść na l4 jak jestem zdrowa, no a jak jestem na l4 to nie mogę pracować więc koło się zamyka, Mogę działalność zawiesić ale przez to tracę ubezpieczenie zdrowotne a nie chce robić żadnych kombinacji zwłaszcza teraz jak staramy się o dzidzię. Taka sytuacja patowa trochę. Najlepszym dla mnei byłoby jak się trochę w branży ruszyło żebym choć na lekkim plusie. A moja branża to kredy ty i nieruchomości Taka se ta branża I tak kombinuje czy by się nie przebranżowić no ale tak jak pisałam teraz jak planujemy dzieck o to zupełnie bez sensu by było

[kindziulindzia]

Ja jestem i nigdzie się nie wybieram ale każda z nas ma swoje życie i to uszanujmy nie można zmuszać na siłę do pisania a jak będzie chciała napisać to przyjmiemy ją z uśmiechem

vioris spelnienia marzeń

[Jagatka_N]

Napisane przez agnieszkaK

Jagatka a to jak mi się tak powtórzy to powinnam to traktować jako plamienie, bo dotąd, nie traktowałam tego jako plamienia, tylko zaznaczałam kremowy, bo konsystencje ma zawsze taką gęstą.
tylko dziś czułam się tak jakoś mokro, ale może to kwestia braku wkładki.

co wy traktujecie na ovu jako plamienie? poproszę o dokładny opis

Ja plamienie zaznaczam tylko jak jest też krew(trochę) albo brązowawy śluz.
Aga ja na Twoim miejscu nie spieszyłabym się aż tak z testem, bo wiesz że szansa na II jest mniejsza a wtedy dopiero się psychicznie wykończysz... Ja 16dpo miałam bladziocha....

Napisane przez katekatee

Ja miałam śluz w kolorze cappuciono jak byłam w ciąży, no ale moja ciąża wiesz jak się skończyła także nie wiem jak to wróży Wiesz ja też pisałam że miałam chyba wszystkie objawy zaciążenia w tym cyklu, no ale starałam się do tego podchodzić tak że to takie moje urojenia były i tak niestety było. Przestań po prostu o tym myśleć, nic więcej ni zrobisz no i co ma być to będzie. Bo niestety objawy swoje a @ swoje



Dołączam się



No zimą właśnie gorzej, chyba w każdej branży oprócz typowo świątecznych i zimowych. No i wiesz jeśli cały dom, obiady, odwożenie, przywożenie WIkiego i siedzenie z nim na mojej głowie to ciężko jest się za pracę konkretnie wziąć. A powoli kończą się nam oszczędności no i wiesz nie po to człowiek kończył studia, na których orał jak wół żeby teraz siedzieć, nic nie robić i czekać na lepsze czasy... Wiec ja mam dwie opcje ciągnę działalność i zachodzę w ciążę, zamykam działalność idę do pracy o ciąży przynajmniej na rok, półtora zapominam.Się uzewnętrzniłam

Rozumiem...
Kurcze i jak tu się spokojnie starać o dziecko ehhhh co za czasy :/
ciekawe kto zarobi na nasze emerytury albo raczej emeryturki...
Idź odpocząć, owocnej i spokojnej rozmowy...

[krusia83]

Napisane przez katekatee

Jaki masz plan na ten cykl? Ja miałam wiesiołka zapodać ale pije rano na czczo len no i testy owulacyjne kupię. I w tym cyklu zaczniemy dopiero tak od 10-11 dnia a nie tak jak ostatnio 7 czy 8 dzień.

Mam plan się nie stresować ale pewnie będzie ciężko . Wiesiołka jeszcze w tym cyklu nie biorę - jak się nie uda to spróbuję w kolejnym. No i też chcę teraz zacząć później czyli właśnie koło 10dc. No a do gina idę 11dc więc od razu bym chciała żeby zerknął jak się tam mają pęcherzyki itd.

[katekatee]

Muszę się pochwalić że jestem od wczoraj na diecie Dukana tzn planuje 5 dni diety białkowej (no dobra zjadłam trochę pestek słonecznika i cukruję kawę) No a potem rezygnuje ze słodyczy bo od czerwca tzn od przed wyjazdem na wczasy przytyłam 4 kilo:mdle je: I powoli się w ubrania nie mieszczę Tak sobie to wytłumaczyłam że Bóg mi ten cykl odpuścił żebym wróciła do swoje wagi no i wziełam to sobie do siebie

[agnieszkaK]

wiem wiem,że są marne szanse 10dpo i generalnie pewnie nie ma szans na II no ale czas pokaże

robie pizze, całkiem sama, pyszna będzie pysznaaa!!!! ale mam smak
a jajniki i tak bolą, nawet jak o nich nie myślę to mnie tak coś tam ściśnie,że nie da się nie myśleć, ooo tak właśnie mam!

[krusia83]

Napisane przez agnieszkaK

Jagatka a to jak mi się tak powtórzy to powinnam to traktować jako plamienie, bo dotąd, nie traktowałam tego jako plamienia, tylko zaznaczałam kremowy, bo konsystencje ma zawsze taką gęstą.
tylko dziś czułam się tak jakoś mokro, ale może to kwestia braku wkładki.

co wy traktujecie na ovu jako plamienie? poproszę o dokładny opis

Ja plamienie zaznaczałam jak był u mnie śluz kremowy z brązowymi plamkami

[katekatee]

Napisane przez krusia83

Mam plan się nie stresować ale pewnie będzie ciężko . Wiesiołka jeszcze w tym cyklu nie biorę - jak się nie uda to spróbuję w kolejnym. No i też chcę teraz zacząć później czyli właśnie koło 10dc. No a do gina idę 11dc więc od razu bym chciała żeby zerknął jak się tam mają pęcherzyki itd.

O testach owulacyjnych myślałaś? Choć w sumie jak do gina idziesz to testy Ci nie potrzebne Ja zmykam bo mi tżt marudzi. Dobrej nocki

[vioris]

Napisane przez agnieszkaK

vioris sto lat, sto lat niech żyje żyje nam!!
oczywiści życzę owocnego cyklu, radości w domu, pociechy z córki i samego szczęśliwego życia

Napisane przez God Of War 20

Sto lat!

Napisane przez Jagatka_N

I ja się dołączam do życzeń!!!
Żeby wszystkie się spełniły, szczególnie te upragnione...
Żeby córcia była grzeczna
Mąż też, a co
I w ogóle WSZYSTKIEGO

Napisane przez manieczka1

Vioris! Sto lat, wszystkiego naj! Spelnienia wszystkich marzen!!!!!!

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Napisane przez krusia83

.
vioris - wszystkiego naj, naj! Spełnienia wszystkich marzeń i oczywiście fasolki!

Napisane przez wik_and_ola

100 lat dla vioris

Napisane przez kindziulindzia

vioris spelnienia marzeń

Dziękuję Wam dziewczyny bardzo
Tz mi dziś też życzył dzidzi :p i sobie przy okazji

Sent from my ALCATEL ONE TOUCH 8008X using Wizaz Forum mobile app

[Jagatka_N]

Napisane przez katekatee

Muszę się pochwalić że jestem od wczoraj na diecie Dukana tzn planuje 5 dni diety białkowej (no dobra zjadłam trochę pestek słonecznika i cukruję kawę) No a potem rezygnuje ze słodyczy bo od czerwca tzn od przed wyjazdem na wczasy przytyłam 4 kilo:mdle je: I powoli się w ubrania nie mieszczę Tak sobie to wytłumaczyłam że Bóg mi ten cykl odpuścił żebym wróciła do swoje wagi no i wziełam to sobie do siebie

Ja byłam na niej aż 3 dni jakieś 1,5 roku temu... nie dałam rady jeść samego białaka dłużej, od tamtej pory nie mogę patrzeć na serek wiejski-ani jednego nie zjadłam do dziś
Ja od 2 tygodni ( wiadomo od kiedy ) jestem na diecie MŻ na razie około 1,5kg mniej tylko ale jem wszystko tylko mniej....... nie jem po 19-20 - taka granicę sobie dałam, i 2 tyg nie jadłam chipsów
ciekawe ile wytrzymam

[krusia83]

Napisane przez katekatee

O testach owulacyjnych myślałaś? Choć w sumie jak do gina idziesz to testy Ci nie potrzebne Ja zmykam bo mi tżt marudzi. Dobrej nocki

Na razie testów owu nie kupuję bo w sumie dość drogo to wychodzi a opinie w sumie różne. Też uciekam i dobrej nocki życzę

[(kicia)]

Napisane przez agnieszkaK

dziewczyny czy macie, miałyście kiedyś śluz inny niż biały, przezroczysty, chodzi mi o barwę, jakaś beżowa, taka jak cappucino?
a jak tak to co zazanczacie na owu? bo ja dziś przez chwilę taki miałam teraz jakby zniknął, jak był świeży to nawet na papierze raz był różowy.
dziś konkretnie jajniki dają mi o sobie znać, coś na kształt kłucia i skurczy.

nie mówię tego pod kątem,żebyście pisały, że może jednak się udało. Tylko zbieram opinie czy wam się tak zdarza, bo gdzieś od 3 dni to nie jest tak, że czuję jajniki, tylko to są konkretne mocne odczucia, wręcz niektóre to bóle,że czuję się jak przed @.

Nie wiem co myśleć czy iść w następnym cyklu do lekarza i pytać czy to tak ma być. To ostatnie dni jest przez większą część dnia.nie że kilka razy. Piersi bolą mocno przy lekkim dotyku, czasem czuję je bez dotyku.

Nie chce się nakręcać. Idzie to jakoś z głowy wyrzucić macie jakieś sposoby? żeby nie wkręcać się w ciążę??? pomóżcie, bo potem przyjdzie @ i będzie znowu smutno.

ja miałam tylko raz taki śluz i zaznaczałam jako plamieni
wyglądało to tak że rano byłam w wc zrobić test i wtedy w toalecie zobaczyłam dwie stróżki krwi. Potem cały dzień nic i na wieczór miałam brązowy śluz taki kawowy właśnie jasno brązowy. I tak od wieczora w czwartek przez cały piątek i trochę soboty. Na wkładce były brązowe plamki a na papierze brązowy śluz ale miałam tak tylko raz i nie wiem czy to nie było wywołane tym że byliśmy w podróży zmiana klimatu itp i nie mogłam dostać @ jak tylko wróciliśmy do pl tego samego dnia @ przyszła

Napisane przez agnieszkaK

Jagatka a to jak mi się tak powtórzy to powinnam to traktować jako plamienie, bo dotąd, nie traktowałam tego jako plamienia, tylko zaznaczałam kremowy, bo konsystencje ma zawsze taką gęstą.
tylko dziś czułam się tak jakoś mokro, ale może to kwestia braku wkładki.

co wy traktujecie na ovu jako plamienie? poproszę o dokładny opis

na owu zaznaczam plamienie w takiej sytuacji jak powyżej lub po @ jak już tylko na wkładce mam plamki nie duże (brązowe różowe czasem czerwone) ale tylko plamki i trochę zabarwiony śluz bez skrzepów żywej krwi itp


zjadłam obiad o 20

---------- Dopisano o 19:45 ---------- Poprzedni post napisano o 19:44 ----------

Voris wszystkiego najlepszego

[kotka34]

Napisane przez Jagatka_N

O kurcze bardzo dłuuugo
no ale teraz tylko czekać na koniec @ i do dzieła, oby Clo pomógł



Ja się nie zgadzam nie nie i jeszcze raz nie!
Będę tęsknić
Wracaj szybkooo




Proszę bardzo




Też remoncik?



Ja niedawno wróciłam z pracy, mąż ma dziś wolne, właśnie wstawił do piekarnika jakąś zapiekankę-nowy eksperyment będziemy jeść i odpoczywać.
Dziś w pracy koleżanka do mnie "oo jesteś już, zdrowa?co tak długo Cie nie było, zaciążyłaś?" a ja "nie, musialam odpocząć, nie chce o tym mowic" ona "szkoda, myslałam ze jestes w ciaży i masz L4, ja też myśle o drugim dziecku" ehhhh szkoda słów... żeby to jeszcze była jakaś taka z którą mam dobry kontakt a z nią akurat rozmawiam baaardzo rzadko




A jak Kamel jeszcze nas zostawi na jakis czas to już w ogóle będzie

może nie zostawi za bardzo bedzie tesknila

[agnieszkaK]

Napisane przez krusia83

Ja plamienie zaznaczałam jak był u mnie śluz kremowy z brązowymi plamkami

dziekuję za odpowiedź

Napisane przez Jagatka_N

Ja byłam na niej aż 3 dni jakieś 1,5 roku temu... nie dałam rady jeść samego białaka dłużej, od tamtej pory nie mogę patrzeć na serek wiejski-ani jednego nie zjadłam do dziś
Ja od 2 tygodni ( wiadomo od kiedy ) jestem na diecie MŻ na razie około 1,5kg mniej tylko ale jem wszystko tylko mniej....... nie jem po 19-20 - taka granicę sobie dałam, i 2 tyg nie jadłam chipsów
ciekawe ile wytrzymam

3 mam za wytrwałość ja nigdy na diecie nie wytrzymuję, najdłużej byłam 3 tyg

Napisane przez (kicia)

ja miałam tylko raz taki śluz i zaznaczałam jako plamieni
wyglądało to tak że rano byłam w wc zrobić test i wtedy w toalecie zobaczyłam dwie stróżki krwi. Potem cały dzień nic i na wieczór miałam brązowy śluz taki kawowy właśnie jasno brązowy. I tak od wieczora w czwartek przez cały piątek i trochę soboty. Na wkładce były brązowe plamki a na papierze brązowy śluz ale miałam tak tylko raz i nie wiem czy to nie było wywołane tym że byliśmy w podróży zmiana klimatu itp i nie mogłam dostać @ jak tylko wróciliśmy do pl tego samego dnia @ przyszła



na owu zaznaczam plamienie w takiej sytuacji jak powyżej lub po @ jak już tylko na wkładce mam plamki nie duże (brązowe różowe czasem czerwone) ale tylko plamki i trochę zabarwiony śluz bez skrzepów żywej krwi itp


zjadłam obiad o 20

eee to nie ja miałam dziś taki jaśniutki, taki jak piszesz to zwykle mam przed @ bo u mnie to norma, nawet sa jak budyń czekoladowy, podchodzące pod czarne. i to zawsze zaznaczam jako plamienie, byłam ciekawa czy miewacie taki kolor jasny,ale nie biały.
nie ważne. nie jest to takie istotne. zobaczymy co przyniosą następne dni, czy zamieni się to w moje typowe plamienia przed @.

dzięki za zaangażowanie

aa a obiad o 20 to nic, my ekstremalnie z mężem jemy o 21:30 jak wróci z pracy.

[(kicia)]

Napisane przez agnieszkaK

dziekuję za odpowiedź

3 mam za wytrwałość ja nigdy na diecie nie wytrzymuję, najdłużej byłam 3 tyg


eee to nie ja miałam dziś taki jaśniutki, taki jak piszesz to zwykle mam przed @ bo u mnie to norma, nawet sa jak budyń czekoladowy, podchodzące pod czarne. i to zawsze zaznaczam jako plamienie, byłam ciekawa czy miewacie taki kolor jasny,ale nie biały.
nie ważne. nie jest to takie istotne. zobaczymy co przyniosą następne dni, czy zamieni się to w moje typowe plamienia przed @.

dzięki za zaangażowanie

aa a obiad o 20 to nic, my ekstremalnie z mężem jemy o 21:30 jak wróci z pracy.

No ja właśnie normalnie nie plamię przed @, więc dla mnie jakakolwiek zmiana koloru śluzu z białego/kremowego na inny to już plamienie :P

[Jagatka_N]

Napisane przez agnieszkaK

dziekuję za odpowiedź

3 mam za wytrwałość ja nigdy na diecie nie wytrzymuję, najdłużej byłam 3 tyg


eee to nie ja miałam dziś taki jaśniutki, taki jak piszesz to zwykle mam przed @ bo u mnie to norma, nawet sa jak budyń czekoladowy, podchodzące pod czarne. i to zawsze zaznaczam jako plamienie, byłam ciekawa czy miewacie taki kolor jasny,ale nie biały.
nie ważne. nie jest to takie istotne. zobaczymy co przyniosą następne dni, czy zamieni się to w moje typowe plamienia przed @.

dzięki za zaangażowanie

aa a obiad o 20 to nic, my ekstremalnie z mężem jemy o 21:30 jak wróci z pracy.

Ja też jeszcze nigdy tyle nie wytrzymałam zobaczymy jak będzie teraz i właśnie te późne obiadki do tego doprowadziły ze teraz muszę trochę zrzucić, niestety jak się czasem wraca z pracy przed 21 to tak bywało...w przyszłym tyg tak właśnie będe wracać i nie wiem jak to przetrwam
tak sobie postanowiłam że zanim będzie ciąża to zrzucę chociaż 5

---------- Dopisano o 20:04 ---------- Poprzedni post napisano o 20:04 ----------

Napisane przez kotka34

może nie zostawi za bardzo bedzie tesknila

Też na to liczę

A propo ciszy na watku kotka opowiadaj co u Ciebie, jak starania, jak samopoczucie, przeczucie i wszystko...bo wiem że testujesz 10.11, na 1 stronie Cię nie ma, ile lat, ile cs jak to tak może być

[kotka34]

Napisane przez vioris

Hej
Przepraszam że mnie nie ma dziś, ale mam urodziny i spędzamy czas sobie wspólnie z tz i córką

Dziewczyny nie przejmujcie się, że czasem są zastoje na wątku to normalne i nie ma co tego roztrzasac
Ja chętnie czytam co każda z Was ma do powiedzenia, więc się nie stresujcie że niby ktoś nie chce żebyście się wypowiedziały.
Jeśli chodzi o tz to też nie ma się co przejmować że zmieniają zdanie. Ja często mam momenty że nie chce drugiego dziecka, napada mnie strach i nawet myśl że lepiej jakby @ przyszła. To normalne, tym bardziej u facetów

Wybaczcie że dziś nie cytuje ale uciekam już do rodzinki Jutro dokładniej nadrobie

Sent from my ALCATEL ONE TOUCH 8008X using Wizaz Forum mobile app

Wszystkiego najlepszego !!!! Spełnienia najskrydszych marzeń i wszystkiego co sobie tylko życzysz

[Elfka86]

Czołgiem

vioris wszystkiego naj naj naj

Normalnie od rana jestem taka zła, że coś po 3 mnie komar obudził i musiałam wstać, żeby dziada zabić i zmierzyłam temperaturę dużo wcześniej i chyba się nie liczy, a miałam nadzieję na skok dziś

A teraz test owulacyjny mi wyszedł teraz negatywny

[Jagatka_N]

Napisane przez Elfka86

Czołgiem

vioris wszystkiego naj naj naj

Normalnie od rana jestem taka zła, że coś po 3 mnie komar obudził i musiałam wstać, żeby dziada zabić i zmierzyłam temperaturę dużo wcześniej i chyba się nie liczy, a miałam nadzieję na skok dziś

A teraz test owulacyjny mi wyszedł teraz negatywny

I wszystko przez komara
Wczoraj miałaś pozytywny, a dziś serduszko było/będzie ???

[agnieszkaK]

Napisane przez Elfka86

Czołgiem

vioris wszystkiego naj naj naj

Normalnie od rana jestem taka zła, że coś po 3 mnie komar obudził i musiałam wstać, żeby dziada zabić i zmierzyłam temperaturę dużo wcześniej i chyba się nie liczy, a miałam nadzieję na skok dziś

A teraz test owulacyjny mi wyszedł teraz negatywny

ale to przecież nie jest takie mega ważne, bo i tak serduszka macie, doróbcie dziś, bo wy to jak fabryka i będzie gitara.
a jak test negatywny tzn że owulka jest albo będzie, bo po pozytywnym do 36 godzn ma wystąpić. prawda?

[kotka34]

Napisane przez Jagatka_N

Ja też jeszcze nigdy tyle nie wytrzymałam zobaczymy jak będzie teraz i właśnie te późne obiadki do tego doprowadziły ze teraz muszę trochę zrzucić, niestety jak się czasem wraca z pracy przed 21 to tak bywało...w przyszłym tyg tak właśnie będe wracać i nie wiem jak to przetrwam
tak sobie postanowiłam że zanim będzie ciąża to zrzucę chociaż 5

---------- Dopisano o 20:04 ---------- Poprzedni post napisano o 20:04 ----------



Też na to liczę

A propo ciszy na watku kotka opowiadaj co u Ciebie, jak starania, jak samopoczucie, przeczucie i wszystko...bo wiem że testujesz 10.11, na 1 stronie Cię nie ma, ile lat, ile cs jak to tak może być

a starania pełną parą amopoczucie mam dobre a co do przeczuć to sama nie wiem kłują mnie jajniki ostatnio słabo mi się zrobiło ale ti trwało tylko kilka sekund i przeszło a mam 25 lat i satramy się juz rok nie pomyslcie ze sobie coś wkręcam

[Elfka86]

Napisane przez Jagatka_N

I wszystko przez komara
Wczoraj miałaś pozytywny, a dziś serduszko było/będzie ???

Dopiero wróciłam z pracy, myślę, że będzie przynajmniej takie plany mam

Napisane przez agnieszkaK

ale to przecież nie jest takie mega ważne, bo i tak serduszka macie, doróbcie dziś, bo wy to jak fabryka i będzie gitara.
a jak test negatywny tzn że owulka jest albo będzie, bo po pozytywnym do 36 godzn ma wystąpić. prawda?

Podobno do 36 godzin ma być no zobaczymy jak fabryka? małż mi się nie buntuje w tym cyklu nic a nic tylko serduszkuje jak trzeba

[Jagatka_N]

Napisane przez kotka34

a starania pełną parą amopoczucie mam dobre a co do przeczuć to sama nie wiem kłują mnie jajniki ostatnio słabo mi się zrobiło ale ti trwało tylko kilka sekund i przeszło a mam 25 lat i satramy się juz rok nie pomyslcie ze sobie coś wkręcam

No gdzieżby
Rok to juz trochę, a stosujesz jakieś pomoce typu testy owulacyjne albo mierzenie temp? Masz w ogóle konto na ovuf?
Z Twoich wypowiedzi wnioskuje że chyba na luzie podchodzisz do starań, ale może sie mylę, mało o tym piszesz, prawie wcale

[kotka34]

Napisane przez Jagatka_N

No gdzieżby
Rok to juz trochę, a stosujesz jakieś pomoce typu testy owulacyjne albo mierzenie temp? Masz w ogóle konto na ovuf?
Z Twoich wypowiedzi wnioskuje że chyba na luzie podchodzisz do starań, ale może sie mylę, mało o tym piszesz, prawie wcale

testow owulacyjnych nie stosuje ale jak w tym cyklu się nie uda to sobie kupię testy kupiłam sobie wiesiołek i też mam zamiar go brać podchodzę na luzie a żeby nie zwariować mam konto ale straciło swoją wazność hehe

[agnieszkaK]

Dziewczyny na mnie czas, mąż zaraz wraca, muszę pizze do pieca włożyć i pranie powiesić bo zapomniałam wyciągnąć.

Leine jak tam? lepiej troszkę? rano zobaczę co,bo dziś mnie już nie będzie. myślałam dziś o Tobie
dobranoc dziewczyny!

[kotka34]

Napisane przez agnieszkaK

Dziewczyny na mnie czas, mąż zaraz wraca, muszę pizze do pieca włożyć i pranie powiesić bo zapomniałam wyciągnąć.

Leine jak tam? lepiej troszkę? rano zobaczę co,bo dziś mnie już nie będzie. myślałam dziś o Tobie
dobranoc dziewczyny!

dobranoc mój mąż dziś dłużej pracuje więc jestem sama z pieskiem w domku jak ja nie lubie być sama brrrrr.......

[ila87]

Napisane przez Jagatka_N

Też remoncik?

Uzupełniający ten z przed półtora roku. Został nam drugi pokój i kuchnia. Ale na to mamy czas

Napisane przez vioris

Hej
Przepraszam że mnie nie ma dziś, ale mam urodziny i spędzamy czas sobie wspólnie z tz i córką

Wszystkiego co najlepsze!

Dziewczyny tak bywa, że czasem jest 10 stron do nadrobienia, a czasem 2 Sama czasem tylko podczytuję i nie piszę. Staram się być na bieżąco z ovuf z Waszymi wykresami wyczekując gór

[Jagatka_N]

Napisane przez kotka34

testow owulacyjnych nie stosuje ale jak w tym cyklu się nie uda to sobie kupię testy kupiłam sobie wiesiołek i też mam zamiar go brać podchodzę na luzie a żeby nie zwariować mam konto ale straciło swoją wazność hehe

A to może stracić ważność nie wiedziałam, chyba że sie nie korzysta w ogóle, tak?
Nie zamierzasz mierzyć temp? Nie ciekawi Cię kiedy możesz mieć owu?