Wrześniowo - październikowe mamusie 2013, cz. I

[inwersja]

Mam pytanie, który Enfamil podajecie dzieciom?

U nas to już są 24h/dobe kolki. Miłosz w ogóle by nie spał gdybysmy nie zabrali go do siebie, a i tak cały czas chodził dźwięk, a to odkurzacza, a to deszczu, a mały ciągle się budził i stękał.
Do tego są luźniejsze stolce. Tydzień temu pojawił się zielony, Dicoflor nie pomógł. Ciągle luźne. Wczoraj znów zielonkawy ze i już z kawałkami śluzu. I kolejny niby żółty, ale jeszcze luźniejszy.

Wczoraj dostał od pediatry puszkę Hipp Comfort Combiotic, wypił 2 porcje, ale wcale nie jest lepiej. Pręży się, napina, stęka. A paranoja kupować takie mleko (niby łagodzi wzdęcia i zaparcia + obniżona zawartość laktozy), bo w DOZ droższe niż Nutramigen 1 bez recepty.

Myślę, że kwestia mleka, tylko nie wiem czy tego konkretnego Hippa, czy też laktozy.

Martwi mnie to, że on już właściwienie daje znać, że jest głodny. Wcześniej dopominał się co 2,5-4h, a teraz sama muszę pamiętać żeby mu dać. Jak śpi w nocy, to nawet sie nie budzi. Jak już je, to stęka, podkurcza nogi

Na buzi ma wysypke od ponad tygodnia, ale niby trądzik niemowlęcy. I zaczęła się wysuszać ciemieniucha. Nie wiem czy zbieg okoliczności czy jednak laktoza.

Napisane przez matallewar

Aha i na 90% Encia ma alergię na mleko, bo wypiłam dziś kawę z mlekiem - śnięta byłam, a bez mleka nie umiem - a teraz ona ma kolkę i wysypało ją na buzi i to takie szorstkie plamy są

Idź z malutką do gastroenterologa. Czytałam, że dzieci po Pepti mają zaparcia (w ogóle po tych Bebilonach mają), niech Ci wypisze zaświadczenie o AZS, ale na Nutramigen.
Dziecko koleżanki musiało aż w szpitalu wylądować żeby w końcu dostała to durne zaswiadczenie. Dermatolog się wypiął, bo zman skórnych akurat nie miała. A i tak alergolog wypisać nie chciała, bo oczywiście ona nie może stwierdzić alergii na 100%. Dopiero jak ona powiedziała babie żeby w takim razie na swoją odwiedzialność dała zaśw, że jej dziecko jest zdrowe to migiem dała skierowanie do gastroenterologa. A tam lekarz dał zaśw i mała dostała Nutramigen refundowany do 18m-cy.
Po ukończeniu 17 m-cy zaczęła pić na próbę normalne mm i okazało się, że alergia minęła.

---------- Dopisano o 08:04 ---------- Poprzedni post napisano o 08:03 ----------

Albo jak dostała wysypę, to nawet dermatolog może stwierdzić AZS. Tylko chyba zaśw od dermatologa nie daje refundacji na mm.

[papalinka83]

Cześć dziewczynki

Nie mam jak pisać, bo od niedzieli mamy z Olą jazdę bez trzymanki. Płacze prawie non stop i to tak przeraźliwie, że nawet noszenie na rękach nie pomaga za bardzo. A najbardziej płacze po jedzeniu. Mieliśmy 2 zielone kupy, ale teraz są już normalne, tylko częściej. Nie wiem o co chodzi. Na buzi ma wysypkę, ale się nie nasila. Na czole jeden suchy placek, ale też tylko jeden i się nie pogarsza. Za tydzień w środę mamy szczepienie, to chyba wymogę na lekarzu receptę na nutramigen albo bebilon pepti na próbę, bo już nie daję rady Masakra słuchać płączu dziecka i widzieć jak się męczy i nie umieć pomóc

Wczoraj byłam u endokrynologa. moja niedoczynność tarczycy przeszła chwilowo w nadczynność i muszę zmniejszyć czasowo dawkę leku. A poza tym dostałam receptę na lek na zatrzymanie laktacji. Młoda od niedzieli w ogóle nie chce jeść z cyca, jak ją przystawiam, to wyje jeszcze głośniej, pręzy się i odpycha. Trochę ściągam,a le jak jestem z nią sama, to nie bardzo mam jak, więc chyba za długo nie pociągnę.

No i byliśmy wczoraj u ortopedy i bioderka ma nieprawidłowe. Mamy ćwiczenia na 5 tygodni i potem do kontroli. Lekarz powiedział, że jak się nie poprawi to trzeba będzie założyć szynę. Nawet nie chcę wiedzieć co to jest... Także ćwiczymy...

A z pozytywów, to w weekend zamierzam się wybrać też na jakieś zakupy ubraniowe, ja i tylko ja Dla relaksu, ale też dlatego, że spodnie sprzed ciąży na mnie za małe jedak jeszcze, mimo że zostało mi 3 kg do zrzucenia, ale od 3 tygodni waga stoi.

Jeszcze wam chciałam powiedzieć, że zazdroszczę tym, które mają mamy i teściowe w tym samym mieście. My jesteśmy już tak padnięci i zdesperowani, że rozważamy wyjazd do teśiów na weekend 11 lisytopada, chociaż nie wiem, czy Ola nie jest za mała na taką podróż. To by było 3h jazdy. Jak myślicie?

Sorki, że tak tylko o sobie. Doczytałam, ale nie pamiętam, gdzie się miałam odnieść.

Inwersja - bierzesz jeszcze ten bromergon? Odciągałaś mleko przy hamowaniu laktacji, czy tylko same tabletki brałaś>

[Diorisha]

Napisane przez bajka1807

nie bylo, nie ma i nie bedzie dopoki moj maz bedzie moim mezem odnosze wrazenie ze produkcja dzieci zakonczona to i z seksem moge sie pozegnac. bo przeciez on jest taaaaki zmeczony... dzisiaj przeryczalam pol nocy i spalam z Blanka na jej lozku 160x80
a seksu zapewne nie bylo dlatego, bo Blanki nie odstawilam na noc do jego siostry zebysmy mieli spokoj. tak wiec moge sie pozegnac z bzykaniem. nie musze chyba pisac jaka jestem wsciekla? nie wiem juz co mam z tym fantem zrobic. chyba separacja miala by tu racje bytu, bo ja mam serdecznie dosc.

Napisane przez bajka1807

zwracam honor tz, wczoraj bylo i to lepiej jak przed pierwsza ciaza normalnie gwiazdy przed oczami serio doznania zdecydowanie lepsze widac drugi porod dziala magicznie, bo nic sie w srodku nie zmienilo ale za to intensywnosc zdecydowanie zwiekszona!

kupilam wlasnie kinecta, Blanka w koncu dorosla do tego by z tego korzystac jakos z sensem, a ja sobie przy okazji pokorzystam i tez sie poruszam masakra, musze sie ogarnac do 11 stycznia bo swiadkowa bede na slubie przyjaciolki, wiec nie moge byc kaszalotem

kurde nei wiem co komu mialam odp bo nadrabialam na telefonie, tam pozaznaczalam a tu niestety nie :/

Widzę,że chłopak jednak odrobił straty Wielkie brawa dla Niego

Napisane przez maharet1092

Baba wstała wczesnym rankiem, posprzątała dom, wydoiła krowę, wygnała na pastwisko, zbudziła dzieci, nakarmiła i wyprawiła je do szkoły, naostrzyła kosę, poszła na łąkę, nakosiła trawy, narąbała drewna, przygotowała obiad, nakarmiła dzieci, zrobiła pranie, po czym znów poszła w pole, kosiła do zmierzchu, przygnała krowę do obory, wydoiła, przygotowała kolację, nakarmiła dzieci, wykąpała i położyła je spać, sama się wykąpała, przekąsiła kromkę chleba, zmówiła pacierz i w poczuciu dobrze spełnionego obowiązku położyła się spać. Nagle zrywa się :
- O matko boska, przecie chłop niewyruchany od rana !!!

Napisane przez karolson

A ta herbatka babydream to jaki ma sklas bo o ile w hipp glukoza i kpper to jak przeczytalam sklad bobovity to nie za glowe trzymalam.

I ja widziałam skład bobovity. Woła o pomstę do nieba

Napisane przez Natala84

z racji tego, że urodziłam w sierpniu, czasami podczytuje wątek mam lipiec-sierpień
i strasznie smutna historia się tam rozgrywa, małego Adasia
któraś z Was może też je podczytuje?

dziewczyny zrobiły super akcję kciukową, dołączają się powoli mamy z innych wątków. może też byśmy coś zrobiły?
w sumie tylko tyle możemy zrobić

Przerażające ile taki maluszek się nacierpi


rusałko jesteś

Napisane przez misia332

A mi brzuszka w ogóle nie brakuje, jak patrzę na to małe cudo obok mnie to się rozpływam.

Zdjęcie ze spaceru.

misiaku super wyglądasz

Asiek84, jo_asiek, rusałka_1 super opisy porodow

brydzia, rubinko

bojatoja

[inwersja]

Napisane przez papalinka83

Cześć dziewczynki

Nie mam jak pisać, bo od niedzieli mamy z Olą jazdę bez trzymanki. Płacze prawie non stop i to tak przeraźliwie, że nawet noszenie na rękach nie pomaga za bardzo. A najbardziej płacze po jedzeniu. Mieliśmy 2 zielone kupy, ale teraz są już normalne, tylko częściej. Nie wiem o co chodzi. Na buzi ma wysypkę, ale się nie nasila. Na czole jeden suchy placek, ale też tylko jeden i się nie pogarsza. Za tydzień w środę mamy szczepienie, to chyba wymogę na lekarzu receptę na nutramigen albo bebilon pepti na próbę, bo już nie daję rady Masakra słuchać płączu dziecka i widzieć jak się męczy i nie umieć pomóc

Wczoraj byłam u endokrynologa. moja niedoczynność tarczycy przeszła chwilowo w nadczynność i muszę zmniejszyć czasowo dawkę leku. A poza tym dostałam receptę na lek na zatrzymanie laktacji. Młoda od niedzieli w ogóle nie chce jeść z cyca, jak ją przystawiam, to wyje jeszcze głośniej, pręzy się i odpycha. Trochę ściągam,a le jak jestem z nią sama, to nie bardzo mam jak, więc chyba za długo nie pociągnę.

No i byliśmy wczoraj u ortopedy i bioderka ma nieprawidłowe. Mamy ćwiczenia na 5 tygodni i potem do kontroli. Lekarz powiedział, że jak się nie poprawi to trzeba będzie założyć szynę. Nawet nie chcę wiedzieć co to jest... Także ćwiczymy...

A z pozytywów, to w weekend zamierzam się wybrać też na jakieś zakupy ubraniowe, ja i tylko ja Dla relaksu, ale też dlatego, że spodnie sprzed ciąży na mnie za małe jedak jeszcze, mimo że zostało mi 3 kg do zrzucenia, ale od 3 tygodni waga stoi.

Jeszcze wam chciałam powiedzieć, że zazdroszczę tym, które mają mamy i teściowe w tym samym mieście. My jesteśmy już tak padnięci i zdesperowani, że rozważamy wyjazd do teśiów na weekend 11 lisytopada, chociaż nie wiem, czy Ola nie jest za mała na taką podróż. To by było 3h jazdy. Jak myślicie?

Sorki, że tak tylko o sobie. Doczytałam, ale nie pamiętam, gdzie się miałam odnieść.

Inwersja - bierzesz jeszcze ten bromergon? Odciągałaś mleko przy hamowaniu laktacji, czy tylko same tabletki brałaś>

juz nie biore. nie odciagalam,nie mozna.
na początku tylko musiałam ten biust masakrować, bo pomimo brania bromergonu jeszcze przez 3-4 dni miałam zastoje. więc trzeba było je targać, w kapuste i bandaże owijać. dopiero jakoś nastepnego dnia wieczorem po tym jak zaczelam brac lek, to mogla odciągnać tyle żeby ulge poczuć. ale jak zastoj zniknął to juz nie odciągała.
jedynie to sprawdzalam czy dalej jest mleko. ono z reszta dalej bedzie naplywac, ale z czasem cycki sfalczeją i mleko zmieni kolor na żółty.

a i jesli chodzi o objawy uboczne, to po odstawieniu okazalo sie,ze zniknelo nadmierne napiecie miesniowe/pobudzenie miesni. wszystkie miesnie mi sie telepaly, rece,nogi chodzily jakbym byla w delirce. masakra ;/
łykalam magnez,nie pomagał. odstawilam bromergon i jak reka odjal.

[Diorisha]

Napisane przez Asika21

Hej Dziewczyny! Ja jak zwykle z doskoku... Miałam sporo przejść z Leną, ponad miesiąc pobytu w szpitalu i dopiero teraz jako tako funkcjonujemy...

Dużo zdrówka dla maleńkiej

makrala niunia cudna

paulinka Twoja mała ma niezły fryz

Napisane przez Figulina987

(...)Diorisha - Ty chyba podawałaś młodszej córce Nutramigen jak długo była na tym mleku? i czy później były jakieś problemy z jedzeniem, specjalna dieta???

U nas obydwie dziewczynki na Nutramigenie się chowają.
Natalce odstawiliśmy jak miała ok. roczek i później bezproblemowo przeszliśmy na zwykły Bebilon. Wszystkie zupki/ deserki/owoce jadła bezproblemowo/bez bóli brzuszka.

Napisane przez matallewar

Jutro rano będą 4 dni bez kupki...
Badanie moczu w normie, w czwartek robimy usg brzuszka. Trzymajcie kciuki!

Ogromne

Napisane przez inezka92

mi na kupke polozna polecila herbatke z humana na brzuszek, mala dostawala do picia kilka razy dziennie po 20ml i kupki wrocily do normy, na poczatku tez z czopkiem probowalam..
kciuki za Elenke moja juz miala usg brzuszka, ma torbiel na jajniku, we wtorek mamy wizyte co dalej...

W ciąży z Natalką już na usg połówkowym gin mi powiedział,że mała ma torbiele jajników. Jak mała przyszła na świat musieliśmy to kontrolować. Do czwartego roku życia jeździliśmy do Lbn. na kontrolę a torbiele się pięknie wchłonęły

Napisane przez bajka1807

kurde ale poskakalam przy xboxie. kinect to jednak super sprawa cwiczenia niepotrzebne

Ja planuję na gwiazdkę sobie sprawić kinecta i wtedy poszaleję

Napisane przez dirtymagic85

wogóle to mamy dziś z tżem 3 rocznicę ślubu cywilnego z tej okazji wziął sobie wolne i jedziemy z Lilą do okulisty, czyli parogodzinna wycieczkaNo i na prezent dostałam kamerę, bo skatowałam, że chcę córcię nagrywać i mieć pamiątkę jak była taka mała, zdjęcia zdjęciami, ale film to dal mnie super sprawa

Gratuluję! Rocznicy ślubu i kamery

U nas bida Wpierw się pochorowała Natalka a teraz Ewa ma katar jak stąd do Warszawy Wczoraj byliśmy z Nią u pediatry na osłuchaniu i Bogu dziękować płuca i oskrzela czyste. Dostała kolejne medykamenty na katar -teraz z każdym mleczkiem coś Jej muszę podawać a z lekami na anemię ma tego sporo 1 i 1/2 saszetki Actiferolu(żelazo) ,5kropli cebionumulti, 1 tab. kwasu foliowego(5mg) ,1/2 tab. wit. B6-na anemię i na katar -3ml Calcium, 2x5kropli cebionu, do noska Euphorbium no i kapsułkę wit. D3...
Wszystkie szczepienia mamy odroczone aż do podwyższenia poziomu hemoglobiny (Ewa dwa tygodnie temu miała 9,8 a szczepi się od 10). Kontrola morfologiczna za dwa tygodnie i wierzę,że Hgb podskoczyło

[logoasia]

hejo u nas nocka super pobudka o 2 i o 5 moje dziecko coraz dużej śpi po kąpaniu
ale z kolei dziś znowu zaliczyłam kłótnię z tż już nie mam siły do niego..eh.. za dużo sie dzieje, za szybko a jestem bezradna

dziewczyny poradźcie... chciałabym wprowadzić swojej Ani dietę.. bardziej zieloną, bogatą w błonnik. Tylko jak cholercia przekonać ją do zmiany upodobań?
pół ciąży leżałam, a w tym czasie tż ją rozpuścil słodyczami, teraz bidula męczy się z kupkami. Soków nie pije, bo jest przyzwyczajona tylko do wody, za to cukier je kilogramami znacie jakieś potrawy dla takich 2latków? i czy powinnam trzymać ją przy stole tak długo aż zje, czy odpuścić? nie mam pomysłu na wychowanie swojego dziecia

[Diorisha]

Napisane przez ja-ika

Jedziemy dziś do ortopedy do Prokocimia w sprawie bioderek. Poproszę o kciuki, żeby poduszki nie było

Ogromne

[t_89]

hej ja na chwile zaraz ide na miasto ale deszcz pada;/
zobaczcie jaka opaske zamowilam na chrzciny http://allegro.pl/show_item.php?item=3637997782

[logoasia]

Napisane przez t_89

hej ja na chwile zaraz ide na miasto ale deszcz pada;/
zobaczcie jaka opaske zamowilam na chrzciny http://allegro.pl/show_item.php?item=3637997782

śliczna

[tassia]

ja sprobuj karmic w otulaczku, albo wez pieluche i zwin w nia Pole w rakiete

mnie to ratowalo przez pierwsze tygodnie
teraz juz mlody nie walczy z piersia ale pocatkowo to nie walka
tyljo przeszkadaja raczki nad ktorymi dziecko nie na kntroli
a nawet jak jest jeszcze jakis powod to pomagalo

Sent from my GT-P1000 using Wizaz Forum mobile app

[Diorisha]

Napisane przez logoasia

hejo u nas nocka super pobudka o 2 i o 5 moje dziecko coraz dużej śpi po kąpaniu
ale z kolei dziś znowu zaliczyłam kłótnię z tż już nie mam siły do niego..eh.. za dużo sie dzieje, za szybko a jestem bezradna

dziewczyny poradźcie... chciałabym wprowadzić swojej Ani dietę.. bardziej zieloną, bogatą w błonnik. Tylko jak cholercia przekonać ją do zmiany upodobań?
pół ciąży leżałam, a w tym czasie tż ją rozpuścil słodyczami, teraz bidula męczy się z kupkami. Soków nie pije, bo jest przyzwyczajona tylko do wody, za to cukier je kilogramami znacie jakieś potrawy dla takich 2latków? i czy powinnam trzymać ją przy stole tak długo aż zje, czy odpuścić? nie mam pomysłu na wychowanie swojego dziecia

Marcinek zuch daje mamusi pospać
A tż
Asiu z doświadczenia wiem,że nie zmusisz malucha do zjedzenia nielubianej potrawy. Ja swego czasu próbowałam- były zachęty/ba pojawiły się nawet obietnice zakupu fajnej zabawki ,było i trzymanie przy stole dopóki nie zje ale czasami trwało to i 2h a zdarzyło się,że mi od razu zwróciła na talerz to co zjadła także odpuściłam i wprowadziłam reguły dopiero po 4 roku życia

---------- Dopisano o 08:54 ---------- Poprzedni post napisano o 08:51 ----------

Napisane przez papalinka83

Cześć dziewczynki

Nie mam jak pisać, bo od niedzieli mamy z Olą jazdę bez trzymanki. Płacze prawie non stop i to tak przeraźliwie, że nawet noszenie na rękach nie pomaga za bardzo. A najbardziej płacze po jedzeniu. Mieliśmy 2 zielone kupy, ale teraz są już normalne, tylko częściej. Nie wiem o co chodzi. Na buzi ma wysypkę, ale się nie nasila. Na czole jeden suchy placek, ale też tylko jeden i się nie pogarsza. Za tydzień w środę mamy szczepienie, to chyba wymogę na lekarzu receptę na nutramigen albo bebilon pepti na próbę, bo już nie daję rady Masakra słuchać płączu dziecka i widzieć jak się męczy i nie umieć pomóc

Wczoraj byłam u endokrynologa. moja niedoczynność tarczycy przeszła chwilowo w nadczynność i muszę zmniejszyć czasowo dawkę leku. A poza tym dostałam receptę na lek na zatrzymanie laktacji. Młoda od niedzieli w ogóle nie chce jeść z cyca, jak ją przystawiam, to wyje jeszcze głośniej, pręzy się i odpycha. Trochę ściągam,a le jak jestem z nią sama, to nie bardzo mam jak, więc chyba za długo nie pociągnę.

No i byliśmy wczoraj u ortopedy i bioderka ma nieprawidłowe. Mamy ćwiczenia na 5 tygodni i potem do kontroli. Lekarz powiedział, że jak się nie poprawi to trzeba będzie założyć szynę. Nawet nie chcę wiedzieć co to jest... Także ćwiczymy...

A z pozytywów, to w weekend zamierzam się wybrać też na jakieś zakupy ubraniowe, ja i tylko ja Dla relaksu, ale też dlatego, że spodnie sprzed ciąży na mnie za małe jedak jeszcze, mimo że zostało mi 3 kg do zrzucenia, ale od 3 tygodni waga stoi.

Jeszcze wam chciałam powiedzieć, że zazdroszczę tym, które mają mamy i teściowe w tym samym mieście. My jesteśmy już tak padnięci i zdesperowani, że rozważamy wyjazd do teśiów na weekend 11 lisytopada, chociaż nie wiem, czy Ola nie jest za mała na taką podróż. To by było 3h jazdy. Jak myślicie?

Sorki, że tak tylko o sobie. Doczytałam, ale nie pamiętam, gdzie się miałam odnieść.

Inwersja - bierzesz jeszcze ten bromergon? Odciągałaś mleko przy hamowaniu laktacji, czy tylko same tabletki brałaś>

hej papalinko
Współczuję problemów brzuszkowych. Pozostaje nam tylko czekać aż układ pokarmowy dojrzeje. Bebilon Pepti jest dostępny w Rossmannie normalnie bez recepty Zanim ewentualnie przejdziesz na Nutramigen wypróbuj Pepti. U nas niestety nie zdało egzaminu ale może akurat u Was będzie lepiej.

[inwersja]

papalinka, jak ja pokazalam zdjecie kupki Milosza tydzien temu to stwierdzila, ze jeszcze nie jest taka zła. fajnie, to mam czekać aż gorsza bedzie?

teraz zjadl 3 porcje tego Hipp Comfort Combiotic i niby spi, wczoraj od raka przeciez lamęt był. W nocy też nie spał spokojnie. Cały czas sie budził, stękał. A w czoraj od rana niby zasypiał mi na rekach + smoczek, bo bez niego to w ogóle nie ma mowy, odlozylam do łożeczka, 5 min i czarna rozpacz
a czasem to i na rękach ciężko go uspokoić

aaa, dupa, nie śpi, leży, wieci się. choć tyle, że nie płacze jak wczoraj.
ten normalny Hipp ma 52g laktozy za 100, a ten Comfort 20,3g.
Poczekam na kupke i na to jak dalej będzie z brzuszkiem.

Nam wczoraj powiedzieli,ze oni nie mogą wypisac recepty na te mleka, ze to tylko specjalista. I że dopiero wtedy jak juz na prawde są traficzne kupy. I że oni nie zaczynają od razu od takich typowych mlek na alergię.
Super, tylko u każdego dziecka moze byc inne nasilenie alergii i mogą być różne objawy (niekoniecznie wszystkie na raz) i na te większe objawy bywa, ze trzeba długo czekać, a co za tym idzie dziecko dłużej się męczy.

Jak będzie mu lepiej po tym mleku, to tylko potwierdzi alergię. A jak pisalam, bez sensu kupowac takie mleko, które jest droższe niż podstawowy Nutramigen bez refundacji!

Jeszcze mi polożna przy ważeniu pierniczy, że te mleka to przecież nie takie drogie, że teraz też płacę. Tjaa, ale koszt wychodzi ponad połowę taniej.

[agravka]

Napisane przez papalinka83

Cześć dziewczynki

Nie mam jak pisać, bo od niedzieli mamy z Olą jazdę bez trzymanki. Płacze prawie non stop i to tak przeraźliwie, że nawet noszenie na rękach nie pomaga za bardzo. A najbardziej płacze po jedzeniu. Mieliśmy 2 zielone kupy, ale teraz są już normalne, tylko częściej. Nie wiem o co chodzi. Na buzi ma wysypkę, ale się nie nasila. Na czole jeden suchy placek, ale też tylko jeden i się nie pogarsza. Za tydzień w środę mamy szczepienie, to chyba wymogę na lekarzu receptę na nutramigen albo bebilon pepti na próbę, bo już nie daję rady Masakra słuchać płączu dziecka i widzieć jak się męczy i nie umieć pomóc

Wczoraj byłam u endokrynologa. moja niedoczynność tarczycy przeszła chwilowo w nadczynność i muszę zmniejszyć czasowo dawkę leku. A poza tym dostałam receptę na lek na zatrzymanie laktacji. Młoda od niedzieli w ogóle nie chce jeść z cyca, jak ją przystawiam, to wyje jeszcze głośniej, pręzy się i odpycha. Trochę ściągam,a le jak jestem z nią sama, to nie bardzo mam jak, więc chyba za długo nie pociągnę.

No i byliśmy wczoraj u ortopedy i bioderka ma nieprawidłowe. Mamy ćwiczenia na 5 tygodni i potem do kontroli. Lekarz powiedział, że jak się nie poprawi to trzeba będzie założyć szynę. Nawet nie chcę wiedzieć co to jest... Także ćwiczymy...

A z pozytywów, to w weekend zamierzam się wybrać też na jakieś zakupy ubraniowe, ja i tylko ja Dla relaksu, ale też dlatego, że spodnie sprzed ciąży na mnie za małe jedak jeszcze, mimo że zostało mi 3 kg do zrzucenia, ale od 3 tygodni waga stoi.

Jeszcze wam chciałam powiedzieć, że zazdroszczę tym, które mają mamy i teściowe w tym samym mieście. My jesteśmy już tak padnięci i zdesperowani, że rozważamy wyjazd do teśiów na weekend 11 lisytopada, chociaż nie wiem, czy Ola nie jest za mała na taką podróż. To by było 3h jazdy. Jak myślicie?

Sorki, że tak tylko o sobie. Doczytałam, ale nie pamiętam, gdzie się miałam odnieść.

Inwersja - bierzesz jeszcze ten bromergon? Odciągałaś mleko przy hamowaniu laktacji, czy tylko same tabletki brałaś>

Kochana, a może to skaza?
nie życzę oczywiście.
Po co odciagasz pokarm, skoro chcesz zatrzymać laktację?

Napisane przez t_89

hej ja na chwile zaraz ide na miasto ale deszcz pada;/
zobaczcie jaka opaske zamowilam na chrzciny http://allegro.pl/show_item.php?item=3637997782

Piękna!!!

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[t_89]

pomocyyyy czy ta czapka bedzie dobra na 2 miesieczne dzieco bo chce zamowic a nie wiem ;/
http://allegro.pl/czapka-i-buciki-ch...646400849.html

[papalinka83]

Diorisha - nie wiedziałam, że można bez recepty,a wsumie mleko teraz kupuję w rossmanie i nie zauważyłam tego pepti. Chyba poczekam jeszcze do przyszłej środy, bo idziemy wtedy i tak do pediatry przed szczepieniem, to pogadam. Nie chcę tak na własną rękę ciągle zmieniać mleka. Zresztą nie mam pewności, że to pomoże, ale chyba warto spróbować, bo my już naprawdę nie wiemy, co robić. Kciuki za Ewcię, żeby wyzdrowiała i żeby można było szczepić. Ale tych leków faktycznie jej musisz mnóstwo podawać...

Inwersja - dlatego ja mam receptę nas parlodel, a nie bromergon. Pisałam Ci kiedyś, że po bromergonie miałąm straszne jazdy, a parlodel brałam i nie było wcale skutków ubocznych, mimo że to niby ta sama substancja. Tyle że byłam senna przez kilka dni, potem minęło. W pon idę do gina to jeszcze pogadam, jak to z tym zatrzymaniem jest, ale już raczej jestem zdecydowana

Misia - ale z Ciebie lachon

Matal - a Edzik miał skazę czy nietolerancję laktozy, że miałąś takie przeboje z nim? Miał wysypkę skórną czy tylko objawy brzuszkowe?

[tassia]

Napisane przez logoasia

hejo u nas nocka super pobudka o 2 i o 5 moje dziecko coraz dużej śpi po kąpaniu
ale z kolei dziś znowu zaliczyłam kłótnię z tż już nie mam siły do niego..eh.. za dużo sie dzieje, za szybko a jestem bezradna

dziewczyny poradźcie... chciałabym wprowadzić swojej Ani dietę.. bardziej zieloną, bogatą w błonnik. Tylko jak cholercia przekonać ją do zmiany upodobań?
pół ciąży leżałam, a w tym czasie tż ją rozpuścil słodyczami, teraz bidula męczy się z kupkami. Soków nie pije, bo jest przyzwyczajona tylko do wody, za to cukier je kilogramami znacie jakieś potrawy dla takich 2latków? i czy powinnam trzymać ją przy stole tak długo aż zje, czy odpuścić? nie mam pomysłu na wychowanie swojego dziecia

co do jedzenia to nie wiem jak.lubi jesc ania czy zadowola ja ladne minki z warzyw, domki na talerzu itp czy raczej.musi byc potrawa
jak lubi makaron to duzo rzeczy mozna ukryc w sosach, lasagne itp

a co do jedzenia to zasada ktora zawsze sie sprawdza (przepraszam ale mam tylko podrecznikowa i obserwacyjna wiedze) to niechce niech nie je
dziecko z glodu nie umrze a jak zglodnieje to zje to co podasz
najlepeij podawac to samo do skutku
lub jak zawsze na kolacje jest nalesnik to z uporem.podawac na kolacje nalesnika

o wlasnie
dzieci kochaja nalesniki wiec tutaj mozesz przemycic warzywa
i nawet jakas make pelnoziarnista czy cos

Sent from my GT-P1000 using Wizaz Forum mobile app

[inwersja]

Napisane przez Diorisha

Marcinek zuch daje mamusi pospać
A tż
Asiu z doświadczenia wiem,że nie zmusisz malucha do zjedzenia nielubianej potrawy. Ja swego czasu próbowałam- były zachęty/ba pojawiły się nawet obietnice zakupu fajnej zabawki ,było i trzymanie przy stole dopóki nie zje ale czasami trwało to i 2h a zdarzyło się,że mi od razu zwróciła na talerz to co zjadła także odpuściłam i wprowadziłam reguły dopiero po 4 roku życia

---------- Dopisano o 08:54 ---------- Poprzedni post napisano o 08:51 ----------



hej papalinko
Współczuję problemów brzuszkowych. Pozostaje nam tylko czekać aż układ pokarmowy dojrzeje. Bebilon Pepti jest dostępny w Rossmannie normalnie bez recepty Zanim ewentualnie przejdziesz na Nutramigen wypróbuj Pepti. U nas niestety nie zdało egzaminu ale może akurat u Was będzie lepiej.

ile kosztuje Pepti bez refndacji?

---------- Dopisano o 09:03 ---------- Poprzedni post napisano o 09:03 ----------

dobra odszczekuje, jednak stęka i popłakuje
ziewa, ale nie spi

[katarzyna2811]

Napisane przez logoasia

hejo u nas nocka super pobudka o 2 i o 5 moje dziecko coraz dużej śpi po kąpaniu
ale z kolei dziś znowu zaliczyłam kłótnię z tż już nie mam siły do niego..eh.. za dużo sie dzieje, za szybko a jestem bezradna

dziewczyny poradźcie... chciałabym wprowadzić swojej Ani dietę.. bardziej zieloną, bogatą w błonnik. Tylko jak cholercia przekonać ją do zmiany upodobań?
pół ciąży leżałam, a w tym czasie tż ją rozpuścil słodyczami, teraz bidula męczy się z kupkami. Soków nie pije, bo jest przyzwyczajona tylko do wody, za to cukier je kilogramami znacie jakieś potrawy dla takich 2latków? i czy powinnam trzymać ją przy stole tak długo aż zje, czy odpuścić? nie mam pomysłu na wychowanie swojego dziecia

Wiesz co ciężka sprawa. Na pewno nie warto na siłę trzymać przy stole, bo to może odnieść odwrotny skutek.

A przy okazji Bartuś skończył właśnie 6 tyg.

[papalinka83]

Napisane przez inwersja

papalinka, jak ja pokazalam zdjecie kupki Milosza tydzien temu to stwierdzila, ze jeszcze nie jest taka zła. fajnie, to mam czekać aż gorsza bedzie?

teraz zjadl 3 porcje tego Hipp Comfort Combiotic i niby spi, wczoraj od raka przeciez lamęt był. W nocy też nie spał spokojnie. Cały czas sie budził, stękał. A w czoraj od rana niby zasypiał mi na rekach + smoczek, bo bez niego to w ogóle nie ma mowy, odlozylam do łożeczka, 5 min i czarna rozpacz
a czasem to i na rękach ciężko go uspokoić

aaa, dupa, nie śpi, leży, wieci się. choć tyle, że nie płacze jak wczoraj.
ten normalny Hipp ma 52g laktozy za 100, a ten Comfort 20,3g.
Poczekam na kupke i na to jak dalej będzie z brzuszkiem.

Nam wczoraj powiedzieli,ze oni nie mogą wypisac recepty na te mleka, ze to tylko specjalista. I że dopiero wtedy jak juz na prawde są traficzne kupy. I że oni nie zaczynają od razu od takich typowych mlek na alergię.
Super, tylko u każdego dziecka moze byc inne nasilenie alergii i mogą być różne objawy (niekoniecznie wszystkie na raz) i na te większe objawy bywa, ze trzeba długo czekać, a co za tym idzie dziecko dłużej się męczy.

Jak będzie mu lepiej po tym mleku, to tylko potwierdzi alergię. A jak pisalam, bez sensu kupowac takie mleko, które jest droższe niż podstawowy Nutramigen bez refundacji!

Jeszcze mi polożna przy ważeniu pierniczy, że te mleka to przecież nie takie drogie, że teraz też płacę. Tjaa, ale koszt wychodzi ponad połowę taniej.

No właśnie ja też zauwazyłam takie podejście - poczekajmy aż się pogorszy, a w ogóle to wszystkie dzieci płączą i mają problemy z brzuszkiem Była u nas położna, to powiedziała, że może być skaza, ale żeby potwierdzić, to muszą się jeszcze nasilić objawy skórne

Napisane przez agravka

Kochana, a może to skaza?
nie życzę oczywiście.
Po co odciagasz pokarm, skoro chcesz zatrzymać laktację?

.

Odciągam, bo wcześniej wcale nie chciałąm laktacji zatrzymywać, wręcz przeciwnie, ale teraz zaczynam się łamać, bo jest coraz gorzej, a ja się już boję cokolwiek jeść. Od niedzieli Ola w ogóle nie chce jeść z piersi, płacze, wije się,itp, mimo że mleko jest, więc odciągam, żeby jeszcze trochę pojadła. ALe już jestem bliska decyzji, żeby dać sobie spokój. Zobaczymy, czy przejdziemy w końcu na jakiś hydrolizat białkowy, bo jeśli tak, to na pewno już się nie będę męczyć. A wczoraj endo mi powiedziała, że tak by zrobiłą na moim miejscu - że nie zawsze da się dokłądnie rozpoznać alegrię u takiego malucha i nie ma się co męczyć nie wiadomo jak długo, żeby się objawy nasiliły, zwłaszcza że ja alergik. Ehh... zobaczymy. Ale to kp ciężkie. Na SR były aż 3 zajęcia o kp i info o zastojach, nawałach, pogryzionych brodawkach, prawidłowych pozycjach i co zrobić jak nie chce dziecko złapać, ale ani słowa o tym, że dziecko dobrze łapie, mleko jest, mama niepogryziona, ale dziecko nie chce zbytnio ssać i w dodatku ma masakrę z brzuchem i nie wiadomo od czego

[Diorisha]

Napisane przez papalinka83

Diorisha - nie wiedziałam, że można bez recepty,a wsumie mleko teraz kupuję w rossmanie i nie zauważyłam tego pepti. Chyba poczekam jeszcze do przyszłej środy, bo idziemy wtedy i tak do pediatry przed szczepieniem, to pogadam. Nie chcę tak na własną rękę ciągle zmieniać mleka. Zresztą nie mam pewności, że to pomoże, ale chyba warto spróbować, bo my już naprawdę nie wiemy, co robić. Kciuki za Ewcię, żeby wyzdrowiała i żeby można było szczepić. Ale tych leków faktycznie jej musisz mnóstwo podawać...

Ja na własną rękę też nie zmieniałam. Pogadaj z pediatrą i zobaczysz co Ona Ci podpowie

Napisane przez inwersja

ile kosztuje Pepti bez refndacji?

---------- Dopisano o 09:03 ---------- Poprzedni post napisano o 09:03 ----------

dobra odszczekuje, jednak stęka i popłakuje
ziewa, ale nie spi

Pepti coś ok. 22-23zł a za Nutramigen płacę 38zł.


katarzyna gratulujemy Bartusiowi 6 tyg.

[papalinka83]

Napisane przez Diorisha

Ja na własną rękę też nie zmieniałam. Pogadaj z pediatrą i zobaczysz co Ona Ci podpowie



Pepti coś ok. 22-23zł a za Nutramigen płacę 38zł.


katarzyna gratulujemy Bartusiowi 6 tyg.

Pogadam, ale ta lekarka jest strasznie napalona na kp i prawie nie przyjmuje do wiadomości, że dziecko je mm...

A w ogóle to moje dziecko do niedzieli je 2 razy więcej niż wcześniej, nawet więcej mm niż jest na puszce zalecane. Nie wiem, czy tak może? Czy się nie przeje? Próbowałam jej podać mniej, to był ryk. A w ogóle nie wiem, c zemu nagle tak zaczęła jeść znienacka

[Diorisha]

Napisane przez papalinka83

Pogadam, ale ta lekarka jest strasznie napalona na kp i prawie nie przyjmuje do wiadomości, że dziecko je mm...

A w ogóle to moje dziecko do niedzieli je 2 razy więcej niż wcześniej, nawet więcej mm niż jest na puszce zalecane. Nie wiem, czy tak może? Czy się nie przeje? Próbowałam jej podać mniej, to był ryk. A w ogóle nie wiem, c zemu nagle tak zaczęła jeść znienacka

Może ma jakiś skok? Odnośnie ilości wypijanego mleczka pediatra mi powiedziała,że maluch nie zje więcej niż potrzebuje -więc może Twoja Ola właśnie tyle potrzebuje


Inwersja ale ile kosztuje ten Hipp o którym piszesz i jaką gramaturę ma puszka ?

[katarzyna2811]

Dziewczyny która się orientuje czy mogę smarować szyję i bark maścią rozgrzewającą. Albo czymkolwiek bo zwariuję z bólu.

[kaska87]

Napisane przez papuga_69

my mamy juz trzecie karmienie, młody budzi sie co godzine, nie wiem co sie dzieje bo nigdy mu sie to niee zdarzało..
Zaraz chyb padne, kreci mi sie w głowie ze zmeczenia,,

Napisane przez kropla_deszczu

A zwróciła mi uwagę na to moja mama. Bo mówiła, że moja siostra też głowę w jedną stronę ciągle obracala i miała taki przykurcz w szyji, że trzeba było z nią na masaże chodzić, które do przyjemnych nie należały - bardzo bolesne.

mój na szczęście różnie kładzie no ale on jest mega wiercipięta

Napisane przez dirtymagic85

oj nie tak ciężko, bo u nas też co jakiś czas się zdaza taka awaria, że bok zalany, a pampka zapinam dokładnie no ale fakt faktem, chłopaki sprzęt mają mobilny

u nas dzisiaj w nocy Miki posikał sobie boczek

Napisane przez ja-ika

Jedziemy dziś do ortopedy do Prokocimia w sprawie bioderek. Poproszę o kciuki, żeby poduszki nie było

Napisane przez cotynato

jeju a mi dzis starszak goraczkuje po wczorsjszej szczepionce. i juz matka wariatka panikuje. chcialam isc go potulic to co wstane to malemu sie przypomina ze by cos jeszcze pojadl mimo ze juz sporo wisial na cycu.

zdrówka dla Fifika

Napisane przez inwersja

Mam pytanie, który Enfamil podajecie dzieciom?

ja enfamil 1 z lipil, ale jak macie kolki to chyba jest jakiś specjalny a masz butle antykolkowe?

Napisane przez papalinka83

Wczoraj byłam u endokrynologa. moja niedoczynność tarczycy przeszła chwilowo w nadczynność i muszę zmniejszyć czasowo dawkę leku.

u mnie to samo

Napisane przez papalinka83

No i byliśmy wczoraj u ortopedy i bioderka ma nieprawidłowe. Mamy ćwiczenia na 5 tygodni i potem do kontroli. Lekarz powiedział, że jak się nie poprawi to trzeba będzie założyć szynę. Nawet nie chcę wiedzieć co to jest... Także ćwiczymy...

za bioderka, oby szyna nie była potrzebna

Napisane przez papalinka83

Jeszcze wam chciałam powiedzieć, że zazdroszczę tym, które mają mamy i teściowe w tym samym mieście. My jesteśmy już tak padnięci i zdesperowani, że rozważamy wyjazd do teśiów na weekend 11 lisytopada, chociaż nie wiem, czy Ola nie jest za mała na taką podróż. To by było 3h jazdy. Jak myślicie?

ja bym jechała, o ile malutka zaśnie poza domem

Napisane przez Diorisha

U nas bida Wpierw się pochorowała Natalka a teraz Ewa ma katar jak stąd do Warszawy

zdrowia dla dziewczyn

Napisane przez logoasia

hejo u nas nocka super pobudka o 2 i o 5 moje dziecko coraz dużej śpi po kąpaniu
ale z kolei dziś znowu zaliczyłam kłótnię z tż już nie mam siły do niego..eh.. za dużo sie dzieje, za szybko a jestem bezradna

u nas dziś pobudki o 2:30 i 6:00

Napisane przez t_89

hej ja na chwile zaraz ide na miasto ale deszcz pada;/
zobaczcie jaka opaske zamowilam na chrzciny http://allegro.pl/show_item.php?item=3637997782

super

[ewacia85]

dzien dobry a dzisiaj wyjatkowo dobry bo prawie dwa dni sie meczyłam z bólami żołądka ...jakas wirusówka albo coś mi siadło ...przedwczoraj w nocy sie zaczeło...wczoraj ledwo funkcjonowąłam ...o 17 juz nie miałam sił i wysłałam adrianka po babcie coby zabrała odemnie na godzinke dziecciaki i poleżałam może ze 40 minut reenerujac siły
dzis wstałam jak nowonarodzona coć w nocy jeszce ciezko mi było wstawac do sebastianka....ale twarda babka jestem
na dodatek adi jest cory bardzo brzydko mi kaszle i do przedszkola nie codzi wie dodatkowo urwanie głowy seba dzielnie znisół szczepienie tylko adi ciagle na niego kaszle bo zapomina zasłonić buźke mam nadzieje że nic go nie dopanie

[kaska87]

Tasia a ja się nie zgadzam z tym, żeby dziecku dawać jedzenie, którego nie lubi do skutku Ty byś jadła nielubianą potrawę? bo ja nie niech je to na co ma ochotę, a witaminy są w owocach i to każde dziecko chętnie zajada

[inwersja]

Napisane przez papalinka83

No właśnie ja też zauwazyłam takie podejście - poczekajmy aż się pogorszy, a w ogóle to wszystkie dzieci płączą i mają problemy z brzuszkiem Była u nas położna, to powiedziała, że może być skaza, ale żeby potwierdzić, to muszą się jeszcze nasilić objawy skórne
(

nie wszyskie dzieci maja objawy skórne. jak pisalam corka kolezanki w ogole ich nie miala. a spala im po 15min i potem ryk. kupki byly juz zielone, pieniste,ze sluzem,krwią i kwasne. 7mcy walczyła o mleko dla niej,bo wszyscy jej wmawiali,ze TAK MOZE BYC. wg nich wciąż układ pokarmowy byl niedojrzały. genialnie, ale dziecko coraz starsze, wiec powinno byc coraz lepiej, a nie coraz gorzej. w koncu w szpitalu wylądowała. a zaczynało sie tez tak nieśmiało, że dziecko niespokojne było, że czasem kupka nie taka, za rzadka.

przeciez to zwykla alergia, tak samo jak u dorosłych, tak jak u dzieci mogą byc różne objawy i o różnym nasileniu.

a jakos nie wierze, ze jak dziecko butelkowe ma rzadkie, zielone czy tam zielonkawe (nieistotne jest natężenie, sam fakt, że juz nie jest taka jak byc powinna) kupki i ze śluzem + kolka 24h na dobę, to tak może być. no raczej, to wina mleka, a konkretnie tego co w nim jest.
srają sie, bo potem trzeba sie tlumaczyc przed NFZtem.

Napisane przez Diorisha

Ja na własną rękę też nie zmieniałam. Pogadaj z pediatrą i zobaczysz co Ona Ci podpowie



Pepti coś ok. 22-23zł a za Nutramigen płacę 38zł.


katarzyna gratulujemy Bartusiowi 6 tyg.

No, a ten Hipp Comfort najtaniej w Tesco 30zl za puszke 350g. Więc jaki sens? :/ z resztą nawet jesli choc troche mu sie poprawi przy tej samej marce mleka, to tylko potwierdzi, że mniej laktozy=mniej cierpienia

---------- Dopisano o 09:31 ---------- Poprzedni post napisano o 09:27 ----------

Napisane przez kaska87

mój na szczęście różnie kładzie no ale on jest mega wiercipięta
u nas dzisiaj w nocy Miki posikał sobie boczek




zdrówka dla Fifika

ja enfamil 1 z lipil, ale jak macie kolki to chyba jest jakiś specjalny a masz butle antykolkowe?
u mnie to samo

za bioderka, oby szyna nie była potrzebna


ja bym jechała, o ile malutka zaśnie poza domem



zdrowia dla dziewczyn

u nas dziś pobudki o 2:30 i 6:00

super

mam, mam, bobtic też podaje.
ale czuje, ze to moze byc alergia, bo przeciez kupki gorsze z kosmosu sie nie wzięły.

nie rozumiem, ze oni czekają na wszystkie objawy. dziecko musi chyba juz byc na skraju wyczerpania zeby jednak stwierdzili AZS, albo choc napisali, ze jest w tym kierunku diagnoza.

[papalinka83]

Napisane przez kaska87

ja bym jechała, o ile malutka zaśnie poza domem

)

Nie dowiem się dopóki nie spróbuję Zresztą ona w domu też jakoś super nie zasypia

[Snow_White1]

Napisane przez papalinka83

Cześć dziewczynki

Nie mam jak pisać, bo od niedzieli mamy z Olą jazdę bez trzymanki. Płacze prawie non stop i to tak przeraźliwie, że nawet noszenie na rękach nie pomaga za bardzo. A najbardziej płacze po jedzeniu. Mieliśmy 2 zielone kupy, ale teraz są już normalne, tylko częściej. Nie wiem o co chodzi. Na buzi ma wysypkę, ale się nie nasila. Na czole jeden suchy placek, ale też tylko jeden i się nie pogarsza. Za tydzień w środę mamy szczepienie, to chyba wymogę na lekarzu receptę na nutramigen albo bebilon pepti na próbę, bo już nie daję rady Masakra słuchać płączu dziecka i widzieć jak się męczy i nie umieć pomóc

Wczoraj byłam u endokrynologa. moja niedoczynność tarczycy przeszła chwilowo w nadczynność i muszę zmniejszyć czasowo dawkę leku. A poza tym dostałam receptę na lek na zatrzymanie laktacji. Młoda od niedzieli w ogóle nie chce jeść z cyca, jak ją przystawiam, to wyje jeszcze głośniej, pręzy się i odpycha. Trochę ściągam,a le jak jestem z nią sama, to nie bardzo mam jak, więc chyba za długo nie pociągnę.

No i byliśmy wczoraj u ortopedy i bioderka ma nieprawidłowe. Mamy ćwiczenia na 5 tygodni i potem do kontroli. Lekarz powiedział, że jak się nie poprawi to trzeba będzie założyć szynę. Nawet nie chcę wiedzieć co to jest... Także ćwiczymy...

A z pozytywów, to w weekend zamierzam się wybrać też na jakieś zakupy ubraniowe, ja i tylko ja Dla relaksu, ale też dlatego, że spodnie sprzed ciąży na mnie za małe jedak jeszcze, mimo że zostało mi 3 kg do zrzucenia, ale od 3 tygodni waga stoi.

Jeszcze wam chciałam powiedzieć, że zazdroszczę tym, które mają mamy i teściowe w tym samym mieście. My jesteśmy już tak padnięci i zdesperowani, że rozważamy wyjazd do teśiów na weekend 11 lisytopada, chociaż nie wiem, czy Ola nie jest za mała na taką podróż. To by było 3h jazdy. Jak myślicie?

Sorki, że tak tylko o sobie. Doczytałam, ale nie pamiętam, gdzie się miałam odnieść.

Inwersja - bierzesz jeszcze ten bromergon? Odciągałaś mleko przy hamowaniu laktacji, czy tylko same tabletki brałaś>

Rozumiem Cie. My tez sami i ledwo zywi. Ja ze zmeczenia zlapalam infekcje, a maz ma takie migreny, ze wczoraj byl nieprzytomny. Mozemy liczyc tylko na tesciowa, ale staram sie korzystac z jej pomocy w minim.stopniu, bo ona jeszcze opiekuje sie ok 3h dziennie dziecmi siostry tz.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[papalinka83]

Napisane przez kaska87

Tasia a ja się nie zgadzam z tym, żeby dziecku dawać jedzenie, którego nie lubi do skutku Ty byś jadła nielubianą potrawę? bo ja nie niech je to na co ma ochotę, a witaminy są w owocach i to każde dziecko chętnie zajada

Wcale nie każde. Mój mąż ma 2 siostrzeńców i dla nich każdy owoc i warzywo jest be, mimo że szwagierka się stara jakoś przemycać