Mase faldek, dwa podbródki, brzuszek moj jest okraglutki. Mamy VII-VIII'13 cz.3

[dzoan]

Napisane przez cynamon_owa

Nie mam juz siły pisać ale wiem, ze sporo osób kibicuje Adasiowi i czeka na nowe informacje.

Cewniki, który założyli Adasiowi w niedzielę przestał działać. Za godzinę Adaś będzie miał zakładany kolejny cewnik. Znowu narkoza, znowu rozcinanie szyji.
Ja naprawdę staram sie wierzyć

Dzisiaj to ja podpisałam zgodę na zakładanie cewnika. Wcześniej, wszystkie 3 formularze podpisywał mąż. Jeśli coś sie stanie Adasiowi to będzie to tylko moja wina bo ja podpisalam. Wbrew sobie ale podpisałam

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Boże ile można męczyć takie małe dzieciątko jedyne pocieszenie, to że jak będzie duży niczego nie będzie pamiętał nieustająco wierzę w siły Adasia i Wasze!

magolina zdrówka i za jutrzejszą wizytę w poradni

---------- Dopisano o 22:15 ---------- Poprzedni post napisano o 22:12 ----------

Nie wiem co z Małym..obudził się na I karmienie, zjadł..niby zasnął, za chwilę popłakiwanie, wzięłam go na dokarmienie, zjadł, ale wiercił się troszkę przy piersi..ponosiłam chwilę, zasnął..odłożyłam..oczy wielkie i płacz.. wzięłam na ręce i się rozglądać zaczął.. bąka takiego siłowego puścił..nie wiem czy go brzuszek boli czy co... mąż już 2 podejścia do niego robił..na rękach mu Mały zasypia, ale w łóżeczku zaraz się budzi..

Jutro jeszcze szczepienie mamy, a on taki jakiś nie swój

[paulinka777]

Napisane przez czerwony_balonik

Kiepsko tzn jak? Na co trzeba być wyczulonym podczas ekspozycji dziecka na gluten? Wysypki? Inne reakcje?

Tak z ciekawości- ile wasze maluchy śpią na dobę? Z tego,co liczyłam Gabi śpi około 13-14 godzin.

Miał delikatną wysypkę, ale nie była pewna czy na 100% to od tego. Poza tym był bardzo "nieswój"- problemy brzuszkowe. Jak to ona określiła- widziała, że ewidentnie jest coś "nie tak".

Amelka śpi różnie, od 11 do 14 godz.

Napisane przez tweedledee

moja teściowa ostatnio chwaliła się, że po 3mc kp zaczela dawac tzowi zupy, bo sie nie najadał

i sprzedała mi super informacje, że jak już mały będzie miał stałe pory pobudek, to moge zaczac go dopajac woda w nocy, zeby nieco oszukac zoladek masakra, a to całkiem młoda babka

Jeśli chodzi o tą wodę to czytałam w necie, że wiele mam zaczęło "oszukiwać "dzieci wodą w nocy, ale to najszybciej po 5-6 miesiącu, żeby dłużej przesypiały i ponoć skutkuje

[Neni1984]

Napisane przez czerwony_balonik

Neni a jak się Kubuś obudzi po tych 12godz to bardziej głodny niż np za dnia? Okazuje to jakoś?

Ale on nie śpi ciągiem 12 h - je w nocy normalnie, więc nie jest jakoś bardziej głodny.

Napisane przez ita83

Hahaha wiedzialam ze tak bedzie Leo zdazyl sie juz obudzic dojesc do konca pogugac i zasnac

Pyt czy jesli niechcacy wypilam trzy lyki drinka tz'ta to moge podac malemu moj pokarm????
Wiem ze ostatnio napilam sie troche winka ale winko a whiski to jednak roznica ok 35%

Wysyłane z mojego GT-S5369 za pomocą Tapatalk 2

3 łyki to już nie niechcący
Myślę, że możesz.

Napisane przez strawberry162

A no to tak jak my Juz sie balam ze jestem nudna matka

Ale nikt nie powiedział, że nudna nie jesteś- jesteśmy obie nudne po prostu

Dzoan za szczepionki

Super! Pokłóciłam się właśnie z TŻ i teraz mogę spokojnie iść spać
Pa

[skylie]

GHIA- brawa dla Antka za zacne wymiary i wage

NENI- cwiczenia poszly w pi.zdu, bo Ola ma skok ale za to chudne

KAROLAJN- unormowalo sie u Was z jedzeniem? U nas ostatnio dramat. Po poludniu Ola nie chce nawet spojrzec na piers tylko jak widzi ze chce ja karmic to wyje nawet nie placze. Nawet nie probuje chwycic piersi. A napewno jest glodma. Z butelli za to pije az jej sie uszy trzesa, zarowno moje mlek jak i mm osiwieje przez nia. Daje butle w razie potrzeby ale karmienie ostatnio to dramat. no i dzisiaj maruda caly dzien.
Wstala dzisiaj tez na 2 karmienie o 4:19 i ani myslala spac dalej Pogadala 1,5h, troche pomarudzila i padla na nastepne 1,5h. Moze to wina zmiany czasu. Oby.

[paulinka777]

Straw, Neni- jest nas trzy nudne matki... chociaż ja swojej jeszcze śpiewam piosenki z reklam. Pierwszy śmiech w głos taki, który brzmi naprawdę jak śmiech usłyszelismy z TŻ podczas śpiewania Małej "Przebojowe warzywa Bonduelle..." (drugi rodzaj śmiechu to ten przypominający kaszel )


Domi- u nas podobne problemy jak u Ciebie pojawiły się po tym jak odstawiłyśmy u Amelki DEBRIDAD. Przed jego podawaniem Amelka dużo stękała i się wierciła (chociaż częściej w dzień niż w nocy). Dostałyśmy debridad i po ok tygodniu przyjmowania naprawdę się poprawiło. Chciałam sprawdzić czy to dzięki lekowi czy już "organizm dojrzał" no i nie poszłam po drugą receptę. 3 dni bez leku i noc za nocą coraz gorsza... Od poniedziałku znowu dostaje debridad i mam nadzieję, że znowu wrócimy na prostą.

[angelak86]

Napisane przez paulinka777

Miał delikatną wysypkę, ale nie była pewna czy na 100% to od tego. Poza tym był bardzo "nieswój"- problemy brzuszkowe. Jak to ona określiła- widziała, że ewidentnie jest coś "nie tak".

Amelka śpi różnie, od 11 do 14 godz.





Jeśli chodzi o tą wodę to czytałam w necie, że wiele mam zaczęło "oszukiwać "dzieci wodą w nocy, ale to najszybciej po 5-6 miesiącu, żeby dłużej przesypiały i ponoć skutkuje

U nas pediatra też poleciła jakis czas temu oszukiwać wodą, bo mały chciał jeść więcej niż zalecane jest na mm, powiedziała żeby starać się póki co dawać tyle ile pisze na mm, a raczej nie więcej. Niestety albo i stety Piotruś okazał się na tyle mądry że skutecznie odmawiał picia wody. Teraz owszem jak chce mu się pić to się napije ale na pewno nie jestem w stanie wcisnąć mu wody zamiast mleka kiedy zwyczajnie jest głodny. No i postanowiłam się kierować swoją intuicją i potrzebami synka- jeśli potrzebuje 180mm to mu tyle daje, przy kolejnym karmieniu zje mniej.
Powiedzcie mi czy Wasze dzieciaczki też potrafią w ciągu dnia przespać tylko godzinę? Piotruś ostatnio sypia w dzień tylko przy okazji spacerków a tak to tylko jakaś drzemka 15 minutowa w domu, no ale może to przez nocki bo przesypia 12, 13 h

[czerwony_balonik]

Neni aha,myślałam że 12godz ciągiem.

Fajnie opisane o pierwszych zupkach z instrukcjami:

http://mamdziecko.interia.pl/kuchnia...oku,nId,618671

[mela1234]

Byłam z Małgosią u pediatry. Prywatnie, o 19 przez co Alicja dopiero o 21 była karmiona przed spaniem. Niby spała w aucie, ale jednak obudziła się jak wyjmowałam ją z fotelikiem z auta i koniec spania. A tu jeszcze Małgosi leki podać, temp zmierzyć itd. Ale zjadła, pogadała w miedzy czasie i zasnęła. Ciekawe o której I karmienie będzie?
Pani dr poradziła, abym, o ile mogę to żebym zabrała Małgosię ze szkoły. W sumie mogę, ale ona będzie się strasznie nudziła. Muszę to z mężem przemyśleć i podjąć jakąś decyzję.
A teraz idę spać. Choć wiem, że nie pośpię bo zawsze jak Małgoś jest chora to ja pięćset razy sprawdzam jej temp.

[domciatko]

Karmienie poraz pierwszy
Kto da więcej?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[ita83]

Neni...pije tego drinka myslac ze to sok...po dwoch lykach mysle sobie co ten sok tak dziwnie smakuje moze zepsuty po trzecim sie skaplam...chyba za dlugo alkoholu mocniejszego nie pilam :-X

nie wiem czy klasc sie czy nie bo karmienia albo 23 albo 24


Domi jak tam nocka z Sara??
a probowalas lawendy???do kapieli lub do pokoju

Wysyłane z mojego GT-S5369 za pomocą Tapatalk 2

[lachryma]

Ita, jak można niechcący wypić 3 lyki drinka?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[ita83]

olsnilo mnie mam ambipur do kontaktu z zapachem lawendy w saloniie - lece po niego i wpinam u nas w sypialni ciekawe czy cis pomoze

Wysyłane z mojego GT-S5369 za pomocą Tapatalk 2

[Agrafka86]

BALONIKU ja przeczytałam jutro dokładnie zliczę ile Młody śpi i Ci podam.

STRAWBERRY trzymam kciuki żeby wszystko było ok u neurologa.
Misiu rano po przebraniu i nakarmieniu rozmawia z karuzela. Jak w końcu mu się znudzi to ja glaszcze Go, mówię, opowiadam jak poznałam tatę, co robiłam i takie pierdy. On się cieszy. Jak się rozkręci to zaczynam śpiewać. Jak leży na brzuchu to ja razem x nim. Turlam się i ogólnie robię z siebie głupka A jak ma bardzo dobry humor to uwielbia jak robię mu masaż. Była taka ulotka "masaż z miłością" i robię tak jak to opisują i On to uwielbia. Uwielbia jak noszę go do siebie plecami i On ogląda sobie wszystko dokładnie. A najbardziej lubi włącznik światła chyba elektryk mi rośnie

ITA trzymam kciuki żeby lawenda pomogła.

Młody za nic nie chciał iść spać gugal, śmiał się i oczy wieeelkie. Przed chwilą zakryl się pielucha i odlecial.
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Katerine2]

Napisane przez Samantha7

Katerine- super ze Chrzciny sie udaly i ze niunia byla grzeczna.
A kogo wzieliscie na matke?
Dobrze ze Tz siostra nie zostala bo naprawde zal

Co do synka to nie pomoge bo sie nie znam. Powiem szczerze ze przeraza mnie to, ze i ja kiedys bede musiala stanac twarza w twarz z takimi problemami. Niewyspanie to chyba pikus w porownaniu z tym. Mysle, ze Twoj Tz powinien jakos zadzialac
Oby szybko sie to rozwiazalo




Sent from my iPhone using Tapatalk

---------- Dopisano o 23:06 ---------- Poprzedni post napisano o 23:00 ----------

Tysia - trzymaj sie


Sent from my iPhone using Tapatalk

Na chrzestna Justysi wzielismy mojego teścia brata synowa, fajna dziewczyna tzn ciut gwiazdorzy ae da się przezyc. Ma tak samo na imie jak ja no i po slubie odziedziczylysmy takie same nazwiska a hajtalysmy się w tym samym roku.

Oj nie jest latwo jak już dziecko pojdzie do szkoły bo nie ma się wpływu na wiele rzeczy a jak jeszcze takiego się kłamczuch ma jak mój to na zebraniach czerwien nie schodzi z twarzy.

Napisane przez skylie

Poszlabym do psychologa po porade. Moze zmiana w domu (pojawienie sie Justynki) czy po prostu jakis etap rozwojowy. moze nie umie poradzic sobie z emocjami. W kazdym razie napewno doradzilaby Ci psycholog jak postepowac, a moze i zauwazy cos co Tobie ucieka

Dziekuje za porade. Szczerze to mi także to przez myśl już nie raz przeszlo. Tylko myslalam ze może dam jednak rade go naprostować ale nie daje rady jednak...co wieczor zasypiam i rozmyślam co robic i obiecuje sobie ze następnego dnia poswiece mu więcej uwagi i tak robie a wieczorem i tak wychodzą kwiatki. Np. dziś pojechałam po niego do szkoły pomogłam z plecakiem, przez droge gadaliśmy co było w szkole. Potem zjedliśmy obiad i mimo tego ze niunia zawodzila w pokoju to poszlam do niego poprosiłam żeby naszykowal to co ma do odrobienia i pokazal mi to mu pomoge i wytlumacze jeżeli czegos nie rozumie. Wszystko ze stoickim spokojem przytuliłam go jak skonczylam i powiedziałam ze ide usypiac niunie. Narysowal dla mnie rysunek podziekowalam pocalowalam, slyszalam ze odrabia lekcje a mi się film urwal bo zasnelam. Jak się ocknelam to było już ciemno slyszalam ze maz mu cos tam jeszcze tlumaczyl. Wiec ok. Przyszedl do mnie pow ze już wszystko odrobil plecak spakowal. Przyszedl pokazac mi jak czyta czytanke i myslalam ze naprawdę jest poprawa. Do końca dnia spedzil czas ze mna i niunia. A o godzinie 21 jak już się wykapal przychodzi i mowi ze jeszcze jednego zadania nie zrobil a okazało się ze cala strona do odrobienia jeszcze
I tak jest codziennie, a ja tyle tlumacze tak się staram pomagam i nie wiem czemu tak. Nigdy go w niczym nie wyreczylam zawsze naprowadzam żeby się uczyl myslec i na marne wsio...

A dzisiaj się wzielam na sposób i oszukałam go ze inna mama mi pow ze on dokucza jej synowi i co i wyszlo szydlo z worka bo się przyznal ze dokucza a ja tak tylko chciałam wybadać grunt. Boze przecież ja go czegos takiego nie uczylam.

Nie wiem może zreczywiscie to ze jest niunia z nami jednak go przerosło w jakiś sposób chociaż ja nie widze żeby to przez to. W pierwszej klasie było podobnie ale zadko się tak zdarzalo a jak się dowiedziałam ze jestem w ciąży to poswiecalam mu jeszcze więcej uwagi uczylam ogarniania się bo wiedziałam ze później może być roznie z czasem u mnie. Boje się ze po prostu on ma taki charakter i choćbym na uszach stanela to nic nie zrobie.

---------- Dopisano o 23:40 ---------- Poprzedni post napisano o 23:35 ----------

Gotuje obiad na jutro i musze jeszcze poprasować ciuchy dzieciaczkow nie mam sily jestem wykonczona ale nie fizycznie tylko psycha siada.

Chcialabym ponadrabiac trochę i poodnosic się do postow jeśli bym miała cos do powiedzenia ale nie wiem czy moje gadanie jest madre bo sama nie potrafie sobie poradzić ze swoim dzieckiem..

[ita83]

pierwsze...Leo sam trzyma butle wiec jeszcze z dwa miesiace i samoobsluga ;-)

Wysyłane z mojego GT-S5369 za pomocą Tapatalk 2

---------- Dopisano o 01:11 ---------- Poprzedni post napisano o 01:02 ----------

katerine - u mnie tez dwa dzieciaki i mimo ze tez tlumacze i widze ze Xawi kocha brata i sie ciesszy ze go ma to czasami zaluje ze nie mam 4 par rak i oczu

jedyne co Ci moge poradzic to
Cierpliwossci - rob tak dalej jak teraz robisz...poswiecaj mu czas ...jak masz mozliweosc zostaw mala z tz'tem a ty i synus zrobcie sobie dzien we dwoje ...poobserwuj go moze w koncu cos drgnie do przodu

Wysyłane z mojego GT-S5369 za pomocą Tapatalk 2

---------- Dopisano o 01:13 ---------- Poprzedni post napisano o 01:11 ----------

Domi czyzbys spala???

Wysyłane z mojego GT-S5369 za pomocą Tapatalk 2

---------- Dopisano o 01:27 ---------- Poprzedni post napisano o 01:13 ----------

pytanie z cyklu glupie

jesli Leo je i moje mleko i mm to kiedy mam mu wprowadzic gluten po 4 czy po 5 mcu???



Wysyłane z mojego GT-S5369 za pomocą Tapatalk 2

[tweedledee]

A ja muszę wam się wygadać, bo powrót mojego dzieciaczka olśnił mnie macierzyńsko
Kocham karmić piersią kluskę, ten moment, w którym zapach jego ciałka miesza się z zapachem mleka, kiedy wzdycha cichutko, bo tak mu smakuje, przymyka oczka z tego samego powodu, łapie mnie mocno, żebym przypadkiem z tą pysznością mu nie uciekła No w życiu nie pomyślałabym, że to może dawać mi tyle przyjemności Już wiem, czemu niektóre kobiety chcą karmić jak najdłużej, bo chociaż to ciężka robota, sama postaram się walczyć, ile wlezie dla siebie i dla Alika

Uprzedzam, nic nie piłam
Teraz mogę iść spać

[ita83]

tweedler no ja czasami zazdroszcze ze mozecie karmic prosto z cyca...Xawiego karmilam 7,5mca...6 z cyca i 1,5 z butelki bo wrocilam do pracy i mu odciagalam mleczko....
no ale kazde dziecko jest inne i Leo je tylko z butelki...nie powiem provowalam przystawiac z mniejszymi i wiekszymi sukcesami ale zawsze od urodzenia ta butelka sie pojawiala no i juz teraz nie ma sily by chwycil cycka...:-(
wiem ze pewnie krocej pokarmie przez to ze musze odciagac ...trudno sie mowi...mimo ze mi przykro

Wysyłane z mojego GT-S5369 za pomocą Tapatalk 2

[elaine-blath]

I kurde pierwsze..eh

KATERINE pisz pisz jak najwiecej i powodzenia ze starszakiem

TWEED mam takie same odczucia odnosnie kp. Dla mnie to niesamowite uczucie


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[jakierka]

Napisane przez tweedledee

A ja muszę wam się wygadać, bo powrót mojego dzieciaczka olśnił mnie macierzyńsko
Kocham karmić piersią kluskę, ten moment, w którym zapach jego ciałka miesza się z zapachem mleka, kiedy wzdycha cichutko, bo tak mu smakuje, przymyka oczka z tego samego powodu, łapie mnie mocno, żebym przypadkiem z tą pysznością mu nie uciekła No w życiu nie pomyślałabym, że to może dawać mi tyle przyjemności Już wiem, czemu niektóre kobiety chcą karmić jak najdłużej, bo chociaż to ciężka robota, sama postaram się walczyć, ile wlezie dla siebie i dla Alika

Uprzedzam, nic nie piłam
Teraz mogę iść spać

Podpisuje sie pod tym, czuje dokladnie to samo

Edziu ma nadal wysypke, wyglada okropnie, na szczescie tylko na buzi, wiec alergia to chyba nie jest, pewnie chwilowo cos mu zaszkodzilo. Juz od dwoch godzin meczy sie z brzuszkiem i nie moze zasnac. Dalam mu espumisan, od razu walnal kupke, nadal nie odbija normalnie i probuje zasnac. A ja jestem na siebie zla, bo nie trzymam sie scislej diety, skoro Edziu tak reaguje. Do tego znow sie nie powstrzymalam i zjadlam 2cukierki Nienawidze siebie za lakomstwo! Juz zastanawiam sie czy moj wegetarianizm nie szkodzi Malemu... Tak bardzo chce karmic piersia i tak bardzo jest mi przykro, ze Edziu jest wrazliwy na to co jem. U lekarza oczywiscie jak zwykle jedna odpowiedz 'Dzieci tak maja. To jest normalne' Poobserwuje jeszcze pare dni, jak nie przejdzie to znow sie wybierzemy do lekarza. Mam dola :/


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[domciatko]

Ale zimna noc.
Po 2 karmieniu jestem

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[misiaczka555]

Kładę się już/dopiero spać.
Majeczka grzecznie śpi, chyba poprostu czekała na tatusia bo długo nie wracał z pracy, a przecież zawsze czyta jej na dobranoc i całuje szyjke a ona udaje że tego nie lubi

Nie chwaliłam się. Moja córeczka zadziera główkę pięknie do góry leżąc na brzuszku TZ mnie wolał gdy byłam w kuchni, jak to zobaczyłam to sie poplakalam. Moja córeńka kochana. Tak szybko się zmienia, rozwija
Chwyciła też gryzaczek w rączkę i pare minut nim machala a potem wpakowała go sobie do paszczy co ją ogromnie zdziwiło bo chyba sama się tego nie spodziewała

I właśnie ten rozwój mnie zaskoczył. Dzisiaj spadłaby mi z sofy. Zawsze ja kładę wzdłuż oparcia i nie ma szans żeby zleciała...a przynajmniej tak myślałam. Odwróciłam sie na 3 min do komputera i usłyszałam marudzenie. Patrzę a Maja leżąc na plecach zwisa nogami z sofy nie mogę już jej z oka spuścić. Moje dziecko jest mobilne. Nie wiem jak to robi ale na plecach odpychając sie nogami jest w stanie sie poruszać gdzie chce

[kubus puchatek]

Pierwsze.

CYNAMONKU nie pisz tak prosze! Adasiowi nic sie nie stanie! Nie ma takiej drugiej wielkiej sily w kosmisie,ktora dysponuje teraz Adam! Ma magiczne wsparcie cioc I dzieciaczkow wizazowych( I nie tylko),podola napewno! Tylko niech te chu..nie rzucaja Mu wiecej klod pod nogi. Myslimy o Was bezustannie! Trzymamy super mocne kciuki! Sciskamy I buziaki wysylamy!

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[misiaczka555]

Haha pierwsze karmienie, skąd ja to wiedziałam
Nie kumam. Jeśli zasypia o 19 i budzi sie o 1 lub 2 w nocy i jeśli zasypia o 21 to też tak sie budzi to nie ma sensu przeciągać kąpieli.

[strawberry162]

Napisane przez Neni1984

Ale on nie śpi ciągiem 12 h - je w nocy normalnie, więc nie jest jakoś bardziej głodny.

3 łyki to już nie niechcący
Myślę, że możesz.


Ale nikt nie powiedział, że nudna nie jesteś- jesteśmy obie nudne po prostu

Dzoan za szczepionki

Super! Pokłóciłam się właśnie z TŻ i teraz mogę spokojnie iść spać
Pa

No wiesz we dwie to juz zawsze raźniej

za klotnie

Napisane przez paulinka777

Straw, Neni- jest nas trzy nudne matki... chociaż ja swojej jeszcze śpiewam piosenki z reklam. Pierwszy śmiech w głos taki, który brzmi naprawdę jak śmiech usłyszelismy z TŻ podczas śpiewania Małej "Przebojowe warzywa Bonduelle..." (drugi rodzaj śmiechu to ten przypominający kaszel )


Domi- u nas podobne problemy jak u Ciebie pojawiły się po tym jak odstawiłyśmy u Amelki DEBRIDAD. Przed jego podawaniem Amelka dużo stękała i się wierciła (chociaż częściej w dzień niż w nocy). Dostałyśmy debridad i po ok tygodniu przyjmowania naprawdę się poprawiło. Chciałam sprawdzić czy to dzięki lekowi czy już "organizm dojrzał" no i nie poszłam po drugą receptę. 3 dni bez leku i noc za nocą coraz gorsza... Od poniedziałku znowu dostaje debridad i mam nadzieję, że znowu wrócimy na prostą.

Super! 3 nudne matki Mysle ze powinnysmy zalozyc jakas grupe wsparcia dla mam nie nudnych zeby w raxie czego moc udzielac im instrukcji

Napisane przez skylie

GHIA- brawa dla Antka za zacne wymiary i wage

NENI- cwiczenia poszly w pi.zdu, bo Ola ma skok ale za to chudne

KAROLAJN- unormowalo sie u Was z jedzeniem? U nas ostatnio dramat. Po poludniu Ola nie chce nawet spojrzec na piers tylko jak widzi ze chce ja karmic to wyje nawet nie placze. Nawet nie probuje chwycic piersi. A napewno jest glodma. Z butelli za to pije az jej sie uszy trzesa, zarowno moje mlek jak i mm osiwieje przez nia. Daje butle w razie potrzeby ale karmienie ostatnio to dramat. no i dzisiaj maruda caly dzien.
Wstala dzisiaj tez na 2 karmienie o 4:19 i ani myslala spac dalej Pogadala 1,5h, troche pomarudzila i padla na nastepne 1,5h. Moze to wina zmiany czasu. Oby.

Moja tez sie wkurza przy kp ale juz chyba troche mniej. U nas szum duzo pomagal gdyby nie to mala pewnie nic by nie zjadla

Napisane przez mela1234

Byłam z Małgosią u pediatry. Prywatnie, o 19 przez co Alicja dopiero o 21 była karmiona przed spaniem. Niby spała w aucie, ale jednak obudziła się jak wyjmowałam ją z fotelikiem z auta i koniec spania. A tu jeszcze Małgosi leki podać, temp zmierzyć itd. Ale zjadła, pogadała w miedzy czasie i zasnęła. Ciekawe o której I karmienie będzie?
Pani dr poradziła, abym, o ile mogę to żebym zabrała Małgosię ze szkoły. W sumie mogę, ale ona będzie się strasznie nudziła. Muszę to z mężem przemyśleć i podjąć jakąś decyzję.
A teraz idę spać. Choć wiem, że nie pośpię bo zawsze jak Małgoś jest chora to ja pięćset razy sprawdzam jej temp.

Ale jak? Calkiem zrezygnować?

Napisane przez ita83

olsnilo mnie mam ambipur do kontaktu z zapachem lawendy w saloniie - lece po niego i wpinam u nas w sypialni ciekawe czy cis pomoze

Wysyłane z mojego GT-S5369 za pomocą Tapatalk 2

Daj znac czy pomoglo? W razie czego kupie i powtykam w wszystkie gniazdga w domu a potem juz na spokojnie bede z Wani na bieżąco

Napisane przez tweedledee

A ja muszę wam się wygadać, bo powrót mojego dzieciaczka olśnił mnie macierzyńsko
Kocham karmić piersią kluskę, ten moment, w którym zapach jego ciałka miesza się z zapachem mleka, kiedy wzdycha cichutko, bo tak mu smakuje, przymyka oczka z tego samego powodu, łapie mnie mocno, żebym przypadkiem z tą pysznością mu nie uciekła No w życiu nie pomyślałabym, że to może dawać mi tyle przyjemności Już wiem, czemu niektóre kobiety chcą karmić jak najdłużej, bo chociaż to ciężka robota, sama postaram się walczyć, ile wlezie dla siebie i dla Alika

Uprzedzam, nic nie piłam
Teraz mogę iść spać

Mam tak samo Dlatego czasem walcze jak lwica o laktacje

Po pierwszym dziec spi przy cycu. Zamiast wstawac o 3 pobudki mamy po 1. A wszystko przez... zmiane czasu!
Odkladam i ide spac do nastepnego

---------- Dopisano o 01:52 ---------- Poprzedni post napisano o 01:43 ----------

paulinka mowisz ze smiech przypominajacy kaszel? Moja czasem jak mocjo zaciesza to kaszle moze ona sie "smieje" a durna matka marudzi ze dziecko nie smieje sie w glos. A ona sie śmieje tylko troszeczke inaczej
Swoja droga czy ktores bobo majaco ok 4mz tez jeszcze nie śmieje sie w glos?

Kurde spac mi sie nie chce

---------- Dopisano o 02:05 ---------- Poprzedni post napisano o 01:52 ----------

Katerine nie obwiniaj sie. Z tego co piszesz robisz wszystko co w Twojej mocy zeby Mateusza wychowac na madrego chlopca. Tez bym rozwazyla wizyte u psychologa albo chociaz oedagoda szkolnego. A co do lekcji to moze porozmawiaj z nauczycielami powiedz jaka jest sytuacja i niech mu zapisuja na karteczce albo w zeszycie zeby nie zgubil to co danego dnia jest zadane?

---------- Dopisano o 02:08 ---------- Poprzedni post napisano o 02:05 ----------

Taa monolog tez dobra rzecz:p ide spac bo nie ma z kim pogadac a sama sobie nie bede odpowiadac na pytania Chociaz w sumie z kims inteligentnym wypadaloby od czasu do czasu pogadac ale to jutro przed lustrem

[mela1234]

Straw calkowicie ze szkoly zrezygnowac tzn, ze Malgos jest z grudnia 2008 r wiec obejmuje ja ta nowa reforma o 6 latkach w szkole, ale ze z drugiej polowy roku to ona nie musi isc ze swoim rocznikiem do I klasy. Z nia jest taki myk ze jakby urodzila sie 5 dni pozniej juz by byla rocznikowo 2009 r. A tak to 27 grudnia ma rowne 5 lat, ale 1 stycznia, 5 dni pozniej kwalifikuja ja jako szesciolatke. Takze do wrzesnia moze posiedziec w domu. Kwestia tylko ze ona lubi szkole i dzieci, i lubi sie uczyc. Moze w zamian na angielski bym ja puscila, zobaczymy.
I karmienie za mna, ide spac.
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[kubus puchatek]

Drugie.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[skylie]

Napisane przez domciatko

Karmienie poraz pierwszy
Kto da więcej?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

my karmilismynsie wtedy i kaemimmy teraz.

A.z.wody siw.nie.smiejscie.bo same.bedziemy tak robic za jakis.czas.zeby oduczyc nocnych karmien

[domciatko]

Po co spac jak można nie spac...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[ita83]

drugiee - zegarki mozna nastawiac wedlug Leona

Domi widze ze u Ciebie znow impteza do bialego rana....

Wysyłane z mojego GT-S5369 za pomocą Tapatalk 2

---------- Dopisano o 04:53 ---------- Poprzedni post napisano o 04:50 ----------

ooooo dzis nasza truskawka monologi piekne nam wypisuje

Strawbery witaj w klubie mam zoombie choc ja mam nadzieje zse zaraz pojde lulu

Wysyłane z mojego GT-S5369 za pomocą Tapatalk 2

---------- Dopisano o 04:55 ---------- Poprzedni post napisano o 04:53 ----------

kurczeee znow malo zjadl i odlecial wiec pewnie obudzi sie na dojedzenie do godz czasu....
Ide spac do sasiadow :-P

Wysyłane z mojego GT-S5369 za pomocą Tapatalk 2

---------- Dopisano o 05:08 ---------- Poprzedni post napisano o 04:55 ----------

Cofam slowa o zegarku...maly sie obudzil i bardziej sie bawi butelka niz je ale jak zabiore jest placz....

Jak tak dalej pojdzir bedzie jadl do nastepnego karmienia

Wysyłane z mojego GT-S5369 za pomocą Tapatalk 2

---------- Dopisano o 05:18 ---------- Poprzedni post napisano o 05:08 ----------

No to teraz impreza u mnie..mam karmi w lodowce kto chetny????


Wysyłane z mojego GT-S5369 za pomocą Tapatalk 2

[kubus puchatek]

I kolejne...
Ita,ja poprosze karmi ostatnio chyba 5 lat temu pilam.

Sent from my ST23i using Wizaz Forum mobile app